BRMTvonUngern |
Wysłany: Pon 14:49, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
A jednak mimo wszystko Ziobro zachowuje sie racjonalnie w tym obledzie.
Jak mowi Ziobro:
dotarły do nas wiarygodne informacje, że są prowadzone działania, które mają na celu stworzenie prowokacji [przeciwko] mnie. A później informacje, że jeżeli się nie uda skompromitować, trzeba fizycznie wyeliminować, zlikwidować, i dlatego dostałem ochronę BOR na polecenie premiera - tak minister Ziobro tłumaczył wczoraj w radiowych "Sygnałach dnia".
>>>>
Akurat mozna w tym doszukac sie sensu.
Jak wiemy glownym wrogiem Ziobry jest Wassermann.A ten jest od sluzb.
I to z tej strony ataku boi sie Ziobro.
PARADOKS POLEGA NA TYM ZE ZIOBRO I LEPPER JECHALI NA TYM SAMYM WOZKU!!!Przeciw Lepperowi byla prowokacja i przeciw Ziobrze TEZ!
Czyli akcje przeciw Lepperowi kierowal WASSERMANN!!!
I Ziobro byl w sumie sojusznikiem Leppera!!!
Te niby ataki na Leppera sa w gruncie rzeczy obrona Ziobry i to ROZPACZLIWA...
Przeciez gdy mu sie to nie uda to go aresztuja!Zwyczajem Prezia jak Wachowskiego i innych.
Tak wiec Ziobro broni sie jak umie!A walczy o pozycje a decyduje Prezio...Trudno miec do niego pretensje...
....
Widzimy ze intrygi sa tak zagmatwane jak nie przymierzajac za Stalina i obserwujac je poznajemy mechanizm czasow stalinowskich...
Zaiste a niektorzy sie dziwia ze PiS jest nazywany partia totalitarna...
Tak wiec wbrew pozorom Ziobro tu nie wystepuje jako jednolicie czarny charakter...Zdecydowanie najczarniejszy jest Prezio a tuz za nim Wasserman...
Tak wiec zadanie domowe do odrobienia:
WROGIEM ZIOBRY NIE JEST LEPPER.
WROGIEM JEST WASSERMANN.
TASMY TO OBRONA PRZED WYKONCZENIEM ZIOBRY W RAMACH PIS. |
|