 Wysłany: Czw 16:44, 07 Paź 2010 Temat postu: Kolejna sekta... |
|
| Tymczasem gdy kaczysci usiluja uprawiac kult Lecha to PO ma swojego bożka.
Jest nim Miłosz.Oglosili nawet ,,rok Miłosza''... Kim byl Milosz? No wlasnie? >>>>>> Pojawil sie w grupie sowieckich agentow wplywu w Wilnie. Byly to czasy Stalina i najwiekszego bestialstwa w tym k-raju. Towarzysz Stalin rozpoczal wojne z chlopstem poprzez eksterminacje glodem. W 1933/34 zamordowali 10 milionow ludzi.Martwi lezeli na ulicach: 
I takim krajem zachwycili sie Milosz i jego kolesie. Jako ,,mlodzi intelektulisci'' zalozyli grupe Żagary. Niestety Stanislaw Cat Mackiewicz umozliwil im debiut. Zaczeli bic sowiecka piane propagandowa. >>>> Publikował Miłosz na przykład zdania-manifesty: celem powinno być urobienie takiego typu człowieka, jaki ze względów społecznych jest w najbliższej przyszłości potrzebny. A więc artysta kieruje hodowlą ludzi.9 Młode Wilno stawia sobie za zadanie walkę z regionalizmem. [...] Jest pod bokiem najciekawszy kraj świata ZSRR.10 >>>>> Mackiewicz szybko sie zorientowal jakie to paskudztwo i bluzniac wywalil ich szybko ze swojego pisma. Niestety spodobali sie w kregach rzadowych i dali im nowe pismo. Ale to i tak padlo bo nie bylo zapotrzebowania. >>>> Historia ta pokazuje jak sowieci penetrowali Polske poprzez swoich agentow wplywu i mozna sie obawiac ze gdyby nie II wojna to Polska poszla by w kierunku takim jak zdegenerowany zachod ,,kochajacy'' Stalina.Na szczescie byla wojna i Polacy przekonali sie co to za ,,dobro'': http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/70-lat-zbrodni-sowieckich-w-polsce,2444.html Ale 17 wrzesnia wreszcie spelnily sie marzenia Żagarystow i komunizm zapanowal w Wilnie... Oczywiscie do pomocy zglosili sie Zagarysci rzucajac sie w swieckie ramiona: 
Przy periodycznym dodatku "Słowa" zatytułowanym "Żagary" (1931-32), powstała lewicująca grupa poetów, związana z faktycznie komunistyczną organizacją młodzieży akademickiej "Front". Działali tu Henryk Dembiński, (dawny działacz katolickiego "Odrodzenia", później w ruchu komunistycznym), Stefan Jędrychowski (w 1944 roku minister spraw zagranicznych moskiewskiego PKWN), piewcy stalinizmu i dygnitarze komunistyczni: Jerzy Putrament, Kazimierz Petrusewicz, Jerzy Sztachelski. Kierownictwu "Frontu" za udział w tzw. Lewicy Akademickiej, będącej ekspozyturą sowieckich służb specjalnych wytoczono proces sądowy. W "Słowie" i "Żagarach" pisywali też (często debiutując) Czesław Miłosz, Jerzy Zagórski, Ksawery Prószyński, Karol Zbyszewski, Antoni Gołubiew, Konstanty I. Gałczyński, Kazimiera Iłłakowiczówna, Ksawery Pruszyński. http://rzecz-pospolita.com/wilno/wilno04.php3 Po rozpoczętej 1 września 1939 niemieckiej agresji na Polskę, Miłosz udał się na południe kraju. Kiedy 17 września na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow wojska Armii Czerwonej rozpoczęły inwazję na wschodniej granicy Rzeczypospolitej, poeta znajdował się już w Rumunii. Wojska ZSRR zajęły Wilno a potem przekazały je Litwinom. Miłosz powrócił do rodzinnego miasta, przyjmując obywatelstwo lietuwinskie. !!!!!!!!!! Przypomne ze Polacy nie chcieli przyjmowac obywatelstwa lietuwinskiego.Totez Lietuwini starali sie ich przekonac np. waląc karabinami po głowach... >>>> Po II wojnie Miłosz zostal komunistycznym ,,dyplomata'' ale jak zobaczyl zachod to po prostu tam zwial.Niestety znow zostal wypromowany przez Giedroycia.Tak ze dostal Nobla.Wiemy jakie bestie dostaja Nobla.Niestety w Polsce wypromowano go na ,,poete narodowego'' ktorego trzeba sie uczyc w szkole.Znany jest glownie z ksiazki ,,zniewolony'' umysl. Jest to zenujacy wytwor plugastwa gdzie ,,tlumaczy'' on kolaboracje z komuna ,,piciem murti-bringa'' i ,,robieniem ketmana''... Wiecie o co chodzi?Nie?No wlasnie nikt nie wie. Chcial was zrobic w ketmana.A oczywiscie prawda jest trywialna .Kolaborowali ze strachu i checi zdobycia stolkow.Ale pycha nie pozwala im przyznac sie wiec wymyslaja ,,ketmana''... Milosz pisal jeszcze psudowspomnienia bedace bluzgiem na Polske - zerszta znacie to z Wyborczej bo to taki sam element. Demonstracyjnie mowil ze nie jest Polakiem tylko Litwinem.(Przyjal to obywatelstwo). Oczywiscie po 89 Michnik w ramach promowania podlosci robil z niego ,,wielkiego polskiego poete'' co najlepiej swiadczy o obledzie Agory skoro sam Milosz mowil ze NIE JEST POLAKIEM... Miłosz zmarł 14 sierpnia 2004 w Krakowie, przeżywszy 93 lata. Został pochowany w Krypcie Zasłużonych na Skałce. Ot i macie ,,wielkiego'' poete.Mozecie sobie czcic...Po wam zrobilo Rok Milosza... http://www.antyk.org.pl/ojczyzna/czeslaw_milosz_2.htm |
|
