Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 18:05, 02 Lis 2007    Temat postu:

Dlatego widzimy ze tych wyborow nie mozna traktowac racjonalnie.Np. to ze wyborcy nie wybrali LPR nie oznacza przeciez ze nie chcieli miec wiekszych emerytur ktore mial w programie LPR.Po prostu prawie nikt tu nie glosowal na program.
Uruchomiona zostala histeria ZA albo PRZECIW PiS.
Z rownoznaczna brednia zeby nie ,,marnowac glosu''...
Jest to niedorzeczne bo z tego by wynikalo ze ja np. aby nie ,,marnowac glosu'' powinienem glosowac na Millera w 2001 bo ta partia miala wygrac to najmniej ,,zmarnuje'' jak zaglosuje na nia...
Oczywiscie jest to logiczny nonsens.Zmarnowany glos to glos oddany na partie ktora oszuka a takze gdy glosujemy na partie przeciwna dobru.Tylko wtedy bylby zmarnowany gdyby byly np. dwie podobne partie i ktos glosowal by na slabsza.Ale w tych wyborach o podobienstwie to mozna by mowic tylko miedzy PO i PiS stad bylo tak wiele transferow w te i wewte...
>>>>
Tymczasem wyborcy blednie upatrywali jako ,,podobnych'' partii PiS i LPR...Nie jest to niczym dziwnym.
Wyborcy znaja polityke z rzucania od czasu do czasu okiem na TV.Co w tej chwili moga obejrzec?Jakies hasleka rzucone slogany.Sila rzeczy nie bedzie to zadna wiedza.
Trudno wymagac aby zwykli ludzie odrozniali ze to co mowi Giertych jest prawda a to co mowi PiS jest klamstwem.Skoro i ci i ci mowia ...To wynika ze sa podobni i lepiej glosowac na silniejszego...
Zreszta czy mozna wymagac od zwyklych ludzi takiej wnikliowosci?Wszak nie rozumieja tego goscie na codzien sledzacy polityke.Ba nie rozumie tego Marek Jurek i jego koledzy choc byli w PiS!!!Im sie nadal wydaje ze w PiS to chodzi o realizacje jakiegos programu a nie o realizacje fobii i dowartosciowanie kompleksow Prezia.
I nie mozna zarzucic ze sa to ludzie interesowni i jest w ich interesie wierzyc w PiS bo dostana stolki.Wciaz mozna spotkac brednie ze ,,PiSowi zalezy na walce z korupcja'' gdy tymczasem jesli ktos nie rozumial sprawy prowokacji przeciw Lepperowi no to juz Sawicka chyba pojal widzac ten cyrk?Juz chyba nie moze byc watpliwosci ze ta ,,walka z korupcja'' to lipa dla ciemnego ludu?
A tu nie.Nadal sa tacy ktorzy powatarzaja ze PiS zalezy na walce z tym czy tamtym...
Tak samo pojawiaja sie jacys ,,analitycy'' ktorzy majacza o ,,bledach'' PiS.
Jest to niedorzeczne gdyz bledy sa gdy dzialalnosc wynika z rozumu.W przypadku gdy kieruje czyms paranoja nie mozna mowic o bledach gdyz tam rzadzi paranoja nie rozum.I rozpatrujemy rzecz z punktu ,,logiki'' paranoi ktora logiki NIE MA...
>>>>
Tak samo Lepper i Giertych mogli byc kojarzeni z obledem Kaczyzmu jako osoby ktore pelnily funkcje w tym okresie.I gdy wszyscy zarazeni paranoja PiS glosowali na PiS.To przeciwnicy glosowali przeciw PiS ale takze przeciw LPR i Samoobronie jako ''sojusznikom''...
Trudno wymagac az takiej przenikliwosci aby ci ludzie rozumieli ze LPR i Lepper to byli najwieksi WROGOWIE!!
No bo przeciez byli w rzadzie znaczy przyjaciele!To ze Prezio nie ma przyjaciol ze sam brat jest podejrzany nie miesci sie ludowi w glowach.
>>>>
Widzimy ze to wszystko jest skomplikowane i nie dziwilbym sie gdyby sie okazalo ze jedynym ktory rozumie te zawilosci jest pewien Baron...
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 14:32, 29 Paź 2007    Temat postu: Czy była szansa na ratowanie Polski?

Tutaj nasuwa sie pytanie czy w 2005 byla szansa na ratowanie Polski?
I tu trzeba odpowiedziec ze nie bylo!Wszystko to bylo pozorne!
Samo popracie dla LPR nie wynikalo z jakiejs wielkiej swiadomosci narodowej u ludzi a u wiekszosci z przywiazania do guru Rydzyka.Gdy tylko guru zwietrzyl okazje ubicia interesu z PiS natychmiast porzucil Partie Narodowa na rzecz interesu a z nim i jego milosnicy.To ze interes nie wypalil to juz inna kwestia.
Niedorzecznoscia jest oparcie calego ruchu na jednym chimeryku.Wtedy Szatan ma latwe zadanie.Wystarczy goscia opetac i juz caly ruch jest podciety.
Ale to nie znaczy ze nie nalezalo dzialac.Giertych robil co mogl.Ale nie nie bylo wielkich szans.PiS to partia paranoikow rzadzona przez paranoika.Tam nie docieraja racjonalne argumenty.Licza sie tylko paranoidalne zludzenia.Mielismy tego az nadto widoczny przyklad gdy Prezio popelnil spektakularne samobojstwo w imie przywidzen i majaczen.
A teraz szukaja winnych we wszystkich oprocz Prezia oczywiscie.Najpierw winne byly media teraz Urbanski bo TVP zachecala do pojscia do wyborow.Paranoja.
Czy moze trzeba bylo przyjac propozycje Prezia na 20% na listach PiS?
No i co dalej?Popierac Rozbior Polski?
Przyklaskiwac niszczeniu Leppera?
Przyklaskiwac aresztowaniu Kaczmarka?
Udawac ze sprawa Sawickiej to walka z korupcja?
LPR dostaje 33 mandaty i co dalej?Kleska PiS jest widoczna.LPR jest umoczona w brudy PiS.Sa stolki nie ma sumienia.
A poza tym to skoro chcemy stolki to trzeba bylo robic kariere w PO lub PiS.Skoro w PO zmiescil sie Niesiolowski niegdys czolowy fanatyk katolicki Agory do zniszczenia to i zmiescil by sie tam Giertych gdyby pokochal liberalizm.Ale LPR istniala po COS!Sam Giertych przeciez wyraznie okreslil ze LPR ma przywrocic Polske POPRZEZ MLODYCH.A nie zapewnic im kariery.
Nie bylo jak widzimy zadnych szans na statku PiS.Ta łajba musi zatonac.
No ale zostawmy tych swirow niech sie pozagryzaja i przejdzmy do powaznych rzeczy.
>>>>
Potrzebna jest swiadomosc.Rok 1918 poprzedzila wielka praca ktora z ludu miala uczynic podmiot.Bo wszyscy pamietali jak w 1846 ciemne masy mordowaly patriotow ktorzy chcieli zniesc panszczyzne z poduszczenia agentow cesarza Austrii.Takie bezmyslne masy sila rzeczy nie nadawaly sie ani do Panstwa Wolnego ani Niepodleglego.
I oczywiscie teraz trzeba tez to samo robic.
I trzeba by bylo oprzec taki ruch na wielu osrodkach nie tylko politycznych ale inteektualnych czy medialnych.Bo wiemy czym sie konczy monopol jednej ,,gwiazdy''.
....
Z tym ze do kazdego musi byc odpowiedni przekaz bo kazdy ma inny sposob percepcji.
No i niestety wspolczesna cywilizacja to szol i taka forma przekazu jak widzimy jest obecnie najskuteczniejsza.Nie chodzi tu aby szargac te wartosci prymitywnymi cyrkami typu Kaczynscy w Katyniu.Raczej o to aby osoby ktore prowadza szol nawet o prostej tresci w zyciu dawaly przyklad zycia wedlug zasad ktore nie sa ani plytkie ani prostackie.
Wtedy mozna polaczyc popularnosc z wysokimi zasadami zycia.
Oczywiscie sa tu grozby.
Osoba taka zawsze jest narazona na pyche i na napor tego stylu zycia tzw. gwiazd.A wiec trzeba uwazac aby nie popasc w pyche z powodu popularnosci i nie wdepnac w bagno moralne jakie czesto wynika z taniej popularnosci.Oto madrosc.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group