Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:44, 24 Gru 2011 Temat postu: Bolesław Śmiały - Szczodry . |
|
|
935 lat temu Bolesław Szczodry został królem Polski
25 grudnia 1076 r. arcybiskup Bogumił koronował w Gnieźnie księcia Bolesława Szczodrego na króla Polski. Jego panowanie to czas wypraw zbrojnych na Węgry i Ruś Kijowską oraz zatargu z biskupem Stanisławem, który przesądził o wygnaniu monarchy z kraju.
Rządzący od 1076 do 1079 r. Bolesław II Szczodry (ur. ok. 1041) był trzecim – po Bolesławie Chrobrym i Mieszku II Lambercie – koronowanym władcą Polski. Niechętny polskiemu władcy kronikarz niemiecki Lambert z Hersfeldu pisał, że Szczodry uzurpował sobie godność królewską: "Książę Polski, trybutariusz naszych królów, którego Państwo już zdawna było podbite i przemienione, gdy spostrzegł, że nasi panowie, zajęci sprawami domowymi, nie mają wolnej ręki do wojowania z cudzoziemcami, więc uniesiony pychą, przywłaszczył sobie godność i imię królewskie, przywdział koronę i w sam dzień Bożego Narodzenia (...) sięgnął bezwstydnie po koronę królewską przeciw prawom i na hańbę naszego królestwa" ("Kronika Lamberta z Hersfeldu").
Według mediewisty Tadeusza Wojciechowskiego koronowanie Szczodrego odbyło się za zgodą Stolicy Apostolskiej. W 1076 r. Polska spełniała wszelkie kryteria, które pozwalały na przyjęcie godności królewskiej przez Szczodrego. Od 1000 r. państwo posiadało własną metropolię podległą Rzymowi, co zapewniało polskiemu władcy prawo wyboru i konsekracji biskupów („Szkice historyczne XI wieku”).
Przy koronacji Chrobrego w katedrze w Gnieźnie, oprócz arcybiskupa gnieźnieńskiego Bogumiła uczestniczyło – jak podał Lambert - 15 biskupów konsekrujących, co wpływało niewątpliwie na rangę wydarzenia. Możliwe, że wśród nich znajdowało się dwóch legatów papieskich przysłanych przez Grzegorza VII do Polski w 1075 r.
Zdobycie korony przez Szczodrego było przejawem suwerenności ówczesnego państwa polskiego. Koronowany władca stawał się pomazańcem bożym. W środowisku wpływowych możnowładców koronacja polskiego księcia została przyjęta jednak z dużą rezerwą. - Byli oni zapewne świadomi tego, że koronacja umacniała centralizm piastowski i że naznaczony boskim charyzmatem Bolesław został teraz wysoko wyniesiony ponad wszystkich. Musiało to wzbudzić w tych kołach poważne zaniepokojenie – tłumaczył historyk Tadeusz Grudziński („Bolesław Śmiały-Szczodry i biskup Stanisław. Dzieje konfliktu”).
Osiągnięcie korony królewskiej przez Szczodrego było pochodną wieloletnich dążeń w polityce zagranicznej do uniezależnienia politycznego Polski od Cesarstwa. Po wstąpieniu na tron książęcy w 1058 r. Szczodry prowadził politykę porozumień z władcami przychylnymi Polsce, którzy nie cieszyli się wsparciem u króla niemieckiego, Henryka IV (cesarza rzymsko-niemieckiego od 1084 r.). Wspierał dążenia księcia węgierskiego Beli (a następnie jego syna Gejzy) do zdobycia korony św. Stefana. W 1060 i 1063 r. wysyłał na Węgry zbrojne ekspedycje. Innym sprzymierzeńcem Henryka IV, do którego osłabienia dążył Szczodry, był książę czeski Wratysław.
W 1069 r. Szczodry przyłączył do Polski Grody Czerwieńskie.
( Bład - kronikarze automatycznie przypisali mu to samo co Chrobremu bo taka byla moda obja byli BOLESŁAWAMI I ICH PORÓWNYWALI przypisujac te samy czyny . Nic nie wiadomo z niezaleznych zrodel aby on przylaczyl Grody Czerwienskie i kiedy niby Polska miala je utracic bo za Hermana ich nie bylo )
W latach 1073-1075, w wyniku buntu saskich możnowładców, Cesarstwo zmagało się z problemami wewnętrznymi. Wzmagał je spór Henryka IV z papieżem Grzegorzem VII o inwestyturę, który rozpoczął się w 1076 r.
W 1077 r. Polacy zbrojnie interweniowali w Kijowie i osadzili na tamtejszym tronie księcia Izjasława. Interwencja na Rusi Kijowskiej się przeciągała, z czego niezadowolone było rycerstwo. Ponosiło ono koszty wyprawy i obawiało się o własny dobytek pozostawiony w kraju, co skutkowało dezercją.
W tym czasie |narastał kryzys polityczny polegający na tym, że król znalazł się w antagonizmie z tą warstwą społeczną, która była dotąd najsilniejszą podporą jego rządów, z warstwą magnacko-rycerską" – pisał historyk Marian Plezia ("Dookoła sprawy świętego Stanisława. Studium źródłoznawcze").
Po powrocie z Kijowa król popadł w konflikt z Stanisławem ze Szczepanowa, który od 1072 r. – z nominacji Szczodrego – był biskupem krakowskim. Jednymi z przyczyn zatargu były skrytobójstwa dokonane z rozkazu królewskiego na możnych, których posądzano o zdezerterowanie z wojska. Przeciwny represjom zarządzonym przez króla bp Stanisław nałożył na króla anatemę. Szczodry uznał to za zdradę (traditio), czyli złamanie przysięgi na wierność monarsze. 11 kwietnia 1079 r. bp Stanisław został zamordowany.
Sławiący czyny Piastów Gall Anonim, autor powstałej w latach 1112-1116 "Kroniki polskiej", przemilcza niewygodne dla nich sprawy i pomija okoliczności śmierci biskupa. - Jak zaś doszło do wypędzenia króla Bolesława z Polski, długo byłoby o tym mówić; tyle wszakże można powiedzieć, że sam będąc pomazańcem Bożym, nie powinien był drugiego pomazańca za żaden grzech karać cieleśnie – pisał lakonicznie Gall ("Kronika polska").
>>>> Widzimy uczciwosc - nie mozna pisac nie bede klamal .
Wincenty z Kielczy, autor XIII-wiecznego życiorysu św. Stanisława zanotował, że biskup udzielił królowi: (...) upomnienia zgodnie z przepisami dyscypliny kościelnej grożąc mu najpierw zagładą królestwa, a następnie zawiesił nad nim miecz klątwy oraz zabronił mu wejścia do kościoła. ("Żywot mniejszy i Żywot większy św. Stanisława").
Wincenty Kadłubek, który – podobnie jak Stanisław był biskupem krakowskim - tendencyjnie pisał: "Podniósłszy zbrodniczą rękę na pomazańca Bożego, oderwał oblubieńca od łona oblubienicy, pasterza od trzody (...). Cóż to za żałosne, co za przeżałobne widowisko! Okrutnie mieczem powalił bezbożnik świętego, zbrodniarz pobożnego, świętokradca biskupa, a zadawszy mu okropne rany i miecz już krwią zbroczywszy uczynił go ofiarą godną Boga" ("Kronika polska").
Niezależnie od faktu, czy Szczodry własnoręcznie pozbawił życia biskupa, czy też duchownego zabito na rozkaz królewski, nie ma podstaw – jak wynika z ustaleń Plezi – aby twierdzić, ze został on wcześniej osądzony.
>>>> Badanie szczatkow wskazuja na rąbanie mieczem i to nz zywo . Czyli jakby sie na niego rzucili .
Śmierć bp Stanisława zaszkodziła reputacji Szczodrego na tyle, że przesądziła o wznieceniu antykrólewskiego buntu możnowładztwa i rycerstwa. Na jego czele stanął młodszy brat Bolesława, Władysław Herman i jego zwolennik, palatyn Sieciech.
W wyniku spisku król uciekł na Węgry, na dwór króla Władysława I. Tam też, w nie do końca jasnych okolicznościach, zmarł w 1081 r.
Zasługi Szczodrego w polityce zewnętrznej zostały w XIII w. przyćmione przez "czarną" legendę króla wynikającą z szerzenia się kultu bp Stanisława, którego kanonizowano w 1253 r. Królowi nadano nowy przydomek o negatywnym wydźwięku – "Śmiały", co znaczyło tyle co "zuchwały". Po okresie rządów Bolesława Szczodrego Polska na ponad 200 lat pogrążyła się w chaosie wewnętrznym. Godność królewską odzyskał dopiero Przemysł II w 1295 r.
>>>>
Wladca ten mimo szczodrosci zdradzal umyslowosc psychopaty . Np. zamiast powitaj normalnie wladce Kijowa zlapal go za brode i podciagnal do wysokosci konia ! Tak nie postepuje osobnik normalny ... Raczej szaleniec . Zreszta pokutowal on za grzechy i umarl pojednany z Bogiem i ludzmi jako zakonnik wiec jest mimo wszystko POZYTWYNA POSTACIA .
Sparawa ta stanowi jednak olbrzymi przelom cywilizacyjny w Polsce ! Wladca od tej pory nie mogl juz robic co chcial . ZOSTAL POKONANY ! Zatem wladca musial sie liczyc ze spoleczenstwem od tej pory . Tak nastapil kolejny etap w rozwoju Polski ktora stala sie niedoscignionym wzorem wolnosci ! Najpierw Chrzest 966 ale pozniej kolejne etapy . Krokiem milowym byla ta kleska niegoraniczonej wladzy . Az w koncu nastapila Rzeczpospolita z nieznana na swiecie wolnoscia :O))) Jak ktos chce sie uczyc jak Polska stala sie najbardziej wolnym krajem - koniecznie musi poznac te historie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:21, 01 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Średniowieczny festiwal w Lądzie nad Wartą
Świat średniowiecznej Europy i Kościoła będzie można poznać na 8. Ogólnopolskim Festiwalu Kultury Słowiańskiej i Cysterskiej, który 2 czerwca rozpocznie się w Lądzie nad Wartą. Przygotowywane są napitki i jadło, sporządzone według średniowiecznych receptur.
Tegoroczna edycja festiwalu odbędzie się pod hasłem „Królowie i biskupi”. - Król i biskup reprezentowali władzę, która w ówczesnym przekonaniu, wyrażonym wcześniej przez św. Pawła z Tarsu, pochodziła od Boga. Byli pomazańcami Bożymi, którym poddani, a zarazem wierni Kościoła winni byli okazywać szacunek, lojalność i posłuszeństwo – powiedział dr Michał Brzostowicz z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu.
Każdy z wykładów będzie dotyczyć problemów władzy średniowiecznej, m.in. o jej ideologii, o biskupach i królach, o konflikcie króla Bolesława Śmiałego z biskupem Stanisławem i dyskusja, która władza była ważniejsza. - Przypomnimy słowa Galla Anonima, który mówił, że boży pomazaniec nie powinien być przeciwko królewskiemu pomazańcowi - powiedział naukowiec.
Turyści i goście festiwalu dowiedzą się, że nadmierne ambicje i różnice poglądów rodziły konflikty na szczytach władzy, które gorszyły ludzi średniowiecza. Niektóre z nich kończyły się tragicznie – np. męczeńską śmiercią biskupa krakowskiego Stanisława czy arcybiskupa Canterbury Tomasza Becketa w 1170 r.
Na festiwalu będzie można poznać sposoby sprawowania rządów przez dawnych władców i duchownych, dowiedzieć się, jakimi kierowali się ideami, jak żyli, podróżowali i mieszkali. Będzie można poznać również atmosferę królewskiego dworu i blask jego ceremoniału. Na turystów będą czekać królewscy poddani – kupcy i rzemieślnicy, wojowie i rycerze, mnisi i kapłani, a także muzykanci i kuglarze.
W ciszy klasztoru cysterskiego będzie można posłuchać wykładów, zwiedzić wystawy, zachwycić się architekturą klasztoru oraz wspaniałymi dziełami sztuki. Każdy będzie mógł poznać smak średniowiecznych potraw, piękno wyrobów i muzyki.
Festiwalowe wydarzenia odbędą się przy wczesnośredniowiecznym klasztorem i na zrekonstruowanym w 2006 r. grodem.
Gród w Lądzie został założony na piaszczystej kępie, tzw. Rydlowej Górze w pradolinie Warty. Badania wykopaliskowe przeprowadzone w tej okolicy w latach 1960-1986 przez pracowników Muzeum Archeologicznego w Poznaniu wykazały, że powstał on jeszcze w czasach przedpiastowskich. W I połowie X wieku został włączony do formującego się państwa pierwszych Piastów, stając się prężnym ośrodkiem administracyjnym, gospodarczym, militarnym i religijnym.
Festiwale w Lądzie odbywają się od 2004 r. i są organizowane m.in. przez starostwo powiatowe w Słupcy i Muzeum Archeologiczne w Poznaniu. Poprzednie edycje poświęcono m.in. historii Lądu i zespołu kościelno-klasztornego oraz średniowiecznym damom, rycerzom i gościom książęcych rezydencji.
>>>>
No prosze jaki mily i piekny festiwal !
Jan Matejko, Zabójstwo św. Stanisława - obraz znakomity ale jest on wylacznie wizja artystyczna . To znaczy oparty jest na przekazach pol-legendarnych zatem trudnych do uznania za prawde historyczna . Jak to dokladnie bylo nie wiemy . Ale dramat widac . Krol z twarza szalenca-psychopaty czyli nie widac rysow ludzkich i zamordowany przy oltarzu biskup . Czyli mord ale i glownej swiatyni kraju czyli swietokradztwo . Oczywiscie nie mozemy zarzuc tego temu wladcy ze to zrobil skoro to jest przekaz pol-legendarny . Trzeba sie nauczyc oddzielac sztuke od historii . Sztuka ma inne pole zainteresowan . Oczywiscie moze to sie laczyc . Wielu artystow maluje wydarzenia z historii ktora widzi czyli wtedy jest to dokument . Inni drobiazgowo odtwarzaja historie i to staje sie rekonstrukcja . Ale nie maja takich obowiazkow . Wiecej zapewne jest dziel ktore biora tylko jeden motyw z historii a utwor jest o czym innym i wtedy gdy ktos ,,uczy sie historii'' z takich dziel robi sobie w glowie chaos . Matejko akurta byl drobiazgowy ale akurat jesli chodzi o wyglad . A w tym dziele TEMAT jest legendarny . Czyli przebieg wydarzen .Natomiast wnetrza i ubiory sa z epoki tak jak na to pozwalal stan wiedzy w tym okresie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|