Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Zawierzyć Maryi...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Polska wzorem dla Świata.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:15, 03 Maj 2016    Temat postu: Zawierzyć Maryi...

Jasna Góra: Kościół zawierzył Polskę i Polaków Matce Bożej
prz/
2016-05-03, 13:53



Skomentuj
0
Ponad 30 tys. wiernych zgromadziły we wtorek na Jasnej Górze uroczystości święta Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, podczas których Kościół - w roku 1050. rocznicy Chrztu Polski - ponowił milenijny Akt zawierzenia Polski Matce Bożej.
PAP/Waldemar Deska

Kraj
Kard. Nycz: Konstytucja 3 Maja ważnym...

Kraj
Prezydent: należy się pochylić nad...

W homilii przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki mówił m.in. o chrześcijańskim rozumieniu patriotyzmu, wolności i prawa, wskazując na jego odniesienie do prawa bożego. Podkreślił "prawo człowieka do życia od pierwszej chwili jego zaistnienia". Odnosząc się do zapowiadanych prac nad nową konstytucją wskazał, że "niezawodnym sprawdzianem każdego programu prawnego jest to, na ile człowiek staje się przez niego lepszy".


"Powstał poważny problem z naszą wolnością"


Abp Gądecki ocenił, że ślubowania jasnogórskie sprzed 50 lat, odczytane wówczas przez prymasa Stefana Wyszyńskiego, stały się "polską kartą praw człowieka", a ich treść zawiera w sobie program ładu społeczno-moralnego, opartego na respektowaniu wartości chrześcijańskich.


- Dzisiaj - w roku 1050. rocznicy Chrztu Polski - wypada nam wrócić do tamtego millenijnego Aktu z 1966 r. i ponowić nasze całkowite oddanie się Maryi, bo zmieniła się zasadniczo nasza sytuacja społeczna i polityczna, i powstał w międzyczasie poważny problem z naszą wolnością - powiedział metropolita poznański, zwracają uwagę na "wypaczone pojęcie wolności".


"Patriotyzm drogą do uporządkowanej miłości społecznej"


Jego zdaniem Akt zawierzenia może być też pomocny do prawidłowego zrozumienia patriotyzmu. - Przestrzegał przed nacjonalizmem, do którego może prowadzić błędnie rozumiany patriotyzm.


- Charakterystyczne dla nacjonalizmu jest bowiem to, że uznaje tylko dobro własnego narodu i tylko do niego dąży, nie licząc się z prawami innych. Patriotyzm natomiast, jako miłość ojczyzny, przyznaje wszystkim innym narodom takie samo prawo jak własnemu, a zatem jest drogą do uporządkowanej miłości społecznej - powiedział metropolita.


Nawiązując do obchodzonej we wtorek 225. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja arcybiskup zwrócił uwagę, że jej autorzy wyraźnie dali wyraz swojemu przeświadczeniu, że konstytucja jako dzieło ludzkie winna być odniesiona do Boga.


- Trzeba, aby prawo ustanowione przez człowieka, przez ludzki autorytet ustawodawczy, odzwierciedlało w sobie odwieczną prawdę i odwieczną sprawiedliwość, którą jest on sam - Bóg nieskończonego majestatu: Ojciec, Syn i Duch Święty - wskazał przewodniczący KEP.


Szacunek dla każdego życia ludzkiego


- Gdy dzisiaj przystępuje się do prac nad nową konstytucją warto pamiętać o tym, że niezawodnym sprawdzianem każdego programu prawnego jest to, na ile człowiek staje się przez niego lepszy, na ile małżeństwa są bardziej zespolone, na ile rodzina bardziej spełnia swoją funkcję wychowawczą - powiedział abp Gądecki, przypominając naukę kard. Karola Wojtyły, zgodnie z którą błędny jest program "jeśli na jego gruncie człowiek dewaluuje się, demoralizuje, jeżeli rozpadają się małżeństwa, jeśli rodziny przestają być podstawowym ludzkim środowiskiem wychowawczym".


Metropolita podziękował Matce Bożej "za wszystkie inicjatywy obywatelskie zmierzające do pełnej ochrony życia nienarodzonych". - Gdzie nie szanuje się każdego życia ludzkiego, zawieszony jest cały system podstawowych praw człowieka - podkreślił arcybiskup, przypominając też inne chrześcijańskie zasady, jak nierozerwalność małżeństwa, pielęgnowanie więzów rodzinnych oraz chrześcijańskie wychowanie młodzieży.


"Prawdy o człowieku nie ma poza Kościołem"


Powrót do Aktu zawierzenia Maryi potrzebny jest również dlatego - mówił arcybiskup - że zmieniło się miejsce chrześcijaństwa w Europie. - Odejście od chrześcijaństwa, odejście od prawdy, musiało doprowadzić do dezintegracji Europy. W ostatnich dziesięcioleciach usiłowano zapobiec katastrofie; usiłowano przywrócić straconą jedność Europy przez umieszczenie w centrum jej duchowego organizmu jakiejś nowej prawdy, jakiegoś dogmatu laickiego. Ale prawda jest tylko jedna; może się ona rozrastać, można ją pogłębiać, ale nie może się zmieniać. Całkowicie nowe prawdy zwykle nie bywają prawdami - powiedział przewodniczący KEP.


- Droga do powrotu jest tylko jedna; powrót do chrześcijaństwa, powrót do świata ewangelijnych wartości. Jeżeli ma na świecie zapanować jakiś nowy ład, jeśli ten ład ma zapanować między narodami, między warstwami społecznymi, między poszczególnymi ludźmi, to - zarówno w swej ustrojowo-instytucyjnej formie, jak i w całej treści, którą stanowi kultura - będzie on możliwy tylko w oparciu o prawdziwą znajomość człowieka, jego natury i sensu jego istnienia. Otóż pełnej prawdy o człowieku nie ma poza Kościołem - podsumował arcybiskup.


Maryja Królowa Polski


W nowym Akcie zawierzenia Polski Matce Bożej znalazła się m.in. deklaracja głoszenia Ewangelii "przez przykład życia zakorzenionego w Chrystusie i przeżywanego w codzienności, przez zaangażowanie w pracę, kulturę, sztukę i naukę, przez wypełnianie obowiązków rodzinnych, społecznych, ekonomicznych i politycznych". Milenijne przyrzeczenia "zobowiązują nas do tego, żeby każde nowe pokolenie podejmowało ten głos Kościoła, który służy naszemu wzrastaniu, naszemu dojrzewaniu" - powiedział abp Gądecki na zakończenie mszy na Jasnej Górze.


Obchodzone we wtorek święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski zostało ustanowione na prośbę polskich biskupów po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej. W 1920 r. zgodził się na to papież Benedykt XV, a trzy lata później Pius XI zatwierdził święto. Jest obchodzone 3 maja na pamiątkę uchwalenia pierwszej polskiej Konstytucji, która realizowała część lwowskich ślubów Jana Kazimierza. W 1656 r. król ten zawierzył Polskę Maryi i ogłosił ją Królową Polski.



PAP, Fot. PAP/Waldemar Deska

...

Maryja Królowa Polski. Bez Niej nic. Trzeba Jej ufac. To takie proste. A ze nie widac Jej fizycznie? Nie zartujmy. Atomow nie widac a sa tylko zwykla materia... Co dopiero kwestie duchowe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:44, 03 Maj 2016    Temat postu:

„Patriotyzm nie zna nienawiści do nikogo”. Uroczystości maryjne na Jasnej Górze
wyślij
drukuj
mw, pszl | publikacja: 03.05.2016 | aktualizacja: 13:43 wyślij
drukuj
Na Jasnej Górze odbyły się także obrady Rady Biskupów Diecezjalnych (fot. PAP/Waldemar Deska)
– Odejście od chrześcijaństwa, odejście od prawdy, musiało doprowadzić do dezintegracji Europy – powiedział w czasie wtorkowej homilii przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Na Jasnej Górze odbyła się uroczystość ponowienia milenijnego Aktu zawierzenia Polski Matce Bożej.

Prezydent w TVP Info o chrzcie Polski: powinniśmy być z tego dumni
W homilii patriarcha mówił m.in. o chrześcijańskim rozumieniu patriotyzmu, wolności i prawa, wskazując na jego odniesienie do prawa bożego. Podkreślił „prawo człowieka do życia od pierwszej chwili jego zaistnienia”.

„Polska karta praw człowieka”

Abp Gądecki ocenił, że ślubowania jasnogórskie sprzed 50 lat, odczytane wówczas przez prymasa Stefana Wyszyńskiego, stały się „polską kartą praw człowieka”.

– Dzisiaj - w roku 1050. rocznicy Chrztu Polski - wypada nam wrócić do tamtego millenijnego Aktu z 1966 r. i ponowić nasze całkowite oddanie się Maryi, bo zmieniła się zasadniczo nasza sytuacja społeczna i polityczna, i powstał w międzyczasie poważny problem z naszą wolnością – powiedział metropolita poznański, zwracają uwagę na „wypaczone pojęcie wolności”.
#wieszwiecej | Polub nas
– Tam, gdzie wywyższa się człowieka kosztem Boga, tam liczy się tylko niczym nieskrępowana wolność poszczególnych jednostek. W ten sposób podstawowym problemem, z jakim dzisiaj musimy się zmierzyć, to problem odpowiedzialnego korzystania z wolności, zarówno w wymiarze osobistym, jak społecznym – podkreślił przewodniczący KEP.

Polska świętuje 1050. rocznicę chrztu. Uroczystości w Wielkopolsce
Jego zdaniem Akt zawierzenia może być też pomocny do prawidłowego zrozumienia patriotyzmu.

– Autentyczny patriotyzm nie zna nienawiści do nikogo. Autentyczny patriotyzm oznacza umiłowanie tego, co ojczyste: umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu. Próbą dla tego umiłowania staje się każde zagrożenie tego dobra, jakim jest ojczyzna – powiedział abp Gądecki, przytaczając myśl Jana Pawła II. Przestrzegał przed nacjonalizmem, do którego może prowadzić błędnie rozumiany patriotyzm.
W uroczystościach wzięło udział ponad 30 tys. osób (fot. PAP/Waldemar Deska)

„Chrzest Polski miał wymiar polityczny, geokulturowy i religijny”
– Charakterystyczne dla nacjonalizmu jest bowiem to, że uznaje tylko dobro własnego narodu i tylko do niego dąży, nie licząc się z prawami innych. Patriotyzm natomiast, jako miłość ojczyzny, przyznaje wszystkim innym narodom takie samo prawo jak własnemu, a zatem jest drogą do uporządkowanej miłości społecznej– powiedział metropolita.

Święto z okazji niepodległości

Obchodzone we wtorek święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski zostało ustanowione na prośbę polskich biskupów po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej. W 1920 r. zgodził się na to papież Benedykt XV, a trzy lata później Pius XI zatwierdził święto.

Jest obchodzone 3 maja na pamiątkę uchwalenia pierwszej polskiej Konstytucji, która realizowała część lwowskich ślubów Jana Kazimierza. W 1656 r. król ten zawierzył Polskę Maryi i ogłosił ją Królową Polski.
PAP

...

Sama prawda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:49, 03 Maj 2017    Temat postu:

Dlaczego 3 maja obchodzimy uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski?
Krzysztof Stępkowski | Maj 03, 2017

fot. Jakub Wosik/REPORTER
Udostępnij
Komentuj
Drukuj
„Bogarodzica Dziewica Maryja włada po macierzyńsku całym tu światem, jak w szczęśliwości niebieskiej dzierży koronę królewskiej chwały” – pisał papież Pius XII.

W czasie liturgii sprawowanej 3 maja, tuż przed hymnem „Święty, święty”, słyszymy następujące słowa:

Wyniesiona do niebieskiej chwały otacza macierzyńską miłością Naród, który Ją wybrał na swoją Królową, broni go w niebezpieczeństwach, udziela mu pociechy w utrapieniach i wspiera go w dążeniu do wiecznej ojczyzny, aż nadejdzie pełen blasku dzień Pański.

Dlaczego jednak tego dnia świętujemy nie tylko rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, ale także fakt, że Maryja została obrana na Królową Polski?


Maryja Królowa w tradycji Kościoła powszechnego

Jeden z najstarszych tytułów, jaki nadawano Maryi, to właśnie Królowa Nieba i Ziemi. Nawiązywał on do słów z Apokalipsy św. Jana:

Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.

Kolejne potwierdzenia tego, że Kościół rozpoznawał w Maryi królową, znajdujemy choćby w dogmacie o wniebowzięciu Matki Bożej, w Litanii loretańskiej czy modlitwie różańcowej, której jedna z tajemnic chwalebnych to właśnie Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny.

Ważnym dokumentem w tym temacie jest encyklika papieża Piusa XII Ad coeli Reginam – O Królewskiej godności Najświętszej Maryi Panny. Rozpoczyna się ona od takich słów:

DO NIEBIOS KRÓLOWEJ zasyłał lud chrześcijański korne modły i zbożne pienia już od pierwszych wieków chrześcijaństwa, czy to w chwilach radosnych uniesień, czy zwłaszcza wśród ciężkich udręk świtowych i nigdy go nie zawodziła nadzieja pokładana w Matce Boskiego Króla, Jezusa Chrystusa i nigdy w nim wiara nie słabła, że Bogarodzica Dziewica Maryja włada po macierzyńsku całym tu światem, jak w szczęśliwości niebieskiej dzierży koronę królewskiej chwały.


Polacy i Maryja

Jeśli sięgniemy do polskiej literatury religijnej sprzed lat, to wiele tekstów traktujących o Maryi wskazywało na wyjątkowe oddanie i cześć, jakie okazywali nasi przodkowie Matce Bożej. Podkreślano gorący kult i miłość, jaką otaczane były wizerunki Maryi, a także bezkompromisowa postawa w obronie Jej czci. To nie przypadek, że pierwszym (nieoficjalnym) hymnem Królestwa Polskiego była „Bogurodzica” (której autorstwo tradycja przypisuje św. Wojciechowi). Także autor słynnych kronik z XV wieku Jan Długosz określił Maryję „Najchwalebniejszą i Najdostojniejszą Królową świata i naszą”.


Śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

Rola Maryi i – co za tym idzie – tytułowanie Jej jako królowej Polski rozpowszechniła się w dobie wojen prowadzonych w XVI i XVII w. przez Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Kilka miesięcy po zwycięskiej obronie klasztoru jasnogórskiego przed heretyckimi Szwedami, w której upatrywano interwencji Maryi, król Jan Kazimierz złożył 1 kwietnia 1656 r. uroczyste śluby w katedrze lwowskiej przed obrazem Matki Bożej Łaskawej.

Był to akt religijny i państwowy zarazem oraz usankcjonowanie idei królowania Maryi nad Rzeczpospolitą. Podobnego aktu zawierzenia dokonał 20 lat wcześniej we Francji kard. Richelieu (tak, ten od muszkieterów). Król, składając śluby, nie tylko prosił Matkę Bożą o opiekę i pomoc w wyzwoleniu spod najazdu szwedzkiego, ale obiecywał, że w kraju zaprowadzi sprawiedliwość, zajmie się losem ciemiężonych chłopów, a także przyrzekł patronce Królestwa Polskiego szerzyć Jej cześć i wyjednać u Stolicy Apostolskiej pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej. Dopełnieniem tych ślubów była koronacja obrazu jasnogórskiego koronami papieża Klemensa XI, która odbyła się 8 września 1717 r. – jej 300. rocznicę obchodzimy w tym roku.
Czytaj także: Zostań diamentem w Żywej Koronie Maryi


A czemu mnie Królową Polski nie zowiesz?

Jest jeszcze jeden, nieco wcześniejszy ślad związany z wezwaniem Maryi Królowej Polski. Mieszkający w Neapolu jezuita Juliusz Mancinelli 14 sierpnia 1608 r. miał widzenie Matki Bożej, która go zapytała:

A czemu mnie Królową Polski nie zowiesz? Ja to królestwo wielce umiłowałam i wielkie rzeczy dlań zamierzam, ponieważ osobliwą miłością ku Mnie pałają jego synowie.

Zakonnik zaangażował się w szerzenie kultu Maryi jako królowej. Jezuita miał jeszcze dwa widzenia, w których Matka Boża żądała, by nazywać ją królową naszego kraju. Treść tych objawień rozprowadzał m.in. kanclerz wielki litewski Albrycht Stanisław Radziwiłł z Nieświeża, w czym wspomagał go św. Andrzej Bobola (późniejszy autor tekstu ślubów Jana Kazimierza).

Słowa Mancinellego musiały bardzo mocno oddziaływać na wyobraźnię ówczesnych mieszkańców Królestwa Polskiego. Jednym z przejawów tego rodzącego się kultu, popartego objawieniami, było umieszczenie na jednej z wież Kościoła Mariackiego pozłacanej korony na cześć Maryi (1628 r.).


Święto Królowej Korony Polskiej

W czasie zaborów kult Maryi jako Królowej Królestwa nie osłabł, ale nadal tkwił głęboko w sercach i umysłach Polaków żyjących w dawnej Koronie, podzielonej pomiędzy trzy państwa zaborcze. W najbardziej liberalnym z nich, zaborze austriackim, a dokładnie we Lwowie, rozwinęło swoją działalność Bractwo Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polskiej, którego protektorem był metropolita lwowski abp Józef Bilczewski, dziś czczony jako święty.

To on wystąpił do Piusa X z prośbą o ustanowienie dla archidiecezji lwowskiej i przemyskiej święta Królowej Korony Polskiej. Papież spełnił jego prośbę. 25 listopada 1908 roku wydał dekret ustanawiający takie święto, które miało być obchodzone w pierwszą niedzielę maja, na pamiątkę ślubów Jana Kazimierza. Pius X pozwolił również na wpisanie do Litanii loretańskiej wezwania „Królowo Korony Polskiej” dla diecezji lwowskiej i przemyskiej oraz ogłosił Matkę Bożą Królową Korony Polskiej główną patronką archidiecezji lwowskiej.


Cud nad Wisłą

Po raz kolejny kult Maryi jako Królowej Polski odegrał wielką rolę w chwili zagrożenia podczas wojny polsko-bolszewickiej. 27 lipca 1920 roku zgromadzeni na Jasnej Górze biskupi poświęcili losy ojczyzny Najświętszemu Sercu Jezusa i powtórnie, wzorem Jana Kazimierza, zwrócili się do Maryi słowami:

Obieramy Cię na nowo naszą Królową i Panią i pod Twoją przemożną uciekamy się obronę.

Losy zwycięstwa w wojnie wisiały na włosku, ale już dwa tygodnie później, 15 sierpnia, w święto Matki Bożej Zielnej, wojska bolszewickie zostały odparte, a Bitwa Warszawska przeszła do historii pod nazwą Cudu nad Wisłą.

Episkopat zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Maryi Królowej Polski. Papież Benedykt XV chętnie przychylił się do tej prośby (1920). Biskupi zaproponowali Ojcu świętemu datę 3 maja, aby podkreślić nierozerwalną łączność tego święta z Sejmem Czteroletnim, a zwłaszcza z uchwaloną tego dnia w 1791 r. konstytucją.


Maryja Królową całej Polski

Świadkiem wiktorii warszawskiej był Achilles Ratti, późniejszy papież Pius XI. To on, jako jeden z nielicznych przedstawicieli korpusu dyplomatycznego, pozostał w zagrożonej atakiem stolicy. Także on widział, komu przypisują zwycięstwo Polacy i pewnie właśnie dlatego, już jako papież, zezwolił na rozszerzenie święta NMP Królowej Polski na wszystkie diecezje kraju.

Kult Maryi w tym aspekcie nieprzerwanie rozwijał się w okresie po II wojnie światowej. Jeszcze w 1946 roku episkopat pod przewodnictwem prymasa Augusta Hlonda potwierdził zawierzenie losów Polski Matce Bożej Królowej. Biskupi pisali w liście pasterskim na Wielki Post 1946 r.:

Nie postąpilibyśmy zgodnie z duchem naszych dziejów ani z ciążącym na nas długiem wdzięczności – gdybyśmy na progu nowych czasów nie odnowili przymierza Polski z Jej niebieską Królową, dla której Naród ma odwieczną, serdeczną i rodzimą cześć. Po szwedzkim potopie ślubował Jej „nową i gorącą służbę” król Jan Kazimierz. Teraz sam Naród i kraj cały poświęca się uroczystym aktem Matce Najświętszej i Jej Niepokalanemu Sercu, obierając Ją znowu za Patronkę swoją i państwa oraz oddając w Jej szczególną opiekę Kościół i przyszłość Rzeczypospolitej…

10 lat później internowany w Komańczy kard. Stefan Wyszyński napisał ponowienie ślubów lwowskich Jana Kazimierza. Jasnogórskie Śluby Narodu zostały uroczyście złożone 26 sierpnia 1956 na Jasnej Górze przy udziale około miliona wiernych. Rotę ślubów odczytał bp Michał Klepacz, pełniący obowiązki przewodniczącego Episkopatu Polski. Na fotelu przeznaczonym dla uwięzionego prymasa leżały biało-czerwone kwiaty…

W 1962 r. papież Jan XXIII ogłosił Maryję Królową Polski i jej główną patronką. Jego następca Paweł VI, na prośbę prymasa Stefana Wyszyńskiego, podniósł święto do rangi uroczystości. 1 kwietnia 2005 r., w przeddzień swojej śmierci, Jan Paweł II ofiarował złote korony dla jasnogórskiego obrazu Matki Bożej Królowej Polski. W 2016 r., w związku z 1050-leciem chrztu Polski, Nowego Aktu Zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej dokonał 3 maja przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki.

...

Polska musi tu byc zawsze pierwsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Polska wzorem dla Świata. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy