Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:01, 21 Sty 2014 Temat postu: Wincenty Witos |
|
|
140. rocznica urodzin Wincentego Witosa
140 lat temu, 21. stycznia 1874 r., w Wierzchosławicach, koło Tarnowa urodził się Wincenty Witos, przywódca ruchu ludowego, trzykrotny premier II RP. Po 1926 r. czołowy przedstawiciel opozycji antysanacyjnej, jeden z przywódców Centrolewu, więzień brzeski.
Wincenty Witos urodził się 21 stycznia 1874 r. we wsi Wierzchosławice w pow. tarnowskim, w biednej rodzinie chłopskiej, posiadającej dwumorgowe gospodarstwo.
W wieku 10-ciu lat rozpoczął naukę w dwuletniej szkole wiejskiej. Pracując jako drwal pomagał w utrzymaniu rodziny.
W 1895 r. związał się ze Stronnictwem Ludowym w Galicji. W latach 1895-1897 odbywał służbę wojskową w armii austriackiej.
Od 1903 r. był członkiem Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego. W 1908 r. został posłem do galicyjskiego Sejmu Krajowego we Lwowie. W tym samym roku wybrano go na wójta Wierzchosławic - pełnił tę funkcję do 1931 r.
W 1911 r. został posłem do Rady Państwa (parlamentu) w Wiedniu. Dwa lata później ponownie wybrano go do Sejmu Krajowego. Po rozłamie w PSL i powołaniu PSL "Piast" w 1914 r. został jego wiceprezesem. Funkcję tę pełnił do 1918 r.
Po wybuchu I wojny światowej wszedł w skład Naczelnego Komitetu Narodowego. Jako wiceprezes NKN wspierał początkowo organizację Legionów Polskich, widząc w monarchii habsburskiej sprzymierzeńca dla sprawy polskiej. Jednak od 1915 r. wraz z PSL "Piast" coraz bardziej skłaniał się do powiązania sprawy polskiej z zachodnimi mocarstwami i współpracy w tej kwestii z Narodową Demokracją.
W 1916 r. został prezesem Klubu Poselskiego PSL "Piast". W następnym roku wstąpił do Ligi Narodowej, pozostając jej członkiem do 1918 r.
Jesienią tego samego roku stanął na czele powstałej w Krakowie Polskiej Komisji Likwidacyjnej, która przejęła władzę na obszarze zachodniej Małopolski. Od 1919 r. był posłem do Sejmu Ustawodawczego, w którym pełnił funkcję prezesa Klubu Parlamentarnego PSL "Piast".
W 1920 r., w krytycznym momencie wojny polsko-bolszewickiej, Witos został szefem Rządu Obrony Narodowej, premierem był do 1921 r. Dwa lata później, po zawarciu porozumienia pomiędzy PSL "Piast" i Chrześcijańską Demokracją oraz Związkiem Ludowo-Narodowym, po raz drugi stanął na czele rządu (pod koniec 1923 r., w sytuacji kryzysu gospodarczego i politycznego, wraz z rządem podał się do dymisji). Po raz trzeci premierem został w 1926 r., cztery dni przed zamachem majowym przeprowadzonym przez marszałka Józefa Piłsudskiego. W konsekwencji przewrotu gabinet Witosa ustąpił.
W 1928 r. Witos po raz kolejny wybrany został posłem do sejmu. Tym razem jednak odmówił pełnienia funkcji prezesa Klubu Poselskiego PSL "Piast". W 1930 r. wziął udział w Kongresie Centrolewu w Krakowie, w czasie którego zdecydowanie wystąpił przeciwko rządom sanacji.
W odpowiedzi, jeszcze w 1930 r. Witos został aresztowany, a następnie przewieziony do więzienia wojskowego w Brześciu. Wyszedł na wolność po ponad dwóch miesiącach po wpłaceniu kaucji.
W 1931 r. został przewodniczącym Rady Naczelnej Stronnictwa Ludowego. W tym samym roku zasiadł na ławie oskarżonych w procesie toczącym się przed Sądem Okręgowym w Warszawie, oskarżony razem z innymi działaczami opozycji o planowanie zamachu stanu. Występując przed sądem mówił:
-Wysoki Sądzie, ja byłem prezesem tego rządu, który został przez zamach majowy obalony. Nie ja więc knułem zamachy, nie ja robiłem spiski, ale ja wraz z rządem stałem się ofiarą spisku i zamachu. (...) Wierzyłem zawsze i wierzę, że w Polsce jest sprawiedliwość i prawo, ale nie tylko prawo, ale równe prawo dla wszystkich.
W 1932 r. Witos został skazany na dwa i pół roku więzienia (wyrok obniżono następnie do półtora roku). Po odbyciu kary wyjechał do Czechosłowacji, decydując się na emigrację polityczną.
W 1935 r. został wybrany przez Kongres prezesem Naczelnego Komitetu Wykonawczego Stronnictwa Ludowego. Rok później wspólnie z gen. Władysławem Sikorskim i gen. Józefem Hallerem Witos uczestniczył w spotkaniu poświęconym zjednoczeniu sił opozycyjnych wobec rządów sanacji, które odbyło się u Ignacego Paderewskiego w jego szwajcarskiej posiadłości w Morges. W 1937 r. Witos należał do inspiratorów powszechnego strajku chłopskiego.
W 1939 r., na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej, powrócił do Polski i objął funkcję prezesa PSL. Po napaści Niemiec na Polskę i odniesieniu ran podczas jednego z bombardowań, został aresztowany i osadzony w więzieniu w Rzeszowie.
Niemcy bezskutecznie próbowali namówić Witosa do poparcia ewentualnej budowy fasadowego państwa polskiego. Przetrzymywany w więzieniach w Tarnowie, Krakowie, Berlinie i Poczdamie, ostatecznie w 1941 r. - ze względu na zły stan zdrowia - został zwolniony. Nakazano mu jednak stały pobyt w Wierzchosławicach pod nadzorem niemieckich władz okupacyjnych. W 1944 r. Witos odmówił Niemcom wydania antysowieckiej odezwy do narodu.
W 1945 r. nie przyjął zaproszenia do Moskwy na konferencję dotyczącą powstania Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej. Pomimo powołania przez Prezydium Krajowej Rady Narodowej na stanowisko jej wiceprezydenta, nie objął go ze względu na ciężką chorobę.
Wincenty Witos zmarł 31 października 1945 r. w Krakowie. Spoczął w rodzinnych Wierzchosławicach, w uroczystościach pogrzebowych, trwających od 2 do 6 listopada, uczestniczyły tłumy.
Witos był autorem m.in. "Wyboru pism i artykułów", trzytomowych "Moich wspomnień" oraz "Mojej tułaczki". W 1922 r. odznaczony został Orderem Orła Białego.
...
Tak . Najwiekszy symbol politycznego ruchu chlopstwa . Zreszta chlop to bledna nazwa . Raczej gospodarz powinno sie mowic . Chlop to dzierzawca panskiego . A tutaj mamy gospodarzy na wlasnym !
Syn wsi od wielu pokolen i do konca zycia . NAWET JAKO PREMIER CHODZIL ZA PLUGIEM !!!! TAK !!! TO JEST WZOR !!! I TO CHYBA NAJPIEKNIEJSZE CO ZROBIL ZE POZOSTAL NA WSI !
Natomiast politycznie Ruch Ludowy juz taki fajny nie byl . Jak wiemy sejm walka o koryto uklady zdrady podstepy itp . Tak to bylo .
Zatem wzorujmy sie na postawie moralnej w tym co dobre a nie na bledach .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:33, 16 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
PSL za rehabilitacją Witosa i innych poliyków skazanych w latach 30.
wjk/
2016-08-16, 17:46
Ludowcy domagają się przyspieszenia prac nad projektem ustawy dot. unieważnienia orzeczeń wydanych wobec Wincentego Witosa i innych polityków w procesie brzeskim w latach 30. - powiedział szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Politycy PSL w niedzielę złożyli kwiaty przed pomnikiem Wincentego Witosa na pl. Trzech Krzyży w Warszawie, w Święto Czynu Chłopskiego i Cudu nad Wisłą (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Świat
USA: komary roznoszą wirus Zika
Kraj
Sawicki: zaczepiała nas policja, obawiamy się...
Kosiniak-Kamysz podkreślił na wtorkowej konferencji w Sejmie, że ludowcy domagają się od marszałka Sejmu przyspieszenia prac nad złożonym przez nich w styczniu projektem dot. rehabilitacji Wincentego Witosa i innych polityków skazanych w procesie brzeskim w latach 30.
Autorzy projektu podkreślili w uzasadnieniu, że jego celem jest "pełne przywrócenie czci i godności ludzkiej i obywatelskiej posłom na Sejm II Rzeczypospolitej, represjonowanym za działalność na rzecz obrony demokracji w Polsce przez obóz sanacyjny".
Rola Witosa podczas Bitwy Warszawskiej
Prezes PSL mówił też na konferencji, że o Witosie nie wspomniano podczas poniedziałkowych obchodów 96. rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 r., choć był on w tym czasie szefem rządu i na jego "wezwanie dziesiątki tysięcy polskich chłopów broniły Warszawy (...) przed bolszewicką nawałą". "Nie usłyszeliśmy z ust głównych aktorów sceny politycznej (...) słów wdzięczności dla tej grupy i dla tego przywódcy" - mówił prezes Stronnictwa.
W nocy z 9 na 10 września 1930 r. na polecenie ministra spraw wewnętrznych gen. Felicjana Sławoja Składkowskiego, bez nakazu sądowego, żandarmeria wojskowa i policja aresztowały 19 przywódców opozycji i byłych posłów. Ich listę osobiście zatwierdził marszałek Józef Piłsudski, pełniący w tym czasie funkcję premiera.
W wyniku aresztowań do więzienia w Brześciu trafili m.in. Wincenty Witos, Adam Ciołkosz i Władysław Kiernik. Celem przeprowadzonej akcji było unieszkodliwienie opozycji antysanacyjnej i zapewnienie wygranej w wyborach do Sejmu i Senatu Bezpartyjnemu Blokowi Współpracy z Rządem (BBWR).
"Przywrócenie czci i godności byłym posłom"
W projekcie ludowców zapisano, że za nieważne uznaje się orzeczenia wydane przez polskie organy wymiaru sprawiedliwości wobec byłych posłów: Wincentego Witosa, Kazimierza Bagińskiego, Norberta Barlickiego, Adama Ciołkosza, Stanisława Dubois'a, Władysława Kiernika, Hermana Liebermana, Mieczysława Mastka, Adama Pragiera oraz Józefa Putka.
Proces brzeski rozpoczął się w Warszawie 26 października 1931 r. Byłych posłów oskarżono o przygotowanie zamachu stanu mającego na celu obalenie władzy. Po wyroku skazującym, który zapadł w styczniu 1932 r., opozycja występowała z wotum nieufności dla rządu. Zostało ono odrzucone przez posłów BBWR. Odbyły się także rozprawy apelacyjne. Ostatecznie Sąd Najwyższy postanowił 5 października 1933 r. o utrzymaniu wyroków.
Formalną amnestię dla więźniów brzeskich ogłosił dopiero 31 października 1939 r. prezydent RP na uchodźstwie Władysław Raczkiewicz.
W stanowisku rządu do projektu PSL podkreślono, że "rozumiejąc intencje projektodawców w dążeniu do pełnego przywrócenia czci i godności byłym posłom", konieczne jest zwrócenie uwagi na "wątpliwości i zastrzeżenia, w tym zwłaszcza te o charakterze konstytucyjnym". Wśród nich - jak zaznaczono - jest wątpliwość dotycząca naruszenia konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy. "Wyłączność na sprawowanie wymiaru sprawiedliwości posiadają organy władzy sądowniczej (sądy), a powierzenie tej funkcji organom innych władz jest wykluczone" - napisano w stanowisku rządu. Zaznaczono też, że podobny projekt ustawy był już składany kilkukrotnie, w tym - o identycznej treści w poprzedniej kadencji Sejmu.
PAP
...
ONI CHCIELI OBALIĆ WŁADZĘ! Inna sprawa czy wszyscy. Haniebne bylo ich traktowanie w wiezieniu. Z tym ze pamietajmy ze tamta wladza to nie byl prostacki rezim a chyba najmadrzejsza wladza w historii pod wzgledem poziomu umyslowego. Niestety jeszcze raz sie okazuje ze wladza demoralizuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|