Postrzeganie Grunwaldu!

BRMTvonUngern

Warto tutaj zajac sie postrzeganiem Grunwaldu.Do 1960 byl to Sienkiewicz i to bylo w porzadku poniewaz byl on geniuszem pisarstwa historycznego i genialnie wyczuwal epoke kazda!Nawet Rzym.
Po 1960 wyobraznia zawladnal nieszczesny film...
Surprised

((((((
Oczywoscie wszyscy zwracaja uwage na zbroje itp.Np. Krzyzacy sa wystrojeni na wzor Hitlerowskiej Luftwaffe z czarnymi krzyzami.
To bylo 15 lat po wojnie.Co oznaczalo podobienstwo do hitlerowskich piratow powietrza nie musze mowic.Oczywiscie skoro teraz po 21 latach po 89 historycy nie potrafia napisac sensownej ksiazki (nie mowiac o IPN) o tej epoce TO CO MOWIC O SZOKU ZETKNIECIA Z HITLERYZMEM!
Ale mimo wszystko film miesza///
Niestety jest to kopia radzieckiego filmu Aleksander Newski nakreconego w latach II wojny z przeslaniem : bij morduj Niemca,Milosierdzie to glupota,liczy sie kto kogo...
Jakiez moglo byc zreszta przeslanie z czasow Stalina...
>>>>>
Tymczasem Sienkiewicz pisal zgodnie z duchem epoki wystraczy poczytac:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziwne zjawiska widziane na niebie

W poniedziałek nazajutrz po św. Małgorzacie, 14 lipca
krążyło opowiadanie pewnych żołnierzy z wojska krzyżackiego powtarzane z namysłem i nie zaczerpnięte z plotek, ale całkowicie pewne, że nazajutrz przez cały czas trwania bitwy widzieli nad wojskiem polskim czcigodną postać ubraną w szaty biskupie, która udzielała walczącym Polakom błogosławieństwa, ustawicznie dodawała im sił i obiecywała im pewne zwycięstwo.

Matejko
A król Władysław zupełnie nie poruszony tak nagłym nadejściem nieprzyjaciół i to tak blisko, uznawszy za rzecz najważniejszą najpierw oddać cześć Bogu, a potem zająć się wojną, po przybyciu do kaplicy wysłuchał bardzo pobożnie dwu mszy odprawionych przez jego kapelanów, plebana kłobuckiego i prepozyta kaliskiego Jarosława. Prosząc o pomoc niebios z większą niż zwykle pobożnością modlił się w czasie mszy. I nie poprzestając na tym, padłszy na kolana i przez długi czas trwając na modlitwie, prosił Pana niebios, żeby ta wyprawa była pomyślna dla niego i dla jego wojska i by mając zapewnione powodzenie odniósł pełne zwycięstwo nad wrogiem. I chociaż drugi dowódca, wielki książę litewski, który wszystko mógł znieść poza czekaniem, naciskał na króla Władysława różnymi prośbami i naleganiami, najpierw przez pośredników, a potem sam głośnym wołaniem, by poniechawszy mszy i modłów, wstał i szybko podążył do walki, ponieważ wojsko wroga gotowe do boju już przez jakiś czas oczekuje nań i byłoby rzeczą niebezpieczną, gdyby wdarłszy się do obozu, pierwsze wszczęło walkę. Żadne jednak prośby ani błagania, żadne wreszcie doniesienia o niebezpieczeństwie nie mogły króla oderwać od mszy i modlitwy, dopóki jej nie skończył.

U tak caly czas!Ta bitwa jest przepojna Wiara!Nic nie ma tu z komunistycznej oblednej nienawisci.I dlatego scena z rzucaniem choragwiami po ziemi (na wzrod defilady w Moskwie w 1945) jest absurdem.Jak sobie wyobrazacie poniewieranie znakami biskupstw np.?Czyli krzyżami nie mówiąc o Barnku Bożym!Tez na flagach!
Faktycznie choragwie troskliwie zebrano i przechowywano w katedrze!
Powstala zreszta specjalna ksiega Banderia Prutenorum ze wszystkiki tymi choragwiami!Na wieczna pamiatke!

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

BRMTvonUngern

Kolejny raz widzimy jak postrzeganie historii w stylu ateistycznym to znaczy tak jakby w sredniowieczu bitwe pod Grunwaldem prowadzili osobnicy podobni do wspolczesnych najczesciej ateistycznych naukowcow jest absurdem.
Nie mowiac o tym ze historia traci sens stajc sie zbiorem luznych faktow nie majacych sensu.Rodzi sie chaos a pozniej ,,pojawiaja sie filozoficzne stwierdzenia'' historia jest bez sensu...Jak sie czyta ateistyczne ksiazki ateistow naukowych to faktycznie wychodzi nonsens.TYLKO ONI TEN NONSENS STWORZYLI...Bo fakty byly inne...
>>>>
Tutaj przydal by sie inny film zgodny z historia i duchem epoki.
Ciekawe ze miedzy fimem a ksiazka Sienkiewicza zachodzi podobna roznica jak miedzy filmem Wajdy Ziemia Obiecana a ksiazka Reymonta...
Obie ksiazki XIX wieczne maja przeslanie milosierne, ewangeliczne...
Filmy z PRL maja wymowe marksistowska w stylu leninowskiego sadyzmu...Jaka epoka takie filmy... Jednakze zwazmy ze filmy np. Barei maja w sobie wielka milosc do prostego czlowieka i jego problemow i nie ma w nich tego komunistycznego wampiryzmu...Wszystko jednak zalezy od tworcy...
>>>>
Oczywiscie obecnie postrzeganie staje sie widowiskowo-imprezowo-rozrywkowe zgodne z nastawieniem obecnej epoki...
Tutaj swietny byl spektakl Banderia w TVP ktorego rezyserem byl Roman Kołakowski.Jego doswiadczenie w tego typu spektaklach jest duze i na pewno to odpowiedni czlowiek.Liczy sie zreszta nie tylko samo podejscie artystyczne ale i tresc przekazu. Ostatnia zwlaszcza piesn o milosci jako jedynym mozliwym rodzaju stosunkow miedzy ludzmi jest znakomitym podsumowaniem...

[Banderium magistri Livonie ordinis cruciferorum, quod Theodricus Croe, marsalcus Liuonie, ducebat in prelio anno M°CCCC tricesimo primo circa villam Dambky iuxta fluvium Wyrzscha prope Nakiel. Cui Jodocus de Hogyerkyerche, commendator de Tucholia, veluti locorum peritus ducatum prebebat.]