Balcerowicz - Głód jest dobry dla ludu!

BRMTvonUngern

Balcerowicz kolejny raz wyrazil slawetna idee o dobrodziejstwach glodu:
Gdy mówimy o recesji, zakładamy, że gospodarka, zamiast rosnąć, odnotuje jakiś spadek PKB. Nawet gdyby tak się zdarzyło, nie jest to żadna katastrofa.
>>>>
No jasne jest to dobrodziejstwo.Bo przybliża widmo głodu,który jest dobry dla ludu...
....
Brednie jakie wypowiada ten gosc sa tak ewidentne ze nie trzeba byc ekonomista...
Tępota jego jest oczywista.
Tymczasem mamy reakcje jak np.:
to dla mnie największy autorytet ekonomiczny w Polsce, bardzo żałuję że nie zajmuje się już polityką, bo był jedynym politykiem, któremu ufałam w 100%. Wielki szacunek dla człowieka, przez którego nigdy nie przemawiała zawiść, karierowiczostwo, populizm, który nigdy nikogo nie obrażał i zawsze każdego słuchał z szacunkiem. Człowiek z olbrzymią wiedzą i KLASĄ!

~Ania , 29.01.2008 11:07
>>>>
Dosc typowy belkot wdrukowany tym ludziom przez Agore.
I tutaj zastanawiamy sie skad sie bierze takie zjawisko?
Byle tępak facet z ewidentnymi trudnosciami w logicznym mysleniu awansuje na tytana mysli...
To jest oczywiscie zjawisko Dyzmy...
Zjawisko to polega na interpretacji zachowan.
Balcerowicz jest ,,tytanem mysli'' bo :
a)Mowi niezrozumiale-tytani sa tak wielcy ze prosty lud ich niezrozumie (interpretacja Dyzmy).Tymczasem odpowiedz zdroworozsadkowa brzmi mowi niezrozumiale bo sam nie rozumie.
b)Wyglada jak profesor-tutaj widzimy ze nie wazne jest kim jest a jak wyglada.Biorac ludzi z ulicy bardzo wielu mozna tak ubrac ze beda mieli wyglad profesorski.Broda nie czyni medrca.
c)Wszystkich wyslucha.No to musi byc tytan.Ale co z tego ze wyslucha jak nie zrozumie?Po wysluchaniu i tak wyduka swoje ,,glod jest dobry dla ludu''.Jest to pozorne sluchanie bo faktycznie nic nie dociera.Tu juz lepsze ostentacyjne niesluchanie.
d)Milczy (wymownie) ooo to milczenie krzyczy!Patrzcie on milczy ale to wtmowne.Jaka potega umyslu sie za tym kryje!Tymczasem milczy bo nic nie ma do powiedzenia np.
>>>>
I na podstawie takich cech zewnetrznych budowany jest wizerunek tytana.A z kolei tytanowi przypisuje sie tytaniczne cechy.Ze nie jest zawistny?Z czego wnioskujemy ze Balcerowicz nie jest zawistny?
???No wlasnie nie wiadomo.Nie jest bo jest tytanem a tytani nie sa zawistni...
>>>
Dodatkowo wchodza machiny medialne i wtlaczaja masom swoje interpretacje w mozgi...
I to nie tylko Agora.To samo jest u O.Rydzyka.
Np. tacy Olszewski lub Macierewicz... wystepuja jako wielcy zbawcy Polski.
Na jakiej podstawie?Ich droga w polityce to intrygi nieudacznictwo nazywanie innych agentami sowieckimi i wzajemne zarcie sie...
Ale fakty sie nie licza...
Szczegolnie groteskowym jest ze mason Olszewski jest idolem w Radiu gromiacym masonow programowo :O))))
Ale tu chodzi o co innego,ze PAN PREMIER I PAN MINISTER chodza do O.Rydzyka skladaja hold.O.Rydzyk moze pokazac oto PAN PREMIER OTO PAN MINISTER U MNIE.Widzicie JESTEM WIELKI.
Czyli INTERES MARKETINGOWY!!!Tak!ZAREKLAMOWAC SIE ZNANA O WYSOKIEJ POZYCJI TWARZA!
Czyli widzimy ze w gre wchodzi tez interes!Ten Dyzma jest dla nas KORZYSTNY pod kazdym wzgledem...(Oczywiscie na miare naszych mozliwosci umyslowych bo jak bysmy byli madrzejsi to bysmy widzieli ze ten Dyzma prowadzi nas do katastrofy-tak jak O.Rydzyk zorientowal sie ze dopoki byla LPR to mial duzy wplyw na sprawy kraju a teraz ma wplyw ZEROWY-te Dyzmy z PiS doprowadzily go do upadku).
>>>>>
Jest to zjawisko z zakresu postrzegania.Nalezy swiat postrzegac TAKI JAKIM JEST a nie wedlug tego jaki bysmy chcieli bo wtedy po prostu walniemy glowa w mur ktorego nie uznawalismy za istniejacy...
Osobom szczegolnie ktore troche sie wybily zdaje sie ze swiat funkcjonuje tak jak oni rozkaza...
Juz w starozytnosci to znamy.Perski wladca wsciekl sie na morze ktore zniszczylo mu most i rozkazl ukarac morze poprzez ... wymierzenie mu CHŁOSTY!!!
Teraz takie zapedy jak widzimy wykazuja media ktorym tym bardziej sie zdaje ze jak przedstawia swiat TAKI BEDZIE...
Jest to glupie.Szatan miesza im zmysly.
Dowcip polega na tym ze IM BARDZIEJ KLAMIA I PRZEDSTAWIAJA SWIAT WEDLUG WLASNYCH WYOBRAZEN tym mniejsze sa szanse ze cos zmienia.Bo po co zmieniac skoro jest tak jak chcemy?Bo jak mozna zmieniac skoro mamy falszywy obraz?Jak moge zmienic ogrod z warzywnego na kwietny skoro nie widze ze nie jest to ogrod a betonowa plaszczyzna?Ktos kto klamie fantazjuje majaczy kompletnie odrywa sie od rzeczywistosci i traci z nia kontakt.Agora jest to sztandarowym przykladem a i O.Rydzyk wedruje w te rejony...
Tak wiec prawda to nie jest cos co laskawie daja media ale to jest w ich wlasnym interesie...

BRMTvonUngern

Krytyka Planu Balcerowicza w ujęciu Grzegorza Kołodki oraz Tadeusza Kowalika

Brak jest publikacji, które w jednoznaczny sposób kwalifikują konkretnych ekonomistów jako adwersarzy bądź adherentów sposobu przeprowadzenia transformacji gospodarczej w Polsce oraz spójnie przedstawiających ich poglądy. Celem artykułu jest prezentacja poglądów krytyków Planu Balcerowicza.

...

Tak starsi umierają młodzi nie znaja tego z autopsji. A sięgajac po teksty natrafia na tony obrzydliwej propagandy że mieliśmy geniusza ekonomii. I uwierzą...
Tymczasem wszystko jest kłamstwem. Nie mieliśmy żadnego planu tylko zbiór doraźnych posunięć wedle schematu MFW BS. Takiego samego dla wszystkich! krajów niezależnie od systemu co już jest abberacją. Wszędzie doprowadza on do biedy i o to im chodzi.
Sam muszę chyba napisać ale ściągnąłem tekst prof. Kowalika aby się zapoznać...
Generalnie wszystko było złe. Sposób tłumienia inflacji metody MFW. Całkowite otwarcie gospodarki. Niszcząca piratyzacja bo trudno mówić o prywatyzacji...
Po prostu całkowita katastrofa.
To że ludzie zakładali masowo firmy nas ratowało ale co to ma wspólnego z Balcerowiczem? On tylko temu szkodził.

BRMTvonUngern

Więcej usług, mniej przemysłu. Polska traci produkcyjny fundament?

Przemysł odgrywa coraz mniejszą rolę w polskiej gospodarce. To zjawisko może niepokoić, jeśli świadczy o malejącej konkurencyjności.

...

Oczywiście bo u nas nie jest to naturalne zjawisko rozwojowe tylko patologia.

W Polsce mieliśmy do czynienia nawet nie tyle z deindustrializacją, ile wręcz z katastrofą przemysłową – mówi w wywiadzie dr hab. Paweł Soroka z Polskiego Lobby Przemysłowego.

W 1988 roku, czyli w ostatnim pełnym roku istnienia PRL, istniało w sumie ok. 6250 dużych i średnich zakładówprzemysłowych.

W naszej ocenie
[link widoczny dla zalogowanych]

co najmniej 1/3 wszystkich dużych i średnich zakładów przemysłowych w Polsce, czyli takich, które zatrudniały więcej niż 100 osób, zarówno nowych zakładów wybudowanych w PRL, jak i podobnej wielkości zakładów starszych, wybudowanych jeszcze przed II wojną światową, przestało istnieć. Ich łączny potencjał produkcyjny dochodził nawet do 40 proc. Jednocześnie oznaczało to utratę prawie 2 mln miejsc pracy!

...

Dodajmy w kilka lat! Bo co innego w 30 lat a co innego w 3. 30 lat to proces 3 lata to ludobójstwo...

Polskie Lobby Przemysłowe stoi na stanowisku, że ze względu na skalę i w niektórych przypadkach patologiczny charakter zjawiska, w Polsce mieliśmy do czynienia nawet nie tyle z deindustrializacją, ile wręcz z katastrofą przemysłową.

Jak powszechnie wiadomo, Polsce zaaplikowano terapię szokową. Plan Balcerowicza zakładał jak najszybsze wprowadzenie nowych zasad, co dodatkowo powodowało, ze polskie przedsiębiorstwa nie miały czasu na odpowiednie przygotowanie się do nowych warunków.

...

Ogarniacie? NIE BYŁO MOŻLIWOŚCI DOSTOSOWANIA SIE! NIE MOGLI PRZETRWAC!

To była masakra! Celowa!

Tymczasem przedsiębiorstwa państwowe, aby przymusić je do prywatyzacji, zostały obciążone takimi rozwiązaniami, jak np. dywidenda( podatek od majątku) czy popiwek, czyli blokada wzrostu płac. Przeszacowano kredyty – wiele
państwowych firm zaciągnęło kredyty jeszcze w poprzednim systemie na inwestycje , i nagle ich oprocentowanie wielokrotnie się zwiększyło. Nic więc dziwnego, iż wiele z nich wpadło wtedy w pułapkę zadłużenia.

...

Celowo miały mieć złą sytuację aby zmusić do prywatyzacji! A w sytuacji bankructwa to się oddaje za 1 złotówkę jak wiadomo. Tak to się działo!

Wśród szczególnych ofiar polityki gwałtownego otwarcia na gospodarkę światową znalazła się m.in. branża wysokich technologii, szczególnie elektroniki. W wyniku tego szybko wzrósł import elektroniki konsumpcyjnej – zarówno z Zachodu
jak i Dalekiego Wschodu. To wszystko doprowadziło do upadku polskiego przemysłu elektronicznego i telekomunikacyjnego. Upadek tych przemysłów możemy z pewnością zaliczyć do największych strat. Przemysły te bowiem, na tle przeważającego w poprzednim systemie przemysłu ciężkiego, były stosunkowo nowoczesne, dysponowały świetnie wykształconymi kadrami.

...

Ogarniacie? Pierwszy upadł sektor IT! Np. komputery! Tak! Cofnęliśmy się daleko wstecz! Zamiana elektroniki na handel przywożonymi z Turcji swetrami to jest droga z I do III świata.

Czy istnieją państwa, które poradziły sobie z tym lepiej?

Możemy tu podać przykład Chin, które także potrzebowały kapitału i miejsc pracy, ale stosowały przy tym przemyślaną strategię. Państwo Środka wpuszczało do siebie zagraniczny kapitał, który chciał dokonywać inwestycji typu greenfield, czyli budował wszystko od podstaw, na „zielonym polu”. U nas takich inwestycji było stanowczo za mało, dominowała sprzedaż najlepszych firm.

...

Dokładnie! Niestety komuchy z Pekinu zrobiły to dużo lepiej... Mając poziom wyjściowy III świata na dodatek!

Ponadto warto pochylić się nad fenomenem tzw. azjatyckich tygrysów (Korea Płd., Singapur, Tajwan, Malezja, Tajlandia), które w krótkim czasie stworzyły silny przemysł, o charakterze proeksportowym, radzący sobie na światowych rynkach. Pamiętajmy, że państwa te u początku swej drogi nie należały do najbogatszych i startowały z poziomu niższego niż Polska.

...

Często o tym pisałem. Jednak podstawowa różnica... Nie mieli komuny! A to zmienia wszystko.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po tej katastrofie nastąpiła niewyobrażalna bieda i nie był to żadnen rezultat transformacji bo nigdzie wokół tego nie było! Pomijajac nieporównywalna NRD ani Czechy ani Słowacja ani Węgry Litwa Łotwa Estonia! Mimo bycia w Sowietach też aż tak tego nie przeszly! Tylko u nas był horror. Stąd zresztą pozornie szybszy rozwój od nich bo po prostu nadrabiamy nie tyle PRL tylko lata 90te! Oni nie musieli bo nie mieli takiej katastrofy. Ciągle trzeba przypominać fakty bo po dziesięcioleciach następuje nostalgia jak to kiedyś było w latach 90tych - disco polo i bazary. Był syf i koniec.

BRMTvonUngern

Patologia transformacji. Dyskusja o książce W. Kieżuna i przełomie 89 roku.

Polska jak afrykańskie kolonie. Nowe wydanie książki Witolda Kieżuna.

Napisałem wstęp do nowego wydania klasycznej pozycji Patologia Transformacji Witolda Kieżuna. Polecam film, który powstał we współpracy promocyjnej z wydawnictwem Prześwity - Jan Śpiewak.
Nakładem wydawnictwa Prześwity okazało się nowe wydanie klasycznej już i szeroko omawianej pracy Patologia transformacji autorstwa prof. Witolda Kieżuna. W gronie zaproszonych gości omawiamy jej węzłowe tezy, czasem wchodząc też z nimi w polemiki.

...

Zdecydowanie polecam wszelkie analizy. Była to potworna katastrofa i wszelkie brednie o sukcesie po 89 to obłęd! Owszem wbrew wszystkiemu Polacy osiągnęli wysoki poziom życia ale to żadna rewelacja wziąwszy pod uwagę to że kultura polska to nr 1 na świecie. Trudno żebysmy nie umieli prowadzić firm co nie jest zadaniem dla geniuszy. Jednak nie odbudowaliśmy pozycji jakościowej. Nasze firmy sprytnie operują w lukach zachodniego rynku osiągając zyski jak nikt inny jednak wysokie technologie u nas nie istnieją brak jakości. A w 88 była! Jesteśmy przybudówka do gospodarki Zachodu gdzie mieszkańcy przybudówki radzą sobie świetnie potrafią osiągać sukcesy ale wszystko co najlepsze jest z importu.

Poziom PKB nawet wysoki to nie to samo co gospodarka wysokich technologii. Np. kraje arabskie. My nie mamy ropy ale mamy obrotnych ludzi potrafiących wzbogacić się na prostej gospodarce która jest też potrzebna. Np. produkcja pudeł z tektury mebli płytek ceramicznych okien drzwi itd. itp. może dać duże zyski można być bardzo bogatym ale to nie jest żaden szczyt technologii mimo że zawsze to będzie potrzebne.

Zatem osiągnęliśmy znacznie wyższy poziom PKB o dużo niższej jakości... To są właśnie skutki patologii tego syfu który nam zafundowali.