Wysłany: Pon 13:50, 03 Wrz 2007 Temat postu: No i w koncu Lech nie wytrzymal!
W koncu Lech znalazl sie w szpitalu z tego wszystkiego...
Pisalem o tym:
http://www.ungern.fora.pl/korytarze-sa-pionowe-a-schody-poziome-t74.html
Ziobro po kolei wyrzyna jego ludzi ktorzy okazuja sie handlarzami narkotykow czlonkami ukladu itd...
Nic dziwnego ze glowa boli i nie tylko.
Prawde mowiac zal patrzec.Prezydent wyglada jak zarzynane ciele z cicha tylko pokwikujace...
Oczywiscie jak wiemy ekscesy z jego otoczeniem i wrecz rodzina sa znane...
Jednakze np. O.Rydzyk czuje do niego wielka wrecz nienawisc...
Jest to nienawisc za to ze nie przychodzi do mediow O.Rydzyka.
Nie udaje jak brat przyjaciela wyraznie okazuje dystans...
Oczywiscie swiatopoglad Lecha sytuuje sie blizej Agory niz O.Rydzyka...
Nie dziwi to...
Raczej powinno dostrzec sie ten pozytyw ze NIE UDAJE KOGOS INNEGO...
Niewatpliwie Lech rozumie wiecej niz brat i chcialby dzialac dobrze dla kraju...Niestety brak mu woli w czym przypomina PO i Tuska...
A jak wiemy brak woli w polityce dyskwalifikuje...
To ze Lech bardziej jest sklonny do obcowania z ludzmi od razu stawia go podejrzanym.Idzie na pasku ukladu...
>>>>>
Oczywiscie ten kierunek mi nie odpowiada ale nawet jesli w polityce ktos kogos zwycieza to mozna by sobie zyczyc aby to bylo bardziej kulturalne a nie robienie z jego otoczenia zboczencow mordercow zbrodniarzy...
.......
Cala ta wojna jak juz mowilem jest scisle wewnatrzPiSowska i wrecz ataki na zewnatrz sa pozorowane...Nie widac tej zacietosci w wojnie na zewnatrz jaka widac przy zarzynaniu konkurentow wewnatrz PiS...
Jest to OCZYWISTE.Ani Giertych ani Lepper ani Tusk nie sa kandydatami do wewnatrzPiSowskich stanowisk...A brak konkurencji oslabia agresje.Konkurencja rodzi nienawisc...
Stad nawiasem mowiac gospodarki <konkurencyjne> to gospodarki satanistyczne...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach