Wysłany: Nie 12:48, 04 Lut 2024 Temat postu: Władca
Jak nazywano władców?! Dziś najczęściej mówimy król na monarchę jednak nazywanie tak wszelkich kacyków jest poważnym błędem...
Np starożytnych greckich...
Tu problem jest słowny duży bo król niestety mocno nie pasuje. Król od imienia Karol jest chrześcijański w całej pełni. I symbolizuje monarchę chrześcijańskiego który ma władzę od Boga i wciela w swoim królestwie Prawo Boga. To jest cały system cywilizacji łacińskiej a nie tylko nazwa osobnika na tronie. Karol jak sama nazwa mówi Wielki był pierwszym w pełni władca chrześcijańskim i zbudował pierwsza w historii cywilizacje łacińska tzw. ,karolińską'. W ogóle od czasu upadku Rzymu to było odrodzenie jakiejkolwiek cywilizacji. Tak naprawdę dopiero od niego jest średniowiecze przed nim wieki ciemne o których się zapomina albo włącza bezczelnie do chrześcijaństwa. Były one skutkiem upadku Rzymu i najazdu barbarzyńców. Z tym że barbarzyńcy najechali bo Rzym bo upadał i wyczuli okazję a nie że zniszczyli super kwitnący Rzym. Absurd.
Tam nie było króla bo to było przed Karolem. Ciekawe czy w internecie jest jak ich tytułowali w oryginale?
O no proszę jest anax. Coś mi słabo świta pewnie że 20 lat temu coś czytałem ale oczywiście nie zajmowałem się tym szczególnie...
αναξ
Etymology of Greek (w)anax - middle persian vanag, arm. *vanak 'winner
Łacina vinces i nawet polski WYCiężyć zWYCięzca WYC- wan -win .
Po łacinie victor czyli my i Rzymianie zjedliśmy n. Czyli dawniej wynciężyć by było.
A Grecy zjedli pierwszą literę i wyszedł anaks co już ciężko wydedukować z jakiegoś win-ciezcy. Ale znamy starsza formę i tam jest na początku w.
Co ciekawe tylko język polski sugeruje o co chodzi jeszcze głębiej. Cięzca czyli ciążyć! Ten który jest najcięższy czyli jego waga wygrała z inną czyli wy ciążył. Czyli współczesnym językiem przeważył ciężarem czyli po prostu prze ważył. Ciekawe że do wagi starczy dodać n które zanikło jak piszę i będzie wanga a po persku jest vanag. Czyli te same spółgłoski 1 do 1 i nawet samogłoska się zgadza. Czyli to nie przypadek chodzi o wagę. I ciężar. Ten który najwięcej waży.
Acha. No proszę internet to dla mnie złoto. 5 minut szukania to dawniej 5 godzinna wyprawa do biblioteki...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach