Z Polski wypłynęło 80 mld zł!!!

BRMTvonUngern

Malinowski: rząd musi zdyscyplinować zagraniczny kapitał

Drastyczne ograniczenie przez banki dostępu do kredytów i transferowanie przez nie znacznych sum kapitału za granicę może pogłębić kryzys gospodarczy - powiedział prezydent KPP Andrzej Malinowski.
Na czwartkowym spotkaniu z dziennikarzami Konfederacja Pracodawców Polskich przedstawiła listy, które zostaną skierowane do premiera Donalda Tuska oraz Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Stanisława Kluzy.

KPP domaga się by państwo monitorowało i kontrolowało zasady na jakich działające w Polsce banki udzielają kredytów. Zdaniem KPP instytucje państwa powinny mieć możliwość monitorowania wypływu środków finansowych z Polski.

Konfederacja Pracodawców Polskich postuluje szybkie podjęcie decyzji o dokapitalizowaniu banków z większościowym udziałem Skarbu Państwa - Banku Gospodarstwa Krajowego, PKO BP, Banku Ochrony Środowiska oraz Banku Pocztowego.

Dodatkowy kapitał, zgodnie z obowiązującym prawem, umożliwi zwiększenie akcji kredytowej tych banków, co pozwoli na stworzenie realnej alternatywy wobec oferty pozostałych banków komercyjnych.

KPP proponuje także, by NBP uzyskał możliwość prowadzenia rachunków bankowych wyłączonych ze stosowania procedury o zamówieniach publicznych. W opinii Malinowskiego, pozwoli to na przeniesienie kont będących w dyspozycji administracji państwowej, samorządowej oraz spółek z większościowym kapitałem skarbu państwa do banków z kapitałem polskim wskazanych przez NBP. "Dzięki temu powstanie dodatkowy strumień środków na akcję kredytową" - wyjaśnił Malinowski.

"Sytuacja jest z dnia na dzień gorsza. Coraz więcej przedsiębiorstw sygnalizuje problemy w dostępie do kapitału. Banki komercyjne odmawiają udzielania kredytów nawet tym firmom, które znajdują się w dobrej kondycji finansowej, a kryzys nie dotyka ich branży - powiedział prezydent KPP.

Zdaniem Malinowskiego, taka sytuacja ma miejsce wbrew logice rynkowej. Dzieje się tak pomimo systematycznego obniżania stóp procentowych przez RPP i działań antykryzysowych podjętych przez polski rząd. "Jeżeli nie odblokujemy dostępu do kredytów polskie firmy będą upadać, do budżetu wpłynie mniej pieniędzy a ludzie stracą pracę" - wyjaśnił Malinowski.

Taka sytuacja ma obecnie miejsce w Islandii, Hiszpanii, Ukrainie i krajach bałtyckich.

Zdaniem ekonomisty "w ostatnim kwartale 2008 roku z Polski wypłynęło 80 mld zł. To w efekcie od lata osłabiło złotego wobec dolara o 63 proc. To jest światowy rekord".

Malinowski powiedział, że z sygnałów, jakie płyną od polskich przedsiębiorców oraz z wtorkowego badania NBP jednoznacznie wynika, że 80 proc. z badanych banków zaostrzyło kryteria udzielania kredytów i podniosło marże.

KPP jest zaniepokojona rosnącym problemem tzw. opcji walutowych. "Były one hojnie oferowane polskim podmiotom gospodarczym przez banki w roku 2008. Dziś, przy gwałtownym przecenieniu złotówki, umowy na opcje tworzą dodatkowy i niezwykle kosztowny kanał drenujący firmy z posiadanych jeszcze środków finansowych" - powiedział Malinowski.

Konfederacja Pracodawców Polskich jest największą i najstarszą organizacją pracodawców w Polsce. Reprezentuje ponad 6000 firm, zatrudniających przeszło 2 mln pracowników. 82 proc. z nich to firmy prywatne.
>>>>
80 mld zniknelo z Polski!
Kto jest winien?
A kto zmarnotrawil Polskie banki?
Balcerowicz recami Kornasiewicz...
Teraz bryluje jako ,,ekspert'' w mediach ktore jak widzimy TEZ SA ODPOWIEDZIALNE ZA TO MEGA ZLODZIEJSTWO!!!
Bo ciagle uporczywie takich ,,ekspertow'' promuja...Balcerowicz,Winiecki,Gomolka,Orlowski,Pruski i kto tam jeszcze!
Mowilem asby te swinie powywieszac aby raz na zawsze byl spokoj...
Rzad?
A kto rzadzi?Tusku i PO dawne AWSUW.Ci sami ktorzy sa winni tej katastrofy...
CO ONI POTRAFIA ZROBIC?
ZNISZCZYC!!I tyle!
Tez ich powiesic razem z tymi mediami...
>>>>
Niestety tzw. przedsiebiorcy tez zachowywali sie podle...
Ktos ta UW popieral!Ktos popieral wejscie do UE!!!
Psychol Goliszewski jeszcze ostatnio miotal sie jak debili po haslem :
POPRZEDNI RZAD ZMARNOWAL SZANSE NA WEJSCIE DO EURO!!!
Ja wiem ze najwiekszym biznesem typkow takich jak Goliszewski ,biznesem ktory zrobili w zyciu jest to ze okrzykneli sie przedstawicielami ,,biznesu'' i glupawe media podtykaja im mikrofon...
jako dyzurnym ,,biznesemenom''...
Aby byc przedstawicielem przedsiebiorcow trzeba:
a)Byc przedsiebiorca.
b)Miec prezencje
c)Miec dar wymowy
d)Miec pojecie o dobru przedsiebiorstw JAKO CALEJ GOSPODARKI a nie tylko swojego...
>>>>
Niestety teraz trzeba bedzie poniesc konsekwencje ZANIEDBAN!
Jesli mowie ze w Polsce maja byc polskie firmy to nie dlatego ze mam taki kaprys tylko ze jest to NAJLEPSZE...
Miejscowi najlepiej znaja swoja wies i najlepiej wiedza jak wykorzystac mozliwosci.Moga podpatrywac sasiadow wyjezdzac na nauke...
ALE SWOJA WIES NAJLEPIEJ SAMI ZAGOSPODARUJA!!!
Ktos siedzacy 5000 km w innym kraju moze tylko zaszkodzic...
I to widzimy!

BRMTvonUngern

Rosną inwestycje w strefach

"Rzeczpospolita" pisze, że zdecydowanie rośnie w tym roku napływ inwestycji zagranicznych. Z podsumowania gazety wynika, że w pierwszym półroczu w specjalnych strefach ekonomicznych podpisano 83 umowy z firmami, które zobowiązały się do zainwestowania prawie 3 miliardów 300 milionów złotych.

To 85 procent więcej niż w podobnym okresie ubiegłego roku i aż 80 procent łącznych nakładów zadeklarowanych w całym 2010.

"Rzeczpospolita" dodaje, że rekordowe nakłady przewidziano w strefie kostrzyńsko-słubickiej - ponad 890 milionów złotych. Do liderów należy także strefa katowicka - 450 milionów, a także tarnobrzeska i wałbrzyska - odpowiednio 408 i pół miliona i prawie 405 milionów.

Gazeta podkreśla, że w większości stref znacznie większa jest także liczba zaplanowanych nowych miejsc pracy. Najwięcej, 1129, powstanie w strefie legnickiej.

Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".

>>>>>

Widzimy tutaj jakas dziwna dzialalnosc ... jakies ,,strefy'' ? Dlaczego caly kraj nie jest taka strefa ??? Rzecz jasna jak sie da w jakims regionie przywilileje to mozna ta spowodowac sztuczny roskfit... Tylko dlaczego tam a nie gdzie indziej ? I znowu urzedasi o tym decyduja...

BRMTvonUngern

Wypłata gotówki w oddziale może kosztować przedsiębiorcę nawet 500 zł

500 zł za wypłatę 50 tys. zł w gotówce z konta firmowego – nawet z tak wysokimi prowizjami muszą liczyć się przedsiębiorcy w oddziale banku. Tylko dwa banki nie zażądają za to opłat niezależnie od wypłacanej kwoty: Deutsche Bank PBC oraz Idea Bank.

Wielu przedsiębiorców jest zmuszonych do dużych wypłat gotówki z konta firmowego – nawet najmniejsze firmy często wypłacają po kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie i więcej. W takiej sytuacji są między innymi właściciele firm, które zamiast przelewu na konto wypłacają pracownikom pensje w gotówce. Dużych wypłat gotówki w oddziale dokonują także przedsiębiorcy zaopatrujący się w hurtowniach (gotówka jest w nich zazwyczaj jedyną formą zapłaty, bądź zapewnia dodatkowe rabaty) lub rozliczający się w ten sposób z podwykonawcami (standard np. w branży budowlanej).

Uwaga na limity

Przedsiębiorcy, w przeciwieństwie do klientów indywidualnych, muszą zazwyczaj za wypłatę gotówki w oddziałach zapłacić. Z ankiety Tax Care, przeprowadzonej w 26 bankach wynika, że tylko dwa spośród nich w ogóle nie pobierają za to prowizji: Deutsche Bank PBC oraz Idea Bank. Prowizji nie naliczą również Alior Bank, Bank BGŻ oraz Volkswagen Bank, pod warunkiem jednak, że wypłaty gotówkowe nie przekraczają w nich odpowiednio 100 tys. zł, 30 tys. zł i 40 tys. złotych.

Nawet kilkaset złotych prowizji

Najwyższą stawkę prowizji za wypłaty gotówki z konta firmowego ma Meritum Bank, który policzy za tego typu operację nawet 1% wypłacanej kwoty (w przypadku wypłat powyżej 20 tys. zł i konta Meritum Bez Granic)). Dla przedsiębiorców, którzy wypłacają w oddziale przykładową kwotę 50 tys. zł oznacza to, że zapłacą aż 500 zł prowizji. Meritum Bank jest niewątpliwie niechlubnym w tym względzie rekordzistą, ale część pozostałych banków ma również wysokie, bo sięgające 0,5% prowizje. Taką stawkę naliczają: Bank BPH (w przypadku konta Symetria Direct), BGK, ING Bak Śląski (Konto Direct), mBank, ponownie Meritum Bank (dla wypłat do 20 tys. zł i konta Meritum Bez Granic)), MultiBank, Pekao SA i Volkswagen Bank w przypadku wypłat powyżej 40 tys. złotych. Najniższą prowizję, w wysokości 5 zł (niezależnie od wypłacanej kwoty), pobiera Bank Pocztowy. Natomiast najniższe prowizje procentowe (0,1%) naliczają Kredyt Bank i Nordea Bank, ale w przypadku wypłaty 50 tys. zł i tak będą one niemałe – wyniosą w każdym banku po 50 złotych.

Koszt wypłaty 50 tys. zł z konta firmowego

Większą wypłatę trzeba zgłosić

Przedsiębiorcy nie tylko muszą płacić za wypłatę gotówki z konta firmowego. Planując większą tego typu wypłatę są zobowiązani powiadamiać o tym bank z minimum jednodniowym wyprzedzeniem (tzw. wypłaty awizowane). Najwięcej bez awizowania przedsiębiorcy mogą wypłacić w Citi Handlowym (do 49,9 tys. zł) i Volkswagen Banku (40 tys. zł), natomiast najmniej, bo tylko 10 tys. zł – w Banku BPH i FM Banku. Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się na awizowanie, muszą pamiętać o jeszcze innej ewentualnej prowizji – jeśli nie odbiorą awizowanej kwoty, mogą zapłacić za to nawet kilkadziesiąt złotych „kary”.

Agata Szymborska-Sutton, Tax Care

Współpraca: Magdalena Piórkowska

.....

Jestes przedsiebiorca to bulisz na kazdym kroku . Panstwo to jeszcze oszukaja ale banksterow nie bo ci biora od stanu konta i nie obchodzi ich czy jest zysk czy strata . A kasa jedzie za granice bo to nie polskie banki . Taki nam k-raj zbudowali okraglostolowcy .

BRMTvonUngern

Nowy rząd powinien zająć się trudną sytuacją firm, bo w starciu z zagranicznymi przedsiębiorstwami niełatwo jest konkurować

Polska jest atrakcyjnym krajem dla inwestorów zagranicznych w porównaniu z innymi krajami zachodnioeuropejskimi. Przyciągają ich bardzo niskie koszty pracy oraz szereg ułatwień oferowanych przez nasze państwo. Polskie firmy nie mają wsparcia, które byłoby dla nich równie korzystne.

Zagraniczne korporacje, które otwierają biznes w Polsce, mogą liczyć na udogodnienia i bardzo pomocne rozwiązania. Specjalne strefy ekonomiczne umożliwiają im niepłacenie podatków PIT lub CIT. Korzystają one z szeregu ulg dotyczących zakupu czy wynajmu gruntów i nieruchomości przeznaczonych na prowadzenie działalności, a także z możliwości dopłat rządowych do tworzonych miejsc pracy. Ponadto prawne regulacje wspierają ich funkcjonowanie na terenie kraju.

- Na podobnych stanowiskach, posiadając podobne kompetencje, Polak zarabia 3-4 razy mniej niż pracownicy na Zachodzie, tak więc pod tym względem inwestor zagraniczny odczuwa sporą korzyść. Po drugie Polacy są osobami dobrze wykształconymi. Mamy bardzo dobrze wykwalifikowaną kadrę pracowniczą, mówi Łukasz Białek, ekonomista i analityk gospodarczy.

Nowy rząd powinien uprościć system podatkowy, który musi być bardziej przejrzysty, oraz sprawozdawczość podatkową, aby odbywała się w sposób szybki i prosty. Istotne jest także zrewidowanie dotychczasowych zasady formalno-prawnych oraz fiskalnych dotyczących zagranicznych korporacji. To postawi polskie firmy w lepszej sytuacji i umożliwi im większą konkurencyjność. Kluczowym elementem byłoby uproszczenie procedury sprawozdawczości podatkowej, czyli możliwość składania wszystkich deklaracji przez Internet, co z jednej strony usprawniłoby prace, a z drugiej strony obieg informacji w samych instytucjach skarbowych. Coraz więcej deklaracji można wysłać do urzędu skarbowego drogą elektroniczną, ale najważniejsze podatki są wciąż rozliczane w formie papierowej.

- Obecnie spotykamy się z szeregiem niesprawiedliwości, jeżeli chodzi o polskich przedsiębiorców. Zagraniczny koncern otrzymuje często kilkunastomilionowe dopłaty do tworzonych miejsc pracy, przy czym tworzy takie, które nie są wysokopłatne. Często w szeregach inwestycji zagranicznych jest średnio tylko 5-10 procent stanowisk na poziomie kierowniczym, reszta to mniej wykwalifikowane stanowiska ze znacznie uboższym wynagrodzeniem, wyjaśnia Łukasz Białek.

Do tej pory dwie trzecie etatów w firmach zagranicznych, usytuowanych w specjalnych strefach ekonomicznych, zostało zlikwidowanych, gdy tylko skończyły się przywileje podatkowe. Polski rząd musi bacznie przyjrzeć się sytuacji polskich przedsiębiorców i wprowadzić rozwiązania, dzięki którym będą mogli stać się bardziej konkurencyjni wobec zagranicznych korporacji. Polska racja stanu wymaga również, aby przede wszystkim wspierać rodzime firmy. Do rozwoju przedsiębiorczości mogą przyczynić się także ułatwienia dotyczące szybkiego i nieskomplikowanego zakładania polskich spółek, podobnie jak dzieje się to w innych krajach.

Obecna sytuacja, w której zachodnie firmy otwierają nowe siedziby w Polsce, korzystają z kilkakrotnie niższych kosztów pracy, wielomilionowych dofinansowań rządowych, szeregu ulg i zwolnień podatkowych lub unikają płacenia podatków, nie jest korzystna dla rozwoju polskiej gospodarki. Rynek taniej siły roboczej nie przyniesie naszemu krajowi korzyści w postaci rozwoju gospodarczego i zbliżenia się do poziomu krajów europejskich.

...

Nie dajmy sobie wcisnac wrzasku Agory, Petru i innej holoty ktora korzysta z naduzyc PiSu aby chronic patologie. Jest zle i bylo po 89 caly czas zle. Owszem ludzie maja swoje za uszami i nie byli aniolami ALE SYSTEM JEST ANTYPOLSKI! ULATWIA WYPRZEDAZ POLSKI! Toz wystarczy ulatwic kapitalowi zagranicznemu w podatkach a majatek bedzie do nich przeplywal systematycznie.