Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:32, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Katar zaniepokojony przetrzymywaniem Mursiego
Władze Kataru, głównego sprzymierzeńca Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie, wyraziły zaniepokojenie faktem, że obalony przez armię 3 lipca prezydent Mohammed Mursi jest wciąż przetrzymywany w nieznanym miejscu.
Rzecznik katarskiego MSZ oświadczył, że areszt prezydenta może oznaczać "zagrożenie dla chwalebnej rewolucji z 25 stycznia" 2011 roku, która obaliła reżim Hosniego Mubaraka.
Władze Kataru wyraziły także zaniepokojenie falą aktów przemocy między zwolennikami obalonego szefa państwa, wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego, i jego przeciwnikami. Od wybuchu wielkich demonstracji pod koniec czerwca w Egipcie zginęło już ponad 150 ludzi.
Rzecznik MSZ podkreślił też, że przezwyciężenie kryzysu w Egipcie powinno polegać na "rozwiązaniu politycznym, opartym na dialogu w ramach jedności narodowej". - To nie może odbywać się w przypadku nieobecności jednej partii i przetrzymywania jej przywódców - oświadczył, odnosząc się do aresztowania przez tymczasowe władze Egiptu członków kierownictwa Bractwa po obaleniu Mursiego.
Zwolennicy Mursiego domagają się przywrócenia go na najwyższy urząd w państwie i argumentują, że to pierwszy egipski prezydent wybrany demokratycznie. Z kolei jego przeciwnicy oskarżają byłego prezydenta i jego ugrupowanie o zmonopolizowanie władzy i twierdzą, że skala protestów przeciwko Mursiemu dowodzi, iż utracił on prawo do sprawowania urzędu.
Nowe egipskie władze nie zareagowały na apele ze strony USA i UE o uwolnienie Mursiego; zapewniają jedynie, że jest on dobrze traktowany.
>>>
Tak wyglada dyktatura hunty ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:14, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
USA wstrzymają dostarczenie Egiptowi kolejnych myśliwców F-16
Ze względu na niestabilną sytuację w Egipcie Stany Zjednoczone wstrzymają wysłanie Egiptowi kolejnych czterech myśliwców F-16 - zdecydował prezydent USA Barack Obama.
- Zważywszy na obecną sytuację w Egipcie nie uznajemy obecnie, by właściwa była realizacja planu dostarczenia F-16 - powiedział rzecznik Pentagonu George Little, który dodał też, że decyzję prezydenta poparł jednogłośnie cały jego zespół doradczy odpowiadający za bezpieczeństwo narodowe.
Pentagon poinformował jednocześnie, że nie zostaną odłożone doroczne amerykańsko-egipskie manewry wojskowe pod kryptonimem Bright Star (Jasna gwiazda).
Nierozwiązana pozostaje kwestia ewentualnego zawieszenia wojskowej pomocy finansowej dla Kairu, który otrzymuje od Waszyngtonu 1,3 mld dol. rocznie. Gdyby USA uznały odsunięcie przez armię od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego za zamach stanu, musiałyby zgodnie z prawem wstrzymać tę pomoc.
Na początku lipca Waszyngton poinformował, że bez względu na obalenie Mursiego Stany Zjednoczone zamierzają wysłać Egiptowi myśliwce F-16.
Kolejnych osiem myśliwców F-16 Egipt ma otrzymać od Amerykanów w grudniu.
W roku obliczeniowym kończącym się we wrześniu USA przekazały już Egiptowi pomoc wojskową wartą 650 milionów dol., a przewidziane jest jeszcze 585 mln.
...
No wreszcie sie zorientowali ze tam rezim . Ciezko z ruszaniem glowy u nich .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:25, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: kolejny nakaz aresztowań przywódców Bractwa Muzułmańskiego
Prokurator generalny Egiptu nakazał w środę aresztowanie przywódcy Bractwa Muzułmańskiego Mohammeda Badie oraz ośmiu innych liderów tego ruchu pod zarzutem podżegania do przemocy.
Badie był już zatrzymywany i przesłuchiwany po obaleniu 3 lipca prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego.
Już 15 lipca egipska prokuratura generalna zażądała aresztowania siedmiu wysokich rangą przedstawicieli Bractwa Muzułmańskiego i innych postaci ruchu islamistycznego w związku z aktami przemocy w czasie, gdy armia odsunęła prezydenta Mursiego.
Na przekazanej mediom liście znaleźli się m.in. dwaj działacze Bractwa Muzułmańskiego, którzy uczestniczyli tydzień temu w demonstracji w Kairze zakończonej starciami między zwolennikami Mursiego a armią; zginęło wówczas ok. 50 osób, a ponad 400 zostało rannych.
Zarzuty dla członków Bractwa dotyczą "podżegania do przemocy, wspierania aktów przemocy i bandytyzmu.
>>>>
Twa eliminacja konkurencji przez rezim .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:26, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: duchowy przywódca Bractwa wzywa do pokojowych protestów w piątek
Duchowy przywódca Bractwa Muzułmańskiego Mohammed Badie wezwał w czwartek swoich zwolenników do pokojowych protestów w piątek przeciwko wojskowemu zamachowi stanu, w wyniku którego 3 lipca obalony został prezydent Mahammed Mursi.
- Egipskie masy, które wydarły swoją wolność z rąk dawnego reżimu, utrzymają ją w sposób pokojowy - podkreślił Badie w cotygodniowym komunikacie Bractwa.
Duchowy przywódca tego ruchu zaapelował do ludności, by "protestowała na rzecz wolności i legalności oraz przeciwko krwawemu wojskowemu zamachowi stanu".
Wezwanie do demonstracji odczytano w ok. 30 meczetach w Kairze oraz w pozostałych częściach kraju.
Była to reakcja na środowy apel dowódcy egipskiej armii generała Abd el-Fataha Saida es-Sisiego. Wzywał on Egipcjan, by w piątek masowo wyszli na ulice i wyrazili poparcie dla prowadzonej przez wojsko oraz policję kampanii przeciwko "przemocy i terroryzmowi". Bractwo potępiło ten apel i nazwało go "jawnym wezwaniem do wojny domowej".
Badie zapewnił, że naród egipski nie da się sterroryzować i nie ulegnie groźbom Sisiego, który pełni stanowisko ministra obrony.
W środę prokurator generalny Egiptu nakazał aresztowanie Badie oraz ośmiu innych liderów Bractwa pod zarzutem podżegania do przemocy.
Od obalenia Mursiego jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji islamistycznych, protestują niemal codziennie na ulicach Kairu. Domagają się przywrócenia Mursiego do władzy. Zdaniem ekspertów szanse na to są znikome.
Od usunięcia Mursiego w starciach zginęło ok. stu osób, głównie jego zwolenników.
>>>>
Oczywiscie nie ma zgody na terror !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:17, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: ultimatum armii dla opozycji ws. politycznego pojednania
Egipska armia dała Bractwu Muzułmańskiemu 48 godzin na zaakceptowanie politycznego pojednania - powiedział przedstawiciel egipskich sił zbrojnych. Wcześniej armia zagroziła podjęciem radykalnych kroków przeciw "terroryzmowi i przemocy".
Egipska armia gotowa jest na radykalne kroki przeciw wszystkim, którzy dopuszczają się aktów przemocy i terroryzmu - głosi informacja zamieszczona w czwartek na stronie Facebooka. Jest to nieznacznie zawoalowana groźba pod adresem Bractwa Muzułmańskiego - komentuje agencja Reutera.
- Nie uczynimy pierwszego kroku, ale bez wątpienia zareagujemy ostro na wszelkie wezwania przywódców lub zwolenników Bractwa do przemocy lub terroryzmu. Zobowiązujemy się do ochrony pokojowych protestów niezależnie od ich afiliacji (politycznej) - powiedział rozmówca Reutera, podkreślając, że opozycja musi zgodzić się do soboty na przyjęcie mapy drogowej, czyli planu znormalizowania sytuacji i przeprowadzenia nowych wyborów w Egipcie.
Armia wydała te ostrzeżenia w przeddzień protestów, które mogą doprowadzić do konfrontacji islamistów ze zwolennikami nowych władz.
W środę dowódca egipskiej armii gen. Abd el-Fatah Said es-Sisi zaapelował do Egipcjan, by w piątek masowo wyszli na ulicę i wyrazili poparcie dla prowadzonej przez wojsko oraz policję kampanii przeciwko "przemocy i terroryzmowi".
Do demonstracji wezwali też islamiści, a Bractwo Muzułmańskie nazwało apel Sisiego "jawnym wezwaniem do wojny domowej".
Do apelu Sisiego przyłączył się wpływowy ruch młodzieżowy Tamarod. "Apelujemy do narodu, by wyszedł na ulice w piątek i poparł siły zbrojne" - powiedział szef tej organizacji Mahmud Badr. Tamarod zorganizował wielkie protesty, które wybuchły w Egipcie pod koniec czerwca i doprowadziły do obalenia prezydenta 3 lipca.
Rzecznik Tamarodu Abdel Aziz powiedział w czwartek, że jego organizacja zareaguje na wezwanie armii, ponieważ "na ulicach są uzbrojeni ludzie (...). Nie pozwolimy ekstremistom zniszczyć naszej rewolucji".
Biały Dom wezwał egipską armię do zachowania "jak najdalej posuniętej powściągliwości" i zrobienia wszystkiego co w jej mocy, by uniknąć starć ulicznych między rywalizującymi grupami demonstrantów. Rzecznik Białego Domu Josh Earnest oświadczył też, że Waszyngton jest zaniepokojony "wszelką retoryką, która rozpala" konflikty; odniósł się w ten sposób do apelu Sisiego o zorganizowanie demonstracji poparcia dla sił, które odsunęły od władzy byłego prezydenta.
Przedstawiciel egipskich sił bezpieczeństwa powiedział w rozmowie z Reuterem, że w piątek najprawdopodobniej "dojdzie do aktów przemocy i zamieszek, które przeciągną się do soboty".
Od obalenia Mursiego jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji islamistycznych, protestują niemal codziennie na ulicach Kairu. Domagają się przywrócenia Mursiego do władzy. Zdaniem ekspertów szanse na to są znikome.
Od usunięcia Mursiego w starciach zginęło około stu osób, głównie jego zwolenników. Grupy islamskich ekstremistów przypuszczają codziennie ataki na armię i policję na półwyspie Synaj, gdzie - jak pisze Reuters - "panuje bezprawie".
>>>
Ten rezim musi pasc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:17, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
USA nie będą określały, czy w Egipcie doszło do zamachu stanu
Administracja USA nie zamierza orzekać, czy w Egipcie doszło do wojskowego zamachu stanu - oświadczył przedstawiciel Departamentu Stanu. Taka interpretacja ostatnich wydarzeń oznaczałaby automatyczne wstrzymanie amerykańskiej pomocy dla Egiptu.
Przemawiając przed Kongresem, wicesekretarz stanu William Burns powiedział, że amerykańska administracja nie jest prawnie zobowiązana do oceny, czy odsunięcie od władzy islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego przez armię należy traktować jako zamach stanu.
- Deklarowanie takiej oceny nie leżałoby w interesie USA - dodał.
- Dalsze dostarczanie pomocy Egiptowi, zgodne z naszym prawem, jest ważne dla naszego celu, czyli promowania odpowiedzialnej transformacji do demokratycznych rządów - zaznaczył Burns. Zapowiedział, że administracja prezydenta Baracka Obamy będzie współpracować z Kongresem w tej kwestii.
Już na początku lipca Biały Dom podkreślał, że w interesie USA nie jest natychmiastowa zmiana programu pomocowego dla Egiptu. Zgodnie z amerykańskim prawem uznanie, że w kraju otrzymującym pomoc od USA doszło do zamachu stanu, Waszyngton musiałby wstrzymać pomoc dla Kairu.
W środę Obama ogłosił, że ze względu na niestabilną sytuację w Egipcie Stany Zjednoczone wstrzymają wysłanie Egiptowi kolejnych czterech myśliwców F-16.
Amerykańska pomoc dla Egiptu - ok. 1,3 mld dol. rocznie - pokrywa prawie 80 proc. potrzeb, jeśli chodzi o wyposażenie armii i stanowi prawie jedną trzecią budżetu sił zbrojnych Egiptu.
>>>>
Slusznie za glupi jestescie . Z takimi mozdzkami trudno ocenic czy jak armia usuwa wybranego prezydenta to to jest zamach stanu . Nie wiadomo . Za trudne .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:18, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: sąd nakazał zatrzymanie Mursiego za związki z Hamasem
Sąd w Kairze nakazał zatrzymanie byłego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego na 15 dni za spiskowanie z radykalnym palestyńskim ugrupowaniem Hamas i ucieczkę z więzienia w 2011 roku - poinformowała oficjalna agencja MENA.
Islamista Mursi, który od odsunięcia go przez armię od władzy 3 lipca przetrzymywany był w tajnym miejscu, został teraz formalnie zatrzymany.
Sąd przedstawił mu całą listę zarzutów związanych z jego ucieczką z więzienia Wadi an-Natrun, w tym spiskowanie z palestyńskim Hamasem i libańskim Hezbollahem, zabicie żołnierzy i ataki na posterunki policji, podpalenie więzienia i umożliwienie ucieczki innym więźniom - podała MENA.
23 czerwca sąd egipski orzekł, że zarówno Hamas jak i Hezbollah zamieszane były w ucieczkę Mursiego i innych więźniów, a wśród nich członków Bractwa Muzułmańskiego, z więzienia Wadi Natrun. Do ucieczki doszło przed obaleniem w Egipcie reżimu Hosniego Mubaraka.
Po tej ucieczce Mursi zapewniał, że to "lokalna ludność otworzyła drzwi" więzienia i pomogła mu uciec. Jednak według sił bezpieczeństwa tysiące skazańców rzuciło się na strażników i obezwładniło ich, a następnie uciekło, kryjąc się w okolicznych wioskach. Egipskie media powszechnie przypisywały ucieczkę członków Bractwa z więzienia współpracy z Hamasem i Hezbollahem.
Mursi został formalnie zatrzymany na 15 dni, ale jego areszt może być przedłużony, jeśli śledztwo rozwinie się. Reuters zwraca uwagę, że decyzja sądu została ogłoszona nazajutrz po czwartkowym oświadczeniu armii, która dała opozycji 48 godzin na zaakceptowanie pojednania politycznego. Przedstawiciele sił zbrojnych dali do zrozumienia, że wojsko gotowe jest podjąć bardziej radykalne kroki przeciw "przemocy i terrorowi" ektresmistów. Islamiści określili te słowa jako nawoływanie do wojny domowej.
Popierające Mursiego Bractwo Muzułmańskie w reakcji na decyzję sądu wydało oświadczenie, w którym nazwało zatrzymanie obalonego prezydenta powrotem do ery Mubaraka, a decyzję sądu określiło jako "pożałowania godną".
Duchowy przywódca Bractwa Muzułmańskiego Mohammed Badie powiedział, że obalenie Mursiego jest większą zbrodnią "niż gdyby generałowie zaatakowali Al-Kabę" - świątynię w Mekce i najświętsze miejsce islamu. Jak komentuje agencja Associated Press, Badie stara się rozpalić w zwolennikach Mursiego religijną gorączkę przed zapowiedzianymi na piątkowy wieczór demonstracjami.
Według AP atmosfera napięcia po tygodniach protestów islamistów i piątkowym formalnym zatrzymaniu Mursiego może doprowadzić do konfrontacji między tłumem, który odpowie na apel armii o pokojowe zamanifestowanie poparcia dla nowych władz, a szykującymi się do kontrakcji zwolennikami Mursiego.
Najbardziej niebezpieczny scenariusz, to próby rozproszenia przez armię siedzących protestów islamistów; największy z nich, organizowany przez meczetem Raba al-Adawija gromadził w niektóre wieczory blisko 10 tys. ludzi.
Agencje zwracają uwagę, że na ulicach widać islamistów z bronią; na półwyspie Synaj, który Reuters nazwał "ziemią bezprawia" grupy ekstremistów przypuszczają codzienne ataki na policję i wojsko.
W Strefie Gazy rzecznik palestyńskiego Hamasu Sami Abu Zuri potępił nakaz aresztowania Mursiego. - Decyzja ta jest próbą wciągnięcia Hamasu w egipski konflikt - powiedział Zuri i dodał, że jego organizacja wzywa Ligę Arabską, by zareagowała na "podżegania przeciwko Hamasowi".
Rzecznik organizacji podkreślił też, że "Hamas potępia decyzję (sądu), ponieważ oparta jest ona na założeniu, że Hamas jest ruchem wrogim (...). Ten niebezpieczny rozwój sytuacji dowodzi, że obecne władze Egiptu zarzuciły sprawy narodowe, w tym sprawę Palestyńczyków".
>>>>
Ale bzdura . Sady tez jak za Jaruzela !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:19, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: w Kairze starcia między zwolennikami i przeciwnikami Mursiego
Do starć między zwolennikami i przeciwnikami obalonego na początku lipca przez armię prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego doszło w dzielnicy Szubra na północy Kairu - poinformowali świadkowie zajść i przedstawiciele sił bezpieczeństwa.
Manifestanci obrzucali się nawzajem kamieniami i butelkami. Przeciwnicy Mursiego palili zdjęcia z jego wizerunkiem.
Do piątkowych demonstracji wezwało przeciwników Mursiego wojsko, a zwolennicy obalonego prezydenta odpowiedzieli na apel islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego.
Wcześniej w piątek sąd w Kairze nakazał zatrzymanie byłego prezydenta na 15 dni za spiskowanie z radykalnym palestyńskim ugrupowaniem Hamas i ucieczkę z więzienia w 2011 roku jeszcze za rządów Hosniego Mubaraka. Islamista Mursi, który od odsunięcia od władzy, przetrzymywany był w tajnym miejscu, został teraz formalnie zatrzymany.
>>>>
Skutki zamachu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:12, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Sprzeczne informacje na temat sytuacji w Egipcie
Co najmniej 70 osób zginęło rano w Kairze podczas ataku sił bezpieczeństwa na zwolenników obalonego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego - poinformowało Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi. MSW twierdzi, że policja nie użyła ostrej amunicji.
Według Bractwa 175 osób zostało rannych. Do tej pory doniesień o 70 ofiarach śmiertelnych nie potwierdziły niezależne źródła.
Dochodzą sprzeczne informacje co do bilansu ofiar i okoliczności zajść. Według telewizji Al-Dżazira, na którą powołuje się agencja Reutera, w sobotę rano w Kairze zginęło 120 osób, a 4 500 zostało rannych.
Państwowa agencja MENA podała, powołując się na ministerstwo zdrowia, że 20 osób zginęło, a 177 zostało rannych w starciach między stronnikami Mursiego a siłami porządkowymi. Wcześniej jednak MENA informowała, powołując się na anonimowe źródło w siłach bezpieczeństwa, że do rozpędzenia zgromadzenia zastosowano gaz łzawiący. Według tego źródła policja nie użyła ostrej broni.
Rzecznik Bractwa Muzułmańskiego Gehad el-Haddad twierdzi, że siły bezpieczeństwa dokonały ataku o świcie, jeszcze przed porannymi modlitwami zwolenników Mursiego, którzy czuwali przez całą noc w pobliżu meczetu Rabaa al-Adawija w Kairze.
Przed świątynią organizowany jest największy siedzący protest; w niektóre wieczory gromadził on nawet 10 tys. ludzi.
Według Haddada ok. 3 nad ranem policja zaczęła rozpędzać tłum gazem łzawiącym, a później przy pomocy sił specjalnych - strzelała do ludzi z ostrej amunicji. Snajperzy strzelali z dachów budynków. "Nie strzelają, żeby zranić, strzelają, żeby zabić" - podkreślił rzecznik Bractwa, zastrzegając że liczba ofiar może okazać się wyższa.
Tymczasem egipskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaprzeczyło jakoby siły bezpieczeństwa użyły ostrej amunicji przeciwko zwolennikom Mursiego. O podsycanie przemocy resort oskarżył islamistów.
"Bractwo Muzułmańskie nie chciało, aby dzień przebiegał w sposób pokojowy i zepsuło go w kilku regionach kraju, w tym głównie w Kairze i Aleksandrii" - oświadczył rzecznik resortu Hani Abdellatif, odnosząc się do piątkowych manifestacji. Zapewnił, że policja zastosowała wobec manifestantów "jedynie gaz łzawiący".
W piątek doszło do starć zwolenników i przeciwników Mursiego w Kairze i Aleksandrii. Starcia w Aleksandrii, w których zginęło co najmniej 9 Egipcjan, a 19 zostało rannych, wybuchły podczas masowych demonstracji zwołanych przez nowego dowódcę sił zbrojnych gen. Abd el-Fataha Saida es-Sisiego.
Sisi, który jest również ministrem obrony, zaapelował do Egipcjan, by masowo wyszli na ulice i wyrazili poparcie dla prowadzonej przez wojsko oraz policję kampanii, dając mu w ten sposób "mandat do położenia kresu przemocy i terroryzmowi".
Demonstracje spotkały się z kontrdemonstracjami ze strony zwolenników Mursiego. Odpowiedzieli oni na apel Bractwa Muzułmańskiego.
....
Ohydne zbrodnie ! Za to trzeba bedzie odpowiedziec przed Bogiem . Oczywiscie w protestach nalezy unikac ofiar ale to nie oznacza ze damy sie zakneblowac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:23, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: 65 zabitych w starciach
W starciach w Kairze pomiędzy zwolennikami obalonego przez armię prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego a policją zginęło 65 osób, a prawie 270 zostało rannych - powiadomiło w Ministerstwo Zdrowia. Władze państwowe i religijne w Egipcie potępiły przemoc.
Wielki imam kairskiego meczetu Al-Azhar, szejk Ahmed al-Tajeb wyraził "ubolewanie i potępienie z powodu śmierci męczenników" i zażądał "niezwłocznego śledztwa sądowego", tak by odpowiedzialni za śmierć zostali ukarani "bez względu na ich powiązania" - głosi wydany przez meczet komunikat.
Wiceprezydent Egiptu Muhammad El-Baradei, mianowany na to stanowisko po obaleniu Mursiego oświadczył, że "stanowczo potępia użycie nadmiernej siły" i to, że doszło do ofiar śmiertelnych. Zapewnił, że dokłada wszelkich sił, by konfrontacja zakończyła się w sposób pokojowy.
Wcześniej Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi, powiadomiło, że w ataku sił bezpieczeństwa na jego demonstrujących zwolenników zginęło co najmniej 70 osób, a 175 zostało rannych.
Z innych źródeł napływały rozbieżne dane o liczbie ofiar. Jednak, jak zauważa agencja Associated Press, liczba 65 zabitych oznacza, że doszło do najkrwawszej konfrontacji od odsunięcia od władzy Mursiego 3 lipca.
Według Bractwa Muzułmańskiego siły bezpieczeństwa zaatakowały o świcie zwolenników Mursiego, którzy czuwali całą noc w pobliżu meczetu Rabaa al-Adawija w Kairze. Przed świątynią organizowany jest największy siedzący protest islamistów.
Egipskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaprzeczyło, jakoby siły bezpieczeństwa użyły ostrej amunicji i oskarżyło islamistów o podsycanie przemocy.
Lekarze cytowani przez AP mówią o strzałach w głowę lub klatkę piersiową u ofiar śmiertelnych.
Według Ministerstwa Zdrowia w Aleksandrii zginęło w starciach od piątku dziewięć osób, ogółem w całym kraju rannych zostało prawie 750 osób.
Od obalenia Mursiego jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji islamistycznych, protestują niemal codziennie na ulicach Kairu. Domagają się przywrócenia Mursiego do władzy.
....
Dzieje sie dokladnie to co za Jaruzela . Masakry jak w kopalni Wujek .
I po co to Sisiemu ? Zbyt czysty byl bilans ?
Mursi musi wrocic na urzad . Ludzie nie pozwola ukrasc sobie wolnosci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:14, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
USA wzywa egipskie wojsko do powstrzymania się od przemocy .
Minister obrony USA Chuck Hagel w rozmowie telefonicznej z szefem egipskiej armii generałem Abd el-Fatahem Saidem es-Sisim wyraził głębokie zaniepokojenie przemocą w Egipcie i wezwał egipskie wojsko do opanowania.
"Egipskie władze powinny unikać aresztowań i zatrzymań politycznych, a także podjąć kroki zapobiegające ewentualnemu przelewowi krwi i utracie życia" - brzmiał komunikat rzecznika Pentagonu Georgea Little'a.
W starciach z policją zginęło 65 osób
W starciach w Kairze pomiędzy zwolennikami obalonego przez armię prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego a policją zginęło 65 osób, a prawie 270 zostało rannych - powiadomiło w sobotę Ministerstwo Zdrowia. Władze państwowe i religijne w Egipcie potępiły przemoc.
Egipskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaprzeczyło, jakoby siły bezpieczeństwa użyły ostrej amunicji i oskarżyło islamistów o podsycanie przemocy.
Od obalenia Mursiego jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji , protestują niemal codziennie na ulicach Kairu. Domagają się przywrócenia Mursiego do władzy.
....
No to jak Waszyngton w koncu pojal ze byl zamach i jest dyktatura czy jeszcze mozgi spia ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:17, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Krwawe walki w Egipcie, nowy bilans ofiar
Co najmniej 72 osoby poniosły śmierć we wczorajszych starciach w Kairze. Takie informacje podało egipskie ministerstwo zdrowia po wybuchu nowych demonstracji w poparciu dla odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego.
Według resortu kolejnych dziewięć osób zginęło w piątek w drugim co do wielkości mieście Egiptu, Aleksandrii. To daje ogólną liczbę 81 zabitych w ciągu dwóch dni. Rannych zostało 748 osób, w tym 269 w meczecie Rabaa Adhawiya w Kairze.
Starcia w stolicy były najbardziej krwawe od czasu odejścia Mursiego w dniu 3 lipca. Dramatyczne wydarzenia spotkały się z krytyką w kraju i za granicą, gdyż protestujący oskarżyli siły rządowe o używanie ostrej amunicji.
Amerykański sekretarz stanu John Kerry wyraził głębokie zaniepokojenie rozlewem krwi w Egipcie. Jak powiedział, "władze mają moralny i prawny obowiązek respektowania prawa do pokojowego zgromadzenia i wolności wyrażania opinii".
Egipskie media państwowe, powołując się na informacje resortu spraw wewnętrznych, podały, że policja użyła gazu łzawiącego przeciwko protestującym, którzy rzucali w nią kamieniami. Są jednak świadkowie na to, że strzelano do ludzi ostrą amunicją.
Bractwo Muzułmańskie nie uznaje odsunięcia od władzy Mohammeda Mursiego. Były prezydent jest przetrzymywany w odosobnieniu. Egipskie władze poinformowały, że wkrótce trafi od do więzienia – tego samego, w którym przebywa obalony dwa lata temu prezydent Hosni Mubarak.
!!!!
Wybrany prezydent do wiezienia do celi Mubaraka (widzimy ze chodzi o zemste za procesy rezimu) a na ulicach masakry . W Egipcie nastapily rzady zbrodni .
Walka o wolnosc trwa . Naiwnoscia bylo sadzic ze usuniecie Mubaraka to byl koniec . To poczatek .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Nie 12:20, 28 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:18, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Starcia zwolenników i przeciwników Mursiego w Port Saidzie
Do starć między zwolennikami i przeciwnikami obalonego przez egipską armię na początku lipca prezydenta Mohammeda Mursiego doszło w nocy z soboty na niedzielę w Port Saidzie na północnym wschodzie kraju. 15 osób zostało rannych; stan dwóch jest poważny.
Starcia zaczęły się po pogrzebie jednego z młodych zwolenników prezydenta, który wywodzi się z Bractwa Muzułmańskiego.
Według świadków podczas zajść strzelano w stronę kościoła koptyjskiego; zniszczono również witryny sklepów, na których były zawieszone plakaty z wizerunkiem dowódcy egipskiej armii i ministra obrony generała Abd el-Fataha Saida es-Sisiego.
Według źródeł szpitalnych w Port Saidzie stan dwóch rannych osób jest ciężki; mają one rany postrzałowe szyi i klatki piersiowej.
Na razie nie ma doniesień o sytuacji w Kairze, gdzie w sobotę w starciach sił bezpieczeństwa ze zwolennikami Mursiego zginęły - według informacji AFP - 72 osoby, a prawie 270 zostało rannych.
Według Bractwa Muzułmańskiego siły bezpieczeństwa zaatakowały w sobotę o świcie zwolenników Mursiego, którzy czuwali całą noc w pobliżu meczetu Rabaa al-Adawija w Kairze. Przed świątynią organizowany jest największy siedzący protest .
Od obalenia Mursiego jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji , protestują niemal codziennie na ulicach egipskiej stolicy. Domagają się przywrócenia Mursiego do władzy. Łącznie w ciągu miesiąca zamieszek w całym kraju śmierć poniosło ponad 300 osób.
....
Tak wyglada stan wojenny ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:11, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: marsz zwolenników Bractwa Muzułmańskiego
Zwolennicy obalonego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego rozpoczęli marsz w kierunku siedziby wywiadu wojskowego w Kairze. Wyruszyli spod meczetu Rabaa al-Adawija, w pobliżu którego w sobotę wojsko zaczęło strzelać do demonstrantów. Zginęły wtedy, co najmniej 72 osoby.
Armia, która wiedziała wcześniej o planowanym marszu, wydała oświadczenie. Wezewała w nim protestujących, by nie zbliżali się do obiektów wojskowych, a szczególnie do kwatery wywiadu wojskowego.
Bractwo Muzułmańskie nie uznaje odsunięcia od władzy Mohammeda Mursiego. Były prezydent jest przetrzymywany w odosobnieniu. Egipskie władze poinformowały, że wkrótce trafi on do więzienia, tego samego, w którym jest teraz obalony dwa lata temu prezydent Hosni Mubarak.
....
Hanba temu rezimowi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:15, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: zwolennicy obalonego prezydenta Mursiego wzywają na demonstrację milion ludzi
Zwolennicy obalonego 3 lipca przez armię prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego zaapelowali, by nazajutrz milion ludzi wzięło udział w marszu protestacyjnym przeciwko obecnym władzom. Stronnicy Mursiego żądają przywrócenia go na stanowisko.
- Apelujemy, aby milion ludzi wzięło udział we wtorkowym marszu pod hasłem "Męczennicy zamachu stanu" - poinformowała w komunikacie koalicja ugrupowań popierających obalonego prezydenta.
Sam Mursi wywodzi się z Bractwa Muzułmańskiego. Jego przeciwnicy uważali, że szef państwa i Bractwo zmonopolizowali władzę i nie rozwiązywali najważniejszych problemów kraju.
W nocy z niedzieli na poniedziałek spod meczetu Rabaa al-Adawija, gdzie trwa wielki protest przeciwko odsunięciu od władzy prezydenta, wyruszyło kilka tysięcy ludzi. Mieli oni przy sobie fotografie Mursiego i wykrzykiwali hasło: "Oddamy za Mursiego naszą krew i nasze dusze". Jednak nad ranem demonstranci najwyraźniej zrezygnowali z kontynuowania marszu.
W sobotnich starciach egipskich sił bezpieczeństwa ze zwolennikami byłego prezydenta śmierć poniosło w Kairze około 70 osób, a 270 zostało rannych. Bractwo Muzułmańskie twierdzi, że to policja zaatakowała zwolenników Mursiego, którzy czuwali całą noc w pobliżu meczetu Rabaa al-Adawija.
.....
Trzeba walczyc o wolnosc . Oczywiscie rozumnie nie oblednie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:20, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dwie czeskie turystki znaleziono martwe w hotelu w Egipcie
Dwie czeskie turystki, matka i jej 8-letnia córka, zostały znalezione martwe w egipskim kurorcie Hurghada nad Morzem Czerwonym - poinformowało czeskie ministerstwo spraw zagranicznych. Mąż kobiety przebywa w szpitalu w stanie stabilnym.
Według informacji uzyskanych przez agencję CTK, rodzina mogła doznać zatrucia pokarmowego, ale na razie oficjalnie tego nie potwierdzono.
Jak podała publiczna Czeska Telewizja (CT), 36-letnia turystka z Karwiny i jej 8-letnia córka zostały znalezione w pokoju hotelowym. Rzeczniczka czeskiego MSZ Johana Grohova zaznaczyła, że wiązanie tej tragedii z zatruciem pokarmowym jest w tej chwili czystą spekulacją. - Mogło tak być, ale tego na razie nie wiemy - dodała.
Powołując się na krewnych zmarłych, telewizja poinformowała, że po nasileniu się objawów zatrucia cała trójka próbowała im zaradzić lekami przywiezionymi z Czech. Ojciec rodziny obudził się potem w nocy i, widząc bezwładne ciała żony oraz córki, zatelefonował po pomoc, a następnie stracił przytomność. U innych przebywających w tym samym hotelu turystów zatrucia pokarmowe nie wystąpiły.
???
Co to ma znaczyc ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:23, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Francja wzywa do uwolnienia obalonego prezydenta Egiptu Mursiego
Francja wzywa do uwolnienia obalonego przez armię prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego oraz innych egipskich więźniów politycznych - oświadczył minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius.
- Sytuacja jest krytyczna. Wzywamy do przeciwstawienia się przemocy i uwolnienia więźniów politycznych, w tym byłego prezydenta Mursiego - powiedział Fabius dziennikarzom w Paryżu.
Szef francuskiej dyplomacji wezwał także do dialogu i potępił akty przemocy, do jakich dochodzi w ostatnich tygodniach w Egipcie na skutek starć zwolenników i przeciwników Mursiego. Przyniosły już one ponad 200 ofiar śmiertelnych.
Obalony 3 lipca Mursi wywodzi się z Bractwa Muzułmańskiego i przetrzymywany jest przez wojsko w nieznanym miejscu.
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, która spotkała się z nim w nocy z poniedziałku na wtorek, powiedziała, że były prezydent ma się dobrze i ma dostęp do informacji z kraju i ze świata poprzez telewizję i gazety. Ashton dodała, że nie wie, gdzie jest przetrzymywany Mursi.
Dotychczas Mursi nie przyjmował żadnych wizyt, zaś jego rodzina skarżyła się, że nie ma doń dostępu. Ani razu nie pokazano go publicznie.
Społeczeństwo w Egipcie podzieliło się na zwolenników i przeciwników byłego prezydenta. Według tych ostatnich szef państwa i Bractwo Muzułmańskie za swoich rządów zmonopolizowali władzę i nie rozwiązywali najważniejszych problemów kraju.
Koalicja ugrupowań popierających obalonego prezydenta wezwała, by milion ludzi wzięło udział w marszu protestacyjnym przeciwko obecnym władzom. Stronnicy Mursiego żądają przywrócenia go na stanowisko.
>>>>
Co to ma byc ? Uwolnic wiezniow politycznych ! Prezydent ma miec urzad !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:11, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: rząd zapowiada rozbicie protestów w obronie Mursiego
Tymczasowy rząd Egiptu oświadczył dziś, że organizowane przez Bractwo Muzułmańskie siedzące protesty przeciwko obaleniu prezydenta Mohammeda Mursiego nie będą dłużej tolerowane i władze podejmą wszelkie kroki, by udaremnić związane z nimi akty przemocy.
Protesty Bractwa zostały określone jako "zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju".
Jak poinformowano, rząd zlecił resortowi spraw wewnętrznych rozprawienie się z akcjami poparcia dla Mursiego, odsuniętego 3 lipca od władzy przez egipską armię. "Utrzymywanie takich niebezpiecznych sytuacji jak na placach Rabaa al-Adawija (północno-wschodni Kair) i Al-Nahda (niedaleko uniwersytetu kairskiego), związane z nimi terroryzm i blokady ulic nie mogą być tolerowane" - głosi komunikat rządu.
Od obalenia Mursiego jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji , protestują niemal codziennie na ulicach egipskiej stolicy. Największy protest zorganizowane przed meczetem Rabaa al-Adawija.
Bractwo twierdzi, że w sobotę siły bezpieczeństwa zaatakowały przed meczetem zwolenników obalonego prezydenta. Zginęło tam ok. 80 osób.
Środowe ostrzeżenie rządu może oznaczać perspektywę kolejnego rozlewu krwi i zapewne zaostrzy tarcia między islamistami a armią - komentuje agencja Reutera.
...
Zupelnie jak Jaruzel rozbijajacy Solidarnosc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:26, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Egipskie MSW do zwolenników Mursiego: natychmiast zakończcie protesty
Egipskie MSW wezwało uczestników protestu siedzącego w obronie obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego o opuszczenie miejsca demonstracji. Bractwo Muzułmańskie odmawia przerwania protestów; według jego przywódców liczba demonstrantów rośnie.
Ministerstwo spraw wewnętrznych zaoferowało demonstrantom, którzy odpowiedzą na apel możliwość bezpiecznego odwrotu oraz ochronę.
Rzecznik resortu powiedział Reuterowi, że nie określono, do kiedy miejsce protestu w Kairze ma zostać oczyszczone przez siły bezpieczeństwa.
Od obalenia Mursiego 3 lipca jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji islamistycznych, protestują niemal codziennie na ulicach egipskiej stolicy. Największy protest zorganizowano przed meczetem Rabaa al-Adawija.
- MSW wzywa tych, którzy są przed meczetem Rabaa el-Adawija i (uniwersytetem - przyp. red.) Al-Nahda, by posłuchali głosu rozsądku (...) i szybko opuścili te miejsca - powiedział w wystąpieniu telewizyjnym rzecznik resortu Hany Abdel-Latif.
Ministerstwo poinformowało też, że nie chce usuwać tłumu radykalnymi metodami, będzie jednak stopniowo zwiększać presję i w razie konieczności użyje armatek wodnych oraz gazu łzawiącego, by zmusić protestujących do rozejścia się, ale nie będzie narażać życia ludzi.
W czwartek rano w Kairze zebrali się dowódcy policji, aby wypracować strategię rozproszenia uczestników protestu siedzącego.
Po oświadczeniu MSW z zagranicy przyszły apele do egipskich władz i sił porządkowych o zachowanie spokoju i powściągliwe reagowanie na zachowania tłumu. Waszyngton wezwał Kair do "respektowania prawa do pokojowych zgromadzeń", Londyn zaapelował o "natychmiastowe przerwanie rozlewu krwi".
Islamiści ogłosili jednak, że nie przerwą protestów dopóki Morski nie odzyska fotela prezydenta. - Będziemy kontynuować nasze siedzące protesty i nasze pokojowe manifestacje - powiedział w rozmowie z AFP jeden z rzeczników Bractwa Muzułmańskiego Ala Mostafa.
Jeden z przywódców tego ruchu Essam el-Erian napisał jednak na swej stronie na Facebooku, że "lud zwycięży", a uczestnik protestu Saad Mohammed poinformował agencję AP, że odkąd rząd nakazał opuścić okupowane przez islamistów miejsca liczba demonstrantów wzrosła.
Wpływowy, ultrakonserwatywny duchowny Mohammed Haasan ostrzegł w wystąpieniu wyemitowanym przez telewizję Al-Dżazira, że użycie siły do rozpędzenia protestów doprowadzi do dalszego rozlewu krwi. Dodał też, że krwawa konfrontacja sił porządkowych z demonstrantami pogrąży armię w konflikcie z islamistami.
Bractwo twierdzi, że w sobotę siły bezpieczeństwa zaatakowały przed meczetem zwolenników obalonego prezydenta. Zginęło tam ok. 80 osób.
W środę tymczasowy rząd Egiptu ostrzegł, że protesty zwolenników Mursiego nie mogą być dłużej tolerowane i określił je jako "zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju". Departament Stanu USA zaapelował do władz w Kairze o poszanowanie prawa do pokojowych demonstracji.
>>>>
Protestowac nie wolno !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:14, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Kerry: w Egipcie armia usunęła Mursiego, by przywrócić demokrację
Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział w czwartek, że egipscy wojskowi, którzy odsunęli w ubiegłym miesiącu od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego uczynili to, by przywrócić demokrację w Egipcie.
>>>>
Co bral tym razem ? Hasz amfa a moze popijal metylowy ???
Czas na odwyk ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:44, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Wielotysięczne demonstracje zwolenników Mursiego
Dziesiątki tysięcy osób zgromadziły się po świątecznych modlitwach w kilku miastach Egiptu, by zaprotestować przeciw obaleniu prezydenta Mohammeda Mursiego. W środę władze zapowiedziały, że podobne protesty nie będą dłużej tolerowane.
W Kairze zwolennicy Mursiego przeszli w protestacyjnym pochodzie przez wiele dzielnic. Demonstrowano również w położonej na północy Egiptu Aleksandrii oraz w Al-Arisz na Synaju.
Demonstracje mają jak dotąd pokojowy charakter, ale egipskie siły bezpieczeństwa przygotowują się na ewentualne zamieszki. W stolicy policja ogrodziła metalowymi barierkami budynki rządowe, w tym siedzibę sądu konstytucyjnego.
Telewizja państwowa poinformowała, że siły bezpieczeństwa zamierzają w ciągu 48 godzin zablokować dostęp do placów Rabaa al-Adawija (północno-wschodni Kair) i Al-Nahda (koło uniwersytetu kairskiego), gdzie odbywają się dwa największe protesty siedzące zwolenników Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się Mursi. Władze pozwolą demonstrującym na rozejście się, ale nie będą dopuszczały tam nikogo - poinformowano.
Od obalenia Mursiego przez wojsko 3 lipca jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji, protestują niemal codziennie na ulicach egipskiej stolicy.
W środę tymczasowy rząd Egiptu zapowiedział, że organizowane przez Bractwo Muzułmańskie siedzące protesty przeciw obaleniu Mursiego nie będą dłużej tolerowane, ponieważ stanowią "zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju". Władze podejmą wszelkie kroki, by udaremnić związane z nimi akty przemocy - zaznaczono.
Po tym oświadczeniu egipskich władz z zagranicy przyszły apele do egipskich władz i sił bezpieczeństwa o powściągliwe reagowanie na zachowania tłumu. USA wezwały władze Egiptu do "respektowania prawa do pokojowych zgromadzeń", a W. Brytania zaapelowała o "natychmiastowe przerwanie rozlewu krwi".
...
Moze zamiast apeli sankcje na rezim co !?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:57, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Kryzys w Egipcie: szef armii spotkał się z protestującymi .
Szef armii i minister obrony Egiptu gen. Abd el-Fatah Said es-Sisi spotkał się w nocy z soboty na niedzielę z kierownictwem ugrupowań protestujacych w celu znalezienia pokojowego rozwiązania sytuacji w kraju po odsunięciu od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego.
Jak poinformowała w niedzielę egipska armia, generał Sisi podkreślił, że "są jeszcze szanse na pokojowe rozwiązanie kryzysu pod warunkiem, że wszystkie strony wyrzekną się przemocy".
Mursi, odsunięty od władzy 3 lipca przez wojsko, wywodzi się z Bractwa Muzułmańskiego.
Od ponad miesiąca tysiące zwolenników Bractwa okupują dwa duże place w Kairze i prawie codziennie organizują manifestacje w stolicy Egiptu, żądając przywrócenia Mursiego - pierwszego prezydenta tego kraju wybranego w sposób demokratyczny półtora roku po obaleniu reżimu Hosniego Mubaraka. Wielokrotnie dochodziło też do starć pro- i antyprezydenckich manifestantów. W zamieszkach zginęło ponad 300 osób.
W sobotę zwolennicy Mursiego powiedzieli mediatorom z USA i UE, że szanują żądania protestujących, które doprowadziły do jego upadku, ale gen. Sisi musi odejść. Rzecznik delegacji zwolenników b. prezydenta Tarek El-Malt zaznaczył, że jego obóz szuka rozwiązania egipskiego kryzysu na bazie konstytucji, zawieszonej po obaleniu Mursiego.
Według władz USA Sisi w sobotę poinformował USA, że tymczasowy rząd Egiptu pracuje nad pojednaniem narodowym.
....
Nic prostszego . Przywrocic wybranego prezydenta niech urzeduje az do kolejnych wyborow . Na tym polega demokracja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:17, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt odmawia jemeńskiej noblistce pokojowej wjazdu na swe terytorium
Jemeńskiej noblistce pokojowej Tawakkul Karman po wylądowaniu na lotnisku w Kairze odmówiono w niedzielę prawa wjazdu do Egiptu. Karman chciała wziąć udział w proteście zwolenników obalonego egipskiego prezydenta Mohammada Mursiego.
Karman, pierwsza Arabka nagrodzona pokojową Nagrodą Nobla (w 2011 r.) wyrażała sprzeciw przeciwko zamachowi wojskowemu, w wyniku którego 3 lipca br. od władzy odsunięto Mursiego. Obalenie popieranego przez Bractwo Muzułmańskie Mursiego poprzedziły masowe protesty jego przeciwników.
Karman mówiła, że zamierza wziąć udział w większym z dwóch siedzących protestów zwolenników Bractwa w Kairze.
Władze kairskiego lotniska podały, że odesłano ją z Kairu niedzielnym lotem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Od ponad miesiąca tysiące zwolenników Bractwa okupują dwa duże place w Kairze i prawie codziennie organizują manifestacje w stolicy Egiptu, żądając przywrócenia Mursiego - pierwszego prezydenta tego kraju wybranego w sposób demokratyczny półtora roku po obaleniu reżimu Hosniego Mubaraka.
....
Popieramy ja ! Co to za porzadki !? To juz wjechac do kraju nie mozna ! Wiezienie !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:34, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: wysłannicy USA, UE, ZEA i Kataru spotkali się z Szaterem
Wysłannicy USA, UE, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kataru spotkali się z zastępcą szefa Bractwa Muzułmańskiego Chairatem el-Szaterem, oczekującym na proces w więzieniu w Kairze - poinformowała egipska telewizja państwowa.
Do spotkania doszło krótko po północy z niedzieli na poniedziałek, po tym, jak przedstawiciele USA, UE i obu państw arabskich otrzymali stosowne zezwolenie od prokuratora generalnego - podała agencja MENA, powołując się na dobrze poinformowane źródła. Treści rozmów nie ujawniono.
Wcześniej tymczasowy rząd Egiptu dementował doniesienia panarabskiej telewizji Al-Dżazira z siedzibą w Dausze, że do spotkania doszło.
Szater to jeden z dwóch wiceprzewodniczących Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się odsunięty od władzy przez wojsko prezydent Mohammed Mursi. Uważany jest za politycznego stratega tego ugrupowania. Wraz z drugim wiceszefem Bractwa, Raszadem el-Bajumim został aresztowany na początku lipca i w rozpoczynającym się 25 sierpnia procesie będzie odpowiadać za podżeganie do zabójstwa.
Chodzi o demonstracje, które odbyły się przed główną siedzibą Bractwa w Kairze 30 czerwca, na trzy dni przed odsunięciem Mursiego od władzy. Zginęło wtedy ośmiu manifestantów.
Szater i Bajumi przebywają w więzieniu Tora na przedmieściach Kairu, gdzie więziony jest także poprzednik Mursiego, były prezydent Hosni Mubarak, obalony przez społeczną rewoltę na początku 2011 roku. Miejsce, w którym przetrzymywany jest Mursi, okryte jest tajemnicą.
Wizyta wysłanników USA, UE, ZEA i Kataru ma na celu zażegnanie wewnętrznego kryzysu w Egipcie wywołanego napięciami między islamistycznym obozem popierającym Mursiego i tymczasowym rządem sformowanym na polecenie armii.
Od usunięcia z urzędu Mursiego, pierwszego przywódcy Egiptu wyłonionego w demokratycznych wyborach, w Kairze niemal codziennie dochodzi do masowych demonstracji jego zwolenników, a władze oskarżają Bractwo Muzułmańskie o podżeganie do przemocy i działalność terrorystyczną.
Na skutek niepokojów po pozbawieniu Mursiego władzy zginęło blisko 300 osób, w tym 80 zostało zastrzelonych przez wojsko 27 czerwca podczas krwawego tłumienia manifestacji zwolenników prezydenta.
Rząd egipski zakomunikował w niedzielę, że chce prowadzić negocjacje polityczne z islamistami, ale ostrzegł, że czas na rozmowy jest ograniczony. Obecny kryzys w Egipcie sprawił, że kraj przeżywa najdotkliwsze podziały od obalenia Mubaraka, i każe stawiać pytania o losy młodej egipskiej demokracji - pisze agencja Reutera.
>>>>
Po co go meczycie ? Co on wam moze pomoc . Widzimy jego sytuacje w kraju ktory wedle tego kretyna Kerrego odzyskal demokracje ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:03, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: obraza prezydenta nie będzie już karana więzieniem
Tymczasowy prezydent Egiptu Adli Mansur wydał dekret oznaczający, że obraza głowy państwa nie będzie już karana więzieniem. Pod rządami obalonego 3 lipca prezydenta Mohammeda Mursiego takich spraw o obrazę było szczególnie dużo.
Na mocy poniedziałkowego dekretu za obrazę prezydenta grozić będzie grzywna wysokości do 30 tys. egipskich funtów (4,3 tys. USD), a nie - jak dotąd - kara do trzech lat więzienia.
Obrońcy praw obywatelskich w Egipcie zmianę prawa powitali z zadowoleniem, ale organizacja Human Rights Watch Egypt uznała, że zmiana ta jest niewystarczająca, ponieważ obrażanie prezydenta "w ogóle nie powinno być przestępstwem".
Egipski prawnik i obrońca praw obywatelskich Gamal Eid zwrócił uwagę, że podczas trwającej rok prezydentury Mursiego wniesiono 28 oskarżeń o obrazę prezydenta; w ciągu 115 lat poprzedzających dojście Mursiego do władzy były w sumie zaledwie 24 takie sprawy. Wiele oskarżeń wniosły osoby prywatne, sympatyzujące z Mursim i jego Bractwem Muzułmańskim. Pojawiły się obawy, że Mursi próbował stłumić swobody wywalczone podczas powstania z 2011 roku, które obaliło autokratycznego przywódcę Hosniego Mubaraka.
Szczególnie głośna była sprawa popularnego satyryka Bassama Jussefa, który parodiował w programie telewizyjnym głos i gesty Mursiego. Satyryka aresztowano w marcu pod zarzutem obrazy islamu, prezydenta, a także "rozpowszechniania nieprawdziwych informacji w celu zakłócenia porządku publicznego". Ostatecznie został zwolniony za kaucją.
>>>
Zagrania pod publiczke ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:06, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Bractwo Muzułmańskie: nie zaakceptujemy obalenia Mursiego
Bractwo Muzułmańskie odrzuca argumentację zagranicznych wysłanników i nie może pogodzić się z obaleniem prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego oraz zaakceptować faktu, że nie zostanie on przywrócony - oświadczył rzecznik ruchu.
Wcześnie rano międzynarodowi wysłannicy z USA, UE, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kataru odwiedzili w więzieniu zastępcę szefa ruchu Chairata el-Szatera, oczekującego na proces w więzieniu w Kairze. W skład delegacji, która udała się do więzienia Tora na przedmieściach Kairu, weszli m.in. zastępca sekretarza stanu USA William Burns i wysłannik UE Bernardino Leon.
Szater oznajmił odwiedzającym go dyplomatom, że tylko Mursi może "posprzątać panujący bałagan" i jedynym rozwiązaniem jest "pełne przywrócenie władzy konstytucyjnej i cofnięcie zamachu stanu" - przekazał rzecznik Bractwa Gehad el-Haddad. Zaznaczył, że Szater szybko zakończył rozmowy.
Tymczasem inne źródła, cytowane przez agencję Reutera, podały, że spotkanie Szatera z dyplomatami było długie i chwilami burzliwe, ale konstruktywne.
Szater, uznawany za politycznego stratega Bractwa Muzułmańskiego, został aresztowany za podżeganie do przemocy po obaleniu Mursiego przez armię 3 lipca.
Wysłannicy "w dalszym ciągu zajmują stanowisko, że powinniśmy przełknąć fakty, zaakceptować zamach stanu, do którego doszło, i postarać się odzyskać siły przy minimalnych szkodach" - powiedział Haddad o międzynarodowych wysiłkach mediacyjnych. - Odmawiamy - zaznaczył.
Także w poniedziałek wysokie rangą źródła wojskowe poinformowały, że tymczasowy rząd Egiptu zaproponuje uwolnienie niektórych członków Bractwa Muzułmańskiego z więzienia, odmrozi ich aktywa, a także zaoferuje trzy stanowiska ministerialne; ma to doprowadzić do zakończenia kryzysu politycznego. Uwolnienia członków Bractwa oczekuje się w ciągu kilku godzin.
Nie wiadomo, gdzie jest przetrzymywany Mursi; również większość przywództwa Bractwa została uwięziona.
Kilka tysięcy islamistów przeszło w poniedziałek przez centrum Kairu, domagając się przywrócenia obalonego szefa państwa. Wznosili okrzyki: "Mursi, Mursi" i "Nie jesteśmy terrorystami", a także wznosili podobizny obalonego przywódcy.
Od usunięcia z urzędu Mursiego, pierwszego przywódcy Egiptu wyłonionego w demokratycznych wyborach, w Kairze niemal codziennie dochodzi do masowych demonstracji jego zwolenników, a władze oskarżają Bractwo Muzułmańskie o podżeganie do przemocy i działalność terrorystyczną.
Na skutek niepokojów po pozbawieniu Mursiego władzy zginęło blisko 300 osób, w tym 80 zostało zastrzelonych przez wojsko 27 czerwca podczas krwawego tłumienia manifestacji zwolenników prezydenta.
Rząd egipski zakomunikował w niedzielę, że chce prowadzić negocjacje polityczne z islamistami, ale ostrzegł, że czas na rozmowy jest ograniczony. Obecny kryzys w Egipcie sprawił, że kraj przeżywa najdotkliwsze podziały od obalenia Mubaraka, i każe stawiać pytania o losy młodej egipskiej demokracji - pisze agencja Reutera.
>>>
ZACHODNIE GNOJE MOLESTOWALY UWIEZIONEGO !!!! ABY UZNAL SWOJE I MURSIEGO UWIEZIENIE !!! COS NIEBYWALEGO ! ALE KANALIE !
SPIEPRZAJCIE Z EGIPTU I ZEBYSCIE NIE WRACALI !
Egipt ma prezydenta WYBRANEGO i nic sie nie zmienilo . I NIE ZREZYGNUJEMY Z DEMOKRACJI bo zachodnie kanalie maja jakis biznes do ubicia ! To sprawa OBYWATELI !
UFF CO ZA BEZCZELNOSC ! OTO WASZ ZACHOD . Dlatego ja wole Arabow !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:31, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: wysłannicy USA wzywają do podjęcia dialogu
El-ShahedWysłannicy USA do Kairu senatorowie John McCain i Lindsey Graham wezwali strony egipskiego konfliktu do zaprzestania przemocy i podjęcia dialogu; domagają się też uwolnienia więźniów politycznych.
McCain i Graham, którzy należą do komisji ds. sił zbrojnych Senatu USA, mają za zadanie mediować w konflikcie między obecnymi władzami Egiptu a zwolennikami obalonego przez armię, wywodzącego się Bractwa Muzułmańskiego prezydenta Mohammeda Mursiego.
Amerykańscy senatorowie spotkali się z dowódcą egipskich sił zbrojnych, generałem Abd el-Fatahem Saidem es-Sisi - egipska agencja Mena podała jedynie, że omawiano sytuację w kraju oraz kroki na rzecz "zakończenia politycznej polaryzacji" Egiptu.
Podczas konferencji prasowej powiedzieli, że nie jest to właściwy moment na zawieszenie pomocy finansowej USA dla egipskiej armii, w reakcji na obalenie Mursiego.
Przed wyjazdem do Kairu senator Graham powiedział, że egipskie wojsko musi się szybko wycofać z polityki, bo w przeciwnym razie grozi mu utrata amerykańskiej pomocy finansowej. Rocznie USA przeznaczają na nią 1,5 mld dol.
Do Kairu przybyli też wysłannicy UE, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kataru; ich wizyta ma na celu zażegnanie wewnętrznego kryzysu w Egipcie wywołanego napięciami między islamistycznym obozem popierającym Mursiego i tymczasowym rządem sformowanym na polecenie armii. W nocy z niedzieli na poniedziałek spotkali się z zastępcą szefa Bractwa Muzułmańskiego Chairatem el-Szaterem, oczekującym na proces w więzieniu w Kairze.
Od usunięcia z urzędu Mursiego, pierwszego przywódcy Egiptu wyłonionego w demokratycznych wyborach, w Kairze niemal codziennie dochodzi do masowych demonstracji jego zwolenników, a władze oskarżają Bractwo Muzułmańskie o podżeganie do przemocy i działalność terrorystyczną.
Na skutek niepokojów po pozbawieniu Mursiego władzy zginęło blisko 300 osób, w tym 80 zostało zastrzelonych przez wojsko 27 czerwca podczas krwawego tłumienia manifestacji zwolenników prezydenta.
Rząd egipski zakomunikował w niedzielę, że chce prowadzić negocjacje polityczne z islamistami, ale ostrzegł, że czas na rozmowy jest ograniczony. Obecny kryzys w Egipcie sprawił, że kraj przeżywa najdotkliwsze podziały od obalenia Mubaraka, i każe stawiać pytania o losy młodej egipskiej demokracji - pisze agencja Reutera.
>>>>
TYLKO NIECH NIE ZADAJA UZNANIA ZAMACHU BO W MORDE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:51, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
MSZ Kataru: uwolnienie więźniów warunkiem rozwiązania kryzysu w Egipcie
Władze Egiptu muszą uwolnić uwięzionych przywódców Bractwa Muzułmańskiego, co pomoże w rozwiązaniu kryzysu politycznego po obaleniu prezydenta Mohammeda Mursiego - powiedział minister spraw zagranicznych Kataru.
Chaled al-Attija, który wrócił tego dnia z Egiptu, gdzie bezskutecznie usiłował mediować w sprawie przezwyciężenia kryzysu, skarżył się, że nie mógł spotkać się we wszystkimi stronami konfliktu.
Katar, sojusznik Egiptu, pospieszył temu krajowi ze znaczną pomocą finansową. Od ubiegłego roku, gdy do władzy doszedł Mursi, przyznał Kairowi pożyczki i granty w wysokości 5 mld dolarów. Zapowiedział już inwestycje w Egipcie na łączną kwotę 18 mld dolarów.
Wywodzący się z Bractwa Muzułmańskiego Mursi, pierwszy w Egipcie prezydent wybrany demokratycznie, został obalony 3 lipca w skutek zakrojonych na szeroką skalę protestów. Został zatrzymany i przebywa w nieznanym miejscu. Przez kraj przeszła fala aktów przemocy między jego zwolennikami i przeciwnikami. Zginęło blisko 300 osób, w tym 80 zostało zastrzelonych przez wojsko 27 czerwca podczas krwawego tłumienia manifestacji zwolenników prezydenta.
Poza Mursim aresztowano też dwóch wiceszefów Bractwa Muzułmańskiego - Chairata el-Szatera i Raszada el-Bajumiego. Obydwaj oczekują na rozpoczęcie 25 sierpnia procesu w sprawie podżegania do zabójstwa. Chodzi o demonstracje, które odbyły się przed główną siedzibą Bractwa w Kairze 30 czerwca, na trzy dni przed odsunięciem Mursiego od władzy. Zginęło wtedy ośmiu manifestantów.
"Uważam, że należy w Egipcie jak najszybciej uwolnić więźniów politycznych, gdyż oni są kluczem do rozwiązania kryzysu. Bez poważnego dialogu ze wszystkimi stronami, a przede wszystkim z więźniami politycznymi, gdyż oni mają tu zasadnicze znaczenie, sprawy będą szły w złym kierunku " - powiedział Attija w wywiadzie dla mającej siedzibę w Katarze telewizji Al- Dżazira.
Szef katarskiego MSZ poinformował, że przez półtorej godziny rozmawiał w więzieniu z wiceprzewodniczącym Bractwa Chairatem el-Szaterem. Spotkał się też z pełniącym obowiązki wiceprezydenta Mohammedem ElBaradei, lecz nie udało mu się porozmawiać z Mursim i dowódcą sił zbrojnych generałem Abdelem Fattahem al-Sisim, co mu wcześniej obiecały egipskie władze.
W poniedziałek z Szaterem, uznawanym za politycznego stratega Bractwa Muzułmańskiego, spotkał się w więzieniu na przedmieściach Kairu zastępca sekretarza stanu USA William Burns i wysłannik UE Bernardino Leon. Usiłowali go przekonać, że nie ma żadnych szans na powrót Mursiego do władzy i że jedynym rozwiązaniem jest kompromis. Szater miał odrzucić tę argumentację twierdząc, że Mursi musi wrócić.
>>>>
W ogole nie ma prawa byc wiezniow politycznych .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:52, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: urząd prezydenta ogłosił fiasko zagranicznej mediacji
Urząd prezydenta Egiptu ogłosił fiasko zagranicznej mediacji na rzecz rozwiązania kryzysu politycznego i ostrzegł, że konsekwencje tego obciążą Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się obalony przez wojsko prezydent Mohammed Mursi.
W wydanym oświadczeniu urząd tymczasowego prezydenta Adlego Mansura zadeklarował, że podjęta ponad 10 dni temu mediacja obcych państw "zakończyła się dzisiaj". Jak jednocześnie zaznaczył, Bractwo Muzułmańskie ponosi pełną odpowiedzialność "za fiasko tych wysiłków oraz przyszłe wydarzenia, które mogą być następstwem tego fiaska".
Mursi, pierwszy prezydent Egiptu wyłoniony w demokratycznych wyborach, został 3 lipca pozbawiony władzy przez wojsko ku zadowoleniu znacznej części społeczeństwa. Jednak od tego czasu w kraju wciąż dochodzi do niepokojów, a starcia islamistów z siłami bezpieczeństwa pociągnęły za sobą śmierć około 300 osób.
Wysłannicy Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich próbowali doprowadzić do rozładowania kryzysu i zapobiec w ten sposób dalszemu przelewowi krwi.
W trakcie wtorkowej wizyty w Kairze działający jako przedstawiciele prezydenta USA Baracka Obamy senatorowie Lindsey Graham i John McCain wezwali władze Egiptu oraz islamistyczną opozycję do podjęcia dialogu oraz rezygnacji z użycia przemocy. Wystąpili również z postulatem uwolnienia więźniów politycznych. Egipskie czynniki oficjalnie zdyskwalifikowały propozycje senatorów, a krytyczne stanowisko wobec nich zajęły także tamtejsze media.
>>>>
Czyli pra do wojny domowej .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:53, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: decyzja o rozbiciu demonstracji w Kairze - ostateczna
Tymczasowy premier Egiptu Hazim el-Biblawi ostrzegł, że rząd nie cofnie się przed rozbiciem dwóch protestów siedzących organizowanych przez zwolenników b. prezydenta Mohammeda Mursiego w Kairze. Dodał, że cierpliwość rządzących niemal się wyczerpała.
W przemówieniu telewizyjnym Biblawi ostrzegł, że decyzja o rozbiciu obozowisk zwolenników byłego szefa państwa jest ostateczna i nieodwracalna. Jak wskazał, akcji nie podjęto wcześniej ze względu na "szacunek dla świętego miesiąca, ramadanu".
Biblawi dodał, że demonstranci "przekroczyli wszelkie granice", i wśród ich przewinień wymienił podżeganie do przemocy, użycie broni, blokowanie dróg i przetrzymywanie obywateli.
Jakiekolwiek użycie broni przeciwko policjantom lub współobywatelom "spotka się z najwyższą stanowczością" - ostrzegł tymczasowy premier.
Zaapelował następnie, by demonstranci "szybko wrócili do domów i podjęli pracę", i zapewnił, że ci, "których ręce nie są splamione krwią", nie muszą się niczego obawiać.
Premier wygłosił przemówienie krótko po ogłoszeniu przez urząd tymczasowego prezydenta Egiptu Adlego Mansura fiaska międzynarodowej mediacji w Egipcie, mającej doprowadzić do rozładowania kryzysu pogłębiającego się od obalenia Mursiego 3 lipca.
Nie sprecyzowano kolejnego kroku rządzących wobec demonstrantów popierających Mursiego, ale zdaniem obserwatorów siłowe rozwiązanie może być nieuchronne.
Mohammed Mursi, wywodzący się z Bractwa Muzułmańskiego, został odsunięty od władzy przez wojsko w następstwie wielkich protestów. Został zatrzymany i przebywa w nieznanym miejscu. Przez kraj przeszła fala aktów przemocy między jego zwolennikami i przeciwnikami, w których zginęło ok. 300 osób.
>>>>
Czyli beda ofiary . SZYKUJA SOBIE MIEJSCE W PIEKLE !
Przypominam o pokojowosci protestow . Nie wolno zbrodnia na zbrodnie odpowiadac TO SATANIZM ! Tylko pokojowe protesty przynosza pelny sukces !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|