Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:09, 25 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Atak na lidera tureckiej opozycji. Władze oskarżają Kurdów
wyślij
drukuj
bz, dmilo | publikacja: 25.08.2016 | aktualizacja: 16:57 wyślij
drukuj
Do ataku doszło w mieście Artvin w północno-wschodniej części Turcji (fot. CHP/ Ziya Koseoglu/Anadolu Agency/Getty Images)
Konwój z liderem opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej (CHP) Kemalem Kilicdaroglu został w czwartek zaatakowany w mieście Artvin w północno-wschodniej części Turcji podał – szef MSW Efkan Ala. Politykowi nic się nie stało. Władze oskarżają o atak Kurdów. CHP to główna partia opozycyjna Turcji.
Turcja rozpoczęła operację zbrojną przeciwko dżihadystom w Syrii
Ogłaszając, że doszło do ostrzelania konwoju samochodowego, którym podróżował Kilicdaroglu, Efkan Ala zwrócił uwagę, że w tej części kraju aktywne jest separatystyczne ugrupowanie Partia Pracujących Kurdystanu (PKK). Turcja, UE i USA uznają PKK za organizację terrorystyczną.
Agencja Anatolia podała, że w następstwie ataku doszło do starć między napastnikami a siłami bezpieczeństwa. Szef MSW powiedział, że trzech żołnierzy zostało rannych, w tym jeden poważnie, oraz że rozpoczęto operację wymierzoną w PKK w regionie północno-wschodnim.
#wieszwiecej | Polub nas
Kilicdaroglu poinformował telewizję CNN Turk, że został bezpiecznie ewakuowany i nic mu nie jest. Do prowincji Artvin (ze stolicą o tej samej nazwie) pojechał, bo miał wygłosić przemówienie na wiecu.
Telewizja CNN Turk podała, że prezydent Recep Tayyip Erdogan i premier Binali Yildirim zadzwonili po zamachu do Kilicdaroglu z wyrazami poparcia. PAP
...
Podejrzane.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:26, 27 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Może się więcej nie zobaczymy". Dramatyczne maile tureckich sędziów
jk/
2016-07-17, 19:36
Dostają je sędziowie na całym świecie zrzeszeni w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Sędziów (IAJ). Dostało też Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Ich treść opublikowało na swojej stronie internetowej.
FLICKR/CLYDE ROBINSON/CC BY 2.0
Świat
Erdogan: niezwłocznie przywrócić karę śmierci
Kraj
Koziej o tureckim puczu: to prowokacja, która...
Świat
Premier Turcji: życie w kraju wraca do normy
Dane osobowe zostały zanonimizowane w sposób uniemożliwiający rozpoznanie.
"Drodzy koledzy, ja również zostanę odwołany i zatrzymany. Nie wiem jak to wyjaśnić. Po prostu wykonywałem swoją pracę i krytykowałem rząd w zakresie jego działań związanych z wymiarem sprawiedliwości, o czym dobrze wiecie. Może się już nie zobaczymy. Dziękuję za dotychczasowe wsparcie. Nie będziemy mieć możliwości żadnej formy komunikacji."
"Nakaz aresztowania został wydany wobec 2745 sędziów i prokuratorów, włączając mnie. Zostałem zawieszony dzisiaj rano. Mają zatrzymać mnie i moją żonę. To jest prawdziwy zamach na niezależność. Zostawiłem dwójkę moich dzieci (4- letnią dziewczynkę i 7 letniego chłopca) z (...). Wciąż czekam aż policja zapuka do moich drzwi, to jest tak depresyjne. Moja żona płacze. Do widzenia przyjaciele."
Udostępnione listy można przeczytać tutaj.
Nieudany pucz
Po wydarzeniach w Turcji władze odwołały już z funkcji i aresztowały prawie trzy tysiące sędziów i prokuratorów, a śledczy przygotowują procesy pod zarzutem próby obalenia rządu. - Działania prawne będą kontynuowane - zapowiedział minister sprawiedliwości Bekir Bozdag.
W próbie zamachu stanu zginęło ponad 290 osób, przy czym ponad setka zabitych to puczyści, a ponad 1400 osób zostało rannych.
polsatnews.pl
...
Co sie z tymi ludzmi dzieje?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:36, 27 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Turcja: trzej byli dyplomaci podejrzani o udział w puczu zostaną w areszcie
prz/
2016-08-27, 10:53
Sąd w Ankarze podjął w sobotę decyzję o tymczasowym aresztowaniu trzech byłych wysokiej rangi tureckich dyplomatów podejrzanych o udział w wojskowym zamachu stanu z 15 lipca - podała agencja prasowa Anatolia.
PAP/EPA/STR
Świat
Departament Stanu: wniosek o wydanie Gulena...
Świat
Premier Turcji dystansuje się od słów...
Mężczyźni mają przebywać w areszcie do czasu rozpoczęcia procesu. Zarzuca się im, że są powiązani z przebywającym w USA islamskim kaznodzieją Fethullahem Gulenem, którego Ankara oskarża o zorganizowanie lipcowego puczu.
Wśród aresztowanych jest dawny doradca ds. polityki zagranicznej byłego prezydenta Abdullaha Gula, Gurcan Balik. Sprawował on również funkcje doradcy byłego premiera Ahmeta Davutoglu, gdy był on szefem tureckiej dyplomacji.
Według Anatolii w 2013 roku Balik zorganizował kontrowersyjne spotkanie Gulena z Davutoglu, gdy ten jako minister spraw zagranicznych przebywał w Nowym Jorku na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. W maju 2015 roku Davutoglu potwierdził, że spotkał się po kryjomu z Gulenem w jego domu w Pensylwanii, aby przekonać go do powrotu do Turcji i złagodzenia napięć w kraju.
Podwójne dożywocie i 1900 lat więzienia
Zdaniem tureckich władz Gulen ze Stanów Zjednoczonych zdalnie zorganizował w Turcji tzw. struktury równoległe, zwane teraz przez władze organizacją terrorystyczną Fethullaha (FETO). Zdaniem Ankary FETO zinfiltrowała liczne instytucje państwowe i przeniknęła do służb wywiadowczych. Ugrupowanie miało mieć swoich ludzi w fundacjach, szkołach, firmach i mediach i planowało przejęcie kontroli nad życiem publicznym w państwie. W połowie lipca turecka prokuratura wystąpiła o podwójne dożywocie oraz 1900 lat pozbawienia wolności dla Gulena.
Tureckie władze domagają się wydania islamskiego kaznodziei, by go osądzić i skazać w Turcji. Amerykańskie władze informowały, że do ekstradycji Gulena koniecznych będzie wystarczająco wiele danych i dowodów.
75-letni Gulen, dawny sojusznik, a obecnie wróg prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, od 1999 roku przebywa na dobrowolnym uchodźstwie w USA. Kaznodzieja zaprzecza, by miał jakikolwiek udział w przygotowaniu puczu.
PAP
..
Jeszcze im malo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:07, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Erdogan zapowiada konsekwentną rozprawę z ekstremistami
zdr
2016-08-28, 19:15
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział w niedzielę konsekwentną rozprawę z ugrupowaniami ekstremistycznymi. "Nasze operacje przeciwko organizacjom terrorystycznym będą kontynuowane do końca" - podkreślił.
PAP/EPA/SEDAT SUNA
Świat
Turecki czołg trafiony rakietą w Syrii....
Erdogan wypowiedział się w mieście Gaziantep, gdzie zamachowiec samobójca powiązany - jak się sądzi - z Państwem Islamskim, zabił w tym miesiącu 54 uczestników kurdyjskiego wesela.
Przemawiając do wielotysięcznego tłumu swych zwolenników prezydent jako organizacje terrorystyczne wymienił Państwo Islamskie, Partię Pracujących Kurdystanu oraz sympatyków żyjącego w USA islamskiego kaznodziei Fethullaha Gulena, którego władze w Ankarze oskarżają o zorganizowanie lipcowej próby zamachu stanu w Turcji.
Erdogan powiedział też, że turecka ofensywa w Syrii daje ludziom, którzy uciekli z obszarów kontrolowanych przez Państwo Islamskie szansę powrotu do domów.
Prezydent ponownie zapowiedział, że zaaprobuje przywrócenie kary śmierci, jeśli zdecyduje się na to parlament. Turcja zniosła karę śmierci w 2004 roku w ramach starań o członkostwo w Unii Europejskiej.
PAP
...
Znowu bredzi. Zmieszal z islamistami tych ktorych nie lubi z przyczyn walki o koryto. To nie jest zdrowy umysl.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:49, 31 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Szef tureckiego MSW podał się do dymisji. "Był uważany za zaufanego człowieka Erdogana"
wjk/
2016-08-31, 20:15
Turecki premier Binali Yildirim ogłosił w środę w wystąpieniu telewizyjnym, że minister spraw wewnętrznych Efkan Ala podał się do dymisji, a jego miejsce zajmie dotychczasowy minister pracy Suleyman Soylu. Nie podano powodów ustąpienia szefa MSW.
Michał/Flickr/CC BY-ND 2.0PAP/EPA/Turkish President Press Office
Świat
Turcja zarzuca unijnemu komisarzowi...
Ala był uważany za bliskiego, zaufanego człowieka prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i znaczącą postać w rządzie.
Agencje zwracają uwagę, że dymisja nastąpiła podczas trwających wciąż czystek w administracji, sądownictwie, oświacie, policji, wojsku i innych sektorach po nieudanym puczu z 15 lipca. Dotąd ok. 35 tys. osób zostało zatrzymanych na przesłuchanie, a 17 tys. formalnie aresztowano w oczekiwaniu na procesy.
Obserwatorzy podkreślają, że przez Turcję przeszła fala zamachów bombowych i ataków przypisywanych Państwu Islamskiemu albo separatystom kurdyjskim ze zdelegalizowanej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Nowym ministrem pracy został były minister zdrowia Mehmet Muezzinoglu.
PAP
...
To wszystko tam jest chwiejne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:25, 02 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Spiegel": Berlin zdystansuje się od rezolucji ws. ludobójstwa Ormian
prz/
2016-09-02, 10:04
Rząd Niemiec zamierza zdystansować się od rezolucji Bundestagu potępiającej masakrę Ormian przez imperium osmańskie jako ludobójstwo - podał w piątek "Spiegel online". Ankara uzależnia od tego gestu zgodę na wizytę niemieckich deputowanych w bazie Incirlik.
PAP/EPA/RAINER JENSEN
Świat
Bundestag o masakrze Ormian: ludobójstwo
Świat
Turcja: głosowanie w Niemczech ws. masakry...
Jak dowiedziała się redakcja, na taki krok zgodziły się niemiecki MSZ i urząd kanclerski Angeli Merkel. Rząd od początku nastawiony był sceptycznie do działań parlamentu w tej sprawie. W głosowaniu nad uchwałą 2 czerwca nie wzięli udziału ani Merkel, ani szef dyplomacji Frank-Walter Steinmeier.
Jak pisze "Spiegel online", o decyzji poinformuje dziennikarzy rzecznik rządu Steffen Seibert.
Protesty Turcji
Uchwała Bundestagu została przyjęta pomimo protestów strony tureckiej i doprowadziła do znacznego pogorszenia relacji między Niemcami a Turcją. Jednym z następstw dyplomatycznych tarć jest brak zgody władz tureckich na wizytę niemieckich deputowanych w bazie lotniczej Incirlik, w której rozlokowane są niemieckie samoloty biorące udział w akcji przeciwko Państwu Islamskiemu.
Za uchwałą autorstwa CDU/CSU, SPD i Zielonych, zatytułowaną "Pamięć o ludobójstwie Ormian i innych chrześcijańskich mniejszości 101 lat temu", głosowali niemal wszyscy posłowie tych klubów. Tylko jeden deputowany z klubu CDU/CSU głosował przeciw. Dokument poparła także Lewica, chociaż ze względu na sprzeciw partii chadeckich nie dopuszczono jej do prac nad tekstem uchwały.
Według historyków w latach 1915-1917 w dokonanych przez siły tureckie rzeziach i deportacjach życie straciło około 1,5 mln ormiańskich mieszkańców ówczesnego imperium osmańskiego. Będąca jego prawnym następcą Turcja sprzeciwia się stosowaniu terminu ludobójstwo w odniesieniu do tamtych wydarzeń.
Kwestia sporna
Natura i skala tej zbrodni pozostają niezmiennie tematem sporu. Historycy powszechnie reprezentują pogląd, że masakra chrześcijańskich Ormian była pierwszym aktem ludobójstwa w XX wieku. Strona turecka kwestionuje nie tylko termin ludobójstwo, lecz także liczbę ofiar, twierdząc, że jest ona zawyżana. Przyznaje jedynie, że w walkach między Turkami a Ormianami było wiele ofiar po stronie Ormian, ale mówi o ofiarach wojny domowej i zamieszek.
Rząd Niemiec stara się unikać zadrażnień z władzami Turcji, obawiając się negatywnego wpływu na umowę Unia Europejska-Turcja, która jest zdaniem Berlina kluczem do rozwiązania kryzysu migracyjnego.
PAP
...
Czyli co nie bylo ludobojstwa? Co to za matactwa?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:32, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Obama: USA pomogą Turcji pociągnąć do odpowiedzialności sprawców puczu
zdr/
2016-09-04, 14:54
Prezydent USA Barack Obama zapewnił w niedzielę prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, że jego kraj pomoże postawić przed wymiarem sprawiedliwości sprawców nieudanego przewrotu z 15 lipca. Obaj przywódcy spotkali się na marginesie szczytu G20 w Chinach.
PAP/EPA/HOW HWEE YOUNG
Świat
Departament Stanu: wniosek o wydanie Gulena...
- Zapewnimy, że osoby, które dopuściły się tych działań (próby puczu - red.) zostaną pociągnięte do odpowiedzialności - powiedział Obama podczas spotkania z Erdoganem, który o zorganizowanie puczu oskarża islamskiego kaznodzieję Fethullaha Gulena, mieszkającego od 1999 roku na dobrowolnym wygnaniu w USA.
Turcja zażądała jego ekstradycji. Od 15 lipca stosunki między Turcją a USA - partnerami w NATO - stały się napięte ponieważ mimo wielokrotnych apeli Ankary o wydanie Gulena, strona amerykańska domaga się niezbitych dowodów jego przestępczej działalności oraz podkreśla, że ewentualną decyzję o ekstradycji wyda niezależny sąd, na co administracja prezydenta nie ma żadnego wpływu.
Jednocześnie dla Waszyngtonu Turcja jest kluczowym sojusznikiem w walce z dżihadystycznym Państwem Islamskim w Syrii i Iraku.
Szczyt G20 w Hangzhou (Hangczou) w Chinach rozpoczął się w niedzielę i potrwa do poniedziałku.
PAP
...
Szok! Chcecie zamykac ludzi wskazanych przez Erdogana?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:16, 07 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Deutsche Welle: rząd Turcji skonfiskował wywiad z ministrem. "Nie pozwolilibyśmy na publikację pozbawionych szacunków wypowiedzi"
prz/
2016-09-06, 22:15
Niemiecka telewizja państwowa Deutsche Welle we wtorek poinformowała, że rząd Turcji skonfiskował materiał wideo z wywiadu, jaki dziennikarz DW przeprowadził z tureckim ministrem. Nadawca oskarżył Ankarę o "rażące pogwałcenie wolności prasy".
Pixabay.com
Świat
Szef tureckiego MSZ: jesteśmy pod presją, by...
W wydanym oświadczeniu DW przekazała, że pracownicy tureckiego ministerstwa ds. młodzieży i sportu bez wyjaśnienia zarekwirowali nagranie. "Gdy minister opuścił pokój (w którym przeprowadzony został wywiad), rzecznik ministra (Akifa Kilica) nieoczekiwanie oznajmił, że Deutsche Welle nie ma pozwolenia na emisję rozmowy" - wyjaśniono.
Dyrektor generalny Deutsche Welle Peter Limbourg nazwał te działania "wymuszeniem ze strony tureckiego reżimu" oraz podkreślił, że "nie mają (one) nic wspólnego z rządami prawa i demokracją". Jak dodał, minister Kilic nie może najpierw zgadzać się na udzielenie wywiadu, a potem uniemożliwiać jego emisję "tylko dlatego, że nie spodobały mu się zadane pytania".
"Konfrontacyjne wywiady ze światowymi decydentami"
Według DW gospodarz programu "Conflict Zone" Michael Friedman zapytał Kilica o udaremnioną próbę przewrotu wojskowego w Turcji z 15 lipca, a także o późniejszą falę zwolnień i aresztowań. W rozmowie, przeprowadzonej w poniedziałek wieczorem, poruszono także temat pozycji kobiet w społeczeństwie tureckim i kondycji mediów w tym kraju. Kilic został też poproszony o wyjaśnienie odnoszących się do tych kwestii wypowiedzi tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.
DW opisuje program "Conflict Zone" jako format zawierający "konfrontacyjne wywiady ze światowymi decydentami".
"Najgorszy atak na wolność prasy"
Jak podkreśliła DW, lista tematów, których miał dotyczyć wywiad, została przedstawiona władzom tureckim przed rozmową Friedmana z Kilicem. Stacja zaznaczyła, że mimo ponawianych kilkakrotnie żądań materiał nie został jej zwrócony, oraz zapowiedziała, że w tej sytuacji "rozważy możliwości prawne". Rzecznik DW przekazał, że o sprawie została poinformowana niemiecka ambasada w Ankarze.
Niemieckie Stowarzyszenie Dziennikarzy (DJV) zaapelowało do władz Turcji o niezwłoczny zwrot zarekwirowanego materiału. - To najgorszy możliwy atak na wolność prasy, znany tylko z dyktatorskich rządów - oświadczył szef stowarzyszenia Frank Ueberall, dodając, że w sprawę powinno włączyć się niemieckie MSZ.
"Dziennikarz nie chciał uzyskać odpowiedzi"
Proszący o anonimowość przedstawiciel tureckiego ministerstwa w rozmowie z agencją AP powiedział, że nie doszło do konfiskaty materiału, władze tureckie "nie użyły siły", a niemiecki nadawca sam wydał sporne nagranie po otrzymaniu prośby o nieemitowanie wywiadu; prośbę motywowano tym, że gospodarz programu dążył do potwierdzenia z góry przyjętej tezy.
Rozmówca AP ocenił, że rząd miał prawo do wstrzymania emisji wywiadu. - (Dziennikarz) nie chciał uzyskać odpowiedzi, lecz (...) zaprezentować własną opinię. Nie pozwolilibyśmy na publikację pozbawionych szacunków, bezcelowych wypowiedzi - podkreślił przedstawiciel tureckich władz.
PAP
...
Erdogan zagarnal wladze absolutna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:06, 08 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Turcja: 11,5 tys. nauczycieli zawieszonych za możliwe powiązania z Partią Pracujących Kurdystanu
prz/
2016-09-08, 15:56
Premier Turcji Binali Yildirim w weekend odwiedził zamieszkany w większości przez ludność kurdyjską południowy wschód kraju i w wygłoszonym tam przemówieniu oświadczył, że powiązania z PKK ma ok. 14 tys. nauczycieli. Ok. 11,5 tys. z nich zostało zawieszonych w obowiązkach.
PAP/EPA/HOW HWEE YOUNG
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.
Świat
Turcja "nie akceptuje" rozejmu z Kurdami w...
Wcześniej o odsunięciu nauczycieli od pełnienia obowiązków informowała stacja CNN Turk, powołując się na ministerstwo oświaty.
Turcja prowadzi w Syrii działania wojenne przeciw Państwu Islamskiemu (IS), ale też przeciw kurdyjskiej milicji Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), którą Ankara uznaje za organizację terrorystyczną i przedłużenie PKK. Celem operacji jest wyparcie z północnej Syrii bojowników IS oraz uniemożliwienie Kurdom poszerzenia kontrolowanego przez nich terytorium.
Kurdowie walczą o autonomię
W 2015 roku turecko-kurdyjski proces pokojowy załamał się i po ponad dwóch latach spokoju na nowo rozgorzały walki między armią, policją i bojownikami. Trwający od ponad 30 lat konflikt kurdyjski w Turcji kosztował życie ok. 45 tys. ludzi, głównie Kurdów.
PKK od ponad 30 lat prowadzi walkę zbrojną o kurdyjską autonomię; przez Turcję, UE i USA jest uważana za organizację terrorystyczną. Początkowo organizacja ta walczyła o utworzenie w południowo-wschodniej Turcji własnego państwa, a później złagodziła żądania, domagając się większych praw politycznych i kulturalnych dla ludności kurdyjskiej.
PAP
...
Znowu represje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:20, 21 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Erdogan namawia światowych liderów do działań przeciw Gulenowi
mr/
2016-09-20, 22:50
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zaapelował we wtorek w ONZ do światowych przywódców o podjęcie działań przeciwko "zagrażającej ich bezpieczeństwu terrorystycznej sieci" mieszkającego w USA islamskiego kaznodziei Fethullaha Gulena.
PAP/EPA/JUSTIN LANE
Świat
Turcy "czyszczą" Syrię. Twierdzą, że z...
Kraj
Turcja chce razem z USA zaatakować stolicę...
- Apeluję z tej trybuny do wszystkich przyjaciół o natychmiastowe podjęcie niezbędnych działań przeciwko terrorystycznej organizacji Gulena dla własnego bezpieczeństwa i przyszłości swych państw - powiedział Erdogan.
- Jasno wynika z naszych doświadczeń, że jeśli nie zwalczycie sieci Gulena na tym etapie, potem może być za późno - twierdzi Erdogan.
Władze Turcji oskarżają Gulena o zaaranżowanie nieudanego przewrotu w Turcji w lipcu. Gulen zaprzecza, by miał udział w puczu.
"Ochrona terrorysty"
W poniedziałkowym wywiadzie dla Reutera Erdogan oświadczył, że Stany Zjednoczone nie powinny "ochraniać terrorysty" takiego jak Gulen, a jego działania powinny być zakazane na całym świecie.
Apelując o niezwłoczne polityczne rozwiązanie kryzysu w Syrii, Erdogan zapewnił, że "wejście Turcji do północnej Syrii na początku września doprowadziło do ustanowienia pokoju, równowagi i stabilności w regionie, gdzie panowała bezradność". Turcja zdecydowała się na wejście do Syrii po kilkuletnich bezskutecznych nawoływaniach o utworzenie tzw. bezpiecznej strefy wzdłuż granicy z Syrią - pisze Reuters.
Turcja w Syrii. Celem "oczyszczenie z bojowników IS"
Ankara rozpoczęła na północy Syrii operację, której celem jest m.in. oczyszczenie turecko-syryjskiego pogranicza z bojowników IS, lecz także z wspieranych przez USA kurdyjskich bojowników oraz powstrzymywanie fali migracji.
Turcja nie ma zamiaru pozostawać w Syrii. - Szanujemy integralność terytorialną Syrii - powiedział Erdogan.
Zarzucił Unii Europejskiej, że nie dotrzymuje swych obietnic w związku z trwającymi od wielu lat wysiłkami Turcji, by dołączyć do tej organizacji.
PAP
...
Psychol. Kto bedzie meczyl staruszka dla jego uciechy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:25, 21 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Grecja: wnioski azylowe trzech tureckich wojskowych odrzucone
az/
2016-09-21, 16:29
Grecja odrzuciła wnioski azylowe trzech z ośmiu tureckich wojskowych, którzy uciekli do tego kraju po nieudanym puczu w Turcji z 15 lipca - poinformował w środę Reuters, powołując się na źródła w policji. Wojskowi mogą odwołać się od decyzji służb azylowych.
pixabay/marselmajid
Świat
Ankara domaga się wydania wojskowych, którzy...
Przedstawiciel greckiej policji przekazał agencji, że w środę trzej wojskowi zjawili się w towarzystwie prawniczki w siedzibie służb azylowych w Atenach. "Nie byli w stanie podważyć dowodów, jakie władze tureckie przedstawiły na ich udział w wydarzeniach z 15 lipca" - poinformowało to źródło.
Prawniczka tureckich wojskowych Stawrula Tomara zapowiadała wcześniej, że jej klienci zamierzają odwoływać się od ewentualnej odpowiedzi odmownej.
Nie wiadomo, kiedy podjęta zostanie decyzja w sprawie wniosków o azyl złożonych przez pozostałych pięciu oficerów.
Ośmiu wojskowych - dwóch majorów, czterech kapitanów i dwóch sierżantów - wylądowało 16 lipca wojskowym śmigłowcem w greckim Aleksandrupolis, kilka godzin po ogłoszeniu przez władze w Ankarze, że podjęta przez część armii próba zamachu stanu zakończyła się niepowodzeniem.
Obawiają się o swoje życie
Wszyscy oni podkreślają, że obawiają się "zagrożenia dla bezpieczeństwa i życia ich samych oraz ich rodzin" w razie odesłania do Turcji, gdzie trwają czystki po nieudanym zamachu stanu. Po przybyciu do Grecji zostali skazani na dwa miesiące więzienia w zawieszeniu za nielegalne przekroczenie granicy.
Strona grecka zapewniła, że sprawa tureckich wojskowych będzie się toczyć według "całkowicie zwykłej procedury". Wydania zbiegów domaga się Turcja, która podejrzewa ich o udział w puczu i nazwała "zdrajcami".
W reakcji na próbę puczu władze w Ankarze rozpoczęły czystki, w ramach których dziesiątki tysięcy osób zostało zawieszonych w obowiązkach lub zwolnionych ze stanowisk w wojsku, sądownictwie, mediach, edukacji, służbie zdrowia i samorządach.
PAP
...
WYDACIE ICH POD SIEKIERĘ!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:41, 29 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Gulen: To Erdogan stał za nieudanym puczem w Turcji
Gulen: To Erdogan stał za nieudanym puczem w Turcji
1 godz. 38 minut temu
Żyjący na wygnaniu w USA islamski kaznodzieja Fethullah Gulen, którego tureckie władze oskarżają o zorganizowanie zamachu stanu z 15 lipca, powiedział w najnowszym numerze niemieckiego tygodnika "Die Zeit", że stał za nim prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.
Fethullah Gulen
/FGULEN.COM /PAP/EPA
Gulen zwrócił uwagę na głośną wypowiedź Erdogana, który nieudany pucz nazwał "darem od Allaha". Zdaniem kaznodziei, który jest dawnym sprzymierzeńcem, a obecnie największym wrogiem Erdogana, pucz posłużył prezydentowi jako pretekst do przeprowadzenia czystek w armii i innych instytucjach.
Zapytany, czy sugeruje w związku z tym, że to Erdogan stał za udaremnionym zamachem stanu, Gulen powiedział: "do tej pory myślałem tylko, że to jest możliwe. Teraz myślę, że jestem pewny". Dodał, że próba przewrotu wojskowego stoi w sprzeczności z ideami międzynarodowego ruchu "Hizmet" ("Służba"), na którego czele sam stoi.
Ani moi przyjaciele ani ja nie byliśmy blisko z Erdoganem, choć się tak twierdzi - powiedział Gulen "Die Zeit".
Erdogan twierdzi, że w nocy z 15 na 16 lipca dowiedział się o trwającym zamachu stanu od swego szwagra, wskazując jednocześnie na niedostateczne działania służb specjalnych, które nie wykryły planów puczu i nie potrafiły mu zapobiec.
Krótko po tym wydarzeniu zwłaszcza za granicą pojawiły się sugestie, że Erdogan mógł mieć coś wspólnego z organizacją zamachu, skoro skorzystał na nim, wyraźnie umacniając swoją władzę.
Około 32 tys. osób formalnie aresztowano od lipca za związki z ruchem Gulena. Ankara twierdzi, że zorganizował on w Turcji tzw. struktury równoległe, zwane teraz przez władze organizacją terrorystyczną FETO. Sam Gulen odrzuca te oskarżenia.
Po udaremnionej 15 lipca próbie puczu wojskowego władze przeprowadziły bezprecedensowe czystki. Stanowiska straciły dziesiątki tysięcy nauczycieli i wykładowców akademickich. Zwolniono lub zawieszono w obowiązkach kilkadziesiąt tysięcy przedstawicieli różnych zawodów - wojskowych, sędziów, urzędników czy dziennikarzy - gdyż są podejrzewani o związki z FETO.
(az)
...
Wyglada na podpuszczenie mlodych glupoli zeby zrobic czystke.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:00, 30 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Turcja bierze się za telewizję. Zamkną 12 kanałów "kurdyjskich" i "lewicowych"
Turcja bierze się za telewizję. Zamkną 12 kanałów "kurdyjskich" i "lewicowych"
Dzisiaj, 30 września (06:22)
Tureckie władze oznajmiły, że ze względu na powiązania z udaremnionym lipcowym zamachem stanu zamkniętych zostanie 12 kanałów telewizyjnych. Zamykane kanały określono w mediach jako "kurdyjskie" i "lewicowe".
Turecka Najwyższa Rada Radia i Telewizji (RTUK) podała, że zamknięcie kanałów telewizyjnych nastąpi na mocy stanu wyjątkowego wprowadzonego po 15 lipca i polecenia premiera Binalego Yildirima.
Zamykane kanały określono w mediach jako "kurdyjskie" i "lewicowe", co nie musi oznaczać ich związku z Fethullahem Gulenem, oskarżanym o zorganizowanie zamachu stanu.
Turecka Rada Bezpieczeństwa Narodowego zaleciła w środę przedłużenie stanu wyjątkowego na kolejne trzy miesiące.
Po udaremnionym zamachu stanu w Turcji aresztowano ponad 100 dziennikarzy, a 2300 straciło pracę w związku z zamknięciem zatrudniających ich mediów.
...
Prawdziwy zamach stanu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:43, 30 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Prezydent Turcji za przedłużeniem stanu wyjątkowego
12:16, 29.09.2016
Tweet
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan opowiedział się w czwartek za przedłużeniem o kolejne trzy miesiące stanu wyjątkowego, który został wprowadzony po udaremnionym puczu z 15 lipca. W środę podobne stanowisko zajęła turecka Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Erdogan powiedział, że potrzeba więcej czasu, by zlikwidować zagrożenie ze strony "grup terrorystycznych", które stały za próbą wojskowego zamachu stanu. Wyraził przekonanie, że Turcy również poprą przedłużenie stanu wyjątkowego.
"Rząd dokona niezbędnej oceny i podejmie w tej sprawie konieczne kroki" - oświadczył Erdogan na spotkaniu z grupą przedstawicieli władz prowincji w pałacu prezydenckim w Ankarze.
Zgodnie z konstytucją przedłużenie stanu wyjątkowego musi zatwierdzić rząd pod przewodnictwem prezydenta po wydaniu opinii przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego.
Stan wyjątkowy, który w Turcji został wprowadzony 21 lipca na 90 dni pozwala na ograniczenie albo zawieszenie niektórych praw i wolności obywatelskich bez konieczności zmiany ustaw za zgodą parlamentu. Daje także dodatkowe uprawnienia władzom różnych szczebli i policji.
Około 32 tys. osób formalnie aresztowano od lipca za związki z ruchem Fethullaha Gulena, który oskarżany jest przez władze Turcji o zorganizowanie nieudanego wojskowego zamachu stanu, podczas którego zginęły co najmniej 232 osoby.
Ankara twierdzi, że muzułmański kaznodzieja Gulen, który od 17 lat przebywa w USA, zorganizował w Turcji tzw. struktury równoległe, zwane teraz przez władze organizacją terrorystyczną FETO. Sam Gulen - dawny sojusznik, a obecnie wróg prezydenta Erdogana - odrzuca te oskarżenia. (PAP)
...
Rezim coraz wiekszy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:56, 01 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Turcja: Hakerzy ujawnili, że szef prywatnego koncernu medialnego ulegał władzom
Turcja: Hakerzy ujawnili, że szef prywatnego koncernu medialnego ulegał władzom
Dzisiaj, 30 września (20:32)
Szef jednego z największych koncernów medialnych w Turcji, Dogan Media, podał się do dymisji po opublikowaniu przez hakerów kompromitujących go e-maili. Medialny działacz ulegał presji władz na zmianę linii redakcyjnej podległych mu tytułów.
Zdj. ilustracyjne
/SEDAT SUNA /PAP/EPA
W oświadczeniu na temat swojej rezygnacji Mehmet Ali Yalcindag zaprzeczył, jakoby był autorem e-maili ujawnionych w tym tygodniu w mediach społecznościowych przez hakerską grupę RedHack. Nazwał sprawę "obrzydliwym oszustwem" i zapowiedział pozew do sądu.
Opublikowane przez RedHack emaile to korespondencja między Yalcindagiem a ministrem energii Beratem Albayrakiem, który jest zięciem prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Wynika z nich, że szef koncernu skłonny był dostosować stanowisko podległych mu redakcji zgodnie z oczekiwaniami rządu.
Biuro Albayraka odmówiło komentarza. Yalcindag powiedział natomiast, że jego komputer został zbadany przez techników, którzy orzekli, że ujawnione e-maile z niego nie pochodziły.
Do koncernu Dogan Media należy m.in. telewizja CNN Turk, czołowy dziennik "Hurriyet", popularny kanał telewizyjny Kanal D oraz agencja prasowa Dogan.
Yalcindag ogłosił, że ustępuje, by uchronić reputację Dogan Holding, który prowadzi rozległe interesy od mediów przez nieruchomości i energetykę po handel detaliczny. Agencje holdingu spadły w czwartek o 3,5 proc., a w piątek - o kolejne 3,6 proc.
Honorowy prezes holdingu, 80-letni Aydin Dogan wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że koncern Dogan Media będzie się przeciwstawiał wszelkim naciskom, podobnie jak robił to w przeszłości. Jesteśmy zdeterminowani, aby kontynuować naszą politykę informacyjną zgodnie z naszymi zasadami - napisał.
...
On ma interesy a to sa swiry.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:37, 02 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Turcja: Brat kaznodziei Fethullaha Gulena aresztowany
36 minut temu
Turecka policja aresztowała brata przebywającego w USA kaznodziei Fethullaha Gulena, oskarżanego przez władze Turcji o zorganizowanie próby nieudanego wojskowego zamachu stanu z 15 lipca - podała agencja Anatolia. Kutbettina Gulena, oskarżono o przynależność do "zbrojnej organizacji terrorystycznej".
Jak podała agencja, Gulena zatrzymano w Gaziemirze, jednym z dystryktów prowincji Izmir nad Morzem Egejskim, gdzie przebywał u krewnych. Mężczyznę umieszczono w areszcie.
Tureckie władze oskarżają Fethullaha Gulena o zorganizowanie próby nieudanego puczu 15 lipca, w którym zginęły co najmniej 232 osoby, a według innych źródeł - ponad 270 osób. Za związki z ruchem Fethullaha Gulena aresztowano od lipca około 32 tys. osób.
Ankara twierdzi, że muzułmański kaznodzieja, który od 17 lat przebywa w USA, zorganizował w Turcji tzw. struktury równoległe, zwane teraz przez władze organizacją terrorystyczną FETO. Sam Gulen - dawny sojusznik, a obecnie wróg prezydenta Erdogana - odrzuca te oskarżenia i twierdzi, że kieruje organizacją pokojową "Hizmet" (Służba).
W ostatnich tygodniach Ankara wielokrotnie domagała się jego ekstradycji do Turcji.
Według dawnych doniesień mediów tureckich z pięciu braci Fethullaha dwóch - Seyfullah i Hasbi - już nie żyją. Pozostali to Mesih, Salih i Kutbettin. Mają oni również dwie siostry, Nurhayat i Fazilet.
pap
SKANDAL! CO TO MA ZNACZYC!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:13, 04 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Niemiecki satyryk nie odpowie za krytyczny wiersz o prezydencie Turcji
Dzisiaj, 4 października (16:54)
Umorzone zostało śledztwo przeciwko niemieckiemu satyrykowi Janowi Boehmermannowi, wszczęte w związku z jego wierszem o prezydencie Turcji Recepie Tayyipie Erdoganie - poinformowała prokuratura w Moguncji.W uzasadnieniu decyzji wskazano, że "nie można z wymaganą pewnością udowodnić (Boehmermannowi) działania podlegającego karze".
Recep Tayyip Erdogan
/PAP/Abaca /PAP/EPA
31 marca Boehmermann wyrecytował w niemieckiej telewizji publicznej ZDF wiersz o Erdoganie, zawierający niewybredne aluzje seksualne i oskarżenia, że turecki prezydent prześladuje mniejszości, źle traktuje Kurdów i chrześcijan. Prezydent Turcji poczuł się obrażony i złożył za pośrednictwem swych prawników skargę na satyryka. Prokuratura w Moguncji poinformowała, że nie ma pewności, czy Boehmermann rozmyślnie obraził Erdogana i czy w ogóle dopuścił się jego obrazy.
Przed odczytaniem wiersza Boehmermann nawiązał do nadanej w połowie marca w niemieckiej telewizji satyrycznej piosenki kpiącej z Erdogana za represjonowanie dziennikarzy. Ankara wezwała wtedy ambasadora Niemiec, żądając wyjaśnień. Władze Turcji ostro zaprotestowały przeciwko kpinom z głowy państwa. Do MSZ w Ankarze wzywany był kilkakrotnie ambasador Niemiec. Berlin odrzucił początkowo protesty, a rzeczniczka MSZ mówiła, że wolność słowa nie podlega negocjacjom.
W spór włączyła się nawet kanclerz Merkel
Tureckie protesty zachęciły niemieckich satyryków do kolejnych szyderstw. Boehmermann podkreślał, że satyryczna piosenka nadana w telewizji mieściła się w kategorii swobody wyrazu artystycznego, wolności prasy i swobody wyrażania opinii.
Na tym etapie w spór o granice wolności słowa włączyła się kanclerz Angela Merkel. Szefowa rządu w rozmowie telefonicznej z ówczesnym premierem Turcji Ahmetem Davutoglu oceniła wiersz Boehmermanna jako "świadomie obraźliwy". Merkel podkreśliła znaczenie wolności słowa, zastrzegła jednak, że wolność ta "nie jest nieograniczona". Rząd Merkel zaaprobował ściganie satyryka przez wymiar sprawiedliwości w związku z podejrzeniem dopuszczenia się obrazy przedstawiciela obcego państwa.
Niemcy uważają Turcję za kluczowy kraj w walce z kryzysem imigranckim. Publicyści zarzucali Merkel, że właśnie z tego powodu skrytykowała Boehmermanna, nie chcąc narazić się władzom w Ankarze.
2 listopada sąd w Hamburgu zajmie się sprawą wniesioną przeciwko Boehmermannowi przez Erdogana z powództwa prywatnego. Turecki prezydent domaga się zakazu publikacji wiersza niemieckiego satyryka. W maju na wniosek Erdogana sąd w Hamburgu wydał tymczasowe rozporządzenie zakazujące Boehmermannowi przedstawiania publicznie większej części wspomnianego wiersza.
...
Trudno zeby taki skandal jak kara nastapil.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:26, 05 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Kolejne zatrzymania w Turcji. Tym razem chodzi o wojskowych i pracowników wywiadu
Dzisiaj, 5 października (17:13)
Turecka policja zatrzymała 55 wojskowych i pracowników wywiadu, których podejrzewa się o związki z ruchem Fethullaha Gülena. Gülen jest oskarżany przez władze o zorganizowanie lipcowej próby puczu. Zatrzymania przeprowadzono równolegle w 31 prowincjach kraju.
Izmir
/Archiwum RMF FM
Na poniedziałek tureckie władze zdecydowały o przedłużeniu trwającego od połowy lipca stanu wyjątkowego o kolejne 90 dni.
Jak tłumaczył wicepremier Numan Kurtulmus, "było to konieczne w obliczu walki, jaką państwo prowadzi przeciwko "organizacjom terrorystycznym".
W ramach czystek po udaremnionej próbie wojskowego zamachu stanu z 15 lipca, zwolniono lub zawieszono w obowiązkach ponad 100 tys. osób, wśród nich byli urzędnicy, nauczyciele i prokuratorzy.
We wtorek komenda główna policji poinformowała, że w obowiązkach zawieszono już prawie 13 tys. funkcjonariuszy. Około 32 tys. ludzi, m.in. żołnierzy i dziennikarzy, zostało aresztowanych. Podejrzewa się ich o związki z ruchem Gülena.
Fethullah Gülen to muzułmański kaznodzieja. Od 17 lat przebywa w Stanach Zjednoczonych, jest oskarżany o zorganizowanie w Turcji tzw. struktur równoległych, zwanych teraz przez władze organizacją terrorystyczną FETO. Jako dawny sojusznik, a obecnie wróg prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana - Gülen odrzuca te oskarżenia.
pap
...
Znowu obled.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:19, 06 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Zwolniono ze służby 540 wojskowych za związki z Gulenem i FETO
Wczoraj, 5 października (22:32)
Tureckie władze zwolniły ze służby 540 żołnierzy z dowództwa marynarki wojennej i sił powietrznych za domniemane związki z islamskim kaznodzieją Fethullahem Gulenem, oskarżanym przez Ankarę o przygotowanie puczu z 15 lipca, oraz jego ruchem FETO. Poinformowało o tym w środę tureckie ministerstwo obrony, lecz nie podało szczegółów.
Lipcowe zamieszki w Turcji
/AA (PAP/Abaca) /PAP
Wcześniej tego dnia policja zatrzymała 55 wojskowych i pracowników wywiadu, podejrzanych o związki z ruchem od lat mieszkającego w USA Gulena. Operacje przeprowadzono równoległe w 31 prowincjach kraju.
Pod koniec września tureckie władze zdymisjonowały 87 pracowników Krajowej Agencji Wywiadu (MIT) za związki z Gulenem. Ostatnio turecka Wysoka Rada Sędziów i Prokuratorów (HSYK), organ dyscyplinarny tureckiego wymiaru sprawiedliwości, za to samo usunęła z pracy 66 sędziów i prokuratorów.
Po udaremnionej próbie puczu władze przeprowadziły bezprecedensowe czystki w administracji, by pozbyć się zwolenników Gulena.
Gulen, który od 17 lat przebywa w USA, jest oskarżany o to, że zorganizował w Turcji tzw. struktury równoległe, zwane teraz przez władze organizacją terrorystyczną Fethullaha (FETO). Sam Gulen - dawny sojusznik, a obecnie wróg prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana - odrzuca te oskarżenia.
APA
...
Malpa przy korycie szaleje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:32, 24 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Tureckie media: Zatrzymano bratanka i bratanicę Gulena
Dzisiaj, 24 października (19:32)
Turecka policja zatrzymała w Izmirze na zachodzie kraju bratanka i bratanicę muzułmańskiego kaznodziei Fethullaha Gulena - podał dziennik "Sabah". Ankara oskarża mieszkającego w USA Gulena o zorganizowanie lipcowego nieudanego puczu.
Fethullah Gulen
/Matt Smith (PAP/DPA) /PAP
Sąd w Erzurum na północnym wschodzie Turcji wydał nakazy aresztowania bratanka, Huseyina, i siostrzenicy, Busry, czyli dzieci brata kaznodziei Vedata Gulena.
Według gazety zostali zatrzymani w nocy z niedzieli na poniedziałek podczas akcji policji w centrum Izmiru, gdzie się ukrywali.
Policja skonfiskowała dwa komputery, dwa telefony komórkowe, aparat fotograficzny i 2 tys. lir (ok. 600 euro).
Władze oskarżają ich o przynależność do siatki zwolenników Gulena. Jej członkowie do 2013 roku za przyzwoleniem rządu zajmowali kluczowe stanowiska w administracji i sądownictwie, ale od ok. trzech lat siatka ta jest uważana za organizację terrorystyczną.
Według władz zatrzymani byli użytkownikami aplikacji ByLock, która umożliwiała sympatykom Gulena wysyłanie sobie zaszyfrowanych wiadomości.
Tureckie media twierdzą, że ok. 55 tys. osób w Turcji korzysta z ByLock i wszystkie są podejrzewane o członkostwo w siatce Gulena.
APA
...
Mszczenie sie na rodzinie czyli najglebsze dno. Szczury kanalizacyjne maja wiecej godnosci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:12, 30 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Erdogan: Zgłosimy do parlamentu projekt w sprawie kary śmierci
Erdogan: Zgłosimy do parlamentu projekt w sprawie kary śmierci
Wczoraj, 29 października (21:25)
Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan oświadczył w sobotę, że projekt przywrócenia kary śmierci zostanie przedłożony w parlamencie. Nie sprecyzował jednak kiedy. Erdogan dodał, że krytyczne wypowiedzi Zachodu w tej sprawie "nie mają znaczenia".
Recep Tayyip Erdogan
/ AA/ABACA /PAP
Wkrótce, wkrótce, nie martwcie się. To nastąpi niedługo, jeśli Bóg pozwoli - zwrócił się w przemówieniu w Ankarze do zwolenników, którzy skandowali "chcemy kary śmierci".
Postulat najwyższego wymiaru kary dla autorów nieudanego lipcowego puczu pojawiał się już w Turcji wielokrotnie.
Nasz rząd przedstawi projekt w parlamencie. I jestem pewien, że parlament to zatwierdzi, a kiedy projekt trafi do mnie, ratyfikuję go - zapewnił Erdogan, który wypowiadał się w czasie uroczystości otwarcia stacji pociągów dużej prędkości w Ankarze.
Po nieudanym zamachu stanu z 15 lipca Erdogan zapowiedział "oczyszczenie kraju z wirusa" i wspomniał o możliwości przywrócenia kary śmierci dla osób zamieszanych w spisek. Została ona zniesiona w 2004 roku w ramach starań Ankary o członkostwo w Unii Europejskiej.
Zachód powiedział to, Zachód powiedział tamto. Wybaczcie, ale to, co się liczy, to nie to, co mówi Zachód, ale to, co mówią moi obywatele - mówił Erdogan w sobotę.
Według oficjalnych danych rządowych po próbie puczu w ramach bezprecedensowych czystek aresztowano ponad 35 tys. osób. O zorganizowanie spisku Ankara oskarża mieszkającego w USA islamskiego kaznodzieję Fethullaha Gulena, którego ekstradycji zażądała od Waszyngtonu. Gulen zaprzecza wszelkim zarzutom.
APA
...
Prawo nie dziala wstecz BARANIE! A poza tym tylko sproboj kogos zamordowac. TO TAKI SAM LOS SPOTKA CIEBIE! Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Kara smierci jest dla zwyrodnialcow a nie dla politykierow scigajacych sie do koryta. Oni by sie wszyscy pozabijali. Debile.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:06, 03 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Merkel krytykuje represje wobec dziennikarzy w Turcji
Merkel krytykuje represje wobec dziennikarzy w Turcji
1 godz. 44 minuty temu
Kanclerz Niemiec Angela Merkel skrytykowała w środę represje stosowane przez władze Turcji wobec dziennikarzy. To reakcja na decyzję tureckiej prokuratury o wydaniu nakazu aresztowania 19 dziennikarzy "Cumhuriyet" podejrzanych o wspieranie Kurdów.
Angela Merkel
/MICHAEL KAPPELER /PAP/EPA
Dziennikarze mogą być pewni naszej solidarności, tak jak wszyscy inni, którzy pomimo trudnych warunków angażują się w Turcji na rzecz wolności słowa i prasy - powiedziała Merkel po spotkaniu w Berlinie z prezydentem Szwajcarii Johannem Niklausem Schneider-Ammannem.
Merkel uznała za "w wysokim stopniu alarmujące to, że wielkie dobro, jakim jest wolność słowa i mediów, jest ciągle ograniczane". Jej zdaniem temat ten ma "oczywiście" znaczenie podczas negocjacji o przystąpieniu Turcji do Unii Europejskiej. Jak dodała, "istnieją poważne wątpliwości, czy działania wobec dziennikarzy są zgodne z zasadami praworządności".
W poniedziałek turecka prokuratura wydała nakaz aresztowania 19 dziennikarzy "Cumhuriyet", w tym prezesa zarządu Akina Atalaya, który wyjechał za granicę, i przebywającego na uchodźstwie w Niemczech byłego szefa gazety Cana Dundara. Nakazy wydano na podstawie zarzutów wspierania kurdyjskich bojowników i organizacji terrorystycznej FETO.
Dundar ocenił wcześniejszą reakcję niemieckiego rządu jako "zbyt słabą". Zaniepokojenie, o którym mówił rząd w Berlinie, "nie pomoże tureckim dziennikarzom" - powiedział dziennikarz redakcji "Spiegel online". Czekamy na jasny sygnał - dodał.
Rzecznik rządu Steffen Seibert bronił dotychczasowych działań, mówiąc, że "wyrazy dezaprobaty muszą być wyrażane w taki sposób, by możliwe było kontynuowanie dialogu z Ankarą". Ambasador Niemiec w Turcji Martin Erdmann złożył wizytę w redakcji objętej falą aresztowań gazety - podało niemieckie MSZ.
Zatrzymania dziennikarzy "Cumhuriyet" zostały potępione przez społeczność międzynarodową. OBWE mówi o "ciosie w wolność prasy w Turcji", a Reporterzy bez Granic - o lekceważeniu przez władze odmiennych opinii.
Zaniepokojenie wydarzeniami w Turcji wyraził Departament Stanu USA. "Jesteśmy głęboko zaniepokojeni" sytuacją w Turcji, która "wygląda na zwiększanie przez władze tureckie presji na media opozycyjne w kraju" - oświadczył rzecznik ministerstwa John Kirby.
W tworzonym przez RSF dorocznym rankingu wolności prasy Turcja jeszcze przed lipcowym przewrotem zajmowała 151. miejsce na 180.
...
Trzeba bylo go nie popierac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:56, 04 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Turcja: Wybuch w Diyarbakirze po nocnych aresztowaniach prokurdyjskich deputowanych
Dzisiaj, 4 listopada (09:26)
Aktualizacja: Dzisiaj, 4 listopada (09:50)
Jedna osoba zginęła, a kilkadziesiąt zostało rannych w wybuchu samochodu-pułapki w Diyarbakirze na południowym wschodzie Turcji zamieszkanym głównie przez Kurdów. Do eksplozji doszło po aresztowaniu w nocy liderów i deputowanych opozycyjnej, prokurdyjskiej partii.
Budynek zniszczony w eksplozji w Diyarbakirze
/STRINGER /PAP/EPA
Minister sprawiedliwości Turcji Bekir Bozdag poinformował, że wśród ofiar zamachu są cywile i policjanci, ale nie podał dokładnych danych dotyczących liczby rannych.
Jak podały źródła w służbach bezpieczeństwa, do wybuchu doszło około godziny 8:00 czasu lokalnego (6:00 w Polsce) w dzielnicy Baglar na południu Diyarbakiru, w pobliżu posterunku policji, do którego przewieziono zatrzymanych w nocy deputowanych.
Biuro gubernatora w Diyarbakirze podało, że wybuchł samochód-pułapka, a za zamachem stoją bojownicy z Partii Pracujących Kurdystanu - zdelegalizowanego w Turcji ugrupowania kurdyjskich separatystów.
Eksplozja była tak silna, że słychać ją było w całym mieście.
Wcześniej, w nocy, turecka policja przeprowadziła obławy na domy liderów i deputowanych drugiej największej siły opozycyjnej w tureckim parlamencie - Ludowej Partii Demokratycznej (HDP). Stało się to po tym, jak odmówili składania zeznań w związku ze śledztwem w sprawie "propagandy terrorystycznej".
W Diyarbakirze aresztowano lidera HDP Selahattina Demirtasa, a w stolicy kraju, Ankarze, współprzewodniczącą tego ugrupowania Figen Yuksekdag. W sumie - jak poinformowały władze - aresztowano 11 prokurdyjskich deputowanych. Policja przeszukała także siedzibę HDP w Ankarze.
Turkey Blocks: W całym kraju zablokowano Twittera i WhatsAppa
Tymczasem organizacja monitorująca internet Turkey Blocks poinformowała, że w całym kraju zablokowano Twittera i komunikator na smartfony WhatsApp. Nie jest jasne, w jakim stopniu zablokowano Twittera, gdyż jeden z deputowanych HDP Imam Tascier poinformował na swoim koncie, że został zatrzymany, stając się - jak pisze Reuters - dwunastym aresztowanym w związku ze śledztwem w sprawie terroryzmu.
Przedstawiciel amerykańskiej firmy internetowej, który zastrzegł sobie anonimowość, potwierdził, że niektóre strony w Turcji zostały "zdławione" poprzez spowolnienie ich w takim wymiarze, że nie da się z nich korzystać.
Lewicowa i prokurdyjska Ludowa Partia Demokratyczna jest trzecią siłą w tureckim parlamencie - dysponuje 59 mandatami w liczącym 550 miejsc Wielkim Zgromadzeniu Narodowym Turcji.
W maju parlament przyjął tymczasową nowelizację konstytucji, która pozbawiła immunitetu 138 parlamentarzystów - głównie deputowanych HDP.
.
rfm
...
Jak jest spokoj to Erdogan sie niepokoi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 4:33, 05 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Państwo Islamskie przyznało się do zamachu w Diyarbakir. Premier Turcji o atak oskarżał Kurdów
Wczoraj, 4 listopada (23:09)
Państwo Islamskie przyznało się do przeprowadzenia ataku w tureckim mieście Diyarbakir. W eksplozji samochodu-pułapki zginęło osiem osób, a ponad 100 zostało rannych. Wcześniej tureccy oficjele twierdzili, że za atakiem stoją bojownicy związani z Partią Pracujących Kurdystanu.
Miejsce eksplozji w Diyarbakir
/DEPO PHOTOS TURKEY OUT /PAP/EPA
Dżihadyści przyznali się do ataku za pośrednictwem swojej agencji informacyjnej Al-Amak. Kilka dni temu samozwańczy kalif Abu Bakr al-Bagdadi nawoływał do przeprowadzania ataków w Arabii Saudyjskiej i Turcji.
Wcześniej premier Binali Yildirim o atak oskarżył separatystów z Partii Pracujących Kurdystanu. PKK po raz kolejny odsłoniła swą perfidną twarz. (...) Zdetonowali samochód wyładowany materiałami wybuchowymi - mówił.
Do ataku doszło kilka godzin po przeprowadzeniu obławy na domy liderów i deputowanych drugiej największej siły opozycyjnej w tureckim parlamencie - prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP). Stało się to po tym, jak odmówili składania zeznań w związku ze śledztwem w sprawie "propagandy terrorystycznej".
W Diyarbakirze aresztowano lidera HDP Selahattina Demirtasa, a w stolicy kraju, Ankarze, współprzewodniczącą tego ugrupowania Figen Yuksekdag. W sumie - jak poinformowały władze - aresztowano 11 prokurdyjskich deputowanych. Policja przeszukała także siedzibę HDP w Ankarze.
(az)
RMF FM/PAP
...
A Erdogan zaatakowal Kurdow...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:20, 05 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Kurdowie po zatrzymaniu prokurdujskich deputowanych: Zaostrzymy walkę z Turcją
Kurdowie po zatrzymaniu prokurdujskich deputowanych: Zaostrzymy walkę z Turcją
Wczoraj, 4 listopada (17:45)
Po zatrzymaniu 12 prokurdyjskich deputowanych w Turcji Partia Pracujących Kurdystanu (PKK) zapowiedziała w piątek, że zintensyfikuje swoją walkę zbrojną z państwem tureckim, i wezwała Kurdów do reakcji.
Turecka policja
/TUMAY BERKIN /PAP/EPA
W nagraniu wideo zamieszczonym na stronie internetowej powiązanej z partyzantami jeden z głównych dowódców PKK Murat Karayilan powiedział, że jest bardzo ważne, by Kurdowie zareagowali na zatrzymanie deputowanych Ludowej Partii Demokratycznej (HDP).
HDP to druga co do wielkości siła opozycyjna w tureckim parlamencie. W nocy z czwartku na piątek turecka policja przeprowadziła obławy na domy liderów i deputowanych tego ugrupowania. Według rządu odmówili oni składania zeznań w związku ze śledztwem w sprawie "propagandy terrorystycznej".
W piątek formalnie aresztowano pięciu spośród 12 zatrzymanych deputowanych. Wśród nich jest dwoje współprzewodniczących tej partii - Selahattin Demirtas i Figen Yuksekdag.
Sądy zdecydowały o wypuszczeniu na wolność trzech innych deputowanych. Mają być oni jednak objęci kontrolą sądową.
Tureckie MSW poinformowało, że wydano również nakazy aresztowania wobec dwojga innych deputowanych HDP, którzy obecnie są za granicą. Jedna z nich - Faysal Sariyildiz - już zasygnalizowała, że nie zamierza wracać do kraju.
W maju parlament przyjął tymczasową nowelizację konstytucji, która pozbawiła immunitetu 138 parlamentarzystów, głównie deputowanych HDP.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), której jest założycielem, oskarżają lewicową HDP o to, że jest polityczną odnogą PKK. Władze Turcji, UE i USA uznają PKK za organizację terrorystyczną. HDP podkreśla, że sprzeciwia się przemocy i chce pokojowego rozwiązania konfliktu kurdyjskiego.
Chociaż HDP jest postrzegana głównie jako partia prokurdyjska, to wśród jej elektoratu są lewicowcy, liberałowie, zwolennicy ochrony środowiska, obrońcy praw osób homoseksualnych i pobożni muzułmanie. Wyjaśnia to, dlaczego HDP jest trzecią do co wielkości partią w Turcji.
...
Erdogan otworzyl kolejny front.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:41, 05 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Turcja dalej oskarża Kurdów o zamach w Diyarbakir, choć do ataku przyznało się Państwo Islamskie
Dzisiaj, 5 listopada (14:39)
Eksplozja, która zabiła 11 osób i zraniła około 100 w tureckim mieście Diyarbakir była dziełem kurdyjskich bojówek, a nie dżihadyści - twierdzą lokalne władze. Wczoraj do ataku przyznało się Państwo Islamskie, za pośrednictwem agencji Al-Amak.
Efekt eksplozji w Diyarbakir
/DEPO PHOTOS TURKEY OUT /PAP/EPA
Gubernator w Diyarbakir uważa jednak, że za zamachem stała Partia Pracujących Kurdystanu. Lokalny polityk zaznaczył, że mają na to dowód w postaci przechwyconej rozmowy między kurdyjskimi bojownikami.
Bezpośrednio po piątkowym zamachu premier Turcji Binali Yildirim oskarżył o jego przeprowadzenie Kurdów. Wskazał, że jedną z osób, które zginęły w ataku był właśnie członek Partii Pracujących Kurdystanu.
Do eksplozji doszło po aresztowaniu w nocy liderów i deputowanych partii prokurdyjskiej około godziny 8 rano czasu lokalnego (6 w Polsce) w dzielnicy Baglar na południu Diyarbakiru, w pobliżu posterunku policji, dokąd przewieziono zatrzymanych deputowanych - podały źródła bezpieczeństwa. Eksplozja była na tyle silna, że słychać ją było w całym mieście.
W nocy z czwartku na piątek turecka policja przeprowadziła obławy na domy liderów i deputowanych drugiej największej opozycyjnej siły w tureckim parlamencie Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), gdy odmówili składania zeznań w związku ze śledztwem w sprawie "propagandy terrorystycznej".
W Diyarbakirze aresztowano lidera HDP Selahattina Demirtasa, a w stolicy kraju, Ankarze, współprzewodniczącą tego ugrupowania Figen Yuksekdag. Policja przeszukała także siedzibę HDP w Ankarze. Władze poinformowały, że aresztowano w sumie 11 prokurdyjskich deputowanych.
(az)
RMF FM/PAP
...
Chca wojny jak widac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:05, 06 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Wielka demonstracja w Paryżu przeciwko działaniom władz tureckich. "Precz z reżimem Erdogana"
Wielka demonstracja w Paryżu przeciwko działaniom władz tureckich. "Precz z reżimem Erdogana"
Wczoraj, 5 listopada (19:39)
Tysiące ludzi - głównie mieszkający we Francji Kurdowie - manifestowało w sobotę na paryskim placu Republiki, żądając zwolnienia aresztowanych w Turcji dziennikarzy i deputowanych. Wzywano Francję i Europę, by "zaprzestały popierania tureckiej dyktatury".
Tysiące ludzi, głównie Kurdowie, wyszli na ulicę Paryża
/CHRISTOPHE PETIT TESSON /PAP/EPA
Na mównicy wymieniali się przemawiający po kurdyjsku działacze stowarzyszeń kurdyjskich we Francji i przedstawiciele skrajnie lewicowych partii francuskich.
Francuscy mówcy wzywali prezydenta Francois Hollande’a, "by przerwał milczenie wobec łamania praworządności w Turcji". Apelowali też o "zdjęcie PKK (Partii Pracujących Kurdystanu) z listy organizacji terrorystycznych".
Manifestanci wznosili tablice ze zdjęciami aresztowanych w Turcji deputowanych prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP) i z napisami: "Precz z faszystowskim reżimem Erdogana", "W Turcji demokracja mówi: Europo, twoje milczenie mnie zabija", "Wola narodu nie pozwoli się ujarzmić!" i "Ręce precz od moich posłów!".
Media francuskie poświęcają w sobotę Turcji wiele miejsca. Komentatorzy ubolewają nad brakiem europejskiej reakcji wobec "brutalnych posunięć" prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Konstatują zarazem, że "tracąca wpływ" UE jest bezsilna wobec "szantaży" tureckiego prezydenta.
Jak daleko pójdzie Erdogan? - pyta redakcja publicznego radia France Info.
Turecki odskok ukazuje straszliwy upadek wpływów Europy, która już nie potrafi ani przestraszyć, ani zachwycić (...) - pisze Didier Rose w dzienniku "DNA"
Wg byłego korespondenta AFP w Warszawie Dominique’a Garraud partnerzy Turcji w NATO mają jedynie opcję nieco zawstydzającej "realpolitik", gdyż muszą osłaniać swą południową flankę, a szczególnie bazę lotniczą NATO w Incirlik, z której prowadzone są naloty przeciw Państwu Islamskiemu.
Dziennik "le Figaro" analizę sytuacji w Turcji tytułuje "Rozterki Europejczyków wobec represji", a w "Le Monde" Marie Jego w komentarzu pt. "Erdogan chce, by zapomniano Ataturka" twierdzi, że obecny prezydent "kopie grób" założonej przez Ataturka republice.
Turecki sąd wydał w sobotę nakaz formalnego aresztowania do czasu procesu dziewięciu członków kierownictwa i dziennikarzy prokurdyjskiej gazety "Cumhuriyet". Stawia im się zarzuty popełnienia przestępstw w imieniu kurdyjskich bojowników i organizacji terrorystycznej FETO, a także związki z ruchem Fethullaha Gulena. Ankara oskarża Gulena o zorganizowanie nieudanego puczu z 15 lipca, a także o to, że stworzył w Turcji tzw. struktury równoległe, zwane teraz przez władze FETO. Gulen odrzuca te oskarżenia.
W piątek aresztowano siedmiu spośród 12 prokurdyjskich deputowanych zatrzymanych w nocy z czwartku na piątek, w tym dwoje współprzewodniczących Ludowej Partii Demokratycznej. Zostali zatrzymani w ramach śledztwa dotyczącego rzekomych powiązań HDP z nielegalną Partią Pracujących Kurdystanu, którą władze Turcji uważają za organizację terrorystyczną.
W Turcji, głównie w południowo-wschodniej części kraju, zamieszkanej przez Kurdów, zamknięto ostatnio 15 dzienników, czasopism i agencji prasowych.
...
Znowu matactwa. Kto inny sie przyznal, kogo innego oskarzaja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:59, 06 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Prokurdyjska partia bojkotuje prace tureckiego parlamentu. To odpowiedź na aresztowania
Prokurdyjska partia bojkotuje prace tureckiego parlamentu. To odpowiedź na aresztowania
1 godz. 56 minut temu
Prokurdyjska Ludowa Partia Demokratyczna (HDP) ogłosiła "wstrzymanie działalności legislacyjnej" w tureckim parlamencie. Opozycyjne ugrupowanie tłumaczy, że jest to odpowiedź na ostatnie aresztowania członków partii.
Turecki parlament
/STRINGER /PAP/EPA
HDP zapowiedziało, że nie będzie brać udziału w posiedzeniach parlamentu.
Po dyskusji w szeregach naszej grupy parlamentarnej i zarządu partii postanowiliśmy wstrzymać naszą działalność legislacyjną w związku z tym wszystkim, do czego ostatnio doszło - podkreślono w oświadczeniu odczytanym przed siedzibą partii w mieście Diyarbakir, w południowo-wschodniej Turcji.
W rozmowie z agencją Reutera rzecznik HDP Ayhan Bilgen tłumaczył, że politycy ugrupowania pozostaną członkami parlamentu, ale nie będą uczestniczyć w jego obradach, ani w posiedzeniach specjalnych komisji.
W piątek formalnie aresztowano m.in. dwoje współprzewodniczących HDP, która jest drugą co do wielkości siłą opozycyjną w tureckim parlamencie. W nocy z czwartku na piątek turecka policja przeprowadziła obławy na domy liderów i deputowanych tego ugrupowania.
Zostali zatrzymani w ramach śledztwa dotyczącego rzekomych powiązań HDP z nielegalną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), czyli kurdyjską partyzantką. Władze Turcji uważają PKK za organizację terrorystyczną.
HDP oceniła w komunikacie, że zatrzymania oznaczają "koniec demokracji w kraju". To zamach stanu wymierzony w HDP, w pluralizm, różnorodność, równość - oświadczył na konferencji prasowej prokurdyjski deputowany Garo Paylan. Oznacza to ignorowanie głosu 6 milionów ludzi, ignorowanie demokratycznych żądań tego narodu, jego nadziei dotyczących przyszłości - dodała jego partyjna koleżanka Huda Kaya.
Odpowiadając na te zarzuty premier Binali Yildirim oświadczył, że "ci, którzy dochodzą do władzy w wyniku wyborów, odchodzą z niej także w następstwie wyborów, ale ci, którzy po wyborze mieszają się w terroryzm, muszą być pociągnięci do odpowiedzialności".
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), której jest założycielem, oskarżają lewicową HDP o to, że jest polityczną odnogą PKK. HDP podkreśla, że sprzeciwia się przemocy i chce pokojowego rozwiązania konfliktu kurdyjskiego.
HDP dysponuje 59 mandatami w liczącym 550 miejsc Wielkim Zgromadzeniu Narodowym Turcji. W maju parlament przyjął tymczasową nowelizację konstytucji, która pozbawiła immunitetu 138 parlamentarzystów, głównie deputowanych HDP.
Chociaż HDP jest postrzegana głównie jako partia prokurdyjska, to wśród jej elektoratu są lewicowcy, liberałowie, zwolennicy ochrony środowiska, obrońcy praw osób homoseksualnych i pobożni muzułmanie. Wyjaśnia to, dlaczego HDP jest trzecią do co wielkości partią w Turcji.
...
Trudno zeby to przyjeli z radoscia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:50, 08 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Turcja: Kolejny prokurdyjski deputowany w areszcie
|
PAP |
dodane 08.11.2016 07:01 Zachowaj na później
Kolejny prokurdyjski deputowany turecki trafił do aresztu
HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość
Turecka policja aresztowała kolejnego prokurdyjskiego deputowanego. Jak poinformowała w poniedziałek wieczorem państwowa agencja prasowa Anatolia, w mieście Hakkari na południowym wschodzie kraju zatrzymano Nihata Akdogana.
W nocy z czwartku na piątek turecka policja przeprowadziła obławy na liderów i deputowanych prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), która jest drugą co do wielkości siłą opozycyjną w tureckim parlamencie.
Zatrzymano 12 deputowanych w ramach śledztwa dotyczącego rzekomych powiązań HDP z nielegalną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), czyli kurdyjską partyzantką. Władze Turcji uważają PKK za organizację terrorystyczną.
W piątek formalnie aresztowano m.in. dwoje współprzewodniczących HDP - Selahattina Demirtasa i Figen Yuksekdag.
Sądy zdecydowały o wypuszczeniu na wolność trzech innych deputowanych; mają być oni jednak objęci kontrolą sądową.
W maju turecki parlament przyjął tymczasową nowelizację konstytucji, która pozbawiła immunitetu 138 parlamentarzystów, głównie deputowanych HDP.
Akdogana zatrzymano mimo fali międzynarodowej krytyki, która spadła na Ankarę po piątkowych aresztowaniach prokurdyjskich deputowanych. Działania tureckich władz ostro skrytykowała m.in. Unia Europejska.
"To są metody - i trzeba powiedzieć to bez ogródek - które stosowano podczas nazistowskiej dyktatury" - powiedział w poniedziałek stacji Deutschlandfunk minister spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn. Nie wykluczył on możliwości nałożenia na Turcję sankcji gospodarczych.
Również w poniedziałek szef austriackiej dyplomacji Sebastian Kurz w wywiadzie dla radia Oe1 ostro skrytykował tureckie władze za represjonowanie prasy i opozycyjnych polityków oraz zaapelował o zerwanie rozmów w sprawie przystąpienia Turcji do UE.
"Dla państwa, które usiłuje wtrącić do więzień dziennikarzy i opozycję, nie ma miejsca w Unii Europejskiej" - oświadczył Kurz dodając, że w jego ocenie "czerwona linia została przekroczona już dawno".
W niedzielę słuszności aresztowań prokurdyjskich deputowanych bronił prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Przemawiając w Stambule Erdogan powiedział, że krytyka z zagranicy jest mu obojętna. "W ogóle mnie nie obchodzi, czy nazywają mnie dyktatorem, czy coś w tym rodzaju. Wpada to w jedno ucho i wylatuje drugim. Ważne jest to, co mówi mój naród" - oświadczył.
Nawiązując do aresztowań deputowanych z HDP powiedział, że "nikt nie stoi w Turcji ponad prawem". "Jeśli ktoś zachowuje się nie jak deputowany, lecz jak terrorysta, to będzie traktowany jak terrorysta" - mówił.
Unii Europejskiej turecki prezydent ponownie zarzucił udzielanie schronienia zwolennikom PKK, choć także w UE to ugrupowanie jest wpisane na listę organizacji terrorystycznych.
...
Szalenstwo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:06, 17 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Erdogan: Zachód pomaga Państwu Islamskiemu, bo chce zdestabilizować świat muzułmański
Erdogan: Zachód pomaga Państwu Islamskiemu, bo chce zdestabilizować świat muzułmański
1 godz. 4 minuty temu
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oskarżył Zachód o popieranie terrorystów z Państwa Islamskiego oraz innych ugrupowań "antytureckich" i dążących do destabilizacji świata islamskiego. Uczynił to w przemówieniu w pakistańskim parlamencie w Islamabadzie.
Recep Tayyip Erdogan
/TATYANA ZENKOVICH /PAP/EPA
Zachód pomaga Państwu Islamskiemu. Zdobyto broń (należącą do ugrupowań terrorystycznych), która wskazuje na powiązania z Zachodem - twierdził Erdogan, wygłaszając podczas oficjalnej wizyty w Islamabadzie przemówienie przed połączonymi obu izbami parlamentu.
Wśród sił, które "dążą do zdestabilizowania Turcji i świata muzułmańskiego", szef państwa tureckiego wymienił Zachód i Watykan. Według niego popierają one kaznodzieję Fethullaha Gulena oskarżanego przez Ankarę o to, że stoi za nieudanym zamachem stanu w Turcji z lipca tego roku.
Ci, którzy chcą zdestabilizować Turcję i świat muzułmański, są popierani przez Zachód i mają powiązania z Watykanem - twierdził turecki przywódca.
Państwo Islamskie i Al-Kaida są według niego "narzędziami" wojny przeciwko islamowi.
Wspólnie jesteśmy zdolni do ich pokonania - zapewnił pakistańskich parlamentarzystów prezydent Turcji.
Erdogan podkreślił, że jego kraj prowadzi w Syrii, w Iraku oraz na własnym terytorium walkę przeciwko Państwu Islamskiemu i organizacji Gulena, przebywającego w Stanach Zjednoczonych.
Prezydent Turcji domagał się ostatnio bezskutecznie, aby Waszyngton wydał Turcji Gulena, który mieszka w stanie Pensylwania.
...
Szczegolnie Watykan stoi za islamistami. Erdogan stracil rozum. To swir na stanowisku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|