Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:28, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Pytania z religii na uniwersyteckich egzaminach wstępnych w Turcji
W przyszłym roku tureckie uniwersytety wprowadzą w czasie egzaminów wstępnych pytania dotyczące religii - poinformowały źródła oficjalne. Krytycy twierdzą, że to naruszenie zasady laickości obowiązującej w tym muzułmańskim kraju.
W ramach reformy kandydaci będą musieli odpowiedzieć na pięć pytań dotyczących religii w czasie egzaminu wstępnego, zaplanowanego na 24 marca - wyjaśnił przedstawiciel ośrodka egzaminacyjnego, który podlega ministerstwu edukacji.
Osiem pytań dotyczących tematyki religijnej znajdzie się również na egzaminie państwowym dla studentów nauk społecznych, planowanym na 15 czerwca 2013 roku.
W publicznych szkołach w Turcji jest obowiązkowy kurs religii.
W lutym premier Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że jego islamsko-konserwatywny rząd chciałby "edukować młodzież w duchu religii". Wywołało to protesty części Turków, przywiązanych do zasady świeckości państwa wprowadzonej przez twórcę współczesnego państwa tureckiego Kemala Ataturka.
Erdogan, którego Partia Sprawiedliwości i Rozwoju jest u władzy od 2002 roku, sam ma dyplom szkoły islamskiej. Opozycja stale zarzuca szefowi rządu zamiar islamizacji społeczeństwa, wskazując m.in. na ograniczenia sprzedaży alkoholu obowiązujące w niektórych miastach i w wielu restauracjach.
Inna reforma wprowadzona w tym roku przez rząd Erdogana umożliwiła przedkładanie dyplomów szkół religijnych w czasie egzaminów na uniwersytety, podczas gdy wcześniej było to możliwe tylko w przypadku studiów teologicznych.
....
Obled ! Koszmar . Zadamy fachowcow nie ideologow . Chcemy lekarza ktory nas wyleczy a nie bedzie dawal wyklady z wiedzy o islamie a my tymczasem umrzemy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:39, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: były szef sztabu u gen. Ismail Hakki Karadayi zatrzymany za pucz z 1997 r.
Były szef sztabu tureckich sił zbrojnych, gen. Ismail Hakki Karadayi, został zatrzymany w Stambule w związku z rolą, jaką miał odegrać w zamachu stanu z 1997 r. W jego wyniku armia zmusiła do ustąpienia pierwszy rząd o islamskim zabarwieniu.
Agencja Anatolia podała, że wkrótce generał zostanie przesłuchany w Ankarze w ramach śledztwa, które wszczęto w zeszłym roku. Karadayi był szefem sztabu generalnego w latach 1994-1998.
W kwietniu 2012 r. dawny zastępca szefa sztabu Cevik Bir, który uznawany jest za jednego z głównych organizatorów puczu i zdecydowanego krytyka radykalnego islamu, został zatrzymany i trafił do aresztu. Oprócz niego uwięziono ok. 20 oficerów, podejrzewanych o "próbę obalenia rządu lub częściowe czy też całkowite zablokowanie jego działań".
Są przetrzymani w więzieniu w Sincan, na przedmieściach Ankary. To właśnie na ulice Sincan w 1997 roku wyjechały czołgi. Ten pokaz siły, któremu towarzyszyło ultimatum, wystarczył, aby doprowadzić rząd do dymisji.
Ówczesny premier, islamista Necmettin Erbakan zmierzał do znacznego zwiększenia roli islamu w muzułmańskim, ale oficjalnie świeckim kraju. Akcję oficerów, która wymusiła na nim zrzeczenie się urzędu nazwano "postmodernistycznym puczem". Doszło do niego bez rozlewu krwi oraz bez zastąpienia administracji cywilnej reżimem wojskowym.
Erbakan był mentorem politycznym obecnego premiera, umiarkowanego islamisty Recepa Tayyipa Erdogana.
Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) Erdogana, która jest u władzy od 2002 r., stara się zmniejszyć wpływy sił zbrojnych w kraju.
Armia turecka uważa się za strażnika świeckości i jedności republiki. W latach 1960-80 dokonała w kraju trzech zamachów stanu.
>>>>
Trwa walka o wladze ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:15, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: parlament zbada los adoptowanych w Europie dzieci tureckich
Komisja praw człowieka parlamentu Turcji postanowiła zbadać sytuację dzieci pochodzenia tureckiego, adoptowanych przez rodziny w Europie - poinformowały w tureckie media.
Według tureckiego rządu, w ubiegłych latach władze państw europejskich umieściły przymusowo w rodzinach zastępczych co najmniej 4 tys. dzieci i młodocianych.
W Turcji trwa obecnie publiczna dyskusja, w której krytykuje się możliwość chrześcijańskiego wychowywania dzieci pochodzenia tureckiego. Ponadto w Belgii miało dojść do przypadków powierzania opieki nad dziećmi parom homoseksualnym. W Turcji wyraża się obawy, że adoptowane dzieci mogą zostać wyobcowane ze swej kultury i tureckich wartości.
W ubiegłym miesiącu tureckie media nagłośniły przypadek młodej kobiety, która po blisko siedmiu latach przebywania w rodzinie zastępczej w Niemczech przy pomocy władz w Ankarze ponownie połączyła się ze swą biologiczną matką. Matka została wydalona z Niemiec, a jej 12-letnią wówczas córkę adoptowała rodzina określana jako chrześcijańska.
Jak zaznacza agencja dpa, urzędy do spraw rodziny w Niemczech podejmują interwencję zwykle wtedy, gdy dzieci bądź młodociani padają ofiarą przemocy lub jeśli grozi im wykolejenie się.
....
Kolejni ciemniacy . Jaki znowu chrzescijanski zachod ??? Kto wychowa dzieci na chrzescijan ? Homo i zboczency ? Stuknijcie sie w glowe mlotkiem . Wbijcie sobie wreszcie do glowy :
ZACHÓD JEST ANTYCHRZEŚCIJAŃSKI !!!
ZACHÓD JEST ANTYCHRZEŚCIJAŃSKI !!!
ZACHÓD JEST ANTYCHRZEŚCIJAŃSKI !!!
I powtarzajcie sto razy :
ZACHÓD JEST ANTYCHRZEŚCIJAŃSKI !!!
I dla was to tragedia bo wplywy zgnilego zachodu i was niszcza ! Modlcie sie do Boga aby bylo jak najwiecej chrzescijan na zachodzie bo tylko na tym zyskacie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:14, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: 10 tys. osób protestuje przeciwko kontrowersyjnemu procesowi
Około 10 tys. osób protestowało w pobliżu kompleksu więziennego w Stambule przeciwko wznowieniu kontrowersyjnego procesu niemal 300 osób oskarżanych o spisek w celu obalenia rządu Turcji o islamistycznych korzeniach.
Według AFP doszło do przepychanek z żandarmami, których zmobilizowano w celu ochrony kompleksu więziennego Silivri, gdzie są przetrzymywani oskarżeni podczas trwającego od kilku lat procesu.
Protestujący, wymachujący tureckimi flagami, próbowali się przedostać za barierki ochronne, lecz zostali wyparci przez siły bezpieczeństwa, które użyły działek wodnych.
W zgromadzeniu uczestniczyło wielu członków czołowej partii opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej (CPH).
Sąd miał w poniedziałek rozpocząć wysłuchiwanie przemów końcowych oskarżonych, w tym wojskowych i dziennikarzy, którym zarzucono próbę obalenia rządu premiera Recepa Tayyipa Erdogana, sprawującego władzę od roku 2002.
Wśród domniemanych członków grupy Ergenekon, której członkowie mieli dążyć do obalenia rządu Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) premiera Erdogana, znajduje się były szef sztabu generalnego, generał Ilker Basbug.
Dla 64 podsądnych, w tym dla generała i dwóch znanych dziennikarzy, Tuncaya Ozkana i Mustafy Balbaya, prokuratorzy domagają się dożywocia bez możliwości amnestii. Werdykt jest spodziewany najwcześniej za parę tygodni.
Krytycy władz twierdzą, że proces jest oparty na słabym materiale dowodowym i jest częścią działań mających zdusić przeciwników AKP, której silny konserwatyzm religijny podrywa fundamenty świeckości Turcji.
Armia turecka przez wiele lat była uważana za gwaranta świeckiej konstytucji. W latach 1960-1980 przeprowadziła trzy zamachy stanu, zmusiła też kolejny rząd do ustąpienia w 1997 roku.
>>>>
Wojna z armia rzadzacych .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:50, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: 15 rannych w starciach między studentami w Ankarze
Piętnaście osób zostało rannych w nocy ze środy na czwartek podczas gwałtownych starć na Uniwersytecie w Ankarze między zwolennikami i przeciwnikami negocjacji, które prowadzi turecki rząd w celu zakończenia konfliktu kurdyjskiego - podały tureckie telewizje.
Oddziały prewencji policji użyły gazu łzawiącego, żeby rozpędzić obrzucających się kamieniami i bijących pałkami kilkudziesięciu studentów-nacjonalistów i prokurdyjskich studentów na kampusie Politechniki Bliskiego Wschodu (ODTU) - poinformowały stacje CNN-Turk i NTV.
Turecki minister spraw wewnętrznych Muammer Guler wyraził w zeszłym tygodniu żal z powodu nagłego wzrostu na uniwersytetach przemocy związanej z turecko-kurdyjskim procesem pokojowym.
Na początku kwietnia co najmniej cztery osoby zostały ranne wskutek starć między zwolennikami tureckiego ruchu islamistycznego a sympatykami PKK na Uniwersytecie Dicle w Diyarbakir na południowym wschodzie kraju.
Agencja AFP zauważa, że kampusy uniwersyteckie od dawna są teatrem gwałtownych starć między studentami dwóch rywalizujących ze sobą obozów politycznych w Turcji. W ostatnich latach jednak zajścia te ucichły.
Początek końca kurdyjskiego powstania
W czwartek dowódca wojskowy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) Murat Karayilan ma ogłosić ze swej bazy na północy Iraku początek wycofywania zbrojnych bojowników z terytorium tureckiego w ramach procesu pokojowego, mającego położyć kres kurdyjskiemu powstaniu.
Od końca 2012 r. władze w Ankarze prowadzą z uwięzionym liderem PKK Abdullahem Ocalanem rozmowy na temat zakończenia w Turcji trwającego od 1984 r. konfliktu kurdyjskiego.
PKK, walcząca zbrojnie o niezależność Kurdów, uznawana jest za organizację terrorystyczną również przez USA i UE. Większość Turków odrzuca ideę negocjacji z organizacją, która jest uznawana za terrorystyczną przez wiele państw.
....
Potepiamy nazioli przeciwnych pokojowi . Wyslac ich na front jak chca walczyc . Kurdowie z nimi zrobia porzadek ! Trzeba sprawe postawic jasno . Ci co chca wojny jada na front walczyc ! Nie zeby inni walczyli a oni sobie beda studiowac w Ankarze !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:47, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: sąd uchylił wyrok za obrazę islamu
Sąd w Stambule uchylił dziś ze względów proceduralnych kontrowersyjny wyrok wydany w sprawie znanego tureckiego pianisty Fazila Saya, który został skazany za obrazę islamu na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Pianista będzie miał nowy proces.
Say został skazany 15 kwietnia. Sąd uznał wtedy, że artysta "obraził uczucia religijne części ludności" w komentarzach, które zamieścił na Twitterze.
Uchylenie wyroku zostało dziś uzasadnione błędami proceduralnym podczas poprzedniego postępowania i oznacza, że Say będzie sądzony ponownie.
43-letni artysta, który koncertował z nowojorskimi filharmonikami, Berlińską Orkiestrą Symfoniczną i wieloma innymi znanymi orkiestrami, w roku 2008 został mianowany przez UE ambasadorem kultury.
W kwietniu powiedział tureckiemu dziennikowi "Hurriyet", że został poddany w Turcji całkowitemu ostracyzmowi, gdy przyznał się publicznie do ateizmu.
Sprawa Saya, który jest zdecydowanym krytykiem rządu premiera Recepa Tayyipa Erdogana, pobożnego muzułmanina hołdującego islamskim wartościom, zaalarmowała wielu Turków, którzy obawiają się tego, że rząd zechce włączyć religię do ich życia.
Według tureckiego prawa obraza wartości religijnych jest karana więzieniem od trzech miesięcy do 1,5 roku.
....
Biorac pod uwage do jakich zbrodni doprowadzily ustawy o ochronie religii w Pakistanie kraje islamu musza uwazac z takimi przepisami bo sluza one islamistom do mordowania ludzi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:34, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: spór wokół zakazu używania czerwonej szminki przez stewardesy
W Turcji zwolennicy świeckiego państwa krytykują decyzję krajowych linii lotniczych Turkish Airlines, które zakazały stewardesom makijażu z użyciem czerwonej szminki i lakieru do paznokci. Zdaniem krytyków, linie ulegają wpływom rządzących konserwatystów.
Stewardesy mają wyglądać w sposób "naturalny i zadbany, z makijażem w pastelowych odcieniach" - oświadczyły linie Turkish Airlines. Jak uzasadniają, taki naturalny wygląd jest lepszy w kontaktach z pasażerami.
- Jako że ubiór naszego personelu pokładowego nie zawiera teraz koloru czerwonego, ciemnoróżowego itd., użycie przez personel szminki i lakieru do paznokci w tych barwach zamąca spójność wizualną - oświadczyły linie.
Nowe przepisy wywołują jednak niechęć części obywateli, ponieważ ich zdaniem świadczą o tym, że linie ulegają wpływowi wartości religijnych, wspieranych przez umiarkowanie islamistyczny rząd. Wcześniej Turkish Arlines zakazały serwowania alkoholu podczas większości rejsów krajowych i do niektórych krajów muzułmańskich.
Nowe zasady skrytykował szef związku zawodowego Hava-Is w Turkish Airlines. - Nie można zaprzeczyć, że Turcja staje się coraz bardziej konserwatywnym religijnym krajem - oświadczył. Z kolei jedna ze stewardes, która straciła pracę w liniach w zeszłym roku, a obecnie walczy o powrót do pracy, podkreśla, że czerwonej szminki i lakieru używała przez lata.
Wcześniej w tym roku przewoźnik, który jest szybko rozwijającą się, czwartą co do wielkości linią w Europie, zaproponował stroje dla stewardes nawiązujące do ubiorów z imperium osmańskiego. Projekty wywołały jednak takie kpiny w mediach, że Turkish Airlines z nich zrezygnowały.
Od powstania w 1923 roku współczesnej Republiki Turcji jednym z priorytetów elit rządzących było utrzymanie ściśle świeckiego charakteru państwa. W 2002 roku wybory wygrała umiarkowanie islamistyczna Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Jej krytycy uważają, że rząd zmierza do szerszego włączenia zasad religii muzułmańskiej do życia społecznego.
....
??? Dlaczego zwolnili jedna !!??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:46, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: muzułmanie zamieniają kościoły-muzea na meczety
Islamska organizacja Anadolu Genç (Młodych z Anatolii) będzie urządzać co piątek przed kościołem Hagia Sophia w Istambule modlitwy o przywrócenie tam meczetu. Zapowiedziano to na konferencji prasowej z okazji mijającej za miesiąc 560. rocznicy zdobycia Konstantynopola przez Turków.
Świątynię, wzniesioną w VI wieku pod wezwaniem Mądrości Bożej, sułtan Mehmed II Zdobywca zaraz po wejściu do Konstantynopola 29 maja 1453 r. kazał zamienić na meczet. Był to wtorek, a już w piątek muzułmanie tam się modlili, dostawiając do kościoła drewniany minaret, zastąpiony później murowanym.
Przed 80 laty, w 1934 r., władze świeckiego państwa tureckiego zamieniły obiekt na muzeum. Obecnie różne grupy islamskie domagają się, by znowu stał się on meczetem. Wspomniana organizacja "Młodych z Anatolii" wysunęła to żądanie już w ub. r., a w ostatnich dwóch tygodniach zebrała ponad 10 tys. popierających je podpisów. W parlamencie już w lutym wzięto pod uwagę możliwość rozpatrzenia odnośnej petycji obywatelskiej.
Warto zwrócić uwagę, że w Turcji siedem dawnych bazylik chrześcijańskich pod wezwaniem Mądrości Bożej było do niedawna muzeami i pięć z nich zamieniono już w ostatnich latach na meczety.
Szósta Hagia Sophia, w Trabzonie, czyli dawnym Trapezuncie, też ma wkrótce stać się meczetem. Patriarchat Konstantynopola zaprotestował przeciw temu, przypominając, że w tym tureckim mieście nie trzeba przecież większej liczby meczetów. - Prawosławnych też tam nie ma, więc niech lepiej bazylika pozostanie muzeum, jak dotąd - stwierdził rzecznik patriarchatu.
???
A co to meczetow brakuje ? Muzea byly dobrym rozwiazaniem i w sytuacji gdy meczetow nie brak likwidacja muzeow to kretynizm . Czysta strata pod kazdym wzgledem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:38, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: prokurator żąda dożywocia dla generałów za obalenie rządu Necmettina Erbakana
Wyroków dożywocia dla 103 wysokich rangą wojskowych, głównie generałów, domaga się prokuratura w Turcji prowadząca dochodzenie ws. obalenia w 1997 roku rządu Necmettina Erbakana - podała turecka telewizja NTV.
Według stacji w akcie oskarżenia liczącym 1300 stron jako główny oskarżony wymieniony jest gen. Ismail Hakki Karadayi, szef sztabu generalnego w latach 1994-98.
Wśród oskarżonych jest też gen. Erdal Ceyanoglu, który przed interwencją wojskowych miał rozkazać wyprowadzenie czołgów na ulice Ankary.
NTV nie podała źródła swojej informacji, a prokuratura odmówiła komentarza. Nie jest jasne, czy akt oskarżenia zostanie przedstawiony sądowi, zanim proces się rozpocznie - podaje Reuters.
Odsunięcie od władzy rządu Erbakana w 1997 roku nazywane jest w Turcji "postmodernistycznym" lub "miękkim" zamachem stanu. Wojskowi, zaniepokojeni działaniami premiera, zmierzającymi w ich ocenie do islamizacji kraju, postawili mu ultimatum, zmuszając go ostatecznie do dymisji.
Erbakan zmarł na serce w 2011 roku. Był, jak określa to Reuters, pionierem islamistycznych polityków w Turcji, który utorował drogę do sukcesu rządzącej obecnie umiarkowanie islamistycznej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Obecny premier Recep Tayyip Erdogan należał do partii kierowanej przez Erbakana.
Przeprowadzony bez użycia przemocy i bez rozlewu krwi "postmodernistyczny" przewrót był faktycznie czwartym zamachem wojskowym w historii powojennej Turcji. Armia, uważająca się za strażnika świeckości państwa oraz spuścizny Kemala Ataturka, twórcy współczesnego państwa tureckiego, obaliła rząd w 1960, 1971 i 1980 roku. Jednym z głównych kierunków działań AKP, która doszła do władzy w 2002 roku, jest ograniczenie wpływu armii na państwo.
....
Ostro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:09, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: opinia laicka zaniepokojona projektem ustawy antyalkoholowej
Przygotowywana w tureckim parlamencie ustawa, która ma ograniczyć sprzedaż napojów alkoholowych i ich reklamę, wzbudziła niepokój laickiej opozycji; uważa ona, że to krok ku islamizacji.
Opozycja głosowała w środę w komisji parlamentarnej przeciwko projektowi ustawy, który ostatecznie został przez komisję zaakceptowany po wprowadzeniu poprawek przewidujących, że ograniczenia nie obejmą stref turystycznych i lokali, które już mają licencję na sprzedaż alkoholu.
Podczas gdy w komisji trwała ostra debata, premier Recep Tayyip Erdogan wypowiedział się publicznie na temat szkodliwości napojów alkoholowych. Oświadczył, że odkrył ostatnio, iż historycznie narodowym napojem Turków nie jest raki, czyli anyżówka podawana powszechnie w restauracjach, lecz jogurt.
Wobec faktu, że umiarkowanie islamskie ugrupowanie Erdogana, Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), ma w parlamencie absolutną większość, przegłosowana w komisji ustawa zostanie z pewnością uchwalona - pisze agencja EFE.
Ustawa ogranicza sprzedaż alkoholu poza koncesjonowanymi lokalami, takimi jak restauracje i bary, i zabrania wszelkiej reklamy napojów alkoholowych, przewiduje też umieszczenie na butelkach ostrzeżeń przed szkodliwością alkoholu dla zdrowia. Nie wolno będzie podawać alkoholu m.in. w kawiarniach i cukierniach, tradycyjnym miejscu spotkań w Turcji, ani też podczas przyjęć i innych publicznych uroczystości.
Mandaty dla kierowców, u których policja wykryje obecność alkoholu we krwi przewyższającą 0,1 promila będą się zaczynały od 700 lirów (300 euro). Jeszcze dotkliwszą karą będzie bezwarunkowe odebranie prawa jazdy na 6 miesięcy. Jeśli policja uzna, że sposób prowadzenia pojazdu przez kierowcę po spożyciu alkoholu zagraża bezpieczeństwu drogowemu, sąd będzie mógł go skazać na dwa lata pozbawienia wolności.
...
Premier moze sobie pic jogurt na zdrowie ale niech nie robi ,,odkryc naukowych" . Zostawmy je kabaretom . Mowiac ogolnie : ALKOHOL TAK
ALKOHOLIZM NIE
I takim haslem nalezy sie kierowac stanowiac prawo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:52, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja ogranicza sprzedaż i reklamę alkoholu
Parlament Turcji przyjął kontrowersyjną ustawę ograniczającą sprzedaż alkoholu i zakazującą jego reklamy. Ustawę przeforsowała rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju mimo głosów opozycji, że jest ona krokiem ku islamizacji kraju.
Zgodnie z ustawą alkoholu nie będzie można sprzedawać w sklepach od godz. 10 wieczorem do 6 rano. Ponadto na każdej butelce będą musiały być umieszczone ostrzeżenia o szkodliwości alkoholu dla zdrowia, podobne do tych, jakie są na papierosach.
Nowe przepisy zakazują też wszelkich kampanii reklamowych alkoholu - kampanii promocyjnych, sponsorskich, a także polegających na darmowym rozdawaniu alkoholu. Jedynym wyjątkiem będą targi międzynarodowe, których celem będzie sprzedaż alkoholu na rynkach międzynarodowych.
Ustawa, by wejść w życie, wymaga jeszcze podpisu prezydenta Abdullaha Gula, ale szef państwa również wywodzi się z Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Partia rządząca wprowadziła projekt pod obrady parlamentu w wyjątkowo szybkim tempie, w ciągu dwóch dni - zauważa anglojęzyczny dziennik "Hurriyet Daily News".
Opozycja skrytykowała przepisy. - Alkohol będzie zabroniony podczas modlitwy wieczornej, ale zezwolony podczas rannej - oświadczył deputowany z prokurdyjskiej Partii Pokoju i Demokracji (BDP). Lutfu Elvan z AKP odrzucał te zarzuty argumentując, że podobne przepisy obowiązują w krajach skandynawskich, np. w Szwecji, gdzie sprzedaż detaliczna alkoholu jest zakazana po godz. 19 w ciągu tygodnia i po północy w niedziele.
Debaty nad ustawą rozpoczęły się w czwartek i trwały do późna; zakończyły się po północy.
Zgodnie z ustawą napojów alkoholowych nie będzie można sprzedawać w żadnego typu instytucjach edukacyjnych i internatach, placówkach ochrony zdrowia, klubach sportowych i na stacjach benzynowych. Dotychczas udzielone licencje na sprzedaż alkoholu nie zostaną zmienione, ale podmioty, które zechcą teraz ubiegać się o licencję, muszą być oddalone o co najmniej sto metrów od szkół i ośrodków religijnych.
Ustawa zaostrza też kary za jazdę po pijanemu. Mandaty dla kierowców, u których policja wykryje obecność alkoholu we krwi przewyższającą 0,5 promila będą się zaczynały od 700 lirów (300 euro). Jeszcze dotkliwszą karą będzie bezwarunkowe odebranie prawa jazdy na 6 miesięcy.
Turcja jest państwem świeckim o ludności muzułmańskiej. Krytycy postislamskiej AKP uważają, że rząd usiłuje wprowadzić zasady religii do życia publicznego. W islamie alkohol jest zakazany. AKP od dojścia do władzy w 2002 roku podjęła szereg kroków, by ograniczyć spożycie alkoholu, m.in. nałożyła wysokie akcyzy na alkohol.
Wśród głosów krytycznych wobec rządzących, Musa Cam z głównej partii opozycyjnej, Partii Ludowo-Republikańskiej, oświadczył, że celem ustawy "nie jest walka ze szkodliwością alkoholu, ale próba przebudowania społeczeństwa, zgodnie z ich przekonaniami i stylem życia".
Rząd natomiast argumentuje, że celem ustawy jest ochrona zdrowia młodzieży. Premier Recep Tayyip Erdogan powołuje się na konstytucję, argumentując, że państwo jest odpowiedzialne za uchronienie młodzieży przed alkoholem.
Erdogan, pobożny muzułmanin, oświadczył niedawno, że historycznie narodowym napojem Turków nie jest raki, czyli anyżówka podawana powszechnie w restauracjach, lecz jogurt (ajran). Światowe agencje zareagowały wówczas przypomnieniem, że twórca współczesnego państwa tureckiego, Mustafa Kemal Ataturk, na wielu zdjęciach uwieczniony jest ze szklaneczką raki.
>>>>
Nie znam dokladnie zapisow ale prohibicja jest glupota . W USA juz to bylo i spowodowala wzrost mafii . Z drugiej strony alkoholizm trzeba tepic .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:16, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: gaz łzawiący przeciwko okupującym park w centrum Stambułu
Turecka policja użyła w piątek gazu łzawiącego i armatek wodnych, by rozpędzić demonstrantów, którzy od poniedziałku okupowali park w centrum Stambułu w proteście przeciwko budowie centrum handlowego. Rannych zostało około 100 osób.
Bezpośrednim powodem protestu było wycięcie drzew przez deweloperów, którzy chcą zbudować centrum handlowe na terenie parku Gezi w pobliżu placu Taksim. Następnie jednak protest przerodził się w demonstrację przeciwko umiarkowanie islamistycznej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) premiera Recepa Tayyipa Erdogana, która rządzi już trzecią kadencję, a ostatnio wykazuje coraz większe tendencje dyktatorskie.
"Ci ludzie nie ustąpią" - głosił jeden z transparentów, na którym umieszczono karykaturę przedstawiającą szefa rządu jako osmańskiego sułtana. - Nie mamy rządu, mamy Tayyipa Erdogana. Nawet zwolennicy AKP mówią, że partia postradała zmysły - powiedział politolog z Uniwersytetu Bosforskiego Koray Caliskan. - To początek lata niezadowolenia - dodał.
Według stołecznego stowarzyszenia lekarzy w piątek lekkie obrażenia odniosło w czasie starć co najmniej 100 osób, niektóre w wyniku zawalenia się ściany, na którą próbowały się wdrapać, by uciec przed policją.
W środę Erdogan zapewnił, że nie zamierza rezygnować z planu przebudowy placu Taksim. Architekci, lewicowe partie, naukowcy i urbaniści od dawna są temu przeciwni, twierdząc, że nie przeprowadzono konsultacji społecznych. Podkreślają też, że w rezultacie przebudowy z mapy miasta zniknąłby jeden z niewielu parków.
To nie pierwsze gwałtowne protesty w ostatnim czasie w Turcji. 1 maja doszło do starć między demonstrantami a specjalnymi oddziałami policji w Stambule. Ostatnio organizowano też protesty przeciwko stanowisku rządu w sprawie konfliktu w sąsiedniej Syrii, a także ograniczaniu sprzedaży alkoholu.
....
O to zaczyna sie bunt spoleczny !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:40, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: drugi dzień protestów antyrządowych w Stambule
Drugi dzień antyrządowych protestów w Stambule. Policja znów użyła gazów łzawiących i armatek wobec demonstrantów. Wczoraj zatrzymano 81 osób. - Ludzie obawiają się, że armia zechce przejąć kontrolę nad miastem - twierdzi w rozmowie z RMF FM mieszkanka Stambułu, pani Natalia.
Bezpośrednim powodem protestu było wycięcie drzew przez deweloperów, którzy chcą zbudować centrum handlowe na terenie parku w pobliżu placu Taksim. Następnie jednak protest przerodził się w demonstrację przeciwko umiarkowanie islamistycznej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) premiera Recepa Tayyipa Erdogana, która rządzi już trzecią kadencję.
Dziś policja odpowiedziała gazem łzawiącym i strumieniami wody na budowę barykady przez protestujących na ulicy Istaqlal, arterii pieszej i handlowej, prowadzącej do placu Taksim. Wcześniej starła z grupkami młodzieży; w kierunku policjantów poleciały kamienie.
Według stołecznego stowarzyszenia lekarzy wczoraj lekkie obrażenia odniosło w czasie starć co najmniej 100 osób, niektóre w wyniku zawalenia się ściany, na którą próbowały się wdrapać, by uciec przed policją. Organizacja praw człowieka Amnesty International wyraziła zaniepokojenie "nadmiernym użyciem siły" przez policję.
- Demonstranci nie są niebezpieczni, nie są agresywni w stosunku do policji - zapewnia pani Natalia, mieszkanka Stambułu w rozmowie z RMF FM. - Ludzie obawiają się, że armia zechce przejąć kontrolę nad miastem - dodaje.
Premier Erdogan zapewnił w środę, że nie zamierza rezygnować z planu przebudowy placu Taksim. Architekci, lewicowe partie, naukowcy i urbaniści od dawna są temu przeciwni, twierdząc, że nie przeprowadzono konsultacji społecznych. Podkreślają też, że w rezultacie przebudowy z mapy miasta zniknąłby jeden z parków.
Na spornym terenie ma być wybudowane centrum kulturalne, centrum handlowe i zrekonstruowane koszary z okresu Imperium Otomańskiego.
...
Jakies niezadowolenie sie uzewnetrznia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:16, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kolejny dzień protestów w Turcji. Co z bezpieczeństwem turystów?
Turecka policja w ciągu dwóch ostatnich dni zatrzymała już łącznie ponad 900 osób. Część z nich została zwolniona do domów, jednak demonstracje nie cichną. Protesty ogarnęły już większość z tureckich miast, również tych nadmorskich. Polski konsul w Turcji Witold Leśniak zapewnia jednak na antenie TVN24, że turyści nie są zagrożeni.
W Stambule doszło wczoraj wieczorem do kolejnych antyrządowych protestów i starć z policją. Po tym jak z placu Taksim wycofały się siły porządkowe, zamieszki wybuchły w dzielnicy Besiktas. Policja użyła tam gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom. Wcześniej policjanci zaczęli się wycofywać z placu w centrum Stambułu, ustępując przed tysiącami zgromadzonych tam demonstrantów, co wyglądało na próbę złagodzenia napięcia po dwóch dniach antyrządowych protestów.
BBC podaje, że dziś w nocy sytuacja w Stambule nieco się uspokoiła. Z powodu opadów deszczu, wielu z demonstrantów udało się domów. Nad ranem doszło jedynie do kilku incydentów, ale w mieście jest bezpiecznie. Rozmówca BBC podkreśla jednak, że demonstranci udali się do domów, aby odpocząć, a kolejne protesty są spodziewane po południu i wieczorem.
Zdaniem Witolda Leśniaka, polskiego konsula w Stambule, Turcja jest obecnie "krajem bezpiecznym". W rozmowie z TVN24 dyplomata zaznaczył jednak, że sytuacja dynamicznie się zmienia. Odniósł się także do sprawy bezpieczeństwa turystów. Jak powiedział, w takich miejscach jak Antalya, Alanya czy Bodrun są skupiska hoteli, więc "raczej nie ma zagrożenia". - W każdych z tych miast są jednak również centra, w których doszło do protestów - zaznaczył.
Zaczęło się od sporu o budowę centrum handlowego
Konfrontację zapoczątkowała w piątek interwencja znacznych sił policyjnych przeciwko osobom, okupującym park przy placu Taksim w celu udaremnienia budowy centrum handlowego.
Demonstracja w parku przerodziła się w obejmującą także inne tureckie miasta akcję protestacyjną przeciwko oskarżanemu o zapędy autorytarne Erdoganowi i jego powiązanej z ruchem islamistycznym Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Napięcia nie uśmierzyła sądowa decyzja o czasowym wstrzymaniu wycinania drzew w parku na placu Taksim.
Antyrządowych zamieszek na taką skalę nie notowano w Turcji od lat.
Minister spraw wewnętrznych Turcji Muammer Guler poinformował w sobotę wieczorem, że od piątku w zamieszkach w Stambule i w innych tureckich miastach rannych zostało 79 osób - 53 cywilów i 26 policjantów, a 939 demonstrantów aresztowano.
W telewizyjnym wystąpieniu premier Recep Tayyip Erdogan wezwał protestujących do rozejścia się, oświadczając jednocześnie, że rząd nie zamierza zrezygnować z planów rekonstrukcji otoczenia placu Taksim, której rozpoczęcie stało się bodźcem dla obecnych protestów.
....
Kolejny dzien .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:18, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: policja użyła w Ankarze gazu łzawiącego przeciw demonstrantom
Turecka policja użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć grupę około 1000 demonstrantów w Ankarze w niedzielę, trzeciego dnia antyrządowych wystąpień - podała telewizja NTV. Protestujący kierowali się w stronę kancelarii premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
Premier oskarżył dziś demonstrantów o próby podkopania demokracji.
Także w Stambule, największej metropolii Turcji, od niedzielnego południa tłumy ludzi zbierały się na centralnym placu Taksim. Po dwóch dniach gwałtownych incydentów, w wyniku których setki ludzi zostały ranne, a prawie 1000 demonstrantów aresztowano, na placu nie było widać już obecności policji.
Według BBC w Stambule panował względny spokój. W większości pokojowo nastawieni demonstranci powiewali na placu flagami. Niektórzy skandowali hasła wzywające rząd do ustąpienia. Ludzie skrzykują się do udziału w demonstracjach poprzez serwisy społecznościowe.
Bodźcem do rozpoczęcia protestów stały się plany przebudowy otoczenia placu Taksim. Konfrontację zapoczątkowała w piątek interwencja znacznych sił policyjnych przeciwko osobom, okupującym w namiotach park przy placu w celu udaremnienia budowy w tym miejscu centrum handlowego. Władze wydały zgodę na powstanie tego centrum.
Demonstracja w parku przerodziła się w obejmującą także inne tureckie miasta akcję protestacyjną przeciwko oskarżanemu o zapędy autorytarne Erdoganowi i jego powiązanej z ruchem islamistycznym Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Napięcia nie złagodziła sądowa decyzja o czasowym wstrzymaniu wycinania drzew w parku na placu Taksim.
...
Ciekawe co z tego wyjdzie . Ale z tym parkiem to nie pojmuje jak mozna zlikwidowac parki miejskie . Betonowa pustynia ?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:21, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turecka policja znów użyła gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom w Ankarze
AltanTurecka policja użyła gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom w Ankarze, protestującym już czwarty dzień przeciwko rządowi premiera Recepa Tayyipa Erdogana - informuje Reuters, powołując się na naocznego świadka.
Funkcjonariusze interweniowali, kiedy grupa około tysiąca demonstrantów, głównie młodych ludzi, zbliżyła się do zablokowanego przez policję centralnego placu Kizilay, domagając się dymisji Erdogana.
Bodźcem do wybuchu protestów stały się plany przebudowy stambulskiego placu Taksim. Lokalizacja ta jest tradycyjnie miejscem, z którego wyruszają demonstracje. W piątek policja podjęła interwencję przeciwko osobom, okupującym w namiotach park przy placu w celu niedopuszczenia tam do wycinki drzew.
Demonstracja w parku przerodziła się w obejmującą także inne tureckie miasta akcję protestacyjną przeciwko oskarżanemu o zapędy autorytarne Erdoganowi i jego powiązanej z ruchem islamistycznym Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
Erdogan apelował w poniedziałek o spokój i oskarżał "elementy ekstremistyczne" o organizowanie demonstracji.
>>>>
Bunt trwa !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:55, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: zginął uczestnik demonstracji, potrącony przez taksówkę
Uczestnik demonstracji w Stambule zginął w niedzielę wieczorem wskutek potrącenia przez taksówkę, która wjechała w tłum protestujących przeciwko rządowi premiera Recepa Tayyipa Erdogana - poinformowała turecka organizacja pozarządowa.
20-letni Mehmet Ayvalitas, członek jednej z lewicowych organizacji, został potrącony na drodze blokowanej przez manifestantów po azjatyckiej stronie Stambułu - sprecyzowała Unia Tureckich Lekarzy (TBB).
Według tej organizacji kierowca, który spowodował wypadek, nie został zatrzymany. TBB sugeruje, że wjechanie w tłum demonstrantów było celowe.
Odpowiedzialnością za spowodowanie wypadku organizacja TBB obarczyła "bezkompromisowy rząd" Turcji; oskarżyła jednocześnie siły porządkowe o brutalność podczas demonstracji.
Mężczyzna może nie być pierwszą ofiarą śmiertelną obecnych protestów w Turcji - o ile potwierdziłyby się informacje Amnesty International. Organizacja broniąca praw człowieka twierdzi, że w czasie ostatnich trzech dni zginęły dwie osoby.
Masowe demonstracje
Od piątku w Turcji odbywają się antyrządowe manifestacje nie mające precedensu od objęcia władzy w 2002 r. przez islamsko-konserwatywną Partię Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) premiera Erdogana, oskarżanego o zapędy autorytarne. W ich wyniku w Stambule ponad tysiąc osób zostało rannych, a w Ankarze co najmniej 700 - wynika z doniesień organizacji obrony praw człowieka i związków zawodowych lekarzy.
W niedzielę szef tureckiego MSW Muammer Guler mówił, że rannych zostało 58 cywilów i 115 funkcjonariuszy policji.
>>>>
Niestety jest ofiara ale to wypadek ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:35, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: apel premiera o spokój po protestach
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan zaapelował do obywateli w poniedziałek, po kilku dniach gwałtownych protestów antyrządowych, by zachowali spokój i nie dali się sprowokować "elementom ekstremistycznym", które według niego organizują te demonstracje.
- Zachowajcie spokój, wszystko to przezwyciężymy - zapewnił Erdogan podczas konferencji prasowej na lotnisku w Stambule, przed wylotem do Maroka, gdzie ma złożyć oficjalną wizytę.
Ocenił, że za trwającymi od piątku antyrządowymi demonstracjami stoją "elementy ekstremistyczne". "Fakt, że w ostatnich trzech wyborach zwiększyło się poparcie dla (rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju) AKP, a samo ugrupowanie wygrało dwa referenda, świadczy o poparciu narodu dla AKP" - podkreślił.
Tymczasem w poniedziałek przed południem demonstranci przygotowywali się do dalszych starć z policją; wcześniej starcia z siłami bezpieczeństwa trwały przez całą noc. Kilkoro protestujących umacniało barykady na ulicach dojazdowych do placu Taksim, którego planowana przebudowa była u źródeł protestów. Na razie policja nie interweniuje - podała agencja dpa, powołując się na świadków.
W poniedziałek zaczęło kursować stambulskie metro, zamknięte z powodu starć w ostatnich dniach.
Trzy dni protestów odbiły się na notowaniach tureckiej giełdy. Główny indeks giełdy w Stambule, ISE National 100, spadł w poniedziałek o 6,43 proc. na skutek obaw inwestorów przed destabilizującym wpływem demonstracji na turecką gospodarkę.
Szef MSW Muammer Guler w niedzielę szacował straty na równowartość ponad 8 milionów euro.
Plac Taksim jest tradycyjnie miejscem, z którego wyruszają demonstracje. W piątek policja podjęła interwencję przeciwko osobom okupującym w namiotach park przy placu w celu niedopuszczenia do wycinki drzew w tym miejscu.
W niedzielę Erdogan potwierdził, że ma być tam wybudowany meczet, podsycając obawy demonstrantów, którzy zarzucają premierowi i powiązanej z ruchem islamistycznym AKP zapędy autorytarne i próbę islamizacji kraju.
>>>>
Chyba juz sie nim zmeczyli ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:54, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: Wicepremier przeprosił manifestantów rannych podczas protestów
Wicepremier Turcji Bulent Arinc przeprosił we wtorek manifestantów rannych w starciach z policją podczas protestów antyrządowych, które rozpoczęły się w piątek. Wezwał też do zaprzestania demonstracji i zapowiedział, że spotka się z protestującymi.
- Przepraszam tych wszystkich, którzy padli ofiarą przemocy dlatego, że są wrażliwi na ochronę środowiska - powiedział Arinc, który jest również rzecznikiem rządu. Zastrzegł jednocześnie, że rząd nie uważa, by musiał przepraszać "tych, którzy wywołali zamęt na ulicach".
- Tym, co pogorszyło sytuację, było użycie gazu łzawiącego przez siły bezpieczeństwa (...) przeciwko ludziom, którzy początkowo wystąpili z uzasadnionymi żądaniami - powiedział wicepremier. Podkreślił, że rząd szanuje styl życia wszystkich obywateli.
-Różnorodność jest największym bogactwem Turcji (...) nasz rząd szanuje różne style życia - podkreślił Arinc.
Na konferencji prasowej wicepremier zapowiedział, że spotka się z organizatorami demonstracji przeciwko planom przebudowy stambulskiego placu Taksim i postawienia tam, na miejscu parku, nowego meczetu. W piątek policja podjęła interwencję przeciwko osobom okupującym w namiotach park w celu niedopuszczenia do wycinki drzew.
Wystąpienie Arinca, który powiedział, że pierwsze demonstracje były "słuszne i usprawiedliwione", miało uspokoić protestujących, ale wydaje się, że zaoferował on "zbyt mało i zbyt późno" - zauważa agencja Reuters. Dwie osoby zginęły podczas protestów - jedna w Ankarze i jedna w mieście Antakya w pobliżu granicy z Syrią.
Demonstracja w parku przerodziła się w obejmującą także inne tureckie miasta akcję protestacyjną przeciwko oskarżanemu o zapędy autorytarne Erdoganowi i jego islamsko-konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
- Gwałtowność działań policji wobec protestujących zaszokowała nawet zwolenników Erdogana i wywołała krytykę zagranicy - zauważa Reuters.
>>>>>
To mile ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:06, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: druga ofiara śmiertelna antyrządowych protestów
22-letni mężczyzna zmarł w poniedziałek w szpitalu wskutek ran odniesionych podczas antyrządowej manifestacji na południu Turcji - poinformowała we wtorek prywatna telewizja NTV. To już druga ofiara śmiertelna zamieszek, które trwają w Turcji od piątku.
"Abdullah Comert został poważnie ranny (...) w wyniku postrzelenia przez niezidentyfikowaną osobę i zmarł później w szpitalu" - sprecyzowała NTV, powołując się na komunikat władz prowincji Antiochia (tur. Hatay) położonej przy granicy z Syrią.
Według demonstrantów mężczyzna został postrzelony w głowę przez policję.
Hasan Akgol, jeden z deputowanych głównego ugrupowania opozycyjnego Partii Ludowo-Republikańskiej, powiedział telewizji NTV, że Comert był członkiem partyjnej młodzieżówki. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie okoliczności śmierci 22-latka.
Pierwszą ofiarą protestów przeciwko rządowi premiera Recepa Tayyipa Erdogana i jego islamsko-konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) był 20-letni Mehmet Ayvalitas, członek jednej z lewicowych organizacji. Mężczyzna został potrącony w niedzielę przez taksówkę na drodze blokowanej przez manifestantów po azjatyckiej stronie Stambułu. Według organizacji pozarządowej Unia Tureckich Lekarzy (TBB) kierowca, który spowodował wypadek, nie został zatrzymany; TBB sugeruje, że wjechanie w tłum demonstrantów było celowe.
Antyrządowe manifestacje nie mają precedensu w Turcji od objęcia władzy w tym kraju przez AKP w 2002 roku. W wyniku protestów i starć z policją - jak donoszą organizacje obrony praw człowieka - w Stambule ponad 1000 osób zostało rannych, a w Ankarze co najmniej 700. Według tureckiego MSW rannych zostało 58 cywilów i 115 policjantów.
>>>>
Kolejna ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:17, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Protesty w Turcji, władze rozpoczęły obławę na użytkowników Twittera
Policja w Turcji, gdzie w wielu miastach dochodzi do antyrządowych demonstracji, aresztowała co najmniej 25 osób, które tworzyły wpisy na Twitterze. Zdaniem władz zawierały one "oszczerstwa" i "dezinformacje". We wtorek wieczorem na ulicach Ankary i Stambułu policja ponownie użyła gazu łzawiącego.
Agencje piszą, że tureckie władze rozpoczęły "obławę" na użytkowników Twittera, którzy wzywają do "protestów". Policja poszukuje również innych blogerów. Tymczasem w Turcji od kilku dni wrze.
W nocy z wtorku na środę policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby rozpędzić setki uczestników zbierających się ponownie antyrządowych demonstracji w Stambule i Ankarze.
We wtorek wieczorem na ulice stolicy Ankary i największego miasta Stambułu znów wyszły tysiące ludzi - kilka godzin po tym, jak turecki wicepremier Bulent Arinc przeprosił rannych w demonstracjach i zapowiedział spotkanie się z protestującymi. Mimo zakazu sił bezpieczeństwa w obu tych miastach protestujący próbowali dostać się w pobliże biur premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
Kolejne starcia wybuchły także w prowincji Hatay, przy granicy z Syrią, gdzie dzień wcześniej na skutek obrażeń odniesionych w czasie demonstracji zmarł 22-letni mężczyzna. Według telewizji NTV w najnowszych walkach rannych zostało tam dwóch policjantów i trzech demonstrantów.
We wtorek amerykański wiceprezydent Joe Biden wezwał tureckie władze do respektowania praw swych politycznych oponentów i zaznaczył, że Stany Zjednoczone bronią prawa do zgromadzeń i niestosowania przemocy zarówno przez demonstrantów, jak i stronę rządową. Przemawiając w czasie dorocznej konferencji rady amerykańsko-tureckiej podkreślił, że jedynie Turcy mogą rozwiązać problem przetaczających się przez kraj demonstracji. Turcja nie może wybierać między demokracją a wynikami gospodarczymi - oświadczył.
Dzień wcześniej sekretarz stanu John Kerry wyraził zaniepokojenie nadmiernym użyciem siły przeciwko demonstrantom w Turcji. Waszyngton z zadowoleniem przyjął natomiast pojednawcze wystąpienie tureckiego wicepremiera z wtorku.
Demonstracje początkowo odbywały się pod hasłem sprzeciwu wobec planów przebudowy stambulskiego placu Taksim i postawienia tam, na miejscu parku, nowego meczetu.
W piątek policja podjęła interwencję przeciwko osobom okupującym w namiotach park w celu niedopuszczenia do wycinki drzew. Wystąpienia nabrały od tego czasu antyrządowego charakteru. Ich uczestnicy zarzucają Erdoganowi i jego islamsko-konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) m.in. zapędy autorytarne i próbę islamizacji kraju.
????
Co to ma byc ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:49, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: Erdogan wyklucza rezygnację z planów budowy meczetu
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan wykluczył dzisiaj rezygnację z planów przebudowy stambulskiego placu Taksim i postawienia tam, na miejscu parku, nowego meczetu. Plany wywołały falę antyrządowych protestów w kraju.
- Projekt zakłada poszanowanie dla historii, kultury i środowiska naturalnego (...). To, co robimy, to ochrona praw większości i zachowanie piękna Stambułu - oświadczył Erdogan, który kończy dzisiaj wizytę w Tunezji.
Powiedział, że w antyrządowych manifestacjach w Turcji, które trwają od piątku, brali udział członkowie organizacji terrorystycznych. - Wśród protestujących są ekstremiści, niektórzy z nich zaangażowani są w terroryzm (...); zwolennicy organizacji terrorystycznej byli obecni na placu Taksim - mówił. Przywołał w tym kontekście zamach na ambasadę USA w Ankarze w lutym br., do którego przyznało się ultralewicowe ugrupowanie.
- Jeśli organizowane jest spotkanie, gdzie dochodzi do podpaleń i zniszczeń, nie pozwolimy na to. Jesteśmy przeciwni dominacji większości nad mniejszością i nie możemy tolerować zjawiska odwrotnego - powiedział Erdogan po spotkaniu z tunezyjskim premierem.
Premier Turcji poinformował, że w związku z ostatnimi zajściami w jego kraju zatrzymano siedmiu obcokrajowców; nie podał jednak ich narodowości. Wykluczył też, że chodzi o dyplomatów. Sześciu z nich składało wyjaśnienia w prokuraturze, a jeden został aresztowany.
Według tureckich i międzynarodowych organizacji praw człowieka w demonstracjach w Stambule, Ankarze i Izmirze zginęły dwie osoby, a ponad 2800 zostało rannych. Liczb tych nie potwierdzają źródła oficjalne, twierdząc, że rannych zostało "ponad 330 osób, głównie policjantów".
Demonstracje początkowo odbywały się pod hasłem sprzeciwu wobec planów przebudowy placu w Stambule i postawienia tam meczetu, ale szybko nabrały antyrządowego charakteru. Ich uczestnicy zarzucają Erdoganowi i jego islamsko-konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) m.in. zapędy autorytarne i próbę islamizacji kraju.
>>>>
Zobaczymy jak to sie skonczy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:22, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kolejny dzień starć w Turcji, policja użyła siły w Ankarze
Turecka policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych wobec demonstrantów w Ankarze. Na centralnym placu Kizilay sprzeciw wobec polityki rządu Erdogana manifestowały związki zawodowe. Na razie agencje nie podają informacji o rannych.
Tymczasem zaniepokojenie opinii międzynarodowej rozwojem sytuacji w Turcji spowodowało reakcję tureckiego MSZ. - Turcja nie jest demokracją drugiej klasy - oświadczył turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu w rozmowie z sekretarzem stanu USA.
To reakcja Ankary na ostatnie komentarze władz Stanów Zjednoczonych, które wyrażały zaniepokojenie, jak rząd Turcji poradzi sobie z protestami. Szef tureckiej dyplomacji skontaktował się telefonicznie z amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerrym.
Protestujący od kilku dni ludzie domagają się zwolnienia szefów policji, którzy nadzorowali brutalne uderzenie w demonstrujących w Stambule i innych miastach, zaprzestania używania gazów bojowych, wolności mediów i zwolnienia aresztowanych podczas zamieszek. Jest też postulat pozostania drzew na placu Taksim, które miały być wycięte, co zapoczątkowało protesty.
>>>>
Walka i to ostra !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:23, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turecki rząd próbuje uciszyć użytkowników mediów społecznościowych
Ankara usiłuje uciszyć media społecznościowe, które stały się głównym forum kontaktowym uczestników protestów. W środę co najmniej 25 osób zostało zatrzymanych w Izmirze za umieszczanie na Twitterze "mylnych i oszczerczych informacji" - podała turecka agencja Anatolia.
W rozmowie z "Le Figaro" przedstawiciel lokalnej opozycji Ali Engin powiedział, że ludzie ci zostali zatrzymani "za nawoływanie do uczestnictwa w manifestacjach".
Komitet Obrony Dziennikarzy, organizacja pozarządowa z siedzibą w Nowym Jorku, zareagował natychmiast, krytykując tureckie władze za próbę ograniczenia wolności korzystania z internetu.
Tak jak w przypadku protestów związanych z arabską wiosną, Twitter i Facebook odegrały najważniejszą rolę w pierwszych godzinach organizowania ruchu kontestacyjnego, który od piątku nabiera impetu i ogarnia liczne tureckie miasta.
Uczestnicy protestów zwołują się za pomocą mediów społecznościowych, zamieszczają na nich zdjęcia i filmy dokumentujące brutalność policji, która usiłuje rozproszyć tłumy.
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan określił w niedzielę Twitter i media społeczne jako szerzące kłamstwa "przekleństwo" społeczeństwa.
"Washington Post" pisze w artykule redakcyjnym, że "wydarzenia ostatniego tygodnia unaoczniły fakt, że kraj ten nie ma już poważnej wolnej prasy". Telewizja unikała pokazywania protestów; gdy tłum zbierał się na placu Taksim, stacja CNN Turcja wyemitowała program kulinarny. Prasa również unikała krytycznych uwag. "Nie bez przyczyny, według Komitetu Obrony Dziennikarzy w Turcji uwięziono co najmniej 49 dziennikarzy (...), więcej niż w jakimkolwiek innym kraju" - przypomina "WP".
Media społecznościowe są jedynym forum, na którym protestujący mogą swobodnie wymieniać poglądy i przekazywać sobie informacje, ponieważ jest to przestrzeń, która w odróżnieniu od dzienników, radia i telewizji nie jest jeszcze kontrolowana przez władze - pisze AFP.
W poniedziałek około 3 tys. osób przemaszerowało w Stambule przed siedzibą telewizji informacyjnej NTV, protestując przeciw jej uległości wobec władzy.
Użytkownicy Twittera pocieszają się: "Rewolucja nie zostanie pokazana w telewizji, zostanie przetwittowana" - napisał jeden z kontestatorów.
Środa była kolejnym dniem antyrządowych demonstracji. Marsze odbyły się w wielu miastach kraju. W Stambule dwa pochody spotkały się po południu na placu Taksim, gdzie od piątku trwają demonstracje, a w stolicy kraju Ankarze w pochodzie wzięło udział 10 tysięcy osób.
W Ankarze doszło do kolejnych starć demonstrantów z policją. Siły porządkowe rozpraszały tłum za pomocą gazu łzawiącego i armatek wodnych.
>>>
Czyli chca zdusic ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:36, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: zmarł policjant, który spadł z mostu podczas protestów w Adanie
Zmarł turecki policjant, który został ranny podczas zabezpieczania antyrządowej demonstracji w mieście Adana, na południu kraju. Mężczyzna spadł z mostu na znajdujące się pod nim przejście - informuje Russia Today. Policjant trafił do szpitala, ale nie udało się go uratować.
To już trzecia ofiara śmiertelna protestów w Turcji. Wcześniej informowano o zabiciu 20-latka. Zginął, kiedy w tłum demonstrantów wjechała taksówka. Kolejnym zabitym jest 22-latek, który też uczestniczył w protestach. Zginął od strzału z broni palnej.
Premier nie ustąpi
REKLAMA Czytaj dalej
Tymczasem do kraju wraca premier Recep Tayyip Erdogan. Przez ostatnie dni był w Afryce Północnej. Wcześniej wzywał demonstrujących do zachowania spokoju. Apelował do rodaków, aby nie dali się sprowokować protestującym. Według niego, antyrządowe protesty zostały zorganizowane przez "elementy ekstremistyczne".
Erdogan podtrzymał jednocześnie postanowienie o przebudowie placu Taksim w centrum Stambułu. Decyzja o zmianie jego przeznaczenia była bezpośrednią przyczyną wybuchu protestów w Turcji.
Podczas wizyty w Tunisie premier przyznał, że pomimo trwających już siedem dni manifestacji, plany przebudowy słynnego placu "pójdą do przodu". Turcy jednak wciąż zdecydowanie sprzeciwiają się pomysłom rządu. Protestujący nie chcą, by znisczono pobliski park.
Od iskry ogień
Podczas wystąpień, które trwają od 28 maja, zatrzymano tysiące osób. Informowano o setkach rannych. Policja do spacyfikowania demonstrantów używa armatek wodnych i gazu łzawiącego.
Oficjalną przyczyną rozruchów w Turcji była decyzja o zabudowaniu placu, jednak protestujący wyraźnie manifestują też niechęć do rządów premiera Erdogana. Zarzucają mu islamizację kraju i autorytaryzm. Żądają jego dymisji.
>>>
Znowu smierc !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:56, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kolejny dzień protestów w Turcji, demonstranci domagają się dymisji premiera
Kilka tysięcy osób zebrało się na placu Taksim w Stambule. Protestujący wzywają premiera Recepa Tayyipa Erdogana, aby podał się do dymisji.
Wystąpienia mają miejsce na kilka godzin przed planowanym powrotem Erdogana do kraju. Obecnie przebywa on za granicą.
W czwartek turecki premier ogłosił, że podtrzymuje postanowienie o przebudowie placu Taksim w centrum Stambułu. Podczas wizyty w Tunisie premier przyznał, że pomimo trwających już siedem dni manifestacji, plany przebudowy słynnego placu "pójdą do przodu". Turcy jednak wciąż zdecydowanie sprzeciwiają się pomysłom rządu. Protestujący nie chcą, by powstało tam centrum handlowe.
Oficjalną przyczyną rozruchów w Turcji była decyzja o zabudowaniu placu, jednak protestujący wyraźnie manifestują też niechęć do rządów premiera Erdogana. Zarzucają mu islamizację kraju i autorytaryzm.
>>>>
Kolejny ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:02, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: premier Erdogan krytykuje zagraniczne media
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan w przekazanym przez telewizję publicznym wystąpieniu w Stambule skrytykował zagraniczne media za ich relacje z powtarzających się od 28 maja demonstracji antyrządowych, twierdząc, że "kierują się ideologią", a nie faktami.
- Wzywamy prasę i inne zagraniczne media, aby nie patrzyły na Turcję przez pryzmat ideologii. Wiemy, kto kryje się za tymi informacjami w tych mediach - powiedział szef rządu tureckiego, odpowiadając na krytykę przemocy policyjnej zastosowanej wobec demonstrantów.
Erdogan twierdził, że "panuje ogromna dezinformacja w sprawie wydarzeń na placu Taksim".
Premier, krytykowany w kraju i za granicą za to, że represje policyjne wobec tureckich "oburzonych" mają coraz bardziej brutalny charakter, oświadczył: "Jesteśmy przeciwko terroryzmowi, przemocy, wandalizmowi i działaniom, które w imię obrony wolności zagrażają innym".
...
Oczywiscie w zadnym wypadku nie ma to nic wspolnego z obalaniem tyranii czy cos takiego ale i w demokracji sa zrywy spoleczne . Pytanie tylko czy to jest zjawisko mniejszosciowe czy jakis przelom w kraju .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:12, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: tysiące demonstrantów na ulicach Stambułu
Tysiące Turków wyszły na ulice Stambułu. Wspierają demonstrantów, którzy od kilku dni koczują w namiotach na placu Taksim. Protestują w ten sposób przeciwko polityce rządu Recepa Tayyipa Erdogana.
Antyrządowe demonstracje są planowane też w stolicy Turcji, Ankarze, i w innych miastach kraju.
Premier Erdogan wezwał wczoraj do natychmiastowego zaprzestania protestów. Oświadczył, że jest gotów do dialogu z tymi, którzy zwrócą się do niego z demokratycznymi postulatami.
Trwające od ponad tygodnia demonstracje, które początkowo były wyrazem sprzeciwu wobec planów zabudowy placu Taksim i pobliskiego parku w Stambule, z każdym dniem zaczęły nabierać coraz bardziej antyrządowego charakteru. W zamieszkach zginęły trzy osoby, a blisko półtora tysiąca zostało rannych.
....
Kolejne protesty .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:23, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: pisarz noblista Orhan Pamuk popiera demonstrantów
Turecki pisarz Orhan Pamuk, laureat Literackiej Nagrody Nobla, poparł demonstrantów, którzy w wielu miastach Turcji od końca maja organizują antyrządowe akcje protestu - informuje wychodzący w Stambule dziennik "Hurriyet".
Zdaniem pisarza rząd Turcji powinien prowadzić łagodniejszą politykę. Orhan Pamuk ma nadzieję, że wydarzenia w Turcji zakończą się pokojowo.
"Każdy, kto mieszka w Stambule, ma niezapomniane wspomnienia związane z placem Taksim. Rozumiem tych ludzi. Rozumiem ich gniew. Cały świat ich rozumie. W Turcji dzieją się ważne rzeczy, bardzo się tym niepokoję" - powiedział Pamuk, którego wypowiedź dla włoskich mediów cytuje turecka gazeta.
Zdaniem noblisty władze Turcji powinny prowadzić łagodniejszą politykę. "Sądzę, że rząd robi wielki błąd chcąc w tak ważnym miejscu wyrąbać drzewa i zbudować centrum handlowe" - powiedział Pamuk, który mówi o konieczności uratowania placu Taksim i wyraża nadzieję, że wszystko skończy się pokojowo.
Powtarzające się od końca maja demonstracje na wielkim stambulskim placu Taksim, które początkowo były tylko protestem tureckiej młodzieży przeciwko rządowym planom zabudowy placu i sąsiedniego parku (ma tam powstać meczet i centrum handlowe), przekształciły się w ruch polityczny. Pod wpływem przemocy policji wobec demonstrantów wystąpienia te nabrały politycznego charakteru.
Orhan Pamuk urodził się w Stambule w roku 1952. Zawsze był zaangażowany w politykę. Był pierwszym pisarzem świata muzułmańskiego, który odważył się potępić fatwę nałożoną przez ajatollaha Chomeiniego na Salmana Rushdiego.
....
Chyba koniec ery Erdogana . Raczej nie jest wyczyn drobnej grupki . Zreszta dlaczego ma on az takie echo ? Spoleczenstwo chce zmian .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:00, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kolejna noc protestów w Turcji - policja użyła gazu i armatek wodnych
W nocy z soboty na niedzielę doszło do kolejnych demonstracji antyrządowych w Ankarze i Stambule. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych
W stolicy kraju Ankarze ok. 5 tys. demonstrantów zebrało się na placu Kizilay, w centrum miasta. Zostali zaatakowani przez setki policjantów, którzy gazem łzawiącym i armatkami wodnymi usiłowali ich rozpędzić.
Ruch pojazdów w centrum miasta został sparaliżowany. Po serii utarczek demonstranci rozproszyli w uliczkach przylegających do placu. Według mediów, wiele osób zostało rannych.
W Stambule kibice trzech, na co dzień wrogich, klubów piłkarskich - Galatasaray, Fenerbahce i Besiktas - połączyli siły i pomaszerowali na plac Taksim, którego plany zabudowy stały się bezpośrednią przyczyną fali protestów trwających już dziewięć dni.
- Jesteśmy tutaj aby zaprotestować przeciwko faszyzmowi, wszyscy, ramię w ramię. W istocie powinniśmy być wdzięczni (premierowi) Erdoganowi za to, że nas zjednoczył. Zjednoczył przeciwko sobie cały kraj - powiedział jeden z kibiców klubu Fenerbahce.
Demonstracje, brutalnie tłumione przez policję, z dnia na dzień przybierały coraz bardziej antyrządowy charakter.
Premier Recep Tayyip Erdogan wykluczył w sobotę możliwość przeprowadzenia przedterminowych wyborów. - Nie podejmuje się takiej decyzji dlatego, że ludzie maszerują po ulicach - powiedział.
Przedstawiciel rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), której przywódcą jest Erdogan, oświadczył, że wybory prezydenckie i lokalne odbędą się - zgodnie z terminem - czyli w przyszłym roku. Natomiast wybory parlamentarne przewidziane są na rok 2015.
AKP sprawuje władzę w Turcji od roku 2002. Demonstranci zarzucają rządowi coraz większy autorytaryzm oraz narzucanie świeckiemu państwu wartości islamskich.
....
Kolejna noc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|