Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:19, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: rozpoczął się proces dotyczący zamachu stanu z 1997 roku
W Ankarze rozpoczął się w poniedziałek proces grupy wysokich rangą tureckich wojskowych oskarżonych o udział w przewrocie z 1997 roku, który doprowadził do dymisji proislamskiego premiera Necmettina Erbakana. Prokuratura domaga się dla podsądnych dożywocia.
Głównym oskarżonym jest były szef sztabu generalnego 81-letni dziś Ismail Hakki Karadayi. Obok niego na ławie oskarżonych zasiedli inni emerytowani generałowie m.in. były wiceszef sztabu generalnego Cevik Bir i były dowódca 1. Armii Yalcin Ataman.
Są oni oskarżeni o obalenie rządu i uniemożliwienie mu wykonywania obowiązków - informuje turecki dziennik "Today's Zaman".
Karadyi nie uczestniczy w rozprawie ze względów zdrowotnych. Najpierw został zatrzymany w związku z procesem, ale potem zwolniono go z aresztu.
Przewrót z 1997 roku, jeden z kilku w powojennej historii Turcji, nazywany jest "postmodernistycznym" lub "miękkim" zamachem stanu. Bez wprowadzania rządów wojskowych i przelewu krwi, armia, przedstawiając Erbakanowi ultimatum i demonstracyjnie wysyłając czołgi w reakcji na demonstrację w Ankarze, zmusiła rząd do ustąpienia.
Wojskowi oceniali, jak pisze Associated Press, że Erbakan zmierzał do znacznego zwiększenia roli islamu w muzułmańskim, ale oficjalnie laickim kraju.
Erbakan, który zmarł w 2011 roku, był uważany za mentora politycznego obecnego premiera Recepa Tayyipa Erdogana z mającej islamskie korzenie partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Agencja AFP nazywa proces dotyczący "postmodernistycznego" przewrotu kolejnym epizodem w kontrowersyjnej batalii Erdogana, której celem jest wykluczenie armii z życia politycznego.
Łącznie w procesie oskarżono 103 osoby, z których blisko 40 do procesu przebywało w areszcie.
>>>>
Kolejna tura .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:40, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Polska turystka zgwałcona w Turcji
Tureckie Ministerstwo Spraw Rodziny i Polityki Społecznej ma zaangażować się w sprawę polskiej podróżniczki i pisarki, który została zgwałcona w czasie podróży w Stambule.
Kobieta twierdzi, że gwałciciela spotkała na ulicy. Pewien człowiek zaproponował jej obiad w pobliskiej restauracji, następnie porwał ją i siłą zabrał do lasu - czytamy w serwisie "hurriyetdailynews.com".
Poranioną kobietę znaleziono na miejscu zbrodni, ale napastnik uciekł. Mężczyzna został odnaleziony i zatrzymany po dwudniowym poszukiwaniu.
Aresztowany mężczyzna nie przyznaje się do winy - twierdzi, że kobieta uprawiała z nim seks za pieniądze. Lekarze badający kobietę twierdzą jednak, że została ona zgwałcona.
...
Uwazajcie ! Wprawdzie postep jest duzy i to juz nie te czasy gdy Polki gwalcili policjanci czy celnicy . Ale nadal jest tam duzo dzikosci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:42, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Tysiące manifestowały w nocy w wielu miastach kraju
Protestujący starli się z Policją -
- Tysiące osób manifestowało i starło się z policją w nocy ze środy na czwartek w wielu miastach Turcji. Protestujący wyrażali sprzeciw po zabiciu w poniedziałek młodego mężczyzny podczas demonstracji - poinformowały tureckie media.
- W Stambule, po azjatyckiej stronie metropolii, około tysiąca manifestantów starło się z siłami porządkowymi, które użyły gazu łzawiącego i armatek wodnych - poinformowała telewizja CNN-Turk.
Policja aresztowała około 20 osób; w wyniku zamieszek kilka osób zostało rannych.
- W Izmirze na zachodzie Turcji, ponad 2 500 osób demonstrowało w centrum miasta. Policja użyła gazu łzawiącego przeciwko ludziom, którzy skandowali "AKP - morderca!", odnosząc się do rządzącej w kraju Partii Sprawiedliwości i Rozwoju o korzeniach islamskich - podał dziennik "Hurriyet" (Wolność).
Do podobnych zajść doszło w stolicy kraju, Ankarze, a także na południu kraju w miastach Mersin oraz Antiochia, niedaleko granicy syryjskiej, gdzie podczas poniedziałkowych starć z policją życie stracił 22-letni Ahmet Atakan.
Rodzina tego młodego Turka twierdzi, że został zastrzelony przez policję. Tymczasem minister spraw wewnętrznych Turcji Muammer Guler zapewniał w środę, że policja nie odpowiada za jego śmierć.
Śmierć 22-latka spowodowała nagły wzrost manifestacji, budząc obawy o wznowienie bezprecedensowych protestów, które przetoczyły się przez kraj w czerwcu. Wówczas występowano przeciwko nasilającym się tendencjom autorytarnym we władzach i próbom islamizacji kraju.
>>>
Znowu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:20, 13 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: Nie gasną protesty, choć nieliczne, po śmierci demonstranta
Protesty z powodu śmierci 22-letniego demonstranta utrzymywały się trzecią noc z rzędu, z czwartku na piątek w kilku miastach Turcji, w tym w Stambule i na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Policja użyła gazu łzawiącego wobec nielicznych demonstrujących.
W dzielnicy Kadikoy w azjatyckiej części Stambułu policja, wyposażona w pojazdy opancerzone i armatki wodne, niszczyła barykady wzniesione przez demonstrantów. W Kadikoy w czwartek wieczorem demonstrowało 2-3 tys. ludzi.
Do demonstracji doszło również w Ankarze, a także, jak donoszą portale społecznościowe, w miastach na wybrzeżu Morza Śródziemnego - Antalyi i leżącej ok. 20 km od wybrzeża Antiochii (tur. Antakya).
Właśnie w Antiochii zmarł 22-letni mężczyzna, uczestnik poniedziałkowych starć z policją, co wywołało kolejne protesty. Rodzina 22-latka twierdzi, że został on zastrzelony przez policję. Szef MSW Muammer Guler zapewnił w środę, że policja nie odpowiada za jego śmierć.
Premier Recep Tayyip Erdogan ostrzegł w czwartek, że nie powiodą się "wysiłki niewielkiej mniejszości, by wywołać chaos" w kraju.
Skala obecnych protestów jest mniejsza niż w czerwcu i lipcu, gdy doszło do antyrządowych wystąpień, zainicjowanych przez protest obrońców stambulskiego parku Gezi. Jak zauważa agencja Reutera, opozycja w Turcji nie zdołała zjednoczyć w jeden ruch różnorodnych grup, które brały udział w letnich protestach.
>>>>
Tak jest bunt spoleczny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:09, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Szpiedzy z Izraela zdekonspirowani w Iranie
Turcja na początku 2012 roku zdekonspirowała izraelską siatkę szpiegowską, która działała na terenie Iranu - informuje "Washington Post". Doniesień dziennika nie potwierdzili przedstawiciele Izraela i Turcji.
Zarówno przedstawiciele Turcji jak i Izraela nie chcą komentować doniesień dziennika. Jednak w przeszłości izraelscy ministrowie krytykowali działania Ankary. Ich zdaniem gabinet Recepa Tayyipa Erdogana przyjął w ostatnich latach antyizraelskie stanowisko, aby wzmocnić swoją pozycję w świecie muzułmańskim.
"Washington Post" przypomina, że w przeszłości Izrael korzystał z pomocy tureckiego wywiadu do prowadzenia swojej siatki szpiegowskiej w Iranie. Dzięki temu tureckie służby specjalne miały dokładne informacje na temat podejmowanych przez Izraelczyków operacji. Zdaniem dziennika władze Izraela pozytywnie oceniały tę współpracę i nie przypuszczały, że Ankara może ich zdradzić.
Jednak na początku 2012 roku Erdogan przekazał Iranowi informacje na temat 10 obywateli tego kraju, którzy podróżowali do Turcji, aby spotykać się z agentami Mosadu, izraelskiego wywiadu. W kwietniu 2012 roku Teheran poinformował o rozbiciu siatki szpiegowskiej i aresztowaniu 15 osób. Nie wiadomo jednak, czy to wydarzenie miało związek z informacjami przekazanymi przez władze tureckie.
Stosunki na linii Turcja-Izrael popsuły się gwałtownie w roku 2010, kiedy izraelscy żołnierze zabili dziewięciu tureckich aktywistów, którzy płynęli w konwoju z pomocą dla Strefy Gazy. Izraelska marynarka wojenna otoczyła wszystkie statki konwoju, a następnie dokonała abordażu, napotykając opór ze strony propalestyńskich działaczy.
Iran od dawna oskarża Izrael o prowadzenie na jego terenie działań wywiadowczych i liczne zabójstwa naukowców pracujących nad ich programem nuklearnym. Natomiast Izrael podkreśla, że Teheran prowadzi tajne prace nad stworzeniem broni nuklearnej.
...
Ja rozumiem ochlodzic stosunki z Izraelem ale wydawac ludzi potworom z Teheranu to bestialstwo . Erdogan okryl sie hanba . Zadnej pomocy mordercom z Iranu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:19, 24 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: artyści powołali partię polityczną - Partię Gezi
Tureccy artyści ogłosili, że powołali nowe stronnictwo polityczne - Partię Gezi, od nazwy stambulskiego parku, od którego rozpoczęła się latem fala antyrządowych protestów. Nadszedł czas, by wejść do parlamentu - ogłosili założyciele na Facebooku.
Szefem partii jest gitarzysta rockowy Resit Cem Koksal. Zarazem partia podkreśla, że liderzy mają być tylko rzecznikami ruchu i nie będzie w nim jednostkowego przywództwa.
Pogłoski o powstaniu partii krążyły od pewnego czasu na portalach społecznościowych - przypomina anglojęzyczny dziennik "Today's Zaman". Według gazety "Hurriyet" zgodę na rejestrację nowej partii MSW wydało 9 października.
- Wszyscy chcemy żyć w kraju demokratycznym. Aby wyegzekwować nasze żądania, wyszliśmy na ulice i oddaliśmy życie. Teraz jest czas, by wejść do parlamentu - ogłosili założyciele partii. Jest to krok niezbędny, by przeprowadzić zmiany w konstytucji - deklaruje Partia Gezi, która wśród swych celów wymienia wolność, demokrację i prawa człowieka.
Nie wiadomo, ilu członków ma nowa partia, zwołana za pośrednictwem portali społecznościowych.
Logo partii, używającej skrótu GZP, to stylizowane drzewo, którego pień tworzy postać ludzka z wyciągniętymi do góry rękami.
Wspierane przez premiera Recepa Tayyipa Erdogana plany likwidacji parku Gezi - jednego z niewielu zielonych obszarów w Stambule - wywołały pod koniec maja protesty antyrządowe. W ciągu trzech tygodni protestów na ulice prawie 80 tureckich miast wyszło 2,5 mln osób. Doszło do starć z policją, w wyniku których zginęło pięć osób.
Protesty nie wzmocniły dotychczasowych opozycyjnych partii politycznych, m.in. dlatego, że ich uczestnicy pochodzili z bardzo różnorodnych grup tureckiego społeczeństwa.
Najbliższe wybory do parlamentu Turcji odbędą się w 2015 roku.
....
Ciekawe ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:17, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: działka wodne i gaz łzawiący przeciw protestującym przed sądem
Turecka policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego, by rozpędzić tłum ok. 2000 osób, które przed sądem w Ankarze protestowały z powodu sposobu prowadzenia procesu policjanta oskarżonego o zabicie wcześniej w tym roku uczestnika demonstracji.
Według cytowanego przez agencję Reuters świadka policja starła się z tłumem, gdy ten zaczął się gromadzić u wejścia do sądu, kiedy okazało się, że oskarżony mógł uczestniczyć w przesłuchaniach przez łącze wideo.
Lokalne media twierdzą, że kilka osób odniosło obrażenia, lecz potwierdzenia tych doniesień brak.
Oficer policji Ahmet Sahbaz jest oskarżony o zabicie Ethema Sarisuluka w czerwcu; zastrzelił go w czasie antyrządowych demonstracji, które objęły cały kraj, a zorganizowano je po brutalnej akcji policji w związku z akcjami w pobliżu placu Taksim w Stambule. 27-letni Ethem Sarisuluk, obrońca praw człowieka, został śmiertelnie postrzelony podczas protestu w Ankarze.
Sześć osób, w tym oficer policji, zginęło podczas demonstracji czerwcowych - największego wyzwania dla premiera Recepa Tayyipa Erdogana podczas jego dziesięcioletnich rządów.
Proces policjanta odroczono do 2 grudnia.
Protesty w Turcji rozpoczęły się w czerwcu od sprzeciwu wobec planów wybudowania w rejonie małego parku Gezi w Stambule centrum handlowego i meczetu, co wymagało wycinki drzew. Szybko przerodziły się w szersze demonstracje przeciwko polityce Erdogana. Demonstracje stłumiono.
...
Co znowu ?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:41, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tureccy dziennikarze skazani na dożywocie
Sąd w Stambule skazał sześciu dziennikarzy na kary dożywotniego więzienia za przynależność do małej partii marksistowskiej, która jest uważana za terrorystyczną i zakazana w Turcji - poinformowała organizacja pozarządowa.
Założycielka alternatywnego radia Ozgur Radyo, Fusun Erdogan, która ma podwójne obywatelstwo tureckie i holenderskie, została uznana za winną odgrywania kierowniczej roli w Komunistycznej Partii Marksistowsko-Leninowskiej (MLKP). Prokurator domagał się dla niej dożywocia i sąd wydał taki wyrok.
Na dożywotnie więzienie skazano także pięciu innych dziennikarzy uznanych za członków tej partii.
Zatrzymana w 2006 roku Fusun Erdogan przebywała od tego czasu w areszcie tymczasowym.
Europejska Federacja Dziennikarzy w komunikacie zdecydowanie potępiła wyrok stambulskiego sądu.
-To całkowity absurd. Wyrok jest hańbą tureckiego wymiaru sprawiedliwości i przykładem absolutnej władzy rządu. Kolejny raz pokazuje, że turecki reżim nie znosi żadnej krytyki - oświadczył przewodniczący Federacji Mogens Blicher Bjerregaard.
Komitet Ochrony Dziennikarzy w raporcie opublikowanym rok temu alarmował, że Turcja przoduje wśród krajów przetrzymujących w więzieniach najwięcej dziennikarzy; Turcja wyprzedziła Iran i Chiny.
Dziesiątki dziennikarzy zostało osądzonych i uwięzionych w Turcji na podstawie zarzutów związanych z terroryzmem z powodu ich domniemanych powiązań z kurdyjskimi separatystami z Partii Pracujących Kurdystanu.
....
Co to za wyrok ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:21, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: synowie ministrów wśród osób zatrzymanych ws. korupcji
Co najmniej 18 osób, w tym znanych biznesmenów i trzech synów ministrów, zatrzymała we wtorek turecka policja prowadząca dochodzenie w sprawie korupcji w przetargach publicznych - przekazały media.
Według kilku tureckich gazet, w tym dziennika "Hurriyet", wśród zatrzymanych jest syn ministra spraw wewnętrznych Muammera Guelera, ministra gospodarki Zafera Caglayana oraz ministra ochrony środowiska i urbanizacji Erdogana Bayraktara.
Policja urządziła naloty w Stambule i przeszukała siedzibę państwowego banku Halkbank w Ankarze, choć na razie nie wiadomo, czy te wydarzenia są powiązane - podały anonimowe źródła. Przeszukano także główną siedzibę konsorcjum Agaoglu Group magnata branży budowlanej Alego Agaoglu - podał przedstawiciel firmy Hasan Rahvali.
Komentarza w sprawie odmówiła policja i rząd.
...
Brawo ! Jestem dumny z Turcji ! Nie ma swietych krow !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:08, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: formalnie aresztowano osiem osób w sprawie korupcji
Turecka policja formalnie aresztowała w Stambule osiem osób, które zostały zatrzymane w tym tygodniu w związku z zarzutami o korupcję. Stanowiska straciło kolejnych 14 szefów komend policji w Ankarze - podały w piątek tureckie media, telewizje NTV i CNN Turk.
Według agencji Antolia, wśród aresztowanych jest brat burmistrza zabytkowej dzielnicy w Stambule, który jest matecznikiem premiera Recepa Tyyipa Erdogana. Prokuratura nie ujawniła tożsamości aresztowanych.
27 osób jest przesłuchiwanych.
W ramach śledztwa policja zatrzymała w ostatnich dniach 52 osoby, w dyrektora państwowego banku Halk Bankasi oraz synów trzech ministrów: spraw wewnętrznych Muammera Guelera, ministra gospodarki Zafera Caglayana oraz ministra ochrony środowiska i urbanizacji Erdogana Bayraktara.
Turecka policja prowadzi rozległe dochodzenie w sprawie korupcji, które grozi skandalem i zdyskredytowaniem rządu Erdogana na kilka miesięcy przed wyborami. Sam premier powtarza z naciskiem, że cała ta kampania antykorupcyjna to polityczny spisek i "brudna operacja", która ma zdyskredytować rząd.
Rząd zwolnił już kilkudziesięciu wysokiej rangi oficerów policji w Ankarze i Stambule, w tym szefa stambulskiej policji Huseyina Capkina; wśród zwolnionych są osoby, które nadzorowały śledztwo w sprawie korupcji i naloty policji. Opozycja zarzuca rządowi, że jest to próba zatuszowania skandalu związanego z korupcją.
W marcu w Turcji mają się odbyć wybory, postrzegane jako wotum zaufania dla rządzącej od 11 lat formacji premiera Erdogana, Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
Wielu politologów uważa, że śledztwo ws. korupcji może być elementem walki politycznej między rządem premiera a wpływowym duchownym tureckim Fetullahem Gulenem, którego ruch o nazwie Hizmet (Służba) popierał partię premiera od 2002 roku, ale ostatnio zerwał ten sojusz.
AFP nazywa aferę korupcyjną "elementem bratobójczej walki" między islamskim bractwem Gulena a konserwatywnym, islamskim rządem. Uważa się powszechnie, że członkowie Hizmetu mają w Turcji rozległe wpływy w policji i sądownictwie; utrzymują też, że Hizmet ma miliony zwolenników.
Sam Gulen, który mieszka w USA poinformował przez swojego prawnika, że "nie ma nic wspólnego z toczącym się śledztwem, ani żadnych informacji o osobach, które je prowadzą".
....
To ma byc walka z korupcja nie z konkurencja !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:17, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: skandal korupcyjny - oskarżeni synowie dwóch ministrów
Synowie dwóch tureckich ministrów - spraw wewnętrznych i gospodarki - zostali formalnie oskarżeni przez sąd w Stambule o korupcję i umieszczeni w areszcie prewencyjnym - poinformowała turecka telewizja.
Wśród osób, którym postawiono zarzuty korupcji, oszustw, nielegalnego handlu złotem i malwersacji, jest również dyrektor generalny państwowego banku Halk Bankasi (Halkbank) - podały stacje informacyjne NTV i CNN-Turk.
Natomiast syn ministra środowiska, zatrzymany we wtorek wraz z ok. 80 innymi osobami, został zwolniony w nocy po wielogodzinnym przesłuchaniu.
Po raz pierwszy w skandal korupcyjny na tak wielką skalę zamieszani są ludzie z bezpośredniego otoczenia premiera Recepa Tayyipa Erdogana, który od 2002 roku stoi na czele islamsko-konserwatywnego rządu.
W marcu w Turcji mają się odbyć wybory lokalne, postrzegane jako wotum zaufania dla rządzącej od 11 lat formacji Erdogana, Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
W związku ze skandalem rząd zwolnił od wtorku kilkudziesięciu wysokiej rangi oficerów policji w Ankarze i Stambule, w tym szefa stambulskiej policji Huseyina Capkina; wśród zwolnionych są osoby, które nadzorowały śledztwo w sprawie korupcji. Opozycja zarzuca rządowi, że jest to próba zatuszowania afery.
...
Ma byc uczciwy proces ! Nie walki frakcyjne !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:09, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Z powodu afery korupcyjnej Erdogan planuje rekonstrukcję rządu
Ze względu na skandal wywołany dochodzeniem w sprawie korupcji, który nadszarpnął reputację rządu, premier Turcji Recep Tayyip Erdogan planuje rekonstrukcję swojego gabinetu - donoszą tureckie media.
Rekonstrukcja rządu, z którego odszedł już w niedzielę szef resortu spraw wewnętrznych Muammer Guler, może objąć aż dziesięć ministerstw - napisało w poniedziałek wiele tureckich dzienników.
Sieć telewizyjna CNN-Turk podaje, że zmiany w rządzie nastąpią już we wtorek.
Konserwatywny, islamski rząd Erdogana przeprowadził na razie sporą czystkę wśród najwyższych dowódców policji. Stanowiska stracili między innymi oficerowie odpowiedzialni za zorganizowane przez siły policyjne naloty na niektóre banki i mieszkania prywatne w ramach dochodzenia antykorupcyjnego. Zarzucono im nadużycia władzy i zatajanie śledztwa.
AFP przypomina, że policja zawdzięcza w Turcji mocną pozycję Erdoganowi, który starając się osłabić wpływy armii, postawił na siły porządkowe.
Afera korupcyjna wybuchła w ubiegłym tygodniu; początkowo zatrzymano ponad 50 osób. W sobotę sąd nakazał zwolnienie 33 osób, w tym burmistrza jednej ze stambulskich dzielnic oraz syna ministra środowiska.
Skandal korupcyjny, w który zamieszani są ludzie z najbliższego otoczenia Erdogana, został ujawniony na kilka miesięcy przed wyborami lokalnymi uważanymi za test dla szefa rządu i jego Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
Wielu politologów uważa, że śledztwo to może być elementem walki politycznej między rządem a wpływowym duchownym tureckim, mieszkającym w USA Fetullahem Gulenem, którego ruch o nazwie Hizmet (Służba) popierał partię premiera od 2002 roku, ale ostatnio zerwał ten sojusz. Uważa się, że Hizmet ma istotne wpływy w policji, wywiadzie oraz sądownictwie.
...
W WALCE Z KORUPCJA MA CHODZIC O WALKE Z KORUPCJA NIE O KORYTO !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:12, 25 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: skandal korupcyjny - trzeci minister podał się do dymisji
Turecki minister ochrony środowiska i urbanizacji Erdogan Bayraktar podał się w środę do dymisji w związku ze skandalem korupcyjnym, który wstrząsnął rządem. Kilka godzin wcześniej rezygnację złożyli szefowie resortów gospodarki i MSW.
Bayraktar ogłosił swoją rezygnację z funkcji ministra i deputowanego oraz zaapelował do premiera Recepa Tayyipa Erdogana, by uczynił to samo. Zapewnił, że nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii projektów budowlanych, których m.in. dotyczy zakrojone na szeroką skalę śledztwo w sprawie korupcji; dodał, że działał "za pełną wiedzą premiera".
Syn Bayraktara był na krótko zatrzymany w ramach dochodzenia w sprawie korupcji, a po przesłuchaniu zwolniony. Natomiast synowie ministrów gospodarki i spraw wewnętrznych - Zafera Caglayana i Muammera Gulera - są wśród 24 aresztowanych, którym w sobotę formalnie postawiono zarzuty.
We wcześniejszym oświadczeniu szef resortu gospodarki, tłumacząc swoją decyzję, podkreślił: "operacja wszczęta 17 grudnia jest z pewnością odrażającym spiskiem przeciwko naszemu rządowi, naszej partii i naszemu krajowi".
Z kolei szef MSW poinformował, że 17 grudnia zwrócił się do premiera Erdogana o zwolnienie z funkcji, ale w środę "przekazał swoją decyzję na piśmie".
Wśród oskarżonych są - poza synami ministrów - biznesmeni oraz dyrektor państwowego banku Halk Bankasi (Halkbank).
Zakrojona na szeroką skalę operacja policyjna rozpoczęta 17 grudnia nadszarpnęła reputację premiera Erdogana i jego islamsko-konserwatywnego rządu. Dymisji ministrów domagała się opozycja. W poniedziałek tureckie media informowały, że Erdogan planuje rekonstrukcję rządu.
Sam Erdogan uznał całą sprawę za spisek ze strony wpływowego ruchu religijnego, którego celem jest zdestabilizowanie rządu przed wyborami lokalnymi w marcu i prezydenckimi w czerwcu.
Wielu politologów uważa, że śledztwo to może być elementem walki politycznej między rządem a wpływowym duchownym tureckim, mieszkającym w USA Fetullahem Gulenem, którego ruch o nazwie Hizmet (Służba) popierał Partię Sprawiedliwości i Rozwoju premiera od 2002 roku, ale ostatnio zerwał ten sojusz. Uważa się, że Hizmet ma istotne wpływy w policji, wywiadzie oraz sądownictwie.
...
Jak juz mowilem walkaz korupcja tak uzywanie hakow nie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:15, 25 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: dymisja dwóch ministrów na fali skandalu korupcyjnego
Dwaj tureccy ministrowie - gospodarki i spraw wewnętrznych - podali się do dymisji w środę w związku z aferą korupcyjną, w której formalne oskarżenia postawiono m.in. ich synom - poinformowały tureckie media.
"Rezygnuję ze stanowiska ministra gospodarki, aby można było w pełni rzucić światło na niegodną operację, którą wymierzono w nasz rząd" - głosi krótkie oświadczenie Zafera Caglayana. "Operacja wszczęta 17 grudnia jest z pewnością odrażającym spiskiem przeciwko naszemu rządowi, naszej partii i naszemu krajowi" - dodał.
Z kolei szef MSW Muammer Guler poinformował, że 17 grudnia zwrócił się do premiera Recepa Tayyipa Erdogana o zwolnienie z funkcji, ale w środę "przekazał swoją decyzję na piśmie".
Wśród 24 osób, które w czasie ostatniego weekendu oskarżono o korupcję i umieszczono w areszcie prewencyjnym, są - poza synami obu ministrów - biznesmeni oraz dyrektor państwowego banku Halk Bankasi (Halkbank).
Zakrojona na szeroką skalę operacja policyjna rozpoczęta 17 grudnia nadszarpnęła reputację premiera Erdogana i jego islamsko-konserwatywnego rządu. Dymisji ministrów domagała się opozycja. W poniedziałek tureckie media informowały, że Erdogan planuje rekonstrukcję rządu.
Sam Erdogan uznał całą sprawę za spisek ze strony wpływowego ruchu religijnego, którego celem jest zdestabilizowanie rządu przed wyborami lokalnymi w marcu i prezydenckimi w czerwcu.
Wielu politologów uważa, że śledztwo to może być elementem walki politycznej między rządem a wpływowym duchownym tureckim, mieszkającym w USA Fetullahem Gulenem, którego ruch o nazwie Hizmet (Służba) popierał Partię Sprawiedliwości i Rozwoju premiera od 2002 roku, ale ostatnio zerwał ten sojusz. Uważa się, że Hizmet ma istotne wpływy w policji, wywiadzie oraz sądownictwie.
....
Nie popieramy zadnej wojnyno koryto ale walke z korupcja !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:37, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Premier Turcji wymienia 10 ministrów
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan ogłosił zmiany w swym gabinecie po wcześniejszej dymisji trzech ministrów z powodu afery korupcyjnej. Wśród 10 członków rządu, którzy odchodzą ze stanowisk jest Egemen Bagis, dotąd minister ds. Unii Europejskiej.
Erdogan poinformował o zmianach w rządzie po spotkaniu z prezydentem Abdullahem Gulem. Zaznaczył, że już wcześniej planowano odejście trzech ministrów, którzy mają w nadchodzących wyborach samorządowych ubiegać się o stanowiska burmistrzów trzech miast.
Wcześniej do dymisji podali się ministrowie gospodarki Zafer Caglayan, spraw wewnętrznych Muammer Guler i środowiska Erdogan Bayraktar.
Jak ogłosił Erdogan, na miejsce Gulera szefem MSW ma zostać Efkan Ala. Jest on jednym z najbliższych współpracowników premiera. Ministrem gospodarki będzie Nihat Zeybekci. Wiceszef stambulskiej organizacji rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) Idris Gulluce będzie nowym ministrem środowiska.
Sprawami europejskimi w miejsce Bagisa zajmie się Mevlut Cavusoglu. Według dziennika "Hurriyet Daily News" nazwisko Bagisa pojawiało się w śledztwie jako podejrzanego w związku ze skandalem korupcyjnym.
Ponadto resort sprawiedliwości obejmie Bekir Bozdag; nowych szefów będą miały też cztery inne resorty: rodziny i polityki społecznej, sportu, nauki, transportu. Pojawi się też nowy wicepremier: Emrullah Isler.
Wcześniej podano informację o dymisji trzech ministrów, których synowie zostali zatrzymani w związku z aferą korupcyjną. Syn Bayraktara był na krótko zatrzymany w ramach dochodzenia w sprawie korupcji, a po przesłuchaniu zwolniony. Natomiast synowie Caglayana oraz Gulera są wśród 24 aresztowanych, którym w sobotę formalnie postawiono zarzuty.
Zakrojona na szeroką skalę operacja policyjna rozpoczęta 17 grudnia nadszarpnęła reputację premiera Erdogana i jego islamsko-konserwatywnego rządu. Dymisji ministrów domagała się opozycja. W poniedziałek tureckie media informowały, że Erdogan planuje rekonstrukcję rządu.
Sam Erdogan uznał całą sprawę za spisek ze strony wpływowego ruchu religijnego, którego celem jest zdestabilizowanie rządu przed wyborami lokalnymi w marcu i prezydenckimi w czerwcu.
Wielu politologów uważa, że śledztwo to może być elementem walki politycznej między rządem a wpływowym duchownym tureckim, mieszkającym w USA Fetullahem Gulenem, którego ruch o nazwie Hizmet (Służba) popierał Partię Sprawiedliwości i Rozwoju premiera od 2002 roku, ale ostatnio zerwał ten sojusz. Uważa się, że Hizmet ma istotne wpływy w policji, wywiadzie oraz sądownictwie.
.....
Trzeba wyjasnic czy spisek czy korupcja ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:04, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja: blokowano śledztwo w sprawie afery korupcyjnej
Turecki prokurator poinformował w czwartek media, że śledztwo w sprawie afery korupcyjnej w tym kraju było blokowane przez policję, a jemu uniemożliwiano wykonywanie obowiązków. Według jego przełożonego prokurator dopuścił się uchybień w śledztwie.
"Wszyscy moi koledzy, a także opinia publiczna powinni wiedzieć, że jako prokuratorowi uniemożliwiono mi prowadzenie śledztwa" - oświadczył w komunikacie Muammer Akkas, obwiniając o to policję. Dodał, że władza sądownicza była poddawana "otwartej presji".
Według środowych informacji wielu tureckich mediów prokurator zlecił zatrzymanie ok. 30 kolejnych osób w ramach śledztwa w sprawie korupcji, które nadwerężyło islamsko-konserwatywny rząd premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
Jak podkreślił Akkas, "mimo spotkania z przedstawicielami policji w Stambule decyzja sądu i nakazy aresztowań nie zostały zrealizowane". "Podejrzanym umożliwiano podjęcie środków zapobiegawczych, ucieczkę i manipulowanie dowodami" - oświadczył.
Rząd i policja nie ustosunkowały się do tych oskarżeń. Natomiast zwierzchnik Akkasa, szef stambulskiej prokuratury Turhan Colakkadi poinformował, że został on odsunięty od sprawy, ponieważ odpowiadał za przecieki medialne i nie raportował na czas przełożonym postępów w sprawie.
W związku ze skandalem w środę do dymisji podało się trzech tureckich ministrów - spraw wewnętrznych, gospodarki i środowiska, których synowie byli objęci dochodzeniem.
Zakrojona na szeroką skalę operacja policyjna rozpoczęła się 17 grudnia. Formalnie postawiono zarzuty 24 osobom, w tym synom dwóch zdymisjonowanych właśnie ministrów oraz dyrektorowi państwowego banku Halk Bankasi (Halkbank).
Sam premier Erdogan uznał całą sprawę za spisek ze strony wpływowego ruchu religijnego, którego celem jest zdestabilizowanie rządu przed wyborami lokalnymi w marcu i prezydenckimi w czerwcu.
Wielu politologów uważa, że śledztwo to może być elementem walki politycznej między rządem a wpływowym duchownym tureckim, mieszkającym w USA Fetullahem Gulenem, którego ruch o nazwie Hizmet (Służba) popierał Partię Sprawiedliwości i Rozwoju premiera Erdogana od 2002 roku, ale ostatnio zerwał ten sojusz. Uważa się, że Hizmet ma istotne wpływy w policji, wywiadzie oraz sądownictwie.
....
Trudno ocenic z Polski .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:24, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Setki demonstrantów w centrum Stabmułu i interwencja policji
Turcja protestuje przeciwko premierowi Erdoganowi.
Turecka policja rozpędziła setki demonstrantów, którzy próbowali zgromadzić się na placu Taksim w centrum Stambułu, by domagać się dymisji premiera Recepa Tayyipa Erdogana. Partią premiera wstrząsnął skandal korupcyjny na niespotykaną skalę.
Według tureckich mediów na ulicach prowadzących do placu Taksim siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego, armatek wodnych i gumowych kul. To właśnie na placu Taksim latem odbywały się największe antyrządowe protesty.
- Wszędzie łapówkarstwo, wszędzie korupcja - skandowali protestujący. Zorganizowali się za pośrednictwem mediów społecznościowych.
>>>
Akurat Erdogan nie ma winy . Toz jest od stuleci ! Bakszysz to slowo z Turcji dobrze znane w Polsce ! To jest wyraz w naszm jezyku !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:27, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Z partii rządzącej Turcją odeszło trzech deputowanych
Trzech tureckich deputowanych, w tym były minister, ogłosiło, że odchodzą z będącej u władzy umiarkowanie islamskiej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Konserwatywnym ugrupowaniem wstrząsnął skandal korupcyjny, który wybuchł w ubiegłym tygodniu.
Wśród parlamentarzystów, którzy zdecydowali się opuścić rządzącą od 2002 roku AKP, jest były minister kultury Ertugrul Gunay. Oskarżył partię o arogancję oraz utrudnianie śledztwa antykorupcyjnego.
Tych trzech deputowanych należało do liberalnego skrzydła partii premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
W ciągu 10 dni AKP straciła pięciu deputowanych. Mimo ich odejścia partia wciąż ma zdecydowaną większość w parlamencie.
Według tureckich mediów deputowani zrezygnowali z członkostwa, gdyż kierownictwo partii w czwartek wysłało ich do partyjnej komisji dyscyplinarnej za "ustne i pisemne uwagi piętnujące partię i rząd".
Afera korupcyjna wybuchła 17 grudnia. Zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym synów szefa MSW i synów dwóch innych ministrów. Erdogan zmuszony był przeprowadzić rekonstrukcję rządu i wymienić 10 ministrów. Skandal ten został ujawniony na kilka miesięcy przed wyborami lokalnymi uważanymi za test dla szefa rządu i jego partii.
Broniąc się przed zataczającym coraz szersze kręgi śledztwem, rząd przeprowadził też sporą czystkę wśród najwyższych dowódców policji.
Ponadto Erdogan usiłował doprowadzić do zmian w policyjnych regulaminach, mających zmusić śledczych do ubiegania się o zgodę przełożonych na prowadzenie dochodzeń i aresztowania. Rada Stanu - najwyższy turecki sąd administracyjny - zablokowała tę inicjatywę.
Premier nazywa dochodzenie w sprawie korupcji wymierzoną przeciw rządowi z góry zaplanowaną akcją polityczną, kierowaną przez Hizmet - ruch Fetullaha Gulena, wpływowego islamskiego duchownego mieszkającego w USA.
Wielu politologów popiera tezę, że śledztwo jest elementem walki politycznej między rządem a Hizmetem, który popierał partię premiera od 2002 roku, ale ostatnio zerwał ten sojusz. Uważa się, że Hizmet ma istotne wpływy w policji, wywiadzie oraz sądownictwie.
....
Walka o wladze trwa ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:50, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Armia ogłasza, że nie da się wciągnąć w konflikt polityczny
Turecka armia poinformowała w oświadczeniu, że nie da się wciągnąć w konflikt polityczny wywołany dochodzeniem ws. korupcji. Komunikat wydano po opublikowaniu artykułu doradcy premiera sugerującego, że śledztwo to ma doprowadzić do zamachu stanu.
Centroprawicowy dziennik "Star" zamieścił tekst doradcy premiera Recepa Tayyipa Erdogana w jednej ze stałych rubryk; zgodnie z tezą artykułu dochodzenie miało na celu wywołanie skandalu, który ma doprowadzić do zamachu stanu.
Tureckie siły zbrojne organizowały zamachy stanu i zmieniały rządy od 1960 roku, ale w ciągu ponad dziesięciu lat rządów Erdogana wpływy armii zostały znacznie ograniczone.
Premier nazywa dochodzenie w sprawie korupcji wymierzoną przeciw rządowi, z góry zaplanowaną akcją polityczną, kierowaną przez Hizmet - ruch Fetullaha Gulena, wpływowego islamskiego duchownego mieszkającego w USA.
Erdogan oskarżył też Stany Zjednoczone o to, że stoją za śledztwem w sprawie korupcji, co zaniepokoiło amerykańskich ekspertów od polityki zagranicznej - napisał "Financial Times". Media przypominają, że Erdogan już wcześniej często posługiwał się teoriami spiskowymi, by zaradzić politycznym kryzysom.
Broniąc się przed zataczającym coraz szersze kręgi śledztwem konserwatywny, islamski rząd Erdogana przeprowadził sporą czystkę wśród najwyższych dowódców policji. Stanowiska stracili między innymi oficerowie odpowiedzialni za zorganizowane przez siły policyjne naloty na niektóre banki i mieszkania prywatne w ramach dochodzenia antykorupcyjnego. Zarzucono im nadużycia władzy i zatajanie śledztwa.
AFP przypomniała niedawno, że policja zawdzięcza w Turcji mocną pozycję Erdoganowi, który starając się osłabić wpływy armii, postawił na siły porządkowe.
Krytycy premiera uznają wymianę kadr policyjnych za niezgodną z konstytucją. AP podaje też, że Erdogan doprowadził do zmian w policyjnych regulaminach, które teraz zmuszają śledczych do ubiegania się o zgodę przełożonych na prowadzenie dochodzeń i aresztowania.
Afera korupcyjna wybuchła 17 grudnia; początkowo zatrzymano ponad 50 osób. Erdogan zmuszony był przeprowadzić rekonstrukcję rządu i wymienić 10 ministrów. W piątek "Financial Times" podał, że śledztwo ma objąć osoby należące do rodziny Erdogana, zarządzające fundacją na rzecz edukacji.
Skandal ten został ujawniony na kilka miesięcy przed wyborami lokalnymi uważanymi za test dla szefa rządu i jego Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
Wielu politologów popiera tezę, że śledztwo jest elementem walki politycznej między rządem a Hizmetem, który popierał partię premiera od 2002 roku, ale ostatnio zerwał ten sojusz. Uważa się, że Hizmet ma istotne wpływy w policji, wywiadzie oraz sądownictwie.
....
A ze niby najpierw zaatakujemy Erdogana korupcja a potem czolgami . Scenariusz egipski ... Mozliwe . Turcja to cywilizacja bizantyjska nawet z racji geografii .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:27, 28 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Policja rozpędziła setki demonstrantów w Stambule
Turecka policja rozpędziła w piątek wieczorem tysiące demonstrantów, którzy w Stambule i Ankarze domagali się dymisji premiera Recepa Tayyipa Erdogana. Jego partią wstrząsnął skandal korupcyjny na niespotykaną skalę.
W Stambule siły bezpieczeństwa interweniowały ok. godz. 19.00 lokalnego czasu (godz. 18.00 czasu polskiego), gdy tysiące osób próbowały dostać się na plac Taksim w centrum miasta.
Według tureckich mediów na ulicach prowadzących do placu policja użyła gazu łzawiącego, armatek wodnych i gumowych kul. Agencja EFE relacjonuje, że dziesiątki radykalnych demonstrantów rzucały w stronę funkcjonariuszy płyty chodnikowe i petardy.
To właśnie na placu Taksim latem odbywały się wielotysięczne antyrządowe protesty. Siły bezpieczeństwa ostro reagowały na te demonstracje, używając m.in. gazu łzawiącego. Według mediów piątkowe sceny przypominają te z czerwca, gdy uczestnicy demonstracji sprzeciwiali się nasilającym się tendencjom autorytarnym we władzach i próbom islamizacji kraju.
W piątek protestujący, którzy zorganizowali się za pośrednictwem mediów społecznościowych, skandowali: "Wszędzie jest łapówkarstwo, wszędzie jest korupcja". Jak zauważa dziennik "Hurriyet Daily News", hasło to przypomina motto czerwcowych protestów, podczas których wykrzykiwano: "Taksim jest wszędzie, opór jest wszędzie".
Według agencji AFP podczas starć ranne zostały dwie osoby, które odwieziono karetkami pogotowia do szpitala. AFP pisze, że ok. godz. 21.00 lokalnego czasu (godz. 20.00 czasu polskiego) na placu Taksim wciąż dochodziło do incydentów.
Wieczorem policja interweniowała również w stołecznej Ankarze. Rozpędziła kilkaset osób, które zebrały się w dzielnicy Kizilay w centrum miasta. - Dymisja trzech ministrów nie wystarcza. Domagamy się także dymisji całego rządu i premiera - powiedział jeden z organizatorów protestu Hasan Yildiz.
Cztery miesiące przed wyborami lokalnymi, uważanymi za test dla szefa rządu i jego partii, premier Erdogan stanął w obliczu bezprecedensowego skandalu polityczno-finansowego.
Afera korupcyjna wybuchła 17 grudnia. Dotychczas formalnie postawiono zarzuty 24 aresztowanym, w tym synom dwóch ministrów. Z powodu skandalu dymisję złożyło trzech ministrów, a będący u władzy od 2002 roku Erdogan zmuszony był przeprowadzić rekonstrukcję rządu.
Broniąc się przed zataczającym coraz szersze kręgi śledztwem, rząd przeprowadził też sporą czystkę wśród najwyższych dowódców policji.
Ponadto Erdogan usiłował doprowadzić do zmian w policyjnych regulaminach, mających zmusić śledczych do ubiegania się o zgodę przełożonych na prowadzenie dochodzeń i aresztowania. Rada Stanu - najwyższy turecki sąd administracyjny - zablokowała tę inicjatywę.
W czwartek, zwracając się do tysięcy zwolenników zgromadzonych na lotnisku w Stambule, premier zaciekle się bronił, po raz kolejny mówiąc o wymierzonym w rząd spisku. Powtórzył, że za dochodzeniem w sprawie korupcji stoi Hizmet, czyli ruch Fetullaha Gulena, wpływowego islamskiego duchownego mieszkającego w USA.
Wielu politologów popiera tezę, że śledztwo jest elementem walki politycznej między rządem a Hizmetem, który popierał partię premiera od 2002 roku, ale ostatnio zerwał ten sojusz. Uważa się, że Hizmet ma istotne wpływy w policji, wywiadzie oraz sądownictwie.
....
Trwa ostra walka o koryto .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:54, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Turecki rząd broni się przed "próbą mini zamachu stanu"
Ali Babacan - DANIEL GARCIA / AFP
Turecki rząd powiedział, że broni się przed "próbą mini zamachu stanu" podjętą przez pewne elementy w policji i aparacie sądownictwa, służące interesom tak obcych, jak i krajowych sił, które chcą upokorzyć Turcję.
Wicepremier Ali Babacan powiedział, że rządząca w Turcji Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) przetrwała już w przeszłości spiski i próby rozwiązania. Nie ulegnie także i teraz wobec dochodzenia o korupcję, wymierzonego w rząd, choć korupcyjny skandal zdążył już zaszkodzić gospodarce kraju.
- Tych ostatnich zdarzeń w sądownictwie i policji nie możemy nazwać zamachem, tylko próbą mini zamachu. To jest właśnie to, czym zainteresowani są zagraniczni inwestorzy - powiedział Babacan telewizji CNBC-e, powtarzając sugestie premiera Recepa Tayyipa Erdogana o obcym interesie w doprowadzeniu do kryzysu.
- Być może najwyraźniejszym wskaźnikiem tego jest spadek cen akcji - dodał Babacan, który jest wicepremierem odpowiedzialnym za gospodarkę. Wskazał, że w poniedziałek na zamknięciu giełdy główny indeks akcji tureckich spółek spadł o 1 procent.
Erdogan od wybuchu korupcyjnej afery powtarza tezę o zamierzonej z góry akcji politycznej, mającej zdezawuować jego gabinet. Oskarża, bez wskazywania na niego palcem, tureckiego wpływowego duchownego Fethullaha Gulena, przebywającego w USA, o utworzenie "państwa w państwie" i wykorzystywanie wpływów w aparacie sądownictwa i policji do dyskredytowania rządu.
Gulen stoi na czele ruchu "Hizmet" (Służba), który kontroluje rozległą sieć prywatnych szkół i firm.
Za pośrednictwem komunikatu Fundacji Dziennikarzy i Pisarzy, której Gulen jest honorowym prezesem, Hizmet poinformował w poniedziałek, że "nie żywi żadnych wrogich uczuć" wobec AKP i zaprzeczył, jakoby stanowił "państwo w państwie".
Afera korupcyjna wybuchła w Turcji 17 grudnia; początkowo zatrzymano ponad 50 osób, w tym synów kilku ministrów. Erdogan zmuszony był przeprowadzić rekonstrukcję rządu i wymienić 10 szefów resortów. Skandal dotyczący m.in. przetargów w budownictwie został ujawniony na kilka miesięcy przed wyborami lokalnymi uważanymi za test dla szefa rządu i jego AKP.
- Doprowadziliśmy do tej politycznej i gospodarczej stabilizacji naszą własną siłą. Nie ulegniemy łatwo i nie pozwolimy, by ktoś nam to zabrał. Niezależnie od tego, jak dużo starań już podjęto, by wstrząsnąć stabilizacją polityczną, przezwyciężymy je - powiedział Babacan.
Od czasu wygranych po raz pierwszy przez AKP wyborów z 2002 roku Turcja osiągnęła silny wzrost gospodarczy i cieszy się bezprecedensową w najnowszej historii stabilizacją polityczną - pisze agencja Reutera.
W 2008 roku w aparacie sądownictwa podjęto próbę doprowadzenia do delegalizacji AKP, tworzonej przez koalicję konserwatystów religijnych, centroprawicowych polityków i nacjonalistów. AKP oskarżono wtedy o podważanie świeckiego charakteru państwa.
W czasie przemówienia Babacana nadeszły wiadomości o opuszczaniu AKP przez kolejnych członków. Łącznie z AKP wystąpiło od końca listopada siedmiu deputowanych, a od 17 grudnia, kiedy wybuchł skandal - dalszych pięciu. Jak zauważa Reuters, nie jest to jednak ruch na skalę masową.
Erdogan wciąż cieszy się popularnością niemającą sobie równych i mógłby nawet zwołać przedterminowe wybory, by wzmocnić swoją pozycję. Jego popularność przetrwała falę protestów organizowanych tego lata przeciwko autorytarnemu stylowi rządów. Premierowi udało się też rozszerzyć tureckie wpływy na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Erdogan na skandal korupcyjny zareagował czystkami, które objęły około 70 policyjnych śledczych i zablokowaniem drugiej fali dochodzeń. Dotyczą one najbardziej ambitnych przedsięwzięć infrastrukturalnych podjętych przez Erdogana, jak planowana budowa trzeciego mostu nad Bosforem i kanału łączącego Morze Czarne ze Śródziemnym, aby ułatwić ruch w Zatłoczony blisko 16-milionowym Stambule.
- Jest bardzo szeroka i znacząca rzesza, dla której niewygodna jest pozycja, jaką Turcji udało się osiągnąć w ostatnich 11 latach, postępami, jakich dokonała, potęgą, jaką zdobyła w regionie i rezonansem tego w świecie - mówił Babacan.
Afera korupcyjna wybuchła 17 grudnia; początkowo zatrzymano ponad 50 osób, w tym synów kilku ministrów. Erdogan zmuszony był przeprowadzić rekonstrukcję rządu i wymienić 10 szefów resortów. Skandal dotyczący m.in. przetargów w budownictwie został ujawniony na kilka miesięcy przed wyborami lokalnymi uważanymi za test dla szefa rządu i jego AKP.
...
Wladze maja zmieniac wybory nie bizantyjskie spiski . To ma byc demokracja nie UE .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:30, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Turcja: premier Erdogan wzywa rodaków do walki z zagranicznym spiskiem
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan zaapelował do swoich rodaków o wsparcie jego rządu w walce z - jak to określił - spiskiem wspieranym przez siły z zagranicy oraz o obronę kraju przed atakami.
"Zachęcam każdego z 76 milionów mieszkańców (Turcji), by powstali w obronie samych siebie i demokracji oraz by zjednoczeni przeciwstawili się paskudnym atakom na nasz kraj" - apelował Erdogan w przemówieniu do narodu na koniec roku. Wystąpienie wyemitowała we wtorek wieczorem turecka telewizja.
Przemówienie dotyczyło niemal wyłącznie afery korupcyjnej, która wybuchła w kraju 17 grudnia, na kilka miesięcy przed wyborami lokalnymi uważanymi za test dla szefa rządu i jego Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Na skutek policyjnego dochodzenia w tej sprawie zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym w tym synów trzech ministrów, konieczna była rekonstrukcja rządu i wymiana 10 ministrów.
Erdogan twierdzi, że prowadzone śledztwo jest wymierzoną w jego rząd akcją polityczną, kierowaną przez Hizmet - ruch Fetullaha Gulena, wpływowego islamskiego duchownego mieszkającego w USA.
W reakcji na skandal premier zarządził czystki wśród policyjnych śledczych i zablokował drugą falę dochodzeń. Dotyczą one najbardziej ambitnych przedsięwzięć infrastrukturalnych podjętych przez Erdogana, m.in. planowanej budowy trzeciego mostu nad Bosforem i kanału łączącego Morze Czarne ze Śródziemnym.
"Niezależnie od tego, po której stronie się opowiecie, ten spisek jest wymierzony w was wszystkich bez wyjątku, w chleb na waszych stołach, pieniądze w waszych kieszeniach, w waszą ciężką pracę" - podkreślił szef rządu w wystąpieniu.
Wydarzenia wokół afery korupcyjnej nazwał "nową pułapką zastawioną na Turcję" przez "kręgi, którym nie w smak są jej sukcesy, rozwijająca się gospodarka, aktywna polityka zagraniczna i globalne projekty". Śledztwo ma też - zaznaczył - podkopać "wizerunek jedności" kraju w kruchym procesie pokojowym podjętym w ubiegłym roku z tureckimi Kurdami.
Według Erdogana częścią spisku przeciw niemu i jego rządowi były również masowe antyrządowe protesty, organizowane w Stambule latem ub.r. przeciw likwidacji tamtejszego parku Gezi i brutalnie spacyfikowane przez siły bezpieczeństwa.
"Tak samo jak wydarzenia wokół Gezi ukryto pod płaszczykiem ochrony drzew, parków i środowiska, tak samo spisek z 17 grudnia ukryto pod płaszczykiem walki z korupcją" - powiedział. To nie przypadek - dodał - że oba te wydarzenia nastąpiły w "roku zaliczanym do najlepszych w 90-letniej historii Turcji".
Na koniec przemówienia Erdogan oświadczył, że rok 2014 będzie przełomowy dla negocjacji akcesyjnych z UE, toczących się opornie od 2005 roku, i zapowiedział przyspieszenie demokratycznych reform. "Nie martwcie się, Turcja jest w dobrych rękach" - dodał.
Również we wtorek prezydent Turcji Abdullah Gul, który w kraju uchodzi za symbol jedności i dotychczas dystansował się od afery korupcyjnej, w przemówieniu do rodaków apelował o jedność i poszanowanie rządów prawa.
"Demokracja to system obwarowany zasadami i instytucjami, u których podstawy leży podział władzy. Do nas należy unikanie zachowań, które mogłyby zaszkodzić rozumieniu i postrzeganiu niezawisłego sądownictwa" - powiedział 64-letni polityk. Jednocześnie ocenił, że za rządów Erdogana Turcja dokonała postępów w reformach demokratycznych i rozwoju gospodarczym.
Gul jest bliskim sojusznikiem Erdogana, ale i jego potencjalnym rywalem. Choć pomagał zakładać AKP, wydaje się dystansować od premiera, przyjmując wyważony ton w sprawie skandalu korupcyjnego i demonstracji w Stambule - zauważa agencja AP.
Analitycy spodziewają się, że Erdogan po 11 latach rządzenia będzie się ubiegał w sierpniu o urząd prezydenta. Gul, któremu sondaże dają większe poparcie, może z kolei starać się o reelekcję lub startować na premiera; żaden z polityków nie ogłosił jeszcze swoich planów.
....
Zobaczymy jak to sie skonczy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:06, 05 Sty 2014 PRZENIESIONY Pon 16:45, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Erdogan popiera ponowny proces oficerów skazanych za spisek
Rząd Turcji popiera przeprowadzenie ponownego procesu kilkuset oficerów skazanych za udział w spisku przeciwko władzom - oświadczył wieczorem premier Recep Tayyip Erdogan.
- Mamy przychylny stosunek do ponownego procesu - powiedział Erdogan dziennikarzom na lotnisku w Stambule przed wylotem do Azji. - Trzeba przede wszystkim ustanowić podstawę prawną do wszczęcia nowego procesu - dodał.
W piątek wicepremier Bulent Arinc mówił, że władze nie przewidują amnestii dla oficerów skazanych za spisek. W wypowiedzi dla dziennikarzy wskazał jednocześnie na konieczność respektowania prawa w ramach sprawiedliwego procesu.
Tureckie siły zbrojne poinformowały w czwartek, że wystąpiły z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa, jakiego miano się dopuścić skazując wyższych oficerów za udział w antyrządowym spisku. Sztab generalny domaga się rewizji dwóch głośnych procesów, w następstwie których w 2012 i 2013 roku do więzień trafiły setki wojskowych wyższych rangą. Jak podkreślono, wykorzystane przeciwko nim dowody zostały sfabrykowane.
Jeden z adwokatów oficerów twierdził, że jeśli skarga zostanie zaakceptowana, konieczny będzie powtórny proces skazanych.
Procesy umożliwiły premierowi Erdoganowi zredukowanie politycznych wpływów wojska, które w latach 1960-1980 dokonało trzech zamachów stanu, a w roku 1997 zmusiło do ustąpienia zdominowany przez islamistów rząd.
Siły zbrojne Turcji podjęły akcję prawną w czasie, gdy pozycja rządu Erdogana jest znacznie osłabiona rozległym śledztwem antykorupcyjnym, które doprowadziło do ustąpienia trzech ministrów i nasiliło wątpliwości w sprawie niezależności wymiaru sprawiedliwości.
....
Kontratak hakowy ... My wam tez mozemy itp.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:32, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Turcja: 350 stołecznych policjantów zwolnionych ze służby
Aż 350 ankarskich policjantów zwolniono ze służby na mocy rządowego dekretu, ogłoszonego o północy z poniedziałku na wtorek - informuje BBC za tureckimi mediami, które łączą to wydarzenie z policyjnym śledztwem w sprawie korupcji w kręgach władzy.
W miejsce zwolnionych powołano już 250 innych funkcjonariuszy, w większości pochodzących spoza stolicy Turcji.
Według dziennika "Hurriyet", powołującego się na prywatną agencję prasową Dogan, 350 zwolnionych policjantów pracowało w jednostkach specjalizujących się w wywiadzie kryminalnym oraz w walce z terroryzmem, przestępczością zorganizowaną, przestępstwami finansowymi, internetowymi i przemytem.
Około 80 osób z grupy zwolnionych to komisarze, pozostali to funkcjonariusze niższych stopni. "Hurriyet" pisze również, że po nocnej czystce w stołecznej policji ok. 600 policjantów przeniesiono na inne stanowiska.
Media tureckie i zagraniczne komentują ostatnie zmiany w policji jako odwet ze strony premiera Recepa Tayyipa Erdogana za wszczęcie śledztwa w sprawie korupcji w kręgach rządowych. Erdogan oskarżył policję i wymiar sprawiedliwości o zawiązanie "brudnego spisku" przeciw jego rządowi.
Na skutek policyjnego dochodzenia zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym synów trzech ministrów, konieczna była też rekonstrukcja rządu i wymiana 10 ministrów. Skandal korupcyjny, związany m.in. z przetargami w budownictwie, wyszedł na jaw w połowie grudnia, na kilka miesięcy przed wyborami lokalnymi uważanymi za test dla szefa rządu i jego Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
>>>
O to jaks zemsta !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:22, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Turcja: Dalszy ciąg czystek w policji
W środę turecki rząd kontynuował czystkę w policji w związku z policyjnym śledztwem w sprawie korupcji w kręgach władzy. Na mocy dekretu ministra spraw wewnętrznych zwolnionych zostało 16 lokalnych szefów policji - poinformowała agencja prasowa Dogan.
Wśród usuniętych ze stanowiska są prefekci policji w stołecznej Ankarze, Izmirze na zachodzie, Antalyi na południu i Diyarbakir na południowym wschodzie.
Zwolniony został również wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Jak podaje agencja AFP, umiarkowanie islamistyczny rząd chce oczyścić policję z funkcjonariuszy wiernych ruchowi religijnemu duchownego Fethullaha Gulena, który przebywa w USA. Ruch "Hizmet" (Służba), który wcześniej był sojusznikiem premiera Recepa Tayyipa Erdogana, ma duże wpływy w sądownictwie i policji. Premier oskarżył to ugrupowanie o utworzenie "państwa w państwie" i spiskowanie w celu destabilizacji rządu poprzez prowadzenie policyjnego dochodzenia w sprawie korupcji na niespotykaną skalę, które wstrząsnęło otoczeniem premiera i wywołało kryzys polityczny w kraju.
Na skutek policyjnego dochodzenia zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym synów trzech ministrów, konieczna była też rekonstrukcja rządu i wymiana 10 ministrów. Skandal korupcyjny, związany m.in. z przetargami w budownictwie, wyszedł na jaw w połowie grudnia, na kilka miesięcy przed wyborami lokalnymi uważanymi za test dla szefa rządu i jego Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
Od pierwszej fali zatrzymań pod koniec ubiegłego roku pracę straciło kilkuset policjantów. We wtorek w Ankarze zwolniono 350 funkcjonariuszy.
....
O to walka na calego !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:14, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Bijatyka w tureckim parlamencie na posiedzeniu komisji sprawiedliwości
Wielka awantura wybuchła na posiedzeniu komisji sprawiedliwości tureckiego parlamentu. Deputowani kopali się, okładali pięściami i obrzucali butelkami z wodą - informuje agencja Reutera, powołując się na świadków tych wydarzeń.
Komisja zebrała się, by debatować nad złożonym przez Partię Sprawiedliwości i Rozwoju premiera Recepa Tayyipa Erdogana projektem ustawy, przewidującej zwiększenie wpływu rządu na nominacje sędziowskie i prokuratorskie.
Świadkowie mówią, że uczestników obrad poniosły nerwy, kiedy przedstawiciel związku zawodowego pracowników sądownictwa przybył z petycją przeciwko proponowanym zmianom, twierdząc, że są one niezgodne z konstytucją.
Gdy odmówiono mu włączenia petycji do porządku obrad, rozpętała się burza. Jeden z deputowanych wskoczył na stół i zaczął kopać politycznych przeciwników, adwersarze zaczęli się szarpać, bić pięściami, plikami dokumentów, obrzucać butelkami z wodą. Jeden z nich cisnął telefonem komórkowym...
Turecka Wysoka Rada Sędziów potępiła w piątek jako "niezgodny z konstytucją" projekt reformy, która daje rządowi instrumenty skutecznej kontroli nad wymiarem sprawiedliwości.
Reforma przewiduje m.in. powiększenie składu Wysokiej Rady Sędziów i daje rządowi decydującą rolę przy mianowaniu członków Trybunału Konstytucyjnego.
Ogłoszenie projektu rządowego nastąpiło bezpośrednio po bezprecedensowej czystce w tureckiej policji, która prowadzi dochodzenie w sprawie przypadków korupcji na wielką skalę.
W jego przebiegu aresztowano około dwudziestu osobistości zbliżonych do rządu i zdymisjonowano trzech ministrów.
Premier uważa, że policja jest głęboko infiltrowana przez członków ruchu Hizmet, na którego czele stoi kaznodzieja Fethullah Gulen, który wyjechał do USA i prowadzi od pewnego czasu otwartą wojnę z Erdoganem.
...
Niestety walka o koryto szaleje .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:05, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Turcja: premier forsuje reformy sądownictwa bez względu na protesty
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział, że zamierza forsować reformy sądownictwa. Dzień wcześniej spór o projekt reform, dających rządowi większą kontrolę nad sądownictwem, zakończył się awanturą i bijatyką w komisji parlamentarnej.
Komisja sprawiedliwości zebrała się, by debatować nad złożonym przez Partię Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) premiera Erdogana projektem ustawy, przewidującej zwiększenie wpływu rządu na nominacje sędziowskie i prokuratorskie.
Erdogan podkreślił w niedzielę, że komisja (w której ponad połowa członków to deputowani AKP) przeprowadziła głosowanie i uznała, że proponowane zmiany - m.in. powiększenie składu Wysokiej Rady Sędziów i przyznanie rządowi decydującej roli przy mianowaniu członków Trybunału Konstytucyjnego - są zgodne z konstytucją.
Premier zapowiedział, że projekt reformy trafi teraz pod obrady parlamentu (w którym AKP ma solidną większość), a po uchwaleniu zostanie przekazany prezydentowi Abdullahowi Gulowi do podpisu.
Turecka Wysoka Rada Sędziów potępiła w piątek jako "niezgodny z konstytucją" ten projekt reformy, która daje rządowi instrumenty skutecznej kontroli nad wymiarem sprawiedliwości.
Ogłoszenie projektu rządowego nastąpiło bezpośrednio po bezprecedensowej czystce w tureckiej policji, która prowadzi dochodzenie w sprawie przypadków korupcji na wielką skalę.
W jego przebiegu aresztowano około dwudziestu osobistości zbliżonych do rządu i zdymisjonowano trzech ministrów.
Premier uważa, że policja jest głęboko infiltrowana przez członków ruchu Hizmet, na którego czele stoi kaznodzieja Fethullah Gulen, który wyjechał do USA i prowadzi od pewnego czasu otwartą wojnę z Erdoganem.
Podczas sobotnich obrad komisji sprawiedliwości uczestników poniosły nerwy, kiedy przedstawiciel związku zawodowego pracowników sądownictwa przybył z petycją przeciwko proponowanym zmianom, twierdząc, że są one niezgodne z konstytucją. Gdy odmówiono mu włączenia petycji do porządku obrad, rozpętała się burza. Jeden z deputowanych wskoczył na stół i zaczął kopać politycznych przeciwników, adwersarze zaczęli się szarpać, bić pięściami, plikami dokumentów, obrzucać butelkami z wodą.
....
Walka o koryto sie zaostrza .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:03, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Turcja: premier stawia warunki rezygnacji z reformy sądownictwa
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan jest gotów wycofać się z kontrowersyjnej ustawy o reformie sądownictwa, ale pod warunkiem, że opozycja zgodzi się na zmiany w konstytucji
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że jest gotów wycofać się z kontrowersyjnej ustawy o reformie sądownictwa, ale pod warunkiem, że opozycja zgodzi się na zmiany w konstytucji dotyczące Wysokiej Rady Sędziów.
- Jeśli opozycja powie "wprowadźmy wspólnie poprawki do konstytucji", zamrozimy projekt ustawy - powiedział Erdogan.
Nie jest jasne, na czym dokładnie zmiany w konstytucji miałyby polegać. Według mediów rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) proponuje zmianę artykułu dotyczącego struktury Wysokiej Rady Sędziów. Według "Hurriyet Daily News" Erdogan powiedział, że wszystkie grupy parlamentarne miałyby być reprezentowane w Wysokiej Radzie Sędziów na podobnej zasadzie jak w RTUK - organie nadzorującym nadawców radiowo-telewizyjnych.
Jednak Partia Ludowo-Republikańska (CHP) twierdzi, że weźmie udział w rozmowach na temat poprawek do konstytucji, jeśli najpierw Erdogan wycofa projekt ustawy. Wyższy rangą przedstawiciel AKP, pesymistycznie ocenił szanse na kompromis.
Oferta premiera nastąpiła po jego rozmowach z prezydentem Abdullahem Gulem, również z AKP, który próbował załagodzić spór, spotykając się z liderami opozycji.
Projekt ustawy o reformie sądownictwa przewiduje zwiększenie wpływu rządu na nominacje sędziowskie i prokuratorskie. Reforma przewiduje m.in. powiększenie składu Wysokiej Rady Sędziów i daje rządowi decydującą rolę przy mianowaniu członków Trybunału Konstytucyjnego. Wysoka Rada Sędziów uważa, że projekt jest niezgodny z konstytucją.
Debata nad nim w parlamentarnej komisji sprawiedliwości w sobotę była tak zacięta, że doszło do rękoczynów.
Erdogan odniósł się też do śledztwa w sprawie korupcji, w ramach którego aresztowano około dwudziestu osobistości zbliżonych do rządu i zdymisjonowano trzech ministrów. Premier powiedział, że dochodzenie jest - plamą na historii demokracji tureckiej. Oświadczył, że jest ono inspirowane przez siły z zagranicy, którym nie podoba się asertywna polityka zagraniczna Turcji.
W reakcji na skandal korupcyjny premier zarządził czystki wśród policyjnych śledczych i zablokował drugą falę dochodzeń.
Zdaniem komentatorów wydarzenia te są efektem sporu między Erdoganem a wpływowym ruchem Hizmet, na którego czele stoi mieszkający w USA islamski kaznodzieja Fethullah Gulen.
>>>
Trwa starcie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:15, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Premier Turcji każe dyplomatom informować świat o "zdradzieckim spisku"
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan nakazał tureckim ambasadorom informować zaprzyjaźnione kraje o wspieranym z zagranicy "zdradzieckim spisku", jakim jego zdaniem jest dochodzenie ws. korupcji, które wstrząsnęło turecką sceną polityczną.
Według Erdogana zadaniem ambasadorów jest teraz mówienie partnerom Turcji "prawdy" o spisku, który - jak twierdzi - ma na celu zachwianie pozycją kraju na scenie międzynarodowej oraz zdestabilizowanie jego rządu.
Premier powiedział, że politycy, tureckie i zagraniczne media oraz finansiści odpowiedzialni za szerzenie informacji o aferze korupcyjnej starają się zaszkodzić tureckim interesom. - Oczekujemy, że włożycie więcej wysiłku w walkę z tą zdradziecką operacją wymierzoną w Turcję - powiedział Erdogan ambasadorom podczas spotkania w Ankarze.
Skandal korupcyjny w Turcji wybuchł pod koniec 2013 roku. Na skutek policyjnego dochodzenia zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym synów trzech ministrów. Konieczna stała się rekonstrukcja rządu kierowanego przez Erdogana.
Według zwolenników Erdogana dochodzenie w sprawie korupcji jest kampanią polityczną zorganizowaną przez zwolenników ruchu umiarkowanego islamskiego duchownego Fethullaha Gulena, który przebywa w USA. Ruch "Hizmet" (Służba), który wcześniej był sojusznikiem premiera, ma duże wpływy w sądownictwie i policji.
Skandal korupcyjny podkopał zaufanie do tureckich instytucji, co w zestawieniu z malejącym zainteresowaniem inwestorów wschodzącymi rynkami doprowadziło do rekordowego spadku wartości tureckiej waluty - liry.
....
Zdajemy sobie sprawe ze to walka o koryto ale korupcja tez jest .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:29, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Turcja: kolejne dymisje i roszady w stołecznej policji
Sześciu wyższych oficerów z jednostki tureckiej policji do walki z przemytem i przestępczością zorganizowaną zostało zdymisjonowanych - podał w środę dziennik "Hurriyet Daily News". Ponadto 500 ankarskich policjantów zostało przeniesionych na nowe stanowiska.
"Hurriyet Daily News" pisze, że policyjna jednostka ds. przemytu i przestępczości zorganizowanej odgrywała główną rolę w głośnym śledztwie dotyczącym korupcji. Dziennik przypomina, że komendant tej jednostki został już wcześniej usunięty ze stanowiska.
Gazeta podaje także, że wczoraj odwołanych zostało dwóch dowódców jednostek antyterrorystycznych z powodu rewizji przeprowadzonej w biurze wpływowej organizacji pozarządowej, Fundacji Pomocy Humanitarnej (IHH).
Czystki w tureckiej policji rozpoczęły się pod koniec 2013 roku; krótko wcześniej wybuchł w Turcji skandal korupcyjny. Na skutek policyjnego dochodzenia zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym synów trzech ministrów. Konieczna była też rekonstrukcja rządu kierowanego przez premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
Według ocen mediów Erdogan chce oczyścić policję z funkcjonariuszy lojalnych wobec ruchu islamskiego duchownego Fethullaha Gulena, który przebywa w USA. Ruch "Hizmet" (Służba), który wcześniej był sojusznikiem premiera, ma duże wpływy w sądownictwie i policji. Premier oskarżył to ugrupowanie o stworzenie "państwa w państwie" i spiskowanie w celu destabilizacji rządu poprzez prowadzenie policyjnego dochodzenia w sprawie korupcji.
....
Cios za cios .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|