Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Wojna przeciwko Polsce !!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:43, 14 Wrz 2016    Temat postu:

Po publikacji filmu o Polsce na stronie PE. „To klasyczna propagandówa”
wyślij
drukuj
MNAR, kaien | publikacja: 14.09.2016 | aktualizacja: 17:40 wyślij
drukuj
Kadr z filmu Parlamentu Europejskiego (fot. PE)
– To jest film propagandowy. Klasyczna propagandówa w stylu komunistycznym: pokazująca faszystów i dobre siły przeciwstawiające się faszyzmowi. Tak, jakby w Parlamencie Europejskim pracowali ludzie, którzy mają doświadczenie w komunistycznej propagandzie. A być może w tym polskim biurze PE pracują ludzie takiej proweniencji – mówił w TVP Info Maciej Świrski. Prezes fundacji Reduta Dobrego Imienia komentował kontrowersyjny film zamieszczony na stronie Parlamentu Europejskiego.
Oficjalny profil Parlamentu Europejskiego zamieścił na Twitterze film mający tłumaczyć celowość debaty nad rezolucją w sprawie Polski. Maciej Świrski, prezes fundacji Reduta Dobrego Imienia przekonuje, że film ten jednoocznie opowiada się po jednej stronie sporu politycznego. – A PE powinien być neutralny w każdym sporze politycznym – mówił.

– Na początku widać sceny, które w oczach przeciętnego Europejczyka mogą przedstawiać Polskę jako kraj ogarnięty prawicowym ekstremizmem czy faszyzmem. Zestawienie scen lobby homoseksualnego i LGBT z narodowcami pokazuje, że rzekomo istnieje spór polityczny na ulicach. Podczas gdy są to archiwalne zdjęcia z marszów KOD i Marszu Niepodległości – tłumaczył.
#wieszwiecej | Polub nas
Świrski przekonywał, że film ze strony PE to „klasyczna propagandówa, w stylu komunistycznej propagandy: pokazująca faszystów i dobre siły przeciwstawiające się faszyzmowi”. – Tak, jakby w Parlamencie Europejskim pracowali ludzie, którzy mają doświadczenie w komunistycznej propagandzie. A być może w tym polskim biurze PE pracują ludzie takiej proweniencji – mówił, zapowiadając skierowanie protestu do PE. TVP Info

...

Unia sie nie wstydzi metod Goebelsa. Z nimi nie da sie zyc. UE musi zdechnac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:57, 25 Lis 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Walczą o dobre imię Polski w internecie. Są pierwsze sukcesy
Walczą o dobre imię Polski w internecie. Są pierwsze sukcesy

|
PAP |
dodane 25.11.2016 17:02

Ministerio TIC Colombia / CC 2.0


Po miesiącu działania internetowego systemu do wykrywania zniesławień Polski, m.in. sformułowań takich jak "polski obóz śmierci", sprostowano siedem artykułów - podsumowała w piątek Reduta Dobrego Imienia. Dodała też, że otrzymała cztery listy z przeprosinami.

"Miesiąc temu Reduta Dobrego Imienia uruchomiła platformę do wykrywania zniesławień w internecie. Do tej pory system wykrył 490 sformułowań, z czego 20 wymaga sprostowania. Są już pierwsze sukcesy na polu walki z oszczerstwami z użyciem systemu" - podała Reduta Dobrego Imienia w komunikacie przesłanym PAP. Podkreśliła przy tym, że do tej pory udało się doprowadzić do siedmiu sprostowań.

Reduta Dobrego Imienia za pomocą półautomatycznego systemu przeszukuje internet, by wykrywać takie sformułowania, jak np. "polski obóz śmierci", "polskie SS" czy "polskie getto". "Najpierw wzywamy redakcję do sprostowania, my jako Reduta. Wysyłamy stosowne pismo z prośbą o korektę w artykule i czekamy na reakcję. Jeśli jej nie ma, albo jest niesatysfakcjonująca, prosimy wolontariuszy, sympatyków i członków Reduty o pomoc. Indywidualne prośby kierowane do redaktorów przynoszą największy efekt" - poinformował w piątek prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski.

Po miesiącu funkcjonowania systemu organizacja dwa razy prosiła współpracowników i wolontariuszy o interwencję. 16 listopada w sprawie związanej z niemieckim "Mitteldeuscher Rundfunk", który opublikował na stronie internetowej artykuł z użyciem zwrotu "polnische Konzentrationslager". Zniesławienie dotyczyło informacji o premierze filmu "#uploading_holocaust", który jest skomponowany z filmików wrzucanych na You Tube przez izraelską młodzież. Autor artykułu "#uploading_holocaust: +ich kann es nicht fuehlen+" pytał, w jaki sposób ci młodzi nastolatkowie widzą polskie obozy koncentracyjne.

"Redaktorzy nie zareagowali na oficjalną prośbę o sprostowanie wysłaną przez Redutę Dobrego Imienia, w związku z tym Reduta poprosiła o wsparcie wolontariuszy. Redakcja +Mitteldeuscher Rundfunk+, które jest publicznym nadawcą w Niemczech, w ciągu godziny zmieniła szkalujące określenie i przysłała oficjalne przeprosiny. Z korespondencją można zapoznać się na stronie internetowej: [link widoczny dla zalogowanych] - podała Reduta.

W tym samym kontekście tego samego zwrotu "polnische Konzentrationslager" użył również austriacki "Tiroler Tageszetiung online", który na pismo zareagował w ciągu 24 godzin - zmienił treść artykułu i usunął sformułowanie.

"Podobne sytuacje obserwujemy także w innych przypadkach. W austriackim +Vienna. At Online+ pojawiło się określenie +das polnische Vernichtungslager+ (z niem. polski obóz zagłady). Po interwencji redakcja zmieniła sformułowanie w ciągu 48 godzin. Identycznie zachował się amerykański portal +emissourian.com+ używający określenia +Polish concentration camp+. Im naniesienie zmiany zajęło ostatecznie trzy dni. Te działania mają sens i przynoszą oczekiwane reakcje" - dodał Świrski.

Narzędzie, o którym przed miesiącem poinformowała na konferencji prasowej Reduta Dobrego Imienia to półautomatyczna wyszukiwarka oparta na silniku Google'a. System odpytuje, czy, gdzie, w jakim języku i ile razy znalazł w internecie wybrane hasła takie jak "polski obóz koncentracyjny", "polskie getto", "polskie SS". Przeszukuje strony www, blogi, a także media społecznościowe takie jak Facebook czy Twitter. "W wynikach, jakie otrzymujemy, widać wyraźnie, że w wielu przypadkach zniesławienia wynikają z niewiedzy piszących i powielania zasłyszanych informacji, nie są celowym działaniem" - mówił Świrski.

Reduta Dobrego Imienia Polska Liga przeciw Zniesławieniom istnieje od czterech lat. Zajmuje się m.in. inicjowaniem i wspieraniem działań mających na celu prostowanie nieprawdziwych informacji pojawiających się w mediach na temat historii Polski, zwłaszcza przebiegu drugiej wojny światowej oraz propagowanie wiedzy na temat historii i kultury Polski.

...

Widzicie ile zla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:31, 22 Gru 2016    Temat postu:

Sąd: ZDF ma przeprosić więźnia Auschwitz za słowa "polskie obozy zagłady"

|
PAP |
dodane 22.12.2016 10:55 Zachowaj na później

Obóz koncentracyjny Auschwitz - Birkenau. Obecnie Państwowe Muzeum Auschwitz – Birkenau
Piotr Duma /Foto Gość


Niemiecka telewizja ZDF ma przeprosić na swej stronie internetowej więźnia Auschwitz Karola Tenderę za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz" - orzekł w czwartek Sąd Apelacyjny w Krakowie, zmieniając częściowo wyrok I instancji.

W kwietniu krakowski sąd okręgowy uznał, że dobra osobiste powoda - w postaci jego godności człowieka, tożsamości narodowej i godności narodowej - zostały naruszone przez ZDF użyciem inkryminowanych słów, ale powód został skutecznie przeproszony przez ZDF, w osobistym liście - dlatego powództwo oddalił.

Apelację od takiego rozstrzygnięcia złożył pełnomocnik powoda, a do sprawy przystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich. W wyniku ich apelacji sąd częściowo zmienił wyrok.

Z pozwem przeciwko ZDF wystąpił były więzień niemieckiego obozu Auschwitz Karol Tendera, reprezentowany przed sądem przez Stowarzyszenie Patria Nostra. Domagał się w nim przeprosin za to, że 15 lipca 2013 r. na portalu zdf.de w informacji o planowanej emisji programu dokumentalnego "Verschollene Filmschatze. 1945. Die Befreiung der Konzentrationslager", posłużono się określeniem "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz". Po interwencji dyplomatycznej opis zmieniono.

W ocenie byłego więźnia publikacja naruszyła jego poczucie przynależności narodowej i godność narodową, które winny być chronione przez prawo na zasadzie przewidzianej dla dóbr osobistych.

Podczas procesu pełnomocnicy pozwanej ZDF wnosili o oddalenie pozwu. Wskazywali m.in. na niewłaściwość terytorialną polskiego sądu oraz na to, że pozwana telewizja sprostowała omyłkę i przeprosiła listownie powoda. Przedstawili także oświadczenie, jakie w przeddzień ostatniej rozprawy pojawiło się na stronie internetowej w serwisie ZDF, zawierające przeprosiny za pomyłkę z lipca 2013 r.

Sąd I instancji uznał w wyroku, że pozwana ZDF używając sformułowania o "polskich obozach zagłady" naruszyła dobra Karola Tendery w postaci jego godności człowieka, tożsamości narodowej i godności narodowej, ponieważ jest to określenie kłamliwe, fałszujące historię i sugerujące, jakoby to naród polski był sprawcą zbrodni nazistowskich. Stwierdził jednak, że powód został skutecznie przeproszony - dwukrotnie w listach przesłanych w 2013 r. na ręce jego pełnomocnika i w oświadczeniu zamieszczonym 11 kwietnia br. na stronie internetowej ZDF. Dlatego powództwo oddalił.

...

Absolutny skandal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:43, 31 Gru 2016    Temat postu:

Pełnomocnik Karola Tendery domaga się prawidłowych przeprosin od ZDF
31 grudnia 2016, 07:15
Pełnomocnik b. więźnia Auschwitz Karola Tendery uważa, że przeprosiny zamieszczone przez niemiecką telewizję publiczną ZDF po wyroku krakowskiego sądu za użycie słów "polskie obozy zagłady" nie spełniają wymogów. Prawnik domaga się od ZDF prawidłowych przeprosin.



"22 grudnia 2016 r. zapadł przełomowy wyrok w sprawie z powództwa Karola Tendery przeciwko niemieckiej stacji telewizyjnej ZDF - a dotyczącej stosowania określenia "polskie obozy zagłady". Po raz pierwszy polski sąd nakazał opublikowanie przeprosin w języku niemieckim na stronie głównej portalu [link widoczny dla zalogowanych] i pozostawienie ich przez jeden miesiąc" - przypomniał radca Lech Obara.

Jak ocenił, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie nie został jednak wykonany. - Stanowi to kolejną próbę manipulacji i uniknięcia odpowiedzialności przez największą niemiecką stację telewizyjną - stwierdził prawnik.

Jak wskazał, przeprosiny nie ukazały się na głównej stronie portalu internetowego, lecz jedynie opublikowano tam odnośnik z logo ZDF i tytułem "Przeprosiny Karola Tendery". Dopiero po kliknięciu w ten element graficzny internauta może dotrzeć do treści przeprosin. - Po otwarciu odnośnika przeprosiny zostały opublikowane w formie grafiki; z tego powodu tekstu przeprosin nie można odnaleźć z poziomu wyszukiwarek internetowych. Tekst przeprosin został poprzedzony komentarzem stanowiącym próbę umniejszenia winy i przerzucenia całej odpowiedzialności na francusko-niemiecką stację telewizyjną ARTE - dodał prawnik.


Poinformował zarazem, że rozpoczyna "dochodzenie praw Karola Tendery na gruncie prawa niemieckiego, tj. § 888 Zivilprozessordnung (ZPO) - niemieckiego odpowiednika kodeksu postępowania cywilnego". Zapowiedział przekazywanie informacji o kolejnych krokach.

"Stowarzyszenie nie przerwie walki"

Jako prezes Stowarzyszenia Patria Nostra Lech Obara zapowiedział, że Stowarzyszenie nie przerwie walki w sprawie stosowania określenia "polskie obozy zagłady". - Wyrok w niniejszej sprawie rokuje też na pozostałe sprawy prowadzone przez prawników Stowarzyszenia Patria Nostra - przeciwko Die Welt i Focus Online - uważa mec. Obara.


Z pozwem przeciwko ZDF wystąpił były więzień niemieckiego obozu Auschwitz Karol Tendera, reprezentowany przed sądem przez Stowarzyszenie Patria Nostra. Domagał się w nim przeprosin za to, że 15 lipca 2013 r. na portalu zdf.de w informacji o planowanej emisji programu dokumentalnego "Verschollene Filmschatze. 1945. Die Befreiung der Konzentrationslager", posłużono się określeniem "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz". Po interwencji dyplomatycznej opis zmieniono.

W ocenie byłego więźnia publikacja naruszyła jego poczucie przynależności narodowej i godność narodową, które winny być chronione przez prawo na zasadzie przewidzianej dla dóbr osobistych.

W kwietniu krakowski sąd okręgowy uznał, że dobra osobiste powoda - w postaci jego godności człowieka, tożsamości narodowej i godności narodowej - zostały naruszone przez ZDF użyciem inkryminowanych słów, ale powód został skutecznie przeproszony przez ZDF, w osobistym liście, dlatego powództwo oddalił. Apelację od takiego rozstrzygnięcia złożył pełnomocnik powoda, a do sprawy przystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich. W wyniku ich apelacji sąd częściowo zmienił wyrok, nakazując ZDF opublikowanie przeprosin w języku niemieckim na swojej głównej stronie internetowej przez miesiąc.


Treść przeprosin sąd przyjął za propozycją Rzecznika Praw Obywatelskich. Brzmiały one: "Zweites Deutches Fernsehen, wydawca portalu internetowego [link widoczny dla zalogowanych] wyraża ubolewanie z powodu pojawienia się w dniu 15 lipca 2013 r. na portalu [link widoczny dla zalogowanych] w artykule pt. "Verschollene Filmschatze. 1945. Die befreiung der Konzentrationslager", nieprawdziwego i fałszującego historię Narodu Polskiego określenia, sugerującego, jakoby obozy zagłady w Majdanku i Auschwitz został wybudowane i prowadzone przez Polaków, i przeprasza Pana Karola Tenderę, który był więziony w niemieckim obozie koncentracyjnym, za naruszenie jego dóbr osobistych w szczególności tożsamości narodowej (poczucia przynależności do Narodu Polskiego) i jego godności narodowej".

Sąd Apelacyjny wskazał w uzasadnieniu wyroku, że wartości takie jak godność i tożsamość narodowa mieszczą się w katalogu dóbr osobistych, a w sprawie tej został dodatkowo spełniony wymóg indywidualizacji roszczenia - powód bowiem w latach 1943-44 przebywał w obozie Auschwitz i określenie użyte w materiałach ZDF musiało go urazić.

Podkreślił zarazem, że wcześniejsze ubolewania ZDF i przeprosiny "dla wszystkich osób, które poczuły się urażone na skutek nieuważnego, błędnego i nieprawdziwego określenia" nie były wystarczające dla powoda.

Zamieszczone przez ZDF przeprosiny zostały poprzedzone następującym tekstem: "ZDF (Drugi Program Telewizji Niemieckiej) w lipcu 2013 r., w zapowiedzi wyemitowanego przez ARTE programu, na skutek błędnego tłumaczenia wtórnego z języka francuskiego, użył sformułowania, które nie było zgodne z faktem, że obozy koncentracyjne na terenie okupowanej przez Niemcy Polski były utworzone i prowadzone przez Niemców. Po zauważeniu tego błędu ZDF przeprosił za to zarówno indywidualnie, jak i publicznie. Wobec tamtejszego powoda, Pana Karola Tendery, który był więziony w niemieckim obozie koncentracyjnym, Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z dnia 22.12.1016 r. nakazał ZDF opublikowanie oświadczenia następującej treści": (tu treść przeprosin w ramce - PAP).

W lutym br. MS przedstawiło projekt wprowadzający do polskiego prawa nowe przestępstwo - publicznego i wbrew faktom przypisywania polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciw ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - za co groziłaby grzywna lub do 3 lat więzienia. Taka sama kara groziłaby za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni". Nie byłoby przestępstwem popełnienie tych czynów "w ramach działalności artystycznej lub naukowej". MS chce ponadto umożliwić wytaczanie procesów cywilnych, m.in. przez IPN czy organizacje pozarządowe, za używanie słów typu "polski obóz". Projekt od dłuższego czasu jest w Sejmie.

PAP, oprac. Adam Przegaliński
PAP

...

Zrobili jakas grafike ktorej nie mozna znalezc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:24, 16 Sty 2017    Temat postu:

Polski obóz zagłady" w depeszy agencji Ansa

8 minut temu

​"Polski obóz zagłady" - tak nazwano były hitlerowski obóz w Auschwitz w depeszy agencji Ansa, nadanej w poniedziałek. Błąd ten pojawił się w zapowiedzi prezentacji filmu dokumentalnego na temat podróży na teren obozu. Projekcja odbędzie się w Izbie Deputowanych Włoch.
Teren nazistowskiego obozu Auschwitz
/RMF FM


Prezentację zapowiedziano na 23 stycznia, czyli na cztery dni przed Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Autorami filmu są Francesco Conversano i Nene Grignaffini. Jak pisze Ansa, dokument opowiada o "podróży do polskiego obozu zagłady".

Przeciwko takim sformułowaniom w mediach zawsze ostro protestuje Ambasada RP we Włoszech.

...

ZNOWU!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:48, 18 Sty 2017    Temat postu:

Polski portal nawołuje do odwetu na niemieckich mediach
oprac.Klaudia Stabach
17 stycznia 2017, 21:11
"Żelazna Logika" zamieściła apel do internautów, w którym zwróciła się z prośbą o udostępnianie na facebookowych profilach niemieckich mediów postów nawołujących do przepraszania Polaków za użycie określenia "Polskie obozy zagłady".



Autorom apelu nie spodobała się forma przeprosin, którą sąd narzucił na stacja telewizyjną ZDF. "Sąd nakazał zamieszczenie przeprosin, które miały zostać opublikowane na pierwszej stronie nadawcy i pozostawać widoczne przez 30 dni.Tymczasem ZDF opublikowała je nader dyskretnie, gdzieś na dole w rubryce Doku/Wissen z tytułem „Przeprosiny Karola Tendery" - pisze Żelazna Logika.

oprac. Klaudia Stabach

[link widoczny dla zalogowanych]

...

Widzicie jakie bjzantyjskie ,,przeprosiny". To sa bandyci medialni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:11, 19 Sty 2017    Temat postu:

GermanDeathCamps, czyli internauci walczą z "polskimi obozami zagłady"

1 godz. 18 minut temu

​Portal Żelazna Logika rozpoczął akcję wymierzoną w niemieckie media, a dokładniej - w używanie sformułowania "polskie obozy zagłady". Internauci przy pomocy specjalnych tagów chcą zwrócić uwagę na kłamstwo powtarzane w różnych zagranicznych mediach.
Jedna ze specjalnych grafik
/

Akcja wystartowała, kiedy niemiecka telewizja ZDF po przegranym procesie miała przeprosić byłego więźnia Auschwitz Karola Tenderę za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady". Takowe przeprosiny owszem znalazły się na stronie telewizji, ale we wcale korzystnym miejscu. Trzeba bowiem zjechać niemal na sam dół strony i znaleźć odnośnik do samych przeprosin w zakładce "Doku/Wissen".

Internauci uznali, że jest to haniebne działanie. Bardzo, oj bardzo nie w smak były niemieckiej telewizji publicznej te przeprosiny - napisano na portalu Żelaznej Logiki.

Z tego też powodu portal zachęca do publikowania na mediach społecznościowych specjalnych grafik z napisami typu "Nie myl mordercy z ofiarą, obozy śmierci były niemieckie" i używania tagów #GermanDeathCamps #GermanNotNazi #GermanNotPolish. Chcą w ten sposób zwrócić uwagę nie tylko na politykę ZDF, ale też na powtarzające się w światowych mediach kłamstwo.

Jak na razie reakcja telewizji ZDF nie zachwyca - w komunikacie napisano, że zostali "zalani" tagami i będą blokować konta publikujące grafiki oraz usuwać niechciane komentarze.

...

Niemcy generalnie nie zaluja zbrodni, tylko tego ze przegrali. Moralny zal za zlo to garstka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:50, 20 Sty 2017    Temat postu:

Film „Przy Planty 7/9” w Brukseli


Regionalne Centrum Informacyjne ONZ wraz z Misją Izraela przy Unii Europejskiej i NATO zaprezentują 25 stycznia w Brukseli film dokumentalny „Przy Planty 7/9” / „Bogdan's Journey”, opowiadający o pogromie kieleckim, w ramach prezentacji Ciné-ONU, dla zaznaczenia Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Ciné-ONU to jedna z inicjatyw ONZ o największym zasięgu w Europie. Prezentowane tu filmy mają szczególną rolę w zadaniach ONZ, a w panelach dyskusyjnych po projekcjach biorą udział znaczące postaci związane z tematami filmów.

W dyskusji po projekcji „Przy Planty 7/9” / „Bogdan's Journey” wezmą udział: Rory Keane – przewodnicząca Biura Współpracy na rzecz Pokoju i Bezpieczeństwa ONZ oraz Daniel Schwammenthal – dyrektor American Jewish Committee (AJC) Transatlantic Institute.

– Bardzo cieszymy się, że film jest tak dobrze przyjmowany nie tylko przez festiwale filmowe i instytucje edukacyjne w Polsce i za granicą. Projekcja organizowana przez ONZ i Ambasadę Izraela w Brukseli właśnie w ramach obchodów Światowego Dnia Pamięci o Holokauście to ogromne wyróżnienie, a równocześnie szansa, że kielecka droga pojednania zostanie doceniona jeszcze szerzej przez instytucje europejskie i amerykańskie – skomentował Michał Jaskulski, jeden z reżyserów i producentów filmu.

Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu obchodzony jest na całym świecie 27. stycznia, w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.

„Przy Planty 7/9” (tytuł angielski „Bogdan’s Journey”) reż. Michał Jaskulski, Lawrence Loewinger – w kamienicy przy ulicy Planty w Kielcach 4 lipca 1946 r. doszło do pogromu na ocalałych z Zagłady Żydach. Film opowiada nie tylko o pogromie kieleckim, ale przede wszystkim o kieleckiej drodze na rzecz upamiętnienia ofiar i pojednania pomiędzy Polakami i Żydami.

Zobacz trailer:

jaskulmis PRZY PLANTY 7/9 / BOGDAN'S JOURNEY - OFFICIAL TRAILER (INTERNATIONAL)

W Polsce film zostanie pokazany w najbliższych dniach we Wrocławiu 26 stycznia w Centrum Kultury i Edukacji Żydowskiej w Synagodze Pod Białym Bocianem ul. Włodkowica 5a. Pokaz będzie poprzedzony wstępem dr hab. Bożeny Szaynok, badaczki z Uniwersytetu Wrocławskiego zajmującej się pogromem kieleckim. Pokaz organizuje Fundacja Bente Kahan.

««

Znowu oszczerstwa na Polske. To nie jest film o stosunkach polsko-zydowskich. Przypominam ze byla to okupacja sowiecka po zdradzie Polski przez Zachod. Sowieci dopuszczali sie zbrodni w tym i w Kielcach. Organizowal to Michail Aleksandrowicz Diomin. Михаил Александрович Диомин z NKWD. Pomagali mu zydzi z UB. Faktycznie to zydzi mordowali zydow. Ten lud powinien zastanowic sie nad soba zamiast zniewazac Polakow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:09, 22 Sty 2017    Temat postu:

ZDF: usuwamy hashtagi bez związku z tematami naszych materiałów
22 stycznia 2017, 15:55
Wpisy oznaczone hashtagiem #GermanDeathCamps#GermanNotNazi #GermanNotPolish, które nie są związane z tematem zamieszczanych na stronie materiałów będą usuwane, a ich autorzy będą blokowani - zapowiedziała na swoim profilu na Facebooku niemiecka telewizja publiczna ZDF.



"Od wczoraj na naszych stronach pojawiają się komentarze w języku angielskim użytkowników, które składają się przede wszystkim z hashtagu: #GermanDeathCamp#GermanNotNazi#GermanNotPolish. (...) Kolejne spamy, które są umieszczane bez związku z tematami publikowanych materiałów, będziemy usuwać zgodnie z zasadami korzystania z sieci, a osoby zamieszczające je będziemy blokować" - czytamy w oświadczeniu ZDF noszącym datę 18 stycznia.



Niemiecka telewizja przypomniała, że przeprosiny wobec Karola Tendery, który wygrał proces z ZDF, znajdują się od 23 grudnia na stronie internetowej stacji.



.@ZDFheute z pozdrowieniami od #DrugaZmiana z Polski... pic.twitter.com/8KsLhmOo73
— Wrogu (@caxias77) 18 stycznia 2017


W internecie prowadzona jest akcja publikowania komentarzy i grafik z napisami o "niemieckich obozach śmierci" na stronach portali społecznościowych ZDF i innych niemieckich mediów.


- To inicjatywa dotycząca wykonania wyroku przeciwko ZDF w sprawie Karola Tendery. Zakłada ona masowe publikowanie komentarzy na stronach portali społecznościowych ZDF i innych niemieckich mediów - powiedział PAP radca prawny Lech Obara, pełnomocnik występującego przeciwko ZDF Karola Tendery i prezes Stowarzyszenia Pro Patria, który na drodze prawnej występuje o prawidłowe przeprosiny swojego klienta przez ZDF.

Były więzień niemieckiego obozu Auschwitz Karol Tendera wystąpił z pozwem przeciwko ZDF w związku z jej internetowymi publikacjami zawierającymi określenie "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz". 22 grudnia 2016 roku krakowski Sąd Apelacyjny wydał prawomocny wyrok, na mocy którego ZDF powinna przeprosić Tenderę za użycie tych sformułowań i opublikować na swojej głównej stronie internetowej przeprosiny. Ukazały się one na stronie ZDF zaraz po ogłoszeniu wyroku, ale - zdaniem pełnomocników powoda ze Stowarzyszenia Pro Patria - nie spełniały wymogów.

Jak mówił PAP Lech Obara, przeprosiny opublikowane przez ZDF nie spełniały oczekiwań powoda i jego pełnomocników. - Nie sposób uznać za właściwe opublikowanie odnośnika z logiem ZDF i napisem w języku niemieckim 'Przeprosiny Karola Tendery", po kliknięciu którego najpierw ukazuje się w formie tekstowej tłumaczenie umniejszające winę ZDF i przerzucające odpowiedzialność na francusko-niemiecką stację telewizyjną ARTE, a następnie grafika z przeprosinami, których nie można wyszukać z poziomu wyszukiwarek internetowych - wskazywał prawnik.

Poinformował, że w związku z niesatysfakcjonującą formą przeprosin prawnicy przygotowują się do podjęcia działań na gruncie prawa niemieckiego, tj. na podstawie par. 888 ZPO (Zivilprozessordnung - niemieckiego odpowiednika Kodeksu postępowania cywilnego). Wystosowali do ZDF wezwanie do prawidłowego wykonania wyroku i zastrzegli, że w razie niewykonania podejmą kroki prawne.


- Otrzymaliśmy wyjaśnienia od ZDF, która powołuje się na ograniczenia techniczne i graficzne przy publikacji przeprosin na stronie, ale po konsultacji z fachowcami uznajemy je za absolutnie niewystarczające i kierujemy właśnie pisma do sądu w Moguncji - powiedział Obara.
PAP

...

Nagle jak wzieli sie do roboty. Jak odkrecac ohydny falsz to nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:03, 24 Sty 2017    Temat postu:

#GermanDeathCamps, czyli internauci odkłamują historię
oprac.Adam Jabłoński
24 stycznia 2017, 08:56
Pisarz Tomasz Samołyk wyszedł naprzeciw niemieckiej stacji ZDF, i przygotował dla niej film, który ma pomóc stacji wywiązać się z wyroku sądu. W grudniu ubiegłego roku ZDF przegrała proces z byłym więźniem KL Auschwitz Birkenau Karolem Tenderą, który poczuł się urażony słowami "polskie obozy zagłady" jakie pojawiły się w zapowiedzi filmu dokumentalnego na antenie stacji.



Sprawa Karola Tylendy i telewizji ZDF stała się w ostatnim czasie głośna dzięki portalowi Żelazna Logika, który rozpoczął w internecie zakrojoną na szeroką skalę akcję informacyjną, dodatkowo opatrzoną hashtagiem #GermanDeathCamps i grafikami przypominającymi, "kto był katem, a kto ofiarą". W zamyśle akcja ma być prosta, jednak wymowna i skuteczna.

- Sąd nakazał zamieszczenie przeprosin, które miały zostać opublikowane na pierwszej stronie nadawcy i pozostawać widoczne przez 30 dni. Tymczasem ZDF opublikowała je nader dyskretnie, gdzieś na dole w rubryce Doku/Wissen z tytułem „Przeprosiny Karola Tendery”. Dopiero gdy kliknie się na tytuł informacji, wchodzi się w treść przeprosin. Bardzo, oj bardzo nie w smak były niemieckiej publicznej te przeprosiny - czytamy na portalu zelaznalogika.net.

Do akcji włączył się także polski pisarz młodego pokolenia Tomasz Samołyk, który zmontował kilkuminutowy wstrząsający materiał dokumentalny, opisujący niemieckie obozy koncentracyjne i zagłady. - Niemiecka publiczna telewizja ZDF "ociąga się" z opublikowaniem godnych, właściwych i zgodnych z sądowym wyrokiem przeprosin za "polskie obozy śmierci". W związku z tym postanowiłem ją wyręczyć i należycie przeprosić Pana Karola Tenderę. Niniejsze gotowe do publikacji przeprosiny przesłałem już do redakcji ZDF. Ich treść oraz inne szczegóły sprawy w filmie - napisał Samołyk na Facebooku, gdzie opublikował film.

Część osób może uznać, że akcja polskich internautów jest przesadzona, jednak z drugiej strony, polskie władze od lat bezskutecznie walczą z wciąż pojawiającym się w zagranicznych mediach - niezwykle krzywdzącym, biorąc pod uwagę naszą historię - sformułowaniem "polskie obozy śmierci". A nie da się ukryć, że sprawa nabiera wyjątkowego znaczenia, gdy sformułowania tego używają media niemieckie.
Facebook, zelaznalogika.net

...

Jak nie potrafia zrobic to trzeba im pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:10, 24 Sty 2017    Temat postu:

Akcja #GermanDeathCamps w nowej odsłonie. Specjalny billboard ruszy pod siedzibę ZDF
Marcin Makowski
akt. 24 stycznia 2017, 14:07
Billboard z hasłem "Death Camps Were Nazi German" ruszy w najbliższych dniach do Niemiec, Belgii i Holandii. Zatrzyma się m.in. przed siedzibą niemieckiej telewizji ZDF. To spontaniczna akcja internautów, którzy jak twierdzą: "chcą zamanifestować swoje niezadowolenie z fałszowania prawdy historycznej".



Najprawdopodobniej pierwszego lutego ruszy niecodzienna akcja informacyjna, do przeprowadzenia której zostanie użyty podświetlany mobilny billboard, informujący o niemieckim rodowodzie obozów koncentracyjnych. To odpowiedź internautów na ich zdaniem skandaliczne zachowanie stacji ZDF, która po przegranym procesie z więźniem Auschwitz Karolem Tenderą, nie wywiązała się z wyroku nakazującego przeproszenie za użycie zwrotu o "polskich obozach śmierci".

- Mobilny, podświetlany billboard wielkości 3x6m wyruszy za kilka dni z Wrocławia do Wiesbaden - pod siedzibę ZDF-u, a następnie do Bonn, Brukseli i Londynu - możemy przeczytać na profilu facebookowym "German Death Camps".

Jest to kontynuacja projektu informacyjnego, który narodził się w połowie 2015 roku na portalu Wykop. - To był moment prawdziwej plagi w używaniu zwrotu o „polskich obozach śmierci” w zagranicznych mediach, dlatego postanowiliśmy działać. Za techniczną stronę organizacji zabrała się Fundacja Tradycji Miast i Wsi, powstała strona germandeathcamps.org, zebraliśmy w zbiórce publicznej 20 tys. zł, po czym rozpisaliśmy konkurs na plakat. Zwycięski projekt z rampą wjazdową do Auschwitz ucharakteryzowaną na Adolfa Hitlera został użyty w setkach plakatów rozklejonych po całej Polsce, w Krakowie natomiast umieściliśmy go na billboardach przy drogach wjazdowych do miasta przez Światowymi Dniami Młodzieży - mówi w rozmowie z WP organizator całego przedsięwzięcia, Michał Wlazło.


Jak dodaje, pomimo nakładu pracy, akcja nie przyniosła spodziewanych rezultatów i trzeba było czekać na moment, w którym kwestia nieprawidłowego użycia terminu "polskie obozy śmierci", wróci do zainteresowania mediów. - Taka okazja nadarzyła się po procesie z telewizją ZDF. Zabieramy się za nową odsłonę kampanii informacyjnej, którą kierujemy do zachodnich mediów. Z mobilnym i podświetlanym billboardem ruszymy do Niemiec pod siedzibę telewizji ZDF, która mieści się pod Frankfurtem. Podróż potrwa osiem godzin, później Bohn, Bruksela i Londyn. Samochód z billboardem przejedzie ponad 3,5 tys. km. Zdajemy sobie sprawę z kwestii bezpieczeństwa, szukamy dużego kontaktu z mediami, może ktoś się z nami zabierze, aby nic złego się nie stało i sprawa była odpowiednio nagłośniona - tłumaczy Wlazło.

Jak zapewniają w rozmowie z WP organizatorzy, nie chcą oni nikogo prowokować, nie będą rozdawać podczas przejazdu ulotek, jedynie w spokoju zatrzymają się w kilku kluczowych miejscach, eksponując mobilny billboard. - Oczekujemy, że akcja zostanie zauważona w niemieckich mediach, mamy kontakt z lokalną Polonią. Z problemem „polskich obozów” trzeba walczyć u źródła - komentuje organizator przedsięwzięcia.

...

Znow trzeba walczyc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:29, 25 Sty 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → "Death Camps Were Nazi German" - akcja przed siedzibą ZDF w Wiesbaden
"Death Camps Were Nazi German" - akcja przed siedzibą ZDF w Wiesbaden
PAP
dodane 25.01.2017 15:14

Grafika z akcji #GermanDeathCamps
tomasz przechlewski / CC 2.0


Umieszczenie billboardu przed gmachem telewizji ZDF w Wiesbaden zapowiada Fundacja Tradycji Miast i Wsi. "Nasza inicjatywa jest odpowiedzią na używanie przez media nieprawdziwego określenia +polskie obozy śmierci+" - mówi Michał Wlazło z Fundacji, inicjatora akcji informacyjnej "Death Camps Were Nazi German".

Akcja "Death Camps Were Nazi German" nawiązuje do prowadzonej od kilkunastu dni internetowej akcji #GermanDeathCamps, związanej z opublikowaniem przez niemiecką publiczną stację telewizyjną ZDF niewystarczających i niespełniających - zdaniem autorów akcji - wymogów przeprosin dla więźnia KL Auschwitz Karola Tendery za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz". Głównym pomysłodawcą akcji #GermanDeathCamps jest portal Żelazna Logika.

"Akcja jest prosta. Bierzemy którąś z grafik i wklejamy ją na stronach facebookowych niemieckich mediów, z ZDF na czele" - piszą autorzy z portalu Żelazna Logika. Grafiki przedstawiają między innymi bramy niemieckich obozów koncentracyjnych i hasło #GermanDeathCamps. W ostatnich dniach ZDF blokuje osoby umieszczające wpisy i grafiki związane z akcją na jej stronach na Facebooku.

Do akcji nagłaśniania problemu posługiwania się kłamliwym określeniem "polskie obozy śmierci" włączają się kolejne fundacje. Inicjatywy niektórych z nich wychodzą poza sferę portali społecznościowych. W ramach akcji #GermanDeathCamps przed gmachem telewizji ZDF w Wiesbaden stanie sfinansowany w publicznej zbiórce mobilny, podświetlony billboard z napisem "Death Camps Were Nazi German", który następnie odwiedzi Bonn, Brukselę i Londyn. "Nie chcemy zdradzać dokładnego terminu rozpoczęcia przejazdu, aby nie sprzyjać ewentualnym prowokacjom. Mogę jednak powiedzieć, że wyruszy w ciągu najbliższych kilku dni" - poinformował działacz Fundacji Tradycji Miast i Wsi.

Poza akcją przejazdu billboardu Fundacja planuje również dystrybucję plakatów i ulotek informujących o inicjatywie w czterech wersjach językowych. "Zachęcamy również do włączania się do merytorycznego udziału w akcji, między innymi przy pracach nad przeznaczoną dla obcokrajowców stroną internetową poświęconą problemowi +polskich obozów zagłady+. Akcja będzie kontynuowana i jej głównym celem będzie reagowanie na wszystkie próby użycia tego nieprawdziwego sformułowania w zagranicznych mediach" - podkreślił Wlazło.

"Nasza akcja jest całkowicie apolityczna. Współpracujemy z różnymi środowiskami, które chcą włączyć się do naszej inicjatywy. Współpracujemy między innymi z Żelazną Logiką, Redutą Dobrego Imienia i Stowarzyszeniem Głos Bohatera. W akcję zaangażowało się również środowisko portalu Wykop.pl" - powiedział przedstawiciel Fundacji.

Pomysł akcji pojawił się już w 2015 r. "Chcieliśmy walczyć z używaniem określenia +polskie obozy zagłady+ metodą informacyjną" - powiedział Wlazło.

Do tej pory Fundacja była znana z innych nietypowych działań na rzecz popularyzowania polskiej historii. Jedną z nich była akcja "Rot.Mistrz - Prześlij dalej!", której celem było upowszechnianie wiedzy o rtm. Witoldzie Pileckim. "Ty wybierasz osobę (najlepiej taką, która nie zna Witolda Pileckiego). My przed urodzinami Rotmistrza, które przypadają 13 maja, wysyłamy jej anonimową kartkę. Adresat zastanawia się, kto przysłał kartkę i sprawdza, kim był Witold Pilecki. I to działa, o czym świadczą wiadomości, które otrzymujemy!" - piszą działacze Fundacji.

Aktywiści Fundacji Miast i Wsi angażowali się również w popularyzację wiedzy o polskiej historii dawnych Inflantów, czyli krainy historycznej na dzisiejszej Łotwie i przypominaniu, że wciąż zamieszkują tam Polacy.

...

Trzeba jak widac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:13, 25 Sty 2017    Temat postu:

Polski obóz koncentracyjny" we francuskiej prasie. Szef gazety przeprosił

Dzisiaj, 25 stycznia (18:57)

Sformułowanie "polski obóz koncentracyjny" ponownie pojawiło się w zagranicznej prasie, tym razem francuskiej. Użył go regionalny dziennik "Nice-Matin" z Riwiery Francuskiej w reportażu o wycieczce francuskich uczniów do Auschwitz.
Zdjęcie ilustracyjne
/Marcin Buczek /RMF FM

Paryski korespondent RMF FM Marek Gładysz dowiedział się, że interweniował już w tej sprawie polski ambasador tytularny we Francji Dariusz Wiśniewski.

Rzeczniczka Ambasady RP w Paryżu, Monika Mizgier, powiedziała RMF FM, że w czasie rozmowy z ambasadorem Dariuszem Wiśniewskim szef "Nice-Matin" przeprosił za ten błąd i zapewnił, że zostanie on usunięty ze stron internetowych tej regionalnej gazety. Podkreślił, że błąd nie był rezultatem złej woli czy chęci fałszowania historii.

Błąd był jednak rażący - na początku artykułu użyto sformułowania "polski obóz koncentracyjny", a o niemieckich nazistach była mowa dopiero w dalszej części tekstu.

(łł)
Marek Gładysz

...

I znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:55, 29 Sty 2017    Temat postu:

W.Brytania: Protest pod ZDF przeciwko używaniu zwrotu "polskie obozy śmierci"
PAP
dodane 29.01.2017 18:41

Londyn
Roman Koszowski /Foto Gość


Około 100 osób protestowało w niedzielę pod londyńskim biurem niemieckiej telewizji ZDF, domagając się wykonania wyroku krakowskiego sądu i przeproszenia b. więźnia Auschwitz Karola Tendery za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz".

W grudniu krakowski Sąd Apelacyjny wydał wyrok, na mocy którego niemiecka telewizja ZDF miała przeprosić na swej stronie internetowej Karola Tenderę. Przeprosiny takie ukazały się na stronie ZDF zaraz po ogłoszeniu wyroku, ale - zdaniem pełnomocników powoda ze Stowarzyszenia Pro Patria - nie spełniały wymogów.

W niedzielę protestujący wywiesili na budynku stacji transparenty z napisami np. "Redaktorzy ZDF, Joseph Goebbels byłby z Was dumny", "+Arbeit macht Frei+ - czy to po nazistowsku?" i "Wyprodukowane w Niemczech: Mercedes, Audi, Zyklon B". Skandowali również "ZDF łże jak pies" i "przestańcie wybielać niemieckie zbrodnie".

Organizatorzy z Komitetu Obrony Polski w Wielkiej Brytanii podkreślali, że ich zdaniem odbywa się zorganizowana akcja ukrywania odpowiedzialności nazistowskich Niemiec za wywołanie drugiej wojny światowej i koszmar Holokaustu.

"Partia (Adolfa) Hitlera NSDAP uzyskała w wyborach 45 proc. poparcia. (...) To była niemiecka partia - nie obca, nie francuska, nie polska, ale niemiecka" - powiedział przemawiający w imieniu organizatorów Jerzy Byczyński ze Stowarzyszenia Młodzieży Patriotycznej Patriae Fidelis, który doradzał w przeszłości brytyjskim posłom w sprawach dotyczących polskiej społeczności w Wielkiej Brytanii.

Jak dodał, "historycy są zgodni, że - inaczej niż w wielu okupowanych krajach europejskich (...) - Polacy nigdy nie poparli Niemców, utrzymując rząd na uchodźstwie i armię, która walczyła przeciwko nim". Przypomniał również zasługi Polaków dla ratowania Żydów, m.in. wspominając liczne inicjatywy pomocowe, jak Rada Pomocy Żydom "Żegota", i liczbę polskich obywateli odznaczonych medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.

Byczyński zaznaczył jednocześnie, że "istnieją jasne dowody, że pod koniec drugiej wojny światowej i po jej zakończeniu były podejmowane działania, aby wybielić niemiecką odpowiedzialność za jej przebieg", wskazując działania niemieckich służb wywiadowczych.

"W 1956 roku kierowana przez Alfreda Benzingera +Agencja 114+ rozpoczęła skoordynowaną akcję, aby odsunąć winę od przestępców kryminalnych. Przyjął on jednocześnie świadomie niejasną frazę +polskie obozy śmierci+, która niezgodne z faktami sugerowała, że to Polacy, a nie Niemcy, byli odpowiedzialni za masowe ludobójstwo drugiej wojny światowej" - powiedział.

Byczyński odtworzył także z głośników fragment wystąpienia ministra propagandy w administracji Adolfa Hitlera, Josepha Goebbelsa, który - jak podkreślił - "nie mówił w języku kosmitów ani nazistowskim, ale w języku niemieckim".

Inna z organizatorek w trakcie krótkiego przemówienia podkreśliła, że "przyszliśmy pod ekspozyturę tej zakłamanej, niemieckiej telewizji, aby powiedzieć wprost: istniejące w czasie drugiej wojny światowej obozy koncentracyjne były niemieckim sposobem na fizyczną eksterminację podbitych przez Niemców narodów; owocem niemieckiej myśli inżynieryjnej były wybudowane w nich komory gazowe, w których użyte do uśmiercenia milionów ludzi (gazy) produkowały niemieckie zakłady chemiczne".

"Cisną się na usta słowa +Roty+ Marii Konopnickiej: nie będzie Niemiec pluł nam w twarz ni dzieci nam germanił" - powiedział inny z mówców, Mariusz Zawadzki, zachęcając zgromadzonych do odśpiewania tego pieśni.

Pokojowa demonstracja trwała około godziny, pomimo ulewnego deszczu przechodzącego w tym czasie nad Londynem.

...

Jak widzicie zasadniczo sie nie zmieniaja stosunki z Niemcami. Tylko ze taraz Zachod juz robi swinstwa w bialych rekawiczkach a nie jak dawniej fizyczny imperializm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:05, 31 Sty 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Włoska agencja Ansa znów napisała o "polskim obozie koncentracyjnym"
Włoska agencja Ansa znów napisała o "polskim obozie koncentracyjnym"

Dzisiaj, 31 stycznia (05:33)

Włoska agencja Ansa, mimo niedawnej interwencji ambasady RP, znów użyła sformułowania "polski obóz koncentracyjny" w odniesieniu do niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz. W styczniu określenie "polski obóz" kilka razy pojawiło się we włoskich mediach.
Teren byłego obozu Auschwitz I
/Andrzej Grygiel /PAP


"Polskim obozem koncentracyjnym" nazwano Auschwitz w depeszy z Bolonii na temat poniedziałkowej projekcji włoskiego filmu dokumentalnego o podróży młodzieży z okolic tego miasta w Emilii - Romanii do miejsca zagłady.

Poprzedni błąd znalazł się również w informacji Ansy z 16 stycznia o tym samym filmie. Była to wówczas zapowiedź projekcji we włoskiej Izbie Deputowanych w związku z Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Po interwencji PAP i ambasady RP "polski obóz zagłady" zamieniono wówczas na "nazistowski obóz zagłady".

Obecnie błąd ten powtórzono.

Ambasada RP w Rzymie kilka razy interweniowała w styczniu w redakcjach włoskich mediów w sprawie użycia przez nie sformułowania "polski obóz". Jeszcze przed Dniem Pamięci, podobnie jak w poprzednich latach, w związku z tym, że określenia te pojawiały się w relacjach, ambasada wystosowała obszerny apel do włoskich mediów z prośbą o to, aby używały właściwego określenia w odniesieniu do obozu Auschwitz.

27 stycznia słowa "polski obóz zagłady" znalazły się w materiale w dzienniku informacyjnym stacji komercyjnej Canale 5. Natychmiast interweniowała ambasada RP przypominając o poprawnym, zaaprobowanym przez UNESCO, sformułowaniu "niemiecki, nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady". Zwróciła się też o korektę tego sformułowania.

Po tej interwencji prowadząca program informacyjny Tg5 odczytała w studiu komunikat redakcji, w którym sprostowała ten błąd dodając, że określenie "polski obóz" także tylko w sensie geograficznego odniesienia jest uważane za "niedopuszczalne" przez władze w Warszawie. W dalszej części odczytanego komunikatu przypomniano, że w czasie II wojny światowej Polska znajdowała się pod okupacją Trzeciej Rzeszy i Związku Radzieckiego. Polska i jej obywatele byli zatem ofiarami nazizmu - dodano na zakończenie.

Nasza placówka dyplomatyczna interweniowała też w redakcji lokalnego rzymskiego dziennika w trzecim kanale telewizji RAI, gdzie również użyto sformułowania "polski obóz". Po tej interwencji nadano wywiad z ambasadorem Tomaszem Orłowskim w dzienniku TgRaiLazio. Dyplomata wyjaśnił, że nie istniały polskie obozy. Dodał, że dla Polaków uproszczenie, że skoro obóz był w Polsce, to znaczy jest polski, jest nie do przyjęcia.

Także w styczniu podobna skuteczna interwencja dyplomacji polskiej we Włoszech doprowadziła do skorygowania błędu w dzienniku "Corriere della Sera", gdzie "polskim obozem zagłady" nazwano Sobibór.

...

Potwory.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:00, 31 Sty 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Unijny „Sojusz Drogowy” przeciwko polskim firmom transportowym podpisany w Paryżu!
Unijny „Sojusz Drogowy” przeciwko polskim firmom transportowym podpisany w Paryżu!

Dzisiaj, 31 stycznia (19:1Cool

Niekorzystna dla polskich firm narada dziewięciu europejskich ministrów transportu odbyła się w Paryżu. Podpisali oni porozumienie nazwane „Sojuszem Drogowym”, które ma na celu ograniczenie działalności w krajach zachodnioeuropejskich i skandynawskich m.in. polskich kierowców ciężarówek - dowiedział się korespondent RMF FM Marek Gładysz.
Zdj. ilustracyjne
/PAP/Marcin Bielecki /PAP


Ministrowie transportu dziewięciu krajów europejskich - Francji, Niemiec, Belgii, Luksemburga, Austrii, Włoch, Danii, Szwecji i Norwegii - zapowiadają, że wprowadzą ostrzejsze kontrole zagranicznych kierowców ciężarówek, w tym m. in. poszanowania przez tych ostatnich obowiązującego prawodawstwa dotyczącego tygodniowego czasu pracy.

Szef francuskiego resortu transportu Alain Vidalies zapowiedział "koniec parkingów-sypialni w Unii Europejskiej". Chce on - podobnie jak pozostali sygnatariusze porozumienia - by zagraniczni kierowcy wracali na weekendy (lub inne wolne dni w tygodniu) do krajów, w których siedziby mają zatrudniające ich firmy.

Przedstawiciele Francji i Niemiec ostrzegli też, że nie zamierzają wycofać wprowadzenia minimalnych płac dla zagranicznych kierowców. Vidalies z jednej strony wyjaśnił, że wszyscy kierowcy ciężarówek pracujący na terenie Francji musza mieć godziwe zarobki. Z drugiej jednak strony nie kryl, że chodzi o ochronę francuskich firm przed tańszą zagraniczną konkurencją. Nie bądźmy hipokrytami. Mamy zupełnie inna wizje rynku transportu drogowego niż kraje wschodniej Europy - oświadczył.

(mn)
Marek Gładysz

...

Oczywiscie to niedopuszczalne aby narzucali jak prowadzic dzialalnosc gospodarcza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:24, 01 Lut 2017    Temat postu:

Włochy: Ansa ubolewa z powodu użycia słów "polski obóz"

Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
"Wyrażamy ubolewanie. Poprosiliśmy wszystkich naszych dziennikarzy, aby byli szczególnie ostrożni"

Włoska agencja Ansa ubolewa z powodu błędów, jakie popełniła w ostatnich dniach, nazywając Auschwitz "polskim obozem". Słowa ubolewania przekazał w środę w rozmowie z PAP wicedyrektor agencji Stefano Polli.
Reklama

Zastępca dyrektora największej włoskiej agencji prasowej, odnosząc się do petycji Reduty Dobrego Imienia, która domaga się przeprosin za użycie sformułowania "polski obóz" w dwóch depeszach Ansy w ostatnich dniach, oświadczył w rozmowie z PAP: "Jest nam bardzo przykro, że doszło do tego błędu". "Pisaliśmy tysiące razy o Auschwitz, używając właściwego określenia 'nazistowski obóz'. Znamy dobrze historię i wiemy o cierpieniach narodu polskiego. Niestety wśród tych tysięcy materiałów pojawiły się dwa z błędem" - podkreślił Polli.

Wyjaśnił, że w depeszach tych doszło do niedopuszczalnego w jego ocenie uproszczenia, wynikającego z geograficznego położenia niemieckiego obozu zagłady. "Wyrażamy ubolewanie. Poprosiliśmy wszystkich naszych dziennikarzy, aby byli szczególnie ostrożni" - dodał wicedyrektor agencji.

Zapytany o to, czy Ansa odpowie bezpośrednio na petycję Reduty Dobrego Imienia, wyjaśnił, że kierownictwo agencji rozmawiało z ambasadą RP w Rzymie, która jest dla niej punktem odniesienia w kontaktach ze stroną polską.

Według informacji przekazanych przez przedstawiciela dyrekcji Ansy ambasador Tomasz Orłowski został zaproszony do jej siedziby i poproszony o wywiad. Jak zaznaczył Polli, do ambasady należy obecnie decyzja, w jaki sposób przekaże odpowiedź.

Wiceszef Ansy w rozmowie z PAP powtórnie położył nacisk na to, że dziennikarze włoskiej agencji znają historię i wiedzą, że Auschwitz było nazistowskim obozem.

...

Namacalnie czuc obecnosc szatana. Zniewaznie Polski klamstwem ohydnym absurdalnym. Zupelnie nie do utrzymania. Polska jest wazna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:33, 01 Lut 2017    Temat postu:

Death Camps Were Nazi German". Mobilny banner już w trasie

Dzisiaj, 1 lutego (18:12)

Mobilny, podświetlany billboard z napisem "Death Camps Were Nazi German" wyruszył z Wrocławia do Niemiec, Belgii i Wielkiej Brytanii. Akcja jest protestem przeciwko używaniu przez zagraniczne media sformułowania "polskie obozy koncentracyjne".
Banner o niemieckich obozach zagłady
/Aleksander Koźmiński /PAP


Billboard, który zamontowano na lawecie ciągniętej przez samochód osobowy, powstał m.in. z inicjatywy Fundacji Tradycji Miast i Wsi.

Idea naszej akcji jest prosta. Żądamy prawdy historycznej, jesteśmy przeciwnikami używania zwrotu ‘polskie obozy koncentracyjne’, który teraz nagminnie używany jest w zachodnich mediach - powiedział Dawid Hallmann z Fundacji Tradycji Miast i Wsi.

Pomysł na akcję "German Death Camps" narodził się w 2015 roku.

Billboard pojedzie do Mainz, Wiesbaden, Bonn, a następnie do Brukseli, Londynu, by ostatecznie w niedzielę dotrzeć do Cambridge. Organizatorzy akcji chcą zatrzymać się m.in. pod siedzibą ZDF w Wiesbaden.

Na billboardzie o rozmiarach 3x6 m widnieje brama obozu Auschwitz, w która wpisano kontur jednoznacznie kojarzący się z postacią Adolfa Hitlera. Obok grafiki widnieją napisy "Death Camps Were Nazi German" oraz "ZDF Apologize!".

...

Ciekawe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:13, 03 Lut 2017    Temat postu:

Mobilny billboard z napisem "Death Camps Were Nazi German" zatrzymany przez niemiecką policję
oprac.Anna Kozińska
2 lutego 2017, 15:01
Niemiecka policja zatrzymała busa z billboardem z napisem "Death Camps Were Nazi German". Jest on elementem akcji protestacyjnej przeciwko używaniu przez zagraniczne media sformułowania "polskie obozy koncentracyjne". O zatrzymaniu pojazdu poinformowano w czwartek na facebookowym profilu akcji. - Nie mieli się do czego przyczepić, więc puścili dalej i kazali opuścić miasto, grożąc bliżej nieokreślonymi konsekwencjami - brzmi kolejny wpis. W następnym poście czytamy, że bus został ponownie zatrzymany.





- Chłopaków w busie złapała niemiecka policja. Przeszukali ich dokładnie i sprawdzili samochód. Nie mieli się do czego przyczepić, więc puścili dalej i kazali opuścić miasto, grożąc bliżej nieokreślonymi konsekwencjami. Oczywiście nikt miasta nie zamierza opuszczać - czytamy w kolejnym wpisie.

Kilkadziesiąt minut później na profilu pojawił się kolejny wpis, w którym czytamy, że policja ponownie zatrzymała busa.


- Na miejscu pojawił się również Cezary Gmyz, który pomaga wyjaśnić sprawę z policją - brzmi następny post. W kolejnym natomiast czytamy: - Policja wypuściła już billboard na wolność!

Billboard o rozmiarach 3x6 m przedstawia bramę obozu Auschwitz. Na grafice znajduje się również czarny element nawiązujący do Adolfa Hitlera. Obok grafiki zamieszczono napisy "Death Camps Were Nazi German" i "ZDF Apologize!".


Billboard powstał m.in. z inicjatywy Fundacji Tradycji Miast i Wsi. - Idea naszej akcji jest prosta. Żądamy prawdy historycznej, jesteśmy przeciwnikami używania zwrotu "polskie obozy koncentracyjne", który teraz nagminnie używany jest w zachodnich mediach - mówił w środę we Wrocławiu dziennikarzom Dawid Hallmann z Fundacji Tradycji Miast i Wsi.

To internauci na portalu Wykop zdecydowali się zaprotestować przeciwko zwrotom "polskie obozy koncentracyjne". Ogłoszono konkurs na projekt graficzny billboardu. – Wygrał ten, który dziś wyjedzie z Wrocławia do Niemiec - powiedział w środę Hallmann.

Organizatorzy akcji chcą, by billboard dotarł do Mainz, Wiesbaden, Bonn, a następnie do Brukseli, Londynu, by ostatecznie w niedzielę dotrzeć do Cambridge. Ma także zatrzymać się m.in. pod siedzibą ZDF w Wiesbaden.

Przypomnijmy, że w grudniu 2016 r. niemiecka telewizji publiczna ZDF przegrała proces za użycie określenia "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz". W wyniku tego miała przeprosić więźnia Auschwitz Karola Tenderę za to sformułowanie. Jednak jak zaznaczył Hallman, przeprosiła, ale w pokrętny sposób, więc nie zastosowała się do wyroku sądu.


W czwartek akcję opisało też BBC. Przypomniało, że Polska walczy z używaniem sformułowania od dawna. Powstały specjalne aplikacje wyszukujące nieodpowiednie frazy i podpowiadające alternatywne wyrażenia.
WP/Facebook/BBC

..

Prosci policjanci moga nie kojarzyc o co chodzi. Moglo im sie wydawac ze Polacy przyjechali im naublizac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:41, 03 Lut 2017    Temat postu:

Reduta Dobrego Imienia złożyła zawiadomienie do prokuratury na Antyradio
oprac.Tomek Orszulak
akt. 3 lutego 2017, 21:22
W związku z publikacją na portalu stacji artykułu "I Ty możesz walczyć z polskimi obozami zagłady w internecie", złożyliśmy do prokuratury zawiadomienie na Antyradio - poinformowała Reduta Dobrego Imienia.



Jak czytamy w oświadczeniu RDI, przedmiotem zgłoszenia jest przestępstwo z art. 133 Kodeksu Karnego w związku z rozpowszechnianiem grafiki pomawiającej Polaków o zbrodnie holokaustu popełnione przez Niemców w czasie II Wojny Światowej.

"Od kilku tygodni jednym z najbardziej aktywizujących społeczeństwo tematów jest sprawa związana z używaniem terminu +polski obóz koncentracyjny+ w odniesieniu do niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych/zagłady, które znajdowały się w latach 1939-1945 na terenach okupowanej Polski będących wówczas integralną częścią III Rzeszy" - przypomniało RDI w komunikacie.

"Tą tematyką zainteresowało się także Antyradio, będące częścią spółki Eurozet" - dodano. Stacja opublikowała w swoim serwisie internetowym artykuł, którego główną ilustracją jest umieszczona na tle zdjęcia więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego, zniesławiająca grafika zawierająca stwierdzenie "Polish Death Camps. Not German. Remember!" (tłum. Polskie Obozy Śmierci. Nie niemieckie. Pamiętaj!).


Grafika ilustrująca artykuł, jak podkreślono, "godzi bezpośrednio w dobre imię Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego", "zakłamuje oczywiste fakty historyczne" i "buduje negatywny wizerunek Rzeczypospolitej Polskiej, jej obywateli, a także społeczności polonijnej poza granicami". "W konsekwencji Naród Polski, który poniósł olbrzymie straty w czasie II Wojny Światowej, z ofiary terroru III Rzeszy Niemieckiej, kreowany jest jako sprawca zbrodni wojennych oraz zbrodni przeciwko ludzkości. Z kolei równolegle prowadzony jest dyskurs usprawiedliwiania zbrodniczych działań, rozpraszania i zamazywania odpowiedzialności rzeczywistych sprawców, Niemców" - czytamy w oświadczeniu.

Autorzy komunikatu zauważyli jednak, że sam artykuł dziennikarza Antyradia ma jednak pozytywną wymowę. "Autor odnosząc się do akcji #GermanDeathCamps przedstawia działanie portalu pomozpamietac.pl, która jest udogodnieniem dla wszystkich którzy chcą samodzielnie reagować na sformułowania +polski obóz koncentracyjny+, jakie pojawiają się w różnych zakątkach internetu. Niestety zaprzeczające zasadom etyki dziennikarskiej jest wykorzystanie przez redaktorów grafiki zaczerpniętej z forum 4chan.org" - podkreślili.


Rzeczniczka RDI: powielają fałszywą i obrażającą nasz naród grafikę

- Pojawia się pytanie, jak daleko mogą posunąć się dziennikarze, żeby przyciągnąć uwagę czytelnika. W naszym odczuciu Antyradio tę granicę przekroczyło. Interes wydawcy lub dziennikarza polegający na przyciągnięciu czytelnika i zwrócenia jego uwagi, stał się w tym wypadku nadrzędnym celem. Trzeba pamiętać, że żyjemy obecnie w kulturze obrazkowej. Odbiorca często nie czyta treści artykułu, zatrzymuje się jedynie na dołączonych fotografiach i nagłówkach. Dlatego tak bardzo niebezpieczne jest zachowanie dziennikarzy Antyradia. Powielają fałszywą i obrażającą nasz naród grafikę, która dodatkowo powoduje dezinformację - komentuje sprawę Urszula Wójcik, rzeczniczka Reduty Dobrego Imienia.

- Bardzo niepokojące jest, że polskie media, w tym wypadku radiowy portal internetowy, nie dbają o prawdę historyczną i przedkładają poczytność artykułu i ilość wejść na stronę internetową nad dobro naszego narodu. Stanowczo protestujemy przeciwko takim zachowaniom. Internet to medium globalne. Przekaz umieszczany na stronach internetowych jest dostępny za pomocą wyszukiwarek internetowych, w związku z tym jest zapamiętywany i powielany w sieci. Jak mamy bronić dobrego imienia Polski na arenie międzynarodowej, jeśli sami Polacy celowo powielają kłamliwe treści dotyczące naszej historii. W tym wypadku są pewne nieprzekraczalne granice, których nie usprawiedliwia ani żart ani prowokacja - dodaje Wójcik.
PAP

...

Rzeczywiscie scierwa. Natychmiastowe dyscyplinarne wywalenie z zawodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:33, 04 Lut 2017    Temat postu:

Akcja przeciwko „polskim obozom śmierci” w Brukseli
oprac.Michał Kurek
akt. 4 lutego 2017, 06:34
Akcja przeciwko używaniu przez zagraniczne media sformułowania „polskie obozy śmierci” prowadzona była wczoraj także w Brukseli. Wieczorem do belgijskiej stolicy dotarł mobilny bilboard z napisem „Death Camps Were Nazi German”, przypominający, że nazistowskie obozy nigdy nie było polskie.

Dziś podświetlony mobilny baner zostanie przywieziony do Londynu. Inicjatorem akcji jest Fundacja Tradycji Miast i Wsi. Do Brukseli przywiózł go Paweł Soja, który był między innymi w dzielnicy europejskiej, gdzie znajdują się unijne instytucje. - Jeździmy wolno, pokazujemy się, udzielamy wywiadów, spotykamy się z licznymi pytaniami, ludzie robią zdjęcia - powiedział Paweł Soja. - Staramy się być zauważonymi. To jest bardzo dobry sposób. Trafiony pomysł - podkreślił Paweł Soja w rozmowie z Polskim Radiem.

Zanim billboard dotarł do Brukseli, stał kilka godzin między innymi pod siedzibą niemieckiej telewizji ZDF, która użyła określenia „polskie obozy zagłady”. Przegrała w tej sprawie proces sądowy z Polakiem, byłym więźniem obozu Auschwitz-Birkenau. Oprócz Wiesbaden, billboard miał też postój w Bonn pod siedzibą Deutsche Welle, jutro w Londynie ma stanąć pod siedzibą BBC. Na billboardzie widnieje grafika przedstawiająca obóz w Auschwitz z zaznaczoną bramą, a całość tworzy wizerunek Adolfa Hitlera.

IAR

...

To sie wzieli. Brawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:05, 04 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Billboard "Death Camps Were Nazi German" pod siedzibą BBC
Billboard "Death Camps Were Nazi German" pod siedzibą BBC
PAP
dodane 04.02.2017 17:17

Billboard "Death Camps Were Nazi German", tu jeszcze w pobliżu siedziby ZDF w Moguncji
PAP/EPA/JOERG HALISCH

Mobilny billboard z napisem "Death Camps Were Nazi German" dotarł w sobotę do Londynu i został wyeksponowany przed ambasadą RP i pobliską siedzibą telewizji BBC. Akcja jest protestem wobec używania przez zagraniczne media sformułowania "polskie obozy śmierci".

Samochód ciągnący billboard wjechał do Londynu w godzinach popołudniowych. Wcześniej był eksponowany m.in. w Wiesbaden pod siedzibą niemieckiej telewizji ZDF, w Bonn w pobliżu biur telewizji Deutsche Welle i w sąsiedztwie instytucji unijnych w Brukseli.

Pod siedzibą publicznej telewizji BBC w Londynie przywitało billboard około 30-40 osób, które miały polskie flagi i chętnie fotografowały się na tle instalacji. Organizatorzy podkreślali, że niższa niż spodziewana frekwencja była wywołana dwugodzinnym opóźnieniem przy przeprawie promowej z Calais do Dover, co wykluczyło także możliwość spotkania się z ambasadorem RP w Londynie Arkadym Rzegockim.

Paweł Soja, który prowadził samochód w drodze z Brukseli do Londynu, powiedział w rozmowie z PAP, że "reakcje są bardzo pozytywne, ludzie chętnie robią sobie zdjęcia". "To niezwykle ważna akcja, bo używanie fałszywego zwrotu +polskie obozy śmierci+ może doprowadzić do tego, że następne pokolenie może mieć krzywy obraz tego, co działo się podczas drugiej wojny światowej" - dodał.

Z kolei Tomasz Muskus z Komitetu Obrony Polski w Londynie tłumaczył w rozmowie z PAP, że postawienie billboardu pod siedzibą BBC ma celu "zwrócenie uwagi (...) na dołożenie staranności przy publikowaniu materiałów dotyczących odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez Niemcy podczas II wojny światowej".

"Wielokrotnie zdarzało się, że programy emitowane przez BBC zawierały nieprawdziwe informacje o rzekomej winie Polaków za popełnioną na narodzie żydowskim zbrodnię Holokaustu" - powiedział, dodając, że "niemieckie obozy nazywano polskimi, a w tygodniu poprzedzającym rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz odpowiedzialnością za ludobójstwo próbowano obarczyć nawet polskich kolejarzy".

BBC usunęła w ubiegłym tygodniu ze swojej strony po interwencji ambasady w Londynie sugestię, że polscy kolejarze, którzy nadzorowali przewozy do niemieckiego nazistowskiego obozu w Auschwitz ponoszą współodpowiedzialność za Holokaust. Redakcja BBC, tłumacząc zmianę, odnotowała, że "usunięto odniesienie do polskich maszynistów pośród osób kolaborujących z Niemcami, którzy w rzeczywistości byli zmuszeni do pracy siłą podczas niemieckiej okupacji (Polski)".

Muskus dodał jednak, ze szczególnie istotne są zapewnienia, że podobne błędy nie będą powtórzone w przyszłości. "Chcemy wierzyć, że tak się stanie również za sprawą naszej obecności w tym miejscu" - podkreślił.

Na niedzielę organizatorzy zaplanowali przeprowadzenie podobnej akcji w uniwersyteckim mieście Cambridge.

"To duże miasto uniwersyteckie i bardzo ważne jest, żeby im (studentom i profesorom) to pokazać, odkłamać nie tylko niemiecką propagandę, ale też zachodnich telewizji, na temat +obozów śmierci+" - powiedział Mirosław Rachański z Cambridge, reprezentant organizacji Patrioci Rzeczpospolitej w Anglii. "Środowisko akademickie jest zamknięte i my musimy im zanieść ten nasz patriotyzm, właśnie w takich akcjach" - dodał.

Billboard, który zamontowano na lawecie ciągniętej przez samochód osobowy, powstał m.in. z inicjatywy Fundacji Tradycji Miast i Wsi. Na banerze o rozmiarach 3 na 6 m widnieje brama obozu Auschwitz, w którą wpisano kontur jednoznacznie kojarzący się z postacią Adolfa Hitlera. Obok grafiki widnieją napisy "Death Camps Were Nazi German" oraz "ZDF Apologize!".

Samochód wyruszył w poniedziałek z Wrocławia. Na konferencji prasowej przed rozpoczęciem akcji Dawid Hallmann z Fundacji Tradycji Miast i Wsi przypomniał, że w grudniu 2016 r. niemiecka telewizja ZDF przegrała proces za użycie określenia "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz". Hallmann powiedział, że telewizja miała przeprosić więźnia Auschwitz Karola Tenderę za to sformułowanie. Zdaniem Hallmanna nie zastosowała się jednak do wyroku sądu, "bo przeprosiła w bardzo pokrętny sposób".

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)

jakr/ kar/ ala/

...

Cenne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:59, 04 Lut 2017    Temat postu:

Miliony Polaków zginęły w walce z nazistami" - odważne wystąpienie Polaka w USA podbija internet
oprac.Marianna Fijewska
4 lutego 2017, 21:30
Podczas jednej z amerykańskich demonstracji wściekły Polak wykrzyczał do kamery, co uważa na temat nazywania zwolenników Trumpa "nazistami" i "faszystami". Jego odważny apel spotkał się z aprobatą setek amerykańskich internautów.



Przeciwnicy Trumpa podczas demonstracji często nazywają wyborców prezydenta "faszystami" i "nazistami". Na jednym z marszów pojawił się mieszkający w USA Polak, który sprzeciwił się tego typu określeniom, kierowanym między innymi w jego stronę.

"Ci ludzie chodzą po ulicach z sierpem i młotem na koszulkach i ja nie mam nic do powiedzenia. Ale oni mogą nazywać mnie nazistą, kiedy tylko mają na to ochotę. To bzdura!" - wykrzyczał do kamery. Polak powołał się na historię - "Miliony Polaków zginęły w walce z nazistami. Jestem zmęczony byciem nazywanym nazistą tylko dlatego, że jestem biały".

Film z jego apelem „Based Pole vs. #HeWillNotDivideUs” został opublikowany w serwisie YouTube w ubiegłą sobotę. Od tego czasu obejrzano go ponad 128 tysięcy razy. Pod filmem pojawiły się setki komentarzy od amerykańskich internautów, którzy przyznają rację Polakowi.

youtube.com

...

Nie ma drugiego kraju ktory TAK WALCZYL Z HITLERYZMEM! I faszyzmem tez. POLSKA WALCZYLA Z ITALIA MIMO ZE TO PRZYJACIELE BYLI ALE STANELI PO STRONIE ZŁA! Z faszyzmem tez zatem. Łodzie podwodne np. zadaly duzo strat flocie Mussoliniego. O walce z Niemcami nawet nie trzeba przypominac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:47, 24 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Billboard "Death Camps Were Nazi German" w kolejnych miastach
Billboard "Death Camps Were Nazi German" w kolejnych miastach
PAP
dodane 23.02.2017 18:56

Oświęcim
HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość


Mobilny billboard z napisem "Death Camps Were Nazi German" do końca tygodnia odwiedzi kolejne miasta w Wielkiej Brytanii - poinformowali w czwartek PAP organizatorzy akcji. W najbliższych dniach instalacja stanie m.in. w Birmingham, Manchesterze, Southampton i Londynie.

Według organizatorów, w piątek samochód z billboardem przyjedzie do Birmingham, gdzie około godz. 10 stanie przed lokalnym oddziałem brytyjskiej telewizji publicznej BBC, a po południu odwiedzi Manchester. Na sobotę zaplanowano przejazd przez Southampton, a na niedzielne popołudnie - ponowną ekspozycję w centrum Londynu, w pobliżu słynnego Big Bena i siedziby brytyjskiego parlamentu.

Akcja jest protestem wobec używania przez zagraniczne media sformułowania "polskie obozy śmierci". Billboard, który zamontowano na lawecie ciągniętej przez samochód osobowy, powstał m.in. z inicjatywy Fundacji Tradycji Miast i Wsi. Na banerze o rozmiarach 3 na 6 m widnieje brama obozu Auschwitz, w którą wpisano kontur jednoznacznie kojarzący się z postacią Adolfa Hitlera. Obok grafiki widnieją napisy "Death Camps Were Nazi German" oraz "ZDF Apologize!".

Podczas pierwszych odwiedzin w Londynie, na początku lutego, prowadzący przyczepę Paweł Soja przekonywał w rozmowie z PAP, że "to niezwykle ważna akcja, bo używanie fałszywego zwrotu 'polskie obozy śmierci' może doprowadzić do tego, że następne pokolenie może mieć krzywy obraz tego, co działo się podczas drugiej wojny światowej".

Samochód wyruszył z Wrocławia pod koniec stycznia. Na konferencji prasowej przed rozpoczęciem akcji Dawid Hallmann z Fundacji Tradycji Miast i Wsi przypomniał, że w grudniu 2016 roku niemiecka telewizja publiczna ZDF przegrała proces za użycie określenia "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz". Hallmann powiedział, że telewizja miała przeprosić więźnia Auschwitz Karola Tenderę za to sformułowanie. Zdaniem Hallmanna nie zastosowała się jednak do wyroku sądu, "bo przeprosiła w bardzo pokrętny sposób".

...

Istotnie trzeba im pomoc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:18, 25 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → ZDF nie chce przepraszać za „polskie obozy zagłady”
ZDF nie chce przepraszać za „polskie obozy zagłady”
PAP
dodane 24.02.2017 18:30

Logo stacji ZDF
ZDF


Niemiecka telewizja ZDF zażaliła się na postanowienie sądu w Moguncji, nadające klauzulę wykonalności wyrokowi krakowskiego sądu o przeprosinach b. więźnia Karola Tendery za sformułowanie "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz" - poinformowało w piątek PAP Stowarzyszenie Pro Patria.

Sąd w Moguncji wyznaczył pełnomocnikowi Tendery termin na wypowiedzenie się co do zażalenia, zanim zostanie ono przez niemiecki sąd rozstrzygnięte.

Sprawa dotyczy wyroku, jaki w grudniu wydał krakowski sąd apelacyjny, na mocy którego niemiecka telewizja ZDF miała przeprosić na swej stronie internetowej byłego więźnia Auschwitz Karola Tenderę za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz". Przeprosiny takie ukazały się na internetowej stronie ZDF zaraz po ogłoszeniu wyroku, ale - zdaniem pełnomocników powoda ze Stowarzyszenia Pro Patria - nie spełniały wymogów formalnych.

Jak podnosili prawnicy, przeprosiny znalazły się jedynie na odnośnik głównej strony ZDF, miały napis w języku niemieckim "Przeprosiny Karola Tendery", a po jego kliknięciu najpierw ukazywał się tekst z tłumaczeniem umniejszającym winę ZDF i przerzucającym odpowiedzialność na francusko-niemiecką stację telewizyjną ARTE, zaś dalej pojawiała się grafika z treścią przeprosin. Jak podkreślali prawnicy, ten zabieg spowodował, że przeprosin nie można było wyszukać za pomocą wyszukiwarek internetowych.

Z tych przyczyn prawnicy Tendery wysłali w styczniu do ZDF wezwanie do wykonania wyroku krakowskiego sądu i prawidłowe przeproszenie klienta. ZDF nadesłała wyjaśnienia, w których powoływała się na ograniczenia techniczne i graficzne przy publikacji przeprosin. "Po konsultacji z fachowcami uznajemy je za absolutnie niewystarczające i kierujemy pisma do sądu w Moguncji" - zapowiedział w rozmowie z PAP pod koniec stycznia prezes Stowarzyszenia Pro Patria radca prawny Lech Obara.

27 stycznia sąd w Moguncji nadał klauzulę wykonalności wyrokowi Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

"To postanowienie zostało obecnie zaskarżone przez ZDF do Sądu Krajowego w Moguncji. W zażaleniu prawnicy ZDF domagają się odmowy uznania wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie bądź uznania, że wyrok ten nie jest prawnie wykonalny w RFN. Ewentualnie, domagają się uznania wyroku za wykonany" - poinformował PAP w piątek mec. Obara.

Jak wskazał, "w uzasadnieniu swojego zażalenia ZDF podnosi m.in., iż uznane przez polski sąd za naruszone dobro, tj. tożsamość narodowa, jest sprzeczne z podstawowym rozumieniem dóbr osobistych przez niemiecki sąd konstytucyjny". "Innymi słowy, skoro prawo niemieckie nie przewiduje odpowiedzialności na zasadzie dóbr osobistych za wypowiedzi ogólne, nie skierowane do konkretnej osoby, to według ZDF nakazanie przez Sąd Apelacyjny w Krakowie przeproszenie konkretnie pana Karola Tendery należy uznać za oczywiście sprzeczne z porządkiem publicznym RFN" - zrelacjonował stanowisko ZDF Lech Obara. Wskazał również, że w ocenie prawników ZDF z ich zażalenia, wyrok został już wykonany w sposób należyty.

"Jednak w ocenie prawników Stowarzyszenia Patria Nostra zażalenie ZDF jest bezpodstawne i nie powinno odnieść skutku" - powiedział PAP mec. Obara. Jak dodał, "prawu niemieckiemu nie są obce takie instytucje prawne, jak dobra osobiste i roszczenie o nakazanie opublikowania oświadczenia o określonej treści w ramach rekompensaty za naruszenie dóbr osobistych". Zwrócił także uwagę, że "argumentacja ZDF sprowadza się w zasadzie do merytorycznego kwestionowania prawidłowości wyroku sądu polskiego. Innymi słowy, sąd niemiecki ma ocenić prawidłowość wyroku sądu polskiego. W świetle prawa jest to niedopuszczalne" - wskazał prawnik.

Takie stanowisko pełnomocników Karola Tendery - po jego opracowaniu - zostanie przekazane niemieckiemu sądowi.

Stowarzyszenie Pro Patria wskazuje również, że w swoim zażaleniu ZDF stara się "wzruszyć" niemiecki sąd rzekomą krzywdą, jaką poniosła ona wskutek akcji organizowanej przez polskich internautów (#GermanDeathCamps). Chodzi o zainicjowaną w styczniu w internecie akcję publikowania komentarzy i grafik z napisami o "niemieckich obozach śmierci" na stronach portali społecznościowych ZDF i innych niemieckich mediów.

...

Wyraznie mamy zla wole.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:45, 25 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Ceremonia wręczenia Cezarów: O Polsce w politycznym proteście
Ceremonia wręczenia Cezarów: O Polsce w politycznym proteście

Wczoraj, 24 lutego (21:30)
Aktualizacja: Dzisiaj, 25 lutego (00:34)

W polityczny protest przeciwko przenoszeniu fabryk z Francji do Polski przerodziła się ceremonia wręczenia Cezarów, czyli francuskich odpowiedników Oscarów. Owacjami nagrodzono zdobywcę nagrody dla najlepszego filmu dokumentalnego, który zaapelował do prezydenta Hollande’a, by zakazał rodzimym firmom przenoszenia produkcji do Europy Środkowo-Wschodniej.
Francois Ruffin
/IAN LANGSDON /PAP/EPA


W czasie filmowego święta pojawił się wątek przenoszenia fabryk do Polski. To za sprawą Cezara dla najlepszego filmu dokumentalnego. Zdobył go obraz pt. "Merci Patron" (pol. "Dziękujemy szefie"), który opowiada o losach francuskich robotników zwolnionych z fabryki garniturów. Jej właściciel zdał sobie bowiem sprawę, że koszty produkcji będą niższe w Polsce.

Mój film opowiada o biedzie spowodowanej przeniesieniem francuskiej fabryki do Polski, tego typu sytuacje powtarzają się już od dłuższego czasu - oświadczył autor filmu, skrajnie lewicowy działacz i dziennikarz Francois Ruffin.

Powiedział również, że prezydent Francois Hollande powinien podjąć działania, by położyć temu kres.

Ruffin chciał długo jeszcze mówić do zebranych w sali koncertowej, jednak organizatorzy wyłączyli mu mikrofon.

(ph/łł/ks)
Marek Gładysz

...

,,Polska znowu winna". WYJDZCCIE Z EURO BARANY! UE WAS NISZCZY NIE POLSKA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:16, 28 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Reduta Dobrego Imienia złożyła pozew przeciwko "Newsweekowi"
Reduta Dobrego Imienia złożyła pozew przeciwko "Newsweekowi"
PAP
dodane 28.02.2017 14:50

Sąd.
Roman Koszowski /Foto Gość


Prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko "Newsweekowi" o sprostowanie nieprawdziwych informacji opublikowanych na portalu. Pozew dotyczy artykułu Pauli Szewczyk dotyczącego książki "Mała zbrodnia" Marka Łuszczyny.

Reduta Dobrego Imienia podała we wtorek, że w piątek 24 lutego Maciej Świrski, prezes stowarzyszenia, złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko redaktorowi naczelnemu "Newsweek.pl" o sprostowanie nieprawdziwych informacji opublikowanych na portalu Newsweek.pl.

Treści, które zdaniem Reduty powinny być zmienione znajdują się w artykule Pauli Szewczyk pt. "Po wyzwoleniu nazistowskich obozów Polacy ponownie je otworzyli? +Mała zbrodnia+ Marka Łuszczyny" - opublikowanym 21 stycznia.

Maciej Świrski żąda opublikowania w "Nesweek.pl" oświadczenia punktującego błędy historyczne zawarte w artykule. Po pierwsze - jasnego określenia, że działające podczas II wojny światowej na terenie Polski nazistowskie obozy koncentracyjne były obozami niemieckimi, po drugie - zaznaczenia w sprostowaniu, że nieprawdziwa jest informacja, jakoby w Polsce znajdowały się polskie obozy koncentracyjne utworzone przez Polaków - Rosjanie na terenie Polski stworzyli komunistyczne obozy pracy. Po trzecie - Reduta żąda od "Newsweeka" napisania, że filię obozu w Auschwitz-Birkenau po II wojnie światowej otworzyli Sowieci.

Sprawa ma charakter precedensowy. "Otrzymaliśmy od +Newsweeka+ odmowną odpowiedź na nasze żądanie sprostowania. Prawnik twierdzi, że nie było jeszcze takiego przypadku, żeby pozew wniesiono po odmowie zamieszczenia sprostowania" - wyjaśniała PAP Urszula Wójcik z Reduty Dobrego Imienia.

Reduta Dobrego Imienia Polska Liga przeciw Zniesławieniom istnieje od czterech lat. Zajmuje się m.in. inicjowaniem i wspieraniem działań mających na celu prostowanie nieprawdziwych informacji pojawiających się w mediach na temat historii Polski, zwłaszcza przebiegu II wojny światowej oraz propagowanie wiedzy na temat historii i kultury Polski.

Do czasu opublikowania informacji redakcja "Newsweeka" nie ustosunkowała się do sprawy.

...

Lisz znalazl ,,polskie obozy". Widzicie dlaczego nie znosze tej szui.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:14, 02 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Częstochowa: Radna PO pozwana za wypowiedź o żołnierzach wyklętych
Częstochowa: Radna PO pozwana za wypowiedź o żołnierzach wyklętych

Marcin Kościelniak
dodane 02.03.2017 11:22

Stanisław Sojczyński „Warszyc” (1910-1947) - zdjęcie wykonane po aresztowaniu w 1946 r.
Wikipedia /IPN

"Nie pozwolę na to, aby mianem bandytów i morderców Żydów określano naszych bohaterów narodowych."

Jolanta Urbańska – radna miasta Częstochowy z Platformy Obywatelskiej – podzieliła się ze znajomymi na facebooku swoimi przemyśleniami na temat żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Otwarcie deklarująca swoje lewicowe sympatie radna wymieniła pseudonimy kilku żołnierzy wyklętych, nazywając ich „bandytami” i jednocześnie oskarżając o „zabijanie Żydów”.

Bohaterami wypowiedzi Urbańskiej byli m.in. Zygmunt Szendzielarz „Łupaszko”, Józef Kuraś „Ogień” czy też Stanisław Sojczyński „Warszyc”. Szczególnie atak na tego ostatniego nie spodobał się dwójce byłych radnych PiS: Arturowi Sokołowskiemu i Krzysztofowi Janusowi, którzy złożyli do częstochowskiej prokuratury zawiadomienie w sprawie znieważenia „Warszyca”.

„Mnie można obrażać – mam grubą skórę, wiele już zniosłem, wiele jeszcze zniosę. Ale nie pozwolę na to, aby mianem bandytów i morderców Żydów określano naszych bohaterów narodowych i regionalnych, takich jak kapitan Stanisław Sojczyński „Warszyc”. Na takie wpisy trzeba reagować – napisał na facebooku Artur Sokołowski.

...

Komunistyczne klamstwa niestety ksztaltuja wciaz umysly nibyinteligencji w Polsce. Prosci ludzie mniej nasiaknieci bo nie czytali ,,literatury" PRLowskiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:11, 06 Mar 2017    Temat postu:

Kłopoty organizatorów akcji "German Death Camps"
oprac.Patryk Osowski
5 marca 2017, 21:14
- Otrzymaliśmy pismo z niemieckiej kancelarii z zarzutem bezprawnego wykorzystania wizerunku Adolfa Hitlera - powiedział Wirtualnej Polsce jeden z organizatorów akcji "German Death Camps" Kamil Rybikowski.



Grupa Polaków urażona nadużywaniem przez zagraniczne media nieprawdziwego pojęcia "polskie obozy śmierci", zorganizowała pomysłowy protest. Przygotowali mobilny billboard z wizerunkiem Adolfa Hitlera z napisem "Death Camps Were Nazi German".

Następnie ruszyli w trasę po Europie odwiedzając m.in. siedziby instytucji Unii Europejskiej w Brukseli, Wielką Brytanię i przede wszystkim Niemcy. Tam kluczowa była wizyta pod główną siedzibą stacji ZDF, która wciąż nie opublikowała wskazanych przez polski sąd przeprosin za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz".

Po zakończeniu akcji i powrocie do Polski, na organizatorów czekały dokumenty z niemieckiej kancelarii.


- Jedno z niemieckich wydawnictw twierdzi, że naruszyliśmy ich dobra intelektualne w postaci praw autorskich. Grafika na naszym bilbordzie jest ponoć zbyt podobna do okładki wydanej przez nich książki - informuje Rybikowski.

Chodzi o okładkę książki "On wrócił" (tyt. oryginału - Er ist wieder da) Timura Vermesa. Faktycznie wizerunki Adolfa Hitlera przedstawione na obu grafikach są do siebie dość podobne. Z drugiej jednak strony, ciężko wyobrazić sobie co innego niż charakterystyczna fryzura i wąsy, mogłoby budzić wizualne skojarzenia z tą postacią.



(fot. Twitter)



Jak informują organizatorzy akcji, zostali poproszeni o zaprzestanie wykorzystywania swojej grafiki. - Będzie to dość skomplikowane, ponieważ nasza akcja wciąż się toczy - tłumaczą.

Zaznaczają jednak, że rozmowy ze stroną niemiecką dopiero się rozpoczęły i mają nadzieję na osiągnięcie porozumienia. Poinformowali o tym również za pomocą profilu "Fundacji Tradycji Miast i Wsi" na Facebooku.


TVP

...

Widzicie jaka obluda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:46, 10 Mar 2017    Temat postu:

Organizatorzy "German Death Camps" odrzucają zarzuty Niemców o plagiat
Patryk Osowski
10 marca 2017, 09:58
- Po konsultacji z prawnikami, zdecydowaliśmy, że akcja będzie kontynuowana także na terytorium Niemiec - informują organizatorzy "German Death Camps". To odpowiedź na pismo z niemieckiej kancelarii, w którym postawiono im zarzut bezprawnego wykorzystywania wizerunku Adolfa Hitlera.



Jeden z organizatorów akcji wymierzonej przeciwko nadużywaniu nieprawdziwego pojęcia "polskie obozy śmierci" Kamil Rybikowski poinformował w niedzielę Wirtualną Polskę, że "niemieckie wydawnictwo zarzuciło im naruszenie praw autorskich". Chodziło o bilbord z napisem "Death Camps Were Nazi German", którego grafika miała być "zbyt podobna do okładki wydanej przez Niemców książki 'On wrócił' Timura Vermesa".

Teraz Polacy informują, że ich zdaniem grafiki znacząco się od siebie różnią. "W naszym przypadku kontur wizerunku Hitlera został nadbudowany na bramę niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz, w przypadku okładki pana Wiebela, tytuł książki został wykorzystany jako wąsy. Elementem wspólnym obu grafik jest jedynie charakterystyczna grzywka dyktatora, wykonana przy tym w odmienny sposób" - stwierdzają.

"Wizerunek niemieckiego zbrodniarza niestety bardzo mocno wpisał się w popkulturę. Jest powielany i przerabiany w zasadzie już od czasów II Wojny Światowej" - dodają.


Wspólnie na rzecz pamięci historycznej?

Wskazują, że sprawę dotyczącą plagiatu uważają za zakończoną, ale mimo to, mają nadzieję na współpracę.


"Uznaliśmy, że pan Wiebel jako uznany artysta mógłby wesprzeć naszą akcję. Książka, do której projektował okładkę, przewrotnie pokazuje jak ważna w dzisiejszych czasach jest pamięć historyczna. Pojawiający się w naszych czasach Adolf Hitler bez większego trudu zdobywa nowych zwolenników i staje się gwiazdą telewizji. Autor boleśnie wytyka jak łatwo może dojść do relatywizacji zła gdy świadomość historii nie jest wystarczająca" - podsumowali.

Grupa Polaków urażona nadużywaniem przez zagraniczne media pojęcia "polskie obozy śmierci" zakończyła niedawno specjalny objazd po Europie. Z mobilnym banerem odwiedzili m.in. siedziby instytucji Unii Europejskiej w Brukseli, Wielką Brytanię i przede wszystkim Niemcy. Tam kluczowa była wizyta pod główną siedzibą stacji ZDF, która wciąż nie opublikowała wskazanych przez polski sąd przeprosin za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz".

...

Widzicie jacy podli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 14 z 21

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy