Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Wojna przeciwko Polsce !!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:03, 29 Paź 2011    Temat postu:

"Imperialistyczne zakusy Polski". Ostry protest na Litwie

Pod hasłem "A Wilno nasze było i jest" radykałowie z Litewskiego Związku Młodzieży Narodowej uczcili w piątek w Wilnie 72. rocznicę odzyskania przez Litwę stolicy, potępiając na wiecu "imperialistyczne zakusy Polski".

Wieczorem, przy świetle pochodni, na placu Łukiskim odbył się wiec. Około 150 jego uczestników przyjęło rezolucję, zawierającą m.in. apel do przedstawicieli najwyższych władz kraju, by "zabiegały o przyznanie przez stronę polską faktu okupacji Wilna i Wileńszczyzny" w dwudziestoleciu międzywojennym. Autorzy rezolucji żądają też, by "na najwyższym szczeblu została zbadana działalność na Litwie Armii Krajowej, która nie była niczym innym jak bandą przestępczą, kolaborującą z okupantami, mordującą litewskich cywilów". Domagają się też zapewnienia, by "inne państwa nie wtrącały się w sprawy wewnętrzne Litwy i nie finansowały nielojalnych grup osób", a także opracowania "strategii oświatowej, która przewidywałaby tzw. wariant łotewski", gdzie w szkołach mniejszości narodowych co najmniej 50 proc. przedmiotów wykłada się w języku państwowym.

W czwartek minęła 72. rocznica wkroczenia wojska litewskiego do Wilna, które zostało przekazane Litwie przez Stalina na mocy specjalnej umowy. Wilno zostało przejęte przez władze Litwy w zamian za ulokowanie w kraju baz Armii Czerwonej. Za niespełna rok Litwa znikła z mapy świata, stając się republiką Związku Radzieckiego.

- Wkroczenie do Wilna nie było radosnym wydarzeniem, lecz smutnym - mówi 99-letni świadek tamtych dni, były żołnierz, kowieńczyk Juozas Vainauskas, którego cytuje dziennik "Vilniaus Diena".

- Gdy wkroczyliśmy do Wilna, było smutno. Było widać, że nikt z tego powodu się nie cieszy, chociaż oficjalnie głoszono, że witano nas z kwiatami. (...)Sprezentowano nam Wilno. Za co? Dla wszystkich jest jasne, że za niepodległość Litwy - powiedział Vainauskas.

- Jeszcze smutniej było, gdy po defiladzie w Wilnie skierowano nas na powitanie maszerujących Sowietów - dodał. - Swoim zachowaniem musieliśmy pokazać, że szanujemy i lubimy Rosjan. Tak ich szanowaliśmy i lubiliśmy przez 50 lat, aż odzyskaliśmy niepodległość - mówi Vainauskas.

>>>>

No to jest hanba ! Swietuja 17 wrzesnia !!!! NA LITWIE!!! Sado-zboczkowie !!! ,,Odzyskali'' Wilno !!! No ludzie co za GLUPOTA ! Towarzysz Stalin ,,dał'' Wilno SAMEMU SOBIE !!! A ci mysla ze im !!!
Przypomne zreszta rok 1920 i CIOS W PLECY POLAKOM W SOJUSZU Z BOLSZEWIKAMI ! 17 wrzesnia to byl EFEKT !!!
Akurat przyznac trzeba ze w 1939 ZMADRZELI I JUZ CIOSU NIE ZADALI ! ALE ZA POZNO !!!
Akurat tutaj owczesne panstwo Litwa akurat tu winy nie ma. Wkroczyli bo im Stalin kazal i radosci nie bylo . Tylko wisielczy humor . Bo wszyscy sobie zdawali sprawe ze po zniszczeniu Polski Litwa jest skazana na zaglade ! Od XIV wieku bowiem Polska jest glownym czynnikiem obrony przed agresja ze wschodu i zachodu ... . Nie ma Polski nie ma Litwy Lotwy Estonii Bialorusi Ukrainy a takze Finlandii nawet Rumunii i calego wschodu Europy ... Bark zrozumienia przez slabe na umysle elitki wschodu Europy tego faktu spowodowal ze zamiast Polsce pomagac NAPADALI ! Jak Lietuwini Czechoslowacy Ukraincy z Galicji ! Atakowali Polske ! A pozniej wpadali w lapy Stalino-Hitlerow ... Taka jest ich madrosc !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:17, 24 Lis 2011    Temat postu:

Kara za bycie Polakiem; płaćcie albo zdejmujcie.

Kolejne kary za polskie nazwy ulic na Litwie. Tym razem za polskie tablice informacyjne sąd wymierzył karę 500 litów (ponad 600 zł) dyrektorce administracji samorządu wileńskiego Lucynie Kotłowskiej.

Sąd ukarał za niewykonanie orzeczenia wileńskiego okręgowego sądu administracyjnego w sprawie usunięcia z domów tablic z nazwami ulic w języku polskim. Od decyzji sądu można się odwołać w ciągu jednego tygodnia. Administracja samorządu rejonu wileńskiego już zapowiedziała skorzystanie z tego prawa.

Polacy na Litwie od lat walczą o prawo do podwójnego nazewnictwa ulic w miejscowościach zwarcie przez nich zamieszkiwanych. Uważają, że gwarantuje im to konwencja ramowa o ochronie mniejszości narodowych, którą również Litwa ratyfikowała. Wcześniej kary pieniężne kilkakrotnie były wymierzane dyrektorowi administracji samorządu rejonu solecznickiego.

Podwójne nazwy ulic - po litewsku i po polsku - są m.in. w takich podwileńskich miejscowościach jak Pikieliszki, Jaszuny, Ejszyszki i Soleczniki. Polacy stanowią tam prawie 80% ogółu mieszkańców.

>>>>

Dlatego kraj ten pada ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:05, 01 Gru 2011    Temat postu:

Protest "Macierzy Szkolnej" na Litwie

Sto­wa­rzy­sze­nie Na­uczy­cie­li Szkół Pol­skich na Li­twie "Ma­cierz Szkol­na" za­rzu­ca wła­dzom w Wil­nie ten­den­cyj­ne i kłam­li­we przed­sta­wia­nie sy­tu­acji szkol­nic­twa pol­skie­go na Li­twie. "Wła­dze li­tew­skie chcą świa­do­mie po­mniej­szyć osią­gnię­cia oświa­ty w ję­zy­ku pol­skim. Spo­łe­czeń­stwu wma­wia się, że taka oświa­ta na Li­twie nie ma per­spek­tyw" - czy­ta­my w oświad­cze­niu Ma­cie­rzy.

Wcze­śniej li­tew­skie cen­trum eg­za­mi­na­cyj­ne opu­bli­ko­wa­ło dane z któ­rych wy­ni­ka, że wy­ni­ki eg­za­mi­nów ma­tu­ral­nych szkół pol­skich są trzy, a nawet czte­ro­krot­nie niż­sze od śred­niej kra­jo­wej. Zda­niem eks­per­tów, świad­czy to o złej ja­ko­ści na­ucza­nia w szko­łach pol­skich na Li­twie i o sła­bej zna­jo­mo­ści ję­zy­ka li­tew­skie­go, gdyż wszyst­kie eg­za­mi­ny ma­tu­ral­ne w cen­trach eg­za­mi­na­cyj­nych są zda­wa­ne po li­tew­sku. Tym­cza­sem dane Pol­skiej Ma­cie­rzy Szkol­nej świad­czą zu­peł­nie o czymś innym - wy­ni­ka z nich bo­wiem, że śred­nia z matur w szko­łach pol­skich jest aż pół­to­ra­krot­nie wyż­sza niż śred­nia kra­jo­wa. W wy­da­nym oświad­cze­niu Ma­cierz pod­kre­ślo­no, że nie­praw­dą jest że zna­jo­mość li­tew­skie­go ma wpływ na przy­go­to­wa­nie się do eg­za­mi­nu np. z ję­zy­ka an­giel­skie­go i na jego wy­ni­ki .

Po­la­cy na Li­twie sta­now­czo się sprze­ci­wia­ją zwięk­sze­niu licz­by przed­mio­tów wy­kła­da­nych po li­tew­sku w szko­łach pol­skich. Za­kła­da to nowa usta­wa.

>>>>

Na Litwie bez zmian ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:26, 21 Gru 2011    Temat postu:

Litwini wolą mniejszość rosyjską niż polską

Litwini bardziej przychylnie oceniają mniejszość rosyjską niż polską w swoim kraju - wynika z sondażu przeprowadzonego przez amerykańską organizację pozarządową Pew Research Center.

Sondażu, którego wyniki publikuje agencja informacyjna BNS pokazał, że mniejszość rosyjską pozytywnie ocenia 77 proc. Litwinów, a negatywnie 20 proc. Reszta nie ma zdania. Polską mniejszość na Litwie pozytywnego ocenia 57 proc. respondentów, negatywnie - 38 proc.

Badanie zostało przeprowadzone w marcu i kwietniu br. Wzięło w nim udział 750 osób. Polacy na Litwie są najliczniejsza mniejszością, stanowią 6,6 proc. mieszkańców, a Rosjanie - 5,4 proc.

>>>>>

Totez i mieli kremlowska oku[acje wedle zyczeni a. Ale okazuje sie za za Mao . Trzeba jeszcze !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:41, 05 Sty 2012    Temat postu:

Litwa: 51 proc. Litwinów nie chce Polaków za sąsiadów

51 proc. Litwinów nie chce mieszkać w sąsiedztwie Polaków - wynika z sondażu GfK Custom Research Baltic, o którym informuje w styczniowym numerze miesięcznik "IQ".

24 proc. respondentów nie życzy sobie sąsiedztwa Polaków w "żadnym wypadku", a 27 proc. - "raczej by nie chciało". Dla porównania: w 2008 roku Polaków za sąsiadów nie chciało 9,5 proc. mieszkańców Litwy. Największy dystans do Polaków w ostatnim sondażu wykazali mieszkańcy Szawli i Kłajpedy, gdzie Polacy stanowią znikomy procent.

Autor publikacji Tomas Janeliunas odnotowuje, że "takie tendencje powinny niepokoić litewskich polityków, którzy ciągle usiłują twierdzić, iż napięcie między Litwą a Polską jest kwestią poszczególnych polityków i nie wpływu na społeczeństwo".

- Należy uznać, że emocje, które dominują w środowisku politycznym, udzielają się nie tylko mediom, ale mają też wpływ na opinię publiczną - napisał Janeliunas.

Zwrócił uwagę, że "w ostatnim sondażu Polacy wyprzedzili nawet Żydów".

Sąsiedztwa Żydów nie życzy sobie 45 proc. respondentów, 20 proc. nie chce mieć za sąsiadów Rosjan, 14 proc. Estończyków i 11 proc. Łotyszy.

Najmniej pożądaną grupą sąsiadów na Litwie pozostają Romowie. Nie chce ich mieć w pobliżu 87 proc. Litwinów.

Sondaż został przeprowadzony w listopadzie ubiegłego roku drogą internetową. Wzięło w nim udział 1714 osób.

>>>>>

No i tez wszystko w porzadku ! Nie chcieli Polakow za sasiadow to weszli w sklad kraju radzieckiego i mieli radzieckich sasiadow a nawet braci . Wedle zyczenia ! Teraz tesknia i znowu by chcieli miec radzieckich sasiadow ... A jak znowu sie spelni ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:01, 18 Sty 2012    Temat postu:

Litwa: kary za używanie języka polskiego

11 pra­cow­ni­ków pań­stwo­wej spół­ki Lie­tu­vos Ge­le­żin­ke­liai (Ko­le­je Li­tew­skie) zo­sta­ło uka­ra­nych za to, że w cza­sie pracy uży­wa­ło ję­zy­ka pol­skie­go i ro­syj­skie­go, a nie li­tew­skie­go - ję­zy­ka pań­stwo­we­go - podał dzi­siaj por­tal Delfi.​lt.

Wśród uka­ra­nych są ko­le­ja­rze na­ro­do­wo­ści pol­skiej, ro­syj­skiej, bia­ło­ru­skiej, ukra­iń­skiej, a nawet li­tew­skiej. Wszy­scy zo­sta­li po­zba­wie­ni do­dat­ku do wy­pła­ty. We­dług Lie­tu­vos Ge­le­żin­ke­liai uka­ra­ni ko­le­ja­rze - głów­nie dróż­ni­cy, a także dy­żur­ni i po­moc­nik ma­szy­ni­sty - po­ro­zu­mie­wa­jąc się po pol­sku czy ro­syj­sku stwa­rza­li za­gro­że­nie dla bez­pie­czeń­stwa ruchu ko­le­jo­we­go.

- Spół­ka po­dej­mu­je wiele sta­rań, by za­pew­nić bez­pie­czeń­stwo prze­wo­zu ła­dun­ku i pa­sa­że­rów. Jed­nym ze spo­so­bów za­pew­nie­nia bez­pie­czeń­stwa jest na­le­ży­te uży­wa­nie przez pra­cow­ni­ków ję­zy­ka pań­stwo­we­go pod­czas wy­ko­ny­wa­nia swych obo­wiąz­ków - mówi przed­sta­wi­ciel Lie­tu­vos Ge­le­żin­ke­liai Vid­man­tas Gudas.

Pra­cow­ni­cy kolei zo­sta­li uka­ra­ni na mocy re­gu­la­mi­nu obo­wią­zu­ją­ce­go w spół­ce od 2009 roku.

W ich obro­nie sta­nę­ła dzia­ła­ją­ca na Li­twie Eu­ro­pej­ska Fun­da­cja Praw Czło­wie­ka. Za­ape­lo­wa­ła ona do po­krzyw­dzo­nych o zgło­sze­nie spra­wy do sądu i za­pro­po­no­wa­ła pomoc praw­ną. Jak po­in­for­mo­wa­ła dzi­siaj PAP przed­sta­wi­ciel­ka fun­da­cji Je­ka­te­ri­na Zie­nie­wicz, na razie nikt de­cy­zji spół­ki w są­dzie nie za­skar­żył. Na Li­twie od 2010 roku obo­wią­zu­je zakaz uży­wa­nia w urzę­dach ję­zy­ka in­ne­go niż li­tew­ski. Zgod­nie z de­cy­zją Li­tew­skie­go Naj­wyż­sze­go Sądu Ad­mi­ni­stra­cyj­ne­go z 20 paź­dzier­ni­ka 2010 roku, oso­bom uży­wa­ją­cym w urzę­dach pań­stwo­wych ję­zy­ka mniej­szo­ści na­ro­do­wych grozi grzyw­na w wy­so­ko­ści 400 litów (ponad 500 zło­tych).

>>>>

A wiec bestilastwo jak w czasach pruskich we wrzesni ! Zastanawiajace sa te podobienstwa ! Czyzby jakies genetyczne ? Prusactwo powstalo z polaczenia elementu germanskiego z wlasciwym pruskim . Prusowie niezwykle dzicy i okrutni to jedna grupa jezykowa z Lietuwinami !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:13, 20 Sty 2012    Temat postu:

Kissinger liczy na poprawę w stosunkach amerykańsko-rosyjskich

Były se­kre­tarz stanu USA Henry Kis­sin­ger oświad­czył w Mo­skwie, że liczy na to, iż w naj­bliż­szych mie­sią­cach i la­tach sto­sun­ki mię­dzy Sta­na­mi Zjed­no­czo­ny­mi, a Fe­de­ra­cją Ro­syj­ską będą się nadal roz­wi­jać i po­pra­wiać.

88-let­ni Kis­sin­ger, który prze­by­wa z wi­zy­tą w sto­li­cy Rosji, mówił o tym pod­czas spo­tka­nia z pre­mie­rem FR Wła­di­mi­rem Pu­ti­nem. - Re­la­cje ro­syj­sko-ame­ry­kań­skie, to jedne z klu­czo­wych sto­sun­ków we współ­cze­snym świe­cie - oznaj­mił. Putin, który po mar­co­wych wy­bo­rach pre­zy­denc­kich chce wró­cić na Kreml, pod­kre­ślił ze swej stro­ny, że z byłym sze­fem dy­plo­ma­cji ame­ry­kań­skiej łączą go bar­dzo dobre sto­sun­ki. - Uwa­żam, że jest pan jed­nym z naj­lep­szych eks­per­tów, w tym od re­la­cji ro­syj­sko-ame­ry­kań­skich - po­wie­dział.

Kis­sin­ger po­twier­dził, że ich sto­sun­ki z przy­wód­cą Rosji są dobre. - Spo­ty­ka­my się czę­sto. Bar­dzo dużo się od pana na­uczy­łem - wy­znał.

Było to ich ósme spo­tka­nie od czasu, kiedy Putin w 2000 roku objął wła­dzę na Krem­lu. Po­przed­nio Kis­sin­ger, który kie­ro­wał De­par­ta­men­tem Stanu USA w la­tach 1973-77, kon­fe­ro­wał z ro­syj­skim li­de­rem w 2009 roku, kiedy to go­ścił w Mo­skwie na czele grupy wpły­wo­wych po­li­ty­ków ame­ry­kań­skich.

W czwar­tek były ame­ry­kań­ski se­kre­tarz stanu roz­ma­wiał z mi­ni­strem spraw za­gra­nicz­nych Rosji Sier­gie­jem Ław­ro­wem. Spo­tkał się rów­nież z przed­sta­wi­cie­la­mi ro­syj­skich kół go­spo­dar­czych.

Sto­sun­ki ame­ry­kań­sko-ro­syj­skie ule­gły ostat­nio ochło­dze­niu. USA skry­ty­ko­wa­ły prze­bieg gru­dnio­wych wy­bo­rów par­la­men­tar­nych w Rosji, a se­kre­tarz stanu Hil­la­ry Clin­ton oznaj­mi­ła, że Ro­sja­nie za­słu­gu­ją na rze­tel­ne zba­da­nie do­nie­sień o oszu­stwach i ma­ni­pu­la­cjach wy­bor­czych. W od­po­wie­dzi pre­mier Putin oskar­żył Wa­szyng­ton o za­chę­ca­nie oby­wa­te­li Rosji do pro­te­stów. Szef rządu za­rzu­cił Clin­ton, że kry­ty­ku­jąc prze­bieg wy­bo­rów w Rosji, "dała sy­gnał" nie­któ­rym opo­zy­cjo­ni­stom, ci zaś "usły­sze­li ten sy­gnał i za­czę­li dzia­łać". Zda­niem szefa ro­syj­skie­go rządu, użyto setek mi­lio­nów do­la­rów z fun­du­szy za­gra­nicz­nych po to, by wpły­nąć na prze­bieg gło­so­wa­nia. USA od­rzu­ci­ły te oskar­że­nia.

>>>>>

Stary ,,przyjaciel'' Moskwy . Za jego czasow Kreml zaprowadzil komunizm w :
Wietnamie Laosie Kambodzy Jemenie Etiopii Somalii Nikragui Mozambiki Angoli ... Nie chce mi sie dalej wymieniac . W Iranie zainstalowali sie psychole islamistyczni .
Teraz gdy USA wreszcie zaczyna zaostrzac to Kreml gdzies wyszperal go w archiwach KGB i wyciaga go a ten bredzi jak oni chca ... Tak sie lubil przyjaznic z radzieckimi ...
Miedzy innymi radzieccy podejrzeli podczas ,,rozmow o ogarniczeniu zbrojen'' jak amerykanie zdobywaja informacje o rakietach i do 89 USA starcily rachube ile oni maja !!!
To byly koszmarne lata !
W ostatniej chwili Reagan uratowal ich !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:28, 23 Sty 2012    Temat postu:

Litwini nie chcą poprawy stosunków z Polską

37 proc. mieszkańców Litwy uważa, że głównym zadaniem polityki zagranicznej kraju powinno być polepszenie stosunków z Rosją - wykazał sondaż instytutu Prime Consulting, który zamieścił dzisiaj tygodnik "Veidas". Tylko 1,8 proc. uczestników sondażu sądzi, że priorytetem litewskiej polityki zagranicznej ma być poprawa stosunków z Polską.

17,8 proc. respondentów uważa, że Litwa swą politykę zagraniczną powinna przede wszystkim zorientować na ściślejszą współpracę z państwami skandynawskimi, 16,6 proc. opowiada się za ściślejszą współpracą z państwami bałtyckimi. 12,8 proc. badanych opowiada się za polityką zbliżenia z USA, a 9,6 proc. - z Niemcami i Francją. O,6 proc. wyraża opinię, że Litwa przede wszystkim powinna poprawić stosunki z Białorusią, a 0,4 proc. - z innymi państwami WNP.

"Veidas" zamieszczając sondaż, przypomina, że "obecne stosunki Litwy z państwami sąsiednimi nie są doskonałe, a z niektórymi sąsiadami - w stanie opłakanym". W ocenie tygodnika "najgorzej układają się stosunki Litwy z Polską i Rosją".

Sondaż przeprowadził Instytut Prime Consulting w dniach 15-18 stycznia. Wzięło w nim udział 500 mieszkańców dużych miast Litwy.

>>>>

Oczywiscie ze nie chca bo to oni sa agresywni i nienawidza Polakow i nie chca dobrych stosunkow . Jest to stan zreszta piekielny . Mja w sobie wiele z diabla . Przeciez garesywne napsci na Polske w sojuszu z Niemcami a nawet bolszewikami wymownie swoadcza o ich ,,duchowosci'' . Jest to satanizm ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:32, 26 Sty 2012    Temat postu:

Brutalnie skatowali młodego Polaka.

16-letni Daniel Cz., uczeń polskiego Gimnazjum im. Jana Pawła II został dotkliwie pobity w Wilnie. Nieznani sprawcy skopali chłopca do nieprzytomności przed Domem Kultury Polskiej w Wilnie. Młody Polak twierdzi, że został pobity tylko dlatego, że z kolegami rozmawiał po polsku. Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie.

Jak podaje portal [link widoczny dla zalogowanych] "śledczy na razie nie mogą ani potwierdzić, ani zaprzeczyć twierdzeniom chłopca, że do pobicia doszło na tle narodowościowym".

Sprawie bacznie przyglądają się polskie media na Litwie. Ich uwaga mobilizuje śledczych do jak najszybszego i obiektywnego wyjaśnienia sprawy pobicia i ujęcia sprawców. Funkcjonariusze mówią, że "zrobią wszystko, co jest możliwe i niemożliwe, żeby sprawę wyjaśnić".

Po pobiciu Daniel Cz. polskie media na Litwie zaczęły otwarcie mówić o narastającej agresji wobec miejscowych Polaków oraz o tym, że z powodu tej agresji polska młodzież boi się rozmawiać po polsku w miejscach publicznych. Tymczasem władze litewskie oraz media starają się nie zauważać incydentu z pobiciem Polaka i zgodnie milczą.

Europejska Fundacja Praw Człowieka, która działa na Litwie w obronie praw mniejszości narodowych, uważa, że pobicie polskiego ucznia jest "rezultatem nieprzychylnego nastawienia władz i narastającego negatywnego nastawienia społeczeństwa litewskiego w stosunku do osób należących do mniejszości narodowych". Fundacja w swoim oświadczeniu potępiła "ten karygodny czyn" oraz wyznaczyła nagrodę pieniężną (500 litów, około 630 zł) za informację, które pomogą ustalić sprawców napadu, do którego doszło w miniony piątek przed północą.

Matka poszkodowanego, Wioleta Cz., opowiedziała nam, że po zakończeniu w piątek dyskoteki w Domu Kultury Polskiej, jej syn z kolegami czekał na ulicy, aż przyjadą rodzice i zabiorą ich do domu. Obok kilkunastoosobowa grupa, która usłyszawszy, że chłopcy rozmawiają po polsku, rzuciła obelżywe "przeki" (obraźliwa określenia Polaków na Litwie). Potem do siedzących na ławeczce chłopców podeszło trzech mężczyzn i zaczęło bić i kopać nastolatków. Kolegom Daniela udało się uciec napastnikom, zaś on sam został powalony na ziemię i skopany do utraty przytomności. Z relacji świadków wynika, że napastnicy byli w wieku od 30 do 40.

Na miejsce natychmiast dotarła matka pobitego chłopca i zabrała go do szpitala. Lekarze stwierdzili, że chłopiec miał dużo szczęścia, bo przy tak dotkliwym pobiciu, nie doznał złamań.

Rodzice pobitego nastolatka zgłosili sprawę na policję. Starają się jednak unikać mediów i proszą o niepodawanie ich nazwiska, bo jak mówią, boją się o los swego dziecka.

Rodzice oraz koledzy Daniela Cz., którzy też są poszkodowanymi w sprawie, również obawiają się o swój los i unikają rozmów i spotkań z dziennikarzami.

Z Wilna
Stanisław Tarasiewicz

>>>>

A wiec nowa faza terz pobicia . Lietuwini ida w kierunku nazizmu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:17, 28 Sty 2012    Temat postu:

"Swastyka dziedzictwem historycznym Litwy"

Znak swa­sty­ki od­no­si się nie tylko do sym­bo­li­ki na­zi­stow­skich Nie­miec, ale na­wią­zu­je też do dzie­dzic­twa hi­sto­rycz­ne­go Litwy, stąd pro­pa­go­wa­nie tego sym­bo­lu nie jest ka­ral­ne - uznał sąd w Kłaj­pe­dzie, roz­pa­tru­jąc spra­wę pla­ka­tów ze swa­sty­ką uży­tych na po­cho­dzie.
Fot. Reu­ters

Sąd, który spraw­dzał, czy do­szło do pro­pa­go­wa­nia sym­bo­li­ki fa­szy­stow­skiej pod­czas po­cho­du 16 lu­te­go 2010 roku, w Dniu Od­zy­ska­nia Nie­pod­le­gło­ści Litwy, w czwar­tek umo­rzył spra­wę. De­cy­zję uza­sad­nił tym, że znak pre­zen­to­wa­ny na pla­ka­tach nie­sio­nych pod­czas po­cho­du "nie może być uwa­ża­ny za sym­bol fa­szy­stow­skich Nie­miec, cho­ciaż wi­zu­al­nie go przy­po­mi­na". Zda­niem sądu, na pla­ka­tach przed­sta­wio­no znak wy­gra­we­ro­wa­ny na pier­ście­niu po­cho­dzą­cym z XIII wieku, zna­le­zio­nym pod­czas wy­ko­pa­lisk w li­tew­skiej miej­sco­wo­ści Kier­no­wo.

Świa­dek w spra­wie Mi­lvy­das Jusz­kau­skas jest prze­ko­na­ny, że pre­zen­to­wa­nie znaku przy­po­mi­na­ją­ce­go swa­sty­kę jest przy­bli­ża­niem spo­łe­czeń­stwu hi­sto­rii Litwy. Jego zda­niem, na­le­ży łamać ste­reo­ty­py i swa­sty­ka nie po­win­na być ko­ja­rzo­na z hi­tle­row­ski­mi Niem­ca­mi, a od­wrot­nie - z Litwą, gdyż to jest jej dzie­dzic­two.

De­cy­zją sądu w Kłaj­pe­dzie jest obu­rzo­ny dy­rek­tor li­tew­skie­go In­sty­tu­tu Mo­ni­to­rin­gu Praw Czło­wie­ka Hen­ryk Mic­kie­wicz. - To bar­dzo zła de­cy­zja - po­wie­dział.

Przy­po­mniał, że "swa­sty­ka sym­bo­li­zu­je pań­stwo nie­de­mo­kra­tycz­ne, ideę fa­szy­zmu, sys­tem na­ru­sza­ją­cy prawa czło­wie­ka".

- De­cy­zja sądu w za­sa­dzie daje przy­zwo­le­nie dla zmi­li­ta­ry­zo­wa­nej mło­dzie­ży na po­cho­dy w Dniu Nie­pod­le­gło­ści z pla­ka­ta­mi swa­sty­ki, z ha­sła­mi "Litwa dla Li­twi­nów" - uważa Hen­ryk Mic­kie­wicz.

Od kilku lat w Dniu Od­ro­dze­nia Nie­pod­le­gło­ści, 16 lu­te­go, i w Dniu Przy­wró­ce­nia Nie­pod­le­gło­ści, 11 marca, w Wil­nie i in­nych mia­stach kraju od­by­wa­ją się prze­mar­sze na­cjo­na­li­stycz­nej mło­dzie­ży.

>>>>

O tak jak najbardziej ! Widzimy po stosunku do Polakow ! Istotnie swastyka to trafny symbol tego co tam sie dzieje i dzialo ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:29, 03 Lut 2012    Temat postu:

Pokazano "Polskie obozy koncentracyjne"

W Ka­to­wi­cach od­by­ła się pro­jek­cja filmu "Pol­skie obozy kon­cen­tra­cyj­ne",
Największe kontrowersje wzbudził tytuł filmu - "Polskie obozy koncentracyjne". Sam autor powiedział, że w internecie znalazł "wpisy odsądzające go od czci i wiary". - Trudno się rozmawia o ciemnych kartach własnej historii - powiedział Sieger. Dodał, że to "jest bardzo trudny temat", bo obozy powstawały w czasach wprowadzania systemu komunistycznego. W zapowiedzi do filmu napisano, że system obozów tworzono od lipca 1944 roku.

Historyk Uniwersytetu Śląskiego prof. Ryszard Kaczmarek tłumaczył, że ta historia nie ma przełożenia na współczesną politykę. Dodał, że cały czas prowadzi się dyskusję, jak "te wydarzenia nazwać". Uważa, że właśnie takie podejście powoduje "odejście od meritum dyskusji", chociaż "chyba bardziej słusznie należałoby powiedzieć obozy koncentracyjne w Polsce".

Kaczmarek przypomniał, że kiedyś prowadzono taką dyskusję o stalinizmie: czy można mówić o polskim stalinizmie, czy stalinizmie w Polsce. - Raczej większość historyków - i słusznie - mówiła o tym, że to zjawisko ma charakter o wiele szerszy, wobec tego określenie stalinizm w Polsce jest poprawne - tłumaczył. Jego zdaniem mówienie "o samej terminologii jest ucieczką od tego, co jest istotą sprawy", czyli istnienia systemu obozów, w których zatrzymywano ludzi najczęściej bez sankcji prokuratorskiej, nie tylko w Świętochłowicach-Zgodzie i Jaworznie, ale także np. w Mysłowicach i Siemianowicach Śląskich.

>>>>

Filozof sie znalazl . Fajnych mamy ,,historykow'' i ,,rezyserow'' . Dla zrobienia sobie rozglosu siegaja po najbardziej haniebne metody uzywajac najbardziej zwyrodnialych i potwornych obelg jakie kraza po swiecie o Polsce . Jest super ! Agora zachwycona !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:16, 16 Lut 2012    Temat postu:

Litwa: historia może służyć przyszłości

Bo­ga­ta i wznio­sła hi­sto­ria Litwy może słu­żyć wspar­ciem i na­tchnie­niem w po­szu­ki­wa­niu roz­wią­zań dla przy­szłych zadań - po­wie­dzia­ła pre­zy­dent Litwy Dalia Gry­bau­ska­ite w czwar­tek pod­czas głów­nych uro­czy­sto­ści w Wil­nie z oka­zji Świę­ta Nie­pod­le­gło­ści.

Uro­czy­sto­ści od­by­ły się na placu Dau­kan­ta­sa przed sie­dzi­bą głowy pań­stwa. Udział w nich wziął też pre­zy­dent Pol­ski Bro­ni­sław Ko­mo­row­ski. Pre­zy­dent Litwy zwra­ca­jąc się do ze­bra­nych za­ape­lo­wa­ła o na­śla­do­wa­nie sy­gna­ta­riu­szy Aktu Nie­pod­le­gło­ści z 1919 roku, "ich pryn­cy­pial­no­ści, od­po­wie­dzial­no­ści i jed­no­ści".

Za­ape­lo­wa­ła też o bez­kom­pro­mi­so­we wy­po­wie­dze­nie "walki ko­rup­cji, sa­mo­wo­li kla­nów, bra­ko­wi sza­cun­ku wobec czło­wie­ka, ustaw i pań­stwa".

Przed 94 laty, 16 lu­te­go 1918 roku, 20 człon­ków Li­tew­skiej Rady Pań­stwo­wej (Ta­ry­by) na czele z Jo­na­sem Ba­sa­na­vi­cziu­sem pod­pi­sa­ło akt ogła­sza­ją­cy nie­pod­le­głość pań­stwa li­tew­skie­go.

Litwa po­now­nie stra­ci­ła nie­pod­le­głość w 1940 roku, gdy we­szła w skład Związ­ku So­cja­li­stycz­nych Re­pu­blik Ra­dziec­kich. W la­tach 1945-1989 so­wiec­kie służ­by sta­ra­ły się wy­ma­zać 16 lu­te­go z li­tew­skiej świa­do­mo­ści na­ro­do­wej. Litwa po­now­nie od­zy­ska­ła nie­pod­le­gło­ści i su­we­ren­ność do­pie­ro 11 marca 1991 roku. W czwar­tek, który jest na Li­twie dniem wol­nym od pracy, w całym kraju od­by­wa­ją się uro­czy­sto­ści. Wie­czo­rem w Wil­nie przy głów­nej ulicy, alei Ge­dy­mi­na, m.​in. tra­dy­cyj­nie za­pło­nie 16 ognisk. Na placu Ka­te­dral­nym od­bę­dzie się pokaz sztucz­nych ogni.

>>>>

Znow historyczna fikcja . To nie byla zadna niepodleglosc . ,,Rzad'' Lietuwy byl marionetkowy i musial spelniac rozkazy berilna. Zreszta napadli na Polske trazem z Niemcami pozniej z bolszewikami az w koncu doczekali sie Stalina . SAMI TEGO CHCIELI . A historia nic ich nie nauczyla...
Historia wspolczesnej Lietuwy to historia hanby ...

Bo­ga­ta i wznio­sła hi­sto­ria Litwy może słu­żyć wspar­ciem i na­tchnie­niem w po­szu­ki­wa­niu roz­wią­zań dla przy­szłych zadań

Tak wrocmy do Litwy tej sprzed rozbiorow . Tej Mickiewicza i pilsudskiego . Njawiekszych geniuszy ... To rzeczywiscie wspanialy kraj nie to co teraz ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:07, 23 Lut 2012    Temat postu:

"To zacofany kraj, a rządzi nim polska władza radziecka"

Znany ze swojej antypolskiej retoryki, litewski europoseł Vytautas Landsbergis znowu zaatakował litewskich Polaków. - Wileńszczyzna jest zacofanym krajem, w którym wciąż egzystuje władza radziecka, a jej uosobieniem są rządy Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - powiedział Landsbergis podczas prezentacji swojej książki "Nasz patriotyzm, ich szowinizm".

Autorem książki, która jest wywiadem-rzeką z litewskim politykiem, jest polski dyplomata Mariusz Maszkiewicz.

Sowiecka władza gnębi Polaków?

Podczas prezentacji książki, która odbyła się w Centrum Studiów Europy Wschodniej w Wilnie, patriarcha współrządzącej obecnie Litwą partii konserwatywnej nie przebierał w słowach, ostro wytykając litewskim Polakom zacofanie polityczne.

- Litwa odstąpiła ten kraj (Wileńszczyznę - ifpl) władzy sowieckiej, uosabianej przez Akcję Wyborczą Polaków na Litwie. Tam została władza radziecka, ludzie są kontrolowani, zależni od samorządów. Tylko ci, którzy są wolni, nie boją się oddawać swoich dzieci do szkół litewskich - powiedział Landsbergis, sugerując, że Polacy, pracujący w samorządach, są prześladowania, jeśli nie poślą dzieci do polskich szkół. - Sami Polacy skarżą się, że ta władza ich terroryzuje, to jest radziecka władza - dodał Landsbergis, podczas prezentacji książki.

Podczas dyskusji Landsbergis przyznał, że w pewnych sprawach, szczególnie dotyczących zwrotu znacjonalizowanej ziemi, litewscy Polacy są dyskryminowani. Oświadczył jednak, że winę za tę dyskryminację ponosi również lokalna władza zdominowana przez AWPL. Zdaniem europosła, tzw. polskie samorządy wyhamowywały proces restytucji praw własności w obawie, że po odzyskaniu ziemi miejscowa, polska ludność, natychmiast ją sprzeda.

- A wtedy - nie daj Boże - kupi Litwin, więc lepiej przytrzymać, żeby Polacy jej nie mieli, ale i Litwini kupić nie mogli - mówił polityk.

Landsbergis "przeniósł" ojcowiznę

Tymczasem Polacy uważają, że podstawą do okradania ich z ojcowizny stała się ustawa umożliwiająca „"przeniesienie nieruchomości" w dowolne miejsce w kraju. Korzystając z tej możliwości Litwini zaczęli masowo "przenosić" swoją ziemię z różnych zakątków Litwy na Wileńszczyznę, na ziemie wcześniej należące do miejscowych Polaków. Z tej możliwości skorzystał również sam Landsbergis, którego rodzina "przeniosła" swoją przedwojenną ziemię z okolic Kowna pod Wilno. Warto tu zaznaczyć, że tę poprawkę do ustawy ziemskiej, pod koniec lat 90. Ubiegłego, stulecia zainicjował Andrius Kubilius, obecny premier i prezes konserwatywnego Związku Ojczyzny - Chrześcijańscy Demokracji Litwy.

Vytautas Landsbergis przyznał jednak, że litewscy Polacy rzeczywiście byli pokrzywdzeni w sprawie zwrotu ziemi, ale - jak zauważył - były ku temu też "obiektywne" przyczyny. - Rzeczywiście, w pewnych sytuacjach Polacy naprawdę zostali pokrzywdzeni - to zwrot ziemi w rejonie wileńskim, przyznał Landsbergis, dodając, że wszystkiemu winne jest "zacofanie Wileńszczyzny". - To przecież zacofany kraj! Na Litwie reforma rolna został przeprowadzona i wszystko jest jasne, tu zaś pozostały dwory i średniowieczne wsie - grzmiał Landsbergis, dodając, że w Warszawie, podczas wojny spłonęły państwowe archiwa i teraz już nie da się niczego odtworzyć.

"Głosujcie tylko na litewskie partie"

Atak Landsbergisa na litewskich Polaków i AWPL nie jest pierwszym tego typu "incydentem". Europoseł zasłynął, między innymi, z odezwy do członków partii konserwatywnej przed wyborami samorządowymi w 2007 roku. Nawoływał wtedy do "odniesienia historycznego zwycięstwa nad Polakami" i apelował, żeby przed wyborami masowo deklarowali miejsce zamieszkanie na Wileńszczyźnie i głosowali tylko na partie litewskie.

Podczas prezentacji książki Vytautas Landsbergis sugerował też, że AWPL "kupuje głosy wyborców". - Wmawia mieszkańcom, że są krzywdzeni, a sama przedstawia się jako ich obrońcą. Poza tym pomagają sobie zastraszaniem, manipulacjami podczas wyborów oraz podobnymi działaniami - zasugerował europoseł.

>>>>

No ta Lietuwa w ogole nie jest radziecka i nie ma tam radzieckiej mentalnsci . Przypomne ze w 1920 kraj ten byl SOJUSZNIKIEM bolszewikow i wspolnie napadli na Polskę . Podpisali swosty pakt ,,Ribbentrop Molotow'' o rozbiorze ! O tym sie nie mowi i nie wie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:36, 16 Mar 2012    Temat postu:

Jutro mniejszość polska na Litwie zaprotestuje

Dwa ty­sią­ce osób za­po­wia­da udział w so­bot­nim wiecu w Wil­nie w obro­nie oświa­ty mniej­szo­ści na­ro­do­wych na Li­twie, w tym mniej­szo­ści pol­skiej - po­in­for­mo­wał w pią­tek prze­wod­ni­czą­cy Akcji Wy­bor­czej Po­la­ków na Li­twie, eu­ro­de­pu­to­wa­ny Wal­de­mar To­ma­szew­ski.

W so­bo­tę przy­pa­da rocz­ni­ca przy­ję­cia przez Sejm Litwy nowej usta­wy o oświa­cie, która w oce­nie Po­la­ków ude­rza w oświa­tę mniej­szo­ści na­ro­do­wych. Przy­ję­cie tej usta­wy spo­tę­go­wa­ło na­pię­cie w sto­sun­kach pol­sko-li­tew­skich. - Akcja pro­te­sta­cyj­na bę­dzie miała cha­rak­ter ogól­no­kra­jo­wy, gdyż weź­mie w niej udział też Zwią­zek Za­wo­do­wy Pra­cow­ni­ków Oświa­ty Litwy - po­wie­dział pod­czas kon­fe­ren­cji pra­so­wej To­ma­szew­ski.

- So­li­da­ry­zu­je­my się z żą­da­nia­mi spo­łecz­no­ści pol­skiej. Człon­ka­mi na­sze­go związ­ku są pe­da­go­dzy nie tylko szkół li­tew­skich, ale też pol­skich, ro­syj­skich. Nie ma dla nas zna­cze­nia, w jakim ję­zy­ku roz­ma­wia­ją na­uczy­cie­le, gdy wal­czą o swe prawa - po­wie­dział obec­ny na kon­fe­ren­cji pra­so­wej prze­wod­ni­czą­cy Związ­ku Za­wo­do­we­go Pra­cow­ni­ków Oświa­ty Litwy Au­drius Jur­ge­le­vi­czius.

So­bot­ni wiec w obro­nie oświa­ty pol­skiej, który po­prze­dzi marsz głów­ną ulicą Wilna, aleją Ge­dy­mi­na, wzbu­dził wiele emo­cji.

Udział za­po­wie­dzia­ło m.​in. około 50 osób z pol­skie­go Sto­wa­rzy­sze­nia Marsz Nie­pod­le­gło­ści. - Przy­je­dzie­my wes­przeć Po­la­ków. Po­ka­zać, że Po­la­cy w kraju in­te­re­su­ją się tym, co się dzie­je na Li­twie. Wy­ra­zić swe prze­ko­na­nie, że dobre sto­sun­ki pol­sko-li­tew­skie są moż­li­we tylko przy po­sza­no­wa­niu praw mniej­szo­ści pol­skiej na Li­twie i li­tew­skiej w Pol­sce - po­wie­dział Ro­bert Win­nic­ki ze Sto­wa­rzy­sze­nia Marsz Nie­pod­le­gło­ści.

Za­po­wia­da­ny udział Po­la­ków z kraju w wiecu wy­wo­łał z kolei obu­rze­nie w li­tew­skim śro­do­wi­sku na­cjo­na­li­stycz­nym.

Przy­po­mnia­no, że wła­śnie 17 marca 1938 r. Pol­ska wy­sto­so­wa­ła Li­twie ul­ti­ma­tum, w któ­rym żą­da­ła na­wią­za­nia sto­sun­ków dy­plo­ma­tycz­nych.

17 marca 1938 r. po in­cy­den­cie zbroj­nym na pol­sko-li­tew­skiej gra­ni­cy, w wy­ni­ku któ­re­go zgi­nął pol­ski żoł­nierz Kor­pu­su Ochro­ny Po­gra­ni­cza, War­sza­wa za­żą­da­ła od Litwy na­tych­mia­sto­we­go i bez­wa­run­ko­we­go na­wią­za­nia sto­sun­ków dy­plo­ma­tycz­nych. Po dwóch dniach Litwa zgo­dzi­ła się na nor­ma­li­za­cję sto­sun­ków, uzna­jąc w ten spo­sób przy­na­leż­ność Wi­leńsz­czy­zny do Pol­ski, co przez część li­tew­skie­go spo­łe­czeń­stwa zo­sta­ło przy­ję­te jako znie­wa­ga, upo­ko­rze­nie i prze­moc więk­sze­go są­sia­da.

- Ten marsz (so­bot­ni) jest ko­lej­nym upo­ko­rze­niem Li­twi­nów - na­pi­sał w czwar­tek na pierw­szej stro­nie dzien­nik "Lie­tu­vos Żi­nios".

Takie stwier­dze­nie po­tę­pił w pią­tek Jur­ge­le­vi­czius.

- Grze­ba­nie się w hi­sto­rii i od­no­sze­nie jej do te­raź­niej­szo­ści i przy­szło­ści jest co naj­mniej nie­od­po­wie­dzial­ne. Wezmę udział w ju­trzej­szym wiecu nie tylko dla­te­go, że po­pie­ram dą­że­nia pe­da­go­gów, ale też po to, żeby za­de­mon­stro­wać swój brak po­par­cia dla ta­nie­go po­li­ty­kier­stwa i skłó­ca­nia na­szych na­ro­dów - po­wie­dział Jur­ge­le­vi­czius.

Zgod­nie z przy­ję­tą przed ro­kiem usta­wą o oświa­cie od roku 2013 w szko­łach li­tew­skich i szko­łach mniej­szo­ści na­ro­do­wych eg­za­min ma­tu­ral­ny z ję­zy­ka li­tew­skie­go zo­sta­nie ujed­no­li­co­ny. Obec­nie pro­gram na­ucza­nia li­tew­skie­go w szko­łach li­tew­skich i nie­li­tew­skich na Li­twie różni się. W szko­łach li­tew­skich język ten jest wy­kła­da­ny jako język oj­czy­sty, a więc w szer­szym wy­mia­rze, głów­nie jeśli cho­dzi o li­te­ra­tu­rę li­tew­ską, na­to­miast w szko­łach mniej­szo­ści - jako język pań­stwo­wy. Od 1 wrze­śnia 2011 roku w szko­łach mniej­szo­ści na­ro­do­wych lek­cje hi­sto­rii i geo­gra­fii Litwy oraz wie­dzy o świe­cie w czę­ści do­ty­czą­cej Litwy są pro­wa­dzo­ne w ję­zy­ku li­tew­skim. W ca­ło­ści po li­tew­sku wy­kła­da­ny jest przed­miot o na­zwie "pod­sta­wy wy­cho­wa­nia pa­trio­tycz­ne­go".

>>>>

Popiermay protest . Dyskryminacja ludzi ktorych te ziemie sa ojczyzna jest objawem opetania . Przypominam ze tam nie ma zadnej ,,mniejszosci'' polskiej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:16, 20 Mar 2012    Temat postu:

"Lietuvos Rytas" o jedności litewskich Polaków

Można pozazdrościć litewskim Polakom jedności - pisze w dzisiejszym wydaniu dziennika "Lietuvos Rytas" publicysta Liudas Dapkus, odnosząc się do sobotniej kilkutysięcznej akcji protestacyjnej w Wilnie w obronie oświaty mniejszości narodowych.

Autor komentarza nie szczędzi pochwał dla organizatorów marszu główną ulicą Wilna, aleją Gedymina i wiecu przy siedzibie rządu. - O wszystkim pomyślano. Dokąd iść, gdzie i kiedy się zatrzymać. Ile minut przemawiać i co powiedzieć. Po prostu idealny porządek i żądanie sprawiedliwości - pisze Dapkus. Przyznaje, że akcje Polaków na Litwie "stają się coraz liczniejsze i coraz bardziej imponujące". - Pozazdrościć takiej jedności. (...) Odnosi się wrażenie, że dobry duch czuwa nad tymi ludźmi szukającymi i nie znajdującymi na Litwie sprawiedliwości - czytamy w komentarzu.

>>>>

Tak Duch Święty . Wszak oddali wileńszczyznę pod władzę Chrystusa Króla ! I zadn szkoly zadne pieniadze nie zastapai Boga i oczywiscie naszej matki . Ostra Brama . Ta nazwa mowi wszystko . Nie trzeba nic dodawac ...

Jego autor wyraża zrozumienie też dla stanowiska Polski wobec rodaków na Litwie. - Wszystkie duże państwa bronią swych interesów za granicą: geopolitycznych, gospodarczych, kulturalnych. Należy jedynie się dziwić, że dotychczas Warszawa zachowywała powściągliwość wobec Litwy - napisał Dapkus.

>>>>

W Polsce rzadza zdrajcy osobnicy antynarodowi a njawieksza Gazeta Wyborcza nie jes gazet polska ale nalezy do tej cywilizacji co i bankierzy Nowego Jorku itp itd . To nie dziwi ze nie byli zainteresowani prawami Polaków ...

W sobotniej akcji protestacyjnej wzięło udział około 7 tys. osób. Odbyła się ona w pierwszą rocznicę przyjęcia ustawy o oświacie, krytykowanej głównie przez litewskich Polaków. W ich ocenie ustawa ta jest początkiem końca nauczania na Litwie w językach mniejszości narodowych: po polsku, rosyjsku, białorusku. W akcji wzięli udział nauczyciele szkół mniejszości narodowych, młodzież szkolna, rodzice, a także litewski Związek Zawodowy Pracowników Oświaty.

Zgodnie z przyjętą przed rokiem ustawą o oświacie, od roku 2013 w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony. Obecnie programy nauczania litewskiego w szkołach litewskich i nielitewskich są różne. W szkołach litewskich język ten jest wykładany jako ojczysty (a więc w szerszym zakresie - przede wszystkim jeśli chodzi o literaturę litewską), natomiast w szkołach mniejszości - jako język państwowy. Od 1 września 2011 roku w szkołach mniejszości narodowych lekcje historii i geografii Litwy oraz wiedzy o świecie w części dotyczącej Litwy są prowadzone w języku litewskim. W całości po litewsku wykładany jest przedmiot o nazwie "podstawy wychowania patriotycznego".

>>>>

Takie wychowanie przydaloby sie tamtejszym ,,politykom'' i ,,elitom'' bo nie widze u nich ani troche patriotyzmu . Tylko jakies fobie i kompleksy ...
Polska nie jest silna daltego ze jest wielka bo na swiecie jest srednia ...
200 panstw na 7 miliardow ludzi daje 35 miliow na srednie panstwo . Czyli akurat Polska . Polska jest silna duchem . Dlatego ze jest Królestwem Maryi . I ta sile wiadc nawet gdy u wladzy sa zdrajcy ... Bo Bóg jest silny zawsze niezaleznie od tego kto u wladzy ...

Protesty Polaków na Litwie fot. PAP/EPA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:34, 23 Mar 2012    Temat postu:

Podlasie: wielkanoc w regionie nie dla dzieci z Litwy

Pol­skie dzie­ci z li­tew­skich domów dziec­ka, które co roku spę­dza­ły świę­ta u ro­dzin w Pod­la­skiem, nie przy­ja­dą w tym roku na wiel­ka­noc. To efekt no­wych prze­pi­sów li­tew­skich, które zmie­nia­ją za­sa­dy za­pra­sza­nia dzie­ci do Pol­ski.

Sto­wa­rzy­sze­nie "Otwar­ty Dom" z Bia­łe­go­sto­ku, które zaj­mu­je się po­mo­cą pol­skim dzie­ciom na Wscho­dzie, od kil­ku­na­stu lat or­ga­ni­zu­je przy­jaz­dy dzie­ci z Litwy. Dzie­ci z Pod­bro­dzia, Niem­czy­na czy Nowej Wi­lej­ki na Li­twie do tej pory spę­dza­ły u ro­dzin w Pod­la­skiem świę­ta Bo­że­go Na­ro­dze­nia, Wiel­ka­noc a także wa­ka­cje. Za­wsze przy­jeż­dża­ło ok. 40 dzie­ci. Pod­czas ta­kich po­by­tów dzie­ciom or­ga­ni­zo­wa­no m.​in. wy­ciecz­ki do War­sza­wy. Sto­wa­rzy­sze­nie za­pew­nia­ło im też opie­kę me­dycz­ną, m.​in. sto­ma­to­lo­gicz­ną. Pre­zes sto­wa­rzy­sze­nia "Otwar­ty Dom" Irena Stan­kie­wicz po­wie­dzia­ła w czwar­tek, że te przy­jaz­dy umoż­li­wia­ły dzie­ciom spę­dze­nie świąt w gro­nie ro­dzi­ny, po­zna­wa­nie pol­skich tra­dy­cji i ję­zy­ka. We­dług niej dzie­ci mogły choć przez jakiś czas po­czuć się jak w praw­dzi­wym domu. Jak mó­wi­ła, taki przy­jazd był dla dzie­ci waż­nym wy­da­rze­niem. - One się przy­go­to­wu­ją, sta­ra­ją się nie wa­ga­ro­wać, sta­ra­ją się uczyć. One chcą mówić po pol­sku, chcą przy­jeż­dżać. One tu mają at­mos­fe­rę do­mo­wą - do­da­ła Stan­kie­wicz.

Jed­nak ze wzglę­du na zmia­nę prze­pi­sów li­tew­skich do­ty­czą­cych za­pra­sza­nia dzie­ci na Litwę i poza jej gra­ni­ce, w tym roku dzie­ci nie będą mogły przy­je­chać na Wiel­ka­noc do Pol­ski. O zmia­nach w prze­pi­sach Sto­wa­rzy­sze­nie do­wie­dzia­ło się, gdy chcia­ło usta­lić ter­min przy­jaz­du dzie­ci na świę­ta.

Jak wy­ja­śni­ła Stan­kie­wicz, moż­li­wość za­pro­sze­nia dzie­ci przez sto­wa­rzy­sze­nie obec­nie jest po­dzie­lo­na na dwa etapy. Naj­pierw sto­wa­rzy­sze­nie musi przed­sta­wić li­tew­skim wła­dzom licz­ne do­ku­men­ty, aby za­twier­dzi­ły, czy może ono za­pra­szać dzie­ci. To m.​in. do­ku­ment po­twier­dza­ją­cy sta­tut or­ga­ni­za­cji oraz numer w Kra­jo­wym Re­je­strze Są­do­wym. Wy­ma­ga­ny jest też plan po­by­tu dziec­ka: in­for­ma­cja co bę­dzie ro­bi­ło w Pol­sce, a także co za­pew­nia mu sto­wa­rzy­sze­nie pod­czas po­by­tu. Do­ku­men­ty mają być po­twier­dzo­ne przez Mi­ni­ster­stwo Spraw We­wnętrz­nych, a na­stęp­nie prze­tłu­ma­czo­ne na język li­tew­ski.

Drugi etap to kwa­li­fi­ko­wa­nie ro­dzin, u któ­rych dzie­ci mia­ły­by prze­by­wać. Stan­kie­wicz wy­mie­ni­ła, że wy­ma­ga­ne jest m.​in. za­świad­cze­nie o nie­ka­ral­no­ści, do­ku­men­ty po­twier­dza­ją­ce, że ro­dzi­na jest w sta­nie po­kryć kosz­ty po­dró­ży dziec­ka oraz ma wa­run­ki by­to­we i fi­nan­so­we, aby mogło ono u niej prze­by­wać, musi też przed­sta­wić za­świad­cze­nie le­kar­skie o braku cho­rób psy­chicz­nych.

Po za­twier­dze­niu wszyst­kich do­ku­men­tów sto­wa­rzy­sze­nie musi na­wią­zać kon­takt z ku­ra­to­ra­mi dzie­ci. Na­stęp­nie za­pra­sza­ją­ca ro­dzi­na mia­ła­by pod­pi­sać z nim umowę a także po­kryć koszt jego przy­jaz­du. Stan­kie­wicz po­wie­dzia­ła, że ku­ra­tor musi od­wie­dzić dziec­ko raz na mie­siąc, ma spraw­dzić wa­run­ki, w ja­kich prze­by­wa dziec­ko. Ma też prze­pro­wa­dzić z nim roz­mo­wę. Do­da­ła, że jeśli oka­za­ło­by się, że dziec­ku nie po­do­ba się pobyt, wraca na Litwę wraz z po­zo­sta­ły­mi dzieć­mi.

We­dług Stan­kie­wicz, wymóg tych wszyst­kich do­ku­men­tów ma znie­chę­cić ro­dzi­ny do za­pra­sza­nia dzie­ci do sie­bie. Do­da­ła, że to także duże kosz­ty, które musi po­nieść dana ro­dzi­na. - To nie­po­trzeb­ne for­mal­no­ści, zbyt­nia dro­bia­zgo­wość - oce­ni­ła. Jed­nak, jak za­po­wie­dzia­ła, sto­wa­rzy­sze­nie nie znie­chę­ca się i zbie­ra po­trzeb­ne do­ku­men­ty. Stan­kie­wicz do­da­ła, że choć Sto­wa­rzy­sze­nie nie może za­pro­sić dzie­ci do Pol­ski, jego człon­ko­wie i ro­dzi­ny wy­bie­ra­ją się przed świę­ta­mi do nich na Litwę. Mają im też za­wieźć świą­tecz­ne pacz­ki.

Zmia­ny w za­sa­dach do­ty­czą­cych wy­jaz­du wy­cho­wan­ków domów dziec­ka poza ośro­dek, w któ­rym na co dzień prze­by­wa­ją, wpro­wa­dzo­no 28 grud­nia ubie­głe­go roku - po­in­for­mo­wa­ło w czwar­tek PAP biuro pra­so­we rzecz­ni­ka MSZ. Była to de­cy­zja li­tew­skie­go Mi­ni­ster­stwa Opie­ki Spo­łecz­nej i Pracy.

Jak po­in­for­mo­wa­ło MSZ, we­dług stro­ny li­tew­skiej zmia­ny prze­pi­sów "po­dyk­to­wa­ne były sy­gna­ła­mi do­cie­ra­ją­cy­mi do Mi­ni­ster­stwa Opie­ki Spo­łecz­nej i Pracy o nie­pra­wi­dło­wo­ściach wy­stę­pu­ją­cych pod­czas za­gra­nicz­nych cza­so­wych po­by­tów dzie­ci, zwłasz­cza u ro­dzin". Oprócz Pol­ski, wy­jeż­dża­ły one też do Włoch i Nie­miec. Zmia­ny do­ty­czą wy­jaz­dów dzie­ci za­rów­no za gra­ni­cę, jak i na te­re­nie Litwy. Za­in­te­re­so­wa­ni przy­ję­ciem wy­cho­wan­ków na pobyt cza­so­wy muszą uzy­skać od­po­wied­nie ze­zwo­le­nie w li­tew­skim mi­ni­ster­stwie i do­pie­ro wtedy mogą być za­war­te umowy bez­po­śred­nio z kon­kret­ny­mi do­ma­mi dziec­ka na Li­twie. Prze­pi­sa­mi nie są ob­ję­te na­to­miast wy­jaz­dy na zor­ga­ni­zo­wa­ne po­by­ty dzie­ci wraz z opie­ku­nem z da­ne­go domu dziec­ka.

>>>>

I znowu apartheid ... Nie wiadomo nawet co oni jeszcze wymysla ! Ciagle nowe pomysly !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:51, 22 Maj 2012    Temat postu:

TNS Polska: 19 proc. - Żydzi mają za duży wpływ na sprawy naszego kraju

19 proc. ba­da­nych w kwiet­niu br. przez TNS Pol­ska uważa, że Żydzi miesz­ka­ją­cy w Pol­sce mają za duży wpływ na spra­wy na­sze­go kraju; 5 proc. oce­ni­ło, że mają za mały wpływ, a 37 proc. - że mają taki wpływ jak po­win­ni; 39 proc. nie miało w tej spra­wie zda­nia.

W 2012 roku ba­da­nie prze­pro­wa­dzo­no w dniach 13-18 kwiet­nia na ogól­no­kra­jo­wej pró­bie 1000 re­pre­zen­ta­tyw­nych miesz­kań­ców Pol­ski po­wy­żej 15. roku życia.

Son­daż prze­pro­wa­dzo­no w kwiet­niu 2002 r., po­wtó­rzo­no w czerw­cu 2010 r. i jesz­cze raz w dniach 13-18 kwiet­nia 2012 roku - do­kład­nie 10 lat po pierw­szym ba­da­niu. Za­da­no w nim trzy py­ta­nia; od­po­wie­dzi - czy­ta­my w opra­co­wa­niu TNS Pol­ska - po­ka­zu­ją m.​in., że w świa­do­mo­ści spo­łecz­nej ist­nie­je sche­mat wła­dzy Żydów, ale w ostat­niej de­ka­dzie jego wy­ra­zi­stość po­zo­sta­je nie­zmien­nie na bar­dzo ni­skim po­zio­mie.

TNS Pol­ska pod­kre­śla, że ba­da­nym naj­pierw za­da­no py­ta­nie otwar­te, jakie - w ich oce­nie - grupy, jacy lu­dzie w na­szym spo­łe­czeń­stwie mają za duży wpływ na spra­wy na­sze­go kraju.

W bie­żą­cym roku 45 proc. ba­da­nych oce­ni­ło, że są to po­li­ty­cy, par­tie i grupy po­li­tycz­ne (w 2002 r. było tu 32 proc. wska­zań);

>>>>

To jest jawny absurd bo niby kto ma miec wplyw jak nie politycy ? Czy ludzie chcieliby politykow ktorzy na nic wplywu nie maja ? Marionetki ?
Rzecz jasna tak jest ! Oddali wladze Brukseli i juz nic nie moga !

12 proc. od­po­wie­dzia­ło, że Ko­ściół i księ­ża (przed 10 laty - 11 proc.); po 9 proc. - że spra­wu­ją­cy wła­dzę i rzą­dzą­cy (8 proc.) oraz bo­ga­ci (13 proc. w 2002 r.). 7 proc. uzna­ło, że biz­nes­me­ni i bo­ga­ci przed­się­bior­cy (15 proc. 10 lat temu), po 2 proc. an­kie­to­wa­nych uzna­ło, że są to - urzęd­ni­cy, nie­uczci­wi lu­dzie i afe­rzy­ści, na­ukow­cy i wy­kształ­ce­ni, dzien­ni­ka­rze i media, lob­by­ści i lu­dzie wpły­wo­wi, a po 1 proc. - że Żydzi (bez zmian), związ­ki za­wo­do­we.

Nikt z ba­da­nych nie wska­zał ludzi z wyż­szych sfer i elity, a także mafii i or­ga­ni­za­cji prze­stęp­czych. 3 proc. Po­la­ków uzna­ło, że żadna grupa nie ma zbyt du­że­go wpły­wu na spra­wy kraju, 4 proc. wy­mie­ni­ło inne grupy, a 26 proc. nie miało w tej spra­wie zda­nia.

Jak pod­kre­śla TNS Pol­ska wy­ni­ki wska­zu­ją, że w co­dzien­nych, po­tocz­nych wy­obra­że­niach Po­la­ków zbyt duży wpływ na spra­wy kraju mają przede wszyst­kim lu­dzie po­li­ty­ki i wła­dzy, lu­dzie biz­ne­su i pie­nią­dza oraz Ko­ściół i księ­ża. W de­ka­dzie 2002-2012 wy­raź­nie przy­by­ło ludzi prze­ko­na­nych o nad­mier­nym wpły­wie po­li­ty­ków, a ubyło prze­ko­na­nych o nad­mier­nym wpły­wie elit biz­ne­su i ludzi bo­ga­tych.

Żydów - czy­ta­my w son­da­żu - jako tych, któ­rzy mają nad­mier­ną wła­dzę w kraju wy­mie­nił za­rów­no w 2002 r., jak i w 2012 r. 1 proc. ba­da­nych. Lu­dzie, któ­rzy na co dzień uwa­ża­ją, że tą grupą, która ma za duży wpływ na spra­wy na­sze­go kraju są przede wszyst­kim Żydzi - są w Pol­sce nie­zwy­kłą rzad­ko­ścią - za­uwa­żo­no.

Z kolei na py­ta­nie, jakie grupy, jacy lu­dzie mają zbyt mały wpływ na spra­wy na­sze­go kraju 29 proc. an­kie­to­wa­nych od­po­wie­dzia­ło, że zwy­kli, sza­rzy lu­dzie; 9 proc. oce­ni­ło, że jest to naród, spo­łe­czeń­stwo; 6 proc. - że lu­dzie bied­ni, nie­za­moż­ni; 5 proc. - że lu­dzie mło­dzi; po 4 proc. - że ro­bot­ni­cy i śro­do­wi­sko ro­bot­ni­cze oraz in­te­li­gen­cja i na­uczy­cie­le; po 3 proc. - że eme­ry­ci i ren­ci­ści, fa­chow­cy i eks­per­ci; po 2 proc. - że rol­ni­cy, chło­pi i wieś oraz spra­wu­ją­cy wła­dzę.

11 proc. stwier­dzi­ło, że są to inne grupy, 6 proc. uważa, że nie ma ta­kiej grupy ludzi, a 27 proc. nie miało w tej spra­wie zda­nia.

Ko­lej­nym py­ta­niem było - czy któ­raś z mniej­szo­ści na­ro­do­wych ży­ją­cych w Pol­sce ma za duży lub za mały wpływ na spra­wy na­sze­go kraju; nie wy­mie­nio­no jed­nak żad­nych kon­kret­nych mniej­szo­ści.

W 2012 r. 6 proc. re­spon­den­tów oce­ni­ło, że za duży wpływ mają Żydzi (przed 10 laty było to 19 proc.); 3 proc., że Niem­cy (w 2012 r. - 10 proc.); 3 proc. - że inne grupy; 38 proc. ba­da­nych uzna­ło, że nie ma ta­kiej grupy, 50 proc. nie miało zda­nia.

An­kie­to­wa­nych za­py­ta­no na­stęp­nie, wprost: jaki wpływ na spra­wy na­sze­go kraju mają Żydzi, któ­rzy żyją w Pol­sce - za duży, za mały czy taki jak po­win­ni. 19 proc. uzna­ło, że za duży (w 2002 r. było to 43 proc.); 5 proc. oce­ni­ło, że za mały (przed 10 laty było to 2 proc.) . We­dług 37 proc. re­spon­den­tów Żydzi mają taki wpływ jak po­win­ni (w 2002 - 28 proc.); 39 proc. nie miało zda­nia (25 proc.).

>>>>'

Tutaj od razu podejrzane sa odsetki tych co rzekomo ,,nie maja zdania'' .
Zwykle nie ma zdania 10 % . Chyba ze sprawa jest trudna i nieznana. W zadnym wypadku temat zydzi nie jest obojetny zbyt specjalistyczny czy trudny . Ludzie maja zdanie ! Co to znaczy ze 25 a teraz az 39 % NIE MA ZDANIA ! Ukrywaja sie ! Bo sie boja ! Wlasnie zydow ...
Czyli to sa ci ktorzy sa dowodem ze ten wplyw jest zbyt duzy jesli odejmiemy od 10 % te odsetek i dodamy do tych co uwazaja ze ich wplyw jest zbyt duzy to orzymamy .
(W nawiasie 2012.
Za maly : 5 (2)
W sam raz: 37(2Cool
Za duzy: 48 ( 60)
Brak zdania 10
Zatem widzimy ze wplywy zydow spadly . I to pokrywa sie z faktami . W 2002 roku za Kwasniewskiego Michnika Millera itp. wplywy ich byly olbrzymie . Trzesli krajem niszczac go . Teraz nie ma porownania . Inna epoka . Co nie znaczy ze stracili wplywy . Nadal sa zbyt duze ...

Mroczny cień nad Polską:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:46, 29 Maj 2012    Temat postu:

Rosyjska gazeta: Litwa brała udział w rozbiorze Polski.

Krytykując Litwę za roszczenia finansowe wobec Rosji za radziecką okupację, "Moskowskije Nowosti" wytknęły jej, że w 1939 roku była "trzecim państwem - obok hitlerowskich Niemiec i stalinowskiego ZSRR - które uczestniczyło w rozbiorze Polski".

"Jeszcze w październiku 1939 roku niepodległa Litwa z satysfakcją przyjęła w podarunku od ZSRR Wilno i Kraj Wileński, które przypadły Związkowi Radzieckiemu na mocy paktu Mołotow-Ribbentrop. W charakterze rekompensaty zgodziła się rozmieścić u siebie 20-tysięczny (radziecki) kontyngent wojskowy. W ten sposób niepodległa Litwa w 1939 roku stała się trzecim państwem - obok hitlerowskich Niemiec i stalinowskiego ZSRR - które uczestniczyło w rozbiorze Polski" - zauważa rosyjska gazeta.

"Poczucie historycznej sprawiedliwości Litwy, która już w 1989 roku słusznie potępiła pakt Mołotow-Ribbentrop, nie sięga tak daleko, by zwrócić te ziemie prawowitemu właścicielowi - Polsce. A nawet na to, by zaniechać wywołującej krytykę ze strony obrońców praw człowieka w Unii Europejskiej dyskryminacyjnej polityki wobec Polaków, mieszkających w tym regionie" - dodają "Moskowskije Nowosti".

Według dziennika na roszczenia Litwy "należy odpłacić tą samą monetą". "Dopasować się do powstałej nad brzegiem Niemna absurdalnej logiki i podliczyć, kto komu jest winien" - wyjaśnia.

"Moskowskije Nowosti" podkreślają, że "współczesna Republika Litewska wystąpiła ze składu ZSRR w 1991 roku z terytorium o jedną trzecią większym od tego, z którym w 1940 roku została zaanektowana przez Związek Radziecki".

"Ta okoliczność nie pozwala przyjąć za prawdę tego, iż dzisiejsza Litwa, jak deklaruje jej obecny establishment, jest 'przedwojennym państwem, które odbudowało swoją niepodległość'. Dzisiejsza Litwa, to terytorium Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, przy czym - z okresu powojennego" - konstatuje gazeta, zaznaczając, że kraj ten "nie spieszy się z oddawaniem 'okupantom' otrzymanych ziem".

"Moskowskije Nowosti" przypominają, że "już będąc w składzie ZSRR Litwa otrzymała południowo-zachodni Rejon Wyłkowyski, który na mocy paktu Mołotow-Ribbentrop początkowo przypadł III Rzeszy, a który w styczniu 1941 roku został odkupiony przez radziecki rząd od Niemiec". Jako kolejny przykład dziennik wymienia Kłajpedę i okolice, "przyłączone do Litwy w 1950 roku przez Radę Najwyższą ZSRR".

"Moskowskije Nowosti" zauważają, że ten ostatni region został "odcięty" od obwodu kaliningradzkiego, który był częścią Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej (RFSRR). "Na przekazanie terytorium przez jedną republikę drugiej wymagana była zgoda ich rad najwyższych, zatwierdzona przez Prezydium Rady Najwyższej ZSRR. RFSRR zgody takiej nie dawała. Rachunek jest więc otwarty" - konstatuje gazeta.

"Moskowskije Nowosti" informują, że powołana przez rząd Litwy komisja, mająca wycenić szkody wyrządzone temu krajowi wskutek wieloletniej okupacji radzieckiej, powinna do połowy czerwca przygotować pakiet dokumentów na negocjacje z Kremlem.

"Czy Kreml pójdzie na takie negocjacje, jest pytaniem retorycznym. Ale 'symetrycznie' odreagować trzeba" - wskazuje dziennik w artykule zatytułowanym "Wileński rachunek".

>>>>

Akurat tutaj jest to klamstwo . Hanba lietuwinska wobec Polski jest olbrzymia ale akurat w 1939 zachowali sie przyzwoicie . Wyjatkowo . Jakos Bóg ich uchronil . Wilno wzieli zmuszeni przez Stalina a nie jak w 1920 napadajac jak rozbojnicy od tylu .
Tutaj Kreml klamie . Zreszta sami mowia . ,,Symetrycznie odregowac trzeba'' . Nie pierwszy raz ,,symetrycznie'' . Tak wiec nie mylcie roku 1920 i 1939 bo to inne przypadki ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:08, 07 Cze 2012    Temat postu:

"Biały Dom nie powinien przepraszać Polaków. Oni zamordowali miliony Żydów".

Barack Obama nie pomylił się mówiąc o polskich obozach śmierci. To nie była gafa. Polska ponosi współodpowiedzialność za Holocaust - pisze na blogu amerykańska dziennikarka Debbie Schlussel i zestawia polskie godło ze swastyką. Internauci są oburzeni i przystępują do ataku na blog dziennikarki i jej witrynę na Facebooku.

"Spadajcie z mojej strony polscy antysemici! Wiem, że lubicie zaprzeczać, że pomogliście zamordować trzy miliony Żydów, po wiekach pogromów. Ale jeśli chcecie kłamać to gdzie indziej" - pisze na swoim profilu na Facebooku Debbie Schlussel. Atak na profil dziennikarki wywołał jej wpis na blogu, gdzie zestawia wizerunki polskiego godła i swastyki. Pisze: "To nie byli tylko naziści. To były dziesiątki tysięcy chętnych Polaków i nie tylko. Obama nie popełnił tu gafy. Gorliwi kaci z Polski zajęli znaczące miejsce wśród katów Hitlera".

Debbie Schlussel przypomina na swoim blogu wypowiedź Donalda Tuska, że "słowa Obamy zraniły wszystkich Polaków". Schlussel pisze w odpowiedzi na te słowa: "To żart? Ktoś musi przypomnieć panu Tuskowi, że jego ludzie byli tymi, którzy zadawali rany. Współpracując z nazistami dokonali masowych mordów co najmniej połowy z sześciu milionów Żydów, zabitych w Holokauście, w tym niektórych z mojej rodziny".

Internauci szybko rozpoczęli zmasowany atak na profil dziennikarki. Sama Schlussel przyznaje, że jej strona z powodu wielkiego obciążenia przestała działać, gdyż - tłumaczy - "jakaś polska strona wysyła do mnie cztery tysiące antysemitów na godzinę". Przyznaje również, że otrzymuje antysemickie maile.

Debbie Schlussel publikuje w największych amerykańskich gazetach takich jak "New York Post", "Wall Street Journal" i "Washington Times". Znana jest z kontrowersyjnych wypowiedzi. Mimo aspiracji, nie udało jej się zrobić kariery politycznej.

>>>>

Opetana przez demony szalej z nienawisci do Polski jak one . Z typowa dla tego ludu wschodnia skrajnoscia w milosci i w nienawisci . W ogole to sie zastanawiam czy ona tak naprawde msli czy po prostu podnieca sie ze o niej glosno . Bo tak nikt o niej nie slyszal ? Psychole krorzy obrzydliwoscia wywoluja szum wokol siebie sa czeste w szol-biznesie ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:30, 11 Cze 2012    Temat postu:

Włoski dziennik: przemoc, rasizm i idiotyzm na Euro 2012.

Przemoc, rasizm i idiotyzm - w tych ostrych słowach włoska gazeta "Il Fatto Quotidiano" pisze o pierwszych dniach Euro 2012. "Mistrzostwa dopiero się zaczęły, a przykłady nietolerancji już przekraczają liczbę rozegranych meczów"- czytamy na łamach dziennika. Jest jeszcze kwestia neonazistowskiej strony stormfront.org, gdzie można znaleźć nienawistne komentarze dotyczące włoskiego piłkarza Mario Balotelliego.

Dziennikarz gazety wylicza epizody, które miały miejsce: rasistowskie piosenki śpiewane podczas treningów drużyny Holandii w Krakowie i wyzwiska rzucane w stronę czeskiego gracza pochodzenia etiopskiego podczas meczu Czechy-Rosja oraz brutalny atak rosyjskich chuliganów na obsługę stadionu, podczas tego samego meczu. W dodatku na neonazistowskiej włoskiej stronie pojawiły się rasistowskie komentarze pod adresem Balotelliego. "Witajcie na Euro 2012" - konkluduje ponuro autor artykułu.

Według dziennika to nie powinno być jednak zaskoczeniem - wszak "wszystko zostało dokładnie pokazane w wyprodukowanym przez BBC dokumencie "Stadiony nienawiści".

Dokument jasno - według włoskiej gazety - pokazuje sytuację w Polsce i na Ukrainie, gdzie powiewają flagi ze swastykami, popularny jest rzymski salut, rasistowskie i antysemickie piosenki, a przemoc wobec mniejszości etnicznych nie jest niczym wyjątkowym. Film wywołał oburzenie w obydwu krajach, powodując natychmiastowe reakcje rządów - Oleg Wołoszyn, rzecznik ukraińskiego msz, mówił o "urojeniach", zaś Donald Tusk przekonywał, że takie incydenty to rzadkość.

Nie reagują ani polskie służby, ani UEFA, która jak zwykle "nie dotrzymuje słowa". Ton artykułu nie pozostawia wątpliwości - Polska i Ukraina to, według autora, bastiony rasizmu i nietolerancji, gdzie władze udają, że nie widzą problemu.

Zakłócenia treningów, wyzwiska i atak rosyjskich kibiców na obsługę stadionu to jednak nie jedyne "epizody", o których pisze dziennik. Jest jeszcze kwestia neonazistowskiej strony stormfront.org, gdzie można znaleźć nienawistne komentarze dotyczące Mario Balotelliego, włoskiego piłkarza, który w wieku dwóch lat został adoptowany. "Rodzice Bolotelliego: Żydzi", głosi jeden z łagodniejszych wpisów. "Niech oszołom ze wsi gra dla Izraela, tym sposobem się go pozbędziemy raz na zawsze" - to następny przykład elokwencji neonazistów. I wpis, który nie pozostawia wątpliwości co do intencji piszącego: "Oto dlaczego tak dobrze czuł się w Oświęcimu, jakby był w domu".

>>>>

Nastepni mundrzy . Potwiedzil im sie ,,dokument BBC'' . Napasc kiboli z Moskwy na kogos to dowod na polski rasizm oraz jaks tam strona to dowod ze BBC mialo racje ... Takich ,,dziennikarzy'' na swiecie jak widac jest wiecej ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:46, 14 Cze 2012    Temat postu:

Ambasador Polski odpowiada na zarzuty Francuzów.

"Ten tekst jest po prostu haniebny" - pisze o opublikowanym w "Le Monde" artykule ambasador Polski we Francji Tomasz Orłowski. Francuski dziennik napisał o Polsce, że to "kraj niedotrzymujący zobowiązań" !

"Nie jestem uczulony na krytykę lub pewny, że wiem o moim kraju więcej niż autorzy artykułu" - zaznacza Orłowski w opublikowanej przez francuski dziennik miażdżącej polemice na nawołujący do bojkotu Euro tekst Ardoino Jacquesa, Jeana-Marie Brohma i Fabiena Olliera. Ale podkreśla, że "ma alergię" na szermujące argumentami o "wolności wypowiedzi" teksty, będące "mieszaniną zniewag, kłamstw, i wynikających z intelektualnej nieuczciwości uogólnień niepopartych dokumentacją oraz stronniczych skrótów myślowych".

"Ale nie piszą, że tylko 20 proc. wydatków poszło na obiekty sportowe, a 80 proc. na modernizację dróg, autostrad, linii kolejowych i lotnisk" - pisze polski ambasador. Dodaje, że "nieprawidłowości, haracze i oszustwa przy budowie stadionów", o których mowa w tekście, "to zniesławienia wymagające dowodów".

Polski ambasador oburza się też na protekcjonalne potraktowanie Polski. "Nie akceptuję idei, według której Euro w Polsce miałoby być "symbolem demokratycznego otwarcia Polski". "Polska nie potrzebuje udowadniać w taki sposób, że jest otwarta dla demokracji! - pisze Orłowski.

"Stosowanie zniewag i dezinformacji z pewnością nie pomoże Tymoszenko" - stwierdza Orłowski i podkreśla, że nie zna autorów "tego pamfletu", czego nie żałuje, widząc pewność ich sądów o kryzysie, sporcie i infrastrukturze. Dodaje, że zapytałby autorów, który polski polityk ich zdaniem "miał czelność stwierdzić, że groźby bojkotu Euro to zimna wojna w praktyce", jak napisali.

"Chylę czoła przed bezkompromisowością autorów tekstu. Będę sprawdzał, czy z takim samym zapałem będą bronić praw człowieka podczas innych imprez sportowych - kończy Orłowski.

"Dowiaduję się, że według autorów Polska nie dotrzymała swoich zobowiązań po upadku Muru Berlińskiego. Macie tupet!" - atakuje Orłowski. Dodaje, że autorzy tekstu piszą o braku solidarności Polaków, którzy "wydali fortunę na stadiony, kiedy Europa jest w kryzysie".



!!!!

Ale odlot ! Zarzucaja Polsce NIEDOTRZYMYWANIE ZOBOWIAZAN ! Wyobrazacie sobie ! KOLESIE Z FRANCJI !!!

Przympomnijmy jak Francaj dotrzymywala 17 wrzesnia 1939 zobowiazan . Co robila tamtejsza ,,armia'' :





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:59, 14 Cze 2012    Temat postu:

Holenderskie media: Rasistowski skandal w Polsce wyssany z palca.

RMF FM

"Opowieści o małpich odgłosach podczas treningu Holendrów w Krakowie są wyssane z palca" - twierdzi dziennikarz prestiżowej holenderskiej gazety "Volkskrant". Dodatkowo Leugens.nl, holenderski portal tropiący kłamstwa krążące w tamtejszych mediach, pisze, że sprawę nakręciła ksenofobiczna holenderska gazeta "De Telegraaf".

O "tajemniczych akcentach" zawartych w gazecie "De Telegraaf" w aferze na temat rasistowskich zachowań Polaków, pisze "Volkskrant". Uważa on równie, że "rasistowski skandal w Polsce" przede wszystkim jest opisywany przez brytyjskie media, a w następstwie przez światową prasę. Przypomina o filmie BBC "Stadiony śmierci", który rozpętał rasistowską aferę jeszcze przed rozpoczęciem Euro, a dziennikarze wyraźnie poszukują teraz potwierdzeń dla zawartej w filmie tezie.

Również portal Leugens.nl robi aluzję do antypolskich mediów w Holandii. "Całą tę opowieść o 'małpich odgłosach' wyssano z palca" - czytamy. "Najdziwniejsze, że nikt w ekipie holenderskiej ich nie słyszał" - pisze portal. Jako argument podaje, że na konferencji prasowej po treningu nikt nie pytał o rzekomy incydent. Problem zaistniał dopiero po publikacji w tabloidzie "De Telegraaf".

Z kolei gazeta "Volkskrant" cytuje holenderskiego trenera, który odpowiada dziennikarzowi BBC, że już kilka razy mówił, iż nie słyszał żadnych odgłosów.

Ponad tydzień temu holenderska reprezentacja miała trening na stadionie Wisły w Krakowie. Obecni kibice mieli w tym czasie wydawać okrzyki naśladujące odgłosy małp. Policja i władze miast zaprzeczają tym doniesieniom. A według relacji dziennikarza Polskiej Agencji Prasowej, zawodników powitano oklaskami, kibice odśpiewali polski hymn oraz inne pieśni. Piłkarze odwdzięczyli się brawami.

>>>>

No prosze i sie wyjasnilo . Wystarczy ze szemrane mety rzucily tekst o malpach a juz media swiata o ,,rasizmie w Polsce'' ... To jest wojna z Polska !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:28, 18 Cze 2012    Temat postu:

Litwa: grób, w którym leży serce marszałka Piłsudskiego, pomazany farbą

Płyta przy­kry­wa­ją­ca grób, w któ­rym – na wi­leń­skim cmen­ta­rzu na Ros­sie - po­cho­wa­ne jest serce mar­szał­ka Jó­ze­fa Pił­sud­skie­go i jego matka, zo­sta­ła po­ma­za­na farbą. Po­li­cja pro­wa­dzi do­cho­dze­nie. Akt wan­da­li­zmu po­tę­pił pre­mier Litwy An­drius Ku­bi­lius.

Po­li­cja po­in­for­mo­wa­ła, że po obu stro­nach czar­nej gra­ni­to­wej płyty, która przy­kry­wa grób, na­ma­lo­wa­no Słupy Gie­dy­mi­na - hi­sto­rycz­ne godło Litwy. Do aktu wan­da­li­zmu do­szło w nocy z so­bo­ty na nie­dzie­lę; po­li­cja wsz­czę­ła do­cho­dze­nie.

Jak po­in­for­mo­wał dzi­siaj nad­zo­ru­ją­cy spra­wę za­stęp­ca ko­men­dan­ta po­li­cji okrę­gu wi­leń­skie­go An­to­ni Mi­kul­ski, spraw­com grozi kara po­zba­wie­nia wol­no­ści do jed­ne­go roku.

Akt wan­da­li­zmu po­tę­pił pre­mier Litwy An­drius Ku­bi­lius. W wy­da­nym oświad­cze­niu szef rządu na­pi­sał: "Mu­si­my prze­ciw­sta­wiać się nie­na­wi­ści bez wzglę­du na to, kto jest spraw­cą czynu". Ku­bi­lius wy­ra­ził na­dzie­ję, że "wy­miar spra­wie­dli­wo­ści wy­kry­je i na­le­ży­cie uka­rze spraw­ców".

W oce­nie prze­wod­ni­czą­ce­go sej­mo­we­go ko­mi­te­tu spraw za­gra­nicz­nych Ema­nu­eli­sa Zin­ge­ri­sa takie dzia­ła­nia są "pro­wo­ka­cją prze­ciw­ko Li­twie".

- Jest to pod­że­ga­nie do nie­na­wi­ści w sto­sun­kach po­mię­dzy bra­ter­ski­mi pań­stwa­mi Unii, co z kolei po­wo­du­je izo­la­cję Litwy. Jest to próba uka­za­nia dzi­kiej twa­rzy Litwy, twa­rzy, ja­kiej nie mamy - po­wie­dział dzien­ni­ka­rzom Zin­ge­ris. Po­in­for­mo­wał, że w po­nie­dzia­łek wraz z in­ny­mi po­sła­mi uda się na Rossę, by oddać hołd mar­szał­ko­wi.

O akcie wan­da­li­zmu prze­wod­ni­czą­cą Spo­łecz­ne­go Ko­mi­te­tu Opie­ki nad Starą Rossą Ali­cję Kli­ma­szew­ską po­in­for­mo­wał wi­leń­ski prze­wod­nik An­drzej Ko­sty­gin, który w nie­dzie­lę przed po­łu­dniem z pol­ską wy­ciecz­ką przy­szedł na Rossę.

W nie­dzie­lę po po­łu­dniu na miej­sce zde­rze­nia zo­sta­ła we­zwa­na po­li­cja. Na cmen­tarz przy­by­li przed­sta­wi­cie­le pol­skiej pla­ców­ki dy­plo­ma­tycz­nej.

Jak po­in­for­mo­wał kie­row­nik wy­dzia­łu kon­su­lar­ne­go am­ba­sa­dy pol­skiej w Wil­nie Sta­ni­sław Kar­gul, farba z płyty zo­sta­ła usu­nię­ta już w nie­dzie­lę wie­czo­rem.

>>>>

Jak widzicie sa to psychopaci przepelnieni nienawiscia . Ten kraj zbudowany jest na nienawisci .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:48, 18 Cze 2012    Temat postu:

Szokujący wpis znanego dziennikarza. W sieci zawrzało

Dzien­ni­karz bry­tyj­skiej sta­cji BBC Steve Sax za­mie­ścił na swoim kon­cie na Twit­te­rze skan­da­licz­ny wpis. Na­zwał on pol­skich ki­bi­ców ra­si­sta­mi i na­zi­sta­mi. Po umiesz­cze­niu tego wpisu w in­ter­ne­cie za­wrza­ło. Po ja­kimś cza­sie ko­men­tarz zo­stał usu­nię­ty, a dzien­ni­karz na­pi­sał, że był to atak ha­ker­ski.

"Prze­pra­szam, konto zo­sta­ło zha­ko­wa­ne. Będę bar­dziej ostroż­ny, kiedy będę zo­sta­wiał mój te­le­fon w przy­szło­ści" - na­pi­sał na swoim kon­cie na Twit­te­rze, Steve Sax.

Dodał, że żart był bar­dzo słaby i że "prze­pra­sza każ­de­go, kto po­czuł się ura­żo­ny". "Nadal je­stem bar­dzo zde­ner­wo­wa­ny po ataku ha­ker­skim na moim kon­cie. Moje spo­strze­że­nia są czę­sto ostre, ale nie w złym smaku" - na­pi­sał dzien­ni­karz, wy­raź­nie prze­ję­ty za­ist­nia­łą sy­tu­acją.

Pod jego wpi­sa­mi z tłu­ma­cze­niem za­ist­nia­łej sy­tu­acji po­ja­wia­ją się ko­men­ta­rze mó­wią­ce, że nikt nie uwie­rzy w atak ha­ker­ski i że to tylko po­gar­sza całą spra­wę.

Kon­tro­wer­syj­ne słowa ame­ry­kań­skiej dzien­ni­kar­ki

To już drugi kon­tro­wer­syj­ny wpis za­gra­nicz­nych dzien­ni­ka­rzy. W ostat­nim cza­sie ame­ry­kań­ska dzien­ni­kar­ka Deb­bie Schlus­sel na­pi­sa­ła na swoim blogu: "Oto wska­zów­ka dla Po­la­ków i "lum­pen­kon­ser­wa­tyw­nych" igno­ran­tów: Po­la­cy za­mor­do­wa­li mi­lio­ny Żydów, za­cho­wa­li wiele obo­zów za­gła­dy i zgła­dza­li pra­wie całą moją ro­dzi­nę i setki ty­się­cy in­nych ży­dow­skich ro­dzin".

Jej wpis spo­tkał się z dużym za­in­te­re­so­wa­niem pol­skich in­ter­nau­tów, któ­rzy za­mie­ści­li mnó­stwo od­po­wie­dzi na jej kon­cie na fa­ce­bo­oku. Wpis dzien­ni­kar­ki nie był jed­nak ata­kiem ha­ker­skim, a Deb­bie Schlus­sel kon­se­kwent­nie ob­ra­ża­ła Po­la­ków.

>>>>

Obrazanie Polski staje sie tradycja .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:46, 19 Cze 2012    Temat postu:

W.Brytania: raport o dezinformacji w programach BBC.

Dziennik Polski (UK)

Brytyjska BBC najwyraźniej uważa, że Polacy byli nazistami, prowadzili getta oraz "polskie obozy śmierci" - uważają twórcy raportu analizującego sposób przedstawiania przez tę stację II wojny światowej i roli Polaków. Nie mówi się też o Niemcach, jako sprawcach II wojny światowej i Holokaustu, ale "nazistach" - młodsze pokolenia Brytyjczyków nie wiedzą nawet, kim byli owi naziści - stwierdza raport.

W internecie dostępny jest pierwszy raport analizujący sposób przedstawiania w BBC kwestii II wojny światowej, w kontekście okupowanej przez Niemców Polski, Francji i Wysp Normandzkich. Raport opracował lider the Polish Media Issues group - Jan Niechwiadowicz.

- PMI ma na swoim koncie wiele interwencji, na skutek, których zmieniano w artykułach błędne i szkalujące Polaków sformułowania. Po siedmiu latach działalności, mamy już doświadczenie i setki przykładów, aby zacząć walczyć z mediami. Nie chodzi tu o wrogie nastawienie do nich, lecz o edukację. Dlatego rozwijamy stronę internetową (www.germancampspolishvictims.info) i będziemy publikować kolejne raporty - mówi Niechwiadowicz. Jeden z nich, dotyczyć będzie wizerunku polskich Żydów w brytyjskich mediach.

BBC uważa, że Polacy byli nazistami

Pierwszy raport wskazuje na ponad 200 artykułów ze stron internetowych poszczególnych kanałów BBC. Artykułów, z których można wynieść, iż Polacy byli nazistami, prowadzili getta oraz "polskie obozy śmierci", bo tak formułowana rzeczywistość wyziera z tekstów opublikowanych w ostatnich latach przez BBC, niegdyś wyznaczającej standardy dziennikarskiego rzemiosła. Na 237 artykułów dotyczących okresu II wojny światowej, z 83 można było wynieść, że to Niemcy byli agresorami, za to aż w 165 tekstach podaje się już tylko termin "naziści". Niby tożsamy i zrozumiały przez każdego, podobnie jak fakt, że kiedy pisze się o "polskich obozach", ma się wyłącznie na myśli kwestie geograficzne.

W większości tych artykułów, jeśli użyto określenia "nazi", to najczęściej w kontekście polskim. Tymczasem z badań wynika, że młodsze pokolenia nie wiedzą, kim byli naziści. Niechwiadowicz i ludzie, którzy wspierają jego codzienną działalność, biją na alarm: jeśli nie zareagujemy, przyjdzie czas, że to Polacy będą utożsamiani z okrucieństwem tej wojny i jej zbrodniami. Taki trend zauważyć można już dzisiaj.

W 2004 roku, Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau wydało oświadczenie, iż określenie "niemiecki obóz" stanowi prawidłową formę nazewniczą. Zapewnienie o zaprzestaniu użycia określeń typu "polski obóz" wystosowało wtedy również BBC: "nasi pracownicy nie będą powtarzać tego nonsensu w przyszłości", brzmiało oświadczenie. Minęło siedem lat, a proces dezinformacji trwa nadal. 2 grudnia 2011 r. PMI odnotowuje ostatni, zawarty w raporcie, przypadek określenia "Polish Ghettos", które padło w artykule "Archbishop Rowan Williams thanks Polish GP for saving his life" zamieszczonym na jednej ze stron BBC.

Nigdy nie słyszeli o Auschwitz

W 2005 r. BBC zbadało świadomość istnienia i roli Auschwitz. Aż 45 proc. dorosłych Brytyjczyków nigdy o nim nie słyszało.

Polska jest traktowana inaczej w porównaniu z państwami, które BBC opisuje w kontekście niemieckiej okupacji i odpowiedzialności za popełnione w czasie ostatniej wojny zbrodnie. Brytyjski nadawca regularnie, jak podsumowuje raport, zapomina o Polakach, jako ofiarach niemieckich obozów śmierci, chociaż fakty przeczą przecież takiej postawie. Fakt, iż Polacy, jako druga po Żydach nacja, byli najbardziej wyniszczani w obozach śmierci, powinien być artykułowany z należytym dla tej sytuacji naciskiem. Między innymi tę kwestię autor raportu w nim monitoruje, próbując nakreślić zręby polityki BBC realizowanej w procesie budowania obrazu II wojny światowej.

To nie Polacy, a Niemcy są odpowiedzialni

Celem tego działania jest zyskanie pewności, iż BBC nie zamierza przesuwać ciężaru winy z Niemiec na Polskę, oraz że brytyjska opinia publiczna nie będzie wprowadzana w błąd, co do kwestii odpowiedzialności za okrucieństwa II wojny.

- Myślimy o tym, by skontaktować się z organizacjami i podmiotami, które mogłyby być zainteresowane historyczną polityką informacyjną mediów - mówi Niechwiadowicz. Wymienia British Legion, organizacje żydowskie. Tematem zainteresowane mogą być także reprezentacje niepełnosprawnych, społeczności Romów, czy homoseksualistów, czyli grup całkowicie marginalizowanych w kwestii doświadczeń obozowych, a przecież również, celowo w nich eksterminowanych.

Na początek, sto egzemplarzy raportu trafi do BBC, kluczowych skupisk Polonii i związanych z nią instytucji, takich jak Biblioteka Polska w POSK-u. - 130 osób już pobrało raport ze strony internetowej. Na razie można to zrobić za darmo, ale docelowo chcielibyśmy wprowadzić jakąś opłatę. 50 egzemplarzy raportu przeznaczamy do sprzedaży, z której dochód powinien sfinansować powstanie kolejnych raportów. Nigdy nie będziemy w stanie całkowicie wykluczyć używania tych określeń, ale możemy proces ten ograniczyć. Statystyki sporządzone przez PMI pokazują, że media edukują się w tych newralgicznych dla Polaków, ale przede wszystkim dla prawdy historycznej, kwestiach. Od dwóch lat liczba błędów spada - mówi Jan Niechwiadowicz.

Kto jest odpowiedzialny za Holokaust?

W 2009 r. Stephen Fry, brytyjski aktor pochodzenia żydowskiego, w wywiadzie dla programu Channel 4 News zasugerował, że Polacy współdziałali w popełnianiu zbrodni Holokaustu, oraz że obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau został nieprzypadkowo wybudowany w okupowanej Polsce. - Auschwitz był dziełem Niemców. Zanim został rozszerzony i zaadaptowany do masowego wyniszczania europejskich Żydów, zmarły w nim dziesiątki tysięcy katolickich Polaków. Wyjściową funkcją tego obozu było sterroryzowanie polskiej populacji - podkreślił wtedy na łamach Guardiana David Cesarani, brytyjski historyk żydowskiego pochodzenia specjalizujący się w problematyce Holokaustu.

Głos europejskich, choć może przede wszystkim, polskich Żydów, powinien zabrzmieć w tej sprawie donośniej. Bo przecież wszystkim nam zależy na prawdzie.

Elżbieta Sobolewska

>>>>

Jak widzicie to nie przypadek ! Taka maja ,,swiadomosc ''...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:01, 20 Cze 2012    Temat postu:

Apel do Debbie Schlussel: chcemy wierzyć, że nie było to celowe działanie.

Ze specjalnym apelem zwróciła się do Debbie Schlussel grupa polskich Żydów i ich przyjaciół. To reakcja na propagowanie przez kontrowersyjną amerykańską dziennikarkę antypolskich treści.

Na stronie Facebooka pojawił się apel do Debbie Schlussel. Podniesiona jest w nim kwestia zamieszczenia przez dziennikarkę na blogu wpisu dotyczącego udziału Polaków w największej zbrodni XX wieku. "Użyte sformułowania były niesprawiedliwe zarówno dla ofiar Holokaustu jak i Polaków, którzy w swojej większości byli nie katami, ale świadkami tragicznych wydarzeń. Mimowolnie swoim wpisem zwolniła Pani częściowo z odpowiedzialności za zbrodnię Holokaustu prawdziwych katów i architektów Zagłady" - czytamy w apelu.

Padają też sugestie dotyczące nieznajomości historii przez Schlussel: "Chcemy wierzyć, że nie było to z Pani strony celowym działaniem, że nie do końca poznała Pani historię tych tragicznych lat. Proponujemy więc Pani wizytę w waszyngtońskim Muzeum Holokaustu, następnie w Yad Vashem. Uzupełnieniem nabytej tam wiedzy będą na pewno wspomnienia Uratowanych z Zagłady". Pod apelem podpisało się ponad 200 osób. Wciąż dopisują się nowe.

O Debbie Schlussel, pochodzącej z rodziny polskich Żydów, zrobiło się głośniej po wpisie na blogu. Schlussel zestawiła wizerunki polskiego godła i swastyki. Napisała m.in.: "To nie byli tylko naziści. To były dziesiątki tysięcy chętnych Polaków i nie tylko. Obama nie popełnił tu gafy. Gorliwi kaci z Polski zajęli znaczące miejsce wśród katów Hitlera". Twierdziła też, że "oburzenie na pseudogafę prezydenta Obamy o polskich obozach śmierci jest śmiechu warte, bo Polacy wymordowali miliony Żydów".

Debbie Schlussel publikuje w takich gazetach jak "New York Post", "Wall Street Journal" i "Washington Times".

>>>>

Widzicie jaka roznica jak chodzi o żydów o raban na caly swiat - demonstracyjne oddawanie medali itp . Jak o Polaków to niesmiale ,,zapele o przeanalizowanie swojego stanowiska'' ... To jest oczywiscie rasizm . Czyli przyznawanai jednej rasi wyzszych praw nad druga ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:15, 23 Cze 2012    Temat postu:

Kolejne kontrowersyjne słowa amerykańskiej dziennikarki. "Polacy, nie uciszycie mnie"

"Po­la­cy, to nie 1943 r., nie uci­szy­cie mnie. Jak się macie idio­ci?" – na­pi­sa­ła na swoim blogu Deb­bie Schlus­sel. To ko­lej­ny atak kon­tro­wer­syj­nej ame­ry­kań­skiej dzien­ni­kar­ki na Po­la­ków, która już wcze­śniej - przy oka­zji kom­pro­mi­tu­ją­cej wy­po­wie­dzi pre­zy­den­ta USA – oskar­ży­ła nasz naród o wy­mor­do­wa­nie w cza­sie II wojny świa­to­wej mi­lio­nów Żydów.

Schlus­sel do ko­lej­ne­go ataku wy­ko­rzy­sta­ła spra­wę zwią­za­ną z chwi­lo­wym za­blo­ko­wa­niem jej konta na Fa­ce­bo­oku. Tymi słowy zwró­ci­ła się do czy­tel­ni­ków swo­je­go bloga: "Dzię­ku­ję wam, dro­dzy czy­tel­ni­cy i przy­ja­cie­le, za kon­takt z Fa­ce­bo­okiem. Wczo­raj mó­wi­łam wam o blo­ka­dzie mo­je­go konta na Fa­ce­bo­oku i usu­nię­ciu lin­ków do moich prac. Dzię­ki wam Fa­ce­bo­ok ustą­pił i zro­bił dobry uczy­nek. (..) Fa­ce­bo­ok skon­tak­to­wał się ze mną i po­in­for­mo­wał za­ist­nia­łej po­mył­ce - usu­nię­ciu moich ko­lumn, w tym jed­nej do­ty­czą­cej współ­udzia­łu Pol­ski w Ho­lo­cau­ście".

Dzien­ni­kar­ka stwier­dzi­ła, że po tym, jak po­in­for­mo­wa­ła o blo­ka­dzie swo­jej stro­ny na Fa­ce­bo­oku, otrzy­ma­ła setki po­gró­żek, m.​in. od Po­la­ków. Swój wpis na blogu za­koń­czy­ła skan­da­licz­nym zda­niem: "Sorry to tell you Poles, that this ain’t 1943, and your at­tempts to si­len­ce me and get my ma­te­rial – while suc­cess­ful brie­fly – fa­iled. Mi­se­ra­bly. Yak­she­mash, schmucks?" W tłu­ma­cze­niu: "Przy­kro mi to mówić, Po­la­cy, ale to nie jest 1943 r. i wasze próby uci­sze­nia mnie i prze­ję­cia moich ma­te­ria­łów – po­mi­mo po­cząt­ko­wych suk­ce­sów – za­wio­dły. To ża­ło­sne".

Ame­ry­kan­ka fo­ne­tycz­nie za­pi­sa­ła wy­ra­że­nie "jak się masz" i użyła słowa "schmucks". Słowo to ozna­cza osobę od­ra­ża­ją­cą lub po pro­stu idio­tę. Ma ono rów­nież bar­dzo pe­jo­ra­tyw­ne zna­cze­nie w kul­tu­rze ży­dow­skiej. Jest jed­nym z naj­więk­szych wul­ga­ry­zmów, wska­zu­ją­cym do­słow­nie na pe­ni­sa.

O Deb­bie Schlus­sel stało się gło­śno po kom­pro­mi­tu­ją­cej wy­po­wie­dzi pre­zy­den­ta USA Ba­rac­ka Obamy, który użył sfor­mu­ło­wa­nia "pol­skie obozy śmier­ci". Dzien­ni­kar­ka stwier­dzi­ła, że zwrot ten nie był wpad­ką "To nie byli tylko na­zi­ści. To były dzie­siąt­ki ty­się­cy chęt­nych Po­la­ków i nie tylko. Obama nie po­peł­nił tutaj gafy. Gor­li­wi kaci z Pol­ski za­ję­li zna­czą­ce miej­sce obok katów Hi­tle­ra" – na­pi­sa­ła na po­cząt­ku czerw­ca na swoim blogu.

Od­no­sząc się do wpad­ki Ba­rac­ka Obamy na­pi­sa­ła rów­nież, że bar­dzo do­brze się stało, że pre­zy­dent USA od­zna­czył po­śmiert­nie pol­skie­go ku­rie­ra Jana Kar­skie­go. "Kar­ski, w prze­ci­wień­stwie do więk­szo­ści swo­ich ro­da­ków, któ­rzy nie­na­wi­dzi­li Żydów tak samo jak na­zi­ści, dum­nie im się sprze­ci­wił i po­in­for­mo­wał o Ho­lo­cau­ście" - wy­ja­śni­ła. "Moja ro­dzi­na i mi­lio­ny Żydów zli­kwi­do­wa­ne w Pol­sce nigdy nie iden­ty­fi­ko­wa­ły się z tym kra­jem, bo Po­la­cy nie trak­to­wa­li ich w ten spo­sób. Od wie­ków byli przed­mio­tem po­gro­mów i skraj­ne­go an­ty­se­mi­ty­zmu w kraju, w któ­rym żyli. (...) Byli trak­to­wa­ni jako "pod­lu­dzie", nigdy jako Po­la­cy. Dla­te­go za­baw­ne jest teraz sły­szeć, że to Po­la­cy są po­szko­do­wa­ni przez słowa Obamy. To tak, jakby Po­la­cy mieli ze­ro­wy udział w Ho­lo­cau­ście" - za­zna­czy­ła.

Deb­bie Schlus­sel pu­bli­ku­je w naj­więk­szych ame­ry­kań­skich ga­ze­tach ta­kich jak "New York Post", "Wall Stre­et Jo­ur­nal" i "Wa­shing­ton Times". Sły­nie z kon­tro­wer­syj­nych wy­po­wie­dzi. W prze­szło­ści na­zwa­ła Pa­ki­stań­czy­ków ob­raź­li­wym zwro­tem "Pakis", a o ofia­rach An­der­sa Bre­ivi­ka na wy­spie Utoya w Nor­we­gii miała po­wie­dzieć, że to "zwo­len­ni­cy Ha­ma­su, któ­rzy nie­na­wi­dzą Żydów".

>>>>

Nie dosc ze kobieta prymtywna to lansuje sie na niewinna ofiare . Nie ona jedna . Ale skoro tylu poszukiwaczy rasizmu to oto macie . Ta kobieta zieje nienawiscia po to aby zdobyc rozglos . Hitler to przynajmniej wierzyl w to co robi . On nie robil tego dla slawy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:41, 04 Lip 2012    Temat postu:

Pierwszy kongres Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce

W Berlinie odbył się pierwszy kongres Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce, organizacji, która postuluje powrót do Polski trzech milionów Żydów i ustanowienie hebrajskiego drugim językiem urzędowym. Ruch powstał w ramach działalności izraelskiej artystki Yael Bartana, zaczyna jednak wykraczać w sferę realnej polityki – ustalił portal tvp.info.

Reżyserka Yael Bartana nakręciła cykl trzech krótkich filmów dotyczących Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce. W pierwszej części Sławomir Sierakowski, redaktor lewicowej „Krytyki Politycznej”, przemawia do pustych trybun zdewastowanego Stadionu Dziesięciolecia i zachęca Żydów do powrotu do Polski. W drugim Żydzi przyjeżdżają do Warszawy i stawiają kibuc na terenie dawnego getta. W trzecim Sierakowski ginie w zamachu. Filmową trylogię można było zobaczyć w galeriach artystycznych na całym świecie.

Okazuje się, że artystyczna fikcja może jednak przeistoczyć się w realną działalność. Ruch Odrodzenia Żydowskiego w Polsce uruchomił swoją stronę internetową, na której można przeczytać jego postulaty. Jego członkowie chcą, by powrót Żydów do Polski był sfinansowany przez podniesienie podatków, Senat został przekształcony w Izbę Mniejszości, a Polska zerwała konkordat z Watykanem. Chcą też ustanowienia hebrajskiego drugim językiem urzędowym. Symbolem organizacji jest logo, które powstało z połączenia polskiego godła z gwiazdą Dawida.

Za pośrednictwem strony internetowej można było też zgłaszać chęć udziału w pierwszym międzynarodowym kongresie organizacji. Odbył się w połowie maja w przy okazji jednej z imprez artystycznych w Berlinie.

– Kongres był pomysłem na eksperyment demokratyczny. Chodzi o to, by ludzie się spotkali i spróbowali wymyślić inny świat – mówi Sławomir Sierakowski, który sam w kongresie jednak nie uczestniczył. – Spotkanie trwało trzy dni. Uczestniczyło w nim wielu intelektualistów z całego świata. Dyskutowali o Polsce, Unii Europejskiej i Izraelu – dodaje Sierakowski. Podczas kongresu nie podjęto żadnych działań charakterystycznych dla tworzących się organizacji. Ruch Odrodzenia Żydowskiego w Polsce nie przyjął swojego statutu, ani nie wybrał władz. Mimo to jego twórcy nie ukrywają, że chcą, by artystyczna działalność przełożyła się na politykę. – Uważamy, że nie ma sensu tworzyć sztucznej granicy między światem sztuki i polityki. Polskie społeczeństwo jest obecnie homogeniczne, jak żadne inne w Europie. W naszym społeczeństwie jest rodzaj luki po przeszłości, którą należałoby zapełnić – mówi Sierakowski.

Były ambasador Izraela w Polsce prof. Szewach Weiss przyszłość stojącą przed organizacją ocenia jednak sceptycznie. – Obiektywnie mówiąc, to jest fantazja. Co nie wyklucza faktu, że motywacja do tej fantazji może być pozytywna – mówi portalowi tvp.info. – Niektóre postulaty tej organizacji są dosyć zaskakujące. Przykładowo ten o nadaniu językowi hebrajskiemu rangi urzędowego. Przed wojną Żydzi w Polsce nie mówili przecież po hebrajsku, tylko w jidysz, a elity po polsku – zauważa.

>>>>

Ale abbaeracja . Odrodzenie zydow w Polsce w ... Berlinie ...
Niemcy to wspaniale miejsce na odrodzenie zydow a zwlaszcza w Polsce ...
Z SSmanem w roli glownej ostatnio terrorysta ...
Ponury kabaret ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:41, 05 Lip 2012    Temat postu:

Litwa: Polacy zaniepokojeni próbą zmiany okręgu wyborczego

Spo­łecz­ność pol­ska na Li­twie jest za­nie­po­ko­jo­na pla­no­wa­ną przez Głów­ną Ko­mi­sję Wy­bor­czą (GKW), na trzy mie­sią­ce przed wy­bo­ra­mi par­la­men­tar­ny­mi, zmia­ną gra­ni­cy jed­ne­go z pod­wi­leń­skich okrę­gów wy­bor­czych.

Po­la­cy twier­dzą, że w ten spo­sób ce­lo­wo roz­bi­ja się elek­to­rat pol­ski. - Jest to ko­lej­na próba osła­bie­nia siły pol­skich gło­sów - po­wie­dział prze­wod­ni­czą­cy Akcji Wy­bor­czej Po­la­ków na Li­twie (AWPL), li­tew­ski eu­ro­de­pu­to­wa­ny Wal­de­mar To­ma­szew­ski.

To­ma­szew­ski zwró­cił uwagę, że rejon wi­leń­ski - naj­więk­szy na Li­twie, któ­re­go 61 proc. miesz­kań­ców sta­no­wią Po­la­cy - mógł­by mieć dwa sa­mo­dziel­ne okrę­gi wy­bor­cze. Tym­cza­sem jest roz­bi­ty na czte­ry okrę­gi wy­bor­cze i po­łą­czo­ny z in­ny­mi re­jo­na­mi, w któ­rych więk­szość sta­no­wią Li­twi­ni.

Teraz GKW za­mie­rza utwo­rzyć ko­lej­ny okręg, od­dzie­la­jąc część te­ry­to­rium re­jo­nu wi­leń­skie­go i przy­łą­cza­jąc je do re­jo­nów świę­ciań­skie­go i ma­lac­kie­go.

- Je­że­li tak się sta­nie, bę­dzie to swo­isty an­ty­re­kord. Rejon wi­leń­ski bę­dzie miał wspól­ne okrę­gi wy­bor­cze aż z pię­cio­ma sa­mo­rzą­da­mi, pod­czas gdy inne re­jo­ny sta­no­wią jeden, sa­mo­dziel­ny okręg wy­bor­czy albo są po­dzie­lo­ne co naj­wy­żej na dwa okrę­gi - po­wie­dział pre­zes AWPL.

Zmia­ny gra­nic okrę­gów wy­bor­czych na trzy mie­sią­ce przed wy­bo­ra­mi sa­mo­rzą­do­wy­mi (wy­bo­ry do Sejmu na Li­twie od­bę­dą się 14 paź­dzier­ni­ka) są m.​in. sprzecz­ne z eu­ro­pej­skim pra­wem. Zgod­nie z przy­ję­ty­mi w 2002 roku przez Ko­mi­sję We­nec­ką Rady Eu­ro­py wy­tycz­ny­mi, gra­nic okrę­gów wy­bor­czych nie można zmie­niać póź­niej niż na rok przed wy­bo­ra­mi.

Jak po­in­for­mo­wał w środę PAP prze­wod­ni­czą­cy GKW Ze­no­nas Va­igau­skas, de­cy­zja o utwo­rze­niu no­we­go okrę­gu wy­bor­cze­go ma za­paść 10 lipca pod­czas po­sie­dze­nia GKW.

Swe obawy zwią­za­ne z dzia­ła­nia­mi w związ­ku ze zbli­ża­ją­cy­mi się wy­bo­ra­mi par­la­men­tar­ny­mi li­de­rzy AWPL przed­sta­wi­li w ubie­głym ty­go­dniu pod­czas spo­tka­nia w Wil­nie z przed­sta­wi­cie­la­mi Biura In­sty­tu­cji De­mo­kra­tycz­nych i Praw Czło­wie­ka Or­ga­ni­za­cji Bez­pie­czeń­stwa i Współ­pra­cy w Eu­ro­pie (OBWE).

Va­igau­skas po­in­for­mo­wał, że GKW nie za­mie­rza igno­ro­wać wnio­sków przed­sta­wi­cie­li OBWE, ale od­no­to­wał, że mają one je­dy­nie cha­rak­ter re­ko­men­da­cyj­ny. "Nie mo­że­my usta­lać gra­nic okrę­gów wy­bor­czych na ży­cze­nie, bądź żą­da­nie jed­nej siły po­li­tycz­nej, czy mniej­szo­ści na­ro­do­wej je­dy­nie dla­te­go, by mogli oni otrzy­mać mak­sy­mal­ną licz­bę miejsc w par­la­men­cie" - po­wie­dział Va­igau­skas li­tew­skim dzien­ni­ka­rzom.

>>>>

Kolejny chitri plan ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:05, 06 Lip 2012    Temat postu:

Hebrajski drugim językiem urzędowym w Polsce?

Do Pol­ski wróci trzy mi­lio­ny Żydów, a język he­braj­ski sta­nie się dru­gim ję­zy­kiem urzę­do­wym w na­szym kraju? Takie przy­naj­mniej po­stu­la­ty wy­su­wa Ruch Od­ro­dze­nia Ży­dow­skie­go w Pol­sce pod­czas pierw­sze­go kon­gre­su tej or­ga­ni­za­cji w Ber­li­nie - po­da­je ser­wis tvp.​info. Ruch po­wstał w ra­mach dzia­łal­no­ści izra­el­skiej ar­tyst­ki Yael Bar­ta­na.

Ruch Od­ro­dze­nia Ży­dow­skie­go w Pol­sce uru­cho­mił swoją stro­nę in­ter­ne­to­wą, na któ­rej można prze­czy­tać jego po­stu­la­ty. Jego człon­ko­wie chcą, by po­wrót Żydów do Pol­ski był sfi­nan­so­wa­ny przez pod­nie­sie­nie po­dat­ków, Senat zo­stał prze­kształ­co­ny w Izbę Mniej­szo­ści, a Pol­ska ze­rwa­ła kon­kor­dat z Wa­ty­ka­nem. Po­nad­to do­ma­ga­ją się usta­no­wie­nia he­braj­skie­go dru­gim ję­zy­kiem urzę­do­wym. Sym­bo­lem or­ga­ni­za­cji jest logo, które po­wsta­ło z po­łą­cze­nia pol­skie­go godła z gwiaz­dą Da­wi­da.

Pod­czas ber­liń­skie­go kon­gre­su nie Ruch Od­ro­dze­nia Ży­dow­skie­go w Pol­sce nie przy­jął jed­nak swo­je­go sta­tu­tu, ani nie wy­brał władz. Mimo to jego twór­cy nie ukry­wa­ją, że chcą, by ar­ty­stycz­na dzia­łal­ność prze­ło­ży­ła się na po­li­ty­kę.

– Obiek­tyw­nie mó­wiąc, to jest fan­ta­zja. Co nie wy­klu­cza faktu, że mo­ty­wa­cja do tej fan­ta­zji może być po­zy­tyw­na – oce­nił w roz­mo­wie z ser­wi­sem tvn.​info były am­ba­sa­dor Izra­ela w Pol­sce prof. Sze­wach Weiss.

>>>>

Kolejny podstepny plan zniszczenia Polski . Ktory to juz z rzedu ! Osobnicy tej narodowosci nie pierwszy raz daza do zniszczenia Polski ale oczywisci jak w przeszlosci Bóg na to nie pozwolil tak i teraz nie pozwoli ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 19, 20, 21  Następny
Strona 2 z 21

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy