Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:39, 06 Lut 2011 Temat postu: Wojna Kambodżańsko-Tajlandzka ! |
|
|
Doszło do kolejnych starć na granicy kambodżańsko-tajlandzkiej. Zginął żołnierz tajlandzki, czterech zostało rannych - poinformował rzecznik sił zbrojnych Tajlandii, Sunsern Kaewkumnerd. Wcześniej w strzelaninie na tej granicy zginęły dwie osoby.
Wymiana ognia na granicy rozpoczęła się około godz. 6. czasu lokalnego i trwała pół godziny.
Jeden żołnierz tajlandzki został pojmany przez stronę kambodżańską.
31 stycznia, podczas dwugodzinnego ostrzału na granicy tajlandzko-kambodżańskiej, zginęły dwie osoby, a kilku żołnierzy zostało rannych - poinformowali przedstawiciele wojska oraz władz.
Władze w Phnom Penh złożą skargę w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w sprawie wtargnięcia żołnierzy tajlandzkich na teren Kambodży - poinformował w piątek minister spraw zagranicznych tego kraju Hor Namhong.
USA wezwały obie strony konfliktu do zachowania "najdalej posuniętej powściągliwości".
Walki toczyły się w pobliżu spornego odcinka granicy niedaleko XI-wiecznej świątyni Praeh Vihear.
Od 2008 roku w okolicy świątyni doszło do kilku potyczek między wojskami Tajlandii i Kambodży. Obie strony zajęły pozycje wokół spornego wzgórza, na którym znajduje się świątynia.
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ przyznał świątynię Kambodży w 1962 roku, jednak nigdy w jasny sposób nie określono, do kogo należy teren wokół niej.
Do zaostrzenia sporu doszło, gdy Bangkok najpierw poparł, a następnie odrzucił propozycję Phnom Penh, aby świątynię wpisać na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Napięcie między obydwoma krajami wzrosło jeszcze pod koniec grudnia, gdy siedmiu Tajlandczyków, którzy weszli na sporne terytorium zostało aresztowanych. Dwóch spośród nich, w tym były przywódca nacjonalistycznego i rojalistycznego ruchu "żółtych koszul" zostało we wtorek skazanych w Phnom Penh na karę więzienia za szpiegostwo.
>>>>>>
No wstyd!Wojna o jakas gorke!!!!I to jeszcze dwa pokojowe narody o tradycji buddyjskiej!Czyli POKOJOWEJ!Wyrzeczenia sie przemocy i postawienia na wartosci ducha!!!I WOJNA!!!Ja rozumiem z bolszewikami to tak ale ze soba!WSTYD!Skoro swiatynia jest Kambodżańska to pas wokol tez sie nalezy.Trudno aby granica szla pod drzwiami.Absurd!
Wiec niech sie zbiora i niech przyznja ten obszar!Z mapy my wynika ze sa tam tereny etnicznie Khmerskie.A Tajlandia jako wieksza mogla by ten pagorek odpuscic.Czy tam chocby jedna kozę da sie wyzywic z tej trawy?
Normalnie WSTYD!Niech UNESCO wpisze i POKOJ!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:07, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Starcia na granicy Kambodży i Tajlandii
Na spornym odcinku granicy, ok. 250 km na zachód od świątyni Preah Vihear doszło do wymiany ognia między wojskami Kambodży i Tajlandii. Strony obwiniają się nawzajem o sprowokowanie incydentu. Wg mediów zginął Tajlandczyk, a kilka osób jest rannych.
Media w Tajlandii podały, powołując się na źródła szpitalne, że zginęła jedna osoba, tajlandzki żołnierz, a co najmniej dwóch z pięciu rannych, również tajlandzkich żołnierzy, jest w stanie krytycznym.
Gubernatorzy przygranicznych prowincji po obu stronach - tajlandzkiej Surin i kambodżańskiej Otdar Mean Cheay - oskarżają się o sprowokowanie zajścia.
Rzecznik kambodżańskiego rządu powiedział, że starcia rozpoczęły się ok. godz. 6 rano (ok. godz. 1 nad ranem czasu polskiego), kiedy tajlandzkie oddziały zbliżyły się do dwóch spornych świątyń Ta Krabey i Ta Moan, przesuwając się o 300-500 m w głąb terytorium Kambodży - powiedział.
Z kolei rzecznik tajlandzkiej armii ocenił, że do incydentu doszło, bo jej patrol dostał się pod ostrzał kambodżańskich oddziałów, po czym odpowiedział ogniem. Odmienną wersję przedstawia rzecznik MSZ, według którego zajście sprowokowali
kambodżańscy żołnierze, którzy mimo ostrzeżeń strony przeciwnej przekroczyli granicę i otworzyli ogień.
Według kambodżańskich źródeł wojskowych po godz. 8 rano walki trwały nadal, choć już nie z początkową intensywnością.
Rośnie napięcie między Tajlandią i Kambodżą Nadal niespokojnie na granicy z Kambodżą Gorąco na granicy Kambodży z Tajlandią Niebezpiecznie na granicy z Kambodżą Wymiana ognia między Tajlandią i Kambodżą
Konflikt między Tajlandią a Kambodżą toczy się wokół zachodzących na siebie terytoriów obu państw, w tym terenów wokół świątyni Preah Vihear. W jej okolicy od 2008 r. doszło już do kilku potyczek między wojskami Tajlandii i Kambodży. Obie strony zajęły pozycje wokół spornego wzgórza świątyni.
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ świątynię przyznał w 1962 r. Kambodży, jednak nigdy w jasny sposób nie określono, do kogo należy teren wokół niej. Do zaostrzenia sporu doszło, gdy Bangkok najpierw poparł, a następnie odrzucił propozycję Phnom Penh, by świątynię wpisać na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
W ostatnim poważnym incydencie w lutym, który trwał przez cztery dni, zginęło co najmniej 10 osób, a dziesiątki innych zostały ranne.
>>>>>
Głupia wojna trwa ! CO ZA KOSZMAR !!!! To NIEWYOBRAZALNE !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:52, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nowe starcia na granicy Tajlandii i Kambodży
W sobotę przed świtem doszło do nowych starć między żołnierzami tajlandzkimi i kambodżańskimi w rejonie spornego odcinka granicy koło świątyń Ta Muean i Ta Krabei w tajlandzkiej prowincji Surin graniczącej z kambodżańską prowincją Otdar Meanchey - poinformował rzecznik rządu Kambodży Phay Siphan.
Dzień wcześniej w wymianie ognia zginęło tam czterech żołnierzy tajlandzkich i trzech kambodżańskich a kilkunastu żołnierzy po obu stronach zostało rannych.
Obie strony ewakuowały z rejonu walk tysiące wieśniaków i oskarżają się nawzajem o sprowokowanie starć.
Konflikt między Tajlandią a Kambodżą toczy się wokół zachodzących na siebie terytoriów obu państw, w tym terenów wokół świątyni Preah Vihear. W jej okolicy od 2008 roku doszło już do kilku potyczek między wojskami Tajlandii i Kambodży. Obie strony zajęły pozycje wokół spornego wzgórza świątyni.
W 1962 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ przyznał świątynię Kambodży, jednak nigdy w jasny sposób nie określono, do kogo należy teren wokół niej. Do zaostrzenia sporu doszło w 2008 roku, gdy Bangkok najpierw poparł, a następnie odrzucił propozycję Phnom Penh, by zabytek wpisać na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
W ostatnim poważnym incydencie w lutym, który trwał przez cztery dni, zginęło co najmniej 10 osób, a dziesiątki zostały ranne.
>>>>>
Glupia wojna nasila sie...
Ucieczka Kambodżańczyków ze strefy walk.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:06, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Trzeci dzień walk na granicy Kambodży i Tajlandii
W niedzielę nad ranem po raz kolejny doszło do zbrojnych starć na spornym odcinku granicy kambodżańsko-tajlandzkiej, ok.160 km na zachód od świątyni Preah Vihear. Do tej pory zginęło 11 żołnierzy obu stron, ewakuowano tysiące mieszkańców.
Armie obu stron potwierdziły, że walki wybuchły ok. godz. 10 rano (godz. 5 czasu polskiego). Jak podali świadkowie, po obu stronach granicy słychać było strzały i eksplozje.
Konflikt graniczny zmusił tysiące wieśniaków z tamtych terenów do ucieczki. Pakowali swój dobytek na półciężarówki i odjeżdżali całymi rodzinami. Skryli się w tymczasowych schronieniach po obu stronach nieszczelnej granicy.
Nieznana jest przyczyna niedzielnego starcia, a obie strony obwiniają się nawzajem o sprowokowanie zajścia. Nie było doniesień o rannych ani zabitych.
Do tej pory zginęło 11 osób, a 43 zostały ranne w starciach wokół świątyń Ta Krabei oraz Ta Muean Tom, oddalonych o ok. 150 km od kompleksu Preah Vihear.
Ministerstwo obrony Kambodży oskarżyło Tajlandię o stosowanie pocisków "zawierających trujący gaz". Tajlandzkie MSZ odparło te zarzuty jako "bezpodstawne".
Spór o prawo do trzech kompleksów świątynnych - Ta Krabei, Ta Muean Tom oraz Preah Vihear, a także otaczające je ziemie, trwa od lat 50. XX wieku, tj. od wycofania się Francji z terytorium Kambodży.
W ostatnim poważnym incydencie w lutym, który trwał przez cztery dni, zginęło co najmniej 10 osób, a dziesiątki zostały ranne. ONZ apelowało wtedy o zawieszenie broni. 22 lutego obie strony zgodziły się na rozmieszczenie wzdłuż granicy obserwatorów z Indonezji. Jeszcze do tego nie doszło, ponieważ Tajlandia chce, by sprawę rozwiązała wspólna komisja, której od 10 lat nie udało się oznaczyć terenu.
Indonezja, sprawująca obecnie przewodnictwo w Stowarzyszeniu Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), również zaapelowała do obu stron o zawieszenie broni.
Do zaostrzenia sporu doszło w 2008 roku, gdy Bangkok najpierw poparł, a następnie odrzucił propozycję Phnom Penh, by zabytek wpisać na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
>>>>>
Debilna wojna sie rozkreca na calego ! Co za dno co za kretynizm !
Trudno to wrecz opisac !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:57, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Na granicy Tajlandii z Kambodżą, w pobliżu świątyni Preah Vihear, doszło do starć między wojskami obu krajów - poinformowało dowództwo sił zbrojnych Tajlandii.
Przez ostatnie cztery dni walki toczyły się w kilku miejscach na terenach pogranicznych w odległości około 150 km od świątyni, co oznacza, że konflikt zaczął się rozprzestrzeniać.
Rzecznik armii tajlandzkiej Sansern Kaewkamnerd powiedział, że we wtorkowych starciach użyto pocisków rakietowych krótkiego zasięgu i broni maszynowej. Rzecznik kambodżańskiego rządu Phay Siphan potwierdził informacje o walkach. Obydwie strony obwiniają się wzajemnie o rozpoczęcie konfliktu.
>>>>>>
Glupota narasta ! Szpital wariatow przy tej wojnie jest miejscem zupelnie normalnym !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:12, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kambodża: Premier chce zawieszenia broni z Tajlandią
Premier Kambodży Hun Sen oświadczył, że rząd w Phnom Penh opowiada się za zawieszeniem broni z Tajlandią, po sześciu dniach potyczek między wojskami obu państw w pobliżu świątyni Preah Vihear. W ostatnich walkach zginęło co najmniej 14 ludzi.
- Kambodża wzywa do zawieszenia broni - oświadczył premier po tym jak rozmowy ministrów obrony obu krajów, pierwsze od czasu wznowienia walk na spornym odcinku granicy w ubiegły piątek, zostały odwołane przez władze tajlandzkie.
Hun Sen poinformował również, że zgodził się na spotkanie z premierem Tajlandii Abhisitem Vejjajivą na początku maja, jednak wyłącznie w ramach szczytu Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN).
Kambodża i Tajlandia roszczą sobie prawo do 4,6 km kwadratowych terenu w pobliżu XI-wiecznej świątyni Preah Vihear. Tam właśnie w lutym bieżącego roku doszło do starć między wojskami obu krajów, w których zginęło 13 żołnierzy. Po obu stronach granicy wysiedlono po 20 tys. ludzi.
!!!!!!!
O taki skrawek !!! TO OBLED ! Popieramy zawieszenie broni a swiatynia wraz z opasujacym kawalkiem gruntu aby byl do niej dostep niech bedzie w Kambodzy ! I KONIEC TEGO SZPITALA WARIATOW !!!! MALO JEST PROBLEMOW ! I w jedym i drugim kraju ?!!! Oczywiscie Kambodża przeszla pieklo na ziemi ( czyli faktycznie czysciec ) gdy Tajlandia zazywala pokoju i spokoju... Tajlandia jako wieksza powinna wykazywac wieksza odpowiedzialnosc a nie bic sie jak niegrzeczne przedszkolaki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:10, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tajlandia i Kambodża zgodziły się na zawieszenie broni
Tajlandia i Kambodża zgodziły się, po spotkaniu dowódców armii, na zawieszenie broni kończące trwające od siedmiu dni potyczki zbrojne na spornym odcinku granicy w pobliżu świątyni Preah Vihear - poinformowały władze kambodżańskie.
Obie strony zgodziły się też otworzyć jedno przejście graniczne, żeby pozwolić ludziom, którzy uciekli przed walkami na powrót do domu.
- Będziemy od dziś przestrzegać zawieszenia broni, a dowódcy będą się regularnie spotykać, by uniknąć nieporozumień - oświadczył rzecznik rządu Kambodży.
Więcej żołnierzy na granicy Tajlandii z Kambodżą
Tajlandia zwiększyła liczebność swoich oddziałów na spornym odcinku granicy z Kambodżą, w pobliżu świątyni Preah Vihear, gdzie od tygodnia trwają starcia między wojskami obu państw. Dotychczas zginęło co najmniej 15 osób, a 500 tysięcy zostało ewakuowanych.
- Wysyłamy więcej żołnierzy profilaktycznie, bo od kilku dni panuje tam napięta sytuacja - zapewnił rzecznik tajlandzkiej armii płk. Prawit Hukaew. Zastrzegł, że Tajlandia nie zaatakuje jako pierwsza.
Kambodżański dowódca polowy Suos Sothea powiedział, że walki koncentrują się ponownie wokół dwóch innych świątyń przy granicy, Ta Muean Tom oraz Ta Krabei.
W trwających od tygodnia walkach zginęło co najmniej 15 ludzi.
?????
No to jak zawieszenie broni czy wojna ? Glupia i brudna wojna zreszta !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:52, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nowa wojna? Starcia między dwoma krajami Azji
Mimo podpisanego zawieszenia broni na granicy między Tajlandią a Kambodżą trwa wymiana ognia - podała agencja AP, powołując się na źródła wojskowe. Zginął jeden tajlandzki żołnierz, czterech zostało rannych.
Pułkownik Suos Sothea z Kambodży powiedział, że strzelanina rozpoczęła się rano w pobliżu świątyni Preah Vihear, położonej na spornym odcinku granicy.
Według rzecznika armii tajlandzkiej, pułkownika Sanserna Kaewkamnerda na granicy doszło do trzech potyczek.
W trwających od ponad tygodnia walkach zginęło co najmniej 16 ludzi.
>>>>>
Mowia o pokoju a ciagle strzelaja ! To tak szybko sie nie skonczy ! Glupota rzundzi!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:12, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejny dzień starć między siłami Tajlandii i Kambodży
Choć w czwartek podpisano zawieszenie broni, na granicy pomiędzy Tajlandią i Kambodżą przez sobotę i dzisiejszy ranek trwała wymiana ognia. Rzecznik prasowy tajlandzkiej armii płk Prawit Hukaew powiedział, że obydwie strony ostrzelały się nawzajem z broni automatycznej.
Według rzecznika rządu kambodżańskiego do wymiany ognia doszło w pobliżu świątyń Ta Krabey i Ta Moan, które znajdują się na spornym terytorium między obu krajami.
>>>>>
Glupota rosnie ! Glupota narasta osiagajac rozmiary kosmiczne!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:19, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Już 18 zabitych w wyniku walk na granicy Kambodży i Tajlandii
Na granicy Kambodży i Tajlandii nadal utrzymuje się napięta sytuacja. Do 18 wzrósł we wtorek bilans ofiar starć, do których dochodzi od półtora tygodnia w pobliżu świątyń, znajdujących się na spornym terytorium między obu krajami.
W walkach, które wybuchły w nocy z poniedziałku na wtorek i we wtorek rano zginął jeden żołnierz tajlandzki - poinformował rzecznik tajlandzkiej armii Sukit Subanjui.
Mimo to wicepremier Tajlandii Suthep Thaugsuban powiedział, że obywatele jego kraju, "którzy zostali ewakuowani, mogą powrócić do domów, ponieważ w ostatnich dniach walki straciły na intensywności".
Ok. 60 tys. mieszkańców Tajlandii i ok. 40 tys. obywateli Kambodży, zamieszkujących tereny przygraniczne, po 22 kwietnia opuściło swoje domy i schroniło się w buddyjskich świątyniach, szkołach i budynkach rządowych.
Walki miały miejsce w pobliżu świątyń Ta Krabey, Ta Moan i Preah Vihear.
!!!! 100 TYSIECY !!! O TAKA BZDURE !!! GLUPOTA PUCHNIE GLUPOTA ROSNIE!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:14, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ONZ: Kambodża i Tajlandia muszą ustąpić
ONZ-owski Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości orzekł dziś, że Kambodża i Tajlandia muszą natychmiast wycofać swych żołnierzy ze spornego terytorium wokół buddyjskiej świątyni i wznowić rozmowy w celu rozwiązania tego trwającego od lat konfliktu.
MTS wytyczył "prowizoryczną strefę zdemilitaryzowaną" wokół tysiącletniej świątyni Preah Vihear i wezwał strony konfliktu do podjęcia rozmów. Nakazano też Kambodży i Tajlandii wpuszczenie na sporny teren obserwatorów ze Stowarzyszenia Państw Azji Południowo-Wschodniej w celu nadzorowania zawieszenia broni, do którego w lutym wzywała Rada Bezpieczeństwa ONZ.
W orzeczeniu trybunał zaznaczył, że sytuacja wokół świątyni "pozostaje niestabilna" i "może się pogorszyć".
Jak zauważa agencja Associated Press, trybunał wyszedł poza złożoną przez Kambodżę skargę przeciwko Tajlandii, nakładając restrykcje na obie armie i siły policyjne. W złożonej do MTS skardze Phnom Penh chciało, by trybunał zobowiązał Bangkok do natychmiastowego wycofania wojsk ze spornego terytorium.
Jak dodano w orzeczeniu, dzisiejsza decyzja ma na celu uniknięcie dalszych starć i zahamowanie niszczenia starożytnego zabytku.
Oba kraje roszczą sobie prawo do 4,6 km kw. terenu w pobliżu XI-wiecznej świątyni Preah Vihear; często dochodzi tu do zbrojnych incydentów. W ostatnich walkach między kambodżańskimi i tajlandzkimi siłami zginęło 28 osób; wznowione w lutym starcia zmusiły do ucieczki dziesiątki tysięcy ludzi po obu stronach granicy.
MTS przyznał Kambodży świątynię w 1962 roku, jednak nigdy w jasny sposób nie określono, do kogo należy teren wokół niej. Do zaostrzenia sporu doszło w 2008 r., gdy Bangkok najpierw poparł, a następnie odrzucił propozycję Phnom Penh, aby świątynię wpisać na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Od 2008 r. w okolicach świątyni doszło do kilku potyczek między wojskami Tajlandii i Kambodży. Obie strony zajęły pozycje wokół spornego wzgórza, na którym znajduje się świątynia.
>>>>>>
Oczywiscie ta wojna to hanba ! Trzeba ja raz na zawsze skonczyc !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:45, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Setki ofiar powodzi w Kambodży .
Od początku września w wyniku wylania Mekongu w Kambodży zginęło 207 osób. Największa od 11 lat powódź zalała domy i mosty, a tysiące osób zostało zmuszonych do ewakuacji.
Wiceprezes Krajowego Zarządzania Kryzysowego twierdzi, że rząd podjął wszelkie środki, by pomóc wszystkim tym, którzy ucierpieli na skutek powodzi. Według szacunków, powódź dotknęła 230 tysięcy rodzin, zniszczonych zostało setki tysięcy hektarów pól uprawnych.
>>>>
Nie dosc ze wojna to jeszcze powodz ! Kambodża tez jest jednym z krajow mocno doswiadczonych ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:34, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dramat w Tajlandii. 269 ofiar ogromnej powodzi
Już 269 osób zginęło w trwających od lipca powodziach w Tajlandii. Żywioł dotknął północ, wschód i środkowy obszar kraju, a za kilka dni wielka woda ma dotrzeć do stolicy, Bangkoku.
Od połowy lipca w północnej, wschodniej i środkowej Tajlandii utrzymują się powodzie wywołane burzami tropikalnymi i monsunami. Dotknęły ok. 2,2 mln mieszkańców Tajlandii, zginęło 269 osób. Zdaniem władz to najgorsza powódź od 1995 roku. Powódź przed weekendem dotrze do stolicy - powiedział wicepremier Pracha Promnok. Zapewnił, że rząd stara się ochraniać stolicę. Agencja AP pisze, że niektóre tereny wokół niej już są pod wodą.
Premier Yingluck Shinawatra zaapelował do mieszkańców Bangkoku o spokój. Robotnicy tymczasem ścigają się z czasem, kończąc wznoszenie trzech kluczowych zapór nad przepływającą przez miasto rzeką Chao Phraya. W supermarketach wykupiono zapasy ryżu, butelkowanej wody, wieprzowiny i drobiu.
Wśród szczególnie dotkniętych żywiołem obszarów jest dawna stolica królestwa Syjamu, Ayutthaya. Położony tam starożytny kompleks świątynny, który jest na liście dziedzictwa kulturowego UNESCO, znalazł się pod wodą.
Woda zalała też zagłębie przemysłowe, głównie branży samochodowej i elektronicznej w prowincji Ayutthaya. Ok. 300 z 2150 znajdujących się tam zakładów zostało zalanych, a wiele z nich musiało tymczasowo wstrzymać produkcję, m.in. Honda, Toyota i Suzuki oraz Hitachi i Nikon.
Według wstępnych szacunków Banku Tajlandii straty wyniosą ok. 1,9-2,6 mld USD, nie uwzględniając kosztów odbudowy. Zdaniem analityka agencji Moody's straty znacznie wzrosną, jeśli powódź rozprzestrzeni się na prowincję Rayong na wschodzie, gdzie znajduje się dwie trzecie przemysłu Tajlandii.
Ministerstwo rolnictwa podało, że powodzie mogą uszkodzić ponad 1 mln hektarów pól ryżowych. Jeśli tak się stanie, ryż podrożeje. Tajlandia jest jego największym eksporterem na świecie.
MSZ poinformowało, że ze względu na powodzie premier Shinawatra odwołał wizyty w Malezji i Singapurze.
>>>>>
No i mamy pojednanie przez wspolne nieszczescie ... Ten konflikt to glupota !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 18:26, 20 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:25, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Gigantyczna powódź w Tajlandii - Bangkok zagrożony
Katastrofalna powódź, która nawiedziła północną Tajlandię zbliża się, do stolicy tego kraju - Bangkoku. Wczoraj mieszkańcom siedmiu dzielnic tego miasta zalecono aby przenieśli co cenniejsze rzeczy osobiste na wyżej położone miejsca i byli gotowi do ewakuacji. Dotychczas powódź, która oceniana jest jako najgorsza od dziesięcioleci, spowodowała śmierć ponad 315 osób. Tysiące pozostały bez dachu nad głową. Obecnie ok. 1/3 powierzchni kraju znajduje się pod wodą. Przy umacnianiu tam i wałów przeciwpowodziowych w Bangkoku pracują żołnierze i ochotnicy, w tym mnisi buddyjscy, w kilku miejscach doszło już do przerwania wałów. Bangkok jest poprzecinany siatką małych kanałów połączonych z głównym kanałem Rangsit odprowadzającym wodę do morza. Według oceny gubernatora miasta Sukhumbhanda Paribatry, kanał ten musi przyjąć ok. 1,2 mld metrów sześciennych wody.
>>>>>
Niestety . Moze wpolne powodzie przywroca rozum i sklonia ku dobru skoro slowa nie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:55, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kataklizm w Azji. Woda dotarła do Bangkoku
Premier Tajlandii Yingluck Shinawatra wezwał mieszkańców Bangkoku, aby przygotowali się do ewakuacji do wyżej położonych dzielnic stolicy, ponieważ powódź zaczęła wdzierać się już na przedmieścia.
Agencja Associated Press informuje, że woda zaczęła podtapiać domy w północnej dzielnicy Lak Si, nie powodując na razie większych zniszczeń. Dzielnica biznesowa Bangkoku nie została dotychczas dotknięta przez powódź. Oświadczenie premiera zostało wydane dzień po tym, jak rząd nakazał otwarcie kilku śluz, co ma umożliwić odpływ wody przez miejskie kanały do morza. Rząd przyznał, że jest to ryzykowne posunięcie, ponieważ kanały mogą się przepełnić.
Władze Bangkoku zaapelowały w tym tygodniu o dodatkowy milion worków z piaskiem, z których żołnierze i wolontariusze budują wielokilometrowe wały przeciwpowodziowe głównie przy kanałach przecinających stolicę Tajlandii.
Bangkok walczy z powodzią - Choć pod wodą jest jedna trzecia Tajlandii, stolica tego kraju najpewniej uniknie najgorszej powodzi od lat. Poziom wody zaczął opadać - poinformowały w niedzielę władze. Nadal umacniane są jednak zapory i wały w 12-milionowym Bangkoku. Mieszkańcy miasta pracują całe dnie i noce, żeby utrzymać swoje posiadłości z dala od wielkiej fali.
Rząd Tajlandii potwierdził także, że od lipca w wyniku powodzi zginęły co najmniej 342 osoby. Zalana została jedna trzecia powierzchni kraju, a niektóre miasta znajdują się obecnie nawet dwa metry pod wodą.
Analitycy szacują dotychczasowe straty na 6 mld dolarów, które ulegną podwojeniu, jeśli zostanie zalany Bangkok.
>>>>>
Czyli fala kulminuje !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 14:55, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:07, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Powódź w Bangkoku. Tysiące osób zamieszkało na lotnisku
Tysiące osób rozbiło namioty na starym lotnisku w Bangkoku. Mieszkańcy uciekają przed rosnącym poziomem wód powodziowych na przedmieściach miasta. Sale przylotów i odlotów stały się domem dla ponad trzech tysięcy mieszkańców.
>>>>
Tak wiec apokalipsa ! Ale dosc lagodna jak na tak grzeszne miasto rozpusty . Nie sa to katolicy zatem Bóg usprawiedliwia ich grzechy ignorancja na temat Boga . Bóg wszystko liczy na korzysc czlowieka !
Ale to miasto nie moze byc stolica rozpusty w Azji !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:49, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bangkok walczy z wielką wodą
Z powodu nasilającej się powodzi w Bangkoku, lotnisko Don Muang wstrzymało połączenia w komunikacji krajowej i loty komercyjne. Do niektórych dzielnic Bangkoku obecnie można dostać się wyłącznie łodzią. 6 dzielnic miasta, w tym przylegające do centrum tereny położone w północnej części metropolii, uznano za strefę najbardziej zagrożoną przez powodzie. Władze Bangkoku apelują do mieszkańców o dobrowolną ewakuację do specjalnie przygotowanych schronisk. Fala powodziowa na przecinającej Bangkok rzece Chao Phraya spodziewana jest w ciągu najbliższych kilku dni. W mieście zaczyna brakować podstawowych produktów. Premier Tajlandii Yingluck Shinawatra ostrzegła, że wysoki poziom wody może utrzymać się jeszcze nawet przez 6 tygodni. Według danych rządu, w wyniku powodzi zginęło dotychczas ponad 360 osób.
>>>>>
Pokutuja za grzechy tego miasta !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:22, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bangkok: tysiące mieszkańców ucieka przed powodzią
Tysiące mieszkańców Bangkoku usiłują na wszelkie sposoby wydostać się z zagrożonego powodzią miasta, podczas gdy inni próbują wznosić prowizoryczne wały wokół swoich domów. Utrzymująca się od połowy lipca wielka woda to najgorsza od 50 lat powódź w Tajlandii.
Tysiące mieszkańców tłoczyły się na dworcu autobusowym, korzystając z ogłoszonej na zalanych terenach przerwy urlopowej. Wśród tłumów pragnących wydostać się z tajlandzkiej stolicy są też tysiące imigrantów z Birmy. Niektórzy zdesperowani mieszkańcy wdrapują się na wojskowe ciężarówki; inni chwytają się wszelkich możliwych sposobów ucieczki: na kajakach, prowizorycznych tratwach z pianki czy dużych rurach z plastiku.
Część ludzi zamiast wyjeżdżać z miasta kieruje się - często już po raz kolejny - do coraz to wyżej położonych schronisk. Inni wznoszą zapory z betonu, plastiku i cegieł wokół swych sklepów i domów. W internecie powstały strony z instrukcjami, jak poprawnie układać wały z worków z piaskiem.
W sklepach zabrakło już butelkowanej wody, a niektóre wprowadziły ograniczenia na zakup podstawowych produktów spożywczych, np. jajek i ryżu.
Setki więźniów trzeba było przetransportować do zakładów karnych w innych prowincjach.
Mapy satelitarne wskazują, że Bangkok jest niemal całkowicie otoczony wodą, napływającą głównie z północy kraju. Obecnie zalana jest jedna trzecia terytorium Tajlandii.
Dotychczas ewakuację zarządzono tylko w dwóch z 50 dzielnic miasta. Zdaniem prezydenta stolicy, 14 dzielnic jest zagrożonych, a dwie kolejne mogą znaleźć się pod wodą już w czwartek.
- Wody jest ogromna ilość i część musi przejść przez Bangkok, ale postaramy się jak najbardziej przyspieszyć jej przepływ - zapowiedziała premier Yingluck Shinawatra.
W zeszłym tygodniu na polecenie pani premier otwarto najważniejsze tamy i uruchomiono pompy, aby szybciej odprowadzić wodę z zalanych terenów wokół stolicy przez miejskie kanały. Jednak nadchodząca seria przypływów znad Zatoki Tajlandzkiej stwarza obawy, że wody powodziowe przełamią zapory i pompy odmówią posłuszeństwa, przez co cały Bangkok znajdzie się pod wodą.
Ponadto sytuacja może szybko się pogorszyć, jeśli naporu wody nie wytrzymają trzy kluczowe tamy. Premier podkreśliła, że to właśnie od nich zależy los miasta. "Jeśli wszystkie trzy tamy nie wytrzymają, cały Bangkok znajdzie się pod wodą" - zaznaczyła.
Choć wcześniej zapewniała, że wody powodziowe ominą stolicę, w środę przyznała, iż woda w mieście może się utrzymywać nawet przez miesiąc.
W wyniku najgorszej od 50 lat powodzi w Tajlandii od połowy lipca zginęły co najmniej 373 osoby, a dotkniętych żywiołem jest 2,5 mln mieszańców. W tymczasowych schroniskach przebywa ponad 100 tys. osób, a ponad 720 tys. wymaga opieki medycznej - podkreśla Reuters.
>>>>>
Miasto pokutuje za swoje straszne grzechy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:07, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Powódź zatopi metropolię? "Mamy dobre wieści"
Plan przepompowania przez kanały w Bangkoku części napierającej na stolicę wody z północy przynosi oczekiwane skutki: woda w tym rejonie powoli opada, zmniejszając zagrożenie dla 12-milionowej metropolii. - W tej krytycznej sytuacji mamy też dobre wieści - nasz plan (...) powiódł się w ostatnich dniach - zapewniła premier Tajlandii Yingluck Shinawatra.
Jednak Bangkokowi wciąż zagraża rekordowo wysoki poziom wody w Zatoce Tajlandzkiej. Nadchodzi stamtąd seria przypływów, która może przełamać zapory przeciwpowodziowe i doprowadzić do zalania miasta. Dotychczas ewakuowano ludność w czterech z 50 dzielnic. Do miasta przybyła grupa inżynierów z Japonii, którzy mają doradzić władzom, jak najlepiej zabezpieczyć przed wodą międzynarodowy port lotniczy w Bangkoku Suvarnabhumi oraz miejskie metro. Dotychczas wokół lotniska wzniesiono wał o długości ponad 23 km.
Utrzymujące się od lipca powodzie w Tajlandii spowodowały też wzrost cen twardych dysków i opóźnienia w produkcji aut na świecie. Tajlandia jest drugim na świecie eksporterem twardych dysków i największym w Azji Południowej ośrodkiem branży motoryzacyjnej. Ponadto powódź zniszczyła 25 proc. upraw ryżu w kraju, którym jest jego największym światowym eksporterem.
W wyniku najgorszej od 50 lat powodzi w Tajlandii od połowy lipca zginęło co najmniej 377 osób, a dotkniętych żywiołem jest 2,2 mln mieszańców - podaje Reuters.
>>>>
Kiedys to sie skonczy ! Ten czas bolesci . Ale lud musi sie nawrocic i przestac obrazac Boga w tym miescie grzechu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:03, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Tajlandia: tragiczny bilans powodzi, ponad 500 ofiar
Ponad 500 osób poniosło śmierć w trwających od trzech miesięcy powodziach w Tajlandii, które dotknęły głównie północną i środkową część kraju - poinformował w niedzielę rząd.
-W całej Tajlandii zginęło 506 osób. Na razie nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych w Bangkoku, ale woda zalała już 1/5 stolicy. Ścisłe centrum Bangkoku pozostało na razie suche, gdyż chronią je wały przeciwpowodziowe długości kilku kilometrów. Władze nakazały jednak całkowitą ewakuację 8 z 15 dzielnic miasta, a częściową czterech innych. Mieszka w nich w sumie 1,7 mln osób.
Powodzie wywołane burzami tropikalnymi i monsunami dotknęły miliony mieszkańców Tajlandii. Zdaniem władz to najgorsza powódź od 1995 roku.
Wśród szczególnie dotkniętych żywiołem obszarów jest dawna stolica królestwa Syjamu, Ayutthaya. Położony tam starożytny kompleks świątynny, który jest na liście dziedzictwa kulturowego UNESCO, znalazł się pod wodą.
Woda zalała też zagłębie przemysłowe, głównie branży samochodowej i elektronicznej w prowincji Ayutthaya. Ok. 300 z 2150 znajdujących się tam zakładów zostało zalanych, a wiele z nich musiało tymczasowo wstrzymać produkcję, m.in. Honda, Toyota i Suzuki oraz Hitachi i Nikon.
Według wstępnych szacunków Banku Tajlandii straty wyniosą ok. 1,9-2,6 mld USD, nie uwzględniając kosztów odbudowy.
Ministerstwo rolnictwa podało, że powodzie mogą uszkodzić ponad 1 mln hektarów pól ryżowych. Jeśli tak się stanie, ryż podrożeje. Tajlandia jest jego największym eksporterem na świecie.
>>>>>
Taki jest bilans na dzis !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:25, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Już ponad 600 ofiar śmiertelnych powodzi w Tajlandii.
Do ponad 600 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych powodzi trwających od końca lipca, które nawiedziły głównie północną i środkową Tajlandię - poinformował tajlandzki rząd.
Powodzie wywołane burzami tropikalnymi i monsunami dotknęły miliony mieszkańców Tajlandii. W całym kraju zginęły 602 osoby, głównie wskutek utonięcia. Obecnie wielka woda utrzymuje się jeszcze w 17 z wszystkich 77 prowincji kraju. Zdaniem władz, to najgorsza powódź od 1995 roku.
Agencja Associated Press odnotowuje, że w ostatnich dniach sytuacja zaczęła się poprawiać - w wielu regionach kraju zaczęło się sprzątanie. AP zastrzega jednak, że na niektórych obszarach woda będzie utrzymywała się jeszcze kilka tygodni.
Wśród szczególnie dotkniętych żywiołem obszarów jest dawna stolica królestwa Syjamu, Ayutthaya. Położony tam starożytny kompleks świątynny, który jest na liście dziedzictwa kulturowego UNESCO, znalazł się pod wodą.
>>>>>
Czysciec juz ustepuje ... jak slyszymy ... Trzeba byc przyzwoitym aby unikac takich rzeczy . Po co ? Czy grzech jest wart takich cierpien ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:54, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tajlandia musi wycofać wojsko z terenu wokół świątyni w Kambodży
Tajlandia musi wycofać swe wojsko i policję z terenu wokół położonej tuż za jej granicą z Kambodżą zabytkowej świątyni hinduistycznej - orzekł Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, co może podsycić napięcie między obu krajami.
Sędziowie ONZ-owskiego Trybunału z siedzibą w Hadze zaznaczyli, że zgodnie z jego werdyktem z 1962 roku teren wokół zbudowanej 900 lat temu świątyni Preah Vihear jest częścią terytorium Kambodży. Tajlandia utrzymuje jednak dotąd władztwo nad pozostałą niezasiedloną częścią płaskowyżu wokół świątyni, który opada ku Kambodży kilkusetmetrową skarpą.
- Trybunał jednoznacznie stwierdza, że Kambodży przysługuje suwerenność nad całością terytorium płaskowyżu Preah Vihear - oświadczył przewodniczący Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości Peter Tomka.
Preah Vihear leży w graniczącej z Tajlandią i Laosem prowincji o tej samej nazwie.
...
To oczywiste ze z obiektu musi byc mozliwosc wyjscia . Nie moze byc granicy w bramie . Nie rozumiem po co Tajlandia robi burdel ? Malo w kraju klopotow ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|