Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:30, 02 Cze 2009 Temat postu: W strefie Euro mamy dynamiczne wzrosty! |
|
|
Tymczasem w UE mamy WZROST!
Tak i to DYNAMICZNY!
Tak eurotowarzysze jestesmy zdolni do wzrostow!
To pokazuje nam ze posuwamy sie naprzod i to dynamicznie!
To zadaje klam oszczercom UE jakoby UE byla zastojowa,stagnacyjna,niezdolna do wzrostu!
JESTEMY ZDOLNI DO WZROSTU I TO DYNAMICZNEGO!
Wbrew wkladaczom kijow w szprychy wbrew szukaczom dziury w calym!
Te sukcesy jeszcze bardziej wzmocnia nasze szeregi!
I sa to NAJWYZSZE wyniki w historii strefy Euro!
Najwyzsze!
Na terenie UE wzroslo z :
PLUS 8,9 do PLUS 9,2!
Przoduje jak zwykle postepowa Chiżpania:
PLUS 18,1!
Strefa ERM2 tez znajduje sie w scislej czolowce:
Litwa PLUS 16,8!
Lotwa PLUS 17,8!
Widzimy wiec jak wspaniale wyniki potrafi osiagac Europa dzieki EURO!
Trzeba koniecznie zaciesniac integracje aby plusy byly jesze wyzsze jeszcze bardziej plusowe!
>>>>
Ale zaraz zaraz co to jest ?
Co?
No to na plusie?
Jak to co to!
To jest...
BEZROBOCIE!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 16:31, 02 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:34, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:44, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Elżbieta Kowalska
Bezrobotna Unia
Najgorzej jest w Hiszpanii i Grecji. Zdarza się, że w niektórych regionach nawet 55 proc. młodych Hiszpanów pozostaje bez pracy. Według najbardziej pesymistycznych szacunków stopa bezrobocia w Grecji grubo przekracza 20 proc. Czy Unię Europejską czeka kolejna odsłona kryzysu, tym razem związanego z rynkiem pracy?
-Z wyliczeń, jakie można znaleźć na CIA Factbook, wynika, że aż w 16 krajach członkwskich UE stopa bezrobocia nie przekroczyła 10 proc. W 8 państwach pracy nie ma od 10 do 15 proc. społeczeństwa. W trzech krajach stopa bezrobocia znajduje się w przedziale 15 – 20 proc. - Unia Europejska pozostaje dosyć mocno zróżnicowana jeśli chodzi o poziom stopy bezrobocia – tłumaczy dr Maciej Duszczyk z Instytutu Polityki Społecznej i Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego. – Dobrze trzymają się państwa skandynawskie jak również mniejsze kraje takie jak Austria czy Holandia. Z kolei w Hiszpanii czy Grecji mamy do czynienia wręcz z dramatem na rynku pracy.
Doktor Duszczyk w najbliższym czasie nie spodziewa się diametralnych zmian na rynku pracy w krajach członkowskich UE. – Myślę, że przez 2 – 3 kolejne lata czeka nas stagnacja, stopa bezrobocia w poszczególnych państwach może ulec odchyleniu o 1 – 2 punkty procentowe, ale nie więcej – wyjaśnia dr Duszczyk. Jego zdaniem zmianę tendencji będzie można dostrzec dopiero w perspektywie co najmniej 5 lat.
Za ewentualne zmiany będzie odpowiadała przede wszystkim demografia. – Nie spodziewam się spadku liczby miejsc pracy w UE. Zmniejszenie stopy bezrobocia będzie w dużej mierze wynikiem opuszczenia rynku pracy przez osoby starsze. W ten sposób powstanie miejsce dla młodych, którzy do tej pory nie mogli znaleźć zatrudnienia – tłumaczy dr Duszczyk.
Największą niewiadomą jest obecnie Francja, gdzie zaczynają być widoczne problemy po stronie fiskalnej. – Ten kraj ma jeszcze szansę uchronić się jeszcze przed scenariuszem włoskim. Jednak, jeśli doszłoby do kilku upadków instytucji finansowych, Francja popadłaby w ogromne tarapaty – tłumaczy dr Duszczyk.
CIA Factbook oszacowało stopę bezrobocia w Polsce w 2011 roku na 12 proc. OECD szacuje, że w tym roku bez pracy będzie około 10 proc. Polaków. Tymczasem z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w lutym stopa bezrobocia wzrosła do 13,5 proc. z 13,2 proc. w styczniu. Z kolei ustawa budżetowa zakłada, że w grudniu bezrobocie powinno spaść do poziomu 12,3 proc.
Hiszpania bez pracy
Krajem o jednej z najwyższych stóp bezrobocia w UE jest Hiszpania. Według szacunków dostępnych na stronie CIA Factbook, w 2011 roku bez pracy pozostawało prawie 21 proc. Hiszpanów. Bezpośrednią przyczyną szybkiego wzrostu stopy bezrobocia w tym kraju był kryzys na rynku nieruchomości. – Przez dwa lata w budownictwie pracę straciło prawie milion osób – mówi Marcin Grodzki z Polsko – Hiszpańskiej izby Gospodarczej. – Efekt ten został spotęgowany przez słabą i spóźnioną reakcję ze strony rządu premiera Zapatero, za co zresztą zapłacił przegranymi wyborami. Istotnym czynnikiem wpływającym na poziom bezrobocia był również silny spadek popytu wewnętrznego.
Za szybki wzrost bezrobocia na półwyspie Iberyjskim odpowiada również mało elastyczny rynek pracy. W Hiszpanii wynagrodzenia na poziomie branżowym lub regionalnym są negocjowane przez instytucje rynku pracy, oraz związki zawodowe. – Taki stan rzeczy sprawia, że nawet jeśli ktoś chciałby pracować za mniejszą stawkę, to i tak nie może – tłumaczy Grodzki. Ponadto, sporo umów o prace ma charakter okresowy. Pracodawcy nie decydując się na ich przedłużenie, sprawiają, że coraz więcej osób zasila szeregi bezrobotnych.
Tamtejszy rynek pracy pogrążyła również restrykcyjna polityka dotycząca zwolnień. Zwykle w kryzysie wiele firm rezygnuje z najdroższych pracowników, na rzecz młodszych, a co za tym idzie, pobierających niższą pensję. – Tymczasem w Hiszpanii tańsze jest utrzymanie pracownika na stanowisku, niż jego zwolnienie. Odprawy mogą sięgać nawet sumie pensji z trzech lat – wyjaśnia Grodzki. – Ten system sprawia, że przedsiębiorcy nie decydują się na wymianę kadry. W efekcie w zatrważającym tempie rośnie stopa bezrobocia wśród ludzi młodych. – W niektórych regionach kraju co druga młoda osoba nie może znaleźć zatrudnienia – dodaje doktor Maciej Duszczyk z UW.
Trudna sytuacja sprawia, że coraz więcej mieszkańców półwyspu Iberyjskiego decyduje się na szukanie pracy poza granicami kraju. – Z powodu napływu fali imigrantów Brazylia wprowadziła restrykcje dla Hiszpanów – mówi Marcin Grodzki i dodaje, że coraz więcej hiszpańskich inżynierów rozgląda się za pracą również w Polsce. – Premier Mariano Rajoy chce wprowadzić pakiet reform, które mają m.in. uzdrowić rynek pracy, za wcześnie jednak prognozować czy przyniosą one wymierny skutek – uważa Grodzki.
Grecka puszka Pandory
Europa jest już zmęczona problemami Grecji. Kolejne miliardy pomocy wydają się nie być wystarczające. Trudno się dziwić – wieloletnich zaniedbań nie da się naprawić z dnia na dzień. Bank Grecji prognozuje, że gospodarka tego kraju skurczy się w tym roku o 4,5 proc., a w kolejnym pozostanie w umiarkowanej recesji. Według CIA Factbook stopa bezrobocia w Grecji w 2011 roku aż sięgnęła 17 proc. Inne instytucje są bardziej pesymistyczne i oceniają, że w ubiegłym roku aż 22 proc. greków pozostawało bez pracy. Bank Grecji szacuje, że w tym roku stopa bezrobocia przekroczy 19 proc.
– Problem braku pracy uderzył właściwie we wszystkie klasy społeczne – mówi Ryszard Gruda, prezes Organizacji Polonijnej „Mieszko”. – Często można zauważyć, że ludzie, którzy jeszcze jakiś czas temu mieli własne firmy korzystają z pomocy organizacji pozarządowych czy władz miasta. Można ich spotkać czekających w kolejce po żywność – dodaje Gruda, który sam prowadzi działalność w branży telekomunikacyjnej.
Zdaniem przedsiębiorcy grecki rząd popełnił wiele błędów, których naprawa zajmie wiele lat. Za największe grzechy władz Gruda uważa opóźnianie prywatyzacji, brak walki z korupcją czy przymykanie oczu na nadużycia w systemie podatkowym. – Należałoby też zacząć ścigać tych pracodawców, którzy nie odprowadzają składek ubezpieczeniowych za zatrudnionych – dodaje.
- Sektor prywatny jest w krytycznej sytuacji. Odczuwalny jest brak gotówki na rynku – mówi Ryszard Gruda. Greccy przedsiębiorcy masowo bankrutują. W tej sytuacji znalezienie zatrudnienia graniczy z cudem. – Nawet jeśli znajdzie się pracę, to w większości przypadków będzie to oferta bez ubezpieczenia i z niższym wynagrodzeniem – wyjaśnia Gruda.
- W przypadku Grecji istnieje spore zagrożenie migracyjne, obecnie jednak niewielu mieszkańców tego kraju decyduje się szukać pracy za granicą – uważa doktor Duszczyk. Wykładowca podkreśla jednocześnie, że paradoksalnie, Grecja pozostaje atrakcyjna dla imigrantów m.in. z Turcji.
Tymczasem Grecki rząd rozpaczliwie szuka oszczędności. Niedawno zdecydowano o obniżeniu wysokości zasiłku. Władze przeprowadzają także szczegółowe kontrole osób otrzymujących wsparcie od państwa. Okazało się, że aż 190 tysięcy Greków nielegalnie pobierało rentę inwalidzką. – Z drugiej strony państwo nie walczy skutecznie z szarą strefą, która przynosi milionowe straty budżetowi – dodaje Ryszard Gruda. Jego opinię potwierdza dr Duszczyk. – Z powodu olbrzymiej szarej strefy nie do końca wiemy co naprawdę dzieje się w greckiej gospodarce. A to utrudnia prognozowanie – tłumaczy.
Włochy wśród średniaków
CIA Factbook szacuje, że w 2011 roku pracy nie miało 8,2 proc. Włochów. Kraj półwyspu apenińskiego należy do unijnych średniaków pod względem poziomu stopy bezrobocia. Niewiele mniej osób nie ma pracy w Szwecji (7,6 proc.), Finlandii (7,7 proc.), Belgii (7,7 proc) czy Wielkiej Brytanii (7,9 proc.). Stopa bezrobocia nie przekroczyła 10 proc. w Czechach, Francji, Luksemburgu, na Cyprze i na Malcie. Jednak trudności gospodarcze z jakimi borykają się Włochy, może spowodować gwałtowny wzrost liczby osób bez pracy.
We Włoszech, podobnie jak w Hiszpanii, sporym problemem jest bezrobocie wśród ludzi młodych. – Tamtejsze prawo pracy chroni pracowników starszych, określanych często mianem „pracowników drugiej generacji” – wyjaśnia Maciej Krzysztoszek, redaktor naczelny Berlusconizacja.pl. Przepisy pozwalają wyrzuconym m.in. domagać się przywrócenia na dawne stanowisko.
- Szerokie przywileje pracowników drugiej generacji sprawiają, że przedsiębiorcy niechętnie zatrudniają ludzi młodych – tłumaczy Krzysztoszek. - A jeśli już to robią, to zwykle proponują umowy śmieciowe, które nie zapewniają np. ubezpieczenia zdrowotnego. Uelastycznienie rynku pracy jest więc jednym z największych wyzwań przed jakimi stoi rząd premiera Mario Montiego. Włoskie władze zamierzają również ukrócić przywileje, z jakich mogą korzystać pracownicy.
Jedna z propozycji zmian dotyczy pracowników zwalnianych z powodów ekonomicznych. Mieliby oni otrzymywać równowartość 27 pensji, ale nie mogliby zaskarżać decyzji pracodawcy do sądu, co w efekcie mogłoby skutkować powrotem na dawne stanowisko. Na celowniku są również umowy śmieciowe. Proponowane reformy mają sprawić, że przedsiębiorcom będzie bardziej opłacało się przyjmować pracowników na etaty.
Propozycje reformy tamtejszego rynku pracy już wywołały sporo zamieszania. Nie godzi się na nie największy włoski związek zawodowy, który już planuje strajki. Mniejsze organizacje zgadzają się na wzięcie udziału w rządowych negocjacjach.
Wzorowa Holandia
Państwami o najniższym bezrobociu w Unii Europejskiej są Rumunia (4,6 proc.), Austria (5,4 proc.) i Holandia (5,2 proc.). Przyzwoicie na tle innych europejskich krajów wypadają również Niemcy (6 proc.) i Dania (6,2 proc.).
Niderlandy to kraj, w którym stopa bezrobocia od wielu lat pozostaje na niskim poziomie. – To efekt radykalnych działań przeprowadzonych na poczatku lat 80. XX wieku,– tłumaczy Malgorzata Bos-Karczewska, ekonomistka i redaktor naczelna portalu Polonia.nl. – Punktem zwrotnym był wzrost stopy bezrobocia do 14 proc. w następstwie głębokiej recesji, wtedy rząd wraz z partnerami społecznymi zdecydował się na wprowadzenie reform. Jednym z głównych założeń było utrzymywanie umiarkowanej polityki płacowej oraz wprowadzenie programów dotyczących kreowania miejsc pracy – tłumaczy Bos–Karczewska. Na tym opieral sie m.in. "Dutch economic miracle" w latach 90.
W Holandii okres wypłacania zasiłku jest uzależniony od stażu pracy. Wsparcie można otrzymywać od 3 do 38 miesięcy. Żeby mieć prawo do zasiłku przez minimalny okres, czyli trzy miesiące, należy mieć przepracowane 36 tygodni. Przez pierwsze dwa miesiące bezrobotni otrzymują pomoc w wysokości 75 proc. swojej ostatniej pensji. Po tym czasie wysokość zasiłku spada do 70 proc. pensji.
- Władze kładą coraz większy nacisk na aktywizację ludzi na rynku pracy, nie tylko bezrobotnych, ale wszystkich bez pracy np. gospodynie domowe– mówi Małgorzata Bos–Karczewska. – Nowością są w tej mierze bodźce finansowe - przysłowiowe "bicie po kieszeni". Bezrobotnym na zasiłku proponowany jest obecnie udział w różnego rodzaju projektach aktywizujących. Jeżeli się nie stawią, tracą 30 proc. Przyznawanej im pomocy.
Jednym z wyzwań stojących przez holenderskim rządem jest walka z bezrobociem wśród ludzi młodych. – Obecnie bez pracy jest około 8 proc. młodych Holendrów. To dosyć dużo jak na taki mały kraj – mówi Małgorzata Bos–Karczewska.
Ważnym problemem strukturalnym jest także szybkie starzenie się tamtejszego społeczeństwa i realna perspektywa powstania niedoborów siły roboczej. – W tym przypadku potrzebne są nie tylko reformy, ale również zmiana myślenia przedsiębiorców, którzy powinni zacząć inwestować w ludzi. Dotyczy to również starszych pracowników z wieloletnim doświadczeniem – tłumaczy Bos–Karczewska. I dodaje: - Z kolei pracownicy muszą pogodzić się z tym, że później będą przechodzić na emeryturę. Utrzymanie poziomu dobrobytu to najważniejsze wyzwanie przed Holandia na następne dekady.
>>>>
Wspanaile sukcesy euro-integracji . Titaniczne !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:45, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Elżbieta Kowalska
Bezrobotna Unia
Najgorzej jest w Hiszpanii i Grecji. Zdarza się, że w niektórych regionach nawet 55 proc. młodych Hiszpanów pozostaje bez pracy. Według najbardziej pesymistycznych szacunków stopa bezrobocia w Grecji grubo przekracza 20 proc. Czy Unię Europejską czeka kolejna odsłona kryzysu, tym razem związanego z rynkiem pracy?
-Z wyliczeń, jakie można znaleźć na CIA Factbook, wynika, że aż w 16 krajach członkwskich UE stopa bezrobocia nie przekroczyła 10 proc. W 8 państwach pracy nie ma od 10 do 15 proc. społeczeństwa. W trzech krajach stopa bezrobocia znajduje się w przedziale 15 – 20 proc. - Unia Europejska pozostaje dosyć mocno zróżnicowana jeśli chodzi o poziom stopy bezrobocia – tłumaczy dr Maciej Duszczyk z Instytutu Polityki Społecznej i Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego. – Dobrze trzymają się państwa skandynawskie jak również mniejsze kraje takie jak Austria czy Holandia. Z kolei w Hiszpanii czy Grecji mamy do czynienia wręcz z dramatem na rynku pracy.
Doktor Duszczyk w najbliższym czasie nie spodziewa się diametralnych zmian na rynku pracy w krajach członkowskich UE. – Myślę, że przez 2 – 3 kolejne lata czeka nas stagnacja, stopa bezrobocia w poszczególnych państwach może ulec odchyleniu o 1 – 2 punkty procentowe, ale nie więcej – wyjaśnia dr Duszczyk. Jego zdaniem zmianę tendencji będzie można dostrzec dopiero w perspektywie co najmniej 5 lat.
Za ewentualne zmiany będzie odpowiadała przede wszystkim demografia. – Nie spodziewam się spadku liczby miejsc pracy w UE. Zmniejszenie stopy bezrobocia będzie w dużej mierze wynikiem opuszczenia rynku pracy przez osoby starsze. W ten sposób powstanie miejsce dla młodych, którzy do tej pory nie mogli znaleźć zatrudnienia – tłumaczy dr Duszczyk.
Największą niewiadomą jest obecnie Francja, gdzie zaczynają być widoczne problemy po stronie fiskalnej. – Ten kraj ma jeszcze szansę uchronić się jeszcze przed scenariuszem włoskim. Jednak, jeśli doszłoby do kilku upadków instytucji finansowych, Francja popadłaby w ogromne tarapaty – tłumaczy dr Duszczyk.
CIA Factbook oszacowało stopę bezrobocia w Polsce w 2011 roku na 12 proc. OECD szacuje, że w tym roku bez pracy będzie około 10 proc. Polaków. Tymczasem z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w lutym stopa bezrobocia wzrosła do 13,5 proc. z 13,2 proc. w styczniu. Z kolei ustawa budżetowa zakłada, że w grudniu bezrobocie powinno spaść do poziomu 12,3 proc.
Hiszpania bez pracy
Krajem o jednej z najwyższych stóp bezrobocia w UE jest Hiszpania. Według szacunków dostępnych na stronie CIA Factbook, w 2011 roku bez pracy pozostawało prawie 21 proc. Hiszpanów. Bezpośrednią przyczyną szybkiego wzrostu stopy bezrobocia w tym kraju był kryzys na rynku nieruchomości. – Przez dwa lata w budownictwie pracę straciło prawie milion osób – mówi Marcin Grodzki z Polsko – Hiszpańskiej izby Gospodarczej. – Efekt ten został spotęgowany przez słabą i spóźnioną reakcję ze strony rządu premiera Zapatero, za co zresztą zapłacił przegranymi wyborami. Istotnym czynnikiem wpływającym na poziom bezrobocia był również silny spadek popytu wewnętrznego.
Za szybki wzrost bezrobocia na półwyspie Iberyjskim odpowiada również mało elastyczny rynek pracy. W Hiszpanii wynagrodzenia na poziomie branżowym lub regionalnym są negocjowane przez instytucje rynku pracy, oraz związki zawodowe. – Taki stan rzeczy sprawia, że nawet jeśli ktoś chciałby pracować za mniejszą stawkę, to i tak nie może – tłumaczy Grodzki. Ponadto, sporo umów o prace ma charakter okresowy. Pracodawcy nie decydując się na ich przedłużenie, sprawiają, że coraz więcej osób zasila szeregi bezrobotnych.
Tamtejszy rynek pracy pogrążyła również restrykcyjna polityka dotycząca zwolnień. Zwykle w kryzysie wiele firm rezygnuje z najdroższych pracowników, na rzecz młodszych, a co za tym idzie, pobierających niższą pensję. – Tymczasem w Hiszpanii tańsze jest utrzymanie pracownika na stanowisku, niż jego zwolnienie. Odprawy mogą sięgać nawet sumie pensji z trzech lat – wyjaśnia Grodzki. – Ten system sprawia, że przedsiębiorcy nie decydują się na wymianę kadry. W efekcie w zatrważającym tempie rośnie stopa bezrobocia wśród ludzi młodych. – W niektórych regionach kraju co druga młoda osoba nie może znaleźć zatrudnienia – dodaje doktor Maciej Duszczyk z UW.
Trudna sytuacja sprawia, że coraz więcej mieszkańców półwyspu Iberyjskiego decyduje się na szukanie pracy poza granicami kraju. – Z powodu napływu fali imigrantów Brazylia wprowadziła restrykcje dla Hiszpanów – mówi Marcin Grodzki i dodaje, że coraz więcej hiszpańskich inżynierów rozgląda się za pracą również w Polsce. – Premier Mariano Rajoy chce wprowadzić pakiet reform, które mają m.in. uzdrowić rynek pracy, za wcześnie jednak prognozować czy przyniosą one wymierny skutek – uważa Grodzki.
Grecka puszka Pandory
Europa jest już zmęczona problemami Grecji. Kolejne miliardy pomocy wydają się nie być wystarczające. Trudno się dziwić – wieloletnich zaniedbań nie da się naprawić z dnia na dzień. Bank Grecji prognozuje, że gospodarka tego kraju skurczy się w tym roku o 4,5 proc., a w kolejnym pozostanie w umiarkowanej recesji. Według CIA Factbook stopa bezrobocia w Grecji w 2011 roku aż sięgnęła 17 proc. Inne instytucje są bardziej pesymistyczne i oceniają, że w ubiegłym roku aż 22 proc. greków pozostawało bez pracy. Bank Grecji szacuje, że w tym roku stopa bezrobocia przekroczy 19 proc.
– Problem braku pracy uderzył właściwie we wszystkie klasy społeczne – mówi Ryszard Gruda, prezes Organizacji Polonijnej „Mieszko”. – Często można zauważyć, że ludzie, którzy jeszcze jakiś czas temu mieli własne firmy korzystają z pomocy organizacji pozarządowych czy władz miasta. Można ich spotkać czekających w kolejce po żywność – dodaje Gruda, który sam prowadzi działalność w branży telekomunikacyjnej.
Zdaniem przedsiębiorcy grecki rząd popełnił wiele błędów, których naprawa zajmie wiele lat. Za największe grzechy władz Gruda uważa opóźnianie prywatyzacji, brak walki z korupcją czy przymykanie oczu na nadużycia w systemie podatkowym. – Należałoby też zacząć ścigać tych pracodawców, którzy nie odprowadzają składek ubezpieczeniowych za zatrudnionych – dodaje.
- Sektor prywatny jest w krytycznej sytuacji. Odczuwalny jest brak gotówki na rynku – mówi Ryszard Gruda. Greccy przedsiębiorcy masowo bankrutują. W tej sytuacji znalezienie zatrudnienia graniczy z cudem. – Nawet jeśli znajdzie się pracę, to w większości przypadków będzie to oferta bez ubezpieczenia i z niższym wynagrodzeniem – wyjaśnia Gruda.
- W przypadku Grecji istnieje spore zagrożenie migracyjne, obecnie jednak niewielu mieszkańców tego kraju decyduje się szukać pracy za granicą – uważa doktor Duszczyk. Wykładowca podkreśla jednocześnie, że paradoksalnie, Grecja pozostaje atrakcyjna dla imigrantów m.in. z Turcji.
Tymczasem Grecki rząd rozpaczliwie szuka oszczędności. Niedawno zdecydowano o obniżeniu wysokości zasiłku. Władze przeprowadzają także szczegółowe kontrole osób otrzymujących wsparcie od państwa. Okazało się, że aż 190 tysięcy Greków nielegalnie pobierało rentę inwalidzką. – Z drugiej strony państwo nie walczy skutecznie z szarą strefą, która przynosi milionowe straty budżetowi – dodaje Ryszard Gruda. Jego opinię potwierdza dr Duszczyk. – Z powodu olbrzymiej szarej strefy nie do końca wiemy co naprawdę dzieje się w greckiej gospodarce. A to utrudnia prognozowanie – tłumaczy.
Włochy wśród średniaków
CIA Factbook szacuje, że w 2011 roku pracy nie miało 8,2 proc. Włochów. Kraj półwyspu apenińskiego należy do unijnych średniaków pod względem poziomu stopy bezrobocia. Niewiele mniej osób nie ma pracy w Szwecji (7,6 proc.), Finlandii (7,7 proc.), Belgii (7,7 proc) czy Wielkiej Brytanii (7,9 proc.). Stopa bezrobocia nie przekroczyła 10 proc. w Czechach, Francji, Luksemburgu, na Cyprze i na Malcie. Jednak trudności gospodarcze z jakimi borykają się Włochy, może spowodować gwałtowny wzrost liczby osób bez pracy.
We Włoszech, podobnie jak w Hiszpanii, sporym problemem jest bezrobocie wśród ludzi młodych. – Tamtejsze prawo pracy chroni pracowników starszych, określanych często mianem „pracowników drugiej generacji” – wyjaśnia Maciej Krzysztoszek, redaktor naczelny Berlusconizacja.pl. Przepisy pozwalają wyrzuconym m.in. domagać się przywrócenia na dawne stanowisko.
- Szerokie przywileje pracowników drugiej generacji sprawiają, że przedsiębiorcy niechętnie zatrudniają ludzi młodych – tłumaczy Krzysztoszek. - A jeśli już to robią, to zwykle proponują umowy śmieciowe, które nie zapewniają np. ubezpieczenia zdrowotnego. Uelastycznienie rynku pracy jest więc jednym z największych wyzwań przed jakimi stoi rząd premiera Mario Montiego. Włoskie władze zamierzają również ukrócić przywileje, z jakich mogą korzystać pracownicy.
Jedna z propozycji zmian dotyczy pracowników zwalnianych z powodów ekonomicznych. Mieliby oni otrzymywać równowartość 27 pensji, ale nie mogliby zaskarżać decyzji pracodawcy do sądu, co w efekcie mogłoby skutkować powrotem na dawne stanowisko. Na celowniku są również umowy śmieciowe. Proponowane reformy mają sprawić, że przedsiębiorcom będzie bardziej opłacało się przyjmować pracowników na etaty.
Propozycje reformy tamtejszego rynku pracy już wywołały sporo zamieszania. Nie godzi się na nie największy włoski związek zawodowy, który już planuje strajki. Mniejsze organizacje zgadzają się na wzięcie udziału w rządowych negocjacjach.
Wzorowa Holandia
Państwami o najniższym bezrobociu w Unii Europejskiej są Rumunia (4,6 proc.), Austria (5,4 proc.) i Holandia (5,2 proc.). Przyzwoicie na tle innych europejskich krajów wypadają również Niemcy (6 proc.) i Dania (6,2 proc.).
Niderlandy to kraj, w którym stopa bezrobocia od wielu lat pozostaje na niskim poziomie. – To efekt radykalnych działań przeprowadzonych na poczatku lat 80. XX wieku,– tłumaczy Malgorzata Bos-Karczewska, ekonomistka i redaktor naczelna portalu Polonia.nl. – Punktem zwrotnym był wzrost stopy bezrobocia do 14 proc. w następstwie głębokiej recesji, wtedy rząd wraz z partnerami społecznymi zdecydował się na wprowadzenie reform. Jednym z głównych założeń było utrzymywanie umiarkowanej polityki płacowej oraz wprowadzenie programów dotyczących kreowania miejsc pracy – tłumaczy Bos–Karczewska. Na tym opieral sie m.in. "Dutch economic miracle" w latach 90.
W Holandii okres wypłacania zasiłku jest uzależniony od stażu pracy. Wsparcie można otrzymywać od 3 do 38 miesięcy. Żeby mieć prawo do zasiłku przez minimalny okres, czyli trzy miesiące, należy mieć przepracowane 36 tygodni. Przez pierwsze dwa miesiące bezrobotni otrzymują pomoc w wysokości 75 proc. swojej ostatniej pensji. Po tym czasie wysokość zasiłku spada do 70 proc. pensji.
- Władze kładą coraz większy nacisk na aktywizację ludzi na rynku pracy, nie tylko bezrobotnych, ale wszystkich bez pracy np. gospodynie domowe– mówi Małgorzata Bos–Karczewska. – Nowością są w tej mierze bodźce finansowe - przysłowiowe "bicie po kieszeni". Bezrobotnym na zasiłku proponowany jest obecnie udział w różnego rodzaju projektach aktywizujących. Jeżeli się nie stawią, tracą 30 proc. Przyznawanej im pomocy.
Jednym z wyzwań stojących przez holenderskim rządem jest walka z bezrobociem wśród ludzi młodych. – Obecnie bez pracy jest około 8 proc. młodych Holendrów. To dosyć dużo jak na taki mały kraj – mówi Małgorzata Bos–Karczewska.
Ważnym problemem strukturalnym jest także szybkie starzenie się tamtejszego społeczeństwa i realna perspektywa powstania niedoborów siły roboczej. – W tym przypadku potrzebne są nie tylko reformy, ale również zmiana myślenia przedsiębiorców, którzy powinni zacząć inwestować w ludzi. Dotyczy to również starszych pracowników z wieloletnim doświadczeniem – tłumaczy Bos–Karczewska. I dodaje: - Z kolei pracownicy muszą pogodzić się z tym, że później będą przechodzić na emeryturę. Utrzymanie poziomu dobrobytu to najważniejsze wyzwanie przed Holandia na następne dekady.
>>>>
Wspaniale sukcesy euro-integracji . Titaniczne !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:48, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Rekordowe bezrobocie w strefie euro
Bezrobocie w strefie euro sięgnęło rekordowych poziomów. Tak wynika z najnowszych danych Eurostatu - urzędu statystycznego Unii Europejskiej.
-Shutterstock
Dane za marzec wskazują, że odsetek bezrobotnych w strefie euro wynosi 10,9 procent. To najwięcej od trzynastu lat, czyli od chwili wprowadzenia wspólnej waluty. Bez pracy jest 17,4 miliona osób, z czego trzy miliony stanowią ludzie młodzi.
Rekordowe bezrobocie odnotowano wcześniej w Hiszpanii, od roku rośnie liczba ludzi szukających pracy we Włoszech. We Francji socjalistyczny kandydat na prezydenta, Francois Hollande, podkreślał podczas wystąpienia wyborczego, że walka z bezrobociem jest kluczowa dla przyszłości państwa: „Stworzymy nowe miejsca pracy dla młodych, nie możemy ich zostawiać w poczuciu niepewności”.
W Europie toczy się debata na temat walki z obecnym kryzysem finansowym. Zdaniem niektórych ekonomistów rządy chcąc zmniejszać zadłużenie obcięły wydatki budżetowe tak bardzo, że spowodowało to wzrost bezrobocia.
W Polsce bezrobocie wynosi 10,1 procent i jest minimalnie niższe od średniej w całej Unii Europejskiej (10,2%) a także od średniej w eurostrefie (10,9%). Najwyższy odsetek bezrobocia ma Portugalia (15,3%), Grecja (21,7) i Hiszpania (24,1%); najniższy - Austria (4%), Holandia (5%) i Luksemburg (5,2%). W USA bezrobocie wynosi 8,2%, w Japonii 4,5 % - podaje Eurostat.
>>>>
A wiec nie tylko w euro rosnie ale REKORDOWO !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:20, 01 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Stopa bezrobocia w eurolandzie w kwietniu to rekordowe 11,0 proc.
Stopa bezrobocia w strefie euro w kwietniu 2012 r. po uwzględnieniu czynników sezonowych wyniosła 11,0 proc., wobec 11,0 proc. w marcu, po korekcie - poinformował w komunikacie Eurostat, urząd statystyczny Unii Europejskiej.
To najwyższy poziom od 1995 r., gdy wprowadzono publikację danych.
Analitycy spodziewali się stopy bezrobocia na poziomie 11,0 proc. wobec, 10,9 proc. przed korektą w marcu.
Przeciętna stopa bezrobocia w 27 krajach UE wyniosła 10,3 proc., wobec 10,2 proc. poprzednio.
Najwyższa była w Hiszpanii: 24,3 proc., najniższa w Austrii: 3,9 proc.
>>>>
Najwyzsze od czasu prowadzenia rejestrow . Czyli nie bylo wyzszego pewnie od czasu II wojny swiatowej ! UE niesie skutki porownywalne z wojna swiatowa !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:51, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Stopa bezrobocia w eurolandzie we wrześniu 2012 r. 11,6 proc.
Stopa bezrobocia w strefie euro we wrześniu 2012 r., po uwzględnieniu czynników sezonowych, wyniosła 11,6 proc. wobec 11,5 proc. w sierpniu - poinformował w komunikacie Eurostat, urząd statystyczny Unii Europejskiej.
To najwyższy poziom od 1995 r., gdy wprowadzono publikację danych.
Analitycy spodziewali się stopy bezrobocia na poziomie 11,5 proc.
Przeciętna stopa bezrobocia w 27 krajach UE wyniosła 10,6 proc. wobec 10,6 proc. poprzednio. Najwyższa była w Hiszpanii: 25,8 proc., najniższa w Austrii: 4,4 proc.
>>>>
Ciekawe ze nie podaja bezrobocia w strefie euro i poza . Ale to mozna obliczyc ... Skoro w Euro jest 75 % ludnosci to :
Bezrobocie w euro 11,6
Poza euro 7,6 I to razem ze zniszczona Polska ... Ba Litwa Lotwa Estonie ktore tylko formalnie nie sa w euro BO MAJA USZTYWNIONA WALUTE ...
:O))))
Czyz moze byc lepszy wskaznik ,,korzysci z eurointegracji'' ??? Im ktos dalej od integracji tym lepsza sytuacja ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:47, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Eurostat: stopa bezrobocia w eurolandzie w listopadzie 2012 r. - 11,8 proc.
Stopa bezrobocia w strefie euro w listopadzie 2012 r. po uwzględnieniu czynników sezonowych wyniosła 11,8 proc., wobec 11,7 proc. w październiku - poinformował w komunikacie Eurostat, urząd statystyczny Unii Europejskiej.
To najwyższy poziom od 1995 r., gdy wprowadzono publikację danych.
Analitycy spodziewali się stopy bezrobocia na poziomie 11,8 proc.
Przeciętna stopa bezrobocia w 27 krajach UE wyniosła 10,7 proc. wobec 10,7 proc. poprzednio.
Najwyższa była w Hiszpanii: 26,6 proc., najniższa w Austrii: 4,5 proc.
....
Czyli stabilny wzrost ! Grunt to stabilnosc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:10, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Eurostat: stopa bezrobocia w eurolandzie w kwietniu wzrosła do 12,2 proc.
Stopa bezrobocia w strefie euro w kwietniu 2013 r. - po uwzględnieniu czynników sezonowych - wyniosła 12,2 proc., wobec 12,1 proc. w poprzednim miesiącu - poinformował w komunikacie Eurostat, urząd statystyczny Unii Europejskiej.
Analitycy spodziewali się stopy bezrobocia na poziomie 12,2 proc.
Przeciętna stopa bezrobocia w 27 krajach UE wyniosła 11,0 proc. wobec 11,0 proc. poprzednio.
Najwyższa była w Hiszpanii: 26,8 proc., a najniższa w Austrii: 4,9 proc.
....
Duzy dynamizm strefy euro niezagrozony !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|