Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:32, 21 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Białoruś gotowa zwiększyć dostawy żywności do Rosji o 15-50 proc.
Białoruś jest gotowa zwiększyć w tym roku dostawy artykułów żywnościowych do Rosji o 15-50 proc. - oświadczył wicepremier Białorusi Michaił Rusy, którego cytuje w czwartek dziennik "SB. Biełaruś Siegodnia".
"Dostawy nabiału mogą zostać zwiększone o 40-50 proc., w tym serów - o 40 tys. ton, półfabrykatów mięsnych - o 15-40 proc., warzyw - do 40 proc., a ziemniaków - dwukrotnie" - oświadczył Rusy na spotkaniu z przedstawicielami władz Moskwy i obwodu moskiewskiego w ambasadzie Białorusi w Moskwie.
"SB" pisze, że w sumie wartość eksportu białoruskich artykułów żywnościowych do Rosji może wynieść w tym roku 6,3-6,5 mld dol., czyli wyraźnie więcej niż w roku ubiegłym, kiedy to sięgnęła 5,8 mld dol.
Jak podkreślił Rusy, "Białoruś i Rosja wypracowują długofalową strategię dostaw artykułów rolnych produkcji białoruskiej".
Podczas spotkania omawiano też temat reeksportu artykułów z UE do Rosji przez Białoruś, co zarzucił Mińskowi szef Rosyjskiej Federalnej Służby Weterynaryjnej i Fitosanitarnej (Rossielchoznadzor) Siergiej Dankwert. "Tranzyt będzie odbywać się w całkowitej zgodzie z ustawodawstwem i podjętymi decyzjami" - zapewnił Rusy.
W środę naczelnik departamentu handlu zagranicznego Ministerstwa Rolnictwa Alaksiej Bahdanau oznajmił, że fakty reeksportu, o których wspominał Rossielchoznadzor, nie potwierdziły się. Strona rosyjska informowała o 11 takich przypadkach, w związku z czym Białoruś poprosiła ją o dokumenty mające o nich świadczyć. "Po ich szczegółowym przeanalizowaniu zarzuty się nie potwierdziły" - powiedział Bahdanau.
Na początku sierpnia Rosja poinformowała, że wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. Embargo ma obowiązywać przez rok. To odpowiedź Rosji na sankcje nałożone na nią przez USA oraz UE. Wcześniej, 1 sierpnia, Rosja wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski.
Dankwert oświadczył w środę, że niektóre kraje nie zdołają wrócić na rosyjski rynek po zniesieniu embarga żywnościowego, gdyż ich miejsce zajmą inne.
....
Rzecz jasna polskiej żywności bo kolchozy jej nie wyprodukuje przecież ... Żadnych takich numerów ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:17, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Rosyjskie media: zamknięcie czterech lokali McDonald's to zemsta na USA
Po wczorajszym zamknięciu czterech restauracji McDonald's w Moskwie, dziś Rospotriebnadzor rozpoczął kontrole w lokalach tej sieci w obwodzie swierdłowskim. Według agencji ITAR-TASS, to reakcja na skargi konsumentów dotyczące jakości jedzenia i naruszenia norm sanitarnych. Rosyjska prasa pisze, że kontrole w popularnej sieci restauracji McDonald's, to zemsta na Ameryce i uderzenie w wizerunek firmy.
Gazeta "Moskowskij Komsomolec" cytuje ekspertów, którzy twierdzą, że "dalszy los zamkniętych restauracji McDonald's w Moskwie będzie uzależniony od rozwoju relacji Rosji ze Stanami Zjednoczonymi i państwami Europy". Obecnie w Rosji działa ponad pół tysiąca barów tej sieci, z tego 160 w samej Moskwie. Wśród czterech wczoraj zamkniętych jest ten położony przy placu Puszkina - najdłużej działający w Rosji i największy w Europie.
Według dziennika "Kommiersant", w ubiegłym roku McDoland's osiągnął w Rosji zysk w wysokości ponad 63 miliardów rubli, czyli około 6 miliardów złotych. Zauważa przy tym, że dostawcami produktów do restauracji są firmy rosyjskie i one również zanotują straty z powodu zamknięcia lokali.
Gazeta "Wiedomosti" przypomina z kolei, że na początku kwietnia ukraińska sieć restauracji McDonald's zamknęła swoje lokale na Krymie, po aneksji półwyspu przez Rosję. Wtedy Władimir Żyrinowski, znany z populistycznych wystąpień wiceszef rosyjskiej Dumy Państwowej, wezwał do zamknięcia restauracji McDonald's w Moskwie i całej Rosji.
...
Sami się przyznali do zemsty . Czyli firma ma prawo do odszkodowania . Zemsty nie ma w prawie gospodarczym ... W mafii to tak ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:19, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Rosną ceny hurtowe i detaliczne żywności
Wbrew zapewnieniom rządu Rosji, który utrzymuje, że rosyjscy konsumenci nie odczują wpływu wprowadzonych przez Kreml antyzachodnich sankcji, w Moskwie, Petersburgu i innych regionach Federacji Rosyjskiej hurtowe i detaliczne ceny żywności rosną.
7 sierpnia Rosja wprowadziła zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii. W ten sposób odpowiedziała na sankcje zastosowane wobec niej przez Zachód w związku z rolą Moskwy w konflikcie na Ukrainie. Zachodnie sankcje objęły bankowość, technologie oraz broń i sprzęt wojskowy.
W Moskwie w ciągu 10 dni obowiązywania kremlowskich sankcji hurtowa cena mięsa wieprzowego wzrosła już o 6 proc. Cytowany przez dziennik "Kommiersant" szef stołecznego departamentu handlu i usług Aleksiej Niemieruk ostrzega, że przed zimą podskoczą też ceny mleka surowego wykorzystywanego do produkcji serów.
Niemieruk zwraca uwagę, że w moskiewskich składach żywności kończą się zapasy ryb schłodzonych z krajów Unii Europejskiej i Norwegii. Władze Moskwy chcą zastąpić europejskie ryby dostawami z Argentyny i Chile.
Najbardziej ceny hurtowe wzrosły na Dalekim Wschodzie. W Kraju Nadmorskim mięso zdrożało o 26 proc., a niektóre rodzaje ryb - o 40 proc. Na Sachalinie ceny serów podskoczyły o 10 proc., a mięsa - o 15 proc. Najbardziej zdrożały popularne w Rosji kurze udka - aż o 60 proc.
Wzrost cen detalicznych na Sachalinie wyniósł od 3 do 60 proc.
Dyrektor Centrum Polityki Rolnej Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Służby Państwowej Natalia Szagajda alarmuje, że rosyjskie sankcje przeciwko Zachodowi najsilniej uderzą w najgorzej sytuowanych Rosjan, którzy już przed wprowadzeniem restrykcji nie dojadali. Według Szagajdy chodzi o 30 proc. rosyjskich rodzin, które deklarują, że aby przetrwać, muszą oszczędzać na jedzeniu.
Ekspert z Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Służby Państwowej podkreśla, że wskutek zakazu z rosyjskich sklepów znikną całe grupy tanich towarów, w tym kurze udka z USA oraz sery i mięso wołowe z Ukrainy.
Amerykańskie kurze udka, nazywane w Rosji "nóżkami Busha", gdyż zaczęto je sprowadzać, gdy prezydentem USA był George Bush senior, stanowiły 50 proc. importowanego mięsa drobiowego. Mają zostać zastąpione udkami z Brazylii, które - jak prognozuje Szagajda - będą dwa razy droższe, niż te ze Stanów Zjednoczonych.
...
I prawidłowo się rozwija sytuacja ale chcemy jeszcze . Gdzie te sankcje Zachodu ? Cisza ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:32, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Schab w Rosji kosztuje już 36 zł, a kilogram parówek dochodzi do 25 zł.
dyzio
Jak było do przewidzenia mieszkańcy przyszłej Królewieckiej Republiki Ludowej masowo rzucili się do naszych sklepów i eksportują coraz więcej. Ważne aby utrzymać mały ruch graniczny.
„Gazeta Olsztyńska” radykalnie zwiększa się prywatny import żywności z Polski do Rosji. W jaki sposób? Otóż od 7 do 14 sierpnia, a więc po wprowadzeniu przez Moskwę embarga na zachodnie produkty, do Polski przyjechało 83 tysiące rosyjskich aut osobowych, o trzy tysiące więcej niż w ciągu tygodnia w lipcu. Co ważne, obecnie auta te przyjeżdżają wypełnione 3, 4 osobami. Chodzi o to, że każda osoba może wwieźć do Rosji 5 kilogramów żywności, co zwiększa importowe możliwości pojedynczego pojazdu.
Głównym celem tych wypraw jest żywność, która w Rosji radykalnie drożeje. Schab w Rosji kosztuje już 36 zł, a kilogram parówek dochodzi do 25 zł. Ale kupowane są też przybory szkolne, w tym zeszyty, kredki, tornistry, Rosną sumy zakupów. W ubiegłym roku obywatele Rosji przedstawili celnikom rachunki (chcąc odzyskać VAT( na prawie 95 milionów złotych, w pierwszym półroczu tego już na 67 milionów złotych.
Co ciekawe, mimo sankcji nadal obowiązuje porozumienie o małym ruchu granicznym. W milionowym obwodzie kaliningradzkim takie zezwolenia ma aż 240 tysięcy osób.
Jak widać, Putin w marzeniu o odbudowie imperium podąża śladami komunistycznych kacyków. Parówki po 25 złotych, a średnia pensja ok. 350 euro. Przy czym statystyka kłamie tu wyjątkowo, bo bogaci, którzy stanowią 10 proc. rosyjskiego społeczeństwa, zagarniają już niemal jedną trzecią dochodu narodowego.
gim, źródło: Gazeta Olsztyńska
...
Fajne ceny o to chodzi . Gdyby były sankcje szybko by ten nowy związek radziecki skończył na śmietniku a tak morduje i też na śmietnik pójdzie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:08, 25 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Bojkot rosyjskich towarów nie działa
Nie ma bojkotu rosyjskich firm na polskim rynku - pisze Dziennik Gazeta Prawna. Polacy, wbrew namowom inicjatorów bojkotu rosyjskich produktów, wcale się od nich nie odwrócili.
Potwierdzają to przedstawiciele polskich firm należących do rosyjskich koncernów - zajmującego się sprzedażą gazu Novateku, producenta oprogramowania antywirusowego Kaspersky Lab czy sieci handlowej Centro oraz dystrybutorzy rosyjskich marek, np. samochodów marki Łada, zapewniają, że bojkot znają tylko z mediów.
Również handlujący towarami rosyjskich firm między innymi hurtownie alkoholi nie widzą odwrotu od produktów naszego wschodniego sąsiada. Nie zmniejszył się również przygraniczny handel z obwodem kaliningradzkim - pisze gazeta.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej.
...
Za mało informacji . Ja nawet nie wiem co mam bojkotowac ... Wódki ich akurat nie pije a oni nic nie produkują przecież . Kasę mają z surowców. Trzeba przestać je kupować .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:14, 25 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
W Rosji zamknięto kolejną restaurację McDonald's
Shutterstock
Rosyjska służba sanitarna Rospotriebnadzor zamknęła restaurację McDonalds'a w Stawropolu na południu kraju. Rosyjscy kontrolerzy wykryli w niej naruszenie norm sanitarnych.
Wcześniej Rospotriebnadzor wstrzymał pracę 4 restauracji McDonald'sa w Moskwie. W wyniku sprawdzenia dwóch barów tej sieci w mieście Penza zakwestionował jakość około 40 kilogramów produktów i wystawił 10 protokołów o naruszeniu prawa.
Z kolei po kontroli restauracji w Tatarstanie wszczęto 9 spraw administracyjnych z powodu naruszenia zasad przechowywania żywności oraz braku aktualnych książeczek zdrowia pracowników.
Rospotriebnadzor rozpoczął również kontrolę McDonald'sów w Nowosybirsku, Adygei, Baszkirii oraz innych miastach i regionach Rosji.
Obserwatorzy wiążą kłopoty amerykańskiej sieci McDonald'sa w Rosji z wymianą sankcji między Rosją i krajami zachodnimi. W Rosji działa ponad pół tysiąca barów tej sieci.
...
To jest nauka dla zachodnich baranów którzy chcą ,,robić interesy w Rosji" ... Chyba muszę coś kupić w McD a w Łodzi nie jest to trudne ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:58, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
W Rosji zamknięto szóstą restaurację McDonald's
Rosyjska służba sanitarna Rospotriebnadzor zamknęła restaurację McDonalds'a w Jekaterynburgu na Uralu. To co najmniej szósty lokal tej znanej amerykańskiej sieci zamknięty w Rosji.
W ubiegłym tygodniu restauracje McDonald'sa zamknięto w Moskwie i Stawropolu. W kilku miastach po kontrolach wypisane zostały protokoły o naruszeniach norm sanitarnych. Poinformowano oficjalnie, że lokale są sprawdzane po skargach klientów, m.in. na jakość jedzenia.
Bary McDonald' w wielu regionach Rosji od kilkunastu dni są pod lupą inspektorów Rospotriebnadzoru. Anna Popowa, główny lekarz sanitarny Rosji twierdzi, ze kontrole mają planowy charakter.
Tymczasem część moskiewskich mediów problemy McDonald'sa łączy z napiętymi rosyjsko-amerykańskimi relacjami politycznymi.
...
~wot kultura, ruskaja : Jak donosza wiarygodne medja z Moskwy i Stawropla zamkniety zostaly nastepne symbole podstepnej i zdradzieckiej polityki imperjalistycznego zachodu...to wbrew wielowiekowej swietej tradycji rosyjskiej "resteurant" bez samogonu...wodku niet resteurat zaklucziony
....
Niech po radziecku powegetuja na kartoszkach ... Tego chcą ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:00, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Japonia: wizyta prezydenta Putina zależy od dossier ukraińskiego
Wizyta w Japonii prezydenta Rosji Władimira Putina, która wstępnie była planowana na jesień, będzie zależeć od całościowego rozpatrzenia wielu czynników - powiedział główny sekretarz japońskiego gabinetu Yoshihide Suga. AFP pisze, że chodzi o Ukrainę.
- To prawda, że prezydent Putin zgodził się na lutowym szczycie w Soczi odwiedzić Japonię jesienią, lecz następnie nie zapadły żadne decyzje - powiedział rzecznik rządu Japonii.
Jego wypowiedź, jak piszą agencje, jest komentarzem do oświadczenia ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, który powiedział na konferencji prasowej w poniedziałek, że strona japońska potwierdziła terminy wizyty.
Rzecznik japońskiego rządu podkreślił we wtorek, że naturalne jest, że Japonia będzie się kierować w swych działaniach interesem narodowym.
...
Po prostu odwolajcie . Nie ma to sensu skoro nawet was prowokuje ... Trzeba chama uczyć kultury ...
Ale bałwan
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:05, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Skutki embarga zaczynają być widoczne w moskiewskich sklepach
Po niemal trzech tygodniach obowiązywania embarga na import owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii jego skutki zaczynają być widoczne w moskiewskich sklepach.
Zapasy sprowadzanych produktów w składach z żywnością najwyraźniej się wyczerpują. Wszelako w sklepach nie ma oznak nerwowości. Oburzenie z powodu niemożności nabycia towarów, do których zdążyli przywyknąć, wyrażają tylko ludzie znani z krytycznego stosunku do polityki Kremla.
W marketach spożywczych i sklepach należących do dużych sieci handlowych, które w ostatnich dniach odwiedził korespondent PAP, części towarów zaczyna brakować. Pustkami świecą półki z serami miękkimi, twardymi i topionymi. Mniej jest włoskich makaronów. Uboższa jest oferta ryb łososiowatych. Już tylko sporadycznie można trafić na warzywa i owoce z krajów UE.
W niektórych sklepach wciąż dostępne są popularne w Rosji mrożonki warzywne i owocowe polskiego Horteksu. Nadal da się też kupić polskie jabłka. Gdzieniegdzie można jeszcze trafić na brzoskwinie z Grecji bądź cytrusy z Hiszpanii.
Jednak dominować zaczynają owoce z Azji Środkowej, Ameryki Południowej, Afryki, Turcji i Chin. Największa sieć marketów w Moskwie oferuje jabłka z Chin, gruszki z Brazylii, winogrona z Turcji, cytrusy z RPA i brzoskwinie z Uzbekistanu. Coraz więcej jest warzyw z Rosji.
- Czy w Rosji nie mamy własnych produktów - pomidorów, ogórków, ziemniaków? Wszystko mamy - usłyszał korespondent PAP, gdy w jednym ze sklepów zapytał kobietę w średnim wieku, co sądzi o rosyjskich kontrsankcjach i będącej ich konsekwencją skromniejszej ofercie na półkach.
- Karmili nas trującymi jabłkami z Polski i ziemniakami z Holandii. A my chcemy jeść rodzime produkty. Nawet jeśli są trochę droższe - wtrącił się starszy mężczyzna, który też usłyszał pytanie. - Skoro oni wprowadzają sankcje, to i my powinniśmy wprowadzać. Nie jesteśmy gorsi - dodał.
Eksperci uważają, że wprowadzone przez Rosję 7 sierpnia embargo, stanowiące odpowiedź na sankcje zastosowane wobec niej przez Zachód w związku z rolą Moskwy w konflikcie na Ukrainie, nie wywoła deficytu artykułów spożywczych na rynku wewnętrznym, jednak spowoduje wzrost inflacji. Banki inwestycyjne podwyższyły już swoje prognozy inflacji na 2014 rok o 1-1,5 proc. - do 7,5-8 proc.
Kreml od początku przekonuje obywateli, że nie odczują embarga; zapewnia, że rząd szybko znajdzie alternatywnych dostawców. O nieuchronnym wzroście cen stara się nie wspominać. A wiadomo przecież, że rzadko się zdarza, by ceny spadały, gdy jeden dostawca odchodzi, a drugi przychodzi. W takich sytuacjach ceny prawie zawsze rosną. Gdy na początku roku Moskwa zakazała importu mięsa wieprzowego z krajów Unii Europejskiej, jego ceny podskoczyły o 12 proc.
W wypadku Rosji najbardziej zależne od importu kategorie towarów to mięso wołowe (import stanowi 62 proc.), ryby (50 proc.), sery i twarogi (48 proc.), owoce (45 proc.).
Minister rolnictwa FR Nikołaj Fiodorow utrzymuje, że warzywa i owoce z państw Unii Europejskiej zostaną szybko zastąpione tymi z Azerbejdżanu, Uzbekistanu, Tadżykistanu, Kirgistanu i Armenii. Swoją obecność na rosyjskim rynku warzywno-owocowym - według niego - chcą też zwiększyć dostawcy z Serbii, Turcji, Egiptu, Maroka i Iranu. - Oni potrzebują naszego zboża i olejów roślinnych, a my - ich warzyw i owoców - podkreślił.
Fidorow zauważył, że potężnym rynkiem "pukającym do rosyjskich drzwi" są kraje Ameryki Południowej, zwłaszcza Chile, Argentyna, Paragwaj, Ekwador i Peru.
Niektórzy europejscy producenci żywności - na przykład koncern Danone - mają własne zakłady w Rosji. Pracują one głównie na rosyjskich i białoruskich surowcach, choć do niektórych rodzajów serów i jogurtów muszą sprowadzać surowiec z zagranicy.
Specjaliści przewidują, że część produktów może w ogóle zniknąć z półek sklepowych. Na przykład łosoś w 100 proc. jest sprowadzany z Norwegii i trudno go będzie szybko zastąpić dostawami z innych krajów, na przykład - z Chile.
Eksperci uważają, że rosyjskie kontrsankcje najbardziej odczuje "piąta kolumna", tj. ta część Rosjan - około 15 proc. - która nie zgadza się z polityką Kremla i która orientuje się na europejskie wartości, w tym także w sferze kulinarnej.
- Oczywiście przeżyjemy bez francuskiego sera, fińskiego masła, niemieckich kiełbasek, włoskich makaronów, greckich truskawek i polskich jabłek. Ale w imię czego mamy to robić? - powiedział korespondentowi PAP zaprzyjaźniony rosyjski intelektualista.
Dyrektor departamentu handlu i usług w zarządzie Moskwy Aleksiej Niemieriuk uspokaja, że w stolicy Rosji nie będzie żadnego deficytu żywności. - Producenci z Uzbekistanu, Kazachstanu, Azerbejdżanu i Turcji gotowi są w 100 proc. zastąpić cały wolumen warzyw i owoców, który był dostarczany przez kraje UE. Cytrusy chętnie będą sprzedawały nam państwa afrykańskie. W ryby łososiowate Moskwę mogą zaopatrywać obywatele tej samej Norwegii, którzy uruchomili swoje gospodarstwa hodowlane w Chile - oznajmił.
Zdaniem Darii Cywinej, krytyka kulinarnego dziennika "Kommiersant", rosyjskie sankcje boleśnie uderzają w restauracje z segmentu premium. - Tam wszystko, łącznie z mąką i pomidorami, przywożone jest z zagranicy. Nie wspominając o mięsie, produktach morza i owocach - zauważyła.
- Najbardziej żal rosyjskiej wysokiej kuchni, całkowicie opartej na zachodnich produktach. W ciągu 20 lat nasz biznes restauracyjny osiągnął bardzo wiele. Najlepsi kucharze prezentują poziom międzynarodowy. I teraz jednym pociągnięciem pióra wszystko to - psu pod ogon - oświadczyła.
...
To dopiero początek i to drobny tego co ich czeka . Oj będą biedni ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:35, 28 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Karolina Słowik | Onet
Życie Rosjan po sankcjach
Puste półki?
Statystyki to jednak nie wszystko. Rosyjski zakaz obowiązuje już przeszło miesiąc. Jak Rosjanie sobie radzą w czasach spożywczej blokady?
W czwartek, 21 sierpnia, Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) znalazła u jednego z rosyjskich turystów wracających z Finlandii 70 kilogramów francuskiego pasztetu. Przemytnik próbował wwieźć do kraju pasztet z bażanta, kaczki i dzika. W oficjalnym komunikacie inspektoratu ogłoszono, że pasztet został odesłany z powrotem do Finlandii.
Ten sam turysta musiał zobaczyć tabliczki w fińskich marketach reklamujące fiński ser 250 gramów za jedyne 99 eurocentów. Rosyjski portal Znak.com opublikował tabliczkę informującą o promocji z napisem "Spasibo Putin".
Pustych półek jednak nie ma. Rosjanie zamieniają europejskie i amerykańskie produkty innymi. Jak podaje rosyjska gazeta "Fontanka", rosyjskie służby weterynaryjne tydzień po ogłoszeniu kontrsankcji znoszą zakaz importu chińskiej wieprzowiny, który obowiązywał od 10 lat. Do tego czasu obawiano się infekcji "jaszczur", na które chorują chińskie świnie. Dziś ten problem nie wydaje się być znaczący. Zdecydowano importować mięso nie tylko z Chin, ale też z Brazylii. Niezależna telewizja Deszcz podaje, że jego cena już wzrosła o 10 – 22 proc., a ceny wybranych produktów (jak na przykład słoniny) o 40 proc. Podobnie jest z ceną łososia. Ceny hurtowe podskoczyły o 15-20 proc., a firmy rybackie z Sachalina prognozują dalsze podwyżki.
Owoce i warzywa w głównej mierze mają być importowane Egiptu. Do tej pory obowiązywał zakaz na import ziemniaków z tego kraju, ze względu na bakteryjną zgniliznę. Mozarella, parmezan i mleko w proszku przypłyną do Rosji z Ekwadoru, Chile, Urugwaju i Argentyny, a podstawowe produkty mleczne z Białorusi.
Chleb i ziemniaki
Mimo tego, wydaje się jednak, że rosyjskie kontrsankcje utrudnią głównie zakup towarów luksusowych. Co oznacza, że nie uderzają one w przeciętnych Rosjan. Rosyjski niezależny tygodnik "Nowoje wremia" zapytał o to pasażerów podmoskiewskich pociągów:
Nadzieżda, 60 lat, emerytka: "Kiedy była wojna, też nie było amerykańskich produktów, jakoś wyżyliśmy. Już dawno nie kupuję importowanych produktów. Sadzę w ogrodzie buraki, cebulę i ziemniaki. Poradzimy sobie – brak gruszek i brzoskwiń to nie koniec świata. Ważne, żeby na stole był chleb i ziemniaki".
Julia, 16 lat, uczennica: "Prezydent powiedział, że na resztę produktów ceny się nie podwyższą. Ser brie i tak rzadko jadłam".
Jekaterina, 22 lata, studentka: "Biedni ludzie europejskich serów nie jedzą, wina zagranicznego nie piją. (…) Gdy usłyszałam o sankcjach nałożonych na urzędników, to się bardzo ucieszyłam (…), niech teraz odpoczywają w domu, a nie w swoich zagranicznych apartamentach. (…) Gdyby chcieli sprzeciwić się efektywnie, już dawno zagraliby na przemyśle naftowym i gazowym – i Rosja i Zachód. To przecież dla nikogo nie jest wygodne – nikt nie zaryzykuje!"
Olga, 45 lat, pracuje w firmie PR: "Jestem przeciwna sankcjom, chociażby dlatego, że ktoś wybiera za mnie. Ten wybór ma wpływ na jakość towarów i ceny, które poszły górę (…). Jeśli zapewniono by takie same rosyjskie zamienniki, nie byłabym przeciw. Jestem jednak przekonana, że ich po prostu nie ma".
Władimir, 45 lat, ekonomista: "To wszystko bardzo smutne. Będzie mniej towarów i ceny pójdą w górę. Z drugiej strony, powinniśmy jakoś reagować. Z politycznego punktu widzenia – jestem za. Z ekonomicznego – przeciw".
Wakacje w domu
Kolejnym wyznacznikiem nastroju Rosjan po sankcjach, tym razem nałożonych przez UE i USA, jest prześledzenie ich wakacyjnych wyborów. Barceloński dziennik "La Vanguardia" podaje, że hiszpański sektor turystyczny już stracił na nieobecności rosyjskich turystów. W czerwcu Rosjanie odwołali 14 proc. rezerwacji hotelowych, w lipcu 18 proc, a w sierpniu aż 20 proc. Hiszpanie nie byli przygotowani na podobny spadek, podobnie jak Włosi i Grecy.
Sektor hotelarski nie ma jak załatać funduszy spowodowanej rosyjskim bojkotem. Rosjanie bowiem, jak nikt w Europie, wydają dużo pieniędzy za granicą. "La Vanguardia" podaje, że przeciętny Brytyjczyk rezerwuje maksymalnie 8,8 nocy, Francuz – 7,3, Hiszpan – 4,4, a Rosjanin aż 10. Oprócz tego, że zostają dłużej, wydają też więcej na zakupy i restauracje.
Ten stan rzeczy podsycają rosyjskie władze: zachęcają urzędników i pracowników państwowych firm do wakacji w Rosji. Według rankingu na portalu Trivago.ru, pięć najbardziej popularnych kierunków podróży rosyjskich turystów w tym roku to Petersburg i Soczi, potem Istambuł i Antalaja w Turcji, krymska Jałta.
Protesty w Turcji
Taki odwrót wynika nie tylko z politycznego bojkotu, ale też z upadku kilku ważniejszych firm turystycznych. Krajowe Zrzeszenie Rosyjskich Biur Podróży na początku lipca poinformowało, że jedna z największych biur podróży, Labirynt, zbankrutowało i nie zapłaciło liniom lotniczym za bilety powrotne swoich klientów. W konsekwencji 27 tys. Rosjan nie mogło wrócić do domów, część z nich koczowała na lotniskach.
W tureckiej Antalyi było najbardziej dramatycznie. Około 30 Rosjan, którzy przylecieli do tureckiego kurortu 2 sierpnia, dowiedzieli się w hotelu, że nie ma dla nich zarezerwowanych miejsc ze względu na bankructwo Labiryntu. Wrócili więc na lotnisko, gdzie koczowali parę dni, bo nie było dla nich miejsc na pokładach samolotów.
"Jesteśmy tu z dziećmi, mają podwyższoną temperaturę. Nie dali nam jeść, ani pić, nie mamy żadnej łączności z biurem podróży" – mówi jedna z klientek Labiryntu. "Mówią nam, żebyśmy kupili bilet powrotny za swoje pieniądze, ale wielu ludzi jest tu z całymi rodzinami i po wakacjach nie mają pieniędzy" – dodaje.
Oprócz Labiryntu splajtował również IntAer, Newa, Ekspo-Tur, Róża Wiatrów-Świat. To wszystko w ciągu trzech tygodni. Właściciele biur podróży tłumaczą swoje bankructwo głównie rekordowym spadkiem rubla. Odpływ kapitału ma osiągnąć w tym roku 118 mld dolarów, czyli prawie dwa razy więcej niż rok temu.
Białoruski parmezan
Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Jadwiga Rogoża zwraca w swojej analizie uwagę nie tylko na postępującą dewaluację rubla, ale też na spadek tempa wzrostu PKB, wzrost poziomu inflacji, wzmożoną ucieczkę kapitału, a przede wszystkim dalszego obniżenia wiarygodności Rosji na arenie międzynarodowej i zmniejszenia jej atrakcyjności inwestycyjnej.
Zwraca też uwagę, że na nastroje Rosjan ma duży wpływ rosyjska telewizja, która prowadzi wzmożoną kampanię medialną, "lekceważącą wpływ sankcji, podkreślająca odporność Rosji na ingerencję z zewnątrz i zapowiadającą działania na rzecz substytucji importu. Kampania ta ma decydujący wpływ na nastroje społeczne w Rosji – na obecnym etapie większość społeczeństwa bagatelizuje efekty sankcji oraz izolację międzynarodową Rosji i wyraża przekonanie, iż sankcje mogą dotknąć jedynie elity i nie przełożą się na sytuację obywateli" – piszą Jadwiga Rogoża i Ewa Fisher we wspólnej analizie.
Przy tak fatalnych wskaźnikach makroekonomicznych rosyjski rząd, mimo niezłych nastrojów społecznych, musiał przedsięwziąć kroki, by przeciwdziałać kryzysowi. 19 sierpnia Kreml zgodził się, by Białoruś i Kazachstan pośredniczyły w dostawach zachodniej żywności. "Jeżeli zachodnia produkcja jest przetwarzana na Białorusi, to może ona być eksportowana do Rosji, jeżeli zaś nie, to może zostać spożyta tylko na Białorusi" – powiedział "Gazecie Wyborczej" Siergiej Dankwert, przedstawiciel Rossielchoznadzoru.
Mimo zapewnień o konieczności przetwarzania żywności, przez białoruskie przedsiębiorstwa, są podejrzenia, że Białorusini po prostu przyklejają swoje metki do zachodnich produktów.
Świetnie skomentował tę sytuację na Twitterze amerykański dyplomata, pracujący w moskiewskiej placówce, Howard Solomon: "Wczoraj próbowałem białoruskiego łososia. Przypomina mi jakoś norweskiego, ale jest droższy. Jutro spróbuję białoruski parmezan".
Co dalej?
Podczas gdy rosyjskie społeczeństwo w miarę spokojnie przyjmuje decyzje Kremla, rosyjscy ekonomiści i biznesmeni wypowiadają się raczej pesymistycznie. Tygodnik "Nowoje wremia" zapytał ich: co będzie dalej?
Andriej Mowczan, biznesmen, założyciel firmy inwestycyjnej "Trzeci Rzym": "rosyjska władza nie może sobie pozwolić na autonomię od Zachodu. (...) Cała gospodarka opiera się na eksporcie na Zachód ropy i gazu; cała elita władzy buduje swoją długookresową strategię na wrastaniu z zachodnie kraje (...)".
Sergiej Gurijew, profesor uniwersytetu Siences Pro w Paryżu: "dobrego scenariusza dla Rosji nie widzę. Problemy gospodarcze, które były widoczne jeszcze przed aneksją Krymu, będą się tylko pogłębiać. Sankcje przeciw państwowym bankom spowodowały problemy ze spłatą długów zewnętrznych dla przedsiębiorstw państwowych i prywatnych. Spowolnienie wzrostu gospodarczego doprowadzi do tego, że w budżecie nie będzie starczało pieniędzy już w 2018 roku".
Sława Rabinowicz, dyrektor moskiewskiego oddziału Diamond Age Capital Advisors, Ltd.: "Ostatnie miesiące pokazały totalny brak kompetencji ludzi decyzyjnych w Rosji (...), nie zdają sobie sprawy, że międzynarodowe rynki kapitałowe nie działają zgodnie z zasadami FSB, tylko według obiektywnych zasad (...). Czeka nas katastrofa".
W podobnym duchu wypowiadają się też o najbliższej przyszłości ekspertki Ośrodka Studiów Wschodnich Ewa Fisher i Jadwiga Rogoża. W swojej prognozie piszą, że sankcje spożywcze nałożone przez Moskwę były nieprzemyślane. Nie przewidziano tak dużego tempa spadku PKB i wzrostu poziomu inflacji. Analityczki zakładają, że wzrost cen wkrótce odbije się negatywnie w sondażach.
Spin doktorzy Kremla, być może uśpieni zawrotnym poparciem społecznym Putina, będą musieli wkrótce zmierzyć się z niezadowoleniem Rosjan, gdy chleb i kartofle na stole przez dłuższy czas będą jedyną alternatywą. Wydawać by się mogło, że sankcje są na tyle niewygodne, zarówno dla Rosji, jak i państw Unii Europejskiej, że wkrótce obie strony będą dążyły do łagodzenia konfliktu i gaszenia gospodarczego pożaru w Rosji.
...
Oczywiście puste półki nie są możliwe bo to nie jest ekonomia komunistyczna . Bandycki rynek . Ekonomia będzie się powoli degenerowala ale towar będzie coraz droższy ale na półkach . Tak działa rynek nawet patologiczny ... Zachód przecież prawdziwych sankcji nie nałożył tylko udawane . Przy prawdziwych sankcjach było by załamanie ekonomii i natychmiastowe wycofanie terrorystów z Donbasu i Krymu bośnię było by wyjścia ... Zachód też odpowiada za te ofiary ... Bo nie nałożył sankcji .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:45, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
McDonald's w Rosji: zamknięto 12 barów
Amerykańska sieć barów szybkiej obsługi McDonald's poinformowała w piątek, że w całej Rosji zamknięto dotąd 12 jej lokali z powodu zarzutów naruszenia przepisów sanitarnych. W Rosji jest 440 barów sieci McDonald's.
Firma przekazała też, że w ponad 100 jej barach w różnych regionach Rosji są wciąż prowadzone inspekcje.
REKLAMA
"Zapoznajemy się z istotą zarzutów, aby ustalić niezbędne działania w celu szybkiego ponownego otwarcia restauracji dla naszych gości" - napisano w oświadczeniu.
Rosyjska służba ochrony konsumentów Rospotriebnadzor wyjaśniła, że w wyniku kontroli w lokalach znaleziono liczne uchybienia sanitarne. Eksperci jednak twierdzą, że powodem zawirowań wokół amerykańskiej sieci barów szybkiej obsługi są napięte relacje między Rosją a USA w związku z kryzysem na Ukrainie.
>>>
Oczywiscie wiecej im zrobia reklamy niz szkody ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:46, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
92 mln zł wydali w tym roku w Polsce na zakupy tax free kaliningradczycy
92 mln zł wydali w tym roku mieszkańcy obwodu kaliningradzkiego w Polsce na zakupy. Chodzi o zakup takich towarów, na podstawie których mogą ubiegać się przy wjeździe do Rosji o zwrot podatku VAT - podała PAP Izba Celna w Olsztynie.
Jak poinformował PAP rzecznik Izby Ryszard Chudy, ze statystyk celników wynika, że w analogicznym okresie ub. roku, czyli od 1 stycznia do połowy sierpnia, Rosjanie zgłosili na granicy rachunki tax free za towary o wartości 48 mln zł. Oznacza to, że w ciągu roku wartość zakupów (na rachunki tax free - PAP) Rosjan z obwodu wzrosła dwukrotnie.
Tax free to dokumenty imienne wystawiane na towary, za które po wywozie poza obszar celny Unii Europejskiej można otrzymać zwrot podatku VAT.
Rosjanie przejeżdżający do Polski kupują generalnie wszystko. Począwszy od żywności po elektronikę, w tym także towary sezonowe jak teraz przybory szkolne, zeszyty. Kupują też sporo odzieży - podkreślił Chudy. Jak ocenił, wywożą do Kaliningradu także sporo żywności, w tym owoce i warzywa. Czasami jednak są to ilości takie, że łamią przepisy.
"Niedawno celnicy zatrzymali na przejściu busa, w którym była 1 tona słoniny. Rosyjski kierowca nie zgłosił towaru, a bez zgłoszenia można wwieźć tylko ilości na własny użytek. Nie miał przy tym odpowiednich dokumentów weterynaryjnych. Mięso czeka teraz na decyzję powiatowego lekarza weterynarii" - wyjaśnił rzecznik Izby Celnej.
Według służb celnych ruch na polsko-rosyjskiej granicy wciąż rośnie. Wzrasta liczba osób przekraczających granicę polsko-rosyjską i Rosjan przyjeżdżających do Polski.
Jeszcze na początku 2013 r. Rosjanie przekraczający granicę stanowili ok. 25 proc. wszystkich podróżnych. W pierwszym półroczu tego roku Rosjan i Polaków było tyle samo - po 1,6 mln osób. Teraz Rosjan jest już więcej. W lipcu tego roku granicę przekroczyło w obie strony 614 tys. osób, w tym 313 tys. Rosjan. Od 1 do 24 sierpnia polsko-rosyjską granicę przejechało 499 tys. osób, w tym 267 tys. Rosjan.
"Jeśli tendencja się utrzyma, to w całym sierpniu granicę przekroczy ok. 660 tys. osób, w tym 350 tys. Rosjan" - ocenił Chudy.
>>>
Mamy masowy najazd Rosjan . Wiecej kupiaq niz zawsze ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:48, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Holandia: premier Rutte nie wyklucza dodatkowych sankcji wobec Rosji
Holenderski premier Mark Rutte oświadczył, że sankcje wobec Rosji "nie działają", czyli nie doprowadzają do zmian w jej postępowaniu we wschodniej Ukrainie, więc Unia Europejska powinna rozważyć sankcje dodatkowe.
Po cotygodniowym posiedzeniu holenderskiego rządu Rutte powiedział dziennikarzom, że obecność Moskwy na Ukrainie jest "skrajnie niepokojąca i narusza prawo międzynarodowe".
- Nie akceptujemy tego i nie należy wykluczać dodatkowych sankcji - dodał.
Odnosząc się do wypowiedzi premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka, który oświadczył w piątek, że jego kraj wznawia dążenia do członkostwa w NATO, premier Holandii powiedział: "Wejście (Ukrainy) do NATO nie przyczyni się do rozwiązania problemu".
Na prośbę Ukrainy w związku z eskalacją konfliktu na wschodzie kraju odbyło się w piątek W Brukseli posiedzenie Komisji NATO-Ukraina na szczeblu ambasadorów.
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen oświadczył, że jeśli Ukraina zechce i spełni kryteria, to może zostać członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Chociaż Moskwa temu zaprzecza, jest jasne, że rosyjscy żołnierze i sprzęt nielegalnie przekroczyli granice wschodniej i południowo-wschodniej Ukrainy - powiedział Rasmussen. Dodał, że to nie jest odosobniona akcja, ale część podejmowanych od miesięcy działań mających na celu destabilizację Ukrainy.
Dodał, że szczyt Sojuszu w Walii za tydzień podejmie decyzje o rozszerzeniu współpracy z Ukrainą, a kraje NATO mają też zadeklarować, czy i w jakim stopniu dołożą się do funduszu powierniczego na modernizację ukraińskiej armii.
>>>
To w koncu je nalozcie ... Wasza wina za mordy na Ukrainie rosnie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:54, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
"Dla Rosjan duma jest ważniejsza od jedzenia"
– Dla Rosjan duma jest często ważniejsza od jedzenia i od warunków życia – mówił w TVP Info Łukasz Jasina w odniesieniu do ekspansywnych planów Putina i postrzegania ich przez jego rodaków. Publicysta "Kultury Liberalnej" podkreślił, że "Rosję stać na wojnę, a nie stać na drogi, mosty, autostrady czy poprawianie stanu życia ludności".
– Budowanie mostu jest ryzykowne, budowa może potrwać kilka lat, a ktoś go może wysadzić. Do tego wszystkiego nie jest wcale pewne z powodów technicznych, że nad Cieśniną Kerczeńską da się zbudować most, bo gdyby tak było, ten most powstałby 70 lat temu – wyjaśniał Jasina rosyjski punkt widzenia na sprawę ukraińską.
Most nad Cieśniną Kerczeńską nie istnieje. Kiedyś łączył Półwysep Krymski z Półwyspem Tamańskim poprzez Cieśninę Kerczeńską. 25 kwietnia 2010 roku prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz i prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisali porozumienie dotyczące budowy mostu przez cieśninę, ale pozostała ona w sferze projektów. Pomysł odżył niedawno. 3 marca 2014 roku premier Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisał dekret o utworzeniu przedsiębiorstwa odpowiedzialnego za budowę mostu, podległego pod przedsiębiorstwo państwowe Rossijskije awtomobilnyje dorogi.
Gość TVP Info podkreślił, że "Rosja w przeciwieństwie do nas myśli o tym, co się będzie działo w 2015 i 2016 r.". – Sankcje, które na pewno będą silniejsze po zbliżających się szczytach Unii Europejskiej i NATO, nie wywrócą jednak pozycji Rosji w najbliższej perspektywie. Putin widzi wyraźnie, że może sobie pozwolić na prawie wszystko – podkreślił.
"W telewizji państwowej nie pokazano dotąd zdjęć z pogrzebów rosyjskich żołnierzy"
Publicysta "Kultury liberalnej" dodał też, że próżno oczekiwać wewnętrznego sprzeciwu wobec działań Putina. – Dla Rosjan duma jest często ważniejsza od jedzenia i od warunków życia. A że "wojna boli"? Na razie w żadnej telewizji państwowej nie pokazano zdjęć z pogrzebów rosyjskich żołnierzy. Jak podkreślił, zanim rosyjskie społeczeństwo się zbuntuje, trzeba będzie czekać długo i nie ma żadnych gwarancji, że do tego dojdzie.
>>>
Tak ? To moze sprawdzmy te dume :O)))
1914 wybuch wojny 1917 luty Rosja sie zalmala ... Po dwu i pol roku ! GDZIE TA DUMA ?
1982 Regan naklada sankcje w 1985 niezlomny Zwiazek Radziecki sie zalamal . Dziwnym trafem po 2,5 roku ... Gdzie ta duma ?
Rosjanie szybko sie zalamuja . Tylko trzeba walnac . Jestem za walnieciem w ryj RAZ A DOBRZE zeby nie bylo 2,5 roku tylko 2,5 minuty ... Zwykla psychologia . To nie sa filozofowie . Rosja jest PROSTA !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:24, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Trudno kontrolować tłok na niebie, a nad Polską coraz więcej samolotów
Coraz więcej samolotów ląduje w Warszawie, a ponieważ wiele linii lotniczych omija teraz Ukrainę to częściej latają nad Polską. Opanowanie ruchu na drogach jest bez porównania łatwiejsze niż kontrola lotów.
Do obsługi wzmożonego ruchu potrzeba większej liczby kontrolerów lotów. W całej Polsce pracuje ich obecnie prawie 500. Jak zauważa Janusz Janiszewski, szef Związku Kontrolerów Ruchu Lotniczego, w Warszawie potrzeba ich jeszcze 50, a szkolenie trwa aż trzy lata. Związek skarży się także na system, który miał pomagać kontrolerom, a tymczasem tzw. incydentów lotniczych jest coraz więcej.
>>>
Wywalic Ruskich to sie rozluzni ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:30, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja: rubel coraz tańszy
Rosyjskie rynki zareagowały spadkami na wieść o możliwym ogłoszeniu przez Zachód nowych sankcji wobec Moskwy. Rubel wciąż słabnie. Dziś pokonał kolejną psychologiczną granicę.
Na otwarciu moskiewskiej giełdy za dolara płacono dziś 37 rubli i 1 kopiejkę. Oznacza to, że rosyjska waluta potaniała wobec amerykańskiej aż o 26 kopiejek. Jeszcze bardziej, bo o 30 kopiejek, spadła wartość rubla wobec euro.
Ekspert Andrej Łysnikow przewiduje, że Bank Centralny Rosji nie będzie na razie interweniował na rynku walutowym. Zrobi to dopiero wtedy, gdy spadek wartości rubla będzie jeszcze bardziej odczuwalny. Ekspert nie wyklucza, że jeśli polityczne napięcie wokół Rosji będzie narastało, to zachodnie waluty będą dalej umacniały się względem rubla.
>>>
Sypia sie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:30, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
USA gotowe nałożyć nowe sankcje na Rosję
Waszyngton gotów jest nałożyć nowe sankcje na Rosję; USA rozważają szereg opcji w reakcji na bezpośrednią interwencję Rosji na wschodniej Ukrainie przy użyciu sił bojowych - powiedziała w czwartek rzeczniczka Departamentu Stanu USA Jen Psaki.
Sankcje są "najbardziej efektywnym, najlepszym instrumentem" wywarcia presji na Rosję - oświadczyła Psaki. Dodała, że Waszyngton "nie wyklucza żadnej opcji", jeśli chodzi o udzielenie Ukrainie pomocy militarnej.
"Rozwiązanie militarne nie jest naszym zdaniem właściwym podejściem, a więc sięgniemy po każdy instrument, by sprawdzić, czy możemy znaleźć rozwiązanie (kryzysu na Ukrainie) metodami dyplomatycznymi" - powiedziała.
"Mamy środki nacisku i sankcje, które z całą pewnością możemy wprowadzić w życie" - dodała rzeczniczka, podkreślając, że Waszyngton obserwuje z niepokojem "nie tylko w ostatnich dniach, ale od tygodni, a wręcz miesięcy nasilanie się agresji Rosjan na Ukrainie".
"Jest całkowicie jasne, że Rosja nie tylko wzmocniła swą obecność na wschodniej Ukrainie, ale też interweniowała bezpośrednio przy użyciu sił bojowych, pojazdów opancerzonych, artylerii oraz systemów (rakietowych) ziemia-powietrze i walczy aktywnie z siłami ukraińskimi, a także wspiera swych separatystycznych popleczników oraz najemników" - powiedziała Psaki.
Wyjaśniła też, że na razie USA koncentrują się na dostarczaniu Ukrainie "nieofensywnej pomocy militarnej". "Dostarczyliśmy już różne rodzaje wyposażenia wojskowego, tak jak i kraje europejskie. Ale nie wykluczamy innych opcji" - oświadczyła.
Wcześniej w czwartek władze Ukrainy poinformowały, że na terytorium kraju weszły rosyjskie wojska; anonimowy przedstawiciel NATO przekazał dziennikarzom, że Sojusz szacuje liczbę rosyjskich żołnierzy obecnych na Ukrainie na "dobrze ponad tysiąc".
Również w czwartek kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że sobotni szczyt Unii Europejskiej zajmie się sprawą nowych sankcji wobec Rosji.
Także szef komisji spraw zagranicznych w europarlamencie Elmar Brok oznajmił, że przywódcy państw UE, którzy spotkają się w sobotę w Brukseli, powinni porozmawiać o nowych sankcjach wobec Rosji.
Sytuacja na Ukrainie jest tematem czwartkowego nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Z wnioskiem o zwołanie posiedzenia wystąpiła Litwa.
>>>>
Czekamy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:10, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Akceptacja dla Putina wśród Rosjan spadła,
Akceptację dla działalności Władimira Putina jako prezydenta Federacji Rosyjskiej wyraża o 3 proc. mniej niż w poprzednim badaniu wykonanym w dniach 1-4 sierpnia.
Obecny sondaż przeprowadzono w dniach 22-25 sierpnia. Wynika z niego również, że poczynań Putina nie aprobuje o 2 proc. więcej niż na początku miesiąca.
Zmalała także - o 2 proc. - liczba obywateli Rosji uważających, że sytuacja w ich kraju rozwija się we właściwym kierunku. Przeciwnego zdania jest o 3 proc. więcej niż na początku sierpnia.
Z innego badania Centrum Lewady, poświęconego sankcjom Zachodu przeciwko Rosji i kontrsankcjom Moskwy, wynika z kolei, że w różnym stopniu niepokój odczuwa 32 proc. respondentów.
Podobny stosunek obywatele FR mają do zachodnich sankcji wobec Rosji, zastosowanych w związku z jej rolą w konflikcie na Ukrainie: 32 proc. odczuwa.
Wprowadzony 7 sierpnia przez Rosję w odpowiedzi na sankcje Zachodu zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału ze Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii ...76 proc. ma świadomość, że już spowodowało to - lub wkrótce spowoduje - wzrost cen.
....
Tylko są trudności i juz poparcie spada . Gdyby Zachód nałożył sankcje to by spadło nie o 3 a o 30 % . Są wspolwinni tych licznych ofiar .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:08, 30 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Niemieckie media: Donald Tusk byłby wyraźnym sygnałem pod adresem Moskwy
Niemieckie media piszą o bardzo dużych szansach, jakie ma premier Donald Tusk w wyścigu do fotela prezydenta Rady Europejskiej.
"Unia Europejska może dzisiaj wysłać do Rosji wyraźny sygnał: polski premier Donald Tusk, jeden z hardlinerów w walce z Władimirem Putinem, jest faworytem na stanowisko prezydenta Rady Europejskiej" - pisze portal Deutsche Wirtschafts Nachrichten (Niemiecki Serwis Ekonomiczny).
...
Widzimy tok myślenia . Tusk to sygnał pod adresem Moskwy ... Znowu Putin pomaga .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:13, 30 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Donald Tusk szefem Rady Europejskiej
Donald Tusk przewodniczącym Rady Europejskiej. Tak zdecydowali szefowie państw i rządów unijnych na nadzwyczajnym szczycie w Brukseli.
Polski premier był wymieniany w gronie faworytów do objęcia stanowiska po Hermanie Van Rompuyu. Teraz będzie musiał zrezygnować ze stanowiska szefa polskiego rządu.
...
Nawet ja jestem zaskoczony ! Nie spodziewałem się takiego sygnału do Putina . Ani Putin . Znów Kreml pomógł ... Jakkolwiek ani Tuska ani UE nie popieram bo to wrogowie Polski to jednak z uwagi na Ukrainę głupota było by nie poprzeć . Ewidentnie taki sygnał znacznie pomoże w sytuacji . Ale ożywisię sankcji nie zastąpi . Żeby nie było że skoro wybrali Tuska to załatwili sprawę i poszli spać ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:20, 30 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Petro Poroszenko: jesteśmy blisko granicy, za którą nie będzie już powrotu do rozmów pokojowych
- Jesteśmy blisko granicy, za którą nie będzie już powrotu do rozmów pokojowych - powiedział dziś na konferencji prasowej w Brukseli prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. - Chcemy pokazać Rosji, że jej działania będą miały swoje konsekwencje - dodał z kolei Jose Manuel Barosso - przewodniczący Komisji Europejskiej.
- Tysiące żołnierzy obcego kraju i setki czołgów z obcego kraju są na terytorium Ukrainy - oświadczył na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem Komisji Europejskiej Jose Barroso. Dodał, że to "zagrożenie nie tylko dla pokoju na Ukrainie, ale dla pokoju w Europie".
- Jestem przekonany, że reakcja Rady Europejskiej (szczytu - UE) będzie zgodna - zaznaczył. Poroszenko został zaproszony na zbierający się dzisiaj po południu szczyt Unii Europejskiej. Barroso oświadczył z kolei, że Rosja nie powinna lekceważyć determinacji UE do obrony wspólnych zasad. - Jeszcze nie jest za późno na pokojowe rozwiązanie - zaapelował.
Oczekuję, że przywódcy państw UE będą gotowi do wprowadzenia nowej rundy sankcji wobec Rosji w obliczu eskalacji konfliktu na Ukrainie - Kontynuował Barroso. - UE zadeklarowała już, że jeśli dojdzie do kolejnej eskalacji konfliktu na Ukrainie i dalszej destabilizacji tego kraju, na pewno podejmie kolejne działania. Dlatego oczekuję, że kraje członkowskie UE będą gotowe do podjęcia takich działań. Decyzja należy do nich - dodał.
Podkreślił, że "sankcje nie są celem samym w sobie". - To tylko sposób, by pokazać rosyjskim władzom, że obecna sytuacja jest nie do przyjęcia i wzywamy je do zmiany kursu - powiedział. - Taki konflikt, swego rodzaju nowa zimna wojna, nie ma sensu - podkreślił.
...
Tym razem wybierając Tuska coś pokazali ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:22, 30 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
, Przemysław Henzel | Onet
Sikorski zostanie szefem unijnej dyplomacji? "Dostarczymy Rosji mocną wiadomość"
Czy Radosław Sikorski zostanie szefem unijnej dyplomacji?
- Unia Europejska już wkrótce będzie musiała podjąć kluczowe decyzje dotyczące Ukrainy. Zadaniem nowego szefa unijnej dyplomacji będzie udzielenie dostarczenie mocnej wiadomości do Rosji - bez żadnych kompromisów - oświadczył litewski eurodeputowany Antanas Guoga. Polityk w rozmowie z Onetem podkreślił, że "należy docenić" kandydaturę Radosława Sikorskiego na to stanowisko, ponieważ jest on politykiem, który reprezentuje "rozsądne podejście" do polityki Moskwy.
- Na Litwie, tak jak w Polsce, dobrze rozumiemy, że Unia Europejska potrzebuje szefa dyplomacji, który jest w stanie ocenić działania Rosji realistycznie, bez żadnych zniekształceń - zadeklarował w rozmowie z Onetem Antanas Guoga. Litewski eurodeputowany odniósł się w ten sposób do szans ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na objęcie stanowiska Wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. Wybór na ten urząd zostanie sfinalizowany w Brukseli już jutro.
W walce o kluczowe stanowisko udział, oprócz Sikorskiego, biorą minister spraw zagranicznych Włoch Federica Mongherini oraz unijna komisarz ds. rozwoju Kristalina Gieorgijewa, choć bułgarska polityk właściwie nie liczy się już w tej rozgrywce. Z kolei kandydatura Mogherini budzi opór ze strony państw Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie jest oceniana jako "polityk prorosyjski", co, teoretycznie, zwiększa szanse szefa polskiego MSZ.
Guoga, komentując wybór następcy Catherine Ashton, zaznaczył, że kandydaturę Radosława Sikorskiego, "należy docenić", "tak jak kandydaturę każdego innego polityka" z Europy Środkowo-Wschodniej, który reprezentowałby "rozsądne podejście" do polityki Moskwy. - Uważam, że szef unijnej dyplomacji nie może być politykiem, który wypowiada się o Rosji w sposób pozytywny - dodał europoseł.
Litewski polityk zaznaczył, że największym wzywaniem dla nowego szefa unijnej dyplomacji będzie zaostrzająca się sytuacja w Europie Wschodniej. Guoga już wcześniej ostrzegał, że największym zagrożeniem dla tej części kontynentu byłby otwarty konflikt pomiędzy Ukrainą i Rosją. Polityk zaapelował do innych państw regionu o podjęcie przygotowań na wypadek możliwej agresji ze strony Rosji i wezwał Zachód do zdecydowanej odpowiedzi na działania Moskwy, m. in. poprzez utworzenie stałych baz NATO w państwach znajdujących się na wschodniej flance Sojuszu. Teraz europoseł zapowiada, że odpowiedź ta będzie związana także wyboru następcy Catherine Ashton.
- Unia Europejska już wkrótce będzie musiała podjąć kluczowe decyzje dotyczące sytuacji na Ukrainie. A pierwszym zadaniem nowego Wysokiego przedstawiciela będzie udzielenie wsparcia tym wysiłkom oraz dostarczenie Rosji mocnej wiadomości - bez żadnych kompromisów - podkreślił Guoga w rozmowie z Onetem.
...
Wybór Sikorskiego jest teraz logicznym dalszym ciągiem . Nie ma lepszego kandydata . Nawet ja popieram .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:42, 30 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Rosyjskie media o wyborze Donalda Tuska na szefa RE
Rosyjskie media zaliczają Donalda Tuska do europejskich polityków odnoszących największe sukcesy. Zwracają również uwagę na wybór Federiki Mogherini na stanowisko szefowej unijnej dyplomacji. Wcześniej w Europie pojawiały się głosy, że włoska minister sprzyja Rosji.
Rozgłośnia Echo Moskwy komentuje, że wybór Tuska na kierowniczą funkcję w Unii Europejskiej wydawał się nierealny siedem lat temu, gdy obejmował on urząd premiera Polski. - "Wtedy relacje Warszawy z europejskimi sąsiadami były dosyć napięte" - podkreśla "Echo Moskwy".
Prywatna agencja prasowa "RBK" zwraca uwagę, że stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, które objął polski premier, jest jednym z najważniejszych w Unii Europejskiej .
Rządowa Rossijskaja Gazieta na swojej stronie internetowej sporo miejsca poświęca wybraniu na stanowisko szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogherini. "Jeszcze w lipcu szanse Mogherini były oceniane jako minimalne, gdyż szereg członków Unii Europejskiej - Polska, Estonia i Łotwa - zarzucały włoskiej minister spraw zagranicznych, że zbyt mocno sympatyzuje z Rosją”. Jednak - pisze państwowy rosyjski dziennik - kilka dni przed wyborami uzyskała ona poparcie głównych europejskich liderów.
...
Acha czyli jednocześnie wybrali prosowiecką towarzyszke i kupa z tego wyszła jak zwykle w UE . Zatem sygnał do Rosji trwał ... 5 minut To i ją go popiersiem 5 minut . UE lajnem jest i lajnem będzie i jedyne co się wycisnie to smród ... To są tylko figuranci nic nie znaczący i jak widać nawet sygnału nie dają . Nicości . A te różne rady europy to już mi się mylą ... Absurd na nonsensie i tyle . Kończę temat bo i tak za dużo mu poświęciłem . To w ogóle nic nie warte decydują realia ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:03, 30 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
"Rosja nie prowadzi żadnych działań wojskowych na Ukrainie i nie będzie ich prowadzić"
Rosja nie prowadzi żadnych działań wojskowych na Ukrainie i nie będzie ich prowadzić. Tak zapewnia wiceminister obrony Rosji Anatolij Antonow w wywiadzie dla agencji prasowej RIA Nowosti i słowackiej telewizji.
...
Oczywiście . To nie działania wojskowe to terror ...
Władze Ukrainy: Rosja szykuje rozstrzeliwania ...
W zajętym przez armię rosyjską Nowoazowsku, w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, pojawiły się ulotki mogące świadczyć o tym, że Rosja przygotowuje wprowadzenie do tego regionu kontyngentu sił pokojowych.
Ulotki te opublikowano w sobotę na stronie internetowej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy. Rada oświadczyła, że rozpowszechniają je rosyjscy żołnierze. Jest to skierowana do mieszkańców regionu instrukcja pod tytułem: Jak zachowywać się w kontaktach z kontyngentem pokojowym wojsk Federacji Rosyjskiej.
W dwóch pierwszych punktach owej instrukcji autorzy nawołują, by mieszkańcy tzw. Przyazowia, czyli terenów nad Morzem Azowskim "w żadnym razie nie sprzeciwiali się ruchom wojsk rosyjskich" i udzielali im pomocy. "Pamiętajcie: przyszły one (wojska), by bronić was przed terrorystami i nielegalną ukraińską armią" – napisano.
W kolejnych punktach mieszkańcy proszeni są o "rozmawianie z rosyjskimi wojskowymi wyłącznie w języku rosyjskim" oraz informowanie ich o miejscach stacjonowania wojsk ukraińskich.
- Przygotujcie listy wojskowych ukraińskiej armii, uczestników Majdanu (protestów w Kijowie i innych miastach), aktywistów organizacji społecznych i liderów mniejszości narodowych w celu przekazania ich pracownikom Federalnej Służby Bezpieczeństwa przy oddziałach pokojowych – mówią zalecenia.
Dalsze instrukcje wskazują, że żołnierzom z kontyngentu sił pokojowych należy "udostępniać przestrzeń mieszkalną", a mieszkańcy powinni przestrzegać godziny policyjnej. W punkcie ósmym czytamy, że "obywatele, którzy rzeczywiście będą pomagali w wykryciu ukraińskich terrorystów, będą otrzymywali dodatkowe racje żywnościowe i ulgi".
Cała instrukcja składa się z dziewięciu punktów. "Uwierzcie: ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej gwarantuje, że nikt z was nie zostanie rozstrzelany bez przyczyny. "
...
ROZSTRZELIWANIA ! TO KRĄŻY PO KREMLU ! BYDLAKI TYLKO O JEDNYM !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:09, 30 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Litwa nie poparła Donalda Tuska i Federiki Mogeherni
Litwa nie poparła dwóch kandydatur na kluczowe stanowiska w Unii - Donalda Tuska i Frederiki Mogherini. Dowiedziało się o tym nieoficjalnie Polskie Radio. Dziś na szczycie w Brukseli europejscy przywódcy zdecydowali, że Polak będzie przewodniczącym Rady Europejskiej, a Włoszka szefową unijnej dyplomacji.
Kilka godzin po wyborze pojawiły się informacje o kuchni negocjacyjnej. Podobno, kiedy dyskutowana była kandydatura Donalda Tuska na szefa Rady, premier wyszedł z sali, by dać swobodę unijnym przywódcom. Wypowiadali się po kolei wszyscy, wyrażając poparcie. Gdy przyszła kolej na prezydent Litwy, Dalia Grybauskaite powiedziała, że nie będzie komentować całej sytuacji, co zostało zinterpretowane przez europejskich liderów jako wstrzymanie się od głosu.
Unijni dyplomaci uważają, że była to manifestacja przede wszystkim niechęci wobec Federiki Mogherini, którą Grybauskaite krytykowała za prorosyjskie sympatie. Ale faktem jest, że jednomyślności nie udało się zapewnić.
...
Brawo czyli wyjątkowo najlepiej zachowała się Litwa . Jeśli ma być prosowiecki dodatek to są kpiny i wielką kupa . Zatem należy być przeciw . Tak należało postąpić ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:25, 30 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Szwajcaria chce utrudnić Rosji omijanie sankcji gospodarczych
Berno postanowiło wprowadzić kolejne restrykcje wobec Rosji, które mają uniemożliwić jej dokonywanie na terytorium Szwajcarii transakcji czy wprowadzanie do obrotu papierów wartościowych, by ominąć sankcje nałożone na Moskwę przez UE - podał w środę rząd Szwajcarii.
Kroki te mają uniemożliwić Rosjanom wykorzystywanie Szwajcarii jako "bazy", która pozwala im "obejść międzynarodowe restrykcje" nałożone na Moskwę z związku z jej zaangażowaniem w kryzys na Ukrainie - głosi komunikat rządu.
Tym samym zgodnie z nową dyrektywą Berna do listy osób, z którymi pośrednicy finansowi nie mogą nawiązywać nowej współpracy, dorzucono 11 nazwisk. Jeśli podmiot szwajcarski nawiązał już takie relacje biznesowe, będą one musiały zostać autoryzowane przez władze.
Wśród osób, które dotkną te restrykcje, są: zastępca szefa administracji prezydenta Rosji Aleksiej Gromow, objęty amerykańskimi sankcjami biznesmen Arkadij Rotenberg, a także szef "parlamentu" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Boris Litwinow.
Ponadto Berno wdraża przepisy, które uniemożliwią Rosji ominięcie sankcji na rynkach finansowych. Tym samym niektóre operacje finansowe będą wymagały autoryzacji władz, co dotyczy przede wszystkim emisji długoterminowych instrumentów finansowych przez pięć banków rosyjskich objętych unijnymi sankcjami: Sbierbank, WTB (VTB), Gazprombank, Wnieszekonombank i Rossielchozbank. Nowe ograniczenia nie dotyczą szwajcarskich filii tych instytucji, o ile nie działają na zlecenie spółki - matki.
Operacje handlowe na rynkach wtórnych z udziałem instrumentów finansowych nowo wyemitowanych poza terytorium Szwajcarii będą musiały być deklarowane.
Ograniczony zostanie eksport niektórych urządzeń przeznaczonych do wydobycia ropy naftowej w warunkach głębinowych i arktycznych oraz do eksploatacji gazu łupkowego.
Ponadto rząd szwajcarski zakazuje importu i eksportu produktów przeznaczonych do wydobywania ropy naftowej i gazu na Krymie i w Sewastopolu. Szwajcaria nie uznaje aneksji Krymu przez Rosję - przypomina AFP.
Francuska agencja pisze jednak, że wielu szwajcarskich producentów żywności i produktów rolnych przyjęło z zadowoleniem embargo, jakie Moskwa nałożyła na europejskie produkty żywnościowe, licząc na pozyskanie nowych klientów w Rosji.
Na początku sierpnia francuski tygodnik "Le Point" w tekście pod tytułem "Biznes kręci się w Szwajcarii" napisał, że Rosja omija częściowo sankcje dzięki Szwajcarii. Przypomniał też, że przez Genewę przechodzi 75 proc. eksportu rosyjskiej ropy i 60 proc. eksportu zbóż.
Szwajcaria jest też bardzo ważnym ośrodkiem dla rosyjskiej bankowości; nie nałożyła bezpośrednich sankcji na Moskwę, choć obiecała, że nie posłuży za drogę objazdową, która pomogłaby Rosji ominąć unijne restrykcje. Rosyjskie aktywa w szwajcarskich bankach warte były w 2012 roku blisko 13,8 mld franków (15,2 mld dol.)
....
Oczywiście ! Bez takich numerów ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:59, 01 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Zachodni liderzy objęci zakazem wstępu w Rosji do... sklepu wolnocłowego
Gdyby Barack Obama, Angela Merkel lub David Cameron chcieli zrobić zakupy w sklepie wolnocłowym na lotnisku we Władywostoku, to nie zostaną obsłużeni. Wspomniana trójka oraz kilkoro innych polityków zachodnich i ukraińskich zostali tam objęci zakazem wstępu - donosi brytyjski serwis internetowy i100.
Osobliwą tablicę z zakazem zauważył rosyjski pisarz Michaił Idow, zamieszczając jej zdjęcie w jednym z serwisów społecznościowych. Nie ulega wątpliwości, że nawiązuje ona do popularnej w ostatnim czasie w Rosji "mody" wywieszania zakazu wstępu dla Baracka Obamy, czemu najczęściej towarzyszy jego przekreślony wizerunek. Ma to być ironiczna odpowiedź Rosjan na zachodnie sankcje ekonomiczne.
Jednak to, co zaskoczyło Idowa, to profesjonalizm wykonania tablicy oraz miejsce jej wywieszenia. Jak słusznie wskazuje, trudno sobie wyobrazić, by znalazła się ona w tym miejscu bez wiedzy i zgody władz lotniska.
Zakaz zakupów w lotniskowym sklepie wolnocłowym - co warte uwagi, wyrażony łamaną angielszczyzną - objął przywódców siedmiu państw - USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Kanady, Japonii i Australii, a także sześcioro ukraińskich polityków.
- Wygląda na to, że to, co zaczęło się jako kiepski oddolny żart, szybko staje się kiepskim żartem instytucjonalnym - komentuje Idow, cytowany przez serwis i100.
Tymczasem Zachód już szykuje kolejne sankcje mające objąć rosyjską gospodarkę w odpowiedzi na pełzającą inwazję Kremla na wschodniej Ukrainie. Rosjanom nie pozostanie chyba nic innego, jak znów odpowiedzieć drwiną i ironią. Ale będzie to śmiech przez łzy.
...
Oni są żałośliwi . Stracili rozum a czeka ich jeszcze kara za zbrodnie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:46, 02 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Polski generał objął stanowisko komendanta jedynej uczelni NATO
Generał dywizji Janusz Bojarski jako pierwszy Polak objął stanowisko komendanta Akademii Obrony NATO w Rzymie (NATO Defence College). We wtorek z jego udziałem odbyła się inauguracja nowego roku akademickiego na uczelni, działającej od ponad 60 lat.
Generał Bojarski został wybrany w zeszłym roku przez Komitet Wojskowy NATO. Kieruje jedyną uczelnią Sojuszu, która szkoli wojskowych z państw członkowskich i krajów partnerskich oraz przygotowuje między innymi do pracy w instytucjach NATO.
Wydarzenia na Ukrainie i bezterminowe zawieszenie wszelkiej współpracy NATO z Rosją z powodu konfliktu ukraińskiego mają wpływ również na obecne funkcjonowanie uczelni. Zawieszono przyjazdy gości z Rosji, nie ma również słuchaczy z tego kraju.
Podczas spotkania w siedzibie uczelni, znajdującej się na terenie miasteczka wojskowego w Rzymie, generał Bojarski powiedział PAP, że zaraz po zakończeniu najbliższego szczytu NATO odbędzie się w Akademii dyskusja na temat relacji między Rosją a Ukrainą.
- Każde wydarzenie z punktu widzenia zainteresowań Sojuszu Północnoatlantyckiego, stanowiące źródło potencjalnego kryzysu jest u nas szczegółowo analizowane - wyjaśnił. - Staramy się prowadzić dyskusję na poziomie akademickim, unikamy komentarzy o charakterze politycznym, ponieważ jest to środowisko absolutnie wielokulturowe i wielonarodowe, a ludzie mają różne poglądy - podkreślił komendant Akademii.
- NATO musi to wszystko scementować, doprowadzić do tego, co głosi motto naszej uczelni, to znaczy mamy walczyć o zachowanie jedności działania i poglądów - dodał generał Bojarski. "Musimy - zauważył - działać wspólnie w sytuacjach kryzysowych i tych, które są trudne nie tylko dla państw członkowskich bezpośrednio zaangażowanych, ale także krajów partnerskich współpracujących z Sojuszem".
Nie wiadomo jeszcze, jak zmieni się w związku z nową sytuacją w Europie współpraca uczelni z Ukrainą. W jej ramach dotychczasowy komendant składał wizyty w Kijowie, a w college’u organizowano tydzień tego kraju. Jak wyjaśniono, wszystko będzie zależało od dalszego rozwoju wydarzeń w konflikcie ukraińskim.
Generał Bojarski zwrócił uwagę na znaczenie działającego od 5 lat na uczelni Wydziału Studiów Bliskiego Wschodu, który odgrywa teraz szczególnie ważną rolę w związku z licznymi konfliktami i napięciami w tym regionie. Przyjeżdżają stamtąd studenci na 10-tygodniowe kursy.
- Jesteśmy w środowisku, w którym na co dzień spotykają się ludzie z różnych państw. Są wśród nich i tacy, którzy mają poglądy niezbyt przychylne wobec tego, co politycznie i wojskowo robi Sojusz Północnoatlantycki - zauważył komendant. Dlatego właśnie jest to - według niego - "doskonałe miejsce, by budować konsensus, identyfikować wspólne zagrożenia, patrzeć na świat pod kątem tego, co złego może się wszystkim przydarzyć".
Dziś rozpoczął się 125. kurs w historii uczelni. Uczestniczy w nim 68 studentów z 27 państw. Dziesięciu uczestników reprezentuje kraje, które mają różny stopień partnerstwa z Sojuszem.
Podczas szkoleń organizowanych w natowskiej Akademii nie są przekazywane informacje niejawne - wyjaśnił doradca wojskowy komendanta podpułkownik Wojciech Sochacki.
W Akademii Obrony NATO, założonej w 1951 roku z inicjatywy generała Dwighta Eisenhowera, późniejszego prezydenta USA, odbywają się również specjalne kursy dla ambasadorów i generałów.
Na natowskiej uczelni pracuje trzech polskich oficerów i jeden podoficer.
>>>
To rozumiem tez sygnal dla agresora ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:24, 02 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Australia zaproponuje cofnięcie zaproszenia dla Putina na G20
Australia zaproponuje, by kraje należące do grupy 20 największych gospodarek świata cofnęły zaproszenie dla prezydenta Rosji Władimira Putina na szczyt G20, który odbędzie się w listopadzie w australijskim Brisbane - poinformował minister handlu Andrew Robb.
Szefowa australijskiej dyplomacji Julie Bishop i minister obrony David Johnston przedstawią taką propozycję podczas szczytu NATO, który odbędzie się w tym tygodniu w Walii.
- Coraz więcej osób martwi jego (Putina) obecność, ale zobaczymy, jaki będzie rezultat tych rozmów - powiedział Robb w telewizji ABC. Dodał, że "decyzja nie może zostać podjęta jednostronnie". Wcześniej niemiecki dziennik "Handelsblatt" podał, że ze względu na negatywną rolę odgrywaną w konflikcie na Ukrainie, Rosja może zostać czasowo wykluczona z grupy G20.
Gazeta pisała, że Australia, która jest gospodarzem tegorocznego spotkania przedstawicieli 20 państw, zamierza w najbliższych tygodniach złożyć w tej sprawie wniosek. Według "Handelsblatt" władze Australii chcą wcześniej przedyskutować, czy należy cofnąć zaproszenie dla Putina. Dziennik zastrzegał, że decyzja jeszcze nie zapadła.
Zachód zarzuca Kremlowi, że wspierając prorosyjskich separatystów, przyczynia się do zaostrzenia konfliktu we wschodniej Ukrainie.
G20 jest nieformalną grupą bogatych państw. Należą do niej m.in.: USA, Japonia, Chiny, Indie i Brazylia oraz największe gospodarki europejskie. Początkowo skupiała ministrów finansów i gubernatorów banków centralnych. Od 2008 roku odbywają się też spotkania na szczycie.
...
Jak w ogóle można się z nim spotykać . Przecież on cuchnie ... moralnie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:25, 03 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Agencja Reuters donosi, że Francja nie dostarczy Rosjanom zakontraktowanego okrętu desantowego Mistral. Ogłosił to dzisiaj prezydent Francois Hollande.
- Francuski rząd nie może dostarczyć pierwszego z dwóch okrętów desantowych typu Mistral Rosji z powodu ostatnich działań Moskwy na Ukrainie - poinformował Hollande.
"Prezydent uznał, że mimo perspektywy zawieszenia broni (...) warunki, w których Francja mogłaby zezwolić na dostarczenie pierwszego okrętu desantowego, nie zostały spełnione" - podano w komunikacie Pałacu Elizejskiego.
...
Naprawdę ? Nie wierzę ... To się zrobiła hańba Francji . Tym bardziej że robią to socjaliści którzy zawsze byli przeciw faszyzmowi nie mówiąc o nazizmie . a Polsce hasłem socjalistów było Przez z caratem ! A tu coś paskudnego . Socjaliści wspierający militarnie nazistowskiego cara ... Hańba !
Weźmie je marynarka Francji a skreśli zakup w przyszłych latach i żadnych strat nie będzie . Wyjdzcie z euro to w ogóle zniknie bezrobocie i Putin będzie mógł was całować po stopach ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|