Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:31, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Milicjant strzela z kałasznikowa do demonstrantów
Centrum Kijowa wygląda jak strefa wojny. Nad ranem wybuchły gwałtowne walki. Padają strzały. Milicja wycofała się z okolic Majdanu, ale na ulicach Kijowa cały czas dochodzi do starć między demonstrantami a milicją i Berkutem. Ekipa TVN24 zarejestrowała dramatyczny moment, gdy jeden z funkcjonariuszy Berkutu ostrzeliwał demonstrantów z kałasznikowa.
....
Deputowana o nagraniu ze strzelającym fałszywym milicjantem
Niezależna ukraińska deputowana Inna Bohosłowska poinformowała o wideo, na którym człowiek w mundurze oddziałów milicji Berkut strzela z broni automatycznej do obrońców kijowskiego Majdanu, a potem odwraca się i otwiera ogień do swych kolegów.
Bohosłowska 30 listopada zeszłego roku wystąpiła z proprezydenckiej Partii Regionów w reakcji na brutalne rozpędzenie prounijnej demonstracji w Kijowie.
- Ten człowiek jest ubrany jak funkcjonariusz Berkuta, ale to nie berkutowiec - podkreśliła Bohosłowska przemawiając w parlamencie. - Mamy to nagranie wideo i będziemy musieli je przeanalizować - powiedziała.
....
STRZELAL W OBIE STRONY !!! SZOK !!! O CO TU CHODZILO ? I KTO ZA NIM STOI ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:35, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Łukasz Warzecha: Wiktor Janukowycz i Wojciech Jaruzelski - zbrodniczy bliźniacy
Wojsko strzela do ludzi. Padają trupy. Milicja bezlitośnie bije, niezależnie od wieku i płci. Także strzela. Ludzie, którzy domagają się wolności, umierają na ulicach w kałużach krwi. Brzmi znajomo? Ale to niekoniecznie Ukraina AD 2014. To także Polska Rzeczpospolita Ludowa AD 1970 czy 1981 - pisze Łukasz Warzecha w WP.PL.
Niedawno wziąłem udział w konferencji na temat skutków Okrągłego Stołu, którą w sejmie zorganizowała Solidarna Polska. Na sali było sporo młodych ludzi - na oko w wieku licealnym. To by znaczyło, że Okrągły Stół to dla nich historia, której sami nie przeżyli, zaś stan wojenny jawi im się jako wręcz prehistoria, równie odległa co II wojna światowa albo i konfederacja barska.
Zdawałem sobie sprawę, że długie przemówienia do nich nie trafią, starałem się więc przedstawić sprawę w sposób obrazowy. Z Okrągłym Stołem - wyjaśniałem - było trochę jak z sytuacją z jakiegoś ponurego thrillera. Proszę sobie wyobrazić, że bohater filmu zostaje uprowadzony i przez lata jest przetrzymywany w lochu czy piwnicy przez swojego okrutnego oprawcę. Oprawca regularnie bije, głodzi, gwałci i dręczy na wszelkie możliwe sposoby. Każdą próbę oporu okrutnie karze. W końcu jednak trochę łagodnieje, może zacząwszy wierzyć, że uwięziony nie jest już w stanie mu się przeciwstawić. Pewnego dnia oznajmia: "Umówmy się, że ja wypuszczę cię z domu, ale tylko na jeden dzień. Trochę sobie pospacerujesz, a wieczorem wrócisz do piwnicy. Tylko nie zawiadamiaj policji!".
Więzień korzysta z oferty. Wychodzi, przez cały dzień korzysta z chwilowej wolności, po czym wieczorem posłusznie wraca do swojego więzienia. Co powiedzielibyśmy o kimś takim? Że jest kompletnym idiotą. Albo, że cierpi na ciężki przypadek syndromu sztokholmskiego, czyli uwielbienia ofiary dla swojego oprawcy, czego najsłynniejszym przykładem była Patricia Hearst, w latach 70. porwana przez amerykańską lewacką bojówkę, do której następnie przystała. Przecież - co jest oczywiste dla każdego trzeźwo myślącego - z bandytą się nie umawiasz. Zawarte z nim porozumienie nijak cię nie wiąże i należy wykorzystać pierwszą możliwą okazję, aby uciec i sprowadzić pomoc. A jeśli się inaczej nie da - bandytę zabić, by się ratować.
Tymczasem dawna opozycja głównego nurtu zachowała się dokładnie jak posłusznie wracający wieczorem do swojego więzienia nieszczęśnik. Syndrom sztokholmski to najłagodniejsza diagnoza. Owszem, rozmowy Okrągłego Stołu były szansą i należało do nich usiąść. Ale utrzymywanie w mocy zawartych podczas nich - oraz w fazie poprzedzającej, nawet ważniejszej - porozumień, gdy było już jasne, że Polacy masowo odrzucili w częściowo wolnym głosowaniu komunistów, było absurdem, głupotą, a może nawet formą zdrady.
Dlaczego zacząłem od współczesnej Ukrainy? Bo dziś ogromna część Polaków przeżywa głęboko to, co się tam dzieje. Wśród tych, którzy się tymi wydarzeniami interesują, trudno chyba znaleźć osoby, które nie uważałyby, że Janukowycz powinien ponieść odpowiedzialność za rozlew krwi własnych obywateli. To się wydaje oczywiste, choć pamiętajmy, że wygrał wybory, co do których nie było zasadniczych zastrzeżeń. Jak to zatem możliwe, że często ci sami ludzie, w części całkiem młodzi, nie są równie stanowczy w kwestii polskich zbrodniarzy? A przecież ich legitymacja do jakichkolwiek siłowych działań była znacznie mniejsza niż legitymacja, bądź co bądź, demokratycznie wybranego Janukowycza - była właściwie zerowa. Ich nikt nie wybierał - zostali Polakom narzuceni.
Gdy piszę te słowa, ukraińska opozycja informuje o być może nawet 100 ofiarach najnowszych starć. W grudniu 1970 r., gdy ministrem obrony jest Wojciech Jaruzelski, wojsko strzela do robotników, idących do pracy w stoczni, o co apelował do nich wicepremier PRL Stanisław Kociołek. W sumie w starciach z wojskiem i milicją ginie ponad 40 osób, ponad 1000 jest rannych. 11 lat później, gdy Jaruzelski jest faktycznym dyktatorem, w szturmie na kopalnię "Wujek" śmierć ponosi dziewięciu górników. Ofiar reżimu jest oczywiście znacznie więcej, w tym mnóstwo o mało dziś znanych nazwiskach.
Wtedy w Polsce i dziś na Ukrainie władza zabija własnych obywateli w obronie swojego stanu posiadania, swoich przywilejów, stanowisk, komfortu. A może po prostu życia. Jest jednak różnica. Janukowycz jest na razie poza zasięgiem sprawiedliwości. Jaruzelski, Kociołek, Kiszczak i inni uczestnicy przestępczego związku, jakim była komunistyczna dyktatura, mogli odpowiedzieć za swoje czyny, gdyby dawna polska opozycja po 1989 roku nie zachowała się jak ofiara, naznaczona syndromem sztokholmskim.
Sprawa jest w gruncie rzeczy prosta. Jeśli dziś potępiamy Janukowycza, współczujemy Ukraińcom, chcemy im pomóc - nie możemy zarazem uważać, że peerelowskich zbrodniarzy trzeba zostawić w spokoju. Chyba że lubimy być skrajnie niekonsekwentni.
...
Jest jedna roznica ... GORBACZOW !!! Na Ukrainie Putin co mowil ? Kill more ...
A Gorbaczow . ? NO MORE KILLS !!! Co by bylo gdyby z Moskwy szlo do Jaruzela Kill more ? To Gorbaczow wymusil Okragly Stol o czym sie nie mowi po 89 . Zeby nie zaciemniac swietlanego wizerunku Jaruzela np. z Wyborczej .
Prawda jest taka ze Gorbaczow powstrzymywal sadyzm Jaruzela i spolki .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:42, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja wzywa UE do zdystansowania się wobec radykałów na Ukrainie
Siergiej Ławrow - Agencja Gazeta
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow wezwał Unię Europejską do zdystansowania się wobec radykałów na Ukrainie. Apel ten wystosował wieczorem w rozmowie telefonicznej z szefową dyplomacji UE Catherine Ashton. Jednocześnie deklarację współpracy z nowymi władzami Ukrainy złożyła rosyjska Duma Państwowa.
O przebiegu rozmowy poinformowało rosyjskie MSZ na swojej stronie internetowej.
Według ministerstwa "strony szczegółowo omówiły sytuację na Ukrainie, w tym oceniły porozumienia osiągnięte przez władze tego kraju z przedstawicielami opozycji, a także perspektywy ich realizacji w warunkach trwającej aktywności sił ekstremistycznych".
"Siergiej Ławrow stanowczo potępił działania radykałów, na których spoczywa główna odpowiedzialność za przemoc i ofiary w ludziach. Wezwał też Unię Europejską i jej członków do wyrażenia braku akceptacji dla tych działań" - przekazało rosyjskie MSZ.
W osobnym oświadczeniu wyjaśniło, że fakt, iż wysłannik prezydenta Rosji do Kijowa Władimir Łukin nie podpisał porozumienia między rządem Ukrainy i opozycją, wynegocjowanego przy pośrednictwie szefów dyplomacji Niemiec, Polski i Francji, nie oznacza, że Moskwa "nie jest zainteresowana poszukiwaniem kompromisów, które pozwolą niezwłocznie przerwać rozlew krwi i ponownie skierować sytuację na grunt prawa".
"Wprost przeciwnie - nadal będziemy gotowi udzielać Ukraińcom na ich prośby poparcia w normalizacji sytuacji" - oznajmiło.
MSZ Rosji wyraziło przekonanie, że "takie epokowe dla Ukrainy procesy, jak reforma konstytucyjna, powinny się toczyć z pełnym udziałem sił politycznych i regionów, a projekt takiej reformy powinien być poddany ogólnonarodowemu referendum".
Zauważyło, że "praktyczne kroki mające na celu natychmiastowe uspokojenie sytuacji powinny mieć obustronny charakter, by rzeczywiście służyły pojednaniu narodowemu". "A wszelkie formy mediacji powinny się odbywać przy bezwarunkowym poszanowaniu suwerenności Ukrainy" - zaznaczyło.
Rosyjskie MSZ podkreśliło, że "główną odpowiedzialność za swój kraj ponoszą rząd i opozycja". "Dotyczy to tak rodzącego się procesu politycznego, jak i konieczności bezkompromisowego zdystansowania się od ekstremistów i stanowczego udaremniania podejmowanych przez nich bezprawnych działań" - oświadczyło. "Z zadowoleniem przyjmiemy wszelkie uzgodnione kroki w tym kierunku" - dodało.
...
Po co ona z nimk gada ? Tylko zeby mieli okazje pyskowac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:47, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraińska prasa o zamieszkach w Kijowie. "Janukowycz zalał Kijów krwią"
"Zatrzymać przemoc", "Zawiódł rząd i inne struktury państwowe, które powinny chronić ludzi", "Janukowycz zalał Kijów krwią" - to tylko niektóre z nagłówków i komentarzy ukraińskiej prasy po czwartkowych, krwawych zamieszkach w centrum Kijowa. Podczas walk opozycjonistów w oddziałami MSW zginęło co najmniej 70 osób, a ponad 700 zostało rannych.
...
I przegral .
Przełom na Ukrainie. Władze podpisały porozumienie z opozycją
Późnym wieczorem Wiktor Janukowycz opuścił Kijów i poleciał z grupą najbliższych współpracowników na wschód Ukrainy - tam, gdzie cieszy się największym poparciem. Dzisiaj w Charkowie ma się odbyć zjazd deputowanych (radnych) wszystkich szczebli z południowo-wschodnich regionów kraju. Zjazd przygotowuje tzw. Ukraiński Front, powołany w odpowiedzi na protesty antyrządowe w Kijowie.
Wczoraj prezydent Ukrainy i przywódcy opozycji zawarli porozumienie w sprawie wyjścia kraju z kryzysu. W ramach tej umowy parlament przywrócił konstytucję z 2004 r. i przyjął ustawę umożliwiającą uwolnienie byłej premier Julii Tymoszenko. Majdan wygwizdał umowę i chce dymisji Janukowycza jeszcze dziś.
Porozumienie podpisał Janukowycz z liderami opozycji: Arsenijem Jaceniukiem, Witalijem Kliczką i Ołehem Tiahnybokiem w obecności szefów dyplomacji Polski i Niemiec - Radosława Sikorskiego i Franka-Waltera Steinmeiera. Nocne rozmowy ministrów z Janukowyczem i opozycją trwały ponad dziewięć godzin.
W porozumieniu przewidziano przywrócenie w ciągu 48 godzin konstytucji z 2004 r., powołanie rządu koalicyjnego w ciągu 10 dni oraz wcześniejsze wybory prezydenckie. Kolejnym krokiem ma być opracowanie nowej konstytucji, która "zrównoważy kompetencje prezydenta, rządu i parlamentu"; reforma konstytucyjna ma być zakończona we wrześniu 2014 r.
"Wybory prezydenckie zostaną przeprowadzone od razu po przyjęciu nowej konstytucji, jednak nie później niż w grudniu 2014 r." – czytamy w porozumieniu.
Parlament przywrócił konstytucję z 2004 r., która ogranicza uprawnienia szefa państwa i zwiększa kompetencje parlamentu. Tym samym Ukraina stała się ponownie państwem o ustroju parlamentarno-prezydenckim.
Parlament zwolnił też z odpowiedzialności karnej uczestników trwających od listopada protestów w Kijowie i innych miastach. Inną ustawą umożliwił zwolnienie Tymoszenko, która została skazana w 2011 r. na siedem lat więzienia za nadużycia przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją dwa lata wcześniej. Była premier twierdzi, że padła ofiarą zemsty politycznej Janukowycza, który był jej konkurentem w wyborach prezydenckich w 2010 r.
Deputowani zagłosowali też za dymisją p.o. szefa MSW Witalija Zacharczenki za brutalne stosowanie siły podczas demonstracji antyrządowych i śmierć cywilów.
Porozumienia nie uznał Prawy Sektor, bardzo aktywne w zamieszkach radykalne stowarzyszenie zrzeszające członków ruchów nacjonalistycznych. Zapowiedział, że będzie kontynuował walkę aż do usunięcia rządzącego krajem reżimu.
Wiele wskazuje na to, że ludzie na Majdanie nie są zadowoleni z porozumienia i nie zamierzają się rozejść. Agencja AP pisze, że protestujący wygwizdali przedstawicieli opozycji, którzy wieczorem chcieli ze sceny przedstawić warunki porozumienia. Jedna z osób przemawiających na placu, o radykalnych poglądach, zagroziła podjęciem zbrojnej walki, jeśli opozycja nie doprowadzi do dymisji Janukowycza do soboty rano. Inni pod adresem prezydenta krzyczeli: "Śmierć kryminaliście".
...
Znowu ta zla konstytucja . Po co ? Potepiamy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:49, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Na Ukrainie ostrzelany mikrobus z Białorusinami
Mikrobus z białoruskimi turystami został ostrzelany w nocy z czwartku na piątek pod Równem na zachodzie Ukrainy. Kierowca został ranny. Turyści już wrócili do kraju – powiedział rzecznik Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi Alaksandr Ciszczanka.
- Autobus niedawno przekroczył przejście na granicy ukraińsko-białoruskiej. Wszyscy turyści wrócili do domu. Najbardziej poszkodowanego – kierowcę – umieszczono w szpitalu - powiedział Ciszczanka.
Jak dodał, w autobusie znajdowali się mieszkańcy obwodu homelskiego, którzy zamierzali spędzić kilka dni w Karpatach.
Portal gazeta.ua podał, że do zdarzenia doszło około godz. 2 w nocy przy punkcie kontrolnym zorganizowanym przez mieszkańców Równego przy stacji benzynowej.
- Kiedy kierowca zobaczył na drodze uzbrojonych ludzi w maskach i z kijami bejsbolowymi, zaczął się cofać – powiedziała przedstawicielka milicji z Równego. - W tym momencie ktoś na punkcie kontrolnym wystrzelił w przednią szybę, kierowca doznał otwartego złamania ramienia.
W szpitalu stan kierowcy określono jako średnio ciężki. Oprócz niego jeszcze jedna kobieta została poraniona odłamkami szkła, ale jej zdrowiu nic nie zagraża.
Białoruskie MSZ wydało w piątek rano zalecenie, by w związku z wydarzeniami na Ukrainie białoruscy obywatele powstrzymali się przed wyjazdem na Ukrainę, a szczególnie do Kijowa i obwodu kijowskiego, o ile nie jest to absolutnie konieczne.
....
A co to znowu za prowokacja ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:52, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Świece zapłonęły w geście solidarności z Ukrainą
Na znak solidarność z Ukraińcami i dla uczczenia pamięci ofiar wydarzeń na Ukrainie w oknach m.in. Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Belwederu w piątek wieczorem zapłonęły świece. Symbol płonącej świecy został też wyświetlony na fasadzie Pałacu Prezydenckiego.
W oknie KPRM świecę zapalił Donald Tusk. "Ten symbol to nawiązanie do gestów solidarności z Polakami, które płynęły ze świata w czasie stanu wojennego" - napisano na stronie internetowej premiera.
Premier w czwartek zaapelował do Polaków, aby w piątek o godzinie 20 w oknach domów zapalić świeczki, jako symbol solidarności z Ukraińcami i dla uczczenia pamięci ofiar wydarzeń na Ukrainie. - Wydaje mi się, że to, co mówiliśmy o geście solidarności, o tej symbolicznej świeczce w oknach, to może być dla Ukraińców bardzo ważne. Oni dzisiaj bardzo potrzebują nadziei, że porozumienie, pokojowe rozwiązanie tej sytuacji jest naprawdę możliwe, że mogą liczyć na pomoc Polaków i Europejczyków, szczególnie w mądrym, pokojowym rozwiązywaniu tego kryzysu - tłumaczył premier.
Z podobnym apelem wystąpiła też Kancelaria Prezydenta, a Bronisław Komorowski wzywał do takiego gestu w czasie piątkowych wystąpień. Akcja "światełko dla Ukrainy" propagowana była też przez portale społecznościowe.
Akcje solidarności z Ukraińcami organizowano w polskich miastach.
W Krakowie zapalona świeca została ustawiona m.in. w oknie "Kurzej Stopki" – wieży Zamku Królewskiego na Wawelu, widocznej od strony ul. Grodzkiej. Świece zapłonęły także w niektórych oknach kamienic w centrum miasta oraz bloków na osiedlach mieszkaniowych. W barwach narodowych Ukrainy – niebieskiej i żółtej - podświetlona jest od piątku kładka Bernatka nad Wisłą, łącząca krakowski Kazimierz i Podgórze i tak będzie przez kilka dni.
W Bydgoszczy świece solidarności zapłonęły m.in. w oknach ratusza, a w niebiesko-żółtych barwach Ukrainy podświetlono podporę podwieszanego Mostu Uniwersyteckiego przez Brdę.
Związek Ukraińców Podlasia zorganizował w piątek wieczorem w Bielsku Podlaskim spotkanie solidarnościowe z narodem ukraińskim. Zapalono znicze, śpiewano pieśni, wspominano ofiary wydarzeń na Ukrainie.
...
Tysiące światełek na Majdanie. Ukraińcy oddali hołd ofiarom
Tysiące światełek rozświetliły wieczorem kijowski Plac Niepodległości. Zgromadzeni na Majdanie wzruszającym śpiewem oddali hołd ofiarom zamieszek. Odmawiano też modlitwy za zmarłych. Podczas czwartkowych walk na ulicach Kijowa zginęło co najmniej 70 osób. Po wczorajszych, całonocnych negocjacjach, Parlament Ukrainy przywrócił dziś Konstytucję i przyjął ustawę umożliwiającą uwolnienie Julii Tymoszenko.
....
Swiece w Polsce swiece na Ukrainie . Jak widac tylko Polska ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:06, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wiktor Janukowycz opuścił Kijów
Wiktor Janukowycz opuścił Kijów - Reuters
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, po ograniczeniu przez parlament jego uprawnień, udał się wczoraj późnym wieczorem do Charkowa na wschodzie kraju – poinformowały ukraińskie media. Dzisiaj w Charkowie ma się odbyć zjazd deputowanych ze wschodnich regionów kraju.
Wiadomości te przekazał portal internetowy glavcom.ua oraz zazwyczaj dobrze poinformowany opiniotwórczy tygodnik "Dzerkało Tyżnia" (zn.ua). Ten ostatni powołuje się na "wysoko postawione" źródła w administracji prezydenckiej.
Według tych źródeł razem z prezydentem odlecieli: przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Wołodymyr Rybak, szef administracji prezydenckiej Andriej Klujew oraz biznesmen i deputowany do parlamentu Wadym Nowinski, który należy do najbliższego kręgu osób związanych z Janukowyczem.
Dzisiaj w Charkowie ma się odbyć zjazd deputowanych (radnych) wszystkich szczebli z południowo-wschodnich regionów kraju. Zjazd przygotowuje tzw. Ukraiński Front, powołany w odpowiedzi na protesty antyrządowe w Kijowie.
Według glavcom.ua Janukowycz polecił wywieźć cenne przedmioty z gmachu administracji prezydenckiej oraz z jego prywatnej rezydencji pod Kijowem.
"Dzerkało Tyżnia" podało, że załoga samolotu prezydenckiego zgłosiła rejs na trasie Kijów-Charków-Mariupol (południowa Ukraina)-Rosyjska Federacja, "jednak trasa ta może być korygowana".
Źródło, na które powołuje się ZN.UA (internetowa wersja "Dzerkała Tyżnia") podkreśliło także, że "Janukowycz wątpi w sens podpisania przyjętej wczoraj przez parlament ustawy o powrocie do konstytucji z 2004 r.".
Janukowycz i opozycja zawarli wczoraj porozumienie w sprawie wyjścia z kryzysu na Ukrainie, przewidujące m. in. wcześniejsze wybory prezydenckie, natomiast parlament przywrócił konstytucję z 2004 r., dzięki której Ukraina stała się ponownie republiką parlamentarno-prezydencką.
Wcześniej ukraińskie agencje informacyjne informowały, że po podpisaniu tego porozumienia od Janukowycza zaczęli odchodzić jego najbliżsi współpracownicy. Podanie o zwolnienie miał podpisać jego najważniejszy doradca ds. międzynarodowych Andrij Honczaruk oraz doradczyni ds. gospodarczych Iryna Akimowa.
W ukraińskich mediach społecznościowych krążą także informacje, że Ukrainę opuścił p.o. ministra spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko, który miał się udać na Białoruś. Zacharczenko jest obarczany przez opozycję odpowiedzialnością za brutalne stosowanie siły podczas trwających na Ukrainie od listopada ub. r. demonstracji antyrządowych i za śmierć cywilów.
....
Duma: będziemy gotowi do dialogu
Przewodniczący parlamentarnej Komisji ds. WNP Leonid Słucki zadeklarował, że "Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, będzie gotowa do konstruktywnego dialogu z nowymi władzami na Ukrainie, nawet jeśli współpraca ta będzie niełatwa"
- Ukraina to dla nas bratnie państwo. Bez względu na to, jak niewygodna i trudna dla nas będzie nowa władza, będziemy kontaktować się z nią na wszystkich szczeblach - oznajmił Słucki, cytowany przez agencję Interfax.
Deputowany oświadczył też, że porozumienie zawarte przez ukraiński rząd i opozycję w żaden sposób nie oddzieli narodów Rosji i Ukrainy. - Nowa władza to nie powód do kolejnych rezolucji. To powód do konstruktywnego dialogu - podkreślił.
W minioną środę sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow oznajmił, że "Moskwa podtrzymywała i podtrzymuje dialog ze wszystkimi cywilizowanymi siłami politycznymi na Ukrainie".
....
Januk uciekl ... Kreml oglasza ze dogada sie z kazdym ... KONIEC NIEDOSZLEGO TYRANA ! :O)))
Teraz jegk obowiazki przejmuje Przewodniczacy Rady i on podpisuje dokumenty .
Januk przegral i to haniebnie bo bezskutecznie bil zabijal ... Teraz musi siebac GDZIE SIE UKRYC ! GDZIE SIE SCHOWAC ! SZCZURY UCIEKLY OD NIEGO . TERAZ TYLKO ON WINIEN ! TAK KONCZA TYRANI ! TAK KONCZA CI CO STAWIAJA NA KREML !
ASSAD IDZIEMY PO CIEBIE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:25, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Protestujący w Kijowie nie uznają porozumienia za zwycięstwo
Protestujący w Kijowie nie uznają za zwycięstwo porozumienia zawartego między rządem a opozycją
Protestujący w Kijowie nie uznają za zwycięstwo porozumienia zawartego między rządem a opozycją. Deklarują, że będą stać na Majdanie do ustąpienia prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Niektórzy liczą, że trafi on do więzienia.
Michaił powiedział, że zawarty kompromis jest nic niewart ze względu na niską wiarygodność prezydenta Ukrainy, który już nieraz łamał zawarte wcześniej umowy. - Janukowycz kłamie. Rewolucja trwa dalej. Potrzebujemy teraz wsparcia finansowego, by zaopatrzyć się w broń - wyjaśnił Michaił.
Wtóruje mu Wiktor, przedsiębiorca z Równego. - To nie jest żaden kompromis. Zwycięstwo będzie wtedy, gdy Janukowycz wyląduje w więzieniu. Majdan będzie stał do końca - podkreślił.
Jego zdaniem protestujący powinni pozostać na głównym placu Kijowa aż do zakończenia liczenia głosów w przedterminowych wyborach prezydenckich (zgodnie z piątkowym porozumieniem do wyborów ma dojść niezwłocznie po zmianie konstytucji, a najpóźniej w grudniu 2014 roku). - Wytrzymaliśmy na Majdanie już trzy miesiące. Możemy stać dalej nawet pół roku - dodał.
Pytany o przegłosowaną przez ukraiński parlament ustawę umożliwiającą uwolnienie znajdującej się w więzieniu byłej premier Julii Tymoszenko Wiktor ocenił, że to dobry gest, który ma jednak większe znaczenie wyłącznie dla jej zwolenników.
Negatywne zdanie na temat piątkowego porozumienia ma również Roman z zachodniej Ukrainy. - Nikt nie chce takich kompromisów. Opozycja nie może powiedzieć, że to zwycięstwo. W Kijowie zginęli ludzie - zauważył.
Jak zaznaczył, na Majdan Niepodległości wciąż przyjeżdżają kolejni ludzie, którzy chcą wziąć udział w antyrządowych protestach. - Wciąż musimy być gotowi na odparcie szturmu - dodał.
Piątkowe porozumienie ukraiński prezydent podpisał z liderami opozycji: Arsenijem Jaceniukiem, Witalijem Kliczką i Ołehem Tiahnybokiem w obecności szefów dyplomacji Polski i Niemiec, Radosława Sikorskiego i Franka-Waltera Steinmeiera. Nocne rozmowy ministrów z Janukowyczem i opozycją trwały ponad dziewięć godzin.
W porozumieniu przewidziano przywrócenie w ciągu 48 godzin konstytucji z 2004 roku, powołanie rządu koalicyjnego w ciągu 10 dni oraz wcześniejsze wybory prezydenckie. Kolejnym krokiem ma być opracowanie nowej konstytucji, która "zrównoważy kompetencje prezydenta, rządu i parlamentu"; reforma konstytucyjna ma być zakończona we wrześniu 2014 roku.
....
To porozumienie chyba nie obowiazywalo nawet 5 minut Wszystko poszlo swoja droga ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:30, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosyjska prasa: Ukraińcy spalili własny dom
Ukraina nie ma już innego wyjścia, jak rozszerzenie pełnomocnictw obwodów - przekonują publicyści "Rossijskoj Gaziety". Rządowy dziennik zwraca uwagę na upadek autorytetu władz centralnych i ostrzega przed długotrwałym chaosem politycznym na Ukrainie.
"Rossijskaja Gazieta" sugeruje, że wydarzenia ostatnich kilkudziesięciu godzin, to nie koniec kryzysu, ale dopiero początek wojny. - Na Ukrainie rozwija się, przygotowane przez zachodnich instruktorów faszystowskie powstanie - tak twierdzi w wywiadzie dla rosyjskiego dziennika ukraiński deputowany Wadim Kolesniczenko. Ukraiński polityk przekonuje rosyjskich dziennikarzy, że jedynym wyjście z sytuacji jest decentralizacja władzy i rozszerzenie pełnomocnictw - także finansowych - poszczególnych regionów.
"Rossijskaja Gazieta" sugeruje, że obecnie przeprowadzenie na Ukrainie demokratycznych wyborów będzie niezwykle trudne, bowiem ostatnie wydarzenia mocno podzieliły ludzi. Piątkowe porozumienie dziennik nazywa "chwilową przerwą, które na krótko powstrzyma rozlew krwi".
...
Porownajmy ich bandyckie zachowanie z postawa Polski .
Tomasz Pajączek | Onet
Dolnośląskie: nowy marszałek deklaruje pomoc Ukraińcom
Cezary Przybylski, nowy marszałek województwa dolnośląskiego zapewnia, że dolnośląskie szpitale są w pełnej gotowości i w każdej chwili mogą przyjąć poszkodowanych z Kijowa oraz innych miast Ukrainy.
Przekaz Cezarego Przybylskiego jest jasny. Kierując się względami humanitarnymi, województwo Dolnośląskie zgłasza gotowość przyjmowania pacjentów z terenu Ukrainy, którzy zostali poszkodowani w wyniku zajść na kijowskim Majdanie.
Pacjenci zostaną objęci kompleksową opieką zdrowotną w szpitalach, podległych samorządowi województwa, w których będą przebywać do zakończenia rehabilitacji.
Do dyspozycji poszkodowanych obywateli Ukrainy są szpitale zarówno z terenu Wrocławia, jak i Jeleniej Góry, Legnicy oraz Wałbrzycha, które dysponują precyzyjną aparaturą, kompleksową diagnostyką oraz pełnymi możliwościami leczenia operacyjnego i zachowawczego.
Poszkodowani mogą liczyć na pomoc ze strony wszystkich oddziałów szpitalnych, zarówno oddziałów zachowawczych, jak również zabiegowych, w szczególności: oddziałów chirurgicznych ogólnych, chirurgii klatki piersiowej, chirurgii naczyniowej, chirurgii urazowo-ortopedycznej, neurochirurgicznych, okulistycznych, jak również oddziałów rehabilitacyjnych.
Województwo Dolnośląskie dysponuje potencjałem medycznym w liczbie ponad 7,3 tysiąca łóżek oraz oddziałami szpitalnymi w liczbie ogółem 234, w tym 66 oddziałami zabiegowymi.
Obywatele Ukrainy, potrzebujący pomocy medycznej, uzyskają ją w niżej wymienionych placówkach leczniczych z terenu całego Dolnego Śląska:
Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc, ul. Grabiszyńska 105, Wrocław, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny , Ośrodek Badawczo - Rozwojowy , ul. H. Kamieńskiego 73 A, Wrocław, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Im. J. Gromkowskiego, ul. Koszarowa 5 , 51-149 Wrocław, SP ZOZ Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. T. Marciniaka Centrum Medycyny Ratunkowej , ul. Traugutta 116, Wrocław, Szpital Specjalistyczny im. A. Falkiewicza, ul. Warszawska 2, Wrocław, Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej, ul. Ogińskiego 6, Jelenia Góra, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Iwaszkiewicza 5, Legnica, Specjalistyczny Szpital Im. Dra A.Sokołowskiego, ul. Sokołowskiego 4, Wałbrzych, Specjalistyczny Szpital Gin.-Położniczy im. E. Biernackiego, ul. Paderewskiego 10, Wałbrzych, Dolnośląskie Centrum Rehabilitacji, ul. Korczaka 1, Kamienna Góra, Zespół Profilaktyki I Rehabilitacji, ul. Świerczewskiego 12, Janowice Wielkie
Cezary Przybylski zapowiedział także, że w poniedziałek w południe (przed wejściem do Urzędu Marszałkowskiego) spotka się z młodzieżą z Ukrainy studiującą we Wrocławiu. I to właśnie podczas tego spotkania marszałek symbolicznie przekaże paczkę, która wspomoże zbiórkę dla protestujących na Majdanie.
Urząd Marszałkowski organizuje również zbiórkę darów, które trafią na Ukrainę. Do wysyłki już przygotowano m.in. polary, kurtki, kubki termiczne, leki oraz koce.
Dodatkowo samorząd województwa deklaruje pomoc dla ukraińskich dzieci i młodzieży z rodzin poszkodowanych w wyniku starć. Obejmuje ona pobyt dzieci w ośrodku Zespołu Szkół Licealnych i Mistrzostwa Sportowego w Karpaczu. Urząd Marszałkowski będzie również wspierał obywateli Ukrainy w uzyskaniu wizy wjazdowej do Polski dla osób, które w jakikolwiek sposób zostały poszkodowane przez sytuację na Ukrainie.
....
Oto roznica miedzy Polska a Rosja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:33, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kliczko zażąda rezolucji ws. odsunięcia prezydenta Janukowycza
Ukraińska opozycja będzie chciała poparcia parlamentu dla rezolucji wzywającej prezydenta Wiktora Janukowycza do natychmiastowego ustąpienia. Projekt rezolucji ma złożyć partia UDAR Władimira Kliczko. Taką informację przekazała rzeczniczka przywódcy UDAR-u Oksana Zinowiewa.
Rezolucja taka pozwoliłaby na ustalenie przez parlament daty wcześniejszych wyborów.
Władimir Kliczko powiedział do zgromadzonych na Majdanie w Kijowie, że chce poparcia deputowanych dla tej rezolucji, by "pozbyć się Janukowycza".
Wiktor Janukowycz opuścił Kijów
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, po ograniczeniu przez parlament jego uprawnień, udał się wczoraj późnym wieczorem do Charkowa na wschodzie kraju – poinformowały ukraińskie media. Dzisiaj w Charkowie ma się odbyć zjazd deputowanych ze wschodnich regionów kraju.
Wiadomości te przekazał portal internetowy glavcom.ua oraz zazwyczaj dobrze poinformowany opiniotwórczy tygodnik "Dzerkało Tyżnia" (zn.ua). Ten ostatni powołuje się na "wysoko postawione" źródła w administracji prezydenckiej.
Według tych źródeł razem z prezydentem odlecieli: przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Wołodymyr Rybak, szef administracji prezydenckiej Andriej Klujew oraz biznesmen i deputowany do parlamentu Wadym Nowinski, który należy do najbliższego kręgu osób związanych z Janukowyczem.
Dzisiaj w Charkowie ma się odbyć zjazd deputowanych (radnych) wszystkich szczebli z południowo-wschodnich regionów kraju. Zjazd przygotowuje tzw. Ukraiński Front, powołany w odpowiedzi na protesty antyrządowe w Kijowie.
Według glavcom.ua Janukowycz polecił wywieźć cenne przedmioty z gmachu administracji prezydenckiej oraz z jego prywatnej rezydencji pod Kijowem.
"Dzerkało Tyżnia" podało, że załoga samolotu prezydenckiego zgłosiła rejs na trasie Kijów-Charków-Mariupol (południowa Ukraina)-Rosyjska Federacja, "jednak trasa ta może być korygowana".
Źródło, na które powołuje się ZN.UA (internetowa wersja "Dzerkała Tyżnia") podkreśliło także, że "Janukowycz wątpi w sens podpisania przyjętej wczoraj przez parlament ustawy o powrocie do konstytucji z 2004 r.".
Janukowycz i opozycja zawarli wczoraj porozumienie w sprawie wyjścia z kryzysu na Ukrainie, przewidujące m. in. wcześniejsze wybory prezydenckie, natomiast parlament przywrócił konstytucję z 2004 r., dzięki której Ukraina stała się ponownie republiką parlamentarno-prezydencką.
Wcześniej ukraińskie agencje informacyjne informowały, że po podpisaniu tego porozumienia od Janukowycza zaczęli odchodzić jego najbliżsi współpracownicy. Podanie o zwolnienie miał podpisać jego najważniejszy doradca ds. międzynarodowych Andrij Honczaruk oraz doradczyni ds. gospodarczych Iryna Akimowa.
W ukraińskich mediach społecznościowych krążą także informacje, że Ukrainę opuścił p.o. ministra spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko, który miał się udać na Białoruś. Zacharczenko jest obarczany przez opozycję odpowiedzialnością za brutalne stosowanie siły podczas trwających na Ukrainie od listopada ub. r. demonstracji antyrządowych i za śmierć cywilów.
...
Januk to juz przeszlosc . Nie ma co sie nim zajmowac . Jest co robic .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:40, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kijów opanowany przez demonstrantów
Kijów jest w rękach opozycjonistów. Kontrolę nad dzielnicą rządową przejęli demonstranci. Pusty pałac prezydencki udostępniono dziennikarzom.
Prezydent Wiktor Janukowycz nie podpisał wczorajszych uchwał parlamentu o powrocie do konstytucji z 2004 roku i zniknął. Dlatego opozycja apeluje do wszystkich deputowanych o poparcie rezolucji wzywającej prezydenta Janukowycza do natychmiastowego ustąpienia. Jak wyjaśniał z trybuny parlamentarnej Witalij Kliczko, najlepszym rozwiązaniem jest jego dymisja i przedterminowe wybory, które powinny się odbyć 25 maja.
Według Radia Swoboda prezydent Ukrainy jest w Charkowie. Dziennikarze powołują się na informacje amerykańskiego Departamentu Stanu. Janukowycz miał tam wziąć udział w spotkaniu ze swoimi współpracownikami. Położony na wschodzie Ukrainy Charków jest uważany za bastion polityczny Janukowycza. Także zazwyczaj dobrze poinformowana gazety "Dzerkało Tyżnia" twierdzi, że prezydent poleciał do Charkowa wraz z Rybakiem.
Według dziennika, prezydent ma duże wątpliwości, czy podpisać przyjętą wczoraj przez parlament ustawę o powrocie do konstytucji z 2004 roku. Ustawa ta ogranicza władzę głowy państwa na rzecz parlamentu.
Pojawiły się też bowiem plotki, że prezydent uciekł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jego samolot miał wylądować w Dubaju.
Żałoba narodowa na Ukrainie
Na całym terytorium Ukrainy dziś żałoba narodowa, odwołano imprezy rozrywkowe i zawody sportowe. Flagi na domach, siedzibach urzędów publicznych i organizacji samorządowych, są opuszczone do połowy masztów.
Ministerstwo zdrowia Ukrainy w najnowszym raporcie podaje, że podczas zamieszek w Kijowie zostały ranne 603 osoby, 390 z nich hospitalizowano. Ostatniej doby o pomoc medyczną poprosiło 26 osób, 21 z nich trafiło do szpitali.
Według ukraińskiego ministerstwa zdrowia, od początku starć w Kijowie zginęło 77 osób. Strona opozycyjna twierdzi, że śmiertelnych ofiar może być nawet 100.
...
Kijow zdobyty krwawo !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:43, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Parlament Ukrainy potępił przejawy separatyzmu
Ukraiński parlament potępił przejawy separatyzmu oraz próby naruszenia integralności terytorialnej państwa. Specjalną uchwałę poparło 319 deputowanych w 450-osobowej Radzie Najwyższej Ukrainy.
Uchwała skierowana jest do zjazdu deputowanych (radnych) wszystkich szczebli z południowo-wschodnich regionów kraju w Charkowie. Zjazd organizuje tzw. Ukraiński Front, powołany w odpowiedzi na protesty antyrządowe w Kijowie. Jego uczestnicy mają rozpatrzyć ideę federalizacji państwa.
Trwa zjazd deputowanych z południowo-wschodnich obwodów kraju
W Charkowie, na wschodzie Ukrainy, odbywa się zjazd deputowanych (radnych) wszystkich szczebli z południowo-wschodnich regionów Ukrainy. Z Rosji przybył jako delegat m.in. szef komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Aleksiej Puszkow.
Ukraińskie portale internetowe piszą, że prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza zapewne nie będzie na zjeździe. Zaznaczają, że w pewnym momencie ochrona przestała przeprowadzać przy wejściu kontrolę przybywających na zjazd.
Doradczyni Janukowycza, deputowana jego Partii Regionów Hanna Herman zapewniła, że prezydent jest w Charkowie. Dodała, że spotka się on tam z wyborcami i wystąpi w lokalnej stacji telewizyjnej.
Na zjeździe obecni są merowie miast wschodu i południa Ukrainy: Charkowa, Sewastopola, Doniecka oraz szefowie obwodów: donieckiego, łuhańskiego i dniepropietrowskiego. Są też deputowani Partii Regionów, Ołeh Cariow i Wadym Kołesnyczenko.
Puszkow w wypowiedzi opublikowanej dzisiaj przez agencję ITAR-TASS oświadczył, że federalizacja może być jedną z odpowiedzi na obecną sytuację na Ukrainie.
Według ITAR-TASS do Charkowa odleciał również Michaił Margiełow, szef komisji spraw zagranicznych Rady Federacji, wyższej izby parlamentu Rosji. Ma on wziąć udział w zjeździe. Ukraiński portal mediaport.ua, który na bieżąco relacjonuje obrady, podaje, że z Rosji na zjazd przybyli również gubernatorzy czterech obwodów: biełgorodzkiego, rostowskiego, woroneskiego i briańskiego, a także konsul generalny FR w Charkowie Siergiej Siemionow.
Charkowski zjazd przygotował tzw. Ukraiński Front, powołany w odpowiedzi na protesty antyrządowe w Kijowie. Uczestnicy zjazdu mają rozpatrzyć ideę federalizacji państwa.
...
Potepiamy separatystow .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:52, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Turczynow nowym przewodniczącym ukraińskiej Rady Najwyższej
Ołeksandr Turczynow - AFP
Ołeksandr Turczynow z opozycyjnej Batkiwszczyny został wybrany na nowego przewodniczącego ukraińskiej Rady Najwyższej. Jego kandydaturę poparło w głosowaniu 288 posłów w 450-osobowej Izbie.
Turczynow powiedział po wyborze, że obecnie to na parlamencie spoczywa rządzenie krajem. - Dlatego proszę o jedność i konsensus, żebyśmy mogli stworzyć koalicyjny rząd - podkreślał.
Zgodnie z podpisanym wczoraj porozumieniem opozycji z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, tymczasowy rząd jedności narodowej ma powstać w ciągu 10 dni.
Wcześniej parlament odwołał poprzedniego przewodniczącego Wołodymyra Rybaka, który w nocy napisał prośbę o zwolnienie go z funkcji ze względów zdrowotnych.
Ołeksandr Turczynow to "prawa ręka" byłej premier Julii Tymoszenko w partii Batkiwszczyna i były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Jego kontrkandydatem do stanowiska przewodniczącego Rady Najwyższej był Petro Poroszenko, były ukraiński minister spraw zagranicznych.
Arsen Awakow szefem
Arsen Awakow z Batkiwszczyny został nowym tymczasowym szefem ukraińskiego MSW. Tak zdecydowała Rada Najwyższa w Kijowie. Deputowani opozycji apelowali o jedność w głosowaniu po to, aby resort miał kierownika i w kraju nie zapanował chaos.
Jak mówił po wyborze sam Awakow, "nie ma nic ważniejszego, niż zachowanie porządku w kraju - w kraju, który właśnie się zmienia".
....
Mamy nowa tymczasowa glowe panstwa . Teraz mamy przelom . Wszystko musi byc zresetowane . Panstwo powstaje od nowa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:55, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Najbardziej dramatyczne starcie w walkach na Ukrainie
Dwadzieścia ofiar w ciągu kilku godzin. To było najbardziej dramatyczne starcie w wojnie Majdanu z władzą. Wysłannicy Onetu są na Ukrainie, skąd relacjonują te przejmujące wydarzenia.
Na ulicy Instytuckiej w Kijowie nadal nie jest bezpiecznie. Na liczącym niespełna 100 mkw. obszarze widać zasieki z drutów kolczastych i fragmentów bram oraz wszechobecne opony - w taki sposób demonstranci chcą bronią się przed funkcjonariuszami Berkutu.
Według ukraińskiego Ministerstwa Zdrowia w krwawych starciach, do których doszło w tym tygodniu między demonstrantami a milicją, zginęło 75 osób, choć opozycja podaje, że tylko w czwartek zginęło w Kijowie ponad 70 osób, a od początku zamieszek co najmniej 100 osób.
...
Cena wolnosci cena krwi .
Ukraina: setki osób żegnały zabitych demonstrantów
Setki osób przemaszerowały wczoraj ulicami Kijowa, niosąc trumny z zabitymi demonstrantami. We wtorkowych i czwartkowych starciach z milicją, które należały do najbardziej krwawych od początku demonstracji w Kijowie, zginęło według oficjalnych danych Ministerstwa Zdrowie 75 osób.
Na profilu społecznościowym Sztabu Sprzeciwu Narodowego zamieszczono nazwiska i zdjęcia osób, które zginęły w centrum stolicy. Pogrzeby zabitych odbywały się wczoraj przez cały dzień.
Według opozycji tylko w czwartek zginęło w Kijowie ponad 70 osób. Z kolei wiceszef opozycyjnej partii Batkiwszczyna Ołeksandr Turczynow powiedział w czwartek, że od początku zamieszek w Kijowie zginęło co najmniej 100 osób.
....
Tak meczennicy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:58, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Sprzeczne doniesienia w sprawie Julii Tymoszenko
Sprzeczne doniesienia w sprawie Julii Tymoszenko. Agencja Associated Press, która pierwsza podawała wiadomość o wyjściu byłej premier z kolonii karnej w Charkowie, wycofała swoją depeszę. Chwilę po AP o wyjściu Tymoszenko informowały ukraińskie media niezależne, według których jest ona już w drodze do Kijowa.
Stratfor: Tymoszenko największym zagrożeniem dla Janukowycza
Opozycjonistka Julia Tymoszenko będzie największym politycznym zagrożeniem dla prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, jeśli zostanie zwolniona z więzienia i będzie mogła kandydować w wyborach prezydenckich – ocenia amerykański ośrodek badawczy Stratfor.
Według Stratfor zwolnienie Tymoszenko zasadniczo zmieni polityczne życie Ukrainy. - Z punktu widzenia Janukowycza uwolnienie Tymoszenko jest kontrowersyjnym posunięciem, które do kryzysu wprowadzi nową polityczną grę. Siły zewnętrzne takie, jak Rosja będą mogły to wykorzystać – uważa Stratfor.
- Na obecnym etapie - analizuje Stratfor - Rosja ma interes w tym, by Tymoszenko wyszła na wolność. Choć jest czołową postacią pomarańczowej rewolucji, łączą ją z Kremlem głębokie i osobiste więzy, zwłaszcza z prezydentem Władimirem Putinem.
Rezolucja parlamentu
Parlament Ukrainy przyjął dzisiaj rezolucję o natychmiastowym zwolnieniu z więzienia przywódczyni największej opozycyjnej partii Batkiwszczyna. Dzień wcześniej, gdy Rada Najwyższa Ukrainy opowiedziała się za uwolnieniem byłej premier, jak adwokat Serhij Własenko powiedział, że do wyjścia Tymoszenko na wolność potrzebna będzie jeszcze decyzja sądu.
W styczniu 2009 roku w okresie tzw. wojny gazowej, Tymoszenko, będąca wówczas szefową rządu Ukrainy, prowadziła negocjacje gazowe z Rosją. Efektem było porozumienie w sprawie cen gazu i tranzytu za niego i wyeliminowanie z ukraińskiego rynku gazowego rosyjsko-ukraińskiej spółki joint venture RosUkrEnergo, której udziałowcem był ukraiński oligarcha Dmytro Firtasz, obecnie związany z Janukowyczem.
W 2011 roku Tymoszenko została oskarżona o nadużycie urzędu i zawarcie gazowej umowy niekorzystnej dla Ukrainy. Warunki umowy skrytykował ówczesny prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, który zeznawał przeciwko Tymoszenko na procesie. Tymoszenko została skazana w 2011 roku na siedem lat więzienia za przewyższenie swych pełnomocnictw przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją.
Wyrok długoletniego więzienia dla Tymoszenko oznaczał dla Janukowycza wyeliminowanie politycznego konkurenta, ale na Zachodzie uznano, że była premier jest ofiarą sądowych represji.
Żądanie jej uwolnienia było jedną z najtrudniejszych kwestii w rokowaniach UE-Ukraina nad porozumieniem stowarzyszeniowym, które miało być zawarte w listopadzie ubiegłego roku. Odmowa jego podpisania przez władze Ukrainy doprowadziła do wybuchu obecnego kryzysu w tym kraju.
....
Teraz juz mozna powiedziec wprost nie baczac na Januka . To byla pokuta za łajdactwo zreszta bardzo malutka . Co to za wyrok . Zwykly zlodziej siedzi dluzej .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:00, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
MSZ: infolinia ws. Polaków przebywających na Ukrainie
Ministerstwo Spraw Zagranicznych uruchomiło specjalną infolinię w sprawie Polaków przebywających na Ukrainie. Informacje można uzyskać pod warszawskim numerem telefonu 22 523 88 80.
- Infolinia ma służyć rodzinom, których bliscy bądź krewni aktualnie przebywają na Ukrainie - poinformował zastępca Dyrektora Biura Rzecznika Prasowego MSZ Rafał Sobczak.
Infolinię obsługują pracownicy Centrum Operacyjnego MSZ.
...
Kto potrzebuje to ma .
Ranni ukraińscy demonstranci trafili do krakowskiego szpitala
Jak dowiedziało się Radio Kraków, 9 rannych demonstrantów z Kijowa trafiło w nocy do krakowskiego Szpitala Wojskowego. To osoby, które zostały postrzelone w trakcie antyrządowych demonstracji na Majdanie.
Do stolicy Małopolski ranni przylecieli około 1 w nocy wojskową CASĄ. Następnie dwiema karetkami zostali przewiezieni do szpitala przy ulicy Wrocławskiej.
Obecnie w Polsce hospitalizowanych jest 25 obywateli Ukrainy poszkodowanych w starciach na Majdanie. Są leczeni w szpitalach w Warszawie, Łęcznej, Tomaszowie Lubelskim i Przemyślu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych deklaruje, że w razie potrzeby może dysponować 350 miejscami w szpitalach na potrzeby poszkodowanych z Ukrainy - m.in. w krakowskim szpitalu MSW.
Według oficjalnych danych od wtorku, w brutalnych starciach między antyrządowymi demonstrantami a milicją, zginęło 75 osób. Opozycja informuje, że tylko w czwartek było 70 ofiar.
Protesty na Ukrainie wybuchły w listopadzie ubiegłego roku. Ludzie wyszli na ulice, gdy rząd poinformował, że wstrzymuje przygotowania do integracji z Unią Europejską. Z czasem zaczęli domagać się ustąpienia Janukowycza i przedterminowych wyborów prezydenckich.
...
Brawo Polska . Kraj jak zaden inny !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:18, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tłum na Majdanie złapał mężczyznę, który był snajperem
Na Majdanie złapano mężczyznę, który jest prawdopodobnie snajperem i członkiem prorządowej organizacji. Tłum szarpał mężczyznę, przykładał mu do twarzy krzyż i pokazywał znicze, które płoną na Majdanie, a które upamiętniają ofiary ostatnich dni.
Ministerstwo zdrowia Ukrainy w najnowszym raporcie podaje, że podczas zamieszek w Kijowie zostały ranne 603 osoby, 390 z nich hospitalizowano. Ostatniej doby o pomoc medyczną poprosiło 26 osób, 21 z nich trafiło do szpitali.
Według ukraińskiego ministerstwa zdrowia, od początku starć w Kijowie zginęło 77 osób. Strona opozycyjna twierdzi, że śmiertelnych ofiar może być nawet 100.
...
Ostroznie . Nie wiadomo czy to winny . Od tego sa Trybunaly .
Demonstranci przejęli luksusową rezydencję Janukowycza
Meżyhiria (Międzygórze) - rezydencja prezydenta Ukrainy położona pod Kijowem została przejęta przez demonstrantów. Przejęli oni kontrolę nad tym blisko 140-hektarowym kompleksem i udostępnili go każdemu, kto chciał go zobaczyć. A w środku znajduje się m.in. prywatne zoo, olbrzymie statki oraz imponująca kolekcja samochodów. Zobacz, w jakich warunkach mieszkał Wiktor Janukowycz!
...
A wszystko kradzione . Jak zwykle lud zdobywa palac tyrana .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:21, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
MSZ Rosji domaga się zapewnienia bezpieczeństwa Rosjanom na Ukrainie
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej wyraziło oburzenie z powodu ostrzelania poprzedniego dnia na Ukrainie kierowanego przez obywatela Rosji busa z turystami z Białorusi. Resort określił to zdarzenie jako prowokację.
- Żądamy od ukraińskich organów ochrony prawa, a także od tych, którzy kontrolują lub próbują kontrolować radykalne siły na Ukrainie, zapewnienia bezpieczeństwa pokojowo nastawionym obywatelom - oznajmiło rosyjskie MSZ.
Z kolei przedstawiciel MSZ ds. praw człowieka, demokracji i przestrzegania prawa Konstantin Dołgow w osobnym oświadczeniu zażądał od ukraińskich władz oraz "sił kontrolujących aktualnie Kijów" zagwarantowania bezpieczeństwa obywatelom Rosji przebywającym na Ukrainie i członkom rosyjskiej diaspory w tym kraju.
Według Dołgowa "organy ochrony prawa Ukrainy" oraz "siły kontrolujące aktualnie Kijów i regiony, przede wszystkim zachodnie, przez które przetoczyła się fala przemocy" powinny "bezwarunkowo wypełniać wszystkie zobowiązania międzynarodowe w dziedzinie obrony ludności cywilnej i pokojowo nastawionych obywateli".
Przedstawiciel MSZ Rosji zaznaczył, że dotyczy to również rosyjskich obywateli i członków rosyjskiej diaspory.
Dołgow podkreślił, że ma to "zasadnicze znaczenie, jeśli chce się zapobiec potencjalnie wyjątkowo niebezpiecznemu wzrostowi napięcia międzyetnicznego na Ukrainie".
Bus z białoruskimi turystami - mieszkańcami obwodu homelskiego, którzy zamierzali spędzić kilka dni w Karpatach - został ostrzelany w nocy z czwartku na piątek pod Równem na zachodzie Ukrainy. Ranny został kierowca. Turyści wrócili na Białoruś.
Portal gazeta.ua podał, że do zdarzenia doszło około godz. 2 w nocy przy punkcie kontrolnym zorganizowanym przez mieszkańców Równego przy stacji benzynowej.
- Kiedy kierowca zobaczył na drodze uzbrojonych ludzi w maskach i z kijami bejsbolowymi, zaczął się cofać – powiedziała przedstawicielka milicji z Równego. - W tym momencie ktoś na punkcie kontrolnym wystrzelił w przednią szybę, kierowca doznał otwartego złamania ramienia.
W szpitalu stan kierowcy określono jako średnio ciężki. MSZ Rosji podało, że stan kierowcy, który przebywa w jednym ze szpitali w obwodzie brzeskim, na zachodzie Białorusi, jest ciężki.
...
Trzeba bylo o tym myslec barany jak popieraliscie Januka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:23, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: zjazd w Charkowie chce kontrolować wschód i południe kraju
Delegaci trwającego w Charkowie zjazdu deputowanych (radnych) wszystkich szczebli z południowo-wschodnich regionów Ukrainy ogłosili, że gotowi są do przejęcia odpowiedzialności za pełnię władzy na tej części terytorium Ukrainy.
Wcześniej parlament w Kijowie przyjął, odnosząc się do zjazdu, uchwałę potępiającą przejawy separatyzmu oraz próby naruszenia integralności terytorialnej państwa.
"My, organy samorządów lokalnych wszystkich szczebli, parlament Autonomicznej Republiki Krym i rada miejska Sewastopola postanowiliśmy wziąć odpowiedzialność za zapewnienie porządku konstytucyjnego i praw obywateli na naszym terytorium" – głosi uchwała przyjęta w Charkowie.
Zjazd uznał, że wydarzenia ostatnich dni w Kijowie doprowadziły do paraliżu władz państwa i destabilizacji sytuacji.
"Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy pracuje w warunkach terroru, gróźb i zabójstw" – napisali delegaci o odbywającym się w ukraińskiej stolicy posiedzeniu parlamentu, który podejmuje decyzje, mające zapewnić normalne funkcjonowanie państwa.
Charkowski zjazd ocenił, że decyzje Rady Najwyższej są "wątpliwe" z prawnego punktu widzenia.
Według obecnych na miejscu mediów delegaci skandowali podczas obrad "Rosja, Rosja!", a znany z prorosyjskich poglądów deputowany Partii Regionów Wadym Kołesniczenko wykrzykiwał: "Za przyjaźń z Rosją! Gospodarczą! Duchową! Wyznaniową!".
W zjeździe uczestniczył jako delegat m.in. szef komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Aleksiej Puszkow. Miał na nim być także prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, jednak się tam nie pojawił. Miejsce pobytu szefa państwa wciąż pozostaje nieznane.
Na zjeździe obecni są merowie miast wschodu i południa Ukrainy: Charkowa, Sewastopola, Doniecka oraz szefowie obwodów: donieckiego, łuhańskiego i dniepropietrowskiego. Są też deputowani Partii Regionów.
Puszkow w wypowiedzi opublikowanej przez agencję ITAR-TASS oświadczył, że federalizacja może być jedną z odpowiedzi na obecną sytuację na Ukrainie.
Według ITAR-TASS do Charkowa odleciał również Michaił Margiełow, szef komisji spraw zagranicznych Rady Federacji, wyższej izby parlamentu Rosji. Miał on wziąć udział w zjeździe. Ukraiński portal mediaport.ua, który na bieżąco relacjonuje obrady, podaje, że z Rosji na zjazd przybyli również gubernatorzy czterech obwodów: biełgorodzkiego, rostowskiego, woroneskiego i briańskiego, a także konsul generalny FR w Charkowie Siergiej Siemionow.
Charkowski zjazd przygotował tzw. Ukraiński Front, powołany w odpowiedzi na protesty antyrządowe w Kijowie. Uczestnicy zjazdu mieli rozpatrzyć ideę federalizacji państwa.
...
Zlot tituszkow wrzeszczal Rosja ... Ponury kabaret .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:28, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kilkaset osób na demonstracji przeciw rozlewowi krwi na Ukrainie
Demonstracja przeciw rozlewowi krwi na Ukrainie .
Kilkaset osób demonstrowało w sobotę na na Rynku Głównym w Krakowie w proteście przeciw zabijaniu protestujących na Ukrainie. Na cokole pomnika Adama Mickiewicza rozłożono płachty materiału zachlapane czerwoną farbą.
Demonstracja zgromadziła przed pomnikiem Adama Mickiewicza na Rynku Głównym przede wszystkim osoby młode. Wśród nich byli zarówno krakowianie, jak i Ukraińcy mieszkający w Polsce oraz osoby innych narodowości. Pojawili się także politycy, m.in. senator Bogdan Klich (PO) i poseł Józef Lassota (PO).
- Rada Najwyższa przerwała "akcję antyterrorystyczną" prowadzoną przeciw protestującym na Majdanie, ale to nie koniec ukraińskiej rewolucji – dopóki władza nie wypełni obietnic, dopóki ludzie odpowiedzialni za przelaną krew, w tym ciągle urzędujący prezydent, nie zostaną ukarani, dopóty Majdan będzie trwać. Dlatego wspieramy go i solidaryzujemy się z nim - napisali protestujący w odczytanym apelu.
Uczestnicy demonstracji odczytali nazwiska śmiertelnych ofiar. Ich pamięć uczcili minutą ciszy. Odśpiewali też hymn Ukrainy. Przynieśli ze sobą flagi polskie i ukraińskie oraz transparenty z hasłami: "Stop rzezi na Ukrainie", "Solidarni z Ukrainą", "Wolność dla Ukrainy".
Olga Wnukowska, jedna z organizatorek demonstracji, przyszła w ubraniu i z rękami poplamionymi czerwoną farbą. Na cokole pomnika Mickiewicza umieszczono podobnie zaplamione płachty materiału.
- To może dla niektórych zbyt mocne, szokujące, ale chcemy w ten sposób pokazać, że właśnie to dzieje się na Ukrainie, że od kul zginęło tam ponad 100 osób, zwykłych ludzi - powiedziała Wnukowska.
Według protestujących w Krakowie Ukraińców, prezydent Wiktor Janukowycz całkowicie utracił zaufanie społeczeństwa, a mieszkańcy kraju wciąż są pełni obaw o przyszłość.
Bogdan Klich mówił do zgromadzonych, że Polaków i Ukraińców łączy jedno pragnienie wolności. - Wolność jest tym, co i w Polsce i Ukrainie jest zawsze najważniejsze. Dlatego też byliśmy z wami, jesteśmy i nie opuścimy was w kolejnych, niełatwych zapewne, miesiącach tej wielkiej zmiany, jaka dokonuje się w waszym kraju - zapewniał Ukraińców. Apelował, aby zapanowali nad dążeniami separatystycznymi i nie pozwolili na podział swojego kraju.
Demonstrację na Rynku Głównym poprzedziło nabożeństwo za ofiary zamieszek w Kijowie odprawione w w cerkwi przy ulicy Wiślnej.
....
Znowu Polska !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:48, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rada Najwyższa odsuwa Janukowycza od władzy. Będą nowe wybory .
Rada Najwyższa Ukrainy podjęła decyzję o usunięciu z fotela prezydenta Wiktora Janukowycza i wyznaczeniu przedterminowych wyborów prezydenckich. Odbędą się one 25 maja. Uchwała wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Szef parlamentu Ołeksandr Turczynow, cytowany przez Interfax-Ukraina, powiedział, że pozbawiony władzy Janukowycz usiłował uciec samolotem do Rosji, aobecnie przebywa w obwodzie donieckim, na południowym wschodzie kraju.
- Próbował wejść do samolotu lecącego do Rosji, ale powstrzymali go funkcjonariusze straży granicznej - dodał.
Podczas obrad Rady Najwyższej jej przewodniczący, czytając projekt dokumentu, stwierdził, że dymisja obecnego prezydenta jest niezbędna, ponieważ przestał on de facto wykonywać swoje obowiązki.
Rezolucję o odsunięciu Janukowycza poparło 328 posłów w 450-osobowej izbie. Po głosowaniu deputowani odśpiewali hymn "Szcze ne wmerła Ukraina" (Jeszcze Ukraina nie zginęła).
Deputowani podjęli także kolejne dezycje kadrowe. Walentyn Nalewajczenko został koordynatorem służb bezpieczeństwa, Wołodymyr Zamana - koordynatorem ministerstwa obrony, a Oleg Mohnicki - pełnomocnikiem ds. prokuratury.
Wiktor Janukowycz oświadczył w udzielonym dziś po południu wywiadzie telewizyjnym, że obecne wydarzenia w jego kraju są przewrotem państwowym. - Wydarzenia, które zobaczył nasz kraj i cały świat są przykładem przewrotu państwowego - powiedział w rozmowie z charkowską telewizją 112.
Ukraiński przywódca dodał, że nie zamierza ustąpić ani opuszczać kraju. Zapowiedział, że pozostanie w południowo-wschodniej części kraju. Dodał również, że ostatnie decyzje przyjęte przez parlament są nielegalne. Opozycjonistów nazwał "gansterami". Przekonywał, że w całym kraju spalono ponad 200 biur jego Partii Regionów. Pomysły dotyczące delegalizacji jego organizacji przyrównał do działań nazistów w Niemczech w latach trzydziestych.
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz oświadczył też, że były przewodniczący parlamentu Wołodymyr Rybak został pobity, a jego samochód ostrzelany. Janukowycz uważa, że ludzie, którzy opuszczają jego Partię Regionów, są do tego zmuszani.
Rybak "został pobity. Przyjechał do mnie. Po drodze (do niego - red.) strzelali. On prosił, żebym go zabrał. Zabrałem go i wysłałem do Doniecka na leczenie" - powiedział Janukowycz w wywiadzie telewizyjnym.
Mówiąc o swych sojusznikach, którzy opuścili klub parlamentarny Partii Regionów prezydent wyraził opinię, że ulegli oni naciskom. - Są ludzie, którzy nie wytrzymali, obawiają się o swoje rodziny, ale są także zdrajcy - oświadczył.
"W Kijowie nie doszło do żadnego zamachu stanu. Budynki rządowe zostały opuszczone. Przewodniczący Rady Najwyższej został wybrany legalnie. Prezydent Janukowycz ma 24 godziny na podpisanie decyzji o powrocie do konstytucji z roku 2004" - odpowiedział na Twitterze szef MSZ Radosław Sikorski.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski poinformował, że Sikorski rozmawiał dziś o sytuacji na Ukrainie z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem oraz sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Moonem.
Wcześniej deputowany ukraińskiej opozycji Mykoła Katerynczuk mówił, że prezydent Janukowycz zadeklarował, iż ustąpi z urzędu. Z jego wypowiedzi wynika, że Janukowycz miał złożyć taką obietnicę w rozmowie z jednym z przywódców opozycji Arsenijem Jaceniukiem.
Inna deputowana, Ołeksandra Kużel napisała na Facebooku, że Janukowycz wycofuje się ze swych deklaracji ustąpienia z urzędu i domaga się gwarancji bezpieczeństwa. Z jej wpisu wynika, że taka informacja została przekazana posłom, którzy znajdują się w parlamencie.
Media ukraińskie informują także, że p.o. ministra obrony Ukrainy Pawło Łebediew poleciał na Krym, nie przekazując nikomu uprawnień szefa resortu. Wiadomość tę zamieścił na swojej stronie internetowej ukraiński tygodnik "Dzerkało Tyżnia", powołując się na własne źródła.
Według tygodnika zastępca Łebediewa, Wołodymyr Możarowski niszczy wszystkie dokumenty związane z przemieszczaniem wojsk w trakcie obecnego konfliktu na Ukrainie. Wcześniej służby prasowe ministerstwa obrony Ukrainy poinformowały, że Łebediew nie opuścił kraju.
...
Odsuniecie Januka to juz formalnosc bez znaczenia . Powstajenowy kraj obywatelski . Stare struktury nie beda kontynuowane .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:10, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Prezydent Bronisław Komorowski przestrzega przed nagłym odwołaniem Janukowycza.
Bronisław Komorowski przestrzega przed gwałtownym odsunięciem od władzy prezydenta Ukrainy. W rozmowie z TVP Info prezydent zauważył, że natychmiastowe odwołanie Wiktora Janukowycza, którego domagają się niektórzy opozycjoniści, stworzyłoby lukę ustrojowo-prawną.
Wszyscy, którzy znają ustrój Ukrainy powinni wiedzieć, że wyeliminowanie prezydenta, w sytuacji, gdy nie ma jeszcze rządu ukraińskiego, skazywałoby kraj ten na rozpad struktur państwa i bezradność - ostrzegał Bronisław Komorowski. Podpis prezydenta jest niezbędny do wprowadzenia ustaw, w tym ustawy o powrocie do starej konstytucji i decyzji o powołaniu rządu. Również ustawa o uwolnieniu Julii Tymoszenko musi być podpisana przez Wiktora Janukowycza. Inaczej nie jest możliwe jej wejście w życie.
Prezydent jest zdania, że Ukraina stoi także przed poważnym wyzwaniem ekonomicznym. Dlatego nowy rząd, który zostanie powołany w Kijowie, musi skupić się na reformach gospodarczych, a nie na sprawach partyjnych i politycznych.
Bronisław Komorowski mówił, że przyszły rząd ukraiński powinien stać się rządem wielkiej reformy. Nowy rząd nie powinien mieć wyłącznie za cel rozliczania przeszłości, ale także przeprowadzenie reformy ustrojowej i ekonomicznej kraju. - To wymaga zawsze współdziałania - zastrzegł Komorowski.
Dziś prezydent Wiktor Janukowycz i trzej liderzy ukraińskiej opozycji podpisali porozumienie w sprawie wyjścia Ukrainy z obecnego kryzysu. Przewiduje ono między innymi wcześniejsze wybory prezydenckie, powstanie rządu jedności narodowej i powrót do konstytucji z 2004 roku. Do podpisania porozumienia doszło w siedzibie ukraińskiego prezydenta.
Również dzisiaj ukraiński parlament przyjął ustawę umożliwiającą uwolnienie Julii Tymoszenko. Za nowym prawem głosowało 310 deputowanych Rady Najwyższej. Była premier Ukrainy od 2011 roku przebywa w więzieniu, do którego trafiła po skazaniu jej za rzekome malwersacje finansowe.
...
Bronek zdazyl sie skompromitowac . Warszawka to nie Polska . Ostrzegam Ukraincow . Wyborcza tzw. rzad i cala otoczka to umoczeni w system tez poniekad oligarchiczny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:18, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
"Porozumienie między opozycją i prezydentem na Ukrainie, przez obie strony zapowiadane wcześniej jako trudny i wymuszony kompromis, może okazać się krótkotrwałe" - ostrzega rządowa "Rossijskaja Gazieta".
Dziennik zauważa, że "stanie się tak nieuchronnie, jeśli każda ze stron zacznie interpretować zapisy dokumentu na swoją korzyść i oskarżać oponentów o naruszenia".
"RG" konstatuje, że "zainicjowanie przez prezydenta (Wiktora Janukowycza) przedterminowych wyborów to jedna sprawa, a zupełnie inną jest przeprowadzanie ich przez władze w taki sposób, aby rezultaty głosowania zostały uznane tak przez obserwatorów zagranicznych, jak i stronę przegraną". "Właśnie to jest drugą stroną »ukraińskiego medalu«" - podkreśla.
Dziennik wskazuje, że "sądząc po nastawieniu europejskich pośredników ani Bruksela, ani Waszyngton nie zostawią Ukrainy w spokoju; ani przed wyborami, ani po nich". "Jest sprawą otwartą, czy tacy mediatorzy pogodzą się z wynikami wyborów, jeśli nie wygra popierany przez nich kandydat" - zaznacza.
W opinii "RG" istnieje prawdopodobieństwo, że tak się stanie. Dziennik wyjaśnia, że w obwodach, które poparły Majdan, mieszka tylko 35-40 proc. ludności Ukrainy. "Krew, która przelała się w czasie rozruchów w Kijowie, ostatecznie rozdzieliła regiony kraju. I jest to już coś więcej niż tylko polityczny antagonizm między wschodem i zachodem Ukrainy" - ocenia.
Dziennik tłumaczy, że "wystarczy spojrzeć na listy ofiar: większość zabitych wśród ekstremistów to mieszkańcy zachodnich obwodów, a zabici milicjanci przyjechali ze wschodniej Ukrainy i Krymu".
"Jeśli wybory prezydenckie wygra przedstawiciel Frontu Ukraińskiego - ponadpartyjnej struktury występującej przeciwko »majdanowcom« - to czy Lwów i Iwano-Frankowsk uznają rezultaty takiego głosowania? Czy następcy (Stepana) Bandery znów sięgną po broń, by posadzić w prezydenckim fotelu swojego człowieka? Jak zagwarantować wolność wyborów w kraju, w którym na zachodzie delegalizuje się Partię Regionów, a na wschodzie zakazuje się działania nacjonalistycznej partii Swoboda?" - pyta "Rossijskaja Gazieta".
Dziennik zauważa również, że z "taktycznego punktu widzenia - nie bacząc na zapowiedź kontynuowania walki - przyspieszone wybory prezydenckie i zmiany w konstytucji mogą być na rękę radykałom i ich ulicznym wodzom, którzy w ten sposób zyskają szansę na legalne przejęcie władzy". "Wszelako zmilitaryzowane ugrupowania walczące po stronie opozycji mają własne interesy polityczne i mogą nie zaakceptować uzgodnionego za kulisami planu pokojowego" - pisze "Rossijskaja Gazieta".
Dziennik odnotowuje też, że "zdaniem ekspertów »pakietowe« porozumienie między Janukowyczem i opozycją to zaledwie odpoczynek, który tylko na jakiś czas powstrzyma rozlew krwi".
Za równie ważne "Rossijskaja Gazieta" uznała to, że podczas nocnego spotkania prezydenta z opozycją "europejscy i rosyjscy pośrednicy po raz pierwszy razem uczestniczyli w negocjacjach na temat warunków pokoju społecznego na Ukrainie i szukali formuły dalszego rozwoju tego kraju, która byłaby do przyjęcia dla obu stron konfliktu". "Precedens ten zasługuje na uwagę" - podkreśla dziennik.
Moskwa sie pogubila i nie nadaza
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:22, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
MSW: sytuacja na granicy stabilna; nie ma gwałtownego napływu uchodźców
Sytuacja na polsko-ukraińskiej granicy jest stabilna; odprawy odbywają się normalnie; skala uchodźców jest minimalna - do tej pory pozytywnie rozpatrzono 30 wniosków w tej sprawie - poinformował minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
Minister potwierdził, że w tej chwili w polskich szpitalach leczonych jest 34 Ukraińców; 10 osób już opuściło szpitale. Zaznaczył, że pomoc humanitarna jest koordynowana przez MSZ. Jeśli jest taka konieczność, nasi dyplomaci w Kijowie wysyłają do Polski osoby wymagające pomocy medycznej.
Jak relacjonował Sienkiewicz, według meldunków komendanta głównego straży granicznej sytuacja na granicy jest stabilna, a odprawy odbywają się normalnie. Przyznał, że ukraińska straż graniczna również pełni swoje funkcje, ale nie bez problemów.
Minister zaznaczył, że MSW jest gotowe na znacznie poważniejszy scenariusz niż ten, z jakim mamy do czynienia teraz. Jak mówił na początku lutego został opracowany plan działania, w razie masowego napływu uchodźców i konieczności niesienia znacznej pomocy humanitarnej.
Sienkiewicz poinformował, że do tej pory urząd ds. cudzoziemców uznał 30 wniosków uchodźczych. - Nie mamy do czynienia z jakimkolwiek gwałtownym napływem obywateli na terytorium Polski, ale jesteśmy przygotowani na sytuację dynamiczną - oświadczył.
...
Tak nawiasem mowiac to nie bylo opcji uchodzcow ale dobre checi Polski widac
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:24, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Julia Tymoszenko uwolniona z kolonii karnej
Julia Tymoszenko wyszła na wolność. - Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko krótko po wyjściu z więzienia w Charkowie, gdzie odsiadywała karę za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją, udała się na Majdan Niepodległości w Kijowie - przekazał opozycyjny deputowany Arsenij Jaceniuk.
Krótko po wyjściu ze szpitala kolejowego w Charkowie, gdzie była leczona w czasie odsiadywania kary z powodu problemów z kręgosłupem, była premier udała się na Majdan Niepodległości w Kijowie.
Na stronie internetowej swojej partii Batkiwszczyna Tymoszenko napisała, że "dyktatura na Ukrainie załamała się". Dodała, że należy uczynić wszystko, aby zapewnić, żeby poświęcenie protestujących, którzy zginęli podczas antyrządowych demonstracji, nie okazało się daremne.
Wcześniej w sobotę parlament przyjął rezolucję o natychmiastowym uwolnieniu Tymoszenko z więzienia. Decyzję tę poparło w głosowaniu 322 deputowanych w 450-miejscowym parlamencie.
Informacja o uwolnieniu b. premier pojawiła się już kilka godzin wcześniej. Potem władze charkowskiej kolonii karnej, gdzie przebywa była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, poinformowały, że czekają na oficjalny dokument z Kijowa, na podstawie którego była premier wyjdzie na wolność - podała agencja Interfax-Ukraina.
Agencja Associated Press, która pierwsza podawała wiadomość o wyjściu byłej premier z kolonii karnej w Charkowie, wycofała swoją depeszę. Chwilę po AP o wyjściu Tymoszenko informowały ukraińskie media niezależne, według których jest ona już w drodze do Kijowa.
Tymoszenko została skazana w 2011 roku na siedem lat więzienia za przewyższenie swych pełnomocnictw przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją. Wyrok oceniono na Zachodzie jako motywowany politycznie. W 2010 roku Tymoszenko była kontrkandydatką Janukowycza w wyborach prezydenckich i dwukrotnie premierem Ukrainy - w 2005 roku oraz w latach 2007-2010 za prezydentury Wiktora Juszczenki.
...
Juz wolna ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:26, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Polscy ratownicy w Kijowie zaczną wieczorem pierwszy 12-godzinny dyżur
Wieczorem rozpocznie swój pierwszy 12-godzinny dyżur w Kijowie trzyosobowy zespół ratowników medycznych z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM). Ratownicy dotarli na miejsce rano; jak przekazali - zastali Majdan świetnie zorganizowany.
- Funkcjonują tam bardzo dobrze rozwinięte służby medyczne, które w sobotę udzielały pomocy osobom rannym w poprzednich dniach. Wiadomo, że w przypadkach eskalacji konfliktu każde służby medyczne mogą okazać się niewystarczające, dlatego też wysłaliśmy dodatkowe ręce do pracy - powiedział prezes PCPM Wojciech Wilk.
Polscy ratownicy relacjonowali z Kijowa, że służby medyczne na Majdanie dysponowały wystarczającymi ilościami leków i środków opatrunkowych. Doraźnie potrzebne były np. jednorazowe narzędzia chirurgiczne.
Wcześniej miejscowi medycy, tworzący tam szpital polowy poinformowali PCPM, jakiego rodzaju pomoc i jaki sprzęt może się przydać. Ratownicy wzięli ze sobą pełne wyposażenie do udzielania pomocy medycznej i reanimacji osób poszkodowanych, m.in. kołnierze ortopedyczne, sprzęt do udrażniania dróg oddechowych, opatrunki i folie izotermiczne.
Drogę do Kijowa grupa pokonała samochodem, dzień wcześniej pojawiły się bowiem informacje o trudnościach z przedostaniem się z lotniska w Kijowie do centrum miasta.
Po zameldowaniu się w sobotę rano na miejscu ratownicy przekazali, że na Majdanie panowała wówczas optymistyczna atmosfera. W kolejnych godzinach jednak – wraz z rozwojem sytuacji politycznej – nastrój gęstniał.
- Nasi ludzie zaczynają swój pierwszy dwunastogodzinny dyżur dzisiaj o 20. Choć już w ciągu dnia udzielali pomocy poszkodowanym, będą dyżurować przez noc w jednym z punktów, gdzie opatruje się rannych i udziela dalszej pomocy. Jak sytuacja będzie wyglądała – trudno powiedzieć, bo zmienia się niesamowicie szybko - wskazał Wilk.
Zasygnalizował, że być może PCPM ogłosi wkrótce zbiórkę funduszy – okazuje się bowiem, że stosunkowo dużo potrzebnych środków medycznych można kupić na miejscu, w Kijowie.
Wysłaną przez PCPM grupę tworzą: Michał Wieczorek, Tomasz Lemm i Jacek Wawrzynek, którzy na co dzień pracują w pogotowiu ratunkowym na Śląsku. To ratownicy doświadczeni w niesieniu pomocy w trudnych sytuacjach – byli już wysyłani przez Centrum m.in. do Gruzji i Południowego Sudanu.
Ratownicy z fundacji PCPM działają w ramach nowo utworzonego zespołu szybkiego reagowania medycznego. Zespół ten przewiduje, że polscy lekarze, ratownicy medyczni i specjaliści mogą udać się do kraju objętego kryzysem humanitarnym w 24-48 godzin od zgłoszenia takiej potrzeby.
...
Polska pomaga
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:31, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Demonstranci postawili Wiktorowi Janukowyczowi ultimatum; mija o godz. 9
O 9 czasu polskiego upływa ultimatum, postawione prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi przez protestujących na Majdanie. Żądają oni, aby ustąpił ze stanowiska. W przeciwnym razie grożą atakiem na siedzibę prezydenta.
Wczoraj wieczorem Janukowycz wyleciał z Kijowa. Według Radia Swoboda jest w Charkowie, gdzie ma się odbyć zjazd deputowanych różnych szczebli ze wschodniej i południowej Ukrainy. Organizuje go znany ze swojej prorządowej postawy gubernator charkowski, Michaił Dobkin. Położony na wschodzie Ukrainy Charków jest uważany za polityczną bazę Janukowycza .
....
Demonstranci przejęli budynek administracji prezydenta Ukrainy
Rezydencja prezydenta Wiktora Janukowycza w Kijowie nie jest już chroniona. Budynek wygląda na opuszczony. Antyrządowi demonstranci twierdzą, że przejęli budynek administracji prezydenta - poinformowała agencja Reutera.
Po terenie swobodnie mogą się poruszać dziennikarze i kijowianie. Siedziby prezydenta leżącej w odległości około 15 kilometrów od Kijowa pilnują przedstawiciele opozycji.
Antyrządowi demonstranci twierdzą, że przejęli budynek administracji prezydenta Ukrainy - poinformowała agencja Reutera.
Wcześniej ukraińska stacja telewizyjna "5.Kanał" podała, że ochrona wpuściła ludzi na terytorium Meżyhiria, prywatnej rezydencji prezydenta, która była dotychczas jednym z najlepiej strzeżonych obiektów w kraju.
Wczoraj niezależne ukraińskie media podały informację, że Janukowycz wywiózł ze swojej rezydencji i biura Kijowa wszelkie cenne rzeczy i dokumenty.
Tymczasem deputowany partii Batkiwszczyna Ołeksandr Turczynow powiedział, że prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, ministrowie oraz większość deputowanych rządzącej dotychczas Partii Regionów opuścili Kijów i nie wiadomo, gdzie się teraz znajdują.
....
Symboliczne zdobywanie gmachow wladzy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:06, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wysłannik Rosji wytyka politykom UE brak konsekwencji ws. Ukrainy
Wysłannik Rosji na Ukrainę Władimir Łukin skrytykował polityków UE za to, że uznając legitymację ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, jednocześnie występowali przeciw jego rządowi na "rewolucyjno-nacjonalistycznym, terrorystycznym Majdanie".
Łukin, były ambasador Federacji Rosyjskiej w USA, a później wieloletni przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, uczestniczył w piątek w Kijowie w negocjacjach między Janukowyczem a liderami opozycji jako przedstawiciel prezydenta FR Władimira Putina. Gospodarz Kremla skierował swojego wysłannika na Ukrainę na prośbę prezydenta tego kraju.
- Szczerze mówiąc, nie rozumiem, jak moi europejscy koledzy mogą przyjeżdżać do Kijowa, uznawszy wcześniej legitymację prezydenta Janukowycza, parlamentu i wszystkich innych struktur państwowych, a potem chodzić na rewolucyjno-nacjonalistyczny, terrorystyczny Majdan i żądać odsunięcia uznanego przez nich rządu - oświadczył Łukin w wywiadzie dla państwowej telewizji Rossija.
Wyjaśniając, dlaczego nie złożył podpisu pod wynegocjowanym w Kijowie porozumieniem, przedstawiciel Putina powiedział, że decyzja taka zapadła w Moskwie. Zauważył przy tym, że nie miało sensu podpisywanie umowy, w której "nie widać sił i osób" mających ją wypełniać.
- Jest tam napisane, że trzeba rozbroić nielegalne formacje zbrojne, że trzeba zrobić wiele innych rzeczy normalizujących sytuację, w tym opróżnić place, ulice i budynki. W porozumieniu nie widać sił i osób, które powinny to zrobić. A może będą to robić Niemcy razem z Polską i Francją? Odnoszę wrażenie, że też się do tego nie palą - powiedział.
Łukin przyznał zarazem, że "samo w sobie porozumienie było kompromisowe i wytyczało jakąś pokojową drogę". Podkreślił również, że "nie jest to pierwszy przypadek na tych szerokościach geograficznych, gdy umowa nie jest wykonywana już nazajutrz po jej podpisaniu".
,,,
HEHE MILO CZYTAC KOLESI Z KREMLA Stracili zuplenie orientacje w wydarzeniach .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:12, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ławrow do Kerry'ego: ukraiński opozycja odchodzi od porozumienia
Szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow powiedział w sobotniej rozmowie telefonicznej sekretarzowi stanu USA Johnowi Kerry'emu, że pokojowe porozumienie z piątku jest "mocno zdewaluowane" przez ukraińską opozycję, która "nie potrafi, bądź nie chce go respektować".
- Nielegalne, ekstremistyczne grupy odmawiają oddania broni i de facto zaczynają kontrolować Kijów, przy jednoczesnym pobłażaniu liderów opozycji - powiedział Ławrow w rozmowie z Kerrym, zacytowanej w komunikacie rosyjskiego MSZ.
Ławrow "przypomniał" sekretarzowi stanu, że prezydent Rosji Władimir Putin zaapelował już wcześniej do prezydenta USA Baracka Obamy, aby "wykorzystał każdą sposobność do powstrzymania działań radykałów na Ukrainie".
Wcześniej w sobotę Ławrow wezwał Niemcy, Polskę i Francję do wywarcia presji na ukraińską opozycję, aby skłonić ją do niezwłocznego wprowadzenia w życie postanowień piątkowego porozumienia z ukraińskim prezydentem i położenia kresu awanturnictwu bojówkarzy.
Ławrow odbył w tej sprawie rozmowy telefoniczne z szefami dyplomacji Niemiec, Polski i Francji - Frankiem-Walterem Steinmeierem, Radosławem Sikorskim i Laurentem Fabiusem.
...
HEHE SIR GAY JAKIE POROZUMIENIE ? PRZECIEZ GO NIE UZNALISCIE A TERAZ CHCECIE PRZESTRZEGAC WSZYSTKO WAM SIE POPIERZYLO Z EMOCJI
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:14, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Emocjonalne wystąpienie Tymoszenko. "Bohaterowie nie umierają!"
- Marzyłam o tym dniu, jesteście wszystkim, co najpiękniejsze na Ukrainie. Jeżeli potrafiliście zmienić Ukrainę, to możecie zrobić wszystko. Ukraina ma otwarte rany. Nikt poza wami nie potrafi ich uleczyć - mówiła w emocjonalnym wystąpieniu Julia Tymoszenko. Kule snajperów, które trafiły w ich, trafiły także w nasze serca. Te kule zostanie w naszych sercach na zawsze. Oni zginęli za to, byśmy dzisiaj mogli, raz na zawsze, położyć kres dyktaturze - mówiła dalej do zgromadzonych na Majdanie.
Tymoszenko powitano jak bohaterkę narodową. "Bohaterka, bohaterka!" - krzyczą tłumy. - Bohaterowie nie umierają! - mówiła z płaczem do zgromadzonych dziesiątków tysięcy ludzi.
- Jesteśmy narodem, którego już nikt nigdy nie rzuci na kolana. Zrozumiałam to, kiedy zobaczyłam pierwszego bohatera, który z drewnianą tarczą padł pod strzałami - podkreśliła Tymoszenko.
- To wy rozpoczęliście nowy ruch na świecie. Patrzą na was wszystkie narody, które żyją pod autorytarnymi rządami- przemawiała, siedząc w wózku inwalidzkim, do zgromadzonych na Majdanie tłumów.
Krótko po wyjściu ze szpitala kolejowego w Charkowie, gdzie była leczona w czasie odsiadywania kary z powodu problemów z kręgosłupem, była premier udała się na Majdan Niepodległości w Kijowie. Po wylądowaniu na lotnisku w Kijowie Tymoszenko udała się na ulicę Hruszewskiego, na której padły pierwsze ofiary śmiertelne trwających od listopada protestów wymierzonych w ekipę pozbawionego dziś władzy prezydenta Wiktora Janukowycza.
- Nie będziemy godni pamięci ludzi, którzy zginęli i którzy otworzyli nam szlak (do zwycięstwa - red.) jeśli nie ukarzemy co do jednego tych, którzy pozbawił ich życia, kto bił studentów, kto bił naszych natchnionych duchem ludzi – oświadczyła.
- Jestem przekonana, że Ukraina w najbliższym czasie stanie się członkiem Unii Europejskiej i dzięki temu wszystko się zmieni - Tymoszenko
Wcześniej parlament przyjął rezolucję o natychmiastowym zwolnieniu Tymoszenko z więzienia. Decyzję tę poparło w głosowaniu 322 deputowanych w 450-miejscowym parlamencie.
...
Bohaterowie nie umieraja ! Przechodza do wiecznosci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|