Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:10, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
"Kommiersant": sytuacja na Ukrainie gwałtownie wymyka się spod kontroli
Sytuacja na Ukrainie wymyka się spod kontroli
- Sytuacja na Ukrainie gwałtownie wymyka się spod kontroli władz i opozycji - ocenia rosyjski dziennik "Kommiersant", według którego krajowi temu "coraz bardziej potrzebne jest międzynarodowe pośrednictwo".
Gazeta informuje, że "w regionach opozycjoniści zajmują składy z bronią, a w Kijowie szturmują budynki administracyjne".
"Kommiersant" przekazuje, że "Unia Europejska i Stany Zjednoczone mówią o konieczności włączenia do uregulowania kryzysu sił zewnętrznych". Dziennik podkreśla, że "po raz pierwszy wymieniają wśród nich Rosję".
"Kommiersant" podaje, że za włączeniem Rosji do mediacji na Ukrainie opowiedzieli się kanclerz Niemiec Angela Merkel i doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Ben Rhodes. Gazeta informuje, że zdaniem Rhodesa "Zachód i Moskwa nie powinny konkurować na kierunku ukraińskim, lecz wspólnie dążyć do znalezienia wyjścia z kryzysu".
"Kommiersant" zauważa, że "Rosja nie spieszy się z tym, by zostać oficjalnym pośrednikiem".
Dziennik przekazuje, że "ukraińscy eksperci powątpiewają, iż w obecnej sytuacji zagraniczna mediacja może przynieść owoce - zbyt daleko zaszedł konflikt i zbyt wielkie jest wzajemne zacietrzewienie".
- Ponadto coraz bardziej oczywiste jest, że przywódcy trzech największych opozycyjnych frakcji parlamentarnych - Arsenij Jaceniuk, Witalij Kliczko i Ołeh Tiahnybok - nie kontrolują liderów z Majdanu. I nawet jeśli zachodni pośrednicy coś uzgodnią z opozycyjną "trójką", to nie ma żadnej pewności, iż Majdan pójdzie za nią - pisze rosyjski dziennik.
Gazeta zauważa też, że "coraz popularniejsza jest koncepcja wprowadzenia zarządu zewnętrznego". "Kommiersant" podaje w tym kontekście, że jeden z polityków Batkiwszczyny Serhij Sobolew zaproponował wprowadzenie na Ukrainę kontyngentu pokojowego ONZ.
.....
Wszedzie wam sie wymyka jak w Syrii .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:13, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zamieszki na Ukrainie. W Kijowie trwa ogłoszony rozejm
W Kijowie trwa ogłoszony rozejm, ale na Majdanie wciąż płoną barykady
W Kijowie trwa ogłoszony wczoraj wieczorem rozejm. Liderzy opozycji po wizycie u prezydenta Wiktora Janukowycza uzyskali zapewnienie, że szturmu na Majdan nie będzie.
W komunikacie administracja prezydenta napisała, że rozejm ma służyć "zapoczątkowaniu procesu rozmów w celu stabilizacji sytuacji w kraju i zaprzestania przelewu krwi".
Wieczorem ukraińskie media opublikowały oświadczenie Julii Tymoszenko. Więziona była premier określa rządy Wiktora Janukowycza mianem "dyktatury". Jej zdaniem, śmierć demonstrantów to wynik rozmów z obozem prezydenta. Jak napisała, Wiktor Janukowycz nigdy nie zmieni się w demokratę. Jego nie powstrzymają sankcje, a jedynie Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze - przekonuje Julia Tymoszenko.
Mimo ogłoszonego rozejmu, na Majdanie wciąż płoną barykady, a milicja polewa protestujących wodą. Ze sceny do protestujących przemawiał Oleh Tiahnybok, lider nacjonalistycznej Swobody. - Protest wciąż trwa, jesteśmy Ukraińcami, jesteśmy na swojej ziemi i walczymy o sprawiedliwość, za Ukrainę i za lepsze jutro - mówił.
Czwartek jest dniem żałoby narodowej na Ukrainie. Po krwawych starciach, w których zginęło co najmniej 26 osób, Majdan jest podzielony na dwie części - z jednej strony obozuje milicja i Berkut, z drugiej demonstranci.
W Kijowie było spokojniej, choć manifestanci zajęli gmachy Poczty Głównej i Państwowego Komitetu Radia i Telewizji. W tym ostatnim budynku, przy ulicy Chreszczatyk, znajdzie się teraz sztab protestujących. Jego poprzednia siedziba, Dom Związków Zawodowych, został spalony w czasie starć w nocy z wtorku na środę.
Z budynku wciąż są wynoszone ofiary pożaru. Służby Majdanu do tej pory wyniosły trzy ciała. Według nich, w pogorzelisku znajdują się jeszcze dziesiątki ofiar. Dom Związków Zawodowych zostanie dokładnie przeszukany, gdy pożar całkowicie wygaśnie.
Tymczasem odwołano wszystkie połączenia kolejowe ze Lwowa do Kijowa. Oficjalnie, z powodu awarii na torach. Przeciwnicy rządu nie wierzą w takie tłumaczenia. Do awarii miało dojść na odcinku Teterew-Korosteń. Lwowianie w to nie wierzą. Jak mówią to wymówka po to, aby sympatycy Majdanu z zachodniej Ukrainy nie mieli jak dojechać do Kijowa. Zresztą już w dzień lwowskie pociągi próbowano zatrzymać. Jak tłumaczy grupa protestujących, którym mimo wszystko udało się dotrzeć na Majdan milicja zatrzymała ich pociąg we Włodzimierzu Wołyńskim i podrzuciła coś, co miało być bombą.
Z dotarciem do centrum mają również problemy sami mieszkańcy stolicy. Poruszanie się po Kijowie jest utrudnione, bo władze od wtorku, w związku z napiętą sytuacją, wstrzymały kursowanie metra.
Na Ukrainie jest już szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak informował wcześniej na portalu społecznościowym, poleciał do Kijowa na prośbę szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Jeszcze przed północą minister Sikorski napisał, że minął pierwszy punkt kontrolny policji na drodze do Kijowa. Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że do stolicy Ukrainy pojadą też ministrowie spraw zagranicznych Francji i Niemiec.
Dziś o 14:00 w Brukseli odbędzie się natomiast nadzwyczajne spotkanie unijnych szefów dyplomacji. Tam zapadnie decyzja o ewentualnych sankcjach. Jeśli państwa zdecydują o ich nałożeniu, to wejdą one w życie już w piątek. Możliwy jest zakaz wjazdu na teren Unii, zamrożenie aktywów finansów w europejskich bankach i embargo na dostawy broni.
Sankcje wobec Ukrainy wprowadziły już Stany Zjednoczone. Waszyngton nałożył zakaz wizowy na 20 ukraińskich urzędników rządowych. Taką informację podał Reuters, powołując się na wysokiego rangą urzędnika amerykańskiego Departamentu Stanu.
Amerykanie nie informują kogo konkretnie obejmie zakaz wizowy. - Są to członkowie ukraińskiego rządu i inne pojedyncze osoby, które według nas są odpowiedzialne za naruszenia praw człowieka związane z politycznym uciskiem na Ukrainie - oświadczył urzędnik Departamentu Stanu.
Tymczasem Barack Obama przestrzegł zarówno ukraińskie władze, jak i protestujących przed dalszym używaniem przemocy. - Oczekujemy, że ukraiński rząd powstrzyma się od stosowania przemocy wobec pokojowych demonstrantów. Z drugiej strony oczekujemy, by ci protestujący pozostali pokojowo nastawieni - zadeklarował Barack Obama. Dodał, że konsekwencje zostaną wyciągnięte, gdy - jak się wyraził - ludzie przekroczą linię. - To dotyczy również upewnienia się, że ukraińska armia nie wkroczy w kwestie, które powinni rozwiązywać cywile - amerykański przywódca.
Obama podkreślił, że USA uważają, iż to ukraiński rząd jest w pierwszej kolejności odpowiedzialny za upewnienie się, że ma do czynienia z pokojowymi demonstrantami.
Przebywający z wizytą w Meksyku Obama spotkał się z premierem Kanady, Stephenem Harperem. Obaj politycy oświadczyli, że utrzymanie rozejmu na Ukrainie będzie pozytywnym krokiem do prowadzenia dialogu władzy z opozycją.
....
Niby mial byc rozejm i widzimy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:20, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
W. Brytania czasowo zamknęła swoją ambasadę w Kijowie
Ambasada Wielkiej Brytanii w Kijowie jest czasowo zamknięta ze względu na sytuację na Ukrainie - poinformowała brytyjska placówka na swym profilu na Facebooku. Od wtorku w starciach antyrządowych demonstrantów z siłami MSW zginęło w Kijowie 28 osób.
"Z powodu trudnej w obecnej chwili sytuacji na Ukrainie ambasada Wielkiej Brytanii została czasowo zamknięta dla petentów. Jeśli macie państwo jakąś pilną sprawę, należy skorzystać z poczty elektronicznej ambasady" - głosi komunikat.
We wtorek swą ambasadę w Kijowie zamknęła Kanada, po tym jak podczas protestów antyrządowych kilkanaście osób "wdarło się do hallu". Ambasada będzie zamknięta do odwołania.
Według najnowszego bilansu, od wtorku w Kijowie w wyniku starć demonstrantów z siłami MSW śmierć poniosło 28 osób, a 445 osób zostało rannych.
....
Koktajlem Mołotowa w gospodarkę Ukrainy
Kryzys polityczny na Ukrainie przeradza się w finansowy. To może wpędzić naszego sąsiada w potężną recesję. Stracić może także nasz kraj - pisze "Puls Biznesu".
Jak czytamy w gazecie, bank centralny Ukrainy nie jest już w stanie dłużej utrzymywać na stabilnym poziomie kursu walutowego, bo kurczą mu się rezerwy.
Serhij Jahnicz, analityk Ukrsibbanku tłumaczy, że tu już nawet nie chodzi o ucieczkę kapitału z Ukrainy. Jego zdaniem, na lokalnym rynku nie ma obecnie właściwie żadnych inwestorów zagranicznych. Dodaje, że presja na osłabianie waluty to w tym przypadku głównie skutek tego, że sami Ukraińcy sprzedają hrywny i kupują dolary.
Większość prognoz dla Ukrainy jeszcze przed nasileniem się zamieszek mówiła, że w 2014 roku gospodarka będzie w stagnacji. Teraz te prognozy trzeba uaktualnić o słabą hrywnę, ale też o zapaść akcji kredytowej, brak zagranicznego finansowania i niepokoje polityczne.
....
To bedzie istotny czynnik rozwiazujacy . Jak klika poniesie straty na majatkach to sama wykopie Januka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:22, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Blokady dróg dojazdowych do przejść granicznych z Ukrainą
Blokujący po stronie ukraińskiej drogę dojazdową do przejścia granicznego Medyka-Szeginie przenieśli blokadę w głąb Ukrainy i nie ma już problemów z przekraczaniem granicy. Nadal utrzymują się blokady dróg do przejść Korczowa-Krakowiec i Krościenko-Smolnica.
Rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor zauważyła, że dzięki temu, że blokada z drogi dojazdowej do przejścia Medyka-Szeginie została przeniesiona w głąb terytorium Ukrainy, pojazdy mogą przemieszczać się przez granicę państwa bez utrudnień. Dodała, że podróżni powinni jednak liczyć się z możliwością utrudnień na szlakach komunikacyjnych po ukraińskiej stronie granicy.
Na pozostałych dwóch przejściach, na których od środy utrzymują się blokady, ruch jest znacznie mniejszy niż zazwyczaj. Przez blokady przepuszczane są jedynie pojedyncze samochody osobowe i autobusy, które – jak zaznaczyła Pikor - na bieżąco podlegają odprawie granicznej. W Krościenku istnieje możliwość, po przekroczeniu granicy, ominięcia blokady drogi.
Na Podkarpaciu, bezproblemowo można przekroczyć granicę przez przejście graniczne Budomierz-Hruszew. Jednak tam mogą być odprawiane jedynie samochody osobowe.
Podróżni są kierowani na przejścia graniczne w województwie lubelskim w Zosinie i w Dorohusku. Natomiast dojazd do przejścia Hrebenne-Rawa Ruska - po ukraińskiej stronie granicy jest zablokowany.
Pierwsza z blokad podkarpackich przejść granicznych powstała w środę rano w odległości około 300 metrów od przejścia Korczowa-Krakowiec. Po południu podobna blokada powstała około 2 km od przejścia Krościenko-Smolnica, a wieczorem ustawiono blokadę na drodze do przejścia Medyka-Szeginie, w odległości około 5 km od granicy państwa, w miejscowości Mościska.
Według fotoreportera, który był na miejscu blokady w Krakowcu blokujący palili opony na pasie rozdzielającym jezdnie. Opony leżały też na jezdniach. Protest zorganizowano na znak solidarności z wydarzeniami na Majdanie w Kijowie.
Informacje o sytuacji na przejściach granicznych wyświetlane są także na tablicach ledowych.
....
To nie Majdan to caly kraj .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:25, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Soczi 2014: ukraińscy sportowcy wycofują się z igrzysk
To, co dzieje się na Ukrainie porusza cały świat. W tym samym czasie odbywają się zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi. Niektórzy reprezentanci Ukrainy postanowili, że zrezygnują ze swoich startów i że z powodu zamieszek w Kijowie, wrócą do domu.
"Rzecznik Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Mark Adams powiedział, że niektórzy sportowcy z Ukrainy zdecydowali się zrezygnować z uczestnictwa w zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi i wrócić do domu, z uwagi na przemoc i zamieszki, jakie panują w ich kraju" - poinformował dziennikarz BBC Richard Convay.
Jedną z pierwszych zawodniczek, które publicznie ogłosiły swoją decyzję była Bohdana Macioćka. Ukraińska narciarka razem ze swoim ojcem, który pełni rolę jej trenera, wydali specjalne oświadczenie.
"Jako członkowie ukraińskiej reprezentacji jesteśmy oburzeni działaniami podejmowanymi przez prezydenta Wiktora Janukowycza, który chce pogrzebać ostatnie nadzieje Ukraińców we krwi, zamiast rozwiązać konflikt z opozycją poprzez negocjacje. To naruszyło starą zasadę igrzysk olimpijskich - zawieszenie broni na czas trwania imprezy" - napisali ukraińscy sportowcy.
"Solidaryzując się z protestującymi na Majdanie i w ramach protestu przeciwko bezprawnym działaniom oraz braku odpowiedzialności ze strony prezydenta, możemy odmówić dalszego udziału w igrzyskach olimpijskich w Soczi" - dodano.
...
Brawo . Dla sportowca to wielkie poswiecenie . 8 lat przerwy w karierze to jest koniec kariery w wiekszosci . To sa bohaterowie Ukrainy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:28, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko: Janukowycz nigdy nie zmieni się w demokratę
Do śmierci demonstrantów na Ukrainie doprowadziły m.in. rozmowy z dyktaturą, które są pozbawione perspektyw, bo prezydent Wiktor Janukowycz nigdy nie zmieni się w demokratę - oznajmiła więziona była premier Ukrainy Julia Tymoszenko.
Jej oświadczenie przekazała przed północą ze środy na czwartek agencja UNIAN. Komunikat zamieszczono też na stronie internetowej partii Tymoszenko, Batkiwszczyny.
"Do śmierci ludzi doprowadziły nie tylko chore ambicje Janukowycza, ale i pozbawione perspektyw rozmowy z dyktaturą, które nie były i nie mogły być skuteczne i w które nie wierzy większość ludzi" - oznajmiła Tymoszenko. Jak dodała, "w procesie rozmów Janukowycz nigdy nie zmieni się w demokratę, a jedynie uzyskuje czas dla siebie, by się umocnić".
Tymoszenko oznajmiła, że wobec ofiar śmiertelnych kryzysu Ukraińcy mają obowiązek "zlikwidować dyktaturę właśnie teraz". Jeśli zrezygnują teraz, "wojna odnowi się w 2015 roku w czasie fałszowania wyborów prezydenckich" - oświadczyła była premier.
Zwróciła się także do liderów opozycji i do autorytetów wśród inteligencji, by powołali "delegację wysokiej rangi", która wzięłaby udział w spotkaniach, które szefowie państw unijnych przeprowadzą w Kijowie w czwartek. Jej zdaniem należy poszukiwać drogi prawnej do wszczęcia wobec Janukowycza sprawy w Międzynarodowym Trybunale Karnym w Hadze.
Komunikat Tymoszenko odnosi się do wydarzeń we wtorek w Kijowie - tego dnia w starciach z milicją zginęło ponad 20 osób. Z kolei w środę zapowiedziano na czwartek wizytę w Kijowie szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji: Radosława Sikorskiego, Franka-Waltera Steinmeiera i Laurenta Fabiusa. Jednocześnie komunikat nie zawiera bezpośredniej wzmianki o ogłoszonym w środę późnym wieczorem rozejmie między władzą a opozycją. O tym rozejmie powiadomili po spotkaniu z Janukowyczem politycy ukraińskiej opozycji.
....
Tak to jest trwala patologia umyslu . Socjopata i psychopata .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:32, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Pożar w Domu Związków Zawodowych w Kijowie. "Ofiar mogą być dziesiątki"
Z budynku Związków Zawodowych w Kijowie wynoszone są ofiary pożaru. Służby Majdanu do tej pory wyniosły trzy ciała. Według nich, w pogorzelisku znajdują się jeszcze dziesiątki ofiar.
Wczoraj zajmowany przez demonstrantów budynek zaczął płonąć podczas szturmu na Majdan oddziałów specjalnych milicji Berkut. W budynku mieściły się m.in. szpital polowy, kuchnia i centrum prasowe. Jak się okazało nie wszyscy zdołali się ewakuować.
Wczoraj w nocy na górnych piętrach zajętego przez płomienie budynku przez okna widać było ludzi proszących o pomoc. Demonstranci próbowali niektórych ewakuować .
Protestujący szacują, że ofiar wczorajszego pożaru mogą być dziesiątki.
....
Ukraina: Majdan otoczony. "Apokaliptyczny obraz"
Obraz Kijowa jest "apokaliptyczny"
Opustoszałe ulice i puste budynki otaczające plac Niepodległości w Kijowie wyraźnie kontrastowały w nocy z tym, co działo się w mieście wczoraj ciągu dnia. Ostatnią redutą jest Majdan, gdzie demonstranci trwają na pozycjach, odcięci od świata kordonem milicji. Hiszpańska agencja EFE napisała, że obraz stolicy Ukrainy po zamieszkach jest "apokaliptyczny". Ministerstwo zdrowia podało, że od wtorku w starciach zginęło 28 osób.
Protestujących od służb porządkowych dzieli kilkumetrowa ściana ognia z płonących opon. Jak pisze EFE, tuż za milicyjnym kordonem "miasto mogłoby być doskonałą scenerią filmu o zagładzie ludzkości".
Zdaniem AFP, choć nie użyto tego sformułowania, w mieście obowiązuje stan wyjątkowy - zamknięte jest metro, pilnowane są rogatki miejskie.
Interfax-Ukraina podała, że noc przebiegła spokojnie, choć demonstranci pozostali na barykadach i bacznie obserwowali funkcjonariuszy sił porządkowych. Od czasu do czasu w kierunku milicjantów rzucano fajerwerkami.
Według agencji większa liczba ludzi przebywała w miejscach, gdzie można było się ogrzać, a więc w gmachu kijowskiego konserwatorium, budynkach administracji, czy centrach handlowych.
Wolontariusze w punkcie medycznym zorganizowanym w soborze św. Michała Archanioła powiedzieli, że w nocy nie zgłosił się do nich nikt z poważnymi obrażeniami.
W rezultacie starć antyrządowych demonstrantów z siłami MSW Ukrainy zginęło w Kijowie od wtorku 28 osób - poinformowało dziś ukraińskie ministerstwo zdrowia. Jest to stan na godz. 6 rano (godz. 5 czasu polskiego). Wcześniej informowano o 26 zabitych.
Liczba rannych wynosi 445, spośród których 287 osób hospitalizowano.
Służba prasowa resortu zdrowia podała, że w szpitalach znajduje się 88 funkcjonariuszy MSW, sześciu dziennikarzy, jeden deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy, cztery osoby niepełnoletnie (poniżej 18 lat) i dwóch cudzoziemców.
W komunikacie ministerstwa nie ma informacji o liczbie rannych demonstrantów.
Wczoraj prezydent Wiktor Janukowycz oskarżył opozycję o próbę przewrotu, choć nie wykluczył dialogu. W ciągu dnia mianował szefem sztabu generalnego sił zbrojnych gen. Jurija Iljina na miejsce dotychczasowego szefa sztabu, gen. Wołodymyra Zamany. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ogłosiła, że rozpoczyna w kraju "operację antyterrorystyczną".
Późnym wieczorem prezydent spotkał się jednak z trzema liderami opozycji; jeden z nich, Arsenij Jaceniuk, powiedział po rozmowach, że władza i opozycja zawarły rozejm i "szturmu na Majdan nie będzie". Zdaniem innego lidera opozycji, Witalija Kliczki, tylko dymisja Janukowycza zakończy kryzys.
Na dziś w Brukseli zwołano nadzwyczajne spotkanie szefów MSZ państw UE poświęcone sytuacji na Ukrainie. Ministrowie mają dyskutować o objęciu winnych przemocy w Kijowie sankcjami, takimi jak zakaz wjazdu do UE i zamrożenie aktywów. UE rozważa sankcje z powodu eskalacji przemocy w Kijowie.
Przed posiedzeniem w Brukseli stolicę Ukrainy odwiedzą minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski oraz szefowie dyplomacji francuskiej i niemieckiej: Laurent Fabius i Frank-Walter Steinmeier. Rano mają spotkać się z prezydentem Janukowyczem.
Prezydent USA Barack Obama ostrożnie zareagował wczoraj na rozejm zawarty na Ukrainie między rządem a demonstrantami, mówiąc, że "może się utrzymać", lecz zasugerował powołanie w Kijowie rządu jedności i dążenie do wolnych i sprawiedliwych wyborów.
Podczas konferencji prasowej kończącej odbywający się w Meksyku szczyt państw północnoamerykańskich podkreślił, że potępia przemoc, która doprowadziła w Kijowie do 26 ofiar śmiertelnych.
- Mam nadzieję, że tym momencie rozejm da się utrzymać, ale (...) ostatecznie to władza jest odpowiedzialna za pewność, że dążymy do pewnego rodzaju rządu jedności, nawet tymczasowego, który pozwoli nam przejść do sprawiedliwych i wolnych wyborów, w których wola obywateli Ukrainy będzie mogła być właściwie wyrażona bez tego rodzaju chaosu, jaki widzieliśmy na ulicach - powiedział przywódca Stanów Zjednoczonych.
Nie zgodził się, gdy zapytano go, czy kryzysy na Ukrainie i w Syrii są wyrazem trudności w stosunkach między USA a Rosją.
- Nasze podejście w Stanach Zjednoczonych to nie chęć zobaczenia tego jako zimnowojennej szachownicy, na której rywalizujemy z Rosją - zauważył. - Naszym celem jest pewność, że mieszkańcy Ukrainy będą mogli podjąć decyzje o swojej przyszłości, że mieszkańcy Syrii będą mogli podjąć decyzje bez wybuchających bomb i zabijających kobiety i dzieci - podkreślił.
....
Tak apokalipsa ale konieczna .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:48, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kanada zamyka ambasadę w Kijowie
Kanadyjski resort spraw zagranicznych poinformował dzisiaj o zamknięciu swojej ambasady w Kijowie. Placówka będzie zamknięta do odwołania - oświadczył rzecznik ministra spraw zagranicznych Johna Bairda, Adam Hodge.
Ambasadę zamknięto wczoraj, gdy "protestujący wdarli się do hallu" - wyjaśnił Hodge. Według agencji AP na teren placówki podczas wtorkowych protestów weszło kilkanaście osób.
- Z bliska śledzimy rozwój wydarzeń na Ukrainie i podejmujemy odpowiednie środki bezpieczeństwa - dodał rzecznik.
Podkreślił, że minister Baird jest oburzony eskalacją przemocy w Kijowie, gdzie od wczoraj w wyniku starć z milicją śmierć poniosło 26 osób. Wczoraj szef kanadyjskiej dyplomacji ogłosił dodatkową pomoc, mającą na celu "zapewnienie opieki medycznej ukraińskim aktywistom" - przypomniał Hodge.
....
Kijow nie funkcjonuje .
Ukraina: demonstranci zajęli Pocztę Główną i Komitet RTV.
Uczestnicy protestów antyrządowych w Kijowie zajęli dzisiaj budynek Poczty Głównej oraz Państwowego Komitetu Radiofonii i Telewizji. W tym ostatnim rozlokuje się Sztab Sprzeciwu Narodowego, który znajdował się dotąd w spalonym Domu Związków Zawodowych.
Budynki opanowano bez żadnego oporu ze strony znajdujących się w nich pracowników obu instytucji – poinformowali obecni na miejscu dziennikarze.
Poczta Główna i Komitet Radiofonii znajdują się w centrum Kijowa przy ulicy Chreszczatyk, tuż przy Majdanie Niepodległości, na którym w listopadzie zaczęły się protesty zwolenników integracji europejskiej Ukrainy. Wybuchły one, kiedy władze odmówiły podpisania wynegocjowanej już umowy stowarzyszeniowej z UE.
Wczoraj protesty te po raz kolejny przerodziły się w zamieszki i starcia z milicją. W ich wyniku zginęło – według oficjalnych danych – 26 osób.
....
Trzeba przejmowac wladze .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:52, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
PZU Ukraina zamyka swoje biura w Kijowie
PZU Ukraina zamyka biura na Szota Rustaweli oraz na Padole w Kijowie - poinformował w czwartek na twetterze rzecznik PZU Michał Witkowski. Wyjaśnił, że decyzja zapadła ze względów bezpieczeństwa.
W środę na podobny krok zdecydował się Bank PKO BP, który poinformował, że należący do jego grupy ukraiński Kredobank zamknął dwie placówki: w Kijowie oraz we Lwowie. "Przywrócenie pracy zamkniętych placówek uzależnione jest od rozwoju sytuacji w rejonach konfliktu" - wyjaśnił PKO BP w komunikacie.
Swoje przedstawicielstwo w Kijowie zamknął też w środę dom maklerski X-Trade Brokers.
W czwartek rano z nową siłą wybuchły walki między przeciwnikami władz Ukrainy a siłami MSW na Majdanie Niepodległości w Kijowie po tym, gdy snajper otworzył ogień do funkcjonariuszy MSW.
....
Gospodarka podupada .
Ukraina: W wielu miastach run na banki i bankomaty, oblegane sklepy
W wielu ukraińskich miastach pojawiły się olbrzymie kolejki pragnących podjąć pieniądze z bankomatów i banków, tworzą się też kolejki w sklepach z artykułami pierwszej potrzeby - piszą korespondenci Interfax-Ukraina.
W Kirowogradzie problemy z bankomatami zaczęły się po południu, w Charkowie kolejki chętnych do pobrania pieniędzy tworzyły się i w centrum, i w dzielnicach mieszkaniowych na obrzeżach miasta. W Dniepropietrowsku przed bankomatami gromadziły się kolejki liczące do 20 osób. W niektórych miejscach zabrakło gotówki i ludzie udali się do banku.
W niektórych bankach, jak informuje rosyjska RIA Nowosti, ograniczono limity wypłacanych środków.
Mieszkańcy Kijowa, gdzie sytuacja gwałtownie się zaostrzyła przed trzema dniami, ludzie rzucili się do sklepów, gdzie wykupywane są głównie towary o długiej przydatności do spożycia, w tym mąka, kasze, cukier. Przed kasami formują się bardzo długie kolejki.
O takich samych kolejkach na stacjach benzynowych ludzie informują się na portalach społecznościowych.
Zamieszki na wielką skalę ponownie wybuchły w Kjowie we wtorek, gdy na posiedzeniu Rady Najwyższej (parlamentu) opozycja domagała się przywrócenia parlamentarno-prezydenckiego systemu rządów.
W środę wieczorem ogłoszono rozejm, lecz od rana w czwartek dochodzi w Kijowie do krwawych starć demonstrantów z siłami rządowymi. Obie strony oskarżają się o sprowokowanie starć i złamanie rozejmu. Zginęło kilkadziesiąt osób.
...
To za chwile beda rozruchy glodowe ! Caly narod ruszy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:29, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Samorządowcy wyrazili solidarność z Ukrainą
Prezydenci trzech największych miast w regionie i marszałek województwa podlaskiego podpisali apel w sprawie wydarzeń na Ukrainie, w którym przekazali wyrazy solidarności i wsparcia wszystkim obywatelom tego kraju.
Apel został skierowany na ręce ambasadora Ukrainy w Polsce. Prezydenci Białegostoku i Suwałk oraz marszałek województwa podpisali go w Białymstoku, prezydent Łomży - u siebie w urzędzie.
Oprócz przekazania wyrazów solidarności, samorządowcy zadeklarowali też chęć konkretnej pomocy, jeśli zajdzie taka potrzeba. Np. władze Białegostoku mogą sfinansować czy zapewnić transport darów dla Ukraińców, które są zbierane w mieście.
Jak napisali w swoim apelu, "głęboki smutek i sprzeciw budzi fakt, że na ulicach europejskiego miasta giną ludzie, zaś dialog między władzą i obywatelami, z których wyboru pochodzi owa władza, zastępowany jest przemocą".
Samorządowcy zwrócili uwagę, że od dawna współpracują z partnerami na Ukrainie m.in. w przedsięwzięciach kulturalnych czy gospodarczych. Przypominają też, że w regionie są skupiska mniejszości ukraińskiej.
- Wierzymy, że tragedia Ukrainy zakończy się wkrótce, zaś wolność i sprawiedliwość zatriumfują nad przemocą. Apelujemy do władz ukraińskich i wszystkich, którzy mogą wpłynąć na losy narodu, aby dobro wspólne przedłożyli nad partykularne interesy i za wszelką cenę dążyli do przerwania rozlewu krwi - głosi apel podlaskich samorządowców.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski powiedział dziennikarzom, że apel ma wesprzeć dążenia narodu ukraińskiego do przemian i demokratyzacji życia w ich kraju.
Powiedział, że w jego przypadku duży wpływ na decyzję o wystosowaniu takiego apelu miało spotkanie w Komitecie Regionów w Brukseli, z ukraińską wokalistką i działaczką opozycyjną Rusłaną, która prosiła tam o wsparcie. - Ona bardzo mocno prosiła o wyrazy solidarności i by Europa nie milczała - dodał Truskolaski.
- Tym apelem chcemy, zwłaszcza decydentom na Ukrainie, przypomnieć, że rany zadane od najbliższych bolą najbardziej, krwawią najmocniej i goją się najdłużej (...). Nie chcemy, aby wolność Ukrainy, swobody demokratyczne mierzone były ilością krzyży stawianych poległym na Majdanie - mówił marszałek województwa podlaskiego Jarosław Dworzański.
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz dodał, że Ukraina to kraj, z którym Polska wiąże nadzieje na dobrą współpracę. Mówił, że polskie samorządy współpracują z partnerami na Ukrainie: Suwałki mają takie partnerskie kontakty, choć nieformalne, z Donieckiem.
Samorządowcy byli pytani o możliwości konkretnej pomocy. Marszałek Dworzański zadeklarował, że w zależności od tego, jak będzie rozwijała się sytuacja na Ukrainie "władze samorządowe podejmą działania".
Truskolaski zaznaczył, że z punktu widzenia prawnego trudno byłoby pomagać konkretnemu samorządowi. - Natomiast na pewno nie będziemy uchylać się od pomocy konkretnym ludziom, jeśli tacy by się do nas zgłosili - dodał prezydent Białegostoku.
Przypomniał, że Białystok współpracuje z Łuckiem na Ukrainie. Na razie jego władze nie zwracały się o pomoc. - Ale może właśnie tą drogą dotrze ten głos z Białegostoku, że jesteśmy ze społeczeństwem tego miasta - mówił Truskolaski.
....
Popieramy oczywiscie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:41, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosyjski MSZ: sankcje wobec Ukrainy jedynie pogorszą sytuację
Eskalacja konfliktu na Ukrainie - PAP
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji ostrzegło dzisiaj, że sankcje przeciwko Ukrainie jedynie pogorszą sytuację w tym kraju. Oceniło też, że na Ukrainie ma miejsce "jawna próba zamachu stanu lub przejęcia władzy przy użyciu siły".
- Nie ulega wątpliwości - po raz kolejny pokazują to dzisiejsze wydarzenia, gdy bojówkarze w coraz szerszym zakresie sięgają po broń palną - że ma miejsce jawna próba zamachu stanu lub przejęcia władzy przy użyciu siły - oświadczył rzecznik MSZ Rosji Aleksandr Łukaszewicz na konferencji prasowej w Moskwie.
Oznajmił on również, że Rosja "stanowczo potępia działania radykałów i ekstremistów, na których spoczywa główna odpowiedzialność za krwawą przemoc". - Poważną część odpowiedzialności ponoszą także opozycjoniści, którzy, jak się okazało, nie są w stanie dotrzymać uzgodnień z władzami - dodał.
Łukaszewicz ponowił sformułowane poprzedniego dnia przez MSZ Rosji żądanie, aby przywódcy Majdanu "powstrzymali rozlew krwi w swoim kraju i niezwłocznie wznowili dialog z prawowitymi władzami, bez gróźb i ultimatów".
- Sytuacja może i powinna zostać uregulowana w ramach konstytucyjnych prerogatyw obecnych władz Ukrainy - podkreślił.
Rzecznik odmówił skomentowania hipotetycznego ustąpienia prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. - Rosja nie ingeruje w wewnętrzny konflikt i proces jego uregulowania na Ukrainie - oświadczył.
...
KILL MORE ! za to bardzo pomaga .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:45, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: pożar we Lwowie objął skład amunicji
Pożar na terenie jednostki ukraińskich wojsk wewnętrznych na ulicy Stryjskiej we Lwowie objął skład amunicji - poinformował dzisiaj zarząd państwowej służby przeciwdziałania wypadkom nadzwyczajnym w obwodzie lwowskim.
Według niego ogień przeniósł się na skład z innych budynków jednostki, zajętych dzisiaj w nocy przez mieszkańców Lwowa. Na miejscu jest kilka zastępów straży pożarnej, ale strażacy odeszli od składu, gdyż słychać w nim było wybuchy.
Ubiegłej nocy tysiące ludzi zebrało się przed lwowską jednostką wojsk wewnętrznych, by zablokować wyjazd żołnierzy. Gdy jednostkę próbowały opuścić dwa transportery opancerzone, demonstranci podpalili barykadę i obrzucili koktajlami Mołotowa dowództwo jednostki oraz budynek regionalnego dowództwa wojsk wewnętrznych. Na pierwszym piętrze budynku wybuchł wtedy pożar, który później się rozszerzył.
Od wczoraj wieczorem demonstranci zajęli we Lwowie m.in. budynek administracji obwodowej i delegaturę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
....
Caly kraj plonie .
Łukasz Razowski | Onet
Maltańczycy z Podhala ratują rannych Ukraińców
Zakon Maltański na Ukrainie
Maltańska Służba Medyczna ewakuuje rannych z Ukrainy. W działaniach wzięli udział ratownicy z Nowego Targu.
W działania Maltańskiej Służby Medycznej na Ukrainie włączyli się ratownicy z Podhala. Jedną z ewakuacji rannych z Tarnopola zabezpieczały zespoły m.in. kierowane przez Grzegorza Jaskulskiego.
- Transport chorych dzięki pomocy i zaangażowaniu zarządu Zakonu Maltańskiego przebiegł sprawnie. W przeciągu niespełna tygodnia pokonaliśmy jakieś 5 tysięcy kilometrów, ranne osoby zostały przetransportowane do szpitali w Warszawie – poinformował Jaskulski.
....
Brawo !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:49, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Urząd do Spraw Cudzoziemców gotowy na napływ uchodźców z Ukrainy
Na razie nie ma znaczącego wzrostu liczby obywateli Ukrainy ubiegających się o status uchodźcy w Polsce - poinformowała rzeczniczka Urzędu do Spraw Cudzoziemców Ewa Piechota. Jak dodała, UDSC jest przygotowany na wypadek zwiększonego napływu Ukraińców.
Od początku roku do 19 lutego wnioski o nadanie statusu uchodźcy złożyło 24 obywateli Ukrainy – poinformowała Piechota.
Zapewniła równocześnie, że w tej chwili Urząd dysponuje łącznie ok. 500 wolnymi miejscami w prowadzonych ośrodkach oraz ok. 250 wolnymi miejscami w salach ogólnych typu świetlica. - To daje łącznie możliwość zakwaterowania prawie 750 cudzoziemców. Dodatkowo posiadamy informacje pozwalające na zwiększenie liczby miejsc poprzez pozyskanie pięciu nowych obiektów z tzw. wolnej ręki. To dałoby możliwość dodatkowego zakwaterowania ok. 600 cudzoziemców - dodała.
- Nie sądzę, żebyśmy mieli do czynienia w najbliższym czasie z masową falą uchodźczą, z którą Polska będzie musiała się zmagać, tak jak się zmagali sąsiedzi Syrii. To nie jest ten scenariusz na razie - powiedział w TVP Info minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
Dodał, że nasz kraj "nie ma problemu", żeby przyznać paru tysiącom osób status uchodźcy, ale do tej pory były tylko 24 wnioski. Zaznaczył, że Polska jest przygotowana na przyjęcie uchodźców, jak i leczenie poszkodowanych, wszelką pomoc humanitarną, która jest "naszym naturalnym obowiązkiem sąsiedzkim".
Piechota zapewniła, że urząd pozostaje w stałym kontakcie z Komendantem Głównym Straży Granicznej oraz dyrektorami Wojewódzkich Centrów Zarządzania Kryzysowego. - Przekazali oni nam informacje na temat zasobów lokalowych mogących stanowić zabezpieczenie na wypadek masowego napływu Ukraińców. Do tej pory zweryfikowano możliwości kwaterunkowe w województwach: lubelskim, podkarpackim, małopolskim, świętokrzyskim, łódzkim, mazowieckim, podlaskim – podkreśliła. Wizytowane pod tym względem mają być też województwa: wielkopolskie i kujawsko-pomorskie.
Uzyskane w ten sposób informacje na temat potencjalnych miejsc zakwaterowania cudzoziemców, dostępnej opieki medycznej oraz transportu będą mogły być wykorzystane w zależności od rozwoju sytuacji – dodała.
Z danych statystycznych wynika - dodała - że dotychczas obywatele Ukrainy nie składali masowo wniosków o status uchodźcy w Polsce. - Od listopada 2004 r. do końca stycznia 2005 r. – podczas tzw. Pomarańczowej Rewolucji - o ochronę międzynarodową ubiegało się 22 obywateli tego kraju – poinformowała. Równocześnie więcej jednak Ukraińców ubiega się o zezwolenie na osiedlenie się. W tym roku już 20 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego - dodała rzeczniczka.
Od wtorku sytuacja w Kijowie ulega eskalacji. W nocy z wtorku na środę demonstranci Majdanu usiłowali odgrodzić się od otaczającej ich milicji ścianą ognia z płonących barykad, jednak nad ranem milicja dokonała kolejnego ataku. Według ukraińskiego resortu zdrowia w starciach w Kijowie zginęło już 26 osób; 16 zabitych to manifestanci.
....
Miejmy nadzieje ze sa gotowi ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:55, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
USA nałożyły sankcje wizowe na ok. 20 Ukraińców
USA nałożyły sankcje wizowe na "około 20" osób, w tym wyższych urzędników państwowych Ukrainy odpowiedzialnych za użycie siły we wtorek przeciwko protestującym - poinformowały w środę wysokie rangą źródła w Departamencie Stanu USA.
Jak powiedział dziennikarzom pragnący zachować anonimowość przedstawiciel Departamentu Stanu, USA wprowadziły sankcje w postaci zakazu wizowego "dla około 20 wysokich rangą członków ukraińskich władz i innych osób", które zdaniem USA są "odpowiedzialne za użycie siły lub danie rozkazu" do użycia siły we wtorek.
Urzędnik zastrzegł, że w ramach amerykańskiego prawa wizowego nie można ujawnić nazwisk tych osób. "Ale jeśli wystąpią o wizę do USA, to spotkają się z odmową" - powiedział. Jak dodał, są to osoby cywilne - nie ma wśród nich wojskowych.
- Na razie wprowadzamy sankcje wizowe, ale jesteśmy gotowi na ich rozszerzenie, jeśli przemoc będzie trwała i nie zauważymy poprawy sytuacji - zastrzegł.
We wtorkowych starciach protestujących przeciwników władzy z policją zginęło w Kijowie co najmniej 26 osób. W środę eskalację przemocy na Ukrainie zdecydowanie potępił prezydent USA Barack Obama, obarczają odpowiedzialnością przede wszystkim ukraińskie władze.
Źródła przypomniały, iż USA od dawna jasno mówiły liderom Ukrainy, że jeśli dojdzie do kolejnego użycia sił porządkowych przeciwko pokojowym protestantom, to wprowadzone zostaną sankcje.
W styczniu ambasada USA anulowała wizy umożliwiające wjazd do USA grupie Ukraińców, którzy zdaniem USA dopuścili się użycia siły wobec demonstrantów w Kijowie. Te osoby, gdyby chciały wyjechać do Stanów Zjednoczonych, musiałyby ponownie zgłosić się do ambasady z wnioskiem wizowym.
O sankcje wobec prezydenta Wiktora Janukowycza i członków jego reżimu apelował do Zachodu już 30 listopada opozycyjny lider Witalij Kliczko po brutalnym rozpędzeniu przez milicję ludzi, demonstrujących w Kijowie przeciwko decyzji władz o odmowie podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Kilkadziesiąt osób zostało wówczas rannych.
Decyzja podjęta w środę idzie dalej niż anulowanie wiz, gdyż około 20 Ukraińców zostało objętych stałym zakazem wizowym w ramach amerykańskiego prawa. To automatycznie przekreśla ich szanse na otrzymanie wizy. Ale, jak zauważył urzędnik, zakaz wizowy jest "odwracalny", czyli USA mogą go znieść, jeśli uznają to za odpowiednie.
- Będziemy dalej blisko i intensywnie współpracować z Unią Europejską i śledzić uważnie sytuację na Ukrainie, (...) czy władzy i opozycji uda się znaleźć polityczny kompromis i utworzyć rząd przejściowy, który pomoże Ukrainie iść na przód. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to te sankcje wizowe są odwracalne, ale jeśli nie, to są inne kroki, które możemy wspólnie z UE podjąć już w najbliższych dniach - powiedziały źródła.
....
Tylko 20 ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:58, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Elżbieta Stasik | Deutsche Welle
Berkut – jednostka specjalna gotowa na wszystko
Kim są członkowie Berkutu?
Berkut nie ma sobie równych w starciach z demonstrantami. Jako jednostka specjalna powołana do walki z przestępczością bez litości tłumi ich wystąpienia.
Jednostka specjalna Berkut ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych została pierwotnie powołana po to, aby walczyć z przestępczością zorganizowaną. Jej nazwa pochodzi od ukraińskiego określenia orła przedniego. Teraz Berkut brutalnie tłumi działania demonstrantów na Majdanie. Ich agresja i niezwykle okrutne zachowanie szokuje cały świat.
Berkut nie zna pardonu. Pokazała to ogromna liczba ofiar także wśród dziennikarzy, w żaden sposób nie zaangażowanych w konflikt a jedynie starających się pokazać światu to, co dzieje się na Majdanie. Według komisji śledczej ukraińskiego parlamentu już ponad stu reporterów i ich współpracowników odniosło poważne obrażenia. Według Reporterów bez Granic wielu z nich atakowano z premedytacją.
Eksperci zwracają uwagę, że działalność jednostki specjalnej jest częściowo nieuregulowana prawnie. ‒ W każdym państwie działają podobne jednostki, ale ich zadania są jasno zdefiniowane ‒ tłumaczy Mykoła Chawronjuk z ukraińskiego Centrum Reform Politycznych i Prawnych. Nie jest tak niestety w przypadku Berkutu. ‒ Ich kompetencje i obowiązki nie są w ogóle jasno określone. Przede wszystkim brakuje przepisów mówiących o tym, czego ta jednostka nie może robić ‒ objaśnia Chawronjuk.
Berkut powstał w roku 1992 w celu przeprowadzania operacji specjalnych do efektywnego zwalczania przestępczości zorganizowanej. Do dziś działalność Berkutu zdefiniowana jest jedynie w przepisach administracyjnych MSW. Brakuje więc transparentnej podstawy prawnej, na zasadzie której funkcjonowałby Berkut. W praktyce oznacza to, że o wszelkich działaniach i zastosowaniu jednostki specjalnej decyduje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Parlament nie ma nad Berkutem żadnej kontroli.
Początkowo w grupie służyli dawni wojskowi i milicjanci. Również dziś członkowie liczącej prawie 4000 osób jednostki muszą spełniać określone warunki. Muszą być to osoby zaprawione w bojach, wysportowane i o odpowiedniej budowie ciała. Według informacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, o jedno miejsce stara się aż czterech kandydatów. Ale nie tylko zaprawieni w bojach mają duże szanse ‒ Berkut z otwartymi rękoma przyjmuje zwinnych wspinaczy, nurków i strzelców wyborowych.
Przeciętne miesięczne zarobki są zależne od stopnia i wynoszą około 500 euro. Porównując, zwykły ukraiński milicjant zarabia około 300 euro.
W odróżnieniu od zwykłych, zarabiających niewiele milicjantów, berkutowcy powinni być gotowi do działań w każdych warunkach ‒ takich jak odbijanie zakładników czy walka z uzbrojonymi przestępcami. To właśnie do takich akcji jednostka została pierwotnie powołana i do takich akcji szkoleni są jej członkowie.
Jednak walka z przestępczością zorganizowaną jest dziś drugorzędnym zadaniem jednostki. Według danych MSW do jej głównych zadań należy dziś "zapewnienie porządku publicznego podczas zgromadzeń państwowych, politycznych i religijnych, jak również podczas wydarzeń sportowych i kulturalnych."
W związku z tym Chawronjuk zwraca uwagę na fakt, że przepisy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nie dostarczają odpowiedzi na istotne pytania dotyczące zastosowania grupy w akcji. ‒ Czym jest naruszenie porządku publicznego, które uprawnia do wprowadzenia Berkutu do akcji? Jak zdefiniowane są tak zwane masowe zakłócenia porządku publicznego, które dają zielone światło berkutowcom? ‒ pyta retorycznie ekspert w dziedzinie prawa.
Tę krytykę podziela także ukraiński obrońca praw człowieka Oleg Martynenko. Jego zdaniem do dziś nie jest jasne, w jakich okolicznościach zadecydowano o zastosowaniu jednostki specjalnej przeciwko demonstrantom na Majdanie. ‒ W zasadzie jest tak, że państwo decyduje według własnego widzimisię, do jakiej akcji wkroczy Berkut ‒ objaśnia Martynenko.
W tym wszystkim ogromną rolę odgrywa przygotowanie psychologiczne członków tej jednostki. Wyjaśniono im jedynie, że demonstranci mogą stanowić niebezpieczeństwo. Nie objaśniono przy tym, jakie są cele i prawa demonstrantów. Dlatego grupa ta, po otrzymaniu rozkazu wymarszu, gotowa jest do wszystkiego.
Członkowie Berkutu nie mogą dopuszczać się bezprawia, jednak komentatorzy analizują, że w tych okolicznościach każdy rozkaz przełożonego jest dla nich przekonywujący. ‒ Oni po prostu nie są w stanie ocenić, czy rozkaz jest zgodny z prawem, czy nie ‒ twierdzi Martynenko. Jego zdaniem członkowie jednostki za mało wiedzą na temat praw i niezbędnej ochrony obywateli, w tym demonstrujących. Właśnie dlatego służby specjalne stały się środkiem do tłumienia politycznych protestów.
Olena Perepadya / Markian Ostaptschuk / Aleksandra Wojnarowska
....
To sa sily zla ... Najemnicy wlasciwie to nie rodacy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:05, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rada Programowa Radia Olsztyn: audycje ukraińskie naruszają polską rację stanu
Rada Programowa Radia Olsztyn uważa, że nadawane w tej rozgłośni audycje w jęz. ukraińskim, których autorem jest szef olsztyńskiego Związku Ukraińców w Polsce Stefan Migus, naruszają polską rację stanu i zawiadomiła o tym KRRiT. Migus nie zgadza się z zarzutami.
Migus zapowiada też, że sprawę skieruje do sejmowej komisji ds. mniejszości narodowych.
Rada Programowa Polskiego Radia Olsztyn rutynowo oceniając programy rozgłośni zainteresowała się audycjami Migusa w sierpniu zeszłego roku. Już wtedy - jak powiedział szef rady Ireneusz Iwański - pojawiły się zastrzeżenia co do przekazywanych w nich treści. Ponownie audycjami rada zajęła się po tym, jak w styczniu politolog z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego prof. Salim Chazbijewicz skierował do rady pismo, w którym stwierdził, że audycje ukraińskie "jawnie propagują faszyzm ukraiński".
Audycje w języku ukraińskim na antenie Radia Olsztyn nadawane są dwa razy dziennie z nadajnika w Miłkach i są słyszalne na Mazurach, gdzie mieszka najwięcej Ukraińców w regionie. Od kilku miesięcy Ukraińcy z innych części województwa audycji tych mogą słuchać w internecie. W niedzielę wieczorem ukraiński program podsumowujący tydzień jest nadawany na całe województwo. Migus - autor tych audycji - jest etatowym dziennikarzem Radia Olsztyn.
Członkowie rady, którzy otrzymali tłumaczenia przygotowywanych przez Migusa audycji (czyta je lektorka), mieli zastrzeżenia m.in. do sposobu informowania o lokalnych wydarzeniach, np. tego, że informację o otwarciu cerkwi w Ostródzie poprzedzono uwagą, że stało się to "66 lat po zbrodniczej Akcji Wisła, której dotąd nie potępił polski Sejm i rząd" (audycja z 15 października 2013 r.).
Rada uznała, że niewłaściwie skomentowano także lipcową wizytę prezydenta Komorowskiego na Wołyniu. W audycji Migusa przywołano m.in. wypowiedź ukraińskiego fizyka, który powiedział, że "polski prezydent Bronisław Komorowski znajduje się w trudnym położeniu, ponieważ naciskają na niego niedobrzy ludzie w Polsce, którzy chcą osiągnąć upokorzenie Ukrainy" (audycja nadana 16 lipca 2013 r.).
Radzie nie podobało się też to, że Migus-dziennikarz cytuje siebie jako Migusa-szefa ZUP. W audycji z 13 czerwca 2013 cytowany Migus-szef ZUP mówił m.in.: "odnoszę wrażenie, że strona ukraińska jest do tego gotowa (do pojednania); tymczasem w Polsce pewne grupy zaostrzają sytuację, czy to planami rekonstrukcji (przez grupy rekonstrukcyjne-PAP) wołyńskiej tragedii, czy też żądaniami jednostronnego bicia się w ukraińskie piersi".
- Nie możemy udawać, że nic się nie dzieje. Ponownie przeanalizowaliśmy te audycje i byliśmy zgodni co do ich oceny i co do tego, że niektóre ich treści godzą w polską rację stanu. Z 13 obecnych na posiedzeniu rady osób 12 głosowało za taką ich oceną. Od głosu wstrzymała się tylko 1 osoba, nikt nie był przeciw" - relacjonował posiedzenie Rady Programowej jej szef Ireneusz Iwański.
- Uważamy, że takie treści nie powinny się pojawiać na antenie Polskiego Radia finansowanego z abonamentu obywateli polskich - dodał.
W piśmie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Rada Programowa Radia Olsztyn poinformowała, że jej zdaniem na antenie rozgłośni audycje w jęz. ukraińskim naruszają art. 18 ustawy o radiofonii, który mówi, że "audycje (...) nie mogą propagować działań sprzecznych (...) z polską racją stanu". Wezwała także "organy spółki do podjęcia natychmiastowych, wszelkich możliwych działań w celu ochrony polskiej racji stanu".
- To jest próba zamknięcia mi ust, z takimi naciskami nie miałem do czynienia nawet za komuny - powiedział Migus, który pracuje w Radiu Olsztyn od 1985 roku. Dodał, że w swoich audycjach cytuje opinie pojawiające się w ukraińskich mediach. Przyznał, że zarzuty pod swoim adresem słyszy od dawna i dodał, że "niektórym nie podoba się nawet to, że są nadawane piosenki o kozakach lub kozackie".
- Mam wrażenie, że za tą oceną stoją politycy, a nie troska rady o poziom audycji. Dlatego poinformuję o tej sprawie sejmową komisję ds. mniejszości narodowych - zapowiedział w rozmowie Migus.
Redaktor naczelny Radia Olsztyn i zarazem jego prezes Mariusz Bojarowicz powiedział, że przyjmuje do wiadomości ocenę Rady Programowej; zapowiedział, że audycje w języku ukraińskim nie znikną z anteny.
Zapewnił, że "dołoży wszelkich starań, aby uniknąć sytuacji, w których na antenie w audycjach ukraińskich mogłyby pojawić się jakiekolwiek treści mogące budzić wątpliwości". Dodał, że na polecenie Rady Programowej audycje ukraińskie analizują teraz niezależni eksperci i że "przed pojęciem jakichkolwiek decyzji czeka na opinie tych ekspertów". Zdaniem Bojarowicza ekspertyzy te mogą być gotowe już w przyszłym tygodniu.
Iwański powiedział, że Rada Programowa nie czekała na opinie ekspertów, ponieważ otrzymała wierne tłumaczenia audycji. - Eksperci mieli nam powiedzieć, co w tych audycjach jest, ale gdy mamy tłumaczenia to już sami możemy to z nich wyczytać - powiedział Iwański i zastrzegł, że członkom rady bardzo zależy na nadawaniu audycji ukraińskich. - Tyle, że na odpowiednim poziomie - dodał. Zdaniem Iwańskiego poziom audycji można podnieść wzmacniając redakcję ukraińską o dodatkowe osoby (teraz redakcja liczy dwie osoby).
Rzeczniczka KRRiT Katarzyna Twardowska powiedziała, że jak tylko wniosek wpłynie, Krajowa Rada zajmie się sprawą i z pewnością się do niej odniesie. Jak dodała, KRRiT zachce poznać stanowisko nadawcy i najdalej za kilka tygodni zajmie stanowisko.
W woj. warmińsko-mazurskim mieszka kilkanaście tysięcy Ukraińców, którzy są potomkami przesiedlonych na te tereny w 1947 roku w ramach Akcji Wisła. To najliczniejsza mniejszość w regionie. Audycje w jęz. ukraińskim na antenie Radia Olsztyn nadawane są od 1958 roku. Podobne audycje ma także mniejszość niemiecka.
....
ILE MOZNA MOWIC ! TZW ZWIAZEK UKRAINCOW W POLSCE TO NAZISCI ! I ICH PUBLIKACJE DOTOWANE PRZEZ POLSKE SA TRESCI NAZISTOWSKIEJ ! COS NIESLYCHANEGO !!! ZA PUBLICZNE PIENIADZE PROPAGANDA NAZIZMU !!! GDZIE PROKURATOR ? GDZIE SADY !!!
I JESZCZE SCIERWA MAJA CZELNOSC MOWIC JAK TO ICH AKCJA WISLA SKRZYWDZILA !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:23, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: trzeci dzień walk w centrum Kijowa, rośnie liczba ofiar
Ukraiński parlament przyjął wieczorem uchwałę zakazującą prowadzenia na terytorium państwa operacji antyterrorystycznej. Nakazał wstrzymanie ognia i powrót do koszar sił MSW.
Uchwałę poparło 236 deputowanych w 450-osobowej Radzie Najwyższej.
Parlament kategorycznie potępił użycie przemocy wobec cywili, które doprowadziło do śmierci wielu ludzi, tortury, oraz zbrodnie przeciwko ludzkości. W uchwale podkreślono, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), MSW i inne formacje powinny niezwłocznie powstrzymać stosowanie siły wobec obywateli.
Trzeci dzień starć na ulicach Kijowa
W czwartek rano rozejm ogłoszony dzień wcześniej między przeciwnikami władz Ukrainy a siłami MSW na Majdanie Niepodległości w Kijowie został zerwany, walki rozpoczęły się na nowo.
UE jest gotowa nałożyć sankcje na osoby winne przemocy na Ukrainie. Są też jednak sygnały, że możliwy jest kompromis między opozycją i władzami. Z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem rozmawiali w czwartek w Kijowie szefowie dyplomacji Polski, Francji i Niemiec: Radosław Sikorski, Laurent Fabius i Frank-Walter Steinmeier. Wcześniej spotkali się z przywódcami ukraińskiej opozycji: Witalijem Kliczką, Arsenijem Jaceniukiem i Ołehem Tiahnybokiem.
Po rozmowach z prezydentem ministrowie udali się na kolejne spotkanie z liderami ukraińskiej opozycji.
Nałożenie sankcji zapowiadały też Stany Zjednoczone. Wieczorem rzecznik Białego Domu poinformował, że choć USA wielokrotnie wzywały prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza do wycofania sił rządowych z ulic Kijowa, "na razie wyklucza militarną reakcję na sytuację na Ukrainie, ale pilnie rozważa inne opcje".
Z Kijowa nadchodzą różne informacje o ofiarach starć. Liczby wahają się od ponad 60 do 100 zabitych. Obie strony konfliktu oskarżają się o sprowokowanie starć i złamanie ogłoszonego w środę rozejmu.
...
Czyli od dzis STRZELAC JUZ NIE WOLNO I WYCHODZIC Z KOSZAR TEZ ! KTO ZLAMIE ZAKAZ TO TRYBUNAL !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:40, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: 67 milicjantów przetrzymywanych
Antyrządowi demonstranci w Kijowie przetrzymują 67 milicjantów jako zakładników - poinformowało ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych, potwierdzając wcześniejsze doniesienia lokalnych mediów.
Resort poinformował dzisiaj, że milicji wydano broń z ostrą amunicją. - W celu uwolnienia zakładników milicja ma prawo użyć swojej broni - napisało MSW w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej. Dodało, że trzej milicjanci zostali uznani za zaginionych.
Wcześniej tygodnik "Kyiv Post" na swej stronie internetowej poinformował, że co najmniej 60 milicjantów jest przetrzymywanych przez demonstrantów w budynku państwowej firmy energetycznej obok ratusza w centrum Kijowa.
Niektórzy zostali pojmani, gdy spali w znajdującym się na placu Europejskim Ukraińskim Domu, który rano został odbity przez protestujących z rąk sił specjalnych milicji Berkut, a innych schwytano podczas starć obok Pałacu Październikowego w pobliżu Majdanu Niepodległości.
Wielu z pojmanych mężczyzn jest w wieku 18-19 lat i było uzbrojonych tylko w gumowe pałki. Wśród przetrzymywanych są też jednak starsi funkcjonariusze. Według portalu wielu od 24 godzin nic nie jadło. Niektórzy mają niewielkie obrażenia; zajmują się nimi lekarze.
Los pojmanych mężczyzn "jest niepewny i zależy od wyniku negocjacji między demonstrantami z Euromajdanu a rządem" - dodaje gazeta.
Od rana dzisiaj dochodzi w Kijowie do starć między demonstrantami a siłami rządowymi. Z ukraińskiej stolicy nadchodzą różne informacje o liczbie zabitych; liczby wahają się od siedmiu do ponad 60 ofiar śmiertelnych.
...
O juz tak bidny Berkut poszedl do niewoli uzbrojonych po zeby demonstrantow .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:44, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Władza strzela do ludzi na Ukrainie m.in. polską amunicją. Jak powinien zareagować rząd?
W ostatnich tygodniach siły specjalne na Ukrainie używały ostrej amunicji, zakupionej nie tylko na Ukrainie, ale także w Polsce. Na jej ślad natrafił m.in. dziennikarz Piotr Andrusieczko z "Nowej Europy Wschodniej". Amunicja pochodzi od polskiego producenta spod Radomia.
Poprosiliśmy o komentarz rzeczniczkę rządu, Małgorzatę Kidawę-Błońską. - Mamy zakłady zbrojeniowe, produkujące amunicje. Sprzedają ją do wielu krajów na świecie, oczywiście poza tymi, na które są nałożone embarga. Na Ukrainę embargo nie było nałożone, więc nie dosżło do żadnych nadużyć - tłumaczy Kidawa-Błońska.
- Oczywiście chcielibyśmy, żeby żadna broń w ogóle nie była stosowana - dodaje.
Jak zareaguje rząd? To pytanie jak na razie pozostaje bez odpowiedzi. Zobacz materiał przygotowany przez Marcina Wyrwała, który od miesięcy relacjonuje wydarzenia na Ukrainie.
...
Nie no bez przesady . NIKT SIE NIE SPODZIEWAL TAKICH MORDOW ! SPRZEDAWALISMY BRON ZAPRZYJAZNIONEMU KRAJOWI ZRESZTA DEMOKRATYCZNEMU ! KTO BY POMYSLAL !!!
Ukraina: Milicjanci dostali broń z ostrą amunicją
Ukraińskiej milicji wydano broń z ostrą amunicją. Będzie ona stosowana zgodnie z ustawą o milicji - poinformował dzisiaj p.o. szefa ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko.
- W ramach działań centrum antyterrorystycznego podpisujemy odpowiednie rozkazy - milicji wydano broń z ostrą amunicją, będzie ona stosowana zgodnie z ustawą "O Milicji" - czytamy w oświadczeniu Zacharczenki, skierowanym do mieszkańców Ukrainy.
....
PRALAMENT ZAKAZAL !!! NIE WOLNO !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:48, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja pomoże Ukrainie w takim zakresie, w jakim Kijów zechce
Rosja będzie pomagać Ukrainie w unormowaniu sytuacji w takim stopniu, w jakim Ukraina zechce - oświadczył dzisiaj sekretarz stanu w rosyjskim MSZ Grigorij Karasin po powrocie ze stolicy Ukrainy.
- Miejmy nadzieję, że nasi ukraińscy przyjaciele i partnerzy, nasi bracia znormalizują jednak sytuację. Będziemy w tym pomagać w takiej mierze, w jakiej chcą tego sami nasi ukraińscy partnerzy - podkreślił rosyjski dyplomata.
Karasin zaznaczył - Moskwa opowiada się za uregulowaniem kryzysu na Ukrainie środkami politycznymi, pokojowymi, za tym, żeby władze dogadały się z opozycją, by strony zasiadły do negocjacji.
Jednocześnie rosyjski dyplomata podkreślił, że na razie mało w nim optymizmu. Krytycznie wyraził się też o działaniach Unii Europejskiej i USA.
- UE i USA podejmują wprawdzie pewne wysiłki, żeby wpłynąć na poprawę sytuacji, lecz przynajmniej na razie daje się odczuć jednostronne poparcie tych, którzy nawarzyli piwa na Majdanie - powiedział Grigorij Karasin.
Dzisiaj wieczorem na Ukrainę leci przedstawiciel prezydenta Rosji Władimira Putina, o którego przysłanie prosił prezydent Ukrainy, Wiktor Janukowycz. Wysłannikiem tym jest rzecznik praw człowieka FR (ombudsman) Władimir Łukin; ma być pośrednikiem w rozmowach między władzami i opozycją.
....
Putin: Rosja musi być czujna i gotowa na wszystko
Rosja musi być przygotowana na każdy scenariusz. Mówił o tym prezydent Władimir Putin w trakcie spotkania z przedstawicielami służb mundurowych. Spotkanie było poświęcone przypadającemu 24 lutego Dniu Obrońcy Ojczyzny.
Putin oświadczył, że Rosja jest demokratycznym państwem, miłującym pokój. Zapewnił też, że jest zwolennikiem stosowania pokojowych, a nie siłowych metod przy rozwiązywaniu konfliktów. Według prezydenta Rosji - dzięki takiej zdecydowanej postawie udało się zapobiec wielu dramatycznym wydarzeniom na świecie.
Władimir Putin stwierdził też, że współczesny świat wciąż jest niespokojny, dlatego jego zdaniem - nie wystarczy być czujnym, ale trzeba być przygotowanym na wszystko. Choć prezydent Rosji nie odniósł się wprost do wydarzeń na Ukrainie, to wielu rosyjskich komentatorów odebrało jego słowa jako krytykę Euromajdanu.
Oficjalnie Kreml nazywa wydarzenia na Ukrainie - zamachem stanu.
...
Taa pomoga jak w Syrii ...
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:53, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
| Kresy.pl, PAP
Ukraina: tysiące ludzi czatuje na ukraińskich oligarchów na lotnisku Boryspol
Kilka tysięcy ludzi, związanych z ukraińską opozycją, czatuje na lotnisku w Boryspolu .
Kilka tysięcy ludzi, związanych z ukraińską opozycją, czatuje na lotnisku w Boryspolu. Chcą zablokować możliwość ucieczki z kraju oligarchom i członkom parlamentu - podaje serwis kresy.pl.
Tłum, liczący ok. 5 tysięcy osób, zebrał się na skrzyżowaniu ulic Szlach z Dzierżyńskiego. Zablokowany został wjazd na lotnisko "Boryspol". Protestujący starają się uniemożliwić ukraińskim oligarchom i deputowanym opuszczenie kraju.
Na miejscu są już budowane barykady. Akcja ma związek z informacją, która pojawiła się na portalach społecznościowych. Poinformowano, że oligarchowie wraz z rodzinami przygotowują się do ucieczki z Ukrainy.
Liczba ofiar dzisiejszych walk w centrum Kijowa przekroczyła 70 - podały służby medyczne ukraińskiej opozycji; według źródeł oficjalnych od wtorku zginęło 67 osób. Władze Kijowa zaapelowały do mieszkańców o zachowanie ostrożności i pozostanie w domach.
Informacje o bilansie ofiar w Kijowie są sprzeczne. Doktor Ołeh Musij, koordynujący działania ekipy medycznej antyrządowych demonstrantów, poinformował, że w dzisiejszych starciach z milicją zginęło co najmniej 70 uczestników protestów i że ostateczna liczba ofiar może się okazać większa.
Według danych oficjalnych do kostnicy w Kijowie od wtorku do czwartku do godziny 15 trafiło 67 ciał ofiar zamieszek; 39 osób zginęło dziś od godz. 6 rano.
Wiceszef partii Batkiwszczyna Ołeksandr Turczynow podał, że od początku zamieszek w Kijowie zginęło co najmniej 100 osób.
Ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych informuje, że zginęło 13 milicjantów, a 130 zostało rannych.
Wśród dzisiejszych ofiar śmiertelnych na Majdanie w Kijowie jest 22-letni dziennikarz, student geografii Ihor Kostenko - poinformował zatrudniający go ukraiński portal Sportanalytic.com.
Ukraińskie MSW podało po południu, że antyrządowi demonstranci w Kijowie przetrzymują 67 milicjantów jako zakładników. Resort poinformował też, że milicji wydano broń z ostrą amunicją. "W celu uwolnienia zakładników milicja ma prawo użyć swojej broni" - napisało MSW w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej.
Agencja Interfax-Ukraina pisze, że mieszkańcy Kijowa masowo opuszczają prawobrzeżną część ukraińskiej stolicy, gdzie znajduje się Majdan Niepodległości, i przejeżdżają na lewy brzeg Dniepru. Ruch na ulicach prowadzących na mosty jest bardzo utrudniony. Publiczny transport naziemny jeździ bardzo rzadko.
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej MSW Ukrainy władze Kijowa zaapelowały wcześniej do mieszkańców o zachowanie ostrożności i pozostanie w domach. "Najlepiej obecnie ograniczyć poruszanie się własnymi środkami lokomocji albo w ogóle nie wychodzić z domu. Takie środki ostrożności mają związek z tym, że na ulicach Kijowa znajdują się uzbrojeni i agresywni ludzie" - napisano w oświadczeniu.
Wezwani przez Witalija Kliczkę, jednego z liderów opozycji, deputowani stawili się w parlamencie Ukrainy dziś po południu, by podjąć decyzje w sprawie wyjścia z kryzysu.
W obliczu dzisiejszych krwawych zajść szef kijowskiej administracji państwowej Wołodymyr Makiejenko opuścił rządzącą prezydencką Partię Regionów. - Jestem gotów zrobić wszystko, aby powstrzymać bratobójczą walkę i masakrę w sercu Ukrainy, na Majdanie Niepodległości. Życie ludzkie musi stanowić najwyższą wartość w naszym kraju i nic nie może podważać tej zasady - oświadczył Makiejenko.
Zamieszki w Kijowie rozpoczęły się ponownie dziś rano; demonstranci ścierali się z siłami rządowymi. Obie strony oskarżają się o sprowokowanie starć i złamanie ogłoszonego w środę rozejmu. Milicyjne siły specjalne Berkut zarzuciły demonstrantom wykorzystywanie ostrej amunicji i wycofały się w czwartek rano z centrum Kijowa. Manifestanci zajęli opanowany jeszcze we wtorek przez Berkut Ukraiński Dom na Placu Europejskim.
Dziś wieczorem uruchomione zostało częściowo kursowanie metra w Kijowie, które zostało wstrzymane we wtorek, gdy nasiliły się starcia w centrum miasta. Wznowiono też ruch pociągów na trasie Lwów-Kijów, który wstrzymano wczoraj.
....
Taa jest ! Co to ma byc ! Szczury oligarchiczne nakradly nadmrodzilyzrobily kupe i uciekaja! ZOSTAC I SPRZATAC PO SOBIE !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:56, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Tymoszenko przeciwko rozmowom opozycji z Janukowyczem
Była premier Ukrainy, Julia Tymoszenko, zażądała dzisiaj od ukraińskiej opozycji, by ta nie prowadziła już żadnych rozmów z prezydentem Wiktorem Janukowyczem.
List Tymoszenko w tej sprawie odczytał w parlamencie deputowany jej partii Batkiwszczyna Ołeksandr Kużel. - Żądam od opozycji, by już nigdy więcej nie siadała z Janukowyczem za stołem rokowań - napisała była premier.
Tymoszenko podkreśliła, że trzeba "niezwłocznie zdjąć Janukowycza z urzędu prezydenta Ukrainy i pociągnąć go do odpowiedzialności karnej za organizowanie masowych zabójstw nastawionych pokojowo obywateli".
....
O czym tu rozmawiac ?
Katarzyna Nylec | Onet
Apel o wsparcie dla Ukrainy. "Majdan spływa krwią"
Katowickie Stowarzyszenie Pokolenie prosi o wsparcie finansowe dla Ukrainy.
Przemysław Miśkiewicz, przewodniczący stowarzyszenia, kilka dni temu wrócił z Kijowa. - Rozmawiałem z ludźmi z Majdanu. Spałem w budynku związków zawodowych, a dzień wcześniej szedłem razem z sotniami na manifestację. Moi przyjaciele z Majdanu giną. Widziałem zdjęcia młodych chłopaków zamordowanych przez Berkut- tych samych, którzy wcześniej szli ze mną ramię w ramię podczas sobotniego przemarszu. Widzę w telewizji Andrzeja, Polaka ze wsi Szaróweczka pod Chmielnickim- wiceszefa samoobrony, któremu głos się łamie, gdy prosi o pomoc. Dzwonię tam i dowiaduję się o kilkuset rannych o zmęczeniu i o tym, że będą walczyć i ginąć nadal. Budynek, w którym spaliśmy jest spalony. Ludzie odcięci przez ogień wyskakiwali z piątego piętra. Majdan spływa krwią. Im trzeba pomóc - apeluje Miśkiewicz.
W tej chwili ukraińskich patriotom najbardziej potrzebne są pieniądze - można je wpłacać na konto Stowarzyszenia Pokolenie: 89 1050 1214 1000 0023 1985 3707.
....
Tak Polska . Dobrem za zlo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:59, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja: Miedwiediew: władze Ukrainy powinny bronić ludzi
Władze Ukrainy powinny skoncentrować się na obronie ludzi, aby - jak to ujął - "o te władze nie wycierano sobie nóg jak o szmatę" - oświadczył premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.
Miedwiediew oznajmił również, że rząd Rosji spełni obietnice dane stronie ukraińskiej, jednak pod warunkiem, że władze Ukrainy będą miały legitymację i będą skuteczne.
- Będziemy kontynuować współpracę z ukraińskimi partnerami we wszystkich sferach. Będziemy się starać czynić wszystko, by spełnić obietnice, które daliśmy. Do tego niezbędne jest jednak, by partnerzy byli aktywni; by władze Ukrainy miały legitymację; by były skuteczne; by o te władze - jak o szmatę - nie wycierano sobie nóg - powiedział szef rządu FR, którego cytuje agencja ITAR-TASS.
- Wychodzimy z założenia, że władze powinny skoncentrować się na obronie ludzi, na obronie struktur ochrony prawa, które stoją na straży interesów państwa i bronią tychże ludzi - dodał.
Premier podkreślił, że "tylko w takim wypadku można rozwijać pełnowartościową współpracę gospodarczą". Miedwiediew poprosił wszystkich członków gabinetu, by prezentowali takie stanowisko.
....
Brawo ! Midwiediew jedyny trzezwy na Kremlu ! Popieramy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:03, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kreml: Janukowycz nie prosił o azyl polityczny w Rosji
Janukowycz nie prosił o azyl polityczny w Rosji
Jako "kaczkę" określił dzisiaj sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej, Dmitrij Pieskow, informacje, jakoby prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zwrócił się o azyl polityczny w Rosji.
- To kaczka, informacyjna partyzantka, informacyjna wojna - oświadczył Pieskow, cytowany przez niezależną telewizję Dożd.
Rzecznik Kremla przekazał, że podczas dzisiejszej rozmowy telefonicznej z Władimirem Putinem ukraiński przywódca poprosił, aby prezydent FR wysłał do Kijowa swojego przedstawiciela, który byłby pośrednikiem w rozmowach między władzami i opozycją.
Pieskow poinformował, że Putin zdecydował, iż wysłannikiem tym będzie rzecznik praw człowieka FR (ombudsman) Władimir Łukin, który - jak zaznaczył - ma odpowiednie doświadczenie polityczne i dyplomatyczne.
77-letni Łukin to były ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych (1992-94) i były deputowany do Dumy Państwowej (1995-2004). W niższej izbie parlamentu kierował Komisją Spraw Zagranicznych.
W 1991 roku wraz z Grigorijem Jawlińskim i Jurijem Bołdyriewem utworzył blok wyborczy, który następnie przekształcił się w demokratyczną partię Jabłoko. Ombudsmanem jest od 2004 roku. Jego kadencja upływa w tym miesiącu. Cieszy się dużym szacunkiem wśród obrońców praw człowieka i opozycjonistów w Rosji.
Agencja Interfax przekazała, że Łukin jeszcze dzisiaj przyleci do Kijowa. Nie jest jasne, jakie będą jego kompetencje.
....
Czyli juz szykuja mu legowisko !!! Zakaz dla Milicji . Wyjazd Januka do Rosji ... To sie uklada w calosc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:16, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Media: Zachód musi ukarać Putina za ukartowanie konfliktu w Kijowie
"Zachód musi ukarać Putina za ukartowanie konfliktu w Kijowie" - ALEXEI NIKOLSKY / AFP
Architektem konfliktu na Ukrainie jest prezydent Rosji Władimir Putin, który chce, by pozostała ona w strefie wpływów Kremla; może sięgnąć po bardziej drastyczne środki nacisku na Kijów. Zachód musi ukarać Putina za ukartowanie konfliktu - pisze "The Economist".
Odpowiedzialność za to, że Kijów zamienił się w strefę działań wojennych, ponosi prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. - Ale ostateczny architekt rezyduje na Kremlu: to Władimir Putin - pisze w dzisiaj brytyjski tygodnik.
Odpowiedź Zachodu powinna być zdecydowana. - Zbirom ukraińskiego prezydenta należy anulować wizy i zamrozić ich aktywa - tak jak zrobił to Waszyngton - apeluje "Economist".
Sytuacja na Ukrainie może się jednak znacznie pogorszyć, a pozbycie się Janukowycza nie będzie łatwe; ponadto zapewne wycofa się on z wszelkich obietnic, gdy tylko uzna, że kryzys polityczny minął. - Jeśli tak się stanie, oligarchowie, którzy pomogli mu utrzymać się u władzy i którzy w tym obłędzie mogą wiele stracić, powinni go zmusić do odejścia - kontynuuje tygodnik.
Trudno jednak przewidzieć, co miałoby nastąpić dalej. Niemal wszyscy ukraińscy skorumpowani politycy, włącznie z przywódczynią opozycji Julią Tymoszenko, zdyskredytowali się kompletnie - pisze tygodnik. - Opozycja nie ma oczywistego przywódcy i dlatego też eskalację przemocy trudno będzie zapewne powstrzymać.
Aby jednak uniknąć najniebezpieczniejszego scenariusza na Ukrainie - głębokiego podziału na prorosyjski wschód i proeuropejski zachód kraju - trzeba przede wszystkim "powstrzymać mieszanie się Rosji" do tego konfliktu. - To zastraszanie i machinacje Putina doprowadziły Ukrainę do kryzysu - podkreśla "Economist".
Jeśli osłabiony Janukowycz utrzyma się u władzy, Putin zyska kolejnego posłusznego politycznego klienta. - Ale może nie poprzestać na tym. Rosyjscy radykałowie od dawna chcą zaanektować Krym (...), który Nikita Chruszczow przekazał Ukrainie (podobno po pijanemu). Te zamieszki mogą dostarczyć Putinowi pretekstu, by po niego sięgnąć - ocenia tygodnik.
Najwyższy czas, by Zachód przeciwstawił się tej gangsterskiej polityce Kremla - dodaje. - Stawienie czoła państwu, które ma wpływy wynikające z zajmowania stałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa, wielkie rezerwy surowców energetycznych i masę broni nuklearnej, jest trudne, ale trzeba to zrobić - apeluje "Economist", sugerując, że należałoby zacząć od wyrzucenia Rosji z G8 oraz zrezygnowania z podtrzymywanych na użytek dyplomacji pozorów, jakoby był to kraj praworządny i demokratyczny.
Zamieszki na Ukrainie wybuchły podczas zimowych igrzysk w Soczi, które miały być PR-owskim "karnawałem" Putina. W 2008 roku, podczas olimpiady w Pekinie Rosja zaatakowała Gruzję, wywołując tylko nic nieznaczące, standardowe protesty Zachodu, za którymi nie poszły żadne realne sankcje - przypomina "Economist".
- Tym razem Zachód musi pokazać Putinowi, że wywołując takie spustoszenie w sercu Europy, poszedł za daleko - konkluduje brytyjski tygodnik.
...
Brawo ! Otoz to ! Kara Putinu za caloksztalt !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:19, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: co najmniej 70 ofiar śmiertelnych walk w centrum Kijowa
Na Ukrainie jest już co najmniej 70 ofiar śmiertelnych ...
Liczba ofiar czwartkowych walk w centrum Kijowa przekroczyła 70 - podały służby medyczne ukraińskiej opozycji; według źródeł oficjalnych od wtorku zginęło 67 osób. Władze Kijowa zaapelowały do mieszkańców o zachowanie ostrożności i pozostanie w domach.
Informacje o bilansie ofiar w Kijowie są sprzeczne. Doktor Ołeh Musij, koordynujący działania ekipy medycznej antyrządowych demonstrantów, poinformował, że w dzisiejszych starciach z milicją zginęło co najmniej 70 uczestników protestów i że ostateczna liczba ofiar może się okazać większa.
Według danych oficjalnych do kostnicy w Kijowie od wtorku do dzisiaj do godziny 15 trafiło 67 ciał ofiar zamieszek; 39 osób zginęło w czwartek od godz. 6 rano.
Wiceszef partii Batkiwszczyna Ołeksandr Turczynow, podał, że od początku zamieszek w Kijowie zginęło co najmniej 100 osób.
Ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych informuje, że zginęło 13 milicjantów, a 130 zostało rannych.
Wśród dzisiejszych ofiar śmiertelnych na Majdanie w Kijowie jest 22-letni dziennikarz, student geografii Ihor Kostenko - poinformował zatrudniający go ukraiński portal Sportanalytic.com.
Ukraińskie MSW podało po południu, że antyrządowi demonstranci w Kijowie przetrzymują 67 milicjantów jako zakładników. Resort poinformował też, że milicji wydano broń z ostrą amunicją. - W celu uwolnienia zakładników milicja ma prawo użyć swojej broni - napisało MSW w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej.
Agencja Interfax-Ukraina pisze, że mieszkańcy Kijowa masowo opuszczają prawobrzeżną część ukraińskiej stolicy, gdzie znajduje się Majdan Niepodległości, i przejeżdżają na lewy brzeg Dniepru. Ruch na ulicach prowadzących na mosty jest bardzo utrudniony. Publiczny transport naziemny jeździ bardzo rzadko.
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej MSW Ukrainy władze Kijowa zaapelowały wcześniej do mieszkańców o zachowanie ostrożności i pozostanie w domach. - Najlepiej obecnie ograniczyć poruszanie się własnymi środkami lokomocji albo w ogóle nie wychodzić z domu. Takie środki ostrożności mają związek z tym, że na ulicach Kijowa znajdują się uzbrojeni i agresywni ludzie - napisano w oświadczeniu.
Wezwani przez Witalija Kliczkę, jednego z liderów opozycji, deputowani stawili się w parlamencie Ukrainy dzisiaj po południu, by podjąć decyzje w sprawie wyjścia z kryzysu.
W obliczu dzisiejszych krwawych zajść szef kijowskiej administracji państwowej Wołodymyr Makiejenko opuścił rządzącą prezydencką Partię Regionów. - Jestem gotów zrobić wszystko, aby powstrzymać bratobójczą walkę i masakrę w sercu Ukrainy, na Majdanie Niepodległości. Życie ludzkie musi stanowić najwyższą wartość w naszym kraju i nic nie może podważać tej zasady - oświadczył Makiejenko.
Zamieszki w Kijowie rozpoczęły się ponownie w dzisiaj rano; demonstranci ścierali się z siłami rządowymi. Obie strony oskarżają się o sprowokowanie starć i złamanie ogłoszonego w wczoraj rozejmu. Milicyjne siły specjalne Berkut zarzuciły demonstrantom wykorzystywanie ostrej amunicji i wycofały się w czwartek rano z centrum Kijowa. Manifestanci zajęli opanowany jeszcze we wtorek przez Berkut Ukraiński Dom na Placu Europejskim.
Dzisiaj wieczorem uruchomione zostało częściowo kursowanie metra w Kijowie, które zostało wstrzymane we wtorek, gdy nasiliły się starcia w centrum miasta. Wznowiono też ruch pociągów na trasie Lwów-Kijów, który wstrzymano wczoraj.
...
Krwawy czwartek !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:25, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Paweł Kowal: od tego powinien się zacząć plan pomocy dla Ukrainy
- Konieczne jest zwołanie dużej międzynarodowej konferencji, która ustaliłaby plan pomocy dla Ukrainy. Od kilku tygodni mówię, że od tego powinniśmy zacząć - mówił eurodeputowany Paweł Kowal w rozmowie z Onetem.
- Trzeba nałożyć sankcje na tych, którzy odpowiadają za śmierć protestantów. Powinny być one normalną reakcją - przekonywał Kowal. - Mówię o ograniczeniach wizowych czy wjazdowych dla konkretnych ludzi - dodał.
Jak dodaje poseł, kluczowe jest współdziałanie USA i Unii Europejskiej w sprawach ukraińskich. - Uważam, że nieodzowne jest powołanie międzynarodowej komisji, która sporządziłaby dokumentację i sporządziła śledztwo odnośnie użycia siły - zaznaczył eurodeputowany.
....
Z tym ze to jest powstanie ludowe . Ale pomo miedzynarodowa tak . Tylko to musi byc pomoc . Jak na razie tylko Polska nie zawodzi zreszta jak zwykle MIMO POTWORNEJ KLASY POLITYCZNEJ ! Polska to kraj zrujnowany przz ,,pokojowa" transformacje . Tym bardziej podkreslic trzeba ta pomoc ze Polsce by trzeba pomoc ale pomagaja zawsze potrzebujacy a rzadko syci . Polska wzorem dla swiata .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:47, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Naciski na Obamę, by bardziej zdecydowanie reagował ws. Ukrainy
W Kongresie rośnie presja na prezydenta USA, by bardziej zdecydowanie działał w kwestii Ukrainy
USA już w środę nałożyły sankcje wizowe na ok. 20 Ukraińców winnych użycia siły w Kijowie. Ale w Kongresie rośnie presja na prezydenta USA, by bardziej zdecydowanie działał w kwestii Ukrainy. Senator John McCain oskarżył Baracka Obamę o naiwność względem Rosji.
- To najbardziej naiwna prezydencja w naszej historii. Ta naiwność jest niebywała - mówił w radiu KFYI republikański senator John McCain, oceniając, że w kwestii Ukrainy prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi udało się całkowicie "ograć" USA.
- To (wydarzenia na Ukrainie) może łatwo wymknąć się spod kontroli i przerodzić w międzynarodowy kryzys. Pierwszą rzeczą, jaką musimy zrobić, jest nałożenie sankcji na osoby zajmujące stanowiska w najwyższych władzach - dodał McCain, prominentny członek komisji spraw zagranicznych Senatu, były kandydat Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w 2008 roku.
W czwartek bilans śmiertelnych ofiar starć między milicją a protestującymi przeciwnikami władz przekroczył 70 osób. Już w środę, gdy była mowa o 26 zabitych, McCain wraz z demokratycznym senatorem Chrisem Murphym wydali wspólne oświadczenie, informujące, że pracują nad ustawą o "ukierunkowanych sankcjach" wobec osób, które są odpowiedzialne za przemoc i regres demokracji na Ukrainie. Projekt ustawy może zostać przedstawiony w Senacie już na początku przyszłego tygodnia, gdy do Waszyngtonu wrócą parlamentarzyści po trwającej obecnie przerwie w pracach Kongresu. Za przyjęciem ustawy z sankcjami opowiedział się także szef komisji spraw zagranicznych Senatu, Demokrata Robert Menendez, który oskarżył Janukowycza o "przemoc sponsorowaną przez państwo".
W środę wieczorem Departament Stanu USA ogłosił, że nałożył tego dnia sankcje "na około 20 wysokich rangą członków ukraińskich władz i inne osoby", które zdaniem USA są "odpowiedzialne za użycie siły lub wydanie rozkazu" do użycia siły we wtorek. Ale na razie chodzi tylko o sankcje w postaci zakazu wizowego, a nie o zamrożenie aktywów finansowych.
- Mam nadzieję, że sankcje nie będą dotyczyć tylko osób bezpośrednio odpowiedzialnych za przemoc, lecz zostaną rozszerzone na krąg osób z otoczenia prezydenta Wiktora Janukowycza, w tym na oligarchów - powiedział w radiu PNR były ambasador USA na Ukrainie Steven Pifer, obecnie związany z Brookings Institution. Tłumaczył, że takie sankcje mogą skłonić oligarchów do wywierania wpływu na Janukowycza, by zakończył przemoc i szukał pokojowego rozwiązania. - W przeciwnym razie zagrożone będą także ich możliwości podróżowania i prowadzenia działalności finansowej (z Zachodem) - powiedział były ambasador.
Komentatorzy zauważają, że Biały Dom dotychczas głównie naciskał na Unię Europejską, by to ona podjęła zdecydowane działania w sprawie kryzysu na Ukrainie, gdyż USA nie chciały zbytnio potęgować napięć z Rosją, której potrzebują w negocjacjach ws. irańskiego programu nuklearnego oraz konfliktu w Syrii.
Prezydent Barack Obama kilkakrotnie potępił już w ostrych słowach użycie sił w Kijowie i wezwał prezydenta Janukowycza do wycofania struktur siłowych z ulic Kijowa. Jak dotąd bardzo waży jednak słowa pod adresem Rosji. Gdy w środę Obamę zapytano na konferencji prasowej, czy kryzys na Ukrainie jest wyrazem trudności w stosunkach między USA a Rosją, odpowiedział: - Nasze stanowisko w Stanach Zjednoczonych to nie chęć zobaczenia tego jako zimnowojennej szachownicy, na której rywalizujemy z Rosją. Naszym celem jest pewność, że mieszkańcy Ukrainy będą mogli podjąć decyzje o swojej przyszłości, że mieszkańcy Syrii będą mogli podjąć decyzje bez wybuchających bomb, zabijających kobiety i dzieci - podkreślił.
...
Obama to prawdziwy koszmar czy w Syrii czy na Ukrainie . Antypolityk . Antychryst po prostu .
[img] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:50, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kanada rozszerza listę członków władz Ukrainy objętych sankcjami
Rząd Kanady rozszerza listę wyższych rangą przedstawicieli władz Ukrainy objętych zakazem wjazdu do Kanady
Rząd Kanady ogłosił, że rozszerza listę wyższych rangą przedstawicieli władz Ukrainy objętych zakazem wjazdu do Kanady. Wprowadzenie pierwszych sankcji wizowych Ottawa ogłosiła w styczniu. Nie podano nazwisk ani liczby osób objętych sankcjami.
- Nałożymy również sankcje gospodarcze na reżim (prezydenta Wiktora) Janukowycza i jego zwolenników - poinformował w komunikacie premier Kanady Stephen Harper, podkreślając, że "już dziś osoby odpowiedzialne za akty przemocy na Ukrainie" objęte są zakazem podróżowania do jego kraju.
"Mamy nadzieję, że te podjęte przez nas poważne kroki zdołają przekonać rząd Ukrainy, że musi znaleźć pokojowe rozwiązanie tego kryzysu. Będziemy nadal śledzili rozwój sytuacji na Ukrainie wraz z naszymi zagranicznymi sojusznikami i rozważymy zastosowanie innych środków" nacisku na reżim - głosi oświadczenie Harpera.
29 stycznia rząd Kanady ogłosił, że w odpowiedzi na gwałtowne starcia milicji ukraińskiej z demonstrantami w Kijowie wprowadza zakaz wjazdu dla wyższych rangą przedstawicieli władz Ukrainy.
W 1991 roku Kanada była pierwszym zachodnim krajem, który uznał niepodległość Ukrainy. Według oficjalnych statystyk około 1,2 miliona kanadyjskich obywateli ma ukraińskie korzenie. W środę, ze względów bezpieczeństwa, Ottawa zdecydowała się zamknąć swoją ambasadę w Kijowie.
...
A z Rosji ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:53, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kilkaset osób wzięło udział w wiecu solidarności z Ukrainą
Wiec solidarności z narodem ukraińskim przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców
"Bądźmy Solidarni z Ukrainą" – pod takim hasłem wieczorem na placu pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku odbył się wiec, w którym uczestniczyło kilkaset osób, m.in. przedstawiciele władz samorządowych Trójmiasta i województwa.
Spotkanie rozpoczęło odśpiewanie hymnu Ukrainy. Marta Kowal ze Związku Ukraińców w Polsce powiedziała, że "dziś stało się jasne, że na Ukrainie toczy się wojna domowa, wojna wytoczona przez władze przeciwko narodowi ukraińskiemu, który walczy o lepsze życie dla siebie i swoich dzieci". Poinformowała, że według lekarzy w starciach na ulicach Kijowa zginęło od 70 do 100 osób. - Ile jeszcze powinno zginąć, żeby w kraju zapanował spokój? - pytała. Podziękowała Polakom za udzielane wsparcie i za to, że "czytacie o Ukrainie, że wiecie o Ukrainie". - Ukraina potrzebuje waszego wsparcia, dobrych i ciepłych słów - dodała.
Uczestniczący w wiecu marszałek woj. pomorskiego Mieczysław Struk zwrócił uwagę, że "dziś Trójmiasto i całe Pomorze stoi po stronie zamordowanych w Kijowie". - Stoimy po stronie ukraińskiego narodu, któremu życzymy tego, czego sami życzyliśmy wiele lat temu, czyli wolności, swobód i demokracji - powiedział.
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek zwrócił uwagę, że Polacy mają szczególny obowiązek upominać się o prawo Ukraińców do życia w wolności i niepodległości. - Pamiętamy, jak bardzo ważne, w czasach kiedy my walczyliśmy o wolność, były słowa wsparcia, które płynęły z całego świata - mówił. - Dziś jesteśmy razem z walczącym o wolność narodem Ukrainy i będziemy wspierać wszystkie aspiracje wolnościowe tego narodu - powiedział do zgromadzonych na Placu Solidarności w Gdańsku.
Dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności Basil Kerski w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że wiec odbywa się w miejscu, które przypomina nie tylko krwawe chwile historii Polski i Europy, kiedy w grudniu 1970 roku strzelano do robotników, którzy domagali się swoich praw. - To też miejsce, symbol zwycięstwa, które pokazuje, że tylko pokojowe rozwiązania, kompromis może stworzyć szanse na rozwój i warunki do godnego życia - dodał. Jak powiedział, "czujemy wspólnotę naszych losów". Zaznaczył, że na Ukrainie walczą nie tylko o wolność i demokrację w swoim kraju, ale też o godność człowieka, Europejczyków.
Wiec Solidarności z Ukrainą odbył się z inicjatywy Europejskiego Centrum Solidarności (ECS), Gdańskiej Fundacji Dobroczynności, proboszcza Parafii Grekokatolickiej św. Bartłomieja w Gdańsku oraz mniejszości ukraińskiej w Gdańsku.
W trakcie wiecu ECS zbierało podpisy pod apelem wsparcia dla protestujących, który zostanie przesłany na ręce liderów Euromajdanu w Kijowie.
Od wtorku pod konsulat Ukrainy przy ul. Chrzanowskiego w Gdańsku przychodzą mieszkańcy i zapalają znicze.
...
Ludzie w Polsce sie staraja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|