Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:56, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraiński aktywista: byłem tak bity, że prosiłem o śmierć
Byłem tak boleśnie bity, że prosiłem o śmierć – powiedział przebywający w wileńskim szpitalu przywódca ukraińskiego Automajdanu Dmytro Bułatow.
- Codziennie bito mnie po głowie. Uderzenia były bardzo mocne i bardzo bolesne. Oprawcy byli bardzo silni, profesjonaliści, odczuwało się, że znają się na walkach wschodnich. Rozmawiali po rosyjsku, ale z pewnym akcentem - powiedział podczas konferencji prasowej Bułatow.
Przyznał, że już po pierwszym dniu bicia, wyznał wszystko, czego od niego żądano: że jest szpiegiem USA i że otrzymał od ambasady amerykańskiej 50 tys. dolarów, za które kupił paliwo na akcje Automadanu i kilka kamer wideo. - To nieprawda, ale powtarzałem to w nadziei, że przestaną mnie torturować. (...) Prosiłem też, by mnie zabito, gdyż nie mogłem znieść takiego bólu - powiedział Bułatow.
Dmytro Bułatow zaginął 22 stycznia. Odnalazł się po kilku dniach w jednej z podkijowskich wsi. Na ciele miał ślady pobicia; miał obcięty fragment ucha, a na dłoniach ślady po gwoździach. Do Wilna został przetransportowany we wtorek ze szpitala w Kijowie.
Pauliu Gradauskas, lekarz Wileńskiego Szpitala Uniwersyteckiego, w którym przebywa Bułatow, poinformował w czwartek, że do Wilna Bułatow przybył już z zaszytym uchem i policzkiem. Nie wykryto żadnych złamań, a także urazów wewnętrznych. Ma rany po obu stronach dłoni i zaburzenia w funkcjonowaniu wątroby.
Na Litwie Bułatow jest leczony farmakologicznie. Jego stan się poprawia.
Bułatow mówi, że posiada wiele zdjęć zrobionych przez ukraińskich lekarzy, które potwierdzają okrucieństwo tortur, których doznał. Zdjęcia te zostały przekazane do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Litwy.
Litewskie MSZ jest zdania, że przypadek przywódcy ukraińskiego Automajdanu może wskazywać, że Ukraina dopuściła się złamania ONZ-owskiej konwencji zabraniającej tortur. We wtorek ministerstwo poinformowało, że na ciele Bułatowa są "wyraźne oznaki tortur i okrutnego traktowania". Zdaniem MSZ Litwy Unia Europejska musi domagać się od Kijowa "dogłębnego i niezależnego śledztwa" w sprawie Bułatowa i innych podobnych przypadków, aby ukarać sprawców.
Protesty na Ukrainie wybuchły 21 listopada, gdy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Następnie, po użyciu przez milicję siły wobec demonstrantów, przerodziły się one w akcje wymierzone w ekipę prezydenta Wiktora Janukowycza.
....
Nie dziwie sie ! Bydlaki za wszystko odpowiedza .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:58, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: wybuch w sztabie protestów w Kijowie - dwie osoby ranne
Dwie osoby zostały ranne w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego, do której doszło w sztabie protestów antyrządowych w Domu Związków Zawodowych w centrum Kijowa. Informację tę potwierdził zarówno sztab, jak i ukraińska milicja.
Według sztabu miasteczka namiotowego na Majdanie Niepodległości wybuch nastąpił na piątym piętrze zajętego przez demonstrantów Domu Związków Zawodowych. Eksplodował pakunek, na którym widniał napis "lekarstwa".
Paczka wybuchła, gdy próbowano ją rozpakować. Dwaj obecni przy tym mężczyźni odnieśli obrażenia. Jednemu z nich lekarze amputowali część dłoni i uratowali uszkodzone oko, drugi przebywa w szpitalu z poparzeniami okolic oczu.
Ekipa stacji telewizyjnej "1+1", której udało się dostać do pomieszczenia, gdzie nastąpiła eksplozja, pokazała nagrania, na których widać szkody wyrządzone przez ładunek. W stole, na którym rozpakowywano paczkę, jest ogromna dziura, zaś na suficie i ścianach widać ślady odłamków.
Na Ukrainie od listopada trwają protesty ludzi niezadowolonych z decyzji władz o niepodpisywaniu umowy stowarzyszeniowej z UE. Kiedy przeciwko protestującym zaczęto używać siły, ich demonstracje przerodziły się w akcje antyrządowe. Doprowadziły one już do dymisji rządu premiera Mykoły Azarowa, jednak znajdujący się na Majdanie Niepodległości Ukraińcy domagają się także ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza.
...
Janukowycz wrocil do ,,pracy" .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:15, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Budynek w Kijowie zajęty przez Swobodę przypomina koszary
Budynek w Kijowie zajęty przez nacjonalistyczną partię Swoboda przypomina koszary. Jest tam kuchnia, kaplica i miejsce do trenowania walki wręcz. Każdego dnia rusza stamtąd kilkusetosobowa kolumna. Aktywiści skandują: „Ukraina ponad wszystko” i „Śmierć wrogom”.
Umięśniony, wygolony młodzieniec nie boi się mrozu, choć jest bez kurtki, tylko w koszulce. Na szyi ma gruby łańcuch. Z łatwością podciąga się na metalowej rurce. Właśnie wyszedł z wojska i wstąpił do ochrony zajętego przez Swobodę pałacu.
Na górującym nad Majdanem Niepodległości budynku wisi billboard z filmu „Teoria chaosu”. Wcześniej było tam kino. Napis nie pasuje do otoczenia, które jest wyjątkowo uporządkowane. O ścianę opartych jest kilkanaście szpadli do odgarniania śniegu. Na dziedzińcu w kilku metalowych beczkach pali się ogień. Porąbane w równe kawałki drewno jest ułożone w stos.
Wejścia do monumentalnego budynku pilnuje kilku wartowników. Wiszą nad nim cztery flagi: ukraińska, unijna, niebiesko-żółta Swobody i czerwono-czarna, w barwach Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Codziennie po godz. 9 rano gości sąsiadującego z pałacem hotelu budzą podobne okrzyki. „Chwała naszym!” - krzyczy przez megafon dowodzący kolumną. „Śmierć wrogom” - odkrzykuje kilkuset aktywistów Swobody. „Ukraina ponad wszystko” - skandują.
Młodzi mężczyźni w kaskach pod flagami swojej partii idą w miasto. - Chodzimy w kolumnie po Kijowie. Zatrzymujemy się pod budynkami, skandujemy. Ale działamy pokojowo - mówi jeden z aktywistów.
Na prawej ręce nosi plastikową opaskę. Jej kolor pokazuje, od jak dawna jest w obozie Swobody. Są też podzieleni na sotnie zależnie od tego, skąd przyjechali. Najwięcej przyjezdnych jest ze Lwowa. W trzykondygnacyjnym budynku demonstranci śpią pokotem na ziemi, przykryci kocami. Na parterze piętrzą się worki z ziemniakami i cebulą. W prowizorycznej kuchni uwija się kilka wolontariuszek. Dalej, w korytarzu, jest kapliczka.
Na obszernym korytarzu na drugim piętrze urządzono miejsce do ćwiczeń. O ścianę oparte są drewniane kije. Na połyskującej podłodze leżą kaski budowlane. Kilkunastu młodych mężczyzn w sportowych strojach, bez butów, trenuje w parach walkę wręcz. Nad nimi wiszą ozdobne kryształowe żyrandole.
Na tle innych wyróżnia się 60-letni mężczyzna ze zmierzwionymi siwymi włosami. Ma ok. 150 centymetrów wzrostu, jest ubrany w gruby sweter i spodnie od garnituru. Jest o głowę niższy od młodego sparingpartnera, ale nadrabia zapałem. Próbuje wykonywać chwyty pokazane przez trenera, ale ma zbyt krótkie ręce. Gdy dostaje wskazówkę, jak pozbawić wyrostka równowagi, siwy mężczyzna niemal rzuca nim o ziemię. I uśmiecha się z satysfakcją.
....
Widzicie ze jawni naziole .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:19, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Sondaż: Janukowycz przegra II turę z każdym opozycjonistą
Szef ukraińskiego państwa Wiktor Janukowycz przegrałby dziś drugą turę wyborów prezydenckich z każdym z głównych polityków opozycyjnych – wskazują wyniki opublikowanego sondażu pracowni Socis i Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii.
W podobnych badaniach przeprowadzonych w grudniu ub.r. w drugiej turze wyborów Janukowycz mógł zwyciężyć tylko z liderem nacjonalistycznej Swobody Ołehem Tiahnybokiem. Obecnie ten ostatni utrzymuje nad prezydentem przewagę, wynoszącą prawie 9 punktów procentowych.
W pierwszej turze wyborów Janukowycz uzyskałby 29,5 proc. głosów, a cieszący się najwyższym poziomem sympatii wyborczych wśród zwolenników opozycji znany bokser Witalij Kliczko – 28,7 proc. Dane te dotyczą respondentów, którzy deklarują, iż faktycznie wzięliby udział w wyborach.
Na kolejnych miejscach znaleźli się: b. szef MSZ Petro Poroszenko – 18,6 proc., przewodniczący frakcji parlamentarnej partii Batkiwszczyna Arsenij Jaceniuk – 9,2 proc., przywódca partii komunistycznej Petro Symonenko – 4,7 proc. oraz Tiahnybok – 3,8 proc.
Gdyby w drugiej turze wyborów Janukowycz zmierzył się z Kliczką, to uzyskałby 36,1 proc. głosów wobec 63,9 proc. dla opozycjonisty.
Pojedynek Janukowycza z Poroszenką zakończyłby się odpowiednio wynikiem 37,3 proc. do 63,3 proc., a Janukowycza z Tiahnybokiem - 45,6 proc. do 54,4 proc. Potencjalna druga tura wyborów, w której doszłoby do starcia Janukowycza z Jaceniukiem, dałaby wynik 41,6 proc. dla obecnego prezydenta i 58,4 proc. dla opozycjonisty.
Jeśli w drugiej turze wyborów uczestniczyłaby znajdująca się w więzieniu b. premier Julia Tymoszenko, obecny szef państwa przegrałby z nią z wynikiem 42,6 proc. do 57.4 proc.
Socis i Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii pytały także swych respondentów o ich stosunek do trwających od listopada protestów przeciwko władzom, których centrum znajduje się w miasteczku namiotowym na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Postulaty Majdanu, który domaga się m.in. ustąpienia Janukowycza i nowych wyborów prezydenckich, popiera 47 proc. Ukraińców, a nie popiera 46,1 proc.
Zadawano także pytanie o to, z jakimi organizacjami międzynarodowymi powinna integrować się Ukraina: 46,7 proc. uznało, że z Unią Europejską, a 38 proc. badanych odpowiedziało, że z Unią Celną Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
...
Januk przegrywa zawsze . Czas na wybory .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:40, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Demonstranci w Kijowie zorganizowali wyjście do teatru na "Wesele Figara"
Noc z czwartku na piątek w Kijowie upłynęła bez incydentów. Na ul. Hruszewskiego na ekranie zwróconym w kierunku kordonu milicjantów protestujący ponownie wyświetlali reportaże. Grupa kilkudziesięciu demonstrantów poszła do teatru na sztukę "Wesele Figara".
Widownia kijowskiego teatru dramatycznego im. Iwana Franko była w czwartek wieczorem wypełniona do ostatniego miejsca. "Wesele Figara" wystawiano na głównej scenie.
Wspólne wyjście do teatru zorganizował jeden z demonstrantów Roman, który powiedział, że był to dla nich rodzaj odskoczni od tego, co się dzieje na co dzień na Majdanie Niepodległości.
- Mamy już zaplanowane, że pójdziemy na jedną sztukę, która będzie grana w marcu. Mam nadzieję, że do tego czasu już zwyciężymy na Majdanie - dodał.
Noc w ukraińskiej stolicy minęła bez incydentów. Na ul. Hruszewskiego prowadzącej do dzielnicy rządowej wartę przy barykadach w nocy pełniło kilkudziesięciu demonstrantów podzielonych na kilkuosobowe grupy. Na zamontowanym na ostatniej barykadzie ekranie - podobnie jak w ciągu kilku wcześniejszych nocy – wyświetlano reportaże sympatyzujących z ukraińską opozycją kanałów telewizyjnych. Ponad trzydziestu milicjantów, stojących w szeregu po drugiej stronie barykady, była zmuszona do ich oglądania.
Na Majdanie Niepodległości znajdowało się kilka tysięcy ludzi. Większość z nich spała w namiotach, zajętym budynku związków zawodowych lub grzała się przy ogniu rozpalonym w beczkach. Co godzinę śpiewano hymn Ukrainy.
....
Sily ,,prawa" siedza cicho to spokoj .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:43, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Hospitalizowany w Polsce Ukrainiec: zaatakował nas Berkut
Czterech Ukraińców, którzy trafili na leczenie do Polski, ma obrażenia oczu od wybuchów granatów hukowych i gumowych kul. Zostali ranni w styczniu podczas protestów na kijowskim Majdanie. Jak mówi jeden z nich, zaatakowały ich oddziały specjalne milicji Berkut.
Zaproszenie ich na leczenie w Polsce to wspólna inicjatywa MSZ, MSW i MZ. - Jesteśmy gotowi przyjąć więcej Ukraińców potrzebujących leczenia na skutek konfliktu, który ma miejsce w ich kraju. To nasz materialny wkład w pomoc dla Ukrainy. Jesteśmy na bieżąco w kontakcie ze stroną ukraińską. Tam system zdrowotny normalnie działa. Bierzemy tylko trudne przypadki. Takie, z którymi - jak się wydaje - nasza służba zdrowia może sobie lepiej poradzić niż strona ukraińska - zadeklarował w piątek szef MSZ Radosław Sikorski.
Wśród Ukraińców, którzy trafili na oddział okulistyczny szpitala MSW w Warszawie, jest Janek Falkiewicz, ranny na skutek eksplozji granatów hukowych. Prawdopodobnie będzie musiał przejść operację prawego oka. - Mam Kartę Polaka. Mój tata jest Polakiem spod Lwowa, a mama Ukrainką pochodzącą z terenów Polski, spod Tomaszowa Lubelskiego - powiedział Falkiewicz, który pracuje w zakładach energetycznych we Lwowie, a w wolnych chwilach wciela się w przewodnika i oprowadza po mieście turystów.
Niespełna 40-letni mężczyzna, który zajmuje się także dziennikarstwem, został ranny 19 stycznia nieopodal Majdanu w Kijowie, gdy rejestrował starcia oddziałów Berkut z protestującymi. Jak mówił, w pewnym momencie funkcjonariusze zaczęli strzelać z broni na gumową amunicję oraz rzucać w ich kierunku granatami hukowymi. - Mnie trafili granatem, który odbił się i trafił ułamkiem w nogę. Wybuch drugiego granatu uszkodził mi oko - relacjonował Falkiewicz.
Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie lekarze zszyli mu rany nogi oraz opatrzyli uszkodzone oko. - Spędziłem tam dwa dni. Gdy dowiedziałem, że ma nas pilnować milicja, postanowiłem uciekać, bo to tak, jakby kur miał lis pilnować - tłumaczył.
Dzięki pomocy znajomych Janek został przetransportowany samochodem z Kijowa do Lwowa, a następnie przez granicę do szpitala w Grudziądzu, skąd w środę trafił do szpitala MSW w Warszawie. - Lekarze walczą o prawe oko. Powoli wzrok powraca, ale wiem, że to będzie bardzo długi proces - mówił.
Podkreślił, że sytuacja na Ukrainie, a szczególnie w Kijowie, jest bardzo napięta. - Wszyscy czekają na dalszy rozwój wydarzeń. Niektórzy są już zmęczeni - powiedział. Dodał, że w stosunku do manifestujących władze stosują represje. - Jest taktyka, że służby bezpieczeństwa porywają ludzi albo opłacają "tituszki", czyli kryminalistów, którzy biją ludzi i niszczą ich majątki - mówił.
Pytany o możliwy rozwój wydarzeń, odpowiedział: "Mam wrażenie, że albo Wiktor Janukowycz wsadzi wszystkich do więzienia, albo skończy jak Nicolae Causescu (dyktator Rumunii, który został obalony i stracony w wyniku rewolucji w 1989 r). Trzeciego wyjścia chyba nie ma".
Podkreślił, że większość Ukraińców chce, by ich kraj wszedł do UE. - Chcemy wybrać drogę rozwoju gospodarczego, mentalnego i kulturalnego. Natomiast Janukowycz wybrał inną drogę, do czego miał prawo. Ale w momencie, gdy użył siły wobec ludzi, okazało się, że jest niezdolny do dialogu, jest bandytą, który gnębi innych ludzi - mówił Falkiewicz wyraźnie poruszony.
- Wyszedłem na Majdan, by walczyć o wolność wyboru dla siebie i dla przyszłych pokoleń. Majdan ma swój fenomen. Każdy człowiek, który tam przyszedł zostawił tam część swojego serca. To jest coś niepowtarzalnego, prawdziwa wspólnota. Widać wielką solidarność - wyjaśniał.
Falkiewicz wspominał 12 grudnia, kiedy oddziały Berkutu szturmowały Majdan. - W tym momencie na placu nie było wielu ludzi, ale gdy to wszystko się zaczęło, kijowianie zaczęli dzwonić jeden do drugiego, a taksówkarze bezpłatnie zwozili ich na Majdan. Dzięki temu w ciągu dwóch godzin zebrało się kilkadziesiąt tysięcy ludzi - powiedział.
Falkiewicz uczestniczył także w protestach na ulicach Kijowa w 2004 roku podczas "Pomarańczowej Rewolucji". - Majdan wtedy i Majdan teraz to najpiękniejsze chwile mojego życia - zapewnia.
Na Ukrainie od listopada trwa kryzys polityczny po odmowie podpisania przez prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, pod naciskiem Rosji, umowy stowarzyszeniowej z UE. Po użyciu siły przez władze początkowo pokojowe protesty zmieniły się w antyrządowe zamieszki z żądaniem dymisji prezydenta. Zginęło sześć osób, a w Brukseli i niektórych innych stolicach UE słychać pierwsze ostrzeżenia, że na Ukrainie może dojść do rozwiązania siłowego i Unia powinna się przygotować na przyjęcie uchodźców.
Zdaniem opozycji dla uregulowania kryzysu należy przywrócić konstytucję w kształcie z 2004 roku, zgodnie z którą na Ukrainie obowiązywał system parlamentarno-prezydencki. W 2010 roku, gdy do władzy doszedł Janukowycz, Trybunał Konstytucyjny uznał, że zmiany ograniczające władzę prezydenta na rzecz parlamentu zostały uchwalone w 2004 roku wbrew procedurom.
...
Obrazy nie klamia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:42, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja: rozmowa Putina z Janukowyczem w Soczi
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin w Soczi odbył wczoraj rozmowę z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem - poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Pieskow nie przekazał żadnych szczegółów. Podał jedynie, że prezydenci rozmawiali wieczorem przy okazji uroczystości otwarcia 22. Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
W grudniu zeszłego roku podczas spotkania z Janukowyczem w Moskwie, które miało miejsce po odstąpieniu przez Ukrainę od podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską, Putin zgodził się na przyznanie Kijowowi kredytu w wysokości 15 mld dolarów na ustabilizowanie gospodarki, a także na obniżenie o jedną trzecią ceny gazu dla Ukrainy i przedłużenie terminu płatności za błękitne paliwo odebrane przez stronę ukraińską w 2013 roku.
Jednak w końcu stycznia Kreml zadeklarował, że wywiąże się ze swoich zobowiązań wobec Ukrainy w sferze finansowej i energetycznej, ale dopiero po utworzeniu tam nowego rządu. Jednocześnie z Kijowa napłynęły doniesienia, że Rosja zaostrzyła kontrolę celną towarów na granicy z Ukrainą, co rosyjskie media określiły jako "blokadę handlową". Natomiast w minioną środę Kreml wyraził zaniepokojenie z powodu wzrostu zadłużenia Ukrainy za dostarczany przez Rosję gaz.
Przed piątkową rozmową Putina z Janukowyczem analitycy wyrażali pogląd, że głównym celem ukraińskiego prezydenta będzie przekonanie Putina do zaakceptowania p.o. premiera Ukrainy Serhija Arbuzowa jako pełnowartościowego partnera i do odblokowania pomocy finansowej. Natomiast dla Rosji najważniejsze było uzyskanie potwierdzenia, że Kijów wywiąże się z grudniowych uzgodnień.
Decyzje podjęte w wyniku grudniowych rozmów prezydentów w Moskwie faktycznie uratowały Ukrainę przed bankructwem. Dwaj liderzy porozumieli się wówczas nie tylko w kwestiach finansowych i energetycznych, ale także w sprawie realizacji wielu dwustronnych projektów w innych sferach, w tym w przemyśle atomowym, lotniczym i kosmicznym.
Pierwszą transzę przyznanego wtedy przez Rosję kredytu, która wyniosła 3 mld USD, Ukraina otrzymała jeszcze w grudniu - strona rosyjska kupiła ukraińskie obligacje państwowe na tę kwotę. Przed końcem stycznia Kijów zamierzał wyemitować kolejny pakiet obligacji - tym razem na sumę 2 mld dolarów - jednak z powodu stanowiska Moskwy musiał się z tym wstrzymać.
Zgodnie z ustaleniami Putina i Janukowycza od stycznia Ukraina płaci za gaz 268,5 dolara za 1000 metrów sześciennych. Wcześniej płaciła 410 USD. Obniżka ceny nie jest jednak stała, Gazprom musi ją co kwartał potwierdzać, co oznacza, że w każdej chwili może zażądać wyższej ceny za surowiec.
Zadłużenie ukraińskiego Naftohazu za rosyjski gaz otrzymany od października do grudnia ubiegłego roku wynosi 2,7 mld dolarów. W myśl grudniowych ustaleń prezydentów, Kijów miał je spłacić do 25 stycznia, ale tego nie zrobił. W poniedziałek Gazprom poinformował, że w styczniu zadłużenie Naftohazu za odebrany surowiec wzrosło o 650 mln dolarów i osiągnęło 3,35 mld USD.
...
Putin w krzokach sie zamaskowal ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:44, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Majdan bojkotuje otwarcie igrzysk i pali znicze za ofiary starć
Demonstranci w Kijowie postawili kilkadziesiąt drewnianych krzyży przed kordonem milicji i zapalili świeczki, by upamiętnić ofiary starć z oddziałami specjalnymi. Zbojkotowali też ceremonię otwarcia igrzysk w Soczi. - To święto Władimira Putina - ocenili.
W czasie, gdy w Soczi trwała ceremonia otwarcia zimowych igrzysk, na scenie na kijowskim Majdanie Niepodległości najpierw był koncert, później wyświetlono na telebimie film dokumentalny Jerzego Hoffmana pt. "Ukraina - narodziny narodu".
- Nie oglądaliśmy ceremonii otwarcia igrzysk. Soczi to święto (prezydenta Rosji - red.) Władimira Putina. Dla nas ważne rzeczy dzieje się tutaj - powiedziała Wiktoria, jedna z demonstrantek.
Na ul. Hruszewskiego, gdzie dostęp do dzielnicy rządowej zagradzają oddziały milicji, manifestanci zorganizowali w piątek wieczorem akcje upamiętniającą ofiary zajść na Ukrainie.
W poprzek ulicy, kilkadziesiąt metrów od stojących w kordonie funkcjonariuszy ustawili ok 100 drewnianych krzyży w dwóch rzędach. Przy każdym z nich zapalili świeczkę.
Noc z piątku na sobotę była w Kijowie spokojna. Na Majdanie Niepodległości spędziło ją kilka tysięcy ludzi. Większość z nich spała w namiotach, zajętym budynku związków zawodowych, lub grzała się przy ogniu rozpalonym w beczkach. Co godzinę śpiewano hymn Ukrainy.
....
Tak jest !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:31, 09 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
[img] Ukraina: artyści wspierają Majdan żartując z prezydenta i malując kaski
Protesty w Kijowie trwają od kilku miesięcy
Na kijowskim Majdanie można podziwiać wystawę karykatur ośmieszających ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, a w zajętym przez przeciwników rządu Ukraińskim Domu powstała sekcja artystyczna, gdzie artyści malują kaski noszone przez demonstrantów.
W największej sali przy podłużnym stole do późnej nocy siedzi kilkoro artystów, którzy malują noszone przez demonstrantów plastikowe kaski. Ozdabiają je motywami roślinnymi, czy wizerunkami świętych.
Wiktoria, która jest zawodową malarką, powiedziała, że artyści będą przychodzić codziennie, by w ten sposób wesprzeć protestujących. - Kilku chłopców przyszło do nas z pytaniem, czy nie ozdobilibyśmy ich kasków. Tak się zaczęło. Chcemy w ten sposób dodać im otuchy. Na tym na przykład namalowałam św. Michała - wyjaśniła malarka.
Ukraiński Dom, w którym znajdowała się wcześniej centrum konferencyjne, jest w rękach demonstrantów od dwóch tygodni. W gmachu co wieczór wyświetlane są filmy. Działa tam też czynna całą dobę biblioteka.
Wystawę karykatur ustawiono przy ul. Chreszczatyk dochodzącej do Majdanu Niepodleglości. Kilkanaście karykatur przedstawia prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Ja jednej z nich występuje on w roli Piłata obmywającego ręce z krwi. Na innej jest nokautowany przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Drugą wystawę składającą się z kilkudziesięciu rysunków można oglądać na samym Majdanie.
Na oddalonej o kilkaset metrów ul. Hruszewskiego, gdzie dostęp do dzielnicy rządowej zagradzają oddziały milicji, przy barykadach przez noc czuwało kilkudziesięciu manifestów.
Noc z soboty na niedzielę upłynęła spokojnie w Kijowie. Po tym, jak w ciągu dnia rozpoczęła się odwilż temperatura w nocy spadła poniżej zera. Na Majdanie Niepodległości do późnych godzin nocnych trwał koncert. Pod sceną było kilkaset osób. Większość demonstrantów spała w namiotach i zajętym budynku związków zawodowych.
...
BLAD POZNAWCZY !!! Pilat to Zachod . Januk i Putin to postacie typu Herod dzieciobojca .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:01, 09 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: jubileuszowy wiec na Majdanie Niepodległości
Dziesiąty, jubileuszowy wiec odbył się dziś na Majdanie Niepodległości w Kijowie, gdzie od listopada trwają protesty przeciwników władz Ukrainy domagających się m.in. ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza. Według mediów na wiecu było 50 tys. ludzi.
Zgromadzeni zaapelowali o uwolnienie zatrzymanych uczestników demonstracji antyrządowych. Według jednego z politycznych liderów protestów, byłego szefa ukraińskiej dyplomacji Petra Poroszenki, w aresztach wciąż znajduje się 49 uczestników protestów.
- Nie porzucimy żadnego aktywisty. 392 dzięki naszym wysiłkom udało się wyciągnąć z więzień. 49 osób wciąż w nich pozostaje – mówił Poroszenko ze sceny na Majdanie.
W niedzielę ogłoszono także, że Samoobrona Majdanu - ochotnicze oddziały składających się z ludzi wyposażonych w pałki i kaski budowlane - rozszerza swą działalność na całą Ukrainę.
- W Kijowie nocami płoną samochody naszych działaczy, a w regionach zabijani są i porywani przywódcy. Kto obroni obywateli? Milicja? Czy jej oddziały specjalne Berkut? Musimy bronić się sami – zachęcał do wstępowania w szeregi Samoobrony były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Ołeksandr Turczynow.
Do nękania aktywistów Majdanu władze używają tzw. tituszków - wynajmowanych za pieniądze dresiarzy, którzy działają w porozumieniu z milicją. Piosenkarka Rusłana powiedziała, że ludzie ci praktycznie wygnali ją z jej własnego mieszkania.
- Ciągle dyżurują koło mojego domu, śledzą mój samochód. Grożą mi przez telefon. Trudno mi przyzwyczaić się do telefonów, w których słyszę, że skończę jak Dmytro Bułatow – mówiła Rusłana. Bułatow, przywódca ruchu kierowców Automajdan, został porwany, a następnie przez ponad tydzień był torturowany przez nieustalonych dotychczas sprawców.
Zarówno politycy, jak i zwykli ludzie zebrani na Majdanie, mimo nieustępliwości władz nie mają zamiaru kończyć swych protestów.
- Ludzie domagają się jednego: zmiany władzy, zmiany zasad gry i wcześniejszych wyborów prezydenckich. Władze robią wszystko, by przedstawić ludzi jako ekstremistów i wmówić, że Majdan chce wojny domowej. Władze nie rozumieją, że wyszliśmy na ulice w walce o prawo do życia w normalnym kraju – oświadczył ze sceny Majdanu lider opozycyjnej partii Udar Witalij Kliczko.
Ten znany bokser zwrócił się do Janukowycza z propozycją przeprowadzenia publicznej debaty. - Janukowycz zaproponował mi debatę, na co bez wahania odpowiedziałem "tak", ale chcę, by odbyła się ona tutaj, na Majdanie. Za kryzys w naszym kraju odpowiada człowiek, który skoncentrował w swych rękach całą władzę. Jest to Wiktor Janukowycz – powiedział Kliczko.
Również na dzisiejszym wiecu kilkadziesiąt osób, stojąc pod rozłożonymi parasolami, wyraziło solidarność z niezależną rosyjską stacją telewizyjną Dożd (deszcz). Kanałowi temu grozi zamknięcie po decyzji głównych rosyjskich operatorów kablowych o wycofaniu go z oferty.
...
Tak . Zimno im nie straszne !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:23, 09 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Majdan artystyczny "My z Wami" w Białymstoku
Dyskusja o sytuacji na Ukrainie i możliwościach pomocy jej mieszkańcom, a także koncerty odbyły się w niedzielę w Białymstoku w ramach imprezy majdan artystyczny "My z Wami". Organizatorzy chcieli w ten sposób wyrazić swoje wsparcie dla obywateli Ukrainy.
Majdan artystyczny pod hasłem "My z Wami" zorganizowała Galeria Arsenał i klub Zmiana Klimatu. "Niepokoje społeczne na Ukrainie przefiltrowane przez doniesienia medialne być może wydają się odgłosami z innego świata, ale tak naprawdę dramat rozgrywa się po sąsiedzku. Chcemy wiedzieć więcej o sytuacji w Kijowie i nie chcemy być obojętni wobec krzywdy i przemocy wobec obywateli Ukrainy" - napisali organizatorzy w zaproszeniu na to wydarzenie.
W dyskusji wzięli udział artyści, dziennikarze, działacze na rzecz mniejszości oraz wykładowcy akademiccy. Jak powiedział prowadzący rozmowę dziennikarz Marcin Rębacz, rozmowa miała przybliżyć uczestnikom Ukrainę, specyfikę tego kraju oraz wyjaśnić, dlaczego doszło tam do protestów.
Jednym z gości dyskusji była publicystka z Forum Polsko-Ukraińskiego Bogumiła Berdychowska. Powiedziała, że to ważne, aby mówić o tym, co się dzieje teraz na Ukrainie, bo - jak podkreśliła - dotyczy to nie tylko tego kraju, ale całej Europy Środkowo-Wschodniej. - W interesie Polski jest to, aby wydarzenia, które się dzieją na Ukrainie, znalazły swój szczęśliwy koniec, bo od tego może zależeć stabilizacja naszego regionu Europy - powiedziała.
Dodała, że bardzo ważna jest postawa Polaków wobec tych wydarzeń. Jej zdaniem, polscy politycy, bez względu na przynależność partyjną, powinni wpływać na polityków zachodnich, żeby "jednym głosem powiedzieć, czego oczekujemy od Ukrainy". Mówiła też, że każdy powienien wspierać protestujących. Uważa, że obecnie najlepszym sposobem jest wsparcie finansowe, bo - jak dodała - nie wszystkie dary zebrane wcześniej w kraju udało się dostarczyć na Majdan; były zatrzymywane przez celników na granicy.
Rafał Koziński z Fundacji Trans-Kultura z Lublina, który zawiózł protestującym część darów, mówił, że Ukraińcom potrzebna jest nie tylko pomoc materialna, ale też duchowa. - Są bardzo wdzięczni za to, że Polacy o nich pamiętają. To, że ktoś na nich patrzy i pomaga im w walce o demokrację jest dla nich bardzo ważne - powiedział.
Po dyskusji, w klubie Zmiana Klimatu odbyły się koncerty białostockich i ukraińskich zespołów. Na scenie wystąpiła m.in. jazzowa grupa z Ukrainy Luchesk Band oraz białostocki zespół Południce, który śpiewa tradycyjne pieśni.
....
Zadziwiajace jak Polacy pomagaja mimo tylu zbrodni przeciw nim .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:25, 09 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Pomoc dla Majdanu wciąż nie może dotrzeć na miejsce
Pomoc dla Majdanu wciąż blokowana. Od kilku dni lubelski transport z pomocą charytatywną dla Ukraińców protestujących przeciwko autorytarnym rządom prezydenta Janukowycza jest składowany w magazynie Ukraińskiej Ligi Charytatywnej w Kijowie. Wcześniej miał problem z przejechaniem przez granicę - nie chcieli go przepuścić funkcjonariusze ukraińskiej straży granicznej.
Jak mówi organizator pomocy, proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie ksiądz mitrat Stefan Batruch, na to, żeby ją rozdysponować, potrzebna jest zgoda władz w Kijowie - a tej wciąż nie ma. Jego zdaniem, przede wszystkim brakuje dobrej woli. W poniedziałek w tej sprawie ambasador Polski w Kojowie wybiera się do szefa ukraińskiego ministerstwa polityki społecznej. Dwa dni temu resort ten deklarował "szybkie zakończenie procedur formalno-prawnych".
W magazynie Ukraińskiej Ligi Charytatywnej leży 11 ton ciepłych ubrań, śpiworów, łóżek polowych i środków opatrunkowych. To efekt ponad tygodniowej zbiórki darów w kilkunastu polskich miastach.
....
Kolejna pomoc z Polski ! Milosierdzie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:20, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: milicja próbowała zagłuszać reportaże z Majdanu transmisją z olimpiady
Milicja próbowała zagłuszać reportaże z Majdanu transmisją z olimpiady
Na ustawionym na barykadzie telebimie antyrządowi demonstranci wyświetlali w nocy z niedzieli na poniedziałek reportaże z Majdanu i koncert wspierającego protesty zespołu. Bezskutecznie próbowali je zagłuszyć milicjanci, którzy na swoim telebimie włączyli transmisję z olimpiady w Soczi.
Przy ul. Hruszewskiego, gdzie naprzeciwko oddziałów milicji na barykadach czuwają najbardziej radykalni manifestanci, oba telebimy dzieliło zaledwie 50 metrów. Materiały emitowane przez przeciwników rządu były lepiej słyszalne dzięki mocniejszemu nagłośnieniu.
W godzinach wieczornych na swoim ekranie demonstranci nadawali reportaże na temat trwających ponad dwa miesiące antyrządowych protestów i koncert lwowskiego zespołu "Okean Elzy", który na Majdanie Niepodległości zagrał w grudniu. Lider grupy Światosław Wakarczuk zadedykował koncert m.in. studentom, których demonstracja została w listopadzie brutalnie spacyfikowana przez specjalny oddział milicji Berkut.
Ekran, jak w poprzednich, dniach był skierowany do stojących w kordonie funkcjonariuszy. Za nimi milicja zamontowała drugi telebim, na którym transmisję z Soczi mogli oglądać stojący na tyłach kordonu milicjanci Berkuta.
W porównaniu z poprzednimi nocami stojący w poprzek ulicy oddział milicji został wzmocniony i liczył ponad 60 funkcjonariuszy. Za trzema barykadami czuwało w nocy kilkudziesięciu demonstrantów.
Noc z niedzieli na poniedziałek upłynęła spokojnie. Temperatura w ukraińskiej stolicy była dodatnia. Większość demonstrantów przebywających na Majdanie Niepodległości spało w namiotach i zajętym budynku związków zawodowych.
...
Widzimy kto jest po stronie Ukrainy a kto po stronie Putina !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:55, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tomasz Pajączek | Onet
Nastolatek ranny na Majdanie trafił do wrocławskiego szpitala
16-letni mieszkaniec Lwowa, ranny na Majdanie w Kijowie, trafił do szpitala wojskowego przy ul. Weigla we Wrocławiu. To efekt współpracy prezydenta Wrocławia z merem Lwowa.
Do szpitala wojskowego przy ul. Weigla 16-latek trafił w niedzielę rano. Młody lwowianin został ranny podczas manifestacji na Majdanie w Kijowie. Wiadomo, że ma obrażenia twarzy i usunięte oko.
Jak podkreśla Arkadiusz Filipowski, rzecznik prezydenta Wrocławia – Lwów jest miastem partnerskim Wrocławia, dlatego też karetka z Wrocławia pojechała po 16-latka do Lwowa.
Teraz leczeniem 16-latka zajmą się wrocławscy lekarze. - Chłopak jest w stanie ogólnym dobrym i jest w trakcie diagnostyki – mówi Marzena Kasperska, rzeczniczka szpitala wojskowego we Wrocławiu.
...
Piekna realizacja hasla zlo dobrem zwyciezaj
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:35, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Pierwszy ambasador RP w Kijowie: Polacy mają poważne powody do obaw
- To oczywiste, że mają (Polacy - red.) poważne powody do obaw. Zapowiadana (np. przez Irynę Farion, deputowaną partii Swoboda do Rady Najwyższej Ukrainy) "banderyzacja" Ukrainy przywołuje jak najgorsze skojarzenia i wspomnienia - powiedział w rozmowie z portalem Kresy.pl pierwszy ambasador RP w Kijowie Jerzy Kozakiewicz.
Kozakiewicz uważa, iż nie ma nic dziwnego w tym, że obaw nie ukrywają zamieszkujący Ukrainę Węgrzy, Żydzi, Rumuni, Tatarzy i wielu Ukraińców. - Nie rozumiem, dlaczego wolni od obaw mieliby być właśnie Polacy, którzy doświadczyli banderowskich zbrodni na ludobójczą skalę w latach 1941-1947 - dodaje były ambasador.
Według dra Kozakiewicza głównym interesem narodowym Polski na Ukrainie powinno być wsparcie Polaków zamieszkujących te rejony.
- Przede wszystkim, okazywanie im stałego wsparcia politycznego w ich relacjach z ukraińskim państwem. Także udzielanie im pomocy materialnej, pamiętając, że Polacy zamieszkujący na Ukrainie, to w przeważającej mierze grupa etniczna pozostająca od dziesiątków lat w sytuacji opresji najpierw państwa sowieckiego, potem – ukraińskiego. Grupa znajdująca się na bardzo niskim poziomie społecznego uwarstwienia Ukrainy – od dziesiątków lat cierpiąca zwyczajną nędzę, cierpiąca utrudnienia w dostępie do systemu lecznictwa, do systemu edukacji, do języka narodowego, do narodowej kultury, do rynku pracy - mówi b. ambasador.
Kozakiewicz zaznacza jednak, że innym polskim interesem narodowym w sferze relacji polsko-ukraińskich jest bez wątpienia bezpieczeństwo państwa polskiego i bezpieczeństwo narodowe.
- Myślę, że źródłem słabości polskiej polityki wobec Ukrainy jest żałosny stan polskiego państwa jako takiego. Dopiero naprawa państwa polskiego może przynieść dobre skutki dla polskiej polityki wschodniej, w tym także na kierunku ukraińskim - podsumowuje doktor Jerzy Kozakiewicz.
Wczoraj na na Majdanie Niepodległości w Kijowie odbył się dziesiąty, jubileuszowy wiec, gdzie od listopada trwają protesty przeciwników władz Ukrainy domagających się m.in. ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza. Według mediów na wiecu było 50 tys. ludzi.
Zgromadzeni zaapelowali o uwolnienie zatrzymanych uczestników demonstracji antyrządowych. Według jednego z politycznych liderów protestów, byłego szefa ukraińskiej dyplomacji Petra Poroszenki, w aresztach wciąż znajduje się 49 uczestników protestów.
>>>>
Tak to sa naziole bez zadnego ale ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:43, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina coraz mniej wiarygodna dla kredytodawców; rezerwy topnieją
Rezerwy walutowe Ukrainy topnieją, hrywna - mimo interwencji banku centralnego- jest w najniższym od pięciu lat dołku, a agencje ratingowe obniżyły wiarygodność tego kraju do poziomu Gambii.
Protesty i niestabilność polityczna na Ukrainie coraz bardziej odbijają się na sytuacji makroekonomicznej kraju. Inwestorzy i analitycy z rosnącym niepokojem obserwują wydarzenia u naszego wschodniego sąsiada. Nie pozostaje to bez wpływu na kurs tamtejszej waluty, która utrzymuje się na bardzo niskim poziomie.
Najgorzej było pod koniec ubiegłego tygodnia, gdy za dolara trzeba było płacić prawie dziewięć hrywień. Dzięki interwencji Narodowego Banku Ukrainy (NBU) sytuacja poprawiła się, ale lokalna waluta jest nadal najtańsza od pięciu lat. Od listopada jej wartość spadła o 10 proc. Po poniedziałkowej poprawie, we wtorek w południe kurs znowu poszedł w dół do poziomu 8,64 hrywny za dolara.
Do takiego stanu rzeczy, poza inwestorami zagranicznymi wycofującymi kapitał, przyczynili się sami Ukraińcy. W obawie przed spadkiem wartości oszczędności w hrywnach sprzedawali je i kupowali w zamian dewizy.
W odpowiedzi na to bank centralny ograniczył w piątek możliwość zakupu obcych walut przez osoby fizyczne. Wprowadzono też zakaz kupna dewiz na zagraniczne inwestycje, czy wcześniejszą spłatę zagranicznych zobowiązań. Na firmy nałożono przymus pięciodniowego oczekiwania na kupowane przez nie środki w walutach obcych. Zdaniem importerów paliw, może to spowodować zakłócenia w dostawach do kraju.
Aby ustabilizować hrywnę Ukraińcy wprowadzili też elastyczny kurs wymiany - ma się on zmieniać w zależności od sytuacji rynkowej. Do tej pory bank bronił sztywnego kursu, jednak środki na to praktycznie się wyczerpały. Narodowy Bank Ukrainy zdewaluował też oficjalny kurs z 7,99 do 8,70 UAH/USD.
Wcześniejsze interwencje NBU znacznie uszczupliły rezerwy zagraniczne banku - tylko w styczniu stopniały one o prawie 13 proc. do 17,8 mld dol., co jest najniższym poziomem od 2006 r. W całym 2013 r. spadek wynosił 16,8 proc., czyli 4,8 mld dol.
Ukraińcy wycofują też depozyty z banków. W styczniu ich wartość w walutach obcych spadła o 353 mln dolarów. Pojawiają się głosy, że niewykluczone jest wprowadzenie moratorium na likwidowanie lokat, tak by zapobiec katastrofie na rynku bankowym.
Niestabilna sytuacja przyczyniła się do pogorszenia ratingów kredytowych Ukrainy. 28 stycznia Standard & Poor’s obniżył rating obligacji skarbowych Ukrainy do poziomu "śmieciowego"; podobnie zrobiła Agencja Moody’s, a w ostatnich dniach również Fitch, który zrównał rating Ukrainy z krajami takimi jak Jamajka czy Gambia.
Analitycy uważają, że kraj może mieć realne problemy ze spłatą swoich długów, a jego możliwości do regulacji zobowiązań zależą wyłącznie od utrzymania korzystnych warunków biznesowych lub ekonomicznych. Oznacza to, że papiery skarbowe Ukrainy nie mają wartości inwestycyjnych, a jedynie spekulacyjną.
Przez złe ratingi władzom w Kijowie jeszcze trudniej będzie znaleźć chętnych do finansowania długu, więc obiecana przez Rosję pożyczka w wysokości 15 mld dol. nabiera większego znaczenia.
Moskwa obiecała wprawdzie Ukrainie wykup jej obligacji na taką sumę, jednak do tej pory doszło do jednej transakcji na 3 mld dol. Rosjanie czekają z kolejnym przelewem do czasu powołania nowego ukraińskiego rządu. Fitch podkreśla, że nie zakłada iż pożyczka będzie przekazana w całości, przy czym zwraca uwagę, że Ukraina utraciła dostęp do kredytu na rynku.
Według portalu Ukraińska Prawda administracja Wiktora Janukowycza na różne sposoby radzi sobie z brakami w budżecie. Dziennikarze zwrócili uwagę na wzrost dochodów budżetowych m.in. z zysku Narodowego Banku Ukrainy jaki miał miejsce w 2013 r. Sugerują, że NBU drukuje hrywny, aby wspomóc Janukowycza, przy czym ukraińskie prawo zabrania emisji pieniądza w celu wypełnienia luki budżetowej.
>>>
Oligarchowie zaczna tracic !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:45, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraińskie media: władze chcą uregulować kryzys z pomocą Tymoszenko
Władze Ukrainy chcą zaangażować do uregulowania kryzysu w państwie znajdującą się w więzieniu b. premier Julię Tymoszenko. Według dziennika "Kommiersant-Ukraina" w ub. tygodniu miał z nią o tym rozmawiać szef administracji prezydenckiej Andrij Klujew.
Do spotkania miało dojść w szpitalu kolejowym w Charkowie, gdzie Tymoszenko przebywa w związku z problemami z kręgosłupem – napisała gazeta we wtorek z powołaniem na źródła w ukraińskiej opozycji.
Rozmówcy "Kommiersanta" przekonują, że tematem rozmowy było poszukiwanie wyjścia z sytuacji, w której znalazła się Ukraina, oraz połączenie w tym celu „wysiłków” rządzącej Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza i kierowanej przez Tymoszenko zza krat opozycyjnej Batkiwszczyny.
"Kommiersant" przypomina, że Partia Regionów i Batkiwszczyna prowadziły już rozmowy o powołaniu szerokiej koalicji w 2009 r., jednak zakończyły się one fiaskiem. Dwa lata później Tymoszenko została aresztowana, a następnie skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją.
Była premier utrzymuje, że wyrok ten był zemstą polityczną Janukowycza, z którym walczyła o najwyższe stanowisko w państwie w wyborach prezydenckich w 2010 r. Janukowycz niejednokrotnie twierdził natomiast, że podpisane przez ekipę Tymoszenko umowy gazowe doprowadziły gospodarkę państwa do ruiny.
- Powołanie szerokiej koalicji mogłoby pomóc w wyjściu z kryzysu polityczno-gospodarczego, jednak istnieje wiele czynników, które to hamują. Powinna być to przede wszystkim koalicja wszystkich sił w parlamencie, ale nie wiadomo, jak zareaguje na to Udar (opozycyjna partia Witalija Kliczki) i grupa Petra Poroszenki (posła niezależnego, wokół którego skupiło się kilkunastu posłów w parlamencie) – powiedział gazecie politolog Wadym Karasiow.
- Nie jest także do końca jasne, czy pójdzie na to Julia Tymoszenko i Wiktor Janukowycz. W przypadku zgody Julii Tymoszenko będzie ona żądała pełnej rehabilitacji politycznej, a więc idea powołania szerokiej koalicji jest prawidłowa, lecz na razie jeszcze niedojrzała – podkreślił ekspert.
O roli Tymoszenko w rozwiązaniu kryzysu na Ukrainie mówił niedawno Jurij Łucenko, były szef MSZ i jeden z głównych polityków opozycyjnych podczas trwających od listopada protestów antyrządowych. Uważa on, że była premier jest obecnie jedyną osobą, która może udzielić Janukowyczowi gwarancji bezpieczeństwa po upływie jego kadencji.
- Kiedy Janukowyczowi pozostanie kilka dni urzędowania (na stanowisku prezydenta) i będzie myślał o jakichś legalnych bądź nielegalnych ustaleniach (dotyczących jego bezpieczeństwa), to jedynym człowiekiem, z którym będzie mógł to omawiać, będzie właśnie ona – oświadczył Łucenko.
- Jestem przekonany, że Tymoszenko mu takich gwarancji udzieli – podkreślił opozycyjny polityk.
????
ONA MA RATOWAC JANUKA ??? CHYBA IM SIE MOZGI PRZEGRZALY ! OSTATNIA OSOBA W TYM CELU !Januk az sie spocil za strachu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:08, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ustalmy Jedno: perfidne metody Berkutu w walce z ludźmi
- "Człowiek to wyjątkowa kanalia, wystarczy stworzyć mu okazję". Taką okazję stworzono siłom rządowym walczącym z Majdanem - mówi wysłannik Onetu na Ukrainę, opowiadając o perfidnych metodach Berkutu w walce z rewolucjonistami, ale także z dziennikarzami i lekarzami.
- W swojej karierze nie przeżyłem nigdy czegoś takiego. Na Majdanie czuje się coś specjalnego. Myślę, że to jest bardzo ważne, żeby pokazywać tych ludzi i ich doświadczenia - twierdzi Marcin Wyrwał.
Do studia dziennikarz przyniósł fragment pomnika Lenina z Kijowa. W obowiązkowym ekwipunku przedstawicieli mediów z Ukrainy znajdują się ochraniacze na oczy, maski a nawet kamizelki kuloodporne. - Berkut ma zwyczaj strzelania po oczach plastikowymi kulkami - mówi.
Najbardziej wstrząsające są jednak reakcje ludzi. - Na pewno specyficzne było spotkanie z Hawrylukiem. Był niemiłosiernie bity, zamarzał w więzieniu - opowiada Wyrwał. Jego zdaniem w mediach często mówi się o "katowaniu", zapominając o prawdziwym dramacie, jaki kryje się za historiami ludzi.
W listopadzie 2013 roku Ukraina wstrzymała przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, tłumacząc to obawami przed pogorszeniem relacji handlowych z Rosją. Decyzja ta wywołała antyrządowe demonstracje, które doprowadziły do poważnego kryzysu politycznego.
>>>>
Tak czlowiek ma sklonnosc do zla . Tego uczy Biblia .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 20:16, 11 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:23, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Torturowany kozak stał się ikoną protestów na Ukrainie
Mieszkający na kijowskim Majdanie kozak stał się ikoną walki Ukraińców z własnym rządem. Mężczyzna został on rozebrany do naga i pobity przez funkcjonariuszy Berkutu. Onet dotarł do niego i dowiedział się o torturach, którym był poddawany później.
- "Człowiek to wyjątkowa kanalia, wystarczy stworzyć mu okazję". Taką okazję stworzono siłom rządowym walczącym z Majdanem - mówi wysłannik Onetu na Ukrainę, opowiadając o perfidnych metodach Berkutu w walce z rewolucjonistami, ale także z dziennikarzami i lekarzami.
- W swojej karierze nie przeżyłem nigdy czegoś takiego. Na Majdanie czuje się coś specjalnego. Myślę, że to jest bardzo ważne, żeby pokazywać tych ludzi i ich doświadczenia - twierdzi Marcin Wyrwał.
Do studia dziennikarz przyniósł fragment pomnika Lenina z Kijowa. W obowiązkowym ekwipunku przedstawicieli mediów z Ukrainy znajdują się ochraniacze na oczy, maski a nawet kamizelki kuloodporne. - Berkut ma zwyczaj strzelania po oczach plastikowymi kulkami - mówi.
Najbardziej wstrząsające są jednak reakcje ludzi. - Na pewno specyficzne było spotkanie z Hawrylukiem. Był niemiłosiernie bity, zamarzał w więzieniu - opowiada Wyrwał. Jego zdaniem w mediach często mówi się o "katowaniu", zapominając o prawdziwym dramacie, jaki kryje się za historiami ludzi.
W listopadzie 2013 roku Ukraina wstrzymała przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, tłumacząc to obawami przed pogorszeniem relacji handlowych z Rosją. Decyzja ta wywołała antyrządowe demonstracje, które doprowadziły do poważnego kryzysu politycznego.
>>>>
Faktycznie to symbol bo uderza w nas obledem sadyzmu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:46, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraiński Prawy Sektor: nie szykujemy zamachów, mogą to robić rosyjskie służby
Ukraińska radykalna organizacja Prawy Sektor zapewnia, że nie przygotowuje zamachów terrorystycznych. Wcześniej przedstawiciele MSW twierdzili, że część działaczy Majdanu ma zamiar zorganizować ataki.
W oświadczeniu Prawego Sektora czytamy, że organizacja odrzuca całkowicie możliwość przeprowadzenia zamachów, ponieważ oznaczałoby to ofiary wśród niewinnych osób.
Jednocześnie organizacja przekonuje, że z otrzymanych przez nią z różnych źródeł informacji wynika, iż mogą je przygotowywać rosyjskie służby specjalne we współpracy z niektórymi funkcjonariuszami ukraińskiego MSW. Odpowiedzialnością za nie mają być obarczeni działacze Majdanu, w tym Prawy Sektor. Mają one być podstawą dla dalszych represji, a także siania paniki wśród zwykłych Ukraińców.
We wtorek Ministerstwo Energetyki i Przemysłu Węglowego zwiększyło ochronę rurociągów tranzytowych, a także w przedsiębiorstw Naftohazu Ukrainy.
W niedzielę Centrum Antyterrorystyczne Służby Bezpieczeństwa oświadczyło, że zwiększyło gotowość odpowiednich instytucji w związku z pojawiającymi się informacjami o podłożeniu ładunków wybuchowych. Środki bezpieczeństwa miały być zwiększone na lotniskach, dworcach kolejowych i autobusowych, a także w elektrowniach.
>>>
Do tej pory wszelkie prowokacje robili tamci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:54, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Sądowe "nie" dla złagodzenia warunków wyroku na Tymoszenko -
Sąd w Charkowie na wschodniej Ukrainie nie zgodził się na złagodzenie warunków odbywania kary więzienia przez byłą premier Julię Tymoszenko. Obrona wnioskowała o zastosowanie wobec niej rygoru, który pozwalałby m.in. na wychodzenie poza mury więzienne.
Podczas rozprawy, która odbyła się we wtorek, rozpatrzono skargę adwokatów Tymoszenko na wcześniejszą decyzję komisji penitencjarnej żeńskiej kolonii karnej w Charkowie w tej sprawie. Orzekła ona, że b. premier nie może liczyć na złagodzenie warunków odbywania wyroku, gdyż "nie okazuje chęci poprawy".
Naczelnik kolonii Ihor Kołpaszczykow powtórzył we wtorek w sądzie, że Tymoszenko nie chciała podjąć w więzieniu pracy, obrażała pilnujących ją strażników więziennych, a po przeniesieniu do szpitala podjęła nawet protest głodowy.
Sąd przyjął te argumenty i orzekł, że decyzja komisji penitencjarnej została podjęta zgodnie z prawem. Obrona Tymoszenko zapowiedziała apelację.
W 2011 r. Julia Tymoszenko została aresztowana, a następnie skazana na siedem lat więzienia za przekroczenie uprawnień przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją w 2009 r. Była premier uznała ten wyrok za zemstę polityczną jej konkurenta w wyborach prezydenckich w 2010 r., obecnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
Sprawa Tymoszenko, której uwolnienia domagała się m.in. Unia Europejska, była jednym z czynników, które wpłynęły na to, że Ukraina nie podpisała w listopadzie umowy stowarzyszeniowej z UE. Bruksela domagała się od Kijowa uregulowania tzw. problemu wybiórczego stosowania prawa wobec przeciwników politycznych, za którego symbol uchodziła właśnie b. premier.
Gdy w listopadzie władze ukraińskie oświadczyły, że przerywają przygotowania do zawarcia porozumienia o stowarzyszeniu z UE, w Kijowie wybuchły protesty. Trwają one do dziś.
>>>
Jeszcze Januk kombinuje !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:02, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko wzywa Janukowycza do debaty
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko wezwała dziś prezydenta Wiktora Janukowycza do debaty nad rozwiązaniem kryzysu w kraju. Odbywająca wyrok więzienia opozycjonistka gotowa jest dyskutować z szefem państwa przez łącze telewizyjne zza krat.
- Zwracam się do Wiktora Janukowycza: jeśli chce publicznej debaty, to gotowa jestem do dyskusji o taktycznych i strategicznych krokach na rzecz wyprowadzenia kraju z kryzysu – oświadczyła Tymoszenko, cytowana przez stronę internetową jej partii Batkiwszczyna.
Była premier podkreśliła, że nie ma dla niej znaczenia ani miejsce, ani sposób przeprowadzenia takiej debaty. - Mogłaby to być wideokonferencja; sprzęt do niej mam zamontowany w mojej celi w szpitalu w Charkowie – zaznaczyła.
Skazana w 2011 r. na siedem lat więzienia Tymoszenko przebywa od wiosny 2012 r. w szpitalu kolejowym w Charkowie w związku z problemami z kręgosłupem.
W ostatnim czasie nazwisko byłej premier zaczęto wymieniać coraz częściej w kontekście uregulowania trwającego od listopada kryzysu, w którym – dotychczas – nie doszło do żadnego poważnego porozumienia między przedstawicielami władz i opozycji.
Wczoraj media na Ukrainie pisały, że władze skłaniają się do zaangażowania w złagodzenie konfliktu Julii Tymoszenko. Miał z nią nawet rozmawiać o tym w więzieniu szef administracji Janukowycza, Andrij Klujew. Tematem ich spotkania miało być rzekomo powołanie szerokiej koalicji, do której weszłaby prezydencka Partia Regionów oraz Batkiwszczyna byłej premier. Zarówno władze więzienne, jak i adwokat Tymoszenko zaprzeczyli, by do takiego spotkania doszło.
Wcześniej o debatach mówił prezydent Janukowycz, który zaproponował je jednemu z liderów opozycji, szefowi partii UDAR Witalijowi Kliczce. Ten znany bokser przyjął wyzwanie szefa państwa, jednak oświadczył, że ich dyskusja mogłaby odbyć się na Majdanie Niepodległości w Kijowie.
Jest to plac w centrum stolicy Ukrainy, gdzie za barykadami z worków ze śniegiem i lodem od wielu tygodni rozbite jest miasteczko namiotowe przeciwników władz, domagających się ustąpienia Janukowycza.
Kliczko i urzędujący prezydent są dziś najpoważniejszymi kandydatami na kolejnego szefa państwa w wyborach prezydenckich, które mają odbyć się na Ukrainie na początku przyszłego roku. Tymoszenko, jako osoba skazana, nie może w nich uczestniczyć.
>>>
Januk i debata ... fantastyka ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:14, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: podejrzani o próbę rozpędzenia Majdanu objęci amnestią
Prokuratura w Kijowie umorzyła śledztwo w sprawie osób podejrzanych o wydanie nakazu rozpędzenia protestu zwolenników integracji europejskiej Ukrainy na Majdanie Niepodległości 30 listopada ubiegłego roku. Objęła ich amnestia – poinformowano dzisiaj.
O wydanie polecenia użycia siły wobec demonstrantów podejrzewani byli zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Wołodymyr Siwkowycz i szef kijowskiej administracji Ołeksandr Popow. W grudniu prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz podpisał dekrety o zwolnieniu ich z zajmowanych stanowisk.
>>>
Czyli amnestia dla bandytow Januka ...
Bez zaskoczen ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:13, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja opatentuje Kliczko
W Rosji pojawi się znak towarowy "Kliczko". Jak napisali dziennikarze "Izwiesti" - w Urzędzie Patentowym złożono już komplet dokumentów. Wniosek o rejestrację złożył ukraiński biznesmen Witalij Doroszenko.
Z przedstawionych dokumentów wynika, że pod marką "Kliczko" sprzedawane będą w Rosji: odzież i ekwipunek sportowy. Ukraiński biznesmen chce także organizować imprezy sportowe. Po zarejestrowaniu znaku towarowego w rosyjskim urzędzie patentowym ma rozpocząć się długofalowa kampania reklamowa.
Najciekawsze w tej historii jest to, że bokser i ukraiński opozycjonista walczący o integrację z Unią Europejską Witalij Kliczko na razie nic nie wie na ten temat. Według dziennika "Izwiestia" Doroszenko zamierza napisać list do Kliczki dopiero, gdy Rosjanie zarejestrują jego projekt znaku towarowego.
....
Kremlowskie chamy gryza Kliczke !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina chce od Janukowycza prawa utworzenia rządu
Ukraińska opozycja oczekuje, że prezydent Wiktor Janukowycz publicznie zadeklaruje, czy jest gotowy wrócić do konstytucji z 2004 roku i dać opozycji prawo utworzenia rządu zaufania narodowego - oświadczył dzisiaj jeden z liderów protestów, Arsenij Jaceniuk.
Na konferencji prasowej w Kijowie Jaceniuk, szef frakcji parlamentarnej partii Batkiwszczyna, był pytany, na jakich warunkach byłby skłonny stanąć na czele rządu.
- Zwracam się teraz publicznie do Wiktora Janukowycza, aby prezydent Ukrainy odpowiedział, czy jest gotów przywrócić równowagę władz w kraju, czy jest gotowy na powołanie opozycyjnego rządu Majdanu, rządu narodowego zaufania, a także na to, że opozycja i nowy rząd przedstawią szczegółowy program działań, a program ten zostanie poparty przez cały skład parlamentu - oświadczył opozycjonista.
Inny deputowany, Batkiwszczyny Ołeksandr Turczynow, powiedział, że liderka tej partii, przebywająca w więzieniu była premier, Julia Tymoszenko, w czasie środowego spotkania z nim oraz Jaceniukiem poparła utworzenie "alternatywnego rządu - rządu Majdanu". Według Turczynowa powołanie takiego gabinetu byłoby możliwe tylko po przywróceniu konstytucji z 2004 roku, ograniczającej uprawnienia prezydenta, a nowy rząd powinien zostać zatwierdzony nową parlamentarną większością.
- Rząd Majdanu to władza specjalistów, profesjonalistów, która może wydobyć kraj z kryzysu - tłumaczył deputowany Batkiwszczyny.
Według Jaceniuka, jeśli cały skład gabinetu utworzy opozycja, wówczas w jego programie znajdą się niezbędne reformy gospodarcze, wznowienie współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym oraz podpisanie porozumienia stowarzyszeniowego z UE.
Kandydaturę premiera wywodzącego się z opozycji wykluczył natomiast wpływowy deputowany rządzącej Partii Regionów, Ołeh Cariow. Wyraził on przekonanie, że na stanowisku premiera powinien stanąć - skuteczny menedżer, człowiek, który jest dobrze odbierany i w społeczeństwie, i wśród naszych partnerów na Zachodzie i na Wschodzie.
- Należy znaleźć właśnie takiego człowieka, ponieważ nie ma teraz czasu na naukę, trzeba podejmować decyzje w skomplikowanych kwestiach w złożonej sytuacji. Frakcja Partii Regionów będzie zabiegać u prezydenta, by poparł nasze stanowisko - podkreślił Cariow.
Pod koniec stycznia Janukowycz oferował Jaceniukowi stanowisko premiera, zaś innemu opozycjoniście, liderowi partii Udar Witalijowi Kliczce - tekę wicepremiera ds. nauki i kultury. Opozycja odrzuciła tę ofertę.
...
Oczywiscie rzad do wyborow tylko .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:18, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Leczony w Wilnie ukraiński opozycjonista jedzie do rodziny do Niemiec
Przywódca ukraińskiego ruchu opozycyjnego Automajdan Dmytro Bułatow, który ciężko pobity na Ukrainie leczył się w wileńskim szpitalu, wybiera się do Niemiec, gdzie mieszka jego ojciec i babka - poinformowała rzeczniczka szpitala w stolicy Litwy.
- Dmytro Bułatow chce odwiedzić ojca i babkę w Niemczech - powiedziała Agne Ignatavicziene.
35-letni opozycjonista ukraiński podziękował Litwinom za troskę i pomoc podczas kuracji, jaką przeszedł w wileńskim Szpitalu Uniwersyteckim. Dziękował za profesjonalizm lekarzom i całemu personelowi. Powiedział, że ludzie ci dostarczali mu każdego dnia pozytywnych emocji.
Dmytro Bułatow zaginął 22 stycznia. Odnalazł się po kilku dniach w jednej z podkijowskich wsi. Okazało się, że został porwany i był poddawany torturom przez nieznanych sprawców. Na ciele miał ślady pobicia; miał obcięty fragment ucha, a na dłoniach ślady po gwoździach.
Wyjazdowi Bułatowa za granicę na leczenie sprzeciwiały się do ostatniej chwili ukraińska milicja i prokuratura, które próbowały wręczyć mu w szpitalu decyzję o aresztowaniu. W obronie opozycjonisty stanęli politycy opozycji i zachodni dyplomaci.
Niemieckie MSZ oświadczyło w poniedziałek, że opozycjonista ma wizę Schengen i może, jeśli chce, przyjechać do Niemiec do rodziny.
...
Ta zbrodnia wstrzasnela swiatem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:26, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja ostrzega Zachód przed ingerowaniem w sprawy Ukrainy
Szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł Zachód przed ingerowaniem w kryzys na Ukrainie. Na konferencji z szefem niemieckiego MSZ Frankiem-Walterem Steinmeierem powiedział, że obywatele byłych krajów radzieckich powinni sami rozwiązywać takie kwestie.
- Sądzimy, że Ukraińcy sami powinni znaleźć drogę wyjścia z kryzysu politycznego. Oczekujemy, że wszyscy inni partnerzy Ukrainy będą postępować według tej zasady - oświadczył Ławrow w Moskwie.
Siergiej Ławrow oskarżył też Unię Europejską o próbę utworzenia własnej "strefy wpływów" poprzez naciskanie na Ukrainę w sprawie wyboru europejskiej integracji kosztem stosunków z Rosją.
Co ciekawe, nie jest to pierwsza tego typu wypowiedź rosyjskiego ministra. Na łamach dziennika "Kommiersant" powiedział wczoraj, że stosunki między Federacją Rosyjską i Unią Europejską zbliżyły się do "swoistej chwili prawdy".
Ławrow wyjaśniał, że "chcąc rozwijać współpracę konsekwentnie, w sposób ukierunkowany, trzeba wyjaśnić, czy rzeczywiście zamierzamy iść drogą prowadzącą do osiągnięcia ambitnych celów autentycznego strategicznego partnerstwa". Jak zauważył, w ostatnim czasie obserwujemy "tendencję zaostrzania polemiki", a w zachodnich mediach rozwija się "antyrosyjska kampania informacyjna", w trakcie której wykorzystywana jest frazeologia w duchu zimnej wojny.
Ławrow podkreślił, że w centrum sporów znalazła się sytuacja na Ukrainie. Minister zarzucił UE i USA, że nie pozwoliły narodowi ukraińskiemu dokonać "swobodnego wyboru"; że same wybrały dla niego "europejską przyszłość".
- Przy czym teza, iż Ukraina powinna powtórzyć drogę, którą przeszły Polska i inne kraje Europy Wschodniej, jest niepoprawna. Wszak nikt nie proponuje Kijowowi realnej perspektywy wejścia do UE. W istocie chodzi o jednostronne przyjęcie dyktowanych przez Brukselę warunków, w tym usunięcie barier dla ekspansji handlowej UE - wskazał.
Artykuł Ławrowa ukazał się w dniu przyjazdu do Moskwy niemieckiego ministra spraw zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera. Jest to pierwsza wizyta szefa niemieckiego MSZ w Rosji po sformowaniu nowego rządu CDU/CSU-SPD powstałego w wyniku wrześniowych wyborów do Bundestagu.
Jednym z głównych tematów jego rozmów z szefem dyplomacji Rosji ma być właśnie sytuacja na Ukrainie.
Strony zapowiedziały, że ministrowie omówią też przygotowania do planowanych na wiosnę tradycyjnych rosyjsko-niemieckich konsultacji międzypaństwowych na najwyższym szczeblu, jak również najważniejsze kwestie międzynarodowe, w tym uregulowanie konfliktu w Syrii, program atomowy Iranu, sytuację na Bliskim Wschodzie i problem Afganistanu.
....
Sir Gay spie przaj z Ukrainy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:29, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Spotkanie Merkel z Kliczką i Jaceniukiem
Kanclerz Angela Merkel spotka się w Berlinie z przywódcami ukraińskiej opozycji, Witalijem Kliczką oraz Arsenijem Jaceniukiem - poinformował rzecznik rządu Steffen Seibert. "Bild" pisał wcześniej, że do spotkania dojdzie we wtorek.
Seibert powiedział dziennikarzom, że rozmowa będzie dotyczyła sytuacji na Ukrainie. Dodał, że nie przewiduje się spotkania z prasą.
Jak podał "Bild", przedmiotem rozmowy ma być między innymi wysuwany przez ukraińską opozycję postulat zmiany konstytucji.
Kliczko i Jaceniuk byli gośćmi Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa na przełomie stycznia i lutego. Kliczko brał udział w Monachium w jednym z paneli, przedstawiając żądania opozycji i apelując do UE o szybką pomoc. Według niemieckich mediów rządząca w Niemczech CDU traktuje Kliczkę jako lidera opozycji na Ukrainie, a związana z tą partią Fundacja Adenauera udziela mu wsparcia.
Niemiecki eurodeputowany Elmar Brok powiedział tabloidowi, że wizyta Kliczki i Jaceniuka w urzędzie kanclerskim świadczy o intensywnych zabiegach mediacyjnych niemieckiego rządu na Ukrainie. - Trzeba wykorzystać wszystkie szanse, by skierować Ukrainę z powrotem na drogę praworządności - podkreślił Brok w rozmowie z "Bildem".
Kliczko i Jaceniuk, odpowiednio szef partii UDAR oraz szef frakcji parlamentarnej partii Batkiwszczyna, z niemiecką kanclerz mają rozmawiać m.in. o trwających od listopada antyrządowych protestach na Ukrainie oraz postulacie opozycji ws. zmian w konstytucji.
Protesty na Ukrainie trwają od 21 listopada, gdy rząd postanowił, że nie podpisze umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Po użyciu wobec demonstrantów siły, zaczęli oni domagać się m.in. nowych wyborów prezydenckich.
....
Slusznie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:36, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Rawa Ruska dziękuje Polakom za wsparcie
Mieszkańcy ukraińskiego miasteczka Rawa Ruska, położonego tuż przy granicy z Polską, podziękowali Polakom za wsparcie udzielane Ukraińcom podczas trwających w ich kraju od listopada ubiegłego roku protestów antyrządowych.
Przy trasie z miasteczka do przejścia granicznego w Hrebennem ustawiono billboard z napisem: „Dziękujemy”.
„Ten jest naszym bratem, który nie pozostawia nas w walce o przyszłość!!!” – czytamy na tablicy, na której widnieją też dwie złączone w uścisku dłonie. Jedna jest w kolorach polskiej flagi, zaś druga - w barwach flagi ukraińskiej.
Billboard pojawił się z inicjatywy rady miejskiej Rawy Ruskiej – podała w piątek gazeta internetowa "Ukrainska Prawda".
- W ciągu ostatnich trzech miesięcy Ukraińcy niejednokrotnie widzieli i odczuwali wsparcie ze strony Polaków. (…) Dlatego też my, mieszkańcy Rawy Ruskiej, w imieniu większości Ukraińców zdecydowaliśmy się wyrazić w ten sposób skromne podziękowania naszym sąsiadom – powiedziała cytowana przez gazetę przewodnicząca rady miejskiej Rawy Ruskiej Iryna Wereszczuk.
Wyjaśniła, że gest ten jest odpowiedzią jej miasta na flagi ukraińskie, które zdobiły ulice polskich miast, podświetlenie Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie kolorami ukraińskiej flagi, oraz na klip z piosenką solidarności z Ukrainą, emitowany w polskich mediach.
Protesty na Ukrainie to wynik rezygnacji władz tego kraju z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Ich centrum jest miasteczko namiotowe na Majdanie Niepodległości w Kijowie, którego mieszkańcy domagają się m.in. ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza.
>>>
Brawo ! Dobro powinno rodzic dobro ! A zlo zlo ! Gdyby Polacy odplacali zlem za UPA zlo tylko by roslo . Oto czego uczy Jezus ! A Polska ma byc JEGO wzorem !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:50, 15 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ambasador USA: na Ukrainie wyczuwa się atmosferę strachu
Ambasador Stanów Zjednoczonych w Kijowie Geoffrey Pyatt uważa, że na Ukrainie wyczuwa się atmosferę strachu, która jest groźna dla demokracji i jedności tego państwa. Dyplomata zaapelował dziś o wstrzymanie przemocy i ukaranie winnych jej stosowania.
- Na podstawie moich spotkań z opozycją i społeczeństwem obywatelskim mogę stwierdzić, że na Ukrainie mamy dziś do czynienia z atmosferą strachu, która jest zła dla inwestycji oraz dla demokracji i która rozerwie Ukrainę na części, jeśli przemoc nie zostanie powstrzymana i to powstrzymana natychmiast – powiedział Pyatt w wywiadzie na portalu YouTube.
Ambasador zauważył, że jeszcze przed trzema miesiącami nic nie wskazywało, że wydarzenia na Ukrainie potoczą się w takim kierunku. - Nie mieści mi się w głowie, że kraj, który półtora roku temu był gospodarzem piłkarskich mistrzostw Europy, dziś przeżywa tak ogromną falę przemocy wobec działaczy społeczeństwa obywatelskiego i zwykłych ludzi, którzy po prostu starają się realizować swoje demokratyczne prawa – podkreślił.
Pyatt przypomniał o brutalnym rozpędzeniu przez milicję protestu na Majdanie Niepodległości 30 listopada, pobiciu znanej dziennikarki Tetiany Czornowoł oraz o porwaniu i torturowaniu jednego z przywódców ruchu Automajdan, Dmytra Bułatowa.
- Jestem absolutnie przekonany, że stał się on ofiarą niesłychanego okrucieństwa, które nie powinno się zdarzyć w takim kraju, jak Ukraina – oświadczył ambasador, mówiąc także o innych przypadkach napaści, porwań i podpaleń samochodów Ukraińców niewygodnych dla władz.
Protesty na Ukrainie trwają od listopada, gdy obywatele tego kraju wylegli na ulice oburzeni decyzją władz o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. W styczniu w Kijowie doszło do zamieszek, w wyniku których śmierć poniosły co najmniej cztery osoby.
Ukraińska opozycja domaga się obecnie reformy konstytucyjnej, ograniczającej uprawnienia prezydenta Wiktora Janukowycza. Ulica wciąż domaga się jego odejścia. W Kijowie od grudnia stoją barykady, a w miasteczku namiotowym na Majdanie Niepodległości dyżuruje około 10-tysięczna Samoobrona, składająca się z wyposażonych w pałki i kaski budowlane ludzi. Władze na razie nie zgadzają się na zbyt daleko idące ustępstwa wobec żądań demonstrantów. W stolicy Ukrainy panuje obecnie spokój.
...
Oczywiscie takie wydarzenia domagaja sie kary dla winnych !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|