Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:07, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: nietypowy koncert w zajętym przez demonstrantów budynku
Nocne życie kulturalne Majdanu rozkwita. Demonstranci w jednym z zajętych budynków stworzyli bibliotekę i kino; w nocy z soboty na niedzielę można było w nim też wysłuchać improwizowanego koncertu.
Ukraiński Dom nie zasypia nigdy. Odkąd przed tygodniem został zajęty przez antyrządowych demonstrantów jest coraz lepiej zorganizowany.
W sobotnią noc w podziemiach gmachu odbył się improwizowany koncert. Orkiestra grała na nietypowym zestawie instrumentów. W jego skład wchodziły dwie gitary elektryczne, wiolonczela, skrzypce, flet, trąbka i bałałajka (niewielka gitara). Zespół zagrał popularne utwory popowe i zmodyfikowaną wersję hymnu Ukrainy.
Na małych organach przygrywał młody człowiek z zielonej kominiarce, który w poprzednich dniach dawał koncerty na stojącym w Ukraińskim Domu pianinie. Wśród jego mieszkańców jest znany jako "piano ekstremist".
Wśród widzów pojawiły się dwie dziewczyny w niebieskich kitlach pracujące jako wolontariuszki w całodobowym bufecie. Jeden z demonstrantów wymachiwał ukraińską flagą. "To jest roztańczona rewolucja" - skomentował jeden z nich.
W podziemiu działa punkt chirurgiczny. Również całodobowy. W nocy służbę pełniły w nim dwie osoby. Lekarz zmęczonym wzrokiem przyglądał się pielęgniarce, która pobierała krew młodej dziewczynie.
24 godziny na dobę pracuje stworzona przed kilkoma dniami biblioteka. O godzinie trzeciej nad ranem panował w niej nie mniejszy ruch, niż w ciągu dnia. Z jedną różnicą - zamiast trzech, pracowała tylko jedna bibliotekarka.
Do późnej nocy funkcjonuje również kino. Z każdą godziną rośnie jednak przewaga śpiących na widowni nad tymi, którzy są wpatrzeni w ekran. W tle wzmaga się chrapanie.
...
Brawo !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:10, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie w zbrojnym ramieniu Majdanu
"Prawy Sektor", czyli zbrojne ramię kijowskiego Majdanu, od kilku dni elektryzuje polską opinię publiczną. - Reportaż w "Rzeczpospolitej" został zbudowany na wyrwanych z kontekstu zdaniach - mówi Ihor Zahrebelny, rzecznik "Prawego Sektora". - My chcemy pokoju z Polakami i nie wysuwamy żadnych roszczeń terytorialnych - dodaje w rozmowie z Onetem.
...
Tam kilkanascie powiatow to nic .
Szerokim echem odbił się także artykuł Stasiuka dla niemieckiego "Die Welt", w którym wzywał do większej aktywności Polski w sprawach ukraińskich. "Dziś, kiedy naprawdę jest groźnie, gdy trwa prawdziwa, a nie karnawałowa walka, gdy leje się krew i torturuje się ludzi nad kijowskim Majdanem zalega cisza. Nawet mój kraj – tak proukraiński i skłonny do uczestnictwa w cudzych powstaniach i rewolucjach – wyczekuje, przygląda się, obserwuje. Jakby te parę unijnych i szengeńskich lat nauczyło go wyrachowania i ostrożności. Nie rwie się na barykady jak kiedyś. Ogląda się za siebie i czeka na to, co powie europejska reszta. Nie wiem, co się stało. Jakbyśmy stracili wiarę w sens pomocy" – pisał Stasiuk.
...
SZOK !!! TO PISZE WYBORCZA !!! POLACY SA ZA BARDZO EUROPEJSCY !!!
A KTO GNIDY ROBIL CO MOGL ABY POLACY BYLI EUROPEJCZYKAMI A NIE POLAKAMI ! NO TO MACIE GNOJE ! JAK WY SMIERDZICIE ! JAKA POGARDE BUDZICIE SWOJA GLUPOTA !!! TEGO NIE DA SIE WYRAZIC !
Ale bez przesady Wyborcza chciala tez zniszczyc katolicyzm i nic nie wyszlo . To nie oni . To wy chcieliscie byc zachodem i udalo sie . Smierdzicie jak zachod .
Co do braku zachwytu . Gdy to byli pomaranczowi to co innego . Tu mamy jawnych nazioli z siekierami od rezania Polaków . Gdy tym byl Kurski trafil na film pt. ,,Jak rozstrzelac Polaka" . Cywilizacja tam postapila od siekiery do kalasza jak widac .
Oczywiscie popieramy wszystkich uczciwych ludzi . Ale bez naiwnosci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:50, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: mieszane reakcje Majdanu na liderów opozycji
Po pierwszym od dwóch tygodni wiecu w Kijowie przez Majdan Niepodległości w niedzielę przez kilka godzin przewinęły się tysiące ludzi. Gdy na scenie pojawiali się liderzy ukraińskiej opozycji, reakcje w tłumie były różne.
Wczesnym popołudniem w ukraińskiej stolicy mocno świeciło słońce, temperatura wzrosła do minus 6 stopni C. Majdan Niepodległości był wypełniony po brzegi. Tłum kończył się na okalających plac barykadach. Przy wąskich przejściach, przez które można się było dostać na plac tworzyły się kolejki.
Przez kilka kolejnych godzin przez Majdan przewinęły się tysiące ludzi. Wielu ustawiało się w kolejkach po gorący barszcz i kanapki. Inni czekali przy stoiskach, gdzie rozdawano wstążeczki w brawach ukraińskiej flagi.
Podczas wcześniejszych przemówień liderów opozycji, wśród tłumu można było zobaczyć i usłyszeć zróżnicowane reakcje. Z najbardziej pozytywnymi spotkało się przemówienie Jurija Łucenki, który powiedział, że na Majdanie „znajdują się realne władze państwa”.
„Deputowani z Partii Regionów! Opuszczajcie obóz tyrana! A wy przyłączajcie się do Samoobrony Majdanu, która liczy dziś 10 tysięcy osób. Powinna liczyć co najmniej 50 tysięcy!” – przemawiał do zebranych były szef MSW Ukrainy, wywołując owację. Gdy Łucenko skończył mówić tłum zaczął skandować - „Zuch!”.
Kiedy do mikrofonu podszedł lider partii Udar Witalij Kliczko część demonstrantów zaczęła buczeć, a niektórzy gwizdali. Gdy skończył przemawiać dostał jednak brawa.
Wielu demonstrantów uważa, że nie ma potrzeby wyłonienia jednego lidera całej opozycji. „Liderem jest naród. To wystarczy” - przekonywał mężczyzna w średnim wieku.
Wtórował mu inny przeciwnik władzy. „To dobrze, że jest kilku liderów. Ta władza jest niebezpieczna. Gdyby w kolejnych wyborach prezydenckich startował jeden polityk opozycji, mógłby zostać zlikwidowany. A tak – rządzą wszyscy po trochu i nie wiadomo, kogo atakować” - tłumaczył.
Głośną owację dostał deputowany rządzącej Partii Regionów Witalij Hruszewski, który przemawiając na scenie Majdanu wyraził swą solidarność z demonstrantami.
Poprzedni wiec na Majdanie Niepodległości odbył się 19 stycznia. Ludzie ruszyli wówczas na siedzibę parlamentu, do którego dostępu broniły liczne oddziały sił MSW. Tłum zaatakował milicjantów, co przerodziło się w zamieszki. 22 stycznia w Kijowie użyto broni palnej. W wyniku starć z milicją śmierć poniosło co najmniej sześć osób.
...
To saszczegoly . To ruch ludzi nie przywodcow . MAJDAN NIE MA PRZYWODCY BO LUDZIE SAMI WIEDZA CO ROBIC I TEGO SIE TRZYMAJMY !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:52, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dyplomata: Bułatow wyjechał na leczenie zagranicę
Przywódca ukraińskiego ruchu opozycyjnego Automajdan Dmytro Bułatow wyjechał na leczenie zagranicę - poinformował w niedzielę PAP unijny dyplomata. Opozycjonista został niedawno porwany i ciężko pobity przez nieznanych sprawców.
„Jego samolot właśnie wystartował. Bułatow leci do Rygi, a stamtąd pojedzie do Wilna” – przekazał proszący o anonimowość rozmówca PAP. Informację o wyjeździe na Łotwę potwierdził jeden z przywódców opozycji Witalij Kliczko.
Według relacji dyplomaty Bułatow mógł wyjechać dopiero po interwencjach dyplomatycznych, oraz mediacjach prowadzonych z ukraińskimi władzami przez jednego z polityków opozycyjnych Petra Poroszenkę. W ich wyniku sąd odmówił aresztowania działacza.
„Poroszenko powiedział, że uratowaliśmy mu życie” – powiedziało źródło PAP.
Wyjazdowi Bułatowa sprzeciwiały się do ostatniej chwili ukraińska milicja i prokuratura, które próbowały wręczyć mu w szpitalu decyzję o aresztowaniu. W jego obronie stanęli politycy opozycji i zachodni dyplomaci.
Zezwolenia na wyjazd Bułatowa na leczenie zagranicę domagał się od władz Ukrainy szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier. W piątek, podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, rozmawiał on o tym z p.o. szefa ukraińskiego MSZ Leonidem Kożarą.
Steinmeier zażądał, by ciężko rannemu, najwyraźniej torturowanemu i z pewnością znajdującemu się w stanie szoku Bułatowowi nie przeszkadzać w wyjeździe na leczenie do Niemiec, jeśli będzie sobie tego życzył. Kożara się na to zgodził.
W sobotę wieczorem Kożara zaprzeczył w wywiadzie dla katarskiej telewizji Al-Dżazira doniesieniom, iż Bułatow był torturowany. "Śledztwo jest w toku. Fizycznie ten mężczyzna jest w dobrej formie, ma jedynie zadrapanie na policzku" - zapewnił szef dyplomacji ukraińskiej wypowiadając się w przerwie obrad Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Bułatow, jeden z organizatorów ruchu kierowców, który w ramach walki z władzami nękał najazdami samochodowymi domy wysokich urzędników państwowych, zaginął 22 stycznia. Odnalazł się w czwartek w jednej z podkijowskich wsi. Na jego ciele widniały ślady pobicia; miał obcięty fragment ucha oraz ślady po gwoździach w dłoniach.
...
To bylo mu potrzebne .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:55, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Apel matek demonstrantów do władz Ukrainy: nie zabijajcie naszych dzieci
Do barykad na ul. Hruszewskiego w Kijowie, gdzie naprzeciwko siebie trwają na pozycjach oddziały ukraińskiej milicji i najbardziej radykalni demonstranci, podeszła grupa matek manifestantów, które zaapelowały do władz, by nie zabijały ich dzieci.
Kilkadziesiąt starszych kobiet weszło na prowadzącą w stronę dzielnicy rządowej ulicę od strony Majdanu Niepodległości, na którym dzisiaj odbył się pierwszy od dwóch tygodni wiec przeciwników władzy. Grupie przewodził duchowny niosący obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem.
Większość kobiet miała przylepione kartki z napisem: "Mama". Niosły też transparenty z napisami: "Władzo, nie zabijaj naszych dzieci", "Każde dziecko jest czyjeś" i "Matki, przyłączajcie się do nas". Widać było również napis: "Bóg i Ukraina ponad wszystko".
Demonstracja zbliżyła się do stojących w szeregu milicjantów. Przy dwóch zbudowanych z worków ze śniegiem barykadach w godzinach popołudniowych zebrało się kilka tysięcy ludzi. Część z nich przyszła, by zobaczyć z bliska kijowską "linię frontu" - wspinali się na barykady i robili zdjęcia.
...
Popieramy matki !
Porwali go ze szpitala i zabili. "Żegnało go ponad 10 tys. ludzi"
Jurij Werbicki został porwany z kijowskiego szpitala, jego ciało odnaleziono 22 stycznia. - Żegnało go ponad 10 tys. ludzi, każdy chciał dotknąć jego grobu - tak ostatnie pozegnanie Werbickiego wspomina jego przyjaciel.
...
Takie bydlaki .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:23, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosyjskie MSZ: opozycja na Ukrainie dąży do zaognienia sytuacji
Ministerstwo zarzuciło liderom ukraińskiej opozycji "prowokacyjne kroki"
MSZ Rosji wyraziło zaniepokojenie z powodu dążenia sił opozycyjnych na Ukrainie do - jak to ocenił resort - jeszcze większego zaognienia sytuacji w tym kraju. Ministerstwo zarzuciło liderom ukraińskiej opozycji "prowokacyjne kroki".
"Jeden z liderów opozycji nawet publicznie wezwał obywateli ukraińskich do tworzenia »drużyn pospolitego ruszenia«, patrolowania ulic i organizowania akcji protestacyjnych przed siedzibami administracji w regionach" - zauważyło MSZ Federacji Rosyjskiej. Oceniło, że "jest to sprzeczne z deklaracjami o przywiązaniu opozycji do wartości demokratycznych i europejskich".
Ministerstwo wyraziło zdumienie, że "takie prowokacyjne kroki czynione są bezpośrednio po kontaktach liderów opozycji z przedstawicielami państw zachodnich, do których w ostatnich dniach doszło w Monachium", czyli na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Resort spraw zagranicznych Rosji wyraził nadzieję, że "opozycja na Ukrainie wyrzeknie się gróźb i ultimatów, a także zintensyfikuje dialog z władzami w celu wyjścia z głębokiego kryzysu i powrotu na grunt konstytucji".
W nocy z niedzieli na poniedziałek wpływowy deputowany do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Wiaczesław Nikonow wyraził obawę, że opozycjoniści na kijowskim Majdanie mogą wkrótce sięgnąć po broń. Zdaniem parlamentarzysty może to nastąpić już w piątek, w dniu otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi.
- Na Majdanie jest dużo broni. Oby nie wystrzeliła w dniu otwarcia olimpiady - oświadczył Nikonow przed kamerami telewizji państwowej Rossija.
Reprezentujący kierowaną przez prezydenta Władimira Putina i premiera Dmitrija Miedwiediewa partię Jedna Rosja deputowany powiedział, że podobnie jak opozycja na Ukrainie, wspierany przez Zachód prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili w 2008 roku rozpętał wojnę w Osetii Południowej w dniu otwarcia igrzysk olimpijskich w Pekinie. - Obawiam się, że dzisiaj może być tak samo - oznajmił Nikonow.
Podczas minionego weekendu dwaj przywódcy ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko i Arsenij Jaceniuk byli gośćmi dorocznej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. W forum tym uczestniczyło kilkuset polityków, wojskowych i ekspertów z całego świata, w tym 20 szefów państwa i rządów oraz ponad 50 ministrów obrony i spraw zagranicznych.
>>>
Głąbki pokoju sie znalazly . KILL MORE to czyste przaslanie pokoju .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:49, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kliczko wygwizdany przez manifestantów w Kijowie
Demonstranci w Kijowie są rozczarowani przywódcami opozycji i twierdzą, że nie potrzebują lidera. Część wygwizdała w niedzielę Witalija Kliczkę. Ukraińcy stracili zaufanie do polityków, ale Witalij nie jest typowym politykiem - mówi jego brat Władimir.
W niedzielę Majdan Niepodległości był wypełniony po brzegi. Na pierwszym od dwóch tygodni wiecu opozycji kolejno przemawiają jej liderzy. Spiker zapowiada, że głos zabierze Witalij Kliczko. W tłumie rozlega się buczenie, słychać gwizdy. Zdegustowana starsza kobieta odwraca się na pięcie i odchodzi, przeciskając się między ludźmi.
Brak zaufania do polityków jest wśród antyrządowych demonstrantów powszechny. Widać go było już w grudniu po dystansie, z jakim traktowano Witalija Kliczkę, który wcześniej, jako mistrz świata w boksie, cieszył się na Ukrainie popularnością. Jego brat Wołodymyr, wciąż czynny mistrz bokserski, wywołuje przeciwne reakcje. Gdy pojawia się w miasteczku namiotowym na Majdanie, od razu otaczają go z ludzie proszący o zdjęcie lub autograf.
Władimir Kliczko podkreśla, że Ukraińcy byli zmęczeni politykami po pomarańczowej rewolucji w 2004 r., ponieważ wybrany wówczas prezydent Wiktor Juszczenko nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Zdaniem boksera jego brat jest obecnie kluczową postacią opozycji, ale "nie jest typowym politykiem". "Zna różnicę między tym, jak jest na Ukrainie, a jak powinno być. Mieszkał w krajach z ugruntowaną demokracją, w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Wie, jakich zmian wymaga Ukraina, by docenili to jej mieszkańcy" - przekonuje.
Artysta Ołeksandr Rojtburd, w dyskusji o tym, kto może odgrywać rolę lidera opozycji, przytoczył na Facebooku słowa premiera Izraela Dawida Ben Guriona z czasów formowania się tego państwa: "Nie wiem, czego chcą moi ludzie. Wiem, czego potrzebują."
W rozdawanej na Majdanie gazecie "Deń" socjologowie i politolodzy zastanawiają się, jakiego lidera potrzebują Ukraińcy. W artykule padają nazwiska byłego ministra spraw wewnętrznych Jurija Łucenki, byłego ministra spraw zagranicznych i przedsiębiorcy Petra Poroszenki, a także piosenkarzy - lidera grupy Okean Elzy, Swiatoslawa Wakarczuka i Rusłany Łyżyczko.
Napis "Chcemy lidera" można było zobaczyć na jednym z transparentów na Majdanie. Wśród protestujących w Kijowie coraz bardziej popularny jest jednak pogląd, że nie ma potrzeby jego wyłaniania.
Mychajło do ukraińskiej stolicy przyjechał z Iwano-Frankowska, wygląda na 50 lat. Stoi na barykadzie na ulicy Hruszewskiego, niedaleko dzielnicy rządowej. Znajduje się na pierwszej linii, kilkadziesiąt metrów od kordonu milicji.
- Nie mamy lidera, ale my nie chcemy polityków. To ukraiński naród rządzi - mówi z przekonaniem.
To zdanie powtarza wielu demonstrantów. Ponaddwudziestoletni Jewhen w braku lidera widzi zaletę. - To powoduje, że ludzie muszą być bardziej aktywni, muszą umieć wspólnie podejmować decyzje. Dzięki temu rozwija się społeczeństwo obywatelskie - przekonuje. - Poza tym, gdyby był jeden lider, władza mogłaby do niego dotrzeć i dogadać się z nim, by obiecał, że nie naruszy jej interesów - dodaje.
Witalij Kliczko jest przez część demonstrujących postrzegany jako potencjalny przywódca opozycji. Jednym z jego osiągnięć w trakcie trwających dwa ponad dwa miesiące protestów było wynegocjowanie 23 stycznia tymczasowego rozejmu po rozmowach z dowództwem sił MSW Ukrainy, broniących dojazdu do dzielnicy rządowej. Rozejm miał trwać do spotkania z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, na które Kliczko udał się z pozostałymi liderami opozycji, Arsenijem Jaceniukiem i Ołehem Tiahnybokiem.
Nad Kijowem górował wtedy ogromny słup dymu z palonych na Hruszewskiego opon. Drogę do monumentalnego budynku rządu przy tej ulicy blokowało kilka tysięcy milicjantów z oddziałów specjalnych.
Kilkadziesiąt metrów od nich, za kilkoma wrakami spalonych wcześniej autobusów, na dwumetrowej barykadzie z worków wypełnionych lodem, stała pierwsza linia demonstrantów zaopatrzonych w kaski, maski przeciwgazowe, kije, pręty, łomy i koktajle Mołotowa. Na ziemi leżały ułożone w sterty pokruszone kostki brukowe, które miały być użyte jako pociski do proc. Dalej - druga barykada z worków i kilka tysięcy demonstrantów. Zapora z płonących opon miała chronić manifestantów przed atakiem milicji. Przez cały dzień dorzucali do ognia kolejne opony, a milicjanci bezskutecznie próbowali je ugasić.
Kliczko pojawił się na Hruszewskiego, by ogłosić zawieszenie broni, którego jednym z warunków było ugaszenie opon. Stał przy barykadzie, górując wzrostem nad otaczającym go tłumem manifestantów w kolorowych kaskach. W tle przerzedzał się dym z dogasających opon, powoli wyłaniały się z niego czarne kaski stojących w kordonie milicjantów. Ktoś zaczął skandować: "Kliczko prezydentem!".
Reporter angielskiej telewizji łokciami przebił się przez tłum, by jego operator mógł nakręcić boksera na barwnym tle. - Dzięki tym ujęciom może zostać prezydentem - komentował ze znawstwem.
Rozpoczęte tamtego dnia rozmowy opozycji z prezydentem trwały pięć godzin i przeciągnęły się do nocy, ale nie przyniosły przełomu. Gdy Kliczko i Tiahnybok zdali z nich relację najbardziej radykalnej grupie demonstrantów, tłum nie krył niezadowolenia. Rozległy się okrzyki "Hańba" i "Na barykady".
Kliczko przez słabo działający megafon próbował przekonać ludzi, że udało się spełnić przynajmniej część postulatów. Gdy skończył i chciał się oddalić na pobliski Majdan Niepodległości, by tam zrelacjonować wyniki rozmów, część otaczających go demonstrantów nie chciała go przepuścić. - Nie puszczajcie go na Majdan! - krzyknął jeden z nich. Zrobiło się nerwowo. Po kilkunastu minutach przepychanki Kliczce udało się jednak przedostać na pobliski plac.
Na jedną z barykad wspięła się piosenkarka Rusłana, która często zabierała głos ze sceny na Majdanie, stając się jednym z nieformalnych przywódców protestu.
Przemawiając bez megafonu, silnym głosem przekonywała otaczających ją manifestantów, by z kilkutysięcznej grupy na ul. Hruszewskiego wybrali kilku koordynatorów. - Musimy się lepiej zorganizować - wołała.
W tym czasie Kliczko był już blisko Majdanu, gdzie razem z pozostałymi liderami opozycji miał opowiedzieć o wynikach negocjacji z Janukowyczem.
- Część z was będzie zawiedziona - mówił niepewnie ze sceny Kliczko. - Nikt nie będzie! - rzucił ze złością starszy mężczyzna stojący w tłumie na Majdanie. W tle rozległy się gwizdy.
>>>
Bez obaw to naziole . Juz o nich mowilem . Niech Kliczko robi swoje i nie stara sie przypodobac nazistom . TO NIC NIE DA .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:51, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Prezydent Stalowej Woli: nie pomagać Ukrainie!
Prezydent Stalowej Woli krytykuje akcje pomocową dla Ukrainy organizowaną przez samorząd województwa podkarpackiego. W ubiegłym tygodniu urzędnicy poinformowali o zbiórce żywości, ciepłej odzieży i środków czystości. Andrzej Szlęzak uważa, że akcja jest nietrafiona bo wspiera także nacjonalistyczne ugrupowania takie jak Swoboda. "Dopóki górę biorą tam nastoje nazistowskie - nie możemy mieć z tym nic wspólnego i nie możemy im ułatwiać życia" - powiedział Szlęzak.
Marszałek województwa odpiera zarzuty. Mówi, że samorząd chce pomagać mieszkańcom Ukrainy walczących o wolność i demokratyczne państwo, ale nie identyfikuje się z żadnym ugrupowaniem politycznym. A pomoc jest potrzebna, bo ciągle są ranni i poszkodowani. Stąd apel do samorządowców z Podkarpacia oraz do innych instytucji, by jeśli chcą, przekazywali żywność, ciepłą odzież i środki opatrunkowe, które później trafia na Ukrainę.
>>>
Tak nakazywala by historia ale jjest jeszcze milosierdzie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:20, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraińcy żyjący w Polsce korzystają z pomocy pro bono radców prawnych
Ukraińcy żyjący w Polsce zgłaszają się do stołecznych radców prawnych, którzy od dwóch miesięcy prowadzą dla nich akcję nieodpłatnej pomocy prawnej. Zyskała ona niedawno honorowy patronat prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Jak powiedział dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie Włodzimierz Chróścik, stołeczni radcowie liczą, że ich akcja wspierania obywateli Ukrainy z czasem zyska wymiar ogólnopolski. - Jest to zadanie niezwykle ważne w kontekście ostatnich, dramatycznych wydarzeń mających miejsce w tym kraju - podkreślił.
W ramach akcji do stołecznych radców osobiście zgłosiło się po pomoc kilkudziesięciu obywateli Ukrainy, którym wskazano sposób załatwienia ich spraw. Zwracali się głównie z pytaniami związanymi z pobytem w Polsce i podejmowaniem pracy. Drogą internetową docierają tam również zapytania od Ukraińców, którzy nie przebywają na terenie RP, ale piszą o problemach prawnych dotyczących warunków zatrudnienia w Polsce.
W związku z tym izba wystąpi do Ukraińskiego Czerwonego Krzyża z prośbą o współpracę na terytorium Ukrainy. Z radcami współdziała również Urząd ds. Cudzoziemców.
Inicjatywę radców prawnych z Warszawy wsparł prezydent Bronisław Komorowski, obejmując ją swym honorowym patronatem. Prezydencki minister Sławomir Rybicki w piśmie do dziekana wyraził nadzieję, że inne środowiska prawnicze również włączą się do tej inicjatywy.
- Jestem przekonany, że pozwoli to rozwinąć samą ideę projektu oraz przekształcić warszawską inicjatywę w ogólnopolską. Planujemy bowiem zaangażować w działania pozostałe izby radcowskie oraz organizacje pozarządowe z Polski i Ukrainy - tak informację o prezydenckim patronacie skomentował dziekan Chróścik.
Jak informowano w grudniu zeszłego roku, gdy rozpoczynała się akcja pomocy prawnej pro bono dla Ukraińców, inicjatywa ta "jest podyktowana chęcią okazania solidarności z narodem ukraińskim, który ofiarnie przez ostatnie dni pokazuje swoje proeuropejskie aspiracje".
Warszawska izba radców prawnych oceniała wtedy, że przynależność Ukrainy do UE "stanowiłaby gwarancję przestrzegania praw i wolności obywatelskich zgodnie ze standardami przyjętymi w państwach członkowskich UE".
- W tak trudnym czasie trzeba pamiętać, że obowiązkiem moralnym obywateli państw członkowskich jest nie tylko wspieranie dążeń narodu ukraińskiego do integracji z Unią Europejską, ale także pomoc w sprawach związanych z bieżącą egzystencją, która przede wszystkim zapewnia dostęp do pracy i możliwość jej podejmowania w zgodzie z lokalnymi przepisami państw członkowskich - podkreślił mec. Płachta.
Na stronach internetowych warszawskiej OIRP zainteresowani mogą znaleźć szersze informacje o adresach i możliwościach uzyskania pomocy radców prawnych.
...
Dobrem za zlo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:23, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: opozycja szykuje się do przywrócenia konstytucji z 2004 roku
Zgodnie z konstytucją z 2004 roku, Ukraina była republiką parlamentarno-prezydencką
Ukraińska opozycja przygotowała projekt zmian w ustawie zasadniczej, które doprowadziłyby do przywrócenia zapisów konstytucji z 2004 roku, ograniczających uprawnienia prezydenta kraju i rozszerzających kompetencje parlamentu.
Opozycjoniści mają nadzieję, że głosowanie w tej sprawie odbędzie się we wtorek i że poprze projekt część deputowanych koalicji rządzącej.
Tego samego dnia opozycja chce wprowadzić zmiany do uchwalonej w ubiegłym tygodniu ustawy o amnestii tak, by objęła ona bezwarunkowo wszystkich zatrzymanych i aresztowanych uczestników protestów antyrządowych. Zgodnie z obecnymi przepisami amnestia zacznie obowiązywać dopiero wtedy, gdy demonstranci opuszczą zajęte budynki administracji państwowej i samorządowej oraz zejdą z barykad w centrum Kijowa.
Na wtorkowym posiedzeniu parlamentu może dojść do rozłamu w rządzącej Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza. Szef jej frakcji w Radzie Najwyższej Ukrainy Ołeksandr Jefremow przyznał w poniedziałek, że część deputowanych może opuścić ten klub ze względu – jak się wyraził - na czynione na nich naciski.
- Mając do czynienia z takimi naciskami nie wykluczam, że poszczególni posłowie mogą podjąć taką decyzję – oświadczył na konferencji prasowej.
Jefremow uznał także, że przywrócenie konstytucji z 2004 roku jest z punktu widzenia prawa niemożliwe i zaproponował, by w sprawie zmiany ustawy zasadniczej zorganizować referendum. - Wysłuchajmy opinii ludzi. Niech oni się wypowiedzą (w referendum), a my zapiszemy to w dokumencie, którego nie można będzie zmienić, gdyż będzie to stanowisko narodu – powiedział.
Jeden z liderów opozycji Arsenij Jaceniuk wyraził tymczasem nadzieję, że przywrócenie konstytucji poprze cały skład Rad Najwyższej. - Uważamy, że dokument ten powinien być przegłosowany przez cały parlament – oświadczył.
Zdaniem polityka prezydentowi Ukrainy należy odebrać "dyktatorskie uprawnienia" i przekazać je narodowi, który powinien odzyskać prawo do kierowania państwem za pośrednictwem parlamentu.
Konstytucja z 2004 roku, zgodnie z którą Ukraina była republiką parlamentarno-prezydencką, została anulowana w 2010 roku przez Trybunał Konstytucyjny. Uznał on, że zmiany ograniczające władzę prezydenta na rzecz parlamentu zostały uchwalone wbrew procedurom i orzekł, że na Ukrainie przywraca się konstytucję z 1996 roku. Ukraina przekształciła się tym samym z powrotem w państwo z systemem prezydencko-parlamentarnym.
O ocenę zgodności reformy konstytucyjnej z 2004 roku z prawem zwróciło się do Trybunału Konstytucyjnego w 2010 roku 252 deputowanych koalicji parlamentarnej zdominowanej przez rządzącą Partię Regionów Wiktora Janukowycza, który wówczas był już prezydentem.
...
Problemem nie jest akurat konstytucja a osobnik u koryta .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:27, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: protestujący wyświetlali milicji reportaż o korupcji
Noc z niedzieli na poniedziałek minęła w Kijowie spokojnie. Demonstranci zamontowali na barykadzie ekran zwrócony w kierunku kordonu milicji i funkcjonariusze, chcąc nie chcąc, musieli oglądać m.in. reportaż o korupcji w swych szeregach.
Ekran postawiono na jednej z barykad przy ul. Hruszewskiego, gdzie naprzeciwko siebie na stoją oddziały milicji i antyrządowi demonstranci.
Zrobiony z rozciągniętego między deskami płótna duży ekran ustawiono w taki sposób, by stojący kilkadziesiąt metrów dalej milicjanci go widzieli. Przy pomocy rzutnika na ekranie do późnej nocy wyświetlano m.in. reportaże na temat korupcji przy zamówieniach wyposażenia dla milicji.
Demonstranci stojący na barykadzie wybuchnęli śmiechem, słysząc przykład zamówionych skarpetek, za które płacono firmie byłych funkcjonariusz milicji 270 hrywien za parę (ok. 90 zł). "To musiały być bardzo ciepłe skarpetki. Przydałyby się nam takie na barykadzie" - komentował jeden z manifestantów.
Noc na Majdanie Niepodległości spędziło kilka tysięcy ludzi. Większość z nich spała w namiotach, w zajętym budynku związków zawodowych lub grzała się przy ogniu rozpalonym w beczkach. Kilkudziesięciu demonstrantów stało pod sceną, gdzie do północy występował ukraiński zespół folkowy.
Do incydentu doszło w pobliżu zajętego przez demonstrantów Domu Ukraińskiego. Do pilnujących wejścia wartowników zgłosił się zakrwawiony ok. 20-letni chłopak, który twierdził, że został pobity przez ochronę Majdanu. Poszkodowanego, który miał rozbity nos i zadrapania na twarzy, opatrzono w punkcie medycznym znajdującym się w budynku.
...
Trzeba edukowac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:29, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Milicja ściga kibiców za solidarność z kijowskim Majdanem
Białoruska milicja ściga 23 kibiców piłkarskich za sfotografowanie się z hasłami wsparcia dla protestujących na kijowskim Majdanie. Dwóch kibiców zostało już aresztowanych – informuje białoruska prasa niezależna, powołując się na milicję.
Sprawa dotyczy opublikowanej w internecie fotografii kibiców najsłynniejszego białoruskiego klubu piłkarskiego BATE-Borysów, na której 23 młodych ludzi stoi z transparentami: "Trzymaj się Ukraino! Jesteśmy z wami" oraz "Chwała bohaterom", a także z biało-czerwono-białą flagą, która była oficjalnym symbolem państwowym Białorusi w okresie niepodległości w latach 1918-1919 oraz 1991-1995, a teraz jest wykorzystywana przez białoruskie środowiska opozycyjne.
Twarze na zdjęciu, które pojawiło się w internecie 27 stycznia, zostały całkowicie wyretuszowane. Mimo to w niedzielę na stronie internetowej kibiców BATE pojawiła się informacja, że na wszystkich uczestników akcji wydano już wyroki; skazano ich w postępowaniu administracyjnym na różne kary aresztu.
Rzecznik milicji obwodu mińskiego Siarhiej Baśko potwierdził Radiu Swaboda w poniedziałek, że dwie osoby już pociągnięto do odpowiedzialności. - Dano im po 5 dni aresztu. Teraz ustalana jest tożsamość innych uczestników akcji – powiedział.
Jak podkreślił, pozostali młodzi ludzie też będą pociągani od odpowiedzialności, gdyż akcja była nielegalna, jako że nie wydano na nią zezwolenia. Zaprzeczył jednak, by spisano już na nich protokoły.
Kibiców skazano na areszt z artykułu, który za złamaniu przepisów dotyczących przeprowadzania demonstracji i pikiet lub wzywania do zgromadzeń, przewiduje karę do 3,9 mln rubli białoruskich (1270 zł) lub areszt.
23 stycznia zatrzymano w Mińsku kilkanaście osób za akcję solidarności z Ukraińcami demonstrującymi na Majdanie Niepodległości. Wyszli oni z portretem zabitego w Kijowie Białorusina, 25-letniego Michaiła Żyznieuskiego, i ze zniczami przed budynek ukraińskiej ambasady w Mińsku oraz przed pomnik ukraińskiego poety Tarasa Szewczenki na pobliskim skwerze. Wszystkich zwolniono jednak jeszcze tego samego dnia.
...
Glupki Lukaszki w akcji .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:12, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
W Kijowie spokojnie; demonstranci wyświetlali milicji reportaże i kabarety
W Kijowie kolejna noc minęła spokojnie. Demonstranci wyświetlali na zwróconym do milicjantów ekranie reportaże o korupcji i kabarety. Zaostrzyli też środki bezpieczeństwa, przeszukując torby wchodzących do hotelu Ukraina, gdzie mieszka większość dziennikarzy.
Górujący nad kijowskim Majdanem Niepodległości hotel od ponad tygodnia jest ochraniany przez stworzoną przez protestujących służbę samoobrony. Kilku uzbrojonych w kije strażników stoi całą dobę przez wejściem do budynku.
W nocy z poniedziałku na wtorek ochronę wzmocniło kilku kolejnych demonstrantów, którzy przeszukiwali torby i plecaki wszystkich osób wchodzących do hotelu.
Przy ul. Hruszewskiego - gdzie oddziały milicji zagradzają drogę do dzielnicy rządowej - na ekranie zamontowanym na spalonym podczas zamieszek autobusie demonstranci wyświetlali reportaże o korupcji i występy kabaretów.
Naprzeciwko ekranu w szeregu stało ok. trzydziestu funkcjonariuszy. Przy zbudowanych z worków z lodem barykadach w nocy pełniło wartę kilkudziesięciu demonstrantów.
Na Majdanie Niepodległości w nocy było spokojnie. Znajdowało się na nim kilka tysięcy ludzi. Większość z nich spała w namiotach, zajętym budynku związków zawodowych lub grzała się przy ogniu rozpalonym w beczkach.
We wtorek o godz. 9 czasu polskiego rozpoczyna się posiedzenie Rady Najwyższej. Opozycja liczy na przegłosowanie przygotowanego przez nią projektu zmian w ustawie zasadniczej. Zmiany te doprowadziłyby do przywrócenia zapisów konstytucji z 2004 roku, ograniczających uprawnienia prezydenta kraju i rozszerzających kompetencje parlamentu.
Opozycja chce też wprowadzić zmiany do uchwalonej w ubiegłym tygodniu ustawy o amnestii, tak by objęła ona bezwarunkowo wszystkich zatrzymanych i aresztowanych uczestników protestów antyrządowych. Zgodnie z obecnymi przepisami amnestia zacznie obowiązywać dopiero wtedy, gdy demonstranci opuszczą zajęte budynki administracji państwowej i samorządowej oraz zejdą z barykad w centrum Kijowa.
Z Kijowa Grzegorz Łakomski
...
Jak widzicie nazizm bynajmniej nie kieruje protestem i jak wladza nie szaleje jest spokoj ! To Januk i Putin wytwarzaja zbrodnie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:20, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kliczko dla "Bilda": Janukowycz ukrywa majątek na zagranicznych kontach
Jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko oskarżył we wtorek na łamach niemieckiej gazety "Bild" prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza o ukrywanie majątku na kontach bankowych w Szwajcarii i Liechtensteinie.
"Majątek Janukowycza oceniany jest na ponad 200 mln euro, ale w swoim oficjalnym zeznaniu podatkowym prezydent podaje tylko niecałe trzy miliony dolarów" - pisze Kliczko.
Jak twierdzi opozycjonista, resztę majątku prezydent ukrył za pomocą firm powierniczych na kontach w Liechtensteinie i Szwajcarii. Kliczko dodaje, że szczególnie bliskie więzi łączą prezydenta także z Austrią, gdzie prawdopodobnie przeprowadza swoje "transakcje". Austria jest też krajem, w którym szczególnie dobrze czuje się były premier Mykoła Azarow, co nie może być przypadkiem - pisze Kliczko.
Lider partii Udar wylicza, że Janunowycz jest właścicielem terenów łowieckich o powierzchni 35 tys. hektarów, pałacu na Krymie oraz luksusowej daczy.
Jak pisze Kliczko, także rodzina prezydenta wzbogaciła się podczas jego kadencji. Jego syn, z wykształcenia lekarz stomatolog, awansował na jednego z najbogatszych ludzi na Ukrainie, a czasopismo ekonomiczne "Forbes" wyceniło jego majątek na 500 mln euro.
"Bardzo trudno jest siedzieć podczas negocjacji naprzeciwko tego oszusta" - pisze Kliczko. Zwraca uwagę, że Janukowycz groził rozwiązaniem parlamentu, co oznaczałoby utratę przez posłów, w tym także Kliczkę, immunitetu. "To było coś więcej niż zwykła groźba; Janukowycz chce mnie widzieć w więzieniu tak jak Julię Tymoszenko" - napisał ukraiński opozycjonista.
....
I dla tej kasy te zbrodnie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:32, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina/ Pomoc z Polski dla Majdanu zablokowana w Kijowie
Transport pomocy humanitarnej dla Ukraińców, którzy od listopada protestują przeciw władzom swego kraju na Majdanie Niepodległości w Kijowie, jest od kilkunastu godzin blokowany przez urzędników w stolicy Ukrainy; nie pozwalają na przekazanie go potrzebującym.
Informacje te przekazał we wtorek PAP koordynator akcji pomocy, prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza, proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie ks. Stefan Batruch. Zaapelował do władz polskich i unijnych o interwencję, gdyż – jak powiedział – blokowanie pomocy humanitarnej nie zdarza się nawet w czasach wojennych.
Ukraińskie ministerstwo dochodów, któremu podlegają służby celne, zaprzeczyło tym informacjom. Wyjaśniło, że po zakończeniu formalności celnych decyzję o uznaniu ładunku z Polski za pomoc humanitarną powinien teraz podjąć resort polityki socjalnej. Ksiądz i jego ludzie wciąż na tę decyzję czekają.
- Uważam, że Polska powinna aktywnie zaangażować się w rozmowy między UE a Ukrainą na temat otwarcia korytarza pomocy humanitarnej, bo nawet w czasie wojen takie korytarze istnieją. Fakt, że na Ukrainę nie może dotrzeć pomoc, jest nienormalny i nie odpowiada to żadnym standardom międzynarodowym – oświadczył.
Ks. Batruch, który znajduje się obecnie w Kijowie, wyjaśnił, że oświadczenie ministerstwa dochodów jest niezgodne z realnym stanem rzeczy.
- Oficjalnie rzeczywiście nie ma problemu, gdyż wszystko odbywa się zgodnie z procedurami, jednak wiemy, że urzędnicy otrzymują ustne polecenia w naszej sprawie z góry. Wiemy na przykład, że celnik w urzędzie celnym na przejściu granicznym w Jagodzinie, który odprawiał nasz transport, został zwolniony z pracy – powiedział w rozmowie z PAP.
Ze względu na przedłużające się procedury organizatorzy akcji pomocy zmuszeni byli wyładować przywiezione rzeczy w Kijowie, gdyż ciężarówka, która pomoc przywiozła, musiała wrócić do Polski.
Obecnie ponad 10 ton odzieży i podstawowych środków medycznych, zebranych dla potrzeb Majdanu przez Fundację Kultury Duchowej Pogranicza, czeka w magazynie Ukraińskiej Ligi Charytatywnej na decyzje ukraińskich władz.
...
Coz zasymbol glupoty ! Nie pozwalaja sobie pomoc ! I jeszcze kult nienawisci do Polski ! Sami siebie niszcza .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:01, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Azarow, Arbuzow, Klujew: nie jesteśmy Austriakami
Były premier Ukrainy Mykoła Azarow, jego zastępca Serhij Arbuzow i wpływowy szef administracji prezydenta Wiktora Janukowycza Andrij Klujew stanowczo zaprzeczyli, jakoby byli obywatelami Austrii; zapewnili, że mają wyłącznie paszporty ukraińskie.
Informacje o austriackim obywatelstwie tych trzech bardzo ważnych polityków z ekipy Janukowycza przekazały tego dnia ukraińskie media, powołując się na współprzewodniczącą frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim Rebeccę Harms.
- Trudno sobie wyobrazić, że ludzie, którzy walczą o wartości europejskie, uzyskują (unijne) wizy z ogromnymi trudnościami i za pieniądze, a ci, którzy grabią kraj i ponoszą odpowiedzialność za eskalację napięcia, albo mają schengeńskie wizy, albo – jak w przypadku rodzin Azarowa, Arbuzowa czy Klujewa – przypuszczalnie od dawna mają podobno austriackie paszporty – powiedziała Harms.
- Informacje o posiadanym przez Mykołę Azarowa paszporcie obywatela Austrii, a także informacje, które dotyczą jego majątku i należących do niego aktywów na terytorium tego państwa, nie odpowiadają prawdzie – oświadczył rzecznik b. premiera Ukrainy Witalij Łukjanenko. Podobne oświadczenia wydały służby prasowe Arbuzowa i Klujewa.
W ubiegły piątek ukraińskie media podały, że Azarow, który 28 stycznia podał się do dymisji, wyjechał do Austrii, gdzie mieszkają członkowie jego najbliższej rodziny. Dziennikarze zastanawiali się wówczas, dlaczego znany ze swych sympatii prorosyjskich Azarow nie odpoczywa w Rosji, lecz w Unii Europejskiej, przed którą w ostatnich miesiącach tak aktywnie ostrzegał obywateli swego kraju, strasząc ich m.in. panującym tam homoseksualizmem.
Trwające do dziś protesty na Ukrainie wybuchły w listopadzie, gdy rząd Azarowa wstrzymał przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Azarow wiele razy wyjaśniał, że zbliżenie z UE stwarzałoby zagrożenie dla gospodarki Ukrainy. Twierdził też, że Ukraina nie mogła podpisać umowy z UE, gdyż Bruksela domagała się od Kijowa m.in. zalegalizowania związków homoseksualnych.
.....
A domagali sie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:13, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dmytro Jarosz: mamy arsenał śmiercionośnej broni
Dmytro Jarosz w rozmowie z tygodnikiem "Time" ujawnia, że jego ugrupowanie na Ukrainie zgromadziło "arsenał śmiercionośnej broni". Nie precyzuje jednak, o jaki rodzaj broni chodzi ani ile dokładnie jej mają. Jarosz to nieformalny lider "Prawego Sektora" - nacjonalistycznej organizacji działającej na kijowskim Majdanie. Kilka dni temu rosyjska "Komsomolska Prawda" napisała o nim jako o "führerze" kijowskich bojowników.
Tygodnik "Time" opublikował obszerny reportaż z Kijowa, w którym pojawia się m.in. wątek Jarosza. Czytamy tam, że lider "Prawego Sektora" wyznał dziennikarzom, że razem z kolegami zgromadził arsenał "śmiercionośnej broni", który "wystarczy, aby obronić całą Ukrainę przed wewnętrznymi okupantami". Jarosz podkreślił też, że jeśli pokojowe negocjacje z władzą się załamią, to jego ugrupowanie będzie kontynuować walkę.
Protesty na Ukrainie wybuchły 21 listopada, gdy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Następnie, po użyciu przez milicję siły wobec demonstrantów, przerodziły się one w akcje wymierzone w ekipę prezydenta Wiktora Janukowycza.
"Time" przypomina, iż obecnie na Ukrainie trwają negocjacje pomiędzy opozycją a stroną rządową. We wtorek parlament ukraiński zaczął debatę nad zmianami w konstytucji, a sojusznicy Wiktora Janukowycza stwierdzili po raz pierwszy, że prezydent jest gotowy do rozważenia przedterminowych wyborów. Oba te ruchy, jak pisze tygodnik, oznaczałyby przełom. Jarosz komentuje również tę sprawę.
Lider "Prawego Sektora" zaznacza w rozmowie z "Time", że wątpi, by na Ukrainie doszło do kompromisu. – Te wszystkie pokojowe pieśni, tańce, stojący ludzie, negocjacje nie przyniosły prawdziwych zmian - zaznacza. Jarosz dodaje, że po walkach z milicją dziesiątki jego ludzi pozostają jeszcze w więzieniach.
Mając to wszystko na uwadze, Jarosz równoległe do innych opozycjonistów, rozpoczął z władzami nieformalne negocjacje. W poniedziałek, jak sam twierdzi, brał udział w bezpośrednich rozmowach z przedstawicielami milicji w celu uwolnienia uwięzionych demonstrantów, w tym członków "Prawego Sektora". Ten ruch spotkał się jednak ze zdecydowanym sprzeciwem głównych ugrupowań opozycyjnych. W tym samym czasie, Jarosz zażądał miejsca przy stole negocjacyjnym z prezydentem Janukowyczem. Po raz kolejny jego prośba została stanowczo odrzucona.
Radykałowie: nasze ustępstwa tylko za ustępstwa władz
Pod koniec stycznia Jarosz przedstawił główne postulaty, które mogłyby doprowadzić do uregulowania sytuacji w kraju. Są to: całkowita zmiana władz, uwolnienie wszystkich zatrzymanych "więźniów politycznych i jeńców", zakaz działalności partii i ugrupowań antypaństwowych, dogłębna reforma wymiaru sprawiedliwości, milicji i służb specjalnych, modernizacja państwa, oraz przyjęcie nowej konstytucji.
Ruch domaga się również: powołania nowej Centralnej Komisji Wyborczej, anulowania ustaw z 16 stycznia, które wymierzone są w protestujących przeciwników władz, ukarania winnych zabójstw oraz znęcania się nad demonstrantami. Prawy Sektor chce ponadto przyspieszenia poszukiwań zaginionych uczestników akcji antyrządowych, legalizacji organizacji patriotyczno-sportowych i odsunięcia od władzy zdyskredytowanych polityków.
O Jaroszu i kierowanym przez niego "Prawym Sektorze" zrobiło się głośno m.in. za sprawą publikacji rosyjskiej "Komsomolskiej Prawdy". Dziennik, relacjonując wydarzenia z Ukrainy, napisał, że "»Führer« bojowników Majdanu pokazał twarz". Rosyjscy dziennikarze wysunęli również tezę, że w ukraińskiej polityce pojawiła się "trzecia siła". Chodziło jej m.in. o współpracowników Jarosza uważanych za nacjonalistów.
>>>>
Coz to by mialo znaczyc ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:25, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
12 pozycji w menu protestujących. Zobacz, co jedzą na Majdanie
Ukrainki będą pełnić wartę na barykadach w centrum Kijowa. W zajętym przez antyrządowych demonstrantów Domu Ukraińskim przeprowadzono szkolenie z technik samoobrony dla kobiet, które dołączą do ochotniczej służby ochrony.
Służba ochrony stworzona przez manifestantów liczy - jak twierdzą jej członkowie - kilka tysięcy ludzi. Wyżywienie takiej ilości osób to nie lada wyzwanie. Wielu z protestujących jest na Majdanie od 21 listopada, w tym dniu na Ukrainie wybuchły protesty, po tym jak rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.
>>>
Jesc trzeba .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:25, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rząd przyznał 44 tys. euro na leczenie ukraińskich aktywistów
150 tys. litów, czyli prawie 44 tys. euro przyznał dziś litewski rząd na leczenie na Litwie ukraińskich aktywistów, którzy zostali ranni podczas protestów w Kijowie.
Obecnie w litewskich szpitalach przebywają trzy osoby z Ukrainy w tym Dmytro Bułatow, przywódca ukraińskiego Automajdanu. Litwa zobowiązała się przyjąć na leczenie i rehabilitację 10 osób, które zostały ranne podczas protestów.
Na ciele Bułatowa widoczne są - wyraźne oznaki długotrwałych tortur i okrutnego traktowania - poinformowało litewskie MSZ, dodając, że jego przypadek może wskazywać na to, iż Ukraina dopuściła się złamania ONZ-owskiej konwencji zabraniającej tortur. Dlatego Unia Europejska musi domagać się od Kijowa "dogłębnego i niezależnego śledztwa" w sprawie Bułatowa i innych podobnych przypadków, aby ukarać sprawców – podkreślono w komunikacie litewskiego MSZ.
Bułatow to jeden z organizatorów ruchu kierowców, który w ramach walki z władzami nękał najazdami samochodowymi domy wysokich urzędników państwowych, zaginął 22 stycznia. Po kilku dniach odnalazł się w jednej z podkijowskich wsi. Na jego ciele widniały ślady pobicia; miał obcięty fragment ucha oraz ślady po gwoździach w dłoniach. Jego wyjazdowi za granicę do ostatniej chwili sprzeciwiały się ukraińska milicja i prokuratura, które próbowały mu wręczyć w szpitalu decyzję o aresztowaniu. W jego obronie stanęli politycy opozycji i zachodni dyplomaci.
>>>>
Dobrem za zlo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:40, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosyjska prasa ostrzega przed ukraińskim nacjonalizmem
Rosyjscy politycy ostrzegają Europę przed ukraińskimi nacjonalistami. Rządowy dziennik "Rossijskaja Gazieta" przypomina o krwawych rozprawach "Banderowców" z Rosjanami, Polakami i Żydami.
Według "Rossijskoj Gaziety" współcześni, ukraińscy nacjonaliści nie chcą pamiętać, co wydarzyło się latem 1941 roku. Dziennik opisuje szczegółowo sojusz nacjonalistów Stepana Bandery z hitlerowcami oraz pogromy Polaków i Żydów.
W innym miejscu rosyjski dziennik twierdzi, że szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton "okłamuje Ukraińców, gdy publicznie obiecuje im finansową pomoc". Według gazety, Zachód nie proponuje Ukrainie ani kredytów, ani nawet innej pomocy gospodarczej.
- Zamiast tego Aston prosi swoich europejskich kolegów, aby pokazali ludziom w Kijowie perspektywę integracji z Unią Europejską - twierdzi dziennik. - Ona chyba liczy, że rzeczywiście Ukraińcy dadzą się nabrać na tę mglistą formułkę - ironizuje "Rossijskaja Gazieta".
"Każdy scenariusz dla Ukrainy jest możliwy"
- Każdy scenariusz dla Ukrainy jest możliwy - ocenił w Poranku RDC Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych. Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreśla, że Ukraina jest na rozdrożu - albo uda jej się zmienić konstytucję i doprowadzić do demokratyzacji kraju albo wygra Wiktor Janukowycz i dojdzie do eskalacji siły.
Waszczykowski zaznacza, że jest jeszcze trzecia możliwość z którą Zachód musi się liczyć. - Ukraina może stać się krajem rządzonym przez nacjonalistów, wrogo nastawionym do Polski i antyeuropejskim. - dodał.
Na Ukrainie jest mobilizacja opozycji. W budynkach zajętych przez antyrządowych demonstrantów przeprowadzane są szkolenia z technik samoobrony dla kobiet, które dołączają do ochotniczej służby ochrony. Mają pełnić wartę na barykadach.
...
Taa . Nie tykajcie nazioli my wezmiemy ... Cwany Iwan .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:42, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Do ochotniczej służby ochrony Majdanu dołączają kobiety
W zajętym przez antyrządowych demonstrantów Domu Ukraińskim w Kijowie przeprowadzono szkolenie z technik samoobrony dla kobiet, które dołączą do ochotniczej służby ochrony. Kobiety będą pełnić wartę na barykadach.
Służba ochrony stworzona przez manifestantów liczy - jak twierdzą jej członkowie - kilka tysięcy ludzi. Jej głównym zadaniem jest obrona okalających Majdan Niepodległości barykad zbudowanych z worków wypełnionych lodem i śniegiem. Do tej pory w skład ochrony wchodzili wyłącznie mężczyźni.
Podczas szkolenia przeprowadzonego w Ukraińskim Domu ochotniczki uczono technik samoobrony. Kobiety trenowały też posługiwanie się dużymi drewnianymi tarczami w wypadku ewentualnego ataku oddziałów milicji.
Zeszła noc minęła spokojnie. Podobnie jak w poprzednich dniach przy ul. Hruszewskiego - gdzie oddziały milicji zagradzają drogę do dzielnicy rządowej - demonstranci, na zamontowanym na barykadzie ekranie, wyświetlali reportaże o korupcji. Musiało je oglądać kilkudziesięciu milicjantów.
Spokojnie było w nocy również na Majdanie Niepodległości, na którym znajdowało się kilka tysięcy ludzi. Większość z nich spała w namiotach, zajętym budynku związków zawodowych lub grzała się przy ogniu rozpalonym w beczkach.
....
Kobiety tam twarde .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:44, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
MSZ Litwy: Ukraina mogła złamać konwencję zakazującą tortur
Litewskie MSZ jest zdania, że przypadek przywódcy ukraińskiego Automajdanu Dmytra Bułatowa może wskazywać, iż Ukraina dopuściła się złamania ONZ-owskiej konwencji zabraniającej tortur.
Na ciele Bułatowa, który jest obecnie leczony w Wilnie, widać "wyraźne oznaki długotrwałych tortur i okrutnego traktowania" - poinformował we wtorek litewski resort spraw zagranicznych.
Dlatego też Unia Europejska musi domagać się od Kijowa "dogłębnego i niezależnego śledztwa" w sprawie Bułatowa i innych podobnych przypadków, aby ukarać sprawców - podkreślono.
Bułatow, jeden z organizatorów ruchu kierowców, który w ramach walki z władzami nękał najazdami samochodowymi domy wysokich urzędników państwowych, zaginął 22 stycznia. Odnalazł się po kilku dniach w jednej z podkijowskich wsi. Na jego ciele widniały ślady pobicia; miał obcięty fragment ucha oraz ślady po gwoździach w dłoniach.
Wyjazdowi Bułatowa za granicę sprzeciwiały się do ostatniej chwili ukraińska milicja i prokuratura, które próbowały wręczyć mu w szpitalu decyzję o aresztowaniu. W jego obronie stanęli politycy opozycji i zachodni dyplomaci.
....
Oczywiscie ze zlamali .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:49, 05 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraińscy dyplomaci solidaryzują się z uczestnikami protestów
Grupa ukraińskich dyplomatów wyraziła solidarność z uczestnikami protestów antyrządowych, które trwają w ich kraju od listopada i wypowiedziała się przeciwko stosowaniu przemocy i represji wobec demonstrantów.
Dyplomaci przyłączyli się do ogólnokrajowej akcji "Nie bój się! Jesteś Ukraińcem!".
"My, ukraińscy dyplomaci (...) wyrażamy solidarność z tymi, którzy na Majdanach całego kraju walczą o przyszłość Ukrainy. Domagamy się pokojowego uregulowania konfliktu, opowiadamy się za efektywnymi negocjacjami między jego uczestnikami, obiektywnego informowania o nim społeczeństwa, oraz występujemy przeciwko przemocy i represjom" - czytamy.
Podpisani pod listem opowiedzieli się za integracją europejską Ukrainy, oraz zwrócili uwagę na konieczność demokratyzacji kraju. "Chcemy być dumni z naszej ojczyzny, reprezentując ją poza granicami" - napisali.
Pod odezwą podpisy złożyło ponad 30 dyplomatów. Listę otwiera Andrij Deszczycia, były ambasador Ukrainy w Finlandii, który pracował wcześniej także w Polsce. Są na niej także inni ukraińscy dyplomaci z placówek w Polsce, Niemczech, Finlandii, Stanach Zjednoczonych i Chorwacji.
Nie jest jasne, jak na tę akcję zareagowało kierownictwo ukraińskiego MSZ. "Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź, jednak nam zależy na tym, by bronić integralności państwa, oraz każdego Ukraińca, który robi o wiele więcej niż my, stojąc od dwóch miesięcy na Majdanie" - powiedział PAP jeden z sygnatariuszy listu.
Protesty na Ukrainie wybuchły 21 listopada, gdy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Następnie, po użyciu przez milicję siły wobec demonstrantów, przerodziły się one w akcje wymierzone w ekipę prezydenta Wiktora Janukowycza.
....
Brawo ! Tak trzymac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:05, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zaogniona sytuacja na Majdanie. Iłłarionow: Rosja może wchłonąć Ukrainę
Zaogniona sytuacja na Majdanie. Rosja wchłonie Ukrainę? - PAP
Rosyjscy eksperci zaczęli dyskutować na temat rozwoju sytuacji na Ukrainie. Rozpoczęto forsowanie kontroli nad tym krajem, która miałaby oznaczać ZSRR w wersji 2.0 – czytamy na thedailybeast.com. Były doradca Władimira Putina Andriej Iłłarionow stwierdził nawet, że Rosja zastanawia się nad "wchłonięciem" Ukrainy.
Kiedy protesty na Ukrainie zaczęły przeobrażać się w akty przemocy, zaczęto zastanawiać się, co zrobi Władimir Putin i w jakim kierunku pójdą wydarzenia na ukraińskim Majdanie - czytamy w serwisie. Stosunki Rosji z Wiktorem Janukowyczem są obserwowane od początku protestów u sąsiada Polski.
Już wcześniej pojawiły się informacje, że z Rosji miałaby wpłynąć pożyczka w wysokości 15 miliardów dolarów, która miałaby odbudować nadszarpnięte fundusze Ukrainy. Jak czytamy na thedailybeast.com, obecnie rosyjscy politycy zastanawiają się, jak prowadzić dyskusję na temat wydarzeń na Ukrainie, która miałyby mieć wpływ na protestujących na Majdanie.
Andriej Iłłarionow, były doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, stwierdził, że Rosja waha się nad zajęciem terytorium Ukrainy. Według Iłłarionowa, propaganda rosyjska robi wszystko, by przygotować się do takiej okoliczności.
"Powinniśmy poczekać aż Igrzyska Olimpijskie w Soczi się rozpoczną, a później zacząć działać w kierunku rozwiązania sytuacji na Ukrainie" – uważają źródła na Kremlu, na które powoduje się thedailybeast.com.
Analitycy polityczni twierdzą, że Kreml jest gotowy na to, by zamienić obecnego prezydenta Wiktora Janukowycza na bardziej lojalną osobę. Wśród kandydatów wymienia się np. Andrieja Kłujewa i Wiktora Miedwiedczuka. Stratedzy moskiewscy nie chcą na to jednak czekać do wyborów w 2015 roku. Jak informują źródła "The Daily Beast", taki scenariusz ma się zrealizować już w ciągu następnych kilku tygodni.
Andriej Iłłarionow wskazuje, że na wielu kanałach telewizyjnych w Rosji podkreśla się, że "Ukraina jest upadłym państwem, a szansa na historyczne zjednoczenie tych ziem może zostać zaprzepaszczona w ciągu najbliższych kilku tygodni". Zaznacza także, że oznacza to, że nie można dopuścić do odkładania rozmów na temat przyszłości Ukrainy.
Protesty na Ukrainie wybuchły 21 listopada, gdy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Następnie, po użyciu przez milicję siły wobec demonstrantów, przerodziły się one w akcje wymierzone w ekipę prezydenta Wiktora Janukowycza.
...
To w ramach ,,pokoju olimpijskiego" ... Napasc na Ukraine .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:15, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Doradca Putina: USA muszą przestać finansować "rebeliantów" na Ukrainie
Doradca prezydenta Rosji Siegiej Głazjew wezwał dzisiaj Stany Zjednoczone, by zaprzestały szantażowania Ukrainy i finansowania "rebeliantów". Wypowiedź taka padła w wywiadzie dla dzisiejszego dziennika "Kommiersant-Ukraina".
- Zachód musi zaprzestać szantażu i zastraszania - oświadczył Głazjew, który jest doradcą Władimira Putina ds. gospodarczych. Jak przykład takich praktyk Głazjew przywołał grudniowe spotkanie asystent sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji Victorii Nuland z oligarchami zbliżonymi do ukraińskich władz.
- O ile wiemy, zagroziła ona oligarchom umieszczeniem ich na amerykańskiej czarnej liście, jeśli prezydent Wiktor Janukowycz nie odda władzy opozycji. To nie ma nic wspólnego z prawem międzynarodowym - oświadczył. - To nie jest po prostu mieszanie się w wewnętrzne sprawy. To próba kontrolowania Ukrainy - mówił Głazjew.
Nuland rozpoczęła dzisiaj dwudniową wizytę na Ukrainie; w planach są spotkania z przedstawicielami władz i opozycji.
Dziennikarze "Kommiersant-Ukraina" nawiązali następnie do negatywnej odpowiedzi UE na propozycję trójstronnych rozmów w formacie Ukraina-Rosja-UE, wymieniając w tym kontekście szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego. Głazjew oświadczył - Polacy usiłują zmonopolizować stosunki Zachodu i Ukrainy i dyktować warunki, ale nie odgrywają oni decydującej roli w Europie.
Odnosząc się do roli Stanów Zjednoczonych, Głazjew powiedział, że według posiadanych przez niego informacji Amerykanie przeznaczają - 20 mln dolarów tygodniowo na finansowanie opozycji i rebeliantów, w tym jej uzbrajanie. - Są informacje, że na terytorium amerykańskiej ambasady (w Kijowie) odbywa się szkolenie bojowników i że są oni uzbrajani - dodał Głazjew.
Oświadczył też, że Rosja, tak samo, jak USA, są gwarantami suwerenności Ukrainy po jej przystąpieniu w 1994 roku do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. - To, co czynią dziś Amerykanie, jest wyraźnym naruszeniem tego porozumienia - powiedział Głazjew.
...
Kolejna malpa Gazpromu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:20, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Piosenkarka Rusłana apeluje do UE o nałożenie sankcji na władze Ukrainy
Ukraińska piosenkarka Rusłana Łyżyczko zaapelowała w czwartek do UE o nałożenie sankcji na władze w Kijowie, które odpowiadają za użycie przemocy wobec demonstrantów na Majdanie. Podkreśliła, że bez pomocy Zachodu opozycji nie uda się wygrać z władzami.
Łyżyczko podkreśliła w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych (PISM) w Warszawie, że za takim rozwiązaniem opowiada się duża część Ukraińców, szczególnie tych protestujących na Majdanie przeciwko władzom.
"Chcemy, aby Polacy i w ogóle Europejczycy pomogli nam powstrzymać agresję i przemoc władzy, ponieważ ani (prezydent Wiktor) Janukowycz, ani zespół ludzi go otaczających nie będzie działać wobec nas tak, jak oczekuje od niego Europa. Chcemy, aby Europejczycy zastosowali wobec nich sankcje - to jedyna metoda, którą zrozumie nie tylko sam Janukowycz, ale także jego otoczenie. Inaczej będzie więcej ofiar" - podkreśliła Rusłana, jedna z twarzy antyrządowych protestów w Kijowie.
Artystka wyraziła nadzieję, że UE nie pozostawi demonstrantów z Majdanu samych sobie. Podkreśliła, że opozycja nie ma takiej siły, aby samodzielnie obalić władze w Kijowie. Dodała także, że Polacy powinni doskonale rozumieć, czym grozi eskalacja konfliktu na Ukrainie.
Popularna na Ukrainie piosenkarka obwiniła za falę przemocy najwyższe władze z prezydentem na czele. Poinformowała, że liderzy opozycji od początku protestów otrzymują pogróżki, a ich życie i zdrowie jest zagrożone.
"Jego (Wiktora Janukowycza) stanowisko jest proste: bić ludzi, gonić Majdan. Mimo, że ustawy z 16 stycznia (m.in. ograniczające swobodę demonstrowania) zostały w parlamencie skasowane, to kraj działa nadal tak, jakby one funkcjonowały. Wobec mnie wysuwane są pogróżki" - podkreśliła ukraińska piosenkarka.
Powiedziała także, że na Majdanie zgromadziła się reprezentacja całego kraju. Nie można w tym przypadku mówić o jakiś specyficznych grupach społecznych i regionalnych. Zaznaczyła, że demonstranci nie mają jednego lidera, a całą grupę, którą stanowią nie tylko politycy, ale także przedstawiciele różnych grup społecznych i organizacji pozarządowych.
Przyznała, że na Majdanie są przedstawiciele skrajnych grup, jednak stanowią one margines i nie mają wpływu na resztę demonstrantów.
Na Ukrainie trwa od listopada kryzys polityczny po odmowie podpisania przez prezydenta Janukowycza, pod naciskiem Rosji, umowy stowarzyszeniowej z UE. Po użyciu siły przez władze pokojowe początkowo protesty przemieniły się w antyrządowe zamieszki z żądaniem dymisji prezydenta.
Rusłana Łyżyczko jest popularną piosenkarką, producentką muzyczną i działaczką społeczną. W 2004 roku wygrała Konkurs Piosenki Eurowizji z utworem "Wild Dances".
....
Tak znamy ja z poprzedniego zrywu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:14, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Mecz piłkarski demonstrantów w Kijowie
W Kijowie dzisiejsza noc minęła spokojnie. Na ulicy Hruszewskiego demonstranci kontynuowali wyświetlanie reportaży na ekranie zwróconym do milicjantów. Na drugim końcu ulicy na prowizorycznym boisku odbył się mecz piłkarski.
Mróz w ukraińskiej stolicy zelżał. Na barykadach zagradzających prowadzącą od placu Europejskiego do dzielnicy rządowej ulicę Hruszewskiego czuwało w nocy kilkudziesięciu demonstrantów.
Na zamontowanym na ostatniej barykadzie ekranie - podobnie jak w ciągu kilku wcześniejszych nocy – wyświetlano materiały sympatyzujących z ukraińską opozycją telewizji. Ponad trzydziestu milicjantów, stojących w szeregu po drugiej stronie barykady, chcąc nie chcąc musiało je oglądać.
Z drugiej strony ulicy Hruszewskiego, w bocznej części wyłożonego kostką brukową placu Europejskiego, postawiono dwie zbite z desek bramki. Demonstranci na prowizorycznym boisku grali w piłkę do późnych godzin nocnych. W znajdującym się przy tym placu Domu Ukraińskim na dużym ekranie demonstranci oglądali filmy.
Spokojnie było w nocy również na Majdanie Niepodległości, na którym znajdowało się kilka tysięcy ludzi. Większość z nich spała w namiotach, zajętym budynku związków zawodowych lub grzała się przy ogniu rozpalonym w beczkach.
...
Trzeba tez odpoczac po walce .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:17, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Białoruś: grupa przedstawicieli inteligencji poparła Majdan
Na Ukrainie trwają protesty przeciwko prezydentowi Janukowyczowi
Dwadzieścioro znanych przedstawicieli białoruskiej inteligencji wyraziło poparcie dla ukraińskich protestów oraz dla kibiców najsłynniejszego białoruskiego klubu piłkarskiego BATE-Borysów, ściganych za poparcie Majdanu przez białoruską milicję.
Uczestnicy akcji sfotografowali się z hasłami: "Trzymaj się Ukraino! Jesteśmy z wami", "Chwała bohaterom" oraz „Kibice BATE – to zuchy!”.
Pod koniec stycznia 23 kibiców BATE wrzuciło do internetu fotografię, na której trzymają transparenty z dwoma pierwszymi hasłami, a także z biało-czerwono-białą flagą, która była oficjalnym symbolem państwowym Białorusi w okresie niepodległości w latach 1918-1919 oraz 1991-1995, a teraz jest wykorzystywana przez białoruskie środowiska opozycyjne. Twarze na zdjęciu zostały całkowicie wyretuszowane, ale dwóch kibiców mimo to zostało zidentyfikowanych przez milicję i skazanych na kary aresztu. Poszukiwanie pozostałych trwa.
Przedstawiciele inteligencji nie ukryli swoich twarzy. Na zdjęciu widać m.in. znanych piosenkarzy Lawona Wolskiego i Źmiciera Wajciuszkiewicza, pisarkę Natalkę Babiną, scenarzystę Andreja Kurejczyka, historyka Alesia Paszkiewicza oraz poetę i malarza Michaiła Aniempadystaua.
- To prosty gest ludzkiej solidarności – oświadczyła Babina, autorka wydanej także w Polsce powieści „Miasto ryb”, cytowana na stronie internetowej niezależnego tygodnika "Nasza Niwa". – Popieram hasła, z jakimi wystąpili borysowscy chłopcy. Jednocześnie współczuję im i ich podziwiam.
Kurejczyk podkreślił, że jest nie tylko kibicem BATE, ale także z wykształcenia prawnikiem i uważa sposób działania sądów na Białorusi za hańbę. - Po trzecie, ludzie mają prawo popierać to, co im się podoba – zaznaczył.
23 stycznia zatrzymano w Mińsku kilkanaście osób za akcję solidarności z Ukraińcami demonstrującymi na Majdanie Niepodległości. Wyszli oni z portretem zabitego w Kijowie Białorusina, 25-letniego Michaiła Żyznieuskiego, i ze zniczami przed budynek ukraińskiej ambasady w Mińsku oraz przed pomnik ukraińskiego poety Tarasa Szewczenki na pobliskim skwerze. Wszystkich zwolniono jednak jeszcze tego samego dnia.
....
Z tym slawa hierojom to ostroznie bo to nie jest neutralny okrzyk .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:27, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Demonstracja siły służby ochrony Majdanu
Kilka tysięcy ochotników ze służby ochrony kijowskiego Majdanu Niepodległośći dało pokaz siły, przechodząc w marszu dookoła parlamentu Ukrainy - SERGEI SUPINSKY / AFP
Kilka tysięcy ochotników ze służby ochrony kijowskiego Majdanu Niepodległośći dało pokaz siły, przechodząc w marszu dookoła parlamentu Ukrainy, debatującego nad zmianą konstytucji. Do gmachu przylega park, w którym przebywają oddziały milicji i zwolennicy władz.
Odchodząca od Majdanu Niepodległości ulica Instytutowa (ukr. Instytucka) przypominała w dzisiejsze przedpołudnie średniowieczny obóz woskowy. Młodzi ludzie wyposażeni w kaski, drewniane pałki i tarcze przez ponad godzinę formowali długi pochód, który wyruszył zza barykady, nad którą górowała czterometrowa wieża wartownicza.
Wielu z antyrządowych demonstrantów trzymało żółto-niebieskie flagi narodowe, widać było też flagi nacjonalistycznej Swobody i partii Udar Witalija Kliczki.
Kolumna minęła ulicę Bankową, przy której znajduje się siedziba prezydenta Wiktora Janukowycza i skręciła w kierunku parlamentu. Dojście do budynku i parku Maryjskiego, gdzie jest miasteczko namiotowe zwolenników władz, zagradzał kordon milicji.
Demonstranci skandowali m.in. „Chwała Ukrainie” i „Ukraina ponad wszystko”. Jeden z nich próbował podać ponad głowami milicjantów żółto-niebieską wstążkę, jednak nikt ze zwolenników partii rządzącej nie chciał jej przyjąć.
Demonstranci obeszli park, uderzając pałkami o tarcze, ale nie zachowywali się agresywnie. Ich liczba musiała jednak zrobić ważenie na milicjantach stojących na prowadzących do parku schodach, którzy na widok zbliżającego się pochodu zaczęli się pospiesznie wycofywać.
Kolumna ulicą Hruszewskiego wróciła na Majdan. Tam odśpiewano hymn Ukrainy.
...
Ponad wszystko ? Cos pachnie Hitlerem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:30, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
"Rewolucyjny ślub" w Kijowie. Pokochali się na Majdanie
Poznali się podczas ostatnich protestów na Majdanie. Zamieszki na Ukrainie przyniosły społeczeństwu przemoc i niepewność, ale dla tych dwoje miały szczęśliwe zakończenie. Młodzi wzięli ślub w kijowskim ratuszu. Jaka była historia ich miłości?
...
No prosze jak pieknie !
Rozmowa z funkcjonariuszem sił rządowych Ukrainy. "Nie chciałem strzelać do ojca"
Sytuacja na Ukrainie jest nadal bardzo poważna. Wszyscy zastanawiają się, czy władze i protestujący dojdą do porozumienia. Ekipa Onetu, która relacjonuje wydarzenia z Ukrainy, rozmawiała z funkcjonariuszem sił specjalnych, który opuścił szeregi swojej formacji, znanej z używania brutalnych metod. - Nie chciałem strzelać do ojca - mówi mężczyzna, tłumacząc powody wystąpienia ze służby. - Jeśli będzie trzeba, pojadę walczyć po stronie Majdanu - dodał.
....
Brawo ! Wspaniala decyzja ! Dobro rosnie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|