Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ukraina drugi pomarańczowy bunt młodych !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 62, 63, 64 ... 171, 172, 173  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:32, 16 Wrz 2014    Temat postu:

Ukraina: ćwiczenia ukraińskich żołnierzy w Jaworowie i Słowiańsku

Ukraińskie siły specjalne wzięły udział w ćwiczeniach na terenie bazy wojskowej w Słowiańsku. Członkowie batalionu "Sicz" za­prezentowali swoje umiejętności w zakresie obezwładniania przeciwników.

W tym samym czasie w Jaworowie w obwodzie lwowskim na za­chodniej Ukrainie trwają międzynarodowe ćwiczenia wojskowe Rapid Trident 2014. Uczestniczy w nich ok. 1200 żołnierzy, w tym wojskowi z Polski.

...

Jak widać jest wielka potrzeba posiadania sil zbrojnych . To nie są zbędne wydatki .

NATO: rosyjscy żołnierze na Ukrainie

Rosja nadal utrzymuje na Ukrainie około tysiąca swoich żołnie­rzy - twierdzi NATO. Ujawnił to - zastrzegając anonimowość - jeden z NATO-wskich oficerów. Przyznał przy tym, że od 5 wrze­śnia, gdy Kijów i Moskwa ogłosiły zawieszenie ognia, Rosja wyco­fała część wojskowych, ale nadal ich liczba jest duża.

- Są wyposażeni w setki wozów bojowych i artylerię. Mają wszyst­ko, co im potrzeba, by nadal destabilizować sytuację na wscho­dzie Ukrainy - powiedział NATO-wski oficer. Dodał, że Rosja nadal dostarcza wyposażenie wojskowe separatystom w Doniec­ku i Ługańsku i wspiera ich logistycznie.

Kilka dni temu ukraiński minister obrony Wałerij Hełetej powie­dział, że na ukraińskim terytorium znajduje się ok. 3,5 tys. rosyj­skich żołnierzy, a 25 tysięcy po rosyjskiej stronie granicy.

Dodał, że państwa NATO zaczęły dostarczać broń na Ukrainę. Za­znaczył przy tym, że kwestie dostaw uzbrojenia omawiał na dwu­stronnych spotkaniach z ministrami obrony państw NATO pod­czas niedawnego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Walii.

- Podczas rozmów za zamkniętymi drzwiami, bez obecności me­diów, osiągnęliśmy porozumienia w kwestii (...) tej broni, której obecnie potrzebujemy - powiedział minister.

- Żeby powstrzymać (prezydenta Rosji Władimira) Putina, po­trzebna nam broń. I oni mnie wysłuchali - na dzień dzisiejszy etap przekazywania broni jest realizowany - cytuje jego wypo­wiedź agencja Interfax-Ukraina.

- Nie mogę ujawnić, z jakim konkretnie krajem osiągnęliśmy to porozumienie. Ale fakt jest taki, że broń już jest w drodze do nas. To absolutna prawda, mogę to oficjalnie powiedzieć - dodał Hełe­tej. Nie ujawnił również rodzajów dostarczanej broni.

Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zapowiedział dziś, że Rosja utworzy na Krymie samodzielne formacje wojskowe. Twier­dzi on, że Moskwę zmusza do tego zaostrzenie sytuacji na Ukra­inie oraz coraz liczniejsza obecność wojsk NATO w pobliżu rosyj­skich granic.

Rosjanie od kilku miesięcy systematycznie przerzucają swoje od­działy na anektowany Krym.

...

Tysiąc żołnierzy i tysiąc żołnierzy . Płytą się zacięła ? Z tysiącem to by nie było problemu .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:33, 16 Wrz 2014    Temat postu:

MSZ Ukrainy: prawie 300 przypadków złamania rozejmu

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy odnotowało prawie 300 przypadków złamania rozejmu obowiązującego od 5 września w walkach sił rządowych z przeciwnikiem na wschodzie kraju – poinformował rzecznik resortu Jewhen Perebyjnis.

- Od czasu ogłoszenia uzgodnionego przez wszystkie strony konfliktu wstrzymania ognia pozycje ukraińskich wojskowych zostały ostrzelane przez oddziały rosyjskiej armii i nielegalne ugrupowania zbrojne co najmniej 296 razy – powiedział na konferencji prasowej.

- W wyniku tych ostrzałów 16 (ukraińskich) żołnierzy zginęło, a 98 zostało rannych – dodał.

Rzecznik zaznaczył, że ofiary są także wśród ludności cywilnej. Informowały o nich władze Doniecka, gdzie w ostatnich dniach w efekcie ostrzału artyleryjskiego zginęło osiem osób cywilnych, a kilkanaście zostało rannych.

Perebyjnis przekazał, że z terytorium Federacji Rosyjskiej wciąż dostarczana jest na Ukrainę broń i inny sprzęt wojskowy będący na wyposażeniu armii sąsiedniego państwa. Przedstawiciel MSZ oświadczył, że wczoraj jego resort przekazał stronie rosyjskiej notę protestu z żądaniem natychmiastowego wstrzymania inwazji na Ukrainę.

...

Wiadomo że to zbiry .

Ukraina: walki w Doniecku trwają - są ofiary wśród cywilów

Na wschodzie Ukrainy mimo rozejmu trwają walki
W Doniecku, na wschodzie Ukrainy, mimo obowiązującego rozejmu wciąż trwają walki między prorosyjskimi rebeliantami a ukraińskimi siłami rządowymi. W wyniku ostrzału w ciągu ostatniej doby zginęły w mieście trzy cywilne osoby – podały władze Doniecka.

W działaniach bojowych w poniedziałek rannych zostało też pięcioro mieszkańców miasta – poinformowano w komunikacie. W godzinach porannych sytuacja w Doniecku pozostawała napięta, jednak strzałów nie było słychać.

Władze miejskie poinformowały o kolejnych zniszczonych domach mieszkalnych i budynkach administracyjnych. Zniszczenia zostały spowodowane przede wszystkim przez pożary, które wybuchały w rezultacie eksplozji spadających na Donieck pocisków.

W niedzielę w mieście zginęło sześcioro cywilnych mieszkańców, a 15 zostało rannych. Były to największe dotychczas straty wśród ludności cywilnej od początku ogłoszonego 5 września rozejmu w Donbasie.

...

Terroryści mordują ... Taki to rozejm ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:11, 17 Wrz 2014    Temat postu:

MSZ Ukrainy: ogromne znaczenie rozmów prezydenta Poroszenki w Kanadzie i USA

Pre­zy­dent Petro Po­ro­szen­ko złoży dziś wi­zy­tę w Ka­na­dzie, a jutro ocze­ki­wa­ny jest w USA. - Roz­mo­wy w Ot­ta­wie i Wa­szyng­to­nie przy­czy­nią się do zwięk­sze­nia wspar­cia dla su­we­ren­no­ści i in­te­gral­no­ści Ukra­iny - po­wie­dział rzecz­nik ukra­iń­skie­go MSZ Je­when Pe­re­byj­nis.

Petro Po­ro­szen­ko bę­dzie roz­ma­wiał w Ot­ta­wie z pre­mie­rem Ka­na­dy Ste­phe­nem Har­pe­rem, a w Wa­szyng­to­nie z pre­zy­den­tem Ba­rac­kiem Obamą, m.​in. o sy­tu­acji na wscho­dzie Ukra­iny i po­mo­cy dla jego kraju.

>>>

Czekamy na realne efekty ...

Ukraina: parlament przyjął ustawę lustracyjną

Rada Naj­wyż­sza (par­la­ment) Ukra­iny przy­ję­ła w dru­gim czy­ta­niu usta­wę lu­stra­cyj­ną. Zo­sta­ła ona za­ak­cep­to­wa­na gło­sa­mi 231 de­pu­to­wa­nych w 450-oso­bo­wym par­la­men­cie. Usta­wa prze­wi­du­je m.​in. po­wo­ła­nie spe­cjal­ne­go or­ga­nu lu­stra­cyj­ne­go.

Gło­so­wa­niu to­wa­rzy­szy­ła de­mon­stra­cja zwo­len­ni­ków lu­stra­cji przed par­la­men­tem. Jej uczest­ni­cy pa­li­li stare opony sa­mo­cho­do­we i rzu­ca­li jaj­ka­mi w mi­li­cjan­tów. Do­szło do kilku po­ty­czek. Po gło­so­wa­niu obec­ni przed Radą Naj­wyż­szą lu­dzie za­czę­li bić brawo, po czym ro­ze­szli się.

Szef grupy ro­bo­czej ds. tego aktu praw­ne­go, de­pu­to­wa­ny Jurij De­re­wian­ko oświad­czył, że przy­ję­ta we wto­rek wie­czo­rem usta­wa różni się od pro­jek­tu roz­pa­try­wa­ne­go w pierw­szym czy­ta­niu w po­ło­wie sierp­nia.

- Z usta­wy wy­klu­czo­no osoby peł­nią­ce funk­cje wy­bie­ral­ne; nie obej­mu­je ona de­pu­to­wa­nych, peł­no­moc­ni­ka ds. praw czło­wie­ka i sę­dziów sądu kon­sty­tu­cyj­ne­go – po­wie­dział dzien­ni­ka­rzom.

Akt, któ­re­go ofi­cjal­na nazwa to "Usta­wa o oczysz­cze­niu wła­dzy", prze­wi­du­je, że lu­stra­cja bę­dzie obo­wiąz­ko­wa dla osób zaj­mu­ją­cych sta­no­wi­ska pań­stwo­we. Ci, któ­rzy jej nie przej­dą, nie będą mogli pia­sto­wać funk­cji w or­ga­nach wła­dzy przez dzie­sięć lat.

Lu­stra­cja obej­mie m.​in. osoby, które w okre­sie od lu­te­go 2010 r. do 22 lu­te­go 2014 r. pra­co­wa­ły na sta­no­wi­skach pre­zy­den­ta, pre­mie­ra, mi­ni­stra, czy też były kie­row­ni­ka­mi w or­ga­nach wła­dzy wy­ko­naw­czej. Ozna­cza to, że lu­stra­cji zo­sta­ną pod­da­ni lu­dzie z ekipy oba­lo­ne­go w lutym pre­zy­den­ta Wik­to­ra Ja­nu­ko­wy­cza, który rzą­dził wła­śnie w tym okre­sie.

Lu­stra­cja do­tknie także urzęd­ni­ków, któ­rzy nie po­da­li się do dy­mi­sji w cza­sie zi­mo­wych pro­te­stów na Maj­da­nie Nie­pod­le­gło­ści w Ki­jo­wie, oraz osoby, które pu­blicz­nie na­wo­ły­wa­ły do se­pa­ra­ty­zmu.

Od­ręb­ną grupę pod­le­ga­ją­cych spraw­dze­niu sta­no­wią urzęd­ni­cy par­tii ko­mu­ni­stycz­nych Związ­ku Ra­dziec­kie­go i Ukra­iń­skiej So­cja­li­stycz­nej Re­pu­bli­ki Ra­dziec­kiej, a także pra­cow­ni­cy i agen­ci KGB b. ZSRR i USRR.

>>>

Ukraina ciagle zmienia sie na lepsze ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:21, 17 Wrz 2014    Temat postu:

"Nie dla sankcji wobec Rosji" - kontrowersyjne zachowanie Gianluci Buonanno

"Nie dla sank­cji wobec Rosji" – taki napis po­ja­wił się wczo­raj na ko­szul­ce, którą za­ło­żył Gian­lu­ca Bu­onan­no z pra­wi­co­wej Ligi Pół­noc­nej. Do wy­da­rzeń tych do­szło w Par­la­men­cie Eu­ro­pej­skim pod­czas po­sie­dze­nia Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go.

Eu­ro­de­pu­to­wa­ni Mat­teo Sa­lvi­ni Gian­lu­ca Bu­onan­no i Lo­ren­zo Fon­ta­na, człon­ko­wie wło­skiej eu­ro­scep­tycz­nej par­tii Liga Pół­noc­na, po­ja­wi­li się w PE w ko­szul­kach z na­pi­sem "Nie dla sank­cji wobec Rosji". Do­dat­ko­wo Gian­lu­ca Bu­onan­no w kie­run­ku fo­to­re­por­te­rów po­ka­zał środ­ko­wy palec.

Per­for­man­ce po­li­ty­cy zor­ga­ni­zo­wa­li w ra­mach pro­te­stu, w dniu, w któ­rym PE ra­ty­fi­ko­wał umowę sto­wa­rzy­sze­nio­wą UE-Ukra­ina, opo­wia­da­jąc się za po­li­ty­ką pro­wa­dzo­ną przez Rosję.

Wczo­raj za ra­ty­fi­ka­cją ukła­du o sto­wa­rzy­sze­niu było 535 eu­ro­de­pu­to­wa­nych; 127 było prze­ciw, a 35 wstrzy­ma­ło się od głosu. Szef Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go Mar­tin Schulz pod­pi­sał pismo po­twier­dza­ją­ce ra­ty­fi­ka­cję i skie­ro­wał je do Rady UE.

To silny sy­gnał wspar­cia i so­li­dar­no­ści, a także hi­sto­rycz­na chwi­la - prze­ko­ny­wa­li eu­ro­po­sło­wie, kry­ty­ku­jąc jed­nak odło­że­nie wej­ścia w życie czę­ści han­dlo­wej po­ro­zu­mie­nia.

>>>

Nazizm w Italii jest silny jak widac ...

Andrij Parubij dla "Rzeczpospolitej": nie wierzę w umowy z Putinem

- Cały cy­wi­li­zo­wa­ny świat musi po­wstrzy­mać Rosję - mówi w wy­wia­dzie dla "Rzecz­po­spo­li­tej" An­drij Pa­ru­bij. Ukra­iń­ski po­li­tyk do­da­je, że nie wie­rzy w żadną ugodę z Pu­ti­nem, po­nie­waż jego stra­te­gia grozi wszyst­kim kra­jom gra­ni­czą­cym z Rosją. - Ro­syj­ska agre­sja do­pie­ro się za­czy­na - do­da­je. Jego zda­niem, "ko­lej­nym kro­kiem bę­dzie spro­wo­ko­wa­nie kon­flik­tu mię­dzy Eu­ro­pą a USA i w kon­se­kwen­cji po­dział Unii Eu­ro­pej­skiej".

- Nie wie­rzę w żadną ugodę z Pu­ti­nem. Jego głów­nym celem jest unie­moż­li­wie­nie przej­ścia tej drogi, którą Ukra­ina sobie wy­bra­ła - mówi An­drij Pa­ru­bij dla "Rzecz­po­spo­li­tej". Ukra­iń­ski po­li­tyk za­zna­cza, że jego kraj musi wszel­ki­mi spo­so­ba­mi po­wstrzy­mać plan pre­zy­den­ta Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej. - Musi to zro­bić cały cy­wi­li­zo­wa­ny świat - do­da­je Pa­ru­bij. Jak do­da­je roz­mów­ca Bo­gu­sła­wa Chra­bo­ty, "do­pie­ro wtedy, gdy ro­syj­ski pre­zy­dent po­czu­je pre­sję ca­łe­go świa­ta, mo­że­my od­nieść suk­ces".

- Ro­syj­ska stra­te­gia nie ogra­ni­cza się do anek­sji Ukra­iny, a za­gra­ża wszyst­kim kra­jom gra­ni­czą­cym z Rosją - uważa Pa­ru­bij. Po­li­tyk oce­nia, że kon­flikt we wschod­nich re­gio­nach kraju to nie jest je­dy­nie "wojna mię­dzy Ukra­iną a Rosją, to wojna cy­wi­li­za­cyj­na". - Nie wie­rzę, że po­ro­zu­mie­nie z Pu­ti­nem może do­pro­wa­dzić do sta­bi­li­za­cji w na­szym kraju. Sy­tu­acja się uspo­koi wtedy, gdy naszą zie­mię opusz­czą woj­ska oku­pan­tów, a my od­zy­ska­my kon­tro­lę nad oku­po­wa­ny­mi te­re­na­mi: Kry­mem i Don­ba­sem - do­da­je.

Były ko­or­dy­na­tor Sa­mo­obro­ny Maj­da­nu za­pew­nia, że chciał­by wie­rzyć, iż ro­syj­ski pre­zy­dent dąży do po­ko­ju. Jed­nak, jak za­zna­cza, "moje do­świad­cze­nie i wie­dza pod­po­wia­da­ją, że jest zu­peł­nie od­wrot­nie, a ro­syj­ska agre­sja do­pie­ro się za­czy­na".

Pa­ru­bij, który do sierp­nia był se­kre­ta­rzem Na­ro­do­wej Rady Bez­pie­czeń­stwa i Obro­ny prze­ko­nu­je, że idea Pu­ti­na prze­wi­du­je po­sze­rze­nie "ro­syj­skie­go świa­ta", a za­ło­że­nie opie­ra się na anek­sji wszyst­kich by­łych re­pu­blik ra­dziec­kich.

- Ko­lej­nym kro­kiem bę­dzie spro­wo­ko­wa­nie kon­flik­tu mię­dzy Eu­ro­pą a USA i w kon­se­kwen­cji po­dział Unii Eu­ro­pej­skiej - mówi. Po­li­tyk kie­ru­je rów­nież prze­sła­nie dla świa­ta na za­chód od Ukra­iny. - W Eu­ro­pie muszą ro­zu­mieć, że ukra­iń­scy chłop­cy giną dziś nie tylko za Ukra­inę. Giną rów­nież za Eu­ro­pę - do­da­je.

>>>

Tylko debil wierzylby w umowy z Putinem .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:48, 17 Wrz 2014    Temat postu:

Walki w Doniecku: zginęły dwie cywilne osoby

Dwie osoby zgi­nę­ły, a trzy od­nio­sły ob­ra­że­nia w wal­kach mię­dzy pro­ro­syj­ski­mi se­pa­ra­ty­sta­mi a si­ła­mi rzą­do­wy­mi w Do­niec­ku na wscho­dzie Ukra­iny - po­da­ły wła­dze tego mia­sta. We­dług nich re­be­lian­ci sztur­mu­ją kon­tro­lo­wa­ne przez ukra­iń­skie woj­sko do­niec­kie lot­ni­sko.

"Walki w re­jo­nie lot­ni­ska trwa­ją. (…) W wy­ni­ku strze­la­ni­ny mię­dzy bo­jow­ni­ka­mi Do­niec­kiej Re­pu­bli­ki Lu­do­wej a ukra­iń­ski­mi woj­sko­wy­mi w re­jo­nie rynku Pu­ty­liw­skie­go odłam­ka­mi ra­nio­ne za­sta­ły dwie ko­bie­ty. Pło­nie dzie­wię­cio­pię­tro­wy bu­dy­nek" – głosi ko­mu­ni­kat wy­da­ny w środę w go­dzi­nach przed­po­łu­dnio­wych.

W póź­niej­szym ko­mu­ni­ka­cie wła­dze Do­niec­ka po­in­for­mo­wa­ły, że w na­stęp­stwie ostrza­łu ar­ty­le­ryj­skie­go zgi­nę­ły trzy cy­wil­ne osoby. Po­ci­ski po­waż­nie uszko­dzi­ły domy i in­fra­struk­tu­rę w dziel­ni­cy Ki­jow­ska. "W miej­scu eks­plo­zji wy­bu­chły po­ża­ry, które gaszą od­dzia­ły Służ­by ds. Sy­tu­acji Nad­zwy­czaj­nych – czy­ta­my.

Do­wódz­two ukra­iń­skiej ope­ra­cji an­ty­ter­ro­ry­stycz­nej po­da­ło ze swej stro­ny, że w ostat­nim cza­sie re­be­lian­ci w mniej­szym stop­niu ostrze­li­wu­ją po­zy­cje wojsk ukra­iń­skich, na­to­miast czę­ściej ata­ku­ją miej­sco­wo­ści, przy któ­rych znaj­du­ją się siły rzą­do­we.

"Celem tych pro­wo­ka­cji jest dys­kre­dy­ta­cja sił ope­ra­cji an­ty­ter­ro­ry­stycz­nej i za­stra­sze­nie miesz­kań­ców Don­ba­su" – na­pi­sa­ło do­wódz­two na swoim pro­fi­lu na Fa­ce­bo­oku. "Ban­dy­ci ostrze­la­li miej­sco­wo­ści Or­łow­ka, We­ły­ka Kryn­ka i Ku­ra­cho­wo. Efek­tem ban­dyc­kich ata­ków są ofia­ry śmier­tel­ne i ranni wśród miej­sco­wej lud­no­ści cy­wil­nej" – za­zna­czo­no.

Pre­mier Ukra­iny Ar­se­nij Ja­ce­niuk po­wie­dział na dzi­siej­szym po­sie­dze­niu rządu, że każ­de­go dnia jego kraj traci w wy­ni­ku kon­flik­tu zbroj­ne­go w Don­ba­sie 80 mln hry­wien (ok. 6,3 mln do­la­rów). Dodał, że Ukra­inie po­trzeb­ny jest pokój, ale nie pokój za wszel­ką cenę.

>>>

Znow ofiary bydlakow z Kremla ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:20, 17 Wrz 2014    Temat postu:

Niemieccy policjanci będą wspierać reformy na Ukrainie

Niemiecki rząd podjął dziś decyzję o wy­słaniu na Ukrainę policjantów, którzy w ramach misji UE będą wspierali reformę ukraińskiej policji i wymiaru sprawiedliwości. Kontyngent będzie liczył maksymalnie 20 osób - poinformowano po posiedzeniu rządu w Berlinie.

Doradcy mają rozpocząć działalność przed końcem roku. Ich celem jest pomoc w budowie nowych struktur bezpieczeństwa na Ukrainie. Grupa przygotowująca pracę misji znajduje się już na miejscu - podała agencja dpa.

Ministrowie spraw zagranicznych krajów UE uzgodnili w lipcu wysłanie doradców. Czas misji ograniczono na razie do dwóch lat.

...

O ile mi wiadomo to Ukraina ma problem z wojskową agresja nie z przestępczością . To są kpiny .

Poroszence ufa ponad 60 proc. obywateli

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko cieszy się zaufaniem ponad 60 procent obywateli swojego kraju – wskazują opublikowane w środę wyniki badań opinii publicznej, przeprowadzonych przez kijowskie Centrum Badań Socjologicznych Socis.

Na liście polityków, w których działania wierzą Ukraińcy, Poro­szenko zajmuje pierwsze miejsce z wynikiem 62,9 proc. Za nim uplasował się premier Arsenij Jaceniuk, któremu ufa 53,9 proc.

Kolejne pozycje przypadły: byłemu ministrowi obrony Anatolijo­wi Hrycence (48,8 proc.), liderowi Radykalnej Partii Ukrainy Ołe­howi Laszce (45,1 proc.) i merowi Kijowa Witalijowi Kliczce (44 proc.).

Oceniając zmiany, które zaszły w życiu państwa w ciągu 100 dni prezydentury Poroszenki respondenci odnotowali, że w tym cza­sie zwiększył się poziom patriotyzmu (63,6 proc.), poprawiły się stosunki z USA (48,4 proc.) i Unią Europejską (46 proc.), wzrósł au­torytet Ukrainy w świecie (44,9 proc.) oraz zwiększyła się zdol­ność obronna kraju (35,4 proc.)

Największym poparciem wśród badanych cieszą się działania Po­roszenki dotyczące: zwiększenia autorytetu Ukrainy za granicą (85,3 proc.), podwyższenia obronności (79,1 proc.) i rozwiązania parlamentu oraz ogłoszenia wcześniejszych wyborów parlamen­tarnych (78,7 proc.).

...

Dzięki Putinowi wyniki są bardzo dobre .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:24, 17 Wrz 2014    Temat postu:

Poroszenko dziękuje Kanadzie za kredyt i poparcie dla Ukrainy

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, który dziś przebywa w Ka­nadzie, podziękował premierowi tego kraju Stephenowi Harpero­wi za kredyt na odbudowę gospodarki i za konsekwentne popar­cie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.

Poroszenko, jak piszą ukraińskie media, zaznaczył, że Kanada była drugim po Polsce krajem, który uznał niepodległość Ukra­iny, i jest jednym z jej najbliższych partnerów.

- Strony ustaliły wznowienie prac nad przygotowaniem projektu ukraińsko-kanadyjskiego porozumienia o wolnym handlu i omó­wiły możliwość rozpoczęcia rozmów o uproszczeniu przez Kana­dę procedur wizowych dla obywateli Ukrainy - poinformowała służba prasowa ukraińskiego prezydenta po jego rozmowach z premierem Kanady.

Poroszenko podziękował za udzielenie kredytu w wysokości 200 mln dolarów kanadyjskich (CAD) na odbudowę gospodarki i za­pewnienie stabilności socjalnej. Prezydent Ukrainy wysoko oce­nił pomoc Kanady w umocnieniu obronności Ukrainy.

Strony omówiły też rozwój współpracy m.​in. w dziedzinie inwe­stycji i energetyki.

Prezydent Poroszenko, który miał też przemawiać w kanadyj­skim parlamencie, jest oczekiwany jutro w USA, gdzie ma rozma­wiać z prezydentem Barackiem Obamą, m.​in. o sytuacji na wscho­dzie Ukrainy i pomocy dla swego kraju. Ma też wygłosić przemó­wienie na wspólnej sesji obu izb Kongresu USA.

...

Tak starali się .

Ukraina: 10 osób nie żyje, wielu rannych po ostrzale budynków mieszkalnych

10 osób zginęło po ostrzale miejscowości Nyżna Krynka

Ponad dziesięć osób cywilnych zginęło i dziesiątki zostały ranne w wyniku ostrzału miejscowości Nyżnia Krynka na wschód od Do­niecka na wschodniej Ukrainie. Ostrzału dokonali prorosyjscy bo­jownicy – oświadczyło dowództwo operacji antyterrorystycznej w Kijowie.

Do ataku doszło dzisiaj w godzinach porannych. - Rejon Nyżniej Krynki był nieustannie ostrzeliwany przez terrorystów z syste­mów rakietowych BM-21 Grad od 8.45 do 11.40 czasu lokalnego (7.45-10.40 w Polsce) – poinformowano.

- Atakowane były pozycje sił operacji antyterrorystycznej i bu­dynki mieszkalne. W wyniku bandyckiego ostrzału zniszczono dziewięć domów. Zginęło ponad dziesięć osób cywilnych, a dzie­siątki zostało rannych – przekazało dowództwo na swoim Facebo­oku.

Nyżnia Krynka znajduje się ok. 30 km na wschód od Doniecka. Jest to tzw. wieś typu miejskiego, licząca prawie 14 tysięcy miesz­kańców.

W obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy, gdzie przeciwko prorosyjskim rebeliantom siły rządowe walczą od kwietnia, 5 września ogłoszono zawieszenie broni. Strona ukraińska twierdzi, że porozumienie to łamane jest przez stronę przeciwną niemal codziennie.

Wczoraj MSZ Ukrainy oświadczyło, że od początku trwania rozej­mu siły ukraińskie były ostrzeliwane przez oddziały rosyjskiej armii i nielegalne ugrupowania zbrojne co najmniej 296 razy. W wyniku tych ataków zginęło 16 ukraińskich żołnierzy, a 98 zosta­ło rannych.

...

Bydlaki i zbrodniarze ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:46, 18 Wrz 2014    Temat postu:

OBWE złoży sprawozdanie z przestrzegania rozejmu na wschodzie Ukrainy

Szef ob­ser­wa­to­rów OBWE na Ukra­inie Er­tu­grul Apa­kan złoży dzi­siaj spra­woz­da­nie z prze­strze­ga­nia ro­zej­mu na wscho­dzie tego kraju mię­dzy stro­ną ukra­iń­ską a pro­ro­syj­ski­mi se­pa­ra­ty­sta­mi. Kijów twier­dzi, że prze­ciw­nik na­ru­szył za­wie­sze­nie broni bli­sko 300 razy.

Rów­nież w czwar­tek Par­la­ment Eu­ro­pej­ski ma przy­jąć w Stras­bur­gu re­zo­lu­cję o sy­tu­acji na Ukra­inie oraz o re­la­cjach z Rosją.

Walki na wscho­dzie Ukra­iny nie usta­ją mimo ofi­cjal­nie obo­wią­zu­ją­ce­go od 5 wrze­śnia ro­zej­mu.

We­dług do­wódz­twa ope­ra­cji an­ty­ter­ro­ry­stycz­nej w Ki­jo­wie w środę ponad 10 cy­wi­lów zgi­nę­ło, a kil­ku­dzie­się­ciu zo­sta­ło ran­nych w wy­ni­ku re­be­lianc­kie­go ostrza­łu miej­sco­wo­ści Nyż­nia Kryn­ka na wschód od Do­niec­ka. Do­wódz­two po­da­ło, że w ostat­nim cza­sie re­be­lian­ci w mniej­szym stop­niu ostrze­li­wu­ją po­zy­cje wojsk ukra­iń­skich, na­to­miast czę­ściej ata­ku­ją miej­sco­wo­ści, przy któ­rych znaj­du­ją się siły rzą­do­we.

Dwie ko­lej­ne osoby zgi­nę­ły, a trzy od­nio­sły ob­ra­że­nia w samym Do­niec­ku - po­da­ły wła­dze tego mia­sta.

We­dług oświad­cze­nia MSZ Ukra­iny z wtor­ku od 5 wrze­śnia siły ukra­iń­skie były ostrze­li­wa­ne przez se­pa­ra­ty­stów i wspie­ra­ją­ce ich od­dzia­ły ro­syj­skiej armii co naj­mniej 296 razy. W wy­ni­ku tych ata­ków zgi­nę­ło 16 ukra­iń­skich żoł­nie­rzy, a 98 zo­sta­ło ran­nych.

Rząd Ukra­iny za­twier­dził w środę plan wdra­ża­nia ra­ty­fi­ko­wa­nej dzień wcze­śniej w par­la­men­cie umowy sto­wa­rzy­sze­nio­wej z Unią Eu­ro­pej­ską. Pre­mier Ar­se­nij Ja­ce­niuk wy­ra­ził na­dzie­ję, że po­ro­zu­mie­nie zo­sta­nie im­ple­men­to­wa­ne w ciągu naj­bliż­szych dwóch lat.

Wła­dze w Mo­skwie po­zy­tyw­nie oce­ni­ły przy­ję­tą dzień wcze­śniej przez par­la­ment Ukra­iny usta­wę o spe­cjal­nym sta­tu­sie kon­tro­lo­wa­nych przez re­be­lian­tów ob­sza­rów w ob­wo­dzie do­niec­kim i łu­gań­skim. Do­niec­cy se­pa­ra­ty­ści za­po­wie­dzie­li jed­nak, że nie zga­dza­ją się na wy­bo­ry sa­mo­rzą­do­we prze­wi­dzia­ne w usta­wie na gru­dzień.

>>>

Wiemy ze Rosja je lamie ...

Entuzjastycznie przyjęty prezydent Ukrainy w Kanadzie dziękuje za wsparcie

Pre­zy­dent Ukra­iny Petro Po­ro­szen­ko w środę (czasu miej­sco­we­go) w par­la­men­cie Ka­na­dy po­dzię­ko­wał jej za wspar­cie, ja­kie­go udzie­li­ła jego kra­jo­wi w walce z pro­ro­syj­ski­mi se­pa­ra­ty­sta­mi. Jego prze­mó­wie­nie spo­tka­ło się z en­tu­zja­stycz­nym przy­ję­ciem de­pu­to­wa­nych.

W sierp­niu rząd Ka­na­dy za­po­wie­dział, że do­star­czy Ki­jo­wo­wi hełmy i ku­lo­od­por­ne ka­mi­zel­ki dla żoł­nie­rzy sił ukra­iń­skich, wal­czą­cych z re­be­lią na wscho­dzie kraju.

W swo­jej prze­mo­wie, prze­ry­wa­nej wi­wa­ta­mi, okla­ska­mi i owa­cja­mi na sto­ją­co, Po­ro­szen­ko pod­kre­ślił, że wspar­cie Ka­na­dy ode­gra­ło zna­czą­cą rolę.

- Jako zwierzch­nik (ukra­iń­skich) sił zbroj­nych, Ukra­iniec i oj­ciec żoł­nie­rza dzię­ku­ję Ka­na­dzie za każde życie ura­to­wa­ne w ukra­iń­skim Don­ba­sie dzię­ki ku­lo­od­por­nym ka­mi­zel­kom i heł­mom, które nam prze­ka­za­li­ście - mówił.

Reu­ters za­uwa­ża, że Po­ro­szen­ko wy­glą­dał na po­ru­szo­ne­go cie­płym przy­ję­ciem, a po wy­gło­sze­niu prze­mo­wy (po an­giel­sku) uści­skał ka­na­dyj­skie­go mi­ni­stra spraw za­gra­nicz­nych Johna Ba­ir­da.

Jego jed­no­dnio­wa wi­zy­ta w Ka­na­dzie, w dro­dze do USA, przy­nio­sła i bar­dziej wy­mier­ne re­zul­ta­ty - Ukra­ina otrzy­ma­ła od Ka­na­dy 200 mln do­la­rów ka­na­dyj­skich (182 mln USD) w ra­mach pię­cio­let­niej po­życz­ki.

Po­ro­szen­ko oświad­czył po­nad­to, że chce, by Kijów i Ot­ta­wa sfi­na­li­zo­wa­ły roz­mo­wy w spra­wie umowy o wol­nym han­dlu, za­pro­po­no­wa­nej jesz­cze w marcu przez pre­mie­ra Ka­na­dy Ste­phe­na Har­pe­ra. Stro­na ka­na­dyj­ska wstrzy­ma­ła się z jej re­ali­za­cją z po­wo­du obaw o ko­rup­cję na Ukra­inie.

Ukra­iń­ski pre­zy­dent, który już wcze­śniej de­kla­ro­wał walkę z tym pro­ce­de­rem, po wyj­ściu z par­la­men­tu zwró­cił się do zgro­ma­dzo­nych na wiecu ludzi, mó­wiąc, że kry­zys na wscho­dzie Ukra­iny nie może być wy­mów­ką do od­kła­da­nia tej re­for­my.

Na wscho­dzie Ukra­iny od 5 wrze­śnia obo­wią­zu­je za­wie­sze­nie broni mię­dzy stro­ną ukra­iń­ską a re­be­lian­ta­mi wspie­ra­ny­mi przez ro­syj­skie od­dzia­ły. Wła­dze w Ki­jo­wie twier­dzą, że mimo ro­zej­mu se­pa­ra­ty­ści ostrze­li­wu­ją po­zy­cje ukra­iń­skie.

Ok. 1,2 mln na 35 mln Ka­na­dyj­czy­ków jest po­cho­dze­nia ukra­iń­skie­go.

>>>

Tak Kanada sie starala ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:53, 18 Wrz 2014    Temat postu:

KE nie chce komentować doniesień, jakoby Putin groził Europie inwazją

Komisja Europejska oświadczyła, że nie zamierza komentować doniesień prasy, jakoby prezydent Rosji Władimir Putin w trakcie rozmowy z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką groził krajom NATO i UE inwazją.

- Nie będziemy prowadzić dyplomacji za pośrednictwem mediów ani dyskutować o poufnych rozmowach - powiedziała rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen.

- Dla UE i Komisji Europejskiej liczy się to, aby przyczynić się do trwałego pokoju, stabilności i dobrobytu na Ukrainie (...) Na tym się koncentrujemy, a nie na poufnych rozmowach, opisanych w prasie sposób wyrwany z kontekstu - dodała.

O rozmowie, w której Putin miał grozić wschodnioeuropejskim krajom UE napisał niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na notatkę, sporządzoną przez Europejską Służbę Działań Zewnętrznych.

Według gazety Poroszenko poinformował w piątek szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso o treści wcześniejszej rozmowy z Putinem. Prezydent Rosji miał mu wtedy powiedzieć: - Gdybym chciał, rosyjskie oddziały mogłyby w ciągu dwóch dni być nie tylko w Kijowie, ale także w Rydze, Wilnie, Tallinie, Warszawie lub Bukareszcie.

Gazeta podkreśla, że Putin dotychczas powstrzymywał się od grożenia interwencją wojskową, chociaż podczas wcześniejszej rozmowy telefonicznej z Barroso miał powiedzieć: - Gdybym chciał, byłbym w ciągu dwóch tygodni w Kijowie.

Nieoficjalnie unijne źródła nie zaprzeczają, że takie słowa padły w rozmowach z Putinem, ale ich kontekst był nieco inny, niż to opisują media. Rosyjski prezydent miał w ten sposób odpierać zarzuty, jakoby jego celem była inwazja na Ukrainę czy wschodnioeuropejskie kraje UE, bo gdyby naprawdę chciał je zaatakować, to w ciągu dwóch dni rosyjskie wojska dotarłyby do stolic tych państw.

>>>

TCHORZE PRZYZNAJCIE SIE !!!

"SZ": szef Siemensa rozmawiał z rosyjskimi oligarchami o sankcjach UE

Szef nie­miec­kie­go kon­cer­nu Sie­mens Joe Ka­eser spo­tkał się w Szwaj­ca­rii z ro­syj­ski­mi oli­gar­cha­mi, któ­rych firmy ob­ję­te są sank­cja­mi UE - pisze dzien­nik "Su­ed­deut­sche Ze­itung". Uczest­ni­cy spo­tka­nia opo­wie­dzie­li się prze­ciw­ko sank­cjom i za neu­tral­no­ścią Ukra­iny.

We­dług "SZ", do spo­tka­nia do­szło w nie­dzie­lę w Ge­ne­wie, w pry­wat­nej re­zy­den­cji twór­cy Świa­to­we­go Forum Go­spo­dar­cze­go Klau­sa Schwa­ba. Uczest­ni­czy­ło w nim 17 sze­fów wiel­kich kon­cer­nów i po­li­ty­ków, wśród nich pre­zes Sbier­ban­ku Ger­man Gref i An­driej Ko­stin z banku VTB. Oba banki ob­ję­te są ame­ry­kań­ski­mi i unij­ny­mi sank­cja­mi - za­zna­cza "SZ" w opu­bli­ko­wa­nym w czwar­tek ar­ty­ku­le.

Z Ukra­iny w spo­tka­niu brał udział m.​in. oli­gar­cha i zięć by­łe­go pre­zy­den­ta tego kraju Le­oni­da Kucz­my, Wik­tor Pin­czuk, a z Nie­miec, oprócz Ka­ese­ra, obec­ny był szef kon­cer­nu BASF Kurt Bock.

Z in­for­ma­cji "SZ" wy­ni­ka, że uczest­ni­cy spo­tka­nia opra­co­wa­li 10-punk­to­wy plan, któ­re­go głów­ny­mi ele­men­ta­mi są znie­sie­nie sank­cji oraz neu­tral­ność Ukra­iny na wzór Szwaj­ca­rii, zgod­nie z po­stu­la­tem Krem­la.

"SZ" przy­po­mi­na, że szef Sie­men­sa nie dalej jak w marcu zbul­wer­so­wał opi­nię pu­blicz­ną bio­rąc udział w spo­tka­niu z pre­zy­den­tem Rosji Wła­di­mi­rem Pu­ti­nem i ro­syj­ski­mi przed­się­bior­ca­mi w Mo­skwie krót­ko po anek­sji Krymu przez Ro­sjan. W udzie­lo­nym wów­czas wy­wia­dzie te­le­wi­zyj­nym nie­miec­ki biz­nes­men po­wie­dział, że "prze­lot­ne za­kłó­ce­nia" nie będą miały wpły­wu na dłu­go­fa­lo­wą stra­te­gię jego kon­cer­nu. Ka­eser wy­co­fał się póź­niej z tego sfor­mu­ło­wa­nia. Sie­mens jest obec­ny w Rosji od 1853 roku.

Sie­mens i inne nie­miec­kie kon­cer­ny były prze­ciw­ne sank­cjom eko­no­micz­nym na­ło­żo­nym na Rosję z po­wo­du jej dzia­łań wobec Ukra­iny i ostrze­ga­ły przed ne­ga­tyw­ny­mi skut­ka­mi re­stryk­cji, lecz na­stęp­nie pod­po­rząd­ko­wa­ły się de­cy­zji pod­ję­tej przez rząd An­ge­li Mer­kel.

Sie­mens za­warł z ro­syj­ski­mi ko­le­ja­mi opie­wa­ją­ce na kil­ka­set mi­lio­nów euro umowy na do­star­cze­nie lo­ko­mo­tyw i szyb­kich po­cią­gów. Nie­miec­ka firma eks­por­tu­je też do Rosji sprzęt me­dycz­ny. Ob­ro­ty Sie­men­sa w tym kraju sza­co­wa­ne są na 2 mld euro. Kon­cern za­trud­nia w ro­syj­skich fi­liach 3 tys. pra­cow­ni­ków. Na te­re­nie Rosji dzia­ła obec­nie 6,2 tys. nie­miec­kich firm.

>>>

Potepiamy zakulisowe konszachty finansowych wampirow ! TU WAZNE JEST DOBRO LUDZI NIE KIESZENIE TEGO ELEMENTU ! Ohyda !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:54, 18 Wrz 2014    Temat postu:

KE nie chce komentować doniesień, jakoby Putin groził Europie inwazją

Komisja Europejska oświadczyła, że nie zamierza komentować doniesień prasy, jakoby prezydent Rosji Władimir Putin w trakcie rozmowy z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką groził krajom NATO i UE inwazją.

- Nie będziemy prowadzić dyplomacji za pośrednictwem mediów ani dyskutować o poufnych rozmowach - powiedziała rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen.

- Dla UE i Komisji Europejskiej liczy się to, aby przyczynić się do trwałego pokoju, stabilności i dobrobytu na Ukrainie (...) Na tym się koncentrujemy, a nie na poufnych rozmowach, opisanych w prasie sposób wyrwany z kontekstu - dodała.

O rozmowie, w której Putin miał grozić wschodnioeuropejskim krajom UE napisał niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na notatkę, sporządzoną przez Europejską Służbę Działań Zewnętrznych.

Według gazety Poroszenko poinformował w piątek szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso o treści wcześniejszej rozmowy z Putinem. Prezydent Rosji miał mu wtedy powiedzieć: - Gdybym chciał, rosyjskie oddziały mogłyby w ciągu dwóch dni być nie tylko w Kijowie, ale także w Rydze, Wilnie, Tallinie, Warszawie lub Bukareszcie.

Gazeta podkreśla, że Putin dotychczas powstrzymywał się od grożenia interwencją wojskową, chociaż podczas wcześniejszej rozmowy telefonicznej z Barroso miał powiedzieć: - Gdybym chciał, byłbym w ciągu dwóch tygodni w Kijowie.

Nieoficjalnie unijne źródła nie zaprzeczają, że takie słowa padły w rozmowach z Putinem, ale ich kontekst był nieco inny, niż to opisują media. Rosyjski prezydent miał w ten sposób odpierać zarzuty, jakoby jego celem była inwazja na Ukrainę czy wschodnioeuropejskie kraje UE, bo gdyby naprawdę chciał je zaatakować, to w ciągu dwóch dni rosyjskie wojska dotarłyby do stolic tych państw.

>>>

TCHORZE PRZYZNAJCIE SIE !!!

"SZ": szef Siemensa rozmawiał z rosyjskimi oligarchami o sankcjach UE

Szef nie­miec­kie­go kon­cer­nu Sie­mens Joe Ka­eser spo­tkał się w Szwaj­ca­rii z ro­syj­ski­mi oli­gar­cha­mi, któ­rych firmy ob­ję­te są sank­cja­mi UE - pisze dzien­nik "Su­ed­deut­sche Ze­itung". Uczest­ni­cy spo­tka­nia opo­wie­dzie­li się prze­ciw­ko sank­cjom i za neu­tral­no­ścią Ukra­iny.

We­dług "SZ", do spo­tka­nia do­szło w nie­dzie­lę w Ge­ne­wie, w pry­wat­nej re­zy­den­cji twór­cy Świa­to­we­go Forum Go­spo­dar­cze­go Klau­sa Schwa­ba. Uczest­ni­czy­ło w nim 17 sze­fów wiel­kich kon­cer­nów i po­li­ty­ków, wśród nich pre­zes Sbier­ban­ku Ger­man Gref i An­driej Ko­stin z banku VTB. Oba banki ob­ję­te są ame­ry­kań­ski­mi i unij­ny­mi sank­cja­mi - za­zna­cza "SZ" w opu­bli­ko­wa­nym w czwar­tek ar­ty­ku­le.

Z Ukra­iny w spo­tka­niu brał udział m.​in. oli­gar­cha i zięć by­łe­go pre­zy­den­ta tego kraju Le­oni­da Kucz­my, Wik­tor Pin­czuk, a z Nie­miec, oprócz Ka­ese­ra, obec­ny był szef kon­cer­nu BASF Kurt Bock.

Z in­for­ma­cji "SZ" wy­ni­ka, że uczest­ni­cy spo­tka­nia opra­co­wa­li 10-punk­to­wy plan, któ­re­go głów­ny­mi ele­men­ta­mi są znie­sie­nie sank­cji oraz neu­tral­ność Ukra­iny na wzór Szwaj­ca­rii, zgod­nie z po­stu­la­tem Krem­la.

"SZ" przy­po­mi­na, że szef Sie­men­sa nie dalej jak w marcu zbul­wer­so­wał opi­nię pu­blicz­ną bio­rąc udział w spo­tka­niu z pre­zy­den­tem Rosji Wła­di­mi­rem Pu­ti­nem i ro­syj­ski­mi przed­się­bior­ca­mi w Mo­skwie krót­ko po anek­sji Krymu przez Ro­sjan. W udzie­lo­nym wów­czas wy­wia­dzie te­le­wi­zyj­nym nie­miec­ki biz­nes­men po­wie­dział, że "prze­lot­ne za­kłó­ce­nia" nie będą miały wpły­wu na dłu­go­fa­lo­wą stra­te­gię jego kon­cer­nu. Ka­eser wy­co­fał się póź­niej z tego sfor­mu­ło­wa­nia. Sie­mens jest obec­ny w Rosji od 1853 roku.

Sie­mens i inne nie­miec­kie kon­cer­ny były prze­ciw­ne sank­cjom eko­no­micz­nym na­ło­żo­nym na Rosję z po­wo­du jej dzia­łań wobec Ukra­iny i ostrze­ga­ły przed ne­ga­tyw­ny­mi skut­ka­mi re­stryk­cji, lecz na­stęp­nie pod­po­rząd­ko­wa­ły się de­cy­zji pod­ję­tej przez rząd An­ge­li Mer­kel.

Sie­mens za­warł z ro­syj­ski­mi ko­le­ja­mi opie­wa­ją­ce na kil­ka­set mi­lio­nów euro umowy na do­star­cze­nie lo­ko­mo­tyw i szyb­kich po­cią­gów. Nie­miec­ka firma eks­por­tu­je też do Rosji sprzęt me­dycz­ny. Ob­ro­ty Sie­men­sa w tym kraju sza­co­wa­ne są na 2 mld euro. Kon­cern za­trud­nia w ro­syj­skich fi­liach 3 tys. pra­cow­ni­ków. Na te­re­nie Rosji dzia­ła obec­nie 6,2 tys. nie­miec­kich firm.

>>>

Potepiamy zakulisowe konszachty finansowych wampirow ! TU WAZNE JEST DOBRO LUDZI NIE KIESZENIE TEGO ELEMENTU ! Ohyda !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:58, 18 Wrz 2014    Temat postu:

Rosyjski system przeciwlotniczy namierzony na Ukrainie - podaje niemiecki "Bild"

Rosjanie szkolili na swoim terytorium prorosyjskich separatystów ze wschodniej Ukrainy i przekazali im system obrony przeciwlotniczej zdolny do zestrzeliwania samolotów - pisze niemiecki "Bild", powołując się na raport wywiadu zagranicznego BND. Gazeta zaznacza jednak, że te informacje nie przesądzają jednak ostatecznie kwestii odpowiedzialności za zastrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego.

Z materiałów BND wynika, że rosyjski system obrony przeciwlotniczej Pancyr-S1 (według nomenklatury NATO SA-22) został namierzony na terytorium Ukrainy 15 i 25 sierpnia. Niemiecki wywiad uznał za prawdopodobnie, że system znajdował się w dyspozycji separatystów, gdyż armia ukraińska nie dysponuje tym rodzajem broni.

Natomiast rakiety przeciwlotnicze, których obecność została zarejestrowana przez służby 21 sierpnia, znajdują się na wyposażeniu wszystkich stron konfliktu.

BND sporządził raport na polecenie rządu w związku z interpelacją poselską jednego z opozycyjnych posłów.

Jak zaznacza "Bild", informacje zawarte w raporcie BND nie przesądzają ostatecznie kwestii odpowiedzialności za zastrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego, do którego doszło 17 lipca, a więc ponad miesiąc wcześniej.

Zdjęcia wykonywane rutynowo przez samoloty rozpoznawcze AWACS też nie przyczyniły się do wyjaśnienia przebiegu katastrofy - pisze "Bild". O godz. 14.52, na kilka minut przed katastrofą, malezyjski samolot zniknął z lotniczych radarów natowskich samolotów kontrolujących przestrzeń powietrzną.

Malezyjski Boeing 777 rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy. Wszystko wskazuje, że malezyjski samolot z 298 osobami na pokładzie został zestrzelony. Wciąż jednak nie wiadomo, przez kogo i kto za tym stał oraz kto próbuje to zatuszować. Kijów oskarżył prorosyjskich separatystów, ci wyparli się i twierdzą, że samolot zestrzeliło wojsko ukraińskie.

>>>

Oczywistosc !!!

Napaść na ekipę BBC, badającą tajne pochówki rosyjskich żołnierzy, którzy mogli zginąć na Ukrainie
Czwartek, 18 września 2014, źródło:PAPPAP
fot.AFP / Yuri Tutov
Ekipa brytyjskiej telewizji BBC została zaatakowana w Astrachaniu na południu Rosji, gdzie badała doniesienia o tajnych pochówkach rosyjskich żołnierzy, którzy, jak się przypuszcza, zginęli na wschodniej Ukrainie - informuje portal BBC News.


Na grupę zdjęciową korespondenta Steve'a Rosenberga, która wyszła z kawiarni i szła w kierunku samochodu, napadło co najmniej trzech agresywnych mężczyzn.

Rosenberg powiedział, że napastnicy zabrali kamerę, którą następnie zniszczyli rzucając ją na ziemię, pobili operatora i uciekli. Gdy dziennikarze byli przesłuchiwani na posterunku lokalnej policji, co trwało ponad cztery godziny, ktoś włamał się do ich samochodu i wyczyścił twardy dysk głównego komputera oraz zapisy wideo na kartach pamięci.

Ekipa telewizyjna bezpiecznie wróciła już do Moskwy - informuje BBC. Nie podano, ile osób wchodziło w skład grupy zdjęciowej.

To nie pierwszy przypadek, gdy dziennikarze, którzy próbują wyjaśnić okoliczności niedawnych zgonów rosyjskich żołnierzy, stykają się z agresją - pisze rosyjski portal internetowy newsru.com. Według niego pod koniec sierpnia "tituszki" (dresiarze działający na zlecenie władz) zaatakowali dziennikarzy przybyłych na cmentarz do miejscowości Wybuty, w obwodzie pskowskim, w pobliżu poligonu 76. gwardyjskiej dywizji powietrznodesantowej. Na cmentarzu pochowano w tajemnicy kilku żołnierzy tej elitarnej jednostki, którzy najpewniej polegli na wschodzie Ukrainy. Dziennikarze chcieli wyjaśnić okoliczności ich śmierci.

29 sierpnia niezidentyfikowani sprawcy bestialsko pobili Lwa Szlosberga, redaktora naczelnego gazety "Pskowskaja Gubernija", która jako pierwsza podała, że na wschodniej Ukrainie giną żołnierze stacjonującej pod Pskowem 76. gwardyjskiej dywizji powietrznodesantowej.

>>>

Rezim sie panicznie boi tych trupow co ich narobil ! Widac panike i bestialstwo ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:30, 19 Wrz 2014    Temat postu:

Niemcy: Genscher krytykuje sankcje i chwali współpracę z Rosją

Były wieloletni szef MSZ Niemiec Hans-Dietrich Genscher uważa, że zachodnie sankcje wobec Rosji są pozbawione sensu. W wywia­dzie dla kanału informacyjnego telewizji publicznej Phoenix poli­tyk powiedział, że stabilizacja w Europie jest bez Rosji niemożli­wa.

- Mam wątpliwości, czy oceniając (sankcje) powiemy po ich za­kończeniu, że było to szczególnie skuteczne przedsięwzięcie - po­wiedział Genscher.

Zachód nałożył sankcje na Rosję w związku z jej polityką wobec Ukrainy.

...

Kolejny oblesny szambonurek . Ale miejmy świadomość że istnieją siły sowieckie na Zachodzie ...

OBWE podwoi do końca listopada liczbę swych obserwatorów na Ukrainie

Do końca listopada OBWE zwiększy dwukrotnie liczbę swych ob­serwatorów na Ukrainie; będzie ich 500 - zapowiedział w czwar­tek na konferencji prasowej w Wiedniu szef misji OBWE na Ukra­inie Ertugrul Apakan.

OBWE ma zamiar rozmieścić ogółem 500 obserwatorów w ciągu dwóch i pół miesiąca - powiadomił Apakan, wyjaśniając, że cho­dzi o więcej ludzi, większą mobilność i elastyczność w celu wspie­rania rozejmu i zapewnienia bezpieczeństwa po ukraińskiej stro­nie granicy.

- Monitorowanie zawieszenia broni to nowe zadanie - powie­dział szef misji obserwatorów OBWE na Ukrainie.

Organizacja ta otrzymała na początku roku mandat do działań na Ukrainie przewidujący wysłanie do tego kraju do 500 obserwa­torów. Zaczęto w marcu od 20 obserwatorów, których liczba sięga obecnie 250.

OBWE planuje także w ciągu czterech najbliższych tygodni roz­mieścić samoloty bezzałogowe do monitorowania rozejmu mię­dzy siłami ukraińskimi a prorosyjskimi separatystami na wscho­dzie Ukrainy - powiedział Apakan. Według niego ok. 400 osób bę­dzie zaangażowanych we wsparcie logistyczne.
Zapowiedziane działania są częścią porozumienia podpisanego 5 września w Mińsku między Kijowem a prorosyjskimi rebelian­tami. Władze Ukrainy twierdzą, że mimo obowiązującego od tego dnia rozejmu, zawieszenie broni jest nieustannie naruszane przez prorosyjskich separatystów wspieranych przez żołnierzy Federacji Rosyjskiej.

...

Widzimy jak ten rozejm wygląda ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:33, 19 Wrz 2014    Temat postu:

USA wesprą ukraińską gospodarkę miliardem

Stany Zjednoczone udzielą Ukrainie gwa­rancji finansowych na 1 mld dolarów na wsparcie gospodarki – poinformował dziś prezydent Petro Poroszenko na swoim koncie na Facebooku, wyjaśniając, że ustalił to podczas wczorajszej wizy­ty w USA.

- Ustaliliśmy z (prezydentem) Barackiem Obamą, że Ukraina otrzyma gwarancje finansowe na 1 mld od USA. Zostanie także rozszerzona pomoc dla Ukrainy w kwestiach bezpieczeństwa. Prezydent USA zapewnił, że mamy nie tylko wiernego przyjacie­la w nim osobiście, ale i przyjaciela w narodzie amerykańskim. Ameryka jest z narodem Ukrainy – napisał Poroszenko.

Wczoraj Stany Zjednoczone obiecały Ukrainie pomoc wartości 53 mln dolarów na walkę ze wspieranymi przez Rosję separatysta­mi na wschodzie kraju i na cele humanitarne. Będzie to m.​in. ra­darowy system obrony przeciwmoździerzowej.

Wysocy rangą przedstawiciele Białego Domu powiedzieli, że 46 mln USD będzie przeznaczone na wzmocnienie bezpieczeństwa Ukrainy, a 7 mln na pomoc humanitarną.

Przedwczoraj Poroszenko złożył wizytę w Kanadzie. Ukraina otrzymała od niej 200 mln dolarów kanadyjskich (182 mln USD) w ramach pięcioletniej pożyczki.

...

A uzbrojenie ?

Ćwiczenia z udziałem żołnierzy z Ukrainy, Litwy i Kanady

Ok. 250 żołnierzy, w tym 40 z Ukrainy, Litwy i Kanady, wzięło udział w zakończonych wczoraj w Lublinie ćwiczeniach dowód­czo-sztabowych Maple Arch – 14. Ćwiczono koordynację działań w misjach pokojowych.

Ćwiczenia trwały od 9 września w Wielonarodowej Brygadzie w Lublinie. Dla ich potrzeb powołano batalion złożony z żołnierzy polskich, ukraińskich i litewskich. Żołnierze kanadyjscy pełnili rolę mentorów. Przy użyciu komputerowego systemu symulacji pola walki ćwiczono reakcje sztabu batalionu na przewidziane scenariuszem wydarzenia związane m.​in. z atakami terrorystycz­nymi, protestami ludności cywilnej i przestępstwami kryminalny­mi oraz potrzebami współdziałania z lokalnymi władzami i orga­nizacjami pozarządowymi. Ćwiczenia były prowadzone w języ­ku angielskim.

Dowódca Wielonarodowej Brygady płk Dariusz Sobotka powie­dział dziennikarzom, że cele ćwiczenia były zbliżone do koncep­cji powołania jednostki złożonej z żołnierzy z różnych krajów, przeznaczonej do udziału w misjach pokojowych. - Międzynaro­dowy batalion pod dowództwem polskiego oficera planował i prowadził operację wsparcia pokoju. Zadania zostały wykonane; myślę, że zacieśniliśmy kontakty i poprawiliśmy współpracę - po­wiedział Sobotka na konferencji prasowej.

Inspektor Szkolenia Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbroj­nych, gen. Andrzej Danielewski, zapytany o to, czy ćwiczenia mają związek z konfliktem na Ukrainie, powiedział, że odbywają się one systematycznie już od 15 lat. - One się odbywają cyklicz­nie, na przemian na terytorium Polski i Ukrainy. Jesteśmy do­brze przygotowani razem z naszymi sojusznikami, żołnierzami ukraińskimi i litewskimi, jeżeli zajdzie taka potrzeba, to wypełni­my swoje obowiązki – powiedział.

Zastępca dowódcy Wojsk Aeromobilnych Ukrainy płk Volodymyr Yudanov podkreślił, że udział w ćwiczeniach ma duże znaczenie dla Ukrainy. - To pokazuje międzynarodowe poparcie dla Ukra­iny. Rozumiemy się bardzo dobrze i dobrze się układa współpra­ca – powiedział Yudanov.

Trójstronna inicjatywa o utworzeniu polsko-litewsko–ukraiń­skiej jednostki wojskowej została wysunięta w 2007 r. Początko­wo miał to być batalion, później zdecydowano, że utworzona bę­dzie brygada. Dotychczas została powołana część polska Wielona­rodowej Brygady. Liczy około 300 żołnierzy.

W piątek w Belwederze, w obecności prezydenta Bronisława Ko­morowskiego, ministrowie obrony Litwy, Ukrainy i Polski mają podpisać międzyrządową umowę o utworzeniu wspólnej jednost­ki wojskowej LITPOLUKRBRIG z dowództwem w Lublinie.

...

Niech ćwiczą .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:47, 19 Wrz 2014    Temat postu:

Ukraina: Awakow zapowiada reformę MSW i powołanie policji

Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow zapowie­dział w czwartek wielką reformę jego resortu, która przewiduje, że w miejsce milicji zostanie utworzona odpolityczniona policja. Jej funkcjonariuszy będzie obowiązywała lustracja.

"Policja ma służyć i bronić, a nie karać i ochraniać bandytów" – to główne hasło krótkiego filmu o planowanej reformie MSW, który Awakow zaprezentował na swoim Facebooku.

- Milicja jest pozostałością epoki radzieckiej, a nazwa ta oznacza pospolite ruszenie. Policja to zawodowa, państwowa służba ochronna, powołana do zapewnienia porządku z jednoczesnym unikaniem funkcji karania – wyjaśniono w filmie.

W MSW zostanie przeprowadzona głęboka restrukturyzacja, która połączy funkcje rozbudowanych dziś służb milicyjnych w bardziej zwarty organizm. Zmniejszy się też liczba pracowników resortu.

Obecnie na Ukrainie na 100 tysięcy mieszkańców przypada 376 milicjantów. Po reformie ma ich być 300.

Ministerstwo zapowiedziało też jasne oddzielenie funkcji poli­tycznych od zawodowych. Polityczne będą należały do kompeten­cji ministra, zawodowe zaś – do komendantów odpowiednich służb, którzy nie będą zmieniani w zależności od zmian władz państwa.

Do nowych struktur MSW wejdą: policja, Gwardia Narodowa, Straż Graniczna, Służba Migracyjna oraz Służba ds. Sytuacji Nad­zwyczajnych. Zlikwidowane zostaną: Główny Zarząd ds. Zwalcza­nia Przestępczości Zorganizowanej, inspekcja transportowa, mili­cja weterynaryjna i milicja ds. dzieci. Ich funkcje będą połączone w ramach jednej służby policyjnej.

Na Ukrainie nie będzie także – jak obecnie – kilku milicyjnych jednostek specjalnych. Ma tu powstać struktura na kształt amery­kańskiej służby SWAT.

W minionym roku, kiedy Ukrainą rządził obalony niedawno pre­zydent Wiktor Janukowycz, zaufanie społeczne do milicji wahało się w okolicach 1 proc. Służba ta ostatecznie zdyskredytowała się podczas zimowej rewolucji przeciwko Janukowyczowi, w której w wyniku starć z milicją zginęło ponad 100 osób.

Ukraińska milicja krytykowana jest za łapówkarstwo, a w 2012 r. Rada Europy oskarżyła ją o stosowanie tortur wobec zatrzyma­nych. W opublikowanym wówczas raporcie Europejskiego Komi­tetu ds. Zapobiegania Torturom i Nieludzkiemu Traktowaniu mó­wiono m.​in. o elektrowstrząsach, duszeniu, przystawianiu pisto­letu do głowy i wieszaniu za nogi. Dochodziło do tego w aresztach milicyjnych.

...

Jak bardzo sowiecką była Ukraina . Dopiero teraz wydobywają się z szamba .

Ukraina: ostrzał Doniecka, są zabici

Ostrzał artyleryjski Doniecka

Co najmniej jedna osoba cywilna zginęła ostatniej doby w wyni­ku ostrzału artyleryjskiego Doniecka na wschodniej Ukrainie – podały dziś władze tego miasta. Siły rządowe nadal odpierają tam natarcie separatystów i żołnierzy rosyjskich na lotnisko.

Miniona noc w Doniecku była niespokojna; pociski uszkodziły ko­lejne domy mieszkalne oraz sieci gazociągowe. Według dowódz­twa ukraińskiej operacji przeciwko separatystom rebelianci pod­jęli kolejną próbę zajęcia lotniska, nie odnieśli jednak sukcesu.

- O godzinie 6 (5 w Polsce) siły operacji antyterrorystycznej utrzy­mywały zajęte wcześniej pozycje i przestrzegały porozumienia o zawieszeniu broni. Kontynuowane są jednocześnie prowokacje ze strony nielegalnych ugrupowań zbrojnych – przekazało do­wództwo.

Rebelianci ostrzelali wiele miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim: Nyżnia Krynka, Peremożne, Stanyczno-Ługańska, Starohnatiwka, Hranitne, Pisky i Mała Orliwka.

Ukraiński ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk poinformował tym­czasem, że Rosjanie prowadzą rotację swych sił w Donbasie, wy­mieniając żołnierzy służby zasadniczej na wojskowych kontrak­towych.

- W ciągu ostatnich dwóch dni do Donbasu przybyły z terytorium Federacji Rosyjskiej dwie nowe grupy taktyczne specnazu GRU (rosyjskiego wywiadu wojskowego). Zidentyfikowano złożoną z czterech pojazdów baterię rosyjskich moździerzy 240-mm typu 2S4 Tulipan – napisał na Facebooku.

Według Tymczuka w strukturach samozwańczej Donieckiej Repu­bliki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej oficerowie Federal­nej Służby Bezpieczeństwa Rosji wymieniani są na przedstawicie­li GRU.

- W miejscowościach Antracyt i Stachanow rośnie niezadowole­nie miejscowych bojowników, wywołane działaniami rosyjskie­go dowództwa organizacji terrorystycznych. Trwa dyskusja nad możliwością utworzenia własnych republik. Na tym tle coraz czę­ściej dochodzi do zbrojnych konfliktów między przedstawiciela­mi lokalnych band – oświadczył Tymczuk.

...

Dobrze wiemy jakie bestie za tym stoją ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:28, 19 Wrz 2014    Temat postu:

Polska, Litwa i Ukraina tworzą wspólną brygadę

Mi­ni­stro­wie obro­ny Pol­ski, Litwy i Ukra­iny - To­masz Sie­mo­niak, Ju­ozas Ole­kas i Wa­łe­rij He­łe­tej - pod­pi­sa­li w Bel­we­de­rze, w obec­no­ści pre­zy­den­ta Bro­ni­sła­wa Ko­mo­row­skie­go, umowę o utwo­rze­niu wspól­nej, trój­na­ro­do­wej bry­ga­dy (LIT­PO­LU­KR­BRIG).

Pod­pi­sa­nie umowy to prze­jaw na­sze­go za­an­ga­żo­wa­nia w bez­pie­czeń­stwo re­gio­nu - po­wie­dział tuż przed pod­pi­sa­niem do­ku­men­tu Ko­mo­row­ski. Wy­ra­ził ubo­le­wa­nie, że nie udało się po­wo­łać bry­ga­dy wcze­śniej i - jak dodał - teraz trze­ba nad­ra­biać stra­co­ny czas. Pre­zy­dent za­zna­czył, że jed­nost­ka ma przy­czy­nić się do trans­fe­ru wie­dzy do ukra­iń­skich sił zbroj­nych. - Chce­my pomoc udzie­la­ną Ukra­inie na­kie­ro­wać na mo­der­ni­za­cję - pod­kre­ślił.

Pol­ska, Litwa i Ukra­iny za­pla­no­wa­ły, że jed­nost­ka bę­dzie wy­ko­rzy­sty­wa­na do udzia­łu w ope­ra­cjach pod au­spi­cja­mi ONZ, NATO, UE, a także w ra­mach ko­ali­cji do­raź­nie two­rzo­nych zgod­nie z Kartą Na­ro­dów Zjed­no­czo­nych i umo­wa­mi, za­war­ty­mi po­mię­dzy pań­stwa­mi wy­sta­wia­ją­cy­mi siły.

Jej głów­ny­mi za­da­nia­mi będą m.​in.: współ­udział w mię­dzy­na­ro­do­wym wy­sił­ku utrzy­ma­nia po­ko­ju, za­cie­śnie­nie re­gio­nal­nej współ­pra­cy woj­sko­wej i stwo­rze­nie pod­staw do po­wo­ła­nia na bazie bry­ga­dy Grupy Bo­jo­wej UE.

Do sfi­na­li­zo­wa­nia pro­jek­tu ko­niecz­ne jest jesz­cze uzgod­nie­nie po­ro­zu­mie­nia tech­nicz­ne­go mię­dzy trze­ma kra­ja­mi. Wraz z jego pod­pi­sa­niem otwar­ta zo­sta­nie droga do prac pol­sko-li­tew­sko-ukra­iń­skich grup ro­bo­czych, któ­rych celem bę­dzie bu­do­wa struk­tu­ry bry­ga­dy.

Pro­ces for­mo­wa­nia jed­nost­ki roz­po­czął się w czerw­cu 2007 r., gdy w Bruk­se­li mi­ni­stro­wie obro­ny Litwy, Pol­ski i Ukra­iny zde­cy­do­wa­li o utwo­rze­niu wspól­ne­go ba­ta­lio­nu. Je­sie­nią 2008 r. zde­cy­do­wa­no, że bę­dzie to jed­nak więk­sza jed­nost­ka - bry­ga­da.

List in­ten­cyj­ny w spra­wie utwo­rze­nia LIT­PO­LU­KR­BRIG przed­sta­wi­cie­le re­sor­tów obro­ny trzech państw pod­pi­sa­li w li­sto­pa­dzie 2009 r. Za­an­ga­żo­wa­nie w two­rze­nie i dzia­ła­nie bry­ga­dy miało wspie­rać sta­ra­nia Ukra­iny o in­te­gra­cję z NATO, za­cie­śnić współ­pra­cę woj­sko­wą tych trzech państw i stwo­rzyć pod­sta­wy do po­wo­ła­nia na bazie bry­ga­dy ko­lej­nej Grupy Bo­jo­wej UE.

Datę pod­pi­sa­nia umowy o utwo­rze­niu pol­sko-li­tew­sko-ukra­iń­skiej bry­ga­dy kil­ku­krot­nie prze­kła­da­no.

Zgod­nie z pla­nem pod­od­dzia­ły wy­dzie­la­ne do bry­ga­dy z Litwy, Pol­ski i Ukra­iny po­zo­sta­ną w do­tych­cza­so­wych miej­scach sta­łej dys­lo­ka­cji i pod­po­rząd­ko­wa­ne będą do­wód­cy bry­ga­dy na czas ćwi­czeń i misji.

Na kwa­te­rę głów­ną do­wódz­twa jed­nost­ki wy­zna­czo­no Lu­blin. Funk­cjo­nu­je tam obec­nie pol­ska część do­wódz­twa, która liczy ok. 50 żoł­nie­rzy. Do­ce­lo­wo ma do nich do­łą­czyć po kil­ku­na­stu ofi­ce­rów z Litwy i Ukra­iny. W Lu­bli­nie jest też ba­ta­lion do­wo­dze­nia, li­czą­cy ok. 250 żoł­nie­rzy.

Klu­czo­we sta­no­wi­ska w bry­ga­dzie mają po kolei ob­sa­dzać ofi­ce­ro­wie z trzech two­rzą­cych jed­nost­kę państw. Pełną go­to­wość ope­ra­cyj­ną LIT­PO­LU­KR­BRIG ma osią­gnąć za dwa lata.

>>>

I brawo niech tworza ...

Donieck: siły rządowe bronią lotniska - zginęła jedna osoba

Co najmniej jedna osoba cywilna zginęła ostatniej doby w wyniku ostrzału artyleryjskiego Doniecka na wschodniej Ukrainie - podały władze tego miasta. Siły rządowe nadal odpierają tam natarcie separatystów i żołnierzy rosyjskich na lotnisko.

Miniona noc w Doniecku była niespokojna; pociski uszkodziły kolejne domy mieszkalne oraz sieci gazociągowe. Według dowództwa ukraińskiej operacji przeciwko separatystom rebelianci podjęli kolejną próbę zajęcia lotniska, nie odnieśli jednak sukcesu.

"O godzinie 6 (5 w Polsce) siły operacji antyterrorystycznej utrzymywały zajęte wcześniej pozycje i przestrzegały porozumienia o zawieszeniu broni. Kontynuowane są jednocześnie prowokacje ze strony nielegalnych ugrupowań zbrojnych" - przekazało dowództwo.

Rebelianci ostrzelali szereg miejscowości w obwodzie donieckim i ługańskim: Nyżnia Krynka, Peremożne, Stanyczno-Ługańska, Starohnatiwka, Hranitne, Pisky i Mała Orliwka.

Ukraiński ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk poinformował tymczasem, że Rosjanie prowadzą rotację swych sił w Donbasie, wymieniając żołnierzy służby zasadniczej na wojskowych kontraktowych.

"W ciągu ostatnich dwóch dni do Donbasu przybyły z terytorium Federacji Rosyjskiej dwie nowe grupy taktyczne specnazu GRU (rosyjskiego wywiadu wojskowego). Zidentyfikowano złożoną z czterech pojazdów baterię rosyjskich moździerzy 240-mm typu 2S4 Tulipan" - napisał na Facebooku.

Według Tymczuka w strukturach samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej oficerowie Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji wymieniani są na przedstawicieli GRU.

"W miejscowościach Antracyt i Stachanow rośnie niezadowolenie miejscowych bojowników, wywołane działaniami rosyjskiego dowództwa organizacji terrorystycznych. Trwa dyskusja nad możliwością utworzenia własnych republik. Na tym tle coraz częściej dochodzi do zbrojnych konfliktów między przedstawicielami lokalnych band" - oświadczył Tymczuk.

>>>

Rozjem po kremlowsku . To kompletne szmaty nic nie dotrzymuja ..



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:35, 19 Wrz 2014    Temat postu:

Petro Poroszenko w Kongresie USA: Ukraina potrzebuje broni

Potrzebujemy pomocy Ameryki - apelował w Kongresie USA prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Prosił o pomoc finansową, sprzęt wojskowy i przyznanie Ukrainie specjalnego statusu kraju sojuszniczego USA, by pomóc krajowi stawić czoło rosyjskiej agresji.

- To jest także wojna europejska, amerykańska; to wojna dla całego wolnego świata. Apeluję, by nie pozostawiać Ukrainy samej sobie - mówił Poroszenko w przemówieniu, przerywanym co chwila owacjami na stojąco. Wygłosił je na wspólnej sesji obu izb Kongresu USA.

Przekonywał, że po Gruzji i Ukrainie kolejne kraje mogą być przedmiotem rosyjskiej agresji pod pretekstem obrony rosyjskojęzycznych mniejszości, które - jak wyliczał - mieszkają także w Mołdawii, Kazachstanie, krajach bałtyckich, Polsce czy Bułgarii. - Kto będzie następny? - pytał retorycznie, podkreślając, że rosyjska agresja stanowi zagrożenie dla całego ładu światowego.

Poroszenko przypomniał, że USA zapewniały, iż opowiadają się za terytorialną integralnością Ukrainy. - Mam nadzieję, że USA dotrzymają tej obietnicy. Demokracje muszą się wspierać, inaczej będą wyeliminowane jedna po drugiej - apelował do amerykańskich kongresmenów.

Przekonywał, że Ukraina pilnie potrzebuje zwłaszcza sprzętu wojskowego, "zarówno śmiercionośnego, jak i nieśmiercionośnego". - Zrozumcie, koce i noktowizory są ważne, ale nie da się wygrać wojny kocami - powiedział, nawiązując do wsparcia dotychczas udzielonego Ukrainie przez USA. Tłumaczył, że sprzęt wojskowy jest Ukrainie potrzebny nie tylko, by mogła stawić czoło rosyjskiej inwazji, ale także, by utrzymać pokój.

Poroszenko zwrócił się też do Kongresu o przyznanie przez USA Ukrainie "specjalnego" statusu bezpieczeństwa - więzi na najwyższym szczeblu z NATO, jakie są możliwe dla kraju, który nie jest członkiem Sojuszu. Chodzi o status tzw. głównego sojusznika spoza NATO, który ma kilkanaście krajów, m.in. Izrael, Japonia, Korea Południowa, Argentyna, Tajlandia i Kuwejt. Jego nadanie umożliwiłoby bardziej automatyczne przyznawanie pomocy Ukrainie.

Prezydent Ukrainy wezwał też USA do nakładania dalszych gospodarczych sankcji na Rosję w związku z kryzysem ukraińskim, mimo że może się to negatywnie odbić na amerykańskiej gospodarce. - Rozumiem, że Amerykanie i amerykańscy podatnicy chcą pokoju, a nie wojny, tak jak Ukraińcy i ukraińscy podatnicy - powiedział. Ale, jak dodał, "są takie momenty w historii", że nie można myśleć tylko w kategoriach PKB i wzrostu gospodarczego.

Zaapelował też do USA o powołanie funduszu, który wspierałby amerykańskie inwestycje na Ukrainie oraz reformy gospodarki i systemu sprawiedliwości. - Zapewniam, że ta pomoc będzie dystrybuowana efektywnie przez nieskorumpowane instytucje - podkreślił, zobowiązując się do reform, które uwolnią jego kraj od "pochodzącego z ery sowieckiej grzechu" - korupcji.

Poroszenko przyznał, że od 10 dni trwa "tzw. rozejm" z prorosyjskimi separatystami, ale też wskazał, że już w pierwszym dniu jego obowiązywania zginęło 17 ukraińskich żołnierzy, a 67 zostało rannych.

Poroszenko zapewnił, że Ukraińcy - jak to udowodnili w ostatnich miesiącach - są gotowi do dalszej walki, "ale jesteśmy ludźmi pokoju i zaoferowaliśmy pokój Rosji i inspirowanym przez Rosję separatystom". Podkreślił, że aby uniknąć dalszej eskalacji i ofiar, jest gotowy zaoferować separatystom "więcej praw niż jakakolwiek część Ukrainy miała w historii" i że jest gotowy rozmawiać z separatystami "o wszystkim poza jednym: ukraińską niepodległością, integralnością terytorialną i suwerennością".

W ostatnich tygodniach w Waszyngtonie coraz więcej polityków z obu partii apeluje do prezydenta Baracka Obamy o zwiększenie pomocy dla Ukrainy, w tym o dostawy sprzętu śmiercionośnego, żeby armia ukraińska mogła poradzić sobie ze wspieraną przez Rosję rebelią na wschodzie kraju. Według NATO na terytorium Ukrainy, mimo ogłoszonego rozejmu, wciąż przebywa około tysiąca żołnierzy rosyjskich.

M.in. szef senackiej komisji ds. sił zbrojnych, Demokrata Carl Levin apeluje o dostarczenie Ukrainie amunicji oraz pocisków rakietowych ziemia-powietrze. Dotychczas administracja USA ograniczała swą wojskową pomoc dla Ukrainy do sprzętu nieśmiercionośnego, w tym racji żywnościowych.

Po wizycie w Kongresie Petro Poroszenko spotkał się z prezydentem USA BArackiem Obamą. Obama zapewnił Poroszenkę, że USA będą w dalszym ciągu mobilizować społeczność międzynarodową do rozwiązania kryzysu na Ukrainie na drodze dyplomatycznej.

Poroszenko wyraził nadzieję, że zawieszenie broni między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju przekształci się w prawdziwy pokój na Ukrainie.

>>>

Ukraina potrzebuje czynow nie gestow ...

Władze Ukrainy: mimo rozejmu, wciąż giną ludzie
Na Ukra­inie nadal trwa­ją walki, mimo ogło­szo­ne­go ro­zej­mu

Dwóch żoł­nie­rzy sił rzą­do­wych zgi­nę­ło, a trzech zo­sta­ło ran­nych na wscho­dzie Ukra­iny, gdzie od 5 wrze­śnia obo­wią­zu­je ro­zejm w wal­kach z bo­jow­ni­ka­mi pro­ro­syj­ski­mi, dą­żą­cy­mi do ode­rwa­nia tej czę­ści ukra­iń­skie­go te­ry­to­rium - po­in­for­mo­wa­ły wła­dze w Ki­jo­wie.

Rzecz­nik Rady Bez­pie­czeń­stwa Na­ro­do­we­go i Obro­ny (RBNiO) Ukra­iny An­drij Ły­sen­ko oświad­czył w pią­tek, że ko­lej­nych sze­ściu żoł­nie­rzy za­gi­nę­ło.

Mimo za­wie­sze­nia broni re­be­lian­ci wspie­ra­ni przez armię Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej nadal ostrze­li­wu­ją siły ukra­iń­skiej ope­ra­cji an­ty­ter­ro­ry­stycz­nej w ob­wo­dach do­niec­kim i łu­gań­skim – po­in­for­mo­wał Ły­sen­ko. W ciągu ostat­niej doby do­szło do ata­ków w 12 miej­sco­wo­ściach w ob­wo­dzie do­niec­kim, w tym w samym Do­niec­ku, oraz w pię­ciu miej­sco­wo­ściach w ob­wo­dzie łu­gań­skim – spre­cy­zo­wał.

Od­no­sząc się do in­for­ma­cji z czwart­ku o kon­cen­tra­cji wojsk ro­syj­skich na pół­noc­nych krań­cach oku­po­wa­ne­go przez Rosję Krymu, Ły­sen­ko ujaw­nił, że we­dług da­nych wy­wia­du zgro­ma­dzo­no tam bli­sko 50 czoł­gów, a także ok. 100 po­jaz­dów opan­ce­rzo­nych i mo­bil­nych wy­rzut­ni ra­kie­to­wych.

Ro­sja­nie nadal wy­sy­ła­ją nad te­ry­to­rium Ukra­iny swoje bez­za­ło­go­we sa­mo­lo­ty zwia­dow­cze – prze­ka­zał rzecz­nik RBNiO.

- Jeden taki sa­mo­lot za­uwa­żo­no nad Ma­riu­po­lem, a ko­lej­ny na gra­ni­cy z oku­po­wa­nym Kry­mem. Obro­na prze­ciw­lot­ni­cza Ukra­iny wy­kry­ła także dwa ro­syj­skie sa­mo­lo­ty woj­sko­we, które na­ru­szy­ły prze­strzeń po­wietrz­ną na od­cin­ku Sie­do­wo-Me­le­ki­no w ob­wo­dzie do­niec­kim, prze­le­cia­ły nad linią brze­go­wą (Morza Azow­skie­go) i wró­ci­ły do Rosji – oświad­czył Ły­sen­ko na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Ki­jo­wie.

>>>

Zbrodniarze z Rosji morduja .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:16, 20 Wrz 2014    Temat postu:

RBNiO: strona ukraińska nie zna zawartości rosyjskiego konwoju


Kolumna pojazdów przekroczyła granicę z Rosją w ukraińskiej miejscowości Izwaryne - AFP

Władze Ukrainy nie mają informacji na temat ładunku wwiezio­nego dzisiejszej nocy przez rosyjski konwój humanitarny na wschodnią Ukrainę – oświadczył przedstawiciel Rady Bezpieczeń­stwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy, Wołodymyr Polo­wyj.

Kolumna pojazdów przekroczyła granicę z Rosją w ukraińskiej miejscowości Izwaryne. - Ten punkt nie znajduje się pod kontro­lą ukraińskich służb granicznych. Nie ma tam naszych funkcjona­riuszy. Strona rosyjska łamie normy prawa międzynarodowego i narusza suwerenność Ukrainy, samodzielnie wyznaczając zawar­tość ładunków, które przekraczają granicę – powiedział Polowyj.
REKLAMA


Wcześniej rzecznik rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwy­czajnych Aleksandr Drobiczewski poinformował, że trzeci rosyj­ski konwój z pomocą humanitarną wysłany na wschodnią Ukra­inę przybył do Doniecka i jest rozładowywany.

Rzecznik wyjaśnił, że konwój nie miał eskorty ani ze strony władz ukraińskich, ani żadnej organizacji międzynarodowej, w tym Czerwonego Krzyża.

Według mediów rosyjskich konwój wiezie około 2 tys. ton ładun­ku, żywność, wodę, lekarstwa, generatory prądu i ciepłe ubrania. Jest to trzeci rosyjski konwój z pomocą humanitarną, który w ostatnich tygodniach wjechał na Ukrainę bez zgody ukraińskich władz, a zarazem pierwszy, który dotarł do Doniecka. Wcześniej­sze kierowane były do Ługańska.

Na dzisiejszej konferencji prasowej Polowyj przedstawił także sy­tuację w obwodzie donieckim i ługańskim, gdzie formalnie trwa zawieszenie broni w walkach między separatystami i wojskami rosyjskimi a ukraińskimi siłami rządowymi. Oświadczył, że mimo rozejmu wojska Ukrainy zostały ostrzelane w ciągu ostat­niej doby ponad 20 razy. Zostały one zaatakowane m.​in. pod Ma­riupolem nad Morzem Azowskim, który leży na drodze z Rosji na okupowany przez nią Krym. Atak został odbity – przekazał rzecz­nik RBNiO.

W wyniku ostrzału artyleryjskiego dzisiaj rano doszło do kilku ogromnych eksplozji w fabryce chemicznej w Doniecku, która zaj­muje się m.​in. utylizacją amunicji. Poinformowała o tym rada miasta.

Pierwszy wybuch nastąpił, kiedy pocisk trafił w oddział przemy­słowych materiałów wybuchowych. Rada miejska Doniecka oświadczyła w komunikacie, że główny magazyn, w którym prze­chowywanych jest ok. 2,5 tys. ton środków wybuchowych, nie ucierpiał.

Zapewniła także, że mieszkańcom miasta nie grozi już niebezpie­czeństwo i zaprzeczyła plotkom o rzekomym podwyższeniu pro­mieniowania w mieście.

...

Chodzi nie o to co przywiozą a co WYWIOZA !

USA: rosyjskie samoloty wojskowe przechwycone w pobliżu Alaski

Amerykańskie i kanadyjskie myśliwce przechwyciły rosyjskie sa­moloty wojskowe u wybrzeży Alaski. Incydenty miały miejsce gdy wizytę w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych składał prezy­dent Ukrainy Petro Poroszenko.

Do pierwszego incydentu doszło w środę. Wtedy to na odległość 100 km od Alaski zbliżyło się sześć rosyjskich samolotów wojsko­wych, w tym dwa bombowce dalekiego zasięgu, dwa samoloty cy­sterny i dwa myśliwce MIG-35. Na spotkanie z Rosjanami Amery­kanie wysłali dwa myśliwce F-22.

Następnego dnia dwa rosyjskie bombowce znalazły się w odległo­ści około 80 kilometrów od północnego wybrzeża Kanady, co spo­wodowało poderwanie dwóch kanadyjskich myśliwców CF-18.

W żadnym z tych przypadków rosyjskie maszyny nie naruszyły przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych i Kanady. Znala­zły się jednak w rozciągających się nad wodami międzynarodo­wymi Strefach Identyfikacji Obrony Powietrznej obu krajów.

Amerykańskie i kanadyjskie media wiążą incydenty z wizytą w Ottawie i Waszyngtonie prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Pentagon mówi, że zdarzenia tego typu traktuje poważnie. Przed­stawiciele resortu obrony USA zwracają jednak uwagę, że w ciągu ostatnich kilku lat Amerykanie przechwycili w strefach identyfi­kacyjnych ponad 50 rosyjskich samolotów.

...

To Obama ma reset .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:18, 20 Wrz 2014    Temat postu:

Stadion Szachtara ostrzelany i uszkodzony

Zniszczona Donbass Arena

Donbass Arena ukraińskiego klubu Szachtar Donieck została w piątek ostrzelana i uszkodzona, pomimo zawieszenia broni po­między ukraińskim rządem a wspieranymi przez Rosję separaty­stami.

"19 września doszło do dwóch eksplozji w bezpośrednim sąsiedz­twie Donbass Areny, w wyniku czego uszkodzona została północ­no-wschodnia fasada. Personel Donbass Areny został ewakuowa­ny w bezpieczne miejsce. Nikt nie ucierpiał" - władze Szachtara poinformowały na oficjalnej stronie internetowej.

Donieck stał się w ostatnich tygodniach bastionem prorosyjskich separatystów, którzy walczą z ukraińskim rządem o odłączenie się od kraju. Miesiąc temu klub poinformował o tym, że w wyni­ku walk zniszczeniu uległo boisko treningowe drużyny.

Donbass Arenę otwarto pięć lat temu. Właściciel Szachtara Rinat Achmetow wydał na cały projekt około 400 mln dolarów. Klubo­wą Infrastrukturę określano jako najnowocześniejszą na świecie. Na 52-tysięcznym stadionie zaledwie dwa lata temu rozgrywały się spotkania Euro 2012, a Szachtar regularnie grywał na nim w Lidze Mistrzów.

W czasie działań militarnych Szachtar przeniósł siedzibę z Do­niecka do Kijowa. Zespół swoje domowe mecze rozgrywa we Lwo­wie.

....

Oligarchowie Ukrainy mają swoją kochaną Rosję ...

Rosyjskie samoloty bojowe naruszyły przestrzeń powietrzną Ukrainy i Szwecji

Ukraińskie i szwedzkie władze poinformowały, że Rosjanie naru­szyli ich przestrzeń powietrzną. Rzecznik Rady Narodowego Bez­pieczeństwa i Obrony Ukrainy Andrij Łysenko mówił o rosyj­skich samolotach w obwodzie donieckim, nad Mariupolem i na granicy z Krymem. Szwecja poinformowała, że dwa rosyjskie sa­moloty bojowe wleciały w przestrzeń powietrzną Szwecji w środę.

Ukraina alarmuje o rosyjskich samolotach nad wschodem kraju

Władze w Kijowie oskarżyły Rosję o wysyłanie bezzałogowych sa­molotów zwiadowczych, naruszających ukraińską przestrzeń po­wietrzną. - Jeden taki samolot zauważono nad Mariupolem. Inny na granicy z Krymem. Obrona przeciwlotnicza Ukrainy wykryła także dwa rosyjskie samoloty wojskowe, które naruszyły prze­strzeń powietrzną na odcinku Siedowo-Melekino w obwodzie do­nieckim - oświadczył rzecznik Rady Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Andrij Łysenko. Poinformował, że na północ­nych krańcach okupowanego przez Rosję Krymu Rosja zgroma­dziła blisko 50 czołgów oraz 100 pojazdów opancerzonych i mo­bilnych wyrzutni rakietowych.

....

Agresja trwa .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:29, 21 Wrz 2014    Temat postu:

Generał Philip Breedlove: rozejm na Ukrainie tylko z nazwy

Naczelny dowódca sił NATO w Europie generał Philip Breedlove wyraził wątpliwości co do przestrzegania ogłoszonego na wschodzie Ukrainy rozejmu między wojskami ukraińskimi a prorosyjskimi separatystami. Na Ukrainie wciąż są wojska rosyjskie - dodał.

- To rozejm tylko z nazwy - zauważył generał w rozmowie z dziennikarzami na marginesie posiedzenia Komitetu Wojskowego NATO w Wilnie.

Breedlove powiedział, że poziom przemocy, m.in. liczba wystrzelonych pocisków artyleryjskich, jest na wschodzie Ukrainy równie wysoka, jak przed ogłoszeniem zawieszenia broni 5 września.

Amerykański generał ma nadzieję, że podpisane dzisiaj w Mińsku porozumienie o stworzeniu zdemilitaryzowanej strefy buforowej między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami pomoże w stabilizacji sytuacji.

Zaznaczył, że na Ukrainie nadal przebywają żołnierze rosyjscy. - Jeśli chodzi o siły armii rosyjskiej to ciągle są one na Ukrainie - powiedział Breedlove. Nie podał liczby tych żołnierzy.

Przedstawiciele władz w Kijowie i prorosyjskich separatystów zawarli dzisiaj w Mińsku porozumienie, przewidujące między innymi zawieszenie broni i utworzenie 30-kilometrowej zdemilitaryzowanej strefy buforowej na wschodzie Ukrainy.

Komitet Wojskowy NATO zebrał się w Wilnie w celu omówienia bieżących spraw sojuszu, w tym sytuacji na Ukrainie. Wybrał też swego nowego przewodniczącego, którym będzie od czerwca 2015 roku czeski generał Petr Pavel.

...

Takie są układy ze ZBiRami ...

Ukraina: trwają walki w Donbasie

Walki trwają mimo zawartego porozumienia

Trwają walki w Zagłębiu Donieckim. Separatyści i rosyjskie wojska atakują ukraińską armię, mimo obowiązującego od 5 września zawieszenia broni i podpisanego tej nocy w Mińsku wstępnego porozumienia o normalizacji sytuacji na Wschodzie Ukrainy. Ukraińcy spodziewają się przybycia w ten rejon dodatkowych oddziałów z Rosji.

Według eksperta wojskowego Dmytra Tymczuka, pozycje Ukraińców są ostrzeliwane przede wszystkim w obwodzie donieckim. Atakowane są okolice Mariupola, Debalcewa oraz Doniecka. W tym ostatnim mieście Rosjanie wzmacniają swoje pozycje w rejonie lotniska, przywożony jest nowy ciężki sprzęt wojskowy.

Oczekuje się przybycia dodatkowych oddziałów z Rosji. Oprócz tego, separatyści planują minowanie niektórych odcinków frontu. Tworzony jest zapas min, które także dostarczane są z Rosji. W okolicach Mariupola, w Nowoazowsku, utworzono obóz szkoleniowy dla bojówkarzy, którzy działają wspólnie z rosyjskimi wojskami.

....

Bandyci i zbrodniarze . Kto te miny później będzie rozbrajal bydlaki !?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:09, 22 Wrz 2014    Temat postu:

Charków przygotowuje się do rosyjskiej inwazji. "Separatystyczna bomba"

Pomimo rozejmu we wschodniej Ukrainie, położony w północno-wschodniej części kraju obwód charkowski przygotowuje się do możliwej inwazji prorosyjskich separatystów. Ukraina zabezpie­cza też granicę z Rosją.

Na ukraińskim przejściu granicznym Płetieniwka panuje ogrom­ny zgiełk. Wolontariusze kopią rowy i zabezpieczają stanowiska strzeleckie. Większość z nich pochodzi z pobliskiego Charkowa.

Ponieważ mieszkańcy miasta obawiają się, że konflikt ogarnie ko­lejne obwody Ukrainy, muszą być przygotowani na najgorsze. Dmytro Makowieckij ze straży obywatelskiej "Hromadzka warta" podkreśla, że wolontariusze przybyli na wezwanie portali spo­łecznościowych, żeby pomóc w zabezpieczaniu granic z Rosją. Za pośrednictwem tych portali młodzi zbierają też pieniądze na ło­paty, narzędzia, rękawice i wynajem pojazdów. - Straż graniczna wypożyczyła nam koparkę. Ale nam potrzebny jest większy sprzęt, bo w przeciwnym razie zamiast kopać jeden dzień, będzie­my musieli przeznaczyć na te prace tydzień - mówi Makowieckij i dodaje, że na to brakuje im jednak środków.

Przygotowania do inwazji w toku

Granica w pobliżu miejscowości Płetieniwka umacniana jest już od prawie sześciu miesięcy, również z udziałem straży granicz­nej. Wolontariuszom z Charkowa pomaga Mykoła Grigoriew, były pracownik ukraińskiego Związku Zapobiegania Katastro­fom. Przybył z oddalonego o 5 km Wowczańska. W tym mieście mieszka jeszcze wielu zwolenników dawnej władzy i byłego pre­zydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, który zbiegł do Moskwy. Ponieważ z jego miasta do robót stawiło się zaledwie sześciu męż­czyzn, obawia się, że ochrona tego odcinka granicy może okazać się bardzo problematyczna.

Ćwiczenia samoobrony

W ramach przygotowań do ewentualnych działań zbrojnych w Charkowie, oddalonym o 80 km od miejscowości przygranicznej Płetieniwka, na placach publicznych "otwarty uniwersytet" prze­prowadza od miesiąca wspólne ćwiczenia. - Każdy musi umieć za­pakować walizkę z dokumentami, zapasem żywności, wodą i le­kami. - Ważne, byście schronienia szukali nie w tunelach metra a schronach przeciwlotniczych - wyjaśnia uczestnikom ćwiczeń Ta­tiana Rjabokon z charkowskiego Związku Spadochroniarzy. Wśród instruktorów są bojownicy, którzy uczestniczyli w wal­kach we wschodniej Ukrainie.

W ćwiczeniach "uniwersytetu" w każdy weekend bierze udział kilkuset mieszkańców miasta. Uczą się obchodzenia z bronią i ka­mizelkami kuloodpornymi oraz jak pomagać rannym.

Za niektóre treningi muszą płacić, za inne nie. Ochotnicy mogą też zostać członkami oddziału partyzanckiego. - Mogą to być za­równo mężczyźni jak i kobiety - zapewnia instruktorka batalio­nu partyzanckiego "Korpus Wschód".

Do tego batalionu chce się przyłączyć 22-letni Jarosław. Mówi, że z przyczyn zdrowotnych nie służył jak dotąd w wojsku. Jednak w obecnej sytuacji w kraju chce się nauczyć, jak bronić siebie i naj­bliższych.

Kontrolowanie schronów i bunkrów

Władze zapewniają, że przygotowania do obrony Charkowa i okolic zaczęły się już dawno; że Urzędy ds. wojskowych rejestrują ochotników i że administracja obwodu chce dokładnie poinfor­mować mieszkańców na temat schronów i ich lokalizacji. - Ale to za mało - uważa Oksana Marczuk. Zanim władze przedstawiły jej i innym wolontariuszom listę schronów w Charkowie, minęło wiele tygodni. Po oględzinach tych obiektów stwierdzono, że zale­dwie 1/3 jest dostatecznie przygotowana do przyjęcia ludzi. Inne albo są zamknięte, albo zagracone. - Tam nic nie funkcjonuje. Teraz organizujemy ochotników do uprzątania rupieci - mówi Oksana.

Władze proszą jednak wolontariuszy, żeby nie siali niepotrzeb­nie paniki w mieście. Oni jednak twierdzą, że im lepiej miasto bę­dzie przygotowane na inwazję wojsk rosyjskich albo donieckich milicji, tym mniej prawdopodobny będzie wybuch wojny.

...

To jest agresja ! Cały naród zjednoczony jak nigdy ! Brawo ! Putin łączy ludzi !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:17, 22 Wrz 2014    Temat postu:

MSZ Niemiec: Rosja prezydenta Putina jest państwem autorytarnym

MSZ Niemiec, które w minionej dekadzie forsowało politykę partnerstwa z Rosją, kreśli w najnowszej analizie ponury obraz sytuacji politycznej w tym kraju, który pod rządami Władimira Putina stał się "państwem autorytarnym" - pisze dzisiaj "Der Spiegel".

"Duma Państwowa tańczy pod dyktando Putina, wymiar sprawiedliwości orzeka wyroki zgodne z wolą Kremla" - czytamy w wewnętrznym dokumencie MSZ, do którego dotarła redakcja niemieckiego tygodnika.

Zdaniem autorów raportu duża część stanu średniego oraz elit w Rosji popiera ten system, ponieważ czerpie z niego korzyści lub jest od niego uzależniona. Korupcja jest częścią tego systemu, a walka z nią dotyczy tylko wybranych fragmentów - oceniają analitycy MSZ w Berlinie.

Jak pisze "Der Spiegel", zajmujący się w swoich partiach kontaktami z Rosją politycy CDU i Zielonych - Andreas Schockenhoff i Marieluise Beck nie wezmą udziału w forum dyskusyjnym niemiecko-rosyjskim pod koniec października w Petersburgu.

Schockenhoff uzasadnił odmowę postawą kierownictwa rosyjskiego posługującego się - jego zdaniem - "jawnymi oszustwami i ukrytymi groźbami". Udział w spotkaniu byłby w tych okolicznością "zdradą idei przyświecającej dialogowi petersburskiemu" - napisał polityk CDU w liście do niemieckiego przewodniczącego komisji organizacyjnej Lothara de Maiziere'a.

Dialog petersburski jako forum regularnych spotkań przedstawicieli społeczeństw Rosji i Niemiec powołali ówczesny kanclerz Gerhard Schroeder oraz Putin na początku ubiegłej dekady.

Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier forsował w latach 2005-2009 roku politykę zbliżenia z Rosją, nazywając ją "partnerstwem dla modernizacji". Po powrocie do MSZ w grudniu 2013 roku Steinmeier ocenia znacznie bardziej krytycznie politykę Rosji, szczególnie jej rolę w sporze o Ukrainę. Pomimo tego Berlin stoi na stanowisku, że należy utrzymać za wszelką cenę dialog z Kremlem, gdyż ani konfliktu na Ukrainie, ani też innych konfliktów międzynarodowych nie da się rozwiązać bez udziału Rosji.

....

Kolejne odkrycia . Nie Rosja nie jest autrytarna . To reżim gangstersko mafijno kgbowski . To gorzej ... A wy to wspieracie kasą za ropę .

Szef władz Krymu: tatarski Medżlis nie ma podstaw prawnych

Pełniący obowiązki szefa władz Krymu Siergiej Aksjonow oznaj­mił, że z prawnego punktu widzenia taka organizacja jak Medżlis (organ samorządu Tatarów krymskich) nie istnieje. - Nie była za­rejestrowana w sposób właściwy, nie ma jej - powiedział.

- Z prawnego punktu widzenia w mym przekonaniu ta organiza­cja nie istnieje - powiedział Aksjonow w obszernym wywiadzie dla rosyjskiego dziennika "Kommiersant". Odpowiedział tak za­pytany o krymskich Tatarów, Medżlis i perspektywę współpracy z tą organizacją.

Na uwagę dziennika, że organizacja ta jednak de facto istnieje i cieszy się autorytetem wśród Tatarów krymskich, Aksjonow po­wiedział, że stosunkowo niewielkim i gdyby przeprowadzono sondaż, to okazałoby się, że popiera ją nie więcej niż 15-20 proc. krymskich Tatarów.

Władze regionu, jak utrzymuje ich przedstawiciel, rozpatrzą moż­liwość współpracy z Medżlisem, gdy organ ten dokona rejestracji zgodnie z wymaganiami rosyjskiego ustawodawstwa.

Aksjonow zaznaczył, że wszelkie działania przeciw uznaniu przy­łączenia Krymu do Rosji będą ścigane z całą surowością.

W ubiegłym tygodniu na wniosek rosyjskich władz policja prze­szukała budynek Medżlisu w Symferopolu i domy działaczy spo­łeczności tatarskiej, stanowiącej 12 proc. mieszkańców półwyspu zaanektowanego w marcu przez Moskwę. Według przedstawicie­li społeczności Tatarów, nakazano opróżnić pomieszczenia Me­dżlisu. Do przeszukań doszło w dwa dni po wyborach lokalnych, organizowanych 14 września przez Rosję na Półwyspie Krym­skim po raz pierwszy od oderwania go od Ukrainy. Wybory te, które wygrała prokremlowska Jedna Rosja, zostały przez społecz­ność Tatarów krymskich zbojkotowane.

Tatarzy krymscy byli przeciwni przyłączeniu Krymu do Rosji; 300-tysięczna muzułmańska społeczność tatarska w większości zbojkotowała głosowanie w marcowym referendum.

....

Bydlaki niszczą Tatarów ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:55, 22 Wrz 2014    Temat postu:

Stypendia dla studentów z Winnicy na Ukrainie

Wydział Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Kielce informu­je o naborze wniosków o przyznanie Stypendium Miasta Kielce na rok akademicki 2014/2015 dla studentów jednolitych studiów stacjonarnych, studiów stacjonarnych pierwszego, drugiego i trze­ciego stopnia realizowanych na uczelni wyższej w Kielcach, będą­cych absolwentami szkół średnich i wyższych z miasta partner­skiego Kielc - Winnicy na Ukrainie.

Prawo do ubiegania się o stypendium przysługuje studentom, któ­rzy spełniają łącznie następujące kryteria:

a) posiadają status studenta jednolitych studiów stacjonarnych, studiów stacjonarnych pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia realizowanych na uczelni wyższej w Kielcach,

b) są absolwentami szkoły średniej lub wyższej w Winnicy na Ukrainie,

c) w terminie określonym regulaminem uczelni zaliczyli dany rok studiów poprzedzający rok złożenia wniosku o przyznanie stypendium (nie dotyczy studentów pierwszego roku studiów),

d) nie przebywają na urlopie, którym mowa w art. 172 ust. 1 usta­wy – Prawo o szkolnictwie wyższym, z wyjątkiem urlopów nauko­wych i w ramach stypendiów zagranicznych.

Wnioski o przyznanie stypendium należy składać osobiście w se­kretariacie Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Kielce, ul. Strycharska 6 (pok. Nr 603) w

terminie 1-15 października 2014 r. lub przesyłką pocztową na adres Urząd Miasta Kielce, ul. Rynek 1.

Do wniosku o przyznanie stypendium należy dołączyć:

1. świadectwo potwierdzające ukończenie szkoły średniej lub wyższej mającej swoją siedzibę w Winnicy na Ukrainie (może być także odpis poświadczony za zgodność z oryginałem przez jednostkę wystawiającą dokument lub wnioskodawcę),

2. oświadczenie o numerze rachunku bankowego, na który bę­dzie przekazywane stypendium.

Ważne!

Wnioski niekompletne lub złożone po terminie nie będą rozpa­trywane.

Stypendium może zostać przyznane niezależnie od innych wy­różnień, nagród finansowych i stypendiów pochodzących z in­nych źródeł.

Szczegółowe informacje w Wydziale Edukacji, Kultury i Sportu ul. Strycharska 6, pok. nr 4, nr tel. 36-76-635, 36-76-626.

...

Brawo ! Popieramy !

Zrujnowane miasta na wschodzie Ukrainy. Separatyści szykują się do kolejnego ataku


Na wschodzie Ukrainy sytuacja nadal jest napięta. Separatyści nie przestrzegają zawieszenia broni i przygotowują się do ataku. Najgorzej jest w okolicach Doniecka, Debalcewa i Mariupola. Tam Ukraińcy są regularnie ostrzeliwani. Miesiące walk między wojskami ukraińskimi a separatystami doprowadziły do ruiny wiele z tamtejszych miast.

Według eksperta wojskowego Dmytra Tymczuka, Rosjanie i terro­ryści omawiają obecnie, czy uderzyć głównie na północy w obwo­dach ługańskim i donieckim, czy na południu tego ostatniego, nad Morzem Azowskim. Wzmacniane są też siły separatystów, do których teraz mają wchodzić tylko ci, którzy sprawdzili się w po­przednich walkach.

W ten weekend Rosjanie dostarczyli na wschód Ukrainy specjal­ne stacje radiolokacyjne i służące do prowadzenia walki elektro­nicznej. Przyjechały one, jako część "konwoju humanitarnego". Są obsługiwane i ochraniane wyłącznie przez Rosjan, przemiesz­czają się tylko w nocy i są dobrze kamuflowane.

Terroryści nie są informowani o ich ruchach. W konwoju przyje­chała także amunicja dla separatystów. Na Ukrainę z Rosji wjeż­dża też ciężki sprzęt wojskowy.

Od 5 września w Zagłębiu Donieckim obowiązuje zawieszenie broni, które zostało potwierdzone w miniony piątek kolejnym po­rozumieniem w Mińsku. Przewidywało ono też wycofanie wojsk na 15 kilometrów z każdej strony frontu. Ukraińcy tłumaczą, że nie mogą wykonać tego warunku, dopóki są ostrzeliwani przez Rosjan i separatystów.

....

Zbrodniarze z Kremla podsypuja prochu !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:40, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Ukraina: proboszcz modlił się za Putina, wierni oburzeni

Proboszcz zirytował wiernych modlitwą za Putina

Część wiernych parafii we wsi Chodosi w rejonie rówieńskim na Ukrainie wystąpiła z niej na znak protestu wobec jednego z księ­ży. Według mediów ukraińskich, zaproszony z sąsiedniej wioski na święto parafialne duchowny modlił się w ich świątyni za pre­zydenta Rosji Władimira Putina i za "wojsko ruskie".

Po tych słowach duża część parafian opuściła cerkiew, należącą do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiew­skiego (UKP PM) i utworzyła wspólnotę niekanonicznego Patriar­chatu Kijowskiego.

20 września w dotychczasowej świątyni zamknęli się ci parafia­nie, którzy pozostali w UKP PM. Jeden z nich wystrzelił z pistole­tu gazowego do tych, którzy domagali się otwarcia drzwi, za co został zatrzymany, a całą sprawę zgłoszono miejscowej milicji.

Miejscowy proboszcz zapewnia, że sam nigdy nie modlił się za Putina, gdyż uważa go za przyczynę "ukraińskich nieszczęść". Całą sprawę badają organy porządkowe.

Tymczasem eparchia (diecezja) rówieńska Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego (UKP PK) stwierdziła stanowczo, że nie ma nic wspólnego z tymi wydarzeniami. Na po­czątku września arcybiskup rówieński i ostroski UKP PM Bartło­miej wydał oświadczenie do swoich wiernych, w którym stwier­dził, iż zwolennicy UKP PK swoimi działaniami "oddalają czas ewentualnego zjednoczenia w przyszłości w jeden Kościół Prawo­sławny na Ukrainie".

...

A tak faktycznie modlić się za Putina oznacza ratować go od piekla do którego co dzień się przybliża .

Separatyści na wschodzie Ukrainy przygotowują się do ataku?

Separatyści na wschodzie Ukrainy nie przestrzegają zawieszenia broni i przygotowują się do ataku - twierdzi ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk. Jego zdaniem, Rosjanie zastanawiają się obec­nie, gdzie uderzyć. Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Do­niecka, Debalcewa i Mariupola. Tam Ukraińcy są regularnie ostrzeliwani.

Według Tymczuka, Rosjanie i terroryści omawiają obecnie, czy uderzyć głównie na północy w obwodach ługańskim i donieckim, czy na południu tego ostatniego, nad Morzem Azowskim. Wzmac­niane są też siły separatystów, do których teraz mają wchodzić tylko ci, którzy sprawdzili się w poprzednich walkach.

W ten weekend Rosjanie dostarczyli na wschód Ukrainy specjal­ne stacje radiolokacyjne i służące do prowadzenia walki elektro­nicznej. Przyjechały one jako część "konwoju humanitarnego". Są obsługiwane i ochraniane wyłącznie przez Rosjan, przemiesz­czają się tylko w nocy i są dobrze kamuflowane. Terroryści nie są informowani o ich ruchach. W konwoju przyjechała także amuni­cja dla separatystów. Na Ukrainę z Rosji wjeżdża też ciężki sprzęt wojskowy.

Od 5 września w Zagłębiu Donieckim obowiązuje zawieszenie broni, które zostało potwierdzone w ten piątek kolejnym porozu­mieniem w Mińsku. Przewidywało ono też wycofanie wojsk na 15 kilometrów z każdej strony frontu. Ukraińcy tłumaczą, że nie mogą wykonać tego warunku dopóki są ostrzeliwani przez Ro­sjan i separatystów.

...

Tak dopóki im się kryją nie rozwali będą kombinować jak tu czynić zło . A wystarczy walnac i ten balon pęknie ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:31, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Rodziny niemieckich ofiar katastrofy Boeinga 777 pozwą UkrainęNiedziela, 21 września 2014, źródło:IAR


fot.AFP / OLAF KRAAK
Rodziny niemieckich ofiar katastrofy malezyjskiego Boeinga 777 zarzucają władzom Ukrainy, że dopuściły do tej tragedii. Zapowiadają zaskarżenie Ukrainy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.


Profesor prawa lotniczego Elmar Giemulla reprezentuje trzy rodziny ofiar. Jak mówi w rozmowie z bulwarówką "Bild am Sonntag", zgodnie z prawem międzynarodowym, odpowiedzialne za katastrofę jest państwo, nad którego terytorium doszło do wypadku. Dlatego planuje pozwać Ukrainę i jej prezydenta. Jego zdaniem Ukraina powinna była zamknąć swoją przestrzeń powietrzną, jeśli nie mogła zagwarantować bezpieczeństwa pasażerom.

Rodziny niemieckich ofiar zarzucają władzom Ukrainy zaniedbanie ze skutkiem śmiertelnym. Przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka będą domagać się odszkodowań. Prawnik mówi o co najmniej milionie euro za każdą osobę, która straciła życie.

Zestrzelenie Boeinga 777

Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines leciał 17 lipca z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Maszyna została zestrzelona nad wschodnią Ukrainą, na obszarze kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów. W katastrofie zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga - łącznie 298 osób, w tym 196 obywateli Holandii i czworo obywateli Niemiec. Śledztwem w sprawie katastrofy na prośbę władz ukraińskich kieruje Holandia.

Z raportu holenderskiej komisji ustalającej przyczyny zdarzenia wynika, że możliwą przyczyną katastrofy Boeinga 777 było uderzenie przez "dużą liczbę obiektów z zewnątrz lecących z wysoką prędkością". Maszyna rozpadła się na kawałki jeszcze w powietrzu. W kabinie pilotów nie było słychać żadnych sygnałów alarmowych, które wskazywałyby na problemy techniczne, nie ma też świadectw tego, że katastrofę samolotu wywołały usterki techniczne lub błędy załogi - podkreślono w raporcie.

!!!!

CO ZA PODŁOŚĆ ! PONIEWAŻ OD PUTINA NIC NIE DOSTANĄ TO .... OSKARŻYLI UKRAINĘ ! OFIARĘ ! TYPOWE ZACHODNIE !

Rosjanie szkolą się na Mistralu kupionym od Francji. Połowa marynarzy poznała możliwości okrętu

200 rosyjskich marynarzy zakończyło pierwsze testy okrętu desantowego "Władywostok". Załoga od 13 czerwca pływała po Atlantyku, poznając funkcje okrętu. Jak podała agencja RIA Novosti, we wtorek kolejna 200-osobowa załoga rozpocznie drugą turę testów okrętu.

Szkolenia rosyjskich marynarzy odbywają się w towarzystwie francuskich instruktorów i ekspertów ze stoczni DCNS, która skonstruowała jednostkę. Okręt jeszcze w tym roku ma zostać oficjalnie przekazany Rosji, co wiąże się również z zainstalowaniem na nim uzbrojenia.

Proces wydania "Władywostoku" opóźnił się w związku z wydarzeniami na Ukrainie i sankcjami nałożonymi na Moskwę. Przez ostatnie trzy miesiące okręt był przycumowany, ale jak podaje agencja RIA Novosti, Rosjanie najprawdopodobniej mieli możliwość zapoznania się z Mistralem "na sucho".

Jeszcze w lipcu prezydent Francois Hollande mówił, że Francja wywiąże się z kontraktu na przekazanie pierwszego Mistrala, za który Rosjanie już zapłacili, i przypominał, że w przypadku niedostarczenia okrętu Paryż musiałby zwrócić koszty. Zastrzegł, że w zależności od postawy Rosji Francja jest gotowa zrewidować dostawę drugiego Mistrala.

W sierpniu Rosja ostrzegała, że jeśli dojdzie do zerwania kontraktu, to Moskwa skieruje sprawę do sądu arbitrażowego i będzie się ubiegała o odzyskanie całości pieniędzy.

Zawarty w 2011 roku za prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego kontrakt opiewa na 1,2 miliarda euro i przewiduje kupno dwóch okrętów desantowych typu Mistral. Był to pierwszy tak duży kontrakt na import sprzętu wojskowego zawarty przez Moskwę od upadku ZSRR.

Pierwszej dostawie sprzeciwiało się wielu zachodnich liderów, z rządem USA na czele. Na początku września Francja, pod wpływem międzynarodowej presji, zagroziła zamrożeniem dostawy dla Rosji. Jednak w kolejnych dniach podkreślano, że słowa wypowiedziane przez prezydenta Francois Hollande'a nie były oficjalnym stanowiskiem, a jedynie opinią francuskiego przywódcy. Zdaniem prezydenta, warunkiem dostawy powinno być zawarcie rozejmu na Ukrainie i polityczne rozwiązanie konfliktu.

Okręt desantowy "Władywostok" może zabrać na pokład 700 żołnierzy, 16 śmigłowców bojowych i 50 pojazdów opancerzonych.

Druga jednostka typu Mistral, nazwana "Sewastopol", ma zostać oddana Rosji w listopadzie 2015 roku. W połowie sierpnia główny rosyjski eksporter broni Rosoboroneksport poinformował, że Moskwa dokona "końcowej płatności" dopiero po otrzymaniu drugiego okrętu.

...

To macie Zahut !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:32, 24 Wrz 2014    Temat postu:

Niemiecki statek wycieczkowy zignorował sankcje i zacumował na Krymie

Niemiecki statek wycieczkowy "Ocean Majesty" przypłynął do portu w Jałcie na Krymie, ignorując sankcje nałożone przez Komisję Europejską na Rosję. Jak informuje niemiecki kanał radiowo-telewizyjny NDR, na pokładzie jednostki było 500 pasażerów, którzy opuścili statek i spędzili na Krymie cały dzień.

Krym został zajęty przez Rosję w marcu po referendum, jakie zorganizowano na półwyspie. Większość mieszkańców miała się w nim wypowiedzieć za oderwaniem od Ukrainy i zjednoczeniem z Rosją.

Zachód nie uznaje aneksji Krymu przez Rosję, za ten krok nałożono na Moskwę sankcje, które przewidują zakaz zawijania statków krajów zachodnich do portów na półwyspie.

...

I macie zachodnie kanalie .

Według przewodniczącej Komitetu Matek Żołnierzy, organizacji pozarządowej broniącej praw żołnierzy sił zbrojnych Rosji, Walentiny Mielnikowej obecnie na Ukrainie może przebywać 7-8 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Swoje szacunki opiera ona na informacjach pozyskanych od rodzin, których synowie lub mężowie pojechali na ćwiczenia wojskowe, a potem utracono z nimi kontakt.

Kijów i Zachód oskarżają Rosję o wysłanie regularnych jednostek wojskowych na wschód Ukrainy. Moskwa temu zaprzecza. Rosyjskie organizacje broniące praw człowieka twierdzą, że do tej pory w walkach na południowym wschodzie Ukrainy zginęło co najmniej 200 rosyjskich żołnierzy.

...

Przesłanki są błędne . Po pierwsze z niektórymi jest kontakt a nie piszą że są na Ukrainie . Inni nie mają bliskich rodzin ... Stąd razy 2 czyli 15 tys . Poza tym są nad granicą oddziały które raz są po tej raz po drugiej stronie . Czyli kręci się tam z 50 tys. agresorow .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:46, 24 Wrz 2014    Temat postu:

Z Ukrainy na Śląsk

Polskie spółki węglowe rozglądają się za tańszymi rozwiązania­mi. Pierwsza jaskółka z Ukrainy już w Polsce. Jak oceniają eksper­ci - to bardzo prosty, ale wydajny kombajn chodnikowy .

...

Współpracujmy ...

Telewizja mniejszości tatarskiej na Krymie oskarżona o ekstremizm

Dyrekcja telewizji mniejszości tatarskiej na Krymie, ATR, poinfor­mowała dziś, że stacja została oskarżona o ekstremizm przez wła­dze półwyspu, zaanektowanego w marcu przez Rosję.

W liście wysłanym do ATR krymski oddział rosyjskiego MSW na­pisał, że stacja "celowo podżegała Tatarów krymskich, by nie oka­zywali zaufania władzom" - informuje agencja AFP, która otrzy­mała kopię listu.

Oskarżył także ATR o regularne mówienie o "represjach etnicz­nych i religijnych" wobec Tatarow i "kształtowanie antyrosyj­skiej opinii publicznej" na półwyspie, co stanowi "pośrednio groź­bę działalności ekstremistycznej".

Takie zarzuty to "bardzo poważny sygnał" - powiedziała AFP dy­rektor generalna stacji Elzara Islamowa.

- Wszystkie oskarżenia stawiane stacji i wyrażone w tym liście są wymyślone i bezpodstawne. Do niczego nie podżegaliśmy i nie grozimy działalnością ekstremistyczną; telewizja jedynie infor­muje swych widzów o tym, co dzieje się na półwyspie - podkreśli­ła Islamowa.

Po raz pierwszy od aneksji Krymu przez Rosję prywatna i nieza­leżna telewizja ATR, założona w 2005 roku tuż po pomarańczo­wej rewolucji, myśli o zakończeniu działalności. Stacja pełni rolę głosu Tatarów krymskich, mniejszości stanowiącej dziś 12 proc. mieszkańców półwyspu.

W ostatnich tygodniach miejscowe władze zatrzymały wielu dzia­łaczy Tatarów krymskich i przeprowadziły serię przeszukań w lo­kalach należących do mniejszości, sprzeciwiającej się przyłącze­niu regionu do Rosji. Pełniący obowiązki gubernatora Krymu Siergiej Aksjonow oznajmił w poniedziałek, że z prawnego punk­tu widzenia nie istnieje taka organizacja, jak Medżlis (organ sa­morządu Tatarów krymskich). - Nie była zarejestrowana w spo­sób właściwy, nie ma jej - powiedział.

Rosja zaanektowała w marcu należący do Ukrainy Półwysep Krymski w wyniku referendum uznanego za nielegalne przez Kijów i wspólnotę międzynarodową. 300-tysięczna muzułmań­ska społeczność tatarska była przeciwna referendum.

RosjTatarów deportowano z Krymu w 1944 roku w związku z oskarżeniami o kolaborację z III Rzeszą. Na półwysep pozwolono im wrócić dopiero w połowie lat 80. W efekcie duża część społecz­ności tatarskiej jest negatywnie nastawiona do władz w Moskwie.

...

Bydlaki dręczą Tatarów ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:50, 24 Wrz 2014    Temat postu:

Rosyjskie media: Putin wysłał list

Rosja zagroziła Ukrainie całkowitym ze­rwaniem kontaktów handlowych. Ma to wynikać z listu Władimi­ra Putina. Dokument ma datę 17 września, ale dopiero dziś ujrzał światło dzienne za sprawą agencji Reuters i rosyjskich mediów. Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z dzienni­karzami rosyjskiej agencji RBK ani nie potwierdził istnienia ta­kiego listu, ani mu nie zaprzeczył.

Z listu ma wynikać, że Moskwa zdecyduje się na drastyczne odcię­cie Ukrainy od swoich rynków w przypadku realizacji przez Kijów gospodarczej części umowy stowarzyszeniowej z Unią Eu­ropejską. List Putina do Poroszenki daje też do zrozumienia, że strona rosyjska nie zaakceptuje umowy stowarzyszeniowej, jeśli nie zostaną wprowadzone do niej korekty.

Gospodarz Kremla ostrzega, że "nawet przyjęcie ustaw, które będą dotyczyć realizacji umów Kijowa z Brukselą, zostanie po­traktowane jako zerwanie porozumienia o zawieszeniu realiza­cji gospodarczej części eurointegracji". Władimir Putin miał oce­nić, że państwa Unii Celnej: Rosja, Białoruś i Kazachstan mogą stracić na reeksporcie unijnych towarów pod szyldem ukraiń­skim około trzech miliardów dolarów.

...

Bydlak znowu agresja !

Rosjanie na Ukrainie nadal przeprowadzają ataki

Mimo ogłoszonego rozejmu walki na Ukrainie nadal trwają

Bojownicy prorosyjscy nadal ostrzeliwują siły ukraińskie na wschodzie kraju; minionej nocy atakowali ich pozycje w mia­stach Donieck i Debalcewe – poinformowało dziś dowództwo ope­racji antyterrorystycznej w Kijowie.

Ukraiński ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk przekazał, że od wtorku wojska ukraińskie zostały ostrzelane co najmniej 50 razy mimo obowiązującego od prawie trzech tygodni rozejmu oraz memorandum, które przewiduje wycofanie sił obu stron konflik­tu na 15 kilometrów od zajmowanych wcześniej pozycji.

- Najbardziej intensywny ostrzał naszych pozycji, także w godzi­nach nocnych, odnotowano w rejonie lotniska w Doniecku. Ten strategiczny obiekt znajduje się pod kontrolą sił antyterrorystycz­nych już od pół roku – oświadczyło dowództwo operacji przeciw­ko separatystom. Po raz kolejny zapewniło, że strona ukraińska przestrzega ustaleń o zawieszeniu broni i wypełnia postanowie­nia memorandum.

Według Tymczuka oddziały separatystów wycofują ciężką broń z planowanej strefy buforowej w obwodach donieckim i ługańskim tylko w niektórych miejscach. W pozostałych używają przeciwko Ukraińcom czołgów, artylerii oraz systemów rakietowych Grad.

Ekspert podkreślił, że przy wschodnich granicach Ukrainy trwa koncentracja wojsk rosyjskich i sprzętu bojowego. Zgrupowane są one także na okupowanym przez Rosję Krymie. - Na Krymie przy granicy z obwodem chersońskim przerzucono kilka zestawów obrony przeciwlotniczej – napisał Tymczuk na swoim Facebooku.

Memorandum zawarte w ubiegłym tygodniu w Mińsku przez grupę kontaktową ds. ukraińskiego kryzysu przewiduje wycofa­nie się każdej ze stron konfliktu na wschodniej Ukrainie, by mię­dzy siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami powstała 30-kilometrowa zdemilitaryzowana strefa buforowa.

Dokument mówi o zakazie użycia jakiejkolwiek broni oraz pro­wadzenia działań ofensywnych. Wprowadzono też zakaz roz­mieszczania broni ciężkiej i sprzętu wojskowego w rejonach za­mieszkanych, a także stawiania nowych min i zapór inżynieryj­nych. Zapory, które zainstalowano wcześniej, mają zostać usunię­te. Nadzór nad przestrzeganiem porozumienia sprawuje misja monitoringowa OBWE.

....

To jest terror państwowy .

Genialne ! Przemyślenie ten obrazek . Car Rosji to nie jest jednostka ludzka to funkcja . Cyborg .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:47, 25 Wrz 2014    Temat postu:

Krym: atak na tatarskiego działacza

Nieznani sprawcy zaatakowali działacza tatarów krymskich Nadira Bekirowa, uniemożliwiając mu wyjazd na konferencję ONZ do Nowego Jorku.

Kiedy Nadir Bekirow jechał z Symferopola w kierunku dworca kolejowego w Dżankoj na Krymie, zaatakowali go czterej zamaskowani mężczyźni. Samochód ciężarowy zatrzymał jego taksówkę, napastnicy wyciągnęli Bekirowa z auta, pobili go, zabrali paszport i telefon komórkowy.

Działacz mówi, że nie ma wątpliwości, iż był to politycznie motywowany atak, który miał zablokować jego działalność na rzecz mniejszości tatarskiej, stanowiącej rdzenną ludność Krymu.

Od marca, kiedy Rosja zajęła półwysep, tamtejsi Tatarzy są prześladowani, nowe władze ograniczają ich prawa, między innymi do swobodnego przemieszczania się. Wielu ich przywódców objęto zakazem wjazdu na teren tak zwanej Autonomicznej Republiki Krymu. Rosyjskie władze sporządziły też listę 344 Tatarów, których obecność na Krymie "nie jest pożądana".

Po zaanektowaniu półwyspu przez Moskwę, wielu przedstawicieli tej grupy etnicznej uciekło w obawie przed prześladowaniami.

W tym roku mija 70. rocznica masowych wysiedleń Tatarów z Krymu, przeprowadzonych przez Stalina. Armia Czerwona dopuszczała się na nich masowych zbrodni, mordów, gwałtów i rabunków. Wysiedlono z Krymu w sumie około 200 tysięcy Tatarów. Zaczęli oni wracać na swoje ziemie w latach 90 XX w., po rozpadzie Związku Radzieckiego.

...

Sprawcy dobrze znani . Ci sami co napadli na kraj .

Ukraina: separatyści odkryli grób z ciałami zaginionych kobiet

Prorosyjscy separatyści z obwodu donieckiego odkryli w miejscowości Kommunar płytki grób ze szczątkami czterech zaginionych kobiet. Jedne ze zwłok były pozbawione głowy. Wszystkie ofiary miały związane z tyłu ręce. Według rosyjskiego serwisu Ruptly, na kobietach najprawdopodobniej dokonano egzekucji. Nie wiadomo, kiedy się to stało, ale znalezione ciała są w stanie rozkładu. Grób znajdował się na terenie miejscowej kopalni.

...

COŚ NIESAMOWITEGO ! ODKRYWAJĄ JUŻ WŁASNE OFIARY ! BEZCZELNOŚĆ BYDLAKÒW ROŚNIE ! BO NIE DOSTALI PO MORDZIE !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:05, 25 Wrz 2014    Temat postu:

Słowacja: parlament odmawia apelu do Rosji w rezolucji o sytuacji na Ukrainie


premier Słowacji - Robert Fico i premier Ukrainy - Arsenij Jaceniuk - Reuters

Słowacki parlament odmówił dziś zawarcia w rezolucji o sytuacji na Ukrainie apelu do Rosji o niewspieranie prorosyjskich separa­tystów i poszanowanie niepodległości, suwerenności i integralno­ści terytorialnej sąsiedniego państwa.

Szef rządu Robert Fico oświadczył, że uważa konflikt na Ukrainie za rezultat zmagań o wpływy w regionie między USA a Federacją Rosyjską.

Rządząca partia Smer-SD, na której czele stoi Fico, przegłosowała wykreślenie z rezolucji zapisów wzywających Moskwę do zaprze­stania udzielania pomocy separatystom, dążenia do wygaszenia konfliktu i poszanowania suwerenności kraju. W 150-miejscowej Radzie Narodowej lewicowy Smer ma 83 deputowanych.

Media na Słowacji pisały, że wykreślone zapisy zaproponowało ministerstwo spraw zagranicznych.

Rezolucja w ostatecznym kształcie zatwierdzonym przez deputo­wanych mówi, że "Rada Narodowa popiera wszelkie starania spo­łeczności międzynarodowej, których celem jest osiągnięcie poko­jowego rozwiązania konfliktu na południowym wschodzie Ukra­iny". Parlament wyraża zadowolenie z zawartego w Mińsku me­morandum, przewidującego rozejm, i wzywa wszystkich uczestni­ków konfliktu do jego przestrzegania.

Rezolucja ponadto popiera dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu ukraińskiego poprzez porozumienie między Ukrainą, Rosją, Unią Europejską i USA.

Słowacka opozycja skrytykowała wpisanie do treści uchwały Sta­nów Zjednoczonych, które nie należą do grupy kontaktowej zaj­mującej się konfliktem na Ukrainie. - Wprowadzimy zamiesza­nie i skłamiemy, jeśli zechcemy rozciągnąć odpowiedzialność na tych, na których ona nie spoczywa - powiedział były szef prawico­wego rządu Mikulasz Dzurinda.

Słowacka Unia Chrześcijańska i Demokratyczna–Partia Demokra­tyczna (SDKU-DS), do której należy, już zapowiedziała, że będzie starała się odwołać premiera Fico ze stanowiska, gdyż szkodzi in­teresom Słowacji.

- Słowacja jeszcze nigdy nie znalazła się w tak poważnym niebez­pieczeństwie. Osoba, która interesów Rosji broni bardziej niż Sło­wacji, zagraża naszemu bezpieczeństwu. Nie ma najwyraźniej ochoty dyskutować o tak ważnej sytuacji w parlamencie i dlatego nie może być premierem Republiki Słowackiej - powiedział cyto­wany przez agencję SITA przewodniczący klubu poselskiego SDKU-DS Ludovit Kanik.

Rząd w Bratysławie już wcześniej reprezentował stanowisko sprzyjające Moskwie. Zgłaszał m.​in. zastrzeżenia dotyczące roz­szerzenia unijnych sankcji przeciw Rosji. Premier Fico, obejmu­jąc urząd, zapowiedział odbudowę przyjaznych relacji z Moskwą i utrzymywanie korzystnych dla obu stron stosunków handlo­wych.

...

ALE BYDLAKI I TO Z KRAJU KTÓRY SOWIECI WYDALI HITLEROWCOM ! POZWOLILI NA MASAKRĘ BOHATERSKICH POWSTAŃCÓW ! FICO DO WIĘZIENIA ! I CZEKAĆ NA TRYBUNAŁ KARNY !

MSW Ukrainy: Polska, jako jeden z niewielu krajów, zachowuje się fair wobec Ukrainy

Ukraina ma nadzieję, że polski sprzęt wojskowy, który ratuje już życie ukraińskich żołnierzy na wschodzie kraju, nadal będzie tutaj trafiał – powiedział minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow podczas otwartych w środę targów zbrojenio­wych w Kijowie.

- Polska jest jednym z niewielu krajów, które w obecnej sytuacji zachowują się wobec Ukrainy fair. Jedyna porządna umowa, którą Ukraina zawarła z partnerami zagranicznymi, to kontrakt z polską firmą – mówił minister w trakcie międzynarodowych targów zbrojeniowych "Arms and Security".

Awakow poinformował, że Ukraińcy kupili w Polsce kamizelki kuloodporne i hełmy wyprodukowane przez Maskpol, spółkę na­leżącą do Polskiego Holdingu Obronnego.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Sądzę, że są to najlepsze kamizel­ki, jakie są na rynku, i najlepsze hełmy, które uratowały życie wielu naszych żołnierzy. Wiem to z rozmów z dowódcami, którzy są na froncie – przekazał.

Szef MSW podkreślił, że realizacja tego kontraktu możliwa była dzięki ścisłej współpracy władz Ukrainy z polskim rządem.

Awakow uważa, że Polska rozumie, w jakiej sytuacji znajduje się dziś Ukraina. - Polska powinna być najmniej cynicznym pań­stwem spośród członków UE i najlepiej rozumieć niebezpieczeń­stwo agresji rosyjskiej. W jej interesie leży uzbrajanie Ukrainy i wspomaganie nas dostawami, finansowaniem zakupów sprzętu czy też ich kredytowaniem – powiedział.

Minister poinformował, że Ukraina ma określone plany współ­pracy wojskowej z naszym krajem.

- Znamy plusy produkcji polskiego przemysłu obronnego i ocze­kujemy, że będziemy intensywnie współpracowali w tej dziedzi­nie. Prezydent Petro Poroszenko rozmawiał o tym z prezyden­tem Bronisławem Komorowskim, a dalsze kontakty kontynuowa­ne są na poziomie premierów i ministerstw. Sądzę, że relacje w tym zakresie będą dynamiczne – oświadczył Awakow.

...

Tak znowu Polska pokazała czym jest honor o którym mówił Józef Beck ! Aż dziw z takimi władzami ale wielką historia wymusza honor i na karłach ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 134308
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:05, 25 Wrz 2014    Temat postu:

Słowacja: parlament odmawia apelu do Rosji w rezolucji o sytuacji na Ukrainie


premier Słowacji - Robert Fico i premier Ukrainy - Arsenij Jaceniuk - Reuters

Słowacki parlament odmówił dziś zawarcia w rezolucji o sytuacji na Ukrainie apelu do Rosji o niewspieranie prorosyjskich separa­tystów i poszanowanie niepodległości, suwerenności i integralno­ści terytorialnej sąsiedniego państwa.

Szef rządu Robert Fico oświadczył, że uważa konflikt na Ukrainie za rezultat zmagań o wpływy w regionie między USA a Federacją Rosyjską.

Rządząca partia Smer-SD, na której czele stoi Fico, przegłosowała wykreślenie z rezolucji zapisów wzywających Moskwę do zaprze­stania udzielania pomocy separatystom, dążenia do wygaszenia konfliktu i poszanowania suwerenności kraju. W 150-miejscowej Radzie Narodowej lewicowy Smer ma 83 deputowanych.

Media na Słowacji pisały, że wykreślone zapisy zaproponowało ministerstwo spraw zagranicznych.

Rezolucja w ostatecznym kształcie zatwierdzonym przez deputo­wanych mówi, że "Rada Narodowa popiera wszelkie starania spo­łeczności międzynarodowej, których celem jest osiągnięcie poko­jowego rozwiązania konfliktu na południowym wschodzie Ukra­iny". Parlament wyraża zadowolenie z zawartego w Mińsku me­morandum, przewidującego rozejm, i wzywa wszystkich uczestni­ków konfliktu do jego przestrzegania.

Rezolucja ponadto popiera dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu ukraińskiego poprzez porozumienie między Ukrainą, Rosją, Unią Europejską i USA.

Słowacka opozycja skrytykowała wpisanie do treści uchwały Sta­nów Zjednoczonych, które nie należą do grupy kontaktowej zaj­mującej się konfliktem na Ukrainie. - Wprowadzimy zamiesza­nie i skłamiemy, jeśli zechcemy rozciągnąć odpowiedzialność na tych, na których ona nie spoczywa - powiedział były szef prawico­wego rządu Mikulasz Dzurinda.

Słowacka Unia Chrześcijańska i Demokratyczna–Partia Demokra­tyczna (SDKU-DS), do której należy, już zapowiedziała, że będzie starała się odwołać premiera Fico ze stanowiska, gdyż szkodzi in­teresom Słowacji.

- Słowacja jeszcze nigdy nie znalazła się w tak poważnym niebez­pieczeństwie. Osoba, która interesów Rosji broni bardziej niż Sło­wacji, zagraża naszemu bezpieczeństwu. Nie ma najwyraźniej ochoty dyskutować o tak ważnej sytuacji w parlamencie i dlatego nie może być premierem Republiki Słowackiej - powiedział cyto­wany przez agencję SITA przewodniczący klubu poselskiego SDKU-DS Ludovit Kanik.

Rząd w Bratysławie już wcześniej reprezentował stanowisko sprzyjające Moskwie. Zgłaszał m.​in. zastrzeżenia dotyczące roz­szerzenia unijnych sankcji przeciw Rosji. Premier Fico, obejmu­jąc urząd, zapowiedział odbudowę przyjaznych relacji z Moskwą i utrzymywanie korzystnych dla obu stron stosunków handlo­wych.

...

ALE BYDLAKI I TO Z KRAJU KTÓRY SOWIECI WYDALI HITLEROWCOM ! POZWOLILI NA MASAKRĘ BOHATERSKICH POWSTAŃCÓW ! FICO DO WIĘZIENIA ! I CZEKAĆ NA TRYBUNAŁ KARNY !

MSW Ukrainy: Polska, jako jeden z niewielu krajów, zachowuje się fair wobec Ukrainy

Ukraina ma nadzieję, że polski sprzęt wojskowy, który ratuje już życie ukraińskich żołnierzy na wschodzie kraju, nadal będzie tutaj trafiał – powiedział minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow podczas otwartych w środę targów zbrojenio­wych w Kijowie.

- Polska jest jednym z niewielu krajów, które w obecnej sytuacji zachowują się wobec Ukrainy fair. Jedyna porządna umowa, którą Ukraina zawarła z partnerami zagranicznymi, to kontrakt z polską firmą – mówił minister w trakcie międzynarodowych targów zbrojeniowych "Arms and Security".

Awakow poinformował, że Ukraińcy kupili w Polsce kamizelki kuloodporne i hełmy wyprodukowane przez Maskpol, spółkę na­leżącą do Polskiego Holdingu Obronnego.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Sądzę, że są to najlepsze kamizel­ki, jakie są na rynku, i najlepsze hełmy, które uratowały życie wielu naszych żołnierzy. Wiem to z rozmów z dowódcami, którzy są na froncie – przekazał.

Szef MSW podkreślił, że realizacja tego kontraktu możliwa była dzięki ścisłej współpracy władz Ukrainy z polskim rządem.

Awakow uważa, że Polska rozumie, w jakiej sytuacji znajduje się dziś Ukraina. - Polska powinna być najmniej cynicznym pań­stwem spośród członków UE i najlepiej rozumieć niebezpieczeń­stwo agresji rosyjskiej. W jej interesie leży uzbrajanie Ukrainy i wspomaganie nas dostawami, finansowaniem zakupów sprzętu czy też ich kredytowaniem – powiedział.

Minister poinformował, że Ukraina ma określone plany współ­pracy wojskowej z naszym krajem.

- Znamy plusy produkcji polskiego przemysłu obronnego i ocze­kujemy, że będziemy intensywnie współpracowali w tej dziedzi­nie. Prezydent Petro Poroszenko rozmawiał o tym z prezyden­tem Bronisławem Komorowskim, a dalsze kontakty kontynuowa­ne są na poziomie premierów i ministerstw. Sądzę, że relacje w tym zakresie będą dynamiczne – oświadczył Awakow.

...

Tak znowu Polska pokazała czym jest honor o którym mówił Józef Beck ! Aż dziw z takimi władzami ale wielką historia wymusza honor i na karłach ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 62, 63, 64 ... 171, 172, 173  Następny
Strona 63 z 173

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy