Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ukraina drugi pomarańczowy bunt młodych !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 172, 173, 174  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:32, 05 Maj 2014    Temat postu:

Ukraina: kolejni zakładnicy zatrzymani w Doniecku

Pro­ro­syj­scy bo­jów­ka­rze w ob­wo­dzie Do­niec­kim na Ukra­inie za­trzy­ma­li ko­lej­nych za­kład­ni­ków. To w więk­szo­ści przed­sta­wi­cie­le lo­kal­nych władz.

W ob­wo­dzie do­niec­kim za­trzy­ma­no trzech de­pu­to­wa­nych do lo­kal­nych rad i dwóch dzia­ła­czy związ­ko­wych. Jeden z nich zdo­łał uciec. Po­zo­sta­łych bo­jów­ka­rze prze­wieź­li do oku­po­wa­ne­go bu­dyn­ku rady ob­wo­do­wej w Do­niec­ku.

W Kra­ma­tor­sku wzię­to z kolei jako za­kład­ni­ka dy­rek­to­ra za­kła­du ko­mu­ni­ka­cji miej­skiej. We­dług tam­tej­szych me­diów, bo­jów­ka­rze chcie­li go wy­mie­nić na worki z pia­skiem, po­trzeb­ne do umac­nia­nia za­ję­tych bu­dyn­ków. Pra­cow­ni­cy ko­mu­ni­ka­cji do­star­czy­li kil­ka­dzie­siąt ta­kich wor­ków, ale dy­rek­tor nie zo­stał uwol­nio­ny.

Jak po­da­je por­tal "Ukra­iń­ska Praw­da", bo­jów­ka­rze blo­ku­ją­cy drogi w ob­wo­dzie do­niec­kim otrzy­ma­li nową broń: gra­nat­ni­ki, ka­ra­bi­ny ma­szy­no­we i au­to­ma­ty.

Pro­ro­syj­scy se­pa­ra­ty­ści nadal kon­tro­lu­ją gma­chy ad­mi­ni­stra­cji w około 10 mia­stach na wscho­dzie Ukra­iny, po­mi­mo wy­mie­rzo­nej prze­ciw­ko nim ope­ra­cji an­ty­ter­ro­ry­stycz­nej, pro­wa­dzo­nej przez siły rzą­do­we. Nie­spo­koj­nie jest też wciąż w Ode­ssie, na po­łu­dniu kraju, po piąt­ko­wych za­miesz­kach, w któ­rych śmierć po­nio­sło ponad 40 osób.

Wła­dze Rosji mówią, że po­trzeb­ne są bez­po­śred­nie roz­mo­wy mię­dzy rzą­dem Ukra­iny a se­pa­ra­ty­sta­mi. Niem­cy pro­po­nu­ją drugą mię­dzy­na­ro­do­wą kon­fe­ren­cję w spra­wie ure­gu­lo­wa­nia kry­zy­su ukra­iń­skie­go. Usta­le­nia ge­new­skiej kon­fe­ren­cji z 17 kwiet­nia nie zo­sta­ły zre­ali­zo­wa­ne.

Pro­ro­syj­scy se­pa­ra­ty­ści uwol­ni­li w so­bo­tę ob­ser­wa­to­rów woj­sko­wych z kra­jów OBWE, prze­trzy­my­wa­nych ponad ty­dzień w Sło­wiań­sku. Nadal nie­spo­koj­nie jest w Ode­ssie, gdzie w pią­tek w za­miesz­kach zgi­nę­ło ponad 40 osób. W nie­dzie­lę za­ata­ko­wa­no tam ko­men­dę mi­li­cji.

Ob­ser­wa­to­rzy OBWE w so­bo­tę wie­czo­rem przy­le­cie­li nie­miec­kim sa­mo­lo­tem do Ber­li­na. W gru­pie tej nie było pol­skie­go ofi­ce­ra, który z Ki­jo­wa przy­był na po­kła­dzie pol­skie­go sa­mo­lo­tu woj­sko­we­go bez­po­śred­nio do Pol­ski.

W nie­dzie­lę ode­ska mi­li­cja zwol­ni­ła z po­wo­dów pro­ce­du­ral­nych z aresz­tu 67 se­pa­ra­ty­stów, po­nie­waż w ciągu 48 go­dzin nie po­sta­wio­no ich przed sądem.

O za­pla­no­wa­nie za­mie­szek w Ode­ssie pre­mier Ukra­iny Ar­se­nij Ja­ce­niuk oskar­żył Rosję. Jak po­wie­dział, śmierć ponad 40 osób to sku­tek "sta­ran­nie przy­go­to­wa­nej i zor­ga­ni­zo­wa­nej akcji prze­ciw­ko lu­dziom, Ukra­inie i samej Ode­ssie". Rzecz­nik pra­so­wy Krem­la Dmi­trij Pie­skow mówił wcze­śniej, że za roz­lew krwi w Ode­ssie od­po­wie­dzial­ność po­no­szą wła­dze w Ki­jo­wie oraz Za­chód.

>>>

Kolejne zbrodnie ...

Ukraina: czterech wojskowych poległo pod Słowiańskiem

Czte­rech woj­sko­wych z ukra­iń­skich sił an­ty­ter­ro­ry­stycz­nych zgi­nę­ło, a około 30 zo­sta­ło ran­nych w ope­ra­cji prze­ciw­ko se­pa­ra­ty­stom w opa­no­wa­nym przez nich Sło­wiań­sku w ob­wo­dzie do­niec­kim na wscho­dzie kraju – po­in­for­mo­wa­ło MSW Ukra­iny.

We­dług re­sor­tu są także ofia­ry wśród lud­no­ści cy­wil­nej. Ich licz­by nie po­da­no.

MSW oświad­czy­ło, że siły pro­ro­syj­skie ostrze­li­wu­ją i pod­pa­la­ją domy miesz­kal­ne. "Tak­ty­ka na­past­ni­ków (se­pa­ra­ty­stów) po­le­ga na kry­ciu się za ży­wy­mi tar­cza­mi two­rzo­ny­mi z miej­sco­wej lud­no­ści" – głosi ko­mu­ni­kat.

Wcze­śniej mi­ni­ster spraw we­wnętrz­nych Ukra­iny Arsen Awa­kow, który uczest­ni­czy w ope­ra­cji w Sło­wiań­sku wy­ja­śnił, że jest ona utrud­nio­na ze wzglę­du na ko­niecz­ność uni­ka­nia ofiar wśród lud­no­ści cy­wil­nej. Nie strze­la­my do cy­wi­lów – oświad­czył.

We­dług me­diów Sło­wiańsk, w któ­rym od rana trwa­ją cięż­kie walki mię­dzy od­dzia­ła­mi ukra­iń­ski­mi a pro­ro­syj­ski­mi se­pa­ra­ty­sta­mi, oto­czo­ny jest szczel­nym pier­ście­niem sił MSW i ukra­iń­skie­go woj­ska.

Agen­cja In­ter­fax pisze z po­wo­ła­niem się na se­pa­ra­ty­stów, że krąg wokół nich coraz bar­dziej się za­ci­ska. - Na razie mu­si­my się wy­co­fy­wać – po­wie­dział jej roz­mów­ca w szta­bie sił pro­ro­syj­skich w Sło­wiań­sku.

Awa­kow po­wie­dział dzien­ni­ka­rzom, że siły an­ty­ter­ro­ry­stycz­ne nie wkra­cza­ją do dziel­nic miesz­kal­nych.

- Ukra­iń­scy woj­sko­wi nie mogą strze­lać do cy­wi­lów. Jest to ogra­ni­cze­nie, z któ­re­go chęt­nie ko­rzy­sta prze­ciw­nik, ukry­wa­ją­cy się i strze­la­ją­cy zza ple­ców ludzi. Nie mo­że­my ot tak, po pro­stu za­ata­ko­wać tego te­re­nu zma­so­wa­nym ogniem, bo znaj­du­ją się tam domy – pod­kre­ślił szef MSW.

>>>

Sa u Boga spelnili obowiazek . Gdzie natomiast sa terrorysci ???



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:48, 05 Maj 2014    Temat postu:

Wicepremier Ukrainy: Byłem na miejscu zdarzenia. Widziałem ciała wielu ofiar.

- Byłem na miej­scu zda­rze­nia. Wi­dzia­łem ciała wielu ofiar. Widać było, że zgi­nę­li nie­spo­dzie­wa­nie i bar­dzo szyb­ko. Pa­li­ła się jakaś sub­stan­cja, która wy­dzie­la­ła tru­ją­cy gaz. Znaj­du­ją­cy się w bu­dyn­ku lu­dzie bar­dzo szyb­ko tra­ci­li przy­tom­ność i gi­nę­li na miej­scu - po­wie­dział Wi­ta­lij Ja­re­ma, wi­ce­pre­mier Ukra­iny.

Wi­ce­szef rządu na wła­sne oczy wi­dział pożar bu­dyn­ku związ­ków za­wo­do­wych w Ode­ssie, w któ­rym zgi­nę­ło 31 osób. Ja­re­ma pod­kre­śla, że nie wia­do­mo jaka do­kład­nie sub­stan­cja się pa­li­ła i jakim gazem mogli za­truć się prze­by­wa­ją­cy w bu­dyn­ku lu­dzie. Od­po­wiedź na to py­ta­nie ma być znana po prze­pro­wa­dze­niu eks­per­ty­zy tech­nicz­nej i sek­cji zwłok ofiar po­ża­ru.

>>>

Koszmar .

Portnikow: Putin zdecyduje się nawet na ludobójstwo

- Mamy świa­do­mość, że Putin zde­cy­du­je się nie tylko na dy­wer­sję, ale nawet na lu­do­bój­stwo, czego kon­se­kwen­cje wi­dzie­li­śmy w Ode­ssie – twier­dzi w roz­mo­wie z "Super Expres­sem", Wi­ta­lij Por­t­ni­kow, ukra­iń­ski po­li­to­log i dzien­ni­karz. Jego zda­niem, sze­fem se­pa­ra­ty­stów na wscho­dzie Ukra­iny jest ro­syj­ski ofi­cer służb spe­cjal­nych, który po­zo­sta­je w kon­tak­cie z Krem­lem.

Por­t­ni­kow pod­kre­śla, że po anek­sji Krymu i ko­lej­nych dy­wer­sjach Rosji "sym­pa­tia do Mo­skwy zna­czą­co spa­dła" na Ukra­inie. - Także dla­te­go akcje "se­pa­ra­ty­stów" musi pro­wa­dzić ofi­cer z Rosji – wy­ja­śnia. - Choć jakaś część ludzi nadal pa­trzy na Rosję jak na kraj, który może coś im dać w pre­zen­cie – do­da­je.

- Dla ludzi w Ki­jo­wie czy we Lwo­wie oczy­wi­ste jest, że to nie jest żaden se­pa­ra­tyzm, ale ro­syj­ska dy­wer­sja na Ukra­inie. (…) Jest też jed­nak smu­tek, bo mamy świa­do­mość, że Putin zde­cy­du­je się nie tylko na dy­wer­sję, ale nawet na lu­do­bój­stwo, czego kon­se­kwen­cje wi­dzie­li­śmy w Ode­ssie – pod­kre­śla ukra­iń­ski dzien­ni­karz.

Py­ta­ny, czy wpro­wa­dzo­ne do tej pory sank­cje wobec Rosji są za­do­wa­la­ją­ce, od­po­wia­da, że nie, ale nawet one szko­dzą ro­syj­skiej go­spo­dar­ce. - Unia nie po­win­na jed­nak za­po­wia­dać wpro­wa­dze­nia sank­cji, "je­że­li Rosja po­su­nie się dalej". Unia po­win­na wpro­wa­dzać sank­cje i za­po­wia­dać znie­sie­nie ich, je­że­li Rosja się wy­co­fa – pod­kre­śla.

Pre­mier Ukra­iny Ar­se­nij Ja­ce­niuk oskar­żył wczo­raj Rosję o za­pla­no­wa­nie piąt­ko­wych za­mie­szek w Ode­ssie, w któ­rych zgi­nę­ło ponad 40 osób. Za­po­wie­dział też uka­ra­nie win­nych wśród miej­sco­wej mi­li­cji, która jego zda­niem za­nie­dba­ła swoje obo­wiąz­ki.

Prze­by­wa­ją­cy w Ode­ssie Ja­ce­niuk za­rzu­cił mi­li­cji, że jest sko­rum­po­wa­na i zlek­ce­wa­ży­ła swoje obo­wiąz­ki, co do­pro­wa­dzi­ło do tra­gicz­nych w skut­kach wy­da­rzeń. Za­po­wie­dział, że winni za­nie­dbań zo­sta­ną po­cią­gnię­ci do od­po­wie­dzial­no­ści. Jak po­wie­dział, śmierć ponad 40 osób to sku­tek "sta­ran­nie przy­go­to­wa­nej i zor­ga­ni­zo­wa­nej akcji prze­ciw­ko lu­dziom, Ukra­inie i samej Ode­ssie".

Od­rzu­cił oskar­że­nia Rosji, zda­niem któ­rej to wła­dze w Ki­jo­wie do­pro­wa­dzi­ły do roz­le­wu krwi, pro­wa­dząc na wscho­dzie kraju ope­ra­cję woj­sko­wą prze­ciw pro­ro­syj­skim se­pa­ra­ty­stom w oku­po­wa­nych przez nich mia­stach. - Dia­log się roz­po­czął, ale za­głu­szy­ły go strza­ły z ka­ra­bi­nów ro­syj­skiej pro­duk­cji - za­zna­czył Ja­ce­niuk.

W nie­dzie­lę na uli­cach Ode­ssy pa­no­wał spo­kój - re­la­cjo­no­wa­ła agen­cja Reu­te­ra. Przed wy­pa­lo­nym bu­dyn­kiem związ­ków za­wo­do­wych, w któ­rym w pią­tek pod­czas za­mie­szek zgi­nę­ło ok. 30 osób, miesz­kań­cy zło­ży­li kwia­ty. W me­diach spo­łecz­no­ścio­wych pro­ro­syj­scy dzia­ła­cze ape­lo­wa­li o przy­cho­dze­nie na plac Ku­li­ko­we Pole, który był cen­tral­nym punk­tem piąt­ko­wych za­mie­szek.

Do starć w Ode­ssie do­szło, gdy kil­ku­set pro­ro­syj­skich de­mon­stran­tów, w ka­skach i uzbro­jo­nych w pałki i broń palną, za­ata­ko­wa­ło idący przez cen­trum mia­sta po­chód zło­żo­ny z ok. 1500 zwo­len­ni­ków władz w Ki­jo­wie. Do­mi­no­wa­li wśród nich ki­bi­ce klu­bów pił­kar­skich z Ode­ssy i Char­ko­wa.

W cza­sie walk rzu­ca­no pły­ta­mi chod­ni­ko­wy­mi, kok­taj­la­mi Mo­ło­to­wa i ła­dun­ka­mi wy­bu­cho­wy­mi. Ki­bi­ce spa­li­li mia­stecz­ko na­mio­to­we zwo­len­ni­ków se­pa­ra­ty­zmu na Ku­li­ko­wym Polu, a na­stęp­nie ru­szy­li na sie­dzi­bę związ­ków za­wo­do­wych, w któ­rym znaj­do­wał się sztab ru­chów pro­ro­syj­skich. Bu­dy­nek pod­pa­lo­no. Kilka znaj­du­ją­cych się w nim osób, pró­bu­jąc ra­to­wać życie, wy­sko­czy­ło z okna.

Reu­ters za­uwa­ża, że były to naj­bar­dziej krwa­we star­cia od oba­le­nia pod ko­niec lu­te­go pre­zy­den­ta Wik­to­ra Ja­nu­ko­wy­cza i za­ję­cia ok. 10 miast na wscho­dzie przez se­pa­ra­ty­stów.

>>>

Tak widzimy kazda zbrodnie w ich wykonaniu ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:18, 06 Maj 2014    Temat postu:

Ukraina: zawieszono pracę lotniska w Doniecku

Wszystkie przyloty i odloty z lotniska w Doniecku zostały zawie­szone we wtorek na polecenie ukraińskich władz lotniczych - po­informowała we wtorek służba prasowa tego portu lotniczego na wschodzie Ukrainy.

- To wszystkie informacje, jakimi obecnie dysponujemy - powie­dział rzecznik lotniska. Agencja Associated Press podała, że odwo­łano wszystkie loty międzynarodowe, ale odlatują rejsy do Kijo­wa.

Nie wiadomo, kiedy loty zostaną wznowione.

Powołując się na ukraińskie władze lotnicze, agencja Interfax-Ukraina pisze o wprowadzeniu ograniczeń w połączeniach mię­dzy Rosją a Donieckiem i Charkowem do czasu ustabilizowania sytuacji w tych miastach.

W Doniecku separatyści ogłosili powstanie Donieckiej Republiki Ludowej i zapowiedzieli na najbliższą niedzielę przeprowadze­nie niepodległościowego referendum.

...

Moskiewski burdel .

Prorosyjscy demonstranci atakują w Odessie

Około dwóch tysięcy prorosyjskich demonstrantów zaatakowało komendę miejską milicji w Odessie, na południu Ukrainy. W piątek doszło w tym mieście do krwawych zamieszek, w których zginęło ponad 40 osób.

Napastnicy staranowali bramę i rozbili kamieniami okna w siedzibie milicji. Wcześniej demonstranci otoczyli budynek i domagali się zwolnienia kolegów zatrzymanych po piątkowych zajściach. Milicjanci w kaskach i z tarczami blokują wejście do komendy.

Po ataku milicja zaczęła zwalniać z aresztu prorosyjskich separatystów, zatrzymanych po piątkowych zamieszkach, w których zginęło ponad 40 osób. Rzecznik odeskiej komendy obwodowej milicji Wołodymyr Szablenko poinformował, że osoby zatrzymane po zajściach z 2 maja zostały zwolnione z aresztu.

Mimo to - jak pisze Interfax-Ukraina - tłum się nie rozchodzi, bo według zgromadzonych osobom zwolnionym nie oddano dokumentów, co oznacza, że mogą zostać ponownie zatrzymane. Trwają rozmowy między milicją a demonstrantami.

Według ukraińskich mediów na wolności znalazło się dotąd około 30 separatystów. W piątek odeska prokuratura podała, że zatrzymano ponad 140 uczestników zamieszek, głównie spośród prorosyjskich demonstrantów.

Do piątkowych starć w Odessie doszło, gdy kilkuset prorosyjskich demonstrantów, uzbrojonych w pałki i broń palną, zaatakowało idący przez centrum miasta pochód złożony z ok. 1500 zwolenników władz w Kijowie. Dominowali wśród nich kibice klubów piłkarskich z Odessy i Charkowa.

...

Kolejny atak zarzadzony na Kremlu .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:23, 06 Maj 2014    Temat postu:

Rzeczniczka Tymoszenko: życiu byłej premier grozi niebezpieczeństwo

Życiu kandydatki na prezydenta Ukrainy Julii Tymoszenko za­graża niebezpieczeństwo – oświadczyła jej rzeczniczka Maryna Soroka. Takie sygnały sztab wyborczy byłej premier otrzymał od Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) – poinformowała.

- SBU przekazała dziś Zarządowi Ochrony Państwowej (odpo­wiednik BOR), który zapewnia ochronę Julii Tymoszenko jako kandydatce na prezydenta, wiadomość o zagrożeniu dla jej życia – powiedziała Soroka agencji Interfax-Ukraina. Nie wyjaśniła, na czym ma polegać to zagrożenie.

Tymoszenko, która w czasach prezydentury obalonego w lutym Wiktora Janukowycza spędziła 2,5 roku w więzieniu, skazana za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku, wyszła na wolność po ucieczce byłego szefa państwa z kraju.

...

Wszystko w reku Boga ktory tez zajmie sie Kremlem na koncu ...

Ukraina: osiem ofiar starć w Słowiańsku

Osiem osób zginęło, a 16 odniosło rany i jest hospitalizowanych w wyniku operacji antyterrorystycznej w Słowiańsku na wschod­niej Ukrainie – podały władze obwodu donieckiego, w którym leży to opanowane przez separatystów prorosyjskich miasto.

Obwodowy wydział ochrony zdrowia poinformował, że dane te pochodzą z poniedziałku i wtorku.

Osoby, które hospitalizowano, odniosły obrażenia wywołane po­strzałami z broni palnej. "Ich stan lekarze oceniają jako ciężki i średnio ciężki" – głosi komunikat. Nie uściślono w nim, kim są za­bici i ranni.

Wcześniej minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awa­kow informował o czterech żołnierzach ukraińskich zabitych pod­czas operacji antyterrorystycznej oraz o 20 rannych wojskowych, którzy w niej uczestniczyli.
Nowe walki między separatystami a siłami MSW i wojska Ukra­iny rozpoczęły się w Słowiańsku w poniedziałek w godzinach po­rannych. Ukraiński resort obrony przekazał, że podczas akcji siły rządowe straciły tego dnia śmigłowiec. Maszyna została zestrze­lona "z broni maszynowej dużego kalibru" – poinformowano. Pilot zdołał się uratować. W piątek w Słowiańsku separatyści ze­strzelili z użyciem przenośnych zestawów rakietowych dwa śmi­głowce ukraińskiej armii.

Minister Awakow oświadczył, że operacja antyterrorystyczna na wschodzie Ukrainy jest utrudniona ze względu na konieczność unikania ofiar wśród ludności cywilnej. Nie strzelamy do cywi­lów – zapewnił.

...

Kolejne ofiary moskiewskich pot worów .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:29, 06 Maj 2014    Temat postu:

W Warszawie i Wrocławiu premiera filmu "Majdan" o wydarzeniach w Kijowie

Już w piątek 9 maja równolegle w Warszawie i Wrocławiu startuje 11. Festiwal Planete+ Doc, a na nim 150 najlepszych dokumentów z całego świata, ponad 70 gości (m.in. reżyserów, producentów, operatorów), spotkania, wykłady mistrzowskie, koncerty, wystawy i dyskusje.

W tym roku plakaty i materiały festiwalu ozdobione są znakiem "My z Wami" z flagą Ukrainy. Szef przeglądu Artur Liebhart apeluje do organizatorów festiwali filmowych w Polsce o zapraszanie twórców, krytyków filmowych i działaczy kultury z Ukrainy jako wkład w solidarność ze społeczeństwem tego kraju. Sam też zaprosił gości z Ukrainy, m. in. Andrieja Litwinienkę, który kręcił dla Siergieja Łoznicy fragmenty tego, co się działo na kijowskim Majdanie.

Artur Liebhart zapowiada, że już po festiwalu odbędzie się premiera w Polsce nowego filmu Siergieja Łoznicy pod tytułem "Majdan". Szef Festiwalu Planete+ Doc ma nadzieję, że uda się go pokazać na tegorocznym przeglądzie, ale światowa premiera filmu odbędzie się w Cannes już po zakończeniu festiwalu w Warszawie i we Wrocławiu.

- Daty jeszcze nie możemy ujawnić, bo bardzo bym chciał, aby twórca tego filmu był z nami i by miał on dużą oprawę medialną - właściwą dla rangi tego obrazu - powiedział Artur Liebhart.

Dwugodzinny dokument Siergieja Łoznicy zapowiadany jest jako ten, który może być wstrząsem dla Zachodu, Ukrainy i Rosji.

Jednym z wydarzeń tegorocznego Fetsiwalu Planete+ Doc będzie obszerna retrospektywa dokumentalnej twórczości Michela Gondry'ego. Francuski reżyser osobiście spotka się z widzami w stolicy.

Na festiwalu nie zabraknie również polskich filmów. W programie znalazły się, m. in. "Trzy kobiety" Anny Jadowskiej, "Minkowski I Saga" Rafaela Lewandowskiego czy "Przywódcy" Pawła Ferdka.

Wydarzeniem będzie retrospektywa twórczości Jacka Bławuta.

Kto nie może między 9 a 18 maja przyjechać do Warszawy lub Wrocławia, powinien rozglądać się za "Weekendem z festiwalem Planete+ Doc" . W dniach 16-18 maja 6 filmów wyświetlanych będzie także w kinach studyjnych w 20 miastach w Polsce.

...

Pieknie SmileSmileSmile

SBU: separatyści szykują zamachy na kandydatów na prezydenta

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy twierdzi, że na kilku kandydatów w wyborach prezydenckich szykowane są zamachy. Mają je przygotowywać prorosyjscy separatyści.

Groźby miałyby dotyczyć m.in. dwojga najpopularniejszych kandydatów, czyli Petra Poroszenki i Julii Tymoszenko. Szef Służby Bezpieczeństwa Walentyn Nalywajczenko podkreślił, że organy ścigania zrobią wszystko, aby nie doprowadzić do zerwania wyborów prezydenckich. Badane są wszelkie groźby i plotki, także pojawiające się w internecie.

Tymczasem ukraiński parlament nie poparł idei ogólnoukraińskiego sondażu, który miałby odbyć się w czasie wyborów prezydenckich i dotyczyć najaktualniejszych kwestii. Celowo mówiono tu nie o referendum, a sondażu, ponieważ to pierwsze może ogłosić jedynie szef państwa.

Posiedzenie Rady Najwyższej odbywa się za zamkniętymi drzwiami ze względu na omawiane tam tematy bezpieczeństwa państwa. Z sali obrad wyproszono komunistów - za poparcie, które wyrażali dla separatystów.

...

Sa to terrorystyczni zbrodniarze .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:02, 06 Maj 2014    Temat postu:

Władimir Putin wydał tajny dekret. Prezydent Rosji nagrodził dziennikarzy za relacje z Krymu .

Władimir Putin nagrodził ponad 300 rosyjskich dziennikarzy rosyjskich za "wysoki profesjonalizm i obiektywizm w relacjonowaniu wydarzeń w Republice Krymu" - podał portal vedomosti.ru, który dotarł do treści utajnionego dekretu prezydenckiego. Wyróżnieni pracownicy mediów, wśród których jest około 90 korespondentów, pracują głównie w redakcjach państwowych mediów przychylnych polityce Kremla.

Prezydencki dekret nr 269 został podpisany 22 kwietnia, jednak nie zostało to podane do publicznej wiadomości. Jak zauważył serwis vedomosti.ru, na oficjalnej stronie prezydenta Rosji można odnaleźć dekret nr 268 z 21 kwietnia, a bezpośrednio po nim dekret nr 270. Oznacza to, że dokument nr 269 nie jest udostępniony publicznie.

Według informatora portalu, około 100 nagrodzonych dziennikarzy pracuje w publicznej stacji telewizyjnej RTR, 60 - w Kanale 1, a po kilkudziesięciu w NTV, Russia Today i Life News. Wśród ponad 300 nagrodzonych znalazły się też osoby szczególnie zasłużone. Dyrektor stacji NTV Władimir Kulistikow został dodatkowo odznaczony orderem Za Zasługi dla Społeczeństwa 2. stopnia. Ordery Przyjaźni odbiorą m. in. popularni prezenterzy telewizyjni, z kolei Order Aleksandra Newskiego trafi m. in. do redaktora naczelnego "Komsomolskiej Prawdy.

Część z przyznanych odznaczeń wiąże się z finansowymi gratyfikacjami, a nawet kilkukrotnie wyższą emeryturą oraz szeregiem innych przywilejów.

Vedomosti.ru podkreślają, że wyróżnienia dla tak szerokiego grona pracowników mediów są bezprecedensowe. W 2008 roku, po wojnie w Osetii Południowej, ówczesny prezydent Dmitrij Miedwiediew przyznał zaledwie 11 nagród tego typu.

...

11 a ... 30 !!! WIDAC SKALE PROSTYTUCJI !

"The Moscow Times": czy Kazachstan będzie drugą Ukrainą?

Władimir Putin chce zająć część Kazachstanu?

"Rosja na przykładzie Ukrainy nauczyła się, że bez większych pro­blemów można odciąć spory kawałek kraju, jeśli tylko będzie się tam znajdować odpowiednia ilość osób, które wspierają kraj i wy­rażą wolę aneksji w referendum" - pisze w "The Moscow Times" Richard Lourie. "Taki ukraiński schemat idealnie pasuje do Ka­zachstanu. Jest to kraj bogaty w zasoby i jednocześnie słabo zalud­niony. 25 procent populacji to Rosjanie, których liczba sięga 50 procent w północnej i północno-wschodniej części kraju" - dodaje dziennikarz. Lourie pisze, że "po upływie ponad pół wieku po­nownie rozpoczęła się »Wielka Gra«".

"To starcie między siłami brytyjskimi i rosyjskimi w Azji Środko­wej, które po raz pierwszy miało miejsce w XIX wieku. Anglia za­wsze była ostrożniejsza w swoich działaniach i obawiała się nie­ustannie pogłębiającej się ekspansji Rosji, która zagrażała brytyj­skiej władzy w Indiach" - dodaje Lourie.

"Gra została zawieszona w czasach ZSRR. Niektórzy komentato­rzy oceniali, że powróciła po upadku Związku Radzieckiego i in­wazji Stanów Zjednoczonych w Afganistanie, ale to były jedynie opinie, które miały niewiele wspólnego z rzeczywistą sytuacją. Brakowało konkretnego projektu geopolitycznego lub imperaty­wu strategicznego. Wszystko zmieniło się w Kijowie" - uważa autor bestsellerowej "Autobiografii Stalina".

"Choć rozwiązanie ukraińskiego kryzysu nie jest przesądzone, dwie rzeczy są już pewne. Rosja przedstawiła się jako "niezachod­nia", a nawet "antyzachodnia". Gdy przyjdzie co do czego, Rosja nie będzie się stosować do przepisów Zachodu, ponieważ jej spoj­rzenie na świat jest zgoła odmienne. Zdaniem Putina, przyłącze­nie Ukrainy do struktur NATO sprawi, że Rosja zostanie niejako otoczona przez członków Traktatu Północnoatlantyckiego" - czy­tamy w serwisie.

Według Louriego, Putin nie jest zaniepokojony skutkami sankcji gospodarczych, które zostały nałożone na jego kraj i wierzy, że związek Rosji z europejskim biznesem jest zbyt mocny, aby mogły one zajść daleko. "Putin choć jest wrogiem globalizacji, sądzi, że to właśnie ona uratuje go w kwestii Ukrainy. Zdaje sobie jednak sprawę, że sporo już się zepsuło w jego relacjach z Zacho­dem. Potrzeba czasu, aby ten uniezależnił się od rosyjskiej ener­gii, ale proces już się rozpoczął, a Putin pokazał, że jest tego świa­dom. Główną reakcją na wydarzenia zainicjowane w Kijowie, było przyspieszenie w budowaniu relacji z Chinami" - ocenia ko­respondent "The Moscow Times".

Zdaniem Louriego Putin obawia się, iż jego kraj będzie jednym z wielu dostawców energii i surowców w Chinach, które nie chcą uzależnienia od rosyjskiej energii.

"Tu właśnie dochodzimy do miejsca, gdzie pojawia się sprawa »Wielkiej Gry«. Rosja na przykładzie Ukrainy nauczyła się, że bez większych problemów można odciąć spory kawałek kraju, jeśli tylko będzie się tam znajdować odpowiednia ilość osób, które wspierają kraj i wyrażą wolę aneksji w referendum" - czyta­my dalej.

Według dziennikarza, taki ukraiński schemat idealnie pasuje do Kazachstanu. Jest to kraj bogaty w zasoby i jednocześnie słabo za­ludniony. Dwadzieścia pięć procent populacji to Rosjanie, któ­rych liczba sięga 50 procent w północnej i północno-wschodniej części kraju.

"W tej chwili, Kazachstan wydaje się spokojny i stabilny, ale to nie potrwa długo, ponieważ będący u władzy od czasów sowiec­kich 70-letni Nursułtan Nazarbajew, cierpi na raka i coraz czę­ściej uskarża się na zdrowie. Nazarbajew nie ma synów, a jego plany co do ewentualnej sukcesji nie są znane" - ocenia Lourie.

"Ograniczone ilościowo siły zbrojne Kazachstanu nie zdołają ode­przeć ewentualnego ataku ze strony Rosji. A ta, przejmując swoje »prawowite« części Kazachstanu zyska wielkie bogactwa i ogrom­ne korzyści geopolityczne. W takiej sytuacji, mimo że Chiny nie byłyby formalnie uzależnione od rosyjskiej energii, ich zależność przyjęłaby inną formę. Spora część energii importowanej do Chin i ich eksportu przechodzi przez Kazachstan, a zatem Rosja miałaby kontrolę nad tym przepływem. W takiej sytuacji USA stają na z góry przegranej pozycji w starciu nazywanym »Wielką Grą«. Szukają teraz miejsca w Azji, w którym mogliby stacjono­wać po opuszczeniu Afganistanu, jednakże kontrast pomiędzy nimi a Rosją stale się pogłębia. Moskwa ma przed sobą idealną drogę, która może ją poprowadzić wprost z Kijowa do Kazachsta­nu" - czytamy w "The Moscow Times".

***

Richard Lourie jest autorem bestsellerowej "Autobiografii Stali­na". Głośnym echem w świecie odbiła się też jego inna książka, biografia Andrieja Sacharowa, laureata Pokojowej Nagrody Nobla.

...

Bezczynnosc zachodu znow zwiekszyla apetyt ...

Znakomity rysunek ludzi sowieckich !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:14, 06 Maj 2014    Temat postu:

Putin nagrodził dziennikarzy za relacjonowanie wydarzeń na Krymie

Cztery tygodnie po aneksji Krymu przez Rosję prezydent Władi­mir Putin po cichu podpisał dekret, w którym nagrodził ponad 300 dziennikarzy za "obiektywne relacjonowanie" wydarzeń podczas zajmowania tego ukraińskiego półwyspu - podały wczo­raj media.

Dekret 279 szef państwa podpisał 22 kwietnia, ale dopiero wczo­raj rosyjskie media ujawniły, czego on dotyczył. Wcześniej w dzienniku ustaw między dekretami 278 a 280 była luka.

Źródło na Kremlu, którego wypowiedź cytuje agencja Reutera, po­twierdziło podpisanie dokumentu. - Był on przeznaczony do użyt­ku wewnętrznego, a nie do wiadomości publicznej - powiedziało źródło.

Wyróżnienie lojalnych wobec Putina dziennikarzy telewizyj­nych, radiowych i prasowych ukazuje, jak duże znaczenie mają media we wzbudzaniu patriotycznych nastrojów wśród Rosjan podczas obecnego kryzysu ukraińskiego. Jednak to, że dekret był niejawny, sugeruje, że rosyjski prezydent woli dystansować się od potężnego narzędzia Kremla jakim jest propaganda medialna - komentuje Reuters.

Według agencji Reutera wojna propagandowa wokół Ukrainy osiągnęła taką skalę, że Rosjanie i Ukraińcy z relacji swoich pań­stwowych mediów nie są w stanie dowiedzieć się, co naprawdę dzieje się na Ukrainie.

W Rosji dobrze zorganizowane i finansowane media państwowe przedstawiają wydarzenia w stylu nawiązującym do czasów so­wieckich. Z kolei mediom ukraińskim brakuje uporu, aby ode­przeć zarzuty. Zwykle media te są słabo finansowane i znajdują się pod kontrolą potentatów biznesowych, którzy nie chcą nara­żać się partnerom biznesowym z Rosji - dodaje Reuters.

...

Dziwki szatana .

Tatarzy: nowe, rosyjskie władze Krymu grożą nam sądem

Jeden z liderów Tatarów krymskich, przewodniczący Medżlisu (parlamentu) Refat Czubarow powiadomił, że nowe rosyjskie wła­dze Krymu zagroziły, że pociągną do odpowiedzialności sądowej za ekstremizm aktywistów lokalnej społeczności muzułmańskiej.

Czubarow powiedział agencji AFP, że przybyła w niedzielę do Me­dżlisu prokurator Krymu Natalia Pokłonskaja przeczytała mu do­kument zatytułowany "Ostrzeżenie o niedopuszczalności działań ekstremistycznych". Przy czym, jak zaznaczył przewodniczący Medżlisu, kopii dokumentu mu nie udostępniono.

Ostrzeżenie nastąpiło dzień po przepychankach, do jakich doszło w sobotę między siłami policji a ponad 2000 Tatarów, którzy przybyli na granicę okupowanego Krymu, by powitać swego le­gendarnego przywódcę, długoletniego więźnia sowieckich ła­grów Mustafę Dżemilewa.

Dżemilew przeszedł kontrolę w ukraińskim punkcie granicznym, jednak po stronie rosyjskiej usłyszał, że nie może wjechać do swo­jej ojczyzny. Władze rosyjskie wyjaśniają, że przywódca Tatarów ma pięcioletni zakaz wjazdu na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Czubarow, któremu prokuratura zarzuca organizowanie spotka­nia z Dżemilewem, powiedział, że w dokumencie, który odczyta­ła mu prokurator, była też mowa o możliwości rozwiązania Me­dżlisu i zakazu jego działalności na terenie Rosji.

Przeżywaliśmy to już za czasów sowieckich, gdy potężna machi­na władzy pracowała przeciwko krymskim Tatarom - powiedział Czubarow.

Tatarów deportowano z Krymu w 1944 roku w związku z oskarże­niami o kolaborację z III Rzeszą. Na półwysep pozwolono im wró­cić dopiero w połowie lat 80. W efekcie duża część społeczności tatarskiej jest negatywnie nastawiona do władz w Moskwie. Tata­rzy krymscy, stanowiący 12-15 proc. ludności dwumilionowego Krymu, zbojkotowali referendum w sprawie przyłączenia półwy­spu do Rosji.

...

Dziwka Putina szaleje zgodnie z tym co przewidywalem . Jak mi zal Tatarow . Wdepnac w taka kupa ! SPOWROTEM W SOWIETACH !!! A juz zdawalo sie wolni ! KREML ZA WSZYSTKO ZAPLACI ! NIC IM NIE UJDZIE NA SUCHO !

Poszukiwany pot wór.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 21:18, 06 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:39, 07 Maj 2014    Temat postu:

Ukraina apeluje o pomoc w przeprowadzeniu wyborów 25 maja

Ukraina zwróciła się do społeczności międzynarodowej o pomoc w organizacji "w sposób wolny i demokratyczny" wyborów prezydenckich wyznaczonych na 25 maja. OBWE zaapelowała o rozejm, aby umożliwić przeprowadzenie głosowania.

- Zwróciliśmy się do wszystkich partnerów o wysłanie na Ukrainę międzynarodowych obserwatorów, aby nadzorowali wybory - oświadczył szef ukraińskiego MSZ Andrij Deszczyca w Wiedniu, gdzie odbyło się posiedzenie Komitetu Ministrów Rady Europy. Zapowiedział dziennikarzom, że ukraiński rząd jest zdeterminowany, aby przeprowadzić wybory w przewidzianym terminie, czyli 25 maja.

- Domagamy się również od partnerów, aby uczynili wszystko, co możliwe, w celu wyeliminowania zagrożeń i prowokacji zewnętrznych podtrzymywanych przez Rosję na Ukrainie, aby te wybory mogły odbyć się w sposób wolny i demokratyczny - mówił.

Także w Wiedniu rotacyjny przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), prezydent i szef MSZ Szwajcarii Didier Burkhalter zaapelował o zawieszenie broni na czas wyborów na Ukrainie. W środę Burkhalter jest oczekiwany w Moskwie, gdzie będzie rozmawiał z prezydentem Władimirem Putinem.

OBWE 21 marca wysłała na Ukrainę specjalną misję obserwacyjną liczącą 120 osób; jej liczebność może zostać rozszerzona do 500 ekspertów. Według tekstu wystąpienia Burkhaltera z posiedzenia Komitetu, na Ukrainie jest obecnie 154 obserwatorów, a liczba ta może zwiększyć się do ok. 300 do końca czerwca.

...

Oczywiscie pomozmy im !

Władimir Baradacz: ciała zabitych terrorystów trzeba pokazywać publicznie

Trzeba zademonstrować społeczeństwu konsekwencje. Ten, kto chodzi z bronią, musi wiedzieć, że spotka go kara i jeżeli się nie podda, czeka go śmierć. Ciała zabitych terrorystów trzeba pokazy­wać publicznie – mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Władi­mir Baradacz. Pułkownik GRU ZSRR, a później Białorusi twier­dzi, że tylko w ten sposób władze Ukrainy będą w stanie rozwią­zać problem z separatystami na wschodzie kraju.

Zdaniem Baradacza, władze Ukrainy popełniły błąd, nie walcząc na Krymie. - Zrobiono tam rzecz najgorszą z możliwych: wojsku dano rozkaz, by nie używało broni. W efekcie rozbrojono elitar­ne jednostki, np. piechotę morską. To strasznie demoralizujące dla armii. To było upokorzenie. I na pewno przyczyniło się do upadku ducha bojowego – wyjaśnia pułkownik GRU w stanie spo­czynku w rozmowie z Andrzejem Poczobutem.

Pytany, w jaki sposób należy działać w sprawie opanowanych przez dywersantów miast, odpowiada: "Nie trzeba się śpieszyć. (…) Nie można też wprowadzić do miast zbyt dużej ilości wojska, zwłaszcza nieprzygotowanych młodych żołnierzy. Tu muszą działać elitarne jednostki specjalne. (…) Muszą operować niewiel­kie grupy antyterrorystów, muszą operować snajperzy".

Baradacz odnosi się także do postępowania części mieszkowej ludności, która wspiera separatystów. - Ten, kto w warunkach stanu wojennego współdziała z dywersantami, już nie jest pokojo­wym manifestantem, lecz wrogiem. Gdyby spotkało się to z ostrą reakcją, szybko zabrakłoby chętnych do roli żywych tarcz – pod­kreśla.

- Trzeba zademonstrować społeczeństwu konsekwencje. Ten, kto chodzi z bronią, musi wiedzieć, że spotka go kara i jeżeli się nie podda, czeka go śmierć. Ciała zabitych terrorystów trzeba pokazy­wać publicznie – podsumowuje w rozmowie z "GW".

!!!!

Oczywiscie nie nalezy robic tego co on mowi . Ale miejcie tego swiadomosc ZE ON MA RACJE ! TO CO MOWI NIE JEST OKRUTNE !!! Uzbrojeni goscie szwendajacy sie po ulicach maja status bandytow . A na dodatek gdy sa z obcego panstwa i na jego korzysc chca odrywa tereny staja sie DYWERSANTAMI ! Dywersantow stawia sie pod sciana i kula w łeb . ,,Cywile" ktorzy pchaja sie na ,,zywe tarcze" (nie ma tu odwagi bo wiedza ze nie zgina) nie sa cywilami a zdrajcami . Za to kula w łeb . Kobiety tez . Wszak sa i zdrajczynie i je tez rozstrzeliwano . WOJNA TO NIE ZARTY ! WOLNO ZABIJAC ! A na dodatek napadniety nie ponosi winy ! NAWET ZA POMYLKI ! CZYLI JAK UKRAINCY KOGOS ZABIJAJA W TEJ WALCE IDZIE NA KONTO KREMLA ! Taki jest rachunek .
Ale ja nie mam zadnych uwag . Zachowanie wladz Ukrainy jest wzorowe . Bedzie nagroda od Boga . Nie trzeba rozstrzeliwac skoro mozna zamknac i osądzić . Milosierdzie jest sluszne . Milosierdzie to skazanie ich zamiast rozstrzelania a nie bezkarnosc ! W wiezieniu beda mieli czas na pokute ze zbrodnie .

Tam bedzie placz i zgrzytanie zebow .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:45, 07 Maj 2014    Temat postu:

Rosyjska prasa: aneksja Krymu najważniejszym osiągnięciem Putina

Aneksja Krymu jest jednym z najważniejszych osiągnięć prezydentury Władimira Putina. Do takich wniosków doszli dziennikarze "Rossijskoj Gaziety". Przypominają oni, że Putin jest prezydentem już 10 lat, a jego trzecia kadencja zaczęła się równo dwa lata temu.

W rządowym dzienniku wymieniono pięć najważniejszych wydarzeń z tego okresu. Takich, które zarówno dziennikarze, jak i większość Rosjan, uznali za osobisty sukces Władimira Putina. Na pierwszym miejscu znalazła się aneksja Krymu.

Przy tym "Rossijskaja Gazieta" zwraca uwagę na słowa wypowiedziane przez prezydenta Rosji w dwa dni po krymskim referendum: "W tych warunkach nie mogliśmy postąpić inaczej". Dziennik dodaje, że przemówienie Putina, w którym ogłosił aneksję, zostało uznane przez ekspertów za jedno z najlepszych i najbardziej emocjonalnych.

Na drugim miejscu gazeta wskazuje jako sukces prezydenta zimowe igrzyska w Soczi. Na trzecim uratowanie Bajkału przed zanieczyszczeniami. Na czwartym zaś - rzekomy bum demograficzny, choć statystyki pokazują coś innego. Natomiast na piątym "Rossijskaja Gazieta" umieściła rozwiązanie konfliktu syryjskiego.

...

U nas kanonizacja papieza jest osiagnieciem u was agresja na bratni kraj . Widzicie jakimi dziwkami szatana jestescie ?!

Ukraińska broń made in Poland

Polska może się stać zapleczem wojskowym Ukrainy. Gigant lotni­czy tego kraju Motor Sicz rozmawia z PZL Świdnik w sprawie montażu śmigłowców Mi-2 i Sokół oraz o współpracy w innych dziedzinach branży zbrojeniowej - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak ustaliła gazeta, powołano już zespoły robocze w celu przepro­wadzenia analiz opłacalności przyszłej współpracy. Nic więcej na ten temat nie wiadomo, bo przedstawiciele firm podpisali klauzulę poufności.

Jeżeli obydwie firmy dojdą do porozumienia w sprawie współ­pracy, to możemy być świadkami transakcji o wymiarze nie tylko biznesowym, lecz także politycznym - czytamy w gazecie.

...

Tak przywrocmy COP akurat byl w tym rejonie ze graniczy z Ukraina . Ukraincy po drugiej stronie niech zrobia tez okreg przemyslowy i powstanie obszar rozwoju tam gdzie przypominam byla bieda .

To nie takie proste w to miejsce bylby inny bandzior ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:02, 07 Maj 2014    Temat postu:

Orlen nie będzie bojkotował Rosji. Prezes jedzie do Putina

Dariusz Jacek Krawiec, prezes największej polskiej spółki PKN Orlen, weźmie udział w Forum Ekonomicznym w Petersburgu od 22 do 25 maja - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

W ostatnich dniach najbliżsi współpracownicy prezydenta Obamy osobiście dzwonili do prezesów czołowych amerykań­skich koncernów odradzając im udział w spotkaniu. Ogromna większość posłuchała.

Do Petersburga wybiera się jednak m.​in. prezes BP, GDF Suez czy ABB. Niektóre europejskie koncerny wybrały jednak wyjście kom­promisowe. Maersk, największy światowy armator z Danii, posta­nowił wysłać do Rosji delegację niższego szczebla.

Forum w St. Petersburgu (w tym roku będzie już 18.) to najważ­niejsza w Rosji platforma dyskusji o światowej i rosyjskiej gospo­darce. Biorą w nim udział szefowie największych koncernów globu i czołowi politycy. Tegoroczne spotkanie odbędzie się w dniach 22-24 maja pod hasłem: "Umocnienie zaufania wzajemne­go w epoce zmian".

Oświadczenie PKN Orlen:

PKN ORLEN pragnie oświadczyć, że jest reprezentowany na Forum Ekonomicznym w Petersburgu od 3 lat, podobnie jak wielu innych przedstawicieli czołowych firm sektora naftowego oraz innych firm z całego świata.

Przypominamy, że polskie rafinerie są skonfigurowane w taki sposób, że najwyższą efektywność uzyskują podczas przerobu wy­sokosiarkowej ropy rosyjskiej. Dlatego też PKN ORLEN należy do grona jednego z największych odbiorców tego surowca w środko­wej części Europy. Nasza obecność na Forum w St. Petersburgu jest wiec związana z kontaktami z firmami zajmującymi się pro­dukcją oraz obrotem ropy Rebco oraz koniecznością śledzenia trendów i dyskusji branżowych związanych z rynkiem węglowo­dorów.

....

U nas tez sa dziwki ?!

Ukraina: niespokojna noc w Mariupolu

Rozpoczęło się od strzelaniny w okolicach lotniska i bazy wojskowej. Prawdopodobnie to ona stała się powodem mobilizacji bojowników, którzy obawiali się szturmu. Separatyści popalili opony na kilku skrzyżowaniach. Nad miastem unosił się gęsty dym. Podłożyli też ogień w jednym z trolejbusów, który był ustawiony w poprzek drogi. Wieczorem w mieście nie działał transport publiczny.

Rano sytuacja w Mariupolu uspokoiła się, strażacy zabierają resztki spalonych opon. Wznowiono ruch na głównych ulicach, ale jeżdżą tylko autobusy, trolejbusy nie kursują.

Do podobnych zamieszek doszło 4 maja. Separatyści spalili wtedy główne biuro PrywatBanku, a także podpalali opony i barykady. Podobno obawiali się wtedy rozpoczęcia operacji antyterrorystycznej w Mariupolu.

....

Putinowski burdel .

Devil may cry ? Co za glupi tytul gry . Na pewno w nia nie zagram . Zadnego tam Diabolo . A nawiasem mowic tak szatani placza . Tylko ! Pieklo to placz i zgrzytanie zebow .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:59, 07 Maj 2014    Temat postu:

Czechy: Zemana nie będzie w ambasadzie Rosji na obchodach rocznicowych

Czeski prezydent Milosz Zeman nie przybędzie do ambasady Rosji w Pradze na przyjęcie z okazji 69. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej - poinformował w środę prezydencki rzecznik Jirzi Ovczaczek.

W ubiegłym roku Zeman uczestniczył w takim przyjęciu - podob­nie jak w latach wcześniejszych jego poprzednik Vaclav Klaus. Jednak w ubiegłych tygodniach prezydent ostro krytykował obec­ną politykę Rosji wobec Ukrainy.

Według Ovczaczka na rosyjskim bankiecie Zemana reprezento­wać będzie szef departamentu zagranicznego urzędu prezydenta Hynek Kmoniczek.

Rzeczniczka czeskiego ministerstwa spraw zagranicznych Joha­na Grohova powiedziała agencji CTK, że w przyjęciu nie będzie uczestniczył szef resortu Lubomir Zaoralek ani żaden z wicemini­strów. MSZ wyśle tam jednego ze swych urzędników niższej rangi.

...

To oczywiste .

Chodorkowski ostrzega przed agresją Rosji na kraje bałtyckie

Jeśli nie zostanie powstrzymana rosyjska inwazja na Ukrainę roz­poczęta przez prezydenta Władimira Putina, kolejnym celem mogą stać się kraje bałtyckie lub bałkańskie - ostrzega rosyjski biznesmen, krytyk Kremla Michaił Chodorkowski.

- Sądzę, że jeśli Putin nie napotka poważnego oporu ze strony Ukrainy lub krajów zachodnich, jego kolejnym celem będą kraje bałtyckie lub bałkańskie. Nie wątpię, że litewscy przywódcy do­brze to rozumieją i nie czekają bezczynnie - powiedział Chodor­kowski w litewskim dzienniku "Lietuvos Rytas" w czasie wizyty na Litwie.

Ocenił, że w sprawie Ukrainy "Putin i jego otoczenie do pewnego stopnia się oszukiwali i przeliczyli, a teraz nie mogą się wyco­fać". Po pomyślnej aneksji Krymu, strona rosyjska nie może się zatrzymać - zaznaczył Chodorkowski. - Muszą posuwać się na­przód, chociaż Rosjanom na Krymie czy na Ukrainie nie dzieje się krzywda, jak głosi propaganda Putina.

....

Tak dziala nazizm . Pulapka szatana a pozniej placz i zgrzytanie zebow ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:07, 08 Maj 2014    Temat postu:

Hague: na wschodzie Ukrainy działają siły rosyjskie, nie prorosyjskie

Na wschodniej Ukrainie nie działają siły prorosyjskie, lecz rosyj­skie, a ich celem jest niedopuszczenie do zaplanowanych na 25 maja wyborów prezydenckich – oświadczył w Kijowie minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii William Hague.

Wyraził ubolewanie, że Rosja nie wypełnia porozumienia z Gene­wy, którego celem jest deeskalacja napięcia we wschodnich obwo­dach Ukrainy, i pochwalił ukraińskie władze za realizację ich czę­ści zobowiązań.

- Problem polega na tym, że Rosja nie uczyniła ani jednego kon­kretnego kroku na rzecz wypełnienia zobowiązań, które wzięła na siebie w Genewie – podkreślił na konferencji prasowej.

Hague ocenił, że w warunkach napięcia widocznego obecnie we wschodniej Ukrainie przeprowadzenie wyborów prezydenckich będzie bardzo trudne, zaapelował jednak do obywateli, by wzięli udział w głosowaniu.

Uznał też, że kryzys na Ukrainie nie jest związany z jej wyborem między Wschodem a Zachodem, lecz z "walką o prawo (...) do bycia niepodległym, odnoszącym sukcesy państwem".

- Chciałbym powiedzieć jeszcze kilka słów o tych siłach, które zaj­mują instytucje i stawiają blokady na drogach (na wschodzie Ukrainy). (...) Ich dowództwo, wyszkolenie, sprzęt i wyposażenie, ich zachowanie na Krymie – to wszystko wskazuje, że nie są to siły prorosyjskie, lecz rosyjskie – oświadczył brytyjski minister w Kijowie.

...

Czy ktos ma watpliwosci ?

Rosyjski historyk: w Rosji może dojść do rewolucji jak na Ukrainie

Znany rosyjski historyk i religioznawca prof. Andriej Zubow po­wiedział w Gdańsku, że jeśli władze jego kraju nie dokonają zmia­ny swojej polityki, to w Rosji może dojść do rewolucji podobnej jak na Ukrainie.

- Oczywiście chciałbym, żeby w Rosji nie było rewolucji, ale jeśli władza będzie się upierała, jeżeli sankcje zachodnie będą się po­głębiały, jeżeli naród zacznie popadać w nędzę i korupcja będzie się pogłębiać, to scenariusz ukraiński jest możliwy w Rosji. Ale za­daniem każdej zdroworozsądkowej władzy i opozycji jest to, aby do tego nie dopuścić – powiedział naukowiec.

62-letni Zubow wygłosił w Ratuszu Głównomiejskim wykład "Miejsce Rosji w świecie w XX i XXI wieku", współorganizowany przez Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia.

- To, co się stało na Ukrainie – te dziesiątki ofiar na Majdanie, Odessie i na wschodzie – to jest tragedia. I to strasznie kompliku­je przyszły proces odrodzenia Ukrainy. Tu jest bardzo wiele winy władz rosyjskich, które zainicjowały i stymulowały wiele tych procesów. Każda kropla krwi przelana odbija się potem czkaw­ką. Nie chcę, żeby Ukraina stała się workiem ze szkieletami – mówił rosyjski naukowiec.

Jego zdaniem, Rosja jest dziś na arenie międzynarodowej "właści­wie samotna". - Rosja w tej chwili nie tylko nie ma sojuszników, ale i też jest bardzo słaba w dużej mierze przez obecną plutokra­cję (forma rządów, w której władzę sprawują ludzie najbogatsi - red.). Jest to państwo, które właściwie prowadzi tylko gospodarkę surowcową i praktycznie większość towarów – od samochodów do komputerów – jest przywożona z krajów wysoko rozwinię­tych. Ten kraj nie jest w stanie sprzeciwiać się całemu światu za­chodniemu. Ten reżim totalitarny nie ma właściwie żadnych per­spektyw – ocenił.

W opinii Zubowa, świat zachodni "może znosić Koreę Północną, ale nie zniesie agresywnego kraju w tej samej części kuli ziem­skiej". - Dlatego to nie jest proces, który będzie długo trwał – dodał.

Pod koniec marca władze elitarnego Moskiewskiego Państwowe­go Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) postanowi­ły usunąć z uczelni prof. Andrieja Zubowa. Powodem tej decyzji były wypowiedzi naukowca na temat wydarzeń na Ukrainie i po­lityki zagranicznej Rosji. Zubow w MGIMO, mającym status uni­wersytetu, jest profesorem katedry filozofii.

1 marca na łamach dziennika "Wiedomosti" Zubow opublikował artykuł, w którym przyłączenie Krymu do Rosji przez Putina po­równał do anszlusu Austrii, dokonanego w 1938 r. przez Hitlera. Po tej publikacji władze MGIMO zamierzały zwolnić naukowca, ale w jego obronie wystąpiła społeczność akademicka moskiew­skich uczelni. W efekcie otrzymał jedynie upomnienie, ale po jego kolejnych krytycznych wystąpieniach uczelnia ogłosiła infor­mację o jego zwolnieniu.

W połowie kwietnia władze MGIMO odwołały swoją decyzję o wykluczeniu z uczelni Zubowa. - Przywrócono mnie do pracy, ale bez prawa do prowadzenia zajęć ze studentami – powiedział pro­fesor Polskiej Agencji Prasowej. Dodał, że jego kontrakt z uczelnią kończy się 30 czerwca i nie będzie on przedłużony.

...

On jeden zachowal godnosc i wiernosc powolaniu ! To cenne ! Brawo ! SmileSmileSmile



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:43, 08 Maj 2014    Temat postu:

Rekruci Ukraińskie Gwardii Narodowej wzięli udział w ćwiczeniach wojskowych

Re­kru­ci Ukra­iń­skiej Gwar­dii Na­ro­do­wej wzię­li udział w ćwi­cze­niach woj­sko­wych w miesz­czą­cej się nie­da­le­ko Ki­jo­wa wio­sce Nowi Pe­triw­ci. Żoł­nie­rze od­by­li m.​in. szko­le­nie ze strze­la­nia i walki wręcz. Pierw­sze ćwi­cze­nia re­kru­tów roz­po­czę­ły się jesz­cze w po­ło­wie marca.

Z po­wo­du nie­słab­ną­ce­go na­pię­cia na wscho­dzie kraju, wła­dze Ukra­iny cały czas in­ten­syw­nie pra­cu­ją nad po­pra­wą stanu swo­jej armii.

Tym­cza­sem se­pa­ra­ty­ści w Do­niec­ku oświad­czy­li, że nie złożą broni w związ­ku z "agre­syw­ny­mi dzia­ła­nia­mi stro­ny prze­ciw­nej". Ich przed­sta­wi­cie­le twier­dzą, że nie można mówić o ja­kich­kol­wiek roz­mo­wach.

Re­fe­ren­dum od­bę­dzie się 11 maja - za­po­wia­da cy­to­wa­ny przez agen­cję In­ter­fax Mi­ro­sław Ru­den­ko jeden z li­de­rów se­pa­ra­ty­stów z Do­niec­ka.

Także ukra­iń­skie wła­dze za­po­wia­da­ją kon­ty­nu­owa­nie ope­ra­cji an­ty­ter­ro­ry­stycz­nej nie­za­leż­nie od tego, czy se­pa­ra­ty­ści zor­ga­ni­zu­ją swoje "re­fe­ren­dum" 11 maja, czy nie. Kie­row­nic­two ope­ra­cji twier­dzi, że ko­niecz­ne jest prze­gru­po­wa­nie sił, ale walka bę­dzie kon­ty­nu­owa­na.

>>>

Tak jest ! Sila militarna kraju rosnie ! To juz nie jest tak malo jak w lutym ! To cieszy !

Zdecydowana większość Ukraińców chce, aby ich kraj pozostał zjednoczony. Uważają tak nawet dominujący na wschodzie Ukrainy rosyjskojęzyczni mieszkańcy - wynika z najnowszego sondażu waszyngtońskiego centrum Pew Research.

Aż 77 proc. respondentów na terenie całego kraju chce, aby Ukraina pozostała w swych obecnych granicach. Takiego samego zdania jest 70 proc. badanych na wschodzie kraju, gdzie trwają separatystyczne walki o autonomię.

Jedynie wśród ludności rosyjskojęzycznej odsetek ten spada, ale wciąż przekracza 50 proc. i wynosi 58 proc.

Wyniki sondażu opublikowano w czwartek, gdy prorosyjscy separatyści w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy mają rozważyć apel prezydenta Rosji Władimira Putina o odroczenie referendum niepodległościowego, które mieli przeprowadzić 11 maja.

>>>

To tylko i wylacznie pomysl Kremla .



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 19:48, 08 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:46, 08 Maj 2014    Temat postu:

Siły rządowe odparły atak na punkt kontrolny w Słowiańsku

Ukraińskie siły antyterrorystyczne odparły atak separatystów prorosyjskich, którzy otworzyli ogień do żołnierzy w drogowym punkcie kontrolnym w okolicach Słowiańska, na wschodzie kraju - poinformowało MSW Ukrainy.

"W odpowiedzi dwa samochody napastników, z których prowadzony był ogień, zostały zniszczone wystrzałem z ręcznego granatnika przeciwpancernego" - oświadczono. Do ataku doszło nad ranem.

MSW ostrzegło, że próby ataków na oddziały uczestniczące w operacji antyterrorystycznej zaowocują "otwarciem ognia, który zostanie zastosowany bez żadnych uprzedzeń czy wahań".

We wschodnich obwodach Ukrainy - donieckim i ługańskim - trwa operacja przeciwko separatystom, którzy w niedzielę mają zamiar przeprowadzić referendum w sprawie niepodległości tych regionów. Władze w Kijowie oświadczyły, że referendum to jest nielegalne i wzywają buntowników do złożenia broni.

Położony na północy obwodu donieckiego Słowiańsk jest centrum działań sił separatystycznych, które kontrolują to miasto. Dowództwo operacji twierdzi, że Słowiańsk otoczony jest szczelnym pierścieniem milicji i wojska, jednak ich oddziały nie wkraczają do centrum, obawiając się ofiar wśród ludności cywilnej.

>>>

Brawo tak trzymac ! Precz z agresorami !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:39, 09 Maj 2014    Temat postu:

Rząd Niemiec zaniepokojony sytuacją Tatarów krymskich

Nie­miec­ki rząd wy­ra­ził za­nie­po­ko­je­nie sy­tu­acją w sfe­rze prze­strze­ga­nia praw czło­wie­ka na za­anek­to­wa­nym przez Rosję Kry­mie. Rzecz­nik rządu Stef­fen Se­ibert po­wie­dział, że nie­po­kój budzi szcze­gól­nie sy­tu­acja Ta­ta­rów krym­skich.

- Szcze­gól­nie Ta­ta­rzy krym­scy in­for­mu­ją o re­pre­sjach ze stro­ny no­wych władz - po­wie­dział Se­ibert dzien­ni­ka­rzom w Ber­li­nie.

Rzecz­nik wska­zał na do­nie­sie­nia o kil­ka­krot­nym unie­moż­li­wie­niu wjaz­du na Krym le­gen­dar­ne­mu przy­wód­cy Ta­ta­rów krym­skich, Mu­sta­fie Dże­mi­le­wo­wi, który w cza­sach ZSRR był więź­niem po­li­tycz­nym. Jak pod­kre­ślił Se­ibert, nowa pro­ku­ra­tu­ra na Kry­mie ostrze­gła też prze­wod­ni­czą­ce­go Me­dżli­su (par­la­men­tu ta­tar­skie­go) Re­fa­ta Czu­ba­ro­wa przed rze­ko­my­mi ter­ro­ry­stycz­ny­mi dzia­ła­nia­mi, co może pro­wa­dzić do za­ka­zu dzia­ła­nia tego gre­mium.

- Zwra­ca­my się do władz Ro­syj­skiej Fe­de­ra­cji z ape­lem, by chro­ni­ły prawa przy­słu­gu­ją­ce tej mniej­szo­ści - po­wie­dział rzecz­nik rządu Nie­miec.

Dże­mi­lew ape­lo­wał w czwar­tek do Za­cho­du, by w ob­li­czu ro­sną­cych na­pięć na wscho­dzie Ukra­iny nie za­po­mi­nać o Kry­mie, za­anek­to­wa­nym przez Rosję w marcu. Ta­ta­rzy krym­scy sta­no­wią 12 proc. lud­no­ści Krymu. Byli prze­ciw­ni re­fe­ren­dum w spra­wie przy­łą­cze­nia pół­wy­spu do Rosji.

W środę Dże­mi­lew zo­stał pierw­szym lau­re­atem pol­skiej Na­gro­dy So­li­dar­no­ści. Na­gro­da zo­sta­nie wrę­czo­na 3 czerw­ca przez pre­zy­den­ta Bro­ni­sła­wa Ko­mo­row­skie­go pod­czas uro­czy­stej gali na Zamku Kró­lew­skim w War­sza­wie.

>>>

Znow u nich niepokoj .

Poroszenko: dziękujemy Polsce za solidarność

Chciał­bym po­dzię­ko­wać Pol­sce za so­li­dar­ność - po­wie­dział po spo­tka­niu z pre­mie­rem Do­nal­dem Tu­skiem kan­dy­dat na pre­zy­den­ta Ukra­iny Petro Po­ro­szen­ko. Pod­kre­ślił, że pla­no­wa­ne na 25 maja wy­bo­ry pre­zy­denc­kie są klu­czo­we dla sta­bi­li­za­cji Ukra­iny.

Po­ro­szen­ko prze­by­wa w pią­tek z wi­zy­tą w War­sza­wie. Spo­tkał się z pre­zy­den­tem Bro­ni­sła­wem Ko­mo­row­skim, pre­mie­rem Do­nal­dem Tu­skiem i sze­fem MSZ Ra­do­sła­wem Si­kor­skim. Dzię­ko­wał wszyst­kim pol­skim roz­mów­com za wy­ra­zy so­li­dar­no­ści.

Po­ro­szen­ko przy­znał, że pla­no­wa­ne na 25 maja wy­bo­ry pre­zy­denc­kie są klu­czo­we z punk­tu wi­dze­nia sta­bi­li­za­cji Ukra­iny. - Je­dy­nym wyj­ściem z kry­zy­su jest wła­śnie prze­pro­wa­dze­nie wy­bo­rów - pod­kre­ślił. Dzię­ko­wał też, że Pol­ska, tak jak inne kraje w Eu­ro­pie i na świe­cie, nie uzna­je za le­gal­ne re­fe­ren­dów, które se­pa­ra­ty­ści pla­nu­ją prze­pro­wa­dzić na wscho­dzie Ukra­iny.

Po­ro­szen­ko za­pew­niał, że bar­dzo za­le­ży mu na de­mo­kra­ty­za­cji i sta­bi­li­za­cji na Ukra­inie. Pol­ska, dodał, może dla Ukra­iny sta­no­wić wzór, przede wszyst­kim jeśli cho­dzi o de­cen­tra­li­za­cję, bu­do­wę sa­mo­rzą­dów, a także walkę z ko­rup­cją. W tej ostat­niej spra­wie, po­in­for­mo­wał, na Ukra­inę mają udać się pol­scy eks­per­ci.

>>>

Za nasza i wasza wolnosc .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:41, 09 Maj 2014    Temat postu:

Poroszenko w "FAZ" zarzuca Rosji wspieranie separatystów

Uzna­wa­ny za fa­wo­ry­ta wy­bo­rów pre­zy­denc­kich na Ukra­inie Petro Po­ro­szen­ko w wy­wia­dzie dla dzien­ni­ka "Frank­fur­ter Al­l­ge­me­ine Ze­itung" za­rzu­cił Rosji wspie­ra­nie se­pa­ra­ty­stów we wschod­niej Ukra­inie. Za­po­wie­dział walkę z ko­rup­cją.

Po­ro­szen­ko pod­kre­ślił, że bę­dzie "wszyst­ki­mi do­stęp­ny­mi środ­ka­mi" chro­nił miesz­kań­ców wschod­niej czę­ści kraju. W chwi­li obec­nej "kil­ku­set uzbro­jo­nych ban­dy­tów", otrzy­mu­ją­cych broń i wska­zów­ki z Rosji, usi­łu­je na­rzu­cić ukra­iń­skim wła­dzom swoją wolę - po­wie­dział ukra­iń­ski biz­nes­men.

- W świe­cie de­mo­kra­tycz­nym je­dy­nym nor­mal­nym wyj­ściem z kry­zy­su są wy­bo­ry, a nie pi­sto­le­ty ma­szy­no­we - za­zna­czył Po­ro­szen­ko. Za­rzu­cił Rosji de­sta­bi­li­zo­wa­nie sy­tu­acji na Ukra­inie, by nie do­pu­ścić do gło­so­wa­nia 25 maja. Przez długą gra­ni­cę z Rosją na Ukra­inę prze­rzu­ca­na jest broń i na­jem­ni­cy - za­zna­czył ukra­iń­ski po­li­tyk.

Po­ro­szen­ko opo­wie­dział się za prze­pro­wa­dze­niem - gdy bę­dzie to ko­niecz­ne - re­fe­ren­dum o przy­szło­ści wschod­niej Ukra­iny, ale do­pie­ro wtedy, gdy "zo­sta­nie za­pro­wa­dzo­ny po­rzą­dek". Miesz­kań­cy tych te­re­nów muszą mieć pew­ność, że mają prawo mówić po ro­syj­sku i wy­brać taki rząd, jaki uwa­ża­ją za naj­lep­szy. Jed­nak se­pa­ra­ty­ści nie re­pre­zen­tu­ją ich in­te­re­sów - po­wie­dział Po­ro­schen­ko.
>>>

To oni .

Ukraina: odparto atak 40 uzbrojonych ludzi na przejście graniczne
Ukra­ina: od­par­to atak 40 uzbro­jo­nych ludzi na przej­ście gra­nicz­ne - Reu­ters

Około 40 uzbro­jo­nych ludzi za­ata­ko­wa­ło przej­ście gra­nicz­ne w ob­wo­dzie łu­gań­skim na wscho­dzie Ukra­iny, ale zo­sta­li od­par­ci - po­in­for­mo­wa­ła ukra­iń­ska straż gra­nicz­na.

We­dług niej około go­dzi­ny 18 czasu lo­kal­ne­go na wio­dą­ce do Rosji przej­ście Izwa­ri­no pod­je­cha­ły od stro­ny ukra­iń­skiej dwa mi­ni­bu­sy, z któ­rych wy­bie­gli na­past­ni­cy. Okrą­ży­li oni pla­ców­kę gra­nicz­ną, wy­ce­lo­wu­jąc w nią broń i do­ma­ga­jąc się od jej per­so­ne­lu, by się pod­dał. Za­gro­zi­li, że w prze­ciw­nym razie w ciągu 30 se­kund otwo­rzą ogień.

Gdy funk­cjo­na­riu­sze stra­ży gra­nicz­nej od­mó­wi­li speł­nie­nia żą­da­nia, pla­ców­kę ob­rzu­co­no bu­tel­ka­mi za­pa­la­ją­cy­mi. Obroń­cy za­czę­li wtedy strze­lać. W pla­ców­ce wy­buchł pożar, a na­past­ni­cy wsie­dli do mi­ni­bu­sów i od­je­cha­li w głąb te­ry­to­rium Ukra­iny. Nie ma do­nie­sień, by in­cy­dent ten spo­wo­do­wał ofia­ry w lu­dziach.

>>>

Brawo !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:42, 09 Maj 2014    Temat postu:

Jak wygląda życie codzienne na Krymie?

W sto­li­cy Krymu wciąż widać "zie­lo­ne czło­wiecz­ki", od­dzia­ły lo­kal­nej po­li­cji, które po­mo­gły ode­rwać pół­wy­sep od Ukra­iny, a teraz zaj­mu­ją się pa­tro­lo­wa­niem ulic. Jeden z nich po­wie­dział, że po­ma­ga, dla­te­go że sko­rum­po­wa­ni funk­cjo­na­riu­sze zo­sta­li pod­da­ni lu­stra­cji.

Liza Bo­gut­ska­ja po­wie­dzia­ła dzien­ni­ka­rzom CNN, że na­le­ży do grupy mniej­szo­ścio­wej, która nie jest tutaj mile wi­dzia­na. Jest Ro­sjan­ką, która pro­wa­dzi­ła kam­pa­nię prze­ciw­ko anek­sji Krymu przez Rosję.

- Do­sta­łam e-ma­ile z groź­ba­mi - opo­wia­da. Życie en­tu­zja­stów przy­łą­cze­nia do Rosji także stało się trud­niej­sze.
>>>

Terror i mafia ~!

Ukraina: walki w Mariupolu
Dwie ko­bie­ty przed za­ata­ko­wa­ną ko­men­dą mi­li­cji - Reu­ters

Co naj­mniej osiem osób zgi­nę­ło w star­ciach ukra­iń­skie­go woj­ska z pro­ro­syj­ski­mi se­pa­ra­ty­sta­mi w Ma­riu­po­lu, w ob­wo­dzie do­niec­kim. Rano bo­jow­ni­cy roz­po­czę­li szturm miej­sco­wej ko­men­dy mi­li­cji.

Ter­ro­ry­ści wy­ko­rzy­stu­ją broń au­to­ma­tycz­ną i gra­na­ty. Bu­dy­nek jest ostrze­li­wa­ny przez pro­ro­syj­skich snaj­pe­rów. Walki trwa­ją, w cen­trum sły­chać strza­ły.

W sie­dzi­bie mi­li­cji wy­buchł pożar. Cen­trum mia­sta jest za­mknię­te dla pie­szych i ruchu sa­mo­cho­dów. Do Ma­riu­po­la wje­cha­ły czoł­gi i trans­por­te­ry opan­ce­rzo­ne z fla­ga­mi Ukra­iny. Se­pa­ra­ty­ści pod­pa­li­li też tra­dy­cyj­nie ba­ry­ka­dy z opon przed radą miej­ską.

Ma­riu­pol leży w ob­wo­dzie do­niec­kim, nad Mo­rzem Azow­skim. Przed­wczo­raj mi­ni­ster spraw we­wnętrz­nych Ukra­iny Arsen Awa­kow po­in­for­mo­wał, że wła­dze cał­ko­wi­cie od­zy­ska­ły kon­tro­lę nad mia­stem.

Od kilku dni ra­tusz prze­cho­dzi z rąk do rąk. Wczo­raj zo­stał on zdo­by­ty przez funk­cjo­na­riu­szy spe­cjal­ne­go ochot­ni­cze­go ba­ta­lio­nu Dni­pro, wie­czo­rem opu­ści­li oni bu­dy­nek, do któ­re­go praw­do­po­dob­nie z po­wro­tem we­szli se­pa­ra­ty­ści. Nad ra­tu­szem znów za­wi­sła flaga sa­mo­zwań­czej Re­pu­bli­ki Do­niec­kiej.

W środę rano in­for­mo­wa­no, że ukra­iń­skie wła­dze od­zy­ska­ły kon­tro­lę nad za­ję­tą w po­ło­wie kwiet­nia przez pro­ro­syj­skich se­pa­ra­ty­stów sie­dzi­bą rady miej­skiej 450-ty­sięcz­ne­go Ma­riu­po­la.

Nie­któ­re ze źró­deł po­da­wa­ły, że bu­dy­nek zo­stał oswo­bo­dzo­ny przez tzw. Lu­do­wą Dru­ży­nę, sfor­mo­wa­ną z lo­kal­nych zwo­len­ni­ków jed­no­ści Ukra­iny, inne do­no­si­ły, że se­pa­ra­ty­ści opu­ści­li ra­tusz sami, w oba­wie przed ata­kiem ukra­iń­skich sił an­ty­ter­ro­ry­stycz­nych.

W nocy z wtor­ku na środę w Ma­riu­po­lu sły­chać było strza­ły, a w cen­trum pło­nę­ły opony. Obec­ni na miej­scu dzien­ni­ka­rze re­la­cjo­no­wa­li, że se­pa­ra­ty­ści pró­bo­wa­li za­ata­ko­wać od­dział an­ty­ter­ro­ry­stów przy wjeź­dzie do mia­sta, jed­nak na­tknę­li się na opór, a część bun­tow­ni­ków zo­sta­ła za­trzy­ma­na.

>>>

Bydlaki znow morduja .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:16, 10 Maj 2014    Temat postu:

Kliczko apeluje o głosowanie na Ukrainę w finale Eurowizji

Znany bokser i lider ukraińskiej partii UDAR Witalij Kliczko za­apelował w niemieckim dzienniku "Bild" do Europejczyków o po­parcie ukraińskiej kandydatki w finale konkursu piosenki Euro­wizji.

Kliczko, do niedawna jeden z najwyżej notowanych kandydatów na prezydenta Ukrainy, powiedział: "Muzyka, podobnie jak sport, ma moc jednoczenia ludzi. W sytuacji historycznej, w któ­rej znalazła się Ukraina, będzie to świetny sygnał, jeśli europej­ska publiczność szczególnie poprze ukraińską kandydatkę".

W kwietniu ugrupowanie Kliczki wysunęło jego kandydaturę na mera Kijowa. Wybory mera odbędą się w stolicy 25 maja jedno­cześnie z wyborami prezydenckimi. Kliczko zrzekł się udziału w wyborach prezydenckich na rzecz Petra Poroszenki, który wśród polityków z obozu nowych ukraińskich władz cieszy się najwięk­szym poparciem wyborców.

"Wojna głosów o Grand Prix" Eurowizji - głosi jeden z tytułów po­czytnego tabloidu "Bild", który zastanawia się, "czy konkurs Euro­wizji przekształci się w wielkie antyputinowskie referendum".

"Bild" cytuje Steffena Hallinga, eksperta ds. Europy Wschodniej z Fundacji Nauk i Polityki, który oczekuje napływu głosów w ra­mach polskiej solidarności z Ukrainą. Rosja może z kolei skorzy­stać z napływu głosów z byłych republik radzieckich, takich jak Armenia - powiedział.

Dla pokazania, że napięcie międzynarodowe nie pozostaje bez wpływu na wielkie święto piosenki popularnej, organizatorzy fi­nału Eurowizji w Kopenhadze postanowili, że rozpocznie go 21-letnia reprezentantka Ukrainy Marija Jaremczuk.

Jaremczuk wykazała się dużym zaangażowaniem politycznym już wcześniej. Oświadczyła: "Przede wszystkim jestem dumna z tego, że jestem Ukrainką (...) I nie jestem sama na scenie, za mną stoi 46 milionów Ukraińców".

Kiedy reprezentantki Rosji w konkursie, 17-letnie bliźniaczki Anastazja i Maria Tołmaczew zostały zakwalifikowane do finału, na sali rozległy się gwizdy. Rosjanki w finale wystąpią na 16. miejscu na ogólną liczbę 26 finalistów konkursu Eurowizji.

...

Ja tam nie ogladam . Jakies porno zboczenia tfu . Bojkot . To musi byc poziom artystyczny i moralny .

Niespokojna noc w ukraińskim Mariupolu. Zamieszki i kolejne ataki

Sytuacja w ukraińskim Mariupolu jest wciąż bardzo napięta - Reuters

Niespokojna noc w Mariupolu. W mieście nadal dochodzi do za­mieszek po wczorajszym porannym ataku separatystów na ko­mendę milicji. Wciąż nie wiadomo, ile jest ofiar.

Minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow mówił o jednym zabitym milicjancie, później jednak przyznał, że funkcjonariuszy było kilku. Serwis EuroMajdan SOS mówi o tym, że wśród nich jest dowódca ochotniczego batalionu Dnipro, jeden z żołnierzy. Według szefa MSW, 20 terrorystów zostało zabitych. Doniecka rada obwodowa powołując się na dane z mariupolskich szpitali poinformowała, że zginęło siedem osób, rannych zostało 39. Nie wiadomo jednak, po której stronie walczyły te osoby.

Do miasta wjechały wczoraj ukraińskie czołgi i transportery opancerzone. Jeden z nich został przejęty przez terrorystów, któ­rzy nie mając doświadczenia w obsługiwaniu tego rodzaju ma­szyn wystrzelili w ścianę budynku mieszkalnego. Na szczęście nikt nie ucierpiał. W nocy wybuchł pożar w ratuszu. Komenda milicji, o którą toczyły się wczoraj walki całkowicie spłonęła.

Tymczasem, według nieoficjalnych informacji, terroryści z Do­niecka wyruszyli do położonego sto kilometrów od tego miasta Mariupola, aby pomóc tamtejszym prorosyjskim bojownikom. Wcześniej zmusili oni żołnierzy wojsk wewnętrznych w Doniec­ku do oddania broni. Napadli także na biuro Czerwonego Krzyża, skąd zabrali wszystkie lekarstwa.

MSZ Ukrainy wyraziło stanowczy protest w związku z piątkową wizytą prezydenta Rosji Władimira Putina na zaanektowanym przez jego kraj Krymie. Ukraińska dyplomacja uznała, że jest to "jawne lekceważenie prawa międzynarodowego" i ogólnie przy­jętych zwyczajów.

"Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wyraża zdecydowa­ny protest w związku z nieuzgodnionym z Ukrainą przybyciem 9 maja prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina do tym­czasowo okupowanej przez Rosję Autonomicznej Republiki Krymu i miasta Sewastopol" – czytamy w komunikacie.

MSZ podkreśliło, że przyjazd Putina na Krym to "jawne lekcewa­żenie przez stronę rosyjską ukraińskiego prawa" oraz norm prawa międzynarodowego, rażące naruszenie suwerenności Ukrainy, złamanie zapisów Karty Narodów Zjednoczonych i umowy o partnerstwie między Ukrainą a Rosją.

"Ta prowokacja raz jeszcze potwierdza, że Rosja świadomie dąży do eskalacji napięcia w stosunkach ukraińsko-rosyjskich i nie chce uregulowania spornych kwestii drogą dyplomatyczną" – za­znaczono.

Putin przybył do Sewastopola na paradę rosyjskiej Floty Czarno­morskiej z okazji 69. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Częścią uroczystości jest parada Sił Powietrznych Fe­deracji Rosyjskiej, na którą ściągnięto z Rosji kilkadziesiąt samolo­tów.

...

Krajobraz zbrodniczej agresji ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:21, 10 Maj 2014    Temat postu:

Belgia: cyberatak w MSZ, hakerzy szukali dokumentów ws. Ukrainy

Rosyjscy hakerzy zaatakowali MSZ Belgii?

Belgijskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że padło ofiarą ataku hakerskiego, którego celem było zdobycie do­kumentów dotyczących kryzysu na Ukrainie. Sprawa jest obecnie badana. Dziennik "Le Soir" o cyberatak oskarżył Rosję.

Szef belgijskiej dyplomacji Didier Reynders w komunikacie napi­sał, że atak miał miejsce przed kilkoma dniami. Według dzienni­ka "L'Echo" doszło do niego w ubiegły weekend.

"Ministerstwo spraw zagranicznych, z pomocą wojskowego wy­wiadu, stwierdziło przed kilkoma dniami, że do systemu kompu­terowego dostał się wirus, który miał kopiować informacje oraz dokumenty związane z ukraińskim kryzysem" - głosi komunikat resortu.

Reynders wystąpił do wywiadu wojskowego z prośbą o "dokład­ną analizę zakresu szkód oraz ustalenie tożsamości intruza".

"Tego ataku dokonała Rosja, w kontekście kryzysu ukraińskiego" - napisał "Le Soir".

...

Bandytyzm na kazdym kroku !

Ukraina: separatyści przetrzymywali członków Czerwonego Krzyża

Kilku członków Czerwonego Krzyża było przez siedem godzin przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów w Doniec­ku, na wschodzie Ukrainy. W nocy zostali wypuszczeni. Jeden zo­stał pobity - poinformowała przedstawicielka Czerwonego Krzy­ża w Kijowie.

Rzecznik samozwańczych władz regionu powiedział w sobotę agencji AFP, że członkowie Czerwonego Krzyża zostali zatrzyma­ni w piątek wieczorem. - Podejrzewamy ich o szpiegostwo i obec­nie weryfikujemy te oskarżenia - oświadczył rzecznik Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Kirył Rudenko.

Z kolei przedstawicielka Czerwonego Krzyża Irina Carijuk powie­działa agencji Reutera, że pracownicy zostali zwolnieni o godz. 2 w nocy. "Jeden został mocno pobity" - dodała.

Według portalu "Nowosti Donbassa" separatyści zatrzymali sie­dem osób, w tym obywatela Francji.

Wielu zachodnich dziennikarzy było w ostatnim czasie zatrzymy­wanych i przetrzymywanych na wschodzie Ukrainy przez proro­syjskie grupy zbrojne, które zarzucają im szpiegostwo.

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyż z siedzibą w Gene­wie ogłosił w tym tygodniu wzmocnienie obecności w kilku mia­stach na Ukrainie, gdzie dochodzi do starć, w tym w Doniecku.

Separatyści, którzy ogłosili w Doniecku i Ługańsku na wschodzie Ukrainy powstanie niezależnych republik, mają zamiar przepro­wadzić tam w niedzielę referendum niepodległościowe. Jego celem ma być przyłączenie tych regionów do Rosji. Kijów ostrze­ga, że plebiscyt ten będzie niezgodny z prawem.

...

Znowu zakladnicy .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:28, 10 Maj 2014    Temat postu:

"Ukraińska Prawda" publikuje plany Rosji w sprawie obwodu ługańskiego

Rosja ma plany odłączenia od Ukrainy obwodu ługańskiego – in­formuje "Ukraińska Prawda". Gazeta ujawnia dokumenty, które udało się przechwycić ukraińskim służbom specjalnym.

Jak czytamy na stronie "UP", przechwycone dokumenty to plany przygotowane przez Rosjan. Zgodnie z nimi, na terenie obwodu ługańskiego powstałoby niezależne państwo. A to miałoby nastą­pić po przeprowadzonym 11 maja referendum, zapowiadanym przez separatystów.

Następnie to terytorium miałoby być przyłączone do Ukrainy albo do Rosji, ale na zupełnie innych zasadach.

Fragment dokumentów opublikowanych przez "Ukraińską Prawdę".

Wczoraj szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wałentyn Na­ływajczenko oświadczył, że sytuacja na wschodzie Ukrainy, gdzie trwa zbrojna operacja przeciwko prorosyjskim separatystom, po­zostaje napięta ze względu na brak zaufania do władz ze strony miejscowej ludności.

Wczoraj w Kijowie odbyło się zamknięte posiedzenie parlamen­tu, na którym deputowani wysłuchali informacji dowództwa ope­racji antyterrorystycznej o jej przebiegu.

- Powiedzieliśmy parlamentowi otwarcie, że sytuacja w obwo­dzie donieckim i ługańskim jest bardzo poważna, ponieważ lu­dzie, którzy tam mieszkają, znajdują się pod silnym wpływem in­formacyjnym (przeciwnika) i nie do końca ufają w działania SBU i ministerstwa obrony, które – zgodnie z decyzją Rady Bezpie­czeństwa Narodowego – skierowane są wyłącznie na likwidację terrorystów – powiedział Naływajczenko po spotkaniu z deputo­wanymi.

- Meldowaliśmy także w parlamencie, że w ciągu ostatnich dni operacji antyterrorystycznej zlikwidowano do 30 uzbrojonych w broń ciężką bojowników – dodał szef SBU. Naływajczenko przy­znał, że straty są także po stronie sił rządowych, jednak nie podał żadnych liczb.

Wcześniej minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awa­kow informował o czterech żołnierzach ukraińskich, zabitych podczas operacji oraz o 20 rannych.

Minister obrony Mychajło Kowal oświadczył w rozmowie z dzien­nikarzami w kuluarach parlamentu, że operacja przeciwko sepa­ratystom toczy się powoli, gdyż jej uczestnicy chcą uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej.

- Pytał mnie niedawno ambasador jednego z państw Europy Środ­kowej, dlaczego operacja odbywa się tak powoli. Powiedziałem mu, że mamy dwa warianty: albo zetrzeć daną miejscowość z po­wierzchni ziemi, postawić tam niebiesko-żółtą flagę i złożyć mel­dunek o wypełnieniu zadania, albo zrobić to, co robimy: stopnio­wo blokować dywersantów i terrorystów i nie dopuścić, by w działania bojowe zostali wciągnięci cywile – powiedział Kowal.

Główne działania operacji antyterrorystycznej odbywają się w okolicach zajętego przez separatystów Słowiańska na północy ob­wodu donieckiego. Dowództwo operacji poinformowało w ponie­działek, że miasto jest szczelnie otoczone przez siły MSW i woj­ska, jednak z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców nie decydu­ją się one na wkroczenie do jego centrum.

...

Stare numery nic nowego .

"Mer" Słowiańska: Nie brać jeńców. Zabijać!

Tzw. ludowy mer opanowanego przez separatystów prorosyj­skich Słowiańska na wschodniej Ukrainie Wiaczesław Ponoma­riow zapowiedział, że jego siły nie będą już brały jeńców, lecz będą zabijać atakujących je żołnierzy ukraińskich – doniosło radio Swoboda.

- Byliśmy nieformalnie umówieni, że nie otwieramy ognia do żoł­nierzy służby zasadniczej, ale po tym, gdy przy milczącym braku działań ze strony żołnierzy 95. brygady desantowej (Ukrainy) rozstrzelano cywilnych mieszkańców wsi Andrijiwka, postanowi­liśmy, że nie będziemy brali jeńców. Będziemy walić (zabijać) wszystkich – oświadczył Ponomariow.

Wieś Andrijiwka znajduje się pod Słowiańskiem. Ukraińskie media piszą, że 3 maja podczas operacji antyterrorystycznej pro­wadzonej przez władze zginęło tam dwóch żołnierzy, do których separatyści strzelali spoza "żywych tarcz" utworzonych z miesz­kańców. Wybuchła strzelanina, w której kilkanaście osób zostało rannych.

Ponomariow oświadczył, że separatyści nie będą więcej prowa­dzili rozmów z ukraińskimi władzami. - Będziemy bezwzględnie zabijali. Nikt nie będzie z nimi rozmawiał. Im ostrzej będziemy się z nimi obchodzili, tym szybciej zaczną nas poważać – powie­dział.

...

MIEDZYNARODOWY LIST GONCZY ZA TYM MORDERCA ! JAWNIE SIE PRZYZNAL ZE BEDA ZBRODNIE NA BEZBRONNYCH !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:57, 10 Maj 2014    Temat postu:

USA zaniepokojone sprzedażą francuskich Mistrali do Rosji

Ze względu na kryzys na Ukrainie USA są zaniepokojone planowaną sprzedażą francuskich okrętów desantowych typu Mistral do Rosji - powiedziała asystent sekretarza stanu USA ds. europejskich Victoria Nuland.

- Regularnie i często wyrażaliśmy zaniepokojenie tą transakcją (...) i nadal będziemy to robić - oświadczyła Nuland, przypominając, że Waszyngton nakłaniał Paryż do wycofania się ze sprzedaży Mistrali jeszcze przed "ostatnimi posunięciami Rosji".

AFP zwraca uwagę, że Nuland przypomniała o tym na kilka dni przed wizytą w USA szefa francuskiej dyplomacji Laurenta Fabiusa. W niedzielę uda się on do Waszyngtonu, by omówić sytuację na Ukrainie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym.

Paryż zareagował na wypowiedź Nuland informacją, że jego stanowisko "jest niezmienne" i Francja odkłada decyzję o ewentualnym anulowaniu kontraktu na sprzedaż Rosji okrętów Mistral do października - podaje Reuters, powołując się na źródła we francuskim rządzie.

O takiej decyzji Paryża poinformował już w marcu francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian. - Dostarczenie pierwszego okrętu zaplanowane jest na październik, a więc decyzja w sprawie anulowania (sprzedaży) zapadnie wtedy - powiedział wówczas Le Drian.

Rosja zareagowała ostrzeżeniem, że będzie egzekwować swoje prawa wynikające z kontraktu zawartego z Francją, a wiceminister obrony Rosji Jurij Borisow powiedział, że Moskwa "zażąda odszkodowania za wszelkie straty, jakie może ponieść, jeśli kontrakt zostanie zerwany".

Kontrakt na zakup okrętów desantowych

Rosja i Francja podpisały w czerwcu 2011 roku kontrakt na zakup dwóch okrętów desantowych Mistral dla Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej. Wartość transakcji szacuje się na ponad miliard euro. Był to pierwszy tak duży kontrakt na import broni zawarty przez Moskwę od upadku ZSRR.

Niektórzy sojusznicy Francji w NATO zgłaszali zastrzeżenia w tej sprawie, krytykując udostępnianie nowoczesnych technologii zbrojeniowych Moskwie, która mogłaby je wykorzystać przeciwko swym postkomunistycznym sąsiadom. Obawy te wzrosły po akcji militarnej Rosji przeciwko Gruzji w 2008 roku.

Duży okręt desantowy Mistral ma blisko 24 tys. ton wyporności. W rejsach transoceanicznych może transportować 40 czołgów, 450 żołnierzy i 16 ciężkich śmigłowców.

...

Znowu te gnoje !

Incydent podczas obchodów Dnia Zwycięstwa w Doniecku

Incydent podczas obchodów Dnia Zwycięstwa w Doniecku. Separatyści pobili szefa orkiestry, ponieważ chciał zagrać ukraiński hymn. Jeden z nich zabrał mikrofon i zaczął krzyczeć: "Nasz hymn jest zupełnie inny! To hymn Donieckiej Republiki Ludowej i hymn Federacji Rosyjskiej!" Bojówkarz wzywał też do udziału w planowanym na niedzielę referendum o przyszłości obwodu donieckiego. Funkcjonariusze odebrali mu mikrofon.

Pierwszy raz od 1945 roku, Ukraina świętuje Dzień Zwycięstwa będąc faktycznie w stanie wojny. Podkreślił to w swoim orędziu do narodu, premier Arsenij Jaceniuk.

Szef rządu zaznaczył, że jest to wojna, którą prowadzi "rosyjski reżim" przeciwko Ukrainie. Mimo że wojna nie została oficjalnie ogłoszona, to de facto ma ona miejsce. - Po raz pierwszy od 1941 roku, wróg przekroczył nasze granice, naruszył jedność terytorialną, zajął część ziemi, wysłał tu dywersyjno-terrorystyczne grupy - podkreślił.

...

Bydlaki .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:13, 10 Maj 2014    Temat postu:

Media: Putinowi potrzebny jest zewnętrzny wróg

Komentatorzy gazet w Niemczech i innych krajach europejskich ostro krytykują politykę Rosji wobec Ukrainy, uważając, że agre­sywny kurs Kremla podyktowany jest wewnętrzną słabością i chęcią zrekompensowania braku sukcesów gospodarczych i poli­tycznych.

"Putin potrzebuje, by móc stłumić krytykę (w kraju) i utrzymać przy życiu swój skorumpowany system, zewnętrznego wroga" - pisze szwajcarski dziennik "Neue Zuercher Zeitung". Dlatego pre­zydent Rosji będzie nadal wywoływał międzynarodowe kryzysy. Jego działania zmierzające do zdestabilizowania wschodniej Ukrainy posłużą Rosji - zdaniem komentatora - jako wzór dla ko­lejnych akcji na innych terenach, gdzie istnieją rosyjskie mniej­szości. "Zachód musi zdecydowanie przeciwstawić się rabunko­wym najazdom Kremla" - czytamy w "NZZ".

"Podczas gdy Zachód, a szczególnie Niemcy, kategorycznie wyklu­czają użycie w konflikcie o Ukrainę środków militarnych, Putin świadomie sięga po czołgi, myśliwce i żołnierzy, by osiągnąć swój cel. Najważniejszym jest umocnienie swego panowania w sytu­acji, gdy brak jest politycznych i gospodarczych sukcesów. Anek­sja Krymu ma Putinowi zrekompensować ten deficyt" - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". W Rosji i nie tylko tam jego działania spotykają się z uznaniem - zwraca uwagę komentator. Nic dziwnego więc, że "mistrz propagandy", jakim jest Putin, uczestniczył w uroczystościach na Krymie, by celebrować swój triumf i odbierać owacje.

Formułowane m.​in. przez szefa MSZ Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera ostrzeżenia, że postawa Putina pogarsza sytuację, są prezydentowi Rosji najwidoczniej obojętne. "Putin żyje rzeczywi­ście w innym świecie - w przeszłości, którą chce zmienić w przy­szłość" - konkluduje "FAZ".

"Putin prowadzi neoimperialistyczną, nacjonalistyczną polity­kę" - ostrzega berliński "Tagesspiegel". Zdaniem komentatora Za­chód zbyt długo nie doceniał Putina. Tylko nieliczni politycy od początku sądzili, że Rosja anektuje Krym. Wyczekując, europej­ska dyplomacja dała Moskwie jedynie więcej czasu. Sankcje UE są tak nieskuteczne, że nie zasługują nawet na to miano. "Putin może czuć się zwycięzcą, ponieważ cena, jaką musiał dotychczas zapłacić za anszlus Krymu, jest śmiesznie niska. Najwyższy czas, by to zmienić" - pisze autor komentarza w "Tagesspieglu".

Holenderski "de Volkskrant" uważa, że prezydent USA Barack Obama i kanclerz Niemiec Angela Merkel "nie ruszą palcem", by zachować integralność Ukrainy. Putin nie musi martwić się za­chodnią opinia publiczną, dla której ważniejsze jest to, jak Ukra­ina wypadnie podczas konkursu Eurowizji niż jej suwerenność. "Putin jest przywódcą, którego system politycznie i ekonomicznie znajdował się na bocznym torze, i któremu wydaje się, że znalazł wyjście z sytuacji dzięki zagranicznej przygodzie z groźnymi na­cjonalistycznymi emocjami" - ocenia komentator. Ze względu na brak siły zdolnej do przeciwstawienia się mu, pozwalamy Putino­wi działać według jego widzimisię.

"Czy Rosja już wygrała?" - pyta niemiecki tabloid "Bild". Kto wąt­pił w to, że Putin jest bezwzględnym nacjonalistą, ten mógł prze­konać o tym podczas wojskowych parad w Moskwie i na Krymie - pisze komentator. Zachód ciągle czeka na to, że Putin opamięta się, ale on już wygrał tę grę - opanował Krym i pogrążył Ukrainę w chaosie. "Kraje takie jak Polska, kraje bałtyckie czy Węgry wie­dzą, że na zagrożenie płynące z Moskwy trzeba odpowiedzieć zdecydowaniem" - czytamy w "Bildzie". Sankcje muszą być sil­niejsze i muszą bardziej boleć - uważa autor komentarza.

...

Krotko mowiac Zachod to oblesne dziady .

Andrzej Iwaszko dla WP.PL: separatystów wspierają alkoholicy i narkomani

W Mariupolu na południu obwodu donieckiego toczą się ciężkie walki. Separatyści zaatakowali siedzibę milicji, z odsieczą do miasta wjechały ukraińskie transportery opancerzone. Jak informuje WP.PL Andrzej Iwaszko z Polsko-Ukraińskiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Mariupolu, w mieście płonie urząd miasta. - Wszystko pali się w środku, nie wiem, czy są tam jeszcze ludzie czy nie. Przedstawiciele tzw. Donieckiej Republiki Ludowej przemieszczają się w kierunku jednostki wojskowej, która kilka tygodni temu odparła już ich zbrojny atak. Sytuacja jest bardzo trudna - relacjonuje.

Separatystów aktywnie wspiera lokalna ludność, ok. tysiąc osób, pochodzących głównie z marginesu społecznego. Są wśród nich alkoholicy i narkomani. - Trudno nazwać ich pokojowymi demonstrantami. Nie można z nimi w ogóle rozmawiać, bo albo są pod wpływem różnego rodzaju środków odurzających, albo tak opętani propagandą, że nie przyjmują żadnych argumentów. Bezkrytycznie wierzą w informacje podawane przez rosyjską TV, np. w to, że przez 10 dni w Mariupolu nie będzie wody. To wszystko nakręca nastroje - mówi. - Pełno jest tu reporterów rosyjskiej telewizji, są zawsze w centrum wydarzeń. Oglądam ich relacje z wydarzeń, których sam byłem świadkiem, wszystkie są bardzo mocno zniekształcone - dodaje Iwaszko.

Z ostatnich doniesień wynika, że w starciach w Mariupolu zginęło co najmniej 21 osób, jest wielu rannych, jest wielu rannych. Rozmówca WP.PL mówi, że potwierdzono na razie dwie ofiary śmiertelne. - Do szpitala Iliczewskiego trafiło do tej pory 10 osób z ranami postrzałowymi. Trudno powiedzieć, w jakim są stanie - mówi. - Ok. 14.30 w pobliżu gmachu milicji leżała ranna w bok osoba z żółto-niebieską opaską na ramieniu a obok niej kamizelka kuloodporna - opowiada.

300 hrywien za blokowanie czołgów

Iwaszko informuje, że wojsko ukraińskie działa w bardzo trudnych warunkach, bo mieszkańcy wdrapują się na maski samochodów pancernych, przeszkadzają jechać czołgom. - Za wzięcie udziału w tych prowokacjach płacono ponoć po 300 hrywien. Taką samą taktykę zastosowano w Krematorsku i Słowiańsku, zgodnie ze słowami Putina, że z przodu pójdą dzieci, kobiety i osoby starsze, a wtedy niech Ukraińcy spróbują strzelać - mówi.

Jak podaje ukraińskie MSW, zabici to separatyści. Wszystko zaczęło się od prowokacji separatystów - relacjonuje Iwaszko. Siły tzw. Republiki Donieckiej utrzymują, że w gmachu są przedstawiciele Prawego Sektora. Wywiązała się walka między separatystami a ukraińską Gwardią Narodową. Jeśli chodzi o udział w starciach Prawego Sektora, Iwaszko stwierdza, że wszyscy straszą banderowcami, natomiast nikt ich nie widział. To mit rosyjskiej propagandy. Rozmówca WP.PL podkreśla, że Polacy w Mariupolu niepokoją się o swoje bezpieczeństwo. - Nie mamy żadnych nowych informacji z konsulatu, nikt do nas nie dzwonił i nie zapytał, jak nam pomóc - zwraca uwagę.

Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska

....

GRU męty spoleczne za 300 hrywien i dziwki medialne Putina oto pejzaz kremlowski ana czele alfons nr 1 .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:20, 10 Maj 2014    Temat postu:

Wicepremier Rosji grozi bombowcem, Rumunia żąda wyjaśnień

Bukareszt zwrócił się do Moskwy o wyjaśnienia, gdy rosyjski wi­cepremier Dmitrij Rogozin powiadomił, że Ukraina i Rumunia nie chciały przepuścić jego samolotu. Zagroził także na Twitterze, że następnym razem poleci bombowcem Tu-160. Natpmiast Ukriana nazwała oświadczenie rosyjskiego polityka "tanią pro­wokacją".

Rogozin to jedna z rosyjskich osobistości oficjalnych objętych unij­nymi i amerykańskimi sankcjami, m.​in. wizowymi, w związku z aneksją Krymu przez Rosję. Wracał z graniczącego z Ukrainą se­paratystycznego Naddniestrza na terytorium Mołdawii, którego władze nie kryją chęci przyłączenia tego regionu do Rosji. Wła­dze Mołdawii obawiają się, że po aneksji Krymu kolejnym celem Kremla będzie właśnie Naddniestrze.

Rumuńskie MSZ zwróciło się do Moskwy o wyjaśnienie, czy wpisy Rogozina na Twitterze są "oficjalnym stanowiskiem Fede­racji Rosyjskiej wobec Rumunii jako państwa członkowskiego Unii Europejskiej i NATO".

Wyrażono opinię, że "groźba użycia strategicznego bombowca przez rosyjskiego wicepremiera jest bardzo poważnym oświad­czeniem w obecnym kontekście regionalnym".

Tu-160 (w kodzie NATO - Blackjack) to rosyjski ponaddźwiękowy bombowiec strategiczny o zmiennej geometrii skrzydeł.

W oświadczeniu rumuńskiego MSZ podkreślono, że "Federacja Rosyjska naruszyła suwerenność Ukrainy" i że prorosyjscy sepa­ratyści naruszają tam porządek publiczny.

Wskazano, że Rumunia przestrzega sankcji nałożonych na Rosję przez Unię Europejską.

Do oskarżeń Rogozina odniosło się także MSZ Ukrainy. "To wszystko nieprawda. To fantazja i tania prowokacja. Według in­formacji Ukraeroruchu (ukraińska agencja kontrolująca ruch lot­niczy) samolot Rogozina sam zawrócił znad terytorium Ukrainy i poleciał z powrotem do Kiszyniowa" – oświadczyły służby praso­we resortu.

Ukraińska dyplomacja przekazała też, że nieprawdziwa jest in­formacja, jakoby siły powietrzne wysłały w związku z przelotem samolotu Rogozina dwa myśliwce MiG-29.

Także w czwartek rosyjski wicepremier przekazał, że jego zmie­rzający do Kiszyniowa samolot nie został wpuszczony w prze­strzeń powietrzną Ukrainy. "Okazuje się, że do Kiszyniowa bę­dziemy lecieć 4,5 godziny, przez Bułgarię i Rumunię. Ukraina nie przepuszcza nas przez swoją przestrzeń powietrzną. Dobrze, że Ukraina to nie Rosja, bo musielibyśmy lecieć 20 godzin" - napi­sał na Twitterze.

Rzecznik MSZ Ukrainy Wasyl Zwarycz wyjaśnił wówczas, że stro­na rosyjska nie występowała o zgodę na przelot, a poza tym zgod­nie z zasadami ruchu lotniczego nie jest konieczne informowa­nie o tym, kto znajduje się na pokładzie samolotu, i dlatego wła­dze Ukrainy nie mogły wiedzieć, kim są pasażerowie. Według Zwarycza władze lotnicze Ukrainy nie wydawały zakazów i wszystkie samoloty, także te lecące z Moskwy, mogły bez prze­szkód pokonywać ukraińską przestrzeń powietrzną.

Rogozin obwieścił pod koniec kwietnia, że w tym roku chce być w Naddniestrzu na obchodach Dnia Zwycięstwa. "Przyjmuję zapro­szenie od mieszkańców Naddniestrza na uroczystości Dnia Zwy­cięstwa w Tyraspolu. Tam, w przeciwieństwie do Kijowa, będzie defilada wojskowa" - napisał na Twitterze 27 kwietnia.

W ostatnich dniach MSZ Mołdawii zwróciło się do ambasadora Rosji w Kiszyniowie Farita Muchametszyna o wyjaśnienie celu wizyty Rogozina w separatystycznym Naddniestrzu, które od po­czątku lat 90. pozostaje faktycznie poza kontrolą władz mołdaw­skich.

Władze Mołdawii obawiają się, że po anektowaniu ukraińskiego Krymu kolejnym celem Kremla będzie Naddniestrze, którego wła­dze nie kryją chęci przyłączenia regionu do Rosji.

...

Szumowiny .

Przywódca Tatarów krymskich apeluje, by nie zapominać o Krymie

Przywódca Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew zaapelował w czwartek do Zachodu, by w obliczu rosnących napięć we wschodniej Ukrainie nie zapominać o Krymie, zaanektowanym przez Rosję w marcu.

- Jesteśmy niespokojni, ponieważ wraz z ostatnimi intrygami Rosji, okupacja Krymu przez Rosję zeszła na dalszy plan, w obliczu potencjalnego zagrożenia sił rosyjskich na wschodniej granicy Ukrainy - powiedział Dżemilew w Wiedniu.
- Chcemy być częścią państwa ukraińskiego, odrzucamy tę aneksję (...). Mamy nadzieję, że społeczność międzynarodowa nie zapomni o okupowanych terytoriach Ukrainy - podkreślił.

Wiedeńskie spotkanie z dziennikarzami zorganizowała Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), która prowadzi misję obserwacyjną na Ukrainie.

Tatarzy krymscy stanowią 12 proc. ludności Krymu. Byli przeciwni referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji.

W środę Mustafa Dżemilew został pierwszym laureatem polskiej Nagrody Solidarności. Nagroda zostanie wręczona 3 czerwca przez prezydenta Bronisława Komorowskiego podczas uroczystej gali na Zamku Królewskim w Warszawie.

...

Nie zapominamy o was Boże uchron !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:23, 10 Maj 2014    Temat postu:

Władze Ukrainy inicjują okrągłe stoły jedności narodowej

Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow i premier tego kraju Arsenij Jaceniuk oświadczyli w czwartek, że inicjują obrady "okrągłych stołów jedności narodowej", które mają doprowadzić do uregulowania sytuacji w ich państwie.

- Jesteśmy gotowi do rozmów ze wszystkimi, którzy kierują się legalnymi celami politycznymi i gotowi są do ich obrony w sposób zgodny z prawem; z tymi, którzy nie mają krwi na swoich rękach. Zapraszamy przedstawicieli sił politycznych i kręgów naukowych, a także przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego ze wszystkich regionów do dialogu nad wyzwaniami stojącymi dziś przed ukraińskim narodem - napisali we wspólnym oświadczeniu Turczynow i Jaceniuk.

Główni ukraińscy politycy zwrócili się do rodaków w związku z napięciem we wschodnich regionach kraju. - Uzbrojeni terroryści zastraszają ludzi, biorą zakładników i strzelają. Władze będą odpowiadały na to wszelkimi legalnymi metodami, służącymi obronie obywateli i stabilizacji sytuacji - czytamy.

Turczynow i Jaceniuk ogłosili, że dla uregulowania sytuacji chcą rozmawiać z środowiskami na wschodzie kraju na temat decentralizacji władzy.

- Celem tego dialogu jest budowa porozumienia narodowego w kluczowych dla społeczeństwa ukraińskiego kwestiach. Wypracowane z udziałem wszystkich sił politycznych propozycje będą wcielone w życie przez Radę Najwyższą (parlament) Ukrainy, m.in. poprzez wniesienie zmian do konstytucji Ukrainy - podkreślili ukraińscy przywódcy.

Ukraina prowadzi obecni operację antyterrorystyczną przeciwko separatystom prorosyjskim, którzy zajmują szereg instytucji państwowych w obwodzie donieckim i ługańskim na wschodzie kraju.

Separatyści, którzy ogłosili wcześniej w Doniecku i Ługańsku powstanie niezależnych od Kijowa republik, mają zamiar przeprowadzić tam w niedzielę referendum niepodległościowe. Jego celem ma być przyłączenie tych regionów do Rosji. Władze Ukrainy utrzymują, że referendum to będzie niezgodne z prawem.

...

Tak to potrzebne .

USA: Kongresmeni naciskają na Baracka Obamę: czas na stanowcze kroki wobec Rosji

Amerykańscy kongresmani naciskają na prezydenta Baracka Obamę, by podjął bardziej stanowcze kroki wobec Rosji. Tymczasem departament stanu USA przestrzegł Rosję przed jakąkolwiek interwencją na terytorium NATO.

Podczas dwudniowych przesłuchań w Kongresie przedstawiciele Białego Domu przekonywali, że Rosja już płaci wysoką cenę za swoją politykę. Nieprzewidywalność kryzysu na Ukrainie oraz zachodnie sankcje sprawiły, że z Rosji odpłynęło już ponad 60 miliardów dolarów kapitału.

Członkowie Kongresu zwracali jednak uwagę, że Moskwa kontynuuje agresję na Ukrainie i że cena, jaką płaci w tej chwili, jest do udźwignięcia przez Władimira Putina. - Musimy przestać tylko reagować na posunięcia Rosji. Trzeba zastosować kroki wyprzedzające, by Putin poczuł konsekwencje swoich działań - mówił demokratyczny kongresman Gerry Connoly.

Amerykańska podsekretarz stanu do spraw europejskich Victoria Nuland ostrzegła Rosję: "Nasze przesłanie do Rosji jest jasne. Terytorium NATO jest nienaruszalne. Będziemy bronić każdego jego skrawka".

Nuland dodała, że USA i NATO przygotowują środki odstraszania, które zniechęcą Moskwę do wypróbowywania Sojuszu.

...

Kiedy sankcje ?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:31, 10 Maj 2014    Temat postu:

Zubow: elita wykończy Putina i to dość szybko

- Raczej elita wykończy Putina, niż ten wprowadzi wobec nich re­presje. Nie wiem, kiedy to się stanie, ale chyba dość szybko - oce­nia prof. Andriej Zubow w najnowszym wydaniu "Rzeczpospoli­tej". Historyk podkreśla, że w jego ocenie dzisiejsza Rosja nie idzie w kierunku ZSRR, a przypomina faszystowskie Włochy.

Andrij Zubow to rosyjski historyk, który został zwolniony z Mo­skiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodo­wych z powodu artykułu, jaki pojawił się w gazecie "Wiedomo­sti". Skrytykował w nim rosyjską politykę zagraniczną, prowa­dzoną w stosunku do Ukrainy. Sprawa zwolnienia profesora wy­wołała szereg protestów ze strony jego studentów, jednakże nie wpłynęło to na decyzję władz uczelni. Dopiero informacja, że zwolnienie Zubowa narusza paragrafy ustaw państwowych, wpłynęły na zmianę decyzji władz uczelni. Zwolnienie profesora anulowano, ale zakazano mu prowadzenia wykładów.

Profesor w wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej", nie ukrywa swoich poglądów i zaznacza, że już jako student sprzeciwiał się polityce prowadzonej przez ZSRR.

- Jeszcze na studiach doszedłem do wniosku, że komunizm to przestępczy reżim i niszczy przede wszystkim samą Rosję. Na stu­diach nie ukrywałem poglądów. (..) Tak też zostałem wychowany »komunizm to straszliwe nieszczęście Rosji« - tłumaczy.

- Wiele osób mówi, że idziemy z powrotem do ZSRR. To niepraw­da! Cechami charakterystycznymi Związku było uspołecznienie własności, walka z religią, idea wyrażająca się hasłem »Proleta­riusze wszystkich krajów – łączcie się« (…). Nic z tego nie zostało w ideologii współczesnej Rosji – tłumaczy rosyjski religioznawca.

Zdaniem Zubowa nie ma monopolu własności i przede wszyst­kim nikt nie walczy obecnie z religią, wręcz odwrotnie, próbuje się z niej utworzyć część ideologii państwowej. Znaczącą różnicą jest również fakt, że obowiązkiem obywateli stało się wzmacnia­nie państwa, jest ono teraz ważniejsze od człowieka.

Profesor przekonuje, że ideologią, którą przesiąknięta jest dzisiej­sza Rosja, jest nacjonalizm.

- Widać tendencję do budowy totalitarnego państwa, ale nieko­munistycznego. Nie można tego porównać do hitlerowskich Nie­miec, dzięki Bogu brakuje elementu rasowego w ideologii. To po prostu faszystowskie Włochy. Nacjonalistyczne i korporacyjne państwo – przekonuje naukowiec i dodaje, że agresją na Ukra­inie, Putin i jego urzędnicy próbują odrodzić nacjonalistyczny projekt, stworzony przez sowieckich polityków w drugiej połowie lat 70–tych, którzy czuli, że komunistyczne państwo powoli ob­umiera.

Profesor Zubow nie wróży powodzenia odrodzeniu Rosji na bazie ideologii nacjonalistycznej. Jest przekonany, że taki projekt nie odpowiada większej części elit zgromadzonych przy Putinie, która nie po to "tworzyła sobie warunki wygodnego życia na Za­chodzie".

- Rosja to nie tylko Putin. Myślę, że wielu ludziom w rządzącej eli­cie ten odgrzewany projekt nacjonalistyczny nie jest do niczego potrzebny. (…) By uczynić go (projekt – red.) popularnym, Putin musiałby wprowadzić represje przeciw rządzącej elicie, porówny­walne z tymi, jakie stosował Stalin – a do tego, jak dodaje Zubow, rosyjski prezydent nie dopuści.

Ekspert kwituje swoją wypowiedź, przewidując przyszłość pań­stwa rosyjskiego. Twierdzi, że to właśnie elita wykończy Putina, a stanie się to już niedługo.

...

Tak to nie jest dokladny nazizm tylko miks troche sowietyzmu troche nazizmu troche faszyzmu . Miks zbrodniczy .

Separatyści ostrzelali podróżującą rodzinę. Rodzice nie żyją. 10-latka ranna

W obwodzie ługańskim na Ukrainie, policja znalazła w samochodzie ciało mężczyzny i kobiety oraz ciężko ranną 10-latkę - podają ukraińskie media.

Do zdarzenia doszło prawdopodobnie ok. 2 w nocy (czasu ukraińskiego) 15 km od granicy z Rosją. W okolicy znaleziono dwie toyoty podziurawione kulami. W jednym samochodzie policja znalazła ciało męża, w drugim ciało żony oraz ranną 10-latkę. Dziewczynka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

Z relacji świadków wynika, że samochody nie zatrzymały się na wezwanie separatystów, którzy przy granicy zorganizowali punkt kontrolny. Świadkowie twierdzą, że samochody zostały ostrzelane z broni automatycznej.

...

10 LATKA ZOSTALA SIEROTA BO POPIERZONY LORD WIADER BUDUJE LUMPERIUM !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:02, 11 Maj 2014    Temat postu:

"Bild": rosyjskie myśliwce prowokowały Ukrainę na rozkaz

Naruszając pod koniec kwietnia kilkakrotnie ukraińską prze­strzeń powietrzną, rosyjskie myśliwce dokonały świadomej pro­wokacji na rozkaz - podał w dzisiejszym wydaniu niemiecki ta­bloid "Bild", powołując się na źródła w wywiadzie zagranicz­nym. Media są zdania, że Putin chciał w ten sposób "sprowoko­wać konflikt".

Z przechwyconych przez amerykańskie służby radiotelegramów dowództwa rosyjskiej armii wynika, że rosyjscy piloci otrzymali jednoznaczny rozkaz naruszenia ukraińskiej przestrzeni po­wietrznej - czytamy w "Bild am Sonntag". "Prezydent Putin chciał sprowokować w ten sposób konflikt militarny z niestabil­nym krajem sąsiedzkim" - pisze gazeta.

Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) prze­kazała przechwycone informacje niemieckiemu wywiadowi za­granicznemu BND.

O incydencie jako pierwszy poinformował 26 kwietnia premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk. Powiedział wówczas, że rosyjskie samo­loty wojskowe naruszyły siedem razy ukraińską przestrzeń po­wietrzną. - Jedynym powodem jest zamiar sprowokowania Ukra­iny i rozpoczęcia wojny - mówił szef ukraińskiego rządu.

Moskwa zdementowała wtedy te informacje, twierdząc, że do na­ruszenia przestrzeni powietrznej nie doszło. "Kreml wyszedł na kłamcę" - pisze teraz "Bild am Sonntag", przedstawiając na stro­nie tytułowej niedzielnego wydania prezydenta Władimira Puti­na jako Pinokia.

...

A ktos ma co do tego jakies watpliwosci ?

Szef milicji w Mariupolu został zamordowany

Naczelnik milicji w Mariupolu na południowym wschodzie Ukra­iny, porwany dwa dni temu przez prorosyjskich separatystów, nie żyje - podaje ukraiński portal ostro.​org. Powołujący się na or­gana ścigania portal pisze, że Walerija Androszczuka znaleziono powieszonego w pobliżu lotniska w Mariupolu.

W tym portowym mieście doszło w piątek - czyli w obchodzony w Rosji i na wschodzie Ukrainy Dzień Zwycięstwa - do gwałtow­nych zamieszek i potyczek ukraińskiej armii z prorosyjskimi bo­jówkarzami. Według ukraińskiego MSW, w czasie walk zginęło co najmniej 20 terrorystów.

Walerija Androszczuka porwali nieznani sprawcy. Świadkowie zdarzenia opowiadają, że mężczyznę pobito, a następnie wrzuco­no do bagażnika samochodu i wywieziono w nieznanym kierun­ku.

Liczne odgłosy strzałów było słychać dziś w opanowanym przez separatystów prorosyjskich Słowiańsku na wschodniej Ukrainie, gdzie odbywa się kontrowersyjne referendum niepodległościowe - informuje agencja AFP.

Echa regularnej strzelaniny słychać było przez godzinę od półno­cy lokalnego czasu (godz. 23 czasu polskiego) na obrzeżach tego miasta, położonego w obwodzie donieckim. W nocy obok cen­trum Słowiańska korespondent AFP słyszał odgłosy wystrzałów z broni automatycznej. Strzały słychać było też rano w niedzielę na obrzeżach miasta.

Rzeczniczka prorosyjskich separatystów Stella Choroszewa powie­działa AFP, że rano wznowione zostały walki we wsi Andrijiwka, na południe od Słowiańska. Miasto jest otoczone przez ukraińskie siły zbrojne, które 2 maja rozpoczęły tam operację antyterrory­styczną przeciwko separatystom.

"Są ofiary" - oświadczyła Choroszewa, nie podając szczegółów.

Rano w obwodach donieckim i ługańskim na wschodniej Ukra­inie rozpoczęły się tzw. referenda w sprawie niepodległości tych regionów. Zorganizowali je separatyści, okupujący instytucje pań­stwowe w tych regionach.

Przeciwko referendum wypowiedziały się nie tylko władze Ukra­iny, ale i Stanów Zjednoczonych oraz państw unijnych, które oświadczyły, że nie uznają wyników tego plebiscytu .

...

TERRORYSCI Z HEIL KREMLIDY DOKONALI KOLEJNEGO OHYDNEGO MORDU ! TO SA ZBRODNIARZE NIE ZADNI ,,PROROSYJSCY SEPRATYSCI" !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:59, 11 Maj 2014    Temat postu:

Ulicami Poznania przeszedł "Marsz dla Życia"

Przywiązanie do wartości rodzinnych i poszanowanie dla życia od urodzenia do naturalnej śmierci manifestowali w niedzielę w Poznaniu uczestnicy "Marszu dla Życia". Według organizatorów wydarzenia uczestniczyło w nim 3 tys. osób.

Jak powiedziała PAP koordynatorka przedsięwzięcia Natalia Kaczmarek, marsz miał zwrócić uwagę opinii publicznej i władz na sytuację rodziny i na potrzebę ochrony życia. Wydarzenie od­było się pod hasłem „Zrób krok!”. - Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku, a często brakuje nam odwagi, aby go zrobić. Chcemy przekazywać pozytywne wartości, bo życie jest piękne i powinniśmy się nim cieszyć - powiedziała Kaczmarek.

Marsz przeszedł z pl. Mickiewicza przed katedrę. Uczestnicy ma­nifestacji nieśli transparenty m.​in. „Czuję, więc żyję”, „Życie jest piękne”, „Każde dziecko cudem nieba”. Na zakończenie w kate­drze odprawiona została msza św.

Pozdrowienia dla organizatorów i uczestników wydarzenia skie­rował papież Franciszek. W liście przesłanym do metropolity po­znańskiego abp Stanisława Gądeckiego napisano, że Franciszek udziela im swojego błogosławieństwa.

Papież łączy się duchowo ze wszystkimi, którzy przez udział w marszu pragną zwrócić uwagę na piękno życia, jakim Bóg obda­rzył człowieka, wyrazić swoje poparcie dla ewangelicznego mode­lu rodziny i wychowania, upomnieć się o prawa dzieci przed na­rodzeniem oraz uwrażliwić opinię publiczną i odpowiedzialne władze na sytuację rodziny – napisano w liście przesłanym z Se­kretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.

W imprezie udział brało wiele rodzin z dziećmi. Uczestniczka „Marszu dla Życia”, Weronika zwróciła uwagę na brak wsparcia państwa dla rodzin wielodzietnych. - Rodzin wielodzietnych w naszym kraju brakuje. Dla rodziców dwójka dzieci to już rodzina wielodzietna. Sama mam 17-miesięcznego syna i nie czuję żad­nej pomocy i wsparcia od państwa - powiedziała.

Przed marszem odbył się festyn, który był połączony z finałem akcji "Pieluszka dla maluszka". W jej ramach przez ostatnie dwa miesiące zbierane były pieluchy dla samotnych matek oraz ro­dzin w trudnej sytuacji materialnej. Jak poinformowała Natalia Kaczmarek udało się zebrać ponad 17 tys. pieluszek. Zostaną one przekazane potrzebującym w Dzień Matki.

Organizatorem wydarzenia było Katolickie Stowarzyszenie Mło­dzieży Archidiecezji Poznańskiej.

...

Brawo . Bardzo pieknie . Dobro nie musi byc wrzaskliwe SmileSmileSmile

Ukraina: jedna osoba zginęła w strzelaninie w Krasnoarmijsku

Jedna osoba zginęła, a jeszcze jedna lub dwie zostały ranne w strzelaninie, która wybuchła w Krasnoarmijsku w obwodzie do­nieckim na wschodniej Ukrainie, gdzie wkroczył batalion "Dni­pro" (Dniepr) Gwardii Narodowej MSW.

Ukraińskie media donoszą, że wejście batalionu do miasta unie­możliwiło dokończenie referendum separatystycznego, w któ­rym jego uczestnicy odpowiadali na pytanie, czy popierają akt niepodległości obwodu donieckiego.

Media piszą, powołując się na świadków, że zginął mężczyzna, który próbował zatrzymać pojazdy wojskowych. Miał on zostać postrzelony w głowę, gdy żołnierze otworzyli ogień w powietrze nad protestującym przeciwko ich obecności tłumem – podała ga­zeta internetowa "Ukrainska Prawda". Oficjalne źródła nie po­twierdziły dotychczas tych informacji.

Według lokalnego portalu internetowego w Krasnoarmijsku, żoł­nierze batalionu po wkroczeniu do miasta zajęli radę miejską i komendę milicji. "Organizatorzy referendum zwinęli praktycz­nie wszystkie lokale wyborcze. Mówią, że uczynili to pod naci­skiem wojskowych z Gwardii Narodowej, którzy przejęli karty do głosowania i listy wyborców" – napisała "Ukrainska Prawda".

...

Znowu przez bestialstwo Kremla gina ludzie !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:45, 12 Maj 2014    Temat postu:

RIA: 96,2 proc. wyborców w Ługańsku za "samodzielnością państwową"

96,2 proc. uczest­ni­ków wczo­raj­sze­go re­fe­ren­dum w ob­wo­dzie łu­gań­skim opo­wie­dzia­ło się za - jak to okre­ślo­no - "sa­mo­dziel­no­ścią pań­stwo­wą" tego re­gio­nu - po­in­for­mo­wa­ła ro­syj­ska agen­cja pra­so­wa RIA. Sa­mo­zwań­cze wła­dze re­gio­nu za­po­wie­dzia­ły, że w ob­wo­dzie łu­gań­skim nie od­bę­dą się 25 maja wy­bo­ry pre­zy­den­ta Ukra­iny.

Cy­to­wa­ny przez RIA przed­sta­wi­ciel or­ga­ni­za­to­rów re­fe­ren­dum Wasyl Ni­ki­tin po­wie­dział, że nie wy­klu­cza się zor­ga­ni­zo­wa­nia ko­lej­ne­go re­fe­ren­dum o przy­łą­cze­niu re­gio­nu do Rosji. - O spra­wach szcze­gól­nej wagi po­win­ni de­cy­do­wać miesz­kań­cy Łu­gań­skiej Re­pu­bli­ki Lu­do­wej - po­wie­dział. Dodał, że "Re­pu­bli­ka chce się zwró­cić z proś­bą o uzna­nie do ONZ".

Wczo­raj w ob­wo­dzie do­niec­kim i łu­gań­skim na wscho­dzie Ukra­iny od­by­ły się tzw. re­fe­ren­da nie­pod­le­gło­ścio­we. We­dług tam­tej­szych ko­mi­sji wy­bor­czych za odłą­cze­niem się od Ukra­iny opo­wie­dzia­ło się w tych re­gio­nach od­po­wied­nio 89,07 proc. i 96,2 proc. gło­su­ją­cych. Fre­kwen­cja w re­fe­ren­dach zor­ga­ni­zo­wa­nych przez pro­ro­syj­skich se­pa­ra­ty­stów wy­nio­sła od­po­wied­nio 75 proc. i 81 proc.

We­dług władz Ukra­iny re­fe­ren­da są nie­le­gal­ne. O ich or­ga­ni­za­cję i fi­nan­so­wa­nie Kijów oskar­ża Mo­skwę. Wy­ni­ków tzw. re­fe­ren­dów nie za­mie­rza uznać Za­chód. Mo­skwa na­to­miast oświad­czy­ła w po­nie­dzia­łek, że sza­nu­je wolę ludzi wy­ra­żo­ną w re­fe­ren­dach w ob­wo­dach do­niec­kim i łu­gań­skim.

>>>

Znowu prawie 100 % . TO JEST JUZ NUDNE ! RZYG !

SBU informuje o możliwych zamachach na życie Turczynowa, Jaceniuka i Jaremy

Życie p.o. pre­zy­den­ta Ołek­san­dra Tur­czy­no­wa, pre­mie­ra Ar­se­ni­ja Ja­ce­niu­ka i wi­ce­pre­mie­ra Wi­ta­li­ja Ja­re­my może być w nie­bez­pie­czeń­stwie. Tak wy­ni­ka z in­for­ma­cji za­war­tych w no­tat­ce wy­sła­nej klika dni temu przez Służ­bę Bez­pie­czeń­stwa Ukra­iny, za­adre­so­wa­nej do służb ochra­nia­ją­cych rząd w Ki­jo­wie.

Służ­by Bez­pie­czeń­stwa Ukra­iny po­wia­do­mi­ły Służ­bę Ochro­ny Pań­stwa o pla­no­wa­nych i przy­go­to­wy­wa­nych za­mach na życie p.o. pre­zy­den­ta Ukra­iny - Ołek­san­dra Tur­czy­no­wa, pre­mie­ra Ar­se­ni­ja Ja­ce­niu­ka, a także wi­ce­pre­mie­ra Wi­ta­li­ja Ja­re­my.

W związ­ku z tymi do­nie­sie­nia­mi, pań­stwo­we służ­by po­in­for­mo­wa­ły, że ochro­na przed­sta­wi­cie­li wła­dzy zo­sta­ła wzmo­żo­na i za­zna­czy­ły, że za­rów­no Tur­czy­now i Ja­ce­niuk, a także inni ważni urzęd­ni­cy pań­stwo­wi, dys­po­nu­ją stałą eskor­tą.

SBU po­in­for­mo­wa­ło także o za­ma­chach moż­li­wych na kan­dy­da­tów na pre­zy­den­ta.

Dzi­siaj, Ołek­sandr Tur­czy­now peł­nią­cy obo­wiąz­ki pre­zy­den­ta Ukra­iny oświad­czył, że or­ga­ni­za­to­rów tzw. re­fe­ren­dów nie­pod­le­gło­ścio­wych na wscho­dzie Ukra­iny czeka od­po­wie­dzial­ność karna. Po­wtó­rzył, że wła­dze nie uzna­ją wy­ni­ków ple­bi­scy­tów.

- Ta farsa, którą ter­ro­ry­ści i se­pa­ra­ty­ści na­zy­wa­ją re­fe­ren­dum, nie jest ni­czym innym niż pro­pa­gan­do­wą przy­kryw­ką dla za­bójstw, po­rwań ludzi, prze­mo­cy i in­nych cięż­kich prze­stępstw – po­wie­dział po­li­tyk.

- Ta pro­pa­gan­do­wa farsa nie bę­dzie miała żad­nych na­stępstw praw­nych prócz od­po­wie­dzial­no­ści kar­nej dla jej or­ga­ni­za­to­rów – pod­kre­ślił.

W se­pa­ra­ty­stycz­nym tzw. re­fe­ren­dum w ob­wo­dzie do­niec­kim 89,07 proc. gło­su­ją­cych opo­wie­dzia­ło się za nie­pod­le­gło­ścią, a 10,19 proc. było prze­ciw­nych - po­in­for­mo­wał wczo­raj wie­czo­rem prze­wod­ni­czą­cy Cen­tral­nej Ko­mi­sji Wy­bor­czej tzw. Do­niec­kiej Re­pu­bli­ki Lu­do­wej Roman Lagin.

>>>

To sa terrorysci wiec robia zamachy .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:48, 12 Maj 2014    Temat postu:

Zakopiańskie hotele nie bojkotują. Będą gościć Rosjan

Za­ko­pa­ne miej­scem, w któ­rym i Ukra­iń­cy, i Ro­sja­nie wciąż są razem mile wi­dzia­ni? To mo­gła­by być od­po­wiedź na boj­kot wobec Ro­sjan, jaki pro­po­nu­ją nie­któ­rzy pol­scy ho­te­la­rze. Część z nich, w pro­te­ście prze­ciw­ko wy­da­rze­niom na Ukra­inie, prze­sta­ła przyj­mo­wać gości z Rosji. Wła­ści­cie­le ho­te­li i pen­sjo­na­tów pod Ta­tra­mi pod­kre­śla­ją jed­nak, że Za­ko­pa­ne to miej­sce od­po­czyn­ku, a nie ring po­li­tycz­ny.

Ro­sja­nie jako per­so­na non grata w pol­skich ho­te­lach to forma pro­te­stu wła­ści­cie­li ośrod­ków wcza­so­wych prze­ciw­ko wy­da­rze­niom na Ukra­inie. Jak do­wie­dzia­ło się Radio Kra­ków, wśród bo­ko­tu­ją­cych zna­lazł się rów­nież jeden z za­ko­piań­skich ho­te­la­rzy.

Agata Woj­to­wicz zTa­trzań­skiej Izby Go­spo­dar­czej uważa, że tego typu de­kla­ra­cje to mie­sza­nie po­li­ty­ki do bran­ży, która nie ma z nią nic wspól­ne­go.

- Za­ko­pa­ne po­win­no łą­czyć, a nie dzie­lić: ta­kich klien­tów bę­dzie­my przyj­mo­wać, a in­nych już nie - po­wie­dzia­ła Radiu Kra­ków sze­fo­wa TIG. - Bądź­my aser­tyw­ni. Ten boj­ko­tu­ją­cy ho­te­larz naj­wy­raź­niej chce upra­wiać swoją wła­sną po­li­ty­kę.

Wła­ści­cie­le ho­te­li i pen­sjo­na­tów pod Ta­tra­mi pod­kre­śla­ją, że Za­ko­pa­ne to miej­sce od­po­czyn­ku, a nie ring po­li­tycz­ny.

- Nie za­uwa­ży­li­śmy żad­nych eks­ce­sów mię­dzy go­ść­mi z róż­nych kra­jów. - pod­kre­śla To­masz Cho­le­wa, szef dzia­łu sprze­da­ży naj­więk­sze­go na Pod­ha­lu ho­te­lu Mer­cu­re Ka­spro­wy - Za­ko­pa­ne ma być przede wszyst­kim miej­scem wy­po­czyn­ku.

Za­rów­no ho­te­la­rze, jak i gó­ra­le oba­wia­ją się jed­nak, że przez tego typu pro­te­sty, część tu­ry­stów z Rosji może nie przy­je­chać. A przy­po­mnij­my, że ci są szcze­gól­nie ce­nio­ny­mi klien­ta­mi pod Ta­tra­mi.

- Do mnie mogą przy­jeż­dżać. Drzwi stoją otwo­rem - mówi jeden z miesz­kań­ców Za­ko­pa­ne­go.

>>>

Tfu prostyttutki . Za garsc rubli ...

Kolejne starcia sił rządowych z separatystami w Słowiańsku

Do no­wych starć mię­dzy si­ła­mi ukra­iń­ski­mi a pro­ro­syj­ski­mi se­pa­ra­ty­sta­mi do­szło w oku­po­wa­nym przez nich Sło­wiań­sku na wscho­dzie Ukra­iny. We­dług ukra­iń­skie­go MSW nie ma ofiar.

Se­pa­ra­ty­ści ostrze­la­li wieżę te­le­wi­zyj­ną z gra­nat­ni­ków - po­in­for­mo­wał na swoim pro­fi­lu na Fa­ce­bo­oku mi­ni­ster spraw we­wnętrz­nych Ukra­iny Arsen Awa­kow. Za­rzu­cił bo­jow­ni­kom, że ukry­wa­ją się w miesz­ka­niach cy­wi­lów.

Ro­syj­ska agen­cja RIA-No­wo­sti po­da­ła, że ukra­iń­skie od­dzia­ły rzą­do­we za­ata­ko­wa­ły punk­ty kon­tro­l­ne se­pa­ra­ty­stów przy wjeź­dzie do po­ło­żo­ne­go w ob­wo­dzie do­niec­kim mia­sta, a w oko­li­cy za­kłó­co­na jest dzia­łal­ność te­le­fo­nii ko­mór­ko­wej.

125-ty­sięcz­ny Sło­wiańsk jest opa­no­wa­ny przez prze­ciw­ni­ków władz w Ki­jo­wie i oto­czo­ny przez ukra­iń­skie woj­sko w ra­mach pro­wa­dzo­nej od 2 maja ope­ra­cji an­ty­ter­ro­ry­stycz­nej, która ma na celu od­bi­cie oku­po­wa­ne­go mia­sta z rąk se­pa­ra­ty­stów.

Agen­cja AFP re­la­cjo­nu­je, że dzi­siaj rano w mie­ście sły­chać było licz­ne eks­plo­zje. Star­cia wy­bu­chły też na nowo we wsi An­dri­jiw­ka, "na linii fron­tu", u po­łu­dnio­wych gra­nic Sło­wiań­ska - prze­ka­za­ła agen­cji rzecz­nicz­ka se­pa­ra­ty­stów Stel­la Cho­ro­cze­wa.

Radio Echo Mo­skwy po­da­ło, że w ob­wo­dzie do­niec­kim, gdzie se­pa­ra­ty­ści pro­kla­mo­wa­li po­wsta­nie se­pa­ra­ty­stycz­nej "Do­niec­kiej Re­pu­bli­ki Lu­do­wej", upro­wa­dzo­ny zo­stał Paweł Ka­ni­gin, dzien­ni­karz kry­tycz­nej wobec Krem­la "Nowej Ga­zie­ty". W nocy Ka­ni­gin zdo­łał ro­ze­słać do ko­le­gów SMS z proś­bą o pomoc, ale póź­niej jego te­le­fon prze­stał od­po­wia­dać.

Wczo­raj w ob­wo­dzie do­niec­kim i łu­gań­skim na wscho­dzie Ukra­iny od­by­ły się tzw. re­fe­ren­da nie­pod­le­gło­ścio­we. We­dług tam­tej­szych ko­mi­sji wy­bor­czych za se­ce­sją od Ukra­iny opo­wie­dzia­ło się w tym re­gio­nach od­po­wied­nio 89,07 proc. i 95,98 proc. gło­su­ją­cych.

Wła­dze Ukra­iny, UE i USA uzna­ły re­fe­ren­da za nie­le­gal­ne.

....

Bandziory ostrzeliwuja miasta z mozdzierzy .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:17, 12 Maj 2014    Temat postu:

"Le Monde": Francja sprzeda Rosji okręty desantowe Mistral

Mimo kryzysu na Ukrainie oraz nacisków Waszyngtonu Francja sprzeda Rosji okręty desantowe typu Mistral, wywiązując się z kontraktu wartego 1,2 mld euro - napisał poniedziałkowy "Le Monde", powołując się na anonimowe źródło w Pałacu Elizejskim.


"Nie ma już wątpliwości. Mimo kryzysu na Ukrainie Francja nie ma absolutnie zamiaru zawiesić dostawy do Rosji dwóch okrętów Mistral" - pisze francuski dziennik.

Czwartkowe wystąpienie asystent sekretarza stanu USA ds. europejskich Victorii Nuland, która "otwarcie ostrzegła Francję przed sprzedażą Mistrali Rosji" wywołało w Paryżu burzę.

Nuland powiedziała, że USA są zaniepokojone planowaną sprzedażą francuskich okrętów desantowych oraz że Stany Zjednoczone "regularnie i często wyrażały zaniepokojenie tą transakcją".

Słowa Nuland "bardzo zirytowały Paryż, gdzie chętnie tłumaczy się, że USA mogą sobie pozwolić na pokaz siły (...), bo nie będą musiały sobie poradzić z gospodarczymi retorsjami ze strony Rosji, z którą mają raczej niewielką wymianę handlową i w jeszcze mniejszym stopniu są od niej zależne energetycznie" - cytuje "Le Monde" anonimowego rozmówcę, którego przedstawia jako doradcę Pałacu Elizejskiego.

Już w niedzielę prezydent Francji Francois Hollande dał do zrozumienia, że jest zirytowany naciskiem Departamentu Stanu. Nuland przypomniała o tym na kilka dni przed wizytą w USA szefa francuskiej dyplomacji Laurenta Fabiusa, który w niedzielę udał się do Waszyngtonu, by omówić sytuację na Ukrainie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym.

Hollande powiedział w niedzielę, podczas wizyty w Baku, że "na razie" kontrakt z Rosją nie zostanie zawieszony.

"Jego otoczenie ujęło to bardziej dobitnie" - pisze "Le Monde"

"Ten kontrakt został podpisany, zostanie zrealizowany, Rosjanie zapłacili, anulowanie go pociągnęło za sobą kary pieniężne, a w tej sytuacji, to Francja byłaby przedmiotem sankcji" - powiedział rozmówca prestiżowego dziennika.

W istocie Rosja ostrzegła, że będzie egzekwować swoje prawa wynikające z kontraktu zawartego z Francją, a wiceminister obrony Jurij Borisow zapowiedział, że Moskwa "zażąda odszkodowania za wszelkie straty, jakie może ponieść, jeśli kontrakt zostanie zerwany".

"A więc okręty Mistral zostaną dostarczone do Rosji" - konkluduje "Le Monde".

Rosja i Francja podpisały w czerwcu 2011 roku kontrakt na zakup dwóch okrętów desantowych Mistral dla rosyjskiej marynarki wojennej. Wartość transakcji szacuje się na ponad miliard euro. Był to pierwszy tak duży kontrakt na import broni zawarty przez Moskwę od upadku ZSRR.

Niektórzy sojusznicy Francji w NATO zgłaszali zastrzeżenia w tej sprawie, krytykując udostępnianie nowoczesnych technologii zbrojeniowych Moskwie, która mogłaby je wykorzystać przeciwko swym postkomunistycznym sąsiadom. Obawy te wzrosły po akcji militarnej Rosji przeciwko Gruzji w 2008 roku.

Duży okręt desantowy Mistral ma blisko 24 tys. ton wyporności. W rejsach transoceanicznych może transportować 40 czołgów, 450 żołnierzy i 16 ciężkich śmigłowców.

>>>

CZY TO SA LUDZIE ? SZAMBO ! CHODZACE KUPY ! Nie mowilem ze Hollande to dno maksymalne ... Goscie od homoadopcji musza byc najgorszym scierwem .

MSW: jednostka "Dnipro" nie uczestniczyła w strzelaninie w Krasnoarmijsku

MSW Ukrainy oświadczyło, że w strzelaninie w Krasnoarmijsku na wschodzie kraju nie uczestniczyli funkcjonariusze milicyjnej jednostki specjalnej "Dnipro" (Dniepr). Media informowały wcześniej, że zginęła tam jedna osoba.

Resort spraw wewnętrznych poinformował, że batalion "Dnipro" znajduje się w obwodzie dniepropietrowskim, a nie w donieckim, gdzie doszło do tych wydarzeń. Ministerstwo przyznało jednocześnie o wszczęciu śledztwa w sprawie umyślnego zabójstwa, jednak żadnych szczegółów nie ujawniło.

Wcześniej ukraińskie portale pisały, że jedna osoba zginęła, a jeszcze jedna lub dwie zostały ranne w strzelaninie, która wybuchła w Krasnoarmijsku, gdy wkroczyli tam żołnierze "Dnipra". Wejście batalionu do miasta uniemożliwiło dokończenie referendum separatystycznego, w którym jego uczestnicy odpowiadali na pytanie, czy popierają akt niepodległości obwodu donieckiego.

Media pisały, powołując się na świadków, że zginął mężczyzna, który próbował zatrzymać pojazdy wojskowych. Miał on zostać postrzelony w głowę, gdy żołnierze otworzyli ogień w powietrze nad protestującym przeciwko ich obecności tłumem - podawała gazeta internetowa "Ukrainska Prawda".

Według lokalnego portalu internetowego w Krasnoarmijsku żołnierze batalionu po wkroczeniu do miasta zajęli radę miejską i komendę milicji. - Organizatorzy referendum zwinęli praktycznie wszystkie lokale wyborcze. Mówią, że uczynili to pod naciskiem wojskowych z Gwardii Narodowej, którzy przejęli karty do głosowania i listy wyborców - napisała "Ukrainska Prawda".

Referendum niepodległościowe zorganizowane przez separatystów prorosyjskich odbywa się w obwodzie donieckim i ługańskim. Władze Ukrainy uważają, że jest ono nielegalne i nie będzie miało następstw prawnych. Stany Zjednoczone i Unia Europejska oświadczyły wcześniej, że wyników referendum nikt nie uzna.

>>>

Ale ktos zginal ???



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 172, 173, 174  Następny
Strona 46 z 174

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy