Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:00, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Chiny przeciwne nakładaniu sankcji na Rosję
Chińskie MSZ potwierdziło dzisiaj sprzeciw wobec nakładania na Rosję sankcji w związku z kryzysem na Ukrainie. Rzecznik tego resortu Qin Gang powiedział, że w stosunkach międzynarodowych Chiny "są konsekwentnie przeciwne" sankcjom.
- Uważamy, że sankcje nie sprzyjają rozwiązywaniu problemów, a mogą powodować eskalację napięć - oświadczył Qin i wezwał "wszystkie strony" do poszukiwania politycznego rozwiązania ukraińskiego kryzysu. - Sankcje nie leżą w interesie żadnej ze stron - zaakcentował.
Reuters pisze, że Chiny ostrożnie podchodzą do kryzysu na Ukrainie, nie chcąc zrazić swego kluczowego sojusznika - Rosję - ani bezpośrednio komentować referendum, w którym mieszkańcy Krymu opowiedzieli się za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej, żeby nie stwarzać precedensu dla własnych niespokojnych regionów, takich jak Tybet.
Niemniej jednak Pekin zapowiedział też kontynuowanie rozwijania "przyjacielskiej współpracy" z Ukrainą oraz zapewnia, że respektuje jej niepodległość, suwerenność i integralność terytorialną.
Tymczasem prezydent Barack Obama zapowiedział, że nowe sankcje USA wobec Rosji nakładane w związku z kryzysem na Ukrainie obejmą eksport amerykańskich wyrobów high-tech dla rosyjskiego przemysłu obronnego. Sankcje te mają zostać ogłoszone jeszcze w poniedziałek. Nowe sankcje wobec Rosji przygotowuje też Unia Europejska.
>>>
Dziwka bedzie dziwka a komuch komuchem . Nic dobrego Pekin nie uczyni . Dobro w polityce wynika z dobra duszy a to jest od Boga !
Separatyści ostrzelali lotnisko i zajęli kolejny posterunek
Separatyści ostrzelali lotnisko i zajęli kolejny posterunek - Reuters
Prorosyjscy separatyści ostrzelali w nocy lotnisko wojskowe w Kramatorsku w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, raniąc dwóch żołnierzy, i zajęli posterunek milicji w Kostiantyniwce w tym samym regionie.
Ukraińskie media donoszą także w poniedziałek rano o obrzuceniu przez nieznanych sprawców koktajlami Mołotowa sądu w Mariupolu na południu obwodu donieckiego, w wyniku czego część budynku spłonęła.
Lotnisko w Kramatorsku w godzinach nocnych zostało ostrzelane z kałasznikowów. Rano separatyści powtórzyli atak, strzelając także z granatników. Ukraińscy wojskowi odpowiedzieli ogniem. Dwóch z nich zostało rannych – podała grupa "Informacyjny Opór".
Napięta sytuacja utrzymuje się w opanowanym przez separatystów Słowiańsku na północy obwodu donieckiego. Przetrzymują oni tam grupę międzynarodowych obserwatorów wojskowych, których uważają za szpiegów. Wśród uprowadzonych jest Polak. Separatyści chcą ich wymienić na swych towarzyszy zatrzymanych przez władze w Kijowie.
W Słowiańsku znajdują się także zatrzymani przez separatystów trzej funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Rosyjskie telewizje pokazały ich w niedzielę podczas swoistej "prezentacji" dokonanej przez separatystów dla rosyjskich dziennikarzy.
Trzej oficerowie SBU siedzieli przed kamerami ze związanymi rękami, z głowami owiniętymi taśmą klejącą i bez spodni. Lider separatystów w Słowiańsku Wiaczesław Ponomariow oświadczył, że ich także gotów jest wymienić na swoich bojowników będących w rękach ukraińskich władz.
Na wschodniej Ukrainie prowadzona jest od prawie dwóch tygodni operacja antyterrorystyczna, jednak na razie nie przynosi ona większych efektów. Władze twierdzą, że nie atakują separatystów w obawie przed możliwymi stratami wśród ludności cywilnej.
>>>
Przestanmy pieprzyc o ,,prorosyjskich separtystach" . Wszyscy wiemy ze to GRU . Wlasciwie to jest klamstwo medialne . To jzu mowcie osobnicy w kominiarkach jak nie chcecie GRU .
Zakazane mordy :
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:14, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Rosyjska prasa o kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII
Watykan kanonizował papieży "zimnej wojny" - zauważa "Niezawisimaja Gazieta". Dziennik przekonuje, że wyniesienie na ołtarze dwóch papieży ma znaczenie polityczne. O kanonizacji pisały także inne zagraniczne media.
Rosyjscy dziennikarze wskazują na bardzo silny w Polsce kult "papieża Wojtyły". - Wizerunek papieża wykorzystywany jest między innymi w kontekście trudnych stosunków polsko - rosyjskich - stwierdza dziennik.
Gazeta przytacza słowa polskich pielgrzymów, którzy zapewniali na Placu św. Piotra, że - Jan Paweł II obroni Polaków przed złem, które gromadzi się na Wschodzie.
"Niezawisimaja" przypomina, że papież Polak kojarzony jest na Zachodzie, jako ten który przyspieszył obalenie komunizmu i rozpad ZSRR. Według dziennika - Jan XXIII powstrzymał USA przed atakiem nuklearnym na Moskwę.
Gazeta zauważa również, że kanonizujący swoich poprzedników papież Franciszek, w przeddzień ceremonii przyjął w Watykanie premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka.
>>>
Papieze obalili WSPANIALY ZWIAZEK RADZIECKI i przyjmuja Jaceniuka ... Taki jest ,,poziom refleksji duchowej w Rosji" ... ZYWE TRUPY ! ZOMBIAKI !
Zamach na mera Charkowa
Mer Charkowa, na północnym wschodzie Ukrainy, Hennadij Kernes został postrzelony przez nieznanych sprawców i trafił do szpitala, gdzie lekarze walczą o jego życie - poinformowała rzeczniczka polityka Tetiana Hruzynska.
- Jest ranny. Strzelono mu w plecy. Stało się to około godz. 12 (godz. 11 w Polsce). Teraz znajduje się na oddziale reanimacji. Lekarze walczą o jego życie. Przechodzi operację - powiedziała Hruzynska agencji Interfax-Ukraina.
Rzeczniczka nie podała więcej szczegółów ataku. Milicja, która potwierdziła, że Kernes został ranny, także nie informuje o żadnych szczegółach.
Niektóre media twierdzą, że Kernes został postrzelony, gdy biegał w lesie. Inne piszą, że strzelano do niego podczas codziennej kąpieli w źródełku w jednym z parków.
Charków jest jednym z miast, w którym dochodzi do wystąpień separatystów prorosyjskich. W połowie marca zajęli oni siedzibę rady obwodowej, jednak szybko zostali z niej wyparci przez milicję.
Wczoraj w Charkowie odbył się ok. 7-tysięczny marsz poparcia dla jedności Ukrainy, zorganizowany przez kibiców miejscowego klubu piłkarskiego Metalist i kibiców klubu Dnipro z Dniepropietrowska. Na uczestników marszu napadli aktywiści organizacji prorosyjskich; osiem osób zostało rannych.
>>>
Kremlowskie bandziory same sie pozabijaja nawzajem ! GLUPIEC MYSLAL ZE WIELKI RAJ GO CZEKA POD PUTINEM !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:16, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Funkcjonariusze sił specjalnych Ukrainy zostali porwani. Ujawniono zdjęcia
Prorosyjscy milicjanci z Doniecka pojmali trzech ukraińskich funkcjonariuszy jednostki antyterrorystycznej Alfa. Związali ich, zdjęli im spodnie, buty i kazali siedzieć z głowami pochylonymi w dół. Wszystko uwiecznili na zdjęciach, które ujawniła rosyjska agencja Itar-Tass - donosi "Daily Mail".
Całe zajście potwierdziły już Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Członkowie ukraińskich sił specjalnych byli na misji. Mieli złapać Rosjanina z bojówki "pro-Rosja", który podejrzany jest o zabójstwo ukraińskiego parlamentarzysty.
Na zdjęciach zamieszczonych na stronie itar-tass.com widać ukraińskich oficerów do połowy obnażonych z zakrwawionymi opatrunkami na głowach. Na razie nie wiadomo, jaki czeka ich los. Prawdopodobnie zostaną podjęte próby, by wymienić jeńców na zatrzymanych przez stronę ukraińską członków prorosyjskiej milicji ludowej, którzy zostali wywiezieni do Kijowa.
Rząd w Kijowie i Zachód oskarża Rosję o używanie ukrytych sił zbrojnych na wschodzie Ukrainy. Kraje z G7 ogłosiły nałożenie kolejnych sankcji gospodarczych na Rosję w odpowiedzi na jej bezprawne działania. Unia Europejska również zapowiedziała zaostrzenie kar dla rosyjskich urzędników.
517a49e2-63af-415e-8374-5fbfa861595a
Funkcjonariusze sił specjalnych Ukrainy zostali porwani - itar-tass.com
Funkcjonariusze sił specjalnych Ukrainy zostali porwani
Tymczasem separatyści ze Słowiańska pokazali na specjalnej konferencji prasowej pojmanych przedstawicieli misji OBWE. - Wszyscy przedstawiciele czują się dobrze i nie są źle traktowani - powiedział niemiecki pułkownik Axel Schneider, przedstawiciel porwanej grupy.
Jeden z nich, Szwed został zwolniony z powodów zdrowotnych.
- Nasza obecność tutaj, w Słowiańsku jest na pewno politycznym instrumentem. Porwani obywatele Niemiec, Polski, Danii, Czech i Szwecji mogą zostać wykorzystani do negocjacji - dodaje Schneider.
Niemiecki wojskowy w tej sprawie pertraktuje z samozwańczym merem Słowiańska, Wiaczesławem Ponomariowem.
W sprawę zaangażował się również Frank-Walter Steinmeier, minister spraw zagranicznych Niemiec, który wezwał władze rosyjskie do nacisku na separatystów, celem uwolnienia pozostałych przedstawicieli OBWE.
...
Terorr coraz wiekszy .
"WSJ": Rosja coraz większym zagrożeniem dla pokoju w Europie
"WSJ": Rosja coraz większym zagrożeniem dla pokoju w Europie - VASILY MAXIMOV / AFP
Rosja jest coraz większym zagrożeniem dla pokoju i stabilności w Europie, a im dłużej Zachód czeka z odpowiedzią, tym wyższe będą koszty - pisze "Wall Street Journal". Gazeta apeluje m.in. o bardziej zdecydowane sankcje i zwiększenie wiarygodności NATO.
Oczekuje, że USA i UE rozszerzą sankcje przeciwko Rosji. Jednak, jak zauważa "Wall Street Journal", z powodu obaw o gospodarcze szkody w Europie "znowu będą one stonowane".
Zachód nadal łudzi się, że "dzięki odpowiedniej ilości marchewek i kijów Rosja Władimira Putina może wrócić do europejskiej owczarni" - pisze "WSJ". Jednak jest to fałszywa diagnoza, a Zachód w ten sposób sam się oszukuje - twierdzi dziennik. Przypomina, że właśnie w taki sposób Zachód odpowiedział na rosyjską inwazję w Gruzji w 2008 r.(...), a "sześć lat później Putin zajął Krym i jego siły specjalne wzbudzają niepokoje na wschodzie Ukrainy".
Zachód powinien zrozumieć, że Rosja Putina jest "autorytarnym reżimem dążącym do ponownego ustalenia zasad rządzących postzimnowojenną Europą" - dodaje "WSJ", przypominając, że Rosja zmodernizowała ostatnio swoje wojsko.
"Moskwa nie ma legitymacji demokratycznej, a jej gospodarka opiera się głównie na eksporcie paliw kopalnych. Dlatego do utrzymania władzy Kreml musi wykorzystywać coraz bardziej zjadliwy nacjonalizm i zagraniczne podboje" - zaznacza gazeta.
Spójna odpowiedź na działania Rosji powinna rozpocząć się od szczerego określenia charakteru reżimu Putina. Prowadząc w krajowych mediach "szkaradną kampanię propagandową" Kreml promuje antyamerykanizm, twierdzi, że USA promują faszyzm i dążą do politycznej dominacji w Europie. Zachodni przywódcy muszą powiedzieć prawdę o tym swoim obywatelom, by zaczęli oni rozumieć zagrożenie - apeluje gazeta.
"Zachód musi też działać z większą jednością i przekonaniem. Putin zrozumiał, że może rozdzielić Europę Zachodnią od Środkowej, a nawet od USA" - dodaje "WSJ". Według dziennika najsłabszym ogniwem są Niemcy, gdyż wielu polityków i biznesmenów "jest na liście płac rosyjskich firm energetycznych". Z braku zjednoczonego zachodniego frontu sankcje mają osłabiony wpływ, a Putin i jego oligarchowie są przekonani, że uda im się uniknąć krótkoterminowej kary.
Zdaniem "WSJ" gospodarka Rosji będzie podatna na sankcje, jeśli Zachód wprowadzi je na poważnie. Gazeta pisze o "fali nacjonalistycznej popularności" Putina dzięki podbojowi Krymu. "Ale to się skończy, jeśli Rosjanie dojdą do wniosku, że przygody prezydenta sprawiają, iż są oni biedniejsi" - ocenia "WSJ".
Według gazety Zachód musi też podjąć szybsze działania, by zmniejszyć uzależnienie Europy od rosyjskiej energii. Prezydent USA Barack "Obama powinien wysłać globalny sygnał, nakazując swojemu departamentowi energetyki wydanie zgody na każdą propozycję eksportu gazu ziemnego w postaci ciekłej" - wyjaśnia "WSJ".
Ponadto konieczne jest też "ożywienie sił NATO i ich wiarygodności", m.in. poprzez "większe niż symboliczne rozmieszczenie żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich". Choć Ukraina nie należy do NATO, to USA powinny wysłać broń śmiercionośną na Ukrainę, by Putin dwa razy zastanowił się nad tym, jaki koszt może mieć inwazja.
"Zachodni przywódcy i ich publika chcieli wierzyć, że koniec zimnej wojny oznacza też koniec konfliktu w Europie. Po Gruzji w 2008 roku ta bańka powinna była pęknąć, ale po Ukrainie nie ma już usprawiedliwienia. Rosja Putina jest coraz większym zagrożeniem dla pokoju i stabilności w Europie, a im dłużej Zachód czeka z odpowiedzią, tym wyższe będą koszty" - konkluduje "WSJ".
Prezydent Barack Obama zapowiedział w poniedziałek, że nowe sankcje wobec Rosji obejmą eksport niektórych nowoczesnych wyrobów amerykańskich. Sankcje te mają zostać ogłoszone jeszcze w poniedziałek.
Obama dodał, że sankcji będą nałożone na osoby indywidualne i przedsiębiorstwa. Powiedział też, że następną fazą będą ewentualnie sankcje sektorowe.
Associated Press pisze, że oczekuje się, iż sankcje, które mają zostać ogłoszone w poniedziałek, obejmą eksport nowoczesnych wyrobów dla rosyjskiego przemysłu obronnego i przedsiębiorstwa kontrolowane przez ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Władimira Putina.
>>>
To wasi zachodni ukochani przywodcy wyhodowali bestie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:20, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Finlandia: wojskowi obawiają się zagrożenia ze strony Rosji
Finlandia wkrótce dołączy do NATO? - nato.int
Niemal 80 procent fińskich oficerów zauważa rosnące militarne zagrożenie ich kraju ze strony Rosji. Odmienne zdania ma zaledwie 13 procent. Badania nastrojów w fińskim korpusie oficerskim przeprowadzono na zlecenie największego dziennika kraju "Helsingin Sanomat" we współpracy ze Związkiem Oficerów Fińskich - Upseeriliitto.
Z ankiety wynika, że więcej niż połowa z nich wiąże wzrost agresywności ze strony Rosji z objęciem urzędu prezydenta przez Władimira Putina. Ponad połowa oficerów chce też, by Finlandia stała się członkiem NATO. Tylko 10 procent oficerów uważa, że obecnie fińskie siły zbrojne byłyby w stanie same obronić terytorium państwa w razie obcej agresji.
Badania objęły ponad dwa tysiące osób, czyli połowę członków Związku - od kończących kursy oficerskie po generałów. Przeprowadzono je między 17 a 22 kwietnia.
Rumunia postanowiła w związku z kryzysem na Ukrainie zwiększyć w 2014 roku swój budżet obronny o 700 mln lei (155 mln euro) - poinformował premier Victor Ponta.
"Ministrowie finansów i obrony po dyskusjach z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską postanowili zwiększyć w tym roku budżet obronny o 700 mln lei (155 mln euro), co stanowi 0,2 proc. PKB" - oświadczył rumuński premier, cytowany przez agencję Agerpres.
Obecnie wydatki rumuńskiego resortu obrony wynoszą niewiele ponad 1 proc. PKB.
Rumunia zawarła z UE i MFW porozumienie, na mocy którego uzyska pożyczkę w wysokości 4 mld euro, zobowiązując się jednocześnie do ograniczenia deficytu budżetowego do wysokości 2,2 proc. PKB.
Według premiera Ponty dodatkowe wydatki na obronę nie będą przeznaczone na zakupy nowych technologii, lecz na modernizację już istniejących.
W związku z kryzysem ukraińskim NATO w połowie kwietnia uzgodniło pakiet działań militarnych, aby wzmocnić obronę swych członków na wschodzie. Już wcześniej, w odpowiedzi na kryzys na Ukrainie i działania Rosji, NATO wzmocniło patrole przestrzeni powietrznej nad krajami bałtyckimi i skierowało samoloty rozpoznania AWACS nad Polskę i Rumunię.
>>>
Taniej nalozyc sankcje niz pakowac kase w bloto zbrojen .
SBU: separatyści przetrzymują w Słowiańsku ok. 40 osób
SBU: separatyści przetrzymują w Słowiańsku ok. 40 osób - VASILY MAXIMOV / AFP
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ocenia, że w opanowanym przez prorosyjskich separatystów Słowiańsku, na wschodzie kraju, przetrzymywanych jest ok. 40 porwanych przez nich osób. W tym gronie są międzynarodowi obserwatorzy wojskowi, wśród nich jeden Polak.
- Według naszych danych w Słowiańsku przetrzymywanych jest około 40 jeńców – oświadczyła rzeczniczka SBU Maryna Ostapenko na poniedziałkowej konferencji prasowej w Kijowie. Jak poinformowała, porywacze nie wysunęli dotychczas żadnych żądań, związanych z ewentualną wymianą owych "jeńców".
Obserwatorzy wojskowi z państw OBWE zostali uprowadzeni w Słowiańsku w piątek. Ich grupa składała się z siedmiu wojskowych - trzech Niemców, Polaka, Czecha, Szweda, Duńczyka – niemieckiego tłumacza oraz pięciu ukraińskich oficerów.
Separatyści oświadczyli, że porwani są "natowskimi szpiegami", jednak w niedzielę uwolnili jednego z nich ze względu na stan zdrowia. Był to chory na cukrzycę Szwed.
W Słowiańsku przetrzymywani są także trzej oficerowie SBU, uprowadzeni przez separatystów w mieście Gorłówka. Przeciwnicy kijowskich władz mówili wcześniej, że gotowi są wymienić zatrzymanych na swoich ludzi, którzy znajdują się w ukraińskich aresztach.
>>>
Juz 40 !!! zakladnikow ! Terror o duzej skali !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:13, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Stypułkowski: Rosja jest ważniejsza
Z Ukrainą mam złe doświadczenia. Z czysto gospodarczego punktu widzenia dużo ważniejsza jest dla nas Rosja - ocenia prezes mBanku i były prezes PZU Cezary Stypułkowski. Przyznał, że ze względu na kryzys ukraiński ryzyko inwestycyjne na tych rynkach znacznie wzrosło.
...
Kogo my tu mamy ! Wzorowy bankowiec . Cezary S . On jeszcze pamieta czasy PRL ...
BP zapowiada dalsze inwestycje w Rosniefcie mimo nowych sankcji
Brytyjski koncern paliwowy BP zapowiedział w poniedziałek, że zamierza dalej inwestować w rosyjską firmę Rosnieft, choć jej szef znalazł się na amerykańskiej liście osób objętych sankcjami. BP posiada około 20 proc. udziałów w tym koncernie naftowym.
"Jesteśmy zaangażowani w nasze inwestycje w Rosniefcie i planujemy pozostać długoterminowym inwestorem na terenie Rosji" - powiedział rzecznik BP. Dodał, że koncern przeanalizuje jaki wpływ na działalność Rosnieftu będą miały nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone.
Ministerstwo skarbu (finansów) USA ogłosiło w poniedziałek na swojej stronie internetowej listę 17 firm rosyjskich i siedmiu Rosjan objętych nowymi sankcjami. Wśród tych osób jest Igor Sieczyn, szef Rosnieftu. Administracja amerykańska poinformowała, że dotyczą one zakazu wizowego i zamrożenia aktywów.
Tymczasem brytyjsko-holenderski koncern paliwowy Shell zapowiedział w poniedziałek, że zastosuje się do wszystkich międzynarodowych sankcji, jakie zostały nałożone na Rosję. "Shell bacznie monitoruje metody regulacji handlu i sankcje i odpowiednio zareaguje, aby zastosować się do wszystkich sankcji międzynarodowych" - powiedział rzecznik koncernu.
Wcześniej w kwietniu BP oferował pomoc Zachodowi w rozmowach z Rosją w związku z sytuacją na Ukrainie. BP chciało wykorzystać do tego swą obecność na rosyjskim rynku energetycznym. Ropa naftowa z Rosji stanowi około 25 procent całości wydobycia koncernu BP. Firma kupuje tam także duże ilości gazu ziemnego.
....
Bydlaki . Wsadzic ich do wiezienia !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:17, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
MSW o zamachu na Kernesa: to mogli być separatyści
Stan Hennadija Kernesa, postrzelonego dzisiaj mera Charkowa, na północnym wschodzie Ukrainy, jest ciężki – poinformował charkowski ratusz. MSW jako jedną z wersji zamachu rozpatruje zemstę za działania Kernesa przeciwko prorosyjskim separatystom.
Kernes, który przeszedł już operację, został zraniony z broni palnej w południe podczas przejażdżki rowerowej. Jego przyjaciele poinformowali, że polityk ma przestrzeloną wątrobę i płuco; przypuszczają, że w mera strzelał snajper.
- Jedną z głównych wersji śledztwa (w sprawie zamachu) jest reakcja separatystycznie nastawionych osób na wydarzenia, do których doszło w ostatnim czasie w Charkowie – oświadczył wiceminister spraw wewnętrznych Serhij Jarowyj.
W opublikowanym w poniedziałek komunikacie MSW przypomniało, że w niedzielę w Charkowie milicja zatrzymała 13 osób, przy których znaleziono skrzynkę z koktajlami Mołotowa, drewniane pałki, petardy i gwoździe. Zdaniem wiceministra celem działań zatrzymanych była "destabilizacja sytuacji w regionie".
Do zatrzymań doszło po napaści prorosyjskich działaczy na uczestników kilkutysięcznej manifestacji zwolenników jedności Ukrainy, zorganizowanej wczoraj przez kibiców piłkarskich w Charkowie.
Kernes, który jest członkiem Partii Regionów obalonego w lutym prezydenta Wiktora Janukowycza, po jego ucieczce do Rosji także schronił się za wschodnią granicą Ukrainy, jednak szybko powrócił do swego miasta.
Mimo, że wcześniej był krytykiem protestów w Kijowie, które doprowadziły do odsunięcia Janukowycza do władzy, gdy na wschodniej Ukrainie zaczęły się akcje prorosyjskich separatystów, odpowiedział się za jednością państwa.
Zdaniem politologów to właśnie dzięki cieszącemu się autorytetem charkowskich elit Kernesowi w jego mieście nie dopuszczono do zajęcia przez separatystów budynków instytucji państwowych, tak jak to ma miejsce w Doniecku, czy Ługańsku. W połowie marca separatyści opanowali, co prawda, siedzibę rady obwodowej w Charkowie, jednak szybko zostali z niej wyparci przez milicję.
...
Strzal od tylu ! Beda medale od Putina za gierojstwo !
"To akt terroru. Mamy do czynienia z porwaniem"
- To akt terroru. Mamy do czynienia z porwaniem. Opowieści, że wysłannicy OBWE są u separatystów ukraińskich gośćmi, można między bajki włożyć. Pamiętajmy, że to zakładnicy w rękach porywaczy - tłumaczy szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz w Kontrwywiadzie RMF FM.
- Porwanie obserwatorów OBWE, to akt terroru dokonany przez siły prorosyjskie. Rosja odcina się od porwania obserwatorów OBWE, ale to ma tyle wspólnego z prawdą, co odcinanie się od wydarzeń na Krymie - wyjaśnia. - To podniesienie ręki na przedstawicieli wspólnoty międzynarodowej. Doszło do przekroczenia linii, od której zaczyna się nowa rzeczywistość - dodaje i zapewnia, że polskie służby są "w kontakcie ze służbami ukraińskimi". - Nie sądzę, żeby ta sytuacja miała trwać długo - mówi szef MSW o zatrzymaniu na wschodniej Ukrainie wysłanników OBWE.
Szef MSW negatywnie ocenia zdolność władz w Kijowie do panowania nad sytuacją w kraju. - Obserwujemy ograniczoną zdolność władz w Kijowie do panowania nad sytuacją na wschodzie - mówi. - Na wschodniej Ukrainie rozgrywa się scenariusz przypominający Libię czy Syrię - dodaje.
- Granica Polski jest bezpieczna. Nie notujemy też gwałtownego napływu uchodźców z Ukrainy. Ruch na granicy z Ukrainą odbywa się normalnie - informuje szef MSW na antenie RMF FM. - Notujemy 38-24 tysięcy przekroczeń granicy dobowo. Od początków lutego złożono 214 wniosków o status uchodźcy - mówi.
....
Tak to terror kierowany z Moskwy a Zahut chce ,,rozmawiac" . ROSJA TO PANSTWO ZBOJECKIE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:35, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Czarnogóra popiera sankcje dla Rosjan. Moskwa szykuje zemstę?
Rosja szykuje zemstę na Czarnogórze? "Rossijskaja Gazieta" napisała, że Moskwa przygotowuje odpowiedź na sankcje, które Podgorica nałożyła na kilkudziesięciu rosyjskich polityków. Mówi się m.in. o zniesieniu przywilejów handlowych i ruchu bezwizowego między oboma krajami.
Cała sprawa dotyczy sankcji wizowych i finansowych nałożonych przez Unię Europejską dla 33 rosyjskich polityków i wojskowych oraz krymskich separatystów. W sprawę, dosyć nieoczekiwanie, zaangażowały się również kraje bałkańskie - Albania i Czarnogóra.
Szerokim echem odbiła się m.in. wizyta czarnogórskiego premiera, Milo Djukanovicia, w Waszyngtonie. Polityk opowiedział się wówczas za szybkim zbliżeniem z NATO, co Siergiej Ławrow, rosyjski minister spraw zagranicznych, nazwał "głębokim zawodem". Ławrow mówił też o "antyrosyjskim podejściu" Djukanovicia, a także zaznaczył, że jego decyzja podważa 300-letnie, bardzo bliskie stosunki między Rosją a Czarnogórą.
Jak się okazuje, to nie finał całej sprawy. "Rossijskaja Gazieta" napisała, że Moskwa przygotowuje odpowiedź na sankcje nałożone przez Czarnogórę.
W tekście mogliśmy przeczytać m.in., że czarnogórscy politycy "zapomnieli" o tym, że zdecydowana część PKB tego kraju pochodzi z Rosji. Dziennikarze gazety zaznaczyli również, że rosyjscy turyści stanowią jedną trzecią wszystkich, którzy odwiedzają ten niewielki kraj na południu Europy.
"Pomimo wiekowej przyjaźni z Rosjanami, politycy z Podgoricy zdecydowali się poprzeć sankcje USA i Unii Europejskiej wobec Moskwy" - napisali dziennikarze rosyjskiego dziennika.
Cała sprawa może zaskakiwać, bo Czarnogóra przez wiele była uważana za ulubione miejsce rosyjskich oligarchów. Również dlatego w ostatnich latach Podgorica mocno zabiegała o zbliżenie z Moskwą. Podstawą były oczywiście pieniądze - namawiano Rosjan, aby zwiększyli ilość inwestycji w tym niewielkim kraju. Takie działania przyniosły spodziewane skutki. Jak podaje portal balkaninsight.com, aż 30 proc. wszystkich zagranicznych inwestycji w Czarnogórze stanowią rosyjskie wpływy.
...
Chwala Czarnogórze ! Wspanialy kraj ! Nie dali sie Turkom nie daja Moskwie ! Oto gorale ! BÓG WAS NAGRODZI STOKROTNIE !!! COZ ZA ROASC ! UWIELBIAM TEN KRAJ ! ZAWSZE GO LUBILEM
Rosyjski oficer kierował porwaniem członków misji OBWE. Jest nagranie
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ustaliła tożsamość porywaczy obserwatorów OBWE w Słowiańsku w obwodzie donieckim. Akcją kierowali rosyjscy oficerowie, m.in. pułkownik rosyjskiego wywiadu (GRU) Igor Girkin, posługujący się na Ukrainie pseudonimem "Igor Striełkow" oraz podpułkownik Igor Bezler, pseudonim "Bies".
Potwierdzeniem informacji SBU są nagrania z rozmowy separatystów z Bezlerem, który wydaje im rozkazy.
Obserwatorów OBWE, którzy jechali do Słowiańska w asyście ukraińskich wojskowych, porwano 25 kwietnia. Nagrania udostępniła ukraińska telewizja 5 Kanał.
...
Wszystko jasne . Zreszta bylo od poczatku . Rozkaz z Moskwy stosowac terror jak w Czeczenii metoda na Putina . Wykonawca pod pałkownik Biesler Bies . Biesy wiadomo Dostojewski opisujacy duzze Rosjan w ktorej rzadzi bies czyli dla niekumatych diabel . Wszystko sie zgadza . Panstwo dziwek wodki i szatana .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:17, 29 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
"WSJ": Merkel celowo powstrzymuje się od wystąpień przeciwko Rosji
Kanclerz Niemiec Angela Merkel, mimo wielokrotnych zapowiedzi o wspieraniu Zachodu w sporze z Rosją o Ukrainę, potajemnie liczy na normalizację stosunków z Moskwą i kontynuowanie wspólnych interesów - pisze we wtorek dla "Wall Street Journal" John Vinocur.
Były redaktor "International Herald Tribune" podkreśla w artykule "Niemcy odwracają się od Zachodu w sprawie Rosji", że analiza działań Berlina wskazuje, iż tamtejszy rząd jest "rozgrywany" przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Zdaniem Vinocura świadczy o tym chociażby fakt, że od chwili przejęcia przez Rosję Krymu niemiecki rząd powstrzymuje się od zdecydowanych deklaracji potępiających ten ruch.
Tymczasem według autora artykułu ten moment powinien oznaczać, "że nie ma powrotu do bezpiecznego statusu status quo ante w relacjach niemiecko-rosyjskich", a tego wyraźnie nie chce przyznać ani Merkel, ani jej otoczenie.
Vinocur podkreśla, że mimo ostatnich wydarzeń na wschodzie Ukrainy i aneksji Krymu Merkel wydaje się czekać na "pozytywne sygnały od Putina", co jego zdaniem przypomina "wypatrywanie przez okno komety Halleya", którą można zobaczyć raz na 75-76 lat. Takie postępowanie niemieckiej kanclerz ma odzwierciedlenie w nastrojach samych Niemców, którzy według najnowszych badań chcą w większości, aby ich kraj pełnił rolę pośrednika w negocjacjach Rosji z Zachodem.
Dodatkowo Niemcy przeciwstawiają się stałej obecności sił NATO przy rosyjskiej granicy - co jest zgodne z intencjami i interesami Moskwy. Dlatego Merkel nie chce straszyć opinii publicznej ostrymi antyrosyjskimi wystąpieniami, szczególnie w obliczu zbliżających się wyborów do PE - pisze Vinocur.
Przewiduje, że zaplanowane na ten tydzień rozmowy kanclerz Niemiec z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą nie doprowadzą do konkretnych i zdecydowanych ustaleń. Vinocur powołuje się na wypowiedź byłego ministra kultury Michaela Naumanna w rządzie kanclerza Gerharda Schrodera, który zauważył, że "Niemcy teraz i w przeszłości bali się Rosji, (...) a Putin o tym wie". W związku z tym administracja prezydenta Obamy powinna jak najszybciej zrozumieć, że stawi czoło Rosji sama - podsumowuje Vinocur na łamach "WSJ".
...
Germanskie bydlaki chca sie dogadywac z potworami porywajcymi zakladnikow i mordujacymi ludzi !
Ciężko ranny mer Charkowa przewieziony na leczenie do Izraela
Postrzelony wczoraj przez nieznanych sprawców mer Charkowa Hennadij Kernes, który jest w ciężkim stanie, w nocy z poniedziałku na wtorek został przewieziony na leczenie do Izraela - poinformował rzecznik rady miejskiej Jurij Sidorenko.
Dodał, że w poniedziałek późnym wieczorem przyjechali izraelscy lekarze, którzy wysoko ocenili pracę lekarzy ukraińskich, ale zarekomendowali przewiezienie rannego na leczenie do Izraela. O godz. 3.20 (czasu lokalnego) samolot z Kernesem na pokładzie odleciał z charkowskiego lotniska.
Zgodę na leczenie mera za granicą wydała prokuratura generalna.
Kernes został zraniony z broni palnej w południe podczas przejażdżki rowerowej; przeszedł operację. Jego przyjaciele poinformowali, że polityk ma przestrzeloną wątrobę i płuco. Przypuszczają, że do mera strzelał snajper.
MSW jako jedną z wersji zamachu rozpatruje zemstę za działania Kernesa przeciwko prorosyjskim separatystom.
Kernes, który jest członkiem Partii Regionów obalonego w lutym prezydenta Wiktora Janukowycza, po jego ucieczce do Rosji także schronił się za wschodnią granicą Ukrainy, jednak szybko powrócił do swego miasta.
Mimo że wcześniej był krytykiem protestów w Kijowie, które doprowadziły do odsunięcia Janukowycza do władzy, gdy na wschodniej Ukrainie zaczęły się akcje prorosyjskich separatystów, odpowiedział się za jednością państwa.
Zdaniem politologów to właśnie dzięki cieszącemu się autorytetem charkowskich elit Kernesowi w jego mieście nie dopuszczono do zajęcia przez separatystów budynków instytucji państwowych, tak jak to ma miejsce w Doniecku czy Ługańsku. W połowie marca separatyści opanowali wprawdzie siedzibę rady obwodowej w Charkowie, jednak szybko zostali z niej wyparci przez milicję.
....
Zemsta terrorystow tak dzialaja talibowie w Afganistanie . Ale Kreml zrobil mu przysluge ! Odpokutowal swoje liczne winy gdy byl w mafii Januka ! Dla jego duszy to bezcenne .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:22, 29 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Separatyści szturmują siedzibę władz obwodowych w Ługańsku
Prorosyjsko nastawiony tłum wtargnął do siedziby władz obwodowych w Ługańsku na wschodzie Ukrainy - podały lokalne media. W budynku wyłamano drzwi i rozbito okna.
Na czele demonstracji, która przyszła do administracji obwodu z zajętej przez separatystów siedziby Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, kroczyli agresywni młodzi ludzie w maskach i ubraniach przypominających mundury polowe - doniósł portal Cxid.info (czyt. Schid.info).
Według serwisu w marszu uczestniczyło około 2 tysięcy osób. Milicja, która ochrania siedzibę władz obwodowych, wycofała się na drugą kondygnację budynku.
Wcześniej delegatura Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy poinformowała, że zakładnicy zatrzymani w poniedziałek w Doniecku na wschodniej Ukrainie przez prorosyjskich separatystów, zostali uwolnieni. Milicjanci nie uściślili, ilu ludzi odzyskało wolność.
Wcześniejsze doniesienia mówiły o co najmniej siedmiu zatrzymanych. Separatyści wzięli ich do niewoli po poniedziałkowej demonstracji zwolenników jedności Ukrainy w Doniecku.
Według mediów i organizatorów proukraińskiej akcji pięć osób przetrzymywano w byłej siedzibie Partii Regionów obalonego w lutym prezydenta Wiktora Janukowycza, a kolejnych dwóch – w zajętym przez separatystów gmachu państwowej administracji obwodowej.
28 kwietnia w Doniecku kilkudziesięcioosobowa grupa młodych, uzbrojonych w pałki i łańcuchy ludzi, którzy wykrzykiwali hasła prorosyjskie zaatakowała uczestników marszu o jedność Ukrainy, raniąc co najmniej 15 osób.
Obecna przy tym milicja nie interweniowała – alarmowały media. Informowały one, że prorosyjsko nastawieni młodzi ludzie rzucili się na uczestników marszu i "zaczęli bić każdego, kogo dopadli". Podczas ataku skandowali "Rosja!".
Na skutek tych wydarzeń doniecka milicja zatrzymała osiem agresywnych osób, które uczestniczyły w ataku na marsz.
W poniedziałek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) podała, że w centrum działalności separatystów, którym jest miasto Słowiańsk na północy obwodu donieckiego, przetrzymywanych jest ok. 40 osób. Jest wśród nich sześciu członków wojskowej misji OBWE, w tym obywatel Polski, oraz trzech porwanych oficerów SBU.
....
Znany i piwtarzany numer GRU .
Zaatakowany marsz jedności Ukrainy. Co najmniej 15 osób rannych
Media twierdzą, że milicja nie broniła zaatakowanych, lecz bezczynnie przyglądała się wydarzeniom - Reuters
Kolejny atak prorosyjskich "separatystów" na Ukrainie. Celem był marsz zwolenników jedności Ukrainy w Doniecku. Napastnicy, którzy podczas ataku skandowali "Rosja!", byli uzbrojeni w pałki i łańcuchy. Rannych zostało co najmniej 15 osób.
Młodzi ludzie wykrzykujący prorosyjskie hasła zaatakowali w Doniecku marsz zwolenników jedności Ukrainy. Rannych zostało co najmniej 15 osób. Obecne na miejscu media twierdzą, że milicja nie broniła zaatakowanych, lecz bezczynnie przyglądała się wydarzeniom. "Zwierzęta! W Doniecku milicja nie broniła uczestników proukraińskiej demonstracji, bitych przez zezwierzęconych Rosjan" – napisał lokalny portal Ostrow.
Inne portale podały, że ludzie, którzy maszerowali po ulicach Doniecka z ukraińskimi flagami, zostali zaatakowani znienacka przez kilkudziesięciu młodych mężczyzn w maskach i z charakterystycznymi dla ruchów prorosyjskich czerwono-czarnymi wstążkami.
Agencja UNIAN przekazała, że dogonili oni kolumnę z ukraińskimi aktywistami i "rzucili się na nich z drewnianymi pałkami, metalowymi prętami oraz łańcuchami i zaczęli bić wszystkich, kogo dopadli". Podczas ataku skandowali "Rosja!". Na zdjęciach z miejsca wydarzeń widać ludzi z zakrwawionymi twarzami, zakrwawione ukraińskie flagi i porozbijane kamery telewizyjne. Prorosyjsko nastawieni chuligani rozbili pięć samochodów, które także uczestniczyły w ukraińskim marszu.
Wcześniej pojawiły się informacje o tym, że nieznani sprawcy postrzelili mera Charkowa, Hennadija Kernesa, który walczy obecnie w szpitalu o życie. Najprawdopodobniej został trafiony pociskiem z broni snajperskiej. Jako jeden z motywów zamachu milicja rozpatruje zemstę środowisk prorosyjskich niezadowolonych z tego, że mer działał przeciwko ruchom separatystycznym.
Niektóre media twierdzą, że Kernes został postrzelony, gdy biegał w lesie. Inne piszą, że strzelano do niego podczas codziennej kąpieli w źródełku w jednym z parków. Charków jest jednym z miast, w którym dochodzi do wystąpień separatystów prorosyjskich. W połowie marca zajęli oni siedzibę rady obwodowej, jednak szybko zostali z niej wyparci przez milicję.
Do podobnego zdarzenia doszło 27 kwietnia w Charkowie, na północnym wschodzie Ukrainy. Separatyści napadli tam uczestników marszu kibiców piłkarskich, którzy również opowiadają się za jednością terytorialną państwa i sprzeciwiają się tendencjom prorosyjskim. Siedem osób zostało rannych.
...
Kolejne bestialstwa GRU na Ukrainie . A Zahut nic .
Putinstein z dziura w mozgu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:44, 29 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ambasada USA: na wschodzie Ukrainy terroryzm w czystej postaci
Terroryzmem w czystej postaci nazwała ambasada USA w Kijowie akty przemocy na wschodzie Ukrainy wobec zwolenników jedności tego kraju, a także porwania, w tym obserwatorów z OBWE. W komunikacie potępiono działania prorosyjskich separatystów.
Stany Zjednoczone są oburzone wczorajszym atakiem na pokojową demonstrację zwolenników jedności Ukrainy w Doniecku na wschodzie kraju - napisano w oświadczeniu. W wyniku napaści uzbrojonych w pałki i łańcuchy i wykrzykujących hasła prorosyjskie młodych ludzi na marsz zwolenników jedności Ukrainy rannych zostało co najmniej 15 osób.
"Potępiamy porwania przez separatystów ukraińskich międzynarodowych obserwatorów, z których wielu zostało brutalnie pobitych (...) To zwykły terroryzm w czystej postaci" - podkreślono w oświadczeniu. Wyrażono w nim poparcie dla wysiłków rządu Ukrainy, który próbuje opanować zagrożenia i bronić życia i bezpieczeństwa swych obywateli.
Zaapelowano też do wszystkich, którzy mają kontakt ze zbrojnymi grupami, w tym do Federacji Rosyjskiej, by doprowadzili do natychmiastowego zaprzestania wszelkich aktów przemocy i do uwolnienia wszystkich zakładników.
Ambasada USA w Kijowie wskazuje na znaczenie wyborów prezydenckich 25 maja dla przyszłości Ukrainy.
...
Porwania zywe tarcze strzelanie do wladzy to co nam przypomina ? Afganistan . A wy chcecie z nimi ,,rozmawiac" . MALO BYLO GENEWY BARANY !!!
Donieck: zakładnicy w rękach terrorystów
W Doniecku siedem osób biorących udział we wczorajszej, pokojowej manifestacji na rzecz Ukrainy zostało schwytanych przez prorosyjskich separatystów i bojówkarzy. Są oni przetrzymywani jako zakładnicy.
Pokojowy marsz został rozpędzony przez prorosyjskich bojówkarzy, byli ranni.
Według najnowszych informacji przekazanych przez służby medyczne w wyniku uderzeń pałkami oraz kamieniami rannych zostało 25 osób. Pięć z nich pozostaje w szpitalach z ciężkimi obrażeniami. Napastnicy używali stalowych prętów oraz drewnianych pałek. Po rozpędzeniu marszu bojówkarze schwytali siedem osób. Pięć z nich przetrzymywanych jest w zajętym przez separatystów biurze Partii Regionów, dwóch w gmachu administracji obwodowej, którą separatyści okupują od wielu dni. Nocą ujawnili, iż chcą doprowadzić do wymiany zakładników na swych towarzyszy przebywających w ukraińskich aresztach.
To kolejny przypadek porywania oponentów przez zwolenników secesji Donbasu. Porwania i zastraszanie pokojowo manifestujących ludzi o odmiennych poglądach stają się narzędziem używanym przez prorosyjskich separatystów coraz częściej. W przypadku ludzi przetrzymywanych w Doniecku zostały już podjęte próby prowadzenia w ich sprawie rozmów przez przedstawiciela OBWE.
Separatyści mówią, że żadne pośrednictwo nie jest potrzebne.Nie powiedzieli, kogo ukraińskie służby bezpieczeństwa miałyby zwolnić w zamian za wypuszczenie zakładników.
Jeden z uczestników pokojowej manifestacji sądzi, że za porwaniami i zastraszaniem ludności Donbasu stoi Moskwa, a ściślej Władimir Putin, który tworzy system przypominający neostalinizm i neobolszewizm. Poza tym - zdaniem rozmówcy Polskiego Radia - chce on odnowić i wzmocnić swój wpływ na Ukrainę.
Metody stosowane przez zwolenników Donieckiej Republiki Ludowej coraz częściej przypominają działania terrorystów.
...
Nowych 7 zakladnikow i 25 rannych . Czyli zakladnikow juz 47 ...
A zachodnie bydlaki chca ,,rozmawiac" .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:24, 29 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Gigantyczne korki przy wjeździe na Krym
W punktach kontrolnych na granicy między zaanektowanym przez Rosję Krymem a Ukrainą tworzą się wielokilometrowe korki. Wszystko ze względu na wzmożone i skrupulatne kontrole rosyjskich celników. Kierowcy wjeżdżający na Krym muszą czekać na odprawę nawet 19 godzin.
...
Burdel juz na calego jak w Rosji .
Ukraina: separatyści ostrzelali i zajęli MSW w Ługańsku
Separatyści podpalili flagę Ukrainy
Uzbrojeni prorosyjscy separatyści w Ługańsku ostrzelali wieczorem obwodową delegaturę MSW Ukrainy i po krótkim szturmie przejęli nad nią kontrolę – doniosły lokalne media. Siły separatystyczne opanowały tym samym najważniejsze budynki w tym mieście.
Gmach MSW zaatakowało ok. 500 osób. W budowlę rzucano granatami hukowymi i petardami oraz strzelano z broni automatycznej. Doniesienia nie mówią o ofiarach ani rannych.
Separatyści domagali się m.in. dymisji komendanta obwodowego milicji Wołodymyra Husawskiego. Obecni na miejscu dziennikarze przekazali, że komendant ugiął się pod ich naciskami i podpisał wniosek o zwolnienie.
Wcześniej terroryści z bronią w ręku opanowali w Ługańsku siedzibę administracji obwodowej, prokuraturę i wkroczyli do lokalnej państwowej stacji telewizyjnej, gdzie zażądali czasu antenowego na odczytanie oświadczenia do mieszkańców regionu.
Dopuszczeni przed kamery przedstawiciele separatystów zaapelowali do ludzi, by nie ulegali panice. Swoje działania objaśnili przygotowaniami do referendum w sprawie niepodległości obwodu, które chcą przeprowadzić 11 maja.
- Drodzy rodacy! Jako przedstawiciel milicji ludowej wolnego obwodu ługańskiego, który w przyszłości stanie się republiką, chcę poinformować, że opanowaliśmy i kontrolujemy budynki administracji obwodowej i prokuratury. Kontynuujemy wyzwalanie wielu innych instytucji. Dlatego proszę, byście nie panikowali. Przygotowujemy się do referendum, które odbędzie się 11 maja. Każdy powinien pomyśleć i dokonać wyboru – oświadczył Wiaczesław Pietrow ze sztabu separatystów.
Siedzibę administracji obwodowej prorosyjsko nastawiony tłum opanował kilka godzin wcześniej. Z budynku, w którym wyłamano drzwi i wybito okna, zerwano ukraińską flagę i wywieszono na jej miejscu flagę rosyjską. Milicja nie stawiła oporu uczestnikom ataku.
Na opór milicji separatyści nie natrafili także podczas podjętego wieczorem szturmu na obwodową prokuraturę. Tutaj także powybijano okna i wyłamano drzwi oraz wciągnięto na maszt flagę Rosji.
Od początku kwietnia prorosyjscy separatyści okupują w Ługańsku siedzibę Służby Bezpieczeństwa.
Na wschodniej Ukrainie, gdzie prorosyjscy terroryści kontrolują ważne instytucje państwowe w około dziesięciu miastach, władze z Kijowa prowadzą operację antyterrorystyczną, która nie przyniosła dotychczas żadnych sukcesów.
Zastępczyni sekretarza ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Wiktoria Siumar przyznała we wtorek, że walka z separatystami jest utrudniona, gdyż milicja w obwodach donieckim i ługańskim otwarcie sabotuje rozkazy ze stolicy.
...
Terrorysci nie zwalczani powiekszaja rozmiar zbrodni jak w Mali Alkaida .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:35, 29 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Wielka Brytania i USA chcą pomóc w odzyskaniu skradzionego majątku Ukrainy
Wielka Brytania i USA potwierdziły w Londynie determinację w dążeniu do zlokalizowania i odzyskania państwowych aktywów Ukrainy, które według tymczasowego rządu w Kijowie zostały skradzione przez reżim obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza.
Dotychczas zlokalizowano "co najmniej 35 mld hrywien (ok. 2,2 mld euro) skradzionych aktywów", a według szacunków łączna kwota może być liczona w "dziesiątkach miliardów dolarów" - powiedział szef ukraińskiej prokuratury Ołeh Machnicki na otwarcie dwudniowego międzynarodowego forum w sprawie wyprowadzonego z Ukrainy majątku.
Jak dodał, reżim Janukowycza działał jak zorganizowana grupa przestępcza, która spustoszyła państwową kasę.
Prokurator generalny USA Eric Holder powiedział, że proces wyśledzenia i odzyskania zagrabionego ukraińskiego majątku może potrwać lata, ale "nie jest niemożliwe". - Jesteśmy zdeterminowani. Chcemy ukarać osoby odpowiedzialne za grabież ukraińskich aktywów i zwrócić te pieniądze Ukraińcom - podkreślił.
Zapowiedział powołanie w ramach FBI "jednostki do spraw kleptokracji", która będzie zajmować się ściganiem korupcji na wysokich szczeblach władzy na Ukrainie oraz w innych krajach.
Także brytyjski Urząd ds. Poważnych Przestępstw Gospodarczych (SFO) zapowiedział otwarcie śledztwa w sprawie możliwego prania brudnych pieniędzy w związku z korupcją na Ukrainie. SFO podał, że uzyskał nakaz zamrożenia opiewających na 23 mln funtów (blisko 28 mln euro) ukraińskich aktywów w Wielkiej Brytanii.
W trwającym do środy forum udział biorą wysocy przedstawiciele władz Ukrainy, USA, Wielkiej Brytanii (m.in. szefowie MSW Ukrainy i W. Brytanii Arsen Awakow i Theresa May), instytucje finansowe i organizacje międzynarodowe, a także międzynarodowi eksperci ds. walki z praniem brudnych pieniędzy.
Spotkanie rozpoczęło się dzień po tym, jak USA i UE rozszerzyły sankcje wobec Rosji za jej rolę w ukraińskim kryzysie.
Nałożony przez USA zakaz wizowy i zamrożenie aktywów objęły kolejnych siedmiu Rosjan, w tym szefa rosyjskiego koncernu Rosnieft Igora Sieczyna, szefa komisji spraw zagranicznych Dumy Aleksieja Puszkowa i wicepremiera Dmitrija Kozaka. USA zamroziły też aktywa 17 rosyjskich firm.
Z kolei wśród 15 osób, na które Unia rozszerzyła swoje sankcje wizowe i finansowe, są wicepremier Rosji Dmitrij Kozak, szef rosyjskiego sztabu generalnego Walerij Gierasimow oraz przywódcy prorosyjskich separatystów na wschodniej Ukrainie.
...
To oczywiste .
Dziennikarz o niewoli u separatystów. "Grozili, że odetną mu ucho"
- Podczas przesłuchania założyli mi na głowę torbę foliową. Grozili, że odetną mi ucho. Chcieli mnie przeciągnąć na swoją stronę - mówił ukraiński dziennikarz Rusłan Kucharczuk.
Szef stowarzyszenia "Nowomedia" został zatrzymany przez prorosyjskich separatystów na pl. Lenina w Słowiańsku w niedzielę 27.04. Był więziony przez nich przez 13 godzin.
Według danych ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa, separatyści w leżącym w obwodzie donieckim Słowiańsku przetrzymują ok. 40 osób, w tym obserwatorów OBWE, dziennikarzy, wolontariuszy oraz funkcjonariuszy ukraińskich służb specjalnych.
...
Doskonale o tym wiemy . Heil Kremlida to nie przenosnia . Kreml to terrorysci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:58, 29 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
"Washington Post": polityka półśrodków prezydenta Obamy nie szkodzi Rosji
Reakcja prezydenta USA Baracka Obamy na brutalne i bezwzględne działania Rosji na Ukrainie była zbyt słaba; w ten sposób Obama pokazuje Władimirowi Putinowi i innym potencjalnym agresorom, że nie mają się czego obawiać - ocenia "Washington Post".
Dziennik przypomina w komentarzu redakcyjnym, że na wschodzie Ukrainy dochodzi do aktów przemocy, takich jak porwania i mordy na opozycjonistach, w które zamieszani są Rosjanie. Jednak reakcja Waszyngtonu na te działania jest powolna i "rozdzierająco umiarkowana". Dziennik przypomina, że Amerykanie wcześniej zapowiadali zdecydowaną reakcję na rosyjskie prowokacje, które miały się spotkać z nałożeniem dotkliwych sankcji. Tak się jednak nie stało - uważa w "Washington Post".
Ogłaszając w poniedziałek rozszerzenie sankcji, przedstawiciele Waszyngtonu sami przyznawali, że nie liczą na ich efekt.
- Nie przewidujemy, aby doszło do natychmiastowej zmiany w rosyjskiej polityce - powiedział "WP" wysoki rangą doradca Białego Domu.
Dziennik zadaje pytanie, czemu rząd Stanów Zjednoczonych powstrzymuje się od zdecydowanych kroków w obliczu prowokacyjnych działań Rosji na wschodzie Ukrainy. Ocenia, że polityka półśrodków Obamy mogła mieć sens jeszcze w lutym, kiedy nie doszło do eskalacji konfliktu i przejęcia przez Rosję Krymu. Jednak obecnie taka strategia nie ma sensu, o czym doskonale wiedzą władze w Moskwie, lekceważąc nawet postanowienia z Genewy, które podpisał rosyjski minister spraw zagranicznych - podkreśla "WP".
Przedstawiciele Białego Domu ostrzegają, że Stany Zjednoczone rezerwują sobie prawo do nałożenia dotkliwych sankcji, które poważnie uderzą w rosyjską gospodarkę, gdyby doszło do agresji na Ukrainę - przypomina "Washington Post". I pyta retorycznie, czy do tego już nie doszło.
....
Obama to potwor ! Takie homoniewiadomo to straszne zagrozenie dla swiata co widac .
Śmierć żołnierza w wyniku wybuchu bomby w obwodzie donieckim
Żołnierz ukraińskich sił zbrojnych zginął w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego w obwodzie donieckim na wschodzie kraju – poinformowało Ministerstwo Obrony Ukrainy. Według wstępnych ustaleń eksplodowała samodzielnie skonstruowana bomba.
W wybuchu ranny został również jeden żołnierz. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do zdarzenia doszło, gdy dwaj wojskowi dokonywali obchodu umocnień inżynieryjnych. Ministerstwo Obrony nie podało, gdzie dokładnie doszło do wypadku.
Ukraińskie oddziały zgrupowane są we wschodnich regionach kraju w związku ze wzmożoną aktywnością armii Federacji Rosyjskiej na terenach przygranicznych. Rosjanie twierdzą, że prowadzą tam manewry.
Władze w Kijowie uważają, że wojska rosyjskie mogą szykować się do inwazji na wschodnią Ukrainę, gdzie aktywiści prorosyjscy zajmują budynki państwowe i domagają się referendum w sprawie niepodległości, a nawet przyłączenia obwodów wschodnich do Rosji.
Wcześniej przedstawiciel władz regionu donieckiego poinformował, że uzbrojeni prorosyjscy separatyści, którzy przejęli kontrolę nad posterunkiem milicji w Konstantynówce zajęli także siedzibę administracji miejskiej.
- Sądzę, że żądania są takie same, jak w innych miastach, scenariusz się nie zmienia: referendum i federalizacja - powiedział rzecznik władz regionu donieckiego, do którego należy Konstantynówka, Ilja Suzdalew.
Fotoreporter agencji Reutera w tym mieście powiedział, że udało mu się zobaczyć ok. 20 uzbrojonych zamaskowanych ludzi kontrolujących budynek administracji.
...
TERRORYSCI Z HEIL KREMLIDY JUZ PODKLADAJA BOMBY !!!
Znakomity ten grizzli ! Taki swirniety jak ten kraj .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:38, 30 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Achmetow popiera integralność Ukrainy, chce tu dalej rozwijać biznes
Najbogatszy obywatel Ukrainy Rinat Achmetow powiedział w środę, że nie ma planów sprzedaży swego biznesu na przemysłowym wschodzie kraju i wyraził niezmienne poparcie dla integralności Ukrainy. 47-letni potentat zamierza nadal inwestować na Ukrainie.
Większa część imperium biznesowego Achmetowa, które obejmuje wiele dziedzin od stali po media, jest rozlokowana w regionie Donbasu (donieckiego zagłębia węglowego), gdzie twórcy samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej chcą przeprowadzić 11 maja referendum w sprawie niezawisłości regionu.
"Nie sprzedaję biznesu, nie zamierzam wyjeżdżać z Ukrainy. Dziś jestem w Donbasie" - powiedział Achmetow. Oświadczył, że będzie robił wszystko, co w jego mocy, by Donbas i Ukraina pozostały razem.
Achmetow, który urodził się w Doniecku, próbuje - jak pisze Reuters - pomóc w zakończeniu kryzysu na wschodzie Ukrainy; rozmawia z separatystami i apeluje do stróżów prawa o niestosowanie siły.
Komentatorzy twierdzą, że Achmetow, którego fortuna jest szacowana przez magazyn "Forbes" na 11,4 mld dolarów, próbuje wykorzystać kryzys do zmiany pozycji i ochrony swego olbrzymiego biznesu. Achmetow jest jednym z donieckich oligarchów związanych z Partią Regionów i z odsuniętym od władzy prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Jest właścicielem klubu piłkarskiego Szachtar Donieck.
W skład należącego do Achmetowa koncernu SCM wchodzą spółki z branży metalurgii, elektroenergetyki, bankowości, ubezpieczeń, telekomunikacji i wielu innych.
>>>
NO JAK TO ? Wspaniala Rosja stoi otworem ! Łagry czekajo glupi by nie skorzystal . Uwazam ze elektorat Janukowczy powinien ZAKOSZTOWAC DELICJI BYCIA POD WLADZA KREMLA !
Gazprom i austriacki OMV podpisały memorandum ws. South Streamu
Gazprom poinformował we wtorek o podpisaniu z austriackim koncernem OMV memorandum ws. budowy austriackiego odcinka gazociągu South Stream, który ma dostarczać rosyjski gaz Europie Zachodniej z pominięciem Ukrainy.
W siedzibie rosyjskiego koncernu w Moskwie odbyło się tego dnia robocze spotkanie prezesa Gazpromu Aleksieja Millera z prezesem OMV Gerhardem Roissem; podczas spotkania podpisano memorandum ws. budowy austriackiego odcinka gazociągu South Stream - taką informację Gazpromu rozesłała w Brukseli firma komunikacyjna GPlus Europe.
Jak podkreślono, memorandum wyraża intencje stron, dotyczące budowy austriackiego odcinka gazociągu, który będzie mieć przepustowość do 32 mld m sześc. gazu rocznie i który będzie miał swój punkt końcowy w austriackim hubie gazowym Baumgarten. Kontrowersyjna, omijająca Ukrainę rura ma prowadzić z Rosji przez Morze Czarne do Bułgarii, a następnie do Serbii, na Węgry, do Austrii i Słowenii. Ma to być kolejny, po Gazociągu Północnym, rurociąg omijający Ukrainę.
Obecnie import z Rosji zaspokaja ok. jednej trzeciej zapotrzebowania na gaz w UE; 40 proc. importowanego przez Unię z Rosji gazu jest transportowane przez Ukrainę.
Gazprom zapowiada, że wszystkie pozwolenia potrzebne do budowy austriackiego odcinka spółki uzyska do końca 2015 r. "Pierwsze dostawy gazu są oczekiwane w 2017 r., a pełne uruchomienie austriackiego odcinka gazociągu planowane jest na styczeń 2018 roku" - czytamy w komunikacie Gazpromu.
Miller przypomina w tym komunikacie, że wdrażanie projektu ma już solidne podstawy w prawie międzynarodowym dzięki międzyrządowej umowie podpisanej przez Rosję i Austrię w kwietniu 2010 r.
"Potrzeba budowy i korzyści wynikające z projektu gazociągu South Stream dla Europy są oczywiste" - przekonuje szef Gazpromu cytowany w informacji.
"To ważny krok w kierunku znaczącego zwiększenia bezpieczeństwa dostaw gazu dla Austrii i dalszego wzmocnienia roli Baumgarten jako kluczowego hubu gazowego w Europie Środkowej i Wschodniej" - podkreśla Roiss, który przekazał Millerowi list od ministra gospodarki Austrii Reinholda Mitterlehnera. Minister miał wyrazić w tym liście poparcie dla wdrażania projektu South Stream w Austrii.
Liczący 3600 km South Stream to wspólny projekt Gazpromu i włoskiej firmy ENI, który ma zapewnić dostawy rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej z pominięciem Ukrainy. Przepustowość South Streamu ma wynieść 63 mld m sześc. gazu rocznie. Inwestycja wzbudza obawy o dalsze uzależnienie UE od dostaw gazu z Rosji.
Umowy międzyrządowe dotyczące gazociągu South Stream podpisało z Rosją sześć krajów Unii: Bułgaria, Węgry, Słowenia, Grecja, Chorwacja i Austria. W grudniu ub.r. Komisja Europejska zaleciła renegocjację tych porozumień, bo są one sprzeczne z trzecim pakietem energetycznym UE. Umowy te - w opinii KE - dają nadmierne prawa Gazpromowi, jak np. zarządzanie gazociągiem, wyłączny do niego dostęp, czy ustalanie taryf przesyłowych. Negocjacje z rosyjskim rządem ws. zmiany umów miała prowadzić Komisja, ale w związku z kryzysem na Ukrainie komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger zapowiedział zamrożenie rozmów na poziomie politycznym.
W kwietniowej rezolucji Parlamentu Europejskiego poruszono temat bezpieczeństwa energetycznego; PE podkreślił pilną potrzebę zdecydowanej wspólnej polityki bezpieczeństwa energetycznego UE, czyli unii energetycznej, by ograniczyć uzależnienie UE od rosyjskiej ropy i gazu. PE jest zdania, że nie należy budować Gazociągu Południowego (South Stream), należy natomiast udostępnić inne źródła dostaw.
>>>
Kolejne scierwa . Jak pisal Suworow Austria jest przesiaknieta KGB i GRU jeszcze od czasow komuny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:43, 30 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Barroso: naszym celem nie jest konfrontacja z Rosją
Celem UE nie jest konfrontacja z Rosją, naszym ważnym partnerem, ale skłonienie jej do negocjacji - mówił w Waszyngtonie szef KE Jose Barroso. Zaznaczył jednak, że KE przygotowała propozycje sankcji gospodarczych, które są obecnie konsultowane z krajami UE.
Przemawiając w waszyngtońskiej Radzie Atlantyckiej, przewodniczący Komisji Europejskiej powiedział, że obecny kryzys ukraińsko-rosyjski jest "największym wyzwaniem dla globalnego pokoju od czasu upadku muru berlińskiego".
Nie ulega wątpliwości - podkreślił - że "celem (prezydenta Rosji) Władimira Putina jest uzyskanie pełnej kontroli na Ukrainą". - Osobiście mówił mi, że Ukraina to sztuczny kraj - zaznaczył Barroso. Dlatego w jego opinii najlepszą odpowiedzią Zachodu na działania Putina jest pokazanie mu, że "możemy mieć niepodległą suwerenną, stabilną, demokratyczną i prosperującą Ukrainą".
Sankcje Zachodu - zaznaczył szef KE - mają za zadanie pokazać władzom w Moskwie, że Rosja poniesie poważne konsekwencje, jeśli będzie kontynuować eskalację kryzysu na Ukrainie. - Ale przynajmniej dla nas w Unii Europejskiej celem nie jest konfrontacja z Rosją. Rosja jest dla Unii ważnym krajem. Próbujemy pokazać Rosjanom, że lepiej będzie dla nich, jeśli będą z nami negocjować - powiedział.
Zapewnił, że KE jest przygotowana, by "zrobić więcej", w tym wprowadzić skoordynowane z USA sankcje na sektory rosyjskiej gospodarki, ale decyzję podejmą kraje UE. Dodał, że będzie to też przedmiotem rozmów kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem USA Barackiem Obamą w piątek w Waszyngtonie.
- KE przygotowała już te sankcje i obecnie konsultuje je z krajami członkowskimi - powiedział. "Cokolwiek UE zrobi, będzie to mieć większy wpływ niż to, co mogą zrobić Stany Zjednoczone", ponieważ Unia jest dla Rosji pierwszym handlowym partnerem, a USA dopiero 28. - podkreślił.
>>>
Tak wy bydlaki zawsze czuliscie pociag do mordercow terrorystow i zwyrodnialcow . Iluz z was podoba sie Hitler ! NASZYM CELEM JEST KONFRONTACJA ZE ZLEM AZ DO JEGO CALKOWITEGO UPADKU LACZNIE ZE ZDOBYCIEM MOSKWY !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:17, 30 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
"Żywe tarcze" - gdy cywile stają się skuteczną bronią odpierania ataku
- Zmusili nas, żebyśmy maszerowali z przodu i po bokach pojazdów wojskowych. (...) Były wśród nas dzieci - wyznał organizacji Human Rights Watch jeden z Syryjczyków, użytych przez żołnierzy jako "żywe tarcze". Z kolei w Iraku działała grupa międzynarodowych ochotników, których obecność w strategicznych miejscach miała zapobiec bombardowaniu. Ale nie tylko na Bliskim Wschodzie cywili wykorzystuje się w ten sposób. Jak opisuje reporterka Aneta Wawrzyńczak, także trwający konflikt na Ukrainie "potwierdza gorzką prawdę: na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone".
26 grudnia 2002 roku Kenneth O'Keefe zamieszcza w internecie i na łamach tygodnika "The Observer" apel. Na pierwszy rzut oka - bardzo typowy: "Czy Twoim zdaniem świat zmierza w przerażająco złym kierunku? Czy jesteś w stanie poświęcić swoje życie dla szlachetnej sprawy? ", pyta. Na drugi i kolejne już nie, bo ten były marines i weteran wojny w Zatoce Perskiej nie zachęca do pisania petycji do prezydenta czy zbiórki pieniędzy lub darów na cele charytatywne, tylko proponuje: zbierzmy grupę 40-50 wolontariuszy i jedźmy do Iraku, zajmijmy pozycje w strategicznych punktach. Bądźmy "żywymi tarczami".
Zbrojna interwencja zachodniej koalicji wisi wtedy na włosku, a organizacja Universal Kinship Society, w której działa O'Keefe ma nadzieję, że obecność ochotników z całego świata uchroni kraj przed rozlewem krwi. "Nasza strategia jest ambitna i potencjalnie niebezpieczna, ale naszym zdaniem słuszna i potrzebna", przekonuje były marines.
Miesiąc później, 25 stycznia 2003 roku, z Londynu wyrusza konwój. Do pięćdziesięciu ochotników po drodze (przez Europę i Turcję) dołączają kolejni wolontariusze. Do Iraku dociera łącznie maleńki oddział 75 szaleńców - tak właśnie traktuje ich amerykańska administracja i większość zachodnich mediów. Każdy z nich w paszporcie obok pieczątki wizowej ma adnotację: "ludzka tarcza".
Dlaczego to robią? - Ktoś musi ocalić ludzkość przed nią samą - wyjaśnia w rozmowie z BBC jeden z ochotników, Ube Evans, tuż przed odjazdem. Póki co chcą ocalić Irak przed wojną. Misji tej podejmują się m.in. 19-letni pracownik fabryki, 60-letni były dyplomata, emerytowana nauczycielka. Ta ostatnia dopiero po powrocie dowie się, że jej misja może ją drogo kosztować, bo w skrzynce na listy już będzie czekało pismo od amerykańskiej "skarbówki" - za złamanie zakazu podróżowania do Iraku będzie jej grozić do 12 lat więzienia i do miliona dolarów grzywny.
Ale póki co wolontariusze zajmują strategiczne pozycje: koczują przed elektrowniami, rafineriami, silosami z żywnością, stacjami oczyszczania wody. Część z nich rezygnuje - nie chce brać udziału w rozgrywce, w której pierwsze i ostatnie słowo należy do Saddama Husajna. To właśnie dyktator rozstawia ich jak pionki na szachownicy Bagdadu. Daje im ultimatum: bierzcie się do roboty albo wyjedźcie. Niektórzy pakują więc manatki, zostaje garstka, ale z każdym tygodniem dołączają do niej kolejni ochotnicy. Już wkrótce, gdy rozpocznie się "misja stabilizacyjna", będzie ich prawie pół tysiąca. A gdy się zakończy, okaże się, że żadna z zajmowanych przez "szaleńców" pozycji nie została zbombardowana - mimo ostrzeżeń Białego Domu.
Można? Można - tak przynajmniej przekonują organizatorzy misji. Problem w tym, że lekcję z ich bohaterstwa wyciągną przede wszystkim ci, których zamiary bynajmniej nie są szlachetne.
"Cywilny" arsenał
Historia ludzkości to historia wojen. Władcy, politycy i dowódcy armii zawsze byli gotowi złożyć życie w imię "wyższej idei" - nie zawsze własne. W XX wieku granice frontów coraz szybciej się zacierały, a ołtarz wojny, wcześniej spływający krwią cywilów, został w niej utopiony. Choć stosowane wcześniej (m.in. w czasie II wojny światowej, wojny w Korei, Wietnamie i Bośni), dopiero w XXI wieku "żywe tarcze" weszły do regularnego użycia jako jedna ze skuteczniejszych broni odpieraniu ataków przeciwnika.
Jest to wynik przede wszystkim upowszechnienia asymetrycznej wojny, której istotą jest brak równowagi między siłami, sposobem myślenia i działania stron konfliktu. Cywilów do swoich arsenałów włączyli m.in. talibowie, palestyńscy bojownicy w czasie drugiej intifady i walk w Gazie, ekstremiści z Hezbollahu. W niektórych przypadkach - jak podczas wojny w Libii w 2011 roku - do ochraniania strategicznych obiektów własnymi ciałami zgłaszali się na ochotnika lojaliści Muammara Kadafiego.
Najświeższe informacje o użyciu "żywych tarcz" pochodzą z Syrii, gdzie sięgają po nie i ekstremiści, i armia rządowa. Abdullah z Kafr Nabl opowiadał w rozmowie z Human Rights Watch, jak wojskowi zmusili go i ponad 20 innych osób, by kroczyli na czele konwoju w czasie polowania na działaczy opozycyjnych. - Były wśród nas również dzieci, w wieku od 10 do 15 lat. Zmusili nas, żebyśmy maszerowali z przodu i po bokach pojazdów wojskowych w drodze do domów, w których szukali działaczy opozycji. (…) Przez cały czas nas obrażali. Później kazali nam odprowadzić się do bazy i uwolnili nas, z wyjątkiem aresztowanych aktywistów - mówił. Z kolei Raed Fares, działacz opozycji, wyjaśnił: - Biorą każdego, kto otworzy drzwi, gdy pukają. Nie ważne, czy jest to mężczyzna, kobieta czy dziecko. Inną taktykę przyjęli rebelianci - nastoletnim chłopcom robią szybkie pranie mózgu. Dzięki temu nie muszą ich zmuszać, by służyli jako "żywe tarcze", bo indoktrynowane dzieciaki same rwą się do walki.
Nie trzeba jednak sięgać aż na Bliski Wschód, by zrozumieć, że wykorzystanie cywilów w ten bezwzględny i okrutny sposób to znamię naszych czasów. Na początku marca w specjalnym orędziu Władimir Putin ostrzegał: "Niech któryś z żołnierzy ukraińskich spróbuje strzelać do swoich, żołnierze rosyjscy będą stali za ludźmi, nie z przodu, a z tyłu". Była to jawna zapowiedź wykorzystania "żywych tarcz". Nie trzeba było długo czekać, by słowo ciałem się stało - szturmując kolejne bazy wojskowe na Krymie, oddziały samoobrony "wsławiły się" użyciem miejscowych kobiet i dzieci. Teraz widmo użycia "żywych tarcz" wisi nad pogrążoną w chaosie Ukrainą.
Wszystkie chwyty dozwolone
25 kwietnia prorosyjscy separatyści porwali grupę obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Z informacji, które przekazały mediom ukraińskie służby bezpieczeństwa wynika, że "terroryści, którzy rozumieją, że nie unikną kary, planują wykorzystać zakładników jako żywe tarcze, czym w rzeczywistości terroryzują wspólnotę międzynarodową i wszystkie kraje członkowskie OBWE" (czytaj więcej). Z ujawnionych rozmów telefonicznych wynika, że akcją uprowadzenia obserwatorów kierowali rosyjscy oficerowie, m.in. pułkownik GRU Igor Girkin i podpułkownik Igor Bezler.
Zobacz również: Rosyjski oficer kierował porwaniem członków misji OBWE. Jest nagranie.
Jeśli doniesienia te są prawdziwe, mamy do czynienia z niebezpiecznym precedensem na sąsiednim podwórku. Do tej pory bowiem po tę groźną (i desperacką) broń sięgali głównie ekstremiści i arabscy dyktatorzy. Słowa Putina i działania jego ludzi dowodzą, że w grze o wielką stawkę nie liczą się żadne konwencje, regulacje międzynarodowe ani prawa człowieka.
Są też potwierdzeniem gorzkiej prawdy: na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone.
Aneta Wawrzyńczak dla Wirtualnej Polski
....
Brednie ! Najgorzej jak madrza sie osobnicy niekompetetni . INFORMUJE ZE ISTNIEJE ROZBUDOWANE PRAWO WOJENNE I JUZ OD DAWNA WIADOMO CO WOLNO A CO NIE ! STAD SA TRYBUNALY KARNE !
Oczywiscie w rejonach dzikich typu Rosja Afganistan Sahara trudno jest egzekwowac prawo ALE NIE MA TAK ZE WSZYSTKO WOLNO ! STAD TEPIMY TERRORYZM A NIE ZOLNIERZY ! BO TERRORYSCI NIE PRZESTRZEGAJA PRAWA I WOBEC TEGO JEDYNA ODPOWIEDZIA DLA NICH SA BOMBY !
John Baird: Władimir Putin chce na nowo kreślić granice Europy
- Ci, którzy nie chcą sankcji wobec Rosji, powinni przeczytać podręczniki historii - przekonuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" szef dyplomacji Kanady John Baird.
Baird mówi - odnosząc się do konfliktu na Ukrainie - że nie można się pogodzić z tym, że w 2014 r. jeden człowiek na Kremlu chce na nowo kreślić granice Europy.
- To jest ogromne zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, ogromne wyzwanie dla NATO. Rosjanie już jakiś czas temu przystąpili do realizacji drugiego po Krymie etapu planu wobec Ukrainy: na wschodzie kraju działają prowokatorzy, bandyci, przy granicy rozbudowywane są siły wojskowe. To wszystko nie dzieje się spontanicznie. Obawiamy się dalszych działań ze strony rosyjskiej armii - przyznaje szef dyplomacji Kanady.
Dopytywany, czy Putin chce przejąć kontrolę nad całą Ukrainą, odpowiada, że zagrożony jest Donieck, potencjalnie Charków, Odessa. W jego ocenie Rosjanie mogą chcieć umocnić się również w Naddniestrzu, Mołdawii i Gruzji.
Baird odnosi się również do stanowiska Baracka Obamy. W jego ocenie prezydent USA w ostatnich pięciu latach robił wszystko, aby przebudować stosunki z Moskwą. - Chciał wciągnąć Kreml do światowego porządku czy to poprzez przyznanie Rosji członkostwa w WTO, czy zaangażowanie jej w rozmowy o przyszłości Syrii. Ale to, co się dzieje na Ukrainie, oznacza, że Putin odrzucił tę inicjatywę Stanów Zjednoczonych - puentuje Baird.
...
Coz za madrosc ?! I to z Zachodu ! Brawo !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:10, 01 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Francja będzie szkoliła rosyjskich marynarzy
Francja, mimo kryzysu na Ukrainie, będzie szkoliła rosyjskich marynarzy. Donoszą o tym media nad Sekwaną.
Według nich, na początku czerwca w porcie w Saint-Nazair pojawi się 400 rosyjskich marynarzy. Przez kilka miesięcy, do jesieni, mają przechodzić pszkolenie w obsłudze pierwszego z dwóch helikopterowców wykonanych we francuskiej stoczni na zamówienie Rosji.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius groził Kremlowi, że dostarczenie helikopterowców będzie wstrzymane w ramach kolejnej, trzeciej fazy sankcji wobec Moskwy, o ile ta nie zmieni swojej polityki wobec Ukrainy. Kontrakt na dostawy zamówionych jednostek wynosi miliard dwieście milionów euro i rosyjskie władze domagają się odszkodowania w przypadku blokowania przez Francuzów dostaw okrętów do Rosji.
Mimo gróźb ze strony Paryża wszystko wskazuje na to, że jednostki zostaną jednak dostarczone rosyjskiej flocie.
Helikopterowce to nowoczesne okręty przeznaczone do działalności desantowych w operacjach o charakterze ofensywnym. Mogą zabrać na swój pokład śmigłowce, helikoptery i setki komandosów.
W ostatnim czasie głośno było o niemiecko-rosyjskiej współpracy, która pomogła zrewolucjonizować armię Rosji. Jak pisał serwis "The Daily Beast", Rheinmetall, niemiecka spółka zajmująca się produkcją na potrzeby przemysłu obronnego, podpisała wart 140 mln dolarów kontrakt, zgodnie z którym wybudowała wojskowe centrum szkoleniowe na południowym zachodzie Rosji.
Zgodnie z nim, rocznie byłoby tam szkolonych 30 tys. żołnierzy. I chociaż oficjalnie obiekt nie został ukończony, Amerykanie uważają, że Niemcy trenują rosyjskie wojska od lat.
...
Smierdzace ohydne bydlaki . ZACHOD CALY CZAS ZACHECA PUTINA DO AGRESJI !
Ławrow apeluje o dialog Kijowa i separatystów pod egidą OBWE
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow wezwał władze w Kijowie i prorosyjskich separatystów na południowym wschodzie Ukrainy do rozmów, które miałyby się odbyć pod egidą Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
- Rosja uważa, że taki dialog może zostać zaaranżowany między władzami w Kijowie a ich przeciwnikami w innych regionach kraju, pod egidą OBWE - powiedział Ławrow telewizji Rossija 24 podczas wizyty w Peru.
???
CO ?? KIJOW MA ROZMAWIAC Z TERROSYSTAMI POD EGIDA TYCH PORWANYCH ZAKLADNIKOW ? SIR GAY SAMOGON TO MALO TY CHYBA WTRANAZALALES PLYN HAMULCOWY ? I MOZG SIE SKASOWAL !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:23, 01 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Rosyjski attache wojskowy uznany za "persona non grata"
Attache wojskowy Rosji w Kijowie uznany za "persona non grata" - Reuters
Władze ukraińskie zatrzymały i uznały za "persona non grata" attache wojskowego Rosji w Kijowie, któremu zarzucono szpiegostwo - poinformowało MSZ Ukrainy w komunikacie przekazanym przez lokalne media. Miał zostać złapany na gorącym uczynku.
- Attache wojskowy ambasady Rosji na Ukrainie został uznany za persona non grata w związku z działalnością niezgodną z jego statusem dyplomatycznym - głosi komunikat. Dyplomata rosyjski, którego nazwiska nie ujawniono, ma opuścić niezwłocznie terytorium Ukrainy.
Dyplomata miał zostać zatrzymany wczoraj na gorącym uczynku przez ukraińskie służby bezpieczeństwa. Nie podano bliższych szczegółów.
...
Nie ma czegos takiego jak ,,dyplomata" Kremla . To jest GRU badz KGB .
Ukraińska prokuratura: Wiktor Janukowycz ukradł 100 miliardów !!!
Kilkutygodniowe śledztwo ws. działań na szkodę państwa byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i ludzi z jego otoczenia wykazało, że ze skarbu państwa wyprowadzono prawie 100 miliardów dolarów - poinformował prokurator generalny Ukrainy, Ołeh Mahnicki. Jak dodał, prawie 32 miliardy z tej kwoty zostały wywiezione ciężarówkami do Rosji - podaje "Ukraińska Prawda".
Dotychczas zlokalizowano "co najmniej 35 mld hrywien (ok. 2,2 mld euro) skradzionych aktywów", a według szacunków łączna kwota może być liczona w "dziesiątkach miliardów dolarów" - powiedział szef ukraińskiej prokuratury na otwarcie dwudniowego międzynarodowego forum w sprawie wyprowadzonego z Ukrainy majątku.
Jak dodał, reżim Janukowycza działał, jak zorganizowana grupa przestępcza, która spustoszyła państwową kasę. - Wciąż poszukujemy prawie 100 miliardów dolarów, które Ukraina straciła w związku z działaniami ludzi objętych śledztwem - powiedział Mahnicki.
"Ukraińska Prawda", cytując prokuratora generalnego, podaje, że część tej kwoty, 32 mld dolarów w gotówce, została wywieziona ciężarówkami do Rosji, a pieniądze te posłużyły do finansowania działalności separatystów na wschodzie kraju. - Duża część została zdeponowana w europejskich bankach - powiedział Machnicki.
Szef ukraińskiej prokuratury poinformował także, że znaczne sumy pieniędzy zostały przeznaczone "na opłacanie urzędników z resortów bezpieczeństwa oraz ulokowanych niżej, w administracjach obwodowych na terenie całego kraju po to, by kontrolować sytuację na Ukrainie".
Pomoc Wielkiej Brytanii i USA
Pomoc w zlokalizowaniu i odzyskaniu państwowych aktywów zadeklarowały USA i Wielka Brytania. Prokurator generalny USA Eric Holder powiedział, że proces wyśledzenia i odzyskania zagrabionego ukraińskiego majątku może potrwać lata, ale "nie jest niemożliwe". - Jesteśmy zdeterminowani. Chcemy ukarać osoby odpowiedzialne za grabież ukraińskich aktywów i zwrócić te pieniądze Ukraińcom - podkreślił.
Zapowiedział powołanie w ramach FBI "jednostki do spraw kleptokracji", która będzie zajmować się ściganiem korupcji na wysokich szczeblach władzy na Ukrainie oraz w innych krajach.
Także brytyjski Urząd ds. Poważnych Przestępstw Gospodarczych (SFO) zapowiedział otwarcie śledztwa w sprawie możliwego prania brudnych pieniędzy w związku z korupcją na Ukrainie. SFO podał, że uzyskał nakaz zamrożenia opiewających na 23 mln funtów (blisko 28 mln euro) ukraińskich aktywów w Wielkiej Brytanii.
W trwającym do środy forum udział biorą wysocy przedstawiciele władz Ukrainy, USA, Wielkiej Brytanii (m.in. szefowie MSW Ukrainy i W. Brytanii Arsen Awakow i Theresa May), instytucje finansowe i organizacje międzynarodowe, a także międzynarodowi eksperci ds. walki z praniem brudnych pieniędzy.
Spotkanie rozpoczęło się dzień po tym, jak USA i UE rozszerzyły sankcje wobec Rosji za jej rolę w ukraińskim kryzysie.
...
Trzeba to odzyskac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:41, 01 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: Ołeksander Turczynow przywraca powszechny pobór
Ukraina przywraca powszechny pobór do wojska. To decyzja pełniącego obowiązki prezydenta Ołeksandra Turczynowa. Pobór obejmie mężczyzn od 18 do 25 roku życia.
Tuż po wydaniu dekret został opublikowany w biuletynie informacyjnym urzędu prezydenta Ukrainy z datą 1 maja, co oznacza, że nabył mocy prawnej. Jak wyjaśniono w oświadczeniu prezydenckiej kancelarii, decyzja ta ma związek z rozprzestrzenianiem się prorosyjskiej rebelii na wschodzie i południu kraju.
W Doniecku separatyści kontrolują Administrację Obwodową i centrum telewizyjne. Są także w budynku Rady Miasta, choć nie przeszkadzają w jej funkcjonowaniu.
Prorosyjscy bojówkarze działają też w kilkunastu miastach obwodu donieckiego oraz w Ługańsku, gdzie przebywają w kilku budynkach administracji państwowej. W ten sposób separatyści przygotowują się do swojego "referendum" dotyczącego niepodległości Wschodu Ukrainy, które chcą przeprowadzić 11 maja.
Władze w Kijowie przyznają, że nie kontrolują obwodów donieckiego i ługańskiego. Dzisiaj, jak niemal codziennie, doszło do zdarzenia, które potwierdza słowa władz kijowskich. Ponad tysiąc osób przypuściło szturm na siedzibę prokuratury w Doniecku. Mimo że milicja i Gwardia Narodowa stawiały czynny opór, nie udało im się obronić budynku.
Z siedziby prokuratury zdjęto flagę Ukrainy, a na jej miejsce zawieszono flagę Republiki Donieckiej. Żołnierze Gwardii Narodowej wycofali się. Część z nich była bita i poszturchiwana głównie przez starsze kobiety. Stojący obok transporter opancerzony z bronią automatyczną odjechał. Około tysiąca prorosyjskich manifestantów cieszyło się ze swoich zdobyczy - milicyjnych tarczy i hełmów.
Prorosyjscy separatyści zorganizowali dziś pochód z okazji 1 Maja. Część demonstrantów zaczęła zachęcać pozostałych do szturmu prokuratury twierdząc, że "służy ona kijowskiej juncie". Krzycząc "Faszyści! Faszyści!" obrzucali budynek kamieniami i koktajlami Mołotowa. Funkcjonariusze odpowiedzieli granatami hukowymi i gazem łzawiącym. Co najmniej czterech funkcjonariuszy zostało rannych.
Wcześniej separatyści przemaszerowali przez centrum Doniecka, zrywając ukraińskie flagi. Przed siedzibą milicji zapewniali, że popierają tych funkcjonariuszy, którzy z nimi współpracują. Budynku MSW nie szturmowano. Prorosyjscy bojówkarze podobno porozumieli się z milicją w sprawie wspólnych kontroli na rogatkach miasta.
...
Byle nie za dluga ta sluzba .
Obaleni ukraińscy urzędnicy wyprowadzili z kraju ogromne sumy pieniędzy
Byli ukraińscy urzędnicy wyprowadzili z kraju 32 miliardy dolarów i ulokowali je w Rosji - poinformował Prokurator Generalny Ukrainy. Ołeh Machnicki uczestniczył w forum w Londynie, gdzie przedstawiciele państw Europy i USA spotkali się, by podjąć wspólne działania w sprawie zlokalizowania i odzyskania pieniędzy, które zostały wyprowadzone przez byłego prezydenta Ukrainy i urzędników z jego otoczenia.
- Rosja oficjalnie chroni przestępców takich jak Janukowycz i jego doradców nie uznając ich winy - stwierdził szef ukraińskiej prokuratury Ołeh Machnicki, komentując najnowsze informacje w tej sprawie, opublikowane na oficjalnej stronie prokuratury.
- Wszystkie kraje aktywnie współpracują z Ukrainą, z wyjątkiem Rosji. Według najnowszych danych, jakimi dysponują śledczy, co najmniej 32 miliardy dol. z państwowych aktywów, zostały wyprowadzone do Rosji - powiedział Machnicki.
W forum w Londynie wzięli udział wysocy przedstawiciele władz Ukrainy, USA, Wielkiej Brytanii (m.in. szefowie MSW Ukrainy i W. Brytanii Arsen Awakow i Theresa May), instytucje finansowe i organizacje międzynarodowe, a także międzynarodowi eksperci ds. walki z praniem brudnych pieniędzy. Spotkanie miało na celu pomóc Ukrainie wyśledzić i odzyskać miliardy dolarów rzekomo skradzionych przez otoczenie Janukowycza.
Machnicki poinformował, że Szwajcarom udało się zlokalizować około 2 miliardy dolarów pochodzących z Ukrainy, które trafiły na szwajcarskie konta bankowe, pod koniec 20012 roku.
- Kwota ta, nie może zostać w całości odzyskana na drodze prawnej. Legalnie uda się odzyskać jedynie nieznaczny ułamek całej sumy - komentował Machnicki. Unia Europejska, Szwajcaria i inne kraje zamroziły aktywa i konta bankowe Ukraińców podejrzanych o kradzież funduszy państwowych, w tym Janukowycza i jego dwóch synów.
Obalony ukraiński prezydent znalazł schronienie w Rosji, po miesiącach ulicznych protestów w jego kraju, które rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku. Były one odpowiedzią na odrzucenie przez Janukowycza umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Jego decyzja była w dużej mierze podporządkowana roszczeniom ze strony Rosji.
...
ROSJA MA 32 MILIARDY DLUGU WOBEC UKRAINY ! KIEDY ZWROT ?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:43, 01 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Republikanie chcą zaostrzenia sankcji wobec Rosji
Krytykując prezydenta Baracka Obamę za zbyt słabą reakcję USA na ukraiński kryzys, grupa republikańskich senatorów przedstawiła projekt ustawy, która umożliwiłaby dostarczanie broni Ukraińcom i natychmiastowe nałożenie na Rosję sankcji gospodarczych.
Jak powiedział na konferencji prasowej lider mniejszości republikańskiej w Senacie Mitch McConnell, Republikanie są "rozczarowani letnią odpowiedzią" administracji Obamy na rosyjską agresję na Ukrainie. Za niewystarczające uznał ogłoszone w poniedziałek kolejne amerykańskie sankcje w postaci zakazu wizowego i zamrożenia aktywów wobec siedmiu Rosjan oraz zamrożenia aktywów w USA 17 rosyjskich firm.
- Nic z tego, co robią (ludzie z administracji - red.), w żadnym wypadku nie skłania prezydenta (Rosji) Władimira Putina do zmiany zachowania - powiedział senator John McCain, były republikański kandydat na prezydenta USA. Jak dodał, USA nie powinny czekać z bardziej zdecydowanymi krokami na sojuszników z Unii Europejskiej. - To my musimy objąć przywództwo - dodał.
Zaproponowana przez ośmiu republikańskich senatorów ustawa przewiduje natychmiastowe nałożenie na Rosję nowych sankcji - nie tylko na konkretne osoby, ale też banki, przedsiębiorstwa z sektora energetycznego oraz firmy handlujące bronią. Gdyby Rosja dalej eskalowała sytuację na Ukrainie, amerykańskie sankcje zostałyby wzmocnione, obejmując całe gałęzie rosyjskiej gospodarki.
Ponadto ustawa zobowiązałaby Obamę do zwiększenia wojskowej pomocy USA dla sił zbrojnych Polski, Estonii, Litwy i Łotwy oraz przyspieszenia prac nad tarczą antyrakietową w Europie. Projekt obejmuje też bezpośrednią pomoc wojskową USA dla ukraińskiego rządu o wartości 100 mln dolarów. Chodzi o broń przeciwpancerną i przeciwlotniczą oraz ręczną. W odpowiedzi na dotychczasowe apele władz Ukrainy o taką formę pomocy administracja USA zdecydowała się jedynie dostarczyć tzw. nieśmiercionośny sprzęt wojskowy oraz racje żywnościowe dla żołnierzy.
W republikańskiej ustawie znalazł się też apel o przyspieszenie eksportu amerykańskiego skroplonego gazu LNG do krajów Europy, aby pomóc im w uniezależnieniu się od rosyjskiego surowca. Jeden z współautorów ustawy, senator Bob Corker, podkreślił, że celem projektu nie jest wojskowa interwencja USA na Ukrainie, ale zwiększenie możliwych konsekwencji dla Rosji w razie dalszej agresji.
Szanse na przyjęcie ustawy w obecnym kształcie przez Senat są niewielkie, zważywszy, że Republikanie nie mają niezbędnej większości w tej izbie.
...
Popieramy Republikanow . Maja racje !
15 osób rannych po ataku separatystów na prokuraturę w Doniecku
Do szturmu na budynek obwodowej prokuratury doszło po zakończeniu prorosyjskiej manifestacji w Doniecku
15 osób, m.in. z ranami postrzałowymi, trafiło do szpitali po szturmie prorosyjskich separatystów na siedzibę prokuratury obwodowej w Doniecku - poinformowała administracja obwodu. W ognisku przed budynkiem spalono oficjalne zdjęcia i symbole państwowe Ukrainy. Napastnicy krzyczący w stronę policjantów "faszyści!", mieli na sobie kominiarki.
Według ukraińskiego MSW postrzelony został żołnierz Gwardii Narodowej, który ochraniał budynek. Prócz ran postrzałowych hospitalizowani "odnieśli obrażenia wywołane uderzeniami (rzucanych) kamieni, koktajlami Mołotowa i innych środków podręcznych" – oświadczono.
W godzinach popołudniowych szturm na prokuraturę obwodową w Doniecku przypuściło ponad tysiąc separatystów. Demonstranci odebrali ochraniającym budynek milicjantom broń i inny sprzęt obronny. Separatyści wewnątrz budynku prokuratury przez okna wyrzucali dokumenty urzędowe. Wybito większość okien, drzwi wejściowe zostały otwarte na oścież. Na budynku wywieszono flagi tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. W tłumie widać było flagi Federacji Rosyjskiej i ZSRR.
W ognisku przed budynkiem spalono oficjalne zdjęcia i symbole państwowe Ukrainy. Wielu napastników miało na sobie kominiarki.
Gmach ochraniało ok. 200 milicjantów. Napastnicy rzucali w ich kierunku kamienie i koktajle Mołotowa. Funkcjonariusze odpowiadali granatami hukowymi i gazem łzawiącym. Milicjanci zostali następnie otoczeni, tłum odebrał im kaski, kamizelki kuloodporne, pałki i tarcze. Skandowano "faszyści!". Funkcjonariusze wychodzili z budynku między dwoma rzędami ludzi, którzy ich uderzali i gwizdali.
Do szturmu na budynek obwodowej prokuratury doszło po zakończeniu prorosyjskiej manifestacji w Doniecku, w której – według agencji - uczestniczyło ok. 10 tys. ludzi.
...
Bydlaki ! 15 KRWAWYCH OFIAR !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:13, 02 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Moskwa straciła kontakt ze swoim wysłannikiem na Ukrainie (pijany)
Prezydent Rosji dostał już pełną informację o wydarzeniach na Ukrainie. Poinformował o tym rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Urzędnik ujawnił również, że Moskwa straciła kontakt z przebywającym na Ukrainie wysłannikiem prezydenta Władimirem Łukinem.
Łukin został wysłany do Słowiańska, gdzie miał pertraktować z separatystami uwolnienie obserwatorów OBWE. Według rzecznika Kremla - po rozpoczęciu działań wojskowych we wschodnich regionach Ukrainy, kontakt z Łukinem urwał się.
Dmitrij Pieskow stwierdził, że prezydent Władimir Putin od dawna obawiał się takiego czarnego scenariusza wydarzeń na Ukrainie. Rzecznik Kremla przypomniał, że kilka dni temu Putin nazwał operację wojskową przeciwko ludności cywilnej w południowo-wschodnich regionach Ukrainy - "przestępstwem". "Niestety ostatnie wydarzenia potwierdzają taką ocenę" - cytuje Pieskowa agencja Interfax.
Ta sama agencja poinformowała, że w okolicach Charkowa snajper ostrzelał samochód z rosyjskim reporterem gazety "Komsomolska Prawda".
...
Jak zapili to postrieriali . W koncu swojaka przyjeli z Hail Kremlidy .
Taa . Tak chlal z kolesiami terrorystami ze urwal sie z nim kontakt .
Zastępca sekretarza generalnego NATO: Rosja jest naszym przeciwnikiem
Po dwóch dekadach prób budowania partnerskich relacji NATO jest zmuszone do postrzegania Rosji jako przeciwnika. Spowodowane jest to polityką władz w Moskwie - powiedział zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow.
- Rosjanie zadeklarowali, że NATO jest ich przeciwnikiem, dlatego my też musimy teraz traktować Rosję nie jako partnera, ale bardziej jako adwersarza - powiedział Vershbow na spotkaniu z dziennikarzami.
W swej wypowiedzi podkreślił, że punktem zwrotnym w relacjach z władzami w Moskwie było zajęcie przez nie Krymu i podsycanie chaosu na wschodzie Ukrainy.
...
PACZCIE JAK ODKRYLI ! KREML 10 RAZY DZIENNIE NAWIJA ZE ZACHOD WROG A ONI PO ILUS LATACH ODKRYLI ... ZE ROSJA WROG ! GENIUSZE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:16, 02 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ostrzelanie śmigłowca: Ministerstwo Obrony Ukrainy udostępniło wideo
Ministerstwo Obrony Ukrainy udostępniło wideo przedstawiające ostrzelanie przez prorosyjskich separatystów śmigłowca należącego do ukraińskich sił zbrojnych. W Słowiańsku na wschodzie kraju trwa operacja antyterrorystyczna. W wyniku walk z dywersantami zginęło dwóch ukraińskich żołnierzy. Separatyści zestrzelili dwa ukraińskie śmigłowce Mi-24.
...
To oczywiste !
Separatyści wciąż przetrzymują obserwatorów OBWE. "Są bezpieczni"
Międzynarodowi obserwatorzy przetrzymywani w Słowiańsku są bezpieczni - zapewnia lider tamtejszych separatystów. Wiaczesław Ponomariow mówi o tym w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild". Podobną opinię wyraził dziś podczas spotkania z dziennikarzami premier Donald Tusk.
Szef rządu mówiąc o operacji antyterrorystycznej, która trwa w mieście podkreślił, że według jego informacji "nic nie zagraża zakładnikom, w tym polskiemu oficerowi".
Ponomariow powiedział gazecie, że w obliczu trwających walk, obserwatorzy zostali przewiezieni poza strefę starć, i że są bezpieczni. Pytany, jak ofensywa ukraińskich żołnierzy może wpłynąć na możliwość uwolnienie obserwatorów odpowiedział, że obecnie nie sposób tego przewidzieć.
Przywódca prorosyjskich bojówek sygnalizował wcześniej, że zakładnicy mogą już wkrótce odzyskać wolność. W rękach separatystów w Słowiańsku jest sześciu obserwatorów z misji powiązanej z OBWE. Wśród nich czterech Niemców, Polak, Czech i Duńczyk.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel apelowała wczoraj do prezydenta Rosji, aby wpłynął na separatystów i pomógł w uwolnieniu obserwatorów.
Ukraiński minister obrony poinformował o drugim zabitym z walczących w Słowiańsku po stronie kijowskiego rządu. Ofiary to wojskowi, piloci ostrzelanych przez separatystów śmigłowców.
Sytuacja w ukraińskim mieście opanowanym przez prorosyjskich separatystów, które starają się odbić władze w Kijowie jest napięta - powiedział IAR obecny w Słowiańsku dziennikarz Piotr Andrusieczko z "Ukraińskiego Żurnała". Relacjonował, że na ulicach stoją stworzone przez separatystów - których liczbę szacuje na kilkuset - barykady i transportery opancerzone.
Mają oni broń automatyczną i granatniki przeciwpancerne. Kiedy słychać strzały, czy wybuchy dochodzące z rogatek miasta, reagują oni nerwowo. Piotr Andrusieczko dodał, że na ulicach jest bardzo mało ludzi, wszystkie sklepy i kawiarnie są zamknięte, a taksówkarze odmawiają realizowania kursów.
Operacja sił rządowych przeciwko separatystom rozpoczęła się nad ranem. Według eksperta wojskowego Dmytra Tymczuka, większa część Słowiańska jest już w rękach ukraińskiej armii, zlikwidowano posterunki bojówek, a także przejęto kontrolę nad wieżą telewizyjną położoną między tym miastem a pobliskim Kramatorskiem.
Słowiańsk został opanowany przez separatystów 12 kwietnia. Terroryści przetrzymują kilkudziesięciu zakładników. Ukraińska armia próbowała szturmować miasto 24 kwietnia, ale poza likwidacją kilku posterunków prorosyjskich bojowników nic nie osiągnęła.
...
Taa .. bezpieczni .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:29, 02 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Krwawe starcia w Odessie, wielu zabitych i rannych
Ponad 40 osób zginęło w pożarze siedziby związków zawodowych w centrum Odessy - podaje Reuters. Starli się tam zwolennicy jedności Ukrainy i prorosyjscy demonstranci. Wcześniej informowano o czterech ofiarach śmiertelnych zamieszek. Jest też wielu rannych.
"Ukraińska Prawda" pisze, że w domu związków zawodowych znajdowali się prorosyjscy separatyści. W kierunku budynku poleciały koktajle Mołotowa. W rezultacie budynek się zapalił. "UP" podaje też, że z budynku dochodziły strzały.
Z relacji świadków wynika, że osiem osób zginęło, ratując się przed ogniem i skacząc z okna, pozostałe ofiary udusiły się dymem. Wcześniej informowano o czterech zabitych w czasie starć. Agencje podają, że na ulicach Odessy leżą ciała. Kilkadziesiąt osób jest rannych.
Ukraińskie media twierdzą, że ofiary pożaru to prorosyjscy separatyści. Eugenia Fiedczyszyna ze Stowarzyszenia Polaków w Odessie powiedziała z kolei na antenie TVN24, że większość zabitych to uczestnicy proukraińskiej demonstracji. Według niej w centrum miasta zastrzelono sześć osób, także uczestników manifestacji.
Do starć doszło, gdy kilkuset prorosyjskich demonstrantów, noszących kaski i uzbrojonych w pałki, zaatakowało idący przez centrum miasta pochód złożony z ok. 1500 zwolenników władz w Kijowie - podały agencja Interfax-Ukraina i AFP, powołując się na świadków.
Miejscowy parlamentarzysta Dmytro Spiwak już wcześniej mówił ukraińskiej telewizji, że śmierć poniosło czterech młodych zwolenników kijowskich władz. - Wyraźnie widać, że strona prorosyjska była bardzo dobrze uzbrojona, zorganizowana, a ta akcja była od dawna zaplanowana - oświadczył. - Powiem jedną rzecz (prezydentowi Rosji Władimirowi) Putinowi: zapomnij o Odessie - dodał.
W czasie walk rzucano płytami chodnikowymi, koktajlami Mołotowa i ładunkami wybuchowymi. Milicja poinformowała, że jedna z ofiar zmarła w wyniku postrzału z broni palnej w płuco.
Jak pisze "Ukraińska Prawda" na swojej stronie internetowej, proukraińska demonstracja zebrała się na Placu Katedralnym. Aktywiści krzyczeli hasła: "chwała Ukrainie", "śmierć wrogom", "wschód i zachód razem".
Gdy tylko demonstranci ruszyli, zostali zaatakowani przez zwolenników podziału Ukrainy. W kierunku manifestantów poleciały granaty hukowe.
.....
I MACIE MASAKRE KTORA PLANOWAL KREML !!!
Przypominam co mialo nastapic .
Miala nastapic wyjatkowo bestialska masakra w stylu Putina taka jak w Bieslanie czy Dubrowce . I JEST ! Taka sama . I mialo to byc przed 9 maja . I jest 2 maja .
A skad pomysl ? Z internetu . Wiemy ze FSB zalewa polskie fora . Tlumy agentow z Rosji siedza na wszystkich polskich forach . W tym i na tym .
Napisalem wczoraj :
http://www.ungern.fora.pl/tam-gdzie-nie-ma-juz-drog,12/king-s-bounty-krolewska-nagroda,5472.html
Czar Nikolai the Mad - Car Mikołaj Szalony
Alias: The mad Czar - Alias Szalony Car
Juz od razu plonie taki nadpalony w piekle .
NO TO I MACIE POZAR ! ZAINSPIROWALI SIE !!!
JA PISALEM O GRZE ONI SPALILI LUDZI NAPRAWDE !
Tak dziala mozg psychola i zwyrodnialca . W zyciu bym nie wpadl ze oni tak to ,,wykorzystaja" . Diabel im podszepnal .
PAKUJECIE SIE DO PIEKLA IMBECYLE ! JA WAS OSTRZEGALEM A WY POSTANOWILISCIE SPALIC SWOICH !!! ZA KAZDA ZBRODNIE ODPOWIECIE !
TO NIE JEST GRA ! A MOZE TO GRA O WASZE DUSZE ! PRAWDZIWA ! I SZATAN JUZ TRIUMFUJE BO TEN DZIEN WAS BARDZO ZBLIZYL DO PIEKLA !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:38, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Julia Tymoszenko przyjechała do Odessy
Julia Tymoszenko - AFP
Jak napisano, w oświadczeniu, "Julia Tymoszenko przybyła do Odessy, by odwiedzić ludzi dotkniętych terrorystycznymi atakami, zorganizowanymi przez rosyjskie służby specjalne oraz by spotkać się z osobami popierającymi Majdan, które bronią miasta przez separatystami".
Wcześniej Tymoszenko apelowała do prezydenta Rosji Władimira Putina o "natychmiastowe wstrzymanie wszelkich prób destabilizacji sytuacji na Ukrainie".
Według ukraińskiej milicji, w pożarze siedziby związków zawodowych w Odessie zginęło 38 osób. Ogień pojawił się w budynku w czasie walk między prorosyjskimi bojówkarzami a kibicami i zwolennikami integralności terytorialnej Ukrainy. Milicja informuje, że większość ofiar udusiła się dymem, a osiem zginęło wyskakując z okien. Około 50 osób zostało rannych.
Prezes Narodowo-Kulturalnego Stowarzyszenia Polaków w Odessie Eugenia Fiedczyszyna powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że budynek zapalił się koktajli Mołotowa rzucanych przez prorosyjskich separatystów. Uzbrojeni agenci starali się rozbić pokojową demonstrację kibiców piłkarskich i zwolenników Majdanu. Co najmniej czterech z tych ostatnich zostało zastrzelonych.
Milicja początkowo w ogóle nie reagowała, dopiero po pewnym czasie przybyły oddziały specjalne. Na ulicach trwały już zamieszki, które później przeniosły się przed siedzibę związków zawodowych.
...
Kremlowscy piromani .
Walki w Kramatorsku. Mieszkańcy wykorzystywani jako żywe tarcze
Trwa operacja antyterrorystyczna w Kramatorsku koło Doniecka. Do miasta wjechały ukraińskie transportery opancerzone.
Według portalu „Nowosti Donbassa”, nie działają sklepy i transport publiczny. Terroryści podpalili trolejbusy. MSW twierdzi, że separatyści otrzymali rozkaz przebrania się w czarne mundury podobne do tych, jakie nosi ukraińska milicja. Mają oni strzelać do cywilów. Wcześniej MSW poinformowało, że zniszczono dwa posterunki bojowników koło lotniska w Kramatorsku. Udało się odbić wieżę telewizyjną.
Według kierownictwa operacji antyterrorystycznej, zastrzelono osobę o pseudonimie „Stokrotka” odpowiedzialną za łączność z Igorem Girkinem, oficerem rosyjskiego wywiadu wojskowego, który kieruje bojownikami w Słowiańsku. W tym mieście zniszczono także pozycje snajperów w budynkach mieszkalnych i użyteczności publicznej. Terroryści chcieli także sparaliżować pracę tamtejszej stacji kolejowej oraz zatruć wodę w Gorłowce. Nie udało im się to. Tutaj zatrzymano najbliższego współpracownika innego znanego dywersanta o pseudonimie „Abwehr”.
Kierownictwo operacji antyterrorystycznej podkreśla, że przebiega ona w wyjątkowo trudnych warunkach, ponieważ mieszkańcy są wykorzystywani przez separatystów, jako żywe tarcze.
...
Przebieranie sie za funkcjonariuszy zywe tarcze . Terror na calego . Akcja kieruje Kreml przez lacznosc komorkowa ...
Ale pseudonim Abwehr ! Cos im na Kremlu sie popieprzylo jak przygotowali agresje i czytali ksiazki o Hitlerze . Zapamiatajcie ze ABWEHRA DZIALALA PRZECIW HITLEROWI A SZEF ABWEHRY JEST BOHATEREM RUCHU OPORU PRZECIW HITLEROWI ! ADMIRAL WILHELM CANARIS ZGINAL JAKO BOHATER SCHWYTANY PRZEZ NAZIOLI ! Moskwa to se moze swoich kundli nazywac Gestapami SSami . To pasuje .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:57, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Na Ukrainie od wielu miesięcy nie ma spokoju. Wczoraj, tym razem w Odessie, doszło do dramatycznych wydarzeń, w trakcie których zginęło 31 osób. Niespokojnie jest także w innych regionach na wschodzie Ukrainy, gdzie władze prowadzą operację przeciwko separatystom.
Do starć doszło, gdy kilkuset prorosyjskich demonstrantów, w kaskach i uzbrojonych w pałki i broń palną, zaatakowało idący przez centrum miasta pochód złożony z ok. 1500 zwolenników władz w Kijowie. W czasie walk rzucano płytami chodnikowymi, koktajlami Mołotowa i ładunkami wybuchowymi.
- Wyraźnie widać, że strona prorosyjska była bardzo dobrze uzbrojona, zorganizowana, a ta akcja była od dawna zaplanowana – ocenił miejscowy parlamentarzysta Dmytro Spiwak. - Powiem jedną rzecz (prezydentowi Rosji Władimirowi) Putinowi: zapomnij o Odessie - dodał.
Szef administracji prezydenta Ukrainy Serhij Paszynski oświadczył, że wydarzenia w Odessie zostały sprowokowane przez Rosję.
W trakcie walk między prorosyjskimi bojówkarzami a kibicami i zwolennikami integralności terytorialnej Ukrainy zapaliła się siedziba związków zawodowych. W pożarze zginęło 31 osób.
Nie wiadomo, jak doszło do podpalenia budynku, w którym schronili się prorosyjscy separatyści. Jedna z wersji mówi o podpaleniu go przez proukraińskich manifestantów i kibiców, inna, że siedziba związków zawodowych stanęła w ogniu od koktajli Mołotowa rzucanych przez broniących się w niej bojówkarzy.
...
Wiemy wiemy . Pare butelek z benzyna nie spali betonowego gmachu . To nie slomiana chatka . Sa gasnice w srodku . Musieli to przygotowac . Widzimy ze byly to zorganizowane watahy .
Półmaraton Jeleniogórski - Potocki: zwycięstwo dedykuję Ukrainie
Anton Potocki z Kowla w obwodzie wołyńskim triumfował w 2. Półmaratonie Jeleniogórskim, zorganizowanym dla uczczenia uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Dystans 21 km 97 m przebiegł w 1:11.57. - Zwycięstwo dedykuję Ukrainie – powiedział na mecie.
Drugie miejsce zajął jego rodak Wołodymir Timaszow – 1:12.24, a trzecie Andrzej Witek (Szklarska Poręba Górna) – 1:12.39.
Bieg na 10 km wygrał Piotr Tomczyk (Poznań) - 31.32 przed Łukaszem Kondratowiczem (Kamienna Góra) – 31.45 i Jakubem Kuleszą (Jelenia Góra) – 31.49. W sumie rywalizowało 864 zawodników pod hasłem "Bieg z widokiem na góry".
- Rejon Karkonoszy to obszar wyjątkowo malowniczy, godny jak najszerszego popularyzowania. Jeśli już ktoś przyjeżdża na zawody, to chcemy pokazać piękno tej ziemi – podkreślił dyrektor imprezy Maciej Grabek.
Zamierzenia zniweczyła w znacznym stopniu wyjątkowo nieprzychylna aura. W sobotę było tylko 3 st. C. - Mimo tych utrudnień, zawody możemy zaliczyć do udanych. Sądząc po wypowiedziach uczestników, trudne warunki atmosferyczne nie zniechęciły ich do przyjazdu w te strony w przyszłym roku - wspomniał Grabek.
Wiceprezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak dodał: "Chcemy, by ta impreza przyciągała miłośników aktywnego spędzania wolnego czasu; miasto jest bardzo przyjazne sportowcom i ludziom wysportowanym".
Organizatorzy zadbali o nagrody nie tylko dla najlepszych zawodników. Atrakcyjne upominki przygotowali sponsorzy. Można było także ze zniżką korzystać z Term Cieplickich.
...
Brawo ! Pieknie widzicie jak patriotyzm rosnie . Powstaje prawdziwy narod dopiero teraz . W tempie blyskawicznym . Przedtem nie bylo takiej swiadomosci poswiecenia dla kraju . Wszyscy kradli . Naprawde jest odrodzenie moralne Dzieki komu ? Dzieki potworkom z Kremla . To dlatego Bóg dopuszcza choc nie pochwala zla . Dla wiekszego dobra
A na Kremlu niech nie mysla ze tylko Putin zbliza sie do piekla . Wszyscy ci ktorzy forsuja zbrodnie caly ,,kolektyw" . Oczywiscie sa tam ci ktorzy tez sa w szoku co sie wyrabia i byli przeciw . Tym pieklo nie grozi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:22, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Wiceszef CSU Peter Gauweiler: "powrót" Krymu do Rosji nie jest sprzeczny z prawem
Wiceszef współrządzącej w Niemczech bawarskiej CSU, Peter Gauweiler, powiedział w wywiadzie dla "Spiegla", że przyłączenie Krymu przez Rosję było "powrotem" opartym na prawie narodów do samostanowienia i nie jest sprzeczne z prawem międzynarodowym.
- Dlaczego Kijów miałby mieć prawo zakazywać ludziom na Krymie tego, na co rząd Wielkiej Brytanii zezwala Szkotom - przeprowadzenie referendum dotyczącego ich przyszłości? - zapytał polityk CSU w rozmowie opublikowanej w najnowszym, dostępnym od niedzieli wydaniu tygodnika. Zastrzeżenie, że w przeciwieństwie do Ukrainy Wielka Brytania wyraziła zgodę na referendum, Gauweiler zbył uwagą, że Rosja "znajduje się w okresie przejściowym".
Jego zdaniem konflikt z sowieckim totalitaryzmem należy już do historii. - Moskwa jest dziś otwartą i pulsującą metropolią. Wszyscy jesteśmy zainteresowani tym, by Rosja kontynuowała proces rozwoju demokracji - powiedział.
Niemiecki rząd uważa aneksję Krymu za naruszenie prawa międzynarodowego i zapowiedział, że nie uzna rosyjskiej decyzji.
Gauweiler skrytykował decyzję o wysłaniu na Ukrainę wojskowych obserwatorów, którzy zostali zatrzymani przez prorosyjskich separatystów we wschodniej części kraju i uwolnieni w sobotę, po interwencji OBWE oraz przedstawiciela Rosji. Było wśród nich czterech Niemców.
- Rozumiem, że rewolucyjny rząd w Kijowie, którego prawomocność jest wątpliwa, zainteresowany był "zaproszeniem" żołnierzy Bundeswehry do kryzysowego regionu. Nie rozumiem natomiast, jak można było uznać, że wciągnięcie nas w tak prymitywny sposób jeszcze mocniej w ten konflikt może być zgodne z naszym niemieckim interesem - powiedział Gauweiler.
Bawarska Unia Chrześcijańsko-Społeczna (CSU) tworzy wraz z CDU jeden klub parlamentarny w Bundestagu. W koalicyjnym rządzie Angeli Merkel CSU ma trzech ministrów. Gauweiler jest od zeszłego roku wiceprzewodniczącym partii. Kierownictwo CSU uznało, że znany ze swojej eurosceptycznej postawy polityk może w wyborach do Parlamentu Europejskiego skutecznie przyciągnąć wyborców o konserwatywnych i narodowych poglądach, nastawionych krytycznie do Unii Europejskiej.
...
I sciagneli takie ohydne cuchnace bydle zeby oszukiwac wyborcow ! Tfu . GOSCIE Z WLADZ NIEMIEC TO SYFILIS !
Anders Fogh Rasmussen: kraje NATO muszą się zbroić
Sekretarz generalny NATO wezwał europejskich członków paktu do zwiększenia wydatków na obronność. W wywiadzie dla niedzielnego wydania gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Anders Fogh Rasmussen powiedział, że wydarzenia na Ukrainie muszą być sygnałem alarmowym dla Europy.
Rasmussen zaapelował do europejskich krajów NATO, aby odwróciły trend ciągłego zmniejszania wydatków na obronność. Jak podkreślił, w ostatnich latach niektóre kraje Europy zredukowały swe budżety obronne o 40 procent, podczas gdy Rosja zwiększyła wydatki na ten cel o jedną trzecią. Rasmussen dodał, że aneksja Krymu była punktem zwrotnym w europejskiej historii, a Rosja zachowuje się obecnie bardziej jak przeciwnik, niż jak partner. Jak powiedział, Sojusz Północnoatlantycki musi na to reagować, choć nie chodzi o rozwiązania militarne.
Rasmussen ostrzegł Moskwę przed prowokowaniem państw członkowskich NATO. Jak podkreślił, Rosja nie powinna mieć najmniejszych wątpliwości, że atak na którykolwiek z krajów Paktu będzie atakiem na cały Sojusz.
....
Jakie zbrojenia barany ! ROZWALCIE ROSJE SANKCJAMI A NIE BEDZIECIE KASE MARNOWAC NA ZLOM ! TERROR TRZEBA TEPIC !
Osama bin Putin . Nawet do rymu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:30, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Donald Tusk: źródłem zła są akcje rosyjskie na terenie Ukrainy
Donald Tusk w rozmowie z Jarosławem Gugałą w Polsat News mówił, że "nie można pozwolić na to, żeby ktokolwiek zlekceważył konflikt na Ukrainie". - Musimy powiedzieć wprost, że coś złego się dzieje i że źródłem tego zła są akcje rosyjskie na terenie Ukrainy - zaznaczył premier w specjalnym wydaniu programu "Premierzy".
- Wszyscy wolelibyśmy, to naturalne, zamknąć oczy i zatkać uszy i nie widzieć i nie słyszeć tego, co tam się dzieje, bo tam się dzieją rzeczy straszne - stwierdził Tusk pytany o sytuację u naszego wschodniego sąsiada. - Politycy na świecie woleliby usłyszeć coś kojącego. Używają takich słów, jak separatyści, wobec ludzi, którzy z rakiet strzelają do helikopterów - dodał.
- Wszyscy widzą, że Rosja staje się potencjałem pewnego zagrożenia, to nawet już liderzy NATO mówią, że Rosja staje się powoli przeciwnikiem. Nie mamy do czynienia z wojną w rozumieniu klasycznym. Na razie żadne państwo nie napadło na drugie, nie wypowiedziało wojny - stwierdził premier.
Tusk ocenił, że aktualnie Polsce niezbędna jest większa obecność wojsk NATO. - Nie o to chodzi, żebyśmy się do wojny przygotowywali, ale będziemy pewniejsi, że wojna nam nie zagrozi, jeśli będziemy dobrze przygotowani. Mam w Polsce opinię polityka ugodowego. Nie szukam konfliktu ani zwady. Szukam bezpiecznych rozwiązań dla Polski. Dziś oznacza to większą obecność NATO. Nie chcemy, żeby świat debatował w sytuacji zagrożenia Polski, co zrobić, tak jak dziś to się dzieje w przypadku Ukrainy - podkreślił.
Lider PO twardo zaakcentował to, że Ukrainie trzeba pomóc. - Tam giną ludzie, ofiary mają swoje późniejsze konsekwencje polityczne. Wiemy też, że obecność Rosjan na tych terenach ogarniętych niepokojami jest dobrze zorganizowana i zdajmy sobie sprawę, że mamy do czynienia z pewną nowoczesną formą agresji, która powoduje, że trudno nam powiedzieć, co to tak naprawdę jest - czy to jest wojna domowa, czy ruchy autonomiczno-separatystyczne, czy rozpad państwa ukraińskiego - to wszystko po trochu, ale składa się to na obraz, który musi budzić już najwyższy niepokój - podkreślił szef rządu.
...
Nie da sie ukryc . Sytuacja jest czarno biala a wina po jednej stronie .
46 zmarłych po zamieszkach w Odessie Sobota, 3 maja 2014, źródło:PAP
fot.PAP/EPA / Sergey Gumenyuk
46 osób zmarło po zamieszkach w Odessie na południu Ukrainy, gdzie w piątek doszło do brutalnych starć między zwolennikami jedności tego kraju a prorosyjskimi separatystami - poinformował w sobotę prokurator obwodu odeskiego Ihor Borszulak.
Wśród 46 ofiar śmiertelnych 31 osób zginęło w pożarze w siedzibie związków zawodowych.
W ramach śledztwa prokuratury zatrzymano dotychczas 144 uczestników zamieszek. Według władz miejskich Odessy po starciach o pomoc medyczną poprosiło 214 osób. 88 z nich hospitalizowano.
MSZ Rosji oświadczyło w nocy z piątku na sobotę, że twierdzenia rządu Ukrainy, iż separatyści w Odessie otrzymali broń od rosyjskiej FSB to "kłamliwe i cyniczne brednie" mające na celu obarczenie Rosji odpowiedzialnością za tragiczny bilans piątkowych wydarzeń.
Wcześniej szef administracji prezydenta Ukrainy Serhij Paszynski oświadczył, że piątkowe wydarzenia w Odessie zostały sprowokowane przez Rosję oraz, że separatyści w Odessie otrzymali broń od rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
....
Bydlaki . Najpierw zywe tarcze teraz zywe pochodnie !
Putin oglada ofiary swoich zbrodni okiem rzeznika a bynajmniej nie wspolczujacym . Socjo i psycho pata .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:58, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Arsenij Jaceniuk oskarża Rosję o zaplanowanie wydarzeń w Odessie
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oskarżył Rosję o zaplanowanie piątkowych zamieszek w Odessie, w których zginęło ponad 40 osób. Zapowiedział też ukaranie winnych wśród miejscowej milicji, która jego zdaniem zaniedbała swoje obowiązki.
Przebywający w Odessie Jaceniuk zarzucił milicji, że jest skorumpowana i zlekceważyła swoje obowiązki, co doprowadziło do tragicznych w skutkach wydarzeń. Zapowiedział, że winni zaniedbań zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Jak powiedział, śmierć ponad 40 osób to skutek "starannie przygotowanej i zorganizowanej akcji przeciwko ludziom, Ukrainie i samej Odessie".
Odrzucił oskarżenia Rosji, zdaniem której to władze w Kijowie doprowadziły do rozlewu krwi, prowadząc na wschodzie kraju operację wojskową przeciw prorosyjskim separatystom w okupowanych przez nich miastach.
- Dialog się rozpoczął, ale zagłuszyły go strzały z karabinów rosyjskiej produkcji - zaznaczył Jaceniuk.
W niedzielę na ulicach Odessy panuje spokój - pisze agencja Reutera. Przed wypalonym budynkiem związków zawodowych, w którym w piątek podczas zamieszek zginęło ok. 30 osób, mieszkańcy złożyli kwiaty. W mediach społecznościowych prorosyjscy działacze apelowali o przychodzenie na plac Kulikowe Pole, który był centralnym punktem piątkowych zamieszek.
Do starć w Odessie doszło, gdy kilkuset prorosyjskich demonstrantów, w kaskach i uzbrojonych w pałki i broń palną, zaatakowało idący przez centrum miasta pochód złożony z ok. 1500 zwolenników władz w Kijowie. Dominowali wśród nich kibice klubów piłkarskich z Odessy i Charkowa.
W czasie walk rzucano płytami chodnikowymi, koktajlami Mołotowa i ładunkami wybuchowymi. Kibice spalili miasteczko namiotowe zwolenników separatyzmu na Kulikowym Polu, a następnie ruszyli na siedzibę związków zawodowych, w którym znajdował się sztab ruchów prorosyjskich. Budynek podpalono. Kilka znajdujących się w nim osób, próbując ratować życie, wyskoczyło z okna.
Reuters zauważa, że były to najkrwawsze starcia od obalenia pod koniec lutego prezydenta Wiktora Janukowycza i zajęcia ok. 10 miast na wschodzie przez separatystów.
....
Sprawa jest oczywista .
SBU podaje nazwiska odpowiedzialnych za wydarzenia w Odessie
Piątkowe niepokoje w Odessie, w których zginęło ponad 40 osób, zostały sprowokowane przez ludzi z rosyjskim obywatelstwem - informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
Aby nie być gołosłowną, SBU podaje dane trzech spośród ponad stu zatrzymanych. Jeden z nich, 30-latek, jest synem pracownika rosyjskiego ministerstwa podatków i ceł. Ojciec drugiego, 38-letniego mieszkańca Niżnego Nowogrodu, to funkcjonariusz wojsk podległych rosyjskiemu MSW. Trzeci to także mieszkaniec Niżnego Nowogrodu, 48-latek.
SBU już wcześniej wskazywała, że masakra w Odessie została zorganizowana przez skoordynowane grupy rosyjskich sabotażystów. Teraz przedstawia na to dowody. Do przeprowadzenia śledztwa w sprawie wydarzeń w Odessie wezwała wczoraj szefowa unijnej dyplomacji.
Zdaniem Catherine Ashton, powinny one zostać wyjaśnione w drodze niezależnego dochodzenia, a ci, którzy są nie odpowiedzialni, muszą stać przed sądem. Szefowa unijnej dyplomacji zaapelowała do wszystkich stron o powstrzymanie się od użycia siły i niewykorzystywanie ostatniej tragedii do - jak napisała - "podsycania nienawiści, podziałów i bezsensownej przemocy".
...
Sprawa jest tak oczywista ze nawet kolesie z Fenianiu kumaja . Przemyceni dywersanci z Rosji wykonuja rozkazy Kremla . To jest JAWNY TERRORYZM ! GDYBY TO ROBILI W USA TO BY MIELI NALOTY !
ODPOWIECIE ZA WSZYSTKO I NIE TYLKO PUTIN ! NIECH SIE BARANOM NIE ZDAJE ZE TO TYLKO PUTIN ZMIERZA DO PIEKLA ! ZADEN CAR NIE JEST SAM ! CALA KLIKA ODPOWIE ! NIE TU TO PO SMIERCI ! I TO JEST NAJGORZEJ ! BO LEPIEJ TU POKUTOWAC NIZ TAM ZAKONCZYC W PIEKLE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:29, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Putin rozmawiał z Merkel. Do Moskwy pojedzie misja OBWE
Szef OBWE Didier Burkhalter uda się 7 maja do Moskwy - poinformował Kreml. Będzie rozmawiał z prezydentem Władimirem Putinem o kryzysie na Ukrainie. Informacja ta ukazała się tuż po dzisiejszej rozmowie telefonicznej kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Rosyjski przywódca rozmawiał dziś telefonicznie z niemiecką kanclerz - poinformował Kreml. Politycy podkreślili ważność "efektywnego działania międzynarodowego" celem zmniejszenia napięcia.
W czasie rozmów Burkhaltera i Putina "ma być omawiane przede wszystkim zorganizowanie okrągłych stołów, pod patronatem OBWE, które mają ułatwić dialog narodowy przed wyborami prezydenckimi", zaplanowanymi na Ukrainie na 25 maja - przekazała rzeczniczka niemieckiej kanclerz Christiane Wirtz.
Wcześniej szef dyplomacji Niemiec Frank-Walter Steinmeier opowiedział się za zwołaniem w Genewie drugiej międzynarodowej konferencji w sprawie rozwiązania kryzysu ukraińskiego.
Steinmeier powiedział w wywiadzie dla pierwszego programu niemieckiej telewizji publicznej ARD, że zabiega o to, by po pierwszym spotkaniu genewskim zorganizować kolejne, na którym "wreszcie przyjęte zostaną jasne ustalenia, jak zatrzymać ten konflikt i krok po kroku wdrożyć rozwiązania polityczne".
Według USA i UE Ukraina spełniła ustalenia genewskie, natomiast nie uczynili tego prorosyjscy separatyści, którzy okupują budynki administracji w ok. 10 miastach na wschodzie Ukrainy.
>>>
I co bedziecie im podsylac zakladnikow ???
Turczynow: Rosja prowadzi przeciwko nam wojnę
- Rosja prowadzi przeciwko Ukrainie wojnę – oświadczył pełniący obowiązki ukraińskiego prezydenta Ołeksandr Turczynow, ostrzegając przed kolejnymi prowokacjami prorosyjskich separatystów szykowanych na Dzień Zwycięstwa 9 maja. Turczynow dodał, że celem prowokacji jest "obalenie władz w Kijowie".
- Federacja Rosyjska prowadzi przeciwko naszemu krajowi wojnę. Toczy się zarówno na wschodzie, jak i na południu. O ile na wschodzie – bądźmy szczerzy – to się im udało, to w obwodzie odeskim odczuli oni realny opór ze strony patriotycznie nastawionych mieszkańców. I próba destabilizacji sytuacji (…) doprowadziła tam do strasznej tragedii, w której zginęli ludzie – powiedział wczoraj wieczorem w programie telewizyjnym.
Turczynow ostrzegł, że Rosjanie mogą przygotowywać kolejne prowokacje pod koniec tygodnia.
- Ich celem jest obalenie władz w Kijowie. Oczekujemy, że kolejne działania prowokacyjne mogą nastąpić 9 maja. Musimy być czujni we wszystkich regionach, gdzie mogą być dywersanci i prowokatorzy – podkreślił.
- Musimy być gotowi do odparcia tej agresji – oświadczył pełniący prezydenta Ukrainy.
Prokuratura obwodu odeskiego poinformowała w sobotę, że po zamieszkach w Odessie, gdzie w piątek doszło do brutalnych starć między zwolennikami jedności Ukrainy a prorosyjskimi separatystami, zginęło 46 osób. 31 osób z tej grupy zginęło w pożarze w siedzibie związków zawodowych, gdzie znajdował się sztab separatystów.
>>>
Wlasciwie to terror . Wojna taka jak prowadzil Osama .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:31, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Szwajcaria zamraża aktywa Janukowycza i jego ludzi
Prokuratura federalna Szwajcarii zamroziła 170 mln franków szwajcarskich w aktywach zgromadzonych na szwajcarskich kontach i należących do obalonego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i ludzi z jego otoczenia - poinformowały szwajcarskie media.
Pod koniec lutego władze Szwajcarii nakazały zamrożenie aktywów 20 Ukraińców, w tym Janukowycza i jego syna Ołeksandra. W marcu rozszerzono tę listę o kolejne dziewięć osób.
Szwajcarska gazeta "Zentralschweiz am Sonntag" poinformowała, że prokuratura otworzyła pięć śledztw przeciwko osobom podejrzanym o pranie pieniędzy. Aktywa zamrożone w tych sprawach częściowo pokrywają się z restrykcjami wprowadzonymi wcześniej przez rząd. Doniesień medialnych nie potwierdziła dotychczas federalna prokuratura.
Janukowycz, który został odsunięty od władzy przez parlament 22 lutego, jest ścigany listem gończym. Nowe władze ukraińskie zarzucają mu m.in. nadużywanie władzy i odpowiedzialność za śmierć ludzi podczas trwających od listopada 2013 roku do lutego bieżącego roku protestów wymierzonych w jego ekipę.
Po ucieczce z Ukrainy Janukowycz znalazł schronienie w Rosji. W czasie marcowej konferencji prasowej w Rostowie nad Donem oświadczył, że pozostaje nie tylko prawowitym prezydentem kraju, ale także zwierzchnikiem ukraińskich sił zbrojnych. Planowane na 25 maja wybory prezydenckie uznał za niekonstytucyjne i nieprawomocne.
>>>
Brawo !
Szef MSW: są zabici wśród antyterrorystów w Słowiańsku
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow poinformował o ofiarach śmiertelnych wśród antyterrorystów walczących z separatystami prorosyjskimi w Słowiańsku na wschodzie kraju. Liczba poległych jest obecnie ustalana – powiedział.
Awakow przekazał, że podczas wznowionej tego dnia operacji antyterrorystycznej rannych zostało osiem osób po stronie sił rządowych.
- W godzinach porannych oddział antyterrorystów trafił na zasadzkę przygotowaną przez grupę bojową terrorystów. Używają oni ciężkiej broni, strzelają z dużego kalibru, mają granatniki i inny sprzęt – oświadczył. W ocenie szefa MSW na dojazdach do Słowiańska przeciwko siłom rządowym walczy ok. 800 bojowników.
Wcześniej ukraińskie media podały, że trwają walki w Słowiańsku, a działania bojowe toczą się przede wszystkim wokół wieży telewizyjnej oraz drogowych punktów kontrolnych ustawionych przez separatystów na dojazdach do miasta.
Według agencji Interfax-Ukraina, która powołuje się na sztab prorosyjskiej samoobrony toczą się tam "ciężkie walki". Po stronie separatystów miało zostać rannych pięciu bojowników.
>>>
Bydlaki ! TO WASZA WINA ! JEST TYLKO JEDNA ZLA STRONA !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|