Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ukraina drugi pomarańczowy bunt młodych !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 172, 173, 174  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:47, 22 Kwi 2014    Temat postu:

USA demaskują rosyjskich żołnierzy na wschodzie Ukrainy

Amerykański Departament Stanu publikuje fotografie uzbrojonych prorosyjskich separatystów ze wschodniej Ukrainy, które mają świadczyć o tym, że niektórzy z nich to członkowie rosyjskich oddziałów specjalnych.

Według Departamentu Stanu fotografie pokazują rosyjskich żołnierzy oraz podobne uzbrojenie i wyposażenie grup działających w różnych miastach wschodniej Ukrainy. Tymczasem Rosja zaprzecza, by na Ukrainie działali jej żołnierze.

Kilka zdjęć zrobionych w Słowiańsku i Kramatorsku wydaje się pokazywać tego samego mężczyznę, który został sfotografowany w roku 2008 w czasie rosyjskiej agresji przeciwko Gruzji.

Ukraiński przedstawiciel przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie powiedział, że materiały te są dowodem na to, że Rosja bierze udział i koordynuje działania uzbrojonych grup na wschodzie kraju.

...

I USA beda tak sie bawic ? WSZYSCY WIEDZA KTO TO JEST ! KIEDY DOSTANA PO RYJU ZA KARE !

"WP": administracja Obamy lekceważy własne czerwone linie ws. Ukrainy

Zwlekając z zaostrzeniem sankcji wobec Rosji, administracja Baracka Obamy lekceważy własne czerwone linie w sprawie Ukrainy; czekanie na jednolite stanowisko UE oznacza, że to Grecja i Cypr kształtują politykę USA - pisze dzisiaj "Washington Post".

W artykule redakcyjnym waszyngtońska gazeta przypomina, że sekretarz stanu USA John Kerry bardzo wyraźnie zagroził, że jeśli prorosyjscy separatyści wbrew ustaleniom z Genewy nie złożą broni i nie opuszczą budynków rządowych w miastach na wschodzie Ukrainy, to USA zaostrzą sankcje wobec Rosji.

- Jeśli nie będzie postępu w ten weekend, wówczas nie będziemy mieć wyboru i obarczymy Rosję dalszymi kosztami - ostrzegał Kerry.

- Weekend minął, a Rosja, daleka od ustępstw, kontynuuje eskalację. Prezydent Rosji Władimir Putin kolejny raz rażąco ignoruje ostrzeżenia i czerwone linie wyznaczone przez administrację Obamy. Ma ku temu powód: prezydent Obama też je lekceważy - zauważa "Washington Post".

Mimo bowiem stanowczych słów Kerry'ego Biały Dom odkłada ogłoszenie przygotowanej już od ponad tygodnia serii kolejnych sankcji, by ukarać Rosję za podważanie suwerenności Ukrainy.

Dziennik zarzuca administracji USA, że nie tylko wycofuje się z wcześniejszej groźby nałożenia sankcji na kluczowe sektory rosyjskiej gospodarki, jak energia, ale też opóźnia skromniejsze kroki, w postaci sankcji wobec osób indywidualnych. "WP" krytykuje też argumentację Białego Domu, że USA powinny uzgodnić swe stanowisko w sprawie sankcji z Unią Europejską, gdzie niezbędna jest jednomyślność wszystkich 28 członków, w tym także tradycyjnych sojuszników Rosji.

Strona amerykańska "twierdzi, że USA nie powinny działać niezależnie od UE - co daje Grecji i Cyprowi prawo wetowania sposobu, w jaki administracja Obamy reaguje na przekraczanie własnych, wyznaczonych publicznie czerwonych linii" - pisze "WP".

Dziennik ocenia, że dotychczasowa strategia Obamy, opierająca się na założeniu, że stopniowanie sankcji i dyplomacja powstrzymają agresję Władimira Putina, nie powiodła się.

- Teraz Obama musi działać - albo skaże Ukrainę na rozpad - konkluduje "WP".

...

WP nie rozumie . OBAMA NAS OSZUKUJE ! UDAJE ! Wyznacza linie a po cichu daja znac Putinowi zeby sie nie bal ! JAK W TAKIM RAZIE ON MA TO TRAKTOWAC ? JAKO ZACHETE ! OBECNE WLADZE USA TO BESTIE !




Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 19:40, 23 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:53, 22 Kwi 2014    Temat postu:

Większość Ukraińców za państwem unitarnym i jednym językiem państwowym

Większość Ukraińców uważa, że jedynym językiem państwowym powinien być ukraiński, a Ukraina powinna być państwem unitarnym; większość jest za wejściem do Unii Europejskiej, lecz jest przeciwna członkostwu w NATO - wynika z opublikowanego dzisiaj sondażu.

Gdyby w najbliższym czasie odbyło się referendum dotyczące takich kwestii, jak status używanych na Ukrainie języków (ukraińskiego i rosyjskiego), możliwa federalizacja państwa, ewentualna integracja z UE, Unią Celną czy wejście do NATO, chciałoby wziąć w nim udział ponad 82 proc. wyborców - pokazują wyniki sondażu przeprowadzonego przez centrum analityczne im. Razumkowa i grupę "Rating".

71,4 proc. ankietowanych zagłosowałoby za państwem unitarnym (17,1 proc. było przeciw), 59,5 proc. opowiedziałoby się za językiem ukraińskim jako jedynym językiem państwowym (36,5 proc. przeciw), 59,2 proc. poparłoby członkostwo w UE, a 23,9 proc. - członkostwo w tworzonej przez Rosję Unii Celnej. Za wejściem Ukrainy do NATO opowiedziałoby się 39,5 proc. ankietowanych, gdy 45,9 proc. byłoby członkostwu w NATO przeciwnych.

Sondaż, jak pisze agencja Interfax-Ukraina, przeprowadzono od 28 marca do 2 kwietnia we wszystkich regionach Ukrainy z wyjątkiem Krymu. Przepytano 3011 respondentów. Margines błędu nie przekracza 1,9 proc.

...

Rozbicie dzielnicowe to forma agresji Kremla . Ludzie tego nie chca .

Ukraińskie władze przedstawiły zdjęcia członków rosyjskich sił specjalnych

Ukraińskie władze przedstawiły zdjęcia tych samych mężczyzn w zielonych mundurach, które zostały wykonane w różnych miejscach na Ukrainie. Ma to być dowód na to, że mają tam miejsce zorganizowane akcje prorosyjskich oddziałów.

Dla przykładu: jeden z mężczyzn został sfotografowany w Kramatorsku, później w Słowiańsku we wschodniej Ukrainie. Jednak ukraińskie władze twierdzą, że widziano go dużo wcześniej. Pracował dla Rosjan w Gruzji w roku 2008. Na jego ramieniu widoczna jest odznaka rosyjskich sił specjalnych. To tylko część dokumentacji zebranej przez ukraińskie władze i przekazanej rządowi Stanów Zjednoczonych.

....

To sa krwawe zbiry Putina . Nikt nie ma zludzen .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:50, 22 Kwi 2014    Temat postu:

"Nowa" republika powstała w Odessie

Kilkuset mieszkańców Odessy ogłosiło utworzenie nowej "Republiki Ludowej Noworosja" - informuje "Interfax".

Samozwańcza republika została powołana do życia w niedzielę. Przywódcą jest Walery Kaurow, przywódca Unii Ortodoksyjnych Obywateli Ukrainy.

Jak informuje "Interfax" wobec Kaurowa władze Ukrainy prowadzą sprawę karną, mężczyzna ukrywa się w Moskwie. Dlatego podczas niedzielnego spotkania, podczas którego ogłoszono "nową republikę", przemawiał za pośrednictwem Skypa. Oznajmił, że podjęcie decyzji o powstaniu "nowego państwa" było spowodowane "bluźnierczą juntą w Kijowie" i zarządzeniem przez nią ataku na separatystów w Słowiańsku.

...

Niezly odlot . Z Moskwy przez Skype zakladaja ,,respubliki" ! To ja tez zaloze !
OGLASZAM POWSTANIE NIEZALEZNEJ MOSKIEWSKIEJ REPUBLIKI LUDOWEJ !

Polscy artyści mają dylemat. Współpracować z Rosją?

Współpraca z rosyjskimi artystami będzie utrudniona, o ile władze Rosji nie opamiętają się w postępowaniu wobec Ukrainy - oceniają polscy artyści. Pomimo tego dylematu prawie wszyscy podkreślali bogactwo rosyjskiej kultury.

Allan Starski

Polscy artyści powinni współpracować z rosyjskimi, choć obecna sytuacja za wschodnią granicą budzi wiele wątpliwości - uważa Allan Starski, laureat Oscara za scenografię do "Listy Schindlera", który - podobnie jak inni odznaczeni w kwietniu medalami Gloria Artis - był pytany przez Polską Agencję Prasową o inicjatywę Roku Polski w Rosji i Roku Rosji w Polsce. W 2015 r. oba kraje mają przedstawiać swoje osiągnięcia m.in. w obszarze kultury.

- Artyści zawsze byli na czele przemian. Wychowałem się w środowisku artystów, którzy w czasach PRL-u wybiegali bardzo do przodu w stosunku do tego, co było doktryną państwa. Robiliśmy filmy, które podważały wiele dogmatów komunistycznych. Myślę, że również dzisiaj mogę liczyć na podobne stanowisko artystów na całym świecie - tłumaczył Starski.

Jan Kidawa-Błoński

Również reżyser filmowy Jan Kidawa-Błoński powiedział, że polskich artystów ma prawo niepokoić sytuacja na Ukrainie. - Z drugiej strony jesteśmy artystami. Utrzymywaliśmy i myślę, że powinniśmy dalej utrzymywać z artystami rosyjskimi jak najcieplejsze stosunki. W końcu Adam Mickiewicz przyjaźnił się z Aleksandrem Puszkinem, a wtedy Polska była pod zaborami. Trudno tak się nagle obrazić - przekonywał Kidawa-Błoński.

- To jednak wyjątkowo dyskomfortowa sytuacja, w której każdy twórca, a jednocześnie obywatel III Rzeczypospolitej, powinien sam znaleźć w sobie odpowiedź i postępować zgodnie z własnym sumieniem - podkreślił reżyser.

- Nie chcę się wypowiadać za cały świat artystyczny, bo każdy ma prawo na swój sposób to traktować. Wiem na pewno, że dopóki polityka Rosji się nie zmieni, nie zamierzam się ani afiszować, ani angażować w żadne związki polsko-rosyjskie - powiedział aktor Mirosław Baka. - Kocham rosyjską kulturę, pewnie jak wielu ludzi, bo ona jest przepiękna, bogata pod każdym względem, ale niestety te ciągotki, które wykazują teraz Rosjanie, aby znowu mieć swojego cara i do tych wielkomocarstwowych niezdrowych aspiracji, powodują, że nie chcę mieć nic wspólnego z takim narodem, przynajmniej na czas dopóki się nie opamiętają - dodał aktor.

Dorota Kędzierzawska

Ze swoimi filmami do Rosji nie pojedzie w tym roku reżyserka Dorota Kędzierzawska, autorka m.in. "Pora umierać".

- To jest trudna sytuacja. Rozmawiałam nawet o tym w domu, że przez dwa lata byłam zapraszana do WGiK-u (Wszechrosyjskiego Państwowego Uniwersytetu Kinematografii) z pokazami swoich filmów do Moskwy. I właśnie powiedziałam, że pewnie już nie pojadę, w każdym razie nie teraz, z powodu tego, co się tam teraz dzieje i wyrażenia w ten sposób o tym swojej opinii. Myślę, że powinniśmy się zdecydowanie wypowiadać o tym, co sądzimy o zachowaniu Rosji - powiedziała Kędzierzawska.

Krzysztof Majchrzak

Krytycznie o współpracy z Rosją w czasie jej konfliktu z Ukrainą mówił także Krzysztof Majchrzak, aktor znany m.in. z filmów Jana Jakuba Kolskiego.

- Mam z tym kłopot. A nie miałbym, gdyby nie Natalia Estemirowa, Aleksandr Litwinienko, Anna Politkowska. Mam kłopot jako obywatel świata, jako człowiek śledzący obieg spraw i rzeczy, i myślę, że to niweluje trochę dialog między nami. Bez tego tak, z tym nie. Kłopot jest. Rozumie pan - mówił Majchrzak.

- Wielbię muzykę Czajkowskiego, Rachmaninowa, Prokofiewa, Szostakowicza i jestem unurzany po pachy w Dostojewskim czy Bułhakowie. Balet Niżyńskiego, teatr Stanisławskiego i jego następców. Wszystko to przytulam do serca. Ale to są, jak mówią filozofowie, sprawy z innych porządków - dodał.

Maciej Stuhr

Maciej Stuhr ocenił, że inicjatywa współpracy w ramach Roku Polski w Rosji i Rok Rosji w Polsce przyszła w "niefortunnym momencie".

- Sam jako osoba, która w zeszłym roku pracowała w Rosji, nie wiem, czy w tym roku na taką współpracę bym się zdecydował. Może bym się zdecydował, ale na pewno to nie byłoby zręczne. Trudno mi sobie wyobrazić, jak artyści polscy, którzy tam pojadą, jak oni będą się tam czuli. I co będą mieli do powiedzenia - mówił Stuhr.

- Chociaż z drugiej strony może ludzie kultury powinni wziąć na swoje barki ciężar zrozumienia tego, co się stało? Może właśnie z tamtejszych scen jakieś słowa powinny paść? Kto wie, może to nie jest aż tak złe, niefortunne, niezręczne, jak nam się wydaje. Może to przyniesie dobre efekty? - zastanawiał się aktor.

Agnieszka Grochowska

O wątpliwościach co do współpracy z Rosjanami mówiła aktorka Agnieszka Grochowska, która zagrała m.in. Danutę Wałęsę w filmie Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei".

- W tym roku miałam szansę wzięcia udziału w zaawansowanych próbach do filmu, który byłby kręcony w Rosji z rosyjskim reżyserem. Z powodu innego filmu, który miałam zakontraktowany wcześniej, nie pojechałam tam w ogóle. I potem zaczęłam się zastanawiać, co by było gdyby te terminy były inne, czy zagrałabym w tym filmie, czy też nie? I pomyślałam sobie, że jednak miałabym szalony problem, żeby zagrać - powiedziała aktorka.

Podkreśliła, że trudno mówić o tym, że kultura może pomóc w walce z rosyjskimi władzami, ponieważ większość Rosjan dobrze ocenia politykę Władimira Putina. 80 proc. społeczeństwa rosyjskiego popiera inwazję. - No i teraz z czym tu walczyć, do kogo te działania artystyczne mają być skierowane? 80 proc. to jest strasznie dużo - mówiła Grochowska.

Piotr Adamczyk

Aktor Piotr Adamczyk zwrócił uwagę, że polska kultura w Rosji, a w Polsce rosyjska są cenione, dlatego - jego zdaniem - nie należy ze współpracy z Rosjanami rezygnować.\

- Tym bardziej będziemy stawiać większe mury i granice, jeśli nagle się będziemy od tego odcinać. To, co się dzieje między ludźmi w przyjaźniach polsko-rosyjskich, to jest oddzielna sprawa niż polityka, ale z drugiej strony rozumiem, że gdy dzieją się takie rzeczy na Krymie, to z natury rzeczy ta relacja jest gdzieś skażona polityką - tłumaczył Adamczyk.

- W tej ankiecie postawiłbym się gdzieś nieśmiało pośrodku, bo też mam wiele wątpliwości. Osobiście nie robię bojkotu, nie uważam, że teraz należy za karę Putinowi nie oglądać rosyjskiego kina czy nie czytać rosyjskiej literatury - podsumował aktor.

Rok Polski w Rosji i Rok Rosji w Polsce

Rok Polski w Rosji i Rok Rosji w Polsce to inicjatywa, która w 2015 r. ma pozwolić Polakom i Rosjanom przedstawić własne najważniejsze osiągnięcia gospodarcze, naukowe i kulturalne. Inicjatywa ta wiąże się z podpisaną 19 grudnia 2013 r. przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Rosji - Radosława Sikorskiego i Siergieja Ławrowa - deklaracją "Program 2020 w relacjach polsko-rosyjskich". Deklaracja jest spisem priorytetów i kierunków współpracy między obydwoma krajami.

W kwietniu polski MSZ poinformował, że Rosja i Polska uzgodniły, że wymiar polityczny obchodów będzie zdecydowanie ograniczony. Z polskiej strony główny nacisk ma być położony na dialog między Polakami i Rosjanami, tak by przedstawić polski punkt widzenia dotyczący m.in. demokratycznego charakteru Unii Europejskiej i państwa polskiego po 25 latach od upadku komunizmu. Ostateczne decyzje dotyczące organizacji obchodów, w tym konkretnych przedsięwzięć, mają zapaść w czerwcu.

....

JAKI ZNOWU DYLEMAT ??? To oczywiste . Kazdy normalny czlowiek ma juz dosc slowa Rosja i marzy aby ono zniklo . Zeby odpoczac od tego syfu . A wam jeszcze Mao ?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:02, 22 Kwi 2014    Temat postu:

Nad Słowiańskiem ostrzelano samolot wojskowy

Atak na ukraiński samolot - Onet

Nad kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów Słowiańskiem na wschodniej Ukrainie ostrzelano należący do ukraińskich sił powietrznych samolot, który wykonywał lot obserwacyjny w tym rejonie.

Wiadomość, którą wcześniej przekazały niektóre media, potwierdziło w przekazanym komunikacie ministerstwo obrony w Kijowie. Choć w maszynę trafiło kilka pocisków, zdołała ona bezpiecznie dotrzeć do bazy. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał – poinformowano.

Według oświadczenia resortu samolot został ostrzelany przez "nieznane osoby". Po wylądowaniu maszyna przeszła przegląd techniczny i może nadal realizować swoje zadania.

Zaatakowany samolot to An-30, który służy do obserwacji powietrznej i fotografowania obiektów naziemnych.

...

Widzimy jaki burdel oni robia .

Mustafa Dżemilew ma zakaz wjazdu na Krym

Legendarny przywódca Tatarów krymskich, długoletni więzień sowieckich łagrów Mustafa Dżemilew otrzymał pięcioletni zakaz wjazdu do Federacji Rosyjskiej, a tym samym na zajęty przez Rosjan Krym - poinformował we wtorek parlament tatarski, Medżlis.

Dżemilewowi, który jest deputowanym do parlamentu Ukrainy i byłym przewodniczącym Medżlisu, wręczono zakaz wjazdu, gdy udawał się z Krymu do Kijowa na spotkanie z wiceprezydentem USA Joe Bidenem.

Tatarski polityk zapowiedział, że nie podporządkuje się tej decyzji – przekazała rzeczniczka Medżlisu Lejla Muslimowa.

"Jeśli w ostatnim czasie na Krym zakazywano wjazdu przedstawicielom wielu cieszących się autorytetem organizacji międzynarodowych i dyplomatów, to »decyzja«, którą mu (Dżemilewowi) wręczono jest jasnym dowodem na to, z jakim cywilizowanym państwem mamy do czynienia" – napisała Muslimowa na swoim profilu na Facebooku, nawiązując do polityki Rosji.

W sobotę ukraińskie media informowały, że Dżemilew i obecny przewodniczący Medżlisu Refat Czubarow mieli problemy z wjazdem na Krym, gdyż służby graniczne nie chciały wpuścić ich na terytorium półwyspu.

Ich nazwiska miały widnieć na liście osób objętych zakazem wjazdu na terytorium Krymu. Po kilkudziesięciu minutach tatarskim politykom zezwolono jednak na przekroczenie granicy.

Pod koniec marca prorosyjski parlament Krymu opublikował spis osób, którym zabroniono wjazdu na półwysep. Według agencji Interfax-Ukraina na tej liście nazwiska Dżemilewa i Czubarowa nie figurują. Wcześniej pojawiały się jednak informacje, że Dżemilew został objęty zakazem wjazdu, ponieważ jako deputowany Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy głosował w niej za rozwiązaniem krymskiego parlamentu.

Tatarzy krymscy, stanowiący 12-15 proc. ludności dwumilionowego Krymu, zbojkotowali marcowe referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji.

...

Tak Putin ,,rehabilituje" Tatarow .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:09, 22 Kwi 2014    Temat postu:

„Die Welt”: Europa nie rozumie powagi sytuacji na Ukrainie

Zachód nie docenia powagi sytuacji na Ukrainie - pisze komentator niemieckiej gazety „Die Welt”. Jego zdaniem Władimir Putin nigdy nie miał zamiaru wywiązać się z porozumienia zawartego w Genewie.

Jak czytamy, nic nie wskazuje na to, aby Moskwa miała powstrzymać swoich ludzi działających na wschodzie Ukrainy. Zamiast tego, władze na Kremlu wolą zarzucać rządowi w Kijowie, że sam nie dotrzymuje uzgodnień z Genewy. Zdaniem autora tekstu, to kompletne wypaczenie faktów. Gazeta zarzuca krajom zachodnim, w tym Niemcom, naiwność w podejściu do Władimira Putina.

"Udawana gotowość do kompromisu w Genewie była tylko kością rzuconą zachodnim politykom chcącym kolejnych rozmów, aby nie musieć wprowadzać nowych sankcji. Genewa była tylko zręcznym manewrem Putina". Jak czytamy, dopóki potężna gospodarczo Europa nie wykaże większego zdecydowania wobec poczynań Rosji, Moskwa nadal będzie pochłaniać kolejne części do niedawna niezależnego europejskiego kraju. Europa nie rozumie powagi sytuacji - czytamy w „Die Welt”.

...

Zachod przekroczyl wszelkie granice podlosci ! Oni nas jeszcze oszukuja sankcjami typu zakaz przyjazdu dla kamerdynera Putina lub ,,cwiczeniami" 100 zolnierzy . PRZYWODCY ZACHODU NISZCZA POKOJ SWIATOWY ZACHECANIEM NAZISTOW DO AGRESJI !

Słowiańsk: porwani dziennikarze, misja OBWE nie wpuszczona

Misja Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, która kontroluje realizację porozumień genewskich ws. stabilizacji sytuacji na wschodniej Ukrainie, nie może wjechać do zajętego przez prorosyjskich separatystów Słowiańska w obwodzie donieckim. Z kolei ukraińskie media podają, że w ciągu ostatniej doby w mieście tym porwano trzech dziennikarzy.

- Mamy sygnały o faktach przemocy w Słowiańsku. Nasi obserwatorzy nie mogli wjechać do miasta ze względów bezpieczeństwa - powiedział rzecznik misji Mychajło Borciukiw cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Rzecznik oświadczył, że misja OBWE styka się z problemami podczas podróży po wschodnich regionach Ukrainy. - Nasze ekipy muszą przejeżdżać przez punkty kontrolne i blokady na drogach. Muszą mieć tam czas, by wyjaśnić, kim jesteśmy, przedstawiać nasz mandat oraz informować o ustaleniach z Genewy - zaznaczył.

W poniedziałek ukraiński dziennikarz z Doniecka Denis Kazanski poinformował, że w Słowiańsku prorosyjscy separatyści porwali dwóch włoskich dziennikarzy - Paula Gogo, Kossimę Attanasio - a także białoruskiego dziennikarza Dmitrija Galko.

Dzień wcześniej została tam porwana ukraińska dziennikarka Irma Krat, którą separatyści mieli oskarżyć o torturowanie uczestników protestów znanych jako "Antymajdan" oraz strzelanie podczas proeuropejskich protestów w Kijowie do milicjantów z oddziałów specjalnych Berkut.

Kilka dni wcześniej w Słowiańsku zaginął inny ukraiński dziennikarz Serhij Lefter, który pracował tam dla polskiej Fundacji Otwarty Dialog.

...

JUZ TYLU LUDZI GRU PORWALO ! KOSZMAR ! A ZACHDNIE GNOJE FETUJA PUTINA !!! BYDLAKI !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:22, 22 Kwi 2014    Temat postu:

Założyciel portalu VKontakte opuścił Rosję i "nie planuje powrotu" .

Paweł Durow, twórca największego w Rosji portalu społecznościowego VKontakte opuścił Rosję i "nie planuje powrotu" - podał portal Techcrunch.com, a za nim media rosyjskie. Durow oświadczył, że Rosja jest "niekompatybilna z biznesem internetowym".

Techcrunch.com opublikował materiał o dalszych planach Durowa, gdy w poniedziałek został on odwołany z funkcji dyrektora generalnego VKontakte. Informując, że Durow ma teraz zamiar stworzyć mobilną sieć społecznościową, Techcrunch.com zacytował jego wypowiedź: - Jestem poza Rosją i nie planuję powrotu. Niestety, kraj jest obecnie niekompatybilny z biznesem internetowym.

Założyciel VKontakte powiedział też, że ostatnie działania akcjonariuszy są "gwoździem do trumny" dla niego i jego portalu.

21 kwietnia firma VKontakte ogłosiła, że Durow przestał być jej dyrektorem generalnym, ponieważ poinformował o rozwiązaniu umowy z miesięcznym wyprzedzeniem i nie wycofał się z tej decyzji. Firma zaproponowała mu stanowisko "głównego architekta" portalu.

Według agencji Interfax-Ukraina Durow 1 kwietnia ogłosił, że odchodzi z portalu, ale po dwóch dniach odwołał tę decyzję. Następnie 16 kwietnia ogłosił na swojej stronie na portalu, że w grudniu zeszłego roku rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) zażądała od portalu przekazania danych osobowych organizatorów ukraińskiego Euromajdanu.

Durow poinformował, że odmówił, ponieważ rosyjskie prawo nie obowiązuje ukraińskich użytkowników VKontakte. Na potwierdzenie swych słów opublikował kopię pisma z FSB. Dodał, że musiał "poświęcić wiele", m.in. swoje udziały w firmie.

O tym, że Durow sprzedał 11,99 proc. akcji VKontakte poinformowano w styczniu br. W rezultacie większość udziałów (51 proc.) uzyskała grupa Mail.ru.

Jak podaje Techchcrunch.com, portal VKontakte ma ponad 100 mln użytkowników. W krajach na obszarze byłego ZSRR przewyższa popularnością Facebooka.

...

Chwala mu ! ON NIE ZDRADZIL ZACHOD TAK ! I TO JEST ROSJANIN ! OTO PRAWDZIWY RUSIN ! KOLEJNY !
BÓG WIDZI ! NIKT NIE ZYSKA TYLE DOBRA JAK TEN KTÓRY POSWIECI COS DLA DOBRA INNYCH ! NAGRODA W NIEBIE BEDZIE NIEWYOBRAZALNA SmileSmileSmile



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 19:39, 23 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:37, 23 Kwi 2014    Temat postu:

Krym na mapach Google'a

Go­ogle zna­lazł dla ukra­iń­sko-ro­syj­skie­go kon­flik­tu o Krym swo­iste roz­wią­za­nie. Ukra­iń­scy in­ter­nau­ci ko­rzy­sta­ją­cy z Go­ogle Maps widzą inny prze­bieg gra­ni­cy niż Ro­sja­nie, a dla in­ter­nau­tów spoza tych kra­jów jest jesz­cze inna wer­sja.

Dla tych, któ­rzy ko­rzy­sta­ją z Go­ogle Maps na Ukra­inie, mapa Krymu jest taka jak daw­niej. Ro­syj­scy in­ter­nau­ci widzą na­to­miast Krym jako część Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej, od­dzie­lo­ny wy­raź­ną czar­ną linią od Ukra­iny. Z kolei w przy­pad­ku in­ter­nau­tów spoza tych dwóch kra­jów jest to linia prze­ry­wa­na, wska­zu­ją­ca na spor­ną gra­ni­cę.

Rzecz­nik Go­ogle'a po­wie­dział bry­tyj­skie­mu "Gu­ar­dia­no­wi", że firma ta po­stę­pu­je po­dob­nie w przy­pad­ku in­nych kon­flik­tów te­ry­to­rial­nych. Tam, gdzie do­stęp­ne są lo­kal­ne wer­sje ser­wi­su Go­ogle Maps, sto­su­je się też "lo­kal­ne prze­pi­sy do­ty­czą­ce na­zew­nic­twa i gra­nic".

>>>

Protytutki . Macie ich ,,etyke" . WSZYSTKO DLA KASY ! BOJKOT ! I NIECH MI JESZCZE KTOS SMIE MOWIC O ,,PRAWACH AUTORSKICH" !!!

Tony Blair o walce z islamizmem i pogodzeniu się z Rosją

Były bry­tyj­ski pre­mier Tony Blair po­stu­lu­je po­go­dze­nie się Za­cho­du z Rosją, aby wspól­nie wal­czyć z ra­dy­ka­li­zmem is­lam­skim. Tony Blair udzie­lił w Lon­dy­nie wy­wia­du ser­wi­so­wi te­le­wi­zyj­ne­mu Blo­om­berg mó­wiąc, że do­głęb­nie prze­my­ślał ogrom za­gro­żeń ze stro­ny ra­dy­ka­li­zmu is­lam­skie­go - od Pa­ki­sta­nu po Afry­kę Pół­noc­ną.

W tym wy­wia­dzie Tony Blair zajął z po­zo­ru nie­kon­tro­wer­syj­ne sta­no­wi­sko, uzna­jąc za so­jusz­ni­ków Za­cho­du "ludzi, któ­rzy chcą na­pra­wić sy­tu­ację w re­gio­nie". - Po­win­ni­śmy być po stro­nie tych, któ­rzy wal­czą o to­le­ran­cję re­li­gij­ną i no­wo­cze­sną go­spo­dar­kę - po­wie­dział były pre­mier. Wska­zał w tym kon­tek­ście na zde­cy­do­wa­nie re­pre­syj­ne re­ży­my. Wy­mie­nił obec­ne wła­dze w Egip­cie i pre­zy­den­ta As­sa­da w Syrii, gdzie - jak uważa - pokój może się do­ko­nać tylko za jego zgodą. We­dług Bla­ira, pre­zy­dent Assad po­wi­nien po­zo­stać jesz­cze przez jakiś czas u wła­dzy.

Przed tym wy­wia­dem były pre­mier prze­ma­wiał w lon­dyń­skim biu­rze te­le­wi­zji Blo­om­ber­ga. - Za­gro­że­nie ze stro­ny zra­dy­ka­li­zo­wa­ne­go is­la­mu nie opada. Ro­śnie, roz­sze­rza się po świe­cie, de­sta­bi­li­zu­je spo­łe­czeń­stwa, a nawet pań­stwa, pod­wa­ża szan­se po­ko­jo­wej ko­eg­zy­sten­cji w epoce glo­ba­li­za­cji - mówił Tony Blair ubo­le­wa­jąc, że w ob­li­czu tej groź­by Za­chód wy­da­je się bier­ny i bez­sil­ny, by jej efek­tyw­nie prze­ciw­dzia­łać. I tu padła jego naj­bar­dziej za­ska­ku­ją­ca kon­klu­zja: "W tej kwe­stii - po­wie­dział - bez wzglę­du na nasze inne spory po­win­ni­śmy być go­to­wi pod­jąć współ­pra­cę ze Wscho­dem, a szcze­gól­nie z Rosją i Chi­na­mi".

>>>

Tak jest towarzisze pogodzmy sie Kremlem . Najlepiej w ramach zgody oddajmy im Brytanie . I tak tam duzo Ruskich . Niech grabia gwalca porywaja ! Zbole beda zachwyceni !
TFU CO ZA SMIERDZIEL ! CZERWONA HOLOTA !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:34, 23 Kwi 2014    Temat postu:

Austria: Kanclerz Faymann ostrzega przed nakładaniem sankcji na Rosję

Kanc­lerz Au­strii Wer­ner Fay­mann po­wie­dział dzi­siaj, że ko­lej­ne sank­cje na­ło­żo­ne na Rosję tylko za­ostrzą kon­flikt mię­dzy Mo­skwą a Ki­jo­wem. Szef au­striac­kie­go rządu pod­kre­ślił, że je­dy­nym spo­so­bem na roz­wią­za­nie kry­zy­su ukra­iń­skie­go jest jego de­eska­la­cja.

- Zde­cy­do­wa­nie po­pie­ram to, co mówił nie­miec­ki mi­ni­ster spraw za­gra­nicz­nych (Frank-Wal­ter) Ste­in­me­ier, iż kon­flikt mię­dzy Rosją i Ukra­iną nie po­wi­nien być pod­sy­ca­ny przez do­dat­ko­we sank­cje, a me­to­dą na jego roz­wią­za­nie musi być de­eska­la­cja - oświad­czył Fay­mann po co­ty­go­dnio­wym po­sie­dze­niu rządu w Wied­niu.

Kanc­lerz dodał, że au­striac­ki bank cen­tral­ny wraz z mi­ni­ster­stwem fi­nan­sów pra­cu­ją nad osza­co­wa­niem fak­tycz­nych skut­ków na­ło­że­nia na Rosję sank­cji.

Wczo­raj rzecz­nik sze­fo­wej dy­plo­ma­cji UE Ca­the­ri­ne Ash­ton, Mi­cha­el Mann, po­in­for­mo­wał, że Unia pra­cu­je nad roz­sze­rze­niem sank­cji wobec Rosji w związ­ku z jej dzia­ła­nia­mi wobec Ukra­iny. Po­wie­dział, że trwa­ją prace nad po­sze­rze­niem unij­nej listy ro­syj­skich oby­wa­te­li i pod­mio­tów ob­ję­tych sank­cja­mi, ta­ki­mi jak zakaz wjaz­du i za­mro­że­nie ak­ty­wów.

Rzecz­nik za­zna­czył, że kwe­stia ta jest ści­śle uza­leż­nio­na od roz­wo­ju wy­da­rzeń na Ukra­inie. Przy­znał, po­wo­łu­jąc się na po­sta­no­wie­nia mi­ni­strów spraw za­gra­nicz­nych kra­jów UE, że "trwa i po­stę­pu­je" też praca nad ewen­tu­al­ny­mi sank­cja­mi go­spo­dar­czy­mi wobec Rosji.

>>>

Milcz kretynie !

Pierwsza sekretarz ambasady Kanady zmuszona do opuszczenia Rosji

Pierw­sza se­kre­tarz am­ba­sa­dy Ka­na­dy w Mo­skwie musi opu­ścić Rosję w ciągu 14 dni - po­in­for­mo­wa­ły dzi­siaj źró­dła w ro­syj­skim MSZ. Jest to - we­dług MSZ - od­po­wiedź na dzia­ła­nia Ot­ta­wy, która na­ka­za­ła wy­jazd za­stęp­cy ro­syj­skie­go at­ta­che woj­sko­we­go.

We­dług źró­dła cy­to­wa­ne­go przez agen­cję ITAR-TASS stro­na ro­syj­ska po­wia­do­mi­ła dziś am­ba­sa­dę Ka­na­dy o tym, że pierw­sza se­kre­tarz am­ba­sa­dy musi opu­ścić Rosję w ciągu 14 dni.

Źró­dło w MSZ oświad­czy­ło, że "nie jest to pierw­szy przy­pa­dek po­dob­nej «wy­mia­ny uprzej­mo­ści» mię­dzy mi­ni­ster­stwa­mi spraw za­gra­nicz­nych Rosji i Ka­na­dy, przy czym ini­cja­tor­ką za każ­dym razem była Ot­ta­wa". Roz­mów­ca ITAR-TASS po­wo­łał się zwłasz­cza na - jak po­wie­dział - "bez­pod­staw­ne od­mo­wy wiz" ro­syj­skim dy­plo­ma­tom.

- To wszyst­ko jest jesz­cze pod­sy­ca­ne przez de­struk­cyj­ne an­ty­ro­syj­skie sta­no­wi­sko władz ka­na­dyj­skich w związ­ku z wy­da­rze­nia­mi na Ukra­inie i Kry­mie - do­da­ło źró­dło.

Ka­na­da po za­anek­to­wa­niu przez Rosję Krymu wpro­wa­dzi­ła sank­cje wobec przed­sta­wi­cie­li Rosji. Ro­syj­skie MSZ od­po­wie­dzia­ło na nie re­stryk­cja­mi wobec przed­sta­wi­cie­li Ot­ta­wy. Po­nad­to Ka­na­da za­wie­si­ła wszel­ką współ­pra­cę z Rosją.

Spo­śród 35 mln miesz­kań­ców Ka­na­dy ponad 1,2 mln ma ukra­iń­skie ko­rze­nie, co ozna­cza, że w kraju tym miesz­ka trze­cia co do li­czeb­no­ści na świe­cie, po Ukra­inie i Rosji, grupa osób ukra­iń­skie­go po­cho­dze­nia.

>>>

Brawo Kanada :O))) Naprawde jedyny kraj zachodu ktory zachowal sie godnie ! Zreszta to samo w II wojnie :O)))



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:39, 23 Kwi 2014    Temat postu:

Nie ma złotego sedesu, jest akwarium. Tak mieszka premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk

Pre­mier Ukra­iny Ar­se­nij Ja­ce­niuk udo­wad­nia, że obca jest mu skłon­ność do prze­py­chu. Zor­ga­ni­zo­wał wy­ciecz­kę po wła­snym miesz­ka­niu w Ki­jo­wie, gdzie prze­pro­wa­dził się z domu w pod­ki­jow­skich No­wych Pe­triw­ciach.

- Chcia­łem za­osz­czę­dzić czas na do­jazd do pracy - mówił dzien­ni­ka­rzom pre­mier.

Ja­ce­niuk, w po­rów­na­niu z in­ny­mi po­li­ty­ka­mi na Ukra­inie, miesz­ka skrom­nie.

W to­a­le­cie dzien­ni­ka­rze nie zo­ba­czy­li zło­te­go se­de­su (z jego po­sia­da­nia sły­nął oba­lo­ny pre­zy­dent Wik­tor Ja­nu­ko­wycz), meble w po­ko­jach i kuch­ni nie były zbyt dro­gie. Ja­ce­niuk po­ka­zał go­ściom po­ko­je córek i sy­pial­nię, po­chwa­lił się akwa­rium i for­te­pia­nem. Na lo­dów­ce miał roz­wie­szo­ne białe ko­szu­le i nie­bie­sko-żół­te wstąż­ki, sym­bo­le Maj­da­nu.

- Z tym są zwią­za­ne moje naj­lep­sze wspo­mnie­nia - prze­ko­ny­wał.

>>>

Brawo ! Czlowiek powinien oataczac sie tym co podnosi jego dusze . Tym co bylo dobre w zyciu . Ja np. najbardziej lubie swiete obrazy i mam ich cale manostwo gdzie sie da .

SBU: rosyjscy wojskowi zamieszani w zabójstwo Rybaka w Słowiańsku

W bru­tal­ne za­bój­stwo lo­kal­ne­go ukra­iń­skie­go po­li­ty­ka, któ­re­go ciało zna­le­zio­no w opa­no­wa­nym przez pro­ro­syj­skich se­pa­ra­ty­stów Sło­wiań­sku, za­an­ga­żo­wa­ni są żoł­nie­rze ro­syj­skie­go wy­wia­du woj­sko­we­go GRU – oświad­czy­ła Służ­ba Bez­pie­czeń­stwa Ukra­iny (SBU).

Za­bi­ty to Wo­ło­dy­myr Rybak, radny miej­ski z Gor­łów­ki z ra­mie­nia par­tii Bat­kiwsz­czy­na, po­rwa­ny wcze­śniej przy pró­bie zdję­cia flagi sa­mo­zwań­czej Do­niec­kiej Re­pu­bli­ki Lu­do­wej z sie­dzi­by władz swo­je­go mia­sta.

Jego zma­sa­kro­wa­ne ciało zna­le­zio­no wczo­raj w oko­li­cach Sło­wiań­ska. Obie miej­sco­wo­ści leżą w ob­wo­dzie do­niec­kim na wschod­niej Ukra­inie.

Zda­niem SBU po­rwa­nia do­ko­na­ła grupa Strieł­ka (Strzel­ca) kie­ro­wa­na przez ofi­ce­ra wy­wia­du woj­sko­we­go GRU Iwana Strieł­ko­wa. W upro­wa­dze­niu i tor­tu­ro­wa­niu Ry­ba­ka miał też uczest­ni­czyć inny oby­wa­tel ro­syj­ski, pod­puł­kow­nik GRU Igor Bie­zlier o pseu­do­ni­mie Bies – prze­ka­za­no w ko­mu­ni­ka­cie.

Służ­ba Bez­pie­czeń­stwa po­in­for­mo­wa­ła, że po­szu­ki­wa­ny ukra­iń­skim li­stem goń­czym Strieł­kow uczest­ni­czył w ope­ra­cji zaj­mo­wa­nia przez Rosję Krymu, prze­słu­chi­wał tam ukra­iń­skich woj­sko­wych i wer­bo­wał ich do pracy dla służb Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej. Na­stęp­nie Strieł­kow zo­stał prze­rzu­co­ny na wschod­nią Ukra­inę, gdzie kie­ru­jąc grupą 30 osób, zaj­mo­wał bu­dyn­ki in­sty­tu­cji pań­stwo­wych.

We­dług SBU w ope­ra­cji na Kry­mie uczest­ni­czył także pod­puł­kow­nik Bie­zlier, który rów­nież dzia­ła obec­nie na wscho­dzie Ukra­iny.

Po od­na­le­zie­niu wczo­raj ciała Ry­ba­ka peł­nią­cy obo­wiąz­ki pre­zy­den­ta Ukra­iny Ołek­sandr Tur­czy­now po­le­cił wzno­wie­nie akcji an­ty­ter­ro­ry­stycz­nej, którą wcze­śniej prze­rwa­no m.​in. ze wzglę­du na świę­ta wiel­ka­noc­ne.

>>>

Kolejny mord kremlowskich potworow .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:42, 23 Kwi 2014    Temat postu:

Zespół rosyjskiej armii nagrał pieśń o zajęciu Krymu

Zespół reprezentacyjny rosyjskiej armii im. Aleksandrowa nagrał piosenkę o zajęciu Krymu - czytamy na stronie Belsat News. Hymn został umieszczony na oficjalnej stronie chóru.

Fragment pieśni brzmi: "Uprzejmi ludzie z uprzejmym wzrokiem, Uprzejmie stoją, uprzejmie proszą. Po prostu stoją uprzejmie obok, I broń w swoich dłoniach uprzejmie noszą."

"Uprzejmi ludzie" - tak Władimir Putin podczas jednego telewizyjnych wystąpień nazwał uzbrojonych żołnierzy bez dystynkcji, którzy zajmowali rządowe i wojskowe obiekty na Krymie. Ich trud został uwieczniony w słowach nowej pieśni takim samym tytule.

Piosenka śpiewana przez solistę z towarzyszeniem chóru i orkiestry swoją podniosłością i stylistyką przypomina utwory śpiewane w epoce późnego Breżniewa - czytamy na stronie.

Zgodnie z tradycją zespół daje koncerty w okręgach wojskowych, jednostek i oddziałów armii rosyjskiej. Wielokrotnie podnosząc morale udawał się na koncerty w "gorące" punkty i obszary działań bojowych - w Afganistanie, Jugosławii, Naddniestrzu, Tadżykistanie i Czeczenii. Zagrzewając walczących tam żołnierzy, przede wszystkim armii rosyjskiej.

Wszyscy członkowie wstępując do chóru mają automatycznie nadawane stopnie wojskowe i są żołnierzami zawodowymi bądź kontraktowymi armii rosyjskiej.

....

Disco KGBolo ...
Uprzejmi ludzie z KGB
zgwalca dziewczyno cie jejeje
A jak jestes chlopcem
nie martw sie jejeje
Bo ciebie zgwalca tez
od tylu zgwalca cie jejeje .
Bo KGB nie marnuje jeje
Zadnej okazji jejeje .
Stary i mlody
koza i baran
zywy i padlina
Wszystko zgwalci
bohater KGBina .
Jejeje ! KGB ! KGB !

"Za zamordowanie deputowanego z Gorłowki odpowiadają prorosyjscy separatyści"

Według ukraińskiego MSW, za zamordowanie deputowanego z Gorłowki odpowiadają prorosyjscy separatyści. Mężczyzna został przez nich porwany w czwartek.

Deputowany gorłowskiej rady miejskiej z rządzącej partii Ojczyzna Julii Tymoszenko Wołodymyr Rybak, został zatrzymany przez separatystów, gdy próbował zdjąć z siedziby władz lokalnych zawieszoną tam przez nich flagę Republiki Donieckiej i powiesić z powrotem ukraińską. Mężczyzna był poszukiwany przez 5 dni, aż w końcu ciało jego i jeszcze jednej osoby ze śladami tortur znaleziono koło Słowiańska.

Stanisław Reczynski z MSW podkreśla, że sposób zabójstwa wskazuje na to, iż sprawcy byli albo z rosyjskich oddziałów specjalnych albo tamtejszych kozaków. Mężczyznom rozcięto brzuchy za życia, założono na plecy plecaki z piaskiem i wrzucono jeszcze żywych do wody. Według MSW, za morderstwo odpowiadają bezpośrednio separatyści ze Słowiańska. Przetrzymują oni co najmniej 4 osoby: naczelnika komisariatu w Kramatorsku, mera Słowiańska oraz dwoje dziennikarzy.

...

Sowiecka smierdzadza kupa . Oni nie przypominaja ludzi tfu !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:48, 24 Kwi 2014    Temat postu:

Krymska ruletka

Na Krymie będzie można dać upust żądzy pieniądza. Na półwyspie powstanie strefa koncesjonowanego hazardu, gdzie albo się spłuczesz, albo zarobisz krocie.

Zgodę na utworzenie kasyn i salonów gry na obszarze bezprawnie zaanektowanym przez Rosję wydał prezydent Władimir Putin. Potwierdzenie jej przez parlament - Dumę - jest już tylko czystą formalnością.

Jak pisze rosyjski portal Rosbałt "na razie jeszcze nie wiadomo, gdzie rosyjskie Las Vegas zostanie dokładnie zlokalizowane". Jest jednak jasne, że "jaskinie zła" znajdą się z dala od obozów dla dzieci i młodzieży. Jest ich tam ponad sto, najwięcej w Eupatorii.

Jeden z lokalnych polityków Rustam Temirgalijew mówi, że rozpatrywany jest wariant budowy miasta rozrywki na południowym wybrzeżu półwyspu. Na potrzeby inwestycji władze wydzielić mają 100 hektarów terenu. Są też inne opcje lokalizacyjne.

Powołanie strefy hazardu na Krymie nie jest dobrą wiadomością dla Soczi, gdzie ją także planowano. "To porażka dla tego miasta, największego w Rosji ośrodka turystycznego położonego nad Morzem Czarnym" – pisze autor publikacji Władisław Kuzmiczow. Na olimpiadę w Soczi wydatkowano setki milionów dolarów, za które wyrosło wiele obiektów turystycznych. Mogą popaść w ruinę przy braku odwiedzających, a na to się zanosi w momencie, gdy hazardziści "szaleć" będą nie tam, lecz na Krymie.

Jednocześnie, jak zauważa Kuzmiczow, wśród Rosjan zmalało zainteresowanie grami hazardowymi, a to za sprawą zaostrzenia rządzących nimi przepisów. W tej chwili "ci, którzy chcą spróbować szczęścia, jadą do innych krajów (np. na Białoruś) lub zeszli do podziemia".

W samej Rosji funkcjonują cztery strefy hazardu. Znajdują się w Kaliningradzie ("Jantarnaja") oraz w Krajach: Ałtajskim ("Sibirskaja monieta"), Nadmorskim ("Primorie") i Krasnodarskim ("AzowCity"). Nie powodzi im się najlepiej; najwięcej klientów ma "AzowCity".

Zdaniem Anny Bodrowej, ekspertki w kwestiach turystycznych, projektowana strefa rozrywki z mamoną w tle na Krymie wyglądać ma bardziej "perspektywicznie". Podkreśla, że "rodacy tłumnie przyjeżdżać tam będą na wczasy, co jest równoznaczne z traceniem pieniędzy. "Strefa hazardu wpisze się idealnie w ten pejzaż" – ocenia.

Ale są też zagrożenia. Biznesmen Siergiej Szestajew nie wyklucza, że w związku z nowym biznesem na Krymie "tylko się pogorszy sytuacja kryminogenna, bo gdzie jest hazard, są i pieniądze, są też długi i bandytyzm". A jeśli do tego dojdzie to możliwe, że dotkliwie skurczy się potok turystów". A to wróży spadek dochodów i dodatkowe kłopoty gospodarcze.

>>>

Gangi mafia hazard zbrodnie . To niesie Kreml .

Turczynow: Rosja szantażuje Ukrainę

Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow oskarżył Rosję o ingerowanie w politykę wewnętrzną i szantażowanie Ukrainy. Zażądał od Moskwy natychmiastowego wycofania wojsk znad wspólnej granicy.

W ogłoszonym w czwartek posłaniu do narodu Turczynow zarzucił Rosji "otwarte popieranie zabójców i terrorystów", którzy działają we wschodnich obwodach Ukrainy w ramach prorosyjskich ruchów separatystycznych.

P.o. szefa państwa ocenił, że terroryści, którzy "faktycznie wzięli jako zakładników" mieszkańców całego regionu donieckiego, zajmują budynki administracyjne i zabijają obywateli Ukrainy, "przekroczyli już wszelkie dopuszczalne granice".

Wyjaśnił, że właśnie z tego względu władze ukraińskie wznowiły aktywną fazę operacji antyterrorystycznej przeciwko separatystom, której celem jest przede wszystkim ochrona ludności cywilnej.

"W tym samym czasie Federacja Rosyjska otwarcie koordynuje i wspiera zabójców i terrorystów, którzy z bronią w ręku działają na wschodzie naszego kraju. Kierownictwo Rosji, nie mając ku temu żadnych podstaw, pozwala sobie na bezczelne wtrącanie się w politykę wewnętrzną Ukrainy" – czytamy w posłaniu.

Turczynow podkreślił, że Moskwa "na szczeblu państwowym" wspiera terroryzm na Ukrainie, choć sami Rosjanie cierpią w wyniku działań terrorystycznych w granicach własnego kraju. Po raz kolejny oskarżył też Rosję o sztuczne eksportowanie terroryzmu na Ukrainę.

Pełniący obowiązki prezydenta uważa, że koncentracja rosyjskich wojsk na ukraińskich granicach jest demonstracją siły, która zagraża bezpieczeństwu jego kraju. Turczynow zapewnił, że Ukraińcy nie ulegną tym naciskom.

- Żądamy od Federacji Rosyjskiej, by nie ingerowała w politykę wewnętrzną Ukrainy, zaprzestała gróźb i szantażu oraz wycofała swoje wojska ze wschodnich granic naszego państwa. Ze spokojem i wiarą we własne siły obronimy nasz kraj, jego niepodległość i integralność terytorialną. Z nami jest Bóg, z nami prawda, z nami Ukraina – oświadczył Turczynow.

>>>>

Oczywiscie bez watpienia SYTUACJA JEST CZARNO BIALA ! JEDNI SA DOBRZY DRUDZY ZLI ! JAK NIGDY !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:11, 24 Kwi 2014    Temat postu:

Bułgaria zintensyfikuje energetyczne więzi z Rosją

Budowa bułgarskiego odcinka gazociągu South Stream ma ruszyć w czerwcu - powiedział w Warnie Igor Jełkin ze spółki South Stream Bułgaria. Z kolei szef koncernu naftowego Łukoil Wagit Alekpierow zapowiedział w Sofii rozszerzenie inwestycji w Bułgarii.

Mimo że Komisja Europejska zamroziła negocjacje z Rosją w sprawie omijającego Ukrainę Gazociągu Południowego (South Stream), a Parlament Europejski uważa - czemu niedawno dał wyraz w rezolucji - że nie należy budować tego gazociągu, realizacja tej inwestycji ma ruszyć w najbliższym czasie.

Potwierdzając stanowisko Moskwy, że rezolucja PE jest "nieistotna", dyrektor wykonawczy spółki South Stream Bułgaria Igor Jełkin poinformował na konferencji w Warnie, że budowa ruszy w czerwcu. Zapewnił, że harmonogram prac nad projektem został utrzymany. "Rozmowy z Parlamentem Europejskim i Komisją Europejską trwają. Uważam, że względy polityczne nie powinny przeważać nad gospodarczymi" - podkreślił. Jełkin dodał, że gazociąg spełni wszystkie europejskie wymagania ekologiczne. Sofia i Moskwa mają po 50 proc. udziałów w spółce.

Bułgarski resort gospodarki i energetyki nie potwierdził co prawda słów rosyjskiego przedstawiciela spółki, lecz w ostatnich tygodniach jego szef Dragomir Stojnew wielokrotnie opowiadał się za projektem. W środę podobne stanowisko wyraził też minister spraw zagranicznych Krystian Wigenin. W wywiadzie dla rosyjskiej agencji ITAR-TASS powiedział, że "Bułgaria uczyni wszystko, co w jej mocy, by doszło do realizacji projektu South Stream".

Liczący 3600 km South Stream to wspólny projekt rosyjskiego Gazpromu i włoskiej firmy ENI, który ma zapewnić dostawy rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej z pominięciem Ukrainy. Ma prowadzić z Rosji przez Morze Czarne do Bułgarii, a następnie do Serbii, na Węgry, do Austrii i Słowenii. Bułgaria twierdzi, że rezygnacja z South Stream, który zapewnia alternatywne drogi dostaw gazu, miałaby bardzo negatywne skutki dla kraju.

Również w środę Wagit Alekpierow - szef rosyjskiego koncernu Łukoil, do którego należy największy na Bałkanach i jedyny w Bułgarii kombinat petrochemiczny Nefrochim - omawiał z prezydentem Rosenem Plewnelijewem i premierem Płamenem Oreszarskim rozszerzenie inwestycji. W rozmowach z bułgarskimi politykami Alekpierow utrzymywał, że realizacja budowy nowego zakładu przeróbki ropy, wartości 1,5 mld euro, idzie zgodnie z planem i zostanie zakończona na początku 2015 r. Alekpierow zapowiedział kolejną rozbudowę kombinatu.

Inwestycje te stwarzają lepsze perspektywy dla regionu Burgas, gdzie znajduje się kombinat, lecz jednocześnie będą miały pozytywny wpływ na cały kraj, gdyż umocnią jego pozycję jako eksportera paliw - podkreślił Plewnelijew.

>>>

Smierdzace dziwki .

The Moscow Times
Monety okolicznościowe ku chwale Putina. Kolekcja "Krym 2014"

Mennica z Uralu uhonoruje aneksję Krymu do Rosji serią monet okolicznościowych. Nabywcy będą mogli napawać się widokiem dumnego prezydenta Rosji Władimira Putina oraz zarysu Półwyspu Krymskiego.

Kolekcja "Krym 2014" będzie zawierać 25 srebrnych i pozłacanych monet, każda wielkości dłoni. Ich waga to 1 kg – informuje Studio Czelabińsk i mennica Art-Grani.

"Jedna strona monety przedstawia wizerunek Władimira Putina, człowieka, który wziąl na siebie odpowiedzialność za ludzi na Krymie; druga - ukazuje zarys Półwyspu Krymskiego” – głosi oświadczenie opublikowane przez producentów.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie krymskie monety zostaną wydane i w jakiej cenie trafią na rynek.

Studio, które rozprowadza monety pod hasłem "1 kg hojności", tłumaczy, że powodem wypuszczenia monet jest chęć uczczenia wielkich dat, wydarzeń i współczesnych bohaterów.

Mennica Art-Grani przyjmuje także zlecenia na produkcję monet ukazujących wizerunki "bohaterów z wyboru" - wystarczy złożyć zlecenie. Stawki cenowe nie zostały określone.

>>>

Kraj dziwek .
I teraz porownajcie . Polska cieszy sie z kanonizacji ... Rosja z nazizostowskiej agresji ! Teraz rozumiecie dlaczego Polska jest Narodem Wybranym przez Boga a Rosja krajem szatana .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:15, 24 Kwi 2014    Temat postu:

Departament Stanu USA: wypowiedź Ławrowa niedorzeczna

Departament Stanu USA uznał wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa, jakoby Stany Zjednoczone stały za politycznymi niepokojami na Ukrainie, za "niedorzeczną".

- Wiele twierdzeń, które wygłosił w wywiadzie (dla anglojęzycznej telewizji rosyjskiej RT), jest niedorzecznych i nie mają one oparcia w faktach - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki.

Poproszona o konkrety Psaki wymieniła postawione przez Ławrowa zarzuty, że USA mają coś wspólnego z ukraińską operacją antyterrorystyczną, że kierują nią bądź ją finansują.

Szef rosyjskiej dyplomacji zagroził w tym wywiadzie działaniami takimi jak w Gruzji w 2008 roku, jeśli na Ukrainie będą zagrożone interesy rosyjskie. Oświadczył też m.in., że to USA "kierują show" na Ukrainie, gdyż "w czasie wizyty wiceprezydenta USA Joe Bidena w Kijowie poinformowano o wznowieniu operacji antyterrorystycznej", a "decyzję o rozpoczęciu operacji podjęto po przyjeździe do Kijowa dyrektora CIA Johna Brennana".

- Nie ma żadnego powodu, aby nie wierzyć, że Amerykanie kierują w najbardziej bezpośredni sposób tym spektaklem - dodał Ławrow.

>>>

Lawrow bredzi juz od dawna .

Ukraina: separatyści ostrzelali helikopter

Prorosyjscy separatyści na wschodniej Ukrainie ostrzelali helikopter sił zbrojnych tego kraju – poinformował ukraiński ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk. Był to już drugi taki atak w ciągu ostatniej doby. Doszło do niego w obwodzie donieckim.

Helikopter wojskowy Mi-8 został ostrzelany w pobliżu Kramatorska, jednego z dwóch – obok Słowiańska – ośrodków separatystów we wschodnich obwodach. Incydent miał miejsce w godzinach wieczornych, a w jego wyniku nikt nie ucierpiał. Strzelano z karabinu maszynowego kalibru 5,45 mm – napisał Tymczuk na swoim Facebooku.

W środę nad Słowiańskiem został ostrzelany z broni maszynowej przez separatystów samolot An-30 ukraińskich sił powietrznych, służący do obserwacji i fotografowania obiektów naziemnych. Kilka pocisków trafiło w kadłub, jednak maszyna zdołała bezpiecznie dotrzeć do bazy. Ukraińska prokuratura potraktowała to zdarzenie jako atak terrorystyczny.

Na Ukrainie wznowiono operację antyterrorystyczną w obwodzie donieckim. Działania wojsk rządowych, przerwane na Święta Wielkanocne, przynoszą pierwsze efekty.

Powodem wznowienia akcji na polecenie pełniącego obowiązki prezydenta Ołeksandra Turczynowa, było znalezienie ciał dwóch osób ze śladami tortur, wśród nich deputowanego rady miejskiej Gorłowki Wołodymyra Rybaka, który był członkiem rządzącej partii Ojczyzna.

Ukraińskie SBU poinformowało, że udział w zabójstwie deputowanego Rady Miejskiej Gorłówki Wołodymyra Rybaka mieli zarówno prorosyjscy separatyści, jak i Rosjanin, podpułkownik GRU Igor Bezler. Ustalono, że 17 kwietnia Bezler, pseudonim "Bies" polecił naczelnikowi samozwańczej milicji Gorłówki "neutralizację" Rybaka, gdy ten próbował ponownie założyć ukraińską flagę na budynku miejskiej administracji.

>>>

Terrorysci .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:22, 24 Kwi 2014    Temat postu:

Witalij Kliczko kandydatem na mera Kijowa

Znany bokser i lider partii UDAR Witalij Kliczko, który do niedawna był jednym z najwyżej notowanych kandydatów na prezydenta Ukrainy, został wysunięty przez swoje ugrupowanie jako kandydat na mera Kijowa.

Wybory mera odbędą się w stolicy 25 maja jednocześnie z wyborami prezydenckimi. W marcu Kliczko zdecydował, że nie będzie się ubiegał o najwyższy urząd w państwie i wspólnie ze swą partią poparł kandydaturę byłego ministra spraw zagranicznych, przedsiębiorcy Petro Poroszenki.

Kliczko oświadczył w środę, że jeśli wygra wybory mera, to skupi się na usuwaniu barier, które przeszkadzają w rozwoju Kijowa.

- Naszym priorytetem jest walka z korupcją. Oznacza to przejrzysty budżet Kijowa i zwolnienie skorumpowanych urzędników. Władza w stolicy powinna być kontrolowana przez społeczeństwo. Kolejny priorytet to przyciągnięcie inwestycji. Trzecim jest skierowanie wydatków z budżetu na potrzeby mieszkańców miasta – powiedział po tym, gdy kijowska organizacja UDAR-u wysunęła jego kandydaturę.

Kliczko zrzekł się udziału w wyborach prezydenckich na rzecz Poroszenki, który wśród polityków z obozu nowych ukraińskich władz cieszy się największym poparciem wyborców. Bokser opowiadał się wcześniej za tym, by siły demokratyczne Ukrainy nie rozdrabniały się w tych wyborach, lecz wysunęły w nich jednego, wspólnego kandydata.

W środę na Ukrainie opublikowano wyniki badań opinii publicznej, które wskazują, że Poroszenko może wygrać wybory nawet już w pierwszej turze. Głosowałoby na niego ponad 48 proc. tych, którzy deklarują, że pójdą do urn.

Była premier Julia Tymoszenko, która także startuje w tych wyborach, może liczyć na 14 proc. poparcia.

>>>

Ciekawy start .

Ukraina: wojsko odparło atak separatystów na magazyny broni
Separatyści rosyjscy nie zdołali zająć magazynów broni w Artemiwsku - PAP

Wojsko odparło atak prorosyjskich separatystów na magazyny broni w Artemiwsku, a milicja oczyściła z buntowników radę miejską w Mariupolu – donoszą media na Ukrainie. Oba miasta znajdują się w obwodzie donieckim na wschodzie kraju.

Wiadomości te potwierdziły MSW i ministerstwo obrony w Kijowie. Na Ukrainie trwa operacja antyterrorystyczna przeciwko siłom separatystycznym, okupującym instytucje państwowe we wschodnich obwodach.

Podczas akcji w Artemiwsku co najmniej jedna osoba została ranna. Lokalne portale internetowe piszą, że jest to ukraiński żołnierz służby kontraktowej. Potwierdza to także resort obrony.

Do ataku separatystów na magazyny wojskowe w Artemiwsku doszło w nocy ze środy na czwartek. Według eksperta wojskowego Dmytro Tymczuka z grupy "Informacyjny Opór" napaści dokonało "kilkudziesięciu ekstremistów uzbrojonych w karabiny automatyczne i granatniki".

- Ukraińscy żołnierze odparli atak. Widząc ich zbrojny opór, ekstremiści zbiegli – napisał Tymczuk na swoim profilu na Facebooku.

Media informują, że ranni są także w Mariupolu, gdzie w czwartek rano siły MSW odbiły z rąk separatystów siedzibę rady miasta. MSW oświadczyło z kolei, że podczas ataku nikt nie ucierpiał. Portal "Nowosti Donbasa" donosi, że okupujący budynek przedstawiciele samozwańczej Donieckiej Rebubliki Ludowej skarżyli się na brutalność milicji.

- Działali brutalnie, są ranni. W środku zabarykadowali się nieznani ludzie. Budynek jest otoczony. We wnętrzu widziano ludzi w mundurach milicyjnych, nawet z karabinem maszynowym – mówili portalowi separatyści.

Siły prorosyjskie wciąż kontrolują miasto Słowiańsk na północy obwodu donieckiego i okupują komisariat milicji w niedalekim Kramatorsku. W środę w okolicach Kramatorska ostrzelany został z broni automatycznej ukraiński helikopter wojskowy. Dzień wcześniej nad Słowiańskiem separatyści strzelali do ukraińskiego samolotu obserwacyjnego.

Zajęta pozostaje również m.in. rada obwodowa w Doniecku, delegatura Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Ługańsku i posterunki milicyjne w kilku mniejszych miejscowościach.

>>>

Brawo trzeba odpierac nazistowska agresje .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:36, 24 Kwi 2014    Temat postu:

Chodorkowski: polityka Putina odbiera Moskwie rolę centrum słowiańskiego

Rosyjski biznesmen Michaił Chodorkowski ostro skrytykował w Kijowie politykę prezydenta Władimira Putina i ocenił, że jego działania wobec Ukrainy sprawiają, iż Moskwa przestaje być "centrum przyciągania świata wschodniosłowiańskiego".

Chodorkowski przyjechał w czwartek na Ukrainę by wziąć udział w rosyjsko-ukraińskim kongresie intelektualistów "Rosja-Ukraina: dialog".

- W wyniku ambicji naszego prezydenta Moskwa na długo, albo nawet na zawsze, straciła szansę by stać się centrum przyciągania świata wschodniosłowiańskiego. W wyniku tej głęboko nieprzemyślanej polityki rola centrum słowiańskiego po całym tysiącleciu ponownie może wrócić do Kijowa – oświadczył w przemówieniu do uczestników kongresu.

Chodorkowski ocenił, że działania Putina "faktycznie pochowały" ideę zjednoczenia Kościoła prawosławnego wokół Moskwy, a Rosjanie przestali być mile widziani poza granicami swojego kraju.

Były prezes koncernu naftowego Jukos wyraził także przekonanie, że polityka Putina wobec Ukrainy absolutnie nie przystaje do czasów współczesnych i jest z góry skazana na porażkę.

- Zebraliśmy się tutaj, ponieważ nie godzimy się z polityką prezydenta Rosji Władimira Putina wobec Ukrainy. Zebraliśmy się, by wyrazić solidarność z narodem ukraińskim, któremu nie pozwala się na samodzielne budowanie swego życia – mówił Chodorkowski.

- Oburza nas, jak rosyjska propaganda państwowa okłamuje własnych obywateli. Chcemy przekazać ludziom to, co sami tutaj (na Ukrainie) widzimy i co sami słyszymy – powiedział biznesmen.

50-letni obecnie Chodorkowski był skazany na 10 lat i 10 miesięcy kolonii karnej za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy. Wyszedł na wolność w grudniu 2013 roku ułaskawiony przez Putina. Biznesmen twierdzi, że stawiane mu zarzuty były politycznie umotywowane.

>>>

To w ogole doprowadzi do zaglady Rosji . Nazizm juz zniszczyl Niemcy . INNY RERZULTAT NIE JEST MOZLIWY TAKI SYSTEM ! JAKIM TRZEBA BYC IDIOTA ABY PO KOMUNIE ROBIC NAZIZM !!!

"Foreign Policy": dziennikarze i aktywiści proukraińscy na Krymie byli zatrzymywani i torturowani

Dziennikarze "Foreign Policy" powołując się na specjalny raport ONZ dotyczący przestrzegania praw człowieka na Ukrainie, odnoszą się do referendum, które odbyło się na Krymie. Reporterzy przytaczają, że tuż przed głosowaniem wyłączono na Krymie wszystkie ukraińskie stacje telewizyjne i zastąpiono je rosyjskojęzycznymi. Miało dojść też do prześladowania proukraińskich aktywistów. "Blogerzy, aktywiści i inni krytycy secesji byli zatrzymywani i torturowani" - czytamy na foreignpolicy.com.

Według raportu przytoczonego przez "Foreign Policy", w referendum na Krymie wzięło udział wiele osób nieuprawnionych do głosowania. Ponadto, te same osoby oddały głos kilka razy w różnych miejscach - czytamy. Dziennikarze cytują też Ivana Simonovica - asystenta Sekretarza Generalnego ONZ. "W oparciu o publicznie dostępne informacje, a także relacje obywateli Krymu, można stwierdzić, że referendum, które odbyło się 16 marca, budzi wiele wątpliwości w zakresie poszanowania praw człowieka" - pisze "Foreign Policy".

Dalej czytamy, że mieszkańcy Krymu "zostali ofiarami propagandy i dezinformacji". W przeddzień referendum, rosyjskojęzyczne media straszyły, że ukraińscy nacjonaliści planuję falę gwałtownych ataków na mniejszość rosyjską.

"Foreign Policy" przytacza też fragmenty raportu, które opisują przypadki aresztowań działaczy i dziennikarzy, którzy nie poparli referendum. Część z nich miała trafić do Centrum Planowania Wojskowego w Symferopolu. Jak czytamy - 9 marca porwani zostali aktywiści Andrei Schekun i Anatoli Kovalski. Później zostali wypuszczeni na wolność "z wyraźnymi oznakami złego traktowania i tortur" - czytamy w magazynie. Z kolei Reshat Ametov - krymski tatar, którego podobno uprowadzili umundurowani ludzie, został znaleziony martwy w dniu referendum - podaje "Foreign Policy".

Cytowany przez magazyn raport nie pozostawia złudzeń co do sytuacji, w jakiej odbyło się referendum. "Obecność grup paramilitarnych, a także żołnierzy w mundurach z insygniami, powszechnie uważanymi za rosyjskie, nie sprzyjało temu, aby wyborcy mogli swobodnie wypełnić swoje prawo do wyrażenia opinii" - czytamy na stronie.

>>>

Zbrodnie mordy tortury . Gdzie sa oni wszedzie to samo ! NAZIZM !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:23, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Premier Ukrainy: Rosja chce III wojny światowej

Agresywne działania Rosji wobec Ukrainy świadczą o tym, że Moskwa chce rozpętać trzecią wojnę światową – oświadczył premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk. Polityk zaapelował do Kremla o wypełnianie wziętych na siebie zobowiązań międzynarodowych.

-Próby dokonania rosyjskiej agresji militarnej na terytorium Ukrainy doprowadzą do konfliktu wojennego na całym obszarze europejskim. Świat nie zapomniał jeszcze drugiej wojny światowej, a Rosja chce już zacząć trzecią. Cała odpowiedzialność za agresję na terytorium Ukrainy, za podważenie bezpieczeństwa międzynarodowego i destabilizację spoczywa na kierownictwie Federacji Rosyjskiej – powiedział szef ukraińskiego rządu.

Jaceniuk zapewnił, że Kijów realizuje porozumienie z Genewy, gdzie jego kraj, USA, UE oraz Rosja zgodziły się, iż będą dążyć do deeskalacji napięcia we wschodnich regionach Ukrainy.

- Ukraiński rząd nadal będzie wypełniał ustalenia genewskie. Przeprowadzimy reformę konstytucyjną, ale zwracamy się też do Rosji, by wypełniała to, do czego się zobowiązała, lecz nie uczyniła dotąd w tym kierunku ani jednego kroku – podkreślił.

Jaceniuk zaznaczył, że władze ukraińskie ściśle współpracują z misją Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), która nadzoruje realizację porozumienia z Genewy.

- Misja dopuszczana jest w każde miejsce na Ukrainie. Gwarantujemy, że jej członkowie mogą być obecni wszędzie tam, gdzie prowadzona jest dziś operacja antyterrorystyczna i przekonać się, że jej celem jest wyłącznie ochrona cywilów oraz walka z bandami, które strzelają do ludzi. Doszło już do tego, że (bandy) chronią się za plecami dzieci z przedszkoli – powiedział.

Premier ponownie oskarżył Moskwę o wspieranie terrorystów, którzy okupują instytucje państwowe w obwodach donieckim i ługańskim.

- Poparcie udzielane przez Rosję terrorystom na Ukrainie jest przestępstwem międzynarodowym. Apelujemy do społeczności międzynarodowej o zjednoczenie się przeciwko rosyjskiej agresji – oświadczył Jaceniuk.

...

Zachod tez widocznie chce bo nic nie robi .

John Kerry oskarża Rosję o "aktywny sabotaż" na Ukrainie

- Okno zmiany kursu zamyka się. Jeśli Rosja będzie kontynuować eskalację napięcia na Ukrainie, to popełni nie tylko duży, ale i kosztowny błąd - powiedział sekretarz stanu USA John Kerry podczas specjalnego wystąpienia w Departamencie Stanu, zapewniając o gotowości do ukarania Rosji nowymi sankcjami. Ponadto oskarżył Rosję o "aktywny sabotaż" na Ukrainie.

- Okno zmiany kursu zamyka się. Prezydent Putin i Rosja muszą dokonać wyboru. Jeżeli Rosja wybierze drogę deeskalacji, wszyscy powitamy to z zadowoleniem. Ale jeśli Rosja tego nie zrobi, świat zapewni, że koszty dla Rosji będą rosnąć - powiedział Kerry podczas specjalnego wystąpienia w Departamencie Stanu.

Jego słowa są odbierane przez część komentatorów jako ostatnie ostrzeżenie dla Kremla ze strony USA przed nałożeniem nowych, ostrzejszych niż dotychczas, sankcji na Rosję.

Zdaniem Kerry'ego Rosja "nie podjęła ani jednego konkretnego kroku", który służyłby uspokojeniu sytuacji na Ukrainie, zgodnie z zawartym w ubiegłym tygodniu porozumieniem w Genewie. Jego zdaniem tylko Ukraina "dotrzymuje słowa" w sprawie tego porozumienia starając się obniżyć napięcie i zażegnać konflikt.

- Gdy nie powiodła się próba odroczenia demokratycznych wyborów, Rosja wybrała bezprawne działania siłowe, lufami karabinów i przemocą tłumu próbując osiągnąć cel, jakiego nie udało się osiągnąć w żaden inny sposób - powiedział sekretarz stanu. Kerry dodał, że wywołując chaos na Ukrainie, Rosja stara się sprowokować zbrojną interwencję lub próbuje wymusić wprowadzenie systemu federacyjnego, dzięki któremu Moskwa będzie mieć kontrolę nad wschodnią Ukrainą.

....

Bedziecie tak gledzic czy wreszcie beda sankcje ?



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 19:26, 25 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:37, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Porwanie amerykańskiego dziennikarza na Ukrainie

Dziennikarz Simon Ostrovsky spędził cztery dni w ciemnej piwnicy po tym jak porwała go grupa rosyjskich aktywistów ze wschodniej części Ukrainy.

Amerykanin od wielu tygodni relacjonował sytuację podczas ukraińskiego kryzysu. Został zatrzymany na jednym z punktów kontrolnych w Słowiańsku i oskarżony o bycie "kłamcą".

- Mieli moje zdjęcie na jednym z punktów kontrolnych, niedaleko stąd. Facet, który tam stał, rozpoznał mnie na zdjęciu, wtedy wyciągnęli mnie z samochodu i się zaczęło - mówi Ostrovsky.

- Na początku pobili mnie, potem założyli mi opaskę na oczy i związali moje ręce z tyłu - relacjonuje ofiara ataku, która ostatecznie została uwolniona.

Kim byli napastnicy? - Nie byłem w stanie się dowiedzieć, kim byli ci ludzie, poza tym, że byli jakimiś radykałami - opisuje dziennikarz.

...

Zwyrodniale bydlaki porywaja i torturuja ! CZY IMBECYLE Z USA ZAMIERZAJA COS ZROBIC !!!

MSW Ukrainy: Separatyści przetrzymują misję OBWE - trwają negocjacje

MSZ Ukrainy: mogło dojść do porwania misji OBWE -

- Uzbrojeni separatyści przetrzymują członków misji OBWE w gmachu delegatury Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Słowiańsku na wschodzie kraju. Trwają negocjacje w sprawie ich uwolnienia - poinformowało ukraińskie MSW. Wśród zatrzymanych może być Polak.

Wcześniej informowano, że separatyści opanowali w Słowiańsku autobus z misją OBWE. Reuters pisze, że w zatrzymanej przez separatystów grupie jest siedmiu przedstawicieli OBWE i pięciu żołnierzy ukraińskich.

Przywódca separatystów w Słowiańsku, na wschodzie Ukrainy, Wiaczesław Ponomariow powiedział, że sądzi, iż wśród zatrzymanych w tym mieście obserwatorów OBWE jest "szpieg Kijowa" - informuje agencja Reuters.

Według niemieckiego resortu obrony w skład misji wchodzi trzech wojskowych z Niemiec i po jednym z Polski, Czech, Szwecji i Danii.

Misja wojskowa OBWE przebywa na Ukrainie w związku z jej konfliktem z Rosją, która w marcu zajęła należący do Ukrainy Krym, a obecnie skupiła na granicy z tym krajem znaczne siły militarne.

Władze ukraińskie prowadzą akcję antyterrorystyczną w obwodzie donieckim i ługańskim, gdzie wraz z prorosyjskimi siłami separatystycznymi działają agenci rosyjskich służb specjalnych, w tym oficerowie wywiadu wojskowego GRU.

...

Misja sie Putinowi przydala ... Na zakladnikow !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:29, 25 Kwi 2014    Temat postu:

"Die Welt": Niemcy mają wobec Polaków dług wdzięczności

W obliczu kryzysu na Ukrainie, Niemcy powinny wykazać większą solidarność z Polską - ocenia niemiecki dziennik "Die Welt". Gazeta przypomina, że Niemcy mają wobec Polaków dług wdzięczności.

W eseju opublikowanym w "Die Welt" czytamy, że "Niemcy, zapewniając o swojej sojuszniczej lojalności, wykonują plan minimum wobec Polski. I wykazują się przy tym brakiem empatii. Polskie, egzystencjalne obawy związane z kryzysem na Ukrainie nie odgrywają w niemieckiej debacie żadnej roli, a jeśli już to traktowane są jak rusofobiczne resentymenty".

Autor tekstu zwraca uwagę, że w Niemczech dyskutuje się o stosunkach z Rosją, nie biorąc pod uwagę polskiej historycznej traumy. Gazeta przypomina, że Niemcy nigdy właściwie nie podziękowały Polsce za wkład w obalenie komunizmu.

"A przecież zjednoczenie Niemiec to także zasługa Polaków, którzy w latach 80. z szaloną odwagą przystępowali do strajków. Polska zasługuje na nasza solidarność" - czytamy w "Die Welt".

...

Na Ukrainie tez popelniali zbrodnie ... I co ? I NIC ! ZADNEJ SKRUCHY !

Ukraina: wybuch w punkcie kontrolnym na wjeździe do Odessy

Ukraiński policjant - ANATOLIY STEPANOV / AFP

Siedem osób zostało rannych w wyniku eksplozji w punkcie kontrolnym zwolenników jedności Ukrainy na wjeździe do Odessy na południu kraju - podał w piątek Interfax-Ukraina. MSW mówi o ładunku wybuchowym.

Lokalna delegatura MSW informuje, że doszło do eksplozji "ładunku wybuchowego uruchomionego przez nieznane osoby". W sieciach społecznościowych rozpowszechniane są doniesienia, że wybuchł granat wyrzucony z przejeżdżającego samochodu.

Do eksplozji doszło ok. godz. 4 (3 czasu polskiego) – twierdzi milicja i świadkowie, na których powołuje się agencja Interfax-Ukraina.

Punkt kontrolny, na którym doszło do zdarzenia, znajduje się na tzw. Siódmym Kilometrze, przy znanym w Odessie bazarze. Punkt został zorganizowany przez działaczy odeskiego Euromajdanu przy współpracy z milicją.

Ranni, wśród których jest milicjant, zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dzień wcześniej, w czwartek, ten sam punkt kontrolny starali się przejąć aktywiści prorosyjskiego Antymajdanu, jednak – jak piszą miejscowe media – obecnych tam działaczy Euromajdanu było więcej i próba zajęcia posterunku była nieudana.

Na Ukrainie trwa obecnie operacja antyterrorystyczna przeciwko prorosyjskim separatystom, domagającym się federalizacji państwa, a nawet przyłączenia wschodnich i południowych regionów kraju do Rosji. Władze Odessy twierdzą, że większość mieszkańców miasta nie popiera tych pomysłów.

....

Kolejne ofiary zbrodniczych bestialstw GRU !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:59, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Ukraina: SBU ujawnia nagranie rosyjskich agentów ws. zabójstwa Rybaka

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ujawniła nagranie rozmowy telefonicznej, w której prorosyjski separatysta zgadza się pozbyć ciała zamordowanego ukraińskiego polityka Wołodymyra Rybaka. Jego śmierć skłoniła Kijów do interwencji na wschodzie kraju.

- Sława, proszę, zajmij się tym sztywnym (...) leży tu i cuchnie - mówi w nagraniu mężczyzna, którego SBU zidentyfikowała jako rosyjskiego agenta.

Według ukraińskiego wywiadu człowiek, z którym rozmawiał agent, to Wiaczesław Ponomariow, samozwańczy burmistrz Słowiańska, które stało się bastionem separatystów.

- Ciało? Tak, właśnie kończę z dziennikarzami i zajmę się tym (...) Zajmę się pogrzebaniem tego krzykacza - mówi na nagraniu mężczyzna zidentyfikowany jako Ponomariow.

Głos na nagraniu brzmi podobnie do głosu Ponomariowa, ale w treści rozmowy nie ma informacji, które mogłyby w sposób bezpośredni powiązać go z zabójstwem Rybakowa - wyjaśnia Reuters.

W drugim nagraniu, które udostępniła SBU, inny rosyjski agent, mówiący charakterystycznym moskiewskim slangiem, każe agentowi działającemu w okolicach Gorłówki, gdzie Rybak był radnym, porwać go, ponieważ polityk "stał się szkodnikiem" we władzach miejskich.

W środę SBU poinformowała, że w brutalne zabójstwo Rybaka zaangażowani są żołnierze rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.

Rybak, radny miejski z Gorłówki z ramienia partii Batkiwszczyna, został porwany wcześniej przy próbie zdjęcia flagi samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej z siedziby władz swojego miasta.

Jego zmasakrowane ciało znaleziono we wtorek w okolicach Słowiańska. Obie miejscowości leżą w obwodzie donieckim na wschodniej Ukrainie.

Zdaniem SBU porwania dokonała grupa Striełka kierowana przez oficera wywiadu wojskowego GRU Iwana Striełkowa. W uprowadzeniu i torturowaniu Rybaka miał też uczestniczyć inny obywatel rosyjski, podpułkownik GRU Igor Biezlier o pseudonimie Bies – przekazano w komunikacie.

Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że poszukiwany ukraińskim listem gończym Striełkow uczestniczył w operacji zajmowania przez Rosję Krymu, przesłuchiwał tam ukraińskich wojskowych i werbował ich do pracy dla służb Federacji Rosyjskiej. Następnie Striełkow został przerzucony na wschodnią Ukrainę, gdzie kierując grupą 30 osób zajmował budynki instytucji państwowych.

Po odnalezieniu we wtorek ciała Rybaka pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow polecił wznowienie akcji antyterrorystycznej, którą wcześniej przerwano m.in. ze względu na święta wielkanocne.

....

ROZPRAWIALI GDZIE ZAKOPAC CIALO !!! A ZACHOD CHCE Z NIMI HANDLOWAC !

Separatyści ze Słowiańska używają żywych tarcz

"Ukraińska Prawda" na swojej stronie internetowej poinformowała, że prorosyjscy bojownicy w Słowiańsku zasłaniają się dziećmi przed interwencją sił ukraińskich. Według ukraińskiego serwisu, zalecenie takie wydał samozwańczy mer miasta Wiaczesław Ponomariow. Informację potwierdziła też rzeczniczka Sił Bezpieczeństwa Ukrainy Marina Ostapienko.

- Sytuacja w Słowiański wymknęła się spod kontroli. To, co się tam dzieje, będzie na sumieniu tych ludzi, którzy zbrojnie terroryzują ludność miasta. Za wystrzałami i wybuchami stoją sabotażyści i dywersanci z nielegalnych ugrupowań zbrojnych. Nie mamy na nich żadnego wpływu - czytamy wypowiedź Ostapienko w serwisie glavred.info.

Rzeczniczka SBU przyznała, że operacja przeciwko separatystom trwa, ale jest ona trudna do przeprowadzenia ze względu na to, że separatyści używają żywych tarcz - kobiet i dzieci. Dodała również, że władze Ukrainy nie chcą, by w operacji antyterrorystycznej ucierpiała ludność cywilna.

"Ukraińska Prawda" powołując się na relację świadków poinformowała, że do kilku przedszkoli i szkół wdarli się uzbrojeni mężczyźni. "Mer polecił bojownikom wykorzystywać taktykę Putina - chować się za kobiety i dzieci" - czytamy na "UP".

Rodzice, którzy przyszli odebrać swoje pociechy spotkali się z odmową wydania im dzieci. Powiedziano im, że powinni walczyć po stronie "Republiki Donieckiej".

O sytuacji w Słowiańsku pisze też na swoim profilu na Facebooku ukraiński ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk. Dodał, że w jednym z przedszkoli separatyści zorganizowali coś na kształt "punktu odpoczynku".

Siły prorosyjskie wciąż kontrolują miasto Słowiańsk na północy obwodu donieckiego i okupują komisariat milicji w niedalekim Kramatorsku. W środę w okolicach Kramatorska ostrzelany został z broni automatycznej ukraiński helikopter wojskowy. Dzień wcześniej nad Słowiańskiem separatyści strzelali do ukraińskiego samolotu obserwacyjnego.

Zajęta pozostaje również m.in. rada obwodowa w Doniecku, delegatura Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Ługańsku i posterunki milicyjne w kilku mniejszych miejscowościach.

We wtorek znaleziono zmasakrowane ciało Włodymyra Rybaka - radnego z Gorłówki z ramienia partii Batkiwszczyna, który został porwany wcześniej przy próbie zdjęcia flagi samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej z siedziby władz swojego miasta.

Po odnalezieniu zwłok pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow polecił wznowienie akcji antyterrorystycznej, którą wcześniej przerwano m.in. ze względu na święta wielkanocne.

!!!!

STOSUJA TAKTYKE PUTINA !!! CZYLI BRANIA ZAKLADNIKOW Z KOBIET I DZIECI NA ,,ZYWE TARCZE" !!! A ZACHOD CHCE STOSUNKOW Z ROSJA !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:15, 26 Kwi 2014    Temat postu:

Zespół reprezentacyjny rosyjskiej armii nagrał piosenkę o aneksji Krymu

Telewizja Biełsat informuje, że zespół reprezentacyjny rosyjskiej armii im. Aleksandrowa nagrał piosenkę ku chwale żołnierzy, którzy doprowadzili do przejęcia Krymu. Utwór nosi nazwę "Uprzejmi ludzie" i nawiązuje do słów Władimira Putina, który tak nazwał wojskowych biorących udział w operacji na Półwyspie Krymskim.

Jak czytamy na stronie internetowej Telewizji Biełsat, utwór swą stylistyką nawiązuje do czasów późnego Breżniewa. Dziennikarze TV Biełsat dokonali tłumaczenia niektórych fragmentów tekstu. Brzmią one:

"Uprzejmi ludzie z uprzejmym wzrokiem

Uprzejmie stoją, uprzejmie proszą

Po prostu stoją uprzejmie obok

I broń w swoich dłoniach uprzejmie noszą

Wszytko będzie dobrze, doskonale będzie

Zwycięstwa naszych ojców wzywają nas

(..)

Uprzejme hełmy, uprzejme twarze

Uprzejme są nawet stalowe pojazdy".

Wideo z piosenką zostało umieszczone na oficjalnym profilu zespołu im. Aleksandrowa na Youtubie, ale - jak informuje TV Biełsat - możliwość komentowania została już wyłączona. Użytkownicy zalali konto krytyką i oskarżeniami o imperializm.

...

To jest tak smierdzaca kupa ze musieli wylaczyc ... SmileSmileSmile

Pentagon: rosyjskie samoloty naruszyły przestrzeń powietrzną Ukrainy

W ciągu ubiegłej doby rosyjskie samoloty kilkakrotnie naruszyły przestrzeń powietrzną Ukrainy - oświadczył rzecznik ministerstwa obrony USA wzywając jednocześnie Moskwę, by "podjęła natychmiastowe kroki na rzecz deeskalacji sytuacji".

- Mogę potwierdzić, że przy kilku okazjach w ciągu ubiegłych 24 godzin rosyjskie samoloty wtargnęły w przestrzeń powietrzną Ukrainy - powiedział rzecznik, pułkownik Steve Warren.

Wiadomość tę ujawnił następnego dnia po ostrym skrytykowaniu przez Pentagon rosyjskiej decyzji o podjęciu nowych ćwiczeń wojskowych przy granicy z Ukrainą. Minister obrony USA Chuck Hagel określił przygraniczną aktywność militarną Rosji jako "niebezpiecznie destabilizującą" i prowokacyjną.

Tymczasem przywódcy G7 (grupy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata) uzgodnili podjęcie szybkich działań na rzecz nałożenia na Rosję nowych sankcji w związku z kryzysem na Ukrainie - poinformowano w Waszyngtonie.

Według wyższego przedstawiciela władz USA, każdy kraj G7 zadecyduje, jakie sankcje wprowadzi i choć przedsięwzięcia te będą koordynowane, nie muszą być identyczne.

Jak głosi komunikat opublikowany przez Biały Dom w czasie, gdy prezydent Barack Obama przebywa z wizytą w Korei Południowej, celem nowych sankcji jest ukaranie Rosji za to, że nie realizuje międzynarodowego porozumienia dotyczącego uregulowania kryzysu ukraińskiego.

"Biorąc pod uwagę pilność zagwarantowania możliwości pomyślnego i pokojowego głosowania w wyborach prezydenckich na Ukrainie w przyszłym miesiącu zobowiązaliśmy się do szybkich działań na rzecz zintensyfikowania ukierunkowanych sankcji i przedsięwzięć, podwyższających Rosji koszty jej działań" - czytamy w komunikacie.

Dokument ten nie podaje, o jakie kroki konkretnie chodzi. Zaznacza natomiast, że państwa G7 "nadal przygotowują się do sięgnięcia po szersze, skoordynowane sankcje, w tym przedsięwzięcia sektorowe na jakie pozwolą okoliczności".

Komunikat przypomina jednocześnie Rosji, że "drzwi do dyplomatycznego rozwiązania kryzysu pozostają otwarte" i wzywa ją do przestrzegania zawartego w Genewie porozumienia.

W skład G7 wchodzą USA, Kanada, Japonia, Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Włochy.

...

Nie pierwszy raz a wy bedziecie tak sobie gledzic ?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:19, 26 Kwi 2014    Temat postu:

OBWE liczy na szybki kontakt z uprowadzonymi obserwatorami

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zakłada, że wkrótce nawiąże kontakt z obserwatorami, uprowadzonymi we wschodniej Ukrainie przez prorosyjskich separatystów - oświadczył w Wiedniu wyższy przedstawiciel OBWE.

- Mamy nadzieję, że będzie to możliwe w sobotę - powiedział wicedyrektor Centrum Zapobiegania Konfliktom OBWE Claus Neukirch, występując w programie informacyjnym ZiB24 austriackiej telewizji publicznej ORF.

Dodał, że OBWE nie jest partnerem w rozmowach z separatystami, gdyż uprowadzeni nie są członkami misji obserwacyjnej OBWE, lecz bilateralnej misji, podjętej pod kierownictwem centrum weryfikacyjnego Bundeswehry na zaproszenie ukraińskiego rządu. Dlatego rokowania będą prowadzone za pośrednictwem Niemiec - zaznaczył Neukirch.

Według Neukircha, incydent ten nie wywarł wpływu na działalność misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie. - Nasza misja jest w każdym razie kontynuowana - powiedział. Misja OBWE na Ukrainie pomaga władzom tego kraju we wprowadzeniu w życie porozumienia z Genewy, gdzie szefowie dyplomacji Ukrainy, USA, UE i Rosji ustalili wspieranie przez nie działań na rzecz deeskalacji konfliktu we wschodnich regionach.

Prorosyjscy separatyści uprowadzili wczoraj w Słowiańsku we wschodniej Ukrainie autobus z siedmioma międzynarodowymi obserwatorami wojskowymi - trzema Niemcami, Polakiem, Czechem, Szwedem i Duńczykiem - oraz niemieckim tłumaczem.

...

Klopoty zachodu beda rosnac bo nie bylo kary za zbrodnie ...

Niemcy: Steinmeier interweniuje u Ławrowa ws. porwanych

Szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier wezwał Rosję do interwencji na rzecz uwolnienia wojskowych obserwatorów OBWE uprowadzonych na wschodniej Ukrainie przez prorosyjskich separatystów - podał tygodnik "Der Spiegel". Reakcja Moskwy była błyskawiczna. Rosyjski ambasador przy OBWE obiecał, że podejmie w tym celu działania. Wcześniej resort obrony Niemiec podał, że nie ma kontaktu z uprowadzonymi. Natomiast przywódca separatystów zapowiedział, że porwani wkrótce mogą zostać uwolnieni.

Ambasador Polski przy OBWE przyznał, że jest po rozmowach z przetrzymywanymi zakładnikami. Według niego są oni dobrze traktowani przez separatystów - poinformowała telewizja TVN 24.

Rosja podejmie wszelkie możliwe działania, aby doprowadzić do uwolnienia obserwatorów wojskowych OBWE uprowadzonych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy - zapewnił rosyjski ambasador przy OBWE, cytowany przez agencję ITAR-TASS.

- Uważamy, że ci ludzie powinni zostać jak najszybciej uwolnieni. Rosja jako państwo członkowskie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie podejmie wszelkie działania w tej sprawie - powiedział Andriej Kielin.

Wcześniej tygodnik "Der Spiegel" poinformował, że o rosyjską interwencję na rzecz uwolnienia obserwatorów apelował szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier.

Steinmeier przeprowadził wczoraj późnym popołudniem rozmowę telefoniczną z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem, wyrażając zaniepokojenie z powodu incydentu - informuje "Der Spiegel" w swoim wydaniu internetowym. Wieczorem wysokiej rangi przedstawiciel MSZ zwrócił się w tej sprawie do ambasady Rosji w Berlinie.

W Berlinie powstał sztab kryzysowy. Wśród uprowadzonych osób jest bowiem czterech Niemców.

Resort obrony Niemiec podał, że Bundeswehra nie nawiązała dotąd kontaktu z uprowadzonymi obserwatorami. - Podejmowane są próby dodzwonienia się na komórki porwanych osób, jednak dotychczas nie dały one rezultatów - powiedział rzecznik ministerstwa.

Jak dodał, na razie nie wiadomo, ilu dokładnie ludzi jest przetrzymywanych. Pierwotnie grupa składała się z 13 osób: czterech Niemców (trzech przedstawicieli Bundeswehry i tłumacza), czterech obserwatorów wojskowych z innych krajów (według OBWE chodzi o obywateli Czech, Danii, Polski i Szwecji) oraz pięciu ukraińskich wojskowych.

Rozmowy z separatystami prowadzone są za pośrednictwem Niemiec, ponieważ uprowadzeni są członkami bilateralnej misji podjętej pod kierownictwem centrum weryfikacyjnego Bundeswehry na zaproszenie ukraińskiego rządu.

W ramach swej misji, prowadzonej na podstawie Dokumentu Wiedeńskiego o środkach budowy zaufania i bezpieczeństwa z 1999 roku, porwani obserwatorzy monitorowali przebieg operacji antyterrorystycznej przeciw separatystom na wschodzie Ukrainy pod kątem przestrzegania prawa międzynarodowego i obrony ludności cywilnej.

W związku z uprowadzeniem obserwatorów niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych powołało sztab kryzysowy.

...

NO I CO BARANY ! KIEDY PRZESTANIECIE GAZ KUPIWAC ? GENEWY CO ZAMIAST SANKCJI !!! KLOPOTY ZACHODU ROSNA A IMBECYLE MYSLALY ZE SIE ROZPLYNA ! TFU !



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Sob 18:25, 26 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:28, 26 Kwi 2014    Temat postu:

OBWE wysyła na wschód Ukrainy negocjatorów

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) wysłała na Ukrainę zespół negocjatorów; mają oni podjąć próbę uwolnienia obserwatorów przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy - poinformował niemiecki rząd.

"Zespół negocjacyjny z OBWE jest w drodze do tego regionu" - oznajmiło źródło w rządzie Niemiec, nie podając żadnych szczegółów, w tym i dokładnego celu podróży negocjatorów.

Według źródeł agencji Interfax-Ukraina obserwatorzy wojskowi z państw OBWE, uprowadzeni w piątek w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy, są przetrzymywani w zajętej przez separatystów siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w tym mieście.

W skład grupy wchodzi siedmiu międzynarodowych obserwatorów wojskowych - trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk - i niemiecki tłumacz oraz pięciu ukraińskich wojskowych.

....

PO CO ZEBY WIECEJ MIELI ZAKLADNIKOW ?! COZ ZA GLUPOTA ZACHODU !!!

Łotwa ostrzega przed Rosją. "Coraz większa aktywność wojsk"

Zwiększa się aktywność rosyjskich wojsk przy granicy z Łotwą - alarmuje minister obrony tego kraju. W wywiadzie dla agencji Reutera Rajmonds Vejonis mówi, że istnieje ryzyko destabilizacji w regionie państw bałtyckich przez Rosję.

Minister mówi, że na razie nie ma gróźb wobec Łotwy bądź całego regionu, ale - jego zdaniem - Moskwa próbuje zasiać ferment w krajach bałtyckich za pomocą wyszkolonych prowokatorów. Raimonds Vejonis dodał, że podobnie zaczynał się konflikt na Ukrainie. Jak tłumaczy, Rosjanie próbują wzbudzić poradziecką nostalgię w społeczeństwach bałtyckich.

Jako przykład takich działań minister podał wypowiedzi Aleksandra Gaponienki - prominentnego przedstawiciela mniejszości rosyjskiej na Łotwie. W wywiadzie dla norweskiej telewizji oskarżył łotewski rząd, że próbuje uciszyć protesty społeczności rosyjskiej za pomocą wojska.

Mniejszość rosyjskojęzyczna stanowi około jednej trzeciej ludności Łotwy zamieszkanej przez nieco ponad dwa miliony ludzi. Wiele z nich to bezpaństwowcy, czyli osoby, które mieszkając na Łotwie, nie otrzymały w 1991 roku jej obywatelstwa wraz z rozpadem ZSRR. Osoby takie nie mają też obywatelstwa Rosji.

W połowie kwietnia łotewska telewizja komercyjna TV3 informowała, że otrzymuje sygnały, iż Moskwa w sposób tajny gromadzi opinie Łotyszy mieszkających w pobliżu granicy z Rosją na temat swojej polityki.

Wcześniej, jak zaznaczali dziennikarze, Rosja inwestowała środki w badanie sytuacji politycznej na Łotwie i przygotowań Rygi do przewodnictwa w UE, lecz obecnie jest zainteresowana opinią zwykłych ludzi.

- Badają opinię publiczną, sytuację w mediach, przepytując ludzi, którzy przekraczają granicę, zadając im bezpośrednie pytania dotyczące aneksji Krymu, polityki Rosji - powiedział szef parlamentarnego komitetu bezpieczeństwa narodowego Valdis Zatlers.

Telewizja TV3 podkreślała, że zaanektowanie przez Rosję Krymu poprzedziły badania opinii publicznej, z których wynikało, że co najmniej 80 proc. mieszkańców opowiada się za przyłączeniem Krymu do Rosji.

....

Kolejny cel nazistowskiej agresji !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:35, 26 Kwi 2014    Temat postu:

Turczynow: porwanie obserwatorów z przyzwolenia Rosji

Porwanie obserwatorów wojskowych OBWE na wschodniej Ukrainie nie byłoby możliwe bez przyzwolenia albo nawet bezpośredniej wskazówki Rosji – oświadczył w sobotę pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow.

Polityk ponownie podkreślił, że uzbrojeni prorosyjscy terroryści działający we wschodnich regionach jego kraju są koordynowani i „demonstracyjnie popierani” przez Moskwę.

- Kierownictwo polityczne Federacji Rosyjskiej powinno ponieść odpowiedzialność za wspieranie terroryzmu zgodnie z normami prawa międzynarodowego - powiedział.

Grupa ekspertów wojskowych z krajów OBWE zaginęła w obwodzie donieckim w piątek. Do jej zatrzymania przyznali się separatyści, którzy całkowicie kontrolują miasto Słowiańsk na północy obwodu.

W skład grupy wchodzi siedmiu międzynarodowych obserwatorów wojskowych - trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk - i niemiecki tłumacz oraz pięciu ukraińskich wojskowych.

Separatyści zarzucają członkom misji prowadzenie działalności szpiegowskiej. Ich przywódca, samozwańczy burmistrz Słowiańska Wiaczesław Ponomariow powiedział, że zatrzymani są "jeńcami wojennymi". Oskarżył ich o przygotowywanie aktów sabotażu.

...

To owoc Genewy ! Z TERRORYSTAMI SIE NIE ROZMAWIA !

Ukraińskie media: porwani wojskowi, w tym Polak, są w Słowiańsku

Obserwatorzy wojskowi z państw OBWE, porwani w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy przez prorosyjskich separatystów, są przetrzymywani w zajętej przez nich siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w tym mieście – podała agencja Interfax-Ukraina. Przedstawiciele separatystów nazwali zatrzymanych "szpiegami" i nieoficjalnie mówią o możliwości ich wymiany za ludzi zatrzymanych przez rząd w Kijowie.

Znana jest też tożsamość uprowadzonych, wśród których jest jeden obywatel Polski. Rosyjska stacja telewizyjna Lifenews pokazała ich identyfikatory.

O miejscu przetrzymywania zakładników poinformował Interfax w rozmowie telefonicznej anonimowy "przedstawiciel sztabu samoobrony" w Słowiańsku.

- Decydujemy teraz, co z nimi robić. Możliwe, że wymienimy tych oficerów na naszych ludzi, zatrzymanych przez kijowskie władze – oświadczył rozmówca agencji.

Tzw. ludowy mer, czyli samozwańczy burmistrz Słowiańska, a zarazem przywódca separatystów w tym mieście Wiaczesław Ponomariow powiedział tymczasem stacji Lifenews, że zatrzymani są szpiegami.

- Zatrzymaliśmy przedstawicieli OBWE. Są to zawodowi wojskowi państw NATO z Niemiec, Danii, Czech i Polski oraz grupa ukraińskich wojskowych z pracownikiem sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy na czele. Zrozumiałe, że w misji obywatelskiej OBWE nie mogą znajdować się zawodowi żołnierze. Przypuszczamy, że są to zwykli szpiedzy, którzy działają na naszym terytorium – stwierdził.

Kontakt z grupą obserwatorów wojskowych w obwodzie donieckim urwał się wczoraj.

W ramach swej misji, prowadzonej na podstawie Dokumentu Wiedeńskiego o środkach budowy zaufania i bezpieczeństwa z 1999 roku, obserwatorzy monitorowali przebieg operacji antyterrorystycznej przeciw separatystom na wschodzie Ukrainy pod kątem przestrzegania prawa międzynarodowego i obrony ludności cywilnej.

....

Wsrod porwanych przez terrorystow metoda Putina jest POLAK !!! KARA WAS NIE MINIE ! OTO ZACHOD MA TO CO WYTWORZYL UZNANIEM ANEKSJI KRYMU !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:47, 26 Kwi 2014    Temat postu:

MSZ odpowiada Kaczyńskiemu w sprawie porwanego Polaka

MSZ odpowiada prezesowi Prawa i Sprawiedliwości w sprawie Polaka z misji OBWE, porwanego wczoraj na Ukrainie. Rzecznik resortu Marcin Wojciechowski powiedział, że zarówno resort spraw zagranicznych, jak i inne ministerstwa podejmują wraz z partnerami zagranicznymi wszelkie możliwe kroki na rzecz uwolnienia polskiego obywatela.

Wojciechowski dodał, że ujawnianie i nagłaśnianie tych działań nie przyniesie żadnej korzyści porwanym, podobnie jak "mieszanie z bieżącą walką polityczną i kontekstem przedwyborczym".

Jarosław Kaczyński napisał w specjalnym oświadczeniu, że rządy innych krajów podjęły już działania w celu uwolnienia swoich obywateli, natomiast polski rząd nic nie robi w tej sprawie. Prezes PiS wymienia szefów dyplomacji Niemiec, Czech i Szwecji, jako tych, którzy aktywnie usiłują drogą dyplomatyczną doprowadzić do uwolnienia porwanych.

"Naczelnym zadaniem polskiego państwa jest troska o los jego obywateli. Państwo polskie jest wszędzie tam, gdzie są jego obywatele. Polskie władze powinny jak najszybciej zaangażować się w proces uwolnienia szczególnie polskiego obywatela, a także innych obserwatorów OBWE" - czytamy w oświadczeniu.

Do oświadczenia prezesa PiS odniósł się także szef polskiej dyplomacji, Radosław Sikorski, który na Twitterze napisał, że "nie ma takich słów, których Prezes Kaczyński nie wypowie, byle tylko uszczknąć parę głosów. Nawet gdy w grę wchodzi los zakładników".

Nie ma takich słów, których Prezes Kaczyński nie wypowie, byle tylko uszczknąć parę głosów. Nawet gdy w grę wchodzi los zakładników.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) kwiecień 26, 2014

Grupa ekspertów wojskowych działających pod patronatem OBWE została uprowadzona wczoraj w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. W skład misji wchodzą przedstawiciele sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, a także oficerowie z Niemiec, Czech, Szwecji, Danii i Polski.

...

Znow ohydne zachowanie prezesa . Zreszta czego sie spodziewac po gosciu ktory zszargal swego brata dla paru procent i kilku wiecej mandatow . Tfu chodzace szambo . Drugi Urban .

MSZ i MON wzywa porywaczy do bezwarunkowego uwolnienia obserwatorów OBWE

"Wzywamy porywaczy do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia porwanych członków OBWE, a wspólnotę międzynarodową do wzmożonych wysiłków na rzecz ich oswobodzenia" - głosi wspólne oświadczenie MSZ i MON. Potwierdzają, że wśród porwanych jest Polak - zawodowy oficer Wojska Polskiego.

"Zdecydowanie potępiamy fakt porwania i przetrzymywania przez prorosyjskich separatystów członków inspekcji wojskowej na Ukrainie wschodniej. (...) Wzywamy porywaczy do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia przetrzymywanych osób, a wspólnotę międzynarodową do wzmożonych wysiłków na rzecz ich oswobodzenia. Mamy nadzieję, że wszystkie strony zaangażowane w konflikt podejmą niezbędne kroki dla uwolnienia inspektorów. Naszym wspólnym celem jest jak najszybsze uwolnienie zatrzymanych i kontynuacja działań OBWE wspierających rozwiązanie kryzysu" - głosi wspólne sobotnie oświadczenie MSZ i MON.

Apelują także do mediów, by uszanować wolę rodziny Polaka i nie publikować jego wizerunku i danych osobowych, a do polityków, by nie wykorzystywali tej sprawy do bieżących rozgrywek politycznych.

"Dyplomacja i inne resorty podejmują wszelkie możliwe działania na rzecz uwolnienia polskiego obywatela w ścisłej współpracy z partnerami zagranicznymi. Nagłaśnianie tych działań w żaden sposób nie pomoże w uwolnieniu zakładników, tak samo jak wykorzystywanie tej sprawy w bieżących rozgrywkach politycznych" - piszą.

W sobotę lider separatystów w Słowiańsku powiedział, że są skłonni wymienić przetrzymywanych przez siebie obserwatorów z OBWE na swoich towarzyszy, aresztowanych przez władze w Kijowie.

Wcześniej o zabiegach dotyczących uwolnienia porwanych poinformował na swoim profilu na Twitterze Radosław Sikorski.

Na ten temat napisał także zastępca Sikorskiego Bogusław Winid.

Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski powiedział IAR, że zarówno resort spraw zagranicznych, jak i inne ministerstwa podejmują wraz z partnerami zagranicznymi wszelkie możliwe kroki na rzecz uwolnienia polskiego obywatela, który jest wśród porwanych członków misji pod auspicjami OBWE.

Marcin Wojciechowski dodał, że ujawnianie i nagłaśnianie tych działań nie przyniesie żadnej korzyści porwanym, podobnie jak "mieszanie z bieżącą walką polityczną i kontekstem przedwyborczym". To odpowiedź na oświadczenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który zarzucił polskiemu rządowi - w przeciwieństwie do władz innych krajów - nic nie robi w tej sprawie. Prezes PiS wymienia szefów dyplomacji Niemiec, Czech i Szwecji, jako tych, którzy aktywnie usiłują drogą dyplomatyczną doprowadzić do uwolnienia porwanych.

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) wysłała na Ukrainę zespół negocjatorów; mają oni podjąć próbę uwolnienia obserwatorów przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy - poinformował niemiecki rząd.

- Zespół negocjacyjny z OBWE jest w drodze do tego regionu - oznajmiło źródło w rządzie Niemiec, nie podając żadnych szczegółów, w tym i dokładnego celu podróży negocjatorów.

Według źródeł agencji Interfax-Ukraina obserwatorzy wojskowi z państw OBWE, uprowadzeni w piątek w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy, są przetrzymywani w zajętej przez separatystów siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w tym mieście.

W skład grupy wchodzi siedmiu międzynarodowych obserwatorów wojskowych - trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk - i niemiecki tłumacz oraz pięciu ukraińskich wojskowych.

....

Wojsko Rosji budzi pogarde . Tfu co za swolocz . Zaprzeczenie slowa zolniez . To sa cyngle Gazpromu nie armia .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:51, 26 Kwi 2014    Temat postu:

"Głos Rosji": Polacy w Żytomierzu chcą autonomii, a polski rząd rozbioru Ukrainy

Polacy mieszkający na Ukrainie żądają referendum w Żytomierzu w celu utworzenia autonomii z szerokimi uprawnieniami samorządowymi - podaje "Głos Rosji". Według rosyjskiej rozgłośni, polskie władze mają popierać ten pomysł.

Polacy w Żytomierzu chcą referendum w sprawie utworzenia autonomii. Domagają się również, by język polski miał oficjalny status na równi z językiem ukraińskim. Jak podaje "Głos Rosji", przedstawiciele polskiej mniejszości etnicznej narzekają, że "w ciągu ostatnich kilku lat przeżywają trudne czasy będąc ściganymi i dyskryminowanymi przez władze ukraińskie".

Kuriozalny pomysł rozbioru Ukrainy, zdaniem rosyjskiego medium, inicjują Polacy, którzy mają rozdawać polskie paszporty "na lewo i prawo". Przy aprobacie Warszawy, Polacy na Ukrainie mają domagać się też polskiego programu telewizyjnego, polskich nazw ulic oraz przedszkoli i szkół z polskim jako językiem wykładowym.

Kremlowska rozgłośnia ostrzega wprost przed polskim nacjonalizmem pisząc o rzekomej współpracy i wspólnej deklaracji Ruchu Narodowego i węgierskiego Jobbiku. Obydwa ugrupowania mają, według radia, wzywać rządy zarówno w Warszawie, jak i Budapeszcie do żądania autonomii dla Polaków i Węgrów nad Dnieprem.

Rosjanie mówią o rzekomej wspólnej deklaracji Ruchu Narodowego i węgierskiego Jobbiku, w której obydwa ugrupowania miały wzywać rządy w Warszawie i Budapeszcie do żądania autonomii dla Polaków i Węgrów żyjących na terytorium Ukrainy.

Dla "Głosu Rosji" wypowiada się Albina Nosková, ekspert w Instytucie Slawistyki w Rosyjskiej Akademii Nauk. Jej zdaniem, mimo pozornej przyjaźni między narodami polskim i ukraińskim, grupy te łączy jednocześnie wzajemna "miłość i nienawiść". Polacy, według pani ekspert, nadal nie mogą wybaczyć swoim sąsiadom masakry polskiej ludności w Wołyniu w 1943 roku, a następnie włączenie ziem polskich do Ukrainy.

- Ukraińskie terytoria, które należały niegdyś do Polski, zmieniły się w terytorium miejscowego ruchu nacjonalistycznego. Polacy pamiętają, że kwestia rzezi wołyńskiej jest bardzo trudna. Ukraińcy rozpoczęli masakrę na początku 1943 roku zabijając ludność polską. Zamordowano wówczas między 50 a nawet 100 tys. osób - mówi Nosková dla "Głosu Rosji".

Wołyń pozostaje kością niezgody w stosunkach między Kijowem a Warszawą - uważa Tatyana Tsaryovskaya-Dyakina, z rosyjskiego państwowego Archiwum Historii Społecznej i Politycznej.

- Do teraz temat ten jest bardzo wrażliwy dla Polaków i państwa polskiego, ale i dla narodu ukraińskiego, który na zarzuty odpowiada, że Polacy zrobili dokładnie to samo. To jest również prawdą, ale liczba ofiar po obu stronach była zupełnie inna - tłumaczy Tsaryovskaya-Dyakina

Jak twierdzi "Głos Rosji", liczne wizyty polskich polityków na Majdanie w Kijowie jedynie potwierdzają zamiary polskiego rządu, aby zagarnąć te ukraińskie terytoria, gdzie mieszkają Polacy.

....

Zarzyguja juz sie wlasna propaganda . Fuj .

Tymoszenko dla agencji AP: Ukraina musi wstąpić do NATO .

Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko oświadczyła w wywiadzie dla Associated Press, że Ukraina musi być członkiem NATO, aby bronić się przed agresją Rosji. Oceniła, że działania Rosji doprowadziły do "fundamentalnej zmiany" myślenia Ukraińców o NATO. Była premier wcześniej nie popierała wejścia Ukrainy do NATO.

- Z powodu tej wojny przeciwko nam (prezydent Rosji Władimir) Putin był w stanie zmienić mentalność Ukraińców i pchnąć nas w innym strategicznym kierunku - oświadczyła Tymoszenko, która ubiega się o prezydenturę w wyborach zaplanowanych na 25 maja. - W tym przypadku NATO jest najlepszym wyborem dla Ukrainy - podkreśliła była premier.

Jak wielu innych polityków Tymoszenko, która wcześniej nie popierała publicznie członkostwa Ukrainy w NATO, zaostrzyła retorykę w związku z akcjami prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy - pisze AP.

W tym tygodniu opublikowano sondaż, z którego wynika, że za wejściem Ukrainy do NATO opowiedziałoby się 39,5 proc. ankietowanych, gdy 45,9 proc. byłoby członkostwu w NATO przeciwnych. Sondaż przeprowadzono od 28 marca do 2 kwietnia we wszystkich regionach Ukrainy z wyjątkiem Krymu.

Tymoszenko odniosła się też do piątkowej wypowiedzi premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka, który zarzucił Putinowi zamiar "rozpętania trzeciej wojny światowej".

- Nie sądzę, by wywołał on trzecią wojnę światową - oceniła Tymoszenko w rozmowie z amerykańską agencją. - Myślę, że on jedynie szantażuje świat, rozumiejąc, że nie dopuści on do trzeciej wojny światowej, i pod tą przykrywką podejmuje bezprawne i agresywne działania".

Wyraziła nadzieję, że kolejna runda sankcji na Rosję będzie tak dotkliwa, że "Putin wstrzyma swą agresję i powróci na terytorium własnego kraju".

Ukraiński minister obrony Mychajło Kowal ostrzegł w sobotę, że wojska rosyjskie, które przekroczą granicę z Ukrainą nawet w charakterze sił pokojowych, zostaną odparte z użyciem broni. Będzie to potraktowane jako agresja - dodał.

53-letnia Tymoszenko, która była jednym z bohaterów pomarańczowej rewolucji z 2004 roku, przed majowymi wyborami nie cieszy się znacznym poparciem Ukraińców. Według najnowszych sondaży biznesmen i polityk Petro Poroszenko ma szansę na zwycięstwo w wyborach już w pierwszej turze.

...

Przede wszystkim sily wlasne !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:08, 26 Kwi 2014    Temat postu:

SBU: terroryści chcą użyć zatrzymanych obserwatorów OBWE jako żywych tarcz

Prorosyjscy separatyści zamierzają użyć porwanych obserwatorów OBWE jako żywych tarcz – podaje rbc.ua, powołując się na informacje Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. SBU twierdzi także, że zatrzymani eksperci są przetrzymywani w Słowiańsku w "nieludzkich warunkach". Wczoraj w okolicach miasta uprowadzono 13-osobową misję wojskową krajów OBWE. Wśród jej członków jest Polak.

Jak dodaje SBU, wśród zatrzymanych jest osoba, która potrzebuje pomocy medycznej, jednak terroryści nie chcą się na to zgodzić. "Terroryści, zdając sobie sprawę z nieuchronności kary, planują użyć zatrzymanych jako żywych tarcz" – czytamy na rbc.ua. Podkreślono także, że działania separatystów są koordynowane przez Moskwę.

"Oficjalni przedstawiciele OBWE przetrzymywani są w nieludzkich warunkach w pomieszczeniu piwnicznym sztabu terrorystów. Wśród zatrzymanych jest człowiek, któremu potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna. Sztab operacji antyterrorystycznej (prowadzonej przez władze Ukrainy) gotów jest jej udzielić, jednak terroryści na to nie pozwalają" – oświadczyła SBU.

Służba ustaliła, że akcję porwania wojskowych, którzy uczestniczą w misji, zrealizowali ludzie kierowani przez obywatela rosyjskiego Iwana Striełkowa. Brali w niej także udział "dywersanci" o pseudonimach "Tieriec" i "Abwer".

Striełkow, który zdaniem SBU jest oficerem rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, ma być zamieszany w dokonane przed kilkoma dniami brutalne zabójstwo Wołodymyra Rybaka, radnego miejskiego Gorłówki w obwodzie donieckim. Radny został porwany po próbie zdjęcia flagi samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej z siedziby władz miasta. Zmasakrowane ciało Rybaka znaleziono w opanowanym przez separatystów Słowiańsku.

SBU oświadczyła, iż sami terroryści przyznają, że uzgadniają swoje działania z Rosjanami.

"Strona ukraińska nalega, by Federacja Rosyjska oficjalnie odcięła się i potępiła działania terrorystyczne w Słowiańsku, oraz by jako jeden z członków OBWE poparła niezwłoczne i bezwarunkowe uwolnienie zakładników" – czytamy w komunikacie.

Porwanie obserwatorów OBWE przez separatystów w Słowiańsku zaogniło sytuację na Ukrainie. Ukraina oskarża Rosję o popieranie terroryzmu, Zachód naciska na Moskwę, a ta deklaruje, że pomoże w uwolnieniu porwanych.

Wczoraj pod Słowiańskiem uprowadzono 13-osobową misję wojskową krajów OBWE. Wśród jej członków jest Polak. Ukraińska służba bezpieczeństwa twierdzi, że obserwatorzy OBWE ujęci na wschodniej Ukrainie, są przetrzymywani w złych warunkach. Stan zdrowia jednego z nich wymaga interwencji lekarza.

Pełniący obowiązki prezydent Ukrainy Ołeksandr Turczynow twierdzi, że Moskwa powinna ponieść odpowiedzialność za wspieranie terroryzmu zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego.

"Nawet międzynarodowy mandat obserwatorów nie powstrzymał uzbrojonych przestępców. W typowy dla siebie sposób porwali nieuzbrojonych ekspertów" - napisał pełniący obowiązki prezydent w oświadczeniu, opublikowanym przez jego służbę prasową. Jego zdaniem, władze Rosji pokazały w ten sposób, że koordynują i "demonstracyjnie popierają" terrorystów, którzy posuwają się do okupowania pomieszczeń, porywania zakładników, a nawet do zabójstw.

W związku z napiętą sytuacją w kraju premier Ukrainy skrócił wizytę w Rzymie i wraca do kraju. Tym samym Arsenij Jaceniuk nie weźmie udziału w kanonizacji papieży Jana Pawła II i Jana XXIII.

....

Znak szatana . Zwyrodniale bydlaki!

Polsko-ukraiński projekt modernizacji wodociągów

Przygraniczny Hrubieszów (Lubelskie) i Włodzimierz Wołyński na Ukrainie realizują wspólnie projekt dotyczący modernizacji wodociągów w tych miastach. Łączna jego wartość wynosi prawie 16,5 mln zł; 90 proc. kosztów pokryje unijna dotacja.

- We Włodzimierzu Wołyńskim mieli zaniedbaną gospodarkę wodną, u nas też trzeba było wymienić stare wodociągi, dlatego powstał ten pomysł - powiedział burmistrz Hrubieszowa Tadeusz Garaj.

Projekt nosi nazwę "Czysta woda na Pobużu". Przewiduje budowę 17 kilometrów nowej sieci wodociągowej w Hrubieszowie, a we Włodzimierzu Wołyńskim - 3 kilometrów sieci i zmodernizowanie stacji uzdatniania wody. Koszty projektu po stronie polskiej to około 11 mln zł, a po ukraińskiej – 5,5 mln zł. 90 proc. całej kwoty pokryje dotacja z unijnego Programu Współpracy Transgranicznej Polska – Białoruś – Ukraina.

Prace już się rozpoczęły. Liderem projektu jest miasto Hrubieszów, partnerzy współpracują ze sobą. - Współpraca jest na bieżąco, nasz menedżer projektu systematycznie jeździ do Włodzimierza Wołyńskiego i nadzoruje tam prace. Strona ukraińska korzysta z polskich doświadczeń, zastosowali technologie wykonywania wodociągów z tworzyw sztucznych, bez potrzeby rozkopywania ulic. Dla nich to nowość – powiedział Garaj.

Według Garaja obecna napięta sytuacja na Ukrainie nie przeszkadza we współpracy. - We Włodzimierzu Wołyńskim jest spokój. Wiem, że mają kłopoty finansowe, zablokowany budżet, ale pieniądze na nasz projekt są na osobnym koncie - zaznaczył Garaj.

Dzięki temu projektowi w Hrubieszowie zostaną wymienione najstarsze fragmenty linii wodociągowych, liczące sobie w niektórych miejscach 50 lat. Poprawi się jakość wody, będzie mniej awarii. Projekt ma być zakończony i rozliczony do marca przyszłego roku.

Niespełna 20-tysięczny Hrubieszów i nieco większy Włodzimierz Wołyński są partnerskimi miastami od ponad 20 lat. Dotychczas współpracowały głównie w dziedzinie kultury, sportu i oświaty. Modernizacja wodociągów to pierwszy wspólny projekt inwestycyjny obu miast.

...

Tak czynmy dobro . Imperium zla padnie szybko a dobro zostanie !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:15, 26 Kwi 2014    Temat postu:

Ukraina: Zabójstwo Rybaka. Wiadomo, kim była druga ofiara

Pożegnanie Wołodymyra Rybaka - Reuters

Ciało wyłowione z rzeki Toriec w okolicach Słowiańska wraz ze zwłokami polityka Wołodymyra Rybaka należy do kijowskiego studenta – informuje "Ukraińska Prawda", powołując się na byłego ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Jurija Łucenkę. Oba ciała były zmasakrowane.

Łucenko powiedział, iż zmarły student był torturowany, a następnie został utopiony. Ciało wyłowiono w okolicach Słowiańska. Wraz z nim znaleziono zmasakrowane zwłoki Wołodymyra Rybaka.

Rybak, radny miejski z Gorłówki z ramienia partii Batkiwszczyna, został porwany wcześniej przy próbie zdjęcia flagi samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej z siedziby władz swojego miasta.

Zdaniem SBU porwania dokonała grupa Striełka kierowana przez oficera wywiadu wojskowego GRU Iwana Striełkowa. W uprowadzeniu i torturowaniu Rybaka miał też uczestniczyć inny obywatel rosyjski, podpułkownik GRU Igor Biezlier o pseudonimie Bies – przekazano w komunikacie.

Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że poszukiwany ukraińskim listem gończym Striełkow uczestniczył w operacji zajmowania przez Rosję Krymu, przesłuchiwał tam ukraińskich wojskowych i werbował ich do pracy dla służb Federacji Rosyjskiej. Następnie Striełkow został przerzucony na wschodnią Ukrainę, gdzie kierując grupą 30 osób zajmował budynki instytucji państwowych.

W środę SBU poinformowała, że w brutalne zabójstwo Rybaka zaangażowani są żołnierze rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.

Wczoraj SBU ujawniła nagranie rozmowy telefonicznej, w której prorosyjski separatysta zgadza się pozbyć ciała zamordowanego Rybaka. "Sława, proszę, zajmij się tym sztywnym (...) leży tu i cuchnie" - mówi w nagraniu mężczyzna, którego SBU zidentyfikowała jako rosyjskiego agenta.

Według ukraińskiego wywiadu, człowiek, z którym rozmawiał agent, to Wiaczesław Ponomariow, samozwańczy burmistrz Słowiańska, które stało się bastionem separatystów. "Ciało? Tak, właśnie kończę z dziennikarzami i zajmę się tym (...) Zajmę się pogrzebaniem tego krzykacza" - mówi na nagraniu mężczyzna zidentyfikowany jako Ponomariow.

Głos na nagraniu brzmi podobnie do głosu Ponomariowa, ale w treści rozmowy nie ma informacji, które mogłyby w sposób bezpośredni powiązać go z zabójstwem Rybakowa - wyjaśnia Reuters.

W drugim nagraniu, które udostępniła SBU, inny rosyjski agent, mówiący charakterystycznym moskiewskim slangiem, każe agentowi działającemu w okolicach Gorłówki, gdzie Rybak był radnym, porwać go, ponieważ polityk "stał się szkodnikiem" we władzach miejskich.

Po odnalezieniu we wtorek ciała Rybaka pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow polecił wznowienie akcji antyterrorystycznej, którą wcześniej przerwano m.in. ze względu na święta wielkanocne.

....

Kolejna metoda na Putina ! Bydlaki !

Franciszek będzie robił wszystko dla pokoju na Ukrainie

Papież Franciszek, który przyjął na audiencji premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka, zapewnił, że będzie robił "wszystko, co możliwe" na rzecz pokoju na Ukrainie. Z powodu sytuacji w kraju Jaceniuk skraca wizytę we Włoszech - podała jego rzeczniczka.

Audiencja Jaceniuka u papieża w papieskiej bibliotece trwała 18 minut. Szefowi rządu towarzyszył minister spraw zagranicznych Andrij Deszczyca. Wręczając Jaceniukowi w prezencie pióro, Franciszek oświadczył: "mam nadzieję, że tym piórem podpisze pan pokój".

Ukraiński premier podarował papieżowi fotografię kijowskiego Majdanu Niepodległości w noc noworoczną. - To tu Ukraińcy walczyli o wolność i swoje prawa. Miliony ludzi - powiedział Jaceniuk.

Jaceniuk miał uczestniczyć w niedzielnej kanonizacji papieży Jana Pawła II i Jana XXIII, ale zdecydował się skrócić wizytę we Włoszech z powodu sytuacji w kraju - poinformowała rzeczniczka ukraińskiego szefa rządu Olha Łappo.

Po audiencji u Franciszka i spotkaniu z włoskim premierem Matteo Renzim Jaceniuk powiedział dziennikarzom, że minionej nocy rosyjskie lotnictwo siedmiokrotnie naruszyło ukraińską przestrzeń powietrzną. Oświadczył, że jedynym motywem postępowania Rosji jest sprowokowanie Ukrainy i chęć "oskarżenia Ukrainy o wywołanie wojny przeciwko Rosji". W piątek rzecznik ministerstwa obrony USA informował o kilkukrotnym naruszeniu przez rosyjskiej samoloty przestrzeni powietrznej Ukrainy w ciągu minionej doby.

Mówiąc o uprowadzeniu na wschodzie Ukrainy członków misji wojskowej OBWE, Jaceniuk ocenił, że "to kolejny dowód, iż ci tak zwani pokojowi manifestanci o prorosyjskiej orientacji w rzeczywistości są terrorystami". - To niewiarygodne i nie do przyjęcia - podkreślił.

- Apelujemy do Rosji, by wycofała swoje siły bezpieczeństwa. Żądamy, by Rosja zostawiła nas w spokoju - powiedział Jaceniuk. Dodał, że poprosił Franciszka o "modlitwę za jego kraj i pokój w Europie".

Na Ukrainie mieszka tylko około 1 mln rzymskich katolików, ale jedność ze Stolicą Apostolską utrzymuje Kościół greckokatolicki, do którego należy ok. 5 mln wiernych. Najwięcej na Ukrainie jest wyznawców prawosławia.

...

Jutrzejsza kanonizacja papiez zrobi najwiecej ! Ukraina przyjeja Boga w postaci Jana Pawla II i widac owoce . Jak bardzo sie oczyscila . Rosja odrzucila Boga i pograzyla sie w szambie nazizmu . ITEZ WIDAC OWOCE ! CZEKA ICH ZAGLADA ! Ale my cieszmy sie jutrzejszym dniem ! Tak Rosja cieszy sie zbrodniami na bratnim narodzie Polska wielkim swietym ! Oto przepasc moralna ! Widzimy co znaczy Polska Chrystusem narodow ! Dzis Ukraina cierpi jak Jezus PO TO ABY Z NIM ZMARTWYCHWSTAC SmileSmileSmile



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:12, 27 Kwi 2014    Temat postu:

Nie ma informacji o uprowadzonych członkach misji OBWE

Nadal nie jest znany los członków misji OBWE, uprowadzonych przedwczoraj przez separatystów pod Słowiańskiem. Jest wśród nich Polak.

Prorosyjscy separatyści zatrzymali autobus, wiozący obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, i zabrali ich ze sobą. Jak twierdzą, podejrzewają zagranicznych obserwatorów o szpiegostwo na rzecz NATO.

Samozwańczy, prorosyjski mer Słowiańska, Wiaczesław Ponomariow, powiedział, że nie wie, gdzie są uprowadzeni. Jego zdaniem obserwatorzy nie zostaliby zatrzymani, gdyby uprzedzili o swoim przybyciu. Ponomariow dodał, że nie wie, co dokładnie się stało na punkcie kontrolnym, na którym zatrzymano obserwatorów.

Gubernator proklamowanej przez separatystów Donieckiej Republiki Narodowej, Denis Puszylin, zapewnił, że zatrzymali obserwatorzy czują się dobrze. Jak poinformował, separatyści chcą ich wymienić na swoich towarzyszy, zatrzymanych przez ukraińskie władze.

...

Tak dzialaja terrosci . Zreszta Putin jawnie poparl talibow . Sam stoi na czele H ail - K reml idy .

Ukraina: separatyści porwali funkcjonariuszy SBU

Prorosyjscy separatyści w Słowiańsku - Reuters

Prorosyjscy separatyści porwali trzech funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, którzy próbowali zatrzymać Rosjanina podejrzewanego o bestialskie zabicie radnego miejskiego w Gorłówce na wschodzie kraju – podała służba prasowa SBU.

Do zdarzenia doszło wczoraj w Gorłówce w obwodzie donieckim, gdzie w ubiegłym tygodniu porwano radnego partii Batkiwszczyna Wołodymyra Rybaka, który próbował zerwać z miejscowego ratusza flagę samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Dwa dni po zaginięciu polityka jego bestialsko zmasakrowane ciało znaleziono w opanowanym przez separatystów Słowiańsku.

SBU poinformowała, że trzej jej pracownicy zostali zatrzymani przez uzbrojonych ludzi. Według rosyjskich mediów porwani zostali przewiezieni do Słowiańska.

W piątek w Słowiańsku prorosyjscy separatyści uprowadzili autobus z grupą ludzi, w skład której wchodziło siedmiu obserwatorów wojskowych z misji związanej z OBWE - trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk - i niemiecki tłumacz oraz pięciu ukraińskich wojskowych.

Separatyści oświadczyli, że gotowi są wymienić członków misji na swoich towarzyszy, aresztowanych przez władze w Kijowie.

....

Kolejne ataki H eil Kremlidy .
Szatan szaleje na mysl ile dobra bedzie z podwojnej kanonizacji i miota tymi ktorzy mu sie poddali .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:42, 27 Kwi 2014    Temat postu:

Porwany obserwator: wszyscy uprowadzeni w Słowiańsku czują się dobrze

Wszyscy eksperci wojskowi OBWE uprowadzeni przez prorosyjskich separatystów w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy czują się dobrze i nie są źle traktowani - powiedział w niedzielę niemiecki pułkownik Axel Schneider, przedstawiciel porwanej grupy.

Niemiecki wojskowy oświadczył, że na razie nie ma informacji o tym, kiedy oficerowie z mandatem OBWE wrócą do swoich krajów. Wyraził jednak nadzieję, że stanie się to jak najszybciej.

Prorosyjscy separatyści uprowadzili w Słowiańsku we wschodniej Ukrainie autobus z grupą, w skład której wchodziło siedmiu międzynarodowych obserwatorów wojskowych - trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk - i niemiecki tłumacz oraz pięciu ukraińskich wojskowych.

....

Taaa ,,czuja die dobrze" bo nie maja wyjscia !

Ukraina: zatrzymani obserwatorzy OBWE uznani za jeńców

Obserwatorzy OBWE, uprowadzeni na Ukrainie, są jeńcami wojennymi. Tak twierdzą prorosyjscy separatyści ze Słowiańska na wschodzie kraju, którzy przedwczoraj zatrzymali trzynastu przedstawicieli OBWE i ukraińskich wojskowych.

Samozwańczy mer Słowiańska, Wiaczesław Ponomariow, oświadczył, że zatrzymani mogą zostać wymienieni na separatystów, aresztowanych przez ukraińskie władze. Ponomariow wyraził nadzieję, że wkrótce uda się osiągnąć porozumienie w tej sprawie. Powiedział też, że separatyści schwytali w nocy trzech oficerów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Ponomariow wyklucza jakiekolwiek rozmowy z Kijowem i zapewnia, że przetrzymywani w mieście inspektorzy wojskowi z mandatem OBWE są obecnie jego gośćmi. Wiaczesław Ponomariow przyznaje przy tym, że są oni także zakładnikami, których samozwańcze władze chcą wymienić na swych towarzyszy przebywających w ukraińskim aresztach.

Prorosyjscy separatyści uprowadzili w piątek w Słowiańsku we wschodniej Ukrainie autobus z grupą ludzi, w skład której wchodziło siedmiu obserwatorów wojskowych z misji związanej z OBWE - trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk, niemiecki tłumacz oraz pięciu ukraińskich wojskowych.

Ponomariow przyznał, że wśród zatrzymanych oficerów jest osoba chorująca na cukrzycę. Wcześniej władze ukraińskie informowały, że stan jednego z zatrzymanych jest ciężki.

Polskie resorty spraw zagranicznych i obrony, we wspólnym oświadczeniu wezwały porywaczy do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia przetrzymywanych osób, a wspólnotę międzynarodową - do wzmożonych wysiłków na rzecz ich oswobodzenia.

...

Jencow wojennych ! A to OBWE PROWADZI TAM WOJNE ???!!! ZWYRODNIALCY ! JEDEN JEST W STANIE CIEZKIM !!! WIDZICIE DO CZEGO ZACHOD DOPROWADZIL BRAKIEM SANKCJI DO TOTALNYCH KPIN Z JAKICHKOLWIEK ZASAD ! HAIL KREMLIDA !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:03, 27 Kwi 2014    Temat postu:

Sekretarz generalny OBWE jednak nie pojedzie na Ukrainę

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) zdementowała zapowiedź przyjazdu do Kijowa wieczorem tego dnia sekretarza generalnego OBWE Lamberto Zanniera. O przyjeździe informował na Twitterze szef ukraińskiego MSZ Andrij Deszczyca.

Wcześniej do Słowiańska przybyli negocjatorzy Organizatorzy Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Poinformował o tym samozwańczy mer tego miasta, Wiaczesław Ponomariow. On sam ma uczestniczyć w spotkaniu z przedstawicielami organizacji.

Jeden z niemieckich oficerów, który wraz z innymi inspektorami OBWE został wprowadzony na konferencję prasową władz w Słowiańsku, poinformował, że zatrzymani w piątek wojskowi z mandatem OBWE są w dobrym stanie. Pułkownik Axel Schneider potwierdził słowa Ponomariowa, że zatrzymani nie są jeńcami wojennymi tylko "gośćmi" samozwańczego mera miasta.

Do zatrzymania misji wojskowej członków OBWE doszło w piątek. W gronie zatrzymanych jest między innymi polski oficer.

Tymczasem OBWE poinformowało, nie podając szczegółów, że dwóch inspektorów organizacji zostało zatrzymanych i po chwili wypuszczonych na jednym z punktów kontrolnych na wschodzie Ukrainy. Nie wiadomo, czy chodził o punkt, kontrolowany przez separatystów.

...

Jeszcze by wzieli kolejnego zakladnika ! Z TERRORYSTAMI SIE NIE GADA DO TERRORYSTOW SIE STRZELA ! TO PUTIN NAKAZAL WZIAC ZAKLADNIKOW !!! PTZYPOMINAM TO SAMO Z DZIALACZAMI GREENPEACE !!!

Próba profanacji obrazu w sanktuarium w Łagiewnikach

37-letnia kobieta oblała nieznaną substancją cudowny obraz Jezusa Miłosiernego w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach - informuje RMF FM.

Do zdarzenia doszło dziś w trakcie obchodów kanonizacji papieża Jana Pawła II i Jana XXIII. Obraz Jezusa Miłosiernego nie został jednak zniszczony. Pobrudzeniu uległy za to rama i ołtarz.

Motywy ataku na razie nie są znane. Kobietę ujęły zakonnice i przekazały policji. Została ona przewieziona do jednego z krakowskich komisariatów. Motywy działania kobiety nie są w tej chwili znane. Wiadomo, że jest mieszkanką województwa mazowieckiego i nigdy nie była karana. Być może sprawczynię ataku na obraz Jezusa Miłosiernego zbada biegły psychiatra. O kwalifikacji zadecyduje prokurator.

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia znajduje się w Łagiewnikach i jest związane z życiem św. siostry Faustyny Kowalskiej. Od lat 40. ubiegłego stulecia jest miejscem pielgrzymek. Znajduje się w nim obraz Jezusa Miłosiernego, który powstał wedle wizji siostry Faustyny.

To nie pierwszy raz, gdy próbowano zniszczyć święty obraz. Do podobnego incydentu doszło w niedzielę 9 grudnia 2012 roku na Jasnej Górze. 58-letni mieszkaniec Świdnicy rzucił w kierunku wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej żarówki wypełnione czarną farbą. Dzięki szybie zabezpieczającej obraz w żaden sposób nie ucierpiał. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany przez straż jasnogórską, która przekazała go policji.

58-latek został aresztowany na trzy miesiące. Usłyszał zarzuty zniszczenia dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury i obrazy uczuć religijnych.

Próba znieważenia świętego wizerunku poruszyła wiernych. Paulini i biskupi częstochowscy zaraz po zajściu zgromadzili się na modlitwie, odprawiono nabożeństwo ekspiacyjne, czyli przebłagalne. Modlitwy ekspiacyjne, czyli wynagradzające za znieważenie jasnogórskiego obrazu, trwały na Jasnej Górze przez cały dzień. Charakter ekspiacyjny miał też wieczorny Apel Jasnogórski w Kaplicy Matki Bożej.

....

Szatan naprawde jest wciekly z powodu tak monumentalnej kanonizacji i czterech papiezy ! Dlatego porusza swoimi marionetkami gdzie sid da w Rosji ale i w Polsce ! Ale furia piekiel jest niczym . Szatan to tylko pies szczekajacy . Potwierdza tylko jak wielkie dobro sie stalo i jeszcze zaowocuje . Furia szatanow potwierdza ich kleske SmileSmileSmile Dobro w tym dniu zwyciezylo ! A zwracam uwage ze jest to WIELKI TRIUMF POLSKI NARODU WYBRANEGO CO WIDAC SmileSmileSmile

[img] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 172, 173, 174  Następny
Strona 44 z 174

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy