Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:50, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
USA: Biden zadzwonił do Janukowycza z apelem o powstrzymanie przemocy .
Wiceprezydent USA Joe Biden zadzwonił do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, by wezwać go do natychmiastowego rozładowania sytuacji w kraju w celu uniknięcia przemocy i rozpoczęcia dialogu z liderami opozycji - poinformował Biały Dom.
Obaj przywódcy rozmawiali ze sobą telefonicznie w poniedziałek. "Wiceprezydent Biden wyraził głębokie zaniepokojenie sytuacją na Ukrainie i rosnącym potencjałem (wybuchu) przemocy" - napisano w komunikacie.
Według Białego Domu w rozmowie z Janukowyczem wiceprezydent USA podkreślił konieczność natychmiastowego rozładowania rosnącego napięcia, wyrażając przekonanie, że "przemoc nie ma miejsca w społeczeństwie demokratycznym i jest niezgodna z naszymi strategicznymi relacjami".
Biden wezwał Janukowycza do "rozpoczęcia dialogu z liderami opozycji" w celu osiągnięcia porozumienia co do przyszłości Ukrainy. Zapewnił też o silnym poparciu Stanów Zjednoczonych dla europejskich aspiracji tego kraju i z zadowoleniem przyjął zobowiązanie prezydenta Ukrainy do trzymania się tego kursu.
W rozmowie z Janukowyczem Biden zapewnił też o zgodności stanowisk Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej w kwestii Ukrainy, wyrażając zadowolenie z wizyty, jaką wspólnie złożą w Kijowie w najbliższym czasie szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton i asystent sekretarza stanu USA ds. Europy Victoria Nuland.
....
Odnotowuje te fakty .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:51, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Życie na Majdanie. Chłód, namioty i jedzenie z kotła
Śpią w skrajnie niskich temperaturach, dogrzewają się palnikami turystycznymi - słowo "przetrwanie" ma wyjątkowe znaczenie w miasteczku namiotowym na Majdanie. Zgromadziło się tutaj kika tysięcy przybyszów z całej Ukrainy. - W nocy śpimy 2-3 godziny, jak jest zimno, dłużej się nie da - mówią. Podkreślają jednak, że zostaną w miasteczku tak długo, jak będzie trzeba. - Czuję, że zostaniemy tutaj do Nowego Roku i wypijemy szampana - podkreśla jeden z protestujących.
Kijów: milicja szykuje się do szturmu na majdanie
Odbierają rewolucjonistom barykady, dokonują nalotu na siedzibę opozycyjnej partii - milicja szykuje się do szturmu na majdanie. Na Ukrainie od kilkunastu dni trwają protesty przeciwko decyzji władz, które zdecydowały się nie podpisywać umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Centrum protestów jest kijowski plac Niepodległości, gdzie przebywa kilka tysięcy ludzi. Demonstranci blokują dojazdy do administracji prezydenta Wiktora Janukowycza, pikietują gmachy rządu i parlamentu oraz Prokuratury Generalnej.
....
Te podchody nic im nie dadza tylko rozzloszcza ludzi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:05, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
W Lublinie odbędzie się marsz poparcia dla studentów ukraińskich uczelni
W Lublinie odbędzie się marsz poparcia dla studentów ukraińskich uczelni. Studenci z Ukrainy manifestowali na placu Litewskim przeciwko wycofaniu się ukraińskiego rządu z podpisania traktatu stowarzyszeniowego z Unią Europejską. Domagali się, aby prezydent Wiktora Janukowycz, na szczycie w Wilnie podpisał umowę stowarzyszeniową ze wspólnotą.
Tym razem studenci z Polski chcą okazać wsparcie Ukraińcom. Zbiórkę zaplanowano na deptaku przy kościele św. Ducha o godzinie 14.00, stąd studenci przejdą na plac Litewski gdzie zostanie odczytany list do Generalnego Konsula Ukrainy w języku polskim i ukraińskim. Później delegacja studentów uda się z listem poparcia dla ukraińskich studentów do Generalnego Konsula Ukrainy - Iwana Hrycaka.
....
Brawo ! Ciekawy pomysl !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:10, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: dresiarze zablokowali przedstawicielstwo UE
Około 200-osobowa grupa ubranych na sportowo młodych ludzi zablokowała we wtorek wejście do przedstawicielstwa UE w Kijowie, domagając się od Zachodu wstrzymania nacisków na Ukrainę – poinformował rzecznik tej placówki David Stulik.
Tego dnia po południu dwudniową wizytę na Ukrainie rozpoczyna szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
Według Stulika dyplomaci nie zostali poinformowani o planowanej demonstracji, a zaalarmowana przez nich milicja nie przyjechała na wezwanie. Przy ambasadzie znajduje się tylko trzech funkcjonariuszy ukraińskiej ochrony placówek dyplomatycznych, którzy także nie reagują na zgromadzenie – relacjonował Stulik.
Oświadczenie w tej sprawie wydał jednak rzecznik MSZ Ukrainy Jewhen Perebyjnis, który poinformował, że jego resort zwrócił się do MSW Ukrainy z prośbą o odblokowanie ambasady UE. Mimo to liczba zgromadzonych, których na początku akcji było zaledwie 50, rośnie.
Młodzi ludzie trzymają plakaty z żądaniami zaprzestania popierania przez UE "okupantów budynków rządowych" oraz transparenty, które przypominają, że "demokracja to prawo i porządek".
Rzecznik unijnej ambasady ocenił, że zebrani to tzw. "tituszkowie", młodzi wysportowani ludzie z prowincji, nazywani tak od nazwiska chuligana, który wiosną na oczach milicji pobił dwójkę dziennikarzy. Według ogólnej opinii ludzie ci działają na zlecenie władz.
Ukraińska opozycja zwraca uwagę, że "tituszkowie" używani są do prowokowania starć między demonstrującymi w Kijowie przeciwnikami władz, a milicją. Oni także stanowią większość ludzi na trwających od kilku dni obok parlamentu wiecach poparcia dla polityki prezydenta Wiktora Janukowycza, które organizuje jego Partia Regionów.
W ubiegłym tygodniu podobna grupa ludzi pikietowała ambasadę Polski w Kijowie z transparentami "Ambasada - sztab rewolucji". Zgromadzeni domagali się od polskich władz zaprzestania udzielania wsparcia ukraińskiej opozycji.
Młodzi ludzie krzyczeli, by wpuszczono ich na teren placówki, bo "nie mają gdzie spać", co miało sugerować, że polscy dyplomaci udzielają schronienia zwolennikom integracji europejskiej, którzy od 21 listopada demonstrują na Majdanie Niepodległości w centrum stolicy Ukrainy.
....
Drechole Januka w akcji .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:03, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Jarosław Kaczyński uwiarygodnił nazistowskiego watażkę
- Jarosław Kaczyński uwiarygodnił nazistowskiego watażkę. Wszędzie, na wszystkich zdjęciach, stoi po lewej stronie Jarosława Kaczyńskiego - mówił ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski w Radiu ZET, krytykując Jarosława Kaczyńskiego za wystąpienie na Ukrainie obok Ołeha Tiahnyboka, lidera nacjonalistycznej partii Swoboda. Wypomniał liderowi PiS, że tylko raz, w 2009 roku, uczcił pamięć o pomordowanych na Kresach.
- Wspieranie szefa nazistowskiej partii jest rzeczą naganną. Polscy politycy powinni wiedzieć, co mają mówić i z kim się pokazywać, a z kim nie - stwierdził ks. Isakowicz-Zaleski, podając przykład niemieckich polityków, którzy uniknęli zdjęć z Tiahnybokiem.
Nie znajdował usprawiedliwienia dla spotkania Kaczyńskiego z Tiahnybokiem. - Tak doświadczony polityk nie może nie wiedzieć. Od tego jest jego sztab, żeby mu powiedziano, czym jest banderowski, faszystowski, czerwono-czarny sztandar - mówił
- To jest kontrowersyjne i zostanie Kaczyńskiemu wypomniane w kampanii wyborczej przez jego oponentów - ocenił Isakowicz-Zaleski.
"Dlaczego ja, osoba z rodziny pomordowanych, mam wspierać Kaczyńskiego?"
Isakowicz-Zaleski podkreślił, że Jarosław Kaczyński nie ma dobrej karty w relacjach z tymi, którzy pamiętają o ofiarach wydarzeń na Kresach, a ofiary Wołynia upamiętnił tylko raz, w 2009 roku. Przypomniał, że lider PiS nie pojawił się na tegorocznych uroczystościach poświęconych ofiarom ludobójstwa dokonanego przez UPA.
- Jeżeli nie chciał iść w tamtym marszu, to dlaczego ja, osoba pochodząca z rodziny pomordowanych, miałbym go teraz wspierać. To jest słaby głos szarego obywatela, żeby politycy uważali z kim się fotografują - wyjaśnił swoją decyzję o odmowie udziału w marszu Prawa i Sprawiedliwości 13 grudnia.
"Juszczenko był błędem śp. Lecha Kaczyńskiego"
Monika Olejnik przypomniała poparcie prezydenta Lecha Kaczyńskiego dla wydarzeń Pomarańczowej Rewolucji, gdy do władzy doszli Wiktor Juszczenko i Julia Tymoszenko. Isakowicz-Zaleski przyznał, że był wówczas na Majdanie, ale "szybko otrzeźwiał".
Isakowicz-Zaleski decyzje Juszczenki nazwał "skandalicznymi" i podkreślił, że Lech Kaczyński długo nie wycofywał poparcia dla kontrowersyjnego prezydenta. - Dopiero moja rozmowa z ministrem Stasiakiem spowodowała, że Lech Kaczyński się z tego wycofał. Juszczenko był oszustem, którego odrzucił własny naród, ale to jest błąd śp. Lecha Kaczyńskiego, który osądzi historia, bo Juszczenko już jest na Ukrainie nikim.
Źródło: Radio Zet
....
Juszczenko ohydnie skonczyl robiac z Bandery bohatera Ukrainy . Zasluzyl na gorszy koniec . Co nie znaczy ze nalezalo odpuscic w 2004 ...
Istotnie Kaczynscy to polityczne antytalenty . To jest dno . Po prostu czekamy az prezes zniknie . Aby nie ogladac wiecej tego obrzydlistwa .
Tu akurat naziol zasloniety reka Kliczki . I slusznie ! Jak naziole beda podskakiwac to piąchą w ryj . Tu nie ma zadnego ale . To sa zwyrodnialcy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:36, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Okrągły stół w Kijowie bez udziału opozycji ???!!!!
Okrągły stół w Kijowie odbywa się bez udziału opozycji. Chodzi o inicjatywę byłego prezydenta Leonida Krawczuka, która ma poparcie obecnego szefa państwa. Według internetowej telewizji Obywatelska, przybyli tam jedynie przedstawiciele władz oraz rządzącej Partii Regionów, a także komuniści.
Opozycjoniści powiedzieli, że okrągły stół byłego prezydenta odbywa się bez ich udziału, ponieważ nikt ich tam oficjalnie nie zaprosił. Dodali przy tym, że jeżeli takie przedsięwzięcie ma być zorganizowane, powinni być tam obecni nie tylko politycy, ale także przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego i Unii Europejskiej.
Ołeh Tiahnybok z opozycyjnej Swobody nazwał okrągły stół manipulacją.
- Nie wiemy, jaki będzie jego rezultat, ale wiemy, że jest to wyreżyserowana komedia, która ma na celu wybielenie oblicza tej władzy - zaznaczył.
Arsenij Jaceniuk przypomniał przy tym, że opozycja stawia warunki rozpoczęcia rozmów. Muszą być ukarani funkcjonariusze, którzy bili demonstrantów na Majdanie 30 listopada i zwolnieni z pracy ci, którzy wydawali rozkazy. Opozycja żąda też, aby z byli wypuszczeni z więzień ci, którzy zostali niezgodnie z prawem aresztowani.
O okrągłym stole poinformowano wczoraj na stronie internetowej prezydenta Wiktora Janukowycza. Napisano tam, że obecny szef państwa poparł inicjatywę pierwszego prezydenta Leonida Krawczuka i uznał, że może tam dojść do porozumienia władzy i opozycji.
Winni starć, do których doszło między milicją a protestującymi na Majdanie Niepodległości, zostaną ukarani – oświadczył prezydent Wiktor Janukowycz na spotkaniu ze swymi trzema poprzednikami: Leonidem Krawczukiem, Leonidem Kuczmą i Wiktorem Juszczenką.
Szef państwa po raz kolejny powtórzył, że Ukraina kontynuuje drogę integracji europejskiej i będzie dążyła do osiągnięcia takich warunków, które pozwolą jej podpisać korzystną dla niej umowę stowarzyszeniową z UE.
Janukowycz uznał, że obecne napięcie w jego kraju wywołane jest tym, że władze nie potrafiły w porę wytłumaczyć społeczeństwu "niektórych kwestii związanych z umową".
Prezydent skrytykował blokowanie dróg i budynków administracyjnych przez uczestników trwających na Ukrainie demonstracji.
- Nawoływania do rewolucji stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, naruszają prawo i są niedopuszczalne – powiedział podczas spotkania, które retransmituje ukraińska telewizja państwowa.
????
Okragly Stol bez opozycji ? To z kim Januk gada ? Z Berkutem ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:39, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Atak na siedzibę partii Tymoszenko. "Nie próbowali nawet wchodzić przez drzwi"
Do siedziby partii Batkiwszczyna Julii Tymoszenko wtargnęli funkcjonariusze jednostki specjalnej milicji - Berkut. Byli uzbrojeni i zamaskowani. Przedstawiciele organów ścigania przeszukali pomieszczenia.
- Nie próbowali nawet wchodzić przez drzwi, wdarli się przez płot – powiedział specjalnym wysłannikom Onetu na Ukrainie Ołeksandr Soczka, były deputowany do ukraińskiego parlamentu. Soczka dodał, że wyłamano większość zamkniętych drzwi.
- Kazali pracownikom położyć się na podłodze, celując do nich z broni automatycznej. W tym czasie wynieśli wszystkie serwery – dodał.
.....
Bandyci na calego !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:59, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Napięta sytuacja na Ukrainie. Centrum Kijowa bez barykad
Na Ukrainie nadal napięta sytuacja. Ukraińskie siły porządkowe zlikwidowały ostatnią barykadę w centrum stolicy. W akcji, która rozpoczęła się wieczorem, brało udział 400 funkcjonariuszy. Nikogo nie zatrzymano.
O pierwszej w nocy padła barykada w okolicach Rady Najwyższej. Siły porządkowe rozdzieliły protestujących na dwie grupy i tradycyjną metodą odsunęły tarczami z zajmowanych pozycji. Według oponentów władz, milicja działała agresywnie i biła ludzi.
Około 4 miejscowego czasu, funkcjonariusze rozbili ostatnie barykady, które znajdowały się w pobliżu Administracji Prezydenta. Na jednej z nich manifestantów odsuwano tarczami. Według internetowej telewizji Obywatelskiej, 10 osób ucierpiało. Wśród poszkodowanych jest co najmniej dwóch milicjantów.
Jeden z nich zatruł się gazem, użytym przez prowokatorów, którzy znaleźli się wśród protestujących. Druga barykada poddała się sama. Opozycjoniści wycofali się, ponieważ nie mieliby szans w ewentualnym starciu z oddziałami specjalnymi Berkut.
Tymczasem w nocy szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, która dziś przyjeżdża do Kijowa, wydała oświadczenie, w którym zaapelowała do ukraińskich władz o powstrzymanie się od użycia siły. Podkreśliła, że z zaniepokojeniem śledziła informacje, iż siły porządkowe przeszukały biuro partii Ojczyzna Julii Tymoszenko.
Jej zdaniem, takie działania mogą doprowadzić do zerwania planowanych na dziś rozmów opozycji i władzy.
"Milicja z narodem"
Po zajściach w okolicy Bankowej wzmocniono barykadę chroniącą wejście na Majdan od ulicy Instytuckiej. Za barykadą zebrało się ok. 200 demonstrantów, którzy ustawili się w zwartej grupie.
Skandują: "Milicja z narodem". Protestujący są spokojni, nie zachowują się agresywnie.
W siedzibie kijowskiego magistratu kilka godzin wcześniej wyłączono prąd. Po odcięciu elektryczności znaczna część demonstrantów opuściła budynek i zgromadziła się przed wejściem.
....
Czyli wladza dostala swira !? Rozdraznili ludzi ! Czy ktos tam po stronie wladzy jeszcze kontroluje resztka rozumu to co robi ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:03, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraińcy szykują się do długiej walki
Protestujący już drugi tydzień okupują Plac Niepodległości w Kijowie. Domagają się ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza i podpisania porozumienia z UE. W niedzielę demonstranci ustawili barykady, które blokowały dostęp do głównego budynku rządowego Kijowa. To największe uliczne demonstracje, jakie zorganizowano od czasów Pomarańczowej Rewolucji w 2005 roku.
Ukraińskie siły porządkowe zlikwidowały ostatnią barykadę w centrum stolicy. W akcji, która rozpoczęła się wieczorem, brało udział 400 funkcjonariuszy. Nikogo nie zatrzymano. O pierwszej w nocy padła barykada w okolicach Rady Najwyższej. Siły porządkowe rozdzieliły protestujących na dwie grupy i tradycyjną metodą odsunęły tarczami z zajmowanych pozycji. Według oponentów władz, milicja działała agresywnie i biła ludzi.
Około 4 godz. miejscowego czasu, funkcjonariusze rozbili ostatnie barykady, które znajdowały się w pobliżu Administracji Prezydenta. Na jednej z nich manifestantów odsuwano tarczami. Według internetowej telewizji Obywatelskiej, 10 osób ucierpiało. Wśród poszkodowanych jest co najmniej dwóch milicjantów.
Jeden z nich zatruł się gazem, użytym przez prowokatorów, którzy znaleźli się wśród protestujących. Druga barykada poddała się sama. Opozycjoniści wycofali się, ponieważ nie mieliby szans w ewentualnym starciu z oddziałami specjalnymi Berkut.
W poniedziałek wieczorem do siedziby opozycyjnej partii Batkiwszczyna wtargnęli Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Jak podała internetowa Ukraińska Prawda, powołując się na obecnych na miejscu świadków, funkcjonariusze wynieśli z niej wszystkie serwery.
Rozmówcy gazety relacjonowali, że pracowników sztabu Batkiwszczyny rzucono na podłogę i nie pozwolono im wstać, dopóki zamaskowani funkcjonariusze nie wyłamali drzwi do serwerowni i nie wynieśli stamtąd partyjnych serwerów
Tymczasem w nocy szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, która dziś przyjeżdża do Kijowa, wydała oświadczenie, w którym zaapelowała do ukraińskich władz o powstrzymanie się od użycia siły. Podkreśliła, że z zaniepokojeniem śledziła informacje, iż siły porządkowe przeszukały biuro partii Ojczyzna Julii Tymoszenko. Jej zdaniem, takie działania mogą doprowadzić do zerwania planowanych na dziś rozmów opozycji i władzy.
....
Wlasnie widzimy realizacje apelu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:51, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Witalij Kliczko w DW: Bardzo się boję, ale mamy przykład, że może się powieść - Polskę
Słynny bokser Witalij Kliczko stał się najważniejszą twarzą ukraińskiej opozycji. W rozmowie z Deutsche Welle opowiada o tym, co go napędza i czego się boi.
DW: Odnoszę wrażenie, że w protestach w Kijowie już dawno chodzi o dużo więcej niż tylko o układ stowarzyszeniowy z UE. Ludzie są po prostu wściekli...
WK: My chcemy być europejskim krajem, bo jesteśmy Europejczykami - z całą naszą historią, mentalnością. Także geograficznie jesteśmy Europejczykami. Wszyscy są rozczarowani tym, jak Janukowycz wykorzystuje władzę przeciwko ludziom. Używa siły przeciwko studentom, 17-22-letnim dzieciakom. To było wielkie rozczarowanie i następnego dnia zaczęły się demonstracje. Nasza stolica jeszcze nigdy nie widziała takich tłumów; szacujemy, że było tam do pół miliona ludzi. Na podstawie zdjęć z Google-Maps mówi się nawet o 800 tysiącach. Ludzie są rozzłoszczeni, bo po tak brutalnym rozpędzeniu protestów nie ma żadnej reakcji ze strony prezydenta, ani premiera, ani szefa MSW.
DW: Domaga się Pan ustąpienia prezydenta Janukowycza?
WK: Obecny prezydent Wiktor Janukowycz zgromadził w swoich rękach całą władzę i on jest odpowiedzialny za wszystko, co się dzieje na Ukrainie. Uważamy, że musi przejąć odpowiedzialność, albo niech wskaże innego odpowiedzialnego. Domagamy się ustąpienia rządu premiera Azarowa. Domagamy się pociągnięcia do odpowiedzialności ministra spraw wewnętrznych, bo to on jest zwierzchnikiem policji. Domagamy się wypuszczenia z aresztu wszystkich demonstrantów, bo są oni więźniami politycznymi.
DW: A może Wiktor Janukowycz nie wiedział, że policjanci tak krwawo rozprawili się z demonstracją studentów? Może policja była po prostu nadgorliwa? Janukowycz powiedział następnego dnia, że postępowanie policji nie było właściwe i że trzeba pociągnąć do odpowiedzialności odpowiednie osoby.
WK: I co? Do dziś ich jeszcze nie znaleziono. My wiemy, jak działa obecny rząd, wiele się obiecuje i niczego nie dotrzymuje. My wiemy, jak działa ten cały system, bo niestety Ukraina jest znana jako najbardziej skorumpowany kraj w całej Europie.
DW: Powiedział Pan, że to nie prezydent jest głównym problemem, tylko cały system. Na czym polega ten problem?
WK: Ukraina jest skorumpowana, jej gospodarka leży na łopatkach. Nie ma tam gospodarki wolnorynkowej, są tylko monopole. Siedem milionów Ukraińców jest bez pracy, wielu wyjechało za granicę. Nie ma żadnych zabezpieczeń socjalnych. Społeczeństwo jest niezadowolone, bo w tym systemie nic nie funkcjonuje. A tylko mała grupa wciąż dalej pomnaża swój majątek. Istnieje wielka przepaść między biednymi i bogatymi.
DW: Czy Pan może to zmienić? Czy mogą to zmienić protestujący ludzie? Pana celem jest, by zmienił się prezydent i rząd, ale co będzie potem? Czy jest jakiś konkretny program, konkretne kroki dla rozwiązania problemów?
WK: Głównym kierunkiem jest podpisanie układu stowarzyszeniowego. Na tym polega nasz plan, jak przeprowadzić reformy po europejsku. Konieczna jest reforma wymiaru sprawiedliwości, całego sądownictwa, wszystko trzeba zmienić. Musi powstać rozkład jazdy, jak to ma przebiegać. Mamy dobre przykłady: nasi zachodni sąsiedzi, Polacy, którzy są już częścią UE, zrobili wielkie postępy. Czechy, Słowacja, Węgry to także dobre przykłady reform, które się powiodły i ludziom żyje się tam lepiej.
Oczywiście, że jest to proces, który długo trwa i jest on bardzo bolesny, ale Ukraina dojrzała do reform, bo jest już zmęczona tym, że nic się nie zmienia.
DW: Ostatnie pytanie: Pan sam jest wielokrotnym mistrzem świata w boksie. Jeździ Pan po świecie, jest Pan lubiany i znany, i na Ukrainie i za granicą. Nie doskwiera Panu bieda, to znaczy właściwie nie musi Pan się w to wszystko angażować. Dlaczego Pan to jednak robi i angażuje się w tak trudny proces?
WK: Bo to jest mój kraj, tu są moje korzenie. Tu żyją moi krewni, moi przyjaciele, tu jest moje serce i nigdy nie zapomniałem, skąd pochodzę: Jestem przekonany o tym, co jest słuszne, wiem, jakie są europejskie wartości i chciałbym, żeby obowiązywały one także na Ukrainie.
DW: A czy nigdy Pan się nie boi, że może Pan rozczarować ludzi i sprawić im zawód?
WK: Tego się bardzo boję. Ale ten strach napędza mnie do działania, bo ludzie we mnie wierzą, ufają mi i nie wolno mi ich zawieść. Nie ma żadnej drogi odwrotu. Muszę iść naprzód a naszym celem jest uczynienie z Ukrainy europejskiego kraju.
Rozmawiał Markus Reher / tłum. Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek
....
Odwagi ! Dzis tworzy sie narod ! Bedziecie to wspominac jako okres heroiczny ! Najlepsze dni zycia ! To przeciez nie ma porownaniaz czasami Hitlera Stalina ! Bóg jestz Ukrainą !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:09, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraińcy z sympatią o milicji. "Nie ma w nich krzty agresji"
- Nie ma w nich krzty agresji - mówią ukraińscy demonstranci o milicjantach pilnujących Majdanu. Stojącej na pierwszej linii milicji - w odróżnieniu od znienawidzonego Berkutu - rewolucjoniści okazują tylko dobre uczucia. - Niech im Bóg błogosławi - dodają.
....
Tak ! Berkut i milicja to co innego !
Ukraina: starcie milicji z demonstrantami
Wojska Wewnętrzne MSW w towarzystwie specjalnych oddziałów milicji Berkut zablokowały wszystkie dojścia do Majdanu Niepodległości w Kijowie, gdzie demonstrują zwolennicy integracji Ukrainy z UE. Milicja i służby komunalne rozbierają blokujące to miejsce barykady. Ludzie stoją naprzeciwko kordonów milicyjnych i krzyczą "Razem i do końca!".
.....
Tak ! To sie nie skonczy wraz z usunieciem ludzi !
Bicie, eksmisja i zastraszanie - tak działa władza na Ukrainie
Ciężkie pobicia, zastraszanie protestujących, włamania do siedzib partii, nakazy eksmisji - tak ukraińska władza zaprasza opozycję do okrągłego stołu.
....
Krwawy poniedzialek i wtorek ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:14, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ukraina: oddziały milicji forsują barykady
Nocna akcja milicji na Majdanie Niepodległości
Prawie cztery godziny ciągnęły się podjęte po północy przez wojska wewnętrzne MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut próby przejęcia kontroli nad Majdanem Niepodległości w Kijowie, gdzie trzeci tydzień trwają protesty zwolenników integracji z UE.
Ostatnia barykada dzieląca milicję od demonstrujących na Majdanie Niepodległości zwolenników integracji Ukrainy z UE została przełamana. W trakcie akcji milicji słychać było okrzyki: "Hańba!". Zmasowana akcja specjalnych oddziałów wojska i milicji zaczęła się po północy. Witalij Kliczko i inni opozycyjni politycy wzywają, by jak najtłumniej stawić się na Majdanie. - Wkrótce ten reżim upadnie! - powiedział Arsenij Jaceniuk.
"Nie chcemy żyć pod dyktaturą. Żądamy dymisji prezydenta Janukowycza" - napisał na Twitterze Kliczko. - Bronimy swojego prawa do życia w wolnym kraju - dodał przemawiając do tłumu, który z godziny na godzinę się powiększa.
- Jestem pewien, że się obronimy! Jest nas 46 milionów obywateli, którzy chcą żyć w normalnym kraju. Zaraz będzie nas na Majdanie więcej. Zwracam się do Berkuta: nie łamcie prawa! – wołał Kliczko.
- Janukowycz splunął w twarz USA, 28 krajom Unii Europejskiej i 46 milionom Ukraińców. Kijowie, wychodźcie! Ukraino, powstań! - krzyczał z kolei Arsenij Jaceniuk.
Ukraińska milicja rozmontowała ostatnie elementy barykady otaczającej plac Niepodległości w Kijowie. Oddzielała ona Majdan od dzielnicy rządowej. Od północy dochodzi do przepychanek z demonstrantami. Politycy opozycji ze sceny apelują, aby powstrzymać się od przemocy wobec sił specjalnych.
Wcześniej, specjalne oddziały wojska i milicji zablokowały wszystkie dojścia do Majdanu Niepodległości. W kierunku milicjantów rzucane były kamienie. Ciągle wznoszone są także okrzyki: "Faszyści!", "Hańba!"; śpiewany jest hymn narodowy. Sytuacja od kilku godzin jest bardzo napięta.
Funkcjonariusze oddziałów specjalnych Berkut i żołnierze wojsk wewnętrznych wdarli się na plac Niepodległości po północy. Majdan został oddzielony od sztabu w siedzibie państwowych związków zawodowych, gdzie mieści się sztab protestu. Wtargnęli też do miasteczka namiotowego. Dwa namioty zaczęły płonąć.
- Ludzie są miażdżeni, przyciskani do siebie - relacjonował będący na miejscu reporter TVN24 Wojciech Bojanowski.
"Razem i do końca!" - krzyczeli demonstranci.
Kilkuset funkcjonariuszy wdarło się na Chreszczatyk od strony placu Europejskiego. Oddziały samoobrony stawiały opór na barykadzie, ale jej nie obroniły. Funkcjonariusze otoczyli siedzibę państwowych związków zawodowych, gdzie mieści się sztab protestu. Wtargnęli też do miasteczka namiotowego.
Duże siły milicji przystąpiły dziś po północy do barykady na ulicy Instytuckiej w Kijowie, która jest jedną z ostatnich przeszkód na drodze do Majdanu Niepodległości, gdzie demonstrują zwolennicy integracji Ukrainy z UE.
Jak relacjonuje TVN24, wszystko wskazuje na to, że trwające od północy zamieszanie mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia demonstrujących. Jak na razie, nie odnotowano jednak żadnych aresztowań ani stosowania przemocy w stosunku do pojedynczych demonstrantów.
- Demonstranci przygotowują się, by odeprzeć atak milicji. Oddziały są wszędzie, tak dużych sił milicyjnych jeszcze tu nie widzieliśmy. Szykuje się gorąca noc, wszyscy szykują się do starcia - powiedział na antenie TVN24 reporter Wojciech Bojanowski.
Ludzie śpiewają hymn. Słychać ostrzeżenia przed prowokacjami.
Akcja Berkutu odbywa się w czasie, gdy w Kijowie przebywa unijna szefowa dyplomacji Catherine Ashton, która wczoraj przez 3,5 godziny rozmawiała z prezydentem Wiktorem Janukowyczem o "drogach wyjścia z kryzysu".
Milicjanci, których jest ok. 2 tysięcy, od północy starają się zniszczyć barykadę. Po jej drugiej stronie znajdują się ludzie z obozowiska przeciwników władz na Majdanie. "Ten protest jest pokojowy!", "Milicja z narodem!" – krzyczą i śpiewają hymn Ukrainy.
Wcześniej, na ulicy Instytuckiej i przed ratuszem oficjalnie przeczytano decyzję sądu mówiącej o tym, że nie wolno blokować chodników i dróg umieszczając różne przedmioty. Następnie od strony Instytuckiej funkcjonariusze zaczęli rozbierać barykady.
Jednocześnie trwają negocjacje, które prowadzą z organami deputowani.
Arsenij Jaceniuk przypomniał przy tym, że opozycja stawia warunki rozpoczęcia rozmów. Muszą być ukarani funkcjonariusze, którzy bili demonstrantów na Majdanie 30 listopada i zwolnieni z pracy ci, którzy wydawali rozkazy. Opozycja żąda też, aby z byli wypuszczeni z więzień ci, którzy zostali niezgodnie z prawem aresztowani.
O okrągłym stole poinformowano na stronie internetowej prezydenta Wiktora Janukowycza. Napisano tam, że obecny szef państwa poparł inicjatywę pierwszego prezydenta Leonida Krawczuka i uznał, że może tam dojść do porozumienia władzy i opozycji.
Winni starć, do których doszło między milicją a protestującymi na Majdanie Niepodległości, zostaną ukarani – oświadczył prezydent Wiktor Janukowycz na spotkaniu ze swymi trzema poprzednikami: Leonidem Krawczukiem, Leonidem Kuczmą i Wiktorem Juszczenką.
Szef państwa po raz kolejny powtórzył, że Ukraina kontynuuje drogę integracji europejskiej i będzie dążyła do osiągnięcia takich warunków, które pozwolą jej podpisać korzystną dla niej umowę stowarzyszeniową z UE.
Janukowycz uznał, że obecne napięcie w jego kraju wywołane jest tym, że władze nie potrafiły w porę wytłumaczyć społeczeństwu "niektórych kwestii związanych z umową".
Prezydent skrytykował blokowanie dróg i budynków administracyjnych przez uczestników trwających na Ukrainie demonstracji.
- Nawoływania do rewolucji stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, naruszają prawo i są niedopuszczalne – powiedział podczas spotkania, które retransmituje ukraińska telewizja państwowa.
.....
Belkocze bez sensu . To jest juz jego upadek ! Nikt nie zmusi milionow jesli chca czego innego .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:15, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Czterogodzinny atak na Majdan zakończył się wycofaniem milicji
Starcia milicji z protestującymi na Majdanie
Prawie cztery godziny ciągnęły się podjęte dzisiaj po północy przez wojska wewnętrzne MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut próby przejęcia kontroli nad Majdanem Niepodległości w Kijowie, gdzie trzeci tydzień trwają protesty zwolenników integracji z UE.
Antyrządowi manifestanci wzmacniają barykady wokół placu Niepodległości w Kijowie. Kluczowym miejscem jest budynek państwowych związków zawodowych.
Funkcjonariusze odcieli dostęp właśnie do budynku państwowych związków zawodowych, który zajmowany jest przez sztab opozycji, tam też jest kuchnia, gdzie było przygotowywane jedzenie dla manifestujących, w tym ciepłe posiłki. Protestujący budynek zajmują legalnie. Wynajęli go do 25 grudnia.
Wyekwipowani w kaski, pałki i tarcze milicjanci natarli na ten główny plac ukraińskiej stolicy w czasie, gdy na Ukrainie składa wizytę szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oraz zastępczyni sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji Victoria Nuland. Milicja nie używała pałek lecz wypierała ludzi krok po kroku, naciskając na nich tarczami. Co najmniej kilkanaście osób zostało poszkodowanych.
Dzisiaj około godziny 5 nad ranem na Majdanie było 15 tysięcy osób. Wszystko wskazywało na to, że po czterech godzinach akcji milicja zrezygnowała z dalszego natarcia. Na Majdan docierają coraz to nowi przeciwnicy władz. Dowożeni są tutaj samochodami, których kierowcy rozsyłają numery swych telefonów za pośrednictwem sieci społecznościowych.
Media informują, że jadące do centrum Kijowa samochody są zatrzymywane przez drogówkę. Milicja wyjaśnia, że jej działania służą wyłącznie oczyszczeniu ważnych szlaków komunikacyjnych stolicy z zajmujących je ludzi.
W trakcie nocnej i bardzo poważnej próby sił między milicją a demonstrującymi Ashton wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że władze nie muszą działać pod przykryciem nocy, by rozpocząć dialog ze społeczeństwem poprzez przemoc.
- Wciąż jestem dziś w Kijowie. Byłam na Majdanie wczoraj wieczorem i poraziło mnie zdecydowanie Ukraińców, opowiadających się za europejską perspektywą Ukrainy. Teraz, kilka godzin po tym, ze smutkiem obserwuję jak milicja stosuje siłę, by usunąć pokojowo nastawionych ludzi z centrum Kijowa – stwierdziła Ashton.
"Władza nie musiała działać pod przykryciem nocy, by rozpocząć dialog ze społeczeństwem z pomocą milicji. Dialog z siłami politycznymi i społeczeństwem, oraz korzystanie z argumentów zawsze jest lepsze od argumentów siły" – głosi oświadczenie Ashton, przekazane przez przedstawicieli UE na Ukrainie.
Rząd USA wyraża "niesmak" z powodu interwencji milicji na Majdanie Niepodległości w Kijowie - oświadczył amerykański sekretarz stanu John Kerry.
- Stany Zjednoczone wyrażają niesmak z powodu decyzji władz ukraińskich, aby odpowiedzieć na pokojową demonstrację na Majdanie w Kijowie specjalnymi oddziałami policji, buldożerami i pałkami, a nie poszanowaniem demokratycznych praw i ludzkiej godności - powiedział Kerry.
- Ta reakcja nie jest ani do przyjęcia, ani dobra dla demokracji – dodał szef amerykańskiej dyplomacji. Kerry wezwał władze ukraińskie do wykazania powściągliwości.
Specjalne oddziały milicji rozpoczęły forsowanie barykady prowadzącej na Majdan od strony budynków rządowych około pierwszej w nocy z wtorku na środę. Docierały na plac od południa, od ulicy Instytuckiej, podejmując próby zniszczenia stojącej tam barykady. Po jej drugiej stronie znajdowali się ludzie z obozowiska przeciwników władz, "Ten protest jest pokojowy!", "Milicja z narodem!" – krzyczeli, śpiewając hymn Ukrainy.
Następnie milicja zablokowała wszystkie dojścia do Majdanu, po czym wkroczyła do miasteczka namiotowego zwolenników podpisania umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE. Ze sceny na Majdanie płynęły wówczas śpiewy duchownych. Milicja i służby komunalne rozbierały blokujące to miejsce barykady. Ludzie stali naprzeciwko kordonów milicyjnych i krzyczeli "Razem i do końca!".
Później okazało się, że choć milicja zdobyła najdalsze barykady Majdanu, to do obozowiska protestujących nie wkroczyła i nie podeszła do ludzi, którzy znajdowali się w centrum placu, przy głównej scenie protestów antyrządowych. Na wieść o koncentracji sił milicyjnych oraz ich natarciu na barykady, zaczęło się schodzić na plac coraz więcej osób.
Wszyscy idźcie na Majdan! – nawoływał ze sceny jeden z liderów ukraińskiej opozycji i znany bokser Witalij Kliczko, podczas gdy około tysiąca ubranych w kaski milicjantów napierało na to miejsce od południowej części placu.
- Jestem pewien, że się obronimy! Jest nas 46 milionów obywateli, którzy chcą żyć w normalnym kraju. Zaraz będzie nas na Majdanie więcej. Zwracam się do Berkuta: nie łamcie prawa! – wołał Kliczko. - Jestem pewien, że teraz już musimy domagać się ustąpienia prezydenta – powiedział polityk, wzywając protestujących do zachowania spokoju.
Inny lider opozycji Arsenij Jaceniuk powiedział, że po środowym ataku milicji na Majdanie "będą miliony" demonstrantów. - Nie przebaczymy. Jutro będą tu miliony i ten reżim upadnie - powiedział Jaceniuk. Dodał, że prezydent Janukowycz "napluł w twarz Ameryce i 28 krajom UE".
Akcja milicji spotkała się z natychmiastową reakcją mieszkańców Kijowa, którzy zaczęli schodzić się na centralny plac miasta i wspierać początkowo nielicznych demonstrantów. Po kilku godzinach i apelach między innymi piosenkarki Rusłany czy Witalija Kliczki "Wszyscy na Majdan" skwer zapełnił się wielotysięcznym tłumem. Mimo 10-stopniowego mrozu, ulice do niego prowadzące są pełne i z godziny na godzinę tłum gęstnieje.
Szturm na Majdan zapowiadał się już od dwóch dni. W poniedziałek teren, gdzie odbywają się protesty, otoczyły oddziały wojsk wewnętrznych. MSW twierdziło, że funkcjonariusze mają zamienić tych, którzy odbywają służbę. Okazało się to jednak nieprawdą. Zmasowana obecność milicji, oddziałów specjalnych i żołnierzy była potrzebna władzom do likwidacji części protestu. Oficjalnym powodem była konieczność umożliwienia swobodnego przejazdu w centrum miasta.
Winni starć, do których doszło między milicją a protestującymi na Majdanie Niepodległości, zostaną ukarani – oświadczył prezydent Wiktor Janukowycz na spotkaniu ze swymi trzema poprzednikami: Leonidem Krawczukiem, Leonidem Kuczmą i Wiktorem Juszczenką.
Szef państwa po raz kolejny powtórzył, że Ukraina kontynuuje drogę integracji europejskiej i będzie dążyła do osiągnięcia takich warunków, które pozwolą jej podpisać korzystną dla niej umowę stowarzyszeniową z UE.
Janukowycz uznał, że obecne napięcie w jego kraju wywołane jest tym, że władze nie potrafiły w porę wytłumaczyć społeczeństwu "niektórych kwestii związanych z umową".
Prezydent skrytykował blokowanie dróg i budynków administracyjnych przez uczestników trwających na Ukrainie demonstracji.
- Nawoływania do rewolucji stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, naruszają prawo i są niedopuszczalne – powiedział podczas spotkania, które retransmituje ukraińska telewizja państwowa.
....
Tak to mialo byc naplucie w twarz UE . Ten atak jest abberacja ! Kazdy kolejny atak pogarsza sytuacje Januka ! Samobojstwo !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 10:16, 11 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:18, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Atak milicji na Majdanie. "Żądamy dymisji Janukowycza"
Prawie cztery godziny ciągnęły się podjęte po północy przez wojska wewnętrzne MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut próby przejęcia kontroli nad Majdanem Niepodległości w Kijowie, gdzie trzeci tydzień trwają protesty zwolenników integracji z UE.
W trakcie akcji milicji słychać było okrzyki: "Hańba!". Zmasowana akcja specjalnych oddziałów wojska i milicji zaczęła się po północy. Witalij Kliczko i inni opozycyjni politycy wzywają, by jak najtłumniej stawić się na Majdanie. - Wkrótce ten reżim upadnie! - powiedział Arsenij Jaceniuk.
"Nie chcemy żyć pod dyktaturą. Żądamy dymisji prezydenta Janukowycza" - napisał na Twitterze Kliczko. - Bronimy swojego prawa do życia w wolnym kraju - dodał przemawiając do tłumu, który z godziny na godzinę się powiększa.
Wyekwipowani w kaski, pałki i tarcze milicjanci natarli na ten główny plac ukraińskiej stolicy w czasie, gdy na Ukrainie składa wizytę szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oraz zastępczyni sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji Victoria Nuland. Milicja nie używała pałek lecz wypierała ludzi krok po kroku, naciskając na nich tarczami. Co najmniej kilkanaście osób zostało poszkodowanych.
W trakcie nocnej i bardzo poważnej próby sił między milicją a demonstrującymi Ashton wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że władze nie muszą działać pod przykryciem nocy, by rozpocząć dialog ze społeczeństwem poprzez przemoc.
....
Widzimy koniec rezimu . Kazdy atak na ludzi KONSOLIDUJE ICH !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:58, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Przedstawicielka Departamentu Stanu USA na Majdanie
Dyrektor w Departamencie Stanu USA Victoria Nuland przybyła na Majdan Niepodległości w Kijowie, gdzie trwa impas między prounijnymi demonstrantami a milicją.
Agencja Interfax Ukraina informuje, że Nuland częstuje demonstrantów na Majdanie ciastkami, bułeczkami i chlebem. Towarzyszy jej ambasador Stanów Zjednoczonych na Ukrainie.
W pewnej chwili Nuland podeszła do stojących na Majdanie żołnierzy wojsk wewnętrznych i zaproponowała im ciastka. Żołnierze bez słowa skorzystali z poczęstunku, dziękując Amerykance uśmiechami - relacjonuje Interfax Ukraina.
Ludzie zebrani na Majdanie zgotowali przedstawicielce Departamentu Stanu USA radosne powitanie. Zaczęto skandować "God bless you" (niech cię Bóg błogosławi).
...
Obecna administracja to satanisci wiec okrzyk nie trafi do nich .
Czterogodzinny atak na Majdan
Prawie cztery godziny ciągnęły się podjęte dzisiaj po północy przez wojska wewnętrzne MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut próby przejęcia kontroli nad Majdanem Niepodległości w Kijowie, gdzie trzeci tydzień trwają protesty.
Witalij Kliczko dla Onetu: rząd Ukrainy do dymisji
- Jesteśmy gotowi do rozmów, ale mamy swoje warunki. Po pierwsze - polityczni więźniowie muszą zostać uwolnieni. Po drugie - przywódcy, którzy pozwolili pobić ludzi uczestniczących w pokojowej manifestacji, muszą ponieść konsekwencje - mówi w rozmowie z Onetem Witalij Kliczko.
....
Posuniecia swiadcza ze oni traca glowe a Januk to juz wlasciwie nie wie co robic .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:05, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Nuland: to, co się stało w Kijowie, jest niedopuszczalne
Działania władz w Kijowie w nocy z wtorku na środę są niedopuszczalne w demokratycznym społeczeństwie – oświadczyła dyrektor w Departamencie Stanu USA Victoria Nuland po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.
Przedstawicielka Stanów Zjednoczonych przekazała jednocześnie dziennikarzom, iż Ukraina wciąż ma szanse na uratowanie swej europejskiej przyszłości.
- Bardzo wyraźnie dałam prezydentowi Ukrainy do zrozumienia, że to, co działo się dziś w nocy w kontekście (zastosowanych) środków bezpieczeństwa, jest absolutnie niedopuszczalne we współczesnym, demokratycznym społeczeństwie i państwie – powiedziała.
Rozmowa z Janukowyczem trwała ponad 2 godziny i "była skomplikowana, lecz realistyczna" – podkreśliła Nuland.
- Mam nadzieję, że naród ukraiński wie, iż Stany Zjednoczone stoją po jego stronie w poszukiwaniach bezpieczeństwa, ludzkiej godności, dobrobytu i bliższych związków z Europą – oświadczyła.
W ocenie Nuland ukraińskie władze wciąż jeszcze mają szansę poprowadzić swój kraj do UE. - Mam nadzieję, że po naszej rozmowie prezydent Janukowycz wie, co powinien zrobić – oznajmiła amerykańska polityk.
W godzinach porannych Nuland odwiedziła Ukraińców, protestujących na kijowskim Majdanie Niepodległości, gdzie częstowała ich ciastkami, bułeczkami i chlebem. Towarzyszył jej ambasador Stanów Zjednoczonych na Ukrainie.
W pewnej chwili Nuland podeszła do stojących na Majdanie żołnierzy wojsk wewnętrznych i zaproponowała im ciastka. Żołnierze bez słowa skorzystali z poczęstunku, dziękując Amerykance uśmiechami.
....
Oczywiscie to skandal .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:08, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Nieudany szturm na ratusz -
Oddziały Berkutu przypuściły rano szturm na siedzibę kijowskiego ratusza, który od wielu dni opanowany jest przez ukraińską opozycję, domagającą się integracji Ukrainy z Unią Europejską. Milicjanci przyjechali autobusami przed sam ratusz, ale po tym jak protestujący próbowali podpalić jeden z pojazdów, wycofali się. Tłum stojący przed budynkiem wypchnął autobusy pełne milicjantów sprzed ratusza.
Polskie MSZ wydało oświadczenie, w którym wyraziło "głębokie zaniepokojenie" sytuacją na Ukrainie i potępiło użycie siły wobec pokojowych demonstrantów.
Witalij Kliczko: władze zrobiły najgłupszą rzecz, jaką mogły zrobić
W poczynaniach władz widać brak logiki. Jak można rozpędzić pokojową demonstrację w chwili, gdy w Kijowie są unijni delegaci i sama szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton - pyta retorycznie Witalij Kliczko, lider opozycyjnej partii Udar. W nocy milicja usunęła resztę barykad z Placu Niepodległości w Kijowie, protest jest jednak kontynuowany
....
Tak . Co to niby mialo byc ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:26, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ambasador Ukrainy w Polsce wezwany na rozmowę do MSZ
Ambasador Ukrainy w Polsce Markijan Malski został w środę na godz. 10 wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych - poinformował rzecznik resortu Marcin Wojciechowski. Zapowiedział też, że MSZ wyda oświadczenie w sprawie wydarzeń na Ukrainie.
"Za chwilę oświadczenie MSZ o sytuacji na Ukrainie. Ambasador Ukrainy na godz. 10 wezwany do MSZ. Wzywamy do dialogu, potępiamy przemoc" - napisał Wojciechowski na Twitterze.
Prawie cztery godziny trwały podjęte po północy przez wojska wewnętrzne MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut próby przejęcia kontroli nad Majdanem Niepodległości w Kijowie, gdzie trzeci tydzień trwają protesty zwolenników integracji z UE.
Wyekwipowani w kaski, pałki i tarcze milicjanci natarli na ten główny plac ukraińskiej stolicy w czasie, gdy na Ukrainie składa wizytę szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oraz zastępczyni sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji Victoria Nuland. Milicja nie używała pałek lecz wypierała ludzi krok po kroku, naciskając na nich tarczami. Co najmniej kilkanaście osób zostało poszkodowanych.
W trakcie nocnej próby sił między milicją a demonstrującymi Ashton wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że władze nie muszą działać pod przykryciem nocy, by rozpocząć dialog ze społeczeństwem z pomocą milicji.
....
Tak co to bylo ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:29, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
MSZ potępia użycie siły wobec pokojowych demonstracji w Kijowie
MSZ wyraziło w rano głębokie zaniepokojenie wydarzeniami ostatniej nocy w Kijowie. "Potępiamy użycie siły wobec pokojowych demonstracji i wyrażamy szczerą solidarność ze społeczeństwem ukraińskim pokojowo protestującym w imię wartości europejskich" - oświadczył resort.
Prawie cztery godziny trwały podjęte po północy z wtorku na środę przez wojska wewnętrzne MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut próby przejęcia kontroli nad Majdanem Niepodległości w Kijowie, gdzie trzeci tydzień trwają protesty zwolenników integracji z UE.
W opublikowanym na stronie internetowej oświadczeniu rzecznik prasowy MSZ Marcin Wojciechowski zwrócił uwagę "na szczególną wymowę faktu, iż operacja sił specjalnych MSW odbyła się w czasie wizyty wysokich rangą przedstawicieli Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych", wzywających podczas swojego pobytu w Kijowie do rozwiązania sporu drogą mediacji.
"Ubolewamy, że użycia siły przeciwko demonstrantom, z których wielu zostało pobitych, dopuszcza się państwo sprawujące przewodnictwo w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, której wartości w żaden sposób nie mogą być pogodzone z tym, co obserwowaliśmy dzisiejszej nocy w Kijowie" - podkreślił rzecznik resortu spraw zagranicznych.
Wyraził nadzieję, że działania służb z użyciem siły zostaną zaprzestane. "Liczymy na natychmiastowe zwolnienie zatrzymanych demonstrantów i ukaranie winnych zaistniałej sytuacji. Takimi działaniami Ukraina traci swoją wiarygodność na arenie międzynarodowej, którą odbudować będzie bardzo trudno. Tylko natychmiastowe działania mogą prowadzić do jej przywrócenia" - podkreślił Wojciechowski.
"Wierzymy, że europejski wybór Ukrainy jest wciąż nieodległą perspektywą. Polska jest gotowa wspierać Ukrainę na tej drodze. Wzywamy do dialogu i kompromisu, które zastąpią przemoc i demonstrację siły" - zaapelował.
W środę na godz. 10 do MSZ został wezwany ambasador Ukrainy Markijan Malski w celu przekazania polskiej oceny wypadków w Kijowie.
W nocy z wtorku na środę wyposażeni w kaski, pałki i tarcze milicjanci z Berkutu natarli na główny plac ukraińskiej stolicy w czasie, gdy na Ukrainie składa wizytę szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oraz zastępczyni sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji Victoria Nuland. Milicja nie używała pałek, lecz wypierała ludzi krok po kroku, naciskając na nich tarczami. Co najmniej kilkanaście osób zostało poszkodowanych.
W trakcie nocnej próby sił między milicją a demonstrującymi Ashton wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że władze nie muszą działać pod przykryciem nocy, by rozpocząć dialog ze społeczeństwem z pomocą milicji.
W środę rano milicjanci z oddziałów Berkut przypuścili nieudany szturm na ratusz w Kijowie, w którym zabarykadowało się ok. 200 zwolenników integracji Ukrainy z UE. Milicjanci wycofali się do autobusów, którymi przybyli pod gmach władz miejskich.
....
Potepiamy . To glupie i moga byc tragedie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:31, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ambasador Ukrainy: wyjście z obecnej sytuacji tylko poprzez dialog
Wyjście z obecnej sytuacji jest możliwe tylko poprzez dialog - powiedział ambasador Ukrainy w Polsce Markijan Malski po wizycie w MSZ. Przyznał, że "każdy normalny człowiek potępia użycie siły" przeciw pokojowym demonstracjom. MSZ zaoferowało propozycję polskiej mediacji w rozwiązaniu obecnego konfliktu, jeśli władze ukraińskie o to poproszą.
Ambasador Ukrainy w Polsce został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Rzecznik resortu Marcin Wojciechowski poinformował, że również ministerstwa spraw zagranicznych Litwy i Szwecji wezwą ambasadorów Ukrainy w tych krajach.
W wydanym rano oświadczeniu MSZ wyraziło głębokie zaniepokojenie wydarzeniami ostatniej nocy w Kijowie, potępiło użycie siły wobec pokojowych demonstracji i wyraziło "solidarność ze społeczeństwem ukraińskim pokojowo protestującym w imię wartości europejskich".
Zaoferowaliśmy propozycję polskiej mediacji w rozwiązaniu obecnego konfliktu, jeśli władze ukraińskie nas o to poproszą - poinformował rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski po spotkaniu.
- Kładziemy nacisk na to, że deklaracje władz ukraińskich, że nie zeszły z proeuropejskiej ścieżki rozwoju, muszą mieć pokrycie w faktach i że w związku z zaistniałymi wypadkami Ukraina traci wiarygodność oraz że tylko natychmiastowe działania mogą ją odbudować - podkreślił.
- Pan ambasador Malski obiecał, że przekaże nasze stanowisko do Kijowa - powiedział rzecznik MSZ.
Po spotkaniu w resorcie spraw zagranicznych ukraiński ambasador powiedział dziennikarzom, że "strona polska jest głęboko zaniepokojona wydarzeniami ostatniej nocy w Kijowie". "My też wyrażamy swoje zaniepokojenie" - powiedział Malski.
Stwierdził, że sytuacja we wtorek wyglądała optymistycznie, doszło do spotkania prezydenta Wiktora Janukowycza z byłymi ukraińskimi prezydentami, była "dobra rozmowa, sygnały i dla społeczeństwa, i dla prezydenta aktualnego". Jak mówił ambasador, była nadzieja na to, że w środę dojdzie do okrągłego stołu, gdzie "władze, opozycja, przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego, przedstawiciele Majdanu, będą dyskutowali o wyjściu z tego kryzysu politycznego". Niestety - dodał - wydarzenia ostatniej nocy są bardzo niepokojące.
Podkreślił jednocześnie, że w środę odbyło się posiedzenie ukraińskiego rządu gdzie, jak mówił, "padła twarda gwarancja, że nie będzie użyta siła wobec ludzi, którzy dzisiaj są na Majdanie".
Ambasador Ukrainy wyraził głębokie przekonanie, że wyjście z obecnej sytuacji jest możliwe tylko poprzez dialog. - Tylko drogą okrągłego, jednego lub niejednego, stołu gdzie mogą ludzie między sobą omawiać problemy i wyjście z tej sytuacji - podkreślił.
Malski powiedział, że również podczas rozmowy w MSZ otrzymał zapewnienie, że Polska wspiera ukraińskie dążenia i aspiracje europejskie, i że "Polska jak pomagała, tak będzie pomagała Ukrainie na tej drodze europejskiej".
- Widzimy, że ta droga nie jest łatwa, nie jest łatwa nie tylko z punktu widzenia reform gospodarczych, pomocy finansowej, ale też myślenia, zachowania na ulicach, kultury politycznej, i wielu innych, bardzo ważnych dla społeczeństwa rzeczy - powiedział ukraiński ambasador.
Premier Ukrainy Mykoła Azarow zapewniał, że wobec pokojowych demonstrantów w centrum Kijowa nigdy nie zostanie użyta siła, a to, co się stało w ostatnich dniach, to "oczyszczanie ulic dla funkcjonowania miasta". O tym, że siła nie zostanie użyta, mówił też szef MSW.
W nocy z wtorku na środę wojska MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut próbowały przejąć kontrolę nad Majdanem Niepodległości w Kijowie, gdzie trzeci tydzień trwają protesty.
....
Tak rozwiazanie nastapi . Ja nie przewiduje jakichs strasznych i wyjatkowo tragicznych wydarzen .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:34, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Oddziały milicji wycofane z miejsc protestów w Kijowie
Specjalne oddziały milicji i wojsk MSW Ukrainy wycofały się z miejsc w centrum Kijowa, gdzie trwają protesty zwolenników integracji Ukrainy z Unią Europejską. Zgromadzeni na Majdanie Niepodległości powitali wiwatami wycofanie sił bezpieczeństwa. Manifestujący odbudowują zniszczone w nocy barykady. Szef MSW zapowiedział, że nie będzie szturmu na Majdan.
Inna grupa milicji, rozlokowana przed ratuszem w Kijowie, również opuściła zajmowany teren. Kilka godzin wcześniej milicjanci z oddziałów Berkut przypuścili nieudany szturm na ratusz, w którym zabarykadowało się ok. 200 zwolenników integracji Ukrainy z UE. Okupują oni budynek od kilku tygodni.
Jeden z liderów opozycji Arsenij Jaceniuk nazwał "wielkim zwycięstwem" wycofanie oddziałów milicji i wojska z miejsc, gdzie protestują Ukraińcy.
W nocy z wtorku na środę wojska wewnętrzne MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut podjęły próbę przejęcia kontroli nad Majdanem Niepodległości w Kijowie.
Premier Ukrainy Mykoła Azarow i szef MSW Witalij Zacharczenko zapewniali, że nie będzie stosowana siła wobec demonstrantów. Jednocześnie podkreślali konieczność zapewnienia normalnego funkcjonowania miasta i mieszkańców, co protesty uniemożliwiają. Podjęte w nocy z wtorku na środę akcje tłumaczyli koniecznością udrożnienia ważnych szlaków komunikacyjnych w stolicy Ukrainy.
Mykoła ze Lwowa z grupy Samoobrony Majdanu powiedział, że nikt nie wiedział, czego się spodziewać od funkcjonariuszy. - To jest kryminalna władza, zbudowana na korupcji. Ludzie, którzy siedzieli w więzieniu, nie boją się niczego - zaznaczył.
Inny Lwowianin, Myrosław, który zbiera kontakty chętnych do obrony, powiedział, że nocne zajścia nie przestraszyły demonstrantów. - Dla nich jest to ważniejsze niż strach i niebezpieczeństwo - dodał.
Protesty w Kijowie trwają trzeci tydzień. Ich uczestnicy pragną podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE. Rząd Ukrainy wstrzymał w listopadzie przygotowania do podpisania umowy, wskazując na problemy finansowe i możliwość pogorszenia stosunków gospodarczych z Rosją. Obecnie demonstracje na Ukrainie mają charakter antyrządowy.
......
Tak ludzie mocno rozdraznieni potraktowaniem przez wladze !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:43, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Kliczko: żadnych kompromisów, tylko zmiana władz
Atak milicji na uczestników protestów na Majdanie Niepodległości w Kijowie zamknął drogę do porozumienia z władzami; opozycji pozostaje tylko domagać się całkowitej wymiany rządzących – oświadczył jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko.
- Janukowycz zamknął drogę do jakiegokolwiek kompromisu. Nie może być porozumienia z człowiekiem, który nie liczy się ze stanowiskiem innych. Pozostaje tylko jedna droga: całkowita zmiana władzy" – powiedział na konferencji prasowej Kliczko.
Wyjaśnił, że opozycja domaga się przedterminowych wyborów parlamentu i prezydenta. Polityk zwrócił się także do państw zachodnich o wprowadzenie personalnych sankcji wobec Janukowycza i ludzi z jego otoczenia.
W nocy wojska wewnętrzne MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut podjęły próbę przejęcia kontroli nad Majdanem Niepodległości. We wtorek rano siły milicyjne próbowały odbić znajdujący się w rękach uczestników protestów kijowski ratusz. Działania władz zostały ostro skrytykowane przez społeczność międzynarodową.
....
Ta wladza nie panuje rozumem nad tym co robi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:46, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Janukowycz wzywa do dialogu i okrągłego stołu
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz wezwał siły polityczne, społeczeństwo i duchowieństwo do dialogu narodowego, który doprowadziłby do zakończenia trwającego w kraju konfliktu – podała jego administracja.
Szef państwa oświadczył, że gotów jest uczestniczyć w takim okrągłym stole osobiście. "Niejednokrotnie podkreślałem, że jedyną możliwą drogą jest droga pojednania. Działania wszystkich stron powinny odbywać się w ramach prawa i konstytucji Ukrainy" – głosi posłanie prezydenta.
"W celu osiągnięcia kompromisu zwracam się do opozycji, by nie odmawiała udziału (w dialogu) i nie szła drogą konfrontacji i ultimatów" – czytamy.
Janukowycz zapewnił, że władze Ukrainy będą działały wyłącznie w ramach prawa i nie zastosują siły wobec uczestników pokojowych protestów.
"Jako prezydent Ukrainy i gwarant konstytucji uczynię wszystko dla normalnego funkcjonowania państwa, ochrony interesów każdego obywatela oraz zapewnienia pokoju i spokoju w naszym kraju" – podkreślił szef państwa.
Atak milicji na uczestników protestów na Majdanie Niepodległości w Kijowie zamknął drogę do porozumienia z władzami; opozycji pozostaje tylko domagać się całkowitej wymiany rządzących – oświadczył jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko.
Prezydent Ukrainy Wiktor "Janukowycz zamknął drogę do jakiegokolwiek kompromisu. Nie może być porozumienia z człowiekiem, który nie liczy się ze stanowiskiem innych. Pozostaje tylko jedna droga: całkowita zmiana władzy" – powiedział na konferencji prasowej Kliczko.
Wyjaśnił, że opozycja domaga się przedterminowych wyborów parlamentu i prezydenta. Polityk zwrócił się także do państw zachodnich o wprowadzenie personalnych sankcji wobec Janukowycza i ludzi z jego otoczenia.
W nocy wojska wewnętrzne MSW Ukrainy i oddziały specjalne milicji Berkut podjęły próbę przejęcia kontroli nad Majdanem Niepodległości. We wtorek rano siły milicyjne próbowały odbić znajdujący się w rękach uczestników protestów kijowski ratusz. Działania władz zostały ostro skrytykowane przez społeczność międzynarodową.
....
Akurat ta wladza mowiaca o dialogu jest smieszna .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:47, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Związek Pisarzy Białoruskich solidaryzuje się z Majdanem
Niezależny Związek Pisarzy Białoruskich przekazał wyrazy szacunku i poparcia twórcom z Ukrainy, zapewniając o swojej solidarności z protestami na kijowskim Majdanie Niepodległości. Oświadczenie Rady związku opublikowano na jego stronie internetowej.
- Drodzy przyjaciele, bracia i siostry! W te decydujące dni i noce w imieniu pisarzy Białorusi przekazujemy wam wyrazy szczerego szacunku i poparcia. Wydarzenia na ukraińskim Majdanie śledzi dziś cały świat. Wielu Białorusinów ramię w ramię stoi wraz z wami w szeregach protestujących, a setki tysięcy was popierają - podkreślili białoruscy pisarze.
Autorzy oświadczenia skierowanego do twórców współczesnej Ukrainy zapewniają ich o swojej solidarności i przekazują braterskiemu narodowi życzenia "wytrzymałości, mądrości i męstwa na europejskiej drodze".
"Sława Ukrainie!" - kończą swe oświadczenie.
Tekst Rady związku podpisało 35 pisarzy, w tym Uładzimir Arłou, Lawon Barszczeuski, Hienadź Buraukin i Uładzimir Niaklajeu.
....
I na Bialorus przyjdzie czas !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:51, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Przybywajcie! Kijowianie wzywają na Majdan.
Kijowianie przybywajcie! - apelują uczestnicy manifestacji na placu Niepodległości. W ukraińskiej stolicy nie ma nocnego transportu publicznego, dlatego liczba protestujących zacznie wzrastać, gdy ruszą metro i autobusy.
W nocy kijowianie starali się dojechać na Majdan własnymi samochodami i taksówkami - niektóre nie brały za to opłaty. Milicja drogowa zamknęła jednak ruch w okolicach placu Niepodległości i chętni musieli iść piechotą. Liczba manifestujących wzrasta jednak z godziny na godzinę. Wśród nich są też muzycy i pisarze, między innymi Jurij Andruchowycz. - My walczymy o swoje i jeżeli nie wygramy, to i tak nie będziemy mieli po co żyć. Dlatego musimy tu teraz być - podkreślił w rozmowie z ukraińską telewizją Obywatelską.
Szturm na Majdan zapowiadał się już od 2 dni. W poniedziałek teren, gdzie odbywają się protesty otoczyły oddziały wojsk wewnętrznych. MSW twierdziło, że funkcjonariusze mają zamienić tych, którzy odbywają służbę. Okazało się to jednak nieprawdą. Zmasowana obecność milicji, oddziałów specjalnych i żołnierzy była potrzebna władzom do likwidacji części protestu. Oficjalnym powodem była konieczność umożliwienia swobodnego przejazdu w centrum miasta.
...
Widzicie tu jak wczorajszy atak wzmogl sily protestu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:53, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Akcja poparcia dla protestujących na Ukrainie w Kielcach
Kilkadziesiąt osób przyszło na kielecki Rynek, by zamanifestować poparcie dla protestujących w Kijowie przeciwko decyzji o niepodpisaniu umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską.
Wiec zorganizowało w ramach akcji "Zjednoczone Majdany Europy", kieleckie Stowarzyszenie Integracja Europa-Wschód.
- Ludzie z całej Europy skrzyknęli się na jednym z portali społecznościowych. Do akcji włączyli się mieszkańcy Berlina, Helsinek, Pragi, Moskwy – w sumie dwudziestu miast. Chodzi o to, by się spotkać i pokazać poparcie dla manifestujących na Ukrainie - powiedział dziennikarzom prezes stowarzyszenia Krzysztof Kalita.
Jak dodał, stowarzyszenie zdecydowało zaangażować się w akcję, bo realizuje liczne projekty z ukraińskimi partnerami. Przypomniał też, że samorząd Kielc od pięćdziesięciu lat współpracuje z ukraińską Winnicą.
23-letnia Małgorzata powiedziała, że do akcji włączyła się spontanicznie. - Ukraińcy potrzebują wsparcia innych. Polacy kiedyś walczyli o demokrację i wolność swojego kraju, potrafią wczuć się w to, co dzieje się teraz w Kijowie - mówiła.
Na wiec oprócz Polaków przyszli także mieszkający w Kielcach Ukraińcy. Swietłana, która jest w Polsce od 15 lat, powiedziała, że przychodząc chciała wesprzeć swoich rodaków. - Na Ukrainie trzeba jeszcze bardzo dużo zmienić, z pewnością pomogłaby w tym integracja z Unią Europejską. Wierzę w rodaków, że zdołają to wszystko pokonać - dodała.
Uczestnicy akcji mogli napisać na specjalnej tablicy słowa poparcia dla Ukraińców. "Jeszcze Ukraina nie umarła", "Jesteśmy z wami", "Trzymam kciuki za demokratyczną Ukrainę" - to niektóre z wpisów. Zgromadzeni otrzymali niebiesko-żółte – w barwach narodowych Ukrainy - kotyliony oraz balony. Pozowali do zdjęcia, trzymając w dłoniach napis w języku ukraińskim: "EuroMajdan 2013".
Materiały filmowe i zdjęcia, które zrobiono podczas kieleckiego wiecu oraz podobne nagrania z innych miast zaangażowanych w akcję, posłużą do zmontowania materiału, który ma być prezentowany w mediach całej Europy. Akcję internautów koordynują Belgowie.
Także władze Kielc zademonstrowały solidarność ze zwolennikami integracji europejskiej na Ukrainie i w mieście partnerskim Winnica. Przed tygodniem sto ukraińskich flag zawisło w centrum stolicy województwa świętokrzyskiego. Miasto partnerskie Kielc – Winnica jest stolicą obwodu winnickiego na wschodnim Podolu. Zamieszkuje je około 370 tys. mieszkańców.
Na Ukrainie trwają antyrządowe demonstracje, które rozpoczęły się 21 listopada w proteście przeciwko odłożeniu przez władze ukraińskie podpisania umowy o stowarzyszeniu z UE. Demonstranci domagają się dymisji najwyższych władz kraju. Główne demonstracje odbywają się na Majdanie Niepodległości w Kijowie, który w nocy z wtorku na środę, po raz drugi od początku protestów, został zaatakowany przez milicję.
....
W calej Polsce sa akcje !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 16:02, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:50, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ks. Isakowicz-Zaleski: Juszczenko oszukał Lecha Kaczyńskiego
- Wiktor Juszczenko gloryfikował bandytów i oszukał Lecha Kaczyńskiego. To pokazuje, że trzeba jednak uważać i że nie wszyscy, którzy w tej chwili są na Majdanie, to przyjaciele Polaków - powiedział w rozmowie z TVP Info ks. Isakowicz - Zaleski. Wrócił tym samym do sprawy ukraińskich nacjonalistów, którzy obecnie popierają integrację tego kraju z UE, a jeszcze niedawno słynęli z antypolskich haseł.
Ks. Isakowicz-Zaleski od lat jest zaangażowany m.in. w sprawę Wołynia i Polaków na Ukrainie. Kilka dni temu skrytykował Jarosława Kaczyńskiego za to, że podczas pobytu na kijowskim Majdanie stał u boku Oleha Tiahnyboka - ukraińskiego nacjonalisty i przywódcy partii "Swoboda".
– To jest nazista, który gloryfikuje zbrodniarzy. Na Majdanie dużo jest sztandarów czerwono-czarnych, a więc tych, które są nazistowskimi sztandarami morderców. I właśnie pamiętając, jak Wiktor Juszczenko wyprowadził w pole polskich polityków, trzeba być bardzo ostrożnym w tym, co się robi na terenie Majdanu i co się tam mówi - wyjaśnił w rozmowie z TVP Info.
Jak dodał, myśli o politykach, którzy "zachowują się jak słoń w składzie porcelany". - Wpadają na Majdan, pokrzyczą i wyjeżdżają, w ogóle nie orientując się w sytuacji. A trzeba pamiętać, że na Ukrainie jest duża mniejszość polska, która ma bardzo dobre spojrzenie na te sprawy. Natomiast politycy z Warszawy absolutnie nie chcą z tymi Polakami utrzymywać kontaktów, nie interesują ich opinie i dlatego popełniają błędy - powiedział.
Ks. Isakowicz-Zaleski zaznaczył, że Polacy i Ukraińcy, mimo budzącej kontrowersje wspólnej przeszłości, nie są skłóceni. - Są natomiast działania polityków, także w XIX i XX wieku, które doprowadziły do rzeczy, które są rowami między tymi narodami. Szczególnie chodzi tu o działalność UPA i SS-Galizien, którzy doprowadzili do ludobójstwa wielu polskich obywateli. Nie tylko Polaków, ale i Ukraińców. I to dzieli. Tak jak dzieli spojrzenie na to ludobójstwo – mówił duchowny na antenie TVP Info.
Ksiądz Isakowicz-Zaleski wywołał burzę kilka dni temu, kiedy opublikował na swojej stronie internetowej wpis, w którym poinformował, że nie weźmie udziału w marszu organizowanym 13 grudnia przez polityków PiS. "Kaczyński stanął w cieniu czerwono-czarnych flag UPA przy boku banderowca i faszysty" - tłumaczył swoją decyzję.
Ksiądz Isakowicz-Zaleski zaznaczył, że popiera większość postulatów protestującyh na Ukrainie. Dodał jednak, że "z politykiem, który fraternizuje się z Olehem Tiahnybokiem i przemawia pod banderowskimi sztandarami nie pójdzie w tym samym marszu".
....
To nie sa politycy . To topory . Swoimi topornymi posunieciami budza ob rzyg dzenie . Juz nieraz mowilem ze czekam az znikna ze sceny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:58, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Winnicki: Michnik i Kaczyński szkodzą Ukrainie
"Ostatni wyjazd Kaczyńskiego, towarzystwo, w którym się znalazł na Majdanie, wreszcie banderowski okrzyk na zakończenie – ten sam, którym pozdrawiali się ukraińscy mordercy 150 tys. Polaków w czasie II wojny światowej – to żadna »wpadka«, żaden »wypadek przy pracy«. To prowadzona z premedytacją kontynuacja fatalnej polityki prezydenta Lecha Kaczyńskiego" - pisze na swoim blogu w Onecie Robert Winnicki. "Jarosław Kaczyński tę obłędną politykę kontynuuje" - dodaje.
Lider Ruchu Narodowego krytykuje w swoim wpisie szefa Prawa i Sprawiedliwości za jego wystąpienie w Kijowie. W jego trakcie Jarosław Kaczyński stał w towarzystwie m.in. Oleha Tiahnyboka, którego ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski określił jako "banderowca i faszystę, szefa antypolskiej i antysemickiej partii »Swoboda«".
Słowa ks. Isakowicza-Zaleskiego popiera w swoim wpisie na blogu w Onecie Robert Winnicki. "Co łączy Adama Michnika i Jarosława Kaczyńskiego? W kontekście ostatnich wydarzeń w Kijowie, co najmniej dwie rzeczy: obaj są piewcami demoliberalnego mesjanizmu, który chcą krzewić za wszelką cenę na wschód od Polski. Obaj również bardziej sobie cenią dobre kontakty z tymi Ukraińcami, którzy odwołują się do zbrodniczej formacji OUN-UPA, niż polskie dziedzictwo Kresów, niż żyjących za wschodnią granicą Polaków" - pisze były szef Młodzieży Wszechpolskiej.
Według Winnickiego, Michnik i Kaczyński nie poprawiają sytuacji ukraińskich opozycjonistów.
"Szkodzą Ukrainie, podsycając tam nastroje konfrontacji wewnątrzpaństwowej. Konfrontacji która, kontynuowana, może się skończyć tylko w jeden sposób – opozycja władzy nie zdobędzie, a, prowadzący dotychczas mocno asertywną politykę wobec Moskwy, Janukowycz, atakowany z Zachodu, wpadnie całkowicie w jej ramiona" - czytamy na blogu.
....
Januk to juz jest na odlocie . Jesli wpadnie w ramiona Moskwy to jako prywatny osobnik .
Winnicki krytykuje też zmarłego w 2010 roku w Smoleńsku prezydenta Lecha Kaczyńskiego za "bezkrytyczne wspieranie Wiktora Juszczenki".
"Nawet gdy ten, będąc prezydentem Ukrainy, gloryfikował i podnosił do rangi symboli szefów UPA. Juszczenko otrzymywał to bezkrytyczne wsparcie w czasie, gdy honorował na forum państwowym i szerzył kult ideologów i organizatorów zbiorowych, bestialskich rzezi, w których zginęły setki tysięcy ludzi, przede wszystkim – Polaków" - czytamy.
Więcej na blogu Roberta Winnickiego .
[link widoczny dla zalogowanych]
....
Prezes i Michnik to blizniacy mentalni . PRL ich wyprodukowal a marksizm leninizm skonstruowal . Roznice sa tylko ambicjonalne kto ma byc na czele . Obu wyprodukowal Walesa . Ob lechy Lecha .
Oczywiscie ze nie nalezy podsuwac jako idoli prostemu ludowi nazioli z UPA .
Natomiast okrzyku ,,Chwala Ukrainie" lud nie kojarzy z UPA . Wyraza on w ich pojeciu patriotyzm . To slowa ogolne . Okrzyk Czolem Polsce ! nikomu przeciez nie skojarzy sie z nazizmem bo z jakiej racji ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:05, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:03, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Białoruś karze za Majdan
Białoruski działacz opozycyjny Illa Dabratwor został dziś skazany przez sąd w Mińsku na karę grzywny za przeprowadzenie kilkuosobowej pikiety poparcia dla protestujących na kijowskim Majdanie. Pikietę uznano za nielegalną – poinformowało Radio Swaboda.
30 listopada Dabratwor wziął udział w 4-osobowej pikiecie przed ambasadą Ukrainy, która trwała 10-15 minut. Uczestnicy pikiety rozwinęli flagi Ukrainy, Białorusi i UE, a także zapalili znicze na znak solidarności. W trakcie pikiety wyjaśniali, dlaczego wyrażają solidarność z protestującymi na Majdanie Niepodległości w Kijowie.
- Rozpoczęło się rozpędzanie Euromajdanu przez (prezydenta Ukrainy Wiktora - red.) Janukowycza i władze (białoruskie - red.) postanowiły się przyłączyć, bo bardzo je oburza poparcie Białorusinów dla Ukraińców - tak skomentował Dabratwor wszczęcie przeciwko niemu sprawy administracyjnej.
Nie przyznał się do winy. Jak podkreślił, wyrażał tylko poparcie dla narodu ukraińskiego, a jest to prawo gwarantowane w konstytucji.
Grzywna wyniosła milion 40 tys. rubli białoruskich, czyli równowartość 336 zł.
....
Prymitywny sowiecki polglowek Lukaszko trzesie porcietami . WIDAC NAPIS KONIEC !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:06, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
"Janukowycz się pomylił. Nie docenił reakcji społecznej"
Prezydent Janukowycz pomylił się, nie doceniając reakcji społecznej - mówił w "Kropce nad I" specjalny wysłannik Parlamentu Europejskiego na Ukrainę, b. prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jak dodał, Janukowycz spodziewał się, że w trakcie protestów na ulice wyjdzie nie więcej niż kilka tysięcy osób.
Na uwagę Moniki Olejnik, że Janukowycz "raz chce, a raz nie chce spotykać się z opozycją" Kwaśniewski odrzekł, że "dwoistość zachowań" jest typowa dla Janukowycza - prezydent Ukrainy, zdaniem Kwaśniewskiego - "nie ma długofalowej strategii". - Nie można odrzucić zaproszenia Janukowycza, bo to zostanie przedstawione tak, że to opozycja unika rozmów.
- Janukowycz dysponuje mandatem zyskanym w demokratycznych wyborach - przypomniał Kwaśniewski, mówiąc o pomysłach na "wcześniejsze wybory" na Ukrainie. Taką propozycję przedstawiła w liście z więzienia Julia Tymoszenko, b. premier.
- Oczekiwanie, że można przez deklarację i tłumy na placach zmienić realia polityczne na Ukrainie jest naiwne - mówił Kwaśniewski. - Jeśli rzeczywiście chcą zmienić sytuację, to na drodze demokratycznej - dodał.
Jak twierdził, sankcje są możliwe do zastosowania, ale powinny być użyte w ostateczności. - To broń obosieczna, mogą być nieskuteczne - wyliczał b. prezydent.
Kwaśniewski był pytany także o działania PiS. - Podoba mi się metamorfoza, którą w trakcie kilkugodzinnego lotu przeżył Jarosław Kaczyński. Mogę się cieszyć, że Majdan ma taką siłę, że leczy z eurosceptyzmu nawet takich polityków jak Jarosław Kaczyński - powiedział.
.....
To traktujmy jako zart . Prezes stoi zawsze tam gdzie stal w czasach ZOMO ... Z BOKU !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|