Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:51, 06 Paź 2008 Temat postu: Tymczasem eurozlodzieje... |
|
|
Akcje banku Hypo Real Estate Holding AG spadły na giełdzie we Frankfurcie o 54 proc. z powodu ocen, że plan ratunkowy dla tej firmy nie wystarczy aby ją uratować - podają maklerzy.
W nocy z niedzieli na poniedziałek niemieckie ministerstwo finansów i branża finansowa uzgodniły opiewający na 50 miliardów euro nowy plan ratunkowy dla banku.
"Wzrosły obawy akcjonariuszy o stabilność banku" - mówi Konrad Becker, analityk Merc Finck & Co. w Monachium, który rekomenduje inwestorom sprzedaż akcji tej firmy. Akcje Hypo zniżkowały podczas poniedziałkowej sesji o 54 proc., w wczesnym popołudniem spadek wynosił 37 proc., do 4,76 euro za akcję.
"Pakiet ratunkowy to za mało, to tylko odkłada problem" - mówi Robert Halver z Baader Bank we Frankfurcie.
Minister finansów Niemiec Peer Steinbrueck zaapelował do zarządu Hypo Real, aby podał się do dymisji. Steinbrueck powiedział stacji radiowej Deutschlandfunk, że byłoby "niewyobrażalne", aby managerowie Hypo pozostali na swoich stanowiskach.
W tym roku akcje Hypo spadły o 87 proc.
>>>>>
Przypominam ze ten szwindel trwa nie tylko w USA ale i w UE!
Zauwazmy ze ciekawostka jest reakcja rynkow.TO NIC NIE DA ODLOZY TYLKO PROBLEM!
Ja powiem wiecej ZWIEKSZY PROBLEM!Bo dlugi narosna! Ta ,,pomoc'' odwlecze bankructwo i spowoduje ze przez ten czas STRATY NAROSNA!
>>>>
Co ja moge radzic?
Trzymajcie sie z dala od instytucji ktore biora ,,pomoc'' czyli cudza kase...
To sa szemrane interesy.Skoro biora kase znaczy ze nie potrafia sobie radzic.Skoro sobie nie radza ZNACZY POWINNY ZNIKNAC Z RYNKU...
Kto normalny da pieniadze komus kto nie potrafi zarzadzac!
>>>>
To przeciez nie zadna filozofia.
Instytucje finansowe sluza do finansowania.I jesli tego nie potrafia powinny byc zamkniete.Przeciez do niczego innego nie sa potrzebne...
To takie proste...
O zlych zarzadcach talentami mowi juz Biblia :
-Slugo gnusny...
Nie umiales zarzadzac malym majatkiem TO KTO CI POWIERZY DUZY...
itd.
Ewangelia jak wiadomo to najlepszy podrecznik ekonomii :O))))
I dlatego goscie z tzw. rynkow jej nie znaja...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:16, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tymczasem zlodziejstwo rozszerza sie:
Zachodnie rządy na wyścigi pompują miliardy w padające banki
Hypo jest pierwszą niemiecką instytucją finansową, która popadła w poważne tarapaty w związku z kryzysem
(
Europa Na Hypo Real Estate 50 mld euro, na Fortis dodatkowe 14,5 mld euro
Tylko wczoraj alarmujące wiadomości nadeszły z Brukseli, Berlina, Kopenhagi i Rzymu. Tamtejsze rządy przeznaczyły olbrzymie kwoty na ratowanie przed bankructwem czołowych banków.
Nieco zdrowsze firmy z tego sektora kupują inne zagrożone krachem lub zmuszają największych udziałowców do podnoszenia topniejącego kapitału.
Na ogół ta akcja ratunkowa uważana jest przez inwestorów albo za spóźnioną, albo za niewystarczającą, a najczęściej zarzuca się jej obie te ułomności. Wczoraj kurs akcji Hypo Real Estate na frankfurckiej giełdzie spadł o 54 proc., mimo że niemiecki rząd zgodził się wpompować w instytucję 50 mld euro. Uczestnicy rynku uznali, że to za mało, by uratować ten drugi pod względem wielkości w Niemczech bank kredytujący obrót nieruchomościami.
Zarówno niemiecki rząd, jak i bank centralny uznały jednak, że Hypo Real Estate jest zbyt duży, by pozwolić mu upaść, i zbyt słaby, by sam dał sobie radę w obecnych warunkach, które tylko w zeszłym tygodniu zmusiły siedem europejskich rządów do ratowania pięciu banków.
Ratowanie Hypo Real Estate jest największą tego rodzaju operacją w Niemczech po II wojnie światowej. Minister finansów Peer Steinbrueck wezwał kierownictwo tej instytucji do dymisji.
Największy francuski bank BNP Paribas przyłączył się do akcji ratowania banku Fortis. W zeszłym tygodniu dostał on 11,2 mld euro od rządów Belgii, Holandii i Luksemburga. Nie zapobiegło to jego krachowi i teraz BNP zgodził się za 14,5 mld euro, z czego 5,5 mld euro w gotówce, przejąć kontrolę nad 75 proc. Fortis Bank Belgium, całością jego operacji ubezpieczeniowych w Belgii i nad 67 proc. działalności bankowej w Luksemburgu. Akcje francuskiego banku wczoraj zdrożały, bo przybyło mu 3,3 mln klientów i 1458 oddziałów, łącznie z tymi w Polsce, Turcji i Francji.
BNP był dotychczas reprezentowany w Polsce m. in. poprzez Cetelem, zajmujący się consumer finance, spółkę faktoringową i leasingową. Fortis, oprócz banku, który obecnie jest w trakcie przygotowań do fuzji z Dominet Bankiem, również posiada m.in. firmę faktoringową, leasingową i ubezpieczeniową. - Nie mamy jeszcze oficjalnych informacji na temat planów naszego nowego właściciela - mówi "Parkietowi" Alexander Paklons, prezes Fortis Banku Polska.
Ponownie rozczarował inwestorów największy włoski bank UniCredit. Jego akcje straciły wczoraj 16 proc. i wróciły do poziomu najniższego od 11 lat, notowanego w miniony wtorek. Przed tygodniem przyczyną gwałtownej przeceny były obawy, że bank będzie musiał emitować akcje w celu podniesienia uszczuplonego przez kryzys kapitału. I sprawdziło się. Zarząd UniCredit przyjął plan podniesienia kapitału o 6,6 mld euro. Przy czym 3,6 mld euro spółka uzyska, wypłacając dywidendę za 2008 r. nie w gotówce, a w nowych akcjach. Kolejne 3 mld euro ma dać sprzedaż dotychczasowym udziałowcom instrumentów zamiennych na akcje. W sumie ma to przywrócić zaufanie inwestorów do pozycji finansowej banku.
UniCredit obniżył też wczoraj z 52 do 39 eurocentów na akcję, czyli o jedną czwartą, prognozę tegorocznego zysku. Zysk netto ma wynieść 5,2 mld euro w porównaniu z 6,6 mld euro w 2007 r. Prezes Alessandro Profumo przyznał wczoraj: - Popełniliśmy kilka pomyłek w ocenie sytuacji na rynkach. Nie doceniliśmy powagi globalnego kryzysu kredytowego. Fala zawirowań rynkowych, pogarszający się scenariusz makroekonomiczny i bezprecedensowy brak zaufania między instytucjami finansowymi - to wszystko zmusza nas do podwyższenia kapitału. Wskaźnik zaufania europejskich inwestorów jest rekordowo niski. Nie sprzyja temu zaufaniu to, co stało się w przypadku wszystkich trzech opisywanych wyżej banków. Koszty ratowania Hypo Real Estate i Fortisu wzrosły w ciągu zaledwie tygodnia od podania pierwszej informacji o przygotowaniach takich operacji. Papiery UniCredit zaczęły rosnąć w minioną środę po zapewnieniach, że nie będzie nowych emisji akcji. Indeks europejskich banków i innych firm finansowych stracił wczoraj 9,1 proc., a euro było najtańsze wobec dolara od 14 miesięcy.
Jerzy Boćkowski
>>>>
Szczegolnie cieszy zdychanie Unicredit.Pamietamy jak ta mafia walczyla z Polska z poparciem brukselskich bydlakow i oczywiscie Agory.Teraz ledwo zipie zreszta tak samo jak Agora.
Czekamy tez na zdechniecie Eureko...
Za te dlon podniesiona nad Polska kula w leb-jak mawial poeta...
>>>>
Wszelkie szemrane interesy w koncu padna zostawiajac po sobie smrod i zniszczenia i nie pomoze UE ani zadne dotacje...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|