Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:26, 14 Wrz 2010 Temat postu: Tusk rezygnuje z polityki! |
|
|
Premier Donald Tusk zadeklarował, że będzie szefem Platformy Obywatelskiej jedynie przez najbliższe 4 lata. Uzasadnił, że przyjdzie wtedy moment, gdy "powinno dać się szansę następcom".
Premier, pytany przez dziennikarzy o polityczne plany na najbliższe kilka lat, odrzekł, że chce wspierać młodych ludzi, którzy wchodzą do polityki. - Im więcej ich widzę, tym z większym spokojem mogę powiedzieć, że tak czy inaczej gdzieś kiedyś zakończę swoją swoją karierę publiczną przynajmniej jako szefa Platformy - podkreślił.
Dodał, że jest grupa polityków w Polsce, którzy są przekonani, że pełnią funkcję przewodniczącego partii dożywotnio. - Zdecydowanie nie zaliczam się do tej grupy - oświadczył.
(bart)
>>>>>
Czyli rezygnuje z polityki.Krotko mowiac.
Przekonal sie ze polityka to nie jest nic fajnego dla osoby niepowolanej.Inaczej jest oczywiscie gdy ktos jest powolany jak Piłsudski.Wtedy czytac o Jego czynach jest wspanialym przezyciem.Czysta poezja.
>>>>>
Podsumujmy ,,kariere'' Tuska.Zostal on wyciagniety z KLD przez Walese szukajacego ,,biernych,miernych ale wiernych''.Partia organizowala sie przy korycie OD GORY.Sciagnela najgorszy element cwaniakow karierowiczow itp.Nazwa aferalowie przylgnela natychmiast.
Nic dziwnego ze szybko upadla.Wtedy przykleili sie do Mumii Wolnosci i Wyborczej.Na skutek czytania Gazety Michnika poglebili falsz i oblude.Tzw. moralnosc alfonsa.
Pozniej puscili zdychajaca Mumie kantem tworzac PO.Wszyscy ktorzy tworzyli PO zostali szybko usunieci lub zmarginalizowani jak Rokita - glowny promotor w Komisji Rywina.Sukces zapewnilo im tylko to ze PiS okazal sie szpitalem wariatow z Prezesem doslownie chodzacym po scianach...
>>>>
Glowne ,,osiagniecie'' to pozbycie sie polskiego majatku narodowego w mysl zasady ,,Polacy nie musza zyc z wlasnosci''...
Dzis dopelniem obrzydlistwa jest program forsownego podnoszenia podatkow u partii ktorej glowna teza bylo ze podatki niszcza gospodarke...
TFU...
>>>>
Tusk zdemoralizowal sie kompletnie i osmieszyl gdyby to nie bylo dla nas tragiczne.Budzil jakas sympatie wtedy gdy w 2005 przegral.Wtedy byl ludzki.Teraz wyglada koszamarnie:
To skutek obludy klamstw itp. praktyk z Ciemnej Strony.Zmieniaja wyglad nawet.Nie dziwie sie ze ma dosc.Pchaja go glownie goscie ktorzy sami chca do zloba.On sam juz dawno by odszedl...
I tutaj zakoncze zdaniem Naszej Matki:
-Dlaczego ludzie sa nieszczesliwi w zyciu?
-Bo biora sie do zajec i stanowisk dla nich nieodpowiednich mimo ze Bóg ich ostrzega ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mathias
Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 15:31, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mogę się doczekać, jak nie będę musiał oglądać jego gęby .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:44, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mucha chce zrezygnować ze startu do Sejmu
Posłanka PO Joanna Mucha chce zrezygnować z kandydowania w wyborach do Sejmu. Jak ustalili dziennikarze "Rzeczpospolitej" ma to związek z tym, że Mucha nie zgadza się z decyzją zarządu Platformy, który na "jedynkę" w wyborach parlamentarnych wystawił Magdalenę Gąsior-Marek znaną z tego, że wręczyła kwiaty ministrowi Grabarczykowi po głosowaniu nad jego wotum nieufności.
Mucha miałaby wystartować z drugiego miejsca, co nie podobało się też premierowi Tuskowi. Jednak podczas spotkania Zarządu PO premier miał zostać w tej sprawie przegłosowany.
Miejsce na liście dla Muchy jest przedmiotem sporu od wielu tygodni. Początkowo posłanka miała nawet otrzymać miejsce poza pierwszą piątką.
Jak donosi "Rzeczpospolita" przeciwko Musze głosowali członkowie zarządu związani z ministrem ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem oraz Hanna Gronkiewicz-Waltz i Ewa Kopacz.
Portal rp.pl podał, że Mucha nie chciała dla siebie "jedynki" na liście, ale nie chciała też, aby pierwsze miejsce zajęła posłanka "Gąsior-Marek" znana opinii publicznej z tego, że po głosowaniu nad wotum nieufności wręczyła ministrowi infrastruktury kwiaty, za co została skrytykowana przez opozycję.
>>>>>
Widzimy jakie Wszawka ma problemy ... Ludzie gloduja a kociokwik medialno-sejmowy zajmuje sie mandatami...
Zreszta jakie to dno... Mucha jest pracownikiem anukowym KUL TO NIECH PISZE PUBLIKACJE NAUKOWE ! Czego ona tam jest doktorem ? Ekonomii ??? No to jest o czym pisac ! Globalna ekonomia pada !
Ale nie potrafimy co ???
90 % ,,nauczycieli akademickich'' obecnie nie potrafi napisac obecnie sensownej pracy ... To sie pchamy do sejmu... Byle ,,wyzej''...
Smutne ...
Ale walka o stolki jest zawzieta i ja wypikali...
Odejscie z tego bagna tylko wyjadzie jej na korzysc jak Chlebowskiego ... To jest uzaleznienie jak od dopalczy - stołkomania ...TRZEBA SIĘ LECZĆ A NIE DA SIĘ TEGO ZROBIĆ BEZ RZUCENIA NAŁOGU ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:17, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Zakłócone wystąpienie premiera. "Propaganda"
Kiedy Donald Tusk mówił o potrawach jakie jadł na obiedzie u posła Johna Godsona i o tym, że rozmawiał z jego córkami o tym, jak się żyje w Łodzi, kobieta z tłumu zaczęła krzyczeć "Może do mnie pan przyjedzie na jajka sadzone?" i dodała: "propaganda!". Za plecami premiera pojawili się też kibice, którzy wołali "Donald matole…". Premier powiedział, że takie typu zachowania nie robią na nim wrażenia.
>>>>>
No tak na Doniu to by nie rzobila wrazenia wymierajca z glodu wioska . Szkola Agory . Balcerowicz nie byl przypdakiem . Ta postac to logiczny wyraz ich męt-alnoŚci . Glod jest dobry dla ludu ...
Jajka sadzone ? Jaki luksus macie na jajka was stac . Za dobrze wam sie powodzi ...
Ale dno. Donio wizytuje Godsona .Istotnie spektakl dla matolow . Zreszta nie tylko wy jestesxcie coraz glupsi . Was wybrancy tez stale obnizaja poziom zenady i obrzydlistwa . Takich wybieracie to tak jestescie traktowani . Teraz Godson bedzie rewizytowal u Donia . Zycze wam udanego ogladnia serialu ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:39, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
"Premier okłamał opinię publiczną ws. Amber Gold".
ABW w maju ostrzegała premiera przed Amber Gold. Jeszcze w sierpniu zapewniał on, że nie miał tych informacji - informuje "Rzeczpospolita". - W czasie, o którym rozmawiamy, a więc późną wiosną i wczesnym latem, żadna z informacji, jakie otrzymywałem, nie wykraczała poza to, o czym media informowały dość szeroko - zapewniał Tusk.
- Sugestia, że mogłem mieć tajne dane i uprzedzałem syna, jest, delikatnie mówiąc, niemądra, a nawet nieprzyzwoita - mówił Donald Tusk, pytany, czy miał jakieś informacje w czerwcu, gdy przekonywał syna, by nie współpracował z należącą do właściciela Amber Gold spółką OLT Express.
Okazuje się, że mijał się z prawdą. Tłumaczeniom premiera kłam zadaje ujawniona przez ministra spraw wewnętrznych informacja, że w maju ABW wysłała m.in. do niego pismo, w którym ostrzegała przed działalnością Amber Gold.
Rzecznik rządu Paweł Graś przyznaje, że pismo ABW wpłynęło 24 maja. Przekonuje, że premier miał na myśli okres wcześniejszy. Co do jego szczegółów Graś zasłania się tajemnicą państwową.
O treści notatki mówił w sejmie minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki. – Informowała o działalności Amber Gold i o swoich podejrzeniach dotyczących tej działalności, wskazując, że Amber Gold może opierać działalność na mechanizmie tzw. piramidy finansowej, a także że środki z Amber Gold mogą być wyprowadzane, niezgodnie z zasadą funkcjonowania spółki, m. in. na działalność grupy OLT – tłumaczył Cichocki. Dodał, że w tej notatce była informacja, że ABW dopatrzyła się w działalności firm P. więcej przestępstw niż prokuratura - czytamy w dzienniku.
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zapytany w programie "Jeden na jeden" na antenie TVN24, czy premier ma amnezję lub problemy z pamięcią bronił Donalda Tuska. Przekonywał, że sam fakt wysłania pisma 24 maja nie znaczy, że dokładnie wtedy dotarło ono do rąk premiera. – Bezpośrednio do Donalda Tuska mogło to dotrzeć nawet kilka dni później. Działalność ministra czy premiera polega na tym, że pisma nie od razu trafiają do rąk właściwych. Przechodzą przez ręce naszych współpracowników, którzy wyłapują te najważniejsze – tłumaczył.
Opozycja mówi jednak wprost: premier okłamał opinię publiczną. Poseł PiS Przemysław Wipler napisał w poniedziałek na Twitterze: "Właśnie dostałem odpowiedz na interpelację ws. Amber Gold z 24.07.2012: Donald Tusk od 24 maja wiedział od ABW, ze spółka AG nie ma złota!!!" - napisał. I dodał: "kłamał. Od 24 maja wiedział więcej niż z prasy".
>>>>
Wielkie mi co klamal .
- Tak klamalem klamie i bede klamal i co mi zrobicie ?
To jzu saa zwyrodnialcy . Inaczej nie potrafia ..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 17:45, 04 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:00, 15 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
"Decyzje Donalda Tuska są już nie do przewidzenia".
Fakt
Współpracownicy premiera mówią: Tusk szaleje! Ma w oczach panikę! Przyznają to nieoficjalnie po tym, jak w ciągu jednego tylko dnia, w czwartek, byli wzywani po dwa razy wzywani na narady do Kancelarii Premiera. Ponoć szef rządu wpadł już w taką huśtawkę nastrojów, że miota się między skrajnymi rozwiązaniami: iść ostro do przodu a może zrezygnować. – Decyzje szefa są już nie do przewidzenia – mówią nam zaufani z bliskiego otoczenia Donalda Tuska (55 l.)
Wprawdzie nie pierwszy już raz ludzie premiera mówią, że „jest wściekły”, ale tym razem ciągnąca się już drugi miesiąc afera wokół Amber Gold jest naprawdę poważna. W grę wchodzi oszustwo na wielką skalę, być może nawet korupcja. W skandal uwikłał się syn Donalda Tuska – Michał Tusk (30 l.), a prezes gdańskiego sądu Ryszard Milewski właśnie dał dowód, że najwyraźniej jest bezwolny wobec ludzi szefa rządu. Tylko w czwartek do kancelarii w Alejach Ujazdowskich ministrowie przyjeżdżali dwa razy. Narady były dość burzliwe.
- Każdego dnia coś. Jak się uciszyło z notatką ABW, bo nie została odtajniona, to wyszła prowokacja na sędziego. Ilość zaskakujących mimo wszystko newsów ws. Amber Gold, ABW itp. jest już na tyle porażająca, że wszyscy zaczęli się już gubić, jak mają reagować – mówią gazecie ludzie związani z rządem.
– To podręcznikowy przykład kryzysowej sytuacji. Gdy działania strony dotkniętej kryzysem są niewystarczające, to kryzys pączkuje. Pojawiają się kolejne informacje czy plotki, ale pozostają już poza jakąkolwiek kontrolą - tłumaczy w rozmowie z "Faktem" dr Wojciech Jabłoński, politolog. - Teraz tę aferę trudno będzie uciąć, bo kryzys, który wywołała, wypuścił już zbyt dużo pędów - dodaje Jabłoński.
Ostatnie czwartkowe spotkanie z szefem rządu odbyło się późnym wieczorem. – Przed północą powinniśmy skończyć – mówił nam uczestnik narady. Ale przed godz. 22 z gmachu kancelarii Donald Tusk przeniósł się do swej rezydencji przy ul. Parkowej. Na czym stanęło? Jak się dowiedzieliśmy, w Platformie powołano nieformalnego speca od mediów. Ten człowiek ma rozstawiać polityków po programach w telewizjach, by Platforma na zewnątrz sprawiała wrażenie, że sytuacja jest jak najbardziej opanowana, a afera absolutnie jej nie dotyczy. Zresztą takie są już oficjalne wypowiedzi posłów PO, gdy pytamy o komentarze do tej sprawy.
>>>>
Szau w oczach to Donio mial juz dawno ... Ale gospodraka sie wali mafia odrasta . katstrofa . We wszystkim i wszedzie ... Nic nie wychodzi . Takie sa objawy rzadow osobnikow NIEPOWOLANYCH . Nie maja oni zadnych talentow do wladzy wiec wszystko psuja . JESLI NIE {OTRAFISZ NIE PCHAJ SIE NA AFISZ !!! Do hirurgii trzeba miec wyksztalcenie i praktyke a jakos nikt sie nie pcha . Rzadzenie jest nieporownanie trudniejsze a tlum chetnych . Im glupsi tym bardziej . Wiekszosc nieszczesc zreszta sie bierze z pchanai sie osobnikow niepowalanych do mediow na uczelnie do ministerstw . Tam gdzie im sie wydaja ze beda wielcy ... A sa ohydni . No ale wy na nich glosujecie to macie ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 13:28, 28 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:24, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Świetlik reaktywacja
Część założycieli znanej w PRL i kojarzonej z opozycją spółdzielni Świetlik z Gdańska spotka się w weekend, by porozmawiać o przywróceniu jej do życia - informuje "Puls Biznesu".
Jak przypomina "PB", w zlikwidowanej 18 lat temu firmie legendzie, na różnych stanowiskach pracowała znaczna część demokratycznej opozycji, a po 1989 r. elity politycznej i gospodarczej wolnej Polski. W założonym w 1983 r. zakładzie szeregowymi robotnikami byli m.in. Donald Tusk, Tomasz Arabski czy Wiesław Walendziak.
Dawny Świetlik specjalizował się początkowo w robotach na wysokości, potem wykonywał też prace budowlane. I stwarzał opozycjonistom możliwość zarobienia na godne życie.
Nowa firma ma z kolei pomagać małym i średnim przedsiębiorcom, nękanym przez machinę urzędniczą i nieuczciwych kontrahentów.
- Dusi nas bezkarność wszelkiej maści urzędników interpretujących prawo zawsze na niekorzyść przedsiębiorców. Wspólnie będzie nam łatwiej z nimi walczyć - mówi Tomasz Chodnikiewicz, jeden z założycieli pierwszego Świetlika i inicjator reaktywacji firmy.
Jednak części dawnych spółdzielców to nie przekonuje i nie wybierają się na spotkanie.
>>>>
Tak ! Tusk byl kiedys uczciwym czlowiekiem ! Uczciwie zarabial na zycie ! Dawno i nieprawda ? Legenda ? Nie . Tak bylo ! I do tej pory bylby uczciwy gdyby nie Walesa ktory potrzebowal marionetek i powyciagla gosci bez talentu do polityki typu Tusk Kaczynski . Walesa znikanal w hanbie niestety ci goscie zostali . Z bezprecedensowo zrujnowanym krajem ...
Takie sa skutki gdy pchacie sie tam GDZIE NIE TRZEBA . Ale to jest szansa ! JAKA SZANSA CZLOWIEKU ! CO TO WIESZO RZADZENIU ? NIC ? NO TO GDZIE SIE PCHASZ ? Jaka to dla ciebie szansa . Pokusa diabelska aby z ciebie zrobic potwora ...
To jest dopiero zdjecie . Tak sie kochaja tak sie obejmuja ze juz ich wymioty biora ... Obaj sa przykladem osobnikow ktorych diabel wciagnal w brudy wladzy przez rzekoma ,,szanse''...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:09, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tusk: Gowin wygłosił swoją osobistą opinię
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin powiedział w Sejmie, że wszystkie trzy projekty w sprawie związków partnerskich są niezgodne z konstytucją. Premier Donald Tusk natychmiast zareagował: wszedł na mównicę i oświadczył, że w tej sprawie Gowin wygłosił swoją osobistą opinię. Sala zareagowała śmiechem.
Jeszcze przed rozpoczęciem głosowania nad tymi projektami Gowin występując z trybuny sejmowej powiedział, że w jego ocenie, wszystkie trzy projekty są sprzeczne z art. 18 konstytucji.
Artykuł ten stanowi, że "małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej".
Po Gowinie głos zabrał premier. - Kiedy mówię o potrzebie wyjaśnienia stanowiska, ponieważ padło tu pytanie o stanowisko rządu, to minister Jarosław Gowin wygłosił tutaj swoją osobistą opinię; nie ma stanowiska instytucji rządowych w tej sprawie - oświadczył premier.
>>>>
Tuska menda wyszla i nasmrodzila . Choc konstytucja jest JASNA . Sami zesta ja uchwalali . JA BYLEM PRZECIW ... Ale Donio niema zadnych zasad . Tutaj powtorzy sie scenariusz z ochrony zycia . Njapierw niby konserwatysci ,,odrzuca'' pozniej pojdzie do komisji . Donald opieprzy pogrozi i konserwatysci zaglosuja za . Ohydna kloaka . Tak zenujaca ze nie chce sie gadac tylko rzygac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mathias
Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 0:14, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwsza słuszna decyzja parlamentu VII kadencji - odrzucenie haniebnych propozycji zrównania patologicznego konkubinatu oraz dewiacji zwanej "orientacją homoseksualną" z MAŁŻEŃSTWIEM! NIGDY SIĘ NA TO NIE ZGODZĘ! ŚMIERĆ PEDAŁOM!!!!! PRECZ Z DEGENERACJĄ POLSKIEGO NARODU!
Zgadzam się w pełni z wypowiedziami Krystyny Pawłowicz. Dodam, że jestem w tej sprawie całkowitym, skrajnym fundamentalistą, nigdy nie uznam pedalstwa za coś normalnego. Otóż nic, co niezgodne z PRAWEM NATURALNYM nie jest normalne. TO PATOLOGIA! TO TRZEBA WYPLENIĆ! A jak się nie da normalnie, tj. medycznie, to trzeba inaczej... KULĄ W ŁEB!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:33, 29 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Bo to nigdy normalne nie bedzie . Juz dzieci to rozumieja !
Tusk o Gowinie: oczekuję lojalności od współpracowników
....
A samo to nie musisz byc lojalny co jelopie !!!
Związki partnerskie, te w życiu i te w polityce, wymagają lojalności, od współpracowników będę oczekiwał pełnej lojalności - powiedział Donald Tusk. Premier był pytany o ocenę postawy ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina podczas piątkowego głosowania w Sejmie.
- W Polsce związki partnerskie - zarówno te w życiu jak i polityce - wymagają lojalności i będę oczekiwał od moich współpracowników pełnej lojalności wobec całej ekipy - powiedział Tusk odpowiadając na pytanie podczas po spotkaniu w Paryżu z prezydentem Francji Francois'em Hollande'em.
Zapowiedział, że będzie analizował zachowanie ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina w tej sprawie.
Przed rozpoczęciem piątkowego głosowania w Sejmie nad trzema projektami w sprawie związków partnerskich minister Gowin, występując z trybuny sejmowej powiedział, że w jego ocenie wszystkie projekty są sprzeczne z konstytucją.
Następnie głos zabrał premier, który oświadczył, że w tej sprawie Gowin wygłosił swoją osobistą opinię.
....
Po wykreceniu Gowinowi takiego numeru ta menda ma czelnosc mowic o lojalnosci !!! Sam sie naucz lojalnosci . Po co cie diabel na mownice wygonil ??? Bylo siedziec cicho .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 18:29, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:10, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
"Fakt" przypomina, ile nagród wziął Donald Tusk
- Nie możemy sobie dawać nagród, gdy nie możemy dać ludziom podwyżek - grzmiał kilka dni temu w Sejmie premier Donald Tusk. Wcześniej miał ponoć zrugać marszałek Ewę Kopacz za to, że ona i jej zastępcy wypłacili sobie z kasy Sejmu w sumie ćwierć miliona złotych nagród. I słusznie! Tylko czy to aby szczera nagana, a nie tylko na pokaz? - pyta "Fakt". Sam Tusk, gdy był wicemarszałkiem, w ciągu czterech lat zgarnął 180 tysięcy złotych nagród!
Między 2002 a 2005 rokiem, gdy Donald Tusk piastował stanowisko wicemarszałka Sejmu, przyjął w sumie 180 tys. złotych nagród, które otrzymywali marszałek i wicemarszałkowie Sejmu. Rocznie sięgały one ponad 40 tys. złotych - jak podał portal natemat.pl. W tej samej wysokości premie stały się udziałem obecnego Prezydium Sejmu.
O ile jednak wtedy szefowi rządu to nie przeszkadzało, teraz - gdy sam jest premierem, a w ogniu krytyki za takie same nagrody jest Ewa Kopacz i jej zastępcy - Donald Tusk zganił pomysł dawania tych nagród.
Alarm! Chleb drożeje. Zobacz o ile!
- Od zawsze tak było i zawsze ta kwestia była traktowana nieco dwuznacznie. To jest trudne do zaakceptowania, zwłaszcza w ostatnich latach. Nie możemy sobie dawać nagród, gdy nie możemy dać ludziom podwyżek. Przynajmniej tyle politycy muszą zrozumieć - mówił premier Tusk.
Nagrody dla marszałków, które przyznała Kopacz, nie spodobały się także rzecznikowi rządu Pawłowi Grasiowi. Ona jednak postanowił ich bronić, chyba dlatego, że ma lepszą pamięć niż szef rządu.
- Pamiętajmy, że jest to rozwiązanie, z którego korzystali przez ostatnie lata wszyscy marszałkowie, wicemarszałkowie, członkowie prezydium… - wił się Paweł Graś. Zaraz podkreślił, że w rządzie "polityka związana z nagrodami i premiami w tym trudnym czasie wygląda inaczej". Czyli chyba jednak nie ma dobrej pamięci, bo zapomniał jak ledwo rok temu - w czasie kryzysu - zainkasował 12,5 tys. zł premii.
>>>>
Ot i caly Donio . Ohyda .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:06, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Premie w rządzie
Gdy wyszła na jaw afera z gigantycznymi nagrodami dla marszałków Sejmu, premier ostro skrytykował takie praktyki. Tymczasem według informacji zebranych przez "Fakt" wynika, że ministrowie rządu Tuska rozdali w ciągu roku na nagrody co najmniej 60 mln zł.
Dane pochodzą z 10 ministerstw. W rzeczywistości rząd rozdał sobie jeszcze więcej pieniędzy. Siedem ministerstw zwleka z informacją, ile wydały.
Ranking "Faktu" otwiera ministerstwo sportu. Podwładni Joanny Muchy uzyskali najmniejsze premie z dziesięciu ministerstw sprawdzonych przez dziennik. W sumie było to "zaledwie" 1,3 mln złotych.
Ministra sportu i turystyki Joanna Mucha znowu na koncu peletonu niestety nie medalowego .
Szefostwo MEN na premię dla swoich pracowników przeznaczyło "skromne" 1,6 mln złotych.
Nagrody za upadek szkoly ...
2,5 mln złotych - na taką kwotę przeznaczoną na premię mogli liczyć pracownicy MAC, czyli ministerstwa administracji i cyfryzacji. Szef MAC Michał Boni.
Ci zdobyli brazowy medal od konca .
W ministerstwie walczącym m.in. o lepsze środowisko na premie wywalczono 2,8 mln złotych. Minister środowiska Marcin Korolec.
Od walki z ociepleniem ...
Pracownicy ministerstwa pracy i polityki społecznej za swoją pracę mogli liczyć natomiast na dodatkowe 3,4 mln złotych .
Za wzrost bezrobocia nagrody musza byc !!!
Podobne kwoty na premie przeznaczono w ministerstwach skarbu i rolnictwa. W tym pierwszym urzędnicy mogli cieszyć się z dodatkowych 5,6 mln złotych. W resorcie rolnictwa była to suma mniejsza "tylko" o 100 tys. złotych. Minister skarbu Mikołaj Budzanowski i minister rolnictwa Stanisław Kalemba
Za wyprzedaz majatku narodowego premie !
Trzecie miejsce zajmuje MSW. Jacek Cichocki zapewnił swoim podwładnym premie o łącznej wartości 8,4 mln złotych. Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki,
Za ochrone wladzy przed protestami brazowy medal .
Drugie miejsce pod względem wysokości premii zajmuje ministerstwo spraw zagranicznych. Podwładni Radosława Sikorskiego mogli liczyć w sumie na 10 mln złotych premii. Za co? - Nagrody przyznawane są za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, wynikające w szczególności z wykonywania pracy wysokiej jakości, w sposób rzetelny i terminowy, a także aktywną postawę zawodową mającą istotne znaczenie dla funkcjonowania służby zagranicznej lub realizacji polityki zagranicznej - poinformowało nas biuro rzecznika prasowego.
Za anschluss Polski do euro Rzeszy srebrny medal !
Najwięcej, bo aż 19,2 mln złotych, na premie wydano w ministerstwie finansów. Jacek Rostowski był wyjątkowo hojny dla swoich 1913 podwładnych, do których premie trafiały pięciokrotnie w minionym roku. Minister finansów Jacek Rostowski,
I zbojnicy Vinceta zloty medal . To oczywiste . Bez nich nie bylo by na te premie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:33, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Apelują do Tuska: wycofaj poparcie dla dewiacji
Wedle deklaracji na stronie Protestuj.pl, list z żądaniem wobec premiera Donalda Tuska (PO) trafił już do jego skrzynki e-mailowej w liczbie ok. 22 tys.
Masowo zaczęli wysyłać listy do premiera Donalda Tuska z żądaniem wycofania poparcia dla zrównania małżeństwa z "dewiacyjnymi formami zachowań".
We wzorze swojego listu konserwatyści "stanowczo protestują przeciwko wspieraniu przez pana premiera i część Rady Ministrów projektów ustaw, które zmierzają do prawnego zrównania związków osób tej samej płci z małżeństwem i rodziną w ramach tzw. związków partnerskich".
W liście protestacyjnym - pisanym w pierwszej osobie - można też przeczytać: - Uważam, że takie projekty są dyskryminujące dla polskich rodzin i małżeństw, gdyż zrównują je z dewiacyjnymi formami zachowań.
W tekście znalazło się też stwierdzenie, że "małżeństwo jako związek kobiety z mężczyzną, ze względu na swoją niepowtarzalną rolę społeczną, przez tysiąc lat polskiej historii cieszyło się przywilejami i ochroną prawa". Powołano się na art. 18 konstytucji RP.
Wedle autorów listu za związkami partnerskimi stoją "agresywne grupy, które czyniąc z homoseksualizmu ideologię, dążą do prawnej degradacji małżeństwa i rodziny".
Na stronie Protestj.pl podano też numery telefonu i faksu oraz adres kancelarii premiera. Cel: by jak najwięcej osób dołączyło do "protestu przeciwko skandalicznym planom premiera polskiego rządu". Akcja wspierana jest m.in. przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi.
>>>>
Donio wywolal burze w sposob glupi i bezmyslny .
To co uderza w kolesiach z sejmu PO PiS i reszty to kompletny brak pracy mozgu . Kompletne tumany . Nie pojmuja prostych rzeczy . Ich posuniecia sa glupie ze szok . Sami robia sobie problemy z niczego . Antytalenty polityczne . Ale wy na nich glosujecie no to macie . Nie dziwcie sie zatem ze gospodarka sie wali .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:16, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kolejne brednie Donia :
- Zamykanie oczu na ważne zjawisko społeczne jest odbierane przez wielu polskich homoseksualistów, bo głównie o tym problemie mówimy, jako coś co ich upokarza. Ja ich rozumiem.
....
Tym razem Donio poucza nas o godnosci homoseksualisty . Najwiekszy fachowiec w temacie . Akurat on najbardziej sie o nich troszczy . Tak jak o nas wszystkich .
Zalosni manipulatorzy ktorzy szukaja tematow zastepczych maja czelnosc udawac zatroskanie o ludzi .
Donio chcial zagrac homoseksualnymi ale wszystko sie ryplo i wyszedl cyrk pt. ,,rozlam w PO" . Donio za wlasna glupote wyzywa sie na Gowinie .
Gowin nie powinien za wszelka cene trzymac sie PO w koncu nie widac dobra jakie przynosi przebywanie za wszelka cene w tym szambie a upokorzenia sa co dzien .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:43, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- To ostatnia chwila, żeby Tusk przestał się martwić o Platformę, a zaczął o Polskę - ostrzega prof. Aleksander Smolar w rozmowie z tygodnikiem "Wprost". Analizuje też sytuację w jakiej znalazł się premier w związku z poczynaniami Jarosława Gowina, który jego zdaniem testuje swoją siłę w Platformie.
Smolar uważa, że można mieć wątpliwości co do jakości przywództwa Tuska, ale jest on jedynym, który może sprawować tę funkcję. Przypuszcza też, że w samej Platformie narasta niezadowolenie,
W dalszej rozmowie twierdzi, że Gowin zdaje sobie sprawę z tego, że Tusk nie może go wyrzucić. - Bo to oznaczałoby odejście paru osób i utratę większości w sejmie - komentuje Smolar. Dodaje też, że w jakimś sensie Gowin politycznie zaistniał jako substytut po odejściu Rokity, żeby pokazać, że to nie jest rozejście się z konserwatywną częścią PO.
- Gowin może być przyszłym przywódcą zmodernizowanego PiS - uważa profesor. - Jeżeli nastąpiłoby odejście wymuszone czy dobrowolne, Kaczyńskiego - dodaje. Zdaniem Smolara to wtedy byłoby to PiS poszerzone o konserwatywną część Platformy.
Zdaniem Smolara Gowin na razie testuje swoją siłę w PO. - Gowin zmienia historię tej formacji, nazywając publicznie ją formacją konserwatywno-liberalną, a nie odwrotnie - dodaje profesor.
>>>>
Smolar jest przedstawicielem Agory . I jest znamienne ZE ONI MAJA DOSC TUSKA A PODOBA IM SIE GOWIN !!!
Wszyscy mamy dosc Tuska . Wywolywania przez niego durnych wojenek .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:48, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Tusk: euro nie jest źródłem kryzysu Europy
Źródłem kryzysu finansowego i gospodarczego Europy nie jest wspólna waluta - przekonywał we wtorek premier Donald Tusk.
....
Nie wcale . To gremliny rozrabiaja .
Pozostawanie poza strefą euro byłoby dla Polski niebezpieczne - ocenił.
....
Niebezpiecznie grozi nam bogactwem .
"To nie fakt, że istotna część Europy posiada wspólną walutę jest źródłem kryzysu. Podzielam opinię, że jest dokładnie odwrotnie, że szansą na długotrwałą koniunkturę w Europie będzie wzmacnianie wspólnej strefy walutowej" .
...
Oczywiscie to ze wszystkie kraje euro bankrutuja z euro nie na nic wspolnego .
Podkreślił, że iluzją jest obecność Polski w Europie "tylko częściowo". "Proces integracji europejskiej jest procesem dynamicznym. Przygniatająca większość państw Unii Europejskiej zmierza do większej, a nie mniejszej integracji. Pozostaje kluczowym dylematem polskiej polityki, czy Polska dziś i w przyszłości będzie wśród państw, które zmierzają ku integracji, czy też będzie państwem, które będzie się dystansowało od procesu integracji i pozostawało na politycznych peryferiach Europy" - zaznaczył.
...
Czyli albo Grecja Hiszpania albo Szwajcaria Norwegia . Donio proponuje wam druga Grecje .
"Jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami, aby Polska uczestniczyła w procesie integracji Europy, a nie pozostawała na uboczu. Trzeba podkreślić, że wspólna waluta jest dzisiaj kluczową osią tej integracji. Pozostawanie poza wspólną walutą - jako strategia - byłoby dla polski niebezpieczne" - podsumował Tusk.
...
Niebespiecznie grozi szybkim wzrostem zamoznosci .
Tusk: Polska musi być przygotowana do przyjęcia euro
Zadaniem rządu nie jest wyznaczanie daty wstąpienia Polski do strefy euro, ale przygotowanie kraju do tego, by spełnił kryteria przyjęcia wspólnej waluty - powiedział premier Donald Tusk we wtorek podczas posiedzenia Rady Gabinetowej.
Premier mówił, że Polska musi zostać przygotowana do bycia w strefie euro. "Zadaniem rządu jest oczywiście nie wyznaczanie daty, bo tu potrzebna będzie zgoda opinii publicznej, wsparcie pana prezydenta, konsens pomiędzy siłami politycznymi, ale zadaniem rządu jest przygotowanie Polski możliwie szybko do tego, by te kryteria spełniać" - podkreślił szef rządu.
Jak przekonywał, "nie po to, by być prymusem w Europie", a dlatego, że państwo spełniające kryteria z Maastricht jest państwem zdrowszym ekonomicznie i finansowo. "Nawet gdybyśmy z jakichś powodów opóźniali swój marsz do strefy euro, to i tak warto te kryteria spełniać, bo jest to bezpieczniejsze dla obywateli i dla państwa" - ocenił Tusk.
"Nie data, ale pełne przekonanie, że jest to bezpieczne dla Polaków i że to będzie pozytywnie wpływało na dobrobyt w Polsce, że to jest jakby zasada, którą my i nasi następcy muszą się bezwzględnie kierować. Polska nie powinna wejść do strefy euro, jeśli będą jakieś istotne wątpliwości co do tego, jak to wpłynie na życie każdego Polaka" - zaznaczył premier. Jak dodał, taką właśnie deklarację w imieniu rządu chce złożyć przed prezydentem.
Tusk mówił też, że wspólna waluta to jeden z czynników, dla których Europa zwiększa swoje szanse w konkurencji globalnej. "Polska jest i będzie w Europie, a to oznacza, że w interesie Polski jest silna - w konkurencji z innymi wielkimi tego świata - Europa i wspólna waluta wydaje się tu warunkiem sine qua non, by tę konkurencję z innymi potęgami światowymi wygrywać" - zaznaczył.
...
Co widac w Grecji . Co co za cymbal . Czarne jest biale a 2+2=5 .
Takie bydle jest premierem a prezydentem jeszcze wieksze .
Zarty sie skonczyly .
Chca spelniac kryteria z Maastricht . To jest morderstwo ekonomii . Spelnianie tych kryteriow oznacza dokladnie tp co robia z Grecja .
Albo wykonczycie Donia i Bronka albo oni wykoncza was !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:09, 14 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kary grzywny za obraźliwe okrzyki pod adresem premiera
Kary grzywny orzekł w czwartek Sąd Rejonowy w Białymstoku w procesie kibiców Jagiellonii Białystok, obwinionych o wznoszenie okrzyków obrażających premiera Donalda Tuska i zakłócanie porządku w miejscu publicznym. Wyrok nie jest prawomocny.
Obwinionych było 29 osób, o których ukaranie wnioskowała policja. Chciała kar od 300 zł do 1000 zł grzywny. Obrońca i sami obwinieni chcieli uniewinnienia.
Sąd orzekł grzywny od 500 do 1000 zł w sumie wobec jedenastu osób, uznając że wykrzykiwanie przez nich obraźliwego hasła pod adresem premiera było wykroczeniem. Najwyższą grzywną został ukarany młody mężczyzna, który w czasie zatrzymania miał też przy sobie nóż. Sześć kolejnych osób sąd uniewinnił, zaś wobec dwunastu - umorzył postępowanie.
Proces dotyczył demonstracji kibiców Jagiellonii Białystok z 17 maja 2011 roku przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku. Trwała tam wtedy konferencja prasowa poświęcona sprawie zamknięcia białostockiego stadionu na meczach Jagiellonii. Wnioskowała o to policja.
Kiedy kibice poznali decyzję klubu o zamknięciu części trybun (zamknięcie części stadionu przez sam klub było kompromisem, wobec możliwej decyzji wojewody o zamknięciu całego obiektu), rozwinęli dwa duże transparenty: "Możecie zamykać nam stadiony, lecz nigdy nie zamkniecie nam ust" oraz "Zamknijcie jeszcze dyskoteki, galerie i szkoły, niech nie będzie niczego". Krzyczeli różne hasła, m.in. pod adresem premiera Tuska ("Donald, matole, twój rząd obalą kibole").
Policja zatrzymała wtedy 43 osoby, postawiono im zarzuty z kodeksu wykroczeń. Karano je mandatami, które część osób przyjęła, ale część odwołała się od tych decyzji do sądu.
...
Szok ! Sady juz orzekaja kary za Donia matoła ! No to mamy ,,wolnosc" wypowiedzi !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:15, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie płacisz abonamentu? Niedługo odwiedzi cię komornik
W całej Polsce już ponad 3 mln osób nie płaci abonamentu radiowo-telewizyjnego. Na Pomorzu trwa wzmożona kontrola i egzekwowanie starych zaległości - podaje "Dziennik Bałtycki".
Poczta Polska i Urzędy Skarbowe pracują razem, ścigając Polaków, którzy przez ostatnie lata nie płacili abonamentu. Komornicy zajmują konta bankowe i wynagrodzenia, ale nie tylko. Wśród ściganych jest wielu rencistów i emerytów, dla których nagłe wyzwanie do natychmiastowej zapłaty 1000 zł jest dramatem.
- Od listopada ubiegłego roku do teraz mamy już 8,5 tysiąca tytułów wykonawczych - mówi dla "Dziennika Bałtyckiego" Zenon Kulaszewicz z Urzędu Skarbowego w Kościerzynie. - Średnie zaległości na jedną osobę wynoszą 1400 złotych. W tej chwili wyegzekwowaliśmy już 420 tysięcy złotych od około 300 dłużników - dodaje.
Urzędnicy często spotykają się z powoływaniem się na ukończenie 75 lat. Teoretycznie zwalnia to z obowiązku opłat, ale haczyk jest w tym, że trzeba ten fakt zgłosić na poczcie, o czym mało, kto wie.
"Dziennik Bałtycki" podaje, że prawdziwy pogrom jest w Starogardzie Gdańskim. Nakazy zapłaty dostało 1500 mieszkańców. Dłużnicy mają średnio po 15 tytułów wykonawczych, z czego każdy zawiera przynajmniej cztery pozycje. Do realizacji zostało około 23 tysięcy egzekucyjnych. Średnia zaległość wynosi 1,5 tys. zł na osobę. Zdecydowana większość otrzymuje rachunek za pięć lat wstecz. Starsze zobowiązania ulegają przedawnieniu.
W Pucku, Kartuzach też doręczane są wezwania do zapłaty. W każdym z tych miast urzędy skarbowe dostały po ponad 5000 tytułów wykonawczych.
Jak powiedziała "Dziennikowi Bałtyckiemu" naczelniczka Urzędu Skarbowego w Starogardzie Gdańskim Danuta Drawska, jest kilka sposobów prowadzenia egzekucji. Jednak Urząd Skarbowy dokonuje głównie zajęcia rachunków bankowych i świadczeń - czyli wynagrodzeń oraz emerytur. Są kwoty wolne ustawowo od zajęcia, które pozostają do dyspozycji dłużnika, jednak nadwyżkę zabierze fiskus.
Poczta Polska upomina się właściwie tylko o zaległości od osób, które kiedyś płaciły abonament, ale przestały to robić. Osoby, które nie zarejestrowały swojego odbiornika, kontroli bać się nie muszą. Jak podlicza "Dziennik Bałtycki", na 14,5 mln gospodarstw domowych zarejestrowane odbiorniki ma tylko 6,7 mln, czyli oficjalnie, w co drugim domu nie ma telewizora.
- Zobowiązanych do wnoszenia opłat abonamentowych jest prawie 4 mln gospodarstw domowych, z czego aż prawie 3 mln zalega z płatnościami - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Katarzyna Twardowska, rzecznik prasowy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. - Jedynie 1,06 mln płaci terminowo.
Urzędnicy pomorskich skarbówek podkreślają, że wszystkie ewentualne prośby o umorzenie lub rozłożenie zaległości na raty należy kierować do Poczty Polskiej. Skarbówka nie wystawia tytułów egzekucyjnych, jedynie je wykonuje.
...
Macie go ! Przedtem zachecal do nieplacenia a jak ktos posluchal to komornik ! Taka kanalia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:58, 16 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
UE: Tusk jednym z potencjalnych kandydatów na następcę Barroso
Premier Donald Tusk jest jednym z potencjalnych kandydatów na przyszłego przewodniczącego Komisji Europejskiej - poinformował w czwartek szef chadeków w PE Joseph Daul. Chadecy zapewne znów obsadzą stanowisko szefa KE, jeśli wygrają eurowybory w 2014 roku.
- Nazwisko (Tuska) zaczęło krążyć w zeszłym roku i krąży nadal. Ale mówiąc szczerze w tym momencie nie zapytamy go wprost (o kandydowanie), także ja nie zapytam. Ale jest potencjalnym kandydatem wraz z innymi - powiedział Daul w Dreźnie, gdzie rozpoczęło się w czwartek posiedzenie chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), czyli największej frakcji w Parlamencie Europejskim, do której należą PO i PSL.
Daul podkreślił, że decyzji o wysunięciu konkretnego kandydata chadeków nie należy się spodziewać przed końcem tego roku lub początkiem przyszłego. Zależy to od tego, czy CDU/CSU utrzyma władzę w Niemczech, czy też chadeków zastąpią tam socjaliści z SDP.
- Nie będzie dyskusji o tym przed wyborami w Niemczech we wrześniu. Teraz trwają dyskusje na poziomie partii o profilu kandydata lub kandydatki - powiedział Daul.
Wśród innych potencjalnych kandydatów EPL, poza Tuskiem, wymienił obecnego francuskiego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Michela Barniera, premiera Szwecji Fredrika Reinfeldta i luksemburską komisarz UE ds. sprawiedliwości Viviane Reding. Dodał, że także obecny przewodniczący KE, wywodzący się z chadecji Jose Manuel Barroso może zechcieć zostać na trzecią kadencję. Mianem dobrego kandydata określił też premiera Łotwy Valdisa Dombrovskisa.
We wrześniu 2012 roku bawarski polityk CSU i wiceprzewodniczący PE z ramienia chadeków Manfred Weber powiedział, że kandydatura Tuska na szefa KE "wzniosłaby politykę europejską na nowy poziom". Była to reakcja - jak wyjaśnił Daul - na ogłoszenie, że polityk niemieckiej socjaldemokracji Martin Schulz, obecny przewodniczący PE, będzie kandydatem socjalistów na szefa KE.
Głośno było też o poparciu ewentualnej kandydatury Tuska przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel, co miałoby duże znaczenie, gdyby CDU/CSU pod jej wodzą wygrało nadchodzące wybory w Niemczech. W komentarzach prasowych wskazywano jednak na opór Francuzów, którzy nie chcą, by szefem Komisji był polityk spoza strefy euro.
W 2014 roku po wyborach do PE liderzy UE zadecydują ponadto, kto obsadzi pozostałe kluczowe stanowiska w UE, zastępując szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya i szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
W kwietniu ekspert think tanku Centre for European Reform Hugo Brady pisał, że Donald Tusk jest "zdecydowanym faworytem" na nowego szefa Komisji Europejskiej, a jego minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski - na nowego szefa unijnej dyplomacji. Niemniej partyjny kompromis obowiązujący przy podziale stanowisk w Brukseli będzie zapewne wymagał, by tylko jedno z tych stanowisk obsadził chadek, a drugie przypadnie przedstawicielowi drugiej wielkiej rodzinie politycznej, czyli socjalistom. Pierwszeństwo należeć się będzie ugrupowaniu, które wygra wybory do Parlamentu Europejskiego.
W Brukseli panuje oczekiwanie, że idąc do wyborów partie skupione w europejskich rodzinach politycznych z góry określą, kto jest ich wspólnym kandydatem na szefa KE; polityk ten będzie "lokomotywą" i "twarzą" kampanii na poziomi unijnym.
....
I teraz rozumiecie dlaczego Donio niszczy PO forsowaniem zbokow . Dla eurostolka dla siebie . Co tam Polska . Zasluguje sie europerwersom .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:01, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tusk: jestem namawiany do kandydowania na szefa Komisji Europejskiej
Premier Donald Tusk potwierdził w Brukseli, że jest namawiany do kandydowania na przewodniczącego Komisji Europejskiej. Zastrzegł jednak, że nie będzie teraz decydował w tej sprawie.
- Niektórzy namawiają mnie do tego, żebym kandydował w wyborach na szefa Komisji (Europejskiej) i te głosy powtarzają się dość często, ale jak państwo się domyślacie, to nie jest czas do podejmowania tego typu decyzji (...). Pozwólcie, że w Warszawie, a nie w Brukseli, będę mówił o tym, co mam zamiar robić sam ze sobą - powiedział Tusk dziennikarzom tuż przed środowym szczytem UE.
Po raz pierwszy partie polityczne w kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego mają wskazać swoich głównych kandydatów, którzy potem mieliby się ubiegać o stanowisko szefa KE. Wybory do PE odbędą się najpewniej 22-25 maja 2014 r., a wybór szefa KE w lipcu 2014.
W ubiegłym tygodniu szef chadeków w PE Joseph Daul powiedział, że Tusk jest jednym z potencjalnych kandydatów na przyszłego przewodniczącego Komisji Europejskiej. Chadecy zapewne znów obsadzą stanowisko szefa KE, jeśli wygrają eurowybory w 2014 roku.
Wśród innych potencjalnych kandydatów Europejskiej Partii Ludowej, poza Tuskiem, Daul wymienił obecnego francuskiego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Michela Barniera, premiera Szwecji Fredrika Reinfeldta i luksemburską komisarz UE ds. sprawiedliwości Viviane Reding. Dodał, że także obecny przewodniczący KE, wywodzący się z chadecji Jose Manuel Barroso może zechcieć zostać na trzecią kadencję. Mianem dobrego kandydata określił też premiera Łotwy Valdisa Dombrovskisa.
Głośno było też o poparciu ewentualnej kandydatury Tuska przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel, co miałoby duże znaczenie, gdyby CDU/CSU pod jej wodzą wygrało nadchodzące wybory w Niemczech. W komentarzach prasowych wskazywano jednak na opór Francuzów, którzy nie chcą, by szefem Komisji był polityk spoza strefy euro.
W kwietniu ekspert think tanku Centre for European Reform Hugo Brady pisał, że Donald Tusk jest "zdecydowanym faworytem" na nowego szefa Komisji Europejskiej, a jego minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski - na nowego szefa unijnej dyplomacji.
....
I tak dziala UE . Nie mozna ot tak byc eurotowarzyszem . Trzeba sie wykazac w niszczeniu kraju . I dopiero potem mozna niszczyc na skale Europy . Inaczej to jeszcze by jakis kompetentny sie dostal i bylby klopot .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:17, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
CBOS: w maju 23 proc. zwolenników rządu, 43 proc. jego przeciwników
W maju poparcie dla rządu wyraziło 23 proc. badanych, jako jego przeciwnicy określiło się 43 proc. Z tego, że gabinetem kieruje Donald Tusk zadowolonych było 26 proc. badanych, a niezadowolonych - 60 proc. - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
W porównaniu z kwietniem grupa zwolenników rządu zmniejszyła się o 2 punkty proc., przeciwników rządu było tyle samo co w poprzednim sondażu.
Obojętnych wobec obecnego gabinetu było w maju 30 proc., czyli o 1 punkt proc. więcej niż w ubiegłym miesiącu. Zdania o rządzie nie wyraziło 4 proc. badanych (o 1 punkt proc. więcej niż w kwietniu).
Grupa ankietowanych zadowolonych z tego, że rządem kieruje Donald Tusk zmniejszyła się o 2 punkty proc. w porównaniu z kwietniowym badaniem. Natomiast grupa niezadowolonych z tego, że stoi on na czele rządu zwiększyła się o 1 punkt proc. Opinii w tej kwestii nie wyraziło 14 proc. ankietowanych (1 punkt proc. więcej niż w ubiegłym miesiącu).
Według maju pogorszyły się, w stosunku do kwietniowego sondażu, opinie o działaniach gabinetu Donalda Tuska. Wyniki działalności rządu dobrze ocenia 20 proc. ankietowanych (spadek o 3 punkty proc. w porównaniu z kwietniem), a źle - 67 proc. respondentów (wzrost o 1 punkt proc.).
Opinii w kwestii oceny wyników działalności rządu nie wyraziło 13 proc. badanych (o 2 punkty proc. więcej niż przed miesiącem).
17 proc. respondentów uważa, że polityka rządu stwarza szanse poprawy sytuacji gospodarczej (spadek o 3 punkty proc. w porównaniu do sondażu z kwietnia). Przeciwnego zdania jest 72 proc. ankietowanych (wzrost o 1 punkt proc.). 11 proc. badanych nie wyraziło opinii (w kwietniu - 9 proc.).
CBOS przeprowadził sondaż w dniach 9-15 maja na liczącej 1101 osób reprezentatywnej grupie dorosłych mieszkańców Polski.
....
Opinie o Doniu sa jednoznacze 60 przeciw 26 za . Zaledwie 4 % nie wie . Po prostu nie ma wrecz niezdecydowanych .
Doniu nie spiewaj juz .
-Ale ..
NIE SPIEWAJ JUZ !!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 18:58, 24 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:57, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tusk: wybory przewodniczącego PO będą na serio
- Wybory przewodniczącego Platformy będą na serio, bo jesteśmy partią na serio - tak Donald Tusk ocenił zbliżające się wybory nowego szefa PO. Jak zaznaczył, bardzo zależy mu na tym, bo to Platforma Obywatelska była odpowiedzialna za to, co się dzieje w Polsce. - Połowa kadencji jest dobrym momentem na "przewietrzenie" rządu i na poszukiwanie ludzi z nową energią - dodał.
- Moja kadencja kończy się za kilka miesięcy. Uznałem - i stąd moja propozycja przyjęta jednomyślnie - że przedłużająca się kampania wewnętrzna będzie zawracała głowę nam i ludziom sprawami wewnętrznymi, które trzeba umieć rozstrzygać możliwie szybko" - powiedział premier dziennikarzom w Sejmie.
- 40 tysięcy ludzi będzie decydować o tym, kto będzie przewodniczącym PO - podkreślił prezes rady ministrów. - Liczę, że moi kontrkandydaci staną do boju z otwartą przyłbicą i kontrkandydatury pojawią się szybko - dodał. Ocenił, że "każde zwycięstwo jest słodkie, ale zwycięstwo bez rywali jest trochę mniej satysfakcjonujące".
Premier zwrócił uwagę, że "sprawa jest o tyle poważna, że wyrokiem wyborców szef PO jest premierem, więc są to także decyzje, które będą rozstrzygały o kształcie najwyższych władz państwowych, więc trzeba to serio potraktować".
Szef rządu powiedział, że zaproponował, by proces wyborczy w PO odbył się możliwie szybko, ponieważ "przedłużanie tego procesu w nieskończoność byłoby ze szkodą dla jakości rządzenia". - Oczywiście ze wszystkimi szansami dla konkurentów, jeśli chodzi o czas przeprowadzenia kampanii wewnętrznej, możliwości zgłoszenia i argumentowania na rzecz swojej kandydatury - powiedział Tusk.
Połowa kadencji - dobry moment na "przewietrzenie" rządu
Zdaniem premiera połowa kadencji jest dobrym momentem na "przewietrzenie" rządu i na poszukiwanie ludzi z nową energią. Tusk w piątek odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarzy, kiedy planuje rekonstrukcję rządu.
- Z popędzania lepsze pomysły się nie pojawią. Powiedziałem na początku tej kadencji - biorąc pod uwagę fakt, że Platforma odpowiada za Polskę drugą kadencję i wymaga to innego typu działania, niż w pierwszej kadencji - że lato, okolica półmetka tej kadencji, to jest dobry moment, żeby przewietrzyć (rząd - przyp. red.) i żeby poszukać ludzi z nową energią - jeśli taka potrzeba będzie - powiedział szef rządu.
Premier zaapelował do mediów o cierpliwość, ponieważ - jak przekonywał - zmiany w rządzie to bardzo poważna sprawa. - Od tego zobowiązania nie ucieknę, nie będę się z niego wycofywał i wtedy kiedy będę gotowy, powiadomię państwa - oświadczył szef rządu. Jak zastrzegł, jeśli pojawi się okoliczność, aby zmian w rządzie dokonać wcześniej, nie będzie się wahał.
Wczoraj zarząd PO zdecydował, że 29 czerwca odbędzie się konwencja krajowa ugrupowania, która ma zmienić statut partii, umożliwiając bezpośrednie wybory szefa Platformy. Po zmianie statutu głosowanie odbyłoby się najprawdopodobniej w sierpniu, a jego ewentualna II tura na przełomie sierpnia i września.
Pierwotnie Konwencja Krajowa Platformy, czyli zgromadzenie przedstawicieli partii ze wszystkich regionów mające m.in. uprawnienia do zmiany statutu, planowana była na wrzesień. "Jeśli Konwencja dokona zmiany statutu, Rada Krajowa PO przyjmie regulamin i kalendarz wyborów bezpośrednich" - podał wczoraj wieczorem na Twitterze rzecznik rządu Paweł Graś.
Do tej pory jedynie premier Donald Tusk zadeklarował, że zamierza kandydować. Startu w wyborach szefa PO nie wykluczają wiceszef PO Grzegorz Schetyna i były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
>>>>
Oby ! Donio musi odejsc jesli ponownie go wybiora to za nic nie mozna reczyc . Tusk zdradza objawy zaburzen psychicznych . Cala ta gej-ofensywa ktora zdruzgotala PO godna byla psychiatryka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:07, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Działania prezydenta Bronisława Komorowskiego dobrze ocenia 54 proc. badanych, źle 38 proc. - wynika z sondażu TNS Polska. Pozytywną ocenę premierowi Donaldowi Tuskowi wystawia 26 proc. respondentów, innego zdania jest 67 proc. ankietowanych.
!!!!
A co Donio na to !?
Tusk: Polska i Finlandia są europejskim biegunem wzrostu
....
Juz nie Zielono nam a bieguny . Czyli zimno nam Arktyka itp . No tak schlodzili to sa bieguny ...
Widzimy z sondazu ze Donio jest kula u nogi PO juz nawet sciaga Bronka w dol ! Bronek ma juz 38 % przeciwnikow !!!
Przypuszczam ze jak aparat PO ponownie przyklepie Donia noty Bronka poleca . Donio tak czy inaczej konczy kariere . Pytananie brzmi czy jednoczesnie zakonczy kariere PO . Czy na czas zmienia lidera .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:55, 28 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
CBOS: Donaldowi Tuskowi nie ufa aż 48 proc. Polaków
Aż 48 proc. Polaków nie ufa premierowi Donaldowi Tuskowi - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Nieufność wobec lidera PiS deklaruje natomiast 46 proc. ankietowanych.
Spośród przedstawicieli sceny politycznej uwzględnionych w badaniu, największą nieufność budzi Janusz Palikot (54 proc.). Drugie miejsce w tym negatywnym rankingu zajmuje obecnie premier Donald Tusk, któremu nie ufa 48 proc. ankietowanych. Minimalnie mniej osób deklaruje brak zaufania do Jarosława Kaczyńskiego (46 proc.). Do polityków budzących dużą nieufność badanych niezmiennie zalicza się również Antoni Macierewicz (43 proc.). Sporo negatywnych ocen w dalszym ciągu zbiera także marszałek sejmu Ewa Kopacz (38 proc.)
....
Sensacja ! Tuskowi nie ufaja bardziej niz plugawemu prezesowi . To naprawde przelom . Stoimy na zakrecie . Zalamuje sie uklad POPiSu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:49, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Tusk: nie będę kandydował na szefa Komisji Europejskiej
Nie będę kandydował na szefa Komisji Europejskiej - ogłosił w rozmowie z "Faktami" TVN Donald Tusk. Zdaniem premiera w kraju nie brakuje dobrych kandydatów do objęcia stanowisk w Unii i NATO. W tym kontekście wymienił Radosława Sikorskiego, Jacka Rostowskiego, Jana K. Bieleckiego oraz Aleksandra Kwaśniewskiego.
- Jestem przekonany, że to co najważniejsze dla Polski będzie się rozgrywało tutaj i uważam, choć wiem, że nie wszyscy podzielają ten pogląd, że z punktu widzenia skutecznego rządzenia moja obecność tutaj będzie ważniejsza niż ewentualne awanse europejskie - tłumaczył Donald Tusk w rozmowie z "Faktami" TVN.
- To jest decyzja, która przecina spekulacje, pojawiające się od jakiegoś czasu na ten temat i próby sondowania mnie przez różnych europejskich polityków czy byłbym zainteresowany zmianą roli i objęciem tego stanowiska - mówił premier.
Dodał, że nad ostateczną decyzją zastanawiał się razem z prezydentem Bronisławem Komorowskim. - Kiedy rozmawiałem z prezydentem, bo głównie z prezydentem Komorowskim zastanawialiśmy się co zrobić z tymi powtarzającymi się sygnałami czy spekulacjami, że mogę być jednym z faworytów w tym wyścigu - to obaj liczyliśmy, co jest dla Polski bardziej opłacalne: czy ewentualna szansa objęcia takiego stanowiska, czy coś tutaj. To jest mniej więcej pół na pół - zadeklarował Donald Tusk.
- To nawet nie jest kwestia tego czy coś kogoś kusi, dla mnie to jest zaszczyt, spełnienie wszystkich marzeń nie tylko zawodowych, ale też takich, że mogę odpowiadać za Polskę i być premierem. Nic piękniejszego w polityce mi się nie zdarzy - to jest mój Mount Everest, nie mam żadnych wątpliwości - powiedział, dodając, że "takie decyzje nie są proste, choć warto wiedzieć, że ja tam żadnych gwarancji, że wygram, nie miałem".
Tusk: Sikorski, Kwaśniewski - dobrzy kandydaci do UE i NATO
Tusk został również zapytany, czy Polska będzie chciała walczyć o stanowiska w UE i NATO w kontekście słów prof. Zbigniewa Brzezińskiego, który na Twitterze napisał, że Polska zasługuje na kolejnego sekretarza generalnego NATO.
Premier odpowiadając zaznaczył, że między końcem 2013 a wiosną 2014 roku zostaną "podjęte ważne decyzje personalne o wymiarze globalnym" - tzn. zostaną wybrani: sekretarz generalny NATO, sekretarz generalny ONZ, szef Komisji Europejskiej, szef Rady Europejskiej i Wysoki Przedstawiciel Unii ds. Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa.
- Od wielu miesięcy, kiedy byłem sondowany, podkreślałem jedną kwestię bardzo mocno: państwa tego regionu, tzw. Nowa Europa, gdzie my jako Polska wypracowaliśmy sobie pozycję - nie chcę powiedzieć lidera - ale państwa, z którym wszyscy się liczą i które jest patronem różnego rodzaju inicjatyw i rozwiązań, że ten region ma już prawo do tego, by współrządzić Europą, także jeśli chodzi o obsadę pewnych stanowisk - podkreślił premier.
Tusk dodał, że w związku z tym "wszędzie napotykał na zrozumienie" i pytania o ewentualnych polskich kandydatów. - Polska jest tu największym graczem i nam nie brakuje dobrych nazwisk - powiedział premier.
Zaznaczył jednocześnie, że "sekretarz generalny NATO, jak i Wysoki Przedstawiciel to są bardzo interesujące miejsca". Dopytywany o konkretne nazwiska, premier powiedział: - Radek Sikorski narzuca się jako dość oczywista kandydatura, Jan Rostowski, Jan Krzysztof Bielecki, Aleksander Kwaśniewski, Jerzy Buzek. Ja mógłbym wymieniać i to nie tylko z mojej rodziny politycznej. Oni mają pełne kwalifikacje, by obejmować najwyższe stanowiska - ocenił Tusk.
Zaznaczył, że "w Europie, nie ma tak, że coś się komuś należy". - Trzeba wywalczyć, czasem potrzebna jest odrobina szczęścia, bo argumenty nie zawsze wystarczą - dodał. - Gdy dzisiaj reprezentuję Polskę w Europie, jestem dumny, bo Polska nie ma już żadnych powodów do kompleksów. To jedno mogę zagwarantować: że nasze interesy będą dobrze reprezentowane. W jakiej obsadzie personalnej, to zobaczymy, jest za wcześnie na prognozy - zaznaczył.
Kadencja obecnej Komisji Europejskiej, którą kieruje Jose Manuel Barroso, kończy się jesienią 2014 r.
>>>>
Taaa Donio zrobil wywiad ...
- Ej tam jakie mam szanse ?
- Zerowe ...
-A moze jednak ...
-Nie ma szans ...
-Ale plis prosze dajcie mi blagam ...
- WEZ SIE W GARSC ! Badz mezczyzna a nie jakims gejem ..
I wtedy Donio zrobil oswiadczenie .
,,Z przyczyn patriotycznych nie bede kandydowal bo to moj kraj ktorego przenigdy nie moglbym opuscic . Kocham was Ij lowju ewryłan !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:46, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Sondaż dla "Rz": większość Polaków chce ustąpienia Donalda Tuska
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Według sondażu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej" aż 55 proc. Polaków chce, by premier Donald Tusk ustąpił ze stanowiska. Przeciwnego zdania jest 39 proc. respondentów.
Andrzej Stankiewicz pisze, iż największymi przeciwnikami Tuska są zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości - osoby, które opowiadają się za dymisją szefa rządu w elektoracie tej partii stanowią 87 proc. Niewiele lepsze nastroje mają wyborcy PSL - aż 84 proc. z nich popiera ustąpienie premiera.
Co nie może dziwić, największe poparcie dla Tuska wyrażają zwolennicy Platformy Obywatelskiej. Aż 90 proc. z nich nie chce, by Prezes Rady Ministrów rezygnował ze sprawowanego urzędu.
Kolejne badania "Rzeczpospolitej" także przynoszą ciekawe wyniki. Gdy zapytano badanych, który z polityków PO byłby najlepszym premierem, to Donalda Tuska wskazało prawie 31 proc. respondentów, Grzegorza Schetynę - 23 proc., a Jarosława Gowina - 20 proc.
Sondaż przeprowadził Instytut Badania Opinii Homo Homini 5 lipca na reprezentatywnej próbie 1100 osób.
Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
>>>>
Donio odejdz . Nie smęć ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:00, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
TNS Polska: 76 proc. badanych źle o rządzie; 70 proc. - o premierze
76 proc. badanych w lipcu przez TNS Polska źle ocenia pracę rządu, dobrze - 18 proc.; 70 proc. ma złe zdanie o pracy premiera Donalda Tuska, chwali go 22 proc. Prezydenta Bronisława Komorowskiego pozytywnie ocenia 49 proc. respondentów; negatywnie - 38 proc.
Ponad trzy czwarte ankietowanych (76 proc.) nie jest zadowolonych z pracy rządu. Zdecydowanie źle na temat pracy Rady Ministrów mówi 32 proc. badanych. Dobrze ocenia ją 18 proc, przy czym zdecydowanie pozytywnie wypowiada się tylko co setny ankietowany (1 proc.).
Jak zauważa TNS Polska, w porównaniu z poprzednim miesiącem ocena rządu nieco się polepszyła. Odsetek ocen pozytywnych wzrósł o 3 punkty procentowe. Również o 3 punkty spadł odsetek opinii negatywnych.
W porównaniu do czerwca ocena premiera niewiele się zmieniła. Większość badanych - 70 proc. - źle wypowiada się na temat pracy Donalda Tuska. 34 proc. na pytanie "czy Donald Tusk dobrze wypełnia obowiązki premiera?" odpowiedziało "zdecydowanie nie", a 36 proc. "raczej nie". Zadowolonych z pracy premiera jest natomiast 22 proc. ankietowanych. 20 proc. uważa, że raczej dobrze wypełnia on obowiązki premiera, a tylko 2 proc. jest o tym zdecydowanie przekonanych.
Jak podaje TNS Polska, w porównaniu z ubiegłym miesiącem o 4 punkty procentowe wzrósł udział tych, którzy są zadowoleni z pracy prezydenta, a odsetek niezadowolonych spadł o 7 punktów procentowych.
Prawie połowa respondentów (49 proc.) uważa, że Bronisław Komorowski dobrze wypełnia obowiązki prezydenta. Natomiast niezadowolonych jest 38 proc. Polaków. Odsetek osób zdecydowanie źle oceniających prezydenta jest nieco wyższy (14 proc.) niż odsetek tych, którzy oceniają go zdecydowanie dobrze (8 proc.).
Badanie przeprowadzono między 5 a 10 lipca na reprezentatywnej próbie tysiąca mieszkańców Polski powyżej 15. roku życia.
>>>
Donio odejdz nie mecz ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:09, 16 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Sondaż CBOS. Spadają notowania rządu i Donalda Tuska
W sierpniu rząd cieszył się 23 proc. poparciem ankietowanych, negatywnie o jego działaniach wypowiedziało się 47 proc. Z tego, że na czele Rady Ministrów stoi Donald Tusk zadowolonych było jedynie 25 proc. badanych, a niezadowolonych aż 62 proc. - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
W porównaniu z lipcem grupa zwolenników rządu zmniejszyła się o 2 punkty proc., przeciwników rządu jest o 3 pkt. proc. więcej niż w poprzednim sondażu. Obojętnych wobec obecnego gabinetu było w sierpniu 28 proc., czyli o jeden punkt procentowy więcej niż w lipcowym sondażu. 2 proc. ankietowanych nie miało opinii na temat rządu.
Słabe notowania Donalda Tuska
Jak zauważyło CBOS, notowania premiera są najsłabsze z dotychczasowych. Zadowolony z szefa rządu jest co czwarty respondent, co oznacza spadek o 2 punkty proc. Liczba przeciwników premiera wzrosła o 3 punkty procentowe.
Dobrze wyniki działalności rządu Tuska, od czasu objęcia przez niego władzy oceniło 22 proc. ankietowanych, co stanowi spadek w porównaniu do lipca o 1 punkt procentowy. Negatywną ocenę wystawiło 67 proc. respondentów, czyli o 2 punkty procentowe więcej niż w ubiegłym miesiącu.
Opinii na temat wyników działalności rządu nie wyraziło 11 proc. badanych (spadek w porównaniu do lipca o 1 punkt proc.).
Pogorszyły się opinie o polityce gospodarczej rządu. Dobrze ocenia ją 18 proc. badanych (spadek o 2 punkty w stosunku do lipca), natomiast zdaniem większości (72 proc., wzrost o 3 punkty proc.) nie daje ona szans poprawy sytuacji gospodarczej w kraju.
CBOS przeprowadził sondaż w dniach 1-12 sierpnia na liczącej 904 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
....
Widzimy tu nieslawny koniec Tuska .
[img]http://i.wpimg.pl/r,id,d14zMjA7aF4yMDA7dV5odHRwOi8vaS53cC5wbC9hL2YvanBlZy8yOTUwMi93cF9kb25hbGRfdHVza19tYXJjaW5fZ2Fkb21za2k2MDAuanBlZztjXnRydWU7dF5qcGc7c153aWFkb21vc2NpO2Z0XjE.jpg[img][/img]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:23, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Zaskakująca wpadka Donalda Tuska podczas prezentacji nowych członków rządu
- Czuję się jak trener reprezentacji - tak jak kiedyś Kazimierz Górski nie wziął na mundial Jana Domarskiego - mówił, prezentując nowych ministrów rządu, premier Donald Tusk. Okazuje się jednak, że tym samym zaliczył wpadkę, bo Jan Domarski na mundial pojechał.
Premier Donald Tusk od lat interesuje się piłką nożną. W przeszłości, jeszcze w młodości, był zagorzałym kibicem Lechii Gdańsk. Legendami obrosły też organizowane przez niego mecze piłkarskie, do udziału w których zaprasza najbliższych współpracowników.
Odniesienia do piłki nożnej nie zabrakło też podczas prezentacji nowych ministrów w jego rządzie. Premier powiedział, że czuje się jak Kazimierz Górski, który nie wziął na mundial Jana Domarskiego, który zasłynał strzeleniem gola Anglii na Wembley. Okazuje się jednak, że premier zaliczył wpadkę - Jan Domarski na mundial pojechał, ale był tylko zmiennikiem Andrzeja Szarmacha.
Podczas Mistrzostw Swiata w 1974 roku Domarski zagrał łącznie w trzech meczach - z Argentyną, Jugosławią i Niemcami.
...
Wiadomo . Donald nie zna sie na niczym nic nie potrafi . Tylko w jednym jest wybitnym fachwcem . W pilce noznej ... Widac ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:53, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Małgorzata Tusk: mój mąż czasami płacze bezsensownie
Żona premiera wyznała, że czasem jej mąż płacze. - Nie lubię takich sytuacji, kiedy mężczyzna płacze. Czasami płacze bezsensownie, oglądając filmy, "Króla Lwa" z córką, albo mecze, jak nasi wygrywają - mówiła Tusk.
....
To nie jest bezsensownie ! To oznaka sumienia . To zlo z Warszawki sie w nim gromadzi i to skutek . Dobra oznaka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|