Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:11, 14 Cze 2012 Temat postu: Szansa Tanzanii ! |
|
|
Statoil odkrył duże złoża gazu u wybrzeży Tanzanii
Norweski gigant paliwowy Statoil ASA ogłosił w czwartek, że dokonał znacznego odkrycia złóż gazu u wybrzeży Tanzanii. Jest to już drugie duże znalezisko w tym samym rejonie. Firma podała także, że szacunki zasobów dostępnych w pierwszym znalezisku są większe niż wcześniej zakładane.
Statoil, obecny w Tanzanii od 2007 r., ocenia, że ostatnie znalezione złoże zawiera 3 tryliony sześcienne stóp gazu. Firma podaje, że na stanowisku odwiertowym Lavani napotkano 95-metrowy rezerwuar doskonałej jakości piaskowca o wysokiej porowatości i dużej przepuszczalności.
Znalezisko dokonane na stanowisku odwiertowym Lavani znajduje się 16 kilometrów na południe od miejsca znaleziska dokonanego na stanowisku Zafarani w lutym. Statoil ogłosił w czwartek, że niedawno wykonany poboczny odwiert na stanowisku Zafarani przyniósł kolejny trylion stóp sześciennych gazu, poza wcześniej szacowanymi 5 trylionami stóp sześciennych .
Statoil dodaje, że odkrycie na stanowisku Lavani to siódme co do wielkości znalezisko (ekwiwalent ponad 250 milionów baryłek ropy) dokonane przez firmę w ciągu ostatnich 14 miesięcy.
Norweska firma jest właścicielem 65% stanowiska Lavani, które eksploatuje w imieniu Tanzania Petroleum Development Corporation. ExxonMobil Exploration i Production Tanzania Ltd. posiadają pozostałe 35%.
O 07.56 cena udziałów wzrosła o 0.2%, do 136,10 koron norweskich.
Katarina Gustafsson
>>>>
To moze byc szansa a moze tez byc przeklenstwo dla Tanzanii kraju zniszczonego przez komunizm . Mieli tam ,,wlasna'' wersje rownie absurdalna i szkodliwa . Czas aby wreszcie odbili sie od dna i weszli na sciezke dobrobytu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:56, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Związkowiec był torturowany. Prezydent zaprzecza
Doniesienia o porwaniu i torturowaniu lidera strajku zszokowały zachodnią opinię publiczną. Dzisiaj prezydent Tanzanii zaprzecza, że rząd miał z tym cokolwiek wspólnego.
Dyrektor Stowarzyszenia Medycznego Tanzanii, Steven Ulimboka, w ubiegłym tygodniu został porwany ze swojego domu. Brutalnie torturowanego lekarza bandyci porzucili w lesie, w pobliżu miasta Dar es Salaam.
Strajkujący w Tanzanii lekarze, na czele których stoi Ulimboka, żądają trzykrotnego wzrostu wynagrodzeń. Stanowisko głowy państwa jest jasne - Ci, którzy chcą podwyżek niech odejdą z zawodu - powiedział Jakaya Kikwete.
Odnosząc się do sprawy doktora Kikiwete oznajmił, że jest "zszokowany" sugestiami jakoby rząd jego kraju miał mieć coś wspólnego z porwaniem i torturowaniem człowieka. Prezydent zapowiedział wszczęcie śledztwa wyjaśniającego.
Kikiwete dodał podczas konferencji, że Tanzanii nie stać na spełnienie oczekiwań finansowych lekarzy, którzy na dzień dzisiejszy zarabiają 620 dolarów miesięcznie (950 000 szylingów). Podwyżki oznaczałyby, że wynagrodzenie lekarzy wynosiłoby 3 500 000 szylingów plus dodatki.
- Zachęcam lekarzy do zaprzestania strajku i powrotu do pracy. Współobywatele cierpią i umierają kiedy odmawiacie im pomocy - apelował prezydent Jakaya Kikiwete.
>>>>
Co tam sie wyprawia ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:11, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zagrożony boom energetyczny we wschodniej Afryce
Podczas gdy wielkie znaleziska ropy i gazu skłaniają niektóre z największych na świecie spółek energetycznych do rywalizacji o zdobycie licencji we wschodniej Afryce, losy jednego z producentów gazu mogą stanowić dla nich przestrogę.
Po zainwestowaniu 160 milionów dolarów w Tanzanii, filia kanadyjskiej Orca Exploration stoi na granicy paraliżu ze względu na niezapłacone rachunki i spory z władzami dotyczące warunków umowy.
Jej historia uwydatnia niektóre z przeszkód, które czekają dużo większych graczy w momencie negocjacji z władzami, które z czasem wiele się nauczyły i chcą przyciągnąć inwestycje szybko, ale i nie stracić na tym w dalszej perspektywie.
Od tempa, w jakim kraje wschodniej Afryki przystosują się do nowych warunków może zależeć czy ich region sprosta reputacji najnowszej rubieży w branży ropy i gazu i czy wywrze to wielki wpływ na globalną strukturę rynku energetycznego, a także na lokalne gospodarki.
W tym świetle relacje między PanAfrican Tanzania, należącą do Orca, a władzami wschodnioafrykańskiego kraju powinny działać na korzyść wszystkich.
Od jej gazu pochodzi połowa energii elektrycznej Tanzanii, co przynosi rocznie oszczędność rzędu około 1 mld dolarów na imporcie ropy. Kiedy w 2004 roku zaczęła produkować gaz, została na miejscu uznana dokładnie taką inwestycją, jakiej potrzebuje jeden z najuboższych krajów na świecie.
Ale sprawy zaczęły przybierać inny obrót w 2011 r., kiedy audyt rządowy doprowadził do powołania komisji parlamentarnej, która oskarżyła PanAfrican o oszustwo na szkodę państwa dotyczące 20 milionów dolarów dochodów. W międzyczasie państwowa firma energetyczna TANESCO, jej największy klient, przestał płacić za dostawy gazu.
Z gróźb, które dotarły nawet na poziom sprawy karnej, wycofano się po cichu, kiedy wyszło na jaw, że brakujące środki wynikały z błędu w księgowaniu. Pojawił się jednak nowy rozdźwięk.
Choć komisja parlamentarna stojąca za oskarżeniami została rozwiązana i oskarżona z kolei o korupcję, rząd stwierdził, że nadal chce renegocjować z PanAfrican między innymi kwestię podziału dochodów z gazu.
W ubiegłym miesiącu Orca poinformowała udziałowców, że firma wciąż nie osiągnęła porozumienia z miejscowym Ministerstwem Energii i Kopalń i że może potrzebować dodatkowych funduszy, gdyby sprawa miała się przeciągać.
Jeden z rządowych negocjatorów, Gabriel Bujulu, główny inżynier ds. ropy naftowej w Tanzania Petroleum Development Corporation powiedział po prostu: "Jest zbyt wcześnie by mówić, że porozumienie nie zostanie osiągnięte. "
Zarówno Orca jak i PanAfrican odmówiły dalszych komentarzy.
"NOWY BLISKI WSCHÓD"
Zmiany w warunkach umowy proponowane przez rząd, który ma na celu uzyskanie dodatkowych środków, nie są niczym nowym dla spółek energetycznych. Jednak jakie nie byłyby intencje, sieją strach wśród kierownictwa firm i inwestorów.
"Po dokonaniu znaleziska jasnym się staje, że ceną będą polityczne presje mające na celu zmianę po fakcie warunków umowy" – powiedział analityk z GH Securities, John Malone, który zajmuje się badaniem sektora energii we wschodniej Afryce.
Ostatnie znaleziska gazu u wybrzeży Tanzanii i Mozambiku wywołały prognozy, że region ten może stać się trzecim co do wielkości eksporterem gazu ziemnego na świecie.
Mogą one zawierać około 28 miliardów baryłek ropy, 440 bilionów stóp sześciennych (12 bilionów metrów sześciennych) gazu ziemnego i 14 miliardów baryłek ciekłego gazu ziemnego, jak podają najnowsze szacunki amerykańskiego ośrodka badań geologicznych.
Wstępne obliczenia po obecnie obowiązujących cenach sugerują, że wartość samej ropy i gazu może przekroczyć 9 bilionów dolarów.
"Stajemy się nowym Bliskim Wschodem" – ogłosił kenijski minister energii Kiraitu Murungi po tym, jak wyczerpał wszystkie pakiety licencyjne i zaczął odprawiać z kwitkiem niedoszłych inwestorów.
Najpierw kraje wschodnioafrykańskie muszą pozyskać inwestorów – przekonując spółki energetyczne, że ich miliardowe inwestycje są bezpieczne, w świetle istnienia innych zagrożeń, począwszy od politycznej niestabilności, a na piratach somalijskich skończywszy.
Skala przyszłych projektów należeć będzie do innej ligi niż działalność spółki Orca.
Spółki posiadające kapitał w koncesjach we wschodniej Afryce obejmują wiele największych na świecie prywatnych firm energetycznych, w tym ExxonMobil, Royal Dutch Shell, włoski ENI, francuski Total SA.
Żaden wysoki szczeblem urzędnik, członek zarządu ani analityk branżowy, z którymi rozmawiał Reuters nie przewiduje, że kraje wschodnioafrykańskie dokonają całkowitej nacjonalizacji przemysłu energetycznego. Większość z nich sądzi, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że zmienią reguły gry.
„Może to odstraszyć inne firmy” – powiedział Duncan Clarke, prezes zarządu firmy konsultingowej ds. ropy i gazu Global Pacific Partners.
"Może w to być zaangażowanych 150 krajów" – powiedział Clarke.
Próby brytyjskiego Tullow Oil, udaremnione przez żądania rządu sąsiadującej z Tanzanią Ugandy, stanowią kolejną lekcję dla spółek energetycznych.
Najpierw musiał on niespodziewanie zapłacić 300 milionów dolarów podatku po tym, jak wykupił prawa do eksploatacji. Teraz prowadzi spór z rządem w sprawie rozmiarów i opłacalności rafinerii. Władze Ugandy chcą obrabiać przynajmniej część surowej ropy.
„Uganda chce tylko zapewnić najlepsze warunki dla swych obywateli” – powiedziała Reutersowi minister ds. energii w Ugandzie, Irene Muloni.
NIEPRZYGOTOWANI
Choć szybkie umowy przynoszą natychmiastowy obrót pieniędzmi, to niosą też za sobą większe ryzyko, że nie dadzą krajowi wszystkiego tego, czego on oczekuje, albo spowodują oskarżenia o korupcję.
"Nie jesteśmy przygotowani na ekspansję wydobycia surowców" - napisał na swoim blogu tanzański opozycyjny parlamentarzysta Kabwe Zuberi Zitto, apelując o 10-letnie moratorium na wydawanie licencji eksploatacyjnych.
Choć władze Mozambiku bronią słuszności swej polityki, to jednak krytycy mówią, że niedawna 17-stronicowa ustawa o ropie naftowej nie chroni w wystarczającym stopniu gospodarczych i środowiskowych interesów państwa.
"Muszą lepiej negocjować. Nie powinni wyprzedawać praw" – powiedział Jenik Radon z Columbia School of International and Public Affairs, doradca rządu.
Wielu naciska, by Mozambik i Tanzania wstrzymały wydawanie pakietów licencyjnych na eksploatację surowców, póki umowy nie staną się bardziej przejrzyste, a warunki bardziej korzystne.
Tanzania zwróciła się o pomoc do Trynidadu i Tobago – będącego przykładem tego, jak małe państwo może uzyskać najlepsze warunki eksploatacji swego gazu.
Mające się odbyć w najbliższych trzech latach wybory zarówno w Tanzanii, jak i w Mozambiku powodują, że politycy mogą ulec pokusie dokonywania bardziej populistycznych ruchów i prób wyciśnięcia jeszcze więcej z zagranicznych inwestorów.
Ale niezależnie od możliwych przeszkód, wiele światowych firm energetycznych podejmie to ryzyko – powiedział Keith Hill, którego Africa Oil Cop. poszukuje złóż w Kenii i w politycznie niestabilnym Rogu Afryki.
"Kto nie ryzykuje ten nie je" - powiedział.
Kelly Gilblom i George Obulutsa
>>>>>
Kraje Afryki musza sie zdecydowac czy chca te firmy z zagranicy czy nie . Bo jesli one zainwestowaly a im sie zabiera wszystko to jest to kradziez . Z jakiej paki maja one bankrutowac z powodu grabiezy ? Taki system daje w wyniku Zimbabwe ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:00, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Tanzania: ucięli dłoń 6-latkowi. Miała być składnikiem magicznego eliksiru
Tanzania: ucięli dłoń 6-latkowi. Miała być składnikiem magicznego eliksiru - twitter.com/brownlee_dr/
Albinosi w Tanzanii są traktowani jak ludzie-duchy. Często są napadani i brutalnie okaleczani. Miejscowi są przekonani, że z ich ciał można uzyskać cudowne, uzdrawiające eliksiry i magiczne amulety - informuje "Daily Mail".
6-letni albinos Baraka Cosmas został napadnięty w domu w zachodniej Tanzanii. Jego rodzice zostali pobici, a chłopcu ucięto dłoń, która miała posłużyć za składnik magicznego napoju. To kolejny atak na dziecko cierpiące na bielactwo.
Na czarnym rynku ciała albinosów osiągają zawrotne sumy. Wierzy się, że takie eliksiry przynoszą bogactwo i szczęście.
Jonathan Beale, dyrektor zarządzający Standing Voice, organizacji charytatywnej działającej w celu ochrony albinosów w Tanzanii mówi, że dopóki wierzenia wśród miejscowych są silne, wysiłki rządu na rzecz ograniczenia ataków i zabójstw mogą mieć niewielki wpływ.
Policja poszukuje sprawców napadu. Funkcjonariusze przyznają, że bardzo ciężko będzie znaleźć jego sprawców.
...
Niestety ciemnota .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:27, 12 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Tanzania chce chronić albinosów, zatrzymano ponad 200 czarowników
Ponad 200 czarowników i znachorów zatrzymano od połowy stycznia w Tanzanii w ramach operacji mającej powstrzymać ataki na albinosów, których organom przypisywane są magiczne moce - poinformowała dzisiaj policja.
Podczas tej operacji, prowadzonej na razie tylko w najbardziej dotkniętych prowincjach na północy kraju, zatrzymanych zostało 225 uzdrowicieli i wróżbitów, którzy działali bez zezwolenia. 97 z nich stanęło już przed sądem.
- Niektóre z tych osób miały takie przedmioty jak skóry jaszczurek lub lwów, zęby guźców, strusie jaja, ogony małp lub osłów i ptasie łapki - powiedział rzecznik policji Advera Bulimba.
Według ONZ w Tanzanii od 2013 roku rośnie liczba ataków na albinosów. Jak pisze agencja AFP, najpewniej związane jest to ze zbliżającymi się wyborami, które odbędą się w październiku i w których kandydaci chcą zapewnić sobie zwycięstwo poprzez magię.
Pod koniec grudnia na północy kraju porwano 4-letnią albinoską dziewczynkę. Nadal nie udało się jej odnaleźć. W połowie lutego uprowadzono 18-miesięczne niemowlę. Wkrótce znaleziono jego ciało; dziecku amputowano ręce i nogi. Na początku marca uzbrojeni mężczyźni zaatakowali 6-letniego chłopca i odcięli mu dłonie.
Części ciała albinosów, którym w regionie przypisuje się magiczne moce, są sprzedawane za ok. 600 dolarów czarownikom i znachorom. Ci następnie wykorzystują je do swych rytuałów.
Aby chronić albinosów, w połowie stycznia tanzański rząd postanowił zabronić praktykowania czarów i zapowiadał rozpoczęcie operacji o nazwie "Koniec z zabójstwami albinosów".
Dziś policja w tym kraju we wschodniej Afryce wezwała "przywódców religijnych, liderów politycznych i dziennikarzy do kontynuowania kampanii przeciwko przesądom".
...
To nie magia tylko czary . Czyli kontakty z demonami .
Magoi perscy to byli naukowcy badali niebo i rozne inne dziedziny przyrody . Czyli mędrcy . Trzeba glosic Ewangelie i przypominac ludziom ze czary sa od diabla nie po to zeby mordowali czarownikow ale aby trzymali sie od nich z daleka . Wtedy proceder umrze smiercia naturalna .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:41, 17 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Skandal po audycie w Tanzanii. 10 tys. fikcyjnych etatów
am/kan/
2016-05-16, 19:22
Skomentuj
0
Nieistniejący pracownicy byli zatrudnieni przez sektor publiczny i kosztowali budżet państwa ponad 2 mln dolarów miesięcznie - wynika z informacji opublikowanych przez biuro premiera Tanzanii.
Dar es Salaam, stolica administracyjna Tanzanii, fot. imke.stahlmann/Flickr/CC BY-SA 2.0
Świat
Uganda: przywódca opozycji aresztowany i...
Świat
4 tys. chrześcijan zabito w Nigerii w 2015...
Za porządki z korupcją zabrał się wybrany w październiku zeszłego roku prezydent John Magufuli. W marcu zamówił audyt wydatków publicznych. Jego pierwsze efekty to odkrycie "wypływania" pieniędzy z budżetu właśnie poprzez zatrudnianie fikcyjnych osób.
To trick stosowany również w innych krajach afrykańskich. W lutym nigeryjski rząd odkrył 24 tys. nieistniejących pracowników, a w zeszłym roku Kenia rozpoczęła biometryczną rejestrację pracowników sfery publicznej, po tym jak władze znalazły 12 tys. fikcyjnych etatów.
Tanzańskie władze oświadczyły, że audyt nadal trwa i niewykluczone, że ujawnieni zostaną kolejni nieistniejący pracownicy.
BBC
...
BRAWO! Tanzanii wzorem dla Afryki. Władza to służba a nie zbojectwo. Tak jak nauczał Jezus.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:09, 10 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Trzęsienie ziemi w Tanzanii. Są ofiary
prz/
2016-09-10, 20:05
Kilka osób zginęło wskutek trzęsienia ziemi, które nawiedziło w sobotę północno-zachodnią Tanzanię - poinformował urząd prezydenta Tanzanii Johna Magufulego, nie precyzując liczby ofiar. Lokalna gazeta podała, że śmierć poniosło 10 osób.
PAP/EPA/USGS / HANDOUT
Świat
We Włoszech cały czas trzęsie się ziemia
Według amerykańskiej państwowej służby geologicznej USGS wstrząs o sile 5,7 nastąpił o godzinie 14.27 czasu polskiego na głębokości 10 kilometrów tuż przy granicy z Ugandą, w miejscu odległym o 43 kilometry na północny zachód od miasta Bukoba na zachodnim brzegu Jeziora Wiktorii.
"Prezydent jest wstrząśnięty doniesieniami o wydarzeniu, które spowodowało śmierć kilku osób oraz zranienie wielu innych, jak też straty materialne" - głosi oświadczenie urzędu prezydenckiego.
Powołując się na lokalnego komendanta policji, prywatna gazeta "Mwananchi" poinformowała na Twitterze, że w Bukobie zginęło co najmniej 10 ludzi, a co najmniej 100 odniosło obrażenia.
Umieszczone na Twitterze zdjęcia pokazują budynki z zawalonymi i popękanymi ścianami.
PAP
...
Niestety tragedia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:17, 11 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Setki rannych i kilka ofiar śmiertelnych po trzęsieniu ziemi w Tanzanii
wyślij
drukuj
do,k | publikacja: 11.09.2016 | aktualizacja: 10:55 wyślij
drukuj
Wstrząs miał siłę 5,7 stopni w skali Richtera
Do katastrofy doszło w sobotę w północno-zachodniej Tanzanii. Urząd prezydenta poinformował o kilku ofiarach śmiertelnych, a lokalne media twierdzą, że może być ich nawet kilkanaście.
Przybywa ofiar trzęsienia ziemi we Włoszech. Ekipy wydobywają ciała spod gruzów
Według amerykańskiej państwowej służby geologicznej USGS wstrząs miał siłę 5,7 stopni w skali Richtera. Trzęsienie ziemi nastąpiło na głębokości dziesięciu kilometrów tuż przy granicy z Ugandą.
Prezydent Tanzanii wydał oświadczenie, w którym oświadczył, że jest „wstrząśnięty doniesieniami o wydarzeniu, które spowodowało śmierć kilku osób oraz zranienie wielu innych, jak też straty materialne”.
#wieszwiecej | Polub nasPAP
...
Kolejne katastrofy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:19, 06 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Szkolny autokar wpadł do wąwozu i się rozbił. Zginęło 32 dzieci
Szkolny autokar wpadł do wąwozu i się rozbił. Zginęło 32 dzieci
16 minut temu
Tragiczny wypadek szkolnego autobusu w północno-wschodniej Tanzanii. Jak podała policja, zginęło co najmniej 35 osób. Zdecydowaną większość ofiar stanowią małe dzieci.
Autokarem jechali uczniowie szkoły podstawowej w mieście Arusza. Z nieznanych powodów kierowca stracił panowanie nad pojazdem, który wpadł do wąwozu i rozbił się.
Agencja Associated Press, powołując się na miejscowe władze, podała, że wśród ofiar jest 32 dzieci, dwóch nauczycieli i kierowca.
Kondolencje złożył rodzinom ofiar prezydent Tanzanii John Magufuli.
...
Wiedzac jak jezdza w Afryce to mnie nie dziwi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:22, 30 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
55-milionowy kraj odcięty od prądu. Doszło do potężnej awarii
55-milionowy kraj odcięty od prądu. Doszło do potężnej awarii
Dzisiaj, 30 listopada (14:57)
Z powodu problemów technicznych wszystkie regiony Tanzanii zostały odcięte od dostaw energii elektrycznej - informuje Reuters, powołując się na państwowego monopolistę w zakresie dostaw prądu.
Zdjęcie ilustracyjne
/Yuri Smityuk/ITAR-TASS /PAP/EPA
Mieszkańcy tego 55-milionowego kraju od kilku godzin nie mają dostępu do energii elektrycznej.
"Wszystkie regiony w kraju podłączone do państwowej sieci elektrycznej z powodu awarii technicznej zostały odcięte od prądu" - oświadczył dostawca, zapewniając, że trwają pracę nad naprawą awarii.
Tanzańska infrastruktura energetyczna, jak zauważa Reuters, od lat jest niedoinwestowana. W kraju regularnie dochodzi do chwilowych przerw w dostawie prądu, a wiele przedsiębiorstw korzysta z zapasowych generatorów, co znacznie zwiększa koszty prowadzenia działalności.
Inwestorzy od dawna ubolewają nad tym, że brak niezawodnych źródeł dostaw energii szkodzi interesom w kraju.
(ph)
...
Trzeba cos z tym molochem zrobic. Wpuscic mlodych zdolnych i moze kilka firm komunalnych nie prywatnych a ludzie niech sie zapisuja gdzie chca. Wtedy bedzie wybor.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:13, 03 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Sodomia tylko w więzieniach! Tanzania zaczyna masowe aresztowania w środowiskach LGBTQ… Wyroki po 30 lat więzienia
Od przyszłego tygodnia wszystkie osoby homoseksualne mają zostać aresztowane – taki komunikat wygłosił Paul Makonda, wysoko postawiony urzędnik z Tanzanii. Jednocześnie wezwał do „zgłaszania” podejrzanych osób.
Tanzania jest krajem, w którym homoseksualizm jest nielegalny, a za seks osób tej samej płci grozi nawet do 30 lat więzienia.
Pomimo, że zatrzymania sodomitów mają rozpocząć się od poniedziałku, to urzędnicy już chwalą się, iż w największych miastach udało się aresztować część aktywistów.
Jak twierdzi Makonda, jego urzędnicy oraz funkcjonariusze służb są w posiadaniu listy z ponad 100 nazwisk podejrzanych o stosunki homoseksualne. Dodatkowo stale napływają kolejne „donosy”, których uzbierało się już blisko 5700.
Od kilku dni aktywnie działa również specjalna grupa 17 urzędników, których zadaniem jest identyfikacja gejów i lesbijek na podstawie profili w portalach społecznościowych.
W tej sytuacji bardzo ciekawym zestawieniem jest ranking przedstawiany przez organizacje LGBT w 2016 roku, w którym to Tanzania została przedstawiona jako kraj bardziej przyjazny środowiskom homoseksualnym niż sąsiedzi czyli Rwanda i Burundi.
źródło: rte.ie / Wolność24.pl
...
BARDZO NIEBEZPIECZNE! BEDA NA PEWNO FALSZYWE DONOSY! Starczy delegalizacja LSBGT i pilnowanie zeby czasem nie demonstrowali.
A w ogole homoseksualistow ktorzy sa spokojni i nie chca sie afiszowac tylko po prostu spokojnie zyc ruszac nie wolno! Za przesladowania takich to Bóg ukarze! Bo owszem lsbgt to wrog ale homoeksualista to czlowiek! Obowiazuje milosierdzie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|