Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:31, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Obserwatorzy ONZ opuszczają Syrię
Obserwatorzy ONZ w Syrii zaczęli opuszczać Damaszek, po tym jak poprzedniego dnia wygasł mandat ich misji. Celem UNSMIS miało być nadzorowanie rozejmu między stronami trwającego ponad rok konfliktu syryjskiego; rozejm nigdy nie wszedł w życie.
Siedem pojazdów oznakowanych symbolami ONZ widziano wcześnie rano, gdy odjeżdżały spod hotelu w Damaszku, gdzie mieszkali obserwatorzy - podała agencja Reuters. Ostatni obserwatorzy mają opuścić Syrię do piątku.
Obserwatorzy ONZ przybyli do Syrii w kwietniu, by monitorować rozejm między siłami prezydenta Baszara al-Asada a rebeliantami. Misja w szczytowym momencie liczyła 300 członków. W czerwcu nieuzbrojeni obserwatorzy zawiesili działalność z powodu nasilającej się przemocy i zaczęli wyjeżdżać z ogarniętej konfliktem Syrii. W stolicy kraju pozostaje jednak biuro łącznikowe na wypadek, gdyby pojawiła się szansa na zakończenie rozlewu krwi.
Mandat misji UNSMIS wygasł w niedzielę. Rada Bezpieczeństwa ONZ w zeszłym tygodniu zdecydowała, że nie będzie go przedłużać, jako powód podając, że nie zostały spełnione odpowiednie ku temu warunki.
Zawieszenie broni między siłami reżimu Asada a rebeliantami nigdy nie weszło w życie. Mimo obecności obserwatorów po krótkim okresie względnego spokoju walki przybrały na sile; w akcjach przeciw powstańcom siły reżimu zaczęły wykorzystywać samoloty i śmigłowce bojowe, a rebelianci zwiększyli częstotliwość zamachów na przedstawicieli władz, konwoje wojskowe i budynki sił bezpieczeństwa. Według szacunków Reutera od początku misji UNSMIS w Syrii zginęło co najmniej 9 tysięcy osób.
Szef misji, senegalski generał Babacar Gaye, który objął tę funkcję po Norwegu Robercie Moodzie, oskarżył obie strony syryjskiego konfliktu o to, że nie zapewniają bezpieczeństwa ludności cywilnej. Wcześniej pomysłodawca planu pokojowego dla Syrii, specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej Kofi Annan ustąpił z funkcji w obliczu fiaska swojej inicjatywy.
Przez cały czas trwania konfliktu, czyli od marca 2011 roku zginęło w Syrii ok. 23 tys. osób, w większości cywilów - podaje opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie. Ponadto ok. 170 tys. Syryjczyków uciekło z kraju przed przemocą m.in. do Turcji, a według ONZ w samej Syrii pomocy humanitarnej potrzebuje ok. 2,5 mln ludzi.
>>>>
Wlasciwie to niczego sensownego juz nie robili...
Syryjski exodus; około 210 tys. uchodźców w Libanie, Jordanii i Turcji
Tylko w ciągu ostatnich 48 godzin wskutek zaostrzenia się walk w Syrii granicę z Libanem przekroczyło od 8,5 tys. do 30 tys. Syryjczyków. Według UNHCR od początku konfliktu, czyli od marca 2011 roku, do krajów sąsiednich uciekło z Syrii ok. 210 tys. osób.
Dane dotyczące Syryjczyków, którzy w ciągu ostatnich dwóch dób szukali schronienia w Libanie różnią się poważnie w zależności od źródła. Według libańskich organów bezpieczeństwa, 18,6 tys. Syryjczyków przeszło granice Libanu w ciągu ostatnich 48 godzin.
Liczba oficjalnie zarejestrowanych w Libanie syryjskich uchodźców wynosi 26,9 tys..
Od początku 2011 roku do Turcji uciekło przed represjami reżimu Baszara el-Asada 43 tys. osób. Znaleźli oni schronienie w obozach założonych specjalnie dla syryjskich uchodźców nieopodal granicy turecko-syryjskiej.
Według władz Jordanii w tym kraju przebywa obecnie 140 tys. Syryjczyków, którzy uciekli ze swego kraju. 27 tys. jest oficjalnie zarejestrowanych jako uchodźcy.
Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) ogłosił w piątek, że nie jest w stanie podać dokładnej liczby osób, które uciekły ze swych miejsc zamieszkania, ale pozostały w Syrii. W ubiegłym tygodniu oceniano liczbę uchodźców, którzy zmienili miejsce pobytu wewnątrz kraju, na około milion ludzi.
>>>>
Ciezki los uchodzcow ...
Fotel wladzy na trumnach ... Dosc typowe dla tyranow ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:41, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Rosja i Chiny ostrzegają Zachód w sprawie Syrii.
Rosja i Chiny są zgodne co do tego, że łamanie międzynarodowych praw i nieprzestrzeganie Karty Narodów Zjednoczonych jest niedopuszczalne - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, cytowany przez rosyjskie media.
Według agencji Reutera minister spraw zagranicznych Rosji chciał w ten sposób ostrzec Zachód przed podjęciem jednostronnych działań w sprawie konfliktu w Syrii.
Podstawą dyplomatycznej współpracy Rosji i Chin jest "potrzeba dokładnego przestrzegania norm międzynarodowego prawa i zasad zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych i nie dopuszczenie do ich łamania" - cytuje Ławrowa agencja Interfax. Szef rosyjskiego MSZ wypowiadał się podczas spotkania z chińskim doradcą rządowym Dai Bingguo.
W poniedziałek prezydent USA Barack Obama zagroził interwencją wojskową w Syrii, jeśli reżim prezydenta Baszara al-Asada użyje broni chemicznej przeciwko rebeliantom lub nawet jeśli do użycia takiej broni będzie się przygotowywał.
>>>>>
Sie praworzadni znalezli . BYDLAKI !
W Syrii siły powstańcze i wojska rządowe toczyły nadal walki o kontrolę nad strategicznym miastem Aleppo, 355 km od Damaszku. W bombardowaniach zginęło tam w ciągu ostatnich kilkunastu godzin 18 cywilów, rozstrzelano też ośmiu żołnierzy opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej.
Przemoc w Syrii od wybuchu rewolty w marcu 2011 roku zabrała już - według danych Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie - ponad 23 tys. ofiar śmiertelnych.
Przemoc związana z konfliktem syryjskim widoczna już jest w sąsiednim Libanie, gdzie w latach 1975-1990 toczyła się wojna domowa. Szyiccy demonstranci dewastowali w ostatnich dniach w Bejrucie domy i sklepy należące do Syryjczyków. Zablokowali też ruch na szosie prowadzącej na lotnisko, domagając się uwolnienia Libańczyków zatrzymanych przez jedno z syryjskich ugrupowań powstańczych pod zarzutem współpracy z reżimem Assada.
W Damaszku prezydent Assad mianował nowego gubernatora prowincji Aleppo i trzech nowych ministrów: zdrowia (Saad Abdel Salam Najef), przemysłu (Adnan Abdo Sehni), sprawiedliwości (Nadżem Hamad al-Ahmad) - poinformowała telewizja państwowa, nie podając przyczyn tych zmian.
Członkowie obecnego rządu syryjskiego zostali zaprzysiężeni 26 czerwca. Na czele rządu stanął wówczas Rijad Hidżab, który na początku sierpnia porzucił Assada, stając się jednym z czołowych liderów opozycyjnych. Zastąpił go na stanowisku premiera Wael al-Halki, który dotąd szefował resortowi zdrowia.
Krążyła pogłoska o ucieczce syryjskiego wiceprezydenta Faruka esz-Szaraa, która jednak nie znalazła potwierdzenia. Okazało się, że kraj opuścił jeden z jego kuzynów.
Francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius oświadczył podczas dzisiejszej wizyty w Jordanii, że jego kraj nie poprze utworzenia strefy zakazu lotów nad Syrią, jeśli nie powstanie ona zgodnie z prawem międzynarodowym. Szef francuskiej dyplomacji obarczył Rosję i Chiny odpowiedzialnością za fiasko międzynarodowych wysiłków zmierzających do położenia kresu przemocy w Syrii.
>>>>
Walki trwaja a wraz z walkami sa i ofiary :
Zabitych:
16419 cywilow
Rekord ! Ponad 14.000 zabitych cywilow !
6973 wojskowych
Rekord ! Ponad 21.000 zabitych !
3.289.922 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:44, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Syryjska opozycja: nie otrzymujemy obiecanej pomocy z USA
Opozycja syryjska skarży się, że rząd USA nie dostarczył jej obiecanej pomocy w sprzęcie do łączności, potrzebnej powstańcom walczącym z reżimem prezydenta Baszara al-Assada - podał "Washington Post".
W korespondencji ze Stambułu dziennik przypomina, że poprzedniego dnia prezydent Barack Obama ostrzegł reżim w Damaszku, że jeśli użyje broni chemicznej, uzna to za "przekroczenie czerwonej linii" - słowa odebrane jako zawoalowane ostrzeżenie o możliwości interwencji zbrojnej.
Jak dotychczas administracja Obamy podkreślała, że nie popiera akcji zbrojnej po stronie powstańców, ani nawet nie będzie im dostarczać broni.
Administracja oświadczyła jednak, że wydała miliony dolarów na pomoc dla rebeliantów i dostarczyła opozycji syryjskiej około 900 telefonów satelitarnych oraz inny sprzęt telekomunikacyjny.
Jak powiedziała sekretarz stanu Hillary Clinton, rząd amerykański dostarcza opozycji pomoc wartości 25 milionów dolarów.
Tymczasem działacze opozycji twierdzą, że sami przemycili ostatnio do Syrii setki odbiorników satelitarnych i innych urządzeń, ponieważ nie otrzymali podobnego sprzętu obiecanego im przez USA.
Przedstawiciele administracji amerykańskiej wyjaśniają, że dostawy sprzętu dla powstańców, które mają być przekazywane przez terytorium Turcji, mogą tam napotykać biurokratyczne przeszkody.
Według tych informatorów rząd turecki ma się obawiać, że kanały przerzutu pomocy mogą być wykorzystane do transportu broni.
>>>>
NO TO JAK ??? KTO TU KLAMIE ? A moze kto kradnie ???
Dziennikarka zabita w Syrii
Tragiczna śmierć 45-letniej dziennikarki
Japońska dziennikarka zginęła podczas ostrzału miasta Aleppo w Syrii. Informację tę potwierdziły władze w Tokio.
Według arabskiej stacji telewizyjnej Al Hurra, 45-letnia Mika Yamamoto wraz z trójką innych dziennikarzy podróżowała samochodem w pobliżu Aleppo.
Z relacji kierowcy wynika, że auto zostało ostrzelane przez mężczyzn w mundurach przypominających te, noszone przez żołnierzy Wolnej Armii Syrii. Rebelianci odcinają się jednak od tragicznego zdarzenia, winą za sytuację obarczając siły podporządkowane reżimowi prezydenta Baszara al-Asada.
W trakcie syryjskiego konfliktu zginęło już czworo zagranicznych korespondentów.
Mika Yamamoto pracowała dla małej stacji informacyjnej Japan Press. Relacjonowała wcześniej m.in. konflity w Afganistanie, Iraku i Ugandzie. Kilkakrotnie była nagradzana za swoją pracę prestiżowymi nagrodami.
>>>>
Kolejna chwalebna smierc na polu walki podczas wykonwania zawodu . Chluba Japonii ! To jest wzor poswiecenia . Niech pogrzeb bedzie GODNY . A Bóg juz jej daje nagrode :O))) Bo u Boga to sie zawsze radosnie konczy ! :O)))
Na zdjęciu: Mika Yamamoto z ojcem, emerytowanym dziennikarzem (1998 rok). (Wiem ze dramtem jest przezyc dziecko ale trzeba ufac Bogu ze tak jest najlepiej ona juz jest u Niego i nie cierpi ! )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:31, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Rosja ewakuuje swoją bazę wojskową w Syrii
Kilkudziesięciu pracowników rosyjskiej bazy morskiej w syryjskim porcie Tartus ewakuowano na statek technicznego zabezpieczenia PM-138, który w każdej chwili może wypłynąć w morze.
Moskiewska gazeta "Izwiestia", dowiedziała się w sztabie rosyjskiej floty morskiej, że budynki bazy stojące na nabrzeżu - trzy magazyny i biurowiec - zostały przygotowane do przekazania stronie syryjskiej. Tym samym Rosja przygotowała się do ewentualnej ewakuacji swojej jedynej bazy na Morzu Śródziemnym.
Z relacji rosyjskiej gazety wynika, że statek technicznego zabezpieczania PM-138, na którym znaleźli się pracownicy bazy morskiej jest słabo przygotowany do obrony i jest w nie najlepszym stanie technicznym. Dlatego przygotowano również plan ewentualnej ewakuacji Rosjan samolotem Ministerstwa do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych.
Znajdująca się w porcie Tartus rosyjska baza pływająca PM-138 została zbudowana w 1969 roku w Polsce, w stoczni szczecińskiej. Jest przeznaczona do remontu na otwartym morzu wszelkich okrętów. Jest wyposażona w jedno działo o kalibrze 57 milimetrów i dwa o kalibrze 25 milimetrów. "Izwiestia" piszą, że statek praktycznie jest niezabezpieczony przed atakiem. Do jego zatopienia wystarczą 2-3 celne strzały z działa czołgu.
>>>>
Czekamy . Niech SPLYWAJA!!!
"Kommiersant": USA znalazły powód do wojny z Syrią
2012-08-22 (11:20)
PAP
(fot. AFP / Shaam News Network)
Stany Zjednoczone znalazły powód do wojny z Syrią - tak rosyjski dziennik "Kommiersant" komentuje poniedziałkowe wystąpienie prezydenta USA Baracka Obamy, w którym ten zagroził interwencją wojskową w Syrii. Źródło w MSZ Federacji Rosyjskiej, na które powołuje się gazeta, uważa, że groźba wojny jest "w pełni prawdopodobna".
Obama ostrzegł, że interwencja taka nastąpi, jeśli reżim prezydenta Baszara al-Asada użyje broni chemicznej przeciwko rebeliantom lub nawet jeśli do użycia takiej broni będzie się przygotowywał. Amerykański prezydent zaznaczył jednak, że do tej pory nie wydał żadnego polecenia w sprawie militarnego zaangażowania się USA w Syrii.
Źródło w MSZ Federacji Rosyjskiej, na które powołuje się gazeta, uważa taki rozwój wydarzeń za "w pełni prawdopodobny". - Nasi zachodni partnerzy, a także Izrael ostatnio niejednokrotnie wypowiadali się w tym duchu. Zakładamy, że mogą spełnić te groźby - oświadczył rozmówca "Kommiersanta".
Dziennik podkreśla, że Rosja próbuje "zneutralizować ten powód do interwencji". Cytowany przez "Kommiersanta" rosyjski dyplomata ujawnił, że "Moskwa już prowadzi z syryjskimi władzami poufny dialog o sposobach zabezpieczenia będącego w posiadaniu Damaszku arsenału chemicznego".
Źródło gazety przekazało również, że z opozycją syryjską na ten sam temat rozmawia Waszyngton. - Amerykanie w ostrych słowach ostrzegli powstańców, by ci nawet nie zbliżali się do składów z bronią chemiczną i zakładów do jej produkcji - oznajmił dyplomata. - Ugrupowania opozycyjne są posłuszne i nie podejmują prób zdobycia składów z bronią chemiczną - dodał.
Rozmówca "Kommiersanta" podkreślił zarazem, że "na stronie opozycji syryjskiej działa kilka uzbrojonych formacji, na które żadna ze stron nie może wywrzeć wpływu". Rosyjski dyplomata wyjaśnił, że są to przede wszystkim grupy związane z Al-Kaidą.
- Moskwa obawia się, że nawet jeśli radykałowie nie wejdą w posiadanie broni chemicznej, to sama groźba takiego scenariusza może posłużyć Zachodowi jako powód do wtargnięcia do Syrii - pisze dziennik.
Według nieoficjalnych informacji, także amerykańskiego wywiadu, Syria posiada największy na Bliskim Wschodzie arsenał broni chemicznej i biologicznej. CIA utrzymuje, że Syria dysponuje znaczną ilością chemicznych środków bojowych, w tym gazem musztardowym, powodującym rozległe oparzenia skóry, a także tabunem i sarinem - gazami działającymi na układ nerwowy człowieka. USA podejrzewają, że przy produkcji tych środków reżimowi w Damaszku pomagał Iran.
>>>
Takie sa knowania radzieckich ??
Prezydent Syrii ustąpi? "Możemy to przedyskutować"
Syria jest gotowa przedyskutować kwestię ustąpienia prezydenta Baszara al Asada - powiedział w Moskwie wicepremier tego kraju Kadri Jamil. Zastrzegł jednak, że stawianie rezygnacji jako warunku podtrzymywania negocjacji oznacza, że "nigdy nie będziemy w stanie nawiązać dialogu".
Syryjski wicepremier spotkał się w Moskwie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Obaj politycy zaznaczyli, że - ich zdaniem - najlepszą drogą do rozwiązania konfliktu są negocjacje, a nie interwencja zbrojna.
Jamil dodał, że wkroczenie zachodnich wojsk do Syrii jest "niemożliwe", ponieważ prowadziłaby do eskalacji konfliktu poza granice kraju. Te słowa były odpowiedzią na poniedziałkową deklarację Baracka Obamy, który stwierdził, że do interwencji zbrojnej dojdzie, jeśli Asad użyje broni chemicznej przeciwko rebeliantom. Jamil określi słowa Obamy "prostą propagandą związaną z wyborami prezydenckimi w USA".
Tymczasem starcia między zwolennikami i przeciwnikami syryjskiego reżimu przeniosły się do północnego Libanu. W zamieszkach zginęły tam 3 osoby, a 33 zostały ranne.
>>>>
Kremlowski belkot...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:53, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Syryjczyk wyszedł po 27 latach z izraelskiego więzienia
Z więzienia w Izraelu wyszedł po 27 latach Sedki Sulejman al-Maket, najdłużej przetrzymywany w tym kraju więzień syryjski - podała państwowa syryjska agencja SANA. Maket był skazany za działalność antyizraelską na Wzgórzach Golan.
Syryjczyk, obecnie 45-letni, pochodzi z miasta Madżdal Szams na Wzgórzach Golan. W 1985 roku sąd w izraelskim mieście Lod skazał go na 27 lat więzienia. Karę tę mężczyzna odbył w całości.
Izrael i Syria pozostają formalnie w stanie wojny od czasu powstania państwa żydowskiego w 1948 roku. Izrael zajął Wzgórza Golan w czasie wojny sześciodniowej w 1967 roku, a w 1981 roku anektował je, czego nie zaaprobowała społeczność międzynarodowa.
>>>>
A co on tam robil ???
Watykan wypowiedział się ws. konfliktu w Syrii
Watykan oskarża obie strony konfliktu w Syrii o łamanie praw człowieka. Mario Zenari, wysłannik Watykanu w Syrii, wezwał na antenie Radia Watykańskiego opozycję i syryjski rząd do przestrzegania międzynarodowego prawa.
- Musimy teraz wymagać, by wszystkie strony konfliktu ściśle przestrzegały międzynarodowych standardów praw człowieka - podkreślił. Dodał, że priorytetem powinno być wymuszenie przestrzegania minimum ustanowionego przez międzynarodowe prawo humanitarne.
Zenari dodał, że chrześcijanie w Syrii powinni stać się "budowniczymi mostów" między władzą a opozycją. W liczącym 20 mln mieszkańców kraju jest 7,5 procent chrześcijan. Wielu z nich obawia się, że dojście do władzy walczącej z Asadem opozycji, wspieranej w części przez radykalnych islamistów, doprowadzi do powtórki z Iraku. Tam, po upadku reżimu Saddama Husajna, doszło do prześladowań chrześcijan przez muzułmanów i w konsekwencji do ucieczki z kraju tysięcy z nich. Wielu zginęło lub zostało zmuszonych do przyjęcia nowej wiary.
>>>>
Oczywiscie popieram choc odrzucam wszelkie proby zrownywania stron jakoby byly ,,takie same''...
Syria: wojska rządowe opuściły posterunki na granicy z Irakiem
Wojska reżimu Baszara Al-Assada ewakuowały we wtorek dwa posterunki na granicy z Irakiem, gdy siły rebeliantów po tygodniu walk zdobyły kilka kluczowych punktów na tym strategicznie ważnym obszarze - podały źródła w syryjskiej opozycji.
fot. AFP
Z granicznego miasta Abu Kamal syryjskie siły zbrojne wycofały rozpoznanie lotnicze oraz wywiad polityczny - podała Wolna Armia Syryjska (WAS) oraz inni przedstawiciele opozycji.
- Reżim wciąż utrzymuje tam placówkę wywiadu wojskowego oraz lotnisko. Ale to tylko kwestia czasu, gdy baza upadnie. Lotnisko to natomiast sprawa trudniejsza - powiedział cytowany przez Reutera dowódca rebeliantów, Abu Mahmud.
Koordynator wojskowy rebelianckiego Frontu Syryjskiego Muhaimen al-Rumaid powiedział, że Abu Kamal praktycznie zostało wzięte, ale siły Asada wciąż ostrzeliwują miasto z moździerzy z położonej kilka kilometrów dalej bazy policyjnej.
- Kontrola nad Abu Kamal oznacza ograniczenie linii zaopatrzenia dla reżimu z Iraku, przy jednoczesnej poprawie logistyki na rzecz rebeliantów poprzez otwarcie kontaktu z plemionami irackimi po drugiej stronie granicy - dodał al-Rumaid.
Wiele sunnickich rodzin z Abu Kamal ma krewnych po irackiej stronie granicy. Z Irakiem powiązane są także miejscowe klany.
>>>>
Brawo powstancy ! ZWYCIESTWO !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:27, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
David Cameron, Barack Obama i Francois Hollande rozmawiali o Syrii.
Premier Wielkiej Brytanii rozmawiał telefonicznie z prezydentami USA i Francji o konflikcie w Syrii - poinformowało biuro szefa brytyjskiego rządu.
Przywódcy poruszyli m.in. kwestię pomocy dla syryjskiej opozycji, która od 17 miesięcy walczy z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.
Czy Asad użyje broni chemicznej?
Z komunikatu biura Davida Camerona wynika, że premier Wielkiej Brytanii i prezydent USA Barack Obama byli zgodni, iż użycie przez reżim Asada broni chemicznej, a nawet groźba jej użycia, będzie "całkowicie nie do przyjęcia" i zmusi ich do zrewidowania stanowiska wobec konfliktu syryjskiego.
Podczas spotkania z dziennikarzami w Waszyngtonie Barack Obama otwarcie zagroził interwencją wojskową w Syrii, jeśli władze w Damaszku użyją broni chemicznej.
Przywódcy "zgodni"
Według Pałacu Elizejskiego, prezydent Francji Francois Holland i premier Wielkiej Brytanii David Cameron potwierdzili utrzymanie ścisłej współpracy obu krajów wobec konfliktu syryjskiego, a także potrzebę zwiększenia międzynarodowej presji na reżim Asada.
W rozmowach z przywódcami USA i Francji David Cameron poruszył także kwestię pomocy humanitarnej dla Syrii, a także dla uchodźców z tego kraju.
>>>>
I jakie koń klu zje ???
"LA Times": USA chcą wysłać do Syrii oddziały specjalne
USA przygotowują plan wysłania do Syrii niewielkich oddziałów specjalnych, które mają zabezpieczyć lub – w razie konieczności – zniszczyć zapasy broni chemicznej, jakie posiada reżim Baszara Al-Assada – ujawnia latimes.com.
Amerykanie obawiają się, że zapasy, w czasie działań wojskowych, wpadną w ręce groźnych szaleńców, powiązanych z ugrupowaniami terrorystycznymi w rodzaju Al-Kaidy.
Prezydent USA Barack Obama w poniedziałek zagroził interwencją wojskową w Syrii, jeśli reżim prezydenta Baszara Al-Assada użyje broni chemicznej przeciwko rebeliantom lub nawet jeśli do użycia takiej broni będzie się przygotowywał.
Barack Obama podkreślił, że USA bacznie śledzą rozwój wydarzeń w Syrii i całym regionie. - Jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność - zapewnił amerykański prezydent. Dodał, że kwestia broni chemicznej dotyczy nie tylko Syrii, ale także sojuszników USA w regionie, w tym Izraela".
Według nieoficjalnych informacji, także amerykańskiego wywiadu, Syria posiada największy na Bliskim Wschodzie arsenał broni chemicznej i biologicznej. CIA szacuje, że Syria dysponuje znaczną ilością chemicznych środków bojowych, w tym gazem musztardowym, powodującym rozległe oparzenia skóry, oraz tabunem i sarinem - gazami działającymi na układ nerwowy człowieka. USA podejrzewają, że przy produkcji tych środków reżimowi w Damaszku pomagał Iran.
Przed miesiącem niepokój na świecie wywołała wypowiedź rzecznika syryjskiego MSZ, który stwierdził, że wprawdzie Syria nie ma zamiaru użyć broni chemicznej przeciwko rebeliantom, ale już przeciwko "zewnętrznym agresorom" nie zawaha się tego uczynić. Dzień później jednak ten sam rzecznik skorygował swoją wcześniejszą wypowiedź i zapewnił, że jego kraj "nigdy nie użyje broni chemicznej i biologicznej".
W ostatnich tygodniach władze Syrii wielokrotnie zapewniały także, że wzmocniły ochronę składów broni chemicznej, a część tego arsenału przeniosły w inne miejsca.
>>>>
Niech wysylaja na co czekaja ???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 18:33, 23 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:47, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Niemieccy politycy za przyjęciem uchodźców z Syrii.
Politycy koalicji rządowej i opozycji w Niemczech opowiedzieli się za przyjęciem uchodźców z nękanej krwawą wojną domową Syrii. Partia kanclerz Angeli Merkel - CDU przypomniała przy tej okazji o trudnej sytuacji chrześcijan.
Rzecznik CDU ds. polityki zagranicznej, Philipp Missfelder, wyraził duże zaniepokojenie losem chrześcijan w Syrii, podkreślając, że jednym z motywów wojny domowej jest religia. - Niemcy nie powinny wykluczać przyjęcia uchodźców - powiedział Missfelder dziennikowi "Die Welt".
Zdaniem Rainera Stinnera ze współrządzącej liberalnej FDP, w Syrii ma miejsce "katastrofa humanitarna". - Berlin powinien przyjąć uciekinierów - powiedział polityk FDP.
- Z moralnego punktu widzenia udzielenie przez Niemcy schronienia Syryjczykom byłoby wskazane - ocenił Rolf Muetzenich z największej partii opozycyjnej - SPD.
Posłanka Zielonych Kerstin Mueller zauważyła w rozmowie z "Die Welt", że zezwolenie uchodźcom na wjazd do Niemiec byłoby odciążeniem dla krajów sąsiadujących z Syrią, które ponoszą główny ciężar utrzymywania uciekinierów. Przedstawiciel Lewicy Wolfgang Gehrcke wezwał do otwarcia granic dla Syryjczyków.
Według syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od marca 2011 roku, kiedy to rozpoczęło się powstanie przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada, w Syrii zginęło co najmniej 24495 osób. Setki tysięcy mieszkańców Syrii uciekło przed walkami z kraju, głównie do Turcji, gdzie nierzadko koczują w prowizorycznych obozach.
>>>>
Dobrze ze przyjma ...
Do Turcji uciekło w ciągu ostatniej doby ponad 3,5 tys. Syryjczyków
Ponad 3,5 tys. Syryjczyków przekroczyło w ciągu ostatniej doby granicę z Turcją, uciekając przed trwającymi w Syrii walkami - poinformowała turecka Dyrekcja ds. Katastrof i Sytuacji Nadzwyczajnych (AFAD).
fot. AFP
To jedna z największych w ciągu jednego dnia fal uchodźców do Turcji od marca 2011 roku, kiedy w Syrii rozpoczęło się powstanie przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada - pisze agencja Reutera.
Według AFAD nowy napływ syryjskich uchodźców sprawił, że ich liczba w Turcji przekroczyła już 78 tysięcy.
W poniedziałek turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu powiedział, że jego kraj może przyjąć maksymalnie 100 tysięcy uchodźców z Syrii. Jeśli będzie ich więcej, Turcja nie będzie mogła udzielić im schronienia i będzie musiała ich przyjąć na terytorium syryjskim - wskazał.
30 sierpnia Turcja będzie uczestniczyć w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, którego celem będzie przeanalizowanie sytuacji humanitarnej w Syrii i sąsiednich krajach. Z ogarniętego krwawym konfliktem kraju Syryjczycy uciekają do Turcji, Libanu, Jordanii i Iraku.
>>>>
Walki sie nasilaja ...
Śmierć dziennikarki w Syrii. Nagrała swoje ostatnie chwile
Japońska dziennikarka zginęła w poniedziałek w syryjskim mieście Aleppo, w którym toczą się walki między wojskami rządowymi a rebeliantami. Telewizja CNN pokazała dzisiaj nagranie z ostatnich chwil jej życia. Prezentujemy je poniżej.
45-letnia Mika Yamamoto zmarła na skutek ran, które odniosła w objętej walkami dzielnicy Aleppo, Sulejmanija.
Działacze Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka twierdzą, że w Aleppo zaginęło także trzech innych zagranicznych dziennikarzy - libański, turecki i arabski, którego narodowości nie podano.
Mika Yamamoto tuż przed śmiercią nagrywała materiał, który miała wysłać później do swojej redakcji. CNN opublikował wideo, na którym widać, jak dziennikarka jedzie do Aleppo, opisuje zbombardowane miasto i rozmawia z mieszkańcami.
Na końcu filmu słychać pojedynczy strzał, od którego Yamamoto zginęła. Jej ojciec mówi, że dziennikarka uważała za swoją misję, aby opowiadać historie kobiet i dzieci uwikłanych w potworności wojny.
>>>>>
Piekna postac a nazwisko jakie slawne . Z tym ze teraz jego slawa jest zupelnie czysta i nieskazona ... Piekne !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:54, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: co najmniej 20 zabitych przez armię w dzielnicy Damaszku.
Syryjskie siły rządowe wsparte przez czołgi weszły do dzielnicy Muadamija na zachodnich obrzeżach Damaszku i zanim stopniowo się wycofały, zabiły co najmniej 20 młodych mężczyzn i splądrowały domy i sklepy - poinformowali świadkowie.
Z doniesień tych wynika, że ciała zabitych, którzy zginęli w większości od strzałów z bliskiej odległości, odnaleziono w piwnicach oraz domach i sklepach splądrowanych przez żołnierzy.
Tych relacji, pochodzących od mieszkańców i działaczy syryjskiej opozycji, nie można potwierdzić z powodu ograniczeń nałożonych przez władze syryjskie na media niepaństwowe - zastrzega agencja Reutera.
W Syrii trwają walki między siłami rządowymi a rebeliantami; ci ostatni ogłosili, że kontrolują dwie trzecie strategicznego miasta Aleppo, będącego stolicą gospodarczą kraju. Syryjskie źródła bezpieczeństwa zdementowały te informacje.
Z kolei w Moskwie przebywający z wizytą wicepremier Syrii Kadri Dżamil ostrzegł przed zagraniczną interwencją wojskową w trwającym ponad rok konflikcie syryjskim. Bezpośrednia interwencja zbrojna wiodłaby do "konfrontacji wykraczającej poza granice Syrii" - oznajmił Dżamil.
Oświadczył, że Zachód koncentrując się na kwestii broni chemicznej posiadanej przez Syrię, szuka pretekstu do takiej interwencji.
Jego słowa - zauważa Reuters - wydają się odpowiedzią na poniedziałkowe ostrzeżenia prezydenta USA Baracka Obamy. Zagroził on interwencją wojskową w Syrii, jeśli reżim prezydenta Baszara al-Asada użyje broni chemicznej przeciwko rebeliantom lub nawet jeśli do użycia takiej broni będzie się przygotowywał.
>>>>
Kolejan ohydna zbrodnia ludobojstwa . Jak widac nie maja oni juz zadnej koncepcji walki tylko mordowac bezbronnych . Totalny satanizm . A to sa meczennicy . Wlasnie zapewnili im niebo !
Ofiar jest juz :
Zabitych:
16476 cywilow
Rekord ! Ponad 14.000 zabitych cywilow !
6996 wojskowych
3.301.144 ofiar ogolem .
JEST REKORD !!! Ponad 3,3 MILIONA OFIAR !!!
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:09, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Nowy mediator syryjski nie kryje, że obawia się swej misji.
Nowy wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Lakhdar Brahimi powiedział sekretarzowi generalnemu ONZ Ban Ki Munowi, że czuje się zaszczycony, lecz i przestraszony perspektywą przewodzenia wysiłkom międzynarodowym w celu wynegocjowania pokoju w Syrii.
Brahimi w piątek spotkał się po raz pierwszy z Ban Ki Munem od chwili, gdy w ubiegłym tygodniu zgodził się na zastąpienie w roli mediatora Kofiego Annana.
Mimo że swoją funkcję ma objąć oficjalnie dopiero 1 września, dyplomaci twierdzą, że Brahimi już pełni tę rolę.
Naród syryjski będzie naszym priorytetem - zapewniał na spotkaniu z Ban Ki Munem w Nowym Jorku Brahimi, któremu syryjska opozycja już zarzuca, że nie domaga się ustąpienia prezydenta Baszara el-Asada.
Brahimi w piątek spotkał się też z francuskim ambasadorem przy ONZ Gerardem Araudem (Francja przewodniczy obecnie Radzie Bezpieczeństwa ONZ). Rzecznik francuskiego dyplomaty powiedział, że wkrótce zorganizuje on nieformalne spotkanie RB z udziałem specjalnego wysłannika.
Annan, były sekretarz generalny ONZ, zrezygnował po sześciu miesiącach z funkcji mediatora w Syrii, gdyż, jak powiedział, realizację jego sześciopunktowego planu pokojowego dla tego kraju utrudniały podziały w RB. Annana, jak pisze Reuters, frustrował zwłaszcza impas w gronie pięciu stałych członków RB.
Rosja i Chiny wetowały rezolucje popierane przez Zachód i państwa arabskie; rezolucje te krytykowały władze Syrii i groziły im sankcjami.
Konflikt w Syrii trwa od marca 2011 roku. Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka zginęło dotychczas prawie 25 tys. osób, głównie cywilów.
>>>>
Nie tyle chodzi o obawy co o odpowiedz na jedyne sluszne pytanie . Co on tam ma robic ??? ,,Obserwowac'' ???
Syria: co najmniej 40 zabitych w Damaszku
Co najmniej 40 osób zginęło w południowej części Damaszku w rezultacie prowadzonego przez siły rządowe ostrzału artyleryjskiego, któremu towarzyszyły ataki śmigłowców bojowych - poinformowali przedstawiciele syryjskiej opozycji.
Według nich była to najintensywniejsza nawała ogniowa w stolicy od czasu, gdy w ubiegłym miesiącu wojska wierne prezydentowi Baszarowi al-Asadowi wyraźnie się tam umocniły.
W dzielnicy Kfar Susa zabito co najmniej 22 ludzi, a w pobliskiej dzielnicy Nahr Aisza co najmniej 18 - twierdzą opozycjoniści.
- W Kfar Susa są teraz 22 czołgi, a każdemu towarzyszy co najmniej 30 żołnierzy. Chodzą po domach i rozstrzeliwują mężczyzn - powiedział rozmawiający z agencją Reutera przez Skype'a działacz opozycji w Kfar Susa, który przedstawił się tylko jako Basam.
Według szacunków ONZ w trwającym od 17 miesięcy krwawym konflikcie wewnętrznym w Syrii zginęło 18 tys. ludzi. Początkowe starcia sił reżimu Asada z domagającymi się demokratycznych zmian demonstrantami przekształciły się już w faktyczną wojnę domową.
>>>>
Znow rosnie ilosc ofiar ...
Zabitych:
16589 cywilow
Rekord ! Ponad 14.000 zabitych cywilow !
7042 wojskowych
Rekord ! Ponad 21.000 zabitych !
3.323.533 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:06, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka: Zabito ponad 17 tys. cywilów
Co najmniej 24495 osób zginęło w Syrii od marca 2011 roku, kiedy rozpoczęło się powstanie przeciwko rządom prezydenta Baszara al-Assada - oświadczyło opozycyjne syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie. Większość ofiar to cywile.
Wśród zabitych w Syrii 17281 osób to cywile, 6163 - to żołnierze sił rządowych, a 1051 - zbiegowie z armii , którzy dołączyli do powstania - powiedział szef organizacji Rami Abdel Rahman.
Obserwatorium Praw Człowieka opiera swoje szacunki na doniesieniach od własnych informatorów w Syrii oraz sił antyrządowych.
Weryfikacja tych danych nie jest możliwa, bo władze syryjskie bardzo ograniczyły mediom zagranicznym dostęp do miejsc konfliktu. ONZ nie prowadzi już własnych szacunków ofiar.
Konflikt syryjski staje się w ostatnich dniach coraz bardziej krwawy. Trwają starcia w Damaszku i Aleppo - dwóch głównych miastach kraju.
>>>>
Znow nadszedl czas na kolejny straszny bilans !
Zabitych :
17281 cywilow
1051 powstancow
6163 rezimowych
24495 zabitych ogolem
Rekord ! Ponad 23.000 zabitych !
69006 rannych
390.000 uwiezionych
100.000 zbiegow z wojska
320.000 uchodzcow za granice
1.300.000 uchodzcow wewnetrznych
1.250.000 koczujacych w nieludzkich warunkach .
3.429.006 ofiar !!!
Rekord !Ponad 24 tys zabitych ! Ponad 3,4 miliona ofiar!!!
ojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:29, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
W atakach sił rządowych w Aleppo giną głównie cywile.
W atakach artyleryjskich i powietrznych, dokonywanych przez syryjskie siły rządowe w Aleppo na północy kraju giną przede wszystkim cywile, w tym dzieci . Wśród zabitych jest m.in. siedem osób z 10-osobowej rodziny, której dom został zniszczony w atakach powietrznych.
Ataki sił rządowych na Aleppo, gospodarczą stolicę i jedno z największych miast Syrii, są prowadzone chaotycznie i stanowią poważne zagrożenie dla ludności cywilnej.
Wśród zabitych jest m.in. siedem osób z tej samej 10-osobowej rodziny, której dom został doszczętnie zniszczony w dwóch atakach powietrznych 6 sierpnia. Na kontrolowanych przez rząd syryjski obszarach miasta w pobliżu siedziby wywiadu sił powietrznych często znajdowano zwłoki, głównie młodych mężczyzn z rękoma skutymi kajdankami i ranami postrzałowymi głowy.
Ofensywa sił reżimowych w Damaszku
Walki o Aleppo między siłami prezydenta Baszara al-Asada i rebeliantami toczą się od miesiąca. Starcia trwają także w rejonie Damaszku. Siły rządowe wspierane przez czołgi wkroczyły do Darai, miejscowości na południowo-zachodnich obrzeżach miasta. Wkroczenie sił do miasta poprzedziła 24-godzinna ofensywa z użyciem artylerii i śmigłowców bojowych.
W bombardowaniach zginęło co najmniej 15 osób, a 150 zostało rannych - podał Reuters, powołując się na informatorów na miejscu. Według aktywistów w Damaszku żołnierze przeszukują dom po domu, kierując się w głąb miasteczka. Po drodze napotykają słaby opór ze strony powstańców, którzy najprawdopodobniej w większości wycofali się z Darai.
Problemy z internetem
Tymczasem turecka firma telekomunikacyjna Turk Telekom poinformowała, że od 11 sierpnia nie jest w stanie dostarczać internetu do Syrii z powodu zakłóceń w "infrastrukturze światłowodowej po stronie syryjskiej". Jednocześnie firma zaprzeczyła, jakoby sama zablokowała połączenia internetowe.
Firma Renesys Corp., która śledzi połączenia internetowe na świecie, w środę poinformowała, że łączność internetowa w Syrii jest utrzymywana przez przedsiębiorstwo z siedzibą w Hongkongu, podczas gdy inni dostawcy, m.in. Turk Telekom, wycofują się z tego kraju.
Turcja nałożyła na Syrię sankcje, ale twierdzi, że są one wymierzone w reżim, a nie zwykłych Syryjczyków. W dalszym ciągu zapewnia Syrii dostawy elektryczności.
Krwawy konflikt wewnętrzny w Syrii trwa od 17 miesięcy. Początkowe starcia sił reżimu prezydenta Asada z demonstrantami domagającymi się demokratycznych zmian przekształciły się już w faktyczną wojnę domową. Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka zginęło w niej ponad 23 tys. osób.
>>>
Kolejne upiorne wiesci !
Syryjska opozycja: ponad 200 ciał znaleziono na przedmieściach Damaszku
Ponad 200 ciał znaleziono w sobotę w miejscowości położonej na przedmieściach stolicy Syrii, Damaszku, dzień po odbiciu jej z rąk rebeliantów przez armię rządową - podali przedstawiciele syryjskiej opozycji.
Siłom lojalnym wobec prezydenta Syrii Baszara Al-Assada opozycjoniści zarzucili masowe egzekucje.
Z początku miejscowi przedstawiciele opozycji mówili o odkryciu w Daraja 79 zwłok, ale w ciągu dnia znaleziono kolejne 122 ciała, w tym 13 kobiet. Według nich większość ofiar znajdowała się w domach i służących za schrony piwnicach bloków mieszkalnych; sprawiały wrażenie, jakby zostały zastrzelone przez siły prowadzące natarcie na obszar.
Agencja Reutera, która o tym informowała, zastrzegła, że ze względu na barierę informacyjną otaczającą Syrię, nie była możliwa weryfikacja wiadomości syryjskiej opozycji.
>>>>
Makabryczno- maskaryczne odkrycie !!! Bilans skoczyl do :
Zabitych:
17326 cywilow
7232 wojskowych
3.437.767 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:54, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ponad 300 ciał znaleziono na przedmieściach Damaszku.
Ponad 300 ciał znaleziono w miejscowości położonej na przedmieściach Damaszku, dzień po odbiciu jej z rąk rebeliantów przez armię rządową - podaje telewizja Al-Arabiya. Przedstawiciele syryjskiej opozycji informują natomiast o znalezieniu ponad 200 ciał.
Siłom prezydenta Syrii Baszara al-Asada opozycjoniści zarzucili masowe egzekucje.
Z początku miejscowi przedstawiciele opozycji mówili o odkryciu w Daraja 79 zwłok, ale w ciągu dnia znaleziono kolejne 122 ciała, w tym 13 kobiet. Według nich większość ofiar znajdowała się w domach i służących za schrony piwnicach bloków mieszkalnych; sprawiały wrażenie, jakby zostały zastrzelone przez siły prowadzące natarcie na obszar.
Agencja Reutera, która o tym informowała, zastrzegła, że ze względu na barierę informacyjną otaczającą Syrię, nie była możliwa weryfikacja wiadomości syryjskiej opozycji.
>>>>>
Czyli liczba ofiar masakry wzrosla do ponad 300 !!!
Syria: siły rządowe ostrzelały obrzeża Damaszku, zginęło 21 osób
Syryjskie siły rządowe ostrzelały Daraję, peryferyjną dzielnicę Damaszku, zabijając co najmniej 21 osób - powiadomili działacze opozycji. Według nich w atakach armii na te okolice zginęło w ciągu ostatnich 72 godzin około 70 osób, głównie cywilów.
Opozycja w Damaszku poinformowała, że wojska wierne prezydentowi Baszarowi el-Asadowi prowadzą ostrzał z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Celem są kryjówki rebeliantów w centrum dzielnicy Daraja. Walki trwają też w piątek w innych rejonach pod Damaszkiem: Kadam, Katana, Hadżar el-Aswad i Assali.
Krwawy konflikt w Syrii trwa od marca 2011 roku. Początkowe starcia sił reżimu Assada z demonstrantami, domagającymi się demokratycznych zmian, przekształciły się już w faktyczną wojnę domową. Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka zginęło w niej prawie 25 tys. osób, głównie cywilów.
>>>>
Znow koszmar znow rosnie liczba ofiar ...
Zabitych:
17388 cywilow
7257 wojskowych!
3.450.035 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:14, 27 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Turcja tymczasowo wstrzymuje przyjmowanie syryjskich uchodźców
Turcja tymczasowo wstrzymała przyjmowanie na swoje terytorium syryjskich uchodźców, którzy uciekają przed walkami. Sytuacja taka ma się utrzymać do czasu przystosowania nowych obiektów dla uchodźców - poinformował turecki dyplomata.
Według niego, ok. 5 tys. osób oczekuje na granicy na wysokości prowincji Kilis, na południu Turcji, a kolejne 2 tys. w okolicy przejścia granicznego Reyhanli.
Ten anonimowy dyplomata, cytowany przez agencję AFP, powiedział, że infrastruktura ma być gotowa "najpóźniej w ciągu trzech dni" i wtedy oczekujący ludzie stopniowo będą wpuszczani na terytorium Turcji.
Zapewnił, że uchodźcy oczekujący na terenie "ziemi niczyjej" między dwoma krajami otrzymują żywność i pomoc humanitarną.
Turecki dyplomata dodał, że trwa budowa dwóch nowych obozów dla uchodźców, w których schronienie znajdzie 10 tys. osób. Powstaną one w prowincjach Gaziantep i Hatay na południu Turcji, w pobliżu granicy z Syrią.
Liczba syryjskich uchodźców podwoiła się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy i wzrosła do ok. 80 tys. Minister spraw zagranicznych Turcji Ahmet Davutoglu uprzedzał w ubiegłym tygodniu, że jego kraj nie będzie w stanie przyjąć więcej Syryjczyków niż 100 tysięcy. Sugerował też utworzenie strefy buforowej pod kontrolą ONZ na terytorium Syrii.
>>>>
I co teraz ???
Śmigłowiec wojskowy zestrzelony nad Damaszkiem
Śmigłowiec armii syryjskiej został zestrzelony nad Damaszkiem - poinformowała syryjska telewizja. Według świadków helikopter zestrzelili rebelianci.
Telewizja poinformowała, że śmigłowiec spadł w pobliżu meczetu w dzielnicy Kabun na wschodzie Damaszku. Nie podała innych szczegółów.
Świadkowie utrzymują, że śmigłowiec został zestrzelony, gdy bombardował dzielnicę Dżobar w trakcie walk między rebeliantami a siłami lojalnymi wobec prezydenta Baszara al-Asada.
Na wideo nakręconym przez opozycję widać spadający płonący śmigłowiec i rebeliantów wykrzykujących "Bóg jest wielki".
>>>>
Radziecki smiglowiec pikuje w dol w ogniu !
Piekny widok ! Brawo WAS ! Tak trzymac !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:10, 27 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
"Iran łamie zakaz eksportu broni i wspiera militarnie Syrię".
Iran łamie zakaz eksportu broni do Syrii i wspiera militarnie reżim Baszara al-Asada. Taką opinię wygłosił wysoki rangą dyplomata ONZ Jeffrey Feltman.
Od początku kryzysu w Syrii, który trwa już ponad 17 miesięcy, pojawiają się oskarżenia państw zachodnich wobec Iranu. Teraz głośno zarzuty wobec Teheranu powtórzył Jeffrey Feltman, który w urzędzie sekretarza generalnego ONZ odpowiada za sprawy polityczne.
Amerykański dyplomata podkreślił, że Ban Ki Moon wielokrotnie miał zastrzeżenia do przestrzegania przez Iran embarga na eksport broni. Embargo nałożono zgodnie z postanowieniami rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ numer 1747.
Według działaczy syryjskiej opozycji Iran nie tylko sprzedaje broń Asadowi, ale również wspiera reżim w Damaszku za pomocą swoich służb specjalnych. Rebelianci twierdzą również, że po stronie wojsk syryjskich walczą bojownicy Hezbollahu oraz żołnierze elitarnej irańskiej Gwardii Rewolucyjnej.
Niezależne ośrodki monitorujące przestrzeganie praw człowieka w Syrii szacują, że od początku konfliktu w Syrii zginęło około 17 tysięcy osób, a ponad 170 tysięcy uciekło z kraju. Społeczność międzynarodowa na razie nie potrafiła podjąć skutecznych działań, które doprowadziłyby do zakończenia przelewu krwi.
>>>>
To sa zwyrodniali psychopaci . Dlatego sankcje na nich !
Francja wzywa syryjską opozycję do utworzenia rządu.
Prezydent Francji Francois Hollande wezwał syryjską opozycję do utworzenia rządu tymczasowego i zapowiedział, że Paryż taki rząd uzna. Hollande wystąpił z tym wezwaniem w dorocznym przemówieniu do ambasadorów Francji.
- Francja zwraca się do opozycji syryjskiej o utworzenie rządu tymczasowego - inkluzywnego i reprezentatywnego - który może się stać prawowitym reprezentantem nowej Syrii - powiedział prezydent.
Associated Press wyraża opinię, że jest to "nowa presja dyplomatyczna", wywierana przez Francję na reżim prezydenta Baszara al-Asada w czasie, gdy w Syrii następuje eskalacja krwawego konfliktu.
Agencja zwraca jednak uwagę, że syryjska opozycja jest wciąż bardzo podzielona, w związku z czym nie sposób powiedzieć, czy utworzenie przez nią rządu tymczasowego byłoby w ogóle możliwe w niedalekiej przyszłości.
Hollande oświadczył też, że użycie przez siły reżimu Asada broni chemicznej przeciwko oponentom uzasadniałoby interwencję militarną w Syrii.
- Wraz z naszymi partnerami pozostajemy bardzo czujni, jeśli chodzi o zapobieżenie użyciu broni chemicznej (przez reżim Asada) - powiedział i podkreślił, że sięgnięcie przez syryjskie siły reżimowe po tę broń "byłoby dla społeczności międzynarodowej powodem uzasadniającym bezpośrednią interwencję".
Prezydent USA Barack Obama już tydzień temu zagroził interwencją wojskową w Syrii, jeśli reżim Asada użyje broni chemicznej przeciwko rebeliantom lub nawet jeśli do użycia takiej broni będzie się przygotowywał.
Według nieoficjalnych informacji, także amerykańskiego wywiadu, Syria ma największy na Bliskim Wschodzie arsenał broni chemicznej i biologicznej. CIA szacuje, że Syria dysponuje znaczną ilością chemicznych środków bojowych, w tym gazem musztardowym, powodującym rozległe oparzenia skóry, oraz tabunem i sarinem - gazami działającymi na układ nerwowy człowieka. USA podejrzewają, że przy produkcji tych środków reżimowi w Damaszku pomagał Iran.
Ostrzeżenie Obamy zostało skrytykowane przez część ekspertów, którzy zwracali uwagę, że reżim Asada może je odebrać jako ciche przyzwolenie na krwawą pacyfikację z użyciem broni innej niż chemiczna, czyli artylerii, czołgów i samolotów.
>>>>
Brawo Hollande ! Idzie w slady Sarkozego . Nie spodziewalem sie . Ale bardzo slusznie . Milo byc zakoczonym POZYTYWNIE !!! :O)))
Syria: ponad 100 ofiar nalotów i walk.
W walkach, nalotach i ostrzale artyleryjskim zginęło w Syrii ponad 100 osób - informuje agencja dpa, powołując się na przeciwników reżimu syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada.
Najwięcej ofiar - 53 dorosłych i siedmioro dzieci - było, według tych źródeł, w Damaszku i okolicach. Syryjskie lotnictwo kontynuowało też naloty m.in. w prowincji Dara.
Tylko na wschodnich przedmieściach Damaszku, ostrzeliwanych przez artylerię i śmigłowce syryjskich sił reżimowych, zginęły co najmniej 32 osoby - pisze Reuters, powołując się na przedstawicieli opozycji.
Sześć osób zginęło na przedmieściu Dżobar, gdzie rebelianci zestrzelili śmigłowiec sił reżimowych. Działacze opozycji opublikowali też zdjęcia pokazujące zwłoki 20 osób, w tym trojga dzieci, leżące na podłodze meczetu w sąsiedniej dzielnicy Zamalka.
Informacje o pozostałych ofiarach napłynęły z przedmieść Irbin, Harasta, Kfar Batna i Muleiha.
>>>>
Kolejny koszmarny i krwawy dzien !!! Bilans :
Zabitych:
17567 cywilow
7328 wojskowych
3.485.071 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:51, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
"Rosja nie wycofa swych doradców wojskowych z Syrii".
Szef sztabu rosyjskich sił zbrojnych gen. Nikołaj Makarow oświadczył, że Moskwa nie ma zamiaru wycofywać z Syrii swych doradców wojskowych, pomimo eskalacji przemocy w tym kraju - poinformowały miejscowe media.
Rosyjskie media podawały niepotwierdzone informacje, że Rosja znacznie ograniczyła swą obecność wojskową w porcie Tartus w Syrii, gdzie znajduje się jedyna rosyjska baza morska na Morzu Śródziemnym.
- Dlaczego się niepokoicie w sprawie Syrii? Wszystkie nasze plany są realizowane, tak jak założono wcześniej, i nikt nie wyjechał. Sądzę, że wyciąganie takich wniosków i mówienie, że stamtąd uciekliśmy, jest przedwczesne - powiedział Makarow w rozmowie z dziennikarzami.
Jak pisze AFP, rosyjska baza jest stosunkowo skromna, z małą liczbą personelu w porcie, który nie jest przystosowany do przyjmowania wielkich okrętów wojennych. Armia rosyjska woli ją określać jako "punkt zaopatrzenia i pomocy technicznej".
Rosja, wieloletni partner reżimu syryjskiego, któremu pomimo krytyki ze strony Zachodu dostarcza broń, trzykrotnie zablokowała wraz z Chinami rezolucje ONZ mające na celu wzmożenie presji na reżim prezydenta Baszara al-Asada.
Według syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od początku rewolty w marcu 2011 roku w Syrii zginęło ponad 25 tysięcy ludzi.
>>>>
Zdobywaja bezcenne doswiadczenie w eksterminacji ludnosci ...
KE łagodzi wypowiedź Hollande'a o ewentualnej interwencji w Syrii.
Komisja Europejska zaleciła ostrożność w interpretacji wypowiedzi prezydenta Francji Francois Hollande'a o ewentualnej interwencji zbrojnej w Syrii. Prezydent zaznaczył, że nie będzie żadnej interwencji bez rezolucji ONZ - powiedział rzecznik KE.
- Odnotowaliśmy przemówienie prezydenta Hollande'a, było bardzo interesujące, ale trzeba być ostrożnym w kwestii tego, co dokładnie powiedział - oświadczył podczas codziennej konferencji prasowej w Komisji Europejskiej rzecznik szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, Michael Mann. Dodał, że prezydent Francji "zaznaczył wyraźnie, że nie będzie żadnej militarnej interwencji bez rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ".
W opinii rzecznika, Hollande miał na myśli jedynie, że Francja jest gotowa rozmawiać np. o tureckim pomyśle z marca bieżącego roku w sprawie utworzenia w Syrii tzw. strefy buforowej, czyli strefy bezpieczeństwa dla syryjskich uchodźców. - W kwestii uznania opozycyjnego rządu Syrii, (prezydent) uzależnił je od utworzenia pełnego rządu na uchodźstwie - powiedział Mann.
Rzecznik podkreślił, że jeśli chodzi o uznanie opozycyjnego rządu Syrii, to UE jako taka nie uznaje rządów, lecz robią to poszczególne kraje unijne. Zapewnił jednak, że kwestia Syrii jest "stale na agendzie UE".
Prezydent Francji wezwał w poniedziałek syryjską opozycję do utworzenia rządu tymczasowego i zapowiedział, że Paryż taki rząd uzna. Hollande wystąpił z tym wezwaniem w dorocznym przemówieniu do ambasadorów Francji. Jego przemówienie jest postrzegane jako nowa presja na reżim prezydenta Baszara al-Asada w czasie, gdy w Syrii następuje eskalacja krwawego konfliktu.
Komentatorzy zwracają jednak uwagę, że syryjska opozycja jest wciąż bardzo podzielona, trudno więc ocenić szanse na utworzenie tymczasowego rządu w najbliższym czasie.
Ponadto media relacjonowały, że w trakcie poniedziałkowego przemówienia Hollande oświadczył też, że użycie przez siły reżimu Asada broni chemicznej przeciwko oponentom uzasadniałoby interwencję militarną w Syrii. W podobnym tonie już tydzień wcześniej wypowiadał się prezydent USA Barack Obama. Zagroził interwencją wojskową w Syrii, jeśli reżim Asada użyje broni chemicznej przeciwko rebeliantom lub nawet jeśli do użycia takiej broni będzie się przygotowywał.
Według nieoficjalnych informacji, także amerykańskiego wywiadu, Syria ma największy na Bliskim Wschodzie arsenał broni chemicznej i biologicznej. CIA szacuje, że Syria dysponuje znaczną ilością chemicznych środków bojowych, w tym gazem musztardowym, powodującym rozległe oparzenia skóry, oraz tabunem i sarinem - gazami działającymi na układ nerwowy człowieka. USA podejrzewają, że przy produkcji tych środków reżimowi w Damaszku pomagał Iran.
Ostrzeżenie Obamy zostało skrytykowane przez część ekspertów, którzy zwracali uwagę, że reżim Asada może je odebrać jako ciche przyzwolenie na krwawą pacyfikację z użyciem broni innej niż chemiczna, czyli artylerii, czołgów i samolotów.
>>>>
Jak zwykle UE maci i szkodzi .
Syria: lider opozycji krytykuje USA za słowa o rządzie tymczasowym.
Przewodniczący Narodowej Rady Syryjskiej (głównej grupy opozycyjnej Syrii) Abdel Basset Sida skrytykował przedstawicieli amerykańskich władz za wypowiedź, że jest za wcześnie na mówienie o tymczasowym rządzie syryjskim.
Abdel Basset Sida oświadczył, że opozycja czyni "poważne" przygotowania i prowadzi konsultacje, by ogłosić utworzenie rządu przejściowego, lecz przyznał, że nie nastąpi to szybko.
Prezydent Francji Francois Hollande wezwał w poniedziałek syryjską opozycję do utworzenia rządu tymczasowego i zapowiedział, że Paryż taki rząd uzna.
Przedstawiciele władz amerykańskich, na których powołuje się agencja Associated Press, nie określając ich bliżej, uznali taki krok za przedwczesny z racji zbyt wielkich podziałów w syryjskiej opozycji.
W wywiadzie telefonicznym dla AP Sida powiedział, że amerykańskie komentarze pokazują, że społeczność międzynarodowa nie jest gotowa do podejmowania stanowczych decyzji w kwestii Syrii.
Agencje poinformowały o serii tajnych spotkań w Berlinie syryjskich opozycjonistów, którzy porozumieli się w sprawie planu działań na okres po upadku reżimu prezydenta Baszara al-Asada.
>>>>
Potepiamy haniebne wystapienia z USA ! Kto sie osmielil i z czyjego polecenia szkodzi Syrii !!!
Tak jakos dzis sie zgrali od Moskwy po Waszyngton !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:33, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Nad Damaszkiem zrzucono ulotki z apelem do opozycji o złożenie broni.
Syryjskie śmigłowce zrzuciły nad Damaszkiem i jego okolicami tysiące ulotek zawierających apel o złożenie broni przez rebeliantów, gdyż w przeciwnym razie "czeka ich śmierć".
Ulotki - jak pisze agencja Associated Press - stanowią część wojny psychologicznej reżimu syryjskiego z rebeliantami, lecz jest bardzo mało prawdopodobne, by wpłynęły na walczącą opozycję, która chce obalić reżim prezydenta Baszara al-Asada.
Obrońcy praw człowieka mówią, że od początku rewolty w marcu roku 2011 przeciwko Asadowi śmierć poniosło ponad 20 tysięcy osób.
Od ponad miesiąca armia prowadzi intensywne działania przeciwko rebeliantom na obrzeżach Damaszku i w jego okolicach. Rząd pragnie odzyskać tereny zajęte przez rebeliantów.
Na zrzuconych ulotkach, podpisanych przez siły zbrojne i ich dowództwo, napisano, m.in.: "Armia syryjska jest zdecydowana oczyścić każdy cal Syrii, więc macie tylko dwie możliwości: złożyć broń (...) lub stanąć w obliczu śmierci".
>>>>
Absurd . Z rozpaczy juz robia takie nonsensy ...
Niemcy: Westerwelle apeluje o zjednoczenie syryjskiej opozycji
Szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle zaapelował o zjednoczenie się do syryjskich opozycjonistów, którzy po serii tajnych spotkań w Berlinie porozumieli się w sprawie planu na okres po upadku reżimu prezydenta Baszara al-Assada.
- Trzeba, by syryjska opozycja zebrała się pod wspólnym dachem i opowiedziała za demokracją, tolerancją i pluralizmem - podkreślił Westerwelle w oświadczeniu. - Popieramy taką wspólną platformę jako wiarygodną alternatywę dla reżimu Assada.
W poniedziałek o utworzenie rządu tymczasowego apelował do syryjskiej opozycji prezydent Francji Francois Hollande, zapowiadając, że Paryż uzna taki rząd. Natomiast Waszyngton zaapelował do opozycji w Syrii, by lepiej się zorganizowała przed przystąpieniem do tworzenia tymczasowego rządu.
Westerwelle określił jako ważny wkład w tworzenie nowej Syrii raport przedstawiony we wtorek w Berlinie przez obradującą tam syryjską opozycję.
Dokument zatytułowany po angielsku "The Day After" jest owocem sześciomiesięcznych intensywnych dyskusji między 50 byłymi generałami, ekspertami gospodarczymi i ds. systemu sprawiedliwości oraz reprezentantami wszystkich syryjskich grup etnicznych i wyznaniowych.
Przeciwnicy Assada, którzy uczestniczyli w opracowaniu dokumentu, postulują m.in. powołanie w Syrii zgromadzenia konstytucyjnego, utworzenie rządu tymczasowego i likwidację wszystkich tajnych więzień. Nie określono tam, kiedy i w jakich okolicznościach Assad mógłby stracić władzę.
Przeciwnicy reżimu opowiadają się za poszanowaniem praw człowieka i za demokracją; podkreślają, że Syria musi przekształcić się z państwa rządzonego przez despotę w państwo prawa.
Plan na okres po zakończeniu władzy obecnego reżimu przewiduje także reformy sił zbrojnych, wymiaru sprawiedliwości i aparatu bezpieczeństwa. Podkreślono, że nowe kierownictwo musi jasno opowiedzieć się za politycznymi zasadami i procedurami demonstrującymi zerwanie z "autorytarną spuścizną".
W spotkaniach w Berlinie, utrzymywanych w tajemnicy z obawy przed służbami specjalnymi reżimu Assada, uczestniczyli przedstawiciele Narodowej Rady Syryjskiej.
Prace syryjskiej opozycji wspierała niemiecka fundacja Nauka i Polityka, zajmująca się problematyką polityki zagranicznej. Wsparcie finansowe zapewniły resorty spraw zagranicznych Szwajcarii i USA oraz dwie niezależne od rządów organizacje z Holandii i Norwegii.
Mieszkający we Francji syryjski krytyk reżimu Assada, politolog Salam Kawakibi podkreśli, że dokument "The Day After" powinien stać się podstawą "otwartej dyskusji z udziałem wszystkich Syryjczyków".
Od marca 2011 roku trwa w Syrii krwawa rewolta przeciwko reżimowi Asaada.
>>>>>
Tak trzeba rzadu !!!
Co po upadku reżimu Asada? Syryjska opozycja ma już plan.
Po serii tajnych spotkań w Berlinie syryjscy opozycjoniści porozumieli się w sprawie planu na okres po upadku reżimu prezydenta Baszara al-Asada - informuje agencja dpa. Nie określono, kiedy i w jakich okolicznościach Asad mógłby stracić władzę.
Powstał dokument zatytułowany po angielsku "The Day After", który oficjalnie przedstawiono w Berlinie. Ponad 40 przeciwników Asada, którzy uczestniczyli w jego opracowaniu, postuluje m.in. powołanie w Syrii zgromadzenia konstytucyjnego, utworzenie rządu tymczasowego i likwidację wszystkich tajnych więzień.
Przeciwnicy reżimu Asada jednoznacznie opowiadają się za poszanowaniem praw człowieka i za demokracją. Podkreślają, że Syria musi przekształcić się z państwa rządzonego przez despotę w państwo prawa.
Plan na okres po zakończeniu władzy obecnego reżimu przewiduje także reformy sił zbrojnych, wymiaru sprawiedliwości i aparatu bezpieczeństwa. Podkreślono, że nowe kierownictwo musi jasno opowiedzieć się za politycznymi zasadami i procedurami, demonstrującymi zerwanie z "autorytarną spuścizną".
Dokument przygotowano podczas sześciu spotkań opozycjonistów syryjskich w Berlinie - ujawnia dpa. W spotkaniach tych uczestniczyli przedstawiciele Narodowej Rady Syryjskiej, a także reprezentanci "różnych obozów politycznych, etnicznych i religijnych". Spotkania utrzymywano w tajemnicy w obawie przed służbami specjalnymi reżimu Asada.
Agencja dpa informuje, że prace syryjskiej opozycji wspierała niemiecka fundacja Nauka i Polityka, zajmująca się problematyką polityki zagranicznej. Wsparcie finansowe zapewniły resorty spraw zagranicznych Szwajcarii i USA oraz dwie niezależne od rządów organizacje z Holandii i Norwegii.
Mieszkający we Francji syryjski krytyk reżimu Asada, politolog Salam Kawakibi podkreśli, że dokument "The Day After" powinien stać się podstawą "otwartej dyskusji z udziałem wszystkich Syryjczyków".
W poniedziałek o utworzenie rządu tymczasowego apelował do syryjskiej opozycji prezydent Francji Francois Hollande, zapowiadając, że Paryż uzna taki rząd. Od marca 2011 roku trwa w Syrii krwawa rewolta przeciwko reżimowi Asada.
>>>>
Jak rozumiem bedzie rzad ??? To cieszy !!! Niemcy probuja zmyc hanbe libijska i to tez cieszy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:40, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Baszar al-Asad: potrzeba jeszcze czasu, by wygrać walkę w Syrii.
Potrzeba jeszcze czasu, by wygrać walkę z antyrządowymi rebeliantami w Syriii - powiedział prezydent tego kraju Baszar al-Asad w wywiadzie dla telewizji Dunia, którego fragmenty cytuje agencja AFP.
- Robimy postępy, sytuacja w terenie poprawia się, ale jeszcze nie wygraliśmy. Na to potrzeba jeszcze czasu - powiedział Asad. Podkreślił, że Syria toczy walkę "regionalną i globalną".
Asad szydził z tych przedstawicieli władz syryjskich, którzy w ostatnich miesiącach opuścili go, komentując, że doszło w ten sposób do "oczyszczenia" państwa z tych, którzy nie są patriotami.
Więzy między władzą a społeczeństwem w Syrii "mimo licznych błędów, są silne" - oznajmił Asad. Zapewnił, że jego przeciwnicy "nigdy nie zdołają rozpowszechnić strachu" wśród ludności. - Mówię do Syryjczyków: wasz los jest w waszych, a nie w cudzych rękach - oznajmił.
"Nie" dla stref humanitarnych
Asad wykluczył możliwość utworzenia w Syrii stref humanitarnych. Wydzielenie miejsc na obozy dla uchodźców na terenie Syrii proponowała Turcja, która nie daje rady udzielać schronienia wszystkim Syryjczykom, którzy uciekają przed wojną.
Prezydent powiedział w wywiadzie, że stworzenie takich stref jest nierealne. - Nie sądzę, by Zachód i Turcja mówiły o takim kroku poważnie, dla nich nie ma to pierwszorzędnego znaczenia - oświadczył. Wykluczył też wzięcie pod uwagę jakichkolwiek rozwiązań, proponowanych przez - jak mówił - "wrogie państwa".
Mówiąc o relacjach z Turcją, ocenił, że nie ulegną one pogorszeniu "mimo nierozsądnego stanowiska niektórych przedstawicieli władz tureckich". - Nie bacząc na wywieraną presję, społeczeństwo tureckie stoi po stronie Syrii w toczącym się konflikcie - zapewnił.
Asad powiedział, że znajduje się w pałacu prezydenckim w Damaszku. Zareagował w ten sposób na wątpliwości dotyczące miejsca jego pobytu, które pojawiły się w lipcu, wraz z ostrzałami syryjskiej stolicy.
Całość wywiadu zostanie wyemitowana w środę wieczorem.
>>>>
FACET JESZCZE MAJACZY O ZWYCIESTWIE ! CALY KRAJ ZBUNTOWANY ! ZESTRZELIWUJA MU SMIGLOWCE W STOLICY A KOLES BREDZI O ZWYCIESTWIE ! Opetany !
Turcja otwiera cztery nowe obozy dla syryjskich uchodźców.
Turcja uruchomiła pierwszy z czterech nowych obozów dla uchodźców z Syrii, które zapewnią dodatkowe 40 tys. miejsc. Łącznie w nowych i już istniejących obozach Turcja będzie mogła przyjąć do 120 tys. ludzi - podała agencja rządowa AFAD.
Nowy obóz, otwarty w Gaziantep, pomieści do 8 tys. ludzi i już przyjął 375 uchodźców.
Jak podał rzecznik AFAD, zajmującej się uchodźcami, trzy pozostałe obozy otwarte zostaną w przyszłym tygodniu w prowincjach Adiyaman, Kahramanmaras i Gaziantep.
W Turcji schronienie znalazło już ponad 79 tys. syryjskich uchodźców.
Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) podało, że obserwuje stały wzrost liczby Syryjczyków uciekających do Turcji przed przemocą. W dwóch ostatnich tygodniach napływ uchodźców do Turcji zwiększył się do 5 tys. osób dziennie.
Szef tureckiej dyplomacji Ahmet Davutoglu w poniedziałek wezwał wspólnotę międzynarodową do podzielenia się kosztami pomocy dla syryjskich uchodźców i ostrzegł, że trzeba będzie podjąć dalsze działania, jeśli napływ uchodźców wzrośnie wskutek eskalacji konfliktu.
W zeszłym tygodniu Davutoglu mówił, że sama Turcja może przyjąć 100 tys. uchodźców, i sugerował utworzenie strefy buforowej pod kontrolą ONZ na terytorium Syrii.
>>>>
Tak trzeba !
Syria: 12 ofiar śmiertelnych wybuchu samochodu-pułapki na pogrzebie.
Dwanaście osób zginęło w wybuchu samochodu-pułapki podczas pogrzebu na przedmieściach Damaszku - poinformowała syryjska państwowa agencja prasowa, potępiając atak "terrorystyczny". Rannych zostało 48 osób, większość ciężko.
Samochód eksplodował przy wejściu na cmentarz w dzielnicy Dżaramana w południowo-wschodnim Damaszku, gdy przechodził kondukt żałobny. Chowano dwóch mężczyzn, którzy zginęli w poniedziałek w walkach.
W Dżaramanie mieszkają głównie chrześcijanie i druzowie, zwolennicy prezydenta Baszara al-Asada.
Według agencji Sana był to już trzeci zamach bombowy w Dżaramanie w ciągu ostatnich 24 godzin.
Obecny na miejscu reporter agencji AP powiedział, że ładunek wybuchowy uszkodził czteropiętrowy budynek; spłonęło też co najmniej 10 samochodów.
>>>>
Jedna wielka mordownia ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:37, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Turcja chce, by ONZ utworzyła obozy dla uchodźców na terytorium Syrii
Turcja będzie wywierała presję na Radę Bezpieczeństwa ONZ ws. utworzenia na terytorium Syrii obozów dla uchodźców, którzy uciekają z kraju przed nasilającymi się walkami - zapowiedział turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu.
- Oczekujemy, że ONZ zajmie się tematem ochrony uchodźców na terenie Syrii i, jeśli to możliwe, udzielenia im schronienia w obozach, które miałyby tam powstać - powiedział Davutoglu i dodał, że jego kraj oczekuje konkretnych kroków w tej sprawie. Wypowiadał się na konferencji prasowej w tureckiej stolicy przed wylotem do Nowego Jorku, gdzie będzie uczestniczył w poświęconym Syrii spotkaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ na wysokim szczeblu.
Szef tureckiej dyplomacji wyjaśnił, że władze w Ankarze omawiały możliwość utworzenia obozów na terytorium Syrii z Wysokim Komisarzem ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) Antonio Guterresem oraz zastępczynią sekretarza generalnego ONZ Valerie Amos.
Turcja już w przeszłości sugerowała utworzenie tzw. strefy bezpieczeństwa, w której syryjscy cywile byliby chronieni przez zagraniczne siły.
W ostatnich tygodniach z powodu nasilających się walk między siłami prezydenta Baszara al-Assada a rebeliantami gwałtownie wzrosła liczba uchodźców uciekających do Turcji. Od dwóch tygodni granicę z Turcją przekracza dziennie nawet 5 tys. uciekinierów. Schronienie w tym kraju znalazło już ponad 80 tys. syryjskich uchodźców.
We wtorek uruchomiono pierwszy z czterech nowych obozów, które zapewnią dodatkowe 40 tys. miejsc. Według władz łącznie w nowych i już istniejących obozach Turcja będzie mogła przyjąć do 120 tys. ludzi. Jednak UNHCR szacuje, że do Turcji może trafić 200 tys. syryjskich uchodźców.
>>>>
Trzeba pomoc ludziom !
Liczba ofiar zamachu bombowego w Damaszku wzrosła do 27.
Liczba ofiar wtorkowego zamachu bombowego dokonanego za pomoca samochodu pułapki podczas pogrzebu na przedmieściach Damaszku wzrosła do 27 - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
- Liczba zabitych na pogrzebie dwóch zwolenników reżimu wyniosła 27 - podała organizacja, monitorująca m.in. toczącą się w Syrii wojnę domową. Wcześniejszy bilans przywoływany przez media mówił, że w zamachu bombowym zginęło 12 osób, a 48 zostało rannych.
Samochód eksplodował przy wejściu na cmentarz w dzielnicy Dżaramana w południowo-wschodnim Damaszku, gdy przechodził kondukt żałobny. Chowano dwóch mężczyzn, którzy zginęli w poniedziałek w walkach.
W Dżaramanie mieszkają głównie chrześcijanie i druzowie, zwolennicy prezydenta Baszara el-Asada.
Według agencji Sana był to już trzeci zamach bombowy w Dżaramanie w ciągu ostatnich 24 godzin.
Obecny na miejscu reporter agencji AP powiedział, że ładunek wybuchowy uszkodził czteropiętrowy budynek; spłonęło też co najmniej 10 samochodów.
>>>>
Koszamr trwa . Liczba ofiar rosnie :
Zabitych:
17603 cywilow
7343 wojskowych
3.492.113 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:20, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Podczas powstania w Syrii zginęło 8 tys. członków sił rządowych.
Około ośmiu tysięcy syryjskich żołnierzy i członków sił bezpieczeństwa zostało zabitych od początku powstania przeciwko reżimowi Baszara al-Asada. Większość poniosła śmierć w walkach z rebeliantami - poinformował szef szpitala wojskowego Teszrin w Damaszku.
- Codziennie trafiało do nas średnio 15-20 ciał żołnierzy i członków sił bezpieczeństwa. Od początku bieżącego roku liczba ta wzrosła - powiedział lekarz, który ma stopień generała. Nie chciał on ujawnić swojej tożsamości.
- Około 70 proc. ofiar wśród wojskowych jest kierowanych do naszego szpitala, a pozostali trafiają do klinik w innych regionach - wyjaśnił dyrektor damasceńskiego szpitala.
Sprecyzował, że w środę było 47 zabitych. Jednak podczas silnych walk w Damaszku pod koniec lipca, gdy rebelianci próbowali przejąć kontrolę nad stolicą, "przez trzy dni trafiało do nas dziennie ponad 100 zabitych" - dodał.
Około 60 proc. ofiar zostało zastrzelonych, 35 proc. zginęło w następstwie eksplozji - głównie pocisków przeciwpancernych - a 5 proc. poderżnięto gardła lub ścięto głowy.
Z szacunków Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wynika, że wśród 25 tys. ofiar powstania, które wybuchło w marcu 2011 roku, jest ok. 6,5 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa.
>>>>>
Czyli duzo wiecej niz nam wychodzi !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:48, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
MSZ Ukrainy: ewakuujemy kolejnych Polaków z Syrii
Kolejna grupa obywateli Polski zostanie ewakuowana w czwartek z objętej rebelią Syrii – poinformował rzecznik MSZ Ukrainy Ołeksandr Dikusarow. Polacy przylecą w godzinach wieczornych z Damaszku do Kijowa ukraińskim samolotem wojskowym.
Ukraina ewakuuje z Syrii obywateli RP już po raz drugi. Na początku sierpnia z syryjskiego miasta Aleppo przyleciało do Kijowa sześć Polek i dziewięcioro ich dzieci.
- W chwili obecnej wiemy, że do ewakuacji zgłosiło się pięcioro obywateli Polski, ale może być ich więcej – powiedział Dikusarow. - Pomagamy im w opuszczeniu Syrii w porozumieniu z polskim rządem. Po prostu mamy taką możliwość – oświadczył rzecznik ukraińskiej dyplomacji.
Prócz Polaków ukraiński samolot wojskowy przywiezie do Kijowa obywateli Ukrainy oraz Białorusi i Mołdawii.
W sierpniu za pomoc w ewakuacji polskich obywateli podziękował stronie ukraińskiej minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Rzecznik polskiego MSZ Marcin Bosacki podkreślał wówczas, że w ewakuację byli zaangażowani polscy dyplomaci w Kijowie, Bejrucie, Libanie oraz dyplomaci ewakuowani z Damaszku.
W lipcu Polska podjęła decyzję o czasowym zawieszeniu działalności ambasady w stolicy Syrii. Szef MSZ mówił wtedy, że decyzję podjęto z powodu dramatycznie zaostrzającego się kryzysu wewnętrznego w Syrii, skutkującego pogorszeniem sytuacji bezpieczeństwa oraz brakiem możliwości dalszego wykonywania powierzonych zadań przez polskich dyplomatów.
Sikorski zapowiedział, że dyplomaci wrócą do Syrii, kiedy tylko będzie to możliwe.
Od marca 2011 roku trwa w Syrii powstanie przeciwko reżimowi Asada. Początkowe pokojowe demonstracje, inspirowane arabską wiosną, przerodziły się w opór zbrojny, krwawo tłumiony przez siły rządowe. Dotychczas zginęło w Syrii ok. 25 tys. osób, głównie cywilów.
>>>>
To cieszy ...
Syryjscy rebelianci: zestrzeliliśmy myśliwiec.
Syryjscy rebelianci podali, że zestrzelili reżimowy myśliwiec w prowincji Idlib, w pobliżu granicy z Turcją - informuje Al-Arabija. Wcześniej, podczas ataku na wojskowe lotnisku, zniszczyli śmigłowce sił powietrznych podległych Baszarowi al-Asadowi.
Na nagraniu, które otrzymała arabska stacja, słychać wiwatujący tłum, krzyczący "Allah Akbar", gdy na niebie widoczny jest spadający samolot w kłębach dymu. Piloci zdążyli się katapultowało. Na filmie widać spadochroniarza oraz wojskowy śmigłowiec, zapewne poszukujący pilota. O zestrzeleniu, do którego doszło koło miasta al-Thajabija, poinformowała formacja "Brygada Syryjskich Męczenników".
Zobacz wideo »
Wolna Armia Syryjska podała, że udało jej się także zniszczyć 11 helikopterów i kilka czołgów w pobliżu wojskowego lotniska Taftanaz, gdzie rebelianci prowadzą ofensywę przeciwko siłom reżimowym.
Na początku sierpnia rebelianci informowali także, że zestrzeliła inny syryjski myśliwiec.
W Syrii od ponad roku trwa powstanie przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Asadowi. W konflikcie zginęło już ponad 21 tys. ludzi - twierdzi Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, powołując się na dane od rebeliantów i świadków.
Prezydent Asad mówił w środę w wywiadzie telewizyjnym, że potrzebuje więcej czasu, by pokonać antyreżimowych rebeliantów. Twierdził, że to, co dzieje się w Syrii, to nie rewolucja, lecz "zwykły spisek", za którym stoją Arabia Saudyjska i Katar, które finansują i zbroją rebeliantów.
>>>>
Brawo WAS coraz lepiej ! Ale sa ofiary :
Zabitych:
17648 cywilow
Rekord ! Ponad 14.000 zabitych cywilow !
7361 wojskowych
Rekord ! Ponad 25.000 zabitych !
3.500.853 ofiar ogolem .
JEST REKORD !!! 3,5 MILIONA OFIAR !!!
Cos niesamowitego . Same rekordy we wszystkich ,,kategoriach''... Koszmar !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:00, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejni Polacy uciekli przed krwawym reżimem
Dwoje Polaków - matka z dzieckiem zostało ewakuowanych z Syrii ukraińskim samolotem wojskowym. Koło północy przylecieli oni do Kijowa i jeszcze dziś odlecą do Warszawy.
Na pokładzie samolotu było 45 Ukraińców, a także - oprócz obywateli Polski - Białorusini i Syryjczycy. Poprzednim razem, na początku sierpnia, do Kijowa przyleciało piętnaścioro Polaków: 6 kobiet i ich dziewięcioro dzieci w wieku od jednego roku do dwudziestu lat. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wystosował wtedy list z podziękowaniami do swojego ukraińskiego kolegi Kostiantyna Hryszczenki. Przedstawiciele MSZ w Kijowie podkreślali, że ze względu na wyjątkowe stosunki łączące Polskę i Ukrainę, nie mogli nie udzielić pomocy.
Ogółem Ukraina w ostatnich kilku miesiącach ewakuowała 411 swoich obywateli i 42 obcokrajowców: 17 Polaków, 18 Syryjczyków i 7 Białorusinów. Wykorzystywano samoloty Ministerstwa do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych i Obrony. MSZ zapowiada, że nadal tworzone są listy chętnych do opuszczenia Syrii.
>>>>
Maja mozliwosci wiec niech skorzystaja ...
Turcja wzywa RB ONZ do utworzenia stref buforowych w Syrii
Turcja formalnie zwróciła się w czwartek do Rady Bezpieczeństwa ONZ o utworzenie na terytorium Syrii stref buforowych dla uchodźców szukających schronienia przed syryjskim konfliktem. Francja i W. Brytania ostrzegły, że jest to żądanie trudne do zrealizowania.
Wypowiadając się przed posiedzeniem RB ONZ poświęconym sytuacji humanitarnej w Syrii, szef MSZ Turcji Ahmet Davutoglu wezwał do "bezzwłocznego" utworzenia na terytorium Syrii obozów dla uchodźców w specjalnie chronionych strefach. Powtórzył, że jego kraj nie jest w stanie dłużej sprostać napływowi uchodźców; do tej pory do Turcji dotarło 80 tys. uchodźców z Syrii, a 10 tys. czeka na sposobność przekroczenia granicy.
Zdaniem Davutoglu, biorąc pod uwagę, że w Syrii są dwa miliony uchodźców wewnętrznych, można mówić o "katastrofie humanitarnej".
- Jak długo będziemy siedzieć i patrzeć, jak całe pokolenie znika w bombardowaniach albo rozmyślnych atakach? - pytał turecki minister. - Nie zapominajmy, że jeśli nie będziemy przeciwdziałać takim zbrodniom przeciwko ludzkości dziejącym się na naszych oczach, będziemy współwinni zbrodni - apelował.
Utworzenie takiej strefy dla syryjskich uchodźców byłoby bardzo trudne, ponieważ wymagałoby ustanowienia strefy zakazu lotów w celu ochrony tego obszaru, czego nie zaaprobowałyby Rosja ani Chiny - wskazywali jednak dyplomaci.
Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców Antonio Guterres oświadczył, że zgodnie z "uznawaną przez społeczność międzynarodową zasadą każdy człowiek ma prawo szukać schronienia w innym kraju". - Tego prawa nie należy narażać na szwank poprzez ustanawianie tzw. stref chronionych czy innych podobnych rozwiązań - ocenił.
Jak zaznaczył Guterres, - doświadczenie pokazało niestety, że rzadko jest możliwe zapewnienie ochrony i odpowiedniego bezpieczeństwa w takich strefach.- Była to aluzja do masakry bośniackich Muzułmanów w Srebrenicy w 1995 roku; doszło do niej w "strefie bezpieczeństwa" ogłoszonej przez ONZ.
Także szefowie dyplomacji Francji i W. Brytanii, Laurent Fabius i William Hague, twierdzili wcześniej, że utworzenie stref buforowych napotkałoby "poważne problemy", choć nie wykluczyli w sprawie Syrii żadnej opcji w przyszłości.
- Musimy jasno powiedzieć, że każde takie rozwiązanie, jak strefy buforowe, wymagałoby interwencji militarnej - podkreślił brytyjski minister.
Fabius i Hague ogłosili również kolejną pomoc humanitarną dla ludności Syrii. Paryż ma na ten cel przeznaczyć dodatkowo 5 milionów euro - poza już przewidzianymi 20 milionami euro, a Londyn - trzy miliony funtów, obok już odblokowanej kwoty 27,5 mln funtów.
Francja zapowiedziała ponadto materialną i finansową pomoc dla "stref wyzwolonych" przez siły opozycji w Syrii. Jak wyjaśnił Fabius, chodzi o pomoc "finansową, administracyjną, sanitarną, a także w kwestii sprzętu" dla opozycji w tych częściach kraju, nad którymi sprawuje ona kontrolę.
Czwartkowe spotkanie nie zakończyło się ani rezolucją, ani oświadczeniem zaaprobowanym przez 15 członków Rady. Agencja Reutera komentuje, że posiedzenie RB ONZ jedynie potwierdziło globalny paraliż w sprawie trwającego od 17 miesięcy konfliktu. W posiedzeniu uczestniczyli ministrowie dyplomacji z mniej niż połowy krajów Rady Bezpieczeństwa; spośród stałych członków - USA, Chin, Rosji, W. Brytanii i Francji - tylko te dwa ostatnie przysłały szefów dyplomacji.
Przy okazji spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ o utworzenie strefy zakazu lotów nad Syrią i stref buforowych kolejny raz zaapelowała Narodowa Rada Syryjska, główny organ opozycji.
Moskwa i Pekin zablokowały do tej pory trzy forsowane przez Zachód projekty rezolucji krytykujące prezydenta Syrii Baszara el-Asada i grożące sankcjami.
Z szacunków Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wynika, że trwający od marca 2011 roku konflikt pochłonął już ok. 25 tys. ofiar, w większości cywilów.
>>>>
Popieram !!!
Wielka Brytania i Francja nie wykluczają żadnej opcji ws. Syrii
Wielka Brytania i Francja zadeklarowały, że nie wykluczają żadnej opcji w sprawie pogrążonej w coraz intensywniejszej wojnie domowej Syrii, w tym wprowadzenia strefy zakazu lotów dla ochrony ludności cywilnej.
Brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague powiedział na konferencji prasowej w Nowym Jorku, że turecka propozycja takiej strefy wymaga interwencji wojskowej, na którą obecnie Rada Bezpieczeństwa ONZ raczej nie zezwoli.
- Nie wykluczamy jednak jakichkolwiek opcji na przyszłość - zaznaczył Hague. Rozmawiał z dziennikarzami przed rozpoczęciem posiedzenia Rady Bezpieczeństwa na temat pomocy humanitarnej dla syryjskich cywilów.
Zapytany, czy opcje te obejmują również egzekwowanie zakazu lotów przez NATO bez mandatu ONZ, szef brytyjskiej dyplomacji powtórzył: "Nie wykluczamy żadnych opcji".
Przybyły również do Nowego Jorku francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius powiedział, że Paryż i Londyn przejawiają "całkowitą jedność w tej kwestii".
"Sytuacja jest poważna i wciąż się pogarsza. 25 tys. ludzi nie żyje, 30 tys. zbiegło do sąsiednich państw, ponad milion jest uchodźcami we własnym kraju. Ludzie ci potrzebują naszej pomocy" - zaznaczył Fabius.
Jak poinformował Hague, Wielka Brytania przeznaczy dodatkowo 3 mln funtów na potrzeby syryjskich uchodźców. 2 mln z tej kwoty otrzyma ONZ, a pozostałe środki organizacje pomocowe. W ten sposób łączna pomoc finansowa Londynu dla Syryjczyków sięgnie 30,5 mln funtów.
>>>>
Czekamy na opcje wojenna . Ostatnio w Libii kraje te jak rzadkow historii okryly sie chwala !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:02, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: w Aleppo trwają walki sił rządowych z rebeliantami.
Syryjscy rebelianci rozpoczęli operację w regionie Aleppo (Halab) w północno-zachodniej Syrii, podejmując ataki na siły bezpieczeństwa wokół tego miasta - poinformowali aktywiści syryjskiej opozycji.
Ofensywa rebeliantów w Aleppo jest prowadzona przez brygadę sformowaną głównie ze zbiegów z armii, którzy specjalizują się w obsłudze uzbrojenia artyleryjskiego i czołgów - powiedział z Aleppo agencji Associated Press opozycjonista Mohammed Saeed.
Poinformował, że pierwszy atak zaczął się krótko przed północą z czwartku na piątek, a w piątek "Brygady Wolnych Syryjczyków" dokonały skoordynowanych uderzeń na kilka obiektów sił bezpieczeństwa w mieście.
- Nowe operacje mają na celu atakowanie ośrodków sił reżimu i baz powietrznych w prowincji Halab - powiedział Saeed przez Skype'a.
Mające siedzibę w Wielkiej Brytanii Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że jednym z celów był teren Zahraa w pobliżu Aleppo, gdzie rebelianci zabili i ranili wielu żołnierzy.
Państwowa agencja informacyjna SANA poinformowała z kolei, że żołnierze zabili i zranili wielu rebeliantów w walkach.
Rebelianci zajęli część Aleppo - handlowej stolicy Syrii - w lipcu. Od tamtego czasu siły rządowe próbują odbić te tereny. Rebelianci, jak pisze Associated Press, kontrolują też większą część całej prowincji, w tym jej tereny przy granicy z Turcją.
Aktywiści szacują, że w powstaniu przeciwko prezydentowi Baszarowi l-Asadowi zginęło ponad 20 tysięcy ludzi.
>>>>
Brawo WAS ! WAlak trwa ! Tak trzeba !
Szef MSZ Syrii: USA głównym graczem w konflikcie.
Syryjski minister spraw zagranicznych Walid el-Mu'allim oświadczył w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "Independent", że USA są "głównym graczem" w syryjskim konflikcie. Waszyngton - według ministra - dążą w ten sposób do ograniczenia wpływów Iranu.
Mu'allim oświadczył w wywiadzie, że Stanom Zjednoczonym udało się zastraszyć kraje Zatoki Perskiej w sprawie irańskiego arsenału nuklearnego i przekonać je do kupowania broni od USA.
- Sądzimy, że USA są głównym graczem przeciwko Syrii, a pozostali są tylko ich narzędziami - ocenił minister. Powołał się na raport amerykańskiego ośrodka Brookings Institution, w którym napisano, że "jeśli chce się zapanować nad Iranem, należy zacząć od Damaszku".
Jak ocenił, na początku kryzysu "zachodni wysłannicy" mówili, że "stosunki między Syrią i Iranem, Syrią i Hezbollahem oraz Syrią i Hamasem są kluczowymi czynnikami stojącymi za tym kryzysem". - Nikt nam jednak nie powiedział, dlaczego Syria nie może utrzymywać stosunków z Iranem, podczas gdy większość, jeśli nie wszystkie, krajów Zatoki Perskiej utrzymuje bardzo ważne relacje z tym krajem - mówił brytyjskiej gazecie szef syryjskiej dyplomacji. Iran jest oskarżany o udzielanie pomocy syryjskiemu reżimowi w rozprawie z rebeliantami walczącymi z siłami Baszara al-Asada.
Mu'allim oskarżył także Stany Zjednoczone o dostarczanie rebeliantom środków łączności, co w istocie oznacza, jego zdaniem, wspieranie terroryzmu. Oświadczył, że "być może 60 proc. przemocy w Syrii pochodzi zagranicy, z Turcji, Kataru i Arabii Saudyjskiej, przy czym Stany Zjednoczone wywierają wpływ na wszystkich pozostałych".
Wyraził też opinię, że dla syryjskiego MSZ kryzys rozpoczął się "uprawnionymi żądaniami" ludności, za którymi poszły "reformy i nawet nowa konstytucja". Po czym pojawiły się "zagraniczne elementy", które wykorzystały te uprawnione żądania, by "przejąć pokojową agendę narodu" - tłumaczył.
Na pytanie o broń chemiczną, Mu'allim zaznaczył, że "nigdy nie zostanie ona użyta przeciwko własnemu narodowi". - Walczymy z uzbrojonymi ugrupowaniami w Aleppo, na przedmieściach Damaszku, a wcześniej w Hims i Idlibie, a to walki wewnątrz syryjskich miast - co oznacza, że jesteśmy odpowiedzialni za ochronę naszych obywateli - oznajmił w rozmowie.
Syryjscy rebelianci poinformowali, że w nocy z poniedziałku na wtorek syryjskie myśliwce dokonywały nalotów na przedmieścia Damaszku, w których zginęło co najmniej 60 osób. Według tego źródła co najmniej dwa myśliwce obrały sobie za cel dwie podmiejskie dzielnice. W jednej z nich Wolna Armia Syryjska wcześniej w poniedziałek opanowała blokady drogowe. Obie te dzielnice są ubogie i zamieszkane głównie przez sunnitów, którzy stanowią większość w Syrii i w ruchu opozycji przeciwko Asadowi.
>>>
Bzdury . USA sa beznadziejnym graczem w Syrii . Wlasciwie to co oni tam glownego robia ??? Popieraja na tyle zeby nie bylo skandalu ze sa obojetni ... A liczba ofiar rosnie !
Zabitych:
17826 cywilow
7432 wojskowych
3.535.896 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:53, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ławrow: żądanie kapitulacji wojsk rządowych w Syrii nierealistyczne
- Żądania jednostronnej kapitulacji wojsk rządowych w Syrii jest nierealistyczne - oświadczył minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Według niego domagające się tego kraje zachodnie kierują się własnymi "rachubami geopolitycznymi".
- Gdy mówią, że rząd (Syrii - przyp. red.) powinien jako pierwszy wstrzymać ogień, a także wycofać wojska i sprzęt wojskowy z miast, a dopiero później proponują zwrócić się do opozycji, to jest to schemat nieskuteczny. To albo naiwność, albo prowokacja - powiedział minister na spotkaniu ze studentami Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych, kuźni kadr dla dyplomacji Rosji. Ławrow tradycyjnie wziął udział w inauguracji roku akademickiego w tej prestiżowej uczelni, którą sam ukończył w 1972 roku.
- Bez względu na stosunek do reżimu syryjskiego, jest absolutnie nierealistyczne - gdy w miastach trwają walki - mówienie, że jedynym wyjściem jest jednostronna kapitulacja jednej z walczących stron - dodał. Ławrow podkreślił, że domagając się tego, kraje zachodnie "nie bronią interesów narodu syryjskiego, lecz kierują się własnymi rachubami geopolitycznymi".
Szef MSZ Rosji potwierdził stanowisko Moskwy, która uważa, że społeczność międzynarodowa powinna zmusić wszystkie strony konfliktu w Syrii do wstrzymania przemocy i rozpoczęcia dialogu. - Jedyne możliwe rozwiązanie dla Syrii to rozwiązanie wypracowane przez samych Syryjczyków - oznajmił.
Protesty w Syrii wybuchły w marcu 2011 roku. Początkowo pokojowe demonstracje, których uczestnicy domagali się reform, z czasem przerodziły się w krwawą rewoltę przeciwko reżimowi prezydenta Basza al-Assada, tłumioną przez władze. W jej wyniku zginęło kilkanaście tysięcy ludzi.
Rosja jest jednym z najważniejszych sojuszników Assada. Razem z Chinami blokuje w Radzie Bezpieczeństwa ONZ projekty rezolucji potępiające reżim w Damaszku i domagające się ustąpienia syryjskiego przywódcy.
>>>>
Powiedzial co wiedzia . Filozpf sie znalazl !
Syryjski generał poprosił o azyl w Turcji razem z grupą ok. 1900 rodaków.
Syryjski generał, czterech pułkowników i siedmiu oficerów niższej rangi przeszło granicę Turcji i wraz z grupą ponad 1900 innych Syryjczyków poprosiło o udzielenie azylu - podała turecka agencja prasowa Anatolia.
Syryjscy wojskowi przekroczyli granicę w kilku miejscach w tureckiej prowincji Hatay. Oficerowie wraz z rodzinami zostali ulokowani w obozie dla wojskowych uchodźców Apaydin w tej prowincji, a pozostali skierowani do obozu w mieście Gaziantep.
Dotychczas na terenie Turcji znalazło się 66 tys. osób, które uciekły z Syrii. Rozmieszczono je w ośmiu obozach. W ciągu dziesięciu dni gotowe będą kolejne cztery obozy.
- Każdy obóz może przyjąć w dobrych warunkach, przekraczających standardy panujące w obozach dla uchodźców na świecie, 10 tys. osób - poinformował szef tureckiej Dyrekcji ds. Katastrof i Sytuacji Nadzwyczajnych, Fuat Oktay.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie od wybuchu konfliktu w Syrii w marcu 2011 roku zginęło w tym kraju ponad 23 tys. ludzi. Setki tysięcy osób musiały opuścić swe domy.
>>>>
Kolejny genreral ktory wybral sluszna strone . Brawo ! Nie wolno mordowac rodakow . Brat ma kochac brata ! Tak chce Bóg !
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:43, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
"Iran podejmie działania, jeśli USA zaatakują Syrię".
Iran podejmie działania jeśli Stany Zjednoczone "w akcie głupoty" zaatakują Syrię - powiedział irański urzędnik wojskowy. Oświadczenie to jednak po kilku godzinach zniknęło ze stron państwowej agencji prasowej w Iranie - donosi Reuters.
Iran konsekwentnie wspiera syryjskiego prezydenta Baszara el-Assada oferując pomoc w tłumieniu powstania, które dla Izraela i Stanów Zjednoczonych, może stać się powodem do wszczęcia wojny w celu rozszerzenie wpływów na Bliskim Wschodzie.
- Jeśli Ameryka zaatakuje Syrię, Iran wraz z sojusznikami w Damaszku podejmą działania, które byłoby równoznaczne z fiaskiem działań Stanów Zjednoczonych - powiedział Mohammad Ali Assoudi, wiceminister kultury i propagandy w Gwardii Rewolucyjnej. Wypowiedź ta pojawiła się na stronie "Klubu Młodych Dziennikarzy", która - jak informuje agencja Reuters - jest powiązana z władzami w Teheranie. Po kilku godzinach informacja ta w tajemniczy sposób zniknęła ze stron. Wcześniej podchwyciły ją irańskie witryny z wiadomościami, gazeta "Jam-e Jam", a także BBC.
Assoudi nie określił dokładnie, jakie kroki podejmie Iran, wyjaśnił jednak, że potencjalna interwencja USA w Syrii byłaby pretekstem do uruchomienia wzajemnego paktu wojskowego. - W przypadku amerykańskiej głupoty i ataku wojskowego na Syrię, będzie realizowany wspólny pakt wojskowy sojuszników Syrii - powiedział Assoudi. W 2006 roku Syria i Iran podpisały pakt obronny, ale jego szczegóły nie są znane. Nie wiadomo też czy przystąpili do niego jacyś inni sygnatariusze. Assada wspiera m.in. libańska bojówka Hezbollah. Wraz z Syria i Iranem tworzy "oś oporu" przeciwko wpływom USA i Izraela na Bliskim Wschodzie.
Iran oskarża mocarstwa zachodnie i państwa arabskie o wspieranie i uzbrajanie rebeliantów, a rebelianci oskarżają Iran o wysyłanie bojowników, którzy mają pomóc prezydentowi Syrii "zgnieść" powstanie.
>>>>
Nie musza ciagle przypominac ze wspieraja ludobojstwo w Syrii . DOBRZE WIEMY !
Syria: 8 dzieci wśród 20 cywilów zabitych na północnym zachodzie
Co najmniej 20 osób, w tym ośmioro dzieci i dziewięć kobiet, zginęło w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii, gdy siły rządowe zbombardowały ten rejon - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Do ataku doszło w pobliżu miejscowości Abu el-Zuhur, po tym gdy rebelianci ogłosili przejęcie kontroli nad znajdującym się tam lotniskiem i poinformowali o zestrzeleniu myśliwca należącego do wojsk prezydenta Baszara al-Asada.
Na nagraniu umieszczonym na YouTubie i zatytułowanym "masakra w Abu el-Zuhur" widać cywilów, którzy pod gruzami szukają ciał, a na widok zabitych wykrzykują: "Boże, czy nie widzisz, co się dzieje?".
Pułkownik Afif Mahmud Sleiman, który dowodzi rebeliantami w Idlib, powiedział wcześniej agencji AFP, że "setki powstańców" zaatakowały lotnisko w Abu el-Zuhur, będące jednym z najważniejszych lotnisk wojskowych w prowincji. Twierdził też, że rebelianci zestrzelili samolot myśliwski MiG (syryjskie siły powietrzne posiadają aż cztery typy samolotów tego producenta - MiG-29, MiG-25, MiG-23, i MiG-21).
Zweryfikowanie tych informacji nie jest możliwe w związku z restrykcjami, którym w Syrii podlegają dziennikarze i organizacje międzynarodowe.
Sleiman powiedział, że to m.in. z tego lotniska startują samoloty, które następnie "bombardują domy cywilów".
Cytując działaczy praw człowieka i świadków, Obserwatorium podało, że w pobliżu lotniska w Abu el-Zuhur rozbił się samolot wojskowy, jednak nie sprecyzowało, czy został on zestrzelony. Organizacja informuje też, że rebelianci kontrolują "część" terenu.
>>>>
Sa duze sukcesy powstancow i one ciesza . Ale sa duze koszty jak slyszymy !
Zabitych:
17886 cywilow
7456 wojskowych
3.547.577 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:06, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: powstańcy atakują bazy lotnicze
Powstańcy syryjscy odnoszą sukcesy w skoordynowanych atakach na bazy rządowego lotnictwa, które odgrywa strategiczną rolę w tłumieniu powstania. Na ulicach stolicy Syrii, Damaszku, znaleziono dzisiaj rano zwłoki 18 rozstrzelanych przeciwników reżimu. Byli torturowani.
W zaostrzającym się coraz bardziej konflikcie wewnętrznym w Syrii, który w ciągu sierpnia kosztował - według ONZ - około 5 000 ofiar śmiertelnych, z czego 1 600 w ostatnim tygodniu, powstańcy odnieśli w piątek wieczorem ważny sukces strategiczny: opanowali bazę lotniczą Bukamal na granicy z Syrią.
Również samo miasto Bukamal znalazło się przynajmniej częściowo pod ich kontrolą - podała AFP.
Siły antyrządowe zdobyły w bazie lotniczej pewną liczbę rakiet ziemia-powietrze i wzięły do niewoli 16 żołnierzy wojsk rządowych. W sobotę przypuściły atak na pobliskie lotnisko wojskowe w Madane.
Również w prowincji Idlib, na północnym zachodzie Syrii, powstańcy częściowo opanowali w sobotę po zaciętym boju lotnisko Abu-el-Zuhur, jedną z najważniejszych baz lotniczych w tej prowincji.
Zaatakowali tam także pozycje rządowe w miejscowości Harem.
Tymczasem w Aleppo, drugim co do wielkości mieście Syrii, które od przeszło miesiąca jest placem boju między powstańcami a siłami wiernymi prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, rządowe lotnictwo bombardowało w ciągu piątku i soboty dzielnice kontrolowane przez przeciwników reżimu.
W Aleppo i w całej prowincji Idlib - podaje oficjalna agencja Sana - wojska rządowe "zniszczyły wiele pozycji terrorystów, a licznych wzięły do niewoli".
Agencja zakomunikowała o uwolnieniu przez rząd 225 osób aresztowanych w Damaszku i okolicach, które "uczestniczyły w ostatnich wydarzeniach, ale których ręce nie były skalane krwią".
Wojsko nadal nie jest w stanie kontrolować sytuacji w całej stolicy Syrii i na niektórych jej przedmieściach. Czołgi ostrzeliwały w sobotę stołeczne dzielnice Tadamun i Hajar Asuad, podczas gdy śmigłowce bojowe - dzielnicę Asali - informują z Damaszku elektroniczne media opozycyjne.
Eksplozje bomb i wielkokalibrowych pocisków artyleryjskich dochodziły też od strony podstołecznej miejscowości Duma, jednego z bastionów opozycji.
W ciągu soboty, według źródeł opozycyjnych, zginęło w Syrii 37 osób, w tym 12 żołnierzy wojsk rządowych. Piątek, dzień modłów w meczetach, był jak zwykle od początku powstania dniem tradycyjnych już demonstracji antyreżimowych. Od kul żołnierzy i milicji szabiha zginęło 125 ich uczestników.
Ponawiane wciąż apele o ustąpienie syryjskiego dyktatora, prezydenta Asada, popieranego zdecydowanie przez Moskwę, Pekin i Teheran, pozostają bez echa, podczas gdy Zachód koncentruje się na organizowaniu pomocy humanitarnej dla Syryjczyków.
Dania zapowiedziała wyasygnowanie dodatkowych 2 milionów euro na pomoc dla uchodźców syryjskich, zwiększając ją tym samym do 10 milionów euro.
Jordania zaapelowała do wspólnoty międzynarodowej o wyasygnowanie na pomoc dla 240 000 syryjskich uchodźców, którzy znaleźli się w tym kraju oraz w Turcji, Iraku i Libanie, 700 milionów dolarów.
W samej Syrii opuściło swe domy 1,2 miliona osób.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył w sobotę, że "jest naiwnością" ze strony krajów arabskich i zachodnich oczekiwać, że prezydent Baszar al-Assad pierwszy nakaże przerwanie ognia i wycofa swe oddziały z wielkich miast, a dopiero później opozycja pójdzie za jego przykładem.
Jego zdaniem, oznaczałoby to "kapitulację" rządu partii Baas.
W sobotę objął w Nowym Jorku swe funkcje nowy wysłannik ONZ do Syrii, były algierski minister spraw zagranicznych i szef misji pokojowych w wielu krajach Lakhdar Brahimi.
>>>>
Kolejne wielkie sukcesy WAS i kolene niestety ofiary . Cena wolnosci . My w Polsce obchodzimy kolejna rocznice wybuchu II wojny swiatowej i widzicie ze ludy ktore ida sladami Polski przezywaja to samo zreszta zalagodzone bo nie da sie porownac mordow w Libii i Syrii do eksterminacji hitlerowskiej . To oczywiscie nie usprawiedliwia ale powinno dodac otuchy . Polacy mieli gorzej . Poza tym Syria i Libia sa lub beda wolne po tym wszystkim . ... w Polsce po tylu ofiarach nastala potworna komuna !
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:43, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nowy wysłannik ds. Syrii Lakhdar Brahimi : moja misja jest "prawie niemożliwa" .
Nowy wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej ds. Syrii Lakhdar Brahimi bardzo pesymistycznie ocenia perspektywy swojej misji w Syrii. W wywiadzie dla BBC określił ją, jako "prawie niemożliwą" do wykonania.
- Przyjąłem to zadanie (...) bez iluzji. Wiem jak jest ono trudne, prawie niemożliwe. Nie mogę powiedzieć, że niemożliwe. Jest prawie niemożliwe - podkreślił Brahimi.
Ten były minister spraw zagranicznych Algierii i szef misji pokojowych w wielu krajach, przyznał, że obawia się ciężaru odpowiedzialności i pytań, co zrobi w sytuacji, gdy w Syrii ciągle giną ludzie. - A robimy niewiele. To samo w sobie jest straszną odpowiedzialnością - powiedział.
Brahimi podkreślił w wywiadzie, że na razie nie wie jak rozwiązać problem, który doprowadził do fiaska misji poprzedniego wysłannika Kofiego Annana. Annan nie był w stanie poradzić sobie z sytuacją, gdy z jednej strony jest nieprzejednany i eskalujący przemoc reżim Baszara al-Asada, a z drugiej sparaliżowana Rada Bezpieczeństwa ONZ, gdzie Chiny i Rosja blokują rezolucje mające na celu wzmożenie nacisków na Damaszek.
Zapowiedział, że chciałby utrzymać sześciopunktowy plan pokojowy Annana, oceniany przez wielu jako już nieaktualny. Dodał, że "ma własne pomysły, ale nie ma jeszcze swego planu".
Algierczyk podkreślił, że zmiany w Syrii są "konieczne i pilne", jednak odmówił odpowiedzi na pytanie, czy prezydent Asad powinien ustąpić, czego domaga się syryjska opozycja i zachodni przywódcy. - To nie mogą być kosmetyczne zmiany. Będzie nowy porządek, lecz nie wiem, kto będzie rządził. O tym zdecydują sami Syryjczycy - podkreślił Brahimi.
Przypomniał jednocześnie, że zamierza się dystansować od rebeliantów, którzy krytykują go za ostrożną postawę. "Pamiętajcie, że nie przyłączam się do waszego ruchu. Działam z ramienia dwóch organizacji: ONZ i Ligi Arabskiej i nie mówię tym samym językiem, co wy" - dodał.
Brahimi zastąpił w sobotę poprzedniego specjalnego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej ds. Syrii, byłego sekretarza generalnego ONZ, Kofiego Annana.
Syryjski konflikt wewnętrzny trwa od marca 2011 roku. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, z siedzibą w Londynie, w sierpniu bieżącego roku zginęło 5440 osób, w tym ok. 4100 cywilów. Obserwatorium szacuje ponadto, że od wybuchu konfliktu zginęło ponad 26 tys. ludzi, w tym ponad 18,5 tys. cywilów.
>>>>>
Wlasciwie niewiadomo co ona ma przyniesc ? Rezim ani razu nie wykazal zadnej nawet drobnej woli aby sprawe rozwiazac . To co ten wyslannik bedzie robil???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:32, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Szef syryjskiej opozycji Abdel Basset Sida apeluje o pomoc w odbudowie Syrii.
Szef głównego syryjskiego ugrupowania opozycyjnego zaapelował o pomoc w odbudowie Syrii, która będzie potrzebna po upadku reżimu prezydenta Baszara al-Asada. Brak rozwoju gospodarczego może równać się otwarciu drzwi ekstremizmom - ostrzegł.
Szef Narodowej Rady Syryjskiej Abdel Basset Sida powiedział na spotkaniu przedstawicieli syryjskiej opozycji i dyplomatów w Berlinie, że po upadku Asada konieczny będzie plan na wzór planu Marshalla dla Europy po zniszczeniach z II wojny światowej.
Według Sidy reżim Asada do takiego stopnia spustoszył publiczne finanse i instytucje, że Syria nie będzie w stanie sprostać odbudowie kraju, opierając się tylko na dochodach z ropy i podatków.
Spotkanie grupy roboczej ds. odbudowy gospodarczej Syrii, której przewodniczą wspólnie Niemcy i Zjednoczone Emiraty Arabskie, ma określić sposoby zapobieżenia załamaniu się podstawowych usług i infrastruktury w Syrii oraz metody ożywienia gospodarki po upadku Asada.
- Jesteśmy przekonani, że Syria potrzebuje czegoś w rodzaju planu Marshalla, który pomoże stanąć jej z powrotem na silnych podstawach finansowych i gospodarczych - powiedział Sida.
- Bez prawdziwego ogólnego rozwoju otworzymy możliwość narastania wszelkiego rodzaju ekstremizmów w regionie - zaznaczył.
Syria nie ma tak dużych zasobów ropy jak Irak, które pomogłyby sfinansować rekonstrukcję zniszczonej podczas konfliktu infrastruktury.
Syria produkowała około 380 tys. baryłek ropy dziennie, z czego 250 tys. przeznaczone było na rynek wewnętrzny, a pozostałe 130 tys. na eksport. Dla porównania taki potentat naftowy jak Arabia Saudyjska produkuje około 10 mln baryłek ropy dziennie.
Niemcy popierają apel
Gospodarz berlińskiego spotkania, szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle powiedział, że gospodarcze podniesienie się kraju i pomyślne przekazanie władzy politycznej muszą iść ramię w ramię. Zaapelował do społeczności międzynarodowej o gotowość do udzielenia Syrii pomocy gospodarczej.
Podkreślił jednocześnie, że bardzo ważnym problemem pozostaje przezwyciężenie podziału w łonie samej opozycji syryjskiej.
Według niego pilnie potrzebna jest wspólna platforma dla ugrupowań opozycyjnych. - Ludzie w Syrii muszą zobaczyć, że jest wiarygodna alternatywa dla reżimu Baszara al-Asada - zaznaczył Westerwelle, apelując do opozycji o "jak najszybsze stworzenie warunków (...) dla rządu tymczasowego".
Westerwelle jednak nie wezwał syryjskiej opozycji, jak tydzień temu prezydent Francji Francois Hollande, do utworzenia już teraz rządu tymczasowego.
- Bez wątpienia dni reżimu są policzone, utracił on legitymację do reprezentowania syryjskiego ludu i rozpada się od wewnątrz - powiedział Westerwelle. - Jest coraz bardziej izolowany na płaszczyźnie międzynarodowej; przeważająca większość krajów odrzuca rozległe pogwałcenia praw człowieka; dla Baszara al-Asada w nowej Syrii nie ma miejsca.
- Społeczność międzynarodowa musi być przygotowana do szybkiego udzielenia pomocy, kiedy przyjdzie na to czas - zaznaczył szef niemieckiej dyplomacji.
Już w ubiegłym tygodniu Westerwelle apelował do syryjskich opozycjonistów o zjednoczenie, a Waszyngton wzywał ich, by przed przystąpieniem do tworzenia tymczasowego rządu lepiej się zorganizowali.
Ofiary wojny
W ostatnich tygodniach przemoc w Syrii nasiliła się. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka oraz Lokalne Komitety Koordynacyjne podały, że liczba ofiar śmiertelnych konfliktu wzrosła do 23-26 tys.
Według działaczy w sierpniu zginęło około 5 tys. ludzi. To największa (trzykrotnie większa niż dotychczas) liczba ofiar w ciągu miesiąca podczas trwającego blisko półtora roku powstania.
Oenzetowska agencja ds. uchodźców poinformowała, że w samym sierpniu z Syrii uciekło 100 tys. ludzi - najwięcej w ciągu jednego miesiąca od wybuchu powstania.
Wraz z ludźmi ubiegającymi się o azyl w krajach sąsiednich liczba uchodźców syryjskich zarejestrowanych przez ONZ sięgnęła w niedzielę 234368 - podała w Genewie rzeczniczka ONZ Melissa Fleming.
>>>>
Owszem . Po upadku Assada bedzie odbudowa !
Syryjska amia powołuje rezerwistów. Wielu nie stawia się na wezwanie.
Syryjskie siły zbrojne, od marca 2011 roku tłumiące rebelię przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Asadowi, powołują do czynnej służby coraz więcej rezerwistów. Wielu nie stawia się jednak na wezwanie - informuje Reuters w korespondencji z Damaszku.
Oficer armii syryjskiej i kilku rezerwistów, którzy nie chcą wracać do wojska powiedzieli tej agencji, że w minionych dwóch miesiącach do czynnej służby powołano tysiące mężczyzn, żeby wzmocnić 300-tysięczną armię.
- Mamy do wyboru: (...) zabijać rodaków, albo zdezerterować i uciekać przed sądami wojskowymi - powiedział Reutersowi powołany do wojska prawnik, który zastrzegł sobie anonimowość w obawie o swoje bezpieczeństwo. Do służby wracać nie zamierza.
Oficer armii syryjskiej, z którym Reuters skontaktował się w mieście Hims sądzi, że zaledwie połowa z powołanych do wojska w ostatnich miesiącach faktycznie stawiła się na wezwanie. Ów oficer przyznał, że wiele oddziałów poniosło ciężkie straty w walkach z rebeliantami.
- Brakuje ludzi. Mnóstwo żołnierzy zostało zabitych, mamy do czynienia z dezercjami - powiedział ten oficer, zastrzegając sobie anonimowość podobnie jak wszyscy, z którymi agencja rozmawiała, przygotowując ten materiał.
Dodał, że zapotrzebowanie na rezerwistów zwiększyło się w ostatnich dwóch miesiącach, zwłaszcza od czasu nasilenia się walk w Damaszku i Aleppo. Nie wykluczył pełnej mobilizacji, "jeśli sytuacja pogorszy się w nadchodzących miesiącach".
Reżim Asada nie publikuje pełnych danych o ofiarach w siłach zbrojnych. Opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka twierdzi, że zginęło prawie 6 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa.
>>>>>
Starty armii sa olbrzymie ! 100 tys ucieklo 8 tys zabitych 16 tys rannych !!! Co najmniej 124 tysiace ! Armia Assada topnieje jak snieg na wiosne . To cieszy ! Bo uzupelnienia sa bezwartosciowe ! Niech sie stawiaja do wojska zabieraja bron i zwiewaja ! Tak bedzie najlepiej !
Syria: kolejne bombardowania w Aleppo; nasila się fala uchodźców.
Samoloty bojowe syryjskich sił rządowych po raz kolejny zbombardowały cele w mieście Aleppo i jego sąsiedztwie w północno-zachodniej Syrii - podali działacze z regionu. Tymczasem ONZ alarmuje, że w sierpniu z Syrii uciekło ponad 100 tys. osób.
Od półtora miesiąca w Aleppo (Halab), jednym z największych miast i gospodarczej stolicy Syrii, toczą się ciężkie walki między powstańcami a siłami rządowymi. Jeden z dowódców armii syryjskiej powiedział w telewizji państwowej, że syryjskie siły zbrojne "wkrótce pokonają rebeliantów na północy kraju".
Według aktywistów syryjskich cytowanych przez dpa walki toczą się również w stolicy kraju Damaszku, gdzie oddziały reżimowe obrzuciły granatami dzielnice Tadamun i Al-Arbain.
Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) podało, że w sierpniu z kraju uciekło ponad 100 tys. Syryjczyków, którzy szukają azylu w sąsiednich państwach: Turcji, Iraku, Jordanii czy Libanie. "To najwyższa liczba uchodźców w jednym miesiącu od wybuchu konfliktu" w marcu 2011 roku - podkreślono w komunikacie.
W Syrii od marca zeszłego roku trwa powstanie przeciwko Asadowi. Początkowe pokojowe demonstracje, inspirowane arabską wiosną, przerodziły się w opór zbrojny, krwawo tłumiony przez siły rządowe. Według najnowszych danych opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w konflikcie zginęło już ponad 26 tys. osób, w tym ponad 18,5 tys. cywilów.
>>>>
Walka trwa !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:47, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nowy szef Czerwonego Krzyża spotkał się z prezydentem Asadem.
Nowy szef Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) Peter Maurer rozmawiał w Damaszku z syryjskim prezydentem Baszarem al-Asadem o sposobach rozszerzenia pomocy humanitarnej w ogarniętej wojną Syrii.
Rzecznik MKCK Hicham Hassan poinformował, że podczas trwającego 45 minut spotkania poruszono kwestię ochrony ludności cywilnej, zapewnienia potrzebującym dostępu do opieki zdrowotnej oraz artykułów pierwszej potrzeby. Dyskutowano także nad możliwością odwiedzania osób zatrzymanych w Syrii.
Prezydent Asad zapewnił szefa MKCK, że popiera działania podejmowane przez Czerwony Krzyż na terenie Syrii, o ile organizacja pozostaje "bezstronna" i "niezależna" - podały syryjskie media. - Zarówno prezydent Asad jak i Peter Maurer są zadowoleni z rozmów - podsumował spotkanie rzecznik MKCK.
Czerwony Krzyż informował wcześniej, że podróż Maurera ma na celu rozwiązanie problemu "gwałtownie pogarszającej się sytuacji humanitarnej" w Syrii.
Organizacje humanitarne i pomocowe, w tym Czerwony Krzyż i ONZ, wielokrotnie podkreślały, że mają utrudniony dostęp do potrzebujących pomocy Syryjczyków.
Peter Maurer został przewodniczącym MKCK 1 lipca.
W Syrii od marca zeszłego roku trwa powstanie przeciwko Asadowi. Początkowe pokojowe demonstracje, inspirowane arabską wiosną, przerodziły się w opór zbrojny, krwawo tłumiony przez siły rządowe.
Według najnowszych danych opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w konflikcie zginęło już ponad 26 tys. osób, w tym ponad 18,5 tys. cywilów.
>>>>
Formalnosc ...
Francja grozi Syrii interwencją zbrojną. "Nasza reakcja będzie druzgocąca".
Kraje zachodnie interweniują, jeżeli syryjski reżim użyje broni chemicznej lub biologicznej przeciwko rebeliantom - zapowiedział minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius na antenie radia RMC.
- Nasza reakcja... będzie rozległa i druzgocąca - ostrzegł szef francuskiej dyplomacji. Fabius podkreślił, że Zachód stale monitoruje sytuację w Syrii pod tym kątem i jest przygotowany natychmiast "wkroczyć", jeżeli zajdzie taka konieczność.
- Dyskutujemy o tych kwestiach zwłaszcza z naszymi amerykańskimi i brytyjskimi partnerami - poinformował minister. Dodał, że szybkość reakcji musi być "przytłaczająca", żeby reżim Baszara al-Asada nie zdążył wykorzystać śmiercionośnej broni.
Minister zmienił zdanie
Jeszcze w piątek polityk nie chciał komentować, czy USA i Francja interweniują w Syrii, gdyby odkryto, że reżim przenosi swoje arsenały broni masowego rażenia. - Zachowam to w tajemnicy - powiedział radiu Europe-1.
Teraz Fabius przyznał również, że dużo uwagi poświęcane jest temu, jak Syria będzie wyglądać po upadku Baszara al-Asada. - Dużo pracujemy nad "dniem po". Apelujemy do opozycji, żeby nie powstała próżnia, kiedy Baszar zostanie obalony. To bardzo ważne - zaznaczył na antenie RMC.
W drugiej połowie sierpnia prezydent USA Barack Obama wyznaczył syryjskiej dyktaturze "czerwoną linię" i zagroził interwencją, jeżeli użyje broni chemicznej lub nawet jeśli do użycia takiej broni będzie się przygotowywał. Oficjalnie Asad utrzymuje, że nie wykorzysta broni masowego rażenia przeciwko swoim obywatelom, a jedynie w przypadku obcej inwazji.
Na początku ubiegłego tygodnia prezydent Francji Francois Hollande podobnym tonie oświadczył, że użycie przez siły reżimu Asada broni chemicznej przeciwko oponentom uzasadniałoby interwencję militarną w Syrii.
Śmiercionośny arsenał Asadów
Wywiad USA uważa, że reżim Asada przez lata zdołał zgromadzić setki ton m.in. sarinu i gazu musztardowego, a także udało mu się wejść w posiadanie środka VX - jednego z najniebezpieczniejszych istniejących obecnie gazów bojowych. Jednak toksyczność części substancji degraduje się wraz z upływem czasu, nie jest więc jasne jak śmiercionośne są arsenały znajdujące się w rękach Damaszku.
Część syryjskich magazynów znajduje się blisko zapalnych miejsc toczącej się wojny domowej - Asad mógł rzucić większość strzegących ich żołnierzy do walki z rebeliantami, dlatego mogą być słabo chronione.
Izraelski serwis internetowy Debka.com, specjalizujący się w zagadnieniach wojskowo-wywiadowczych, dwa tygodnie temu donosił, że elitarne oddziały z USA, Wielkiej Brytanii i Francji już zostały postawione w stan gotowości i stoją w pobliżu granic Syrii, aby w razie konieczności przejąć kontrolę nad śmiercionośnymi arsenałami Asada.
Zachodni żołnierze mają czekać na rozkaz w Izraelu, Jordanii i na Cyprze. Ich potencjalnym zadaniem byłoby nie tylko powstrzymanie sił reżimu, ale także dopilnowanie, by broń masowego rażenia nie dostała się w ręce islamskich ekstremistów walczących w szeregach rebeliantów.
>>>>
Czekamy na zdruzgotanie rezimu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:13, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Francja: 40 osób podjęło głodówkę, by wezwać świat do reakcji ws. Syrii
Grupa 40 osób - Syryjczyków, ale i obywateli innych krajów - prowadzi strajk głodowy, protestując przeciw bezczynności świata wobec kryzysu syryjskiego, jak i przeciw niezdolności opozycji syryjskiej do zjednoczenia się - podała agencja Reutera.
Rzecznik grupy Ahmed Nadżi powiedział, że protestujący domagają się wszczęcia przez Międzynarodowy Trybunał Karny sprawy karnej przeciw prezydentowi Syrii Baszarowi al-Asadowi.
Chcą też, by UE zamknęła wszystkie syryjskie placówki dyplomatyczne, a Egipt rozważył zamknięcie Kanału Sueskiego dla statków, co do których istnieje podejrzenie, że transportują pomoc wojskową dla władz Syrii.
Uczestnicy akcji protestacyjnej domagają się spełnienia ich żądań do 20 września; po tym terminie zapowiadają nasilenie działań - do protestu dołączą się kolejne osoby. Obecnie głoduje 40 osób, 12 zawiesiło głodówkę do drugiej połowy września. Protest rozpoczął się w Turcji, potem dołączyły osoby z Francji, USA i Jordanii.
Nadżi, uciekinier z Syrii, który przedostał się do Paryża, oświadczył, że "zbrodnie i masakry w Syrii odbywają się przy obojętności społeczności międzynarodowej".
W Syrii od ponad roku trwa krwawy konflikt wewnętrzny. Początkowo pokojowe demonstracje przeciw władzy Asada przerodziły się w zbrojną rebelię, krwawo tłumioną przez siły rządowe. Ofiarami konfliktu są przede wszystkim cywile.
Rosja i Chiny sprzeciwiają się wywieraniu na Asada silniejszej presji poprzez Radę Bezpieczeństwa ONZ, co forsują państwa zachodnie. Przelewu krwi nie zdołał powstrzymać mediator z ramienia ONZ Kofi Annan; jego sześciopunktowy plan pokojowy dla Syrii poniósł fiasko.
>>>>
Obawaim sie ze takie formy nic nie dadza a zniszcza zdrowie ludziom ofiarnym...
ONZ brakuje pieniędzy na pomoc dla uchodźców z Syrii
Organizacji Narodów Zjednoczonych brakuje pieniędzy na pomoc dla uchodźców z Syrii. Z obiecanych przez członków ONZ 180 mln dolarów nie wpłynęła nawet połowa - powiedział na forum Zgromadzenia Ogólnego sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun.
Ban Ki Mun nie krył rozczarowania brakiem finansowego zaangażowania wielu członków ONZ w pomoc dla syryjskich uchodźców. - Potrzeby są ogromne. Brakuje nam pieniędzy na wodę, żywność, urządzenia sanitarne i leki - powiedział sekretarz generalny ONZ.
Z jego słów wynika, że w samej Syrii pomocy potrzebuje 2,5 mln osób, kolejnych 1,2 mln uciekło już z kraju, z czego 225 tysięcy do państw sąsiednich. - Ta liczba stale rośnie - dodał Ban Ki Mun.
Ban Ki Mun uważa, że im dłużej będzie trwał ten konflikt, tym trudniej będzie go zakończyć. Sekretarz generalny ONZ zarzucił władzom w Damaszku, że używają ciężkiej broni - czołgów i artylerii - do ostrzału dzielnic mieszkaniowych. - Atakowani są ludzie, którzy czekają na chleb - powiedział Ban Ki Mun. Potwierdził, że zbrodni dopuszczają się obie strony konfliktu.
Sekretarz generalny ONZ przedstawił także nowego mediatora w konflikcie syryjskim Lakhdara Brahimiego. Następca Kofiego Annana zapewnił na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, że nie będzie ustawał w wysiłkach na rzecz pokojowego zakończenia konfliktu w Syrii.
Już przed miesiącem Zgromadzenie Ogólne przyjęło deklarację, w której potępiło eskalację przemocy w Syrii i obciążyło odpowiedzialnością za to reżim prezydenta Baszara al-Asada. Dokument ten praktycznie nie pociąga za sobą żadnych skutków. W przeciwieństwie do Rady Bezpieczeństwa, Zgromadzenie Ogólne nie ma prawa do nakładania sankcji.
Według ONZ, konflikt w Syrii kosztował już życie ponad 18 tysięcy osób. Obrońcy praw człowieka szacują jednak, że ofiar jest znacznie więcej - nawet ponad 25 tysięcy.
>>>>
Niestety brakuje kasy !
Wybuch samochodu-pułapki w Damaszku .
W stolicy Syrii Damaszku eksplodował samochód-pułapka. Do wybuchu doszło w dzielnicy zamieszkanej głównie przez chrześcijan. Co najmniej pięć osób nie żyje, a 27 jest rannych.
>>>>
Kolejna ohydna zbrodnia !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135946
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:29, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Turcja i Egipt potępiają syryjski reżim
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że prezydent Baszar al-Assad stworzył w Syrii państwo terrorystyczne, a prezydent Egiptu Mohammed Mursi ponowił apel o zmianę władzy w Damaszku i wezwał kraje arabskie do znalezienia rozwiązania konfliktu.
- Nadszedł czas na zmiany - oświadczył Mursi, otwierając spotkanie ministrów spraw zagranicznych Ligi Arabskiej w Kairze. Prezydent nawiązał do upadku autorytarnych reżimów w następstwie arabskiej wiosny i wezwał reżim Assada do "wyciągnięcia wniosków z najnowszej historii".
- Chcę powiedzieć syryjskiemu reżimowi, że są jeszcze szanse na powstrzymanie rozlewu krwi - dodał Mursi i zaapelował o szybką zmianę władzy w Damaszku.
- W Syrii krew leje się dzień i noc, a my za to odpowiadamy. Nie możemy spać, gdy przelewa się syryjska krew - podkreślił szef państwa egipskiego i wezwał arabskich ministrów, by 'ciężko pracowali w celu znalezienia pilnego rozwiązania' syryjskiego konfliktu.
Podczas zeszłotygodniowego szczytu Ruchu Państw Niezaangażowanych w Teheranie Mursi ocenił, że Syrią rządzi opresyjny reżim i pomoc dla ludności syryjskiej to obowiązek etyczny. Porównał sytuację w Syrii do zeszłorocznej rewolucji w swoim kraju. Szef państwa wyraził też frustrację brakiem międzynarodowej zgody na działania mające na celu powstrzymanie chaosu w Syrii.
Z kolei premier Turcji Erdogan podczas konferencji swojego ugrupowania Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) powiedział, że "Syria stała się teraz państwem terrorystycznym". - Wciąż rośnie liczba masakr w Syrii, które przybierają na sile z powodu bierności społeczności międzynarodowej - podkreślił szef rządu i dodał, że Turcja nie może sobie pozwolić na luksus obojętności wobec krwawego konfliktu.
Ankara początkowo utrzymywała dobre stosunki z reżimem Assada, jednak po wybuchu powstania w Syrii w marcu 2011 roku Erdogan stał się jednym z najbardziej zagorzałych krytyków syryjskiego prezydenta.
Turcja, do której trafiło 80 tys. syryjskich uchodźców, wielokrotnie apelowała o utworzenie stref bezpieczeństwa na terytorium Syrii, które byłyby chronione przez siły międzynarodowe. Jednak pomysł ten nie spotkał się z poparciem społeczności międzynarodowej.
>>>>
No tak balowal w Iranie a teraz potepia . Schizofrenia ? Jeszcze mowe sfalszowali . OSTRZEGALEM !!!
"NYT": Iran transportuje sprzęt wojskowy do Syrii
"Iran wznowił transport sprzętu wojskowego do Syrii przez przestrzeń powietrzną Iraku, choć administracja prezydenta USA Baracka Obamy wywiera nacisk na rząd w Bagdadzie, by zamknął wykorzystywane korytarze powietrzne" - pisze dzisiaj "New York Times".
Nowojorski dziennik powołuje się na wysokich rangą przedstawicieli władz amerykańskich.
Kwestię zamknięcia korytarzy, z których Iran korzystał wcześniej w tym roku, administracja poruszyła z premierem Iraku Nurim al-Malikim. Jednak gdy syryjscy rebelianci zaczęli odnosić coraz większe sukcesy, a w lipcowym zamachu przeprowadzonym przez nich w Damaszku zginęło kilku bardzo ważnych przedstawicieli władz, Iran zwiększył wysiłki mające na celu wsparcie reżimu prezydenta Baszara al-Assada. "Loty zostały wznowione w lipcu i ku frustracji amerykańskich władz do dziś są kontynuowane" - pisze "NYT".
Eksperci wojskowi twierdzą, że Iran może dostarczać drogą lotniczą sprzęt syryjskiemu rządowi, podczas gdy rebelianci próbują przejąć kontrolę nad przejściami granicznymi, przez które drogą lądową również wwożone są dostawy z Iranu. - Irańczycy nie mają problemu w powietrzu; syryjski reżim wciąż kontroluje lotniska - powiedział Hiszam Dżaber, który jest szefem Centrum Studiów i Badań nad Bliskim Wschodem w Bejrucie.
"Administracja Obamy niechętnie podchodzi do kwestii dostarczania broni syryjskim rebeliantom lub ustanowienia strefy zakazu lotów nad Syrią z obawy, że USA zostaną głębiej wciągnięte w syryjski konflikt. Jednak pomoc dostarczana przez Iran świadczy o tym, że Teheran nie waha się i wysyła sprzęt wojskowy oraz doradców, by utrzymać rząd Assada u władzy" - pisze "NYT".
Nowojorski dziennik ocenia też, że tolerowanie przez premiera Malikiego wykorzystywania irackiej przestrzeni przez Iran sugeruje, iż wpływy USA w Iraku są ograniczone, wbrew zapewnieniom Waszyngtonu o budowaniu strategicznego partnerstwa z Bagdadem.
Maliki stara się utrzymywać dobre stosunki z Iranem, podczas gdy USA wprowadzają sankcje na rząd w Teheranie. Premier Iraku i jego zdominowany przez szyitów rząd postrzega potencjalny upadek Asada, jako krok w kierunku umocnienia się jego sunnickich i kurdyjskich rywali w regionie - tłumaczy "NYT".
Dziennik twierdzi, że w celu wstrzymania dostaw wojskowych do Syrii mogłyby zostać wprowadzone na lotnisku w Bagdadzie obowiązkowe inspekcje samolotów cargo lecących do tego kraju. Potrzebne jest też stanowcze oświadczenie władz irackich, że przestrzeń powietrzna państwa nie może być wykorzystywana dla wspierania uczestników konfliktu syryjskiego.
Zanim w marcu loty zostały wstrzymane dostawami do Syrii zajmowały się m.in. irańskie linie Mahan Air. Linie te - według amerykańskich władz - w przeszłości współpracowały z irańskimi siłami specjalnymi al-Kuds oraz libańskim Hezbollahem.
- Nie jest jasne co transportowano do Syrii lotami cargo - powiedział były przedstawiciel władz USA. Jednak w związku z rodzajem wykorzystywanych samolotów i niechęcią Irańczyków do przeprowadzania inspekcji maszyn w Iraku, podejrzewa się, że chodziło o taktyczny sprzęt wojskowy.
Według przedstawicieli władz USA Iran, który należy do największych sojuszników Syrii, wspiera reżim w Damaszku zapewniając mu m.in. sprzęt do przechwytywania rozmów telefonicznych i monitorowania internetu. Siły al-Kuds były zaangażowane w szkolenie elitarnych sił syryjskich, składających się z Alawitów oraz żołnierzy chroniących bazy lotnicze.
"Niektórzy eksperci ds. Iranu twierdzą, że nawet jeśli prezydent Assad zostanie obalony, rząd w Teheranie dalej będzie chciał mieć wpływy w Syrii, gdyż według irańskich władz "pogrążona w chaosie Syria jest lepsza niż nowy prozachodni rząd" w tym kraju" - pisze "NYT". - Wojna domowa pozwoliłaby na utworzenie tam nowego Hezbollahu - twierdzi mieszkający w USA irański działacz prodemokratyczny Mohsen Sazegara.
>>>>
Bydlaki i zwyrodnialcy . Gdzie te bombowce Izraela ! Widzicie jacy zbrodnairze ? POTEPIAMY WSZYSTKICH KTORZY TAM POJECHALI NA SZCZYT ! OHYDA !!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|