Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:11, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: tłumy demonstrantów w mieście Hims. Władze wysłały czołgi
Ponad 200 tys. osób wyszło dzisiaj na ulice miasta Hims, w środkowej Syrii, by protestować przeciwko krwawemu reżimowi prezydenta Baszara el-Asada - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
fot. EPA/PAP Według tego źródła, Syryjczycy wyszli tłumnie na ulice różnych części miasta po piątkowych modłach w meczetach i wzywają do ustąpienia prezydenta. Z rąk sił bezpieczeństwa zginął dotąd jeden cywil - podali obrońcy praw człowieka. Do walki z jedną z manifestacji władze wysłały czołgi; jest wielu rannych i zatrzymanych. Do miasta Hims, otoczonego przez syryjskie wojsko od wielu tygodni, przylgnęło określenie "stolica rewolucji" ze względu na licznie odbywające się tam protesty antyrządowe, które przybrały formę oporu zbrojnego przeciwko reżimowi. Demokratyczne protesty, które rozpoczęły się w marcu, są krwawo tłumione przez siły rządowe. Przeciwko nim walczą zbuntowani żołnierze, którzy w ostatnich tygodniach nasilili ataki na cele wojskowe.
Założyciel Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdurrahman mówił w czwartek w rozmowie z PAP, że od marca w Syrii zginęło 3601 cywilów i 1342 żołnierzy. Wśród zabitych jest 277 osób poniżej 18. roku życia, 159 ofiar tortur i 113 kobiet. Choć demonstracje odbywają się w takich miastach jak Hims, Hama, czy Idlib, na razie omijają one dwa największe ośrodki miejskie kraju, czyli Damaszek i Aleppo. Tam "handlowcy i ludzie bogaci mają powiązania z rządem" - tłumaczył Abdurrahman.
>>>>>
Kolejne jeszcze inne dane o tych zbrodniach ! Minimalne !
Zginęło 3601 cywilów i 1342 żołnierzy. Wśród zabitych jest 277 osób poniżej 18. roku życia, 159 ofiar tortur i 113 kobiet.
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:18, 18 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: 15 zabitych w starciach na północy kraju
Co najmniej 15 osób, w tym cywile, zginęło w Syrii w starciach między rządowymi siłami bezpieczeństwa a opozycyjnymi grupami zbrojnymi. Do walk doszło w sobotę w mieście Idlib na północy kraju.
Według organizacji syryjskiej z siedzibą w Londynie o nazwie Syrian Observatory for Human Rights, walki wybuchły przed świtem w Idlib, w pobliżu granicy z Turcją. Zginęli w nich zarówno żołnierze sił rządowych, jak i walczący z nimi dezerterzy z armii syryjskiej, a także cywile. Według syryjskich grup opozycyjnych siły antyrządowe wzmagają obecnie ataki na wojsko i policję lojalne wobec władz i próbujące stłumić wystąpienia przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada.
Zainspirowane arabską wiosną prodemokratyczne i antyprezydenckie demonstracje w Syrii trwają nieprzerwanie od 18 marca. Po stronie przeciwników syryjskich władz stanęła opozycyjna grupa zbrojna Wolna Armia Syryjska (WAS), którą tworzą zbuntowani żołnierze-dezerterzy.
Według ocen ONZ, w ciągu dziewięciu miesięcy tłumienia protestów i demonstracji w Syrii, zginęło w tym kraju ponad 5 tys. osób. Do sobotnich starć doszło dzień po tym, jak Komisja Praw Człowieka ONZ oskarżyła władze w Damaszku o zbrodnie przeciwko ludzkości i zapowiedziała powołanie specjalnego przedstawiciela, który zbada sytuację w Syrii i represje wobec antyrządowych demonstrantów.
>>>>>
Kolejne zbrodnie
Wychodzi mi minimalnie :
3564 cywilow
812 mundurowych
116 314 ofiar ogolem .
Ale to duzo za malo . Trzeba lepszych danych !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:09, 18 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: siły reżimu Asada zabiły 12 osób
Co najmniej 12 osób zginęło w sobotę w Syrii z rąk sił reżimu prezydenta Baszara el-Asada - poinformowali syryjscy obrońcy praw człowieka. Rewolta w Syrii trwa od dziewięciu miesięcy, zginęło ponad 5 tysiący ludzi.
Według członków syryjskich grup praw człowieka siły bezpieczeństwa ostrzelały w sobotę kondukt pogrzebowy. Aktywiści informują też o starciach wojska z dezerterami i o zabitych w mieście Hims na zachodzie kraju, które jest centrum rewolty. Państwa zachodnie, które - jak pisze AFP - obawiają się możliwej operacji militarnej w Hims, przestrzegły władze w Damaszku przed wszelkimi działaniami wobec ludności cywilnej.
"Francja jest głęboko zaniepokojona informacjami o możliwej operacji przygotowywanej przez syryjskie siły bezpieczeństwa przeciwko miastu Hims" - oświadczył w sobotę rzecznik MSZ Francji Bernard Valero. Zaapelował do społeczności międzynarodowej o mobilizację w celu ratowania narodu syryjskiego.
Wcześniej zaniepokojenie wyraziły USA i Wielka Brytania.
Mimo rozlewu krwi prezydent Asad odmawia zaprzestania tłumienia akcji swoich przeciwników - pisze agencja Associated Press.
>>>>>
Bestialskie zbrodnie trwaja !
Daje to :
3581 cywilow
816 wojskowych
116 880 ofiar ogolem .
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:17, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria podpisała umowę z Ligą Arabską
Władze Syrii podpisały protokół, umożliwiający obserwatorom Ligi Arabskiej przybycie do kraju - poinformował dzisiaj syryjski minister spraw zagranicznych Walid el-Mu'allim. Powiedział, że Damaszek zrobił to za radą Rosji.
Szef syryjskiej dyplomacji uznał podpisanie protokołu za początek współpracy między Syrią a Ligą Arabską. Dodał, że protokół podpisano, gdy Liga zgodziła się na wprowadzenie poprawek do dokumentu, zwłaszcza do tych punktów, które - jak powiedział - "naruszały suwerenność państwa". El-Mu'allim dodał, że obserwatorzy będą mieli miesięczny mandat, który będzie mógł być rozszerzony, jeśli obie strony się na to zgodzą. Obserwatorzy będą "pod ochroną syryjskiego rządu" i nie będą mogli odwiedzać "newralgicznych obiektów wojskowych" - powiedział minister.
Liga Arabska od dawna zabiegała o natychmiastowe zakończenie przemocy w Syrii, o podjęcie dialogu narodowego i wpuszczenie do kraju arabskich obserwatorów. Damaszek ignorował apele, na co Liga odpowiedział uchwaleniem sankcji wobec Syrii, gdzie od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie, w następstwie tłumienia których zginęło ponad 5 tysięcy osób.
Sekretarz Ligi Arabskiej Nabil al-Arabi powiedział, że w ciągu dwóch-trzech dni do Damaszku uda się grupa, która przygotuje przyjazd obserwatorów. (Baszara dodał, że każda z grup obserwatorów będzie składała się z co najmniej 10 osób.
Opozycja jest sceptycznie nastawiona do tego planu i uznaje, że w ten sposób syryjski reżim chce zyskać na czasie.
Gdy podpisywano porozumienie, siły bezpieczeństwa zastrzeliły sześciu cywilów w miastach Dara na południu kraju i w Dajr az-Zaur na wschodzie - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, mające siedzibę w Londynie. Trzech żołnierzy zginęło podczas starć z dezerterami w Maarrat an-Numan, na północy kraju. Iran uznał podpisanie porozumienia za zadowalające. - Wszystko, co jest do przyjęcia przez prezydenta (Baszara el-)Asada, jest też akceptowane z punktu widzenia Iranu - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Ali Abdollahi telewizji Al Alam. Dodał, że w protokole uwzględniono większość punktów, o które zabiegał Iran. Według analityków, upadek syryjskiego reżimu byłaby poważnym ciosem dla Teheranu, który uważa Damaszek za swojego najważniejszego sojusznika w świecie arabskim.
>>>>
No i co to ma dac ? Co im tam papierek ???
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 18:18, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:21, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Media: Syria gotowa podpisać zgodę na obserwatorów zagranicznych
Choć trwają starcia między wojskiem a uczestnikami demonstracji antyrządowych w Syrii, pochłonęły kolejnych 20 ofiar śmiertelnych, w tym 6 żołnierzy, Damaszek prawdopodobnie zgodzi się w końcu na przybycie obserwatorów z państw Ligi Arabskiej. O zgodzie na obserwatorów pisały w niedzielę niektóre media egipskie.
Syria, gdzie zginęło w ciągu 9 miesięcy ponad 5 tys. uczestników demonstracji opozycyjnych, może podpisać "w ciągu 24 godzin" protokół w sprawie ochrony osób cywilnych, której domagają się państwa arabskie - powiedział w niedzielę w rozmowie z dziennikarzami w Rijadzie minister odpowiedzialny za sprawy zagraniczne Omanu, Jusuf abd Allah. Omański dyplomata, który stoi na czele arabskiej komisji ministerialnej powołanej do wcielenia w życie planu Ligi Arabskiej w sprawie Syrii, zapewnił, że "jest optymistą".
"Zobaczymy, czy to prawda", co mówi rząd w Damaszku - skomentował inny arabski polityk, premier i szef dyplomacji Kataru Hamad as-Sani.
Tymczasem w ciągu ostatnich dwóch tygodni wprowadzono w życie sankcje wobec rządu prezydenta Baszara el-Asada, uchwalone 27 listopada przez Ligę Arabską.
Obejmują one m.in. zamrożenie aktywów bankowych 19 wysokich dygnitarzy syryjskich, których objęto zakazem wjazdu do państw arabskich. Do połowy zredukowano liczbę lotów pasażerskich do Syrii z innych państw arabskich.
Od tych sankcji zastosowanych przez Ligę Arabską zdystansował się zdecydowanie Irak, który w niedzielę wystąpił z propozycją nowej inicjatywy mediacyjnej wobec Damaszku.
"Inicjatywa ta polega na zapoczątkowaniu dialogu między rządem syryjskim a opozycją, który doprowadziłby do uruchomienia mechanizmów demokratycznych" - brzmiała utrzymana w dyplomatycznym tonie wypowiedź szefa irackiej delegacji, która udaje się do Damaszku, Faleha Fajada.
Irak jest, obok Libanu, jedynym członkiem Ligi Arabskiej, który nie zaakceptował sankcji ekonomicznych zastosowanych wobec Syrii przez państwa arabskie.
Fajad podkreślił również, wypowiadając się przed odlotem do Damaszku na konferencji prasowej w Kairze, że Irak jest zdecydowanym przeciwnikiem oddawania sprawy rozwiązania kryzysu syryjskiego "w ręce (niearabskich) organizacji międzynarodowych". Inny członek irackiej delegacji odlatującej do Damaszku, parlamentarzysta Ajzat Szabander zapewnił, że zarówno rząd syryjski, jak i opozycja "ufają Irakowi".
>>>>
Co dadza obserwatorzy ???
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 20:22, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:02, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: masakra zwolenników powstania przeciw prezydentowi
Dziesiątki żołnierzy odmawiających mordowania braci zostało dzisiaj zastrzelonych w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii podczas próby opuszczenia posterunków i przyłączenia się do powstania przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi - podali działacze praw człowieka.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka cytuje świadków, którzy przeżyli atak. Donoszą oni, że syryjskie wojsko strzelało do tych żołnierzy z broni maszynowej. Według jednego ze świadków, zabitych zostało co najmniej 60 bohaterów.
W ostatnich tygodniach coraz częściej dochodzi do krwawych starć między nimi a syryjską armią. Walki mają miejsce głównie w prowincjach Idlib, Hims i Dara.
Według Obserwatorium, mającego siedzibę w Londynie, podczas wcześniejszych starć w prowincji Idlib śmierć poniosło trzech żołnierzy.
Siły bezpieczeństwa zabiły też 13 cywilów w Idlib, Darze na południu kraju i w Dajr az-Zaur na wschodzie.
Dzisiaj Damaszek podpisał protokół zezwalający Lidze Państw Arabskich na wysłanie do Syrii obserwatorów. Opozycja odrzuciła porozumienie. Obserwatorium dysponuje siatką informatorów i codziennie aktualizuje listę ofiar represji reżimu Asada. To m.in. na podstawie tych danych ONZ regularnie podaje informacje o liczbie zabitych. Z najnowszego bilansu wynika, że od wybuchu demokratycznych demonstracji w połowie marca w Syrii zginęło ponad 5 tys. osób.
>>>>>
Tylu meczennikow ! Nie trzeba przekonywac ze ci odmawiajacy udzialu w zbrodniach a zamordowani ida do nieba poniewaz oakzali milosc najwieksza . Gdy ktoś z`ycie oddaje za drugiego ! Oto przyklad ! Sa oni wzorem dla przyszlych pokolen Syryjczyków ! A oni juz nie cierpia . Bo w niebie koniec cierpien . Jest to radosc ale nie taka komediowa ale taka gleboka od Boga !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:07, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Czerwony Krzyż: W Syrii odmawia się leczenia rannych i chorych
Podczas niepokojów w Syrii rannym odmawia się pomocy medycznej - poinformował w piątek szef Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) Jakob Kellenberger w rozmowie z dziennikiem "Basler Zeitung".
Podczas dwudniowej wizyty w Syrii we wrześniu Kellenberger upomniał prezydenta Baszara el-Asada, że każda ranna osoba ma prawo do pomocy medycznej. Pomimo uzyskania od niego częściowych zapewnień z Syrii wciąż nadchodzą "bardzo niepokojące doniesienia" - powiedział szef MKCK. Ranni i chorzy nadal nie mają dostępu do szpitali.
Niemniej Kellenberger widzi nadzieję na współpracę z syryjskim reżimem. Za pierwszy krok w tym kierunku uznał możliwość wizytowania tamtejszych więzień po raz pierwszy w historii tego kraju. Podkreślił jednak, że "wymagania MKCK są większe".
Czerwony Krzyż jest obecny w Syrii od 40 lat. Według Kellenbergera MKCK jest jedyną organizacją humanitarną, której zagraniczni pracownicy mogą prowadzić działalność podczas trwających zamieszek.
Antyprezydenckie protesty, zainspirowane podobnymi demonstracjami w innych krajach arabskich, wybuchły w Syrii w połowie marca. Prezydent Asad, który w 2000 roku po śmierci ojca przejął władzę w Syrii, do tłumienia demonstracji używa wojska i sił bezpieczeństwa. Twierdzi, że walczą one z islamistycznymi bojówkami i uzbrojonymi gangami. Według szacunków ONZ, od początku protestów w marcu zginęły w Syrii ponad trzy tysiące ludzi.
>>>>
A wiec niewiarygodne bestialstwo pod kazdym wzgledem . Oni tarca podobienstwo do istot ludzkich ! A wszystko dla żłoba !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Zamordowany 14-latek Malek Ahmad Suleiman :
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 20:08, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:03, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Do Syrii pojadą obserwatorzy Ligi Arabskiej
Szef Ligi Arabskiej Nabil al-Arabi powiedział dzisiaj, że obserwatorzy znajdą się w Syrii przed końcem grudnia. Będą musieli ocenić, czy władze w Damaszku stosują się do planu Ligi, która domaga się położenia końca krwawemu tłumieniu protestów w Syrii.
Zdopingowane do działania przez rosnącą liczbę ofiar sił bezpieczeństwa, które władze Syrii wysłały na protestujących przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada, państwa arabskie skłoniły Damaszek do wpuszczenia do Syrii około 150 obserwatorów, którzy mają być świadkami tego, co się dzieje w tym kraju - pisze agencja Reutera. - Mogę powiedzieć z niejakim przekonaniem, lecz bez całkowitej pewności, że przed końcem przyszłego tygodnia wszyscy (obserwatorzy) tam będą - powiedział Reuterowi sekretarz generalny Ligi Arabskiej al-Arabi i dodał, że to pierwsza tego rodzaju misja od utworzenia Ligi w roku 1945.
- To całkowicie nowa misja, zupełnie nowa w każdym sensie słowa, a jej realizacja zależy od postępowania w dobrej wierze - powiedział szef Ligi Arabskiej. Według niego obserwatorom wystarczy tydzień, by się zorientować, czy Syria stosuje się do planu Ligi Arabskiej.
Na początku listopada Syria zaakceptowała plan Ligi, która domagała się zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych, rozpoczęcia dialogu z opozycją.
Przez sześć tygodni rząd w Damaszku nie dopuszczał na terytorium kraju obserwatorów, którzy mieli ocenić wdrażanie planu. Tymczasem rosła liczba zabitych. W końcu Syria podpisała w poniedziałek stosowny protokół w siedzibie Ligi w Kairze.
Już w czwartek do Damaszku pojedzie mała grupa pod wodzą wysokiego przedstawiciela Ligi, by przygotować misję - poinformował al-Arabi.
- W ciągu tygodnia od rozpoczęcia operacji będziemy wiedzieć. Nie potrzebujemy miesiąca - powiedział szef Ligi Arabskiej nawiązując do podpisanego protokołu, który ma miesięczną ważność z możliwością odnowienia.
Operację obserwacyjną poprowadzi sudański generał mający doświadczenie w misjach pokojowych. Wśród obserwatorów będą przedstawiciele państw arabskich i organizacji pozarządowych. Będą im towarzyszyć przedstawiciele mediów.
Obserwatorzy, jak mówił szef Ligi Arabskiej, liczą na możliwość swobodnego przemieszczania się i komunikowania, na dostęp do więzień i szpitali w całym kraju.
Gdy Syria przystała w listopadzie na plan Ligi, lecz nie przejawiała chęci wcielania go w życie, Liga Arabska uchwaliła bezprecedensowe sankcje wobec Damaszku, w tym ograniczenia w transporcie drogowym i lotniczym, zakaz podróży do krajów arabskich dla 19 najważniejszych członków reżimu.
Sankcje te pozostaną w mocy do czasu przedstawienia przez obserwatorów raportów. Zostaną one pokazane Syrii, która jednak nie będzie miała możności ich ocenzurowania - powiedział al-Arabi. W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. W następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>>
Nie sadze aby odniesli sukces ale bedziemy sie przygladali .
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:28, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: porwanie inżynierów na zachodzie kraju
Pięciu irańskich techników pracujących w Syrii zostało uprowadzonych przez nieznanych uzbrojonych osobników w mieście Hims na zachodzie kraju - poinformowała dzisiaj irańska anglojęzyczna Press TV. Porwanie potwierdziła ambasada Iranu w Damaszku.
Państwowa syryjska agencja SANA podała, że ośmiu "inżynierów różnych narodowości znikło" w drodze autobusem do pracy w elektrowni w prowincji Hims. Prowincja jest terenem demonstracji antyrządowych krwawo tłumionych przez siły reżimu Baszara el-Asada. Iran, najbliższy sojusznik Syrii w regionie, z zadowoleniem powitał zgodę Damaszku na przyjęcie obserwatorów z Ligi Arabskiej, mających nadzorować realizację planu, mającego położyć kres krwawym zajściom. Według szacunków ONZ, tłumienie w Syrii przez siły reżimowe protestów zainspirowanych arabską wiosną pochłonęło już ponad 5 tysięcy ofiar śmiertelnych. Reuters przypomina, że kilka dni temu władze w Damaszku poinformowały, iż 1100 członków syryjskich sił bezpieczeństwa zostało zabitych przez "zbrojne gangi terrorystyczne".
>>>>>
Sami widzicie ze doprowadzili kraj do anarchii ...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 20:29, 21 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:26, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Nasilaja sie bestialskie masakry :
Syria: Armia pacyfikuje protestujących. Są ofiary
Dziesięć osób zginęło dzisiaj w starciach z siłami rządowymi w mieście Hama na wschodzie Syrii, gdzie wojsko przypuściło pierwszy od miesięcy duży atak w celu spacyfikowania mieszkańców, którzy sprzeciwiają się autorytarnym rządom prezydenta Baszara el-Asada.
Syryjskie wojsko przy wsparciu czołgów wkroczyło do miasta, uznawanego powszechnie za ośrodek protestów. Szturm nastąpił po trzech dniach strajku generalnego, którego uczestnicy popierają prodemokratyczne protesty. Wielu mieszkańców zostało rannych w dzielnicy Hamidija, gdzie próbowano zatrzymać napór sił bezpieczeństwa; zniszczone zostały dwa opancerzone pojazdy wojskowe. Była to pierwsza zbrojna interwencja sił rządowych w Hamie od sierpnia. Wówczas ofensywa zakończyła masowe protesty w centrum miasta. Żołnierze strzelali do demonstrantów z broni maszynowej, rabowali i podpalali zamknięte sklepy.
Cytowani przez agencję AFP obrońcy praw człowieka podali, że w muhafazie (prowincji) Hama "od kul wojska i sił bezpieczeństwa zginęło 20 osób".
Agencja AP poinformowała, że w wiosce położonej niedaleko Hamy najprawdopodobniej zbuntowani żołnierze syryjscy zaatakowali konwój wojskowy, zabijając ośmiu żołnierzy. Miał to być akt zemsty za ostrzelanie przez armię wcześniej cywilnego samochodu, co spowodowało śmierć pięciu osób. W poniedziałek ONZ podał, że prawdopodobnie co najmniej 5 tys. osób zostało zabitych od połowy marca podczas krwawo tłumionych protestów przeciw rządom prezydenta Asada.
>>>>
Bilans tych potwornych zbrodni to wedlug moich obliczen :
3611 cywilow
Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka podaje
3601 cywilow
Liczby zatem bardzo bliskie !
822 wojskowych
Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka podaje
1342 żołnierzy
I tu jest duza roznica ! Oczywiscie wieksza liczba jest prawdziwsza . Tylko czy aby na pewno sa to wszystko zlonierze ??? A moze tez cywile ???
Ogolem 117 849 ofiar !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:11, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Obserwatorzy Ligi
Zdopingowane do działania przez rosnącą liczbę ofiar sił bezpieczeństwa, które władze Syrii wysłały na protestujących, państwa arabskie skłoniły Damaszek do wpuszczenia do Syrii około 150 obserwatorów. Mają oni być świadkami tego, co się dzieje w tym kraju - pisze agencja Reutera.
- Mogę powiedzieć z niejakim przekonaniem, lecz bez całkowitej pewności, że przed końcem przyszłego tygodnia wszyscy (obserwatorzy) tam będą - powiedział Reuterowi sekretarz generalny Ligi Arabskiej al-Arabi i dodał, że to pierwsza tego rodzaju misja od utworzenia Ligi w roku 1945.
- To całkowicie nowa misja, zupełnie nowa w każdym sensie słowa, a jej realizacja zależy od postępowania w dobrej wierze - powiedział szef Ligi Arabskiej. Według niego obserwatorom wystarczy tydzień, by się zorientować, czy Syria stosuje się do planu Ligi Arabskiej.
Plan zakończenia walk
Na początku listopada Syria zaakceptowała plan Ligi, która domagała się zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych, rozpoczęcia dialogu z opozycją.
Przez sześć tygodni rząd w Damaszku nie dopuszczał na terytorium kraju obserwatorów, którzy mieli ocenić wdrażanie planu. Tymczasem rosła liczba zabitych. W końcu Syria podpisała w poniedziałek stosowny protokół w siedzibie Ligi w Kairze.
Już w czwartek do Damaszku pojedzie mała grupa pod wodzą wysokiego przedstawiciela Ligi, by przygotować misję - poinformował al-Arabi.
- W ciągu tygodnia od rozpoczęcia operacji będziemy wiedzieć. Nie potrzebujemy miesiąca - powiedział szef Ligi Arabskiej nawiązując do podpisanego protokołu, który ma miesięczną ważność z możliwością odnowienia.
Operację obserwacyjną poprowadzi sudański generał mający doświadczenie w misjach pokojowych. Wśród obserwatorów będą przedstawiciele państw arabskich i organizacji pozarządowych. Będą im towarzyszyć przedstawiciele mediów.
Obserwatorzy, jak mówił szef Ligi Arabskiej, liczą na możliwość swobodnego przemieszczania się i komunikowania, na dostęp do więzień i szpitali w całym kraju.
Gdy Syria przystała w listopadzie na plan Ligi, lecz nie przejawiała chęci wcielania go w życie, Liga Arabska uchwaliła bezprecedensowe sankcje wobec Damaszku, w tym ograniczenia w transporcie drogowym i lotniczym, zakaz podróży do krajów arabskich dla 19 najważniejszych członków reżimu.
Sankcje te pozostaną w mocy do czasu przedstawienia przez obserwatorów raportów. Zostaną one pokazane Syrii, która jednak nie będzie miała możności ich ocenzurowania - powiedział al-Arabi.
>>>>>
Beda mieli o czym mowic bo ostatnio masakry wyjatkowe ! Jakby rezim chcial im dostarczyc stosy zamordowanych !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:12, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:12, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
38 zabitych podczas protestów w Syrii. Liga Arabska wciąż próbuje negocjacji
Co najmniej 38 osób, wśród nich troje dzieci i dwie kobiety, zginęło w Syrii od kul wojska i policji tłumiących demonstracje opozycyjne. Do Damaszku udała się z ramienia Ligi Arabskiej delegacja iracka, aby próbować kolejnych negocjacji.
Siły bezpieczeństwa prezydenta Baszara el-Asada strzelały do demonstrantów w kilku prowincjach Syrii, ale najwięcej ofiar śmiertelnych było ponownie w prowincji Hims, w środkowej części kraju, jednym z głównych bastionów opozycji. Poprzedniego dnia, w piątek, od kul sił rządowych zginęło 19 demonstrantów.
W ciągu dziewięciu miesięcy demonstracji opozycji liczba śmiertelnych ofiar represji i ataków na demonstrantów przekroczyła, według danych ogłoszonych przez ONZ, pięć tysięcy.
Grupa kontaktowa Ligi Arabskiej w sprawie Syrii zapowiedziała w sobotę, że Liga zwróci się do Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby zaczęła wcielać w życie plan Ligi w sprawie rozwiązania kryzysu w Syrii. Plan ten musi jeszcze być zaakceptowany przez ministrów spraw zagranicznych państw arabskich, którzy wyznaczyli sobie spotkanie na najbliższą środę. Dotyczy on głównie zastosowania wobec Syrii sankcji ekonomicznych, w tym ograniczeń w transporcie drogowym i lotniczym w stosunku do Syrii oraz sankcji dyplomatycznych.
>>>>
W wyniku tych zbrodni bilans ofiar skacze dramtycznie !
3696 zabitych cywilow
1377 wojskowych
121148 ofiar ogolem
Czyli przekroczylo 120 tys !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:13, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: ponad 40 zabitych w atakach na obiekty sił bezpieczeństwa
Ponad 40 osób, głównie cywilów, zginęło w Damaszku w dwóch zamachach bombowych na obiekty syryjskich sił bezpieczeństwa - poinformował przedstawiciel armii. Według telewizji państwowej wstępne ustalenia świadczą, że za zamachami stoi Al-Kaida. Ponad sto osób zostało rannych.
fot.Reuters
Telewizja państwowa podała, że ataków dokonali, z użyciem samochodów z ładunkami wybuchowymi, zamachowcy-samobójcy. Celem eksplozji, przeprowadzonych w odstępie kilku minut, był gmach cywilnych służb bezpieczeństwa oraz budynek innych sił bezpieczeństwa. Na pokazanych przez telewizję zdjęciach widać zakrwawionych ludzi niesionych do karetek pogotowia i poważnie uszkodzony budynek.
MSZ w Damaszku oświadczyło, że przed dwoma dniami Liban ostrzegł władze Syrii przed infiltracją kraju przez Al-Kaidę. Piątkowe zamachy to zarazem pierwsze tego rodzaju ataki od czasu, gdy w Syrii rozpoczęły się w marcu protesty przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada, krwawo tłumione przez władze.
Do ataków doszło w pierwszym dniu wizyty w Damaszku obserwatorów Ligi Arabskiej, którzy mają pomóc w rozwiązaniu konfliktu. Przedstawiciele organizacji udali się na miejsca zamachów.
Według szacunków ONZ w ciągu dziewięciu miesięcy protestów przeciwko Asadowi zginęło w Syrii ponad 5 tys. ludzi. Syryjskie władze twierdzą natomiast, że zbrojne gangi "terrorystyczne" zabiły już prawie 2 tys. policjantów i żołnierzy.
W ostatnich tygodniach pokojowe demonstracje zostały przyćmione przez zbrojne starcia między zbuntowanymi żołnierzami, przyłączającymi się do protestów, a regularną armią.
>>>>
Oficjalne dane sa absudalne i bezsensowne ale jedno jest pewne . Wolna Armia Syrii walczy i nie mozna juz bezkarnie mordowac bezbronnych !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 20:14, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:40, 24 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Krwawe zamachy w Syrii
Do dwóch zamachów na obiekty sił bezpieczeństwa doszło w stolicy Syrii Damaszku - poinformowała miejscowa telewizja.
Według świadków cytowanych przez agencję Reutera w Damaszku słychać było dwie eksplozje. Ataków na obiekty sił bezpieczeństwa w stolicy Syrii, Damaszku dokonali zamachowcy-samobójcy, wykorzystując samochody wyładowane materiałami wybuchowymi - poinformowała syryjska telewizja państwowa.
W zamachach zginęło kilka osób - poinformowała syryjska telewizja państwowa. Większość zabitych to cywile, ale wśród ofiar są też wojskowi.
Siły bezpieczeństwa zabiły też 13 cywilów w Idlib, Darze na południu kraju i w Dajr az-Zaur na wschodzie.
>>>>>
Nie wiadomo kto te zamachy robi . Moga to byc prowokacje . Wolna Armia Syrii nie moze stosowac ohydnych metod terroru z ,,samobijcami'' . To niegodne zolnierza !
Daje to zabitych
3715 cywilow
1384 zolnierzy
121781 ofiar
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:19, 25 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tak zaczal sie krwawy wtorek :
Syryjskie siły bezpieczeństwa zabijają cywilów
Syryjskie siły bezpieczeństwa zabiły we wtorek 33 cywilów, a w starciach między zbuntowanymi żołnierzami a wojskiem wiernym prezydentowi Baszarowi el-Asadowi są dziesiątki zabitych i rannych - podało Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
-Jak przekazują działacze tej organizacji, łącznie 26 cywilów siły bezpieczeństwa zabiły dzisiaj w prowincji Idlib. Siedem osób zginęło w prowincji Hims. Dziś doszło również do kolejnego starcia między armią a dezerterami, którzy przyłączają się do protestów przeciw Asadowi. 14 żołnierzy sił rządowych zostało zabitych w prowincji Dara. W Idlib, w pobliżu granicy z Turcją, zbuntowani żołnierze zostali okrążeni i około stu zostało zabitych lub rannych.
Właśnie w prowincjach Idlib, Hims i Dara nasilają się w ostatnich tygodniach starcia między zbuntowanymi żołnierzami i wojskiem. Stają się coraz bardziej krwawe; w poniedziałek kilkudziesięciu zbiegów zostało zabitych przez siły rządowe, gdy próbowali opuścić posterunki i przyłączyć się do powstania.
W marcu rozpoczęły się w Syrii demokratyczne protesty przeciw Asadowi, krwawo tłumione przez siły rządowe. Potem pokojowe protesty zostały przyćmione przez zbrojne starcia między dezerterami a regularną armią. Obserwatorium Praw Człowieka opiera swoje szacunki na danych od siatki informatorów. To m.in. na podstawie tych informacji ONZ określa liczbę ofiar sił rządowych w Syrii. Z ostatniego bilansu wynika, że od wybuchu demokratycznych demonstracji w połowie marca zginęło ponad 5 tys. osób.
>>>>
Bilnas ofiar skoczyl zatem dramtycznie do zabitych :
3764 cywilow
1403 wojskowych
123387 ofiar ogolem !
Stad krwawy wtorek !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:15, 25 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Potworny wtorek co najmniej 123 ofiary !
Syria: wojsko dokonało "masakry" na cywilach. Ponad 100 osób nie żyje.
Syryjskie wojsko zabiło wczoraj ponad 100 osób w operacji prowadzonej w prowincji Idlib w północno-zachodniej części kraju. Służby bezpieczeństwa strzelały do ludzi, którzy próbowali uciec z jednej z wiosek - podali dzisiaj obrońcy praw człowieka.
Syria, fot. Reuters
Wtorek, z bilansem 111 zabitych cywilów w prowincji Idlib, był jednym z najbardziej krwawych dni od rozpoczęcia w połowie marca rewolty przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi. Według ONZ w ciągu dziewięciu miesięcy zginęło tam ponad 5 tys. ludzi. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie poinformowało, że wczoraj doszło do "masakry" we wsi Kafr Eid, ponad 330 km na północ od Damaszku. Według tej organizacji "dziesiątki cywilów" zostały tam okrążone przez armię.
Obserwatorium poinformowało też, że łącznie w Syrii zginęło wczoraj 123 ludzi: poza Kafr Eid, także w Hims, na środkowym zachodzie kraju.
Porozumienie podpisane, ale strzały nie ustają »
Porozumienie podpisane, ale strzały nie ustają - Władze Syrii podpisały protokół, umożliwiający obserwatorom Ligi Arabskiej przybycie do kraju - poinformował syryjski minister spraw zagranicznych Walid el-Mu'allim. Powiedział, że Damaszek zrobił to za radą Rosji. Gdy podpisywano porozumienie, siły bezpieczeństwa zastrzeliły sześciu cywilów w miastach Dara na południu kraju i w Dajr az-Zaur na wschodzie - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, mające siedzibę w Londynie. Trzech żołnierzy zginęło podczas starć z zbiegami w Maarrat an-Numan, na północy kraju.
>>>>>
Tutaj zapewne obled ich ogarnal z powodu tych obserwatorow chca wymordowac jak najwiecej ludzi . Tylko po co ? Aby mieli wiecej do ogladania ???
Daje to (zastosuje widelki od do) ;
3898 do 6377 zabitych cywilow
1452 wojskowych ...
127802 do 194436 ofiar ogolem
Czyli nawet 200 . 000 ofiar !!!
Krwawy wtorek !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:34, 25 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
"Maariv": Rosja dobiła targu z USA. Prezydent Syrii odejdzie
Rosja jest gotowa udzielić azylu politycznego i gwarancji osobistego bezpieczeństwa prezydentowi Syrii Baszarowi el-Asadowi i członkom jego rodziny. Jego następca został już wybrany, a cała operacja została uzgodniona z USA – pisze serwis newsru.com, powołując się na publikację izraelskiej gazety "Maariv".
Według gazety, w czasie wizyty w Rosji (16 grudnia) wiceprezydent Syrii Farouk al-Sharaa miał otrzymać propozycję objęcia stanowiska po dymisji el-Asada. Miał się on wówczas spotkać m.in. z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, lecz władze Rosji nie potwierdziły tych doniesień.
"Maariv" twierdzi, że Moskwa zaproponowała Faroukowi al-Sharaa objęcie funkcji "tymczasowego następcy" Baszara el-Asada. Miałby on na tym stanowisku pozostać do czasu przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Dziennik przekonuje, że swoją propozycję Rosja miała uzgadniać z USA w ramach szerszego planu mającego na celu ustabilizowanie sytuacji w Syrii. Według informacji dziennika, Rosja miała zaproponować azyl Assadowi i jego rodzinie.
W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. W następstwie ich krwawego tłumienia zginęło już ponad 5 tysięcy osób.
?????
No i co w zwiazku z tym ? Kreml cos proponowal . A Asad dalej morduje ? Ten koles nie dotrzymuje zadnych umow wiec po co bredza o jakiejs kolejnej ??? Po co Kreml maci ???
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:18, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: opozycja wzywa ONZ i Ligę Arabską do działania
Syryjska Rada Narodowa, główna organizacja syryjskiej opozycji, wezwała do zwołania nadzwyczajnych posiedzeń Rady Bezpieczeństwa ONZ I Ligi Arabskiej w celu przedyskutowania nasilającej się fali przemocy. Według opozycji, syryjskie wojsko zabiło od poniedziałku ok. 250 osób w operacji prowadzonej w prowincji Idlib w północno-zachodniej części kraju.
Opozycja w Syrii wzywa ONZ i Ligę Arabską do działania. Opozycjoniści oskarżyli syryjskie władze o prowadzenie tam "zorganizowanej masakry". Rzecznik sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna oświadczył, że jest on "głęboko przejęty eskalacją kryzysu w Syrii i wzrastającą liczą ofiar śmiertelnych". Ban Ki Mun wezwał prezydenta Baszara Asada do "pełnej współpracy" w realizacji planu uregulowania kryzysu zaproponowanego przez Ligę Arabską. W czwartek oczekiwani są w Syrii obserwatorzy tej organizacji.
Według ONZ, od początku wystąpień zwolenników demokratyzacji w marcu br. zginęło w Syrii ponad 5 tys. osób, ale zdaniem opozycji liczba
Rzecznik Białego Domu Jay Carney oświadczył, że Asad "jaskrawo naruszył" poprzednie obietnice położenia kresu fali przemocy.
Do ostatniej fali krwawych represji wojska i policji doszło w rejonie Dżabal al-Zawija, położonym niedaleko granicy z Turcją.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie poinformowało, że dzień wcześniej doszło do "masakry" we wsi Kafr Eid, ponad 330 km na północ od Damaszku. Według tej organizacji "dziesiątki cywilów" zostały tam okrążone przez armię.
Mimo narastającej presji na Damaszek syryjska armia przystąpiła do wojskowych manewrów morskich i powietrznych - po raz drugi w ciągu miesiąca. Celem manewrów jest przetestowanie własnych możliwości na wypadek "jakiejkolwiek napaści na ojczystą ziemię" - podała oficjalna agencja SANA.
>>>>>
No oczywiscie tak nie moze byc ! Jacys obserwatorzy a na ich powitanie morze krwi ! I co to za masakra w Kafr Eid ??? Trzeba wyjasnic . Krew krew gdzie nie spojrzysz morze krwi !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:34, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Obserwatorzy Ligi Arabskiej są już w Syrii
Pierwsi obserwatorzy Ligi Arabskiej przybyli w poniedziałek wieczorem do Syrii - podała agencja Reutera. Ich zadaniem jest ocena, czy Damaszek przestrzega planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada.
- Przylecieliśmy około godz. 20" (godz. 19 czasu polskiego) - powiedział anonimowy członek delegacji. 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej wyleciało z Kairu prywatnym egipskim samolotem - przekazało wcześniej źródło na lotnisku w egipskiej stolicy.
W sobotę do Damaszku przybył sudański generał Mustafa Dabi, który pokieruje misją. Docelowo w jej skład ma wejść 150 osób. Przed Dabim do Syrii udała się kilkunastu przedstawicieli Ligi, którzy mieli przygotować misję.
Liga Arabska od dłuższego czasu naciskała na władze w Damaszku, aby pozwoliły jej na wpuszczenie do kraju obserwatorów.
Według wstępnych planów zostaną oni podzieleni na pięć 10-osobowych grup, które we wtorek odwiedzą Damaszek, Hamę i Idlib, a w środę m.in. Al-Kamiszli i Dajr az-Zaur. Według źródeł, na które powołuje się Reuters, we wtorek mają też udać się do miasta Hims, gdzie według działaczy praw człowieka w poniedziałek śmierć poniosło 20 osób.
Na mocy porozumienia, podpisanego 19 grudnia w Kairze między Syrią a Ligą Arabską, członkowie misji obserwatorów "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu" oraz cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Rzecznik lokalnych komitetów koordynujących antyprezydenckie demonstracje w terenie, Omar Edelbi, oświadczył w czwartek, że wpuszczenie obserwatorów stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści". Według szacunków ONZ, w ciągu dziewięciu miesięcy protestów przeciwko Asadowi zginęło w Syrii ponad 5 tys. ludzi.
>>>>>
No ciekawe co osiagna . Zreszta nie trzeba za duzo wyobserwowywac . Zabici leza na ulicach !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:36, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: zagraniczni obserwatorzy jadą Hims
Obserwatorzy Ligi Arabskiej są w drodze do syryjskiego miasta Hims, będącego bastionem powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada - powiedział we wtorek sudański generał Mustafa Dabi, który pokieruje misją.
Dodał, że władze w Damaszku współpracują z obserwatorami. W poniedziałek w ostrzale sił rządowych w prowincji Hims zabite zostały 34 osoby - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według tej organizacji praw człowieka sytuacja w tej prowincji jest przerażająca.
Pierwsza grupa 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej przybyli do Syrii w poniedziałek wieczorem w ramach protokołu podpisanego przez Damaszek 19 grudnia. Docelowo w skład misji ma wejść 150 osób.
Na mocy porozumienia obserwatorzy "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu"; będą cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Zadaniem obserwatorów jest ocena, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Asada. Syria zaakceptowała ten plan na początku listopada. Liga domagała się zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych, rozpoczęcia dialogu z opozycją.
Rzecznik komitetów koordynujących antyprezydenckie demonstracje w terenie, Omar Edelbi, oświadczył w czwartek, że wpuszczenie obserwatorów stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści". W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>>
Jada a maskara trwa !
Zginelo zatem:
Od 3948 do 6461 cywilow
1471 wojskowych
Ofiar jest od 129670 do 196941 !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:17, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A co beda mogli ci obserwatorzy :
Syria: swoboda ruchów dla obserwatorów... "w uzgodnieniu z rządem"
Pierwsza grupa kilkudziesięciu spośród 150 obserwatorów Ligi Arabskiej, która przybyła do Damaszku, będzie miała zgodnie z porozumieniem między Syrią a Ligą "swobodę poruszania się i komunikowania (...) w koordynacji z rządem syryjskim".
Władze syryjskie wyraziły w związku z ich przybyciem zadowolenie, że umowa w tej sprawie, podpisana w poniedziałek w Kairze z Ligą Arabską, została "ulepszona" w porównaniu z wstępnym projektem. Przybycie obserwatorów zbiegło się z eskalacją przemocy w Syrii. W dniu ich lądowania w Damaszku straciło życie 21 osób, w tym 14 cywilów. W ciągu czterech dni, które upłynęły od podpisania porozumienia w Kairze, wskutek represji stosowanych przez reżim Baszara el-Asada zginęły setki osób. Skłoniło to Syryjską Radę Narodową, główny organ opozycji, do wystąpienia o pilne zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu położenia kresu masakrom.
Władze w Damaszku nie ustają w próbach przekonania członków Ligi Arabskiej, że wina za śmierć 5 000 osób w ciągu 9 miesięcy rozruchów w kraju leży co najmniej po obu stronach, tj. opozycji i rządu.
- Sytuacja w terenie wykazuje, że obraz nie jest ani czarny, ani biały, lecz znacznie bardziej skomplikowany - twierdził w czwartek rzecznik syryjskiego MSZ Dżihad Makdessi.
Według czwartkowej depeszy syryjskiej agencji rządowej, w ciągu 9 miesięcy zginęło ponad 2 000 syryjskich żołnierzy i członków sił bezpieczeństwa. Liczbę tę rząd syryjski podał w liście wysłanym w czwartek do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oskarżył w nim ONZ o ignorowanie faktu, że w Syrii działają terroryści.
Według porozumienia podpisanego w Kairze, obserwatorzy z ramienia Ligi Arabskiej powinni "zagwarantować zaprzestanie wszelkich aktów przemocy niezależnie od tego, kto ich dokonuje", "przeszkodzić siłom bezpieczeństwa, (oddziałom) Szabiha (proreżimowej milicji) oraz zwykłym bandom w ingerowaniu w pokojowe demonstracje", jak również "zapewnić uwolnienie aresztowanych w związku z obecnym kryzysem" - cytuje agencja AFP tekst porozumienia, do którego uzyskała dostęp.
Członkowie misji obserwatorów "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu" oraz cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale" - głosi tekst porozumienia.
Syryjska opozycja domaga się od Ligi Arabskiej, aby przedstawiła na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ raport dotyczący kryzysu syryjskiego - oświadczył rzecznik lokalnych komitetów koordynacyjnych ruchu opozycyjnego Omar Edelbi. Komitety te koordynują demonstracje w terenie.
W jego przekonaniu wpuszczenie obserwatorów na teren Syrii stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści".
>>>>
jak widac chca im zwiazac rece !
Reżim wpuścił obserwatorów - to zakończy rozlew krwi?.
Obserwatorzy Ligi Arabskiej zakończyli po południu ocenę sytuacji w syryjskim mieście Hims - poinformowała bliska władzom telewizja Dunia. W Hims, bastionie powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada, zebrały się tysiące demonstrantów.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, z siedzibą w Londynie, poinformowało, że siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego przeciwko 70 tys. protestujących, którzy kierowali się do centrum miasta.
Obserwatorium przekazało agencji Reutera nagranie wideo, na którym - jak opisuje - mieszkańcy Hims spierają się z arabskimi obserwatorami i przekonują, by weszli głębiej do sunnickiej dzielnicy Baba Amr, gdzie toczą się zaciekłe walki. - Wejdźcie i zobaczcie na własne oczy, oni nas tam zarzynają - wykrzykuje jeden z mieszkańców.
Inny domaga się, by członek misji Ligi Arabskiej przed kamerą powtórzył, że obawia się strzelaniny, do której dochodzi w okolicy. Podczas rozmowy w tle słychać odgłosy strzałów. - Mówiłeś szefowi misji, że nie możesz wejść dalej z powodu strzałów. Dlaczego nie powiesz tego nam?" - krzyczy mężczyzna, chwytając obserwatora za kamizelkę.
Powołując się na informatorów w terenie, Obserwatorium podało wcześniej, że z dzielnicy, która była atakowana w poniedziałek, wycofano co najmniej 11 czołgów. Pozostałe są ukrywane na miejscu.
Według działaczy praw człowieka w poniedziałkowym ostrzale sił rządowych w prowincji Hims zabite zostały 34 osoby, a sytuacja jest przerażająca.
Telewizja Dunia podała, że we wtorek obserwatorzy spotykali się z gubernatorem Hims. "Ocenili szkody wyrządzone przez grupy terrorystyczne w dzielnicy Bab Sebaa. (...) Spotkali się z rodzinami męczenników i osobą, która została porwana" przez te grupy - relacjonowała. Nie pokazała jednak zdjęć potwierdzających te informacje.
Zapowiedziała, że w środę obserwatorzy będą jeździć po okolicy.
Pierwszych 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej przybyło do Syrii w poniedziałek wieczorem w ramach protokołu podpisanego przez Damaszek 19 grudnia. Docelowo w skład misji ma wejść 150 osób.
Sudański generał Mustafa Dabi, który kieruje misją, powiedział, że władze w Damaszku współpracują z obserwatorami.
Na mocy porozumienia obserwatorzy "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu"; będą cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Zadaniem obserwatorów jest ocena, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Asada. Syria zaakceptowała ten plan na początku listopada. Liga domagała się zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych, rozpoczęcia dialogu z opozycją.
Rzecznik komitetów koordynujących antyprezydenckie demonstracje w terenie, Omar Edelbi, ocenił w zeszłym tygodniu, że wpuszczenie obserwatorów stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści".
W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>
Jak widzicie koszmar ! Strzaly mordy ! A jak zbliza sie obserwatorzy rezim chowaczolgi . Wystraszeni obserwatorzy boja sie wejsc g;ebiej bo tam strzaly mordy pieklo ! Ludzie krzycza na nich i chca wciagnac glebiej !
Jeden wielki horror ! Nieustajaca zbrodnia !!!
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
[img]http://m.onet.pl/_m/c09df7acb580719bae4ebb771c06dec6,37,1.jpg[img]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:50, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A taka byla sytuacja tuz przed przyjazdem obserwatorow :
Urządzili im krwawą jatkę - zginęło już co najmniej 20 osób.
Co najmniej 20 osób zginęło w walkach na ulicach miasta Hims, na zachodzie Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. To trzeci dzień ostrzału tego miasta przez siły rządowe. Wcześniej podawano, że zabitych zostało 13 osób. Według agencji Reuters, we wtorek do Hims ma przybyć misja obserwacyjna Ligi Arabskiej.
Wskutek poniedziałkowego ostrzału najbardziej ucierpieli mieszkańcy sunnickiej dzielnicy Baba Amr - poinformowało mające siedzibę w Londynie Obserwatorium, powołując się na swoje źródła w Syrii. Cała prowincja Hims jest jednym z głównych bastionów opozycji przeciwko reżimowi prezydenta Syrii Baszara el-Asada.
Czołgi na ulicach
Na amatorskim nagraniu wideo, które zamieszczono w internecie, obok bloków mieszkalnych widać trzy czołgi. Z jednego prowadzony jest ostrzał z karabinu maszynowego, drugi - strzela z działa. Wzdłuż ulicy w kałużach krwi leżą cztery zdeformowane ciała.
Według mieszkańca, którego cytuje Obserwatorium, w mieście trwają zacięte walki. - W ostatnich dniach nie widziałem karetek pogotowia z rannymi żołnierzami. Dzisiaj natomiast ktoś do nich strzela - mówił mieszkaniec Hims. W rozmowie z Reuterem inni mieszkańcy informowali, że w mieście brakuje żywności i paliwa.
Reuters wyjaśnia, że niektóre części Hims są ochraniane przez opozycyjną Wolną Armię Syryjską. Tworzą ją dezerterzy z wojsk prezydenta Asada. Walki nasiliły się po podwójnym zamachu samobójczym, do którego doszło w piątek w Damaszku. Zginęły w nim 44 osoby.
Obserwatorzy zobaczą miejsce walk?
Do gwałtownego ataku sił rządowych w Hims doszło tuż przed przybyciem do Syrii misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej. Według źródeł w siedzibie tej panarabskiej organizacji w Kairze, na które powołuje się Reuters, część obserwatorów odwiedzi we wtorek Hims.
Liga od dłuższego czasu naciskała na władze w Damaszku, aby pozwoliły jej na wpuszczenie do kraju ok. 150 obserwatorów. Pierwsza grupa, składająca się z ok. 50 obserwatorów pod kierownictwem sudańskiego generała Mustafy Dabiego, ma przybyć do Syrii jeszcze w poniedziałek.
Według wstępnych planów obserwatorzy zostaną podzieleni na pięć 10-osobowych grup, które we wtorek odwiedzą stołeczny Damaszek, Hamę i Idlib, a w środę m.in. Al-Kamiszli i Dajr az-Zaur.
Porozumienie z Ligą Arabską
Na mocy porozumienia, podpisanego 19 grudnia w Kairze między Syrią a Ligą Arabską, członkowie misji obserwatorów "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu" oraz cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Rzecznik lokalnych komitetów koordynujących antyprezydenckie demonstracje w terenie, Omar Edelbi, oświadczył w czwartek, że syryjska opozycja domaga się od Ligi Arabskiej przedstawienia na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ raportu dotyczącego kryzysu syryjskiego.
W jego przekonaniu wpuszczenie obserwatorów Ligi Arabskiej na teren Syrii stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści".
Według szacunków ONZ, w ciągu dziewięciu miesięcy protestów przeciwko Asadowi zginęło w Syrii ponad 5 tys. ludzi.
>>>>
Jak widac jedna wielka masakra . Rezim jest opetany demonicznie . To obled smierci . ŚMIERCI REŻIMU ! Jak w Libii najpierw rezim zrujnowal kraj potem upadl . Tutaj berdzie tak samo . Takie sa korzysci sojuszow z demonami ... Trzeab byc DOBRYM ! Po prostu ...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:42, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Rosja namawia Syrię do zagwarantowania Lidze swobody działań
Rosja, jeden z niewielu sojuszników, jacy pozostali Syrii, zaapelowała do Damaszku, by zezwolił członkom misji Ligi Arabskiej na swobodne poruszanie się po całym kraju w celu zbadania, czy jest realizowany plan pokojowy, który ma zakończyć przemoc.
- Misja musi mieć możliwość odwiedzenia każdej części kraju, każdego miasta czy wsi i przedstawienia własnej niezależnej, obiektywnej opinii na temat tego, co się dzieje i gdzie - powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow na konferencji prasowej z przebywającym w Moskwie szefem egipskiej dyplomacji Mohammedem Kamelem Ali Amrem. Rosja ma własny projekt rezolucji w sprawie Syrii. Ławrow przypomniał, że projekt opiera się na głównym punkcie inicjatywy Ligi Państw Arabskich, jakim jest położenie kresu przemocy bez względu na to, skąd ona pochodzi. - Projekt naszej rezolucji potępia zarówno stosowanie siły przez władze Syrii wobec pokojowych demonstrantów, jak i prowokacje, które są organizowane przez grupy zbrojne w trakcie demonstracji pokojowych - powiedział Ławrow.
W Syrii od poniedziałku przebywają obserwatorzy i przedstawiciele sekretariatu Ligi Arabskiej. We wtorek kierujący misją Ligi sudański generał Mustafa Dabi powiedział, że władze w Damaszku współpracują z obserwatorami.
Zadaniem obserwatorów jest ocena, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada. W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>>
I znow radziecki absurd ...
Krwawy ...
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 20:43, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:57, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła zamachy w Syrii
Rada Bezpieczeństwa ONZ ostro potępiła w piątek wieczorem zamachy terrorystyczne w stolicy Syrii, Damaszku, w których zginęło około 50 osób. Wyraziła także "głębokie współczucie" ofiarom, ich rodzinom i narodowi syryjskiemu.
Rada Bezpieczeństwa podkreśliła także w swym oświadczeniu, że terroryzm w każdej swej formie jest ogromnym zagrożeniem dla pokoju i bezpieczeństwa. Zaznaczyła jednak, że w walce z nim muszą być przestrzegane międzynarodowe prawa, w tym prawa człowieka. Seria piątkowych zamachów samobójczych na obiekty syryjskich sił bezpieczeństwa w Damaszku to pierwsze tego rodzaju ataki od czasu, gdy w Syrii rozpoczęły się w marcu protesty przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada, krwawo tłumione przez władze.
Do ataków, z którymi, jak twierdzą syryjskie władze, stoi Al-Kaida, doszło w pierwszym dniu wizyty w Damaszku obserwatorów Ligi Arabskiej, którzy mają pomóc w rozwiązaniu konfliktu.
>>>>
Nie wiadomo kto te zamachy robi .
Tymczasem obserwatorzy :
Syria: protesty podczas wizyty obserwatorów Ligi Arabskiej
Co najmniej 20 tys. protestujących zebrało się we wtorek w syryjskim Hims, gdy obserwatorzy Ligi Arabskiej zaczynali oceniać sytuację w mieście będącym bastionem powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada - poinformowali działacze praw człowieka.
Demonstranci zebrali się w jednej z dzielnic Hims, w której w ostatnich dniach dochodzi do krwawych starć między siłami bezpieczeństwa a uzbrojonymi powstańcami - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według Obserwatorium w poniedziałkowym ostrzale sił rządowych w prowincji Hims zabite zostały 34 osoby; sytuacja jest przerażająca.
Syryjska telewizja Dunia, bliska władzom, podała, że arabscy obserwatorzy "ocenili szkody wyrządzone przez grupy terrorystyczne w dzielnicy Bab Sebaa". "Spotkali się z rodzinami męczenników i osobą, która została porwana" przez te grupy - dodała Dunia. Wcześniej obserwatorzy spotkali się z gubernatorem prowincji.
Telewizja nie wyemitowała zdjęć potwierdzających te informacje.
Pierwszych 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej przybyło do Syrii w poniedziałek wieczorem w ramach protokołu podpisanego przez Damaszek 19 grudnia. Docelowo w skład misji ma wejść 150 osób.
Na mocy porozumienia obserwatorzy "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu"; będą cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Zadaniem obserwatorów jest ocena, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Asada. Syria zaakceptowała ten plan na początku listopada. Liga domagała się zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych, rozpoczęcia dialogu z opozycją. W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>
No i co ? Oni sobie spaceruja a ludzi morduja nadal ...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:40, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: reżim ukrywa więźniów przed obrońcami praw człowieka
Organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch oskarżyła w środę władze Syrii o przewożenie osób aresztowanych w trakcie antyrządowych protestów do miejsc niedostępnych dla obserwatorów Ligi Arabskiej, takich jak bazy wojskowe.
Na mocy umowy z Damaszkiem obserwatorzy powinni mieć swobodny dostęp do osób zatrzymanych w czasie trwających od marca demonstracji. Sudański generał Mustafa Dabi, który kieruje misją Ligi Arabskiej, powiedział w środę, że w Syrii "są miejsca, gdzie sytuacja nie jest dobra". "Lecz nie działo się tam też nic przerażającego, przynajmniej wtedy, gdy tam byliśmy. Było spokojnie i nie dochodziło do starć" - cytuje Reuters generała. We wtorek w mieście Hims "nie widzieliśmy czołgów, ale widzieliśmy transportery opancerzone. Proszę jednak pamiętać, że był to zaledwie pierwszy dzień (misji obserwatorów) i będzie konieczne (dalsze) śledztwo" - zaznaczył Dabi.
Generał dodał, że inspekcja przebiegła we wtorek "bardzo dobrze", a władze w Damaszku współpracowały z obserwatorami.
Pierwszych 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej przybyło do Syrii w poniedziałek wieczorem w ramach umowy podpisanej z władzami syryjskimi 19 grudnia. Docelowo w skład misji miało wejść 150 osób. Jednak we wtorek Dabi powiedział, że misja "będzie miała 20 osób, które pozostaną na długo" w Syrii. Nie wyjaśnił przy tym, jak długo grupa obserwatorów będzie pracować w obecnym składzie.
Na mocy porozumienia z władzami Syrii obserwatorzy "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu"; będą cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Misja Ligi Arabskiej będzie również mogła "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Obserwatorzy mają ocenić, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada. Damaszek zaakceptował ten plan na początku listopada. Liga Arabska zażądała zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych i rozpoczęcia dialogu z opozycją. W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyrządowe. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>>
No sami widzicie ! Gdzies po dziurach poupychali biednych wiezniow !
Koszmar !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:41, 29 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:02, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Mimo działań Ligi Arabskiej w Syrii wciąż giną ludzie.
Co najmniej 39 osób zginęło od rozpoczęcia 26 grudnia misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej w Syrii. 28 grudnia obserwatorzy kontynuowali rozpoczętą dzień wcześniej wizytę w mieście Hims, głównym ośrodku protestów przeciw rządom prezydenta Baszara el-Asada.
Obserwatorzy udali się do kilku dzielnic Hims, również tych niespokojnych, w tym Baba Amr. Ich zadaniem jest ocenić, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada.
Na nagraniach zamieszczonych w internecie najprawdopodobniej - jak pisze Reuters - przez syryjskich obrońców praw człowieka, widać m.in. jak kierujący misją Ligi sudański generał Mustafa Dabi rozmawia z mieszkańcami Baba Amr oraz bliskimi demonstrantów, którzy zginęli podczas tłumienia protestów przez siły bezpieczeństwa.
Na innym nagraniu widać, jak tłum otacza pojazd misji, krzycząc: "Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy". Na kolejnym ukazana jest grupa obserwatorów kryjących się za budynkiem przed eksplozjami i pociskami.
Jak podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w Hims zginęły tego dnia trzy osoby.
Powyższych informacji nie można zweryfikować z niezależnych źródeł, ponieważ władze Syrii usunęły z kraju przedstawicieli zagranicznych mediów.
Podczas gdy obserwatorzy przebywali w Hims, w innych miastach doszło do kolejnych aktów przemocy - podali działacze i świadkowie cytowani przez Reutera.
W prowincji Dara na południu cztery osoby zginęły w ataku zamaskowanych napastników na konwój sił bezpieczeństwa. W mieście Hama w środkowej Syrii życie straciła co najmniej jedna osoba, a siedem zostało rannych - policja i wojsko rozproszyły demonstrację przeciw prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, używając gazu łzawiącego i ostrej amunicji. W materiale telewizji Al-Dżazira słychać strzały i widać kłęby dymu oraz maszerujących ludzi, krzyczących: "Gdzie są obserwatorzy Ligi Arabskiej?". Jeden z nich krwawił z rany na szyi.
29 grudnia obserwatorzy udadzą się do prowincji Dara i Idlib (na północy) oraz do Hamy.
Od 18 marca w kraju trwają nieprzerwanie demonstracje antyrządowe. Według szacunków ONZ w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób. Władze twierdzą natomiast, że ponad 1000 osób zginęło z rąk "grup terrorystycznych".
Trzeci dzień wizyty obserwatorów Ligi Arabskiej w SyriiCo najmniej 39 osób zginęło od rozpoczęcia w poniedziałek misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej w Syrii. W środę obserwatorzy kontynuowali rozpoczętą dzień wcześniej wizytę w mieście Hims, głównym ośrodku protestów przeciw rządom prezydenta Baszara el-Asada.
Obserwatorzy udali się do kilku dzielnic Hims, również tych niespokojnych, w tym Baba Amr. Ich zadaniem jest ocenić, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada. Na nagraniach zamieszczonych w internecie najprawdopodobniej - jak pisze Reuters - przez syryjskich obrońców praw człowieka, widać m.in. jak kierujący misją Ligi sudański generał Mustafa Dabi rozmawia z mieszkańcami Baba Amr oraz bliskimi demonstrantów, którzy zginęli podczas tłumienia protestów przez siły bezpieczeństwa.
Na innym nagraniu widać, jak tłum otacza pojazd misji, krzycząc: "Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy". Na kolejnym ukazana jest grupa obserwatorów kryjących się za budynkiem przed eksplozjami i pociskami.
Jak podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w Hims zginęły tego dnia trzy osoby.
Powyższych informacji nie można zweryfikować z niezależnych źródeł, ponieważ władze Syrii usunęły z kraju przedstawicieli zagranicznych mediów.
Podczas gdy obserwatorzy przebywali w Hims, w innych miastach doszło do kolejnych aktów przemocy - podali działacze i świadkowie cytowani przez Reutera.
W prowincji Dara na południu cztery osoby zginęły w ataku zamaskowanych napastników na konwój sił bezpieczeństwa. W mieście Hama w środkowej Syrii życie straciła co najmniej jedna osoba, a siedem zostało rannych - policja i wojsko rozproszyły demonstrację przeciw prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, używając gazu łzawiącego i ostrej amunicji. W materiale telewizji Al-Dżazira słychać strzały i widać kłęby dymu oraz maszerujących ludzi, krzyczących: "Gdzie są obserwatorzy Ligi Arabskiej?". Jeden z nich krwawił z rany na szyi.
W czwartek obserwatorzy udadzą się do prowincji Dara i Idlib (na północy) oraz do Hamy. Od 18 marca w kraju trwają nieprzerwanie demonstracje antyrządowe. Według szacunków ONZ w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób. Władze twierdzą natomiast, że ponad 1000 osób zginęło z rąk "grup terrorystycznych".
>>>>
Bilans zbrodni znowu wzrosl :
3956 do 6473 zabitych cywilow
1474 wojskowych
129915 do 197311 ofiar ogolem !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:15, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Obecność arabskich obserwatorów nie powstrzymuje rozlewu krwi w Syrii
Podczas gdy szef misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej w Syrii gen. Mustafa Dabi sugerował w czwartek, że sytuacja uspokaja się, zaprzeczają temu dziesiątki zabitych i ostrzelanie samych obserwatorów w mieście Hims w środkowej części kraju.
Tego dnia - według ostatnich doniesień Reutersa - siły bezpieczeństwa zabiły w Syrii 25 uczestników protestów antyrządowych. Jest ponad stu rannych. Informacje, które pochodzą od członków misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej, są sprzeczne. Podczas gdy docierają od nich do Kairu rozpowszechniane anonimowo wiadomości o drastycznym łamaniu praw człowieka, których byli naocznymi świadkami, szef delegacji, sudański generał Mustafa Dabi oświadczył, że "jak na razie sytuacja wydaje się uspokajająca".
Burhan Galjun, przewodniczący Syryjskiej Rady Narodowej, głównego gremium reprezentującego opozycję wobec prezydenta Baszara el-Asada, oświadczył w czwartek w Kairze, że grupa arabskich obserwatorów "została ostrzelana podczas pobytu w dzielnicy Chaledija w Hims, ale znalazła schronienie i ochronę w domach mieszkańców".
Galjun, który rozmawiał z dziennikarzami w siedzibie Ligi Arabskiej, nie podał dokładnej daty tego wydarzenia, ani kto strzelał do obserwatorów.
Hims jest głównym ośrodkiem opozycji wobec reżimu Asada.
Po Hims, gdzie przebywali we wtorek i środę, obserwatorzy odwiedzili inne miasta, które są ogniskami syryjskich protestów: Dara na południu kraju, Hama w środkowej Syrii oraz Idlib na północnym zachodzie.
W miejscowości Duma, leżącej 20 kilometrów od centrum Damaszku, zginęło w czwartek od kul sił bezpieczeństwa czterech cywilnych demonstrantów, a wielu zostało rannych. Policja przypuszczała ataki na główny plac Dumy, plac Wielkiego Meczetu, gdzie mieszkańcy dzielnicy urządzili strajk siedzący.
Zablokowali też wiele ulic i praktycznie sparaliżowali ruch w tej części miasta - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Według Obserwatorium, ostrzał zaczął się w chwili, gdy grupa obserwatorów przybyła do budynku merostwa. Chwilę później siły rządowe otoczyły meczet, w którym schroniło się wiele kobiet.
W Hamie, 210 km od stolicy, dokąd również dotarła w czwartek grupa obserwatorów z ramienia Ligi Arabskiej, siły bezpieczeństwa kilkakrotnie otwierały ogień do wielotysięcznego tłumu. Poniosło tam śmierć sześciu spośród demonstrantów. Jest wielu rannych.
Liga Arabska ma nadzieję, że porozumienie z Asadem, które umożliwiło wysłanie jej obserwatorów do Syrii, doprowadzi do położenia kresu trwającym od dziewięciu miesięcy masakrom. Zginęło w nich dotąd co najmniej 5000 ludzi.
Działacze syryjskiego ruchu opozycyjnego nie wiążą z pobytem arabskich obserwatorów większych nadziei. Wskazują na zbyt małą ich liczebność, jak na kraj liczący 23 miliony mieszkańców. Do końca tygodnia liczba obserwatorów ma wzrosnąć do 150. Siły bezpieczeństwa, jak sygnalizuje opozycja, skutecznie ograniczają swobodę ich ruchów, a wielu uczestników protestów boi się zbliżać do obserwatorów.
>>>>>
Dabi to zbrodniarz z Darfuru . Kogo tam Liga wyslala ???
Tym samym liczba zamordowanych urosla ;
3993-6534 zabitych cywilow
1488 wojskowych ...
131134 - 199164 ofiar ogolem !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:52, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wolna Armia Syryjska wstrzymała ataki na czas misji Ligi Arabskiej
Dowódca opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej wydał rozkaz, by na czas misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej w Syrii zaprzestać ataków na siły lojalne wobec reżimu prezydenta Baszara el-Asada, przeciwko któremu od dziewięciu miesięcy trwają gwałtowne protesty.
- Wydałem rozkaz, by wstrzymać wszelkie operacje od rozpoczęcia misji w Syrii. Wszystkie operacje przeciwko reżimowi mają zostać wstrzymane, z wyjątkiem sytuacji wymagających samoobrony - powiedział agencji Reutera pułkownik Riad al-Asad. Wolną Armię Syryjską tworzą dezerterzy z wojsk prezydenta Asada.
Pierwsi obserwatorzy Ligi Arabskiej przybyli do Syrii w poniedziałek wieczorem. Ich zadaniem jest ocena, czy Damaszek przestrzega planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu Baszara el-Asada.
Lokalne komitety koordynujące antyprezydenckie demonstracje w Syrii twierdzą, że obecność obserwatorów nie powstrzymała rozlewu krwi. Jak poinformowano, od rozpoczęcia we wtorek pracy przez obserwatorów zginęło co najmniej 130 osób. Opozycja wzywała, by po piątkowych modłach zorganizować wielkie akcje protestu przeciwko reżimowi w Damaszku.
Na mocy porozumienia, podpisanego 19 grudnia w Kairze między Syrią a Ligą Arabską, członkowie misji obserwatorów "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu" oraz cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale". Według szacunków ONZ, protesty przeciwko Asadowi w Syrii od marca kosztowały życie ponad 5 tys. ludzi.
Czołgi na ulicach Syrii -
Na amatorskim nagraniu wideo z Syrii widać czołgi na ulicach miasta Homs. Reuters nie może dotrzeć do niezależnych źródeł, by zweryfikować to nagranie. Ponadto pojawiły się doniesienia, ze zginęły tam 3 osoby. Homs jest ośrodkiem oporu przeciwko prezydentowi Syrii, Baszarowi al-Assadowi.
>>>>
No wlasnie ! Wolna Armia Syryjska wstrzymuja dzialalnosci a rezim nadal niszczy narod czolgami !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:38, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syryjska Rada Narodowa, zrzeszająca większość ruchów opozycyjnych, wezwała do pilnego zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ i posiedzenia Ligi Arabskiej - jak oświadczono - "w świetle straszliwych masakr" dokonywanych przez reżim Asada na "bezbronnych cywilach w prowincjach Idlib i Hims".
>>>>
Oczywiscie to staly apel !
Protesty trwają, armia przeprowadza manewry
Mimo narastającej presji na Damaszek syryjska armia przystąpiła do wojskowych manewrów morskich i powietrznych - po raz drugi w ciągu miesiąca. Celem manewrów jest przetestowanie własnych możliwości na wypadek "jakiejkolwiek napaści na ojczystą ziemię" - podała oficjalna agencja SANA. Według ONZ w ciągu dziewięciu miesięcy zginęło tam ponad 5 tys. ludzi.
>>>>
To kanalie a teraz kolejny szok :
Rzeź w Syrii. Nagrał moment własnej śmierci
Jego zdjęcia z miasta Homs dokumentowały falę przemocy, która targa Syrią od dziewięciu miesięcy. Z narażeniem życia 24-letni Basil al-Sayid dokumentował działania sił bezpieczeństwa, nierzadko ryzykując życie. Kilka dni temu zginął od kuli snajpera - z włączoną kamerą w ręku.
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:07, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: setki tysięcy demonstrantów, wojsko izoluje obserwatorów
Ponad ćwierć miliona ludzi demonstrowało po zakończeniu modłów w 74 miejscach w prowincji Idleb na północnym zachodzie Syrii, 300 km od Damaszku - podaje AFP. Kilkadziesiąt tysięcy osób wzięło udział w proteście w Dumie, na przedmieściach stolicy.
Po przybyciu misji obserwatorów Ligi Arabskiej wojsko wycofało czołgi z miast prowincji Idleb. Jednak siły bezpieczeństwa wszelkimi sposobami starają się nie dopuszczać do kontaktów między opozycją a protestującymi. Od 60 tys. do 70 tys. ludzi wzięło udział w największej od rozpoczęcia protestów antyrządowych demonstracji na przedmieściu Damaszku. Jej uczestnicy próbowali przedrzeć się do gmachu merostwa w Dumie, w którym właśnie przebywała grupa obserwatorów z ramienia Ligi Arabskiej. Próbę udaremniły siły bezpieczeństwa. Użyły granatów z gazem łzawiącym i bomb ogłuszających. Demonstranci odpowiedzieli kamieniami.
Według doniesień z godzin popołudniowych, zabito czterech cywilów, a 24 osoby zostały ranne.
Dowódca Wolnej Armii Syryjskiej złożonej z dezerterów, którzy przeszli na stronę opozycji, podpułkownik Riad al-Asad oświadczył dzisiaj, że wydał rozkaz powstrzymania wszelkich ataków, z wyjątkiem koniecznej obrony własnej, na siły rządowe do zakończenia pobytu misji arabskich obserwatorów.
Asad powiedział, że jego siły rozmieszczone w różnych miastach prowadzą obserwację przestrzegania przez reżim syryjski zobowiązań podjętych wobec Ligi Arabskiej.
Wolnej Armii Syryjskiej nie udało się jednak dotąd nawiązać kontaktu z obserwatorami.
- Wygląda na to, że nie mają oni zbytniej swobody ruchów - powiedział dziennikarzom podpułkownik Asad.
Sposób wykonywania misji przez obserwatorów z ramienia Ligi Arabskiej budzi w szeregach syryjskiej opozycji wiele wątpliwości. Sprawił to nie tylko brak kontaktów między obserwatorami a opozycją, lecz również dzisiejsza deklaracja ich szefa, sudańskiego generała Mustafy Dabiego, który po wizycie w mieście Hims, głównym ośrodku opozycji, określił sytuację w Syrii jako "uspokajającą".
Syryjska opozycja niezwłocznie odpowiedziała na to zalewając internet filmami wideo i relacjami naocznych świadków krwawej przemocy stosowanej wobec demonstrantów przez siły bezpieczeństwa.
Wśród śmiertelnych ofiar pokazywano dzieci.
Rozmiary i bezwzględny charakter represji potwierdzają nieoficjalnie niektórzy członkowie misji obserwatorów. Zastrzegając sobie anonimowość, dystansują się od oświadczenia szefa misji.
Gen. Mustafa Dabi, który stał na czele sudańskiego wywiadu wojskowego, jest człowiekiem zaufania prezydenta Sudanu Omara Baszira, oskarżonego o zbrodnie przeciwko ludzkości. Sam generał był świadkiem tego, jak syryjskie siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do tysięcy demonstrantów w pobliżu gmachu rządowego w Damaszku, gdzie w tym momencie przebywał.
Według rzeczników opozycji, na których powołują się agencje, obecność obserwatorów raczej wzmogła nasilenie przemocy, niż je zmniejszyła. Przy każdym ich ruchu ludzie próbują się do nich zbliżyć, aby opowiedzieć o zbrodniach sił reżimowych. Siły bezpieczeństwa i wojsko reagują natychmiast, otwierając ogień do gromadzących się demonstrantów.
Główny przywódca syryjskiej opozycji Burhan Ghaljun spotkał się dzisiaj w Kairze z sekretarzem generalnym Ligi Arabskiej Nabilem El-Arabim, aby prosić go o zmianę sposobu, w jaki obserwatorzy wypełniają swą misję.
Misja, którą kieruje gen. Dabi według Ghaljuna nie powinna ograniczać się do biernego obserwowania sytuacji, ale jej zadaniem jest również domagać się od Baszara el-Asada wypełniania porozumienia zawartego z Ligą Arabską.
Zgodnie z tym porozumieniem Asad powinien wycofać swe siły zbrojne z ulic, uwolnić więźniów politycznych, zezwolić na wjazd do Syrii zagranicznych dziennikarzy i członków misji humanitarnych oraz rozpocząć dialog z opozycją. Jak dotąd porozumienie nie zostało wypełnione w żadnym punkcie - ocenił Ghaljun.
>>>>
Tacy to sa ,,obserwatorzy'' ktotrzy nic nie widza i taka ,,Liga Arabska'' . W Libii nie uratowala ich ,,Liga Arabska'' tylko Francja i Anglia czyli zachod . Teraz tez rezolucje w ONZ forsuja Francja i Anglia a nie Liga Arabska ... Ostrzegam przed naiwna wiara w Lige Arabska bo to sa ,,nasi''... Widzicie jacy to ,,nasi''...
Tymaczasem ambasadorzy Francji czy USA widzieli i nie przymykali oczu az zaatakowali ich ambasady ... TAKIE SA FAKTY !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|