Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:11, 06 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
gosc.pl → Wiadomości → Caritas Polska wspiera już ponad 2 tys. syryjskich rodzin
Caritas Polska wspiera już ponad 2 tys. syryjskich rodzin
KAI
dodane 06.03.2017 12:19 Zachowaj na później
Aleppo
Aleppo Media Center
Już 2041 syryjskich rodzin, przede wszystkim w Aleppo, objętych jest trwającą od 5 miesięcy akcją Caritas Polska "Rodzina Rodzinie". Do tej pory przekazano na ten cel półtora miliona złotych – poinformowano dziś na konferencji prasowej w Warszawie.
Wczoraj z Aleppo powróciła delegacja Caritas Polska. "Program Rodzina Rodzinie od początku stał się pomostem łączącym Polaków i zmęczonych konfliktem wojennym Syryjczyków" – mówił dziennikarzom po powrocie z Syrii dyrektor Caritas Polska ks. Marian Subocz.
Maria Titaniec, kierownik działu projektów zagranicznych tej organizacji powiedziała, że ludzie w Syrii są po prostu udręczeni wojną. Panują potworne warunki: od dwóch lat nie ma bieżącej wody, od wielu miesięcy brakuje prądu. Titaniec podkreśliła, że pomoc trafia także do muzułmanów, którzy są bardzo wdzięczni za wsparcie a jednocześnie przyjmują je ze zdumieniem. "Często pytają nas: dlaczego wy chrześcijanie nam pomagacie?
Paweł Kęska, rzecznik Caritas Polska zwrócił uwagę, że jedna trzecia chrześcijan z Aleppo objęta jest pomocą z naszego kraju. "Kościół w Polsce buduje sobie tam swój pomnik" - ocenił.
...
Brawo!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:45, 06 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
info.wiara.pl |Opozycja syryjska: Do tej pory nie znaleźliśmy partnera do pokoju
rss
newsletter
facebook
twitter
Opozycja syryjska: Do tej pory nie znaleźliśmy partnera do pokoju
Syryjska opozycja wezwała w poniedziałek Rosję, sojuszniczkę reżimu w Damaszku, by nań naciskała, aby poważnie zaangażował się w rozmowy pokojowe w Genewie. We wtorek opozycja ma się spotkać ze stroną rosyjską.
Reklama
"Do tej pory nie znaleźliśmy prawdziwego partnera do (osiągnięcia) pokoju" - oświadczył szef delegacji Wysokiego Komitetu Negocjacyjnego (HNC) Nasser al-Hariri na konferencji prasowej po spotkaniu z oenzetowskim mediatorem Staffanem de Misturą. "Spotkamy się jutro z Rosjanami. Mamy nadzieję, że będą oni pozytywnie nastawieni i że Rosja postawi na naród syryjski, a nie na osobę, która niszczy swój kraj, aby utrzymać się u władzy" - dodał, mając na myśli prezydenta Syrii Baszara el-Asada.
Według źródła dyplomatycznego w Moskwie, z przedstawicielami HNC w Genewie spotka się rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Giennadij Gatiłow oraz Siergiej Wierszynin, odpowiedzialny w rosyjskim MSZ za sprawy Bliskiego Wschodu. Obaj dyplomaci przyjechali do Genewy na 34. sesję Rady Praw Człowieka, która rozpoczęła się w poniedziałek. "W ramach międzysyryjskich negocjacji w Genewie mamy spotkania ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, w tym z opozycją (...) Jest tylko jeden cel: poczynić postęp na drodze rozwiązania politycznego i maksymalnie wykorzystać potencjał zawieszenia broni" - powiedziało to rosyjskie źródło.
Szef delegacji HNC oskarżył tymczasem władze syryjskie o ciągłe łamanie rozejmu; według niego od kiedy zawieszenie broni weszło w życie pod koniec grudnia, w Syrii zginęło "1161 niewinnych cywilów, w tym 216 dzieci".
Władze Rosji liczą, że syryjska opozycja utworzy wspólną delegację na rozmowy pokojowe w Genewie - poinformował w poniedziałek wiceminister spraw zagranicznych Michaił Bogdanow. W jego ocenie w negocjacjach powinna wziąć też udział strona kurdyjska. "Ostatecznie oni przyjechali, aby zrealizować rezolucję nr 2254 Rady Bezpieczeństwa ONZ i dlatego ogólny cel (negocjacji - PAP) pozostaje jasny. (...) Inna sprawa, że każda z delegacji inaczej interpretuje szczegóły tej rezolucji (...)" - mówił Bogdanow podczas konferencji dotyczącej Bliskiego Wschodu. Ocenił jednak, że głównym celem jest osiągnięcie kompromisu.
Jak podkreślił Rosja liczy, że w poniedziałek w Genewie dojdzie do kontaktów między grupami opozycyjnymi: "moskiewską", "rijadzką" i "kairską". Odniósł się tym samym do frakcji popieranych przez Rosję, Arabię Saudyjską i Egipt. "Wszystko zależy od woli uczestników rozmów i oczywiście przedstawicieli ONZ" - powiedział Bogdanow dodając, że prace nad sformowaniem delegacji będą prowadzone do następnej rundy negocjacji. Podkreślił jednocześnie, że negocjacje pokojowe są "skomplikowanym i powolnym procesem, ale mamy nadzieję, że obecne niedoróbki zostaną naprawione". Jednocześnie Bogdanow poinformował, że Moskwa pozostaje w stałym kontakcie z syryjskimi władzami w Damaszku. Omawia z nimi m.in. kwestie utworzenia bezpiecznych stref w kraju.
Celem kolejnej, czwartej rundy negocjacji w Genewie jest zapoczątkowanie procesu dochodzenia do politycznego zakończenia trwającej od sześciu lat wojny między wspieranymi przez Rosję siłami reżimu Asada a oddziałami zbrojnej opozycji, popieranymi m.in. przez Turcję. W połowie lutego Staffan de Mistura, będący specjalnym wysłannikiem ONZ do Syrii, zapowiadał, że plan kolejnych genewskich rokowań w sprawie Syrii będzie zgodny z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ mającą na celu zakończenie konfliktu w tym kraju. Rezolucja nr 2254 RB ONZ, uchwalona 18 grudnia 2015 roku, opiera się na trzech głównych punktach: powołaniu przejściowych władz Syrii, pracy nad nową konstytucją i zmierzaniu do przeprowadzenia wyborów pod auspicjami ONZ.
Tymczasem rozejm w Syrii, zawarty pod patronatem Rosji, Turcji i Iranu, jest coraz częściej naruszany przez ugrupowania przeciwne zawieszeniu broni i genewskiemu procesowi. W sobotę doszło do serii zamachów na siedziby sił bezpieczeństwa w mieście Hims na zachodzie Syrii; zginęły co najmniej 42 osoby, a wśród nich szef wojskowego wywiadu z Hims. Do zamachów przyznali się dżihadyści z organizacji Dżabhat Fatah al-Szam (dawny Front al-Nusra). W piątek 60 osób zginęło w zamachu bombowym w wiosce koło miasta Al-Bab na północy Syrii; do ataku z wykorzystaniem samochodu pułapki przyznało się Państwo Islamskie (IS).
...
Ludobojcy sa partnerami hitlerowcow do stryczka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:42, 07 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Krzyk i płacz. Dramatyczna ewakuacja dzieci po nalotach w pobliżu Damaszku
Krzyk i płacz. Dramatyczna ewakuacja dzieci po nalotach w pobliżu Damaszku
Dzisiaj, 7 marca (06:11)
Siły rządowe kontynuują intensywne bombardowania przedmieść Damaszku. Według syryjskich obrońców praw człowieka, tylko jednego dnia - w niedzielę 5 marca - dokonano tam co najmniej 69 nalotów. Wśród ofiar jest wiele dzieci.
Na filmie udostępnionym przez wolontariuszy z organizacji nazywającej się Syryjską Obrona Cywilną widać dramatyczną akcję ewakuacji dzieci po nalotach na miejscowość Harasta.
Dramatyczna ewakuacja dzieci po nalotach w pobliżu Damaszku /Storyful/x-news
APA
Storyful/x-news
...
Znow ruskie bestialstwo. Ale mamy rok 2017. Zobaczymy co zmieni 100lecie Fatimy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:38, 07 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Trybunał UE: kraje UE mogą odmówić wizy uchodźcy, nawet jeśli grożą mu tortury
oprac.Katarzyna Bogdańska
akt. 7 marca 2017, 13:08
Prawo Unii Europejskiej nie nakazuje przyznania przez państwo członkowskie wizy humanitarnej uchodźcy, nawet jeśli tej osobie grożą tortury - wynika z wtorkowego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE.
W UE trwają prace nad stworzeniem wizy humanitarnej, jednak obecnie nie ma regulacji wspólnotowych, które nakazywałyby jej wydawanie. Dlatego sędziowie z Luksemburga podkreślili, że jeśli państwa członkowskie chcą wydawać wizy humanitarne mogą to robić na podstawie prawa krajowego.
Decyzja Trybunału dotyczy syryjskiego małżeństwa z trójką małych dzieci z Aleppo. Rodzina w październiku 2016 roku złożyła w ambasadzie Belgii w Bejrucie wnioski o wydanie tzw. wiz o ograniczonej ważności terytorialnej, aby móc opuścić oblężone Aleppo.
Ich celem było przedostanie się w ten sposób do Belgii, by złożyć w tym kraju wnioski o udzielenie azylu. Ojciec dzieci twierdził, że został wcześniej uprowadzony przez grupę zbrojną, był bity i torturowany i został zwolniony dopiero po zapłaceniu okupu.
Rodzina podkreślała też, że stan bezpieczeństwa w Syrii, a w szczególności w Aleppo, bardzo się pogorszył, a oni jako prawosławni chrześcijanie tym bardziej narażeni są na prześladowania ze względu na wiarę.
Belgijski urząd ds. cudzoziemców odmówił przyznania wiz rodzinie. Uznał, że skoro Syryjczycy planują się ubiegać o azyl, to oczywiste jest, że nie zamierzają oni wyjechać z Belgii po 90 dniach, czyli po wygaśnięciu ważności wizy, a zamierzają zostać dłużej. Urząd podkreślił, że państwa członkowskie UE nie są zobowiązane do przyjmowania na swoje terytorium każdej osoby żyjącej w katastrofalnej sytuacji.
Syryjczycy wnieśli sprawę do belgijskiego sądu ds. cudzoziemców. Ten zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z prośbą o konkretyzację stosowania obowiązującego w unijnym prawie kodeksu wizowego, a także art. 4 Karty praw podstawowych UE, mówiącego o zakazie tortur i nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania, i art. 18 o prawie do azylu.
Zdaniem Trybunału Sprawiedliwości UE mimo wszystko państwa członkowskie nie są zobowiązane przez prawo unijne do przyznawania wiz humanitarnych osobom, które chcą udać się na ich terytorium z zamiarem ubiegania się o azyl. Mogą to jednak zrobić na podstawie swoich krajowych przepisów.
Do takiego podejścia wzywają niektórzy europosłowie. "Podczas gdy Trybunał orzekł, że nie ma prawnego wymogu dla państw członkowskich by wydawać wizy humanitarne, pozostaje jasne moralne zobowiązanie, by to robić" - oświadczyła odnosząc się we wtorek do tej kwestii szwedzka deputowana Zielonych Bodil Ceballos.
Unijny trybunał uznał, że choć Karta praw podstawowych UE i europejska konwencja praw człowieka nakładają na kraje UE obowiązek zagwarantowania prawa do azylu, to w tym przypadku nie doszło do złamania procedur.
Sędziowie w Luksemburgu stwierdzili, że unijny kodeks wizowy został przyjęty na podstawie traktatu, "na mocy którego Rada Unii Europejskiej przyjmuje środki dotyczące wiz na pobyt nie dłuższy niż trzy miesiące". W rezultacie wizy nie mogą dotyczyć pobytów przekraczających 90 dni w ciągu jednego półrocza. Tymczasem syryjska rodzina - uzasadnił Trybunał - złożyła wnioski o wizy humanitarne z zamiarem ubiegania się o azyl w Belgii, co oznacza, że zezwolenie na pobyt dotyczyłoby w ich przypadku okresu dłuższego niż 90 dni.
"Do tej pory nie został przyjęty przez prawodawcę Unii żaden akt dotyczący wydawania przez państwa członkowskie długoterminowych wiz i dokumentów pobytowych obywatelom państw trzecich z przyczyn humanitarnych. Z tego względu wnioski złożone przez rodzinę syryjską są objęte jedynie prawem krajowym" - podkreślono w komunikacie Trybunału.
Sędziowie podkreślili, że problem nie polega na tym, że Syryjczycy nie opuściliby terytorium UE przed wygaśnięciem wizy, a na tym, że ich wniosek ma cel inny niż przewiduje to procedura dla wizy krótkoterminowej.
Dzięki unijnej wizie humanitarnej uchodźcy nie musieliby już narażać życia i oddawać się w ręce przemytników ludzi, próbując przedostać się do UE. Wizę miałyby wydawać ambasady i konsulaty UE w państwach trzecich, aby umożliwić osobom starającym się o azyl bezpośredni przylot do kraju UE.
Propozycja w tej sprawie jest częścią nowelizacji unijnego kodeksu wizowego, czyli rozporządzenia określającego warunki wydawania wiz na pobyt w UE.
Krzysztof Strzępka
PAP
...
To i tak zbrodnia przeciw ludzkosci wydac nieszczesnika.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:07, 07 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Raport: próby samobójcze wśród dzieci w Syrii
oprac.Katarzyna Bogdańska
akt. 7 marca 2017, 09:51
Dzieci w ogarniętej konfliktem zbrojnym Syrii z powodu długotrwałego narażenia na wojenną traumę okaleczają się, dokonują prób samobójczych, tracą mowę - alarmuje organizacja Save the Children w opublikowanym raporcie.
Raport tej międzynarodowej organizacji pozarządowej działającej na rzecz praw dzieci ukazał się na krótko przed siódmą rocznicą wybuchu wojny domowej w Syrii. Save the Children zaapelowała do wszystkich stron konfliktu, by zdrowie psychiczne syryjskich dzieci potraktowały priorytetowo, nim skutki traumy utrwalą się i przerodzą w trwałe zaburzenia.
- Po sześciu latach wojny znajdujemy się w krytycznym momencie, po którym wpływ (wojny) na rozwój tych dzieci może okazać się tak wielki, że wyrządzona im krzywda okaże się trwała i nieodwracalna - podkreśliła Marcia Brophy z Save the Children.
Organizacja podkreśla, że jej raport jako pierwszy skupia się na zdrowiu psychicznym dzieci nadal mieszkających w Syrii. Na potrzeby tego dokumentu pracownicy Save the Children rozmawiali łącznie z 450 osobami, w tym z dziećmi, nastolatkami i dorosłymi z siedmiu spośród 14 prowincji Syrii.
80 proc. rozmówców oceniło, że dzieci stały się bardziej agresywne, a 71 proc. zauważyło, że doświadczany przez nie toksyczny i chroniczny stres objawia się nocnym moczeniem i nietrzymaniem moczu, co jest częstym objawem zespołu stresu pourazowego u dzieci. Dwie trzecie dzieci z powodu wojny straciło bliską osobę, odniosło obrażenia lub ich dom został ostrzelany lub zbombardowany. Dzieci nie czuły się bezpieczne nawet w szkołach, które były ostrzeliwane, a w reakcji na przeżytą traumę doświadczają zaburzeń mowy lub w ogóle przestają mówić.
Szacuje się, że co najmniej 3 mln syryjskich dzieci jest narażonych na działanie ładunków wybuchowych takich jak miny, a co najmniej 3 mln dzieci do szóstego roku życia nie zna rzeczywistości innej niż wojenna. Jedno na czworo dzieci powiedziało, że nie ma z kim porozmawiać ani gdzie pójść, kiedy się boją, są smutne lub zdenerwowane.
- Zawodzimy dzieci w Syrii, które muszą same, bez właściwego wsparcia, radzić sobie ze strasznymi doświadczeniami, np. od śmierci zabijanych na ich oczach rodziców po przerażającą rzeczywistość życia w oblężonym mieście - podkreśliła Brophy.
Objawy toksycznego stresu, które w znacznym stopniu pokrywają się z symptomami zespołu stresu pourazowego, mogą zaburzyć rozwój mózgu i innych narządów dzieci oraz wywołać zaburzenia zdrowia psychicznego oraz prowadzić do nałogów w wieku dorosłym - podkreśliła Alexandra Chen z Uniwersytetu Harvarda.
Wysokie ryzyko utrwalenia się traumy w wieku dorosłym dotyczy zwłaszcza dzieci wykorzystywanych jako żołnierze. Ponad połowa dorosłych osób, z którymi przedstawiciele Save the Children rozmawiali podczas pracy nad raportem, powiedziała, że zna dzieci zwerbowane do ugrupowań zbrojnych.
Save the Children zaapelowała do stron konfliktu, by przestały wykorzystywać ładunki wybuchowe na terenach zamieszkanych, przestały atakować szkoły i szpitale oraz przestały werbować dzieci do walki. Społeczność międzynarodową wezwano, by dzieci syryjskie zostały objęte programami opieki psychiatrycznej i psychologicznej.
PAP
...
Ruska pomoc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:30, 08 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Sąd oddalił pozew autora selfie z Merkel przeciwko Facebookowi
Sąd oddalił pozew autora selfie z Merkel przeciwko Facebookowi
Wczoraj, 7 marca (19:55)
Sąd w Wuerzburgu oddalił pozew uchodźcy z Syrii, który domagał się od Facebooka zidentyfikowania w sieci i skasowania wszystkich szkalujących go komentarzy do zdjęcia z Merkel. Zdaniem sędziów poszkodowany musi zgłosić obecność zmanipulowanych postów.
Pochodzące z 2015 roku słynne selfie, wykonane przez 19-letniego Syryjczyka Anasa Modamaniego podczas wizyty Merkel w jednym z ośrodków dla uchodźców w Berlinie, obiegło media światowe i internet, stając się symbolem otwartej postawy Niemiec wobec imigrantów.
Na Facebooku zdjęcie pojawia się także w przerobionej formie, sugerując w komentarzach terrorystyczną działalność uciekiniera bądź oskarżając go o inne czyny przestępcze, w tym udział w zamachu na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie i podpalenie bezdomnego.
Powód domaga się od Facebooka skasowania nie tylko pierwotnego wpisu, lecz także wszystkich innych późniejszych postów zawierających szkalujące go treści. Zdaniem skarżącego portal społecznościowy powinien podejmować działania z własnej inicjatywy, a nie dopiero po interwencji poszkodowanego.
Sąd orzekł, że Facebook nie musi sam z siebie szukać wszystkich zmanipulowanych postów i kasować ich. To poszkodowany powinien w przypadku znalezienia takiego wpisu zawiadomić Facebooka, który jest wtedy zobowiązany do usunięcia go.
Przedstawiciele Facebooka odmawiają, wskazując na skalę działań, które musieliby podjąć, by wyłowić z sieci wszystkie kontrowersyjne zdjęcia.
Sąd proponował wcześniej ugodę przewidującą między innymi odszkodowanie finansowe dla poszkodowanego, jednak Facebook nie zgodził się na to.
Nie wiadomo, czy uchodźca będzie odwoływał się od wyroku. Jego obrońca złożył mandat, uzasadniając to groźbami ze strony anonimowych osób.
...
Absolutnie ohydne. Moze byscie chcieli aby internet byl pelen waszych zdjec pt. Merkel z morderca?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:51, 09 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
ONZ: w marcu wznowienie syryjskich rozmów pokojowych
The World FactBook 2009; Washington DC; CIA, 2009
Syria
Specjalny wysłannik ONZ ds. Syrii Staffan de Mistura poinformował w środę, że ma zamiar zwołać na 23 marca w Genewie kolejną rundę syryjskich rozmów pokojowych. Poprzednia tura negocjacji ws. konfliktu w Syrii nie przyniosła wyraźnego rezultatu.
Reklama
Po spotkaniu w środę z Radą Bezpieczeństwa ONZ, Mistura powiedział dziennikarzom, że piąta runda negocjacji będzie koncentrować się wokół tematów związanych z utworzeniem w Syrii rządu jedności narodowej, uchwaleniem nowej konstytucji, przeprowadzeniem nowych wyborów oraz strategiami antyterrorystycznymi. Kwestie te poruszono także podczas poprzedniej, czwartej tury rozmów. Trwająca osiem dni runda zakończyła się jednak 3 marca bez wyraźnego rezultatu.
Mistura zwrócił się też do uczestników zbliżających się negocjacji w stolicy Kazachstanu, Astanie. Zaapelował, by stawili oni czoła wyzwaniom, jakie niesie za sobą przywrócenie pokoju w Syrii. Zaaranżowane przez Rosję, Turcję i Iran rozmowy odbędą się 14 marca.
Wojna domowa w Syrii rozpoczęła się w marcu 2011 roku, gdy pokojowe demonstracje antyrządowe przekształciły się w krwawe starcia z wojskiem i policją. W wyniku trwającego już blisko sześć lat konfliktu zbrojnego śmierć poniosło ponad 310 tys. ludzi; 11 mln Syryjczyków, czyli połowa ludności, zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.
...
Kolejna porcja kpin z ofiar.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:58, 09 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Polska
"GW": Rosja finansowała antyukraińskie ugrupowania w Polsce? Hakerzy mają dowody
"GW": Rosja finansowała antyukraińskie ugrupowania w Polsce? Hakerzy mają dowody
Wczoraj, 8 marca (22:15)
Ukraińscy hakerzy mają dowody, że Rosja finansowała antyukraińskie ugrupowania w Polsce - donosi "Gazeta Wyborcza". Białorusin współpracujący z rosyjskim deputowanym miał dostać na ten cel 100 tys. euro - czytamy w dzienniku.
Pierwsza strona "Gazety Wyborczej"
/
Gazeta przybliża sylwetkę Białorusina: to 49-letni Aleksander Usowski. Mieszka w Białooziersku na zachodniej Białorusi. Pisze książki historyczne, reżimowe media przedstawiają go jako eksperta ds. polskich.Opublikował m.in."Sprzedajną Polskę", w której oskarżył polskie elity o zdradę narodu we wrześniu 1939 r.
"Gazeta Wyborcza" przypomina, że pod koniec lutego pisała, że ukraińscy hakerzy wpadli na trop kontaktów Usowskiego z Konstantinem Zatulinem, deputowanym do Dumy, szefem Instytutu Krajów WNP. Instytut wspiera i finansuje rosyjskie organizacje krzewiące rosyjską kulturę, w tym słynny Russkij Mir.
Z e-maili i dokumentów przechwyconych przez hakerów wynika, że w 2014 r., tuż po wybuchu wojny na wschodniej Ukrainie, Usowski zaproponował Zatulinowi utworzenie organizacji "informacyjnej" w krajach Grupy Wyszehradzkiej, a także wspieranie rosyjskiej propagandy i prowadzenie akcji wymierzonych w mieszkających w Polsce Ukraińców. Chwalił się kontaktami z politykami PSL, PiS i Kukiz’15 oraz działaczami Samoobrony i Obozu Wielkiej Polski, stuosobowej organizacji nacjonalistycznej i prorosyjskiej. Zapowiadał, że zdoła wprowadzić obowiązek podpisywania lojalek przez żyjących w Polsce Ukraińców. Planował demonstracje - czytamy.
...
Tego to nie musza mi hakerzy udowadniac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:23, 09 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
USA wysłały 400 żołnierzy do Syrii. Koalicja szykuje atak na bastion ISIS
USA wysłały 400 żołnierzy do Syrii. Koalicja szykuje atak na bastion ISIS
Dzisiaj, 9 marca (15:3
Dowodzona przez USA koalicja do walki z Państwem Islamskim (IS) potwierdziła rozmieszczenie dodatkowych sił USA w Syrii w celu przyspieszenia porażki dżihadystów w Ar-Rakce. Chodzi o żołnierzy piechoty morskiej i elitarnej formacji Rangers.
Walki w Syrii; zdjęcie ilustracyjne
/SEDAT SUNA/EPA /PAP/EPA
Znajdująca się w północnej Syrii Ar-Rakka jest nazywana stolicą samozwańczego kalifatu Państwo Islamskie utworzonego w 2014 r. na części obszaru Syrii i Iraku.
Rzecznik amerykańskich sił powietrznych i antydżihadystycznej koalicji pułkownik John Dorrian oświadczył, że dodatkowe siły będą współpracowały z miejscowymi partnerami w Syrii - Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF) - i nie będą odgrywały czołowej roli. SDF to arabsko-kurdyjska koalicja kierowana przez Kurdów z milicji YPG (Ludowe Jednostki Samoobrony).
Dodatkowe siły, które przybyły "w ciągu ostatnich kilku dni", tworzą marines i rangersi. Mówimy w sumie o dodatkowych czterystu lub około czterystu żołnierzach; będą tam tymczasowo - poinformował płk Dorrian agencję Reutera przez telefon.
Siły SDF to główny partner USA w wojnie z Państwem Islamskim w Syrii. Od listopada 2016 roku współpracują one z siłami koalicji w celu otoczenia Ar-Rakki.
W tym tygodniu SDF odcięły drogę między Ar-Rakką a bastionem dżihadystów, którym jest muhafaza (prowincja) Dajr az-Zaur, znajdująca się na wschodzie i środkowej części Syrii. Była to główna droga do miasta. Muhafaza Dajr az-Zaur graniczy od zachodu z muhafazą Ar-Rakka.
Dorrian poinformował, że działania mające na celu odizolowanie Rakki "postępują bardzo dobrze" i zostaną zakończone za kilka tygodni. Wtedy może zapaść decyzja o wkroczeniu do Ar-Rakki - dodał. Dodatkowe siły amerykańskie mają za zadanie dostarczyć więcej artylerii i przyspieszyć porażkę IS w Ar-Rakce - tłumaczył. Mieliśmy już na tym obszarze coś, co nazwałbym bezlitosną kampanią powietrzną, mającą na celu zniszczenie zdolności (bojowych) wroga i zabicia wrogich bojowników. Mamy zamiar to kontynuować i intensyfikować wraz z tymi nowymi siłami - mówił rzecznik.
Wspierane przez USA siły w Syrii wykluczają udział Turcji w ataku na Rakkę
Wspierany przez USA sojusz syryjskich milicji - Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) - poinformował amerykańskie władze, że Turcja nie może odgrywać żadnej roli w kampanii odbijania Ar-Rakki z rąk Państwa Islamskiego (IS).
Turecka strona jest siłą okupacyjną i nie można jej pozwolić, by okupowała jeszcze więcej syryjskiej ziemi - powiedział agencji Reutera rzecznik SDF Talal Silo. Dodał, że siły SDF przekazały ten komunikat podczas spotkania w lutym z amerykańskim senatorem Johnem McCainem oraz przedstawicielami amerykańskiej armii na północy Syrii.
Silo wskazał również, że kwestią tygodni jest, zanim SDF dotrą na obrzeża Rakki, po odcięciu w tym tygodniu ostatniej głównej drogi prowadzącej do miasta. Oczekujemy, że w ciągu kilku tygodni nastąpi oblężenie miasta - powiedział. Odcięcie Rakki od mateczników IS w muhafazie (prowincji) Dajr az-Zaur na południowy wschód stanowi poważny cios dla IS w Syrii.
Do marszu na Rakkę szykują się osobno tureckie wojska i sprzymierzone z nimi siły syryjskie, Kurdowie popierani przez USA i wspierane przez Rosję rządowe wojska syryjskie.
W zeszłym tygodniu dowódca sił USA do walki z IS w Iraku i Syrii gen. Stephen Townsend zapowiedział, że w kontrofensywie na Rakkę wezmą udział niektórzy kurdyjscy bojownicy, ponieważ w tym zamieszkanym głównie przez Arabów mieście znajdują się Kurdowie.
(ph)
...
KRAJ MA ODZYSKIWAC WOLNOSC A NIE JA TRACIC! JESLI USA POMOGA ASSADOWI KARA ICH NIE OMINIE!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:06, 10 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Dziewczynka wyciągnięta z gruzowiska po nalotach w Syrii. 4 innych dzieci nie żyje
Dziewczynka wyciągnięta z gruzowiska po nalotach w Syrii. 4 innych dzieci nie żyje
Dzisiaj, 10 marca (05:51)
Mała dziewczynka została wyciągnięta z gruzowiska w syryjskim mieście Kafr Nubl spowodowanego nalotami bombowymi. Jak poinformowali syryjscy aktywiści, w czterech nalotach na miasto zginęło co najmniej czworo dzieci, a wiele osób zostało rannych. Na nagraniu widać akcję ratunkową ocalałej dziewczynki.
Dziewczynka wyciągnięta z gruzowiska po nalotach w Syrii /Storyful/x-news
APA
Storyful/x-news
...
RUSCY ZWYRODNIALCY! CZEKAM TYLKO NA ICH KONIEC!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:53, 11 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Krwawy konflikt w Syrii
Podwójny zamach na pielgrzymów w Damaszku. Nie żyje 40 osób
Podwójny zamach na pielgrzymów w Damaszku. Nie żyje 40 osób
Dzisiaj, 11 marca (12:09)
Aktualizacja: 1 godz. 34 minuty temu
Podwójna eksplozja w stolicy Syrii, Damaszku. Jak informują lokalne media zginęło tam przynajmniej 40 osób, a ponad 100 zostało rannych.
Autobus, którym jechali pielgrzymi
/Twitter
Według lokalnych dziennikarzy, do dwóch eksplozji doszło nieopodal cmentarza Bab al-Saghir. Celem zamachu były autobusy wiozące szyickich pielgrzymów. Według irackiego ministerstwa spraw zagranicznych 40 ofiar śmiertelnych to Irakijczycy.
Według telewizji Al-Manar, związanej z radykalną organizacją szyicką Hezbollah, ataków samobójczych na autobusy z pielgrzymami dokonało dwóch zamachowców.
Żadne ugrupowanie jeszcze nie przyznało się do przeprowadzenia zamachu.
...
Ci ,,pielgrzymi" to moga byc najemnicy dla Assada KTOZ INNY ,,PIELGRZYMUJE" PO SYRII! ABSURD!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:19, 13 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
info.wiara.pl |Syria/ Dżihadyści z Tahrir al-Szam przyznali się do zamachów w Damaszku
rss
newsletter
facebook
twitter
Syria/ Dżihadyści z Tahrir al-Szam przyznali się do zamachów w Damaszku
Syryjski sojusz dżihadystyczny Tahrir al-Szam, w którego skład wchodzi dawniej związana z Al-Kaidą grupa Dżabhat Fatah al-Szam, przyznał się w niedzielę do przeprowadzenia sobotnich zamachów na szyickich pielgrzymów w Damaszku, w których zginęło ok. 70 osób.
Reklama
W oświadczeniu sojuszu poinformowano, że celem zamachu były prorządowe oraz irańskie milicje, a atak przeprowadzono w ramach zemsty za - jak to określono - rolę Iranu we wspieraniu "tyrańskich rządów" prezydenta Syrii Baszara el-Asada oraz "zabijanie i przesiedlanie" Syryjczyków.
Tahrir al-Szam utworzono w styczniu z sojuszu frakcji, m.in. Dżabhat Fatah al-Szam, znanej jako Front al-Nusra do czasu zerwania stosunków z Al-Kaidą w 2016 roku.
Komunikat w sprawie podwójnego zamachu w Damaszku wydał w niedzielę również Dżabhat Fatah al-Szam. Grupa także przyznała się do przeprowadzenia ataku. "W sobotę dwóch bohaterów islamu przeprowadziło podwójny zamach w sercu Damaszku, pozostawiając dziesiątki zabitych i rannych" - brzmi oświadczenie. Podkreślono, że atak był "przesłaniem dla Iranu i jego milicji", wspierających Damaszek w trwającej od sześciu lat wojnie domowej w Syrii.
Według najnowszego bilansu Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w zamachach tych zginęły co najmniej 74 osoby; 43 z nich to pielgrzymi z Iraku. AFP informowała, że wśród zabitych jest również 11 cywilów oraz 20 proreżimowych bojowników.
Do zamachów doszło na parkingu nieopodal zabytkowego cmentarza Bab al-Saghir w Starym Damaszku oraz szyickich świątyń.
..
Czy tow ogole pielgrzymi? Kto tam ,,pilgrzymuje" oprocz gosc od mordowania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:13, 13 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Czeczenia: Wystarczy rozmawiać o Syrii, by być podejrzanym o związki z ISIS
Czeczenia: Wystarczy rozmawiać o Syrii, by być podejrzanym o związki z ISIS
Dzisiaj, 13 marca (07:51)
W Czeczenii z powodu podejrzeń o związki z Państwem Islamskim zatrzymywani są nawet uczniowie. Liczba zatrzymań dowodzi, że "zaraza" rozprzestrzenia się, a metody siłowe okazują się mało skuteczne - pisze w poniedziałek "Nowaja Gazieta".
Zdj. ilustracyjne
/YURI KOCHETKOV /PAP/EPA
Według rosyjskiego dziennika w Czeczenii zaczęto zwalniać osoby zatrzymanie w trakcie dużych operacji policyjnych w grudniu i styczniu. Wśród tych zatrzymanych mniejszość stanowili sprawcy ataków zbrojnych na funkcjonariuszy policji. Większość zaś została zatrzymana z powodu podejrzeń o związki z Państwem Islamskim. Gazeta zastrzega, że po to, by stać się podejrzanym, wystarczyło nawet dyskutować na temat wydarzeń w Syrii.
Według "Nowej Gaziety" znaczna część zatrzymanych to osoby, które brały udział w zamkniętych czatach internetowych, prowadzonych np. na najpopularniejszym obecnie w Czeczenii komunikatorze WhatsApp. Podczas operacji policyjnych najpierw ludziom odbierano smartfony, a analiza kontaktów i korespondencji na komunikatorach prowadziła do dalszych zatrzymań. Duża część zatrzymanych to uczniowie działających w Czeczenii szkół religijnych. Niemałą część stanowiły dzieci policjantów i urzędników, a więc pochodzące z zamożnych rodzin czeczeńskich - relacjonuje gazeta. Zastrzega, że ujęci zostali również ludzie, którzy rzeczywiście próbowali przedostać się do Syrii.
Powołując się na źródła gazeta podaje, że ogółem w ciągu półtora miesiąca zatrzymano w Czeczenii około 200 mieszkańców. Operacja ta rozpoczęła się 17 grudnia zeszłego roku, gdy grupa młodych ludzi - według śledztwa, związanych z ISIS - napadła w Groznym na policjantów.
Z masowych zatrzymań w ostatnich miesiącach wynika niepocieszający wniosek: "temat syryjski" nie tylko pozostaje dla mieszkańców Czeczenii aktualny, rośnie też jego audytorium wśród całkiem młodych Czeczenów - zauważa gazeta.
Jej zdaniem edukacja muzułmańska, która rozpoczyna się dziś w Czeczenii wcześniej niż świecka może budzić zainteresowanie najpierw religijną stroną konfliktu w Syrii, a potem jego innymi aspektami. Następnie internet pozwala na zaspokojenie tego zainteresowania. Gazeta podkreśla, że podczas zatrzymań na przełomie roku "po raz pierwszy ostre środki prewencyjne zastosowano nawet wobec niepełnoletnich, uczęszczających do islamskich instytucji oświatowych, jakich mnóstwo pojawiło się w republice w ostatnich latach".
Gazeta pisze też o rozpowszechnionej w Czeczenii praktyce - jakikolwiek przedstawiciel władz może mieszkańcowi (a także dziennikarzowi z Rosji czy zagranicy) odebrać smartfon czy inny gadżet elektroniczny i zażądać haseł dostępu do wszystkich kont. Dla mieszkańców republiki stało się to takim codziennym rytuałem, jak kontrola prawa jazdy - pisze "Nowaja Gazieta".
...
Tam jest bestialstwo zrobione przez Putina ZA KTORE ODPOWIE!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:02, 13 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Krwawy konflikt w Syrii
Ponad 600 dzieci zginęło w Syrii. "Bezwzględny brak szacunku dla prawa wojennego"
Ponad 600 dzieci zginęło w Syrii. "Bezwzględny brak szacunku dla prawa wojennego"
Dzisiaj, 13 marca (06:50)
Co najmniej 652 dzieci zostało zabitych w Syrii w 2016 r. – podaje Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci UNICEF. To czyni ten rok jak dotąd najgorszym dla dorastającego pokolenia w tym kraju.
Dziewczynka na ulicy syryjskiego miasta Al-Bab
/Emin Sansar / Anadolu /PAP/Abaca
UNICEF przekazał, że siły wspierające prezydenta Baszara el-Asada, przeciwnicy syryjskiego reżimu, jak również sojusznicy obu stron konfliktu pokazali "bezwzględny brak szacunku dla zasad prawa wojennego", nieustannie atakując szkoły, szpitale, place zabaw, parki i domy.
Według ONZ co najmniej 255 dzieci zginęło w 2016 r. w czasie, gdy przebywało w szkole lub w jej pobliżu; 1,7 mln dzieci z kolei nie uczęszczało w ubiegłym roku do szkoły w ogóle.
Co czeka syryjskie dzieci?
Jak czytamy w raporcie, słabnący dostęp do opieki medycznej w Syrii oraz coraz mniej skuteczne mechanizmy udzielania pomocy prowadzą do tego, że wiele dzieci zmuszanych jest do pracy, wczesnych małżeństw lub uczestniczenia w walkach. UNICEF podaje, że w ubiegłym roku 851 dzieci zostało wcielonych w szeregi ugrupowań zbrojnych, co stanowi ponad dwukrotny wzrost w porównaniu z 2015 r.
UNICEF opublikował raport na dwa dni przed szóstą rocznicą wybuchu pokojowych demonstracji antyrządowych w Syrii, które przekształciły się w krwawe starcia z wojskiem i policją - zauważa agencja Associated Press.
W wyniku trwającego już blisko sześć lat konfliktu zbrojnego śmierć poniosło ponad 310 tys. ludzi; 11 mln Syryjczyków, czyli połowa ludności, zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.
(mn)
RMF24-PAP
...
Nie spodziewacie sie chyba szacunku dla dzieci po Assadzie Ruskich czy islamistach. To bestie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:14, 15 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Świat
Atak mieczem samurajskim w Niemczech. Ranny jest 18-letni Syryjczyk
Atak mieczem samurajskim w Niemczech. Ranny jest 18-letni Syryjczyk
Wczoraj, 14 marca (23:33)
Atak mieczem samurajskim w niemieckim Duren w Nadrenii Północnej. 18-letni Syryjczyk został zaatakowany podczas słownej utarczki z grupą mężczyzn. Jeden z nich nagle wyciągnął ostrze i zadał nim przynajmniej jeden cios. Nastolatek w ciężkim stanie trafił do szpitala.
ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
/ULI DECK /PAP/EPA
Według prokuratury rany 18-latka zagrażają jego życiu. Do ataku doszło w poniedziałek. We wtorek śledczy poinformowali, że wciąż poszukują świadków i uczestników tego zdarzenia.
W ostatnich dniach w Nadrenii Północnej doszło do dwóch podobnych ataków. W pobliskim Dusseldorfie najpierw mężczyzna z siekierą ranił 9 osób. Później doszło do ataku maczetą, w którym ucierpiał 80-latek. Do tej pory ujęty został tylko sprawca napaści siekierą.
(az)
Adam Górczewski
...
Znow szalenstwo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:49, 15 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
UE chce wydać miliardy w Syrii. To nie wystarczy, żeby zakończyć wojnę
Jarosław Kociszewski
15 marca 2017, 10:24
Wojna domowa w Syrii jest daleka od zakończenia, ale Unia Europejska rysuje już plany odbudowy kraju. Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini ma nadzieję, że perspektywa korzyści przekona strony konfliktu do przerwania walk. Bruksela nie ma praktycznie żadnego wpływu na to, co dzieje się w Syrii i także w przyszłości jej rola może zostać zredukowana do portfela, do którego sięgają inni gracze.
Zdaniem Mogherini, miliardy euro na odbudowę Syrii mają stanowić „dywidendę” pokazującą stronom konfliktu, że opłaca się im przerwać walkę. Szefowa unijnej dyplomacji podkreśla, że Wspólnota zmobilizowała na ten cel 9,4 mld euro, z czego prawie już miliard wydano na pomoc humanitarną. Po zakończeniu wojny projekty europejskie mają obejmować m.in. obudowę infrastruktury, rozminowanie czy monitorowanie zawieszenia broni.
Zapowiadając plan odbudowy Mogherini zaznaczyła, że UE wyprzedza wydarzenia, żeby uniknąć sytuacji takiej, jak w Libii czy Iraku. Społeczność międzynarodowa pozostawiła te kraje samym sobie z tragicznymi konsekwencjami.
Według Banku Światowego koszt odbudowy Syrii wyniesie ok. 170 mld euro. Trwająca sześć lat wojna domowa kosztowała życie ponad 320 tys. ludzi. Niektóre szacunki mówią o liczbie 500 tys. Ponad połowa ludności tego 23 milionowego kraju uciekła z domów, w tym blisko 5 mln. schroniło za granicami. Zniszczono lub uszkodzono połowę mieszkań. Zrujnowano nie tylko fizyczną infrastrukturę, ale także systemy edukacji czy opieki medycznej.
Potrzeba znacznie więcej, niż UE proponuje
Problem w tym, że Bruksela pragnie odbudowywać Syrię po odejściu prezydenta Baszara el-Asada, na co się nie zanosi. Rosja zaangażowała się militarnie i uratowała jego reżim przed upadkiem. Prezydent cieszy się także poparciem Iranu. Stosunek do Asada jest jednym z podziałów, wokół którego toczy się konflikt.
Deklaracje krajów UE stanowią kroplę w morzu potrzeb i to nie one skłonią walczące strony do kompromisu. Dyplomacja i pieniądze to jedyne metody, jakimi Bruksela może wpływać na sytuację w Syrii. Co więcej, to konflikt, który wypędził miliony ludzi z domów jest metodą nacisku na Wspólnotę wykorzystywaną przez Rosję i Turcję.
Bez zaangażowania środków na wielką skalę w połączeniu ze skuteczną dyplomacją i budowaniem szerokiej koalicji, w której nie może zabraknąć USA i Arabii Saudyjskiej, UE pełnić będzie jedynie funkcję portfela finansującego pomysły tego, czy innego gracza. Skuteczne działanie wymaga nie tylko środków, ale także jasnej wizji przyszłości, charyzmatycznych przywódców i jedności, a to elementy, których wyraźnie Wspólnocie brakuje.
...
Bruksela czyli absurd. Trzeba rozgromic zlo. Europa moze zmiesc z powierzchni Ziemi Kreml. Starczy nie kupowac gazu. NIE MA LEPSZEJ POMOCY SYRII!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:01, 15 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Krwawy konflikt w Syrii
Dwa zamachy bombowe w Damaszku w 6. rocznicę rozpoczęcia wojny domowej
Dwa zamachy bombowe w Damaszku w 6. rocznicę rozpoczęcia wojny domowej
Dzisiaj, 15 marca (13:24)
Aktualizacja: Dzisiaj, 15 marca (14:49)
Dwie eksplozje w stolicy Syrii, Damaszku. Najpierw zamachowiec samobójca wysadził się w Pałacu Sprawiedliwości, głównym gmachu sądowym w centrum miasta. Godzinę później doszło do kolejnego wybuchu.
Według prorządowych mediów syryjskich zamachowiec w Pałacu Sprawiedliwości chciał wysadzić się w momencie największego ruchu w budynku. Policja zatrzymała go jednak tuż przy wejściu. Mężczyzna wyrwał się funkcjonariuszom i zdetonował ładunek. Według syryjskiego ministerstwa sprawiedliwości w zamachach zginęło co najmniej 31 osób, a 60 jest rannych.
Godzinę później agencje poinformowały o kolejnej eksplozji. W regionie Al-Rabueh zamachowiec wysadził się w restauracji. Media piszą o kilku ofiarach.
Data zamachów - 15 marca - z pewnością nie jest przypadkowa. Dokładnie 6 lat temu w kilku dużych syryjskich miastach rozpoczęły się protesty przeciwko rządowi Baszara al-Asada. Demonstracje po kilku dniach zamieniły się w starcia z policją, co z czasem doprowadziło do jednego z najpoważniejszych konfliktów we współczesnym świecie.
To też kolejne ataki w syryjskiej stolicy w ciągu ostatnich dni. W sobotę syryjski sojusz dżihadystyczny Tahrir al-Szam, w którego skład wchodzi dawniej związana z Al-Kaidą grupa Dżabhat Fatah al-Szam, przeprowadził podwójny zamach samobójczy na szyickich pielgrzymów w Damaszku, w których zginęło ponad 70 osób. Do ataków doszło na parkingu nieopodal zabytkowego cmentarza Bab al-Saghir w Starym Damaszku oraz szyickich świątyń.
(az)
RMF24-PAP
...
Trzeba skonczyc z Assadem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:18, 16 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Krwawy konflikt w Syrii
150 rosyjskich saperów w Palmirze. Pomagają rozminowywać antyczne miasto
150 rosyjskich saperów w Palmirze. Pomagają rozminowywać antyczne miasto
53 minuty temu
Ponad 150 rosyjskich saperów przybyło do Syrii, by rozminowywać starożytną Palmirę, zniszczoną przez dżihadystów przez Państwo Islamskie. Obecnie miasto kontrolowane jest przez syryjską armię.
Rzymski amfiteatr w Palmirze
/YOUSSEF BADAWI /PAP/EPA
"Kolejny pododdział Międzynarodowego Centrum Rozminowywania Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej przybył, by pomóc w rozminowywaniu starożytnego miasta Palmira" - napisało w oświadczeniu rosyjskie ministerstwo obrony.
Do Palmiry przerzucono także 17 sztuk specjalistycznego sprzętu. Oprócz saperów w skład oddziału weszli żołnierze z psami.
Palmira jest wpisana na listę światowego dziedzictwa ludzkości UNESCO. Położone na pustyni miasto stanowi strategiczny punkt łączący wschodnią i zachodnią część Syrii.
Miasto kilkakrotnie było odbijane przez siły rządowe z rąk dżihadystów Państwa Islamskiego i powracało pod ich kontrolę; obecnie od marca Palmira jest znów kontrolowana przez armię i milicje syryjskie.
Moskwa, która jest kluczowym sojusznikiem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, zaangażowała się militarnie w syryjski konflikt zbrojny we wrześniu 2015 roku, jako cel interwencji wskazując walkę z islamistami.
...
Zbrodniarze ale was czas sie konczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:34, 16 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
gosc.pl → Wiadomości → Kościół i rząd zawarły porozumienie w sprawie "korytarzy humanitarnych" dla uchodźców
Kościół i rząd zawarły porozumienie w sprawie "korytarzy humanitarnych" dla uchodźców
KAI
dodane 16.03.2017 08:17 Zachowaj na później
Imigranci na Lesbos
Jakub Szymczuk /Foto Gość
Nie chodzi jednak o polski rząd, ale francuski.
W obecności prezydenta Françoisa Hollande’a w Paryżu podpisano 14 marca protokół, który pozwoli na otwarcie we Francji „korytarzy humanitarnych”. Umożliwią one bezpieczne przybycie do tego kraju w ciągu półtora roku 500 uchodźców z Syrii i Iraku, przebywających obecnie w obozach w Libanie. Dokument podpisali przedstawiciele 5 organizacji chrześcijańskich, w tym Konferencji Biskupów Francji, oraz 2 ministrowie: spraw wewnętrznych – Bruno Le Roux i spraw zagranicznych Jean-Marc Ayrault.
W rozmowie z włoską agencją katolicką SIR biskup diecezji Saint-Denis – Pascal Delannoy, który podpisał porozumienie z ramienia episkopatu, powiedział, że dokument ten pokazuje, iż przyjęcie uchodźców jest możliwe i nikomu nie zagraża.
„Strony rządowa i kościelna zobowiązały się do ułatwiania przybycia do Francji osób, przebywających obecnie jako uchodźcy w Libanie” – oświadczył hierarcha. Oznacza to, że otrzymają one prawo wjazdu do Francji i to normalnym transportem, łącznie z samolotami, bez ryzyka dostania się w ręce nielegalnych przewoźników szafujących życiem ludzkim. Biskup przypomniał, że tylko w 2016 podczas przedostawania się w bardzo trudnych warunkach przez Morze Śródziemne utonęło w nim ok. stu tysięcy osób.
Oprócz ułatwienia w przyjeździe Francja zapewni przybyszom odpowiednie warunki przyjęcia i towarzyszenie im w przystosowaniu się do życia na miejscu. W kraju zajmą się nimi instytucje, które podpisały protokół i które udzielą im schronienia, zapewnią kursy nauczania języka i nauki szkolnej dzieciom.
Zdaniem biskupa Saint-Denis zawarcie tego dokumentu wynikało z pragnienia i woli przyjęcia osób „ciężko zagrożonych” w swoich krajach. Pierwszeństwo w przyjęciu będą mieli ci, którzy są najbardziej narażeni na różne niebezpieczeństwa, a więc samotne kobiety, dzieci, starcy, chorzy i niepełnosprawni. „Robimy to, aby pokazać, że można przyjąć migrantów, zapewniając im dobre warunki, nie wzbudzając przy tym obaw, odrzucenia czy nieufności” – podkreślił hierarcha.
Na pytanie, czy tego rodzaju „korytarze humanitarne” nie zachęcają do przybywania do Europy nowych imigrantów, bp Delannoy powtórzył, że przyjęcie jest możliwe i że nie stanowi żadnego zagrożenia dla kogokolwiek. „Osoby przyjęte szybko będą mogły spotkać miejscową ludność, której staną się częścią. Spotkanie ludzi i wzajemne poznanie są najważniejsze” – jest przekonany rozmówca włoskiej agencji. Dodał, że po wysłuchaniu wiadomości o strasznych cierpieniach przybyszów będzie można przekonać się o pragnieniu i woli przyjęcia ich i umożliwienia im lepszego życia i lepszej przyszłości.
Jednocześnie biskup wyraził przekonanie, że podpisanie tego dokumentu w obecnym okresie przedwyborczym we Francji nie powinno wzbudzać jakiejkolwiek krytyki. Wypowiedzi na temat migrantów często są obciążone uogólnieniami – podkreślił i przypomniał, że protokół przewiduje przyjęcie 500 osób wybranych w Libanie na podstawie stopnia ich zagrożenia. Przyznał, że jest to oczywiście niewielka liczba wobec ogromnej skali potrzeb, ale przynajmniej tym 500 osobom zapewni się odbudowanie ich przyszłości. Dodał, że dopiero po półtora roku będzie można podsumować tę operację i ewentualnie powtórzyć ją, a nawet zwiększyć liczbę osób objętych nią.
Na zakończenie rozmowy bp Delannoy zaznaczył, że podjęto tę inicjatywę w ślad za podobną akcją sprzed kilku tygodni we Włoszech, która przyniosła dobre owoce [projekt włoski przewidywał przyjęcie 700 uchodźców syryjskich – KAI]. Francja jest drugim krajem europejskim, który przyjął takie rozwiązanie, a zainteresowane są tym także m.in. Niemcy i Belgia [również Polska – KAI] – dodał biskup. Wezwał do pamiętania o humanitarnym wymiarze Europy i że „Europa istnieje, gdyż ma w swym sercu człowieka i broni jego praw, a jednym z najbardziej podstawowych jest prawo do życia i to w godnych warunkach”.
Dokument w Paryżu podpisali ze strony kościelnej przedstawiciele Wspólnoty św. Idziego, Federacji Protestanckiej Francji, Konferencji Biskupów Francji oraz organizacji charytatywnych: Entraide Protestante i Secours Catholique.
...
Nie rozwiazuje problemu ale kogos uratuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:14, 17 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Syria: atak na meczet pod Aleppo. 42 ofiary śmiertelne
oprac.Adam Styczek
16 marca 2017, 21:35
W nalocie na meczet koło Aleppo zginęło w czwartek co najmniej 42 ludzi, są też dziesiątki rannych - informuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Szczegóły nie są na razie znane.
Według Obserwatorium samoloty zaatakowały podczas wieczornych modłów, kiedy meczet był pełen ludzi. Wioska, w której znajduje się ten meczet, leży na kontrolowanym przez rebeliantów obszarze Syrii. Obszar ten obejmuje prowincję Idlib i zachodnią część prowincji Aleppo.
Reuters zwraca uwagę, że nalotów dokonuje tam lotnictwo syryjskie i rosyjskie, zwalczające przeciwników prezydenta Syrii Baszara el-Asada. W ostatnich miesiącach nalotów dokonywali tam również Amerykanie, atakując ugrupowania dżihadystów, którzy do zeszłego roku byli formalnie filią Al-Kaidy.
Od końca grudnia ub.r. w Syrii formalnie obowiązuje zawieszenie broni, ale mimo to pozycje rebeliantów są często bombardowane. Zawieszeniem broni nie jest objęte Państwo Islamskie ani sojusz dżihadystyczny Tahrir al-Szam, w którego skład wchodzi dawniej związana z Al-Kaidą grupa Dżabhat Fatah al-Szam.
PAP
...
Ruskie bydlaki. Ale wyznawcy Mahometa juz sie koncza i zaraz skoncza sie wyznawcy sowieta...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:21, 17 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Izrael przechwycił pocisk wystrzelony z Syrii. W pobliżu Jerozolimy i na Zachodnim Brzegu słychać eksplozje
oprac.Violetta Baran
17 marca 2017, 07:20
Izraelska armia zestrzeliła jeden z kilku rakietowych pocisków przeciwlotniczych wystrzelonych w piątek przeciwko ich siłom powietrznym, działającym na terytorium Syrii. Na Zachodnim Brzegu ogłoszono alarm przeciwrakietowy. Świadkowie przekazali reporterowi agencji Reuters, że słyszeli odgłosy eksplozji w Dolinie Jordanu.
Armia podała w komunikacie, że jeden z pocisków przeciwlotniczych został przechwycony. Natomiast w pobliżu Jerozolimy słyszano głośną eksplozję. Nie ma informacji o ewentualnych ofiarach.
"W nocy samolot IAF (izraelskich sił lotniczych) namierzył cele w Syrii. Z terytorium Syrii wystrzelono w jego kierunku kilka rakietowych pocisków przeciwlotniczych; jeden z nich przechwycił system obrony przeciwlotniczej działający w ramach IDF (izraelskich sił obronnych)" - napisano w oświadczeniu.
Armia izraelska przeprowadziła wiele ataków, aby zapobiec przerzutowi broni, prowadzonemu przez wspieraną przez Iran organizację szyicką Hezbollah, która walczy w Syrii po stronie władz w Damaszku.
Izrael obawia się, że Hezbollah może wejść w posiadanie nowoczesnej broni, która w konsekwencji może zagrozić bezpieczeństwu państwa.
PAP, Reuters
...
Takie sa skutki tolerowania Assada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:49, 17 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Warszawa pobiegła dla Aleppo
Joanna Jureczko-Wilk
dodane 29.01.2017 13:56
Na starcie stanęło ponad 200 biegaczy
Joanna Jureczko-Wilk/ Foto Gość zobacz galerię
Każdy krok zbliżał biegaczy do ogarniętego wojną miasta. Symbolicznie, ale z bardzo realną pomocą.
Ponad 200 biegaczy w niedzielne przedpołudnie stanęło na starcie charytatywnego biegu wokół Pałacu Kultury Nauki. Biegu nietypowego, bo nie liczył się w nim czas i nie było zwycięzcy.
Każdy mógł przebiec dowolną liczbę okrążeń (jedno to ok. 1600 m) - tyle, na ile pozwoliły mu siły. Każdy też posiadał chipa, który mierzył pokonany dystans. Suma kilometrów, którą pokonali dziś biegacze miała symbolicznie połączyć Warszawę z Aleppo.
- Nie wiem, czy uda się uczestnikom dosłownie pokonać dystans 3000 km, który dzieli Warszawę od Aleppo, ale nie o to chodzi. Najważniejsze, że biegacze, zgłaszając swój udział, wpłacali datki na pomoc mieszkańcom Aleppo, a często dodatkowo zbierali jeszcze pieniądze wśród swoich znajomych. Udało się zebrać 65 609 zł i z tego się bardzo, bardzo cieszymy. Pieniądze wciąż jeszcze napływają... - mówi Marek Tronina, prezes fundacji Maraton Warszawski, która zorganizowała charytatywną imprezę "BiegamDobrze dla Aleppo".
Przy słonecznej i lekko mroźnej pogodzie, na trasę wokół Pałacu Kultury wyruszyły całe rodziny, matki z dziećmi w wózkach, niepełnosprawni, a także osoby starsze z kijkami do nordic walking. Liczył się przecież każdy krok, nieważne w jakim tempie pokonany.
- Nam udało się żyć w kraju, gdzie jest spokój. Mieszkańcy Syrii tego szczęścia nie mieli. Dlatego jesteśmy zobowiązani do tego, żeby im pomagać. Uważam, że to jest świetna akcja - mówi Angelika Mielcarek, jedna z uczestniczek biegu.
Zgodnie z prośbą organizatorów, na znak solidarności z poszkodowanymi przez wojnę na Bliskim Wschodzie, większość uczestników imprezy stawiła się w białych koszulkach.
Przed startem biegacze mogli wybrać, czy swoimi datkami chcą weprzeć mieszkańców Aleppo za pośrednictwem Caritas Polska czy Polskiej Akcji Humanitarnej. Obie organizacje mają możliwość bezpośredniej pomocy ofiarom wojny w Syrii.
- Zebrane pieniądze przeznaczymy dla osób uciekających z terenów ogarniętych działaniami wojennymi, w tym także ewakuowanych ze wschodnich części Aleppo - mówi Anna Kucińska z Polskiej Akcji Humanitarnej.
- Od naszych naszych partnerów w Aleppo otrzymaliśmy informacje, że bardzo dużo osób ewakuowanych ze wschodnich terenów miasta, żyje w bardzo trudnych warunkach. To są głównie samotne kobiety z dziećmi oraz sieroty. Chcielibyśmy, żeby zebrane dziś środki trafiły właśnie do nich - dodaje Paweł Kęska z Caritas Polska.
Przedstawiciele obu organizacji dziękowali organizatorom biegu oraz wszystkim jego uczestnikom za ofiarowane datki, która w możliwie najszybszym czasie trafią do potrzebujących
- Warszawa najbardziej odczuwa to, co dzieje się w Aleppo, bo w pamięci mamy wspomnienia z drugiej wojny światowej. Jeżeli możemy pomóc - pomagajmy! - mówiła Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy, która przyszła zagrzewać do biegu uczestników.
Caritas Polska od 26 lat świadczy pomoc ofiarom wojen i katastrof na świecie. Jej pomoc trafiła do ponad 40 krajów, w tym Syrii i Iraku.
Pomoc dla mieszkańców Aleppo przekazywana jest przez bliźniaczą organizację: Caritas Aleppo, która jako lokalna, najlepiej zna potrzeby mieszkańców miasta i udziela im ciągłej pomocy w wielu obszarach życia. "Zbierając 100 zł - zapewniasz śniadanie dla trójki dzieci przez miesiąc. Za 200 zł zapewniasz wyżywienie dla pięcioosobowej rodziny przez miesiąc. Za 400 zł zapewniasz ciepło - czyli dostęp do prądu oraz zakup niezbędnych w codziennym życiu butli gazowych" - zachęca do ofiarności Caritas Polska.
Misja Polskiej Akcji Humanitarnej w Syrii prowadzi działania w 50 obozach dla uchodźców wewnętrznych na terenie prowincji Idlib i Aleppo. Systematyczną pomocą obejmuje ok. 35 tys. osób, które opuściły własne domy poszukując bezpieczniejszego schronienia. Do obozów dotarły rodziny ewakuowane z Aleppo.
W Syrii PAH dostarcza wodę, buduje niezbędne toalety i latryny, wywozi nieczystości i śmieci. "Każde 7 zł to tygodniowy zapas czystej wody dla 5-osobowej rodziny. Zbierając 120 zł - podarujesz najbardziej potrzebne produkty higieniczne na cały miesiąc. Za 180 zł - 4-osobowa rodzina otrzyma od Ciebie paczkę żywności na cały miesiąc. Jeżeli wspólnie ze znajomymi uzbieracie 850 zł - wybudujecie łazienkę w obozie dla uchodźców wewnątrz Syrii" - apeluje PAH.
...
Tak mozecie pomoc chociaz troche.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:23, 17 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Świat kontra Państwo Islamskie
Kolejna faza kampanii przeciwko ISIS. Rebelianci idą po Rakkę
Kolejna faza kampanii przeciwko ISIS. Rebelianci idą po Rakkę
Sobota, 4 lutego (11:45)
Syryjskie Siły Demokratyczne rozpoczynają kolejną fazę kampanii przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu. Siły wspierane przez koalicję przewodzoną przez Stany Zjednoczone chcą odbić Rakkę z rąk dżihadystów.
Syryjskie Siły Demokratyczne
/QSD MEDIA / HANDOUT /PAP/EPA
W oświadczeniu SDF napisało, że w akcję zaangażowana jest też międzynarodowa koalicja przeciwko Państwu Islamskiemu, która wspiera ich m.in. prowadząc naloty na pozycje dżihadystów. W ostatnich dniach aktywiści informowali m.in., że podczas ataków na ISIS zniszczono wodociąg zaopatrujący mieszkańców Rakki.
Syryjskie Siły Demokratyczne dowodzone przez Kurdów od listopada prowadzą ofensywę przeciwko Państwu Islamskiemu. Rebelianci chcą odbić z rąk islamistów ich największy bastion w Syrii - Rakkę.
Rakka była niegdyś jednym z największych miast w Syrii. Miasto jest pod kontrolą dżihadystów od 2014 roku i nieoficjalnie pełni funkcję stolicy ISIS. Obecnie szacuje się, że mieszka tam ok. 90 tysięcy ludzi.
..
TO SYRIA MA WYGRAC TE WOJNE! TA WOLNA!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:20, 18 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
info.wiara.pl |Pentagon zaprzecza, że doszło do ataku na meczet w pobliżu Aleppo
rss
newsletter
facebook
twitter
Pentagon zaprzecza, że doszło do ataku na meczet w pobliżu Aleppo
Podczas piątkowej konferencji prasowej rzecznik Pentagonu zaprzeczył, że w czwartek doszło do nalotu lotnictwa USA na meczet w pobliżu Aleppo, w którym miało zginąć 49 osób. Na dowód pokazano fotografię lotniczą z piątku, gdzie ów meczet wciąż stoi.
Reklama
O nalocie na meczet koło Aleppo poinformowało w czwartek Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według Obserwatorium samoloty USA zaatakowały podczas wieczornych modłów, kiedy meczet był pełen ludzi.
Jak podkreślił rzecznik kpt. Jeff Davis, amerykańskie lotnictwo rzeczywiście dokonało w tym dniu uderzenia w miejscowości al-Dżina, w której znajduje się ów meczet, ale celem ataku nie była świątynia, lecz baza szkoleniowa Al-Kaidy. Znajdowała się ona w centrum miasta - w budynku należącym do władz. W ataku miało zginąć kilku przywódców tej organizacji terrorystycznej.
Davis zaznaczył, że Pentagon nie posiada na razie żadnych wiarygodnych informacji na temat strat wśród ludności cywilnej. Informacji na ten temat nie dostarczają nawet portale społecznościowe, które - jak podkreslił - "zazwyczaj dość szybko reagują w takich przypadkach".
Miejscowość al-Dżina leży na kontrolowanym przez rebeliantów obszarze Syrii obejmującym prowincję Idlib i zachodnią część prowincji Aleppo.
W czwartek nie było jeszcze jasne, kto był autorem ataku lotniczego. Reuters przypominał w tym kontekście, że nalotów dokonuje tam lotnictwo syryjskie i rosyjskie, zwalczające przeciwników prezydenta Syrii Baszara el-Asada. W ostatnich miesiącach nalotów dokonywali tam również Amerykanie, atakując ugrupowania dżihadystów, którzy do zeszłego roku byli formalnie filią Al-Kaidy.
Od końca grudnia ub.r. w Syrii formalnie obowiązuje zawieszenie broni, ale mimo to pozycje rebeliantów są często bombardowane. Zawieszeniem broni nie jest objęte Państwo Islamskie ani sojusz dżihadystyczny Tahrir al-Szam, w którego skład wchodzi dawniej związana z Al-Kaidą grupa Dżabhat Fatah al-Szam.
...
Amerykanie jesli trafia to niechacy. Natomiast jest udokumentowane ze Assad i Ruscy celowo sadystycznie niszcza szpitale.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:23, 19 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Helsinki: Trzech Irakijczyków i Syryjczyk trafią za kraty. Za gwałt zbiorowy
oprac.Violetta Baran
19 marca 2017, 13:52
Sąd Apelacyjny w Helsinkach podtrzymał wyrok dla trzech mężczyzn, którzy zgwałcili mieszkankę Helsinek. W zbiorowym gwałcie, do którego doszło w listopadzie 2015 roku, brało udział czterech mężczyzn. Trzech z nich to Irakijczycy, czwarty jest Syryjczykiem.
Sąd pierwszej instancji skazał trzech uczestników gwałtu na cztery lata za gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Czwarty uczestnik został skazany na dwa lata więzienia. Skazani mają również wypłacić ok. 20 tys. euro tytułem rekompensaty ofierze gwałtu.
Trzech skazanych odwołało się od wyroku. Twierdzą, że są niewinni. Sąd Apelacyjny podtrzymał jednak wyrok wydany w ich sprawie. Uznał, że zebrane dowody jednoznacznie dowodzą, że dopuścili się tego czynu. Teraz skazani mogą się jeszcze odwołać do Sądu Najwyższego.
Mężczyźni - w wieku od 24 do 39 lat - zaatakowali młodą kobietę w odludnym miejscu w pobliżu dworca kolejowego w Helsinkach. Według gazety "lltalehti" co najmniej trzech skazanych przybyło do Finlandii jako uchodźcy.
yle.fi
...
Tacy szkodza wszystkim uchodzcom ale to trzeba sie z nimi rozprawiac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:54, 20 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Krwawy konflikt w Syrii
Ofensywa islamistów na wschodzie Damaszku. Rząd prowadzi naloty
Ofensywa islamistów na wschodzie Damaszku. Rząd prowadzi naloty
Dzisiaj, 20 marca (11:50)
Siły Baszara el-Asada przeprowadziły w poniedziałek rano intensywne naloty na pozycje islamskich rebeliantów na wschodzie Damaszku po odparciu dzień wcześniej ich ataku na kilka dzielnic stolicy Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Od świtu miały miejsce intensywne ataki z powietrza na pozycje rebeliantów w dzielnicy Dżobar, skąd został przypuszczony atak bojowników - powiedział szef mającego siedzibę w Londynie Obserwatorium, Rami Abdel Rahman. Na razie nie ma informacji o ewentualnych ofiarach. Siły rządowe i ich sojusznicy wznowili kontrofensywę przeciwko rebeliantom, którzy przeprowadzili atak w niedzielę - sprecyzował Rahman.
Tymczasem ambasador Rosji w Syrii Aleksandr Kinszczak powiedział, że jeden z budynków rosyjskiej placówki dyplomatycznej w Damaszku został uszkodzony w wyniku starć między syryjskimi oddziałami rządowymi a siłami opozycji - poinformowała w poniedziałek rosyjska agencja prasowa RIA Nowosti. Mamy budynek, którego czasowo nie używaliśmy, niedaleko miejsca, gdzie wczoraj doszło do starć. Powiedziano mi, że w wyniku fali uderzeniowej zostały wybite szyby w oknach - powiedział rosyjski dyplomata.
W niedzielę rebelianci dowodzeni przez dżihadystów z Dżabhat Fatah al-Szam, dawnego Frontu al-Nusra, czyli dawnej filii syryjskiej Al-Kaidy, przeprowadzili atak przeciwko proreżimowym siłom w dzielnicy Dżobar z miejsca położonego najbliżej centrum miasta - informuje Syryjskie Obserwatorium, cytowane przez AFP.
Ta dzielnica, gdzie starcia trwają od dwóch lat, podzielona jest na część opanowaną przez opozycję związaną z dżihadystami i część kontrolowaną przez siły proreżimowe.
Po raz pierwszy od dwóch lat rebelianci weszli w niedzielę do budynków na placu Abbasydów, skąd ostrzeliwali kilka dzielnic Damaszku, które są pod kontrolą sił reżimu Asada.
Bardzo kruchy rozejm między wspieranymi przez Rosję siłami prezydenta Asada a oddziałami zbrojnej opozycji, popieranej m.in. przez Turcję, utrzymuje się w Syrii od końca grudnia.
...
Islamisci znowu gromia Assada. Te dwie zbrodnicze bandy sa od diabla...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:45, 20 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
info.wiara.pl |Izrael grozi zniszczeniem syryjskiego systemu obrony przeciwlotniczej
rss
newsletter
facebook
twitter
Izrael grozi zniszczeniem syryjskiego systemu obrony przeciwlotniczej
The World Factbook 2013-14. Washington, DC: CIA, 2013
W piątek Syryjczycy wystrzelili rakietę przeciw samolotom Izraela prowadzącym bombardowanie na ich terytorium. Rakieta została zestrzelona za pomocą izraelskiego systemu obronnego "Strzała", a jej fragmenty spadły na terytorium Jordanii
Minister obrony Izraela Awigdor Lieberman zagroził w niedzielę Damaszkowi zniszczeniem jego obrony przeciwlotniczej, jeśli powtórzy się atak na izraelskie lotnictwo. W piątek Syryjczycy wystrzelili rakietę przeciw samolotom Izraela prowadzącym bombardowanie na ich terytorium.
Reklama
"Następnym razem, jeśli wasz system obrony przeciwlotniczej zadziała przeciwko naszym samolotom, zniszczymy go" - oświadczył Lieberman, wypowiadając się dla rozgłośni Radio Israel. "Nie zawahamy się. Bezpieczeństwo Izraela jest ponad wszystko, nie będzie żadnych kompromisów" - dodał szef resortu obrony. Izraelskie media nazwały syryjski atak z rakietą ziemia-powietrze przeciw samolotom przeprowadzającym operację bojową nad terytorium Syrii "aktem bez precedensu". Rakieta została zestrzelona za pomocą izraelskiego systemu obronnego "Strzała", a jej fragmenty spadły na terytorium Jordanii.
"Naszym głównym problemem są przerzuty zaawansowanej technicznie broni z Syrii do Libanu. Ilekroć wykrywamy próbę kontrabandy broni, podejmujemy działania, aby ją udaremnić" - uzasadniał minister obrony Izraela wypady samolotów jego kraju do syryjskiej przestrzeni powietrznej przeciwko libańskiej milicji Hezbollah. Lieberman jednocześnie zapewnił, że Izrael nie jest zainteresowany interweniowaniem w konflikt syryjski lub "zderzeniem z Rosjanami (którzy walnie wspierają siły wojskowe prezydenta Baszara el-Asada), ale bezpieczeństwo Izraela jest "ponad wszystko". Rosyjski MSZ wezwał dwa dni temu ambasadora Izraela w Moskwie Garego Korena, aby wręczyć mu protest przeciwko naruszeniu syryjskiej suwerenności - podał izraelski dziennik "Maariw".
Rząd w Damaszku kilkakrotnie komunikował w przeszłości o zestrzeleniu izraelskich samolotów, które dokonywały wypadów do syryjskiej przestrzeni powietrznej.
***
Tymczasem bojownicy Frontu Lewantu (dawniej Syryjska Al-Kaida) oraz współdziałający z nimi oddział sojuszu dżihadystycznego Tahrir al-Szam wyparli w niedzielę syryjskie siły rządowe z pozycji zajmowanych na dalekich przedmieściach Damaszku w północno-wschodniej części miasta, w kierunku na Homs - Jobar i Al-Kabun.
Jak podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, bojownicy obu organizacji użyli do ataku na wojska rządowe samochodów wypełnionych materiałami wybuchowymi i w ten sposób przerwali ich linie obrony.
Islamiści nie wycofali się mimo szybkiego kontrataku sił rządowych z użyciem lotnictwa i artylerii.
Od 14 marca syryjskie wojska rządowe i ich sojusznicy prowadzą bez skutku oblężenie trzech osiedli na północno-wschodnich przedpolach stolicy Syrii - Barze, Al-Kabun i Tiszrin opanowanych przez syryjskich powstańców oraz islamistów.
...
Bezczynnosc Izraela grozi temu panstwu. Trzeba bylo pomoc opozycji. Demokratyczna Syria byla by niegrozna a teraz sa Ruscy i nie wiadomo jaki syf. Przespali okazje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:08, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
info.wiara.pl |Rosja zaprzecza, jakoby planowała nową bazę wojskową w Syrii
rss
newsletter
facebook
twitter
Rosja zaprzecza, jakoby planowała nową bazę wojskową w Syrii
Rosyjski resort obrony zdementował w poniedziałek doniesienia, jakoby Rosja planowała utworzenie nowej bazy wojskowej na terytorium Syrii. W krótkim oświadczeniu napisano, że żadnych takich planów nie ma.
Reklama
Wcześniej tego dnia, jak informował Reuters, kurdyjska milicja YPG (Ludowe Jednostki Samoobrony) twierdziła, że zawarła porozumienie z Rosją w sprawie założenia w północno-zachodniej Syrii rosyjskiej bazy wojskowej i że celem tego przedsięwzięcia ma być m.in. szkolenie jednostek kurdyjskich.
Według YPG porozumienie zawarto w niedzielę. Jak powiedział rzecznik tej kurdyjskiej milicji Redur Kselil, rosyjskie siły są już w miejscowości Dżandaris niedaleko kurdyjskiego miasta Afrin, gdzie ma powstać baza. Nie ujawnił, jaka jest liczebność sił rosyjskich.
"Rosyjska obecność jest wynikiem porozumienia między YPG a rosyjskimi siłami działającymi w Syrii w ramach współpracy w walce z terroryzmem i w celu pomocy w szkoleniu naszych sił na nowoczesnym sprzęcie bojowym, a także w celu zbudowania bezpośredniego punktu kontaktu z siłami rosyjskimi" - głosi komunikat Kselila.
"Nie ma żadnych planów rozmieszczania na terytorium Syryjskiej Republiki Arabskiej nowych rosyjskich baz wojskowych" - podkreślono w komunikacie rosyjskiego ministerstwa obrony.
Agencja TASS pisze, powołując się na informacje uzyskane w resorcie obrony, że koło miasta Afrin, w rejonie na styku oddziałów kurdyjskich i wspieranych przez Turcję sił Wolnej Armii Syryjskiej, znajduje się jeden z oddziałów rosyjskiego centrum pojednania, które - zgodnie z porozumieniami rosyjsko-tureckimi z 30 grudnia 2016 r. - prowadzi całodobowy monitoring reżimu wstrzymania działań bojowych.
YPG pełni główną rolę w arabsko-kurdyjskiej koalicji SDF (Syryjskie Siły Demokratyczne), która jest głównym partnerem USA w wojnie z Państwem Islamskim (IS) w Syrii. Od listopada ub.r. SDF współpracują z siłami antydżihadystycznej koalicji pod wodzą USA w celu okrążenia Rakki, będącej bastionem IS w Syrii.
Turcja, która jest również zaangażowania militarnie w północnej Syrii, postrzega YPG jako zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa narodowego; uważa bojowników YPG za przedłużenie zdelegalizowanej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), która od ponad 30 lat prowadzi z turecką armią walkę zbrojną o kurdyjską autonomię. PKK jest uważana przez Ankarę, USA i Unię Europejską za organizację terrorystyczną.
Od czasu utworzenia na początku 2015 roku SDF przejęły z rąk dżihadystów z IS duże połacie terytorium wzdłuż syryjsko-tureckiej granicy i zmusiły ich do wycofania się na obszar w promieniu 30 km od Rakki.
...
Ruskim malo. Musza zasluzyc solidnie na pieklo po smierci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:32, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Razem odbudują szpital w Syrii
ks. Przemysław Pojasek
dodane 02.03.2017 15:04
Biskup Ignacy podpisujący wspólną deklarację o pomocy Syrii.
Maciej Rajfur/ Foto Gość
Dziś w stolicy Dolnego Śląska ruszyła ekumeniczna akcja „Dar dla Aleppo”.
W inicjatywie zgodzili się wziąć udział: bp Ignacy Dec - biskup świdnicki, abp Józef Kupny - metropolita wrocławski, abp Jeremiasz - biskup diecezji wrocławsko-szczecińskiej Kościoła prawosławnego, bp Zbigniew Kiernikowski - biskup legnicki, bp Włodzimierz Juszczak - biskup diecezji wrocławsko-gdańskiej Kościoła greckokatolickiego oraz bp Waldemar Pytel - biskup diecezji wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
Akcja ma potrwać do końca czerwca i zakłada zaangażowanie przez festyny, aukcje i zbiórki w odbudowę i wyposażenie w sprzęt medyczny szpitala St. Louis w Aleppo.
- Dolny Śląsk daje całej Polsce przykład jak można mądrze i dobrze pomagać. Wiemy, że temat uchodźców jest upolityczniony i wielu zbija na tym kapitał polityczny, co jest wielką nieuczciwością wobec tych cierpiących ludzi. Państwo pokazujecie, że Polacy mają wielkie serca, czasami ich hojność jest większa niż zasobność kieszeni. Przy dobrej woli możemy wszystko uczynić rozsądnie i nieść pomoc tam, gdzie jest najbardziej potrzebna - mówił na spotkaniu ks. Waldemar Cisło ze Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Do współpracy włączył się także wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak i wiele innych osób ze środowisk polityczno-społecznych.
Wydarzenie ma mieć jednak przede wszystkim wymiar ekumeniczny, o czym mówił dziennikarzom abp Józef Kupny, inicjator akcji. Aby zrealizować projekt według otrzymanego z Syrii kosztorysu organizatorzy muszą zebrać ponad 300 tys. euro.
...
Oby.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137058
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:03, 22 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Krwawy konflikt w Syrii
Rząd w Izraelu: Rosja i inni muszą ograniczyć wpływy Iranu w Syrii
Rząd w Izraelu: Rosja i inni muszą ograniczyć wpływy Iranu w Syrii
Wczoraj, 21 marca (22:12)
Rosja i inne światowe mocarstwa powinny ograniczyć rosnące wpływy wojskowe Iranu w Syrii, bo stanowią one zagrożenie dla regionu - ocenił dyrektor generalny ministerstwa wywiadu Izraela w opublikowanym wywiadzie dla agencji Reuters.
Mężczyzna z Izraela przygląda się działaniom przy granicy izraelsko-syryjskiej (zdjęcie ilustracyjne).
/ATEF SAFADI /PAP/EPA
Izraelskie władze szacują, że Iran dowodzi w Syrii co najmniej 25 tys. bojowników, w tym irańskimi Strażnikami Rewolucji, szyickimi bojownikami z Iraku oraz bojownikami rekrutowanymi w Afganistanie i Pakistanie. Teheran koordynuje ponadto działania silnej szyickiej bojówki z Libanu - Hezbollahu.
Z każdą chwilą relacje między Iranem i Syrią się zacieśniają. Iran pracuje nad porozumieniami z Syrią, m.in. gospodarczymi, by umocnić swoje wpływy, porty i bazy marynarki w tym kraju - ocenił w wywiadzie Chagaj Curiel, najwyższy rangą urzędnik administracji państwowej w ministerstwie wywiadu, który przez 27 lat pracował dla Mosadu. Curiel rzadko wypowiada się dla prasy.
Rosja i inne mocarstwa muszą podjąć współpracę, by uniknąć sytuacji, w której Iran będzie miał w Syrii bazy wojskowe, sił powietrznych i marynarki wojennej - podkreślił.
Jak przypomina Reuters, Izrael od dawna ostrzega przed zagrożeniem ze strony Iranu, zwłaszcza przypisywanym mu dążeniem do zbudowania broni atomowej, a obecnie upatruje niebezpieczeństwa w powiększających się wpływach Teheranu w regionie - od Libanu na północy po Strefę Gazy na południu, gdzie ma powiązania z ugrupowaniami islamistycznymi.
Iran zapewnia, że jego program atomowy ma charakter pokojowy i cywilny, i dotychczas trzymał się postanowień porozumienia atomowego podpisanego w 2015 roku z szóstką światowych mocarstw.
Według Curiela trwająca już siódmy rok wojna w Syrii zaburzyła na wielu polach równowagę na Bliskim Wschodzie - między szyitami i sunnitami, Iranem i Turcją, Kurdami i Arabami, Turcją i Syrią, Rosją i USA, a teraz należy tę równowagę przywrócić. Jego zdaniem duża część odpowiedzialności za to zadanie spoczywa na Rosji, który stała się najważniejszym graczem w regionie.
Jeśli chodzi o Iran, USA, Rosja i inne mocarstwa muszą zrozumieć, że (rosnące wpływy Iranu w Syrii) będą stałym źródłem napięć. Samej Rosji powinno zależeć na powstrzymaniu tego zagrożenia - zaznaczył Curiel, zauważając, że powiększanie się wpływów Teheranu mogłoby ograniczyć wpływy Moskwy.
Nie postrzegamy Rosji jako wroga i uważam, że oni także nie postrzegają nas w ten sposób - powiedział Curiel. Jednocześnie zasugerował, że Moskwa powinna współpracować m.in. z USA, by ograniczyć oddziaływanie sił uczestniczących w konflikcie syryjskim.
Zakładamy, że Rosja chce stabilności, że chcą "Pax Russica" w regionie. Jeśli chcą stabilizacji, nie poradzą sobie w pojedynkę. Potrzebują Stanów Zjednoczonych, regionalnych mocarstw, graczy opozycyjnych i bojówek, nawet tych, które niekoniecznie odpowiadają Rosji - dodał Curiel.
Jak przypomina Reuters, izraelski premier Benjamin Netanjahu pięciokrotnie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem od września 2015 roku, gdy Moskwa zaangażowała się militarnie w Syrii. Spotkania te miały przede wszystkich zapobiec nieporozumieniom w trakcie działań podejmowanych przez obie strony w syryjskim konflikcie.
...
Zydzi nie sa przebiegli. Sa glupi. Zamiast skorzystac z okazji i juz 2011 pomoc obalic Assada czekali az teraz maja syf. Mowilem to wam w 2011. Mozecie sobie poszukac w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|