Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:55, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tragiczny pożar w obozie dla uchodźców syryjskich w Jordanii - film
Siedem osób zginęło, a co najmniej trzy zostały ranne w pożarze, który wybuchł w obozie dla syryjskich uchodźców w Jordanii. Prawdopodobnie przyczyną tragicznego pożaru był nieszczelny piecyk gazowy.
>>>>
Koszmar .
Syria: w Aleppo zginął francuski dziennikarz. Zabili go snajperzy?
W syryjskim Aleppo zginął francuski dziennikarz - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Nie wiadomo dokładnie, jakie były okoliczności śmierci Yvesa Debay, ale prawdopodobnie wszedł do niebezpiecznej dzielnicy miasta, gdzie stacjonuje armia rządowa i tam dosięgła go kula snajpera.
Opozycyjni działacze z Aleppo sfotografowali legitymację prasową dziennikarza. Yves Debay urodził się w 1954 roku w Lubumbashi, które wówczas należało do belgijskiego Kongo.
To nie pierwszy dziennikarz francuski, który zginął podczas syryjskiego konfliktu. W lutym ubiegłego roku w eksplozjach w mieście Homs zginął fotoreporter Remi Ochlik, laureat World Press Photo.
Urodzony we Francji w 1983 roku Ochlik fotografował rewolucje w Tunezji, Egipcie i Libii. Pierwszym konfliktem, który relacjonował, był konflikt na Haiti; miał wtedy 20 lat. Wraz z nim zginęła amerykańska korespondentka brytyjskiego "Sunday Timesa" (czytaj więcej)
Według danych organizacji Reporterzy bez Granic, podczas walk w Syrii zginęło co najmniej 61 dziennikarzy Wśród nich byli zarówno Syryjczycy, jak i zagraniczni korespondenci.
>>>
Kolejny meczennik ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:49, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Benedykt XVI apeluje o przerwanie masakr cywilów i odwagę negocjacji
Benedykt XVI modlił się w niedzielę o położenie kresu masakrom ludności cywilnej i przemocy w trwających na świecie konfliktach. Podczas spotkania z wiernymi na południowej modlitwie Anioł Pański papież apelował o "odwagę dialogu i negocjacji".
- Chciałbym dołączyć modlitwę o pokój i o to, aby podczas różnych konfliktów, które niestety trwają, zakończyły się masakry bezbronnych cywilów; by położono kres przemocy i znaleziono odwagę dialogu i negocjacji - powiedział Benedykt XVI zwracając się do wiernych zgromadzonych na Placu świętego Piotra.
W rozważaniach, w związku z zainaugurowanym w piątek Tygodniem Modlitw o Jedność Chrześcijan papież podkreślił, że inicjatywa ta jest zawsze mile widziana przez wiernych i wspólnoty, ponieważ "rozbudza we wszystkich pragnienie i zaangażowanie duchowe na rzecz pełnej jedności".
Zwrócił uwagę na znaczenie zorganizowanego na przełomie roku w Rzymie spotkania ekumenicznej wspólnoty z Taize z udziałem tysięcy młodych ludzi z całej Europy.
- Zachęcam wszystkich do wspólnej modlitwy, abyśmy mogli dokonać tego "Czego Bóg od nas oczekuje?", jak głosi tegoroczny temat obchodów tygodnia, zaproponowany przez wspólnoty chrześcijańskie Indii - powiedział Benedykt XVI. Jak podkreślił, chrześcijanie z Indii wzywają do "zdecydowanego podążania ku widzialnej jedności wszystkich chrześcijan i przezwyciężenia, jako bracia w Chrystusie, wszelkiego rodzaju niesprawiedliwej dyskryminacji".
O Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan papież mówił też zwracając się do Polaków.
- Naszą odpowiedzią niech będzie modlitwa, szczery, ekumeniczny dialog, poszukiwanie prawdy, gesty zrozumienia i pojednania. Niech Duch Święty zjednoczy nas we wspólnym wyznawaniu wiary i sprawi abyśmy wszyscy stanowili jedno. Waszym ekumenicznym dążeniom z serca błogosławię - powiedział po polsku.
...
Dosc maskr !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:10, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Do Turcji przybyły z Niemiec pociski antyrakietowe Patriot
Pociski antyrakietowe typu Patriot, które mają być wykorzystywane do obrony Turcji przed ewentualnymi atakami ze strony Syrii, przybyły z Niemiec do tureckiego portu Iskenderun na Morzu Śródziemnym.
Jak podaje agencja dpa, statek z systemem antyrakietowym należącym do Bundeswehry i całym jego wyposażeniem wpłynął rano do portu na południu Turcji.
Po dwie baterie antyrakiet Patriot rozmieszczają w Turcji Stany Zjednoczone, Niemcy i Holandia. Obsługiwać je będzie po kilkuset żołnierzy z tych krajów.
Według agencji AFP, powołującej się na źródła w NATO, do tureckich wybrzeży w pobliżu Iskenderun przybył również statek przewożący dwie baterie Patriot z Holandii. Amerykańskie baterie zostały już rozmieszczone na początku stycznia.
Niemiecki kontyngent w ramach operacji NATO będzie stacjonował w mieście Kahramanmaras około 100 km od syryjskiej granicy. Będzie chronić należącą do NATO Turcję przed ewentualnymi atakami rakietowymi ze strony Syrii, w której od blisko dwóch lat trwa wojna domowa. Baterie Patriot mają być gotowe do użycia najpóźniej na początku lutego.
Prośbę o rozmieszczenie pocisków wystosowała do NATO Ankara. Tureckie MSZ tłumaczyło, że rakiety są potrzebne ze względu na trwający konflikt w Syrii, stanowiący zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Turcji.
NATO zaakceptowało prośbę Turcji 30 listopada. Wcześniej kilkakrotnie doszło do ostrzelania terytorium tureckiego przez artylerię syryjską. W październiku 2012 roku w wyniku ostrzału przy granicy z Syrią zginęło pięciu tureckich cywilów.
Pociski Patriot mogą niszczyć w locie rakiety balistyczne, pociski manewrujące i samoloty. W przeszłości baterie Patriot rozmieszczono na terytorium Turcji dwukrotnie: w 1991 roku podczas wojny w Zatoce Perskiej oraz w 2003 roku podczas wojny w Iraku.
W Syrii od marca 2011 roku trwa rebelia przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. Według danych ONZ od początku konfliktu zginęło w tym kraju ponad 60 tys. osób.
>>>
Zachod jak zwykle broni tych ktorzy nie walcza . Tzw. dziwna wojna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:45, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Rosja wysyła samoloty, by ewakuować swoich obywateli z Syrii
Rosja wysyła na Bliski Wschód dwa samoloty, które mają ewakuować około setki rosyjskich obywateli z ogarniętej wojną domową Syrii - podała rosyjska agencja Interfax.
Jak poinformowano, decyzję o wysłaniu samolotów podjęło rosyjskie ministerstwo ds. nadzwyczajnych. Maszyny mają wylecieć we wtorek i wylądować nie w samej Syrii, ale w sąsiednim Libanie, a dokładnie w stolicy tego kraju - Bejrucie.
Władze w Moskwie przewidują, że z transportu do ojczyzny skorzysta około setki rosyjskich obywateli.
Komentatorzy oceniają, że decyzja o wysłaniu samolotów na Bliski Wschód jest dowodem na rosnący niepokój Kremla co do losów zmagającego się z antyreżimowym powstaniem prezydenta Baszara al-Asada, a w związku z tym - troski o bezpieczeństwo rosyjskich obywateli w Syrii.
Według rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych w Syrii przebywa od 25 tys. do 30 tys. rosyjskich obywateli. Wśród nich znajduje się ok. 100-osobowa załoga rosyjskiej bazy marynarki wojennej w Tartus.
Moskwa jest głównym sojusznikiem i dostawcą broni dla Syrii, lecz Moskwa utrzymuje, że te dostawy są legalne i nie mają żadnego wpływu na konflikt w tym kraju.
Rosja, podobnie jak Chiny, dwukrotnie zawetowała w Radzie Bezpieczeństwa ONZ projekty rezolucji potępiające reżim prezydenta Baszara al-Asada i wzywające go do ustąpienia.
>>>>
No tak zmykaja .
Syryjska opozycja odkłada próbę utworzenia rządu przejściowego
Uczestnicy spotkania koalicji syryjskich sił opozycyjnych w Stambule odłożyli o 10 dni próbę utworzenia przejściowego rządu - poinformowała koalicja.
Rozpoczęte w sobotę rozmowy były drugim już podejściem do powołania rządu. Tymczasem na szali znalazła się wiarygodność sił opozycyjnych w sytuacji, gdy Syria pogrąża się w konflikcie wyznaniowym między sunnicką większością a skupioną wokół prezydenta Baszara el-Asada mniejszością alawicką - komentuje agencja Reutera.
Licząca około 70 członków koalicja, zdominowana przez islamistów i ich sojuszników, powstała przy poparciu Zachodu i krajów Zatoki Perskiej na początku grudnia ubiegłego roku w Dausze. Wewnętrzne tarcia uniemożliwiły do tej pory osiągnięcie porozumienia w sprawie przejściowych władz.
W ciągu 10 dni pięcioosobowa komisja ma przedstawić propozycje dotyczące nowego rządu.
Komisja ma przeprowadzić "konsultacje z siłami opozycyjnymi i Wolną Armią Syryjską oraz zaprzyjaźnionymi krajami, aby zasięgnąć ich opinii na temat utworzenia rządu i możliwości wywiązania się z zobowiązań na rzecz jego zdolności finansowych i politycznych" - głosi oświadczenie koalicji.
Źródła uczestniczące w stambulskich rozmowach podawały w niedzielę, że przewodniczący syryjskiej koalicji, Moaz al-Chatib, udał się do Kataru, by zabiegać o pomoc finansową dla rządu przejściowego w regionach znajdujących się pod kontrolą rebeliantów w Syrii.
Syryjski konflikt zapoczątkowały w marcu 2011 roku pokojowe protesty przeciwko reżimowi Asada, które przekształciły się w krwawą wojnę domową. Zginęło w niej, według ONZ, ponad 60 tys. ludzi.
>>>>
Nie ma pospiechu .
Syria: Baszar al-Asad utworzy oddziały paramilitarne
Reżim prezydenta Baszara al-Asada utworzy siły paramilitarne, które mają pomagać armii w zwalczaniu rebeliantów w konflikcie wewnętrznym w Syrii - poinformowała organizacja Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
- Armia nie jest przygotowana do walki z partyzantami; władze zdecydowały się więc utworzyć Armię Obrony Narodowej - poinformował agencję AFP szef Syryjskiego Obserwatorium Rami Abdel Rahman.
W skład Armii Obrony Narodowej będą wchodziły Komitety Ludowe oraz cywile, którzy popierają reżim i chwycili za broń, żeby powstrzymać rebeliantów z Wolnej Armii Syryjskiej.
Jak precyzuje Rahman, w nowej formacji będzie też wielu członków lub sympatyków rządzącej w Syrii od lat partii Hizb al-Baas (Partii Socjalistycznego Odrodzenia Arabskiego), a także kobiety i mężczyźni wszelkich wyznań.
Lider Syryjskiego Obserwatorium oskarżył władze Iranu o szkolenie nowych sił syryjskich. - Ta paramilitarna formacja ma w swoich szeregach elitarny oddział szkolony w Iranie (który jest sojusznikiem władz w Damaszku) - wskazuje organizacja.
Wojna domowa w Syrii, która wybuchła w połowie marca 2011 r., kosztowała już życie ponad 60 tys. ludzi.
>>>>
A to jeszcze nie ma ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:50, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Arabia Saudyjska uważa, że negocjacje z Syrią są "nie do pomyślenia"
Szef dyplomacji Arabii Saudyjskiej powiedział, że skala przemocy stosowana przez władze Syrii wobec rebeliantów sprawia, że rozwiązanie kryzysu na drodze negocjacji jest "nie do pomyślenia".
- Damaszek, wielkie miasto, jest celem nalotów dywanowych. Jak można uwierzyć w możliwość porozumienia w drodze negocjacji z kimś, kto robi to własnemu krajowi, własnej historii, własnemu narodowi? To dla nas niepojęte - powiedział na konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej książę Saud al-Fajsal.
Wypowiadał się on w Rijadzie po arabskim szczycie gospodarczym, w którym nie uczestniczyła Syria.
Książę Saud podkreślił, że Rada Bezpieczeństwa ONZ musi w trybie pilnym spowodować zakończenie kryzysu w Syrii.
- Musimy doprowadzić do tego, aby Rada Bezpieczeństwa wykazała się wreszcie odpowiedzialnością; jeśli do tego nie dojdzie, myślę, że Zgromadzenie Ogólne powinno potępić ją za zaniechanie obowiązków - dodał.
....
Istotnie przy takiej skali zbrodni pokoj z kim omawiac ?
Kolejne ofiary ...
Zabitych :
48.280 cywilow
19.518 wojskowych
67.798 zabitych ogolem .
6.749.054 ofiar ogolem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:19, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ponad 30 ofiar zamachu samobójczego w Syrii
Ponad 30 ludzi zginęło w poniedziałek wieczorem w miejscowości Salmija, w centrum Syrii, w zamachu dokonanym za pomocą samochodu-pułapki - poinformowało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Dziesiątki ludzi odniosły rany, niektórzy poważne. Wśród ofiar są cywile.
Celem ataku był budynek wykorzystywany przez paramilitarną jednostkę reżimu Baszara al-Asada.
Również państwowa agencja SANA poinformowała o zamachu, jednak unikała szczegółów. O jego dokonanie oskarżyła "terrorystów".
...
Nie popieramy samobojstw nawet w walce . Atak to nie samobojstwo .
Kolejne ofiary ...
Zabitych :
48.424 cywilow
19.578 wojskowych
68.002 zabitych ogolem .
Rekord ! Ponad 68 tys. zabitych !
6.769.361 ofiar ogolem .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 19:49, 23 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ławrow: żądanie odejścia Asada przeszkodą dla pokoju w Syrii
Żądanie odejścia Asada przeszkodą dla pokoju w Syrii
Żądanie ustąpienia prezydenta Syrii Baszara el-Asada wysuwane przez opozycję syryjską jest główną przeszkodą w pokojowym rozwiązaniu konfliktu w Syrii - powiedział szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow na konferencji prasowej.
...
Lawrow zalewa nas bredniami .
Rosja: konflikt w Syrii może się przedłużać
Konflikt w Syrii może się przedłużać, a zwycięstwo powstańców nie jest wcale pewne - oświadczył we wtorek wiceszef rosyjskiego MSZ Michaił Bogdanow. Z kolei sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun zaczyna wątpić w możliwość dyplomatycznego rozwiązania konfliktu.
Pytany o prawdopodobieństwo zwycięstwa przeciwników reżimu syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada Bogdanow ocenił: - Na początku prognozy mówiły o dwóch, trzech, czterech miesiącach, a konflikt trwa już od blisko dwóch lat. Sytuacja może się rozwijać w różny sposób. Uważam, że konflikt może się przedłużać.
- Właśnie rozmawiałem z naszym ambasadorem w Damaszku. Powiedział, że sytuacja w ostatnich dniach stała się bardzo spokojna - podkreślił przedstawiciel rosyjskiego MSZ, sugerując, że syryjskie władze nie straciły kontroli nad sytuacją.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow już 13 stycznia ocenił, że odsunięcie prezydenta Baszara od władzy jest "niemożliwe do wykonania". Rosja jest jednym z ostatnich sojuszników jego reżimu.
Bogdanow zapowiedział również, że rosyjska dyplomacja chce poszerzyć kontakty z opozycją syryjską. - Wielu przywódców opozycji przebywa w Paryżu i Stambule, inni są w innych miastach, jak Genewa - dodał.
- Nie wykluczamy, że wkrótce dojdzie do kontaktów z nowymi grupami opozycyjnymi, z którymi jeszcze się nie komunikowaliśmy - podkreślił.
W poniedziałek Rosja poinformowała, że wysyła do Bejrutu dwa samoloty, by ewakuować z sąsiedniej Syrii ponad 100 swych obywateli, co może sugerować rosnące wątpliwości Moskwy co do możliwości utrzymania się u władzy prezydenta Asada.
W sobotę na wodach mórz Śródziemnego i Czarnego rozpoczęły się największe od dziesięcioleci manewry Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej. Okręty mają często zawijać do syryjskiego portu Tartus; to jedyny punkt wsparcia logistycznego floty Rosji na Morzu Śródziemnym.
Jak pisze AFP, w czasie, gdy społeczność międzynarodowa poszukuje rozwiązania politycznego syryjskiego konfliktu, walki w tym kraju nie ustają. ONZ ocenia, że w trwającej od 22 miesięcy wojnie domowej zginęło ponad 60 tys. ludzi.
We wtorek sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun oświadczył, że nie widzi "znaczących perspektyw rozwiązania" konfliktu w Syrii w sposób dyplomatyczny.
Jak zaznaczył Ban na pierwszej w tym roku oficjalnej konferencji prasowej, "spokój w Syrii jest bez wątpienia najbardziej palącym wyzwaniem".
Dodał, że po rozmowie ze specjalnym wysłannikiem Lakhdarem Brahimim wspólnie doszli do wniosku, że "wciąż jesteśmy daleko od pojednania Syryjczyków".
...
Robimy wszystko aby go przedluzyc bo wtedy wiecej zginie ...
Kolejne ofiary ...
Zabitych :
49.060 cywilow
Rekord ! Ponad 49 tys. zabitych cywilow !
19.843 wojskowych
68.903 zabitych ogolem .
6.859.052 ofiar ogolem .
Rekord ! Ponad 6,8 miliona ofiar !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:42, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwsza grupa Rosjan ewakuowana z Syrii
Pierwsza grupa Rosjan została ewakuowana z Syrii. Samolot z 77 osobami wylądował w Moskwie - poinformowało rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Rosja wysłała dwa samoloty po swoich obywateli mieszkających w Syrii, głównie Rosjanki, które wyszły za Syryjczyków, i ich dzieci. Wszystkich przetransportowano autobusami do Libanu.
To pierwsza ewakuacja Rosjan z Syrii, zorganizowana przez władze w Moskwie, od wybuchu antyrządowych protestów przed prawie dwoma laty, które później przerodziły się w krwawy konflikt. Kolejne, wraz z pogarszającą się sytuacją reżimu prezydenta Baszara el-Asada, mogą być trudniejsze do przeprowadzenia.
Konflikt zbrojny w Syrii kosztował już życie ponad 60 tysięcy ludzi.
....
Zmykaja .
"Porażający" raport FAO: konflikt zbrojny rujnuje rolnictwo w Syrii
W Syrii rolnictwo jest w opłakanym stanie z powodu konfliktu zbrojnego, który trwa w tym kraju od blisko dwóch lat - podała Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Zbiory pszenicy i jęczmienia spadły w Syrii o połowę.
"Nasz zespół był porażony ciężką sytuacją Syryjczyków, którzy w większości nie radzą sobie z powodu trwających od 22 miesięcy walk" - napisał w oświadczeniu przedstawiciel FAO Dominique Burgoen.
Zespół ekspertów FAO przebywał w Syrii w dniach 18-22 stycznia. Misja była uzgodniona zarówno z reżimem prezydenta Baszara al-Asada, jak zbrojną opozycją.
Według FAO w wyniku rebelii zniszczeniu uległa w dużym stopniu infrastruktura i systemy irygacyjne, a braki paliwa i niestabilna sytuacja sprawiają, że rolnicy nie są w stanie normalnie zebrać plonów.
Długie kolejki przed piekarniami nie należą do rzadkości w wielu częściach Syrii, a w większości kraju brakuje mąki do wypieku chleba. Jest to skutek zniszczenia młynów, których większość znajduje się w okolicach miasta Aleppo, gdzie toczą się ciężkie walki.
Na początku stycznia Światowy Program Żywnościowy ONZ alarmował, że pomocy żywnościowej potrzebuje ok. 2,5 mln Syryjczyków, a do miliona z nich taka pomoc nie dociera z powodu ograniczeń nakładanych przez rząd Syrii na działalność organizacji pomocowych.
....
Koszmar .
Kolejne ofiary ...
Zabitych :
49.246 cywilow
19.921 wojskowych
69.167 zabitych ogolem .
Rekord ! Ponad 69 tys. zabitych cywilow !
6.885.332 ofiar ogolem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:27, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Niemiecka obsługa Patriotów zaatakowana przez tłum w Turcji
Niemieccy żołnierze z obsługi rakiet Patriot, które mają bronić mieszkańców południowo-wschodniej Turcji przed ostrzałem rakietowym z Syrii, zostali zaatakowani przez tłum w tureckim mieście Iskenderun. Ministerstwo obrony w Berlinie protestuje.
Grupa około 40 demonstrantów zaatakowała ubranych po cywilnemu żołnierzy, gdy wychodzili ze sklepu w portowym mieście nad Morzem Śródziemnym. Napastnicy zaczepiali i popychali Niemców. Jednemu z nich włożyli na głowę worek - poinformowało w środę dowództwo Bundeswehry. Tylko dzięki interwencji tureckich sił bezpieczeństwa udało się uniknąć eskalacji konfliktu.
Według tureckich mediów demonstranci należeli młodzieżowej organizacji TGB lewicowo-nacjonalistycznej Partii Robotniczej (IP). Włożenie worka na głowę ma być, zdaniem mediów, odniesieniem do podobnego postępowania amerykańskich żołnierzy z jeńcami.
Rzecznik Ministerstwa Obrony w Berlinie wezwał tureckie władze do zapewnienia niemieckim żołnierzom bezpieczeństwa. "Respektujemy wolność wypowiedzi, ale nie akceptujemy przemocy" - powiedział rzecznik. Niemieckie MSZ uznało zajście za poważny incydent.
Zaatakowani żołnierze należą do NATO-wskiego kontyngentu "Active Fence Turkey", wysłanego do Turcji w celu obrony sojusznika przed ewentualnymi atakami z terytorium Syrii. W poniedziałek do portu w Iskenderunie dotarła z Niemiec broń i zaopatrzenie dla misji w Turcji.
NATO wysłało do Turcji łącznie sześć baterii Patriotów. Oprócz Niemców w operacji biorą udział Holendrzy i Amerykanie.
Turcja poprosiła w grudniu sojuszników o wsparcie w związku z powtarzającymi się przypadkami ostrzału jej terenów położonych przy granicy z Syrią, gdzie toczy się krwawa wojna domowa.
....
Tak jest gdy sie chroni nie tych co trzeba a ofiar znow wiecej ...
49.288 cywilow
19.938 wojskowych
69.226 zabitych ogolem .
6.891.205 ofiar ogolem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:15, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Rebelianci starli się z Kurdami w Syrii - w walkach zginęło co najmniej 56 osób
Co najmniej 56 osób zginęło w północno-wschodniej Syrii w walkach między antyrządowymi rebeliantami a członkami uciskanej kurdyjskiej mniejszości, która pragnie wykorzystać wojnę domową do zdobycia autonomii - podała syryjska opozycja.
Mające siedzibę w Londynie Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, które zestawia doniesienia syryjskich aktywistów o aktach przemocy, oświadczyło, że rebelianci użyli tego dnia czołgów i moździerzy przeciwko siłom kurdyjskim; walki te trwają od tygodnia.
Kurdowie, którzy stanowią ok. 10 proc. ludności Syrii, wykorzystali, jak pisze Reuters, próżnię władzy, by utworzyć ośrodki kulturalne, zakazane przez rządzącą partię Baas, a także policję i oddziały paramilitarne. Ale trzymali się z dala od oddziałów rebeliantów - arabskich sunnitów - w których coraz większą rolę odgrywają islamiści; Kurdowie obawiają się bowiem, że ci ostatni nie uznają kurdyjskich dążeń do autonomii.
We wtorek bojownicy kurdyjskich jednostek starli się z kilkoma grupami rebeliantów w Ras al-Ajn w prowincji Al-Hasaka - poinformowało Obserwatorium. Według tego źródła walki wybuchły w minioną środę, zginęło w nich co najmniej 56 bojowników.
Konflikt zbrojny w Syrii ma też znamiona walki na tle wyznaniowym, co, jak pisze Reuters, uniemożliwia wyłonienie jednego spójnego ruchu opozycyjnego, który podjąłby próbę obalenia prezydenta Baszara al-Asada. Protesty przeciw niemu rozpoczęły się w marcu roku 2011. Krwawo tłumione przez władze przekształciły się w konflikt zbrojny, który pochłonął życie ponad 60 tysięcy ludzi.
....
CO TO ZA OHYDA !!! KTO TO ZROBIL ??? ISLAMISCI ??? ZADAM TRYBUNALU KARNEGO . NIE WOLNO GNEBIC KURDOW ! ONI TEZ MAJA BYC WOLNI !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:25, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwsza bateria NATO-wskich Patriotów gotowa do działania
Pierwsza z sześciu baterii systemu antyrakietowego Patriot rozlokowanych przez NATO w Turcji jest gotowa do działania - poinformował Sojusz. Rakiety mają chronić Turcję przed ewentualnymi atakami ze strony pogrążonej w wojnie domowej Syrii.
Dowódca sił NATO gen. James Stavridis oświadczył w sobotę, że rozmieszczenie systemów antyrakietowych stanowi "oczywistą demonstrację mobilności i elastyczności sił NATO oraz naszej gotowości do obrony zagrożonych sojuszników".
Stany Zjednoczone, Niemcy i Holandia wysłały na południe Turcji po dwie baterie najnowszej wersji systemu antyrakietowego Patriot. Pierwsza gotowa do działania bateria jest obsługiwana przez Holendrów. Będzie ona chronić miasto Adana - podało NATO. Pozostałe baterie mają być gotowe w ciągu najbliższych dni.
Prośbę o rozmieszczenie pocisków wystosowała do NATO Ankara. Tureckie MSZ tłumaczyło, że rakiety są potrzebne ze względu na trwający konflikt w Syrii, stanowiący zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Turcji.
NATO zaakceptowało prośbę Turcji 30 listopada. Wcześniej kilkakrotnie doszło do ostrzelania terytorium tureckiego przez artylerię syryjską. W październiku 2012 roku w wyniku ostrzału przy granicy z Syrią zginęło pięciu tureckich cywilów.
Pociski Patriot mogą niszczyć w locie rakiety balistyczne, pociski manewrujące i samoloty. W przeszłości baterie Patriot rozmieszczono na terytorium Turcji dwukrotnie: w 1991 roku podczas wojny w Zatoce Perskiej oraz w 2003 roku podczas wojny w Iraku.
W Syrii od marca 2011 roku trwa rebelia przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. Według danych ONZ od początku konfliktu zginęło w tym kraju ponad 60 tys. osób.
....
Dzielny zachod bohatersko broni Turcji a w Syrii ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Sob 22:27, 26 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:32, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Iran będzie traktował atak na Syrię jak atak na siebie
Ali Akbar Velayati, doradca duchowego przywódcy Iranu ajatollaha Alego Chameneia, zapowiedział, że Teheran potraktuje atak na Syrię jak atak na siebie. Iran jest jednym z najwierniejszych sojuszników reżimu syryjskiego, walczącego od prawie dwóch lat z rebeliantami.
Teheran wielokrotnie ostrzegał Zachód przed interwencją w konflikt syryjski. Pierwsza z sześciu baterii systemu antyrakietowego Patriot rozlokowanych przez NATO w Turcji jest gotowa do działania - poinformował wczoraj Sojusz.
Rakiety mają chronić Turcję przed ewentualnymi atakami ze strony pogrążonej w wojnie domowej Syrii.
Dowódca sił NATO gen. James Stavridis oświadczył, że rozmieszczenie systemów antyrakietowych stanowi "oczywistą demonstrację mobilności i elastyczności sił NATO oraz naszej gotowości do obrony zagrożonych sojuszników".
We wrześniu ubiegłego roku wysokiej rangi przedstawiciel irańskiej armii zapowiedział, że jego kraj podejmie akcję zbrojną, jeśli Stany Zjednoczone zaatakują Syrię.
Iran i Syria podpisały w 2006 roku układ o pomocy wojskowej, lecz nie wiadomo, czy należą do niego jakieś inne kraje. Teheran oskarża Zachód i część regionalnych sąsiadów o wspieranie i zbrojenie syryjskich rebeliantów; ci z kolei oskarżają Iran o wysyłanie do walki z nimi islamskich Strażników Rewolucji.
Podczas niedawnej wizyty w Teheranie premiera Syrii Waila el-Halkiego podpisano porozumienie o udzieleniu Syrii przez Iran linii kredytowej w wysokości 1 mld dolarów. Jak zauważyřa agencja AFP, jest to pierwsza linia kredytowa Iranu dla Syrii, o której oficjalnie poinformowano.
Dotąd istniały jedynie niepotwierdzone pogłoski o sekretnych pożyczkach Teheranu dla Damaszku, którego rezerwy walutowe skurczyły się od początku trwającej 22 miesiące rewolty przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada.
- Chodzi przede wszystkim o gest polityczny Iranu w kierunku Syrii - powiedział Jihad Yazigi, szef portalu internetowego Syria Report, poświęconego gospodarce. W ocenie Yazigiego, Iran chce również pokazać, że mimo nałożonych na niego sankcji zachodnich nie brakuje mu środków finansowych.
Syryjski konflikt zapoczątkowały w marcu 2011 roku pokojowe protesty przeciwko reżimowi Asada, które przekształciły się w krwawą wojnę domową. Zginęło w niej, według ONZ, ponad 60 tys. ludzi.
....
Nic nowego . Rezim Tehernu tez jest do rozwalki . Trzeba zaostrzyc sankcje !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:13, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Izrael przemieścił baterie Żelaznej Kopuły w obawie przed syryjską bronią chemiczną
Izraelska armia przemieściła baterie systemu przeciwrakietowego Żelazna Kopuła w pobliże północnych granic kraju, z powodu rosnących obaw związanych z wojną domową w Syrii - donosi serwis internetowy dziennika "Jerusalem Post".
Siły Obronne Izraela (IDF) potwierdziły rozmieszczenie antyrakiet w niedzielę. Według "Jerusalem Post" izraelskie władze są zaniepokojone eskalacją toczącego się tuż za miedzą konfliktu i obawiają się, że znajdująca się w arsenale syryjskiego reżimu broń chemiczna może wpaść w ręce islamskich ekstremistów.
Według doniesień niemieckiego wywiadu z końca ubiegłego roku, Syria ma do tysiąca ton broni chemicznej, w tym 700 ton sarinu oraz po 100 ton gazu musztardowego i gazu VX. Jest to największy arsenał broni masowego rażenia w regionie.
Głównym środkiem przenoszenia syryjskiej broni chemicznej były do tej pory pociski balistyczne radzieckiej konstrukcji typu Scud. Siły zbrojne lojalne wobec rządu syryjskiego w ocenie niemieckiego wywiadu dysponują niemal tysiącem tych rakiet z głowicami chemicznymi.
Izrael obawia się, że gdyby pociski wpadły w ręce fundamentalistów, to istnieje duże ryzyko, że mogłyby zostać wystrzelone w kierunku jego terytorium. Jak podkreśla "Jerusalem Post", szczególny niepokój budzi perspektywa przejęcia części broni chemicznej przez libański Hezbollah - bliskiego sojusznika Asada i Iranu. Stąd decyzja o rozmieszczeniu przy granicy z Syrią i Libanem baterii Żelaznej Kopuły, która bardzo dobrze sprawdziła się podczas ostatniego kryzysu w Strefie Gazy.
W listopadzie 2012 podczas operacji Filar Obrony w ciągu tygodnia system zestrzelił 421 rakiet odpalonych przez Hamas. Według izraelskich wojskowych skuteczność Żelaznej Kopuły osiągnęła aż 87 proc.
Państwo żydowskie dysponuje obecnie pięcioma bateriami tego systemu. Według informacji izraelskiego dziennika wiadomo, że na pewno jedna została rozmieszczona w rejonie Hajfy, największego miasta północnego Izraela.
Przedstawiciele zachodnich mocarstw wielokrotnie dawali do zrozumienia władzom w Damaszku, że użycie broni masowego rażenia przeciwko rebeliantom może spotkać się ze zdecydowaną reakcją państw zachodnich, z interwencją zbrojną włącznie.
....
No tak . Troszcza sie o rakiety a ludzie gina .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:13, 29 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Syria: ponad 700 tysięcy uchodźców przekroczyło granicę
Ponad 700 tysięcy osób z Syrii zarejestrowało się albo czeka na zarejestrowanie jako uchodźcy w krajach sąsiadujących. Pracownicy pomocy humanitarnej nie nadążają z pracą - poinformowali we wtorek przedstawiciele ONZ.
- Obserwujemy niesłabnącą ucieczkę uchodźców przez wszystkie granice. Pracujemy na dwie zmiany, żeby ich zarejestrować - powiedziała rzeczniczka prasowa biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), Sybella Wilkes.
Syryjski konflikt zapoczątkowały w marcu 2011 roku pokojowe protesty przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada, które przekształciły się w krwawą wojnę domową. Zdaniem Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH) z siedzibą w Londynie podczas trwającego od 22 miesięcy powstania zginęło ponad 50 tys. osób, głównie cywilów.
....
A poniewaz dane sa dziurawe jest to 900 tys . !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:00, 29 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Szef MSZ Francji Laurent Fabius obawia się, że Syria może wpaść w ręce islamistów
Szef MSZ Francji Laurent Fabius oświadczył, że Syria może wpaść w ręce islamistów, jeśli sojusznicy tamtejszej opozycji nie zrobią więcej, by pomóc jej w trwającej od 22 miesięcy rewolcie przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Asadowi.
Występując w Paryżu podczas otwarcia konferencji, w której uczestniczą przedstawiciele Syryjskiej Koalicji Narodowej, Fabius powiedział, że należy skoncentrować się na politycznej i militarnej spójności opozycji, by przyciągnąć międzynarodowe wsparcie.
- W obliczu upadku instytucji państwa i społeczeństwa, jeśli nie będziemy działać tak, jak powinniśmy, zyskać mogą grupy islamistyczne - uważa szef francuskiej dyplomacji. - Nie możemy pozwolić, by rewolucja, która zaczęła się jako pokojowy i demokratyczny protest, zmieniła się w wojnę bojówek.
Jak podkreśla agencja Reutera, na Zachodzie nasilają się obawy związane z rosnącymi wpływami grup islamistycznych walczących w ramach słabo zorganizowanych sił powstańczych. Obawy te spowalniają pomoc dla umiarkowanej Syryjskiej Koalicji Narodowej, co może popchnąć ją w kierunku bardziej konserwatywnych islamskich sojuszników.
Spotkanie w Paryżu uczestniczą państwa zachodnie i arabskie. Jeden z przywódców syryjskiej opozycji Riad Seif przestrzegł: - Czas nie gra na naszą korzyść. Przekonywał, że opozycja nie chce więcej obietnic poparcia, które nie zostaną zrealizowane.
- Potrzebujemy tymczasowego lub przejściowego rządu, który na miejscu wesprze miliony Syryjczyków w strefach wyzwolonych oraz pomoże obalić reżim prezydenta Asada - powiedział, podkreślając, że potrzeba do tego broni i pieniędzy.
Jak ocenia inny przywódca syryjskiej opozycji George Sabra na utworzenie rządu potrzeba co najmniej 500 mln dol. Francuscy dyplomaci, na których powołuje się Reuters, zapewniają, że syryjska opozycja otrzymała od kilku państw konkretne obietnice, które pozwolą na sfinansowanie jej działalności przez kilka miesięcy, nie sprecyzowali jednak, jakie to kwoty.
Fabius pominął kwestię dostarczenia powstańcom broni. Kraje zachodnie obawiają się, że mogłaby ona trafić w ręce islamistów w całym regionie, gdzie w ostatnich latach powstania w Tunezji, Egipcie i Libii obaliły autorytarne reżimy. Unia Europejska ma ponowne rozpatrzyć sprawę embarga na dostawę broni do Syrii pod koniec lutego.
....
Zachod siedzi . Nic nie robi i narzeka ze moga wygrac islamisci .
Syria: w Aleppo znaleziono ciała kilkudziesięciu ofiar egzekucji
Ciała kilkudziesięciu młodych osób, które zamordowano strzałem w głowę, znaleziono w jednej z opanowanych przez rebeliantów dzielnic Aleppo, na północy Syrii - poinformowało we wtorek Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
AFP podała, powołując się na jednego z dowódców powstańczych, że znaleziono 68 ciał.
- Dziesiątki niezidentyfikowanych ciał znaleziono w dzielnicy Bustan al-Kasr w mieście Aleppo. Osoby w wieku około 20 lat zostały zabite strzałem w głowę. Większość miała ręce związane za plecami, ubrani byli w mundury polowe i cywilne ubrania - podała w komunikacie opozycyjna organizacja pozarządowa z siedzibą w Londynie, która uzyskuje informacje od powstańców i lekarzy z całej Syrii.
W Syrii trwa od wiosny 2011 roku powstanie przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka dotychczas zginęło w konflikcie ponad 50 tys. osób, głównie cywilów.
....
Strzal katyński ! Te ludy ida droga meczenstwa Polski ! Czyli dobra !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:14, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
USA zwiększają pomoc humanitarną dla Syrii
Rząd USA przyznał pomoc humanitarną dla Syrii w wysokości 155 milionów dolarów i wyraził przekonanie, że dni reżimu Baszara el-Asada są policzone. Prasa krytykuje jednak prezydenta Baracka Obamę za brak realnej pomocy dla powstańców syryjskich.
Ogłaszając nową pomoc humanitarną, Biały Dom poinformował, że USA przeznaczyły już w sumie 365 mln dolarów tej pomocy dla Syrii w ciągu ostatnich dwóch lat. Najnowsze fundusze mają pójść na szczepienia miliona dzieci i zakupy dostaw niezbędnych w zimie dla około pół miliona ludzi w potrzebie.
W przesłaniu do narodu syryjskiego nagranym na wideo, Obama oświadczył, że pomoc humanitarna jest wyrazem solidarności narodu amerykańskiego z Syryjczykami. Wyraził też przekonanie, że reżim Asada słabnie i jego rządy dobiegają kresu.
- Nie mamy złudzeń. Najbliższe dni będą nadal bardzo trudne. Jasne jest jednak, że reżim nadal słabnie i traci kontrolę nad terytorium kraju. Opozycja się wciąż wzmacnia. Reżim Asada się skończy - oświadczył prezydent.
Wideo z przesłaniem Obamy zaopatrzono w napisy z jego tłumaczeniem na język arabski.
"Washington Post" ostro skrytykował jednak prezydenta za bierność wobec powstania w Syrii. Zdaniem dziennika, brak znaczniejszej pomocy dla powstańców tylko pogłębił kryzys w tym kraju.
"Administracja Obamy wydaje się sparaliżowana w sprawie Syrii, niezdolna do zdecydowania nawet co do prostych sposobów pomocy dla opozycji. (…) Mówiąc o Syrii w ostatnich dniach, John Kerry (przyszły sekretarz stanu) i sam Obama nie opisywali strategii powstrzymania rzezi w tym kraju, która zagraża żywotnym interesom USA, tylko usprawiedliwiali się, dlaczego nic nie robią" - pisze gazeta w komentarzu redakcyjnym.
Waszyngton nie tylko odmawia dostarczenia broni powstańcom, lecz twierdzi nawet, że z powodów prawnych nie może dostarczać innego rodzaju pomocy bezpośrednio do Syryjskiej Koalicji Narodowej, głównej grupy opozycyjnej.
Co więcej, amerykańska pomoc humanitarna trafia do takich organizacji jak Czerwony Półksiężyc albo do Narodów Zjednoczonych, które wiele z niej przekazują reżimowi - pisze "Washington Post".
Administracja USA tłumaczy swe postępowanie argumentem, że głębsze zaangażowanie po stronie powstańców może przynieść niekorzystne skutki, gdyż np. broń może trafić do grup islamistycznych zbliżonych do Al-Kaidy.
Polemizując z tym, krytycy zwracają uwagę, że przedłużanie się powstania wskutek braku pomocy USA tylko zwiększyło wpływy islamistów w szeregach powstańców.
- Stany Zjednoczone mogłyby dostarczyć broni umiarkowanym frakcjom rebeliantów, aby mogły one rywalizować z dżihadystami i aby orientowały się na USA, kiedy wojna się skończy. Dalsza bierność gwarantuje, że kryzys w Syrii będzie się pogarszać, z negatywnymi skutkami dla Ameryki - konkluduje "Washington Post".
>>>
Slusznie .
ONZ: dramatyczny apel Brahimiego o ratowanie Syrii
Mediator z ramienia ONZ i Ligi Arabskiej Lakhdar Brahimi ostrzegł, że Syria "rozpada się" oraz, że wojna domowa w tym kraju osiągneła "bezprecedensowy poziom okrucieństwa". Zaapelował o podjęcie pilnych działań na rzecz zakończenia tej wojny.
Przemawiając na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, Brahimi wyraził pogląd, że prezydent Syrii Baszar el-Asad jeszcze utrzymuje się przy władzy, ale "jego władza jest pozbawiona legitymizacji" a kraj "rozpada się na oczach wszystkich".
- Tylko społeczność międzynarodowa może pomóc, a przede wszystkim Rada Bezpieczeństwa - dodał.
Według źródeł dyplomatycznych, Brahimi przyznał, że jego wysiłki na rzecz pokojowego rozwiązania trwającego od 22 miesięcy konfliktu, który spowodował już ponad 60 tys. ofiar śmiertelnych, nie przyniosły rezultatów.
Zaapelował do członków Rady o przełamanie obecnego impasu i podjęcie pilnych działań zmierzających do zakończenia wojny domowej.
Zdaniem Brahimiego, punktem wyjścia do działań Rady Bezpieczeństwa może być plan politycznej transformacji w Syrii uzgodniony w ub. roku w Genewie przez wielkie mocarstwa i państwa bliskowschodnie. Podkreślił, że zgodnie z tym planem, Asad nie powinien "uczestniczyć w tej transformacji".
Zdaniem Reutera, nie jest jednak pewne czy Rosja, której stanowisko jest w tej kwestii kluczowe, zgodzi się na poparcie konkretnych działań ONZ zmierzających do położenia kresu rozlewowi krwi.
Impas w Radzie Bezpieczeństwa w kwestii Syrii utrzymuje się od roku 2011 bowiem Rosja i Chiny konsekwentnie odmawiają poparcia dla sankcji wobec reżimu Asada. Moskwa, podobnie jak Asad, oskarża USA, Francję, Arabię Saudyjską, Katar i Turcję o wspieranie rebeliantów walczących z reżimem.
>>>>
Ratujmy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:07, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kuwejt: już ponad 1 mld USD na pomoc humanitarną dla Syrii .
Do przekazania ponad miliarda USD na pomoc humanitarną dla syryjskich cywilów zobowiązali się uczestnicy międzynarodowej konferencji donatorów dla Syrii w Kuwejcie. Po 300 mln dolarów przekazały: Kuwejt, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Na otwarciu konferencji emir Kuwejtu, szejk Sabah al-Ahmad as-Sabah, zwrócił uwagę na "przerażające doniesienia" o aktach przemocy w Syrii i podkreślił, że trzeba podwoić wysiłki mające na celu pomoc dla Syryjczyków.
Poza trzema krajami Rady Współpracy Zatoki Perskiej, które przeznaczyły dla Syryjczyków łącznie 900 milionów dolarów, pomoc w imieniu W. Brytanii obiecała minister ds. rozwoju regionalnego Justine Greening (50 milionów funtów). Odpowiednio 20 mln USD i 13,5 mln dolarów zapowiedzieli przedstawiciele Bahrajnu i Niemiec - informuje BBC.
Celem konferencji w Kuwejcie było zebranie obietnic pomocy wysokości 1 miliarda USD, przeznaczonej dla sąsiadów Syrii, którzy udzielają schronienia 700 tysiącom syryjskich uchodźców, i kolejnych 500 milionów USD na finansowanie pomocy humanitarnej dla czterech milionów Syryjczyków w ich kraju. Kuwejt - gospodarz spotkania, w którym uczestniczy ok. 60 krajów - wyraził nadzieję, że uda się osiągnąć cel wyznaczony przez ONZ.
Król Jordanii Abdullah oświadczył, że jego kraj przyjął setki tysięcy syryjskich uchodźców, ale możliwości Ammanu są ograniczone. - Wyczerpaliśmy wszystkie nasze zasoby - apelował.
Na otwarciu konferencji sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun wezwał do zaprzestania walk w Syrii. - Apeluję do wszystkich stron, a zwłaszcza do rządu syryjskiego, o powstrzymanie zabijania (...). W imię człowieczeństwa, zaprzestańcie zabijania, powstrzymajcie przemoc - mówił Ban Ki Mun.
Szef ONZ podkreślił, że sytuacja w Syrii jest "katastrofalna", i ostrzegł, że jeśli nie uda się zgromadzić koniecznych funduszy, "umrze więcej Syryjczyków". ONZ szacuje, że od początku walk w Syrii w marcu 2011 roku zginęło 60 tys. ludzi.
Zebrana pomoc ma zostać przeznaczona na działania w pierwszej połowie roku; jednak do środy ONZ zebrała zobowiązania pokrywające jedynie 18 proc. szacowanych potrzeb.
W przeddzień konferencji organizacje humanitarne, w większości islamskie, zebrane w Kuwejcie zobowiązały się do przekazania ponad 180 milionów dolarów na te cele.
....
Popieram !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:38, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Lotnictwo Izraela zaatakowało wojskowy cel w Syrii
Izrael dokonał ataku lotniczego na terytorium Syrii, a jego celem był według źródeł izraelskich konwój samochodów z rakietami przeciwlotniczymi dla bojowników libańskiego Hezbollahu - poinformowali zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciele władz USA.
Według nich, przeprowadzony w nocy z wtorku na środę atak miał miejsce w pobliżu granicy z Libanem. Natomiast syryjskie siły zbrojne podały, iż tej samej nocy izraelskie samoloty zaatakowały wojskowy ośrodek badawczy w miejscowości Dżamraja na północny zachód od Damaszku, gdzie zginęło dwóch pracowników, a pięć osób zostało rannych. Budynek został zniszczony.
Jak zaznacza agencja Associated Press, wydaje się, że w obu przypadkach chodzi o ten sam atak.
Wspomniani przedstawiciele władz USA powiedzieli, że na zaatakowanych pojazdach znajdowały się również zaawansowane technicznie rosyjskie rakiety SA-17, które dałyby Hezbollahowi możliwość zestrzeliwania izraelskich odrzutowców, śmigłowców i samolotów bezzałogowych.
Armia izraelska odmówiła skomentowania doniesień o ataku. W Izraelu nierzadkie są jednak obawy, że konfrontowany z coraz silniejszą społeczną rewoltą prezydent Syrii Baszar el-Asad może w ramach kontrposunięć przekazać Hezbollahowi broń chemiczną lub nowoczesne uzbrojenie konwencjonalne.
Był to pierwszy atak lotniczy Izraela na terytorium Syrii od września 2007 roku, gdy jego samoloty zniszczyły pod Damaszkiem obiekt, który według ONZ-owskiej Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej mógł być reaktorem jądrowym. Syria zaprzeczyła temu twierdząc, że zbombardowany wojskowy budynek miał inne przeznaczenie.
....
Juz dawno trzeba bylo . Dopiero jak dali Hezbollahom to sie ruszyli .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:14, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Moskwa zaniepokojona informacjami o izraelskim ataku w Syrii
Rosja poinformowała, że jest bardzo zaniepokojona doniesieniami o ataku lotniczym, rzekomo przeprowadzonym przez Izrael na terytorium Syrii. Takie działania oznaczałyby niedopuszczalną ingerencję wojskową w tym kraju - poinformowało MSZ.
"Jeśli informacje te zostaną potwierdzone, to mamy do czynienia z niesprowokowanymi atakami na cele znajdujące się na terytorium suwerennego kraju, co rażąco narusza Kartę Narodów Zjednoczonych i jest nie do zaakceptowania, niezależnie od tego, czym się to uzasadnia" - napisało rosyjskie MSZ w oświadczeniu.
Wczoraj źródła, na które powołuje się agencja Reutera, poinformowały, że Izrael dokonał w nocy z wtorku na środę ataku lotniczego na terytorium Syrii, w pobliżu granicy z Libanem. Jego celem był konwój samochodów z rakietami przeciwlotniczymi dla bojowników libańskiego Hezbollahu.
To największe przedsięwzięcie syjonistyczne od ponad 10 lat!
Natomiast syryjskie siły zbrojne podały, iż tej samej nocy izraelskie samoloty zaatakowały wojskowy ośrodek badawczy w miejscowości Dżamraja na północny zachód od Damaszku, gdzie zginęło dwóch pracowników, a pięć osób zostało rannych. Budynek został zniszczony. Syryjscy rebelianci twierdzą z kolei, że to ich siły zaatakowały centrum badawcze.
Jak zaznacza agencja Associated Press, wydaje się, że w obu przypadkach chodzi o ten sam atak.
Armia izraelska odmówiła skomentowania tych doniesień.
Rosja stara się osłaniać syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada przed międzynarodową presją, mającą na celu zakończenie trwającej od 22 miesięcy wojny domowej, która pochłonęła ok. 60 tys. ofiar śmiertelnych. Moskwa wielokrotnie podkreślała, że jest przeciwna obcej ingerencji w Syrii, głównie działaniom wojskowym.
...
Tak bron chemiczna nie trafi do Hezboli . To niepokojace ...
Z kolei debkafile poinformowała, że atak izraelskiego lotnictwa wywołał alarmy wojskowe na Bliskim Wschodzie. Według wojskowych informatorów serwisu, Syria postawiła w stan gotowości swoje wojska na izraelskiej granicy na Wzgórzach Golan, z kolei Turcja miała zrobić to samo na granicy z Syrią. Alarm ogłoszono także w armiach Libanu i Jordanii oraz na okrętach rosyjskiej floty, które stacjonują w regionie.
Rosja ma do dyspozycji flotę 18 okrętów stacjonujących na wschodzie Morza Śródziemnego, wśród nich jest największy w rosyjskiej marynarce okręt desantowy z dwoma tysiącami żołnierzy piechoty morskiej na pokładzie.
Izrael uderzył w Hezbollah i Syrię?
Źródła, na które powołuje się agencja Reutera, poinformowały, że Izrael dokonał w nocy z wtorku na środę ataku lotniczego na terytorium Syrii, w pobliżu granicy z Libanem. Jego celem był konwój samochodów z rakietami przeciwlotniczymi dla bojowników libańskiego Hezbollahu.
Doniesienia o ataku na konwój potwierdzili anonimowi przedstawiciele władz USA. Poinformowali oni, że na zaatakowanych pojazdach znajdowały się zaawansowane technicznie rosyjskie rakiety SA-17, które dałyby Hezbollahowi możliwość zestrzeliwania izraelskich odrzutowców, śmigłowców i samolotów bezzałogowych.
Natomiast syryjskie siły zbrojne podały, iż tej samej nocy izraelskie samoloty zaatakowały wojskowy ośrodek badawczy w miejscowości Dżamraja na północny zachód od Damaszku, gdzie zginęło dwóch pracowników, a pięć osób zostało rannych. Budynek został zniszczony. Syryjscy rebelianci twierdzą z kolei, że to ich siły zaatakowały centrum badawcze.
Jak zaznacza agencja Associated Press, wydaje się, że w obu przypadkach chodzi o ten sam atak.
Pierwszy atak od 2007 roku
Armia izraelska odmówiła skomentowania tych doniesień. W Izraelu nierzadkie są jednak obawy, że konfrontowany z coraz silniejszą społeczną rewoltą prezydent Syrii Baszar al-Asad może w ramach kontrposunięć przekazać Hezbollahowi broń chemiczną lub nowoczesne uzbrojenie konwencjonalne.
Jak poinformowała debka, kręgi wywiadowcze w Waszyngtonie i innych stolicach państw NATO sądzą, że ostatni atak Izraela na syryjskie instalacje wojskowe jest tylko preludium do wymiany ognia między Izraelem, Hezbollahem i Syrią, do której może dojść w najbliższych miesiącach.
Bombardowanie w nocy z wtorku na środę było pierwszym atakiem lotniczym Izraela na terytorium Syrii od września 2007 roku, gdy jego samoloty zniszczyły pod Damaszkiem obiekt, który według ONZ-owskiej Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej mógł być reaktorem jądrowym. Syria zaprzeczyła temu twierdząc, że zbombardowany wojskowy budynek miał inne przeznaczenie, a Izrael nie przyznał się do przeprowadzenia lotniczego ataku.
....
Wreszcie . Dlaczego tak pozno .
Izrael zbombardował wojskowy ośrodek badawczu
Izraelskie lotnictwo zbombardowało wojskowy ośrodek badawczy w prowincji Damaszek - poinformowała syryjska telewizja państwowa, powołując się na syryjską armię. Atak spowodował duże szkody materialne.
W ataku na ośrodek w Dżamrai, na północny zachód od stolicy, zginęło dwóch pracowników, a pięć osób zostało rannych. Ośrodek ten jest jedną z wielu "placówek naukowych", których celem jest - jak to określono - "zwiększanie zdolności stawiania oporu i samoobrony" Syrii. Budynek został zniszczony.
Syryjskie dowództwo podało, że izraelskie samoloty naruszyły przestrzeń powietrzną Syrii, wlatując do niej na wysokości, na której nie były wykrywane przez radary.
"Izrael współpracuje z krajami wrogimi Syryjczykom oraz ich sprzymierzeńcami wewnątrz Syrii", aby zaatakować obiekty ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa Syrii - głosi komunikat. Armia oświadczyła też, że "grupy terrorystów na próżno próbowały kilka razy w ostatnich miesiącach przejąć kontrolę nad tym miejscem".
Od wybuchu powstania w Syrii 22 miesiące temu reżim w Damaszku twierdzi, że walczy z terrorystami zbrojonymi i finansowanymi z zagranicy.
Atak dowodzi też, że Izrael jest "motorem, beneficjentem i uczestnikiem aktów terroru, których celem jest Syria i jej stawiający opór obywatele, w porozumieniu z krajami wspierającymi terroryzm, jak Turcja i Katar" - głosi komunikat armii.
Oświadczenie to dementuje wcześniejsze doniesienia źródeł agencji Reutera, według których Izrael zbombardował konwój na granicy Syrii z Libanem, zapewne z bronią przeznaczona dla libańskiego Hezbollahu. - Celem była ciężarówka wypełniona bronią, zmierzająca z Syrii do Libanu - mówił agencji zachodni dyplomata.
Jak zwraca uwagę agencja, Izrael ostrzegał wcześniej, że jest gotowy podjąć działania prewencyjne, by syryjski arsenał chemiczny i rakiety nie dostały się ani w ręce Hezbollahu, ani islamistów biorących udział w syryjskiej rewolcie.
....
Trzeba pomagac mordowanym w Syrii .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:50, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Przedstawiciele USA, Rosji i ONZ spotkają się w sobotę z opozycją z Syrii
Przedstawiciele USA, Rosji i ONZ spotkają się w sobotę w Monachium z syryjską opozycją w celu omówienia politycznych przemian w kraju - poinformowały w piątek władze syryjskiej opozycji, która od połowy 2011 r. walczy z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.
Szef syryjskiej koalicji opozycyjnej Moaz al-Chatib będzie rozmawiał z wiceprezydentem USA Joe Bidenem, rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem i specjalnym wysłannikiem ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Lakhdarem Brahimim.
Spotkanie odbędzie się na marginesie konferencji na temat bezpieczeństwa w Europie, rozpoczynającej się w piątek po południu w stolicy Bawarii. Wśród tematów obrad znajduje się m.in. konflikt w Syrii.
W środę Chatib złożył zaskakującą propozycję podjęcia dialogu z reżimem w Damaszku, pod warunkiem uwolnienia 160 tys. ludzi uwięzionych w czasie trwającego od marca 2011 roku antyasadowskiego powstania.
Oferta Chatiba wywołała sprzeciw pewnej części syryjskiej opozycji, zwłaszcza Narodowej Rady Syryjskiej, która jest jedną z głównych sił koalicji. Rozmowy opozycji z przedstawicielami reżimu miałyby być prowadzone w Kairze, Tunezji lub Stambule - ogłosił na Facebooku Chatib.
Zbliżony do reżimu dziennik "Al-Watan" odnotował "podziały wśród syryjskiej opozycji za granicą, która jest niezdolna do przyjęcia wspólnego stanowiska w obliczu kryzysu i w sprawie sposobów jego zażegnania".
Od początku konfliktu w tym kraju życie straciło ponad 60 tys. ludzi - szacuje ONZ.
>>>
Po co ?
Rosyjskie MSZ: Ławrow nie weźmie udziału w spotkaniu z syryjską opozycją
MSZ Rosji oświadczyło, że szef dyplomacji Siergiej Ławrow nie spotka się z przedstawicielem opozycji syryjskiej, jak ogłosiła wcześniej strona syryjska. W programie Ławrowa na razie nie ma takiego spotkania - oznajmił wiceminister Giennadij Gatiłow.
- Według stanu z dnia dzisiejszego nie ma mowy o takim spotkaniu w programie rosyjskiego ministra spraw zagranicznych - zakomunikował Gatiłow na Twitterze.
Wcześniej przedstawiciele opozycji syryjskiej powiadomili, że szef syryjskiej koalicji opozycyjnej Moaz al-Chatib ma spotkać się w Monachium z wiceprezydentem USA Joe Bidenem, Ławrowem i specjalnym wysłannikiem ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Lakhdarem Brahimim.
Miałoby to nastąpić na marginesie konferencji na temat bezpieczeństwa w Europie, rozpoczynającej się popołudniu w stolicy Bawarii. Celem spotkania byłoby omówienie przemian politycznych w Syrii - podała strona syryjska.
W środę Chatib złożył zaskakującą propozycję podjęcia dialogu z reżimem w Damaszku, pod warunkiem uwolnienia 160 tys. ludzi uwięzionych w czasie trwającego od marca 2011 roku antyasadowskiego powstania.
Oferta Chatiba wywołała sprzeciw pewnej części syryjskiej opozycji, zwłaszcza Narodowej Rady Syryjskiej, która jest jedną z głównych sił koalicji. Rozmowy opozycji z przedstawicielami reżimu miałyby być prowadzone w Kairze, Tunezji lub Stambule - ogłosił na Facebooku Chatib.
Zbliżony do reżimu dziennik "Al-Watan" odnotował "podziały wśród syryjskiej opozycji za granicą, która jest niezdolna do przyjęcia wspólnego stanowiska w obliczu kryzysu i w sprawie sposobów jego zażegnania".
Od początku konfliktu w tym kraju życie straciło ponad 60 tys. ludzi - szacuje ONZ.
>>>>
Slusznie . Po co ten bandzior ma przeszkadzac .
Wybuch przed ambasadą USA w Turcji, są zabici i ranni
Budynek ambasady USA w Ankarze, fot. AFP
W zamachu samobójczym przed ambasadą USA w stolicy Turcji, Ankarze, zginął ochroniarz placówki i sam napastnik, a jedna osoba została ranna - poinformowały tureckie władze. Nikt nie przyznał się dotąd do przeprowadzenia ataku.
Premier Turcji, Recep Tayyip Erdogan oświadczył w tureckiej telewizji, że był to zamach samobójczy. Erdogan zaapelował do społeczności międzynarodowej o wspólne działania na rzecz walki z "elementami terrorystycznymi".
Według ambasadora USA w Ankarze, Francisa Ricciardione w wybuchu, do którego doszło ok. godz. 13.15 (12.15 czasu polskiego), zginął ochroniarz strzegący bocznego wejścia do kompleksu, a osoba narodowości tureckiej odniosła obrażenia.
Agencja Associated Press podała, że bomba eksplodowała wewnątrz punktu bezpieczeństwa przy bocznym wejściu do ambasady, nie powodując większych uszkodzeń samej placówki. Na miejsce zdarzenia skierowano kilka karetek i wozy strażackie. Policja odgrodziła je i nie dopuszcza dziennikarzy.
Amerykańska ambasada w Ankarze jest silnie chroniona i znajduje się w pobliżu kilku innych placówek dyplomatycznych, m.in. Francji i Niemiec. Departament Stanu USA poinformował, że współpracuje z turecką policją w sprawie zamachu.
Dotychczas żadna organizacja nie przyznała się do ataku. AP wskazuje jednak, że w Turcji działają kurdyjscy separatyści z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) oraz islamscy bojownicy powiązani z Al-Kaidą.
W przeszłości zorganizowali oni serię zamachów samobójczych w Stambule. W 2003 roku zaatakowali brytyjski konsulat, zabijając 58 osób, a w 2008 roku w ataku na konsulat USA, również im przypisywany, zginęło sześć osób, w tym trzech policjantów i trzech napastników.
W reakcji na zamach, konsulat Wielkiej Brytanii zaapelował do brytyjskich przedsiębiorstw działających w Turcji o zachowanie nadzwyczajnej ostrożności.
Turcja wyrosła na jednego z najsurowszych krytyków reżimu w Syrii, gdzie od blisko dwóch lat trwa wojna domowa. Władze Turcji zwróciły się do NATO o rozlokowanie na jej terytorium baterii systemu antyrakietowego Patriot dla ochrony przez ewentualnym atakiem z Syrii. W sobotę Sojusz ogłosił, że pierwsza z baterii jest już zdolna do działań bojowych, a pozostałe osiągną ten stan w najbliższych dniach.
>>>>
To ma zwiazek z Syria ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:57, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Syria i Iran - Reżimy grożą Izraelowi odwetem
Syria i Iran : Reżimy zagroziły Izraelowi odwetem za atak lotniczy na terenie Syrii. Według źródeł izraelskich celem ataku był konwój samochodów z rakietami przeciwlotniczymi dla bojowników libańskiego Hezbollahu.
Syryjski ambasador w Libanie Ali Abdul-Karim Ali powiedział, że Damaszek może z zaskoczenia odpowiedzieć na atak. Dodał, że nie może przewidzieć, kiedy odwet nastąpi, gdyż jego przygotowanie należy do odpowiednich władz.
Irański minister spraw zagranicznych Ali Akbar Salehi potępił izraelski atak, nazywając go "brutalną napaścią", a jego zastępca Hosejn Amir Abdolahian ostrzegł - nie wdając się w szczegóły - że "atak reżimu syjonistycznego na peryferiach Damaszku będzie miał poważne konsekwencje dla Tel Awiwu".
Dyplomaci i syryjscy rebelianci utrzymują, że w nocy z wtorku na środę Izrael dokonał ataku lotniczego na terytorium Syrii, a celem ataku był konwój samochodów z rakietami przeciwlotniczymi dla bojowników libańskiego Hezbollahu. Syria zaprzecza tym doniesieniom i twierdzi, że celem ataku był wojskowy ośrodek badawczy na północny zachód od Damaszku.
Hezbollah, który wspiera syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada w jego działaniach podczas konfliktu w Syrii, zapewnił o swej "solidarności z władzami Syrii, jej wojskiem i narodem".
Rosja, która blokuje w ONZ wysiłki Zachodu podejmowane w celu wywarcia nacisku na władze Syrii, potępiła izraelski atak jako naruszenie prawa międzynarodowego.
Szczegóły na temat środowego nalotu są - jak pisze agencja Reutera - skąpe i częściowo sprzeczne. Syria utrzymuje, że izraelskie samoloty, lecące na niskiej wysokości, by uniknąć namierzenia radarem, nadleciały od strony Libanu i zaatakowały wojskowy ośrodek badawczy w miejscowości Dżamraja na północny zachód od Damaszku. Tymczasem dyplomaci i rebelianci mówią, że samoloty zaatakowały jadący do Libanu konwój z bronią, przeznaczoną najpewniej dla sojusznika Asada - Hezbollahu. Rebelianci utrzymują, że to oni, a nie Izrael, zniszczyli wojskowy obiekt w miejscowości Dżamraja.
Zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciele władz USA powiedzieli, że na zaatakowanych pojazdach znajdowały się również zaawansowane technicznie rosyjskie rakiety SA-17, które dałyby Hezbollahowi możliwość zestrzeliwania izraelskich odrzutowców, śmigłowców i samolotów bezzałogowych.
....
Sprobujcie :0)))
ONZ: 420 tys. mieszkańców syryjskiego Hims pilnie potrzebuje pomocy
Około 420 tys. osób, z czego ponad połowę stanowią dzieci, pilnie potrzebuje pomocy humanitarnej w regionie miasta Hims na zachodzie pogrążonej w konflikcie Syrii - podał Fundusz Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF).
- Co najmniej jedna trzecia mieszkańców tych terenów musiała opuścić swoje domy. Najbardziej cierpią na tym dzieci - podkreślił przedstawiciel UNICEF-u Mark Choonoo, który uczestniczył w misji ewaluacyjnej ONZ na tym obszarze. W piątek odbyła się prezentacja raportu, podsumowującego wnioski z tej wyprawy.
- Większość dzieci wykazuje oznaki psychicznego wyczerpania. Musimy jak najszybciej dotrzeć do jak największej liczby tych dzieci i pomóc im w przezwyciężeniu wojennej traumy - dodał Choonoo.
Misja w Azaz
Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców (UNHCR) poinformowało, że specjalnej misji udało się po raz pierwszy od wybuchu konfliktu dotrzeć do kontrolowanego przez opozycję regionu Azaz, na północnym zachodzie Syrii.
Azaz jest położone tuż przy granicy z Turcją, niedaleko tureckiego obozu w Kilisie, w którym przebywa ok. 10 tys. syryjskich uchodźców.
- Po syryjskiej stronie ludzie mieszkają w zatrważających warunkach w prowizorycznym obozach - podkreślił Yacoub El Hillo, dyrektor biura UNHCR na Bliski Wschód i Afrykę Północną. Wyraził przy tym nadzieję, że potrzebujących pomocy mieszkańców Azaz uda się wywieźć z miasta, gdzie obecnie panują ujemne temperatury.
Jak poinformowało El Hillo, dzięki porozumieniu z władzami w Damaszku ONZ udało się dostarczyć pomoc do Azazu, w tym koce i namioty, a od pewnego czasu w mieście działają inne międzynarodowe organizacje pomocowe, w tym Lekarze bez Granic (MSF). Władze syryjskie nie zezwalają pracownikom agencji pomocowych ONZ przebywającym poza Syrią na dostęp do kontrolowanych przez powstańców obszarów.
Według szacunków ONZ od wybuchu konfliktu w marcu 2011 roku życie straciło ponad 60 tys. ludzi.
....
W samym Hims potrzebuje 420 tys. a w calym kraju ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:38, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Szef syryjskiej opozycji spotkał się z Ławrowem
Szef syryjskiej koalicji opozycyjnej Moaz al-Chatib spotkał się w Monachium z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem i otrzymał od niego zaproszenie do Moskwy - podał Reuters. Al-Chatib chce też spotkać się z szefem MSZ Iranu.
Do rozmowy doszło przy okazji 49. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa - spotkania w stolicy niemieckiej Bawarii, w którym bierze udział 90 delegacji z całego świata.
Jak twierdzi Reuters, syryjski opozycjonista zamierza także podczas tego weekendu spotkać się z ministrem spraw zagranicznych Iranu, Alim Akbarem Salehim. Szef irańskiej dyplomacji w niedzielę w Monachium weźmie udział w przedpołudniowym panelu poświęconym sytuacji w Syrii i Mali.
To przełom w kontaktach między Rosją a opozycją w Syrii, który może utorować drogę do rozwiązania w wojnie domowej w Syrii. Rosja i Iran blokowały dotychczas wszelkie próby zwiększenia nacisku na władze Syrii.
Reuters powołuje się na źródło dyplomatyczne, według którego międzynarodowe rozmowy na temat Syrii ulegną intensyfikacji i Iran zostanie do nich wciągnięty.
- Rosja ma pewną wizję (rozwiązania konfliktu), lecz my godzimy się na negocjacje, by załagodzić kryzys; wiele spraw należy przedyskutować - powiedział al-Chatib.
Szef syryjskiej opozycji bierze udział w rozpoczętej w piątek międzynarodowej konferencji w Monachium. Podczas panelu w piątek wieczorem potwierdził gotowość do rozmów z rządem prezydenta Baszara al-Asada. Zarzucił społeczności międzynarodowej bezczynność wobec wojny domowej, która spowodowała dotychczas śmierć ponad 60 tys. osób.
Rosja uważana jest za sojusznika syryjskich władz. Moskwa blokowała dotychczas wszystkie inicjatywy zmierzające do wywarcia większej presji na Asada. Ławrow bronił w Monachium Asada, twierdząc, że sytuacja jest bezpieczna, dopóki broń chemiczna znajduje się pod kontrolą syryjskiego rządu, a zagrożenie mogłoby pojawić się dopiero wtedy, gdyby ta broń wpadła w ręce rebeliantów.
....
No i po co ? Takie spotkania nic nie daja a podnosza prestiz Moskwy . Sojusznika Assada . Chcecie podnosic prestiz mordercow narodu ???
Potwierdzone informacje o ataku izraelskiego lotnictwa na cele w Syrii
Media europejskie, powołując się na zachodnie źródła dyplomatyczne i wywiadowcze, potwierdziły informacje o wtorkowym ataku izraelskiego lotnictwa na cele strategiczne w Syrii, m.in. na jadący do Libanu konwój samochodów z rosyjskimi rakietami SA-17 .
Według źródeł cytowanych przez brytyjski "The Times" USA dały Izraelowi zielone światło nie tylko do wtorkowego ataku, którego celem był również wojskowy ośrodek badawczy na przedmieściach Damaszku, ale także do nowych rajdów powietrznych nad Syrią.
Mają one m.in. uniemożliwić dostarczanie zaawansowanych broni będących w posiadaniu reżimu Baszara al-Asada szyickiemu Hezbollahowi w Libanie.
Według madryckiego, zbliżonego do rządu dziennika "El Mundo", Izrael zawiadomił w ubiegłym tygodniu Rosję o swej intencji niedopuszczenia do "przekroczenia czerwonej linii". Tak sztab armii izraelskiej nazywa sytuację, w której zaawansowana technologicznie broń rosyjska w rodzaju rakiet SA-17 i broń chemiczna mogłaby zostać przekazana Hezbollahowi lub grupom bojowników dżihadu działającym w szeregach powstańców syryjskich.
Zagroziłoby to bowiem niczym dotąd niezakłóconej swobodzie działań izraelskiego lotnictwa, które m.in. odbywa loty wywiadowcze w przestrzeni powietrznej Libanu.
"Moskwa - twierdzi "El Mundo" - zadeklarowała oficjalny sprzeciw wobec izraelskich planów, ale nieoficjalnie dała "krytyczne przyzwolenie" dla izraelskiej operacji".
W ataku na centrum badań wojskowych (gdzie prawdopodobnie magazynowano broń chemiczną) na przedmieściu Damaszku wzięło udział co najmniej 10 izraelskich samolotów myśliwskich.
- Należy uczynić wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec dostaniu się broni chemicznej i rakiet SA-17 w ręce terrorystów - powiedział w wywiadzie dla AFP minister obrony USA Leon Panetta.
Doktryna, którą wyznają szef izraelskiego sztabu generalnego Benny Ganc i odpowiedzialny za wywiad wojskowy Awiw Kojawi, polega na "błyskawicznym i dyskretnym działaniu w celu uniemożliwienia ugrupowaniom islamskim, w tym Hamasowi i Hezbollahowi, dostępu do arsenału uważanego za strategiczny" - przypomina "El Mundo".
...
Kreml oficjalnie sie oburza nieoficjalnie przyzwala . Swiry .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:49, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Netanjahu: Iran jest głównym zagrożeniem dla Izraela
Ustępujący premier Benjamin Netanjahu, któremu prezydent Izraela Szimon Peres powierzył misję sformowania nowego rządu, powiedział w sobotę, że głównym zadaniem jego gabinetu będzie zapobieżenie uzyskania przez Iran broni nuklearnej.
W krótkim przemówieniu po przyjęciu misji tworzenia rządu Netanjahu dodał, że Iran stanowi najważniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa Izraela. Wspomniał też o zagrożeniu, jakie stanowi przerzucanie nowoczesnej broni z Syrii do wspieranego przez Iran libańskiego Hezbollahu.
"Głównym zadaniem rządu, który powołam będzie uniemożliwienie uzyskania przez Iran broni nuklearnej. Będziemy musieli też zająć się zasobami innej śmiercionośnej broni, która jest gromadzona wokół nas i zagraża naszym miastom i obywatelom" - powiedział Netanjahu.
Zachód i Izrael podejrzewają Iran o potajemne prace nad uzyskaniem arsenału broni nuklearnej i środków jej przenoszenia. Teheran odrzuca te oskarżenia i twierdzi, że dąży jedynie do rozwoju energetyki atomowej.
Media europejskie, powołując się na zachodnie źródła dyplomatyczne i wywiadowcze, potwierdziły w sobotę informacje o wtorkowym ataku izraelskiego lotnictwa na cele strategiczne w Syrii, m.in. na jadący do Libanu konwój samochodów z rosyjskimi rakietami SA-17. Dotychczas Izrael oficjalnie nie potwierdził tego ataku.
....
Akurat Iran jest tez wrogiem Syrii ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:28, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Szef MSZ Iranu: rząd Syrii nie potrzebuje zagranicznych bojowników
Rząd Syrii nie potrzebuje zagranicznych bojowników do przeciwstawienia się zbrojnej rewolcie przeciwko władzy prezydenta Baszara el-Asada - oświadczył w trakcie wizyty w Niemczech minister spraw zagranicznych Iranu Ali Akbar Salehi.
- Armia Syrii jest wystarczająco duża, nie potrzebują bojowników z zewnątrz - powiedział Salehi na konferencji prasowej w Berlinie, gdy zapytano go, czy władze irańskie udzielają Asadowi pomocy wojskowej.
Iran jest głównym w regionie bliskowschodnim sojusznikiem reżimu syryjskiego, w przeciwieństwie do większości tamtejszych państw z Arabią Saudyjską na czele.
- Udzielamy im (tzn. rządowi syryjskiemu) wsparcia ekonomicznego, wysyłamy im benzynę, wysyłamy im pszenicę. Staramy się wysyłać im prąd elektryczny przez Irak, choć dotąd się nam to nie udało - dodał Salehi.
Od marca 2011 roku trwa w Syrii rewolta przeciwko reżimowi Asada. W konflikcie śmierć poniosło - według ONZ - ponad 60 tys. ludzi.
>>>>
Typowy przyklsd klamstwa gdyz wiemy ze Asada pilnuja STRAZNICY REWOLUCJI z Iranu ! Nikomu juz nie ufa tylko im !!!
Szef syryjskiej opozycji wzywa reżim, by odniósł się do oferty rozmów
Szef syryjskiej koalicji opozycyjnej Moaz al-Chatib wezwał reżim prezydenta Baszara el-Asada, by w jednoznaczny sposób ustosunkował się do zgłoszonej przez opozycję oferty podjęcia dialogu. Dodał, że rozmowy z Damaszkiem nie oznaczają zdrady.
- Piłka jest teraz po stronie reżimu. Wyciągamy rękę w interesie ludzi i aby pomóc reżimowi ustąpić w pokoju - oświadczył Chatib w katarskiej telewizji Al-Dżazira. Zaznaczył, że władze w Damaszku muszą jasno "powiedzieć »tak« lub »nie«" dialogowi.
W ubiegłym tygodniu Chatib wystąpił z zaskakującym apelem o podjęcie rozmów z przedstawicielami reżimu - pod pewnymi warunkami - w celu zakończenia krwawej wojny w kraju. Spotkało się to z protestem niektórych ruchów wchodzących w skład koalicji.
Chatib zdecydowanie odrzucił jednak w poniedziałek zarzuty o zdradę, "formułowane przez niektórych opozycjonistów". "Nasi ludzie umierają i nie pozwolimy na to" - mówił.
Szef koalicji, który przy okazji konferencji poświęconej bezpieczeństwu w Monachium spotkał się z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem i wiceprezydentem USA Joe Bidenem, ocenił w rozmowie z Al-Dżazirą, że światowe mocarstwa "nie mają wizji zakończenia wojny w Syrii".
W trwającym od marca 2011 roku konflikcie w Syrii zginęło - według ONZ - ponad 60 tys. osób.
>>>>
To takie wezwanie sobie a muzom ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:09, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Syria: uwolniono trzech zakładników, Rosjan i Włocha
Dwaj Rosjanie i Włoch, porwani blisko dwa miesiące temu w Syrii, zostali w niedzielę uwolnieni w ramach wymiany za rebeliantów - poinformowało ministerstwo spraw zagranicznych Rosji.
"W ramach dokonanej 3 lutego wymiany za bojowników odzyskali wolność obywatele rosyjscy Wiktor Goriełow i Abdessattar Hasun, porwani 12 grudnia jako zakładnicy przez syryjskich ekstremistów na drodze z Himsu do Tartusu na zachodzie Syrii. Rosjan przewieziono już do ambasady Rosji w Damaszku. Są zdrowi i czują się dobrze" - głosi komunikat MSZ.
Podaje również, że uprowadzony wraz z Rosjanami "obywatel włoski Mario Belluomo zostanie za pośrednictwem ministerstwa spraw zagranicznych Syrii przekazany oficjalnym przedstawicielom Włoch".
Rosja jest zdecydowanie przeciwna międzynarodowej interwencji w trwający już od dwóch lat krwawy konflikt wewnętrzny w Syrii. Dlatego wraz z Chinami wetowała kolejne projekty rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie sankcji wobec reżymu prezydenta Baszara al-Asada.
>>>>
W sumie pozytyw !
A tak wyglada tam Katyń zreszta nie tylko assadowcy to robia tu akurat jacys islamisci czy czy ktos ?:
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:00, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ahmadineżad: wojna nie jest rozwiązaniem w Syrii
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad powiedział w poniedziałek, że kryzysu w Syrii nie można rozwiązać metodami militarnymi, i wezwał do zgody narodowej, która prowadziłaby do wyborów. Mówił o tym w wywiadzie dla bejruckiej telewizji Al-Majadin.
"Wojna nie jest rozwiązaniem. Jeśli rząd panuje poprzez wojnę, jego praca będzie bardzo trudna. W Syrii nie powinno się wszczynać wojny na tle wyznaniowym" - oświadczył Ahmadineżad.
Prezydent Iranu, który jest głównym regionalnym sojusznikiem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, oświadczył, że jest przeciwny ingerencji z zewnątrz. "Jak moglibyśmy w to ingerować? Musimy dążyć do tego, by osiągnięto zgodę narodową, i do wolnych wyborów" - oznajmił Ahmadineżad.
Pytany o postulat ustąpienia Asada, przeciwko któremu trwa w Syrii powstanie, Ahmadineżad oświadczył, że "o tym, kto zostaje, a kto odchodzi, powinien decydować naród syryjski".
Iran jest jednym z najwierniejszych sojuszników reżimu syryjskiego, walczącego od prawie dwóch lat z rebeliantami. Teheran wielokrotnie ostrzegał Zachód przed interwencją w konflikt syryjski. We wrześniu ubiegłego roku wysokiej rangi przedstawiciel irańskiej armii zapowiedział, że jego kraj podejmie akcję zbrojną, jeśli Stany Zjednoczone zaatakują Syrię.
Teheran oskarża Zachód i część regionalnych sąsiadów o wspieranie i zbrojenie syryjskich rebeliantów; ci z kolei oskarżają Iran o wysyłanie do walki z nimi islamskich Strażników Rewolucji.
>>>>
Tylko wojna rozwiaze ta kwestie . Z takimi bandziorami inaczej sie nie da .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:27, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Syria: czołowy dziennik analizuje ofertę szefa opozycji ws. dialogu. "To manewr polityczny"
Zbliżony do syryjskiego reżimu dziennik "Al-Watan" nazwał ofertę dialogu złożoną przez szefa syryjskiej koalicji opozycyjnej Moaza al-Chatiba "manewrem politycznym". Gazeta uznała jednak polityczne znaczenie tej propozycji.
To pierwsza syryjska reakcja na ofertę Chatiba.
"Al-Watan" w obszernym artykule redakcyjnym pisze, że "wypowiedzi Moaza al-Chatiba, mimo ich znaczenia politycznego, nadeszły dwa lata za późno". W tym czasie "straciliśmy najlepszych młodych ludzi, infrastrukturę elektryczną i naftową oraz wiele stanowisk wojskowych" - dodaje gazeta.
Według dziennika propozycja szefa koalicji opozycyjnej jest niewystarczająca, a pozycja Chatiba jako negocjatora byłaby nie do przyjęcia. "To manewr polityczny, mający na celu naprawienie błędu dotyczącego wspierania (dżihadystycznego - przyp.) Dżabhat al-Nusra (Frontu Wsparcia) oraz dostarczania pretekstów do przestępstw przeciwko Syrii" - dodaje gazeta.
Zaskakująca propozycja
Pod koniec stycznia Chatib wystąpił z zaskakującym apelem o podjęcie rozmów z przedstawicielami reżimu Baszara al-Asada w celu zakończenia krwawej wojny w kraju. Warunkiem było uwolnienie 160 tys. ludzi uwięzionych w czasie trwającego od marca 2011 roku antyrządowego powstania. Apel spotkał się z protestem niektórych ruchów wchodzących w skład koalicji. W poniedziałek Chatib poinformował, że byłby gotów prowadzić rozmowy z wiceprezydentem Farukiem esz-Szaraa.
"W ciągu dwóch lat wiele straciliśmy z powodu nieustępliwości opozycji i odrzucania dialogu. W rezultacie piłka nie jest po stronie reżimu, jak twierdzi szejk Chatib" - dodaje dziennik.
"Piłka jest w rękach tych, którzy odrzucają dialog, stawiają warunki i skupiają się na rozwiązaniu wojskowym i terrorystycznym, które tylko niszczy Syrię" - pisze "Al-Watan", nawiązując do rebeliantów walczących z reżimem Asada.
Razem przeciw terrorowi?
Gazeta zażądała od szefa opozycji, by "wyjaśnił powody, dla których wspierał Dżabhat al-Nusrę i terroryzm". Od wybuchu rewolty reżim Asada nazywa opozycję i rebeliantów "terrorystami, mającymi powiązania z zagranicą", którzy chcą siać chaos w kraju.
Chatib powinien "porozmawiać z wszystkimi Syryjczykami, by przekonać ich, że lojaliści (reżimu - przyp.) i przeciwnicy staną w jednym rzędzie w celu walki z terroryzmem" - ocenił "Al-Watan".
Szef opozycji musi też oświadczyć, że "zaakceptuje wybór narodu w wyborach, których celem będzie zbudowanie nowej, wolnej i demokratycznej Syrii" - dodaje gazeta, podkreślając, że "piłka jest po stronie Chatiba i tych, których reprezentuje".
Według ONZ w konflikcie w Syrii zginęło ponad 60 tys. osób.
>>>>
Oczywiscie wojna rozstrzygnie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:28, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Syryjska koalicja opozycyjna otworzy biura w USA
Syryjska koalicja opozycyjna otworzy swe biura w Waszyngtonie i Nowym Jorku, podczas gdy przygotowuje się do spotkań liderów opozycji z przedstawicielami władz USA i państw członkowskich Rady Bezpieczeństwa ONZ - poinformowały źródła dyplomatyczne.
- Jest to istotny krok i (...) sposób na zaproszenie (lidera Syryjskiej Koalicji Narodowej Moaza) al-Chatiba do Nowego Jorku - powiedział zachodni dyplomata przy ONZ, zastrzegając anonimowość.
Jak poinformował, nowojorskim biurem będzie najprawdopodobniej kierował pochodzący z Syrii Amerykanin Nadżib Ghadbian, profesor z Uniwersytetu w Arkansas.
Inny dyplomata, na którego powołuje się agencja Reutera, powiedział, że celem uruchomienia nowojorskiego biura jest otwarcie kanałów komunikacyjnych z Radą Bezpieczeństwa ONZ, która od dawna jest podzielona w sprawie trwającego od marca 2011 r. krwawego konfliktu w Syrii. Rosja i Chiny wspierają reżim prezydenta Baszara el-Assada i zawetowały trzy rezolucje RB ONZ potępiające władze w Damaszku.
Tymczasem źródło zbliżone do syryjskiej opozycji poinformowało, że waszyngtońską placówką będzie kierował Ubab Chalil, pośrednik w handlu nieruchomościami z Teksasu. Jednym z pierwszych zadań waszyngtońskiego biura będzie przygotowanie ewentualnej podróży al-Chatiba do USA pod koniec lutego - sprecyzowało to źródło.
Syryjska Koalicja Narodowa, powołana w zeszłym roku przy poparciu państw zachodnich i Zatoki Perskiej, ma przywództwo kolegialne. Chatib jest w niej raczej pierwszym wśród równych, niż jej szefem.
Chatib, który przy okazji konferencji poświęconej bezpieczeństwu w Monachium spotkał się z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem i wiceprezydentem USA Joe Bidenem, ocenił w rozmowie z telewizją Al-Dżazira, że światowe mocarstwa "nie mają wizji zakończenia wojny w Syrii".
Rewolta przeciwko Assadowi pochłonęła już ponad 60 tys. istnień ludzkich; 700 tys. musiało opuścić kraj, a miliony nie mają dachu nad głową.
....
Wreszcie !
Syryjczyk rzucił butem w stronę prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada
Policja zatrzymała w Kairze Syryjczyka, który rzucił butem w kierunku przebywającego z wizytą w Egipcie prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada - poinformował przedstawiciel egipskich służb bezpieczeństwa.
We wtorek wieczorem młody mężczyzna przedarł się przez tłum przed kairskim meczetem Al-Husajna, kiedy prezydent Iranu wychodził ze świątyni i szedł w kierunku samochodu. Krzycząc, że Ahmadineżad "zabijał naszych braci" mężczyzna rzucił butem, który trafił w egipskiego ochroniarza - podała turecka agencja Anatolia, która sfilmowała incydent.
Iran jest jedynym krajem regionu, który w trwającej w Syrii od wiosny 2011 roku wojnie domowej poparł reżim prezydenta Baszara al-Asada.
Ahmadineżad jest pierwszym prezydentem Iranu, który od rewolucji islamskiej w swym kraju z 1979 roku odwiedził Egipt. W Kairze weźmie udział w szczycie Organizacji Współpracy Islamskiej. Uczestnicy szczytu mają zaapelować o dialog między syryjską opozycją a tymi przedstawicielami władz Syrii, którzy nie angażowali się w represje.
....
Zasluzyl na wieksza kare niz but ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:32, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: szczyt OWI zdominowany przez sytuację w Syrii i Mali
Sytuacja w Syrii, gdzie od prawie dwóch lat trwa krwawy konflikt, oraz francuska interwencja wojskowa w Mali to główne tematy rozpoczętego w Kairze 12. szczytu Organizacji Współpracy Islamskiej (OWI).
Wśród uczestniczących w szczycie przedstawicieli 57 państw członkowskich OWI jest prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad. Obrady prowadzi prezydent Egiptu, islamista Mohammed Mursi.
Irański prezydent, którego kraj jest wieloletnim sojusznikiem Syrii, odwiedza Kair po ponad 33 latach przerwy.
Kair i Teheran zerwały stosunki w 1979 roku, po zwycięstwie rewolucji irańskiej, kiedy rząd egipski udzielił na swym terytorium schronienia obalonemu szachowi Mohammedowi Rezie Pahlawiemu, i wskutek podpisania przez Egipt i Izrael w Camp David układu pokojowego.
Prezydent Tunezji Monsif Marzuki odwołał swój udział w szczycie w związku z zamachem na opozycyjnego polityka Szokriego Belaida. Belaid, który stał na czele opozycyjnej partii marksistowskiej o ideologii panarabskiej, Ruchu Demokratycznych Patriotów, został zastrzelony przed swoim domem w Tunisie.
Dotychczasowy szef OWI, prezydent Senegalu Macky Sall zaapelował do uczestników szczytu o poparcie państwa malijskiego, które - jak mówił - odzyskało suwerenność, zagrożoną przez "ugrupowania terrorystyczne" popełniające "zbrodnie" przeciwko malijskiemu narodowi.
Prezydent Egiptu Mursi, który wcześniej wielokrotnie potępiał francuską operację wojskową w Mali, tym razem dał jedynie do zrozumienia, że Kair jest jej przeciwny.
Mówiąc o sytuacji w Syrii, Mursi wezwał rządzący w Damaszku reżim, aby wyciągnął lekcję z historii i nie przedkładał swoich interesów nad dobro narodu. Zaapelował też do członków OWI, aby wsparli wysiłki syryjskiej opozycji w kierunku zjednoczenia. Odrzucił możliwość interwencji zagranicznej w Syrii i opowiedział się za pokojowym uregulowaniem kryzysu z udziałem wszystkich stron konfliktu.
Na islamski szczyt nie zaproszono przedstawicieli władz Syrii, gdyż kraj ten został zawieszony w pracach OWI w sierpniu 2012 roku. Syryjska opozycja również nie otrzymała zaproszenia do Kairu.
W końcowej rezolucji szczyt ma zaapelować o "poważny dialog między syryjską koalicją opozycyjną oraz tymi przedstawicielami syryjskiego rządu, którzy dążą do transformacji politycznej i nie byli bezpośrednio zaangażowani w jakikolwiek rodzaj represji".
...
W sumie niewielka wartosc tego szczytu .
Syria: ciężkie walki w Damaszku
W Damaszku wybuchły ciężkie walki po tym, gdy bojownicy zbrojnej opozycji syryjskiej podjęli z przedmieść stolicy skoordynowany atak przeciwko siłom prezydenta Baszara al-Asada - poinformowali działacze opozycyjni.
Według nich władze zamknęły Plac Abasydów i przelotową arterię Fares al-Chury, a rebelianci atakują uliczne blokady, używając rakietowych granatników przeciwpancernych i moździerzy.
- Dzielnice Dżobar, Zamalka, al-Zablatani i części dzielnicy Kabun, jak też obwodnica drogowa stały się polem bitwy - powiedział Reuterowi rezydujący w Kabun opozycjonista Fida Mohammad.
Według innego działacza zniszczono czołg armii rządowej, ustawiony na głównym posterunku blokadowym al-Kabbas na obwodnicy. Świadkowie donoszą, że w północnych i wschodnich regionach Damaszku rozlegają się wybuchy.
Do walk doszło po okresie względnego spokoju w stolicy.
W Syrii trwa od marca 2011 roku rebelia przeciwko reżimowi prezydenta Asada. Według danych ONZ w konflikcie zginęło dotychczas około 60 tys. osób.
....
Walka trwa ! O wyzwolenie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135951
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:48, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Syria: hakerzy zaatakowali Sky News Arabia
Hakerzy, określający się jako elektroniczna armia syryjska i popierający reżim w Damaszku, zaatakowali profile telewizji Sky News Arabia na Twitterze i Facebooku, zarzucając jej stronniczość - poinformował w czwartek ten kanał mający siedzibę w Abu Zabi.
Hakerzy przejęli około północy ze środy na czwartek kontrolę nad dwoma kontami telewizji na Twitterze, @skynewsarabia i @skynewsarabia_c, a kilka godzin później nad profilem na Facebooku - sprecyzowała telewizja. Dodała, że sytuacja wróciła już do normy, a stacja podjęła środki, aby w przyszłości zapobiec atakom na jej systemy informatyczne.
Elektroniczna armia syryjska wyjaśniła, że zaatakowała strony Sky News Arabia, ponieważ zagraniczne media nie zachowują bezstronności w relacjonowaniu konfliktu w Syrii. Syryjskie władze twierdzą, że walczący z reżimem rebelianci są inspirowani przez zagranicę.
Sky News Arabia rozpoczęła nadawanie w maju 2012 roku. Jest spółką joint-venture telewizji BSkyB, z siedzibą w Londynie, i przedsiębiorstwa Abu Dhabi Media Investment Corporation, która poszła w ślady całodobowych arabskich kanałów informacyjnych, m.in. Al-Dżaziry i Al-Arabii.
...
No tak rezimowcy ...
Organizacja Współpracy Islamskiej wzywa do rozmów w Syrii i wsparcia misji w Mali
Na zakończenie dwudniowego szczytu w Kairze Organizacja Współpracy Islamskiej (OWI) wezwała opozycję syryjską i członków reżimu prezydenta Syrii Baszara al-Asada do rozmów. Omawiano też sytuację w Mali, wskazując na potrzebę wsparcia operacji AFISMA.
W oświadczeniu na zakończenie szczytu podkreślono, że rozmowy opozycji i władz Syrii mogłyby pomóc w zrealizowaniu "aspiracji narodu syryjskiego do demokratycznych reform i przemiany".
Associated Press odnotowuje, że w Kairze nie wezwano Asada do ustąpienia. Agencja dodaje, że obrady obnażyły sprzeczne poglądy wśród krajów muzułmańskich i arabskich na syryjską wojnę domową. W przeszłości wiele państw członkowskich OWI, w tym Egipt, żądało odejścia Asada.
Tym razem islamistyczny prezydent Egiptu Mohammed Mursi ostro skrytykował co prawda syryjski reżim, ale nie wezwał Asada wprost do ustąpienia.
Na kairskim szczycie omawiano też sytuację w Mali. Państwa OWI opowiedziały się za przyspieszeniem wysyłania tam sił międzynarodowych. Wskazano, że międzynarodowa operacja w Mali kierowana przez siły afrykańskie (AFISMA) pilnie potrzebuje wsparcia finansowego i logistycznego.
W oświadczeniu w sprawie Mali podkreślono, że szczyt OWI "zdecydowanie potępia działania różnych grup i ruchów terrorystycznych". Ani słowem nie wspomniano natomiast - co odnotowuje agencja dpa - o francuskiej interwencji wojskowej w tym kraju. Wiele państw arabskich, w tym Egipt, krytykowało francuską operację.
...
Za duzo rezimow w tej organizacji .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|