Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:08, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Syryjscy rebelianci zajęli bazę lotniczą w pobliżu Damaszku
Syryjscy rebelianci zajęli bazę lotniczą sił rządowych na przedmieściach Damaszku, z której później się wycofali niszcząc kilka śmigłowców i zabierając amunicję - poinformowały źródła związane z opozycją.
Podczas ataku zginęło co najmniej 15 rebeliantów i ośmiu żołnierzy syryjskiej armii. - Zajęcie tej bazy było ciosem w morale reżimu, bo położona jest ona blisko centrum syryjskiej stolicy - powiedział szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman.
Po kilku godzinach rebelianci wycofali się jednak z tego obiektu, wcześniej niszcząc kilka śmigłowców i zabierając amunicję.
Siły opozycyjne coraz częściej atakują bazy lotnicze syryjskiej armii, głównie przy granicy z Turcją, gdyż śmigłowce i samoloty bojowe są dla nich największym zagrożeniem.
Tymczasem lotnictwo syryjskie zbombardowało w niedzielę jedną z wiosek położonych w pobliżu Damaszku. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, podczas ataku zginęło co najmniej ośmioro dzieci.
Z najnowszych danych tej organizacji wynika, że w wyniku konfliktu w Syrii od połowy marca 2011 roku straciło życie już ponad 40 tys. ludzi.
....
Wielkie zwyciestwo . Kolejne . Zwlaszcza strata maszyn jest dotkliwa dla rezimu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:44, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: powstańcy przejęli zaporę na Eufracie
Syryjscy rebelianci zajęli zaporę wodną na Eufracie na północy kraju. Z kolei przy granicy z Turcją syryjskie myśliwce zaatakowały powstańców we wsi Atima, ale chybiły - poinformowali obrońcy praw człowieka.
- Wydaje się, że nie udało im się w nie trafić - powiedział cytowany przez agencję Reutera działacz opozycyjny Mohamed Abdallah. Według innego aktywisty pociski spadły na pobliskie budynki we wsi, która sąsiaduje z turecką prowincją Hatay. Nikomu nic się nie stało. -Wygląda na to, że WAS spodziewała się ataku z powietrza i ewakuowała ten obszar - powiedział.
Już wcześniej syryjskie myśliwce bombardowały cele wzdłuż granicy z Turcją, ale w poniedziałek uderzyły jedynie dwa km od bazy tureckiej żandarmerii i w pobliżu przejścia granicznego, z którego korzystają syryjscy uchodźcy.
Turcja zwróciła się do NATO z prośbą o rozmieszczenie wzdłuż swojej granicy rakiet Patriot. W poniedziałek powtórzono, że ich celem byłaby ochrona terytorium Turcji, a nie wprowadzenie nad Syrią strefy zakazu lotów.
W rękach rebeliantów od poniedziałkowego poranka jest zapora Tiszrin, leżąca w pobliżu miasta Manbidż - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Powstańcy przechwycili amunicję od sił rządowych, które chroniły tę strategiczną zaporę. Zaopatruje ona w energię elektryczną kilka obszarów kraju.
Ponadto oficerowie WAS ogłosili, że powołali komisję, której zadaniem będzie stworzenie we współpracy z nową koalicją syryjskiej opozycji "zdrowych podstaw" przyszłej armii syryjskiej jako "bezstronnego obrońcy praw i godności ludu".
...
Brawo WAS . Rosnie obszar wyzwolony . Rosnie wolna Syria :0))))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:20, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Już prawie 40 tysięcy ofiar zbrojnego konfliktu w Syrii
Ponad 39 tysięcy osób, w większości cywilów, zginęło dotychczas w trwającym od 20 miesięcy konflikcie wewnętrznym w Syrii - poinformowało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii.
Od wybuchu konfliktu 15 marca 2011 roku życie straciło co najmniej 27 410 cywilów, w tym osoby, które chwyciły za broń, by walczyć z reżimem prezydenta Baszara al-Asada. W walkach zginęło również 9 800 żołnierzy sił rządowych oraz 1 359 dezerterów.
"Do tego należy dodać 743 zabitych, których tożsamość nie została jeszcze ustalona" - sprecyzowała organizacja. Razem daje to liczbę 39 312 ofiar śmiertelnych konfliktu. Bilans ten nie obejmuje tysięcy osób zatrzymanych przez reżim i zaginionych ani większości ofiar po stronie proreżimowych milicji Szabiha.
Obserwatorium opiera swoje rachuby na danych pozyskiwanych od szerokiej siatki swoich działaczy, adwokatów i lekarzy obecnych na miejscu w Syrii.
Brutalne represje stosowane przez reżim wobec powszechnego ruchu kontestacji doprowadziły do jego zmilitaryzowania. W walkach między rebeliantami a wojskiem, w bombardowaniach oraz ostrzale artyleryjskim prowadzonym przez oddziały wierne reżimowi codziennie giną dziesiątki ludzi.
>>>>
Kolejny krawy bilans .
Zabitych:
35.633 cywilow
Rekord ! Ponad 35.000 zabitych cywilow !
12.740 rezimowych
1.767 powstancow
14.507 wojskowych
50.140 zabitych ogolem !!!
Rekord ! Ponad 50.000 zabitych !
150.420 rannych
798.000 uwiezionych
150.000 zbiegow z wojska
500.000 uchodzcow za granice
2.000.000 uchodzcow wewnetrznych
2.000.000 koczujacych w nieludzkich warunkach .
5.648.560 ofiar !!!
Rekord !Ponad 50 tys zabitych ! Ponad 5,6 miliona ofiar!!!
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:43, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: rebelianci zestrzelili śmigłowiec sił reżimowych niedaleko Aleppo
Syryjscy rebelianci niedaleko Aleppo zestrzelili za pomocą pocisku rakietowego ziemia-powietrze śmigłowiec należący do syryjskich sił rządowych. Stało się tak po raz pierwszy w czasie trwającego od marca 2011 roku konfliktu - twierdzi opozycja.
Maszyna została trafiona, gdy prowadziła bombardowania okolic bazy wojskowej ok. 25 kilometrów na północny zachód od Aleppo, głównego miasta na północy Syrii. Rebelianci starają się opanować tę bazę, co umożliwiłoby im kontrolowanie całej północnej części kraju - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Rebelianci zamieścili w serwisie YouTube film przedstawiający zestrzelenie śmigłowca. Widać na nim, jak maszyna zmienia się w kulę ognia; słychać okrzyki: "został trafiony".
Według obserwatorium rebelianci zdobyli w ostatnim czasie kilkadziesiąt pocisków tego rodzaju. Jak ocenia agencja AFP, jeśli doniesienia te się potwierdzą, trwająca w Syrii wojna może przybrać inny obrót, ponieważ rebelianci będą w stanie złamać przewagę sił reżimowych w powietrzu.
Przejęto bazę wojskową
Rebelianci i obserwatorium poinformowali także, że po wielu godzinach walk przeciwnikom reżimu udało się przejąć inną bazę wojskową, 15 kilometrów na południowy wschód od Aleppo. Zabito przy tym lub wzięto do niewoli 70 reżimowych wojskowych; śmierć poniosło także kilku rebeliantów. Rebelianci przejęli broń, m.in. wyrzutnie rakiet, i amunicję.
We wtorek syryjskie lotnictwo prowadziło ataki na cele w północnej i wschodniej części kraju. Według działaczy opozycji w bombardowaniu tłoczni oliwy w pobliżu miasta Idlib zginęło co najmniej 20 osób, a 50 zostało rannych. Inne źródła mówią o co najmniej pięciu ofiarach śmiertelnych tego ataku.
>>>>
Brawo ! To wielki sukces . PRZYPOMINAM O GODNYM TRAKTOWANIU JENCOW ! Bedzie ich coraz wiecej i jesli beda zbrodnie na nich ODPOWIEDZIALNI BEDA SCIGANI . Zwykli zolnierze sa z poboru i musza . Nie ma ich winy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:20, 28 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: rebelianci zestrzelili reżimowy samolot wojskowy
Syryjscy rebelianci zestrzelili samolot bojowy lotnictwa rządowego. Doszło do tego na północnym zachodzie Syrii w pobliżu granicy z Turcją - podało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według świadków, schwytano jednego z dwóch pilotów.
Zestrzeleniu samolotu towarzyszyła potężna eksplozja; w niebo wzbiły się kłęby dymu.
Obserwatorium potwierdziło, że maszyna została zestrzelona przez pocisk odpalony przez rebeliantów. Samolot rozbił się w regionie Daret Ezza w prowincji Aleppo.
Dwaj piloci samolotu katapultowali się z płonącej maszyny; jeden z nich wpadł w ręce rebeliantów, a los drugiego jest nieznany - powiedzieli świadkowie francuskiej agencji AFP. Doniesienia o schwytaniu pilota potwierdziła syryjska opozycja.
Zamieszczone w internecie nagranie wideo przedstawia mężczyznę w zielonym kombinezonie niesionego przez pole. Krwawi on silnie z rany na głowie i wydaje się nieprzytomny. - To pilot, który atakował domy cywilów - głosi wypowiadana spoza kamery informacja.
Udostępniono ponadto inne nagranie, na którym widać dymiący i osmalony ogon wraku samolotu. Według podpisu od wideo, zestrzelona maszyna to MiG-23.
Zestrzelenie śmigłowca
We wtorek źródła opozycyjne poinformowały o zestrzeleniu przez rebeliantów za pomocą pocisku ziemia-powietrze reżimowego śmigłowca. Do zdarzenie tego doszło także w pobliżu Aleppo. Śmigłowiec został trafiony, gdy prowadził ostrzał okolicy bazy wojskowej, nad którą kontrolę chcieli przejąć rebelianci.
Według obserwatorium rebelianci walczący z reżimem prezydenta Baszara al-Asada weszli w ostatnim czasie w posiadanie kilkudziesięciu pocisków tego typu.
>>>>
Wreszcie maja te pociski ! Zwyciestwo juz blisko ! Przypominam o nie uleganiu zadzy zemsty !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:48, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
HRW: dzieci walczą w szeregach rebeliantów w Syrii
Organizacja broniąca praw człowiekak Human Rights Watch (HRW) oświadczyła, że syryjscy rebelianci wykorzystują dzieci-żołnierzy w bezpośrednich walkach lub w innych działaniach wojennych.
"14-letnie dzieci służyły w co najmniej trzech brygadach opozycji, w których transportowały broń, wyposażenie lub pełniły wartę; 16-latkowie nosili już broń i brali udział w walkach przeciwko siłom rządowym" - głosi komunikat HRW.
Organizacja zaapelowała do przywódców opozycji, by "publicznie zobowiązali się do zakończenia tych praktyk i zakazali werbowania osób poniżej 18. roku życia dla celów wojskowych, nawet jeśli są one ochotnikami". Podkreślono, że w takich przypadkach odpowiedzialność za życie i zdrowie nieletnich spoczywa na dowódcach wojskowych.
HRW podała, że rozmawiała z pięcioma młodymi ludźmi w wieku od 14 do 16 lat, którzy walczyli w szeregach opozycji w Hims, Darze i w prowincji Idlib, w pobliżu granicy z Turcją.
Opozycyjny ośrodek dokumentujący przemoc w Syrii poinformował, że w walkach w szeregach Wolnej Armii Syryjskiej życie straciło co najmniej 17 dzieci. Wiele innych zostało ciężko rannych, a niektóre są okaleczone na całe życie.
Reuters przypomina, że według Międzynarodowego Trybunału Karnego rekrutowanie dzieci poniżej 15. roku życia lub wykorzystywanie ich w prowadzeniu działań zbrojnych jest zbrodnią wojenną. Również konwencja ONZ o prawach dziecka zakazuje wykorzystywania najmłodszych w wojnach.
Rebelia przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada trwa w Syrii od marca 2011 roku. Według opozycji zginęło już ponad 40 tys. ludzi.
....
Typowy przyklad szkodliwosci HRW . Dzieci same sie garna . Tak bylo i w polskich powstaniach . To co innego niz tresowanie dzieci przez mordercow na mordercow . Zreszta jak rezim ostrzeliwuje miasta to dzieci tez gina .
Zreszta jak widzimy stoja na warcie nosza woadomosci czy bron . Czyli nie maja zadan bojowych . I tak niech zostanie . Tych w wieku 15-17 z dala od walki .
Tylko rezim stosuje miny przeciwpiechotne
Rezim syryjski jako jedyny na świecie w tym roku stosował miny przeciwpiechotne - podała w w dorocznym raporcie Międzynarodowa Kampania na Rzecz Zakazu Min Przeciwpiechotnych (ICBL). Rok temu Damaszek również był za to krytykowany. Ale w 2011 roku, oprócz Syrii, miny lądowe stosowały Izrael, Libia i Birma.
Do dziś - piszą w raporcie eksperci odpowiedzialni za monitoring stosowania konwencji o zakazie min (konwencja ottawska) - "zidentyfikowano jeden rząd czyniący użytek z min przeciwpiechotnych w 2012 roku - Syrię".
Miny przeciwpiechotne znajdowały się w 2012 roku na terytoriach 59 państw i sześciu terytoriów spornych.
Raport podkreśla również inne nowe wyzwania: znaczący wzrost liczby ofiar w krajach takich jak Libia, Sudan, Sudan Południowy i Syria, jak też korzystanie z min przeciwpiechotnych przez zbrojne ugrupowania w sześciu krajach: Afganistanie, Kolumbii, Birmie i Pakistanie, do których w tym roku dołączyły jeszcze Tajlandia i Jemen.
W raporcie odnotowano, że od lipca 2011 konwencję o zakazie min podpisały trzy nowe kraje: Finlandia, Sudan Południowy i Somalia. Do tej pory na całym świecie przystąpiło do niej 160 krajów.
Dane na temat ofiar min utrzymują się na podobnym poziomie od 2009 roku: 11-12 ofiar dziennie w porównaniu z 32 w 2001 roku.
ICBL w 1997 roku otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla. Jednym z sukcesów organizacji jest wprowadzenie w życie traktatu ottawskiego (konwencji ottawskiej) w 1997 roku, mającego na celu wyeliminowanie użycia min przeciwpiechotnych jako środka walki zbrojnej.
....
Rezim chwyta sie roznych brudow a i tak padnie .
Obserwatorium podało tw czwartek, że od wybuchu konfliktu 15 marca 2011 roku życie straciło co najmniej 28 026 cywilów, w tym osoby, które chwyciły za broń, by walczyć z reżimem prezydenta Assada. W walkach zginęło również 10 150 żołnierzy sił rządowych i 1 379 zbiegów.
- Do tego należy dodać 574 zabitych, których tożsamość nie została jeszcze ustalona - sprecyzował Rahman. Razem daje to liczbę 40 129 ofiar śmiertelnych konfliktu. Bilans ten nie obejmuje tysięcy osób zatrzymanych przez reżim i zaginionych ani większości ofiar po stronie proreżimowych milicji Szabiha.
Brutalne represje stosowane przez reżim wobec powszechnego ruchu kontestacji doprowadziły do jego zmilitaryzowania. W walkach między rebeliantami a wojskiem, w bombardowaniach oraz ostrzale artyleryjskim prowadzonym przez oddziały wierne reżimowi codziennie giną dziesiątki ludzi.
....
Kolejny bilans ...
Zabitych:
36.434 cywilow
Rekord ! Ponad 36.000 zabitych cywilow !
13.195 rezimowych
1.793 powstancow
14.988 wojskowych
Rekord ! Ponad 14 tys . wojskowych
51.422 zabitych ogolem !!!
Rekord ! Ponad 51.000 zabitych !
154.266 rannych
818.000 uwiezionych
155.000 zbiegow z wojska
510.000 uchodzcow za granice
2.050.000 uchodzcow wewnetrznych
2.050.000 koczujacych w nieludzkich warunkach .
5.788.688 ofiar !!!
Rekord !Ponad 51 tys zabitych ! Ponad 5,7 miliona ofiar!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:36, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: kolejny dzień nie działają telefony i internet
W Syrii sieć telefoniczna i internet nie działają w piątek już drugi dzień z rzędu - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Rebelianci oskarżają reżim o szykowanie "masakry".
W niektórych sektorach możliwy jest dostęp do sieci internetowej, ale z dużymi trudnościami - powiedział szef obserwatorium Rami Abdel Rahman.
- Jest również bardzo trudno połączyć się z kimś przez telefon. Ale otrzymaliśmy informacje, według których można było uzyskać połączenie miedzy niektórymi regionami przez linie stacjonarne - dodał.
Agencja AFP stwierdziła, że internet i łączność telefoniczna, a zwłaszcza komórkowa, w Damaszku były odcięte.
Niedostępna była też strona internetowa oficjalnej agencji syryjskiej SANA; agencja nie wznowiła też transmisji, które urwano w czwartek w połowie dnia.
Łączność w Syrii przestała działać w czwartek po południu. Bojownicy oskarżają reżim o szykowanie "masakry", ale władze wyjaśniają, ze przerwa w łączności spowodowana jest "pracami konserwacyjnymi".
USA oskarżyły rząd syryjski o odcięcie sieci łączności, a Amnesty International oceniła, że "może to zapowiadać zamiary władz syryjskich, które chcą przed oczyma świata ukryć prawdę o tym, co się dzieje w kraju.
W Syrii rebelia przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada trwa od marca 2011 roku. Według opozycji zginęło już ponad 40 tys. ludzi.
....
Pewnie po prostu rezim sie rozsypuje ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:06, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Grupa Przyjaciół Syrii wzywa do egzekwowania sankcji wobec Damaszku
Grupa Przyjaciół Syrii, której spotkanie odbyło się w piątek w Tokio wezwała wszystkie kraje do nałożenia embarga na import syryjskiej ropy i egzekwowania sankcji, którymi objęty już został reżim w Damaszku - powiedział szef dyplomacji Japonii Koichiro Gemba.
Przyjaciele Syrii niepokoją się, że "konflikt z ogarniętego rewoltą kraju rozleje się na cały region" - poinformowano po zakończeniu roboczego spotkania, któremu przewodzili przedstawiciele Japonii i Maroka - gospodarza następnej konferencji Grupy.
Komunikat głosi, że Przyjaciół Syrii martwi też "pogarszająca się sytuacja humanitarna" w kraju. Uczestnicy spotkania zaapelowali o bardziej skuteczne stosowanie sankcji nałożonych na reżim prezydenta Baszara el-Asada, aby uniemożliwić mu "omijanie ich, między innymi poprzez poszukiwanie alternatywnych rynków dla syryjskiej ropy". Celem spotkania w Tokio było ponadto "poszerzenie składu Grupy" - podaje AFP.
Według AP, dyskutowano również na temat tego, w jaki sposób wspólnota międzynarodowa może pomóc Syryjczykom w odbudowie kraju, gdy nadejdzie już polityczna transformacja po ustąpieniu Asada. Nie podano jednak żadnych szczegółów dotyczących kroków, jakie należałoby wówczas podjąć - pisze AP.
Szef japońskiej dyplomacji wezwał przed rozpoczęciem spotkania przedstawicieli państw należących do Grupy Przyjaciół Syrii, "by połączyli wysiłki, aby położyć kres przemocy (...) która trwa w Syrii od ponad 20 miesięcy, a liczba jej ofiar przekroczyła już 40 tys."
Grupa liczy 63 państwa członkowskie, należą do niej również Unia Europejska, Liga Arabska i Rada Współpracy Zatoki Perskiej. Jej następne spotkanie na szczeblu ministerialnym odbędzie się w Marrakeszu 12 grudnia i poświęcone będzie - jak zapowiedział szef dyplomacji Maroka Saad ed-Din es-Osmani - "sposobom zapewnienia transformacji politycznej" w Syrii.
.....
To oczywiste !
Rząd USA rozważa rozleglejszą interwencję w konflikt zbrojny w Syrii
Administracja USA rozważa możliwość głębszej interwencji w wewnętrzny konflikt zbrojny w Syrii, m.in. bezpośrednie dostawy broni dla powstańców - podał "New York Times". Rebelianci syryjscy są coraz lepiej uzbrojeni, w tym w rakiety przeciwlotnicze.
Jak pisze "NYT", administracja prezydenta Baracka Obamy bierze pod uwagę kilka wariantów pomocy dla powstańców walczących z reżimem prezydenta Baszara al-Assada. W pierwszej kolejności rozważa rozmieszczenie NATO-wskich rakiet ziemia-powietrze w Turcji przy granicy z Syrią.
Według oficjalnych informacji miałyby one bronić Turcji przed syryjskimi rakietami wyposażonymi w głowice z bronią chemiczną. W opinii przedstawicieli administracji Obamy rakiety te mogą odstraszać pilotów syryjskich sił powietrznych i zniechęcić ich do bombardowania miast na północy Syrii opanowanych przez powstańców.
W drugiej kolejności planuje się ewentualne dostarczanie przez USA broni powstańcom. Dotychczas polegają oni na dostawach z krajów arabskich, głównie z Kataru. Administracja Obamy była przeciwna bezpośrednim dostawom, zwłaszcza cięższej broni, obawiając się, że wpadnie ona w ręce islamskich ekstremistów.
Za najbardziej ryzykowny, ale również rozważany wariant pomocy uchodzi ulokowanie agentów CIA i wywiadów państw sojuszniczych w Syrii, gdzie ściślej niż dotąd współpracowaliby oni z opozycją.
Ewentualna zmiana polityki wobec powstańców w Syrii możliwa jest ze względu na sytuację polityczną w USA po wyborach. Prezydent Obama, jak się uważa, może sobie teraz pozwolić na większe ryzyko. Pewną rolę odgrywają też sukcesy militarne powstańców – zdaniem wielu obserwatorów szala walk przechyla się na ich korzyść.
Administracja Obamy, która zdecydowała się na interwencje zbrojną w Libii, co ułatwiło obalenie tamtejszego dyktatora Muammara Kaddafiego, uważa ingerencję w konflikt syryjski za dużo bardziej ryzykowną. Zdaniem niektórych ekspertów operacja taka może być bardziej kosztowna dla USA militarnie i politycznie, a ponadto grozi eskalacją konfliktu poza granice Syrii.
Tymczasem "Washington Post" podał, że powstańcy syryjscy dostali ostatnio z zagranicy 40 odpalanych z ramienia rakiet przeciwlotniczych, którymi mogą zestrzeliwać reżimowe samoloty.
Powołując się na źródła wywiadowcze w państwach zachodnich i na Bliskim Wschodzie, dziennik pisze, że jedna z tych rakiet zestrzeliła we wtorek helikopter sił rządowych w pobliżu Aleppo. Rakiety – zdaniem komentatorów – mogą się okazać bronią decydującą o wyniku konfliktu.
....
Pewnie chca sie zrehabilitowac za Palestyne . Bron nalezy kierowac w pewne rece zawodowych oficerow WAS . Szczegolnie reczne wyrzutnie przeciwlotnicze . To cenna bron i musi byc dobrze pilnowana .
Grupa syryjskich oficerów z rodzinami zbiegła do Turcji
Licząca w sumie 46 osób grupa syryjskich oficerów, w tym dwóch generałów, i ich bliskich zbiegła na terytorium Turcji - poinformowała turecka agencja Anatolia. Tymczasem ONZ podaje, że z Syrii uciekło dotąd co najmniej 465 tys. osób.
Uchodźcy zostali przetransportowani do obozu Apaydin, gdzie przebywają dezerterzy z syryjskiej armii.
Minister spraw wewnętrznych Idris Naim Sahin zapowiedział, że obywatelom syryjskim, którzy wjechali do Turcji za okazaniem paszportu, Turcja przyzna prawo rocznego pobytu. Zastrzegł przy tym, że nie będą mogli oni mieszkać w miastach na pograniczu syryjsko-tureckim.
Z kolei biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Uchodźców (UNHCR) przedstawiło najnowszy raport poświęcony sytuacji w ogarniętej konfliktem Syrii.
Jak podano, ponad 465 tys. Syryjczyków zostało zarejestrowanych jako uchodźcy w sąsiednich krajach i w krajach północnej Afryki. ONZ zastrzega jednak, że bilans ten nie uwzględnia tysięcy zbiegłych z Syrii osób, które nie zaczęły się jeszcze ubiegać o status uchodźcy i pomoc.
UNHCR poinformował również, że syryjscy cywile uciekający do sąsiedniej Jordanii są ostrzeliwani i wielu z nich po przekroczeniu granicy wymaga natychmiastowej opieki medycznej. Nie ustalono, kto strzela do uchodźców. W Jordanii przebywa obecnie blisko 138 tys. Syryjczyków.
ONZ alarmuje też, że pod miastem Hims, na zachodzie Syrii, ok. 250 tys. osób mieszka w ogromnej ciasnocie w tymczasowych schronieniach bez zapewnionego dostępu do żywności, ciepłych ubrań i leków mimo zbliżającej się zimy.
Rebelia przeciwko reżimowi prezydenta Syrii Baszara al-Asada trwa od marca 2011 roku. Według opozycji zginęło już ponad 40 tys. ludzi.
.....
Kolejni zbiegli oficerowie ... To cieszy :0))) Niestety ofiar mnostwo..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:17, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Atak na szpital w Syrii.
Nie ma widoków na pokój w Syrii, a liczba ofiar wciąż rośnie. Pocisk trafiły w budynek szpitalny. Zginęło 15 osób. Większość ofiar to bojownicy, ale zginął także lekarz i troje dzieci.
.....
Kolejne ofiary .
Zabitych:
36.469 cywilow
14.996 wojskowych
5.791.840 ofiar ogolem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:26, 01 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: w ataku na wioskę pod Damaszkiem zginęło 10 dzieci.
W ataku syryjskich, rządowych myśliwców na wioskę niedaleko Damaszku zginęło 10 dzieci - podaje agencja Reutera, powołując się na aktywistów z tego kraju. Samoloty miały zrzucić bomby kasetowe.
Do nalotu doszło na kontrolowaną przez rebeliantów wioskę Deir al-Asafir, około 12 km na wschód od Damaszku. Dzieci, które zginęły w ataku, bawiły się na boisku. Żadne z nich nie miało więcej niż 15 lat - informuje Reuters. 15 innych osób zostało rannych.
- Gdy doszło do bombardowania, w Deir al-Asafir nie było rebeliantów. Oni działają na obrzeżach - powiedział agencji prasowej mieszkaniec wioski.
Rządowe samoloty miał zrzucić podczas ataku bomby kasetowe. Bomby te charakteryzuje ogromna siła rażenia. Zrzucane z samolotów lub wystrzeliwane przez artylerię pociski kasetowe wybuchają tuż nad ziemią, wyrzucając ze swego wnętrza setki, a nawet tysiące minibomb, które mają czasem tylko parę centymetrów długości. Rażą skutecznie w promieniu 15 metrów.
Znaczna część bomb nie wybucha od razu. Te, które nie eksplodowały, pozostają aktywne i są w stanie zabijać przez ponad 40 lat.
Już wcześniej napływały informacje od syryjskiej opozycji, że siły reżimowe używają tego rodzaju broni. Władze w Damaszku jednak temu zaprzeczały.
Syria nie ratyfikowała konwencji zabraniającej stosowania, produkcji, składowania i transferu bomb kasetowych. W 2008 roku międzynarodowy traktat w tej sprawie podpisało 107 państw.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, w wyniku konfliktu w Syrii od połowy marca 2011 roku straciło życie już ponad 40 tys. ludzi.
....
Kolejny koszmar ...
Zabitych:
36.504 cywilow
15.016 wojskowych
Rekord ponad 15.000 zabitych wojskowych !!!
5.799.720 ofiar ogolem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:51, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Koniec blackoutu. Syria wraca do sieci
Po dwóch dniach przerwy w dużych miastach Syrii zaczął działać internet - podała agencja Reutera powołując się na mieszkańców. Według aktywistów, przerwa w działaniu sieci spowodowana została przez władzę. Ta twierdzi z kolei, że winni blackoutu są "terroryści".
Nie wiadomo, czy sieć dostępna jest już w całym kraju, ale aktywiści z Homs również poinformowali, że mają do niej dostęp.
Kto zawinił - rząd czy rebelianci?
O blackout oskarżany jest reżim prezydenta Baszara al-Asada, który miał zablokować komunikację między rebeliantami. Władze Syrii obwiniają jednak o awarię "terrorystów". Według oficjalnych komunikatów, internet przywrócono dzięki interwencji rządowych inżynierów.
Syryjskie obserwatorium praw człowieka potwierdziło, że internet został już przywrócony w większości prowincji.
...
Kraj przestaje funkcjonowac .
Starcia między reżimem a opozycją
Tymczasem w wielu miejscach kraju nasilają się starcia między siłami reżimu prezydenta Baszara el-Asada a zbrojną opozycją.
Według Sany w Hims armia syryjska zabiła wielu powstańców w ich kryjówkach na obrzeżach miasta. Obserwatorium z kolei podało, że zginęło tam dwoje cywilów, w tym niemowlę.
Działacze opozycji informowali w niedzielę, że syryjskie siły zbrojne prowadzą bombardowania miasta Aleppo na północy, wybranych miast w północnej prowincji Idlib, Latakii nad Morzem Śródziemnym oraz południowych dzielnic i przedmieść Damaszku.
Walki o lotnisko
Jednocześnie w sobotę i niedzielę trwały zażarte walki o strategicznie ważne lotnisko w stolicy. Siły rządowe zbombardowały kilka dzielnic w pobliżu portu lotniczego, aby uniemożliwić powstańcom ponowne przejęcie kontroli nad jedyną drogą dojazdową - podała agencja dpa. Telewizja publiczna pokazała działające normalnie lotnisko.
Z powodu niebezpiecznej sytuacji połączenia z lotniskiem w Damaszku wstrzymała większość przewoźników. Jak wynika z informacji podanych nieoficjalnie przez lotnisko w sąsiednim Libanie, syryjskie linie lotnicze Syria Air jako jedyne realizują loty z i do Damaszku. Według telewizji syryjskiej dyrektor syryjskiej Agencji Lotnictwa Cywilnego Ghajda Abdul Latif apelował do międzynarodowych przewoźników, aby wznowiły rejsy do Damaszku, gdyż na drodze dojazdowej do lotniska przywrócono już bezpieczeństwo.
Również w niedzielę egipskie linie EgyptAir poinformowały, że po trzech dniach przerwy wznowi od poniedziałku loty do Damaszku i Aleppo.
Konflikt wewnętrzny w Syrii trwa od marca 2011 roku. Według szacunków ONZ zginęło w nim dotychczas ok. 40 tysięcy ludzi, w większości cywilów, a setki tysięcy Syryjczyków zbiegły za granicę.
....
Walka trwa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:46, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
USA ostrzegają Syrię przed użyciem broni chemicznej
Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton ponownie przestrzegła reżim prezydenta Baszara al-Asada przed ewentualnym użyciem broni chemicznej. W natychmiastowej reakcji syryjskie MSZ zapewniło, że tego nie zrobi.
- Jasno mówiliśmy, że jest to ostateczna granica dla Stanów Zjednoczonych - powiedziała Clinton w Pradze po spotkaniu z szefem czeskiego MSZ Karelem Schwarzenbergiem.
- Nie chcę teraz wchodzić w szczegóły i mówić o tym, co zamierzamy zrobić w przypadku znalezienia wiarygodnych dowodów na użycie przez reżim Asada broni chemicznej przeciwko własnej ludności - podkreśliła szefowa amerykańskiej dyplomacji. - Wystarczy powiedzieć, że na pewno planujemy podjąć działania, jeśli tak się stanie - dodała.
"Poważne ostrzeżenie"
- Jeszcze raz wysyłamy reżimowi Asada bardzo poważne ostrzeżenie. Jego zachowanie jest karygodne, a działania wymierzone w obywateli tragiczne. Ale bez wątpienia istnieje granica nawet między okropnościami, które reżim zadawał Syryjczykom, a przejściem do kroku, jakim byłoby użycie broni chemicznej - zaznaczyła Clinton.
W reakcji na te wypowiedzi syryjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w państwowej telewizji, że Damaszek "wielokrotnie podkreślał, iż pod żadnym pozorem nie użyłby tego typu broni przeciwko swoim obywatelom, jeśli byłaby ona dostępna".
Przygotowanie broni?
Dziennik "New York Times" napisał, że po stwierdzeniu, iż wojska rządowe Asada przemieszczają broń chemiczną, Amerykanie i Europejczycy przez pośredników ostrzegli syryjski reżim przed wykorzystaniem tej broni. - Aktywność, którą obserwujemy, sugeruje potencjalne przygotowywanie broni chemicznej - powiedział cytowany przez amerykański dziennik przedstawiciel władz USA.
Krwawy konflikt
Konflikt w Syrii będzie jednym z głównych tematów spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli, które rozpoczyna się we wtorek. W niedzielę wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Stanu USA, który towarzyszy Clinton w Pradze, wyraził nadzieję, że sojusz pozytywnie odpowie na prośbę Turcji dotyczącą wzmocnienia jej obrony powietrznej. Mówił, że może to jednak zająć kilka tygodni.
Turcja, która jest członkiem NATO, wystąpiła do dowództwa Sojuszu o rozmieszczenie rakiet Patriot na jej terytorium, by zabezpieczyć je przed syryjskim atakiem z powietrza.
Konflikt wewnętrzny w Syrii trwa od marca 2011 roku. Według szacunków Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka zginęło w nim dotychczas ponad 41 tysięcy ludzi, w większości cywilów, a setki tysięcy Syryjczyków zbiegły za granicę.
>>>>
Sami by sie wytruli .
Znów niespokojnie na granicy Turcji z Syrią. F-16 poderwane w powietrze
Znów niespokojnie na pograniczu turecko-syryjskim. Ankara poderwała w powietrze myśliwce F-16 po tym, jak syryjskie lotnictwo zaatakowało pozycje rebeliantów w pobliżu granicy - podał Reuters.
Syryjskie siły powietrzne zbombardowały opanowane przed miesiącem przez powstańców miasteczko Ras al-Ain. Według źródeł opozycyjnych w ataku zginęło 12 osób, w tym sześciu bojowników, a 30 zostało rannych.
Atak syryjskiego lotnictwa wywołał zdecydowaną reakcję Ankary, która poderwała w powietrze swoje myśliwce F-16 stacjonujące w bazie w mieście Diyarbakır. Samoloty miały wkroczyć do akcji, gdyby Syryjczycy naruszyli turecką przestrzeń powietrznej.
Rząd w Ankarze zaniepokojony jest mnożącymi się w regionie przygranicznym incydentami, będącymi następstwem syryjskiej wojny domowej. Turcja zwiększyła swą obecność wojskową wzdłuż granicy z Syrią i odpowiada ogniem, gdy na jej terytorium spadają pociski artyleryjskie, do czego dochodzi regularnie podczas walk wojsk syryjskich z przeciwnikami reżimu prezydenta Baszara al-Asada.
Przed dwoma tygodniami Turcja zwróciła się do NATO z prośbą o system rakietowy Patriot. Baterie miałyby być rozlokowane wzdłuż tureckiej granicy z Syrią i chronić przed ostrzałem rakietowym. W ubiegłym tygodniu ekipa Sojuszu badała miejsca ewentualnej lokalizacji pocisków.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie, w trwającym od ponad 20 miesięcy konflikcie zginęło już co najmniej 40 tys. osób, głównie cywilów.
>>>>
Maja bron i sie obijaja a ludzie gina ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:14, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Barack Obama ostrzega Asada przed użyciem broni chemicznej
Barack Obama ostrzegł syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, że jeśli użyje broni chemicznej przeciwko siłom opozycji to narazi się na "konsekwencje".
Amerykański prezydent powiedział, że "użycie broni chemicznej jest i byłoby całkowicie niedopuszczalne". Dodał, że jeśli Asad popełniłby "ten tragiczny błąd, to będą konsekwencje" za które będzie on odpowiedzialny.
Obama nie sprecyzował jaka mogłaby być reakcja Stanów Zjednoczonych. Wcześniej rzecznik Białego Domu Jay Carney zapytany czy opcja militarna wchodzi w grę, odparł, że istnieje "planowanie wariantowe".
Reuter podkreśla, że nie jest jasne co skłoniło rząd USA do podejrzeń, że Asad może użyć broni chemicznej. Według agencji, jedna z amerykańskich osobistości oficjalnych ujawniła, że Waszyngton niepokoi się, iż władze syryjskie przygotowują się do produkcji gazu bojowego sarin.
Ostatnie sukcesy rebeliantów powodują, że - jak podkreślają analitycy - sytuacja Asada i jego rządu w Damaszku staje się coraz trudniejsza.
Carney oświadczył, że użycie broni chemicznej byłoby dla USA "przekroczeniem czerwonej linii".
Część Republikanów krytykuje postępowanie administracji Obamy wobec wojny domowej w Syrii, która pochłonęła już tysiące ofiar śmiertelnych, jako zbyt powściągliwe.
Niedawny republikański rywal Obamy do prezydentury Mitt Romney mówił, że Stany Zjednoczone powinny ułatwić dostarczanie broni rebeliantom syryjskim. Obama nie zdecydował się jednak na takie posunięcie.
....
Po prostu go obalcie zamiast bredzic .
Syryjska TV: terroryści zamordowali dziennikarza rządowej gazety
Dziennikarz syryjskiej gazety rządowej "Al-Tiszrin" został zamordowany przez terrorystów w dzielnicy Tadamun na południu Damaszku - poinformował państwowa syryjska telewizja.
Według telewizji Naji Asad zginął w drodze do pracy. Jeszcze w poniedziałek w gazecie ukazał się jeden z artykułów autorstwa tego ok. 60-letniego dziennikarza - poinformowali przedstawiciele "Al-Tiszrin".
To już drugie zabójstwo dziennikarza w ciągu zaledwie dwóch tygodni w Tadamun, gdzie toczą się ostre walki między żołnierzami a rebeliantami.
22 listopada rebelianci zabili tam reportera państwowej telewizji, którego oskarżali o przynależność do proreżimowych milicji Szabiha.
Co najmniej 15 zawodowych dziennikarzy, w tym cudzoziemcy, oraz 41 dziennikarzy obywatelskich zginęło w Syrii od wybuchu konfliktu w marcu 2011 roku - poinformowali pod koniec listopada Reporterzy bez Granic. Dwóch zagranicznych dziennikarzy jest uznawanych za zaginionych.
....
Kolejny . Trudno mi sie wypowiedziec bo nie wiem co robil ...
Minister spraw zagranicznych Rosji, Sergiej Ławrow złamał rękę
Minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow złamał rękę w Stambule, gdzie towarzyszył składającemu wizytę w Turcji prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.
Okoliczności zdarzenia nie są znane. Wiadomo tylko, że 62-letni Ławrow upadł w swoim pokoju hotelowym, łamiąc rękę w nadgarstku. Ministra przewieziono do jednego ze stambulskich szpitali, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy lekarskiej.
Służba prasowa MSZ Rosji uspokoiła, że uraz, jakiego doznał Ławrow, nie jest groźny i że nie wpłynie na roboczy harmonogram ministra. Doniesienie o hospitalizacji ministra określiła jako "absurdalne".
Radio Echo Moskwy podało później, że incydent z szefem dyplomacji FR miał miejsce na krótko przed podpisaniem pakietu dwustronnych dokumentów, wieńczących wizytę Putina. Podczas uroczystości Ławrow uskarżał się na silny ból w lewej ręce. Po ceremonii przewieziono go do kliniki, gdzie na złamaną rękę nałożono mu gips.
....
Kolejne ostrzezenie dla kolejnego gangstera . Wczesniej byl Putin .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:01, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
ONZ wycofuje część personelu z
Syrii. Egipt zawrócił samolot
lecący do Damaszku
ONZ nie może zapewnić
bezpieczeństwa swoim
pracownikom
ONZ zdecydowała w poniedziałek
o wycofaniu z Syrii wszystkich
"mniej istotnych" pracowników, a
pozostałym, nadzorującym
transporty pomocy humanitarnej
nakazała powrót do Damaszku.
"Jest to podyktowane coraz
gorszą sytuacją w kraju" -
poinformowano w oświadczeniu.
Tymczasem Egipt w trosce o
bezpieczeństwo obywateli
zawrócił do kraju samolot, który
miał lądować w Damaszku.
Organizacja Narodów Zjednoczonych
od kilku miesięcy dostarczająca
pomoc humanitarną dla cywilów w
ogarniętym wojną domową kraju
zdecydowała o wycofaniu 25 ze 100
pracowników i skierowaniu
pozostałych 75 "z terenu" do stolicy
- Damaszku.
ONZ ucieka, konwoje pod
ostrzałem
Organizacja poinformowała, że ze
względu na "pogarszającą się
sytuację w dziedzinie
bezpieczeństwa" nie może
ryzykować życia swoich pracowników
i ci, którzy nie są niezbędni do
funkcjonowania struktur ONZ w
kraju rządzonym przez Baszara el-
Asada w najbliższych dniach
opuszczą jego granice.
ONZ odwołała też wyjazdy
wszystkich konwojów
humanitarnych, bo kilka z nich w
minionym tygodniu zostało
ostrzelanych i do ich ochrony
potrzebne są dodatkowe jednostki
opancerzone, których nikt - mimo
próśb ONZ - nie jest w stanie
oddelegować.
Dodatkowo zanotowano też kilka
przypadków kradzieży przewożonego
w konwojach jedzenia oraz samych
pojazdów.
Egipcjanie zawrócili samolot
Tymczasem egipskie władze poleciły
w poniedziałek lecącemu do
Damaszku samolotowi
pasażerskiemu towarzystwa
EgyptAir, by zawrócił do Kairu.
Komunikat ten wydano następnego
dnia po oświadczeniu EgyptAir, że
odwołał zawieszenie rejsów do Syrii
wprowadzone z powodu walk wokół
międzynarodowego portu lotniczego
w Damaszku.
Lotnisko to znajduje się w pobliżu
sunnickich części miasta,
ogarniętych obecnie rewoltą
przeciwko reżymowi Asada.
Brygady Osamy Bin Zeida, które są
jednym z kilku działających w tym
rejonie stolicy islamistycznych
ugrupowań zbrojnych,
zadeklarowały, że 20-kilometrowa
droga na lotnisko stała się "terenem
bitwy". W wydanym oświadczeniu
ostrzegły cywilów, by z niej nie
korzystali.
....
Jeden wielki koszmar .
Zabitych:
36.529 cywilow
15.026 wojskowych
5.799.720 ofiar ogolem .
Rekord ponad 15.000 zabitych wojskowych !!!
Syryjskie lotnictwo zbombardowało tłocznię oliwy na północy kraju. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka zginęło co najmniej 20 osób. Prorządowa prasa w Syrii opublikowała także listę zabitych zagranicznych "terrorystów".
Obserwatorium Praw Człowieka podaje, że tłocznia znajdowała się na zachód od miasta Idlib. Wśród zabitych są rolnicy, którzy przywieźli tam swoje plony.
Według Komitetów Koordynacji Lokalnej, innej grupy monitorującej sytuację w Syrii, w nalocie "kilkadziesiąt osób zostało zabitych bądź rannych".
Według AP nie jest jasne, dlaczego celem ataku była tłocznia. Fadi al-Jasin, aktywista mieszkający w Idlibie, powiedział w rozmowie z agencją, że w związku z nadejściem sezonu zbioru oliwek w tłoczniach zbierają się tłumy, zwłaszcza, że wiele takich zakładów zamknięto ze względu na toczące się w regionie walki.
Atak ten "jest oznaką desperacji" reżimu - powiedział AP politolog z amerykańskiego Uniwersytetu w Bejrucie Hilal Kashan. - To zbiorowa kara - dodał Kashan. - Reżim atakuje obszary, na których (mieszkają) cywile, ponieważ chce, aby zwycięstwo jego przeciwników miało wysoką cenę.
....
Kolejny koszmar
Zabitych:
36.604 cywilow
15.056 wojskowych
5.815.480 ofiar ogolem .
Rekord ! Ponad 5,8 miliona ofiar!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:06, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Rola Rosji w rozwiązaniu kwestii broni masowego rażenia w Syrii
Kwestia syryjskiej broni masowego rażenia coraz bardziej niepokoi światowych decydentów. Ważną rolę w tej sprawie ma do odegrania sojuszniczka Damaszku, Moskwa, która z powodów historycznych zna lokalizację arsenałów - pisze "Financial Times".
Dziennik podkreśla, że fakt posiadania przez Syrię znacznych zasobów broni masowego rażenia nie ulega wątpliwości, choć część opinii publicznej na Zachodzie może być sceptyczna, pamiętając doniesienia sprzed dekady o rzekomym arsenale ówczesnego przywódcy Iraku Saddama Husajna.
Z tego powodu - pisze "Financial Times" - prezydent USA Barack Obama miał słuszność, gdy powtórzył niedawno, że sięgnięcie po ten arsenał przez reżim w Damaszku oznaczałoby "przekroczenie czerwonej linii" i amerykańską interwencję.
"Waszyngton ma rację, gdy nalega, by al-Asad zabezpieczył arsenał. Nie można pozwolić, by wpadł on w ręce grup bojowników, jak Hezbollah, czy coraz większej liczby dżihadystów powiązanych z Al-Kaidą" - zauważa "FT".
Przestrzega, że każda amerykańska interwencja w celu zabezpieczenia arsenału byłaby niezwykle trudna. Broń ta znajduje się zapewne w dziesiątkach arsenałów w różnych miejscach w Syrii. "Zabezpieczenie ich wymagałoby przeprowadzenia niezwykle złożonej misji militarnej - jest to tym trudniejsze, że Asad dysponuje silną obroną powietrzną i wojskami lądowymi" - dodaje dziennik.
Podkreśla, że odpowiedzialność za syryjską broń masowego rażenia leży także po stronie Rosji, która twardo stoi po stronie Asada. "Związek Radziecki dostarczył Syrii znaczną część zasobów. Moskwa wie, gdzie one się znajdują. Jej obowiązkiem jest zapobieżenie użycia tej broni, a obowiązek ten powinien przeważyć nad resztkami lojalności, jaką Kreml może odczuwać wobec morderczego reżimu Syrii" - konkluduje "Financial Times".
....
Zachod bredzi jak pijany . Popieranie ludobojstwa nazywaja ,,lojalnoscia" . Oni juz nie znaja podstawowych pojec .
Węgry zamykają swoją ambasadę w Syrii
Ambasada Węgier w Damaszku zawiesiła swoją działalność - poinformowało węgierskie ministerstwo spraw zagranicznych na oficjalnej stronie internetowej rządu. Dyplomaci węgierscy opuścili Syrię.
W nagłych przypadkach obywatele powinni zwracać się do ambasady Węgier w stolicy Libanu, Bejrucie.
Z powodu pogorszenia się sytuacji w Syrii, gdzie od marca 2011 roku trwa krwawy konflikt wewnętrzny, w poniedziałek ONZ ogłosiło tymczasowe wstrzymanie działalności pomocowej w tym kraju. Tego dnia poinformowano także o ograniczeniu do minimum działalności biura Unii Europejskiej w Damaszku.
Według szacunków Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od wybuchu konfliktu w Syrii śmierć poniosło ponad 41 tysięcy ludzi, w większości cywilów.
....
Rezim sie sypie ...
ONZ wycofuje część personelu z
Syrii. Egipt zawrócił samolot
lecący do Damaszku
ONZ nie może zapewnić
bezpieczeństwa swoim
pracownikom
ONZ zdecydowała w poniedziałek
o wycofaniu z Syrii wszystkich
"mniej istotnych" pracowników, a
pozostałym, nadzorującym
transporty pomocy humanitarnej
nakazała powrót do Damaszku.
"Jest to podyktowane coraz
gorszą sytuacją w kraju" -
poinformowano w oświadczeniu.
Tymczasem Egipt w trosce o
bezpieczeństwo obywateli
zawrócił do kraju samolot, który
miał lądować w Damaszku.
Organizacja Narodów Zjednoczonych
od kilku miesięcy dostarczająca
pomoc humanitarną dla cywilów w
ogarniętym wojną domową kraju
zdecydowała o wycofaniu 25 ze 100
pracowników i skierowaniu
pozostałych 75 "z terenu" do stolicy
- Damaszku.
ONZ ucieka, konwoje pod
ostrzałem
Organizacja poinformowała, że ze
względu na "pogarszającą się
sytuację w dziedzinie
bezpieczeństwa" nie może
ryzykować życia swoich pracowników
i ci, którzy nie są niezbędni do
funkcjonowania struktur ONZ w
kraju rządzonym przez Baszara el-
Asada w najbliższych dniach
opuszczą jego granice.
ONZ odwołała też wyjazdy
wszystkich konwojów
humanitarnych, bo kilka z nich w
minionym tygodniu zostało
ostrzelanych i do ich ochrony
potrzebne są dodatkowe jednostki
opancerzone, których nikt - mimo
próśb ONZ - nie jest w stanie
oddelegować.
Dodatkowo zanotowano też kilka
przypadków kradzieży przewożonego
w konwojach jedzenia oraz samych
pojazdów.
Egipcjanie zawrócili samolot
Tymczasem egipskie władze poleciły
w poniedziałek lecącemu do
Damaszku samolotowi
pasażerskiemu towarzystwa
EgyptAir, by zawrócił do Kairu.
Komunikat ten wydano następnego
dnia po oświadczeniu EgyptAir, że
odwołał zawieszenie rejsów do Syrii
wprowadzone z powodu walk wokół
międzynarodowego portu lotniczego
w Damaszku.
Lotnisko to znajduje się w pobliżu
sunnickich części miasta,
ogarniętych obecnie rewoltą
przeciwko reżymowi Asada.
Brygady Osamy Bin Zeida, które są
jednym z kilku działających w tym
rejonie stolicy islamistycznych
ugrupowań zbrojnych,
zadeklarowały, że 20-kilometrowa
droga na lotnisko stała się "terenem
bitwy". W wydanym oświadczeniu
ostrzegły cywilów, by z niej nie
korzystali.
W sumie tylko we wtorek w aktach przemocy w Syrii zginęło 39 osób - wynika ze wstępnego bilansu obserwatorium. Od marca ubiegłego roku śmierć poniosło już ponad 40 tys. ludzi.
....
Jeden wielki koszmar .
Zabitych:
36.629 cywilow
15.066 wojskowych
5.819.420 ofiar ogolem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:14, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Grupa uderzeniowa z lotniskowcem USS Dwight D. Eisenhower w rejonie wybrzeży Syrii
W rejon wybrzeży Syrii dotarła grupa bojowa amerykańskiej marynarki wojennej z lotniskowcem USS Dwight D. Eisenhower na czele. Eskadra przed kilkoma dniami przepłynęła Kanał Sueski - podaje izraelski serwis DEBKAfile, specjalizujący się w zagadnieniach wojskowo-wywiadowczych.
Wcześniej "Eisenhower" wraz z towarzyszącą mu grupą uderzeniową przebywał w rejonie Zatoki Perskiej. Flotylla dołączyła do rozmieszczonej na Morzu Śródziemnym grupy amfibijnej, w której znajduje się ok. 2,5 tys. żołnierzy piechoty morskiej.
Jak wskazuje DEBKAfile, łącznie w rejonie wybrzeży Syrii znajduje się obecnie co najmniej 17 okrętów marynarki wojennej USA, w tym lotniskowiec dysponujący 70 samolotami bojowymi, krążownik rakietowy, dziesięć niszczycieli i fregat oraz trzy duże okręty desantowe - łącznie ok. 10 tys. ludzi.
Izraelski serwis sugeruje, że obecność tak pokaźnych sił pod nosem Baszara al-Asada może oznaczać, że USA są gotowe przeprowadzić interwencję zbrojną w Syrii. Ostatnio amerykańskie władze dały wyraźnie do zrozumienia reżimowi w Damaszku, że nie będą bezczynnie się przyglądać, jeśli ten wykorzysta swój chemiczny arsenał przeciwko rebeliantom.
Również sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen ostrzegał we wtorek Syrię, że ewentualne użycie przez nią broni chemicznej wywoła "natychmiastową reakcję" wspólnoty międzynarodowej.
Głos w tej sprawie zabrał też polski minister Radosław Sikorski. - Nie zakładam, że reżim syryjski postrada zmysły, ale gdyby użył broni masowego rażenia to wie, że konsekwencje będą bardzo poważne - powiedział.
- To by było drastyczne pogwałcenie międzynarodowej zasady obowiązku opieki nad własnymi obywatelami. Jak to już było powiedziane, społeczności międzynarodowej trudno byłoby się powstrzymać od interwencji - dodał Sikorski.
Parasol ochronny dla Turcji
Cztery okręty z amerykańskiej flotylli dysponują systemem przeciwrakietowym Aegis. To z kolei może sugerować, że decyzja o rozmieszczeniu tych jednostek u wybrzeży Syrii ma związek z prośbą Turcji o wsparcie ze strony NATO. Ankara zaapelowała o pomoc ze względu na trwający kryzys w Syrii i poprosiła o rozmieszczenie rakiet Patriot przy jej południowej granicy.
W środę szef tureckiego MSZ Ahmet Davutoglu powiedział, że ochrona ze strony NATO będzie miała "trzy wymiary". System krótkiego zasięgu oparty o rakiety Patriot, antybalistyczna obrona średniego zasięgu THAAD, i właśnie system Aegis, który może przechwytywać pociski dalekiego zasięgu.
Jak podkreślił Davutoglu, reżim Asada dysponuje ok. 700 pociskami rakietowymi i tureckie siły "wiedzą dokładnie, gdzie one są, jak są przechowywane i kto je kontroluje". Rakiety te mogą przenosić chemiczne głowice bojowe.
Obecnie NATO bada miejsca ewentualnego stacjonowania Patriotów na pograniczu turecko-syryjskim. Rozmieszczeniu tego systemu sprzeciwia się Rosja, twierdząc, że spowoduje to intensyfikację krwawego konfliktu wewnętrznego w Syrii.
>>>>
Jak zespol uderzeniowy to niech uderzy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:40, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Syryjska armia coraz bliższa użycia broni chemicznej? Wykonali kolejny krok
Syryjska armia umieściła w bombach lotniczych związki chemiczne poprzedzające uzbrojenie ich w sarin - zabójczy gaz bojowy. Teraz żołnierze oczekują rozkazów od prezydenta Baszara al-Asada, poinformował internetowy serwis stacji Al-Arabija. Jeśli informacje się potwierdzą, będzie to kolejny krok przybliżający użycie chemicznego arsenału w syryjskim konflikcie.
O sprawie wcześniej informowała amerykańska telewizji NBC, która uzyskała informacje od pracowników administracji USA. Podkreślali oni, że bomby nie zostały umieszczone na samolotach, a al-Asad wciąż nie wydał ostatecznego rozkazu.
Jeszcze we wtorek jeden z pracowników amerykańskiej administracji przekazał agencji AFP, że reżim syryjski rozpoczął mieszanie związków chemicznych w celu wytworzenia sarinu. Spekulowano o ograniczonym użyciu broni chemicznej w celu artyleryjskiego odparcia nacierających rebeliantów.
Do użycia sarinu na masową skalę doszło 16 marca 1988 roku w Iraku. Wojsko na rozkaz Saddama Husajna za pomocą gazów bojowych zabiło około pięciu tysięcy irackich Kurdów, a kolejnych kilka tysięcy zostało okaleczonych na całe życie.
Baszar al-Asad złamie słowo? Świat ostrzega
W tym tygodniu temat użycia broni chemicznej z Syrii nie schodził z ust społeczności międzynarodowej. W poniedziałek przed tym krokiem ostrzegała amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton. - Jego (Asada) zachowanie jest karygodne, a działania wymierzone w obywateli tragiczne. Ale bez wątpienia istnieje granica nawet między okropnościami, które reżim zadawał Syryjczykom, a przejściem do kroku, jakim byłoby użycie broni chemicznej - zaznaczyła Clinton, podkreślając, że USA na pewno podejmie działania, jeśli taka broń zostanie użyta, choć nie sprecyzowała ich charakteru.
W reakcji na te słowa syryjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w państwowej telewizji, że Damaszek "wielokrotnie podkreślał, iż pod żadnym pozorem nie użyłby tego typu broni przeciwko swoim obywatelom, jeśli byłaby ona dostępna".
W tonie zbliżonym do Hillary Clinton wypowiadali się sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen i prezydent USA Barack Obama. Amerykański przywódca ostrzegł syryjskiego prezydenta że jeśli użyje broni chemicznej przeciwko siłom opozycji to narazi się na "konsekwencje". Powiedział, że "użycie broni chemicznej jest i byłoby całkowicie niedopuszczalne".
Rasmussen również stwierdził, że zastosowanie tego typu arsenału jest "zupełnie nie do zaakceptowania dla całej wspólnoty międzynarodowej", a jeśli by do tego doszło, to liczy na natychmiastową reakcję świata.
Konflikt wewnętrzny w Syrii trwa od marca 2011 roku. Według szacunków Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka zginęło w nim dotychczas ponad 41 tysięcy ludzi, w większości cywilów, a setki tysięcy Syryjczyków zbiegły za granicę.
.....
To bedzie ich natychmiastowy koniec .
Dwa samochody pułapki eksplodowały w Syrii - co najmniej 54 zabitych
Co najmniej 54 osoby zginęły, a ok. 120 zostało rannych w kilku wybuchach, które nastąpiły na wschodzie syryjskiej stolicy Damaszku, w dzielnicy zamieszkanej głównie przez chrześcijan i druzów - podało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Według świadków wydarzenia i źródeł opozycyjnych w dzielnicy Dżamarana w krótkich odstępach czasu eksplodowały cztery ładunki, z czego dwa ukryte były w samochodach.
Według telewizji Adunia eksplozje nastąpiły ok. godz. 6.40 (5.40 czasu polskiego). Stacja pokazała strażaków polewających wodą spalone wraki dwóch pojazdów po, jak to określono, "terrorystycznych wybuchach". Widać także kilka samochodów przygniecionych przez gruzy z sąsiednich budynków.
- Terroryści jednocześnie zdetonowali ładunki w dwóch samochodach, które znajdowały się na głównym placu Dżamarany. Następnie na pobliskich ulicach eksplodowały dwie kolejne bomby, powodując szkody materialne - podała oficjalna agencja SANA.
Chrześcijanie i druzowie, którzy stanowią większość wśród mieszkańców Dżamarany, w trwającym od ponad roku konflikcie syryjskim stawali raczej po stronie prezydenta Baszara al-Asada - pisze agencja AFP. W ostatnich miesiącach w dzielnicy wybuchło kilka samochodów-pułapek.
....
Koszmar . Kto to robi ???
Zabitych:
36.899 cywilow
15.174 wojskowych
5.861.972 ofiar ogolem .
Rekord ponad 52.000 zabitych !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:22, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Rosja, USA i wysłannik ONZ przeprowadzą konsultacje w sprawie Syrii
Eksperci z Rosji i USA przeprowadzą w najbliższych dniach konsultacje w sprawie Syrii ze specjalnym wysłannikiem ONZ i Ligi Arabskiej do tego kraju Lakhdarem Brahimim - poinformował w piątek Reuters, powołując się na źródła amerykańskie i rosyjskie.
- Ustaliliśmy z Amerykanami, by nasi eksperci w najbliższych dniach spotkali się z Brahimim i jego ludźmi i przeprowadzili burzę mózgów mając na stole dokument z Genewy - powiedział w piątek szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, komentując rozmowy odbyte w przeddzień w Dublinie z amerykańską sekretarz stanu Hillary Clinton i specjalnym wysłannikiem ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Lakhdarem Brahimim.
Ławrow dodał, że na planowanym spotkaniu dojdzie do wymiany opinii na temat tego, jak należy dążyć do uregulowania sytuacji w Syrii. Jednocześnie jednak przyznał, że szansa znalezienia rozwiązania kryzysu w Syrii na tym spotkaniu jest niewielka.
Minister spraw zagranicznych Rosji powiedział, że Brahimi rozumie, że szanse na sukces "są dalekie od 100 procent", lecz uważa, że Rosja i USA mogą odegrać czołowe role w ustaleniu, co należy zrobić, by wprowadzić w życie porozumienie zawarte w Genewie.
USA i Rosja miały odmienne zdania na temat tego, co oznacza przyjęty w czerwcu w Genewie dokument, który określał zasady przekazania władzy w Syrii, w tym powołanie rządu przejściowego z udziałem członków obecnego gabinetu. Waszyngton utrzymywał, że to oznacza konieczność ustąpienia prezydenta Baszara el-Asada, gdy Rosja twierdziła, że o przekazaniu władzy w Syrii powinni decydować sami Syryjczycy i że żadna ze stron nie powinna być z tego procesu wykluczana.
....
I co oni spodziewaja sie z Moskwa osiagnac ?
200 ofiar w jeden weekend. Syria liczy dalej
Co najmniej siedem osób zginęło w niedzielę w eksplozji samochodu pułapki przy meczecie w mieście Hims, na zachodzie Syrii - podali syryjscy powstańcy. Według działaczy opozycji, w mijający weekend w kraju zginęło ponad 200 osób.
Do eksplozji doszło w dzielnicy Al-Hamra - poinformowała agencja Sana. Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka bilans ofiar śmiertelnych może wzrosnąć, ponieważ wielu rannych jest w stanie krytycznym.
Nikt nie przyznał się dotąd do ataku, który media publiczne w Syrii nazwały "zamachem terrorystycznym". Agencja AP zauważa jednak, że rosnąca liczba podobnych incydentów nasila obawy, że islamskie grupy ekstremistyczne, takie jak Al-Kaida, odgrywają w konflikcie coraz większą rolę.
...
Kolejny koszmarny bilans ...
Zabitych:
37.549 cywilow
Rekord ponad 37.000 zabitych !
15.304 wojskowych
5.949.778 ofiar ogolem .
Rekord ponad 5,9 miliona ofiar !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:29, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Holenderski rząd zgodził się wysłać antyrakiety Patriot do Turcji
Rząd Holandii zgodził się wysłać do Turcji dwie baterie systemów obrony przeciwrakietowej Patriot - poinformował szef holenderskiej dyplomacji Frans Timmermans. Obsługa obu baterii będzie liczyć do 360 żołnierzy.
Wysłanie antyrakiet Patriot musi jeszcze zatwierdzić holenderski parlament, ale będzie to zapewne formalnością, ponieważ dwupartyjna koalicja premiera Marka Ruttego dysponuje w izbie niższej wyraźną większością.
Dzień wcześniej rząd Niemiec dał zielone światło dla udziału żołnierzy Bundeswehry w misji NATO w Turcji, gdzie Sojusz rozmieści pociski przeciwlotnicze i przeciwrakietowe Patriot dla ochrony przed atakiem z ogarniętej wojną domową Syrii.
Zgodnie z mandatem Niemcy mogą wysłać do Turcji maksymalnie 400 żołnierzy. Mandat obejmuje również zaangażowanie samolotów systemu AWACS, które stacjonują w regionie.
Decyzję o wysłaniu niemieckich sił do Turcji musi jeszcze zaakceptować Bundestag.
O rozmieszczeniu w Turcji baterii pocisków przeciwlotniczych i przeciwrakietowych Patriot zdecydowali we wtorek ministrowie spraw zagranicznych państw NATO, na wniosek rządu w Ankarze. System ma działać odstraszająco i służyć "deeskalacji" sytuacji na granicy Turcji i Syrii, będącej południowo-wschodnią granicą NATO.
Turcja wystąpiła z prośbą do sojuszników o rozmieszczenie rakiet Patriot, by umocnić swój system obronny wobec zagrożenia ze strony Syrii. Jak się przypuszcza, walczący od ponad półtora roku z rewoltą reżim syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada ma kilkaset rakiet balistycznych, zdolnych przenosić chemiczne głowice bojowe. Wystrzelone z Syrii pociski artyleryjskie zabiły dotąd w Turcji pięć osób.
.....
Znacznie bardziej niz Turcji jest zagrozona ludnosc Syrii .
Syryjscy rebelianci oblegają lotnisko w Damaszku. Ostrzegają cywilów i linie lotnicze
Syryjscy rebelianci ogłosili, że międzynarodowe lotnisko w Damaszku zostaje objęte działaniami wojennymi i ostrzegli cywilów oraz linie lotnicze, by się do niego nie zbliżali - podał Reuters.
Rzecznik powstańczej rady wojskowej w Damaszku poinformował, że rebelianckie brygady, które oblegają port lotniczy zdecydowały, że staje się on uzasadnionym celem militarnym.
Jak dodał, lotnisko jest teraz pełne wozów opancerzonych i żołnierzy. - Cywile, którzy zbliżają się do niego, robią to na własne ryzyko - oświadczył rzecznik.
W miniony weekend trwały zacięte walki o strategicznie ważne lotnisko w stolicy Syrii. Siły rządowe zbombardowały kilka dzielnic w pobliżu portu lotniczego, aby uniemożliwić powstańcom ponowne przejęcie kontroli nad jedyną drogą dojazdową - podała agencja dpa. Telewizja publiczna pokazała działające normalnie lotnisko.
W ubiegłym tygodniu powstańcy ogłosili, że zdołali zablokować dostęp do portu lotniczego. - Nikt nie może dostać się do dworca lotniczego ani wydostać się z niego - mówił Abu Omar Abu Omar, bojownik brygady Dżund Allah. Według niego były tam też dwie inne rebelianckie brygady.
Z kolei w poniedziałek brygady Osamy Bin Zeida, które są jednym z kilku działających w rejonie stolicy islamistycznych ugrupowań zbrojnych, zadeklarowały, że 20-kilometrowa droga na lotnisko stała się "terenem bitwy". W wydanym oświadczeniu ostrzegły cywilów, by z niej nie korzystali.
Tego samego dnia egipskie władze poleciły lecącemu do Damaszku samolotowi pasażerskiemu linii EgyptAir, by zawrócił do Kairu z powodu "złej sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa" w porcie lotniczym stolicy Syrii.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie, w trwającym od 21 miesięcy konfliktu zginęło co najmniej 41 tys. Syryjczyków, głównie cywilów.
....
Jakies dziwne nazwy tych brygad . A gdzie WAS ???
Syria: dzieci i nauczyciel zabici w ostrzale szkoły .
Co najmniej 28 dzieci i nauczyciel ponieśli śmierć, gdy w szkołę w obozie dla uchodźców w prowincji Damaszek uderzył pocisk moździerzowy - podaje BBC News, powołując się na agencję Sana. Według syryjskiej telewizji za ostrzał odpowiedzialni są "terroryści".
Reżim syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, przeciwko któremu od marca 2011 roku w kraju trwa rebelia, nazywa terrorystami rebeliantów.
Sana pisze o 29 zabitych w ataku moździerzowym rebeliantów. Z kolei AFP, która powołuje się na oficjalną telewizję, podaje, że jest 10 zabitych, w tym dziewięciu uczniów.
W obozie Al-Wafidin przebywa ok. 25 tysięcy uchodźców syryjskich wysiedlonych ze Wzgórz Golan, zajętych przez Izrael w czasie wojny sześciodniowej w 1967 roku. Obóz leży ok. 20 kilometrów na północny wschód od syryjskiej stolicy, Damaszku, którego przedmieście jest obecnie głównym miejscem walk w Syrii.
Opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka twierdzi, że od wybuchu rebelii, która przerodziła się w konflikt zbrojny przeciwko Asadowi, zginęło ponad 41 tys. ludzi, w większości cywilów.
.....
Znow nowe ofiary .
Zabitych:
37.694 cywilow
15.362 wojskowych
5.972.630 ofiar ogolem .
Rekord Rekord ponad 53.000 zabitych !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:49, 08 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: rebelianci wybrali swe wspólne dowództwo. W składzie głównie islamiści
Syryjscy rebelianci, prowadzący od lutego 2011 roku zbrojną walkę z reżimem prezydenta Baszara al-Asada, wybrali na konferencji w tureckim nadmorskim mieście Antalya swe wspólne 30-osobowe dowództwo - poinformowali uczestniczący w spotkaniu delegaci.
Według nich wśród tych 30 ludzi jest wielu stronników Bractwa Muzułmańskiego i salafitów, ale nie ma tam większości oficerów wyższych rang, którzy zdezerterowali z syryjskich wojsk rządowych.
- Dowództwo zostało zorganizowane w kilka segmentów. Jesteśmy obecnie w trakcie wybierania przywódcy wojskowego oraz tworzenia politycznych biur łącznikowych dla każdego regionu - powiedział agencji Reuters jeden z delegatów, który zastrzegł sobie anonimowość.
W konferencji uczestniczyli także przedstawiciele państwowych agend bezpieczeństwa USA, Wielkiej Brytanii, Francji, krajów regionu Zatoki Perskiej oraz Jordanii. Odbyła się ona na kilka dni przed obradami Przyjaciół Syrii - porozumienia kilkudziesięciu państw, deklarujących gotowość udzielenia rebeliantom pomocy pozawojskowej.
Inny delegat powiedział, że dwie trzecie członków dowództwa ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim lub jest w politycznym sojuszu z tym ugrupowaniem, co przypomina skład cywilnego koalicyjnego kierownictwa opozycji, utworzonego w ubiegłym miesiącu w Katarze pod egidą Zachodu i państw arabskich.
Do nowego wojskowego dowództwa weszli między innymi islamista Dżamal Maruf i Ahmad al-Issa z regionu al-Zawija w prowincji Idlib oraz pułkownik Abdelbasset al-Tawil, mający powiązania z salafitami w tej prowincji.
Co najmniej dwóch członków dowództwa reprezentujących sąsiednią prowincję Aleppo to salafici. Doszedł do nich również pułkownik Abdelkader Saleh, nie eksponujący swego profilu ideologicznego oficer zawodowy - podały źródła bliskie konferencji.
.....
Dziwaczne . A gdzie WAS tak zasluzona ???
Armia Baszara al-Asada ostrzeliwuje rebeliantów .
Syryjskie siły rządowe ostrzelały opanowane przez rebeliantów tereny na północy i wschodzie kraju. Jak poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w poniedziałek w całej Syrii zginęło 200 osób. Od początku trwania konfliktu śmierć poniosło 40 tysięcy osób.
....
Niestety ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:48, 08 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Syryjscy rebelianci wybrali nowego dowódcę wojskowego
Ugrupowania syryjskich rebeliantów wybrały na szefa nowo utworzonego wspólnego dowództwa generała Selima Idrisa, byłego oficera armii prezydenta Baszara el-Asada - poinformowały źródła syryjskiej opozycji.
Idris, pochodzący z bardzo aktywnej w antyasadowskim powstaniu prowincji Hims, został wybrany przez 30 wojskowych i cywilnych członków wspólnego dowództwa po rozmowach w tureckim mieście Antalya, w których uczestniczyli przedstawiciele zachodnich i arabskich resortów bezpieczeństwa.
Wybrano też dwóch zastępców Selima Idrisa.
W przeddzień syryjscy rebelianci, prowadzący od lutego 2011 roku zbrojną walkę z reżimem Asada, wybrali w mieście Antalya wspólne 30-osobowe dowództwo.
Według delegatów jest w nim wielu stronników Bractwa Muzułmańskiego, a także salafitów (jeszcze bardziej ortodoksyjnego ruchu w islamie). Pewien delegat powiedział, że dwie trzecie członków dowództwa ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim lub jest w politycznym sojuszu z tym ugrupowaniem, co przypomina skład cywilnego koalicyjnego kierownictwa opozycji, utworzonego w ubiegłym miesiącu w Katarze pod egidą Zachodu i państw arabskich.
W rozmowach w Turcji uczestniczyli przedstawiciele resortów bezpieczeństwa z USA, Wielkiej Brytanii, Francji, krajów Zatoki Perskiej i Jordanii. Spotkanie odbyło się na kilka dni przed obradami Przyjaciół Syrii - porozumienia kilkudziesięciu państw, deklarujących gotowość udzielenia rebeliantom pomocy pozawojskowej.
.....
A gdzie WAS ?
"Na linii frontu". Armia USA gotowa do wojny
Amerykańska armia jest gotowa do interwencji zbrojnej w Syrii. Waszyngton w rejon konfliktu ściągnął już potężne siły morskie, stacjonujące wcześniej w rejonie Zatoki Perskiej. Tymczasem reżim Baszira al-Assada uzbroił syryjskie lotnictwo w broń chemiczną, co może doprowadzić do niebezpiecznej eskalacji konfliktu.
Amerykanie szykują siły do interwencji
Portal debkafile, specjalizujący się w tematyce wojskowej, poinformował ostatnio, że kilka dni temu morska grupa uderzeniowa SS Eisenhower, płynąca z Zatoki Perskiej, przekroczyła Kanał Sueski i skierowała się ku wybrzeżu Syrii. Posiada ona 8 szwadronów myśliwców i ok. 10 tysięcy marynarzy i żołnierzy.
Amerykanie posiadają obecnie w tym regionie już 70 samolotów i 17statków wojennych, w tym 10 niszczycieli. Zdaniem analityków, tak duża obecność amerykańskiej marynarki wojennej wskazuje na to, że Barack Obama rozważa bezpośrednią interwencję zbrojna w Syrii.
Niepokojąca decyzja syryjskiej armii
Media poinformowały, że syryjska armia postanowiła uciec sie do użycia broni chemicznej, której komponenty, takie jak trujący gaz sarin, zostały umieszczone w bombach syryjskich samolotów. Jeśli Assad chce rzeczywiście zbombardować syryjskich cywilów, to ma na to 60 dni – po upływie tego czasu chemiczna mieszanka ulegnie bowiem rozkładowi, a bomby będą musiały zostać zniszczone.
Informacje o możliwym użyciu broni chemicznej wywołały ostrą reakcję Stanów Zjednoczonych. - Cały świat patrzy teraz na Syrię – oświadczył sekretarz obrony USA Leon Panetta. – Jeśli reżim Baszira al-Assada popełni straszliwy błąd i użyje broni chemicznej przeciwko własnym obywatelom, może spodziewać się konsekwencji – dodał.
Zdaniem Panetty, użycie broni przez reżim Assada jest coraz bardziej prawdopodobne z uwagi na to, że oddziały rebeliantów coraz silniej atakują stolicę kraju, Damaszek, bronioną zaciekle przez siły rządowe.
Turcja gotowa do ataku
Użycia gazu przez Syrię obawia się cały Region Bliskiego Wschodu, a zwłaszcza Turcja i Jordania, wspierające syryjskich rebeliantów. Kraje te mogą stać się teraz obiektem odwetowego ataku ze strony syryjskich sił rządowych. W związku z rosnącym zagrożeniem Ankara przygotowała się już do prewencyjnego ataku na Syrię.
Minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu powiedział trzy dni temu, że reżim al-Assada posiada 700 rakiet, które zostały już namierzone przez wojskowy wywiad. Eksperci zgodnie oceniają, że była to zawoalowana groźba zniszczenia tej broni przez Turcję, w razie próby jej użycia.
"Nie przekraczajcie czerwonej linii"
- Jeśli reżim w Damaszku przekroczy "czerwoną linię" i użyje broni chemicznej przeciwko swojemu narodowi, to zmieni to diametrialnie ocenę sytuacji w Stanach Zjednoczonych - ostrzegł z kolei amerykański ambasador w Syrii Robert Ford. – To zmieni całkowicie nasze podeście do problemu syryjskiego – dodał podczas przemówienia w Fundacji na rzecz Obrony Demokracji w Waszyngtonie.
Zdaniem Forda, użycie takiej broni zmieni także postrzeganie wojny domowej w Syrii na całym Bliskim Wschodzie. Ambasador nie chciał jednak odpowiedzieć wprost na pytanie, czy użycie tej broni oznaczałoby automatycznie interwencję zbrojną USA w regionie konfliktu. Jak jednak zaznaczył ambasador, cały czas jest możliwe rozwiązanie brutalnego konfliktu w drodze rozmów administracji prezydenta Baszira al - Assada z rebeliantami. – To jest syryjska rewolucja, a nie amerykańska wojna - zastrzegł Ford. – Ale rząd w Damaszku nie powinien nawet myśleć o wykorzystaniu broni chemicznej. Barack Obama jasno przedstawił stanowisko Stanów Zjednoczonych w tej sprawie - dodał.
Bliski upadek krwawego reżimu?
W czwartek Dublinie amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton spotkała się rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem i mediatorem ONZ Lakhdarem Brahimim. Niewykluczone, że już wkrótce zostanie uzgodnione wspólne kompromisowe stanowisko dotyczące wojny domowej w Syrii. Jak dotąd stanowiska USA i Rosji pozostają w tej kwestii rozbieżne - Waszyngton oskarża Rosjan o chronienie zbrodniczego reżimu al-Assada, podczas gdy Moskwa krytykuje Amerykanów za "mieszanie się" w wewnętrzne sprawy Syrii.
Telewizja Fox News dotarła do informacji, że amerykańska armia przygotowuje się już na wypadek upadku brutalnego reżimu w Damaszku. Źródła dyplomatyczne na Bliskim Wschodzie twierdzą, że syryjski przywódca próbuje znaleźć kraj, do którego mógłby uciec w najbliższych dniach. Oznaczałoby to kres ponad 40-letnich rządów rodziny Assadów w Syrii. Od marca 2011 roku w Syrii śmierć po obu stronach konfliktu poniosło co najmniej 40 tysięcy osób.
....
Czekamy na uderzenie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:06, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Aktorka Angelina Jolie spotkała się z uchodźcami z Syrii
Aktorka Angelina Jolie, która została ambasadorem ONZ, odwiedziła pogranicze jordańsko-syryjskie, by spotkać się z przestraszonymi i wycieńczonymi uchodźcami z Syrii. Od rozpoczęcia walk, prawie pół miliona Syryjczyków, którzy uciekli przed narastającym konfliktem, zostało przyjętych w sąsiednich krajach, między innymi w Jordanii.
....
Brawo . Stara sie jak moze . To cieszy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:57, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Niemcy wydalają czterech współpracowników ambasady Syrii
Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało o wydaleniu czterech współpracowników ambasady Syrii w Berlinie. Osoby te mają do czwartku czas, by zakończyć działalność.
Decyzja niemieckiego MSZ jest "wyraźnym sygnałem woli ograniczenia do absolutnego minimum relacji z reżimem al-Asada" - oświadczył w komunikacie minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle.
Dodał, że Belinowi zależy na wzmocnieniu syryjskiej koalicji opozycyjnej w nadziei, że "będzie ona w stanie powołać możliwie szybko przejściową instytucję zdolną do działania".
Nie sprecyzowano, jakie stanowiska zajmowali czterej współpracownicy syryjskiej placówki, którzy do czwartku mają zakończyć pracę.
29 maja Berlin poinformował o wydaleniu ambasadora Syrii w Niemczech. Była to reakcja niemieckich władz na masakrę w syryjskim regionie Hula, w której zginęło ponad 100 osób, w tym blisko 50 dzieci.
....
Slusznie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:05, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Leon Panetta: nie ma nowych sygnałów, że Syria chce użyć broni chemicznej
Agencje wywiadowcze USA nie wykryły ostatnio żadnych nowych posunięć rządu syryjskiego, które wskazywałyby na przygotowania do użycia broni chemicznej przeciwko siłom rebeliantów - powiedział szef Pentagonu Leon Panetta.
W zeszłym tygodniu kilka krajów zachodnich ostrzegło prezydenta Syrii Baszara al-Asada przed użyciem broni chemicznej. Powoływano się na informacje wywiadowcze, wskazujące - jak mówili przedstawiciele władz USA - że reżim syryjski może się przygotowywać do użycia gazu trującego.
Syria nazwała te ostrzeżenia "pretekstem do interwencji" z zewnątrz.
Obecnie "nie widzimy niczego nowego, co wskazywałoby na jakieś agresywne posunięcia na tej drodze" - powiedział Panetta dziennikarzom przed przybyciem z wizytą do Kuwejtu.
Reuters przypomina, że w zeszłym tygodniu szef Pentagonu mówił bez ogródek o swym zaniepokojeniu braniem przez reżim Asada pod uwagę użycia broni chemicznej przeciwko rebeliantom, nasilającym swe działania, zwłaszcza w rejonie Damaszku.
Panetta powiedział, że wciąż żywi takie obawy. - Chciałbym wierzyć, że dotarło do niego (Baszara) nasze przesłanie. Postawiliśmy sprawę całkiem jasno i inni też tak postąpili - dodał.
Prezydent Barack Obama zapowiedział, że ewentualne użycie broni chemicznej przez Asada będzie miało konsekwencje. Panetta podkreślił, że USA bardzo uważnie monitorują sytuację w Syrii.
Szef Pentagonu powiedział, że głównym celem jego wizyty w Kuwejcie jest odwiedzenie przed Bożym Narodzeniem 13,5 tysiąca stacjonujących tam żołnierzy USA. Zamierza też spotkać się z przywódcami Kuwejtu.
>>>>
Nie ,,Syria'' tylko rezim ...
"New York Times": Al-Kaida w Syrii zagraża przyszłości tego kraju
Rosnące znaczenie powiązanych z Al-Kaidą ugrupowań, które uczestniczą w konflikcie w Syrii, stwarza poważne zagrożenie dla przyszłości tego kraju i stanowi problem dla USA i innych państw Zachodu - pisze "New York Times" w komentarzu redakcyjnym.
Bojownicy islamskiego ugrupowania Dżabhat al-Nusra (Front Wsparcia), powiązanego z Al-Kaidą, należą do najskuteczniejszych sił zbrojnej opozycji w Syrii i właśnie dzięki swej skuteczności mogą liczyć na współpracę z wieloma organizacjami syryjskiej opozycji.
Jak pisze "NYT", istnieją obawy, że Dżabhat al-Nusra wyjdzie z syryjskiej rewolucji jako dominująca siła w postasadowskiej Syrii, co może grozić konfliktami między sunnitami, alawitami, chrześcijanami i przedstawicielami innych wyznań.
Obawiając się rosnącego wpływu Al-Kaidy w Syrii, USA umieściły Dżabhat al-Nusra na liście organizacji terrorystycznych, jednak - według "NYT" - oprócz tego konieczne są rozmowy z Katarem, Arabią Saudyjską, Turcją i irackimi Kurdami, którzy są głównymi dostawcami broni i innego rodzaju wsparcia dla syryjskiej opozycji.
"Niebezpieczna gra"
USA muszą uzmysłowić im, że "niezależnie od tego, jak bardzo chcą upadku reżimu (syryjskiego prezydenta) Baszara al-Asada, grają w niebezpieczną grę, wspierając jakikolwiek odłam Al-Kaidy, która mimo obecnego osłabienia wciąż dąży do rozpętania światowego dżihadu i brutalnego obalenia sunnickich dynastii" - podkreśla "NYT".
Dziennik chwali prezydenta USA Baracka Obamę za wstrzymanie się od zbrojnej interwencji w Syrii. "Na przykładzie Iraku i Afganistanu widać, że nawet po zaangażowaniu kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy wpływ USA na wynik zbrojnego konfliktu jest zdecydowanie ograniczony" - podkreśla "New York Times".
>>>>
Trzeba bylo o tym myslec na poczatku !
Makabryczne wideo: rzekomi syryjscy rebelianci zmuszają dziecko do wykonania egzekucji
W internecie opublikowano nagranie ukazujące, jak rzekomi syryjscy rebelianci zmuszają dziecko, by obcięło głowę nieuzbrojonemu, związanemu więźniowi.
Makabryczne wideo umieszczono na YouTube'ie w poniedziałek wieczorem; we wtorek większość jego kopii została zablokowana przez serwis ze względu na szokującą treść.
Na około 30-sekundowym wideo widać mężczyznę leżącego na betonie. Ma on cywilne ubranie, nie jest uzbrojony. Ręce więźnia związane są za jego plecami. Wokół leżącego zgromadzonych jest kilka osób, także chłopiec, który w pewnym momencie uderza w kark mężczyzny maczetą. Słychać okrzyki: "Allahu Akbar!". Po tym ujęciu film przerywa się, a w kolejnych sekundach widać, jak rzekomi rebelianci podają sobie obciętą głowę ofiary. Na nagraniu ukazane są dwa ciała w ten sposób zamordowanych osób.
Nie jest jasne, gdzie zostało nakręcone szokujące wideo. Nie mogło ono być również niezależnie zweryfikowane.
Rebelia w Syrii wybuchła w marcu 2011 roku. Według opozycji zginęło już ponad 40 tys. ludzi. Organizacje praw człowieka wielokrotnie donosiły o zbrodniach popełnianych przez obie strony konfliktu. Rosną także obawy o użycie broni chemicznej przez reżim.
>>>>
Takie sa ,,realia'' wojny domowej . Pamietajmy ze tam powoli wszyscy traca rownowage umyslowa ... Ze przypomne Barona Ungerna i jego umysl po 5 latach bolszewickich rzezi ... Przydomek ,,Szalony'' nie wynikal z wrodzonych wad umyslu ...
Mimo wszystko apeluje . ZACHOWAJCIE CZŁOWIECZEŃSTWO !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:19, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
USA: sankcje wobec szefów ugrupowania dżihadystycznego w Syrii
Władze USA poinformowały, że obłożyły sankcjami finansowymi dwóch liderów Frontu al-Nosra, ugrupowania dżihadystycznego walczącego w Syrii. Waszyngton oskarżył Front o związki z Al-Kaidą.
Ta radykalna organizacja islamska przyznaje się do większości aktów terroru w Syrii od wybuchu antyprezydenckiej rewolty w tym kraju w połowie marca 2011 r.
Amerykańskie Ministerstwo Skarbu wpisało nazwiska szefów Frontu - Majsara Alego Mussy Abdallaha al-Dżuburiego i Anasa Hassana Chataba - na swą czarną listę; zamrożono tym samym ich aktywa i zakazano amerykańskim obywatelom robienia z nimi interesów.
Jak sprecyzowało ministerstwo, jego decyzje zapadły po ogłoszeniu w nocy z poniedziałku na wtorek przez Departamentu Stanu USA, że Front al-Nosra został wpisany na listę zagranicznych organizacji terrorystycznych.
Na czarnej liście Ministerstwa Skarbu USA znalazły się również dwie milicje lojalne wobec reżimu prezydenta Baszara al-Asada - milicja Szabiha i Dżaisz al-Szabi (armia Szabiha).
<<<<
Oczywiscie nie popieramy kazdego zwyrodnialca ktory mowi ze walczy z Assadem.
ONZ: już ponad pół miliona uchodźców z Syrii
Ponad pół miliona Syryjczyków zostało zarejestrowanych jako uchodźcy lub czeka na przyznanie takiego statusu w sąsiednich krajach - poinformowało biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR).
Zgodnie z najnowszymi danymi UNHCR dla Libanu, Jordanii, Iraku, Turcji i państw Afryki Płn. około 510 tysięcy Syryjczyków już zostało zarejestrowanych lub jest w trakcie rejestracji - poinformowała agenda ONZ w wydanym komunikacie.
W listopadzie liczba zarejestrowanych uchodźców z Syrii wzrastała średnio o ok. 3,2 tys. osób dziennie. W ciągu ostatnich dwóch nocy granicę syryjsko-jordańską przekroczyło blisko tysiąc osób - podano.
W Libanie przebywa obecnie ok. 154 tys. zarejestrowanych lub w będących trakcie rejestracji uchodźców syryjskich, w Jordanii - ok. 143 tys., w Turcji - ok. 136 tys., w Iraku - ok. 65 tys., a w krajach Afryki Płn. - ok. 12 tys. osób.
Liczby te jeszcze wzrosną, ponieważ wielu uchodźców uciekło z Syrii, ale nie zdążyło wystąpić o przyznanie statusu uchodźcy i pomocy w kraju docelowym. W Jordanii przebywa ok. 100 tys. takich osób, w Turcji i Egipcie po 70 tys. i kilkadziesiąt tysięcy w Libanie - podało UNHCR, powołując się na szacunkowe dane rządów tych państw.
Opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka twierdzi, że od wybuchu rebelii przeciw reżimowi prezydenta Baszara al-Asada w marcu 2011 roku zginęło ponad 41 tys. ludzi, w większości cywilów.
>>>>
Oczywiscie tylko oficjalnych .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:12, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Maroko: Grupa Przyjaciół Syrii uznała syryjską opozycję
Grupa Przyjaciół Syrii, która spotkała się w Marrakeszu w Maroku, uznała nową koalicję syryjskiej opozycji za "prawowitego przedstawiciela narodu syryjskiego" i wezwała prezydenta Baszara al-Asada do ustąpienia - wynika z projektu ich deklaracji.
Deklaracja przygotowana przez 130 przedstawicieli państw i instytucji międzynarodowych wchodzących w skład grupy Przyjaciół Syrii ostrzega też, że użycie przez reżim Asada jakiejkolwiek broni chemicznej bądź biologicznej spotka się z "poważną odpowiedzią".
- Uczestnicy uznają Syryjską Koalicję Narodową na rzecz Opozycji i Sił Rewolucyjnych za prawowitego przedstawiciela narodu syryjskiego i organizację zrzeszającą syryjską opozycję - napisano w projekcie deklaracji przygotowanej przed spotkaniem najważniejszych potęg, w którym nie uczestniczą jednak Rosja i Chiny.
- Baszar al-Asad stracił wiarygodność i powinien ustąpić, pozwalając na zrównoważone przemiany polityczne - dodają autorzy tekstu, do którego dotarł Reuters.
Odnosząc się do niedawnych raportów zachodnich wywiadów sugerujących, że reżim Asada może użyć w trwającym od 20 miesięcy konflikcie broni chemicznej lub biologicznej uczestnicy spotkania w Marrakeszu podkreślili, że "jakiekolwiek użycie broni chemicznej w Syrii będzie odrażające i pociągnie za sobą poważną odpowiedź społeczności międzynarodowej".
Grupa Przyjaciół Syrii ogłosiła też utworzenie funduszu mającego na celu "wsparcie narodu syryjskiego", wzywając państwa i organizacje międzynarodowe do wpłat.
Jednocześnie minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius oświadczył, iż jest zbyt wcześnie, by jego kraj dostarczył broń syryjskim powstańcom, próbującym obalić Asada.
- Na razie zdecydowaliśmy się tego nie robić - powiedział Fabius przed spotkaniem w Marakeszu. - Zobaczymy w nadchodzących miesiącach.
....
Slusznie .
USA uznały opozycję syryjską za prawowitą reprezentację narodu
Prezydent USA Barack Obama oświadczył, że Stany Zjednoczone uznały nową koalicję syryjskich organizacji opozycyjnych za "prawowitą reprezentację" narodu syryjskiego.
W wywiadzie udzielonym telewizji ABC Obama powiedział, że nowopowstała Rada Syryjskiej Opozycji "obejmuje obecnie wystarczającą ilość ugrupowań" aby uznać ją za prawowitą reprezentację Syryjczyków.
Amerykański prezydent zastrzegł, że "takie uznanie pociąga za sobą obowiązki". Zaliczył do nich skuteczną organizację, reprezentowanie wszystkich sił politycznych oraz zobowiązanie się do politycznej transformacji uwzględniającej prawa kobiet i mniejszości.
Obama wyraził nadzieję, że ta decyzja będzie "istotnym krokiem" w kierunku odsunięcia od władzy obecnego prezydenta Syrii Baszara al-Asada.
USA dołączyły w ten sposób do Wielkiej Brytanii, Francji i kilku państw arabskich, które uznały Radę Syryjskiej Opozycji wkrótce po jej powstaniu na spotkaniu przedstawicieli syryjskiej opozycji w Katarze w ub. miesiącu.
Analitycy podkreślają że decyzja Waszyngtonu wpisuje się w serię posunięć mających na celu wzmocnienie pozycji i wiarygodności opozycji syryjskiej, która planuje już działania w okresie po odejściu Asada.
Obama ogłosił swą decyzję w przeddzień rozpoczęcia w w Marrakeszu (Maroko) międzynarodowej konferencji "Grupy Przyjaciół Syrii" na temat poparcia opozycji walczącej z reżimem Baszara al-Asada. W konferencji miała wziąć udział sekretarz stanu USA Hillary Clinton, ale odwołała swój przyjazd ze względów zdrowotnych. Zamiast niej, Stany Zjednoczone reprezentować będzie jej zastępca William Burns.
....
Poznawo .
Ławrow: Rosja zaskoczona uznaniem syryjskiej opozycji przez USA
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że jest zaskoczony decyzją USA o uznaniu nowej koalicji syryjskiej opozycji za prawowitą reprezentantkę narodu syryjskiego. Przeczy to dążeniom do zmian politycznych w Syrii - podkreślił.
Uznanie syryjskiej opozycji przez Waszyngton wskazywałoby, że USA "całkowicie postawiły na zbrojne zwycięstwo" koalicji nad reżimem prezydenta Baszara al-Assada.
W wywiadzie udzielonym telewizji ABC we wtorek prezydent USA Barack Obama powiedział, że nowo powstała Syryjska Koalicja Narodowa na rzecz Opozycji i Sił Rewolucyjnych "obejmuje obecnie wystarczającą liczbę ugrupowań", aby uznać ją za prawowitą reprezentantkę Syryjczyków.
Amerykański przywódca wskazał przy tym, że pociąga to za sobą m.in. konieczność skutecznej organizacji, reprezentowania wszystkich sił politycznych oraz zobowiązania się do politycznej transformacji uwzględniającej prawa kobiet i mniejszości religijnych.
USA dołączyły w ten sposób do Wielkiej Brytanii, Francji i kilku państw arabskich, które uznały Syryjską Koalicję Narodową wkrótce po jej powstaniu w Katarze w listopadzie.
Analitycy podkreślają, że decyzja Waszyngtonu wpisuje się w serię posunięć mających na celu wzmocnienie pozycji i wiarygodności opozycji syryjskiej, która planuje już działania po odejściu Assada.
....
Juz zdrowy ? I pyskuje ? Kara byla za mala ? Ma byc wieksza ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:56, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Katar wezwał prezydenta Syrii do podjęcia odważnej decyzji o ustąpieniu
Premier Kataru szejk Hamad ibn Dżasim as-Sani wezwał syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, by zaakceptował to, że rebelianci, którzy go próbują obalić, ostatecznie go pokonają. Zaapelował, by Asad ustąpił, aby uniknąć dalszego rozlewu krwi.
- Prosimy. Wystarczy tego, co się stało, powinien pan podjąć odważną decyzję, by powstrzymać ten rozlew krwi, to zniszczenie; wycofać się i pozwolić Syryjczykom na stworzenie rządu i państwa, które uważają za właściwe - powiedział premier i zarazem minister spraw zagranicznych Kataru.
- Wynik jest jasny, lecz jak wiele jeszcze krwi muszą przelać Syryjczycy, by osiągnąć swój cel - powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu Grupy Przyjaciół Syrii, która spotkała się w Marrakeszu, w Maroku.
- Mam nadzieję, że syryjskie przywództwo zna prawdę, a sprowadza się ona to tego, że naród wygra - dodał as-Sani.
W obliczu syryjskiego konfliktu Katar, podobnie jak Arabia Saudyjska i Turcja, zdecydowanie popiera sunnickich rebeliantów w Syrii.
Wcześniej media podawały, że Grupa Przyjaciół Syrii, która obraduje w Marrakeszu, uznała nową koalicję syryjskiej opozycji za "prawowitego przedstawiciela narodu syryjskiego" i wezwała prezydenta Baszara al-Asada do ustąpienia.
....
Czekamy ..
Szef MSZ Wielkiej Brytanii: nie wykluczamy żadnej opcji, by ocalić ludność w Syrii
Szef brytyjskiej dyplomacji William Hague ostrzegł prezydenta Syrii Baszara al-Asada przed użyciem broni chemicznej lub biologicznej. Podkreślił, że Wielka Brytania nie wyklucza żadnej opcji, by ocalić ludność w Syrii.
- Syria potrzebuje politycznych przemian prowadzących do utworzenia nowego rządu z pełną władzą wykonawczą. Jest to kierunek, dzięki któremu kraj najpewniej osiągnie stabilizację - ocenił w oświadczeniu brytyjski minister spraw zagranicznych.
- Jednak - zastrzegł Hague - w Wielkiej Brytanii nie wykluczamy żadnej opcji w celu uratowania ludności (w Syrii). Reżim Asada nie powinien mieć wątpliwości co do naszej stanowczości ani błędnie oceniać, w jaki sposób zareagowalibyśmy na jakiekolwiek użycie broni chemicznej lub biologicznej przeciwko syryjskiemu narodowi.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie od wybuchu rebelii przeciw reżimowi Asada w marcu 2011 roku zginęło ponad 41 tys. ludzi, w większości cywilów.
Wielka Brytania, obok Francji i kilku państw arabskich, była pierwszym krajem, który uznał opozycyjną Syryjską Koalicję Narodową, wkrótce po jej powstaniu w Katarze w listopadzie, za prawowitą reprezentantkę narodu syryjskiego. We wtorek uczyniły to Stany Zjednoczone.
11 listopada syryjskie organizacje opozycyjne obradujące w Katarze podpisały porozumienie o utworzeniu konfederacji, na której czele stanął aktywista i islamski kaznodzieja Moaz al-Chatib. Zrzesza ona zarówno ugrupowania działające w samej Syrii, jak i Narodową Radę Syryjską (NRS), która z zagranicy kieruje działalnością opozycyjną przeciwko reżimowi Asada.
....
Jak najszybciej .
Syryjska opozycja: setki zabitych w alawickiej wiosce przez proreżimową milicję
Setki cywilów należących do alawickiej mniejszości, z której wywodzi się rządzący Syrią prezydent Baszar al-Asad, zostało zabitych lub rannych w niewielkiej miejscowości na zachodzie kraju. Syryjska opozycja zamieściła w sieci relację nastolatka, którzy przeżył masakrę. Według niego odpowiada za nią proreżimowa milicja Szabiha - donosi BBC News.
Jak pisze brytyjski serwis powołując się na doniesienia syryjskiej opozycji, żołnierze powstańczej Wolnej Armii Syryjskiej oblegali budynek w alawickiej wiosce Aqrab, w której wraz z cywilami ukryli się członkowie milicji. Mieszkańcy mieli posłużyć bojownikom Szabihy za żywe tarcze.
Uwolnienie zakładników i poddanie się milicji mieli wynegocjować przedstawiciele starszyzny wioski. Lecz bojownicy Asada zabili ich, a następnie wysadzili budynek. Korzystając z zamieszania, część z nich uciekła.
Opozycjoniści opublikowali w sieci nagranie wideo z rannym alawickim chłopcem, przebywającym w polowym szpitalu powstańców, który przeżył tragiczne wydarzenia w Aqrab. - Byliśmy w środku razem z Szabiha, powiedzieli, że bronią nas przed rebeliantami. Rebelianci zaczęli krzyczeć, żebyśmy wyszli, że nikt nas nie skrzywdzi. Szabiha nie pozwolili nam opuścić budynku - mówi nastolatek. - Zabili mojego ojca, moją matkę i mojego brata - dodaje. Według niego zginęło ok. 300 osób.
Jak było naprawdę? Różne wersje
Reuters podaje, że podobny obraz zdarzeń wyłania się z relacji trzech innych chłopców, którym udało się przeżyć. Ale jednocześnie podkreśla, że nie da się jednoznacznie zweryfikować, czy opowieść sfilmowanego nastolatka jest prawdziwa, czy być może została wyreżyserowana.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie podało, że według otrzymanych raportów w wybuchu i wymianie ognia zginęło co najmniej 125-150 osób, w przeważającej większości Alawitów.
Organizacja podała, że napłynęły do niej różne wersje tych zdarzeń. Jedna mówi o wybuchach w pobliżu domów należących do Alawitów. Według innej do eksplozji doszło, gdy rebelianci próbowali uwolnić zakładników - pisze BBC News.
Jeszcze inaczej całą sytuację przedstawił w rozmowie z agencją Reutera jeden z powstańców. Jak powiedział, rebelianci otoczyli dom, w którym proreżimowa milicja zebrała ok. 200 cywilów, w tym kobiet i dzieci, w charakterze żywych tarcz. Według niego budynek niewiadomych powodów został ostrzelany przez artylerię armii rządowej. Inne relacje mówią o ataku lotniczym.
Nie sposób zweryfikować
BBC komentuje, że nie sposób zweryfikować doniesień syryjskiej opozycji i nie jest jasne jaki był prawdziwy przebieg tych tragicznych wydarzeń. Rząd w Damaszku na razie milczy; opozycja oskarża go o zamordowanie własnych zwolenników, by móc zrzucić winę na rebeliantów.
Brytyjski serwis podkreśla, że Aqrab znajduje się niedaleko miejscowości Houla, gdzie w maju zabito 108 osób, w tym 49 dzieci i 34 kobiety. ONZ podejrzewa, że masakry dokonała właśnie Szabiha, choć rząd w Damaszku stanowczo zaprzeczył tym oskarżeniom.
Mniejszość alawicka, zamieszkująca głównie wybrzeże, stanowi ok. 10 proc. ludności Syrii. To z niej wywodzi się rządzący krajem klan Asadów, a jej przedstawiciele zajmują najważniejsze stanowiska w strukturach władz i armii. Dlatego w ogromnej większości Alawici pozostali lojalni wobec reżimu.
....
Koszmar . Widzicie jak alawitow chroni Assad !!! To wielkie klamstwo . To nie wojna religijna a o wolnosc . Ludzie wierzacy w Boga sa jego dziecmi niezaleznie od wyznania . Kto twierdzi inaczej jest synem diabla . I niech mi nikt nie osmiela sie dzielic ludzi religijnie . Bo bedzie Trybunal Karny i sąd Boga . Powstancy maja bronic alawitow jak wszystkich innych !!!
Ilosc ofiar skacze gwaltownie !
Zabitych:
39.194 cywilow Rekord !
15.962 wojskowych
6.209.032 ofiar ogolem .
Rekord absolutny ponad 6,2 miliona ofiar !!!!
Rekord ponad 55.000 zabitych !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:36, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
MSZ Rosji: Prezydent Baszar al-Asad traci kontrolę nad Syrią
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Michaił Bogdanow powiedział, że prezydent Syrii Baszar al-Asad coraz bardziej traci kontrolę nad sytuacją w swym kraju i nie można wykluczyć zwycięstwa walczącej z reżimem opozycji.
Dyplomata poinformował, że Rosja opracowuje plan ewakuacji swych obywateli z Syrii, jeśli zajdzie taka konieczność.
Zdaniem Bogdanowa fakty są takie, że syryjski reżim "w coraz większym stopniu traci kontrolę nad coraz większym terytorium państwa".
- Oni (syryjska opozycja) mówią, że zwycięstwo jest tuż-tuż - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji. Podkreślił, że "obecnie uznanie opozycji (syryjskiej), szkolenie bojowników, sponsorowanie broni z zagranicy tylko pobudza opozycjonistów" - pisze agencja ITAR-TASS.
Agencje Associated Press i Reuters zauważają, że wypowiedź wiceministra Bogdanowa to dotąd najbardziej oczywisty znak, że Rosja przygotowuje się na możliwą przegraną władz w Damaszku w konflikcie, w którym od marca 2011 zginęło ponad 40 tysięcy osób.
Rosja dotąd ochraniała rząd Asada przed potępieniem ze strony Rady Bezpieczeństwa ONZ i sprzeciwiała się wysiłkom Zachodu, który chce ustąpienia prezydenta Syrii.
Przedstawiciel rosyjskiego MSZ powiedział w czwartek, że Moskwa w dalszym ciągu opowiada się za pokojowym rozwiązaniem syryjskiego konfliktu.
....
Assad pada a kremlowskie szczury zmykaja .
Syria: ukraińska dziennikarka w niebezpieczeństwie - mija termin ultimatum porywaczy
Ukraińska dziennikarka Anhar Koczniewa, która została uprowadzona w Syrii, jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie - alarmują Reporterzy bez Granic. Według informacji organizacji, kobieta może zostać stracona jeszcze w czwartek, jeśli porywacze nie otrzymają żądanych 50 mln dolarów.
40-letnia Koczniewa została porwana 8 października tego roku w pobliżu miasta Homs przez rzekomych członków Wolnej Armii Syryjskiej - rebeliantów walczących z reżimem Baszara al-Asada. Dziennikarka, która współpracowała z rosyjskimi mediami, krytykowała brutalność opozycjonistów wobec cywili i więźniów wojennych podczas trwającego od marca 2011 r. konfliktu.
Według serwisu Russia Today, porywacze zagrozili, że jeśli nie otrzymają 50 mln dol. do 13 grudnia, zabiją dziennikarkę, którą uważają za szpiega.
Jak piszą na swojej stronie internetowej Reporterzy bez Granic, w listopadzie, miesiąc po zniknięciu Ukrainki, w internecie opublikowano dwa nagrania z Koczniewą. Na pierwszym prosi ona syryjskie władze oraz ambasady Rosji i Ukrainy o spełnienie żądań porywaczy. Na drugim - mówiąc po arabsku, przyznaje się do współpracy z rosyjskimi i syryjskimi wojskowymi jako tłumacz.
RbG zaapelowali do syryjskich organizacji opozycyjnych, by wypuszczono Koczniewę. Organizacja podkreśla, że dziennikarze "podobnie jak cywile, nie mogą być celami ataków, torturowani czy nieludzko i poniżająco traktowani. Jeśli zostają aresztowani, powinni być traktowani humanitarnie, należy postawić im zarzuty lub zwolnić".
Według danych RbG, od początku zbrojnej rebelii w Syrii zginęło 17 dziennikarzy i 48 dziennikarzy obywatelskich. Opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podaje, że konflikt przypłaciło życiem w sumie 41 tys. ludzi .
....
O co tu chodzi ??? Sprawa podejrzana ??? Trzeba takich jencow trzymac a nie mordowac !!! Nie popelniajcie niepotrzebnych mordow .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: 16 zabitych w zamachu pod Damaszkiem, w tym dzieci i kobiety
Co najmniej 16 osób zginęło, a blisko 25 zostało rannych wskutek wybuchu samochodu pułapki w mieście Katana, położonym na południowy zachód od stolicy Syrii, Damaszku - podała syryjska agencja Sana. Ponad połowa zabitych to kobiety i dzieci.
Samochód eksplodował w pobliżu szkoły w mieszkalnej dzielnicy Katany, zabijając siedmioro dzieci i "kilka" kobiet - podała agencja.
Nikt nie przyznał się do przeprowadzenia zamachu, jednak dotychczas państwowe media nazywały podobne ataki "zamachami terrorystycznymi", odpowiedzialnością za nie obarczając rebeliantów walczących z siłami prezydenta Baszara al-Assada.
Zamach w Katanie nastąpił w czasie, gdy powstańcy zbliżają się do stolicy, opanowując kolejne tereny.
Wczoraj w Damaszku eksplodowały trzy bomby, zabijając co najmniej pięć osób i poważnie uszkadzając ściany budynków należących do ministerstwa spraw wewnętrznych.
Według antyreżimowych działaczy od wybuchu rewolty przeciw Assadowi w marcu 2011 roku zginęło ponad 40 tys. osób, w większości cywilów.
....
Podejrzany wybuch . Kto to robi ?
Jest:
Zabitych:
39.274 cywilow Rekord !
15.994 wojskowych
6.221.640 ofiar ogolem .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 16:33, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:31, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
USA zatwierdziły wysłanie antyrakiet Patriot do Turcji
Minister obrony USA Leon Panetta podpisał rozkazy w sprawie wysłania antyrakiet Patriot wraz z ich liczącą 400 żołnierzy obsługą do Turcji w celu przeciwdziałania ewentualnym atakom rakietowym z Syrii - poinformowały amerykańskie media.
Jak pisze dziennik "New York Times", w Turcji znajdzie się łącznie sześć baterii Patriotów - dwie z USA, dwie z Niemiec i dwie z Holandii. Wszystkie będą podporządkowane dowództwu NATO i mają osiągnąć gotowość operacyjną pod koniec stycznia.
W trakcie trwającej już 20 miesięcy syryjskiej zbrojnej rebelii przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada niejednokrotnie dochodziło do zażartych walk tuż przy liczącej 900 kilometrów długości granicy z Turcją. Zdarzały się też przypadki transgranicznego ostrzału, powodującego ofiary śmiertelne.
Rakiety Patriot są w stanie przechwytywać samoloty, pociski manewrujące i głowice taktycznych rakiet balistycznych. Turcja zwróciła się do NATO o rozmieszczenie tego systemu obronnego na jej terytorium, obawiając się, że w pościgu za rebeliantami syryjskie siły rządowe nie zawahają się przed przekraczaniem granicy.
....
Zachod chetnie broni tych ktorzy sa bezpieczni . A co z Syryjczykami ???
Syryjska telewizja: ośmiu zabitych w eksplozji w Damaszku
Osiem osób, w większości kobiety i dzieci, zginęło w wybuchu samochodu pułapki na południowo-zachodnich przedmieściach Damaszku - poinformowała syryjska telewizja.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w eksplozji zginęło czterech cywilów. Nie wiadomo, czy wśród ofiar są żołnierze sił prezydenta Baszara al-Asada.
Obserwatorium podaje, że atak był wymierzony w rezydencje na przedmieściu stolicy, należące do wojskowych i ich rodzin, w okolicy zdominowanej przez sunnitów, ale zamieszkanej też przez sporą społeczność chrześcijan.
Wcześniej w czwartek w podobnym zamachu zginęło co najmniej 16 osób, a blisko 25 zostało rannych w mieście Katana położonym na południowy zachód od stolicy Syrii, Damaszku - podała syryjska agencja Sana.
Peryferie syryjskiej stolicy znalazły się teraz w centrum walk, a siły reżimowe starają się odbić z rąk powstańców około ośmiokilometrowy pas przedmieść, aby mieć silniejszą pozycję negocjacyjną po wygaśnięciu konfliktu - wyjaśniają eksperci.
Według antyreżimowych działaczy od wybuchu rewolty przeciw Asadowi w marcu 2011 roku zginęło ponad 40 tys. osób, w większości cywilów.
Kolejny podejrzany wybuch . Kto to robi ?
Jest:
Zabitych:
39.314 cywilow Rekord !
16.010 wojskowych
6.227.944 ofiar ogolem .
Kolejna pieta domini . Widzimy tu najwyzsza madrosc Ewangelii i opartej na niej sztuki . Opisujacej wszystko ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|