Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:35, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Rozejm w Syrii? Jutro ostateczna decyzja
Międzynarodowy wysłannik ds. Syrii Lakhdar Brahimi poinformował, że rząd w Damaszku zgodził się na rozejm z rebeliantami z okazji muzułmańskiego święta Id al-Adha. Syryjskie MSZ oświadczyło, że ostateczna decyzja zapadnie jutro.
W komunikacie resortu podano, że dowództwo armii "rozważa ewentualne wstrzymanie operacji militarnych" w czasie święta, które rozpoczyna się w piątek i potrwa do 29 października.
Z kolei Lakhdar Brahimi mówił wcześniej, że zgoda władz w sprawie rozejmu zapadła po jego wizycie w stolicy Syrii w weekend.
- Inne frakcje w Syrii, z którymi byliśmy w stanie się skontaktować, dowódcy grup zbrojnych, w większości zgadzają się co do zasady rozejmu - oświadczył na konferencji prasowej w Kairze, gdzie mieści się siedziba Ligi Arabskiej.
Nie sprecyzował, od kiedy dokładnie miałby obowiązywać rozejm.
- Jeśli ta skromna inicjatywa zakończy się sukcesem, mamy nadzieję, że będzie to podstawa dłuższej dyskusji i bardziej trwałego rozejmu - oświadczył wysłannik. Dodał, że musi to być element "wszechstronnego procesu politycznego".
Po zgłoszeniu przez Brahimiego propozycji rozejmu w czasie muzułmańskiego Święta Ofiar (Id al-Adha) rząd w Damaszku twierdził, że jest gotowy rozważyć takie rozwiązanie. Przedstawiciele rebeliantów podkreślali, że warunkiem wstępnym ogłoszenia przez nich zawieszenia broni jest wstrzymanie przez siły reżimowe działań militarnych.
Brahimi w niedzielę rozmawiał na temat ewentualnego rozejmu z syryjskim prezydentem Baszarem el-Asadem.
Siły Asada walczą ze zbrojnym powstaniem przeciwko reżimowi w Damaszku, które wybuchło w marcu 2011 roku. Zginęło w nim już 34 tys. ludzi - wynika z danych opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka.
>>>>
Jeden rozejm juz byl...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:10, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Rada Bezpieczeństwa popiera propozycję Brahimiego ws. rozejmu w Syrii.
Rada Bezpieczeństwa ONZ wyraziła poparcie dla inicjatywy rozejmu w Syrii przedstawionej przez międzynarodowego mediatora Lakhdara Brahimiego i zaapelowała do "wszystkich stron, a w szczególności do syryjskiego rządu, o pozytywną na nią odpowiedź".
W jednogłośnie przyjętej deklaracji 15 członków Rady Bezpieczeństwa zaapelowało także do "wszystkich lokalnych i międzynarodowych uczestników, aby użyli swych wpływów w celu ułatwienia wprowadzenia" tego rozejmu.
Rada domaga się również od rządu w Damaszku wydania "natychmiast i bez żadnych przeszkód" zgody na pomoc humanitarną w Syrii i żąda od wszystkich stron konfliktu ułatwienia dystrybucji tej pomocy.
Rada Bezpieczeństwa uważa, że rozejm podczas muzułmańskiego święta Id al-Adha w dniach od 26 do 28 października może być "pierwszym krokiem" w kierunku stałego powstrzymania się od wrogich działań oraz zmian politycznych "przeprowadzonych przez samych Syryjczyków".
Deklaracja ta jest wynikiem sprawozdania przedstawionego RB przez mediatora ONZ i Ligi Arabskiej w Syrii Lakhdara Brahimiego. Ogłosił on w środę w Kairze, że uzyskał ze strony przedstawicieli syryjskich władz i rebeliantów zapewnienie o rozejmie od piątku do poniedziałku podczas jednego z najważniejszych muzułmańskich świąt.
Obydwie strony jednak zniuansowały tę wypowiedź; Damaszek sprecyzował, że podejmie ostateczną decyzję o rozejmie w czwartek, a rebelianci podkreślają z kolei, że warunkiem wstępnym ogłoszenia przez nich zawieszenia broni jest wstrzymanie przez siły reżimowe działań militarnych.
>>>>
Tylko ze ta propzycja niczego nie rozwiazuje ...
Komisja ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii chce spotkać się z Asadem.
Niezależna komisja ONZ prowadząca śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w Syrii zwróciła się do prezydenta Baszara al-Asada z prośbą o bezwarunkowe spotkanie w Damaszku - poinformował w Genewie przewodniczący komisji Brazylijczyk Paulo Pinheiro.
- Wysłaliśmy list do prezydenta Asada i oczekujemy, że przyjmie nas w Damaszku - powiedział na konferencji prasowej dyplomata.
Śledczy od sierpnia 2011 roku zbierają dowody i świadectwa zbrodni popełnianych przez siły rządowe oraz uzbrojonych rebeliantów podczas trwającego od 19 miesięcy konfliktu.
- Naszym zamiarem jest bezwarunkowe udanie się do Syrii, by spotkać się z Asadem i przedyskutować dostęp naszej komisji do kraju - tłumaczył Pinheiro. Komisja dotychczas nie miała wstępu do Syrii. Pinheiro w czerwcu prywatnie był w Damaszku, gdzie rozmawiał z wysokimi przedstawicielami syryjskich władz.
28 września Rada Praw Człowieka ONZ mianowała dwóch nowych komisarzy tej komisji, w tym byłą główną prokurator trybunału ONZ ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii Carlę Del Ponte.
Ta szwajcarska sędzia oceniła, że w Syrii, podobnie jak w innych miejscach, w których prowadziła śledztwa, czyli w krajach byłej Jugosławii czy Rwandzie, "na pewno" dochodzi do zbrodni przeciw ludzkości i zbrodni wojennych. - Podobieństwo polega na tym, że mamy do czynienia z takimi samymi zbrodniami - zapewniła Del Ponte.
- Moim głównym zadaniem będzie kontynuowanie śledztwa i ustalenie, którzy z wysokich rangą polityków i wojskowych są odpowiedzialni za zbrodnie - powiedziała Del Ponte.
Oprócz Pinheiro i Del Ponty członkami tej komisji są Amerykanka Karen Koning Abuzayd oraz Tajlandczyk Vitit Muntarbhornb.
Pod koniec września Rada Praw Człowieka ONZ przedłużyła o sześć miesięcy mandat niezależnej komisji śledczej. Jej raport przedstawiony 17 września głosił, że zbrodni wojennych w Syrii dopuściły się obie strony konfliktu, zarówno siły rządowe, jak i rebelianci walczący z reżimem Asada. Komisja poinformowała też wtedy o sporządzeniu drugiej już poufnej listy podejrzanych osób i formacji zbrojnych, które pewnego dnia powinny stanąć przed sądem.
Według obrońców praw człowieka ponad 35 tys. osób, głównie cywilów, poniosło śmierć w Syrii od początku konfliktu zbrojnego, który zaczął się od buntu przeciwko reżimowi prezydenta Asada.
>>>>
Dziwne spotykac sie ze zbrodniarzem ...
Rosyjskie MSZ: USA koordynują dostawy broni dla syryjskich rebeliantów.
USA koordynują dostawy broni dla syryjskich rebeliantów i zapewniają wsparcie logistyczne dla takich dostaw - oświadczył rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz.
Dzień wcześniej szef Sztabu Generalnego Rosji generał Nikołaj Makarow powiedział, że rebelianci syryjscy dysponują przenośnymi przeciwlotniczymi zestawami rakietowymi wyprodukowanymi w różnych krajach, w tym w USA. Rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland - w reakcji na wypowiedź rosyjskiego generała - oświadczyła, że "USA nie dostarczają syryjskiej opozycji żadnego sprzętu wojskowego, żadnych Stingerów", co sugerował rosyjski wojskowy.
- To, co powiedziała rzeczniczka Victoria Nuland, wiemy - powiedział przedstawiciel rosyjskiego MSZ. - Jednocześnie doskonale wiadomo, że Waszyngton jest dobrze zorientowany w kwestii dostaw różnych typów broni dla nielegalnych ugrupowań działających w Syrii. Co więcej, USA, sądząc z wypowiedzi przedstawicieli władz amerykańskich, które publikują także amerykańskie media, zajmują się koordynacją i zapewniają logistyczne wsparcie dla takich dostaw - oświadczył przedstawiciel MSZ.
Powtórzył apel Moskwy do wszystkich państw o niewspieranie nielegalnych ugrupowań zbrojnych w Syrii i o uczynienie wszystkiego, by "zapobiec dostawaniu się przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych w ręce tych, których nie można kontrolować".
Rosja sprzedała władzom Syrii w ubiegłym roku broń o wartości 1 mld dolarów. Dała do zrozumienia, że sprzeciwi się wprowadzeniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ embarga na broń dla Syrii, tłumacząc, że rebelianci i tak - nielegalnie - wejdą w posiadanie broni.
Zachód krytykuje Rosję za zawetowanie wraz z Chinami trzech rezolucji RB ONZ potępiających reżim prezydenta Baszara al-Asada.
>>>>
I brawo niech koordynuja . Musza sie bronic przed radzieckimi narzedziami zbrodni dostarczanymi Assadowi ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:39, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: armia i rebelianci zapowiadają, że będą przestrzegać zawieszenia broni.
Dowódca opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej zapowiedział, że jego bojownicy będą przestrzegać zawieszenia broni, ale zażądał od władz syryjskich uwolnienia w piątek więźniów. Wcześniej dowództwo syryjskich sił rządowych zapowiedziało wstrzymanie operacji militarnych od piątku rano do poniedziałku, zastrzegając sobie jednak prawo do reagowania na ewentualne ataki rebeliantów.
Rzecznik islamistycznego ugrupowania Ansar al-Islam oświadczył natomiast, że jego bojownicy nie podporządkują się zawieszeniu broni. Dodał, że wątpi, by przestrzegały go siły reżimowe.
O możliwości zawieszenia broni na czas muzułmańskiego święta ofiarowania Eid al-Adha poinformował w środę wysłannik Ligi Arabskiej i ONZ do Syrii, Lakhdar Brahimi. Na razie nie wiadomo, czy rozejm zostanie przedłużony poza ten okres.
- Jeśli ta skromna inicjatywa zakończy się sukcesem, mamy nadzieję, że będzie to podstawa dłuższej dyskusji i bardziej trwałego rozejmu - mówił wysłannik. Dodał, że musi to być element "wszechstronnego procesu politycznego".
Długotrwały rozejm w Syrii ogłosił w kwietniu tego roku poprzednik Brahimiego, Kofi Annan. Ostatecznie jednak, mimo podpisania uzgodnień, nie weszły one w życie. Walki trwały, zarówno z inicjatywy sił rządowych, jak i opozycji.
Siły Asada walczą ze zbrojnym powstaniem przeciwko reżimowi w Damaszku, które wybuchło w marcu 2011 roku. Zginęło w nim już 34 tys. ludzi - wynika z danych opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka.
>>>>
Zobaczymy ...
Brahimi nie jest pewien, czy ewentualny rozejm w Syrii się utrzyma
Mediator ONZ i Ligi Arabskiej Lakhdar Brahimi "nie jest pewien", czy ewentualny rozejm w Syrii utrzyma się i w środę zażądał silnego wsparcia ONZ, uprzedzając przed groźbą rozszerzenia się konfliktu - poinformowali dyplomaci w Nowym Jorku.
Lakhdar Brahimi (po środku), fot. Reuters
Rozejm byłby "małym kroczkiem", który może doprowadzić do rozpoczęcia dialogu politycznego i lepszego dostępu do udzielania pomocy humanitarnej - ocenił tego dnia wysłannik podczas wideokonferencji z ambasadorami 15 krajów Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Brahimi ostrzegł jednak, że "nie można być pewnym, czy rozejm się utrzyma się" - powiedział dyplomata biorący udział w wideokonferencji.
Wysłannik zażądał "silnego i jednomyślnego" poparcia Rady Bezpieczeństwa dla jego wysiłków mediacyjnych, uprzedzając, że "nowa porażka (RB) pociąga za sobą eskalację i rozszerzenie konfliktu na inne kraje" sąsiednie - powiedział dyplomata. Brahimi odniósł się tu zwłaszcza do niedawnej wymiany ognia pomiędzy Syrią a Turcją.
Od 19 miesięcy kryzysu syryjskiego Radzie Bezpieczeństwa ONZ nie udało się uzgodnić wspólnego nacisku na Damaszek, gdyż Rosja i Chiny konsekwentnie sprzeciwiają się jakimkolwiek propozycjom Zachodu nałożenia sankcji na Syrię.
Brahimi wyraził nadzieję, że "mały kroczek", jakim byłby rozejm, "może pociągnąć za sobą następne", to znaczy rozpoczęcie dialogu o politycznych zmianach w Syrii drogą pokojową oraz "zgodę na dostarczenie pomocy drogą humanitarną", zwłaszcza w Aleppo, Idlibie i Homs.
Brahimi powiedział na wideokonferencji, że sytuacja w Syrii pogorszyła się, podkreślając, że z kraju od początku kryzysu uciekło 360 tysięcy Syryjczyków, w tym tylko w październiku 48 tysięcy.
Wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej ogłosił wcześniej w Kairze, że uzyskał zgodę reżimu i rebeliantów na rozejm od piątku do poniedziałku podczas święta Id al-Adha (Święto Ofiar), jednego z największych świąt muzułmańskich.
Jednak natychmiast po oświadczeniu Brahimiego syryjskie władze ogłosiły, że "ostateczna decyzja" zapadnie w czwartek. Przedstawiciele rebeliantów podkreślają z kolei, że warunkiem wstępnym ogłoszenia przez nich zawieszenia broni jest wstrzymanie przez siły reżimowe działań militarnych.
- Mamy nadzieję, że Rada Bezpieczeństwa wyśle silny sygnał i stanie za Brahimim - powiedział mediom niemiecki ambasador Peter Wittig.
Jednak wchodząc do sali posiedzeń Rady Bezpieczeństwa ambasadorowie byli ostrożni, wręcz sceptyczni wobec możliwości rozejmu. Ambasador Chin Li Baodong powiedział, że "należy podjąć maksymalny wysiłek, nawet jeśli istniałby jedynie jeden procent szans na rozejm". Podkreślił, że jego kraj wspiera wysiłki wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej.
Ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin powiedział z kolei dziennikarzom w Nowym Jorku, że władze Syrii poinformowały Moskwę, iż zaakceptują przedstawioną przez Brahimiego propozycję rozejmu.
>>>>
Watpie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:12, 26 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Spokój w całej Syrii wraz z wejściem w życie rozejmu.
Spokój panował rano w całej Syrii wraz z wejściem w życie rozejmu między siłami rządowymi a rebeliantami - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Zawieszenie broni ustanowiono do poniedziałku, czyli na czas najważniejszego muzułmańskiego święta.
Kruchy rozejm, na czas święta Id al-Adha (Święta Ofiar), który może w każdej chwili zostać naruszony, zaczął obowiązywać w piątek rano po całonocnych walkach w wielu regionach kraju - poinformowała ta organizacja z siedzibą w Londynie.
Według szefa Syryjskiego Obserwatorium walki miały miejsce w regionie Damaszku, Aleppo (Halab) i w środkowej części kraju, w pobliżu libańskiej granicy.
Zawieszenie broni zaproponował wysłannik społeczności międzynarodowej i Ligi Arabskiej do Syrii, były minister spraw zagranicznych Algierii Lakhdar Brahimi.
Dowództwo armii syryjskiej poinformowało, że wstrzymuje operacje militarne na czas święta, ale zastrzegło sobie prawo do reagowania na ataki rebeliantów i zamachy bombowe. Wojsko zapowiedziało też, że nie pozwoli, żeby rebelianci wykorzystali czas przerwy w walkach do umocnienia swych pozycji.
Dowódca opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej zapowiedział, że jego bojownicy będą przestrzegać zawieszenia broni, ale zażądał od władz syryjskich uwolnienia w piątek więzionych opozycjonistów.
>>>>
Spokoj i ...
Syria: ostre walki wokół bazy wojskowej, pomimo rozejmu.
Obrońcy praw człowieka informują o kolejnych przypadkach naruszania rozejmu między syryjskimi siłami rządowymi a rebeliantami. W kilku częściach Syrii dochodzi do starć. Ostre walki wybuchły w rejonie bazy syryjskiej armii na północy kraju.
Rozejm obowiązuje do poniedziałku, na czas największego muzułmańskiego święta Id al-Adha.
- Jednak poziom przemocy jest niższy niż zazwyczaj, a ofiar jest mniej - przyznał szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman.
Ta organizacja pozarządowa z siedzibą w Londynie twierdzi, że w piątek zginęło co najmniej pięć osób. Trzy osoby poniosły śmierć w ostrzale moździerzowym dzielnicy Harasta, na przedmieściach Damaszku. Dwie osoby zostały zastrzelone przez snajperów: jedna na przedmieściach Damaszku, a druga w części Hims, która kontrolowana jest przez rebeliantów.
Obserwatorium podaje, że do starć doszło też w dzielnicach Assali na południu Damaszku oraz w Sajeda Zainab, na obrzeżach stolicy.
Z miejscowości Haram, położonej na północnym zachodzie kraju przy granicy z Turcją, dochodzą odgłosy strzelaniny i ostrzału z pocisków moździerzowych - powiedział świadek, na którego powołuje się agencja Reutera. Świadek przebywa w tureckim Besaslan, leżącym w prowincji Hatay. Reuters pisze, że nie jest jasne, czy ostrzał prowadzą wojska prezydenta Baszara el-Asada, czy też walczący z nimi rebelianci.
Pierwszym przypadkiem nieprzestrzegania rozejmu, odnotowanym przez obserwatorium, były ostre starcia na północy kraju.
- Ostre walki rozpoczęły się około 10.30 czasu lokalnego wokół bazy wojskowej Wadi al-Deif. Armia odpowiedziała, bombardując graniczną miejscowość Dajr Szarki - sprecyzował szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman, cytowany przez AFP.
Dodał, że wśród walczących rebeliantów są bojownicy z islamskiego frontu al-Nosra, który przyznawał się do wielu zamachów w Syrii i kategorycznie odrzucił w środę rozejm zaproponowany przez Lakhdara Brahimiego, wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii, byłego szefa MSZ Algierii.
Według Reutera, który również powołuje się na Obserwatorium, rebelianci usiłowali zaatakować bazę, która znajduje się prawie 1 km od głównej drogi północ-południe łączącej Damaszek z Aleppo (Halab). Rządowe siły artyleryjskie miały ostrzelać pobliską miejscowość - pisze Reuters.
Ze względu na restrykcje nałożone przez syryjskie władze na media nie można potwierdzić tych informacji w niezależnych źródłach.
>>>>
Tyle tego rozejmu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:43, 26 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: zawieszenie broni na czas muzułmańskiego święta Id al-Adha
Syryjskie siły reżimowe i opozycja ogłosiły, że będą przestrzegać zawieszenia broni od piątku rano do poniedziałku, czyli w okresie najważniejszego muzułmańskiego święta Id al-Adha (Święta Ofiarowania). W zawieszenie broni nie wierzą islamiści.
Dowództwo armii syryjskiej poinformowało, że wstrzymuje operacje militarne na czas święta, ale zastrzegło sobie prawo do reagowania na ataki rebeliantów i zamachy bombowe. Wojsko zapowiedziało też, że nie pozwoli, żeby rebelianci wykorzystali czas przerwy w walkach do umocnienia swych pozycji.
Dowódca opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej zapowiedział, że jego bojownicy będą przestrzegać zawieszenia broni, ale zażądał od władz syryjskich uwolnienia w piątek więzionych opozycjonistów.
Rzecznik islamistycznego ugrupowania Ansar al-Islam oświadczył natomiast, że wątpi, by siły reżimowe przestrzegały zawieszenia broni. Ansar al-Islam nie zamierza zobowiązywać się do przerwania walk.
Zawieszenie broni na czas święta zaproponował wysłannik społeczności międzynarodowej do Syrii Lakhdar Brahimi, wyrażając opinię, że mogłoby ono doprowadzić do dłuższego rozejmu i do politycznych negocjacji między reżimem prezydenta Baszara el-Asada a opozycją.
Associated Press zwraca jednak uwagę, że poprzednie zawieszenia broni naruszały w Syrii obie strony konfliktu.
Poparcie dla inicjatywy Brahimiego wyraziła Rada Bezpieczeństwa ONZ. Rada uznała, że rozejm podczas muzułmańskiego święta Id al-Adha w dniach od 26 do 28 października może być "pierwszym krokiem" w kierunku stałego powstrzymania się od wrogich działań oraz zmian politycznych "przeprowadzonych przez samych Syryjczyków".
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun z zadowoleniem powitał w czwartek ogłoszenie w Syrii zawieszenia broni, podkreślając, jak ważne jest jego przestrzeganie przez strony konfliktu.
Rzecznik Ban Ki Muna wyraził nadzieję, że broń zamilknie i że będzie można w tym czasie przyjść w Syrii z pomocą tym, którzy jej najbardziej potrzebują.
W czwartek trwały w Syrii zacięte walki, m.in. w rejonie Damaszku, w Aleppo i w Idlibie. Konflikt syryjski, który wybuchł w marcu 2011 roku, kosztował już życie ponad 30 tys. ludzi.
>>>>
Rezim tak zastrzegl ze wlasciwie rozejm jest fikcja ...
Syryjska armia informuje, że odpowiedziała na ataki powstańców.
Dowództwo syryjskiej armii poinformowało, że tego dnia odpowiedziało na kilka ataków na obiekty militarne przeprowadzonych przez siły powstańcze, które tym samym naruszyły warunki zawieszenia broni na czas muzułmańskiego święta.
Wojsko zapowiedziało w czwartek, że uszanuje tymczasowy rozejm podczas najważniejszego w islamie święta Id al-Adha, ale zastrzega sobie prawo od reakcji na działania opozycji.
Wcześniej w piątek o przypadkach naruszania rozejmu informowali działacze Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Według tej organizacji do starć dochodzi w różnych częściach syryjskiej stolicy Damaszku, w miejscowości Haram przy granicy z Turcją, a także na północy kraju wokół bazy wojskowej Wadi al-Deif. Agencja Reuters informuje ponadto o walkach w okolicy bazy wojskowej przy drodze łączącej Damaszek z Aleppo (Halab).
Syryjscy działacze twierdzą, że w piątek, w pierwszym dniu obowiązywania rozejmu, zginęło co najmniej pięć osób - trzy w ostrzale moździerzowym na przedmieściach Damaszku oraz dwie kolejne od snajperskich strzałów na przedmieściach w Damaszku i w kontrolowanej przez rebeliantów części miasta Hims.
Zawieszenie broni między stronami syryjskiego konfliktu zaproponował wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii, były minister spraw zagranicznych Algierii Lakhdar Brahimi.
Konflikt trwa od marca 2011 roku. Według danych Obserwatorium w Syrii poniosło śmierć już ponad 35 tys. osób, zatrzymano kilkadziesiąt tysięcy, kilka tysięcy zaginęło w reżimowych więzieniach, a zdezerterować usiłowały tysiące żołnierzy wojsk reżimowych.
>>>>
Oni zawsze tylko sie ,,bronia''...
Syria: ostre walki na północy, pomimo rozejmu
Ostre walki wybuchły w rejonie bazy syryjskiej armii na północy kraju. Jest to pierwszy przypadek naruszenia rozejmu między siłami rządowymi a rebeliantami, obowiązującego do poniedziałku, na czas największego muzułmańskiego święta Id al-Adha.
Poinformowało o tym Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, organizacja pozarządowa z siedzibą w Londynie.
Według Reutera, który również powołuje się na Obserwatorium, rebelianci usiłowali zaatakować bazę, która znajduje się prawie 1 km od głównej drogi północ-południe łączącej Damaszek z Aleppo (Halab). Rządowe siły artyleryjskie miały ostrzelać pobliską miejscowość - pisze Reuters.
Ze względu na restrykcje nałożone przez syryjskie władze na media nie można potwierdzić tych informacji w niezależnych źródłach.
<<<<<
Jak widac ...
Syryjscy powstańcy zdobyli główną siedzibę policji w Aleppo.
Po zaciętej bitwie syryjscy powstańcy zdobyli w Aleppo ufortyfikowaną główną siedzibę poliicji w tej metropolii na północy kraju. O kontrolę nad Aleppo wojska rządowe toczą od trzech miesięcy ciężkie boje z użyciem wszystkich rodzajów broni.
Podziemia zdobytej przez powstańców siedziby policji w dzielnicy Aszrafija były miejscem torturowania i kaźni wziętych do niewoli żołnierzy oddziałów powstańczych oraz osób podejrzanych o wspieranie ruchu opozycyjnego.
W szturmie na centralny komisariat policji w Aleppo wzięli udział żołnierze Wolnej Armii Syryjskiej, członkowie brygady powstańczej "Aleppo" i brygady Abu Aimara oraz bojownicy skrajnego ugrupowania islamskiego Dżabhat al-Nusra (Front Wsparcia).
Informacje napływające z Aleppo od różnych ugrupowań powstańczych nie mówią, czy w zdobytej siedzibie policji reżimowej znaleziono przy życiu jakichś więźniów.
W dzielnicy Aszrafija w tym mieście wciąż toczą się walki między powstańcami a wojskiem. Lotnictwo rządowe bombardowało w ciągu całego dnia dzielnice Aleppo znajdujące się w rękach przeciwników prezydenta Baszara al-Asada, m.in. Hanano i Al-Szaar.
W przeddzień zaproponowanego przez Asada zawieszenia broni na czas kilkudniowego muzułmańskiego święta Id al-Adha, opanowane częściowo przez powstańców peryferie Damaszku były nadal celem ataków z powietrza prowadzonych przez lotnictwo rządowe. Bombardowało ono i ostrzeliwało z powietrza peryferyjne dzielnice: Harsatę, Zamalkę, Kafr Batnę i Sakbę.
>>>>>>>>
Brawo ! Wielki sukces ! Z tym ze pamietajmy ZE TO BYLO WCZORAJ ! To nie jest wiadomosc z dzisiaj czyli z okresu rozejmu . Ale radosna !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:34, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czas na kolejny bilans ofiar do 17 pazdziernika czyli stary ...
Między połową marca 2011 r. a 18 października br. w syryjskim konflikcie "śmierć poniosło co najmniej 24 270 cywilów, 8 510 żołnierzy i 1 261 zbiegów" - sprecyzował szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman.
Daje to :
Zabitych:
31551 cywilow
Rekord ! Ponad 31.000 zabitych cywilow !
11063 rezimowych
1639 powstancow
12702 wojskowych
44253 zabitych ogolem !!!
Rekord ! Ponad 44.000 zabitych !
132759 rannych
704.000 uwiezionych
130.000 zbiegow z wojska
450.000 uchodzcow za granice
1.750.000 uchodzcow wewnetrznych
1.750.000 koczujacych w nieludzkich warunkach .
4.961.012 ofiar !!!
Rekord !! Ponad 4,9 miliona ofiar!!!
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:40, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
10 zabitych w zamachu bombowym w Damaszku
Co najmniej 10 osób zginęło, a 15 innych odniosło rany w wybuchu samochodu-pułapki przed komisariatem policji w starej części Damaszku.
Według syryjskiej państwowej agencji prasowej Sana, wśród zabitych jest policjant. Zamachu dokonano w zamieszkałej głównie przez chrześcijan dzielnicy Bab Tuma.
Wcześniej syryjski prezydent Baszar el-Asad rozmawiał w Damaszku z algierskim dyplomatą Lakhdarem Brahimim, który jako oficjalny mediator ONZ i Ligi Arabskiej stara się doprowadzić do zawieszenia broni w trwającym już 19 miesięcy krwawym konflikcie wewnętrznym w Syrii. Represje reżymu Asada i zbrojne kontrakcje opozycji pociągnęły za sobą śmierć co najmniej 30 tys. ludzi.
W nocy z sobotę na niedzielę siły rządowe ostrzelały kilka peryferyjnych dzielnic Damaszku. Według mającego swą siedzibę w Wielkiej Brytanii Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, w sobotę zabito w całym kraju 140 ludzi.
>>>>>
Kolejny krwawy dzien .... Chodzi oczywiscie o poprzednia sobote ...
Zabitych:
32.000 cywilow
Rekord !!!
12870 wojskowych
5.030.000 ofiar ogolem .
Rekord ! Ponad 5 milionow ofiar!!! Olbrzymia liczba !!!
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:08, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
W Syrii dochodzi do zamachów w czasie zawieszenia broni.
W Syrii trwa zawieszenie broni, ale i tak dochodzi do zamachów. W jednym z nich użyto samochodu pułapki.
>>>>
Tak - przeciez nikt tam nie kontroluje sytuacji ...
Syryjska opozycja: wojsko ostrzelało piekarnię, co najmniej 20 zabitych
Co najmniej 20 osób zginęło w Aleppo po tym, jak syryjskie wojsko rządowe ostrzelało piekarnię w dzielnicy opanowanej przez rebeliantów - podał Reuters, powołując się na informacje syryjskiej opozycji.
Majd Nour, jeden z opozycjonistów w Aleppo, poinformował, że w piekarnię w dzielnicy Hananu (wschodnie Aleppo) trafiły dwa pociski artyleryjskie. Na zamieszczonym w sieci nagraniu wideo widać porozrywane ciała pośród leżących na ulicy bochenków chleba. Wśród ofiar są kobiety i dzieci.
Według aktywisty linia frontu przebiega około dwóch kilometrów od miejsca tragedii. - Było cicho przez cały dzień, gdy nagle siły Asada wystrzeliły trzy pociski. Jeden wylądował blisko piekarni, dwa pozostałe w nią trafiły - cytuje syryjskiego aktywistę Reuters.
Trzymilionowe Aleppo, które kiedyś było bastionem zwolenników prezydenta Baszara al-Asada, stało się kluczowym polem bitwy w syryjskiej wojnie domowej. Jego zdobycie byłoby dla syryjskiej opozycji wielkim strategicznym zwycięstwem, zdobyciem potężnej twierdzi na północy kraju, w pobliżu granicy z Turcją. Porażka rebeliantów oznaczałaby dla reżimu nieco więcej czasu - wskazuje agencja Associated Press.
Według niedawnych informacji z arabskich źródeł dyplomatycznych w Aleppo znajduje się obecnie ok. 20 tys. powstańców. Uzbrojeni w broń maszynową, moździerze, ręczne granatniki przeciwpancerne i wyrzutnie pocisków ziemia-powietrze, kontrolują ok. 25-30 proc. miasta.
W rękach rebeliantów znajdują się głównie biedniejsze dzielnice miasta, gdzie znajduje się łatwa do obrony niska, zwarta zabudowa.
>>>>>
Kolejne ofiary choc sa zwyciestwa ... To jeszcze wydarzenie sprzed rozejmu .
Zabitych:
32.080 cywilow
Rekord ponad 30.000 zabitych !!!
12.910 wojskowych
Rekord prawie 42.000 zabitych !!!
5.044.000 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:55, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Obrońcy praw człowieka: w Syrii trwają bombardowania. Koniec rozejmu.
Samoloty syryjskich sił powietrznych bombardowały zamieszkane przez sunnitów rejony w Damaszku i w innych częściach kraju - poinformowali aktywiści praw człowieka. - Rozejm się praktycznie skończył - mówią.
Według syryjskiego opozycjonisty weterana Fawaza Tello w Damaszku dochodzi do nalotów od soboty, aresztowano też setki ludzi.
- Asad próbuje wykorzystać rozejm do odzyskania kontroli nad częściami Damaszku - powiedział Tello, który, jak pisze Reuters, znajduje się w Berlinie, lecz ma szerokie kontakty z syryjskimi rebeliantami.
Według tego działacza opozycji syryjskiej pod ostrzałem artyleryjskim znalazły się w niedzielę sunnickie dzielnice w mieście Hims i jego okolicach (140 km na północ od Damaszku).
Łamanie rozejmu
Obie strony walczące w trwającym od 19 miesięcy konflikcie dopuszczają się łamania rozejmu, który miał obowiązywać w trakcie Święta Ofiar (Id al-Adha) - rozpoczęło się ono w piątek i jest jednym z dwóch najważniejszych w muzułmańskim kalendarzu. Zawieszenie broni zaproponował wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii, były minister spraw zagranicznych Algierii Lakhdar Brahimi.
Według władze zawieszenie broni łamią "uzbrojeni terroryści". Opozycja z kolei mówi, że rozejm jest niemożliwy w sytuacji, gdy siły prezydenta Asada przerzucają czołgi, używają ciężkiej artylerii i ostrzeliwują z powietrza dzielnice mieszkaniowe.
Pomysł zawieszenia broni zyskał międzynarodowe poparcie, w tym Rosji, Chin i Iranu - głównych sprzymierzeńców Asada. Jednak i to przedsięwzięcie podzieli zapewne los ogłaszanych poprzednio rozejmów, które - jak przypomina Reuters - mimo starań nie stały się początkiem końca konfliktu zbrojnego w Syrii. Pochłonął on już ponad 30 tysięcy ofiar.
>>>>
Niestety sam ten rozejm od poczatku byl watpliwy ...
Już ponad 35 tys. ofiar śmiertelnych konfliktu zbrojnego w Syrii
Ponad 35 tys. osób, głównie cywilów, poniosło śmierć w Syrii od początku konfliktu zbrojnego, który zaczął się od buntu przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada - podała w środę organizacja pozarządowa Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH).
Co najmniej 24 964 cywilów zginęło od marca r. 2011 - poinformowało Obserwatorium, które jako ofiary cywilne liczy też tych, którzy walczyli z siłami rządowymi.
Liczba zabitych żołnierzy wynosi 8 767, oraz żołnierzy zbiegów 1 276 - podaje OSDH, które czerpie swoje dane z doniesień aktywistów praw człowieka i źródeł medycznych na terenie Syrii.
Do tego należy dodać 422 zabite osoby, których nie zidentyfikowano - powiedział Rami Abdel Rahman, szef mającej siedzibę w Wielkiej Brytanii organizacji OSDH.
Bilans ten nie uwzględnia tysięcy osób, które zostały uwięzione, ani zabitych członków paramilitarnych sił prorządowych - milicji Szabiha.
>>>>
Kolejny ponury bilans zbrodni ...
Daje to :
Zabitych:
32.453 cywilow
Rekord ! Ponad 32.000 zabitych cywilow !
11.397 rezimowych
1.659 powstancow
13.056 wojskowych
Rekord ! Ponad 13 tys . wojskowych
45.509 zabitych ogolem !!!
Rekord ! Ponad 45.000 zabitych !
136.527 rannych
724.000 uwiezionych
135.000 zbiegow z wojska
460.000 uchodzcow za granice
1.800.000 uchodzcow wewnetrznych
1.800.000 koczujacych w nieludzkich warunkach .
5.101.036 ofiar !!!
Rekord !Ponad 45 tys zabitych ! Ponad 5,1 miliona ofiar!!!
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:45, 29 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
USA: PKK może stać za atakami prowadzonymi z Syrii na Turcję
USA nie wykluczają, że za ponawianymi atakami z Syrii na terytorium tureckie stoją bojownicy separatystycznej organizacji Partia Pracujących Kurdystanu (PKK), zdelegalizowanej w Turcji. Ostatni taki incydent wydarzył się w poniedziałek rano.
Pocisk wystrzelony z terytorium Syrii uderzył ok. 300 m od miejscowości Besaslan w przygranicznej prowincji Hatay. Nie było ofiar, ale zniszczona została linia energetyczna. Strona turecka odpowiedziała ogniem.
- Nie możemy stwierdzić z pewnością, czy pociski (wystrzeliwane z Syrii) pochodzą od armii syryjskiej, (syryjskich) rebeliantów chcących wciągnąć Turcję w konflikt, czy od PKK - powiedział dowódca amerykańskich wojsk w Europie, generał Mark P. Hertling, w wywiadzie dla tureckiej stacji informacyjnej NTV. Jak twierdzi Hertling, także Turcja nie jest obecnie w stanie dokładnie prześledzić, kto stoi za atakami.
Ataki przy granicy
Od początku października dochodzi do incydentów na granicy turecko-syryjskiej. Na skutek ostrzału tureckiej miejscowości Akcakale zginęło pięć osób.
W odpowiedzi parlament Turcji zezwolił siłom zbrojnym na prowadzenie operacji militarnych poza granicami kraju, jeśli rząd uzna to za konieczne. Wzmocniono też ochronę ok. 900-kilometrowej granicy z Syrią.
Powtarzające się incydenty wywołały największe napięcie w stosunkach między Ankarą a Damaszkiem od czasu, gdy w Syrii wybuchł konflikt wewnętrzny w marcu 2011 roku.
Turcja obawia się, że kurdyjscy separatyści z PKK wykorzystują pogorszenie stosunków między tymi krajami, by zdobyć trwałą kontrolę nad zamieszkanymi przez Kurdów terenami w północnej Syrii. Turcja, USA i wiele innych państw uznają PKK za organizację terrorystyczną.
>>>>
Taki przekladaniec . Skoro popieracie powstancow to my Kurdow . Oczywiscie glupota Kurdow jest ze babrza sie w takich brudach . Ale tonacy brzydko sie chwyta ...
Lakhdar Brahimi: sytuacja w Syrii wciąż się pogarsza
Sytuacja w Syrii jest zła i wciąż się pogarsza - oświadczył w Moskwie specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej ds. Syrii Lakhdar Brahimi. W stolicy Rosji spotkał się on z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem.
Brahimi wyraził też ubolewanie, że zawieszenie broni, które na jego wniosek zawarły obie strony walczące w Syrii, nie odniosło skutku. - Jest mi ogromnie przykro, że apel o rozejm nie został usłyszany w takim stopniu, w jakim tego chcieliśmy. Jednak to nas nie zniechęci, ponieważ Syria jest bardzo ważnym krajem, a naród syryjski zasługuje na nasze poparcie i zainteresowanie - oświadczył Brahimi.
Poniedziałek jest ostatnim dniem rozejmu, który obie strony walczące w Syrii zawarły z okazji muzułmańskiego Święta Ofiar (Id al-Adha). Zawieszenie broni nie zostało utrzymane - samoloty rządowe ostrzelały dzielnice Damaszku, walki tyczyły się też w miastach Aleppo i Idlib. Obie strony - siły rządowe prezydenta Baszara al-Asada oraz walczący z nimi powstańcy - oskarżają się wzajemnie o łamanie rozejmu.
Fiasko zawieszenia broni zaproponowanego na tak krótki czas - zaledwie cztery dni - unaocznia, jak pisze agencja Associated Press, niezdolność społeczności międzynarodowej do powstrzymania przelewu krwi w Syrii. Powstanie przeciwko Asadowi trwa w tym kraju od 19 miesięcy.
Zapytany, czy Organizacja Narodów Zjednoczonych mogłaby wysłać do Syrii siły pokojowe, Brahimi odparł, że na razie nie jest to planowane. Zastrzegł jednak, że taka możliwość może się pojawić w przyszłości.
Brahimi po wizycie w Moskwie pojedzie do Pekinu. Rosja i Chiny zawetowały trzy rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ potępiające prezydenta Asada z powodu przelewu krwi w Syrii. Wysłannik ONZ przyznał w poniedziałek, że poparcie Rosji i innych członków Rady Bezpieczeństwa jest w sprawie Syrii niezbędne.
- Uważamy, że wojna domowa musi się skończyć, a nową Syrię muszą budować wszyscy jej synowie - dodał.
>>>>
Nie liczy chyba na dobre serce Kremla ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:09, 29 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
"WP": pokojowy ruch w Syrii może być przejmowany przez ekstremistów
Im dłużej trwa konflikt w Syrii, tym bardziej kontrolę nad pokojowym ruchem opozycyjnym zwalczającym reżim w Damaszku mogą przejmować ekstremiści - pisze dziennik "The Washington Post". W Syrii działa ugrupowanie dżihadystyczne Dżabhat al-Nusra.
"Przez ponad rok administracja (prezydenta Baracka) Obamy zapewniała świat, że upadek syryjskiego dyktatora Baszara el-Asada »to kwestia czasu«" - pisze waszyngtońska gazeta.
Przypomina, że to bliskowschodni eksperci administracji zastrzegali jednocześnie, iż "nie wiadomo, ile tego czasu potrzeba". "Im dłużej trwa walka, tym bardziej prawdopodobne jest, że to, co zaczęło się jako masowy pokojowy protest opozycji, może zostać opanowane przez ekstremistów, w tym sojuszników Al-Kaidy" - ocenia "WP".
Według gazety prezydent Obama "zignorował tę radę, wykluczając podjęcie kroków - w tym ustanowienie strefy zakazu lotów - które mogłyby szybko doprowadzić do upadku reżimu w zamian za rok nieudolnej dyplomacji". "Obecnie efekt tej +pozytywnej+ polityki Obamy ma na imię Dżabhat al-Nusra i z pewnością będzie nawiedzał lokatora Białego Domu (po wyborach prezydenckich w USA) w 2013 r." - pisze dziennik.
"Washington Post" wyjaśnia, że pełna nazwa tej najnowszej dżihadystycznej organizacji terrorystycznej działającej na Bliskim Wschodzie i ogłaszającej się w styczniu br. na powiązanej z Al-Kaidą stronie internetowej oznacza "Front wsparcia dla narodu syryjskiego od mudżahedinów z Syrii na obszarach dżihadu".
Jak pisze dziennik, ugrupowanie to "było z początku lekceważone (...), a teraz jego czarna flaga jest rozpoznawalna"; na wiosnę mogło mieć 50 członków, z których większość się ukrywała, przy czym obecnie ich liczba może sięgać tysiąca. "Zamieszczone na Youtubie filmy pokazują jak mieszkańcy terenów opanowanych przez rebeliantów wymachują flagami tej organizacji i wykrzykują jej nazwę" - dodaje "WP".
Gazeta przytacza opinię Elizabeth O'Bagy z waszyngtońskiego Instytutu Badań nad Wojną, według której członkowie Dżabhat al-Nusra "stali się najbardziej znaczącym zagrożeniem dla długfalowego procesu stabilizacji w Syrii".
"WP" zastrzega jednak, że "to nie sama polityka Obamy stworzyła tego potwora". "Jest on przede wszystkim wytworem reżimu Asada", efektem "wieloletniego sponsorowania siatek terrorystycznych w Libanie, Iraku i na terytoriach palestyńskich" - zaznacza dziennik. "Przez ponad dekadę syryjski wywiad zezwalał Al-Kaidzie i innym ugrupowaniom dżihadystycznym na zakładanie baz i zaplecza logistycznego w celu wspierania ataków na amerykańskich żołnierzy w Iraku, czy antysyryjskich polityków w Libanie i Izraelu" - dodaje "WP".
Zastrzega jednocześnie, że obecnie ci "ekstremiści odwrócili się od reżimu i atakują Asada. "Robią to, ponieważ nigdy nie byli jego naturalnymi sojusznikami - sekta alawitów Assada, odprysk szyizmu, jest uważany przez dzihadystów-sunnitów za herezję - oraz dlatego, że widzą perspektywę odbudowania ruchu (dżihadystycznego), który został rozgromiony w Iraku i Afganistanie" - czytamy w "The Washington Post".
>>>>
Pieprza o ,,przejmowaniu kontroli przez ekstremistow'' i nic nie robia . Oto ohyda zachodu ... Ekstremizm jest wygodnym tlumaczeniem aby nic nie robic ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:10, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Takiej ofensywy powietrznej jeszcze w Syrii nie było - 60 ataków lotniczych na rebeliantów.
Syryjskie siły powietrzne w jeden dzień przeprowadziły co najmniej 60 ataków lotniczych na rebelianckie pozycje w całym kraju. Była to najbardziej zmasowana kampania powietrzna od początku trwającego 19 miesięcy powstania - podaje agencja Associated Press powołując się na doniesienia syryjskiej opozycji.
Szczególnie ciężko bombardowane były znajdujące się w powstańczych rękach przedmieścia Damaszku. Jak powiedział Rami Abdul-Rahman, stojący na czele Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, czegoś takiego nie widziano od początku rebelii. Jego zdaniem atakami lotniczymi reżimowa armia stara się zrekompensować straty poniesione na ziemi.
Inny z syryjskich opozycjonistów stwierdził, że zmasowana kampania powietrzna jest aktem "całkowitej rozpaczy" dyktatury, która nie potrafi wyprzeć powstańców z opanowanych przez nich terenów.
Bojownicy z Wolnej Armii Syryjskiej odpowiedzieli ogniem, ale nie udało się strącić żadnej maszyny. Powstańcom brakuje broni przeciwlotniczej, zwłaszcza skutecznych ręcznych wyrzutni kierowanych pocisków ziemia-powietrze.
W niedzielę wojsko groziło, że "uderzy w terrorystów żelazną pięścią" po tym, jak "wielokrotnie naruszyli zawieszenie broni", które miało obowiązywać na czas muzułmańskiego Święta Ofiar (Id al-Adha). Reżim Baszara al-Asada wciąż utrzymuje, że powstanie wywołali "islamscy terroryści" - pisze AP.
Mimo formalnego rozejmu w weekend w starciach między siłami Asada a rebeliantami, zginęło kilkaset osób. Fiasko zawieszenia broni zaproponowanego na tak krótki czas - zaledwie cztery dni - unaocznia, jak pisze agencja Associated Press, niezdolność społeczności międzynarodowej do powstrzymania przelewu krwi w Syrii.
ONZ na razie nie planuje wysłania do Syrii sił pokojowych, choć nie wyklucza się, że taka możliwość może się pojawić w przyszłości. Do tego potrzebna jednak będzie zgoda Chin i Rosji - do tej pory oba państwa zawetowały trzy rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ potępiające prezydenta Asada z powodu przelewu krwi w Syrii.
Według danych syryjskiej opozycji od początku wybuchu rewolucji życie straciło co najmniej 34 tys. osób, głównie cywilów.
>>>>
A co ? Jakies nowe dostawy z Moskwy i Pekinu ???
Syria: sześć ofiar śmiertelnych wybuchu samochodu pułapki w Damaszku
Sześć osób zginęło, a 20 zostało rannych w eksplozji samochodu pułapki, do której doszło w Damaszku - podała oficjalna telewizja syryjska, oskarżając o zamach "terrorystów".
fot. Reuters
- Zamach terrorystyczny z użyciem samochodu pułapki w dzielnicy Daf al-Shoq spowodował śmierć sześciu osób i obrażenia 20 innych. Są też straty materialne - podała telewizja, twierdząc, że jest to na razie wstępny bilans ofiar.
Eksplozja miała miejsce po ogłoszeniu w Kairze przez międzynarodowego wysłannika do Syrii Lakhdara Brahimiego, że władze w Damaszku zgodziły się na rozejm z rebeliantami z okazji muzułmańskiego święta Id al-Adha (Święto Ofiar) od piątku do poniedziałku.
Syryjski reżim jednak twierdzi, że "ostateczna decyzja" zapadnie w czwartek. Przedstawiciele rebeliantów podkreślają z kolei, że warunkiem wstępnym ogłoszenia przez nich zawieszenia broni jest wstrzymanie przez siły reżimowe działań militarnych.
Radykalna organizacja o nazwie Front al-Nosra, której przypisuje się wiele zamachów wymierzonych w reżim prezydenta Baszara el-Asada, odrzuciła w specjalnym komunikacie propozycję rozejmu.
>>>>
To jeszcze sprzed ,,rozejmu''...
Zabitych:
32.481 cywilow
13.067 wojskowych
5.105.407 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:08, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: samochód pułapka wybuchł koło placu zabaw dla dzieci w Damaszku.
Samochód pułapka wybuchł w pobliżu placu zabaw dla dzieci w Damaszku, powodując znaczną liczbę ofiar w ludziach. Wśród nich są dzieci - poinformowali działacze syryjskiej opozycji.
Państwowa telewizja syryjska, powołując się na "wstępne dane", poinformowała, że w zamachy zginęło pięć osób, a 32 zostały ranne.
Ataku dokonano w zamieszkanej głównie przez sunnitów dzielnicy Daf al-Szok w południowej części stolicy Syrii. Eksplozja uszkodziła kilka budynków.
W czwartek syryjskie wojsko zapowiedziało, że uszanuje tymczasowy rozejm podczas rozpoczynającego się w piątek, najważniejszego w islamie święta Id al-Adha, ale zastrzegło sobie prawo od reakcji na działania opozycji. Również powstańcza Wolna Armia Syryjska zgodziła się na zawieszenie broni. Mimo to w różnych częściach kraju doszło do aktów przemocy.
Konflikt trwa od marca 2011 roku. Według danych Obserwatorium w Syrii poniosło śmierć już ponad 35 tys. osób, zatrzymano kilkadziesiąt tysięcy, kilka tysięcy zaginęło w reżimowych więzieniach, a zdezerterować usiłowały tysiące żołnierzy wojsk reżimowych.
>>>>
Ohydna jakas zbrodnia ... Sprzed ,,rozejmu''...
Zabitych:
32.505 cywilow
Rekord ponad 30.000 zabitych !!!
13.076 wojskowych
Rekord ponad 41.000 zabitych !!!
Rekord ponad 39.000 zabitych ogolem!!!
5.109.088 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Syryjska opozycja: lotnisko w Hamie najstraszniejszym więzieniem w kraju.
Władze Syrii przekształciły lotnisko wojskowe w Hamie w jedno z najbardziej przerażających więzień w kraju; powszechne są tam tortury, a więźniowie są stłoczeni w hangarach - twierdzą obrońcy praw człowieka i osoby, które były tam przetrzymywane.
W Hamie, w środkowej części Syrii, gdzie w lutym 1982 roku władze krwawo stłumiły powstanie Bractwa Muzułmańskiego, od marca 2011 roku dochodziło do protestów przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada. Jednak po trwającym sześć tygodni oblężeniu latem zeszłego roku siły rządowe przejęły całkowitą kontrolę nad miastem.
Od tego czasu niemożliwe jest organizowanie demonstracji, a siły bezpieczeństwa regularnie zatrzymują przeciwników władz - informują obrońcy praw człowieka. Osoby zatrzymane często trafiają na teren lotniska wojskowego, zarządzanego przez służby wywiadowcze sił powietrznych, które znane są z brutalnych metod.
- To miejsce, w którym w największym stopniu łamane są prawa człowieka - podkreślił w rozmowie z AFP lokalny działacz, który przedstawił się jako Abu Ghazi. - Ten port lotniczy jest przerażający. Ludzie dają łapówki po to, aby być przeniesionym w inne miejsca - wyjaśnił.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka lotnisko jest znane "z najbardziej odrażających tortur i z mordowania więźniów". Z powodu przepełnionych więzień reżim Asada przekształcił wiele obiektów użyteczności publicznej, głównie szkół i stadionów, w nieformalne zakłady karne. Spośród nich najgorszą reputację ma właśnie lotnisko w Hamie - podkreślił szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman.
- Kilka tysięcy więźniów, młodych i starych, zostało poddanych brutalnym torturom i zabitych. Nie istnieją żadne dokumenty w sprawie zatrzymanych, gdyż nie jest to oficjalne więzienie - powiedział Rahman.
- Czasami w jednym hangarze, w którym latem temperatura sięga 50 stopni Celsjusza, stłoczonych jest ponad 500 osób - dodał szef Obserwatorium. Twierdzi on, że wielu więźniów umiera z powodu "problemów z sercem lub z oddychaniem".
Na początku lipca br. na teren lotniska w Hamie trafił 25-letni działacz Murad al-Hamwi, który był tam przetrzymywany przez 75 dni.
- W celi o wymiarach cztery na trzy metry było 57 więźniów - powiedział w rozmowie z AFP. Twierdzi, że podczas jego pobytu z powodu tortur zmarło co najmniej 40 zatrzymanych. - Jeden z nich, Dżihad Saleh, umarł z głodu na korytarzu przed moją celą. Leżał na brzuchu z rękami przywiązanymi do nóg za plecami - opowiadał Hamwi. - Cały świat ignoruje to, przez co przechodzą syryjscy więźniowie - dodał.
>>>>
Kolejny koszmar !
W samym Damaszku i okolicach od piątku zginęło 45 osób - podała jedna z grup opozycyjnych. W sobotę mające siedzibę w Londynie Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH) informowało o śmierci od piątku co najmniej 146 osób: 53 cywilów, 43 żołnierzy i 50 bojowników walczących z wojskami prezydenta Baszara al-Asada.
>>>>
Kolejne ofiary !
Zabitych:
32.753 cywilow
13.174 wojskowych
5.147.889 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:22, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Miał być rozejm, a leje się krew - 150 ofiar w Syrii.
Choć z okazji muzułmańskiego Święta Ofiar ogłoszono w Syrii rozejm, strony konfliktu nie zaprzestały walk. Przedmieścia Damaszku zostały zbombardowane przez samoloty. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, od ogłoszenia zawieszenie broni zginęło ponad 150 osób.
Według szefa opozycyjnego obserwatorium Ramiego Abdela Rahmana nalot zniszczył budynek w Erbin na przedmieściu Damaszku; zginęło osiem przebywających w nim osób.
Wcześniej to samo źródło informowało, że w piątek, czyli w pierwszym dniu rozejmu, w Syrii zginęło co najmniej 146 osób: 53 cywilów, 43 żołnierzy i 50 rebeliantów walczących z wojskami prezydenta Baszara al-Asada.
W związku ze Świętem Ofiar (Id al-Adha) - jednym z dwóch najważniejszych w muzułmańskim kalendarzu - zarówno rząd Syrii, jak i walcząca z nim zbrojna opozycja ogłosiły rozejm. Do jego ogłoszenia przyczynił się algierski dyplomata Lakhdar Brahimi, oficjalny mediator ONZ i Ligi Arabskiej.
Mimo zapowiedzi przerwania walk, żadna ze stron nie dotrzymała słowa, niwecząc nadzieje na spokojne obchody Święta Ofiar - pisze Reuters.
Krwawy konflikt wewnętrzny w Syrii trwa już 19 miesięcy. Represje reżimu prezydenta Baszara al-Asada i zbrojne kontrakcje opozycji pociągnęły za sobą śmierć ponad 30 tys. ludzi.
>>>>
Kolejne ofiary mimo rozejmu ...
Zabitych:
32.791 cywilow
13.188 wojskowych
5.153.769 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:00, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ławrow: jeśli Zachód nie zmieni stanowiska, w Syrii będzie trwał rozlew krwi
Rozlew krwi w Syrii nie skończy się, jeśli Zachód będzie się domagać odejścia prezydenta Baszara el-Asada - powiedział w środę szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow po spotkaniu z francuskim ministrem spraw zagranicznych Laurentem Fabiusem w Paryżu.
- Jeśli nasi partnerzy nie zmienią stanowiska i będą żądali ustąpienia prezydenta, którego nie lubią, krew będzie nadal przelewana - uważa Ławrow.
- Tak, istnieje między nami rozbieżność co do obecności Asada w syryjskich władzach przejściowych - przyznał szef francuskiej dyplomacji. Podkreślił jednocześnie, że istnieją też punkty wspólne, jak np. "wola zakończenia konfliktu".
Rosji, długoletniemu sojusznikowi reżimu syryjskiego, zależy na realizacji porozumienia zawartego w Genewie pod koniec czerwca podczas spotkania tzw. grupy działania. Zakładało ono możliwość udziału w rządzie przejściowym funkcjonariuszy obecnego reżimu i opozycji.
Grupa, w której skład wchodzi pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, a także m.in. przedstawiciele ONZ, Ligi Arabskiej i Turcji, jest podzielona w kwestii interpretacji ustalonego planu. Zachód wyklucza udział obecnego prezydenta Syrii w rządzie przejściowym, a Rosja i Chiny podtrzymują, że to do samych Syryjczyków należy wybór przyszłości.
.....
Zwyrodnialcy ! PRZESATCIE PCHAC TAM UZBROJENIE !
yryjska opozycja: od piątku zginęło ponad 300 osób
Ponad 300 osób zginęło od piątku w Syrii, mimo formalnego rozejmu między siłami reżimu prezydenta Baszara al-Asada a rebeliantami - poinformowali w niedzielę wieczorem działacze syryjskiej opozycji i obrońcy praw człowieka.
Od piątku rana miał obowiązywać czterodniowy rozejm, na który zgodziły się obie strony konfliktu w związku z muzułmańskim Świętem Ofiar. Walki jednak nie ustały. Według opozycji, w niedzielę syryjskie lotnictwo kontynuowało bombardowanie sunnickich dzielnic w Damaszku i Hims (140 km na północ od stolicy kraju).
Zacięte walki toczyły się także w Aleppo i Idlib, miastach w pobliżu granicy z Turcją. Źródła opozycyjne twierdzą, że od piątku zginęło ponad 300 osób. Wśród ofiar są kobiety i dzieci.
Obie strony oskarżają się wzajemnie o łamanie rozejmu; władze oskarżają o to, jak ich nazywają, "uzbrojonych terrorystów", opozycja z kolei mówi, że rozejm jest niemożliwy w sytuacji, gdy siły prezydenta Baszara al-Asada przerzucają czołgi, używają ciężkiej artylerii i atakują z powietrza dzielnice mieszkaniowe.
.....
Kolejne liczne ofiary ...
Zabitych:
33.016 cywilow
Rekord ponad 33.000 zabitych !!!
13.277 wojskowych
Rekord ponad 41.000 zabitych !!!
Rekord ponad 46.000 zabitych ogolem!!!
5.188.887 ofiar ogolem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:04, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: co najmniej 10 zabitych w wybuchu samochodu-pułapki
Co najmniej 10 osób zginęło, a 41 zostało rannych w wybuchu samochodu-pułapki na przedmieściach stolicy Syrii, Damaszku - podała syryjska telewizja państwowa i władze. Do eksplozji doszło w dzielnicy Dżaramana, na południowym wschodzie miasta.
- Samochód terrorysty eksplodował na drodze obok wejścia do piekarni - podała syryjska telewizja.
Według przedstawiciela władz wybuch spowodował olbrzymie zniszczenia.
Jak informują mieszkańcy Damaszku, dzielnica Dżaramana kontrolowana jest przez siły lojalne wobec prezydenta Syrii Baszara al-Asada, przeciwko któremu od marca 2011 r. trwa powstanie.
Tymczasem organizacja pozarządowa Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie poinformowała, że syryjskie lotnictwo przeprowadziło silne ataki na siły rebelianckie, w tym zwłaszcza w północno-wschodnim Damaszku.
- W ciągu trzech godzin (w poniedziałek) rano doszło do 34 nalotów. Jest to najostrzejsze użycie samolotów myśliwsko-bombowych od lata, czyli od początku udziału lotnictwa w operacji przeciwko rebeliantom - poinformował szef obserwatorium Rami Abdel Rahman.
Jak pisze agencja AFP, około godziny 11.15 myśliwce wciąż przelatywały nad syryjską stolicą.
Od piątku w Syrii, mimo formalnego rozejmu między siłami Asada a rebeliantami, zginęło ponad 300 osób - poinformowali w niedzielę wieczorem działacze syryjskiej opozycji i obrońcy praw człowieka. Kruchy rozejm, na który zgodziły się obie strony konfliktu na czas muzułmańskiego Święta Ofiar, miał obowiązywać do poniedziałku. Zawieszenie broni było jednak wielokrotnie łamane, o co oskarżały się obie strony konflikty.
>>>>
Znow kolejne ofiary ...
Zabitych:
33.063 cywilow
13.295 wojskowych
5.196.217 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:29, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Siły rządowe bombardują Damaszek
W środę niedaleko szyickiego meczetu na przedmieściach Damaszku zginęło co najmniej sześć osób. Pojawiły się doniesienia, że prezydent Baszar al-Asad nasilił naloty pod koniec zaplanowanego na cztery dni, powszechnie ignorowanego zawieszenia broni.
.....
Tak to wyglada ...
ONZ krytykują egzekucję żołnierzy
W czwartek w sieci pojawiło się nagranie ze zbiorowej egzekucji przeprowadzonej przez islamistów na żołnierzach armii rządowej. Film spotkał się z ostrą reakcją ONZ oraz organizacji broniących praw .
Na nagraniu widać grupę islamistów, która kopie i popycha kilkudziesięciu żołnierzy, znajdujących się w posterunku zdobytym . Po chwili serie z karabinów przerywają tryumfalne okrzyki, a żołnierze - stłoczeni na ziemi - przestają dawać jakiekolwiek oznaki życia.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, egzekucji 28 żołnierzy dokonali islamisci, którzy wcześniej zaatakowali trzy posterunki wojskowe wokół miasta Sarakib na północnym zachodzie kraju.
- Podobnie jak przy innych nagraniach tego typu, tak i w tym wypadku trudno jest od razu zidentyfikować uczestników zdarzenia. Nagranie to zostanie poddane dogłębnym badaniom - podkreślił Rupert Colville, rzecznik wysokiej komisarz Navi Pillay, na konferencji prasowej.
- Z dotychczasowych doniesień wynika jednak, że zabici to żołnierze nieuczestniczący już w akcjach bojowych. Dlatego też obecnie wydaje się bardzo prawdopodobne, że chodzi o zbrodnię wojenną - dodał.
Egzekucję zdecydowanie potępiły organizacje praw człowieka oraz Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman zapytał, jak rebelianci mogą domagać się poszanowania swoich praw, choć jednocześnie nie respektują praw swych jeńców.
Do zabójstw nie przyznała się żadna grupa, ale korespondent BBC Jim Muir twierdzi, że zbrodni dopuścili się islamscy bojownicy z frontu al-Nusry. Jak podał dziennikarz, od miesięcy, "niemal dzień w dzień", dochodziło do egzekucji, w których siły rządowe rozprawiały się z przeciwnikami prezydenta Baszara al-Asada. Dlatego powstrzymanie podobnych akcji ze strony rebeliantów jest jego zdaniem praktycznie niemożliwe, choć niektóre grupy zakazały takich praktyk w swoich szeregach.
Według Obserwatorium, z Srakib, gdzie doszło do egzekucji, wycofały się siły rządowe "całkowicie tracąc kontrolę nad okolicznymi terenami".
Miasto położone jest u zbiegu dwóch głównych autostrad: łączącej jedno z największych miast kraju Aleppo (Halab) z Damaszkiem na kierunku północno-południowym, oraz drugą, łączącą Aleppoi z portowym miastem Latakia na zachodzie.
......
Assad i jemu podobni sa zachwyceni . Im wiecej takich zbrodni tym gorzej dla powstancow . Chwila wyzwolenia oddala sie ... Taka ,,korzysc'' z islamistow ...
Syria: w ostrzale Maarat an-Numan zginęło 6 cywilów.
W nalocie na, leżące strategicznie między Damaszkiem a Aleppo, miasto Maarat an-Numan zginęło co najmniej sześciu cywilów - poinformowali syryjscy działacze z prowincji Idlib. W ciągu czterech dni w Syrii zginęło 400 osób, mimo rozejmu z okazji święta.
Zdjęcia wideo z Maarat an-Numan pokazują mężczyzn wyciągających ciało dziecka z budynku w północnej dzielnicy miasta położonego 300 km na północ od Damaszku.
Jest ono bombardowane przez siły rządowe, odkąd w zeszłym miesiącu kontrolę nad nim przejęli syryjscy powstańcy. Nagrania nie udało się potwierdzić w niezależnych źródłach.
Syryjskie ugrupowania opozycyjne podały, że mimo rozejmu, który zakończył się w poniedziałek, w Syrii zginęło ponad 400 ludzi.
Według sieci Szam pełna liczba zabitych to 434, podczas gdy syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie podaje liczbę 549 (włącznie ze 148 żołnierzami i funkcjonariuszami sił bezpieczeństwa).
19 miesięcy walk
Od wybuchu w marcu 2011 r. powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada w Syrii zginęły co najmniej 34 tysiące osób, głównie cywilów.
Sytuacja w Syrii jest zła i wciąż się pogarsza - oświadczył w poniedziałek specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej ds. Syrii Lakhdar Brahimi, który spotkał się w Moskwie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem.
Brahimi wyraził ubolewanie, że zawieszenie broni, które na jego wniosek zawarły strony walczące w Syrii, nie odniosło skutku.
Poniedziałek był ostatnim dniem rozejmu, który obie strony walczące w Syrii zawarły z okazji muzułmańskiego Święta Ofiar (Id al-Adha). Zawieszenie broni nie zostało utrzymane - samoloty rządowe ostrzelały dzielnice Damaszku, walki tyczyły się też w miastach Aleppo i Idlib.
....
Znow ofiary .
Zabitych:
33.185 cywilow
13.343 wojskowych
5.215.253 ofiar ogolem .
Rekord ! Ponad 5,2 miliona ofiar!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:28, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Obrońcy praw człowieka: ponad 36 tys. zabitych Syrii.
Ponad 36 tysiące osób, głównie cywilów, zginęło w Syrii od wybuchu w marcu 2011 r. powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada - poinformowała organizacja Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Od 15 marca 2011 r. w syryjskim konflikcie "śmierć poniosło co najmniej 25 667 cywilów, 9 044 żołnierzy i 1 296 dezerterów" - sprecyzowano w komunikacie.
Szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman dodał, że tożsamości pozostałych 439 osób nie ustalono.
Najbardziej krwawym miesiącem okazał się sierpień br., kiedy śmierć poniosło 5 440 osób; we wrześniu zginęło 4 727, a w październiku - 4 985. Łącznie w ciągu trzech ostatnich miesięcy w Syrii zginęło 15 152 osoby, czyli średnio 165 ludzi dziennie.
Obserwatorium opiera swoje rachuby na danych pozyskiwanych od szerokiej siatki swoich działaczy, adwokatów i lekarzy obecnych na miejscu w Syrii.
Organizacja zastrzega, że bilans nie obejmuje setek niezidentyfikowanych ciał odnalezionych w różnych częściach Syrii ani tysięcy osób zaginionych w syryjskich więzieniach oraz członków milicji Szabiha, popierających reżim Asada.
Jak utrzymuje Syryjskie Obserwatorium, rzeczywisty bilans ofiar śmiertelnych jest wyższy, gdyż obydwie strony, zarówno władze, jak i rebelianci, ukrywają faktyczne straty.
>>>>>
Kolejny straszny bilans !
Daje to :
Zabitych:
33.367 cywilow
11.757 rezimowych
1.685 powstancow
13.442 wojskowych
46.809 zabitych ogolem !!!
Rekord ! Ponad 46.000 zabitych !
140.427 rannych
745.000 uwiezionych
140.000 zbiegow z wojska
470.000 uchodzcow za granice
1.850.000 uchodzcow wewnetrznych
1.850.000 koczujacych w nieludzkich warunkach .
5.242.236 ofiar !!!
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:36, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Syryjskie czołgi naruszyły strefę
zdemilitaryzowaną na Wzgórzach
Golan
Trzy czołgi syryjskie w pościgu za
syryjskimi powstańcami naruszyły w
sobotę strefę zdemilitaryzowaną na
Wzgórzach Golan, zbliżając się na
parę kilometrów do izraelskich
pozycji wojskowych -
zakomunikowało izraelskie radio
publiczne.
Izrael zawiadomił ONZ o tym
naruszeniu strefy zdemilitaryzowanej
na Wzgórzach Golan.
Syryjskie czołgi w pościgu za
powstańcami wjechały do wsi Bir
Ajam, leżącej na południowy wschód
od Kunejtry.
Nie było to pierwsze naruszenie
szerokiej na 3 do 6 km strefy
zdemilitaryzowanej na Wzgórzach
Golan przez syryjskie wojska
rządowe.
Już kilkakrotnie w czasie trwającej od
marca 2011 wojny domowej w Syrii
ostrzeliwały one, m.in. pociskami
moździerzowymi, powstańców
syryjskich, którzy znaleźli się w tym
rejonie.
Oficjalnie Syria jest w stanie wojny z
Izraelem od czasu wojny
sześciodniowej z 1967 r., kiedy
wojska izraelskie zajęły i następnie
anektowały w 1981 r. część Wzgórz
Golan, którą traktują praktycznie jako
część swego terytorium.
.....
I co na to Izrael ? Trzeba zmiazdzyc sily rezimu . Jak na Gaze to pierwsi jak pomoc powstancom to cisza ...
Syryjskie Obserwatorium
pokazało makabryczne filmy z
egzekucji jeńców
Syryjskie Obserwatorium Praw
Człowieka udostępniło na swej
stronie internetowej nagrania
wideo, na których m.in. widać jak
proreżimowi bojownicy dokonują
egzekucji na jeńcach z szeregów
antyrządowych rebeliantów, po
czym odcinają im uszy - pisze AFP.
Na pierwszym nagraniu, które
zostało nakręcone w lipcu w
Latakii w północno-zachodniej
Syrii, widać jak śmiejący się do
kamery mężczyzna, ubrany w
mundur polowy, wymachuje
nożem i odciętym uchem. "Oto
ucho psa, damy im nauczkę" -
mówi mężczyzna, najwyraźniej
mając na myśli rebeliantów.
W tym samym nagraniu na dalszym
planie - jak precyzuje szef
Obserwatorium Rami Abdel
Rahman - widać zwłoki siedmiu
mężczyzn. Do jednego z ciał
podchodzi mężczyzna w ubraniu
wojskowym i odcina ucho.
Na drugim nagraniu, nakręconym
w lutym w Darze na południu
Syrii, pokazano jak grupa
napastników - kilku ubranych po
cywilnemu, a kilku w mundurach -
strzela z broni automatycznej do
zebranych mężczyzn, którzy
wcześniej przyznali, że są
rebeliantami. "Oto uzbrojeni
mężczyźni, psy, nieczyści" - mówi
jeden z napastników. Drugi
odpowiada: "Sfilmujemy ich z ich
bronią i zobaczymy, co telewizja
Al-Dżazira i Al-Arabija dla nich
zrobi".
Szef Syryjskiego Obserwatorium
poinformował, że "nagrania
otrzymał po tym, jak w czwartek
opublikowano film pokazujący
egzekucję żołnierzy dokonaną
przez rebeliantów".
"Od pierwszego dnia rewolucji
(powstania przeciwko
prezydentowi Baszarowi el-
Asadowi - red.) reżim popełnia
zbrodnie wojenne i zbrodnie
przeciwko ludzkości, lecz zbrodnie
te w żaden sposób nie
usprawiedliwiają tych
popełnianych przez druga stronę"
konfliktu - podkreślił Rami Abdel
Rahman, cytowany przez agencję
AFP.
W czwartek Syryjskie
Obserwatorium Praw Człowieka
zamieściło na swojej stronie
internetowej rozpowszechniane
przez bojowników nagranie wideo,
pokazujące jak rebelianci biją
kilkudziesięciu rannych żołnierzy,
następnie strzelają do nich z
karabinów, nazywając "psami
Szabiha", od nazwy milicji
popierającej reżim Asada.
....
Oczywiscie jedna zbrodnia nie usprawiedliwia drugiej ale ktos zaczal mordowanie bezbronnych ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:47, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Liderzy syryjskiej opozycji próbują
stworzyć szeroką koalicję
Liderzy syryjskiej opozycji spotkają
się w Dausze, aby wyłonić "szeroką
reprezentację", która byłaby w stanie
utworzyć rząd emigracyjny. Cześć z
nich krytykuje to spotkanie jako
"inicjatywę USA" mającą przygotować
rozmowy z rządem w Damaszku.
Spotkanie w stolicy Kataru
organizowane w odpowiedzi na
wezwanie Waszyngtonu do
przezwyciężenia rozbieżności i
konfliktów w łonie Syryjskiej Rady
Narodowej (SRN) i zwiększenia jej
reprezentatywności zapowiada się
burzliwie. W piątek SRN zareagowała
ostro na wypowiedź sekretarz stanu
USA Hillary Clinton o potrzebie
zapewnienia jej większej
reprezentatywności. Oskarżano ją o
próbę przygotowania rozmów z
reżimem Baszara el-Asada.
Waszyngton odmawia uzbrajania
powstańców, wskazując na głębokie
podziały wśród syryjskiej opozycji.
Wielu członków SRN krytykuje
projekty "zmierzające do
porozumienia się ponad jej głową w
celu jej zastąpienia" jakimś innym
gremium i próby "siania ziaren
podziału" wśród syryjskiej opozycji.
Georges Sabra, członek SRN, odrzucił
ideę powołania rządu opozycyjnego
na uchodźstwie.
Na niedzielnej konferencji w Dausze
przedstawiciele opozycji, wśród nich
byli politycy rządowi, mają
przedstawić projekt powołania
nowego organu politycznego opozycji
reprezentującego wszystkie tendencje
występujące w jej łonie.
Inicjatorzy spotkania nie przesądzają,
czy nowy organ ma zastąpić Syryjską
Radę Narodową, czy też ma powstać
obok SRN.
Jak oświadczył rzecznik dawnego
premiera Syrii Rijada Hidżaba, który
niedawno przeszedł na stronę
opozycji, spotkanie w Dausze
powinno doprowadzić do wysunięcia
"narodowej inicjatywy syryjskiej"
przewidującej "utworzenie nowego
organu politycznego opozycji, który
reprezentowałby wszystkich jej
uczestników".
W skład tego organu - dodał rzecznik
- powinno wejść 14 członków biura
wykonawczego SRN, trzech członków
Kurdyjskiej Rady Narodowej,
przedstawiciele władz cywilnych i
wojskowych, historyczne postaci
opozycyjne i dostojnicy duchowni.
.....
Zyczymy powodzenia wolnosc jest blisko ;0)))))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 19:35, 05 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:59, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Zamach
"terrorystyczny" w
centrum Damaszku
Silna eksplozja wstrząsnęła w
niedzielę rano okolice hotelu
"Dama Rose" w centrum
Damaszku. Siedem osób zostało
rannych - podała oficjalna
syryjska telewizja.
- Zamach terrorystyczny miał
miejsce za hotelem "Dama Rose" w
pobliżu parkingu związku
zawodowego; siedem osób odniosło
obrażenia i zanotowano straty
materialne - poinformowano.
Telewizja określiła zamach jako
"terrorystyczny". W ten sposób
syryjskie władze piszą o
bojownikach zwalczających reżim
prezydenta Baszara el-Asada.
Do eksplozji doszło w dzielnicy, w
której mieści się siedziba syryjskich
sił bezpieczeństwa. 26 września
stała się ona celem zamachu.
.......
Podejrzana informacja ...
Syria: Wolna Armia Syryjska
zabiła generała sił
powietrznych
Generał syryjskiego lotnictwa Abdullah
Mahmud Chalidi został zabity w Damaszku -
poinformowała we telewizja państwowa, nie
podając okoliczności jego śmierci. Do
zabójstwa przyznała się Wolna Armia
Syryjska.
- Zbrojna grupa terrorystyczna zabiła generała
lotnictwa Abdullaha Mahmuda Chalidiego w
dzielnicy Rukn al-Din. To już kolejne zabójstwo
osoby publicznej odgrywającej ważną rolę w
kraju - podano w komunikacie syryjskiej
telewizji.
Zamordowany generał był członkiem
dowództwa syryjskich sił powietrznych. - Był
ojcem czworga dzieci i jednym z najlepszych
ekspertów lotnictwa wojskowego w Syrii.
Terroryści otworzyli ogień, gdy wychodził z
samochodu - podała z kolei oficjalna agencja
Sana.
Opozycyjna Wolna Armia Syryjska na
Facebooku przyznała się do zabójstwa.
"W ramach ukierunkowanych operacji
prowadzonych przez ugrupowanie przeciwko
reżimowi kryminalisty Asada i jego bandzie
zabiliśmy w poniedziałek generała Abdullaha
Mahmuda Chalidiego, który był odpowiedzialny
za szkolenie pilotów. Zabiliśmy również
Ahmada Abdel Haka, który był jednym z
agentów wywiadu sił lotniczych" - głosi
komunikat Wolnej Armii Syryjskiej. Armia grozi
jednocześnie śmiercią "wszystkim
kolaborantom reżimu".
W ostatnich miesiącach syryjscy rebelianci ,
walczący o odsunięcie od władzy Baszara al-
Asada, wzięli na cel wielu wysokich rangą
wojskowych i ważnych polityków. W lipcu w
zamachu bombowym zginął minister obrony,
będący szwagrem Asada - Assef Shawkat.
W Syrii od ponad półtora roku trwa wojna
domowa . Według organizacji broniących praw
człowieka, w tym czasie zginęło ponad 35
tysięcy cywilów.
.....
Oczywiscie nie jestesmy zachwyceni wojna domowa ale oni sa akurat winni widzimy co robia ...
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:33, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Walki w obozie palestyńskich uchodźców w Damaszku - 20 zabitych
Co najmniej 20 osób zginęło w Damaszku, gdy syryjska armia rządowa ścigając rebeliantów ostrzelała obóz uchodźców palestyńskich - podała opozycja w Syrii.
Położony na południowych krańcach miasta obóz Jarmuk stał się miejscem intensywnych starć sił lojalnych wobec prezydenta Baszara al-Asada z rebelią.
- Jarmuk to gęsto zabudowana okolica i obstrzał zawsze prowadzi do katastrofy humanitarnej. Mamy 20 zabitych, w tym personel medyczny, który próbował pomóc ludziom rannym na ulicach, są też dziesiątki rannych - powiedział przywoływany przez Reutera działacz opozycji, Muhammad al-Hur.
Obóz Jarmuk to największe skupisko uchodźców palestyńskich w Syrii. Powstał w 1948 po utworzeniu państwa Izrael. Mieszka w nim około 100 tysięcy ludzi. W całej Syrii żyje około 500 tys. Palestyńczyków.
Prezydent Asad oraz jego nieżyjący ojciec Hafez al-Asad ukazywali się jako orędownicy sprawy palestyńskiej, wspierali też niektóre ugrupowania. Jednak syryjska wojna domowa sprawiła, że część syryjskich Palestyńczyków poparła sunnickich rebeliantów. Tylko część z nich pozostała wierna Asadowi.
Prezydenta Syrii wciąż popiera Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny - Dowództwo Ogólne (LFWP-DO) kierowany przez Ahmada Dżibrila. Syryjscy rebelianci w ubiegłym tygodniu podali, że rozpoczęli dozbrajanie sympatyzujących z nimi Palestyńczyków, a chętnych do walki z LFWP-DO, stojącymi po stronie sił prezydenckich.
>>>>
Totalny koszmar . Widzicie jak Assad wspiera Palestynczykow ...
Narodowa Rada Syryjska poszerza bazę członkowską
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska (NRS) podjęła decyzję w sprawie poszerzenia swej bazy członkowskiej o kolejnych aktywistów i ugrupowania polityczne działające w Syrii - poinformował przedstawiciel tej organizacji.
NRS skupiała dotąd głównie emigrantów, co narażało ją na krytykę, że jest oderwana od tych, którzy ryzykują życiem, chcąc obalić reżim prezydenta Baszara al-Asada.
Anas Abdah, jeden z organizatorów konferencji NRS w Dausze (Katar), powiedział, że większość delegatów opowiedziała się za powiększeniem Zgromadzenia Generalnego tej organizacji z 222 do 420 osób.
USA i inne kraje wzywały Syryjską Radę Narodową, by stała się bardziej reprezentatywna. Associated Press wyraża opinię, że poniedziałkowa decyzja może jednak okazać się niewystarczająca, żeby zapobiec popieranemu przez Waszyngton planowi utworzenia nowego ugrupowania syryjskiej opozycji, w którym SRN odgrywałaby mniejszą rolę.
>>>>
Brawo . ZGODA BUDUJE ! WOLNOSC JEST BLISKO :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:37, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ławrow i Brahimi nie porozumieli się ws. Syrii
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow i specjalny wysłannik ONZ ds. Syrii Lakhdar Brahimi nie doszli w niedzielę w Kairze do porozumienia w sprawie ewentualnych rozwiązań dla konfliktu syryjskiego.
Wraz z nimi w rozmowach w stolicy Egiptu wziął udział sekretarz generalny Ligi Arabskiej Nabil al-Arabi. - Omówiliśmy między nami sytuację w Syrii (...), zrewidowaliśmy to, co zrobiono dotychczas i zobaczyliśmy, czy są środki, aby ruszyć do przodu - powiedział al-Arabi na konferencji prasowej.
- I okazało się, że w jednej kwestii mamy jasność: nie ma co do niczego zgody - podkreślił.
Według Ławrowa należy przekonać obie strony konfliktu w Syrii do zawieszenia broni i zasiąść do negocjacji zgodnie z porozumieniem genewskim z czerwca tego roku. Minister spraw zagranicznych Rosji zapewnił, iż "popiera szlachetne dążenia ludów arabskich, ale nie może pozwolić, aby te dążenia stały się celem nadużyć i by region przekształcił się w źródło terroryzmu i przemytu broni oraz narkotyków".
Brahimi natomiast przypomniał, że sytuacja w Syrii jest wyjątkowo zła i z dnia na dzień się pogarsza. - Nie ma rozwiązania militarnego. Albo będzie rozwiązanie polityczne, proces polityczny, albo przyszłość Syrii będzie bardzo zła - zauważył. - Trzeba, by członkowie Rady Bezpieczeństwa, nie ma innych środków, nadal rozmawiali ze sobą.
Konflikt wewnętrzny w Syrii, gdzie rebelianci domagają się ustąpienia prezydenta Baszara Al-Assada, trwa od marca 2011 roku. Według danych Obserwatorium Syryjskiego poniosło w nim śmierć już ponad 35 tys. osób, zatrzymano kilkadziesiąt tysięcy, kilka tysięcy zaginęło w reżimowych więzieniach, a tysiące żołnierzy wojsk reżimowych usiłowały zdezerterować.
Rosja to wieloletni sojusznik władz Asada, zaopatrujący Damaszek w broń. Wraz z Chinami w Radzie Bezpieczeństwa ONZ zablokowała już trzy proponowane przez państwa Zachodu rezolucje zmierzające do wywarcia presji na reżim.
>>>
Nic dziwnego . Porozumiec sie z radzieckimi to sport ekstremalny.
Ławrow: broń jest dostarczana do Syrii na mocy dawnych zobowiązań
Moskwa dostarcza broń do Syrii na mocy dawnych zobowiązań, a współpraca w tej dziedzinie zawsze miała na celu umocnienie obronności Syrii, a nie poparcie dla prezydenta Baszara Al-Assada - oświadczył minister spraw zagranicznych Rosji.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział to w wywiadzie, jakiego udzielił egipskiemu dziennikowi "Al-Ahram".
- Co się tyczy rosyjsko-syryjskiej współpracy wojskowo-technicznej, to zawsze było ono nakierowane na umocnienie obronności Syrii wobec możliwych zagrożeń zewnętrznych, a nie na wspieranie Baszara el-Asada czy kogoś innego - podkreślił Ławrow. Dodał, że główne dostawy broni trafiły do Syrii jeszcze za czasów ZSRR.
- Obecnie kończymy realizację wziętych na siebie zobowiązań - powiedział Ławrow. Zaznaczył, że Rosja nie łamie żadnych konwencji międzynarodowych.
Ławrow wypomniał niektórym niewymienionym z nazwy państwom, że naruszają zasady prawa międzynarodowego, które zakazują popierania i finansowania tych, co pragną obalić siłą władze innego państwa.
- Niektóre państwa wspierają opozycję zbrojną w Syrii i usprawiedliwiają dokonywane przez nią akty terroru - oświadczył Ławrow egipskiej gazecie.
Państwa zachodnie, jak pisze Reuters, przyznają, że popierają syryjskich rebeliantów, lecz zaprzeczają, jakoby dostarczały im broń. Katar, który jest zagorzałym krytykiem Assada, również zaprzecza, że dostarcza rebeliantom broń, lecz przyznaje, że udziela wsparcia logistycznego i pomocy humanitarnej - pisze Reuters.
Ławrow w przeddzień w Kairze spotkał się ze specjalnym wysłannikiem ONZ do Syrii Lakhdarem Brahimim w celu omówienia ewentualnych rozwiązań konfliktu syryjskiego, ale nie doszli do wspólnych wniosków.
Rosja - wieloletni sojusznik Assada - zablokowała wraz z Chinami w Radzie Bezpieczeństwa ONZ już trzy proponowane przez państwa Zachodu rezolucje, które miały wywrzeć presję na reżim w Damszku.
>>>>
O tak radzieccy sa znani z dotrzymywania umow ...
Syria: co najmniej 50 żołnierzy zginęło w zamachu w Hamie
Co najmniej 50 żołnierzy zginęło w zamachu samobójczym na siły reżimowe w prowincji Hama na zachodzie Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Zamachowiec-samobójca wysadził w powietrze samochód wyładowany materiałami wybuchowymi.
Do zdarzenia doszło w wiosce al-Ziyara w pobliżu punktu kontrolnego, gdzie stacjonowali opozycyjni żołnierze. Wśród ofiar śmiertelnych są też funkcjonariusze proreżimowej milicji - sprecyzował Rami Abdel Rahman, szef Obserwatorium.
Jak dodał, zamach został przeprowadzony przez bojownika z Frontu al-Nosra, radykalnej organizacji islamskiej, która przyznaje się do większości aktów terroru w Syrii od wybuchu antyprezydenckiej rewolty w tym kraju w połowie marca 2011 r.
Oficjalna agencja informacyjna Sana podała, że samochód zamachowca wyładowany był toną ładunków wybuchowych. Według Sany wybuch uśmiercił dwóch cywilów i ranił dziesięciu.
Tymczasem co najmniej 20 rebeliantów zginęło w nalotach syryjskich sił w prowincji Idlib - poinformowało Obserwatorium. Wśród ofiar śmiertelnych nalotu na miasto Haram jest najprawdopodobniej jeden z powstańczych dowódców.
Większość obszaru prowincji Idlib, graniczącej z Turcją, została opanowana przez rebeliantów walczących z siłami prezydenta Baszara al-Asada, które się stamtąd wycofały. Podobnie jednak jak inne kontrolowane przez rebeliantów tereny prowincja Idlib narażona jest na ataki z powietrza.
Syryjska telewizja publiczna podała, że do zamachu doszło również w dzielnicy mieszkalnej na zachodzie Damaszku. Kilka osób zostało rannych. Władze przypisują atak "terrorystom", jak zwykle określają antyrządowych rebeliantów. W dzielnicy Mazze Dżabal mieszczą się ambasady i siedziby sił bezpieczeństwa.
Z kolei w południowych dzielnicach syryjskiej stolicy toczyły się walki między rebeliantami a regularnymi siłami rządowymi; obszar ten był również tego dnia bombardowany - donosi agencja AFP.
>>>>
Nie popelniajcie samobojstw ! To maja byc ataki partyzanckie a nie kamikadze ... Kamikadze to rozpacz a my idziemy DO ZWYCIESTWA !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:05, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ławrow: kraje wspierające
rebeliantów w Syrii zachęcają do
przemocy
Rosyjski minister spraw
zagranicznych Siergiej Ławrow
oskarżył w Kairze państwa
wspierające syryjskich rebeliantów
o to, że zachęcają ich do
przemocy, zamiast wywrzeć
nacisk, by przystąpili do rozmów o
zakończeniu konfliktu.
Państwa, które mają wpływ na
rebeliantów, w tym pewne kraje
arabskie Zatoki Perskiej i takie
potęgi zachodnie jak USA, powinny
zachęcić rebeliantów, "aby usiedli
razem przy stole negocjacji" -
powiedział Ławrow na wspólnej
konferencji prasowej z szefem
egipskiego MSZ Mohammedem
Kamelem Amrem.
Zamiast tego "niektóre" z tych
krajów wolą "wolą jednoczyć
rebeliantów nie w celu negocjacji,
lecz kontynuowania walk" -
oznajmił.
Dodał, że Rosja, odwieczny
sojusznik syryjskich władz, nie ma
żadnego wpływu na rebeliantów.
Według Ławrowa specjalny
wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do
Syrii Lakhdar Brahimi, z którym
spotkał się w niedzielę w Kairze,
miałby więcej szans na sukces w
swej misji, gdyby wszystkie kraje
wywarły jednocześnie presję
zarówno na syryjski reżim, jak i
rebeliantów, aby zaprzestali walk.
Agencja ITAR-TASS podała
wieczorem, powołując się na
źródło dyplomatyczne w rosyjskiej
delegacji, że Ławrow spotka się we
wtorek w Ammanie, stolicy
Jordanii, z przedstawicielami
syryjskiej opozycji "w sprawie
uregulowania kryzysu w Syrii".
W wywiadzie dla poniedziałkowego
wydania egipskiej gazety "Al-
Ahram" Ławrow powiedział, że w
wewnętrznym konflikcie w Syrii
Rosja nie wspiera żadnej ze stron.
Podkreślił, że rosyjskie sympatie
leżą po stronie syryjskiego narodu,
a Rosja od początku opowiada się
za jak najszybszym zakończeniem
rozlewu krwi i pokojowym
uregulowaniem kryzysu.
.....
Lawrow ty bydlaku ! Za wszystko odpowiesz przed Bogiem .
Izraelski pojazd
wojskowy trafiony
syryjskimi pociskami
Izraelski pojazd wojskowy został w poniedzia
łek na Wzgórzach Golan trafiony i uszkodzo
ny pociskami wystrzelonymi z terytorium
Syrii - poinformowała rzeczniczka izraelskiej
armii, dodając, że nie było ofiar.
Do incydentu doszło podczas rutynowego pa
trolu. Wszystko wskazuje na to, że w pojazd
trafiły "zabłąkane" kule. W pobliżu granicy
toczą się bowiem walki między syryjską
armią a rebeliantami.
To kolejny w ostatnich dniach incydent na
Wzgórzach Golan. W sobotę trzy czołgi syryj
skie w pościgu za powstańcami naruszyły
strefę zdemilitaryzowaną, zbliżając się na
parę kilometrów do izraelskich pozycji woj
skowych.
Oficjalnie Syria jest w stanie wojny z Izra
elem od czasu wojny sześciodniowej z 1967
r., kiedy wojska izraelskie zajęły i następnie
anektowały w 1981 r. część Wzgórz Golan,
którą traktują praktycznie jako część swego te
rytorium.
....
I co ostrzelali i brak reakcji ?A w Gazie to bombarduja . To ma byc Izrael ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:43, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Premier Wielkiej Brytanii: można zorganizować wyjazd Asada z Syrii.
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron powiedział, że możliwe byłoby zagwarantowanie prezydentowi Baszarowi al-Asadowi bezpiecznego opuszczenia Syrii i ewentualne przyznanie mu immunitetu, jeśli oznaczałoby to zakończenie krwawego konfliktu.
Pytany przez telewizję Al-Arabija o możliwość zaproponowania Asadowi bezpiecznego opuszczenia kraju, Cameron powiedział: Załatwione. Cokolwiek, co sprawi, że pozbędziemy się tego człowieka z kraju, a w Syrii nastąpi bezpieczna transformacja (polityczna).
- Oczywiście jestem za tym, aby (...) został postawiony przed sądem za to, co zrobił. Z pewnością nie proponuję mu, by wyjechał do Wielkiej Brytanii, ale jeśli chce opuścić kraj, może to zrobić, da się to zorganizować - mówił Cameron w Abu Zabi przed wizytą w Arabii Saudyjskiej.
Jak pisze agencja Reutera, nie jest jasne, czy brytyjski premier rozmawiał z innymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat tego pomysłu. Jeśli Asad znalazłby azyl w innym kraju, mógłby też dostać immunitet. Nie jest też jasne, który kraj byłby gotów przyjąć syryjskiego prezydenta.
Również rzecznik Camerona mówił, że z Asadem można byłoby ewentualnie osiągnąć porozumienie w sprawie nietykalności. - Oczywiście chcielibyśmy, aby Asad stanął przed wymiarem sprawiedliwości za to, co zrobił, ale ze względu na sytuację w kraju naszym priorytetem musi być powstrzymanie przemocy i transformacja. A to nie jest możliwe, dopóki Asad pozostaje na miejscu - dodał rzecznik.
Postawienia przed MTK przedstawicieli syryjskich władz, podejrzewanych o popełnianie zbrodni przeciw ludzkości lub wydawanie odpowiednich rozkazów, domaga się niezależna komisja ONZ prowadząca śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w Syrii. Śledczy od sierpnia 2011 roku zbierają dowody i świadectwa zbrodni popełnianych przez siły rządowe oraz uzbrojonych rebeliantów podczas konfliktu, który wybuchł w marcu zeszłego roku.
Cameron podczas wizyty w Arabii Saudyjskiej będzie omawiał z królem Abd Allahem ibn Abd al-Azizem as-Saudem m.in. kwestię syryjskiego konfliktu.
Arabia Saudyjska przewodzi wysiłkom państw arabskich pragnących izolacji prezydenta Asada i wspiera rebeliantów finansowo oraz logistycznie. W zeszłym miesiącu Rijad wydalił pracowników syryjskiego konsulatu. Syryjski ambasador musiał opuścić kraj już w marcu.
>>>>
Dziwne pomysly .
Syria: rebelianci zabili 28 żołnierzy Assada w rejonie miasta Sarakib
Syryjscy rebelianci zaatakowali trzy posterunki wojskowe wokół miasta Sarakib na północnym zachodzie kraju i zabili 28 żołnierzy wojsk prezydenta Baszara al-Assada - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Według mającego siedzibę w Londynie Obserwatorium w ataku zginęło też pięciu rebeliantów.
Zaatakowane posterunki znajdowały się na drodze między stołecznym Damaszkiem a będącym gospodarczą stolicą kraju Aleppo.
Także w czwartek szef Narodowej Rady Syryjskiej, czyli największej syryjskiej koalicji opozycyjnej, Abdel Basset Sida obarczył społeczność międzynarodową odpowiedzialnością za wzrost fundamentalizmu w Syrii. Jego zdaniem społeczność międzynarodowa nie wspiera narodu syryjskiego i nie robi nic, by powstrzymać rozlew krwi.
- Na obszarach, które wymknęły się spod kontroli reżimu, panuje chaos i rozpacz, gdyż władze wciąż atakują te tereny. W takiej atmosferze rozwój fundamentalizmu jest czymś naturalnym - mówił Sida.
Była to odpowiedź na środowy apel amerykańskiej sekretarz stanu Hillary Clinton. Podczas wizyty w Zagrzebiu wezwała ona opozycję do "stawiania oporu islamskim fundamentalistom". Szefowa amerykańskiej dyplomacji mówiła, że jej zaniepokojenie budzą informacje o "ekstremistach, którzy przybywają do Syrii i próbują osiągnąć własne cele".
W połowie października szef niezależnej komisji śledczej badającej doniesienia o zbrodniach wojennych w Syrii, brazylijski profesor Paulo Sergio Pinheiro oświadczył, że obecność "setek radykalnych islamistów" z zagranicy grozi "radykalizacją" syryjskiego konfliktu.
Jak podaje Obserwatorium, od wybuchu w marcu 2011 r. powstania przeciwko reżimowi Assada w Syrii zginęło ponad 36 tys. osób, głównie cywilów.
Obserwatorium opiera swoje rachuby na danych pozyskiwanych od szerokiej siatki swoich działaczy, adwokatów i lekarzy obecnych na miejscu w Syrii.
Organizacja zastrzega, że bilans nie obejmuje setek niezidentyfikowanych ciał odnalezionych w różnych częściach Syrii ani tysięcy osób zaginionych w syryjskich więzieniach oraz członków milicji Szabiha, popierających reżim Assada.
>>>>
Co to znaczy ,,zabili'' ??? Prosze mowic wyraznie ze oni polegli w walce . Bo wyglada jakby nie wiadomo jaka zbrodnia . Mowi sie ,,w walce poleglo 28 zolnierzy Assada'' . Wtedy wiemy o co chodzi ...
Syria: wybuch bomby nieopodal szyickiej świątyni w Damaszku; 8 zabitych.
Co najmniej osiem osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w wybuchu bomby w pobliżu świątyni w Sajeda Zainab, ważnym miejscu pielgrzymkowym dla szyitów na południowo-wschodnich przedmieściach Damaszku - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Ładunek wybuchowy został podłożony w koszu na śmieci.
Ta mająca siedzibę w Londynie organizacja, cytowana przez agencję AFP, powołała się na działaczy opozycji i źródła szpitalne.
Agencja Reutera pisze o co najmniej sześciu ofiarach śmiertelnych i 13 rannych. Na razie nie wiadomo, czy celem ataku była świątynia, czy sąsiednie budynki sił bezpieczeństwa - poinformował anonimowy działacz opozycji.
Według oficjalnej syryjskiej agencji informacyjnej Sana są zabici i ranni, a ładunek wybuchowy został podłożony w koszu na śmieci.
W Sajeda Zainab znajduje się jedno z najświętszych dla szyizmu miejsc i cel pielgrzymek - sanktuarium poświęcone wnuczce Mahometa.
14 czerwca wybuch samochodu pułapki spowodował uszkodzenie świątyni; wskutek tej eksplozji 14 osób zostało rannych.
>>>>
Znow podejrzany zamach i znow ofiary ...
Zabitych:
33.405 cywilow
13.457 wojskowych
5.248.084 ofiar ogolem .
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:56, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Cameron: razem z Obamą musimy zrobić więcej dla Syrii
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron pogratulował zwycięstwa wybranemu na drugą kadencję w Białym Domu Barackowi Obamie. Według przebywającego w Jordanii Camerona Londyn i Waszyngton powinny obecnie skupić się na rozwiązaniu syryjskiego kryzysu.
Zdaniem szefa brytyjskiego rządu Obama jako prezydent odnosi duże sukcesy. - Bardzo dobrze mi się z nim pracowało w ciągu ostatnich kilku lat i liczę na dalszą współpracę przez następne cztery lata - powiedział Cameron podczas wizyty w jordańskim obozie dla syryjskich uchodźców. Dodał, że po wyborach w USA priorytetem Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii powinno być zakończenie krwawego konfliktu w Syrii.
- Tutaj w Jordanii słyszę przerażające historie na temat tego, co się dzieje w Syrii. Jedną z pierwszych rzeczy, o których chcę rozmawiać z Barackiem jest to, że powinniśmy robić więcej, by próbować rozwiązać ten kryzys - podkreślił szef brytyjskiego rządu.
Dodał, że liczy na podpisanie umowę handlowej z USA podczas kolejnej kadencji Demokraty.
- Jest tyle rzeczy, które musimy zrobić: musimy pchnąć do przodu światową gospodarkę. Chcę też brytyjsko-amerykańskiej umowy handlowej - mówił Cameron.
....
Skoro do tej pory sie nie udawalo to dlaczego teraz ma sie udac ???
Turcja zwróci się do NATO o systemy Patriot na granicy z Syrią
Turcja zamierza w najbliższym czasie oficjalnie zwrócić się do NATO, którego jest członkiem, o rozmieszczenie systemów obrony przeciwrakietowej Patriot wzdłuż jej 910-kilometrowej granicy z Syrią - poinformował przedstawiciel tureckiego MSZ.
- W tej sprawie (systemów Patriot) ma wkrótce zostać złożony oficjalny wniosek - powiedział agencji Reutera, zastrzegając sobie anonimowość.
Turcja zwiększyła swą obecność wojskową wzdłuż granicy z Syrią i odpowiada ogniem, gdy na jej terytorium spadają pociski artyleryjskie, do czego dochodzi regularnie podczas walk wojsk syryjskich z przeciwnikami reżimu prezydenta Baszara al-Asada.
Cytowany przez Reutera przedstawiciel tureckiego MSZ twierdził, że również syryjskie pociski rakietowe stwarzają potencjalne zagrożenie dla Turcji i podkreślał, że Ankara ma prawo podejmować działania, przeciwdziałające temu zagrożeniu. Wskazywał, że rozmieszczenie Patriotów w celu zapobieżenia zagrożeniom jest "rutyną zgodnie z regulacjami NATO". Dodał, że takie systemy były rozmieszczone w Turcji podczas drugiej wojny nad Zatoką Perską.
Rzecznik NATO w Brukseli oświadczył, że Sojusz nie otrzymał dotąd wniosku Turcji w tej sprawie.
....
Malo wam broni . I na kogo ? Na Assada ktorego gromia partyzanci a potezna Turcja sie osmiesza .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:37, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Cameron planuje prowadzenie rozmów z Syryjskimi ugrupowaniami zbrojnymi
Wielka Brytania planuje rozmowy z uzbrojonymi syryjskimi rebeliantami w dążeniu do zjednoczenia opozycji wobec reżimu prezydenta Bashar al-Assada.
Wizyta Davida Camerona w Jordanii jest ostatnim przystankiem wizyty na Bliskim Wschodzie. Będzie prowadził dyskusje na temat walk w Syrii z królem Jordanu i spotka się z uchodźcami.
Downing Street przewiduje,ze rozmowy będą prowadzone między urzędnikami Wielkiej Brytanii i syryjskimi rebeliantami w Jordanii i w Turcji.
Wielka Brytania zapewnia, że nie będzie uzbrajać syryjskich rebeliantów, ani dawać im dostępu do doradców wojskowych. Chce natomiast zwiększyć pomoc humanitarną dla uchodźców do ponad 50 milionów Funtów, stając się tym samym drugim ofiarodawcą tuż po USA.
Konflikt ten był jednym z priorytetów w rozmowach Camerona z liderami Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich podczas jego trzydniowej wizyty w Zatoce Perskiej.
Stanowisko rządu jest całkowicie klarowne- strony konfliktu muszą przestrzegać praw człowieka.
Cameron oświadczył, że możliwe byłoby zagwarantowanie prezydentowi Baszarowi el-Asadowi bezpiecznego opuszczenia Syrii, jeśli oznaczałoby to zakończenie krwawego konfliktu. Zastanawia się nad ewentualnym przyznaniem mu immunitetu z jednoczesnym poniesieniem konsekwencji za to, co uczynił.
Syryjscy rebelianci pomagają „lepiej zrozumieć aktualną sytuację i relacje polityczne między stronami”. Jednocześnie Wielka Brytania będzie zachęcać do pracy z agencjami pomocowymi w celu ułatwienia dostępu do pomocy humanitarnej.
Więcej niż 30 tysięcy ludzi zginęło w walkach w Syrii, które rozpoczęły się w poprzednim roku. 2.5 miliona ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. Przewiduje się, że liczba uchodźców w pobliskich krajach wzrośnie do 710 tysięcy do końca grudnia.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że Cameron jest pierwszym liderem z krajów G20, który odwiedził Syryjskich uchodźców w Jordanii i sam zobaczył warunki, z którymi muszą się zmagać.
We Wtorek Wielka Brytania i Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłosiły współpracę po dwudniowej wizycie Camerona.
>>>>
Slusznie . Trzeba sie konsolidowac ...
Syria: 10 cywilów zginęło w trzech eksplozjach pod Damaszkiem.
Co najmniej 10 cywilów zginęło, a ok. 40 zostało rannych w trzech eksplozjach, do których doszło w miejscowości Kudsaja pod Damaszkiem - poinformowali obrońcy praw człowieka. W całej Syrii tego dnia zginęło ponad sto osób, w tym brat szefa parlamentu.
Do wybuchów doszło wieczorem w popularnej dzielnicy Al-Wurud, gdzie mieszczą się rezydencje członków elitarnej Gwardii Republikańskiej - powiedział szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman.
Do zamachu doszło w kilka godzin po zamachu bombowym w dzielnicy pod Damaszkiem, zamieszkanej przez członków mniejszości alawickiej, z której wywodzi się prezydent Baszar el-Asad oraz wielu ludzi z jego otoczenia. Wcześniejsze doniesienia mówiły o trzech eksplozjach pod Damaszkiem, w dzielnicy Al-Wurud, gdzie mieszkają członkowie elitarnej Gwardii Republikańskiej. Informowano, że we następstwie trzech eksplozji zginęło 10 cywilów, a 40 zostało rannych.
Opozycyjni aktywiści utrzymują, że bomba umieszczona w zaparkowanej taksówce eksplodowała w pobliżu meczetu w dzielnicy robotniczej Damaszku al-Kadam i że uszkodzonych zostało wiele budynków i ucierpiało wiele osób, ale operację ratunkową utrudnia brak prądu. Aktywiści twierdzą, że obawiają się przenieść rannych do pobliskiego szpitala, bo mogą zostać zlikwidowani.
Jak pisze agencja Reutera, położona na wzgórzu dzielnica zamieszkana jest głównie przez członków mniejszości alawitów, z której wywodzi się prezydent Baszar al-Asad oraz wielu ludzi z jego otoczenia.
Oficjalna agencja prasowa Sana nie podała liczby zabitych w wyniku eksplozji. Twierdzi, że w Kudsai miał miejsce atak terrorystyczny.
Według Obserwatorium w całej Syrii we wtorek zabite zostały 122 osoby, w tym 69 cywilów.
Wśród zabitych jest Mohammed Osama el-Laham, brat przewodniczącego parlamentu Mohammeda Dżihada el-Lahama. Według Sany "terroryści" zastrzelili go w stołecznej dzielnicy Midan, gdy jechał do pracy. "To najnowsza ofiara fali zabójstw syryjskich przedstawicieli władz, dowódców wojskowych i innych prominentnych zwolenników reżimu Asada" - komentuje agencja AP.
W prowincji Idlib na północy kraju rebelianci zabili 12 żołnierzy i ranili 20 w ataku na konwój składający się z pojazdów terenowych - pisze Reuters.
Siedem osób zginęło, gdy armia rządowa zbombardowała m.in. Hulę, czyli kilka wiosek leżących w prowincji Hims, na zachodzie kraju - podaje AP.
Syria stanie się drugą Somalią?
Syria, gdzie według obrońców praw człowieka podczas antyasadowskiego powstania śmierć poniosło już 36 tysięcy ludzi, może stać się upadłym państwem, takim jak Somalia, wystawionym na pastwę watażków i zbrojnych milicji - ostrzegł wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii, były minister spraw zagranicznych Algierii Lakhdar Brahimi. - Niektórzy obawiają się podziału Syrii. Ja uważam, że prawdziwe ryzyko wiąże się z czym innym: z "somalizacją", czyli z upadkiem państwa i pojawieniem się milicji - powiedział Brahimi w wywiadzie dla londyńskiej gazety "Al-Hayat".
Z kolei na zamkniętym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ szef departamentu spraw politycznych ONZ Jeffrey Feltman powiedział, że otrzymał wiarygodne informacje świadczące o wykorzystywaniu przez syryjskie siły rządowe bomb kasetowych.
Według Obserwatorium i źródła palestyńskiego Damaszek zamknął kilka biur Hamasu w Syrii. Radykalne palestyńskie ugrupowanie kilka miesięcy temu zamroziło swoją działalność w Syrii, zerwało stosunki ze swoim wieloletnim bliskim sojusznikiem i udzieliło poparcia rebeliantom. Palestyńczycy walczą po obu stronach konfliktu - zauważa agencja AFP.
Turecka agencja prasowa Anatolia podała, że w nocy z poniedziałku na wtorek siedmiu syryjskich generałów uciekło do Turcji. Syryjscy wojskowi, których tożsamości nie podano, przekroczyli granicę w tureckiej prowincji Hatay. Dołączyli do kilkunastu innych generałów, którzy dotychczas opuścili Syrię. W tureckich obozach dla uchodźców wzdłuż 900-kilometrowej granicy schronienie znalazło 112 tys. Syryjczyków.
>>>>
Co do egzekukcji to AK nie zabijala wszystkich funkcjonariuszy Hitlera a tylko tych bestialskich i dokonujacych zbrodni . Po co zabijac kolesia ktory siedzi cicho ? W Syrii tym bardziej oni przechodza na dobra strone . Wiec egzekucje jak popadnie przedstawicieli rezimu sa szkodliwe ! Potepiam ...
I znowu wiecej ofiar .
Zabitych:
33.728 cywilow
13.584 wojskowych
Rekord ponad 47.000 zabitych ogolem!!!
5.298.529 ofiar ogolem .
Rekord ! Prawie 5,3 miliona ofiar!!!
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:20, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Baszar al-Asad: po interwencji w Syrii zadziała efekt domina
Prezydent Syrii Baszar al-Asad nie ma zamiaru oddawać władzy. - Będę żył w Syrii i tutaj umrę - deklaruje w wywiadzie dla anglojęzycznego kanału Russia Today. Asad ostrzega też, że ewentualna obca interwencja w jego kraju "będzie miała globalne konsekwencje".
Prezydent Syrii przyznaje jednak, że w taką interwencję z zewnątrz nie wierzy. - Myślę, że cena inwazji na Syrię - jeśli do niej dojdzie - będzie wyższa niż świat mógłby to udźwignąć. Jesteśmy ostatnim bastionem sekularyzmu i stabilności w regionie. Zadziała efekt domina od Atlantyku do Pacyfiku - mówi Asad.
Baszar al-Asad, którego siły walczą od 19 miesięcy z rebeliantami i opozycją przeciwko jego władzy, odrzuca też jednoznacznie propozycję bezpiecznego wyjazdu z kraju na emigrację, co może być jedyną drogą do zakończenia wojny domowej.
- Nie jestem zabawką, Zachód nie będzie mną manipulował i kazał wyjeżdzać do innego kraju. Jestem Syryjczykiem, tutaj się urodziłem i muszę tutaj umrzeć - podkreśla.
Russia Today zamieszcza fragmenty nagrania tej rozmowy oraz nagranie, na którym widać, jak Assad idzie po schodach na zewnątrz otynkowanej na biało willi. Na portalu kanału ukazały się fragmenty wywiadu z syryjskim dyktatorem, całość ma być wyemitowana jeszcze dzisiaj. Nie wiadomo, kiedy odbyła się ta rozmowa.
Kraje Zachodu, Turcja i wiele państw arabskich od miesięcy wzywają Asada do odejścia od władzy, co ma zakończyć krwawy konflikt. Jak podało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, zginęło w nim już 37 tys. ludzi.
Natomiast sprzymierzeńcy reżimu w Damaszku - Rosja, Chiny i Iran - odrzucają możliwość jakiejkolwiek interwencji w Syrii i naciskają, by konflikt rozwiązali sami Syryjczycy.
We wtorek brytyjski premier David Cameron opowiedział się za zagwarantowaniem Asadowi bezpiecznego opuszczenia Syrii i ewentualnym przyznaniem mu immunitetu, jeśli oznaczałoby to powstrzymanie rozlewu krwi.
....
Zbliza sie koniec to histeryzuje .
Narodowa Rada Syryjska wybrała kierownictwo - z silną reprezentacją islamistów
Narodowa Rada Syryjska, główna koalicja opozycyjna na uchodźstwie, wybrała nowe kierownictwo, w którym silnie reprezentowani są islamiści, ale wybór przewodniczącego przełożono na piątek - poinformowali przedstawiciele NRS na konferencji w Katarze.
Nowy Sekretariat Generalny liczący 41 członków NRS został wybrany w nocy ze środy na czwartek na konferencji NRS w stolicy Kataru, Dausze. Sekretariat ma następnie wybrać Biuro Wykonawcze, liczące 11 członków, które z kolei desygnuje następcę odchodzącego przewodniczącego Abdela Basseta Sajdy.
Wśród nowego kierownictwa nie ma żadnej kobiety - zauważa agencja Associated Press. Delegatki na konferencję NRS oprotestowały w czwartek wyniki wyborów. Według nich wykluczenie z kierownictwa NRS nie odzwierciedla zasadniczej roli kobiet w wysiłkach na rzecz obalenia prezydenta Syrii Baszara al-Asada, niwecząc próbę poszerzenia reprezentatywności w szeregach NRS.
Sajda pozostaje nadal członkiem Sekretariatu, w przeciwieństwie do pozostałych pierwszoplanowych działaczy NRS, jak jej były szef Burhan Galjun czy Georges Sabra i Riad Seif. Nowy przewodniczący NRS musi być członkiem Sekretariatu Generalnego.
Agencja AFP zwraca uwagę, że islamiści stanowią około jednej trzeciej Sekretariatu, w tym co najmniej pięciu z nich to członkowie Bractwa Muzułmańskiego.
W poniedziałek NRS podjęła decyzję w sprawie poszerzenia swej bazy członkowskiej o kolejnych aktywistów i ugrupowania polityczne działające w Syrii. Zgromadzenie Generalne tej organizacji powiększono z 222 do 420 osób.
NRS skupiała dotąd głównie emigrantów, co narażało ją na krytykę, że jest oderwana od tych, którzy ryzykują życiem, chcąc obalić reżim prezydenta Asada.
Narodowa Rada Syryjska wkrótce po powstaniu w październiku 2011 r. została uznana przez wspólnotę międzynarodową za prawowitego przedstawiciela narodu syryjskiego. Od jakiegoś czasu jednak jest krytykowana przez USA i inne kraje za brak reprezentatywności.
....
Czyli rozszerzenie sie udalo . To cieszy .
Armeński samolot z pomocą dla Syrii zmuszony do lądowania w Turcji
Tureckie władze zatrzymały armeński samolot transportowy lecący z pomocą humanitarną do Syrii i po skontrolowaniu przewożonego ładunku pozwoliły mu na kontynuowanie lotu.
Samolot Antonow An-12 towarzystwa Air Armenia został przeszukany przez policjantów i żołnierzy po tym, gdy nakazano mu lądowanie w porcie lotniczym w Erzurum we wschodniej Turcji. Po potwierdzeniu, iż maszyna ma na pokładzie zadeklarowaną pomoc humanitarną, wydano zgodę na jej start.
Według przedstawicieli portu lotniczego postój samolotu trwał około czterech godzin i żaden element jego ładunku nie został zatrzymany.
- Była to rutynowa operacja, przeprowadzona zgodnie z regułami cywilnej międzynarodowej komunikacji lotniczej, a jej celem było bezpieczeństwo ludności Syrii - powiedział turecki minister transportu Binali Yildirim, cytowany przez agencję prasową Anatolia.
Według tureckiego źródła dyplomatycznego, na które powołała się agencja AFP, armeńska firma zgłosiła zamiar przewiezienia samolotem do Syrii 15 ton żywności i zgodziła się na to, by udzielone przez Turcję zezwolenie na przelot dopuszczało możliwość dokonania inspekcji ładunku.
Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Armenii Tigran Balaian powiedział AFP, że pomoc ta jest przeznaczona dla armeńskiej społeczności w syryjskim mieście Halab.
Do podobnej kontroli armeńskiego samolotu transportowego doszło 15 października - również po nakazanym mu lądowaniu w Erzurum. Po rewizji ładunku maszyna otrzymała zgodę na dalszy lot do Halabu.
Zawiłe relacje
Władze w Ankarze, które zawiesiły stosunki z Syrią rządzoną przez prezydenta Baszara al-Asada, popierają syryjskich rebeliantów, którzy od marca 2011 r. walczą przeciwko reżimowi w Damaszku.
Z kolei z Armenią Turcja od lat nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z powodu sporu wokół masakry Ormian w imperium otomańskim w latach 1915-17. Według strony armeńskiej doszło wówczas do ludobójstwa na 1,5 mln Ormian. Rząd turecki konsekwentnie broni tezy, że pogromy Ormian nie były ludobójstwem; według Ankary śmierć poniosło 300-500 tysięcy Ormian.
Uziemienie samolotów
Na początku października tureckie myśliwce zmusiły do lądowania w Ankarze syryjski samolot pasażerski, lecący z Moskwy do Damaszku. Tureckie władze uzasadniły to podejrzeniem, że na pokładzie maszyny znajduje się broń dla syryjskiej armii. Po kilku godzinach i zatrzymaniu części ładunku maszyna odleciała do Damaszku.
Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył później, że w syryjskim samolocie był sprzęt wojskowy i amunicja rosyjskiej produkcji.
Przeciwko działaniom tureckich władz ostro zaprotestowały Syria i Rosja. Władze w Damaszku określiły zatrzymanie samolotu jako "akt piractwa" i zażądały zwrotu zarekwirowanego ładunku. Zapewniły, że na pokładzie maszyny nie było broni.
Turcja zapowiedziała, że będzie uziemiać kolejne syryjskie samoloty pasażerskie, jeśli tylko pojawi się podejrzenie, że przewożą one broń.
....
Slusznie obecna Armenia to kolonia Kremla i trzeba byc czujnym .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:12, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Czerwony Krzyż alarmuje, że nie radzi sobie z pogarszającą się sytuacją w Syrii.
W Syrii, gdzie w ostatnich dniach nasila się przemoc, sytuacja pogorszyła się tak bardzo, że pracownicy Czerwonego Krzyża nie nadążają z pomocą - poinformował w Genewie Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) .
- Sytuacja humanitarna spowodowana konfliktem pogarsza się. I chociaż zakres naszej operacji zwiększa się, nie możemy nadążyć za potrzebami cywilów w Syrii ogarniętej wojną domową - powiedział szef MKCK Peter Maurer.
- Walki rozwijają się i jest więcej rannych, plus sytuacje kryzysowe - podkreślił. - Jest dużo białych plam, gdzie żadna pomoc nie dociera, gdzie nie wiemy jaka jest sytuacja, czy ilu osób dotyczy.
MKCK, która dysponuje 30 pracownikami zagranicznymi w Syrii, usiłuje wykorzystać "szczeliny" w linii frontu walk, aby dostarczyć pomoc potrzebującym, tak jak udało się to podczas weekendu w Hims. MKCK nie ma jednak dostępu do Aleppo.
MKCK utrzymuje "poufne stosunki" z syryjskim Arabskim Czerwonym Półksiężycem, ale jego damasceński oddział może być bardziej zbliżony do rządu niż inne oddziały - powiedział.
Prezydent Baszar l-Asad wyznaczył do kontaktów z MKCK przedstawiciela wojska, poprzez którego Czerwony Krzyż może zgłaszać zastrzeżenia co do prowadzonych działań wojennych i przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego zawartego w konwencjach genewskich - powiedział Maurer.
Według syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w ciągu 20 miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada w Syrii zginęło 37-38 tys. ludzi.
>>>>
Ofiar przybywa w tempie astronomicznym ...
Syria: 37 tys. ofiar w ciągu 20 miesięcy
W ciągu 20 miesięcy od początku kontestacji wobec reżimu prezydenta Baszara al-Assada w Syrii zginęło ponad 37 tys. ludzi, w większości cywilów - podało w środę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Od 15 marca 2011 roku zginęło co najmniej 26 596 cywilów - podała ta syryjska organizacja pozarządowa z siedzibą w Londynie. Do osób cywilnych zalicza ona także tych, którzy chwycili za broń przeciwko reżimowi.
Liczba zabitych żołnierzy to 9 445 plus 1 331 zbiegów - wylicza Obserwatorium na podstawie danych przekazanych przez bojowników i źródła medyczne w Syrii.
- Do tego należy dodać 498 innych zabitych, których tożsamości nie udało się ustalić - podał szef obserwatorium Rami Abdel Rahman.
Bilans ten nie obejmuje tysięcy osób zatrzymanych przez reżim i zaginionych, ani większości ofiar po stronie proreżimowych milicji Szabiha.
Najkrwawszym miesiącem był sierpień, kiedy liczba zabitych wyniosła 5 440. We wrześniu zginęło 4 727 ludzi, a w październiku 4 985, co daje łącznie 15 152 ofiary śmiertelne w ciągu trzech miesięcy - średnio po 165 dziennie.
Brutalne represje stosowane przez reżim wobec powszechnego ruchu kontestacji doprowadziły do jego zmilitaryzowania. W walkach między rebeliantami a wojskiem, w bombardowaniach oraz ostrzale artyleryjskim prowadzonym przez oddziały wierne reżimowi codziennie giną dziesiątki ludzi.
>>>>
Kolejny bilans ogolny pelen rekordow :
Zabitych:
34.575 cywilow
Rekord ! Ponad 34.000 zabitych cywilow !
12.279 rezimowych
1.730 powstancow
14.009 wojskowych
Rekord ! Ponad 14 tys . wojskowych
48.504 zabitych ogolem !!!
Rekord ! Ponad 48.000 zabitych !
145.512 rannych
772.000 uwiezionych
145.000 zbiegow z wojska
490.000 uchodzcow za granice
1.900.000 uchodzcow wewnetrznych
1.900.000 koczujacych w nieludzkich warunkach .
5.401.016 ofiar !!!
Rekord !Ponad 48 tys zabitych ! Ponad 5,4 miliona ofiar!!!
Wojna partyzancka :
http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html
Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska: "Wyciągamy dłoń do alawitów, by zbudować państwo prawa i obywateli. Reżimowi nie uda się skłonić nas do pozabijania się nawzajem"
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|