Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:25, 23 Kwi 2010 Temat postu: Strefa euro w rozsypce. Gdzie my się pchamy!? |
|
|
Rozpad strefy euro pół roku temu wydawał się większości ekonomistom niemożliwy. Dzisiaj przed takim scenariuszem przestrzegają międzynarodowe instytucje i największe banki, a fundusze hedgingowe obstawiają osłabienie euro.
Kilka dni temu wiele kontrowersji wywołała analiza ekonomisty Morgan Stanley, Joachima Felsa, który uznał, że przygotowanie programu pomocowego dla Grecji w krótkim terminie pomogło uspokoić inwestorów, ale będzie miało znacznie poważniejsze konsekwencje w długim okresie. Długoterminowe ryzyko destabilizacji strefy euro zdecydowanie wzrosło i nie można wykluczyć, że w perspektywie kilku miesięcy do Niemiec dołączą kolejne kraje, w których interesie będzie rozpad, podział lub gruntowna reforma unii monetarnej.
Paradoksalnie w momencie, gdy fundamenty strefy euro i korzyści z posiadania wspólnej waluty są coraz mniejsze, do grona 16 państw dołączył właśnie kolejny chory pacjent: Estonia, która przyjmie euro w 2011 roku.
W 2010 roku potrzeby finansowe poszczególnych członków strefy euro będą rekordowo wysokie, dlatego tak ważne jest po jakim koszcie uda się zaciągnąć zobowiązania. W ujęciu bezwzględnym najwięcej od inwestorów muszą pożyczyć Francja i Niemcy – odpowiednio 377 mld i 341 mld euro, natomiast w przeliczeniu na PKB, niechlubne pozycje liderów przypadną Belgii (26,3 proc. PKB) i Irlandii (22,4 proc. PKB). Francja i Niemcy będą miały największe deficyty budżetowe w ujęciu kwotowym – 96 mld i 125 mld euro (bez uwzględnienie kosztów pakietu pomocowego dla Grecji), a w przeliczeniu na udział w PKB największymi dłużnikami będą Irlandia i Hiszpania.
Nieco bardziej prawdopodobne wydaje się dobrowolne opuszczenie unii monetarnej przez Niemcy, które uznają, że nie stać ich na pokrywanie kosztów cudzych błędów, ale i ten scenariusz na obecnym etapie wiąże się z tak poważnymi politycznymi i ekonomicznymi konsekwencjami, że trudno sobie go wyobrazić. Czyżby jedynym rozwiązaniem było zaciśnięcie kciuków w nadziei, że wszystko samo się jakoś poukłada?
Łukasz Wróbel
Open Finance
>>>>
To wy sie pchacie nie ja!Wy z Warszawki szemrani ,,eksperci'' szemrani ,,dziennikarze'' i szemrani ,,politycy''... Zbiorowisko najwiekszych swirow jakie okupowalo Polske...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|