Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Stowarzyszenie Polska jest Najważniejsza!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:45, 25 Sie 2011    Temat postu:

To on będzie jedynką PJN w Warszawie

PJN wystawi w Warszawie 36 kandydatów do sejmu - zapowiedział wiceszef partii Paweł Poncyljusz. Zaprezentował czołówkę stołecznej listy, na której "jedynką" będzie on sam. Przekonywał, że listy PJN będą wyrazem "ruchu obywatelskiego".

- Za nami przygotowanie list wyborczych w całym kraju, w poszczególnych miastach prezentujemy naszych kandydatów, co też pokazuje, że jesteśmy partią na poważnie - powiedział Poncyljusz. Poinformował, że na warszawskiej liście partii do sejmu znajduje się 36 kandydatów.

Zaprezentował pierwszą czwórkę warszawskiej listy PJN. Listę otwiera sam Poncyljusz. Za nim znalazł się były poseł Akcji Wyborczej Solidarność (jako kandydat Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego), w latach 2001-2005) poseł PO Krzysztof Oksiuta. Z miejsca trzeciego wystartuje szef koła PJN na warszawskim Ursynowie, przewodniczący rady gminy Ursynów w latach 1998-2002, również były działacz SKL Wojciech Matyjasiak.

Z pozycji czwartej wystartuje radna Pragi Płn., szefowa komisji mieszkaniowej Adrianna Jara. Jak powiedział Poncyljusz, Jara zajmuje się też osobami wykluczonymi, które miały problemy z prawem i próbują wrócić do normalnego życia. - Jest współzałożycielką stowarzyszenia "Wzrastam", które pomaga rodzinom w trudnej sytuacji materialnej, również współpracuje z domami dziecka, można powiedzieć taka nasza twarz społeczna - powiedział.

Wiceszef PJN zaznaczył, że na liście partii znajdują się nie tylko działacze ugrupowania. - Zgłaszają się do nas osoby, które do tej pory działały tylko i wyłącznie społecznie, lokalnie - powiedział. Jak podkreślił, listy partii będą dowodem "ruchu obywatelskiego".

- Pewnie wiele mediów spodziewa się tam jakichś jaskrawych nazwisk, rozpoznawalnych, znanych wszem i wobec. My mówimy, że stawiamy na ludzi jak najbardziej normalnych, takich, którzy do tej pory w polityce nie są rozpoznawalnymi liderami, ale pracują na swoją przyszłość - powiedział.

Oksiuta, który gdy był posłem zasiadał w komisji infrastruktury, chciałby tą właśnie tematyką zająć się w kolejnej kadencji sejmu. Podkreślił, że ze stolicą związany jest od studiów na Uniwersytecie Warszawskim, ukończył wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych.

Kandydat PJN skrytykował rząd za brak polityki mieszkaniowej. - Rząd nie ma żadnego pomysłu na rozwój budownictwa. Przez ostatnie cztery lata nic nie zrobiono w tej sprawie - ocenił. Zaznaczył, że jako poseł PJN będzie też opowiadał się za prywatyzacją PKP. - Jesteśmy za prywatyzacją PKP w takim sensie, że tory powinny zostać państwowe, a reszta powinna zostać jak najszybciej skonsolidowana i sprywatyzowana - powiedział.

Poncyljusz zapowiedział, że w kolejnych dniach partia będzie rejestrować listy w całym kraju. Jak zaznaczył, nie we wszystkich okręgach ukonstytuowały się już komisje wyborcze, "tak że nie zawsze jest do kogo składać dokumenty".

- Mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu będziemy mogli poinformować, że w całym kraju listy PJN są zarejestrowane; że w każdym mieście, w każdym regionie ktoś, kto zgadza się z PJN w tematach rodziny, gospodarczych, służby zdrowia, będzie mógł oddać głos na naszych kandydatów - powiedział.

>>>>>>

Tak wiec poznajemy kolejmych kandydatow ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:01, 27 Sie 2011    Temat postu:

"PJN liczy na 5-7 proc. poparcia w wyborach"

PJN liczy na 5-7 proc. poparcia w wyborach parlamentarnych. Priorytetami programu tej partii są: rodzina, gospodarka i zdrowie. W parlamencie PJN chce być adwokatem spraw samorządowych - mówił w Płocku wiceszef partii Paweł Poncyljusz. Poncyljusz uczestniczył w prezentacji kandydatów PJN w wyborach do Sejmu w okręgu płocko-ciechanowskim oraz kandydatów do Senatu w jednomandatowych okręgach w Płocku i Ciechanowie.

Listę kandydatów PJN do Sejmu w okręgu płocko-ciechanowskim otwiera Paweł Rabczewski, radny Ciechanowa, sportowiec, uczestnik Olimpiady w Moskwie w 1980 r., ojciec piosenkarki Doroty Rabczewskiej - Dody.

Poncyljusz zapowiedział, że w przyszłym parlamencie PJN będzie otwarte na współpracę "w projektach dobrych dla Polaków, które modernizują Polskę" niezależnie od tego, czy partia ta będzie w opozycji, czy koalicji.

Jego zdaniem, powtórzenie koalicji PO-PSL jest prawdopodobne, chociaż jak to określił "zaloty odbywają się we wszystkie strony". - Tak zaleca się PiS do SLD, jak i Donald Tusk do SLD, również w obawie, że PSL może nie zostać jednak wypromowany do Sejmu - zauważył lider PJN. Według Poncyljusza "zabiegi Donalda Tuska na pozyskanie ludzi lewicy" wskazują, że "PO najlepiej chciałaby rządzić sama".

Wiceszef PJN poinformował, że dotychczas partia zarejestrowała swych kandydatów do parlamentu w 19 okręgach wyborczych - do wtorku ma zarejestrować kandydatów we wszystkich okręgach.

- To pokazuje, że jesteśmy partią na poważnie. Nie jesteśmy partią kilkunastu posłów, tylko partią tysiąca ośmiuset działaczy, którzy - nie licząc sympatyków - tworzą struktury w całym kraju - oświadczył Poncyljusz. Jego zdaniem, stworzenie list wyborczych "jest materialnym dowodem" na to, że PJN istnieje i "nie jest to tylko grupka zebrana w Warszawie". Poncyljusz zapowiedział, że kampania PJN będzie polegała głównie na bezpośrednich spotkaniach z wyborcami.

Na liście PJN do Sejmu w okręgu płocko-ciechanowskim znaleźli się m.in. Piotr Kubera - płocki radny tej partii i b. wiceprezydent tego miasta, a także Henryka Romanow - lekarz z Ciechanowa.

Lider listy, Rabczewski, powiedział, że chciałby przenieść do pracy w Sejmie doświadczenia zdobyte w samorządzie i sporcie.

- W Sejmie jest większa możliwość pomocy ludziom - oświadczył. Dodał, iż jako poseł chciałby zajmować się sprawami edukacji, wychowania i zdrowia dzieci i młodzieży, a także problemami osób niepełnosprawnych.

- PJN dlatego, że to partia prawicowa, która ma bardzo dobry program prorodzinny - powiedział Rabczewski. Przyznał, że ma wsparcie rodziny: żony, syna i córki, która - jak podkreślił - nie będzie się angażowała w jego kampanię wyborczą. - Bo artysta musi być apolityczny i mimo, że ma jakieś poglądy, musi być dla wszystkich ludzi, dla swoich fanów - zaznaczył. - Tak uważam i tak uważa córka, ale wspierać mnie będzie niesamowicie. Wiem, bo kocham ją i ona mnie też kocha - powiedział Rabczewski.

W wyborach do Senatu w jednomandatowym okręgu w Płocku PJN poprze startującego samodzielnie bezpartyjnego Bogumiła Czubackiego - b. burmistrza Sochaczewa, a w Ciechanowie wystawi Zdzisława Mierzejewskiego, wójta gminy Ojrzeń

Wiceszef PJN odniósł się też do wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego na sobotniej konwencji PiS we Wrocławiu. Jak mówił, po tym wystąpieniu nie spodziewa się, aby Kaczyński chciał rządzić.

- Zaczął od Smoleńska, a powiedział, że Polakom należy się więcej. Problem polega na tym, że od tego Smoleńska do stwierdzenia, że Polakom należy się więcej nie było tam żadnej treści pod tytułem: proponuję równy wiek emerytalny, obcięcie takich przywilejów, taki system podatkowy, taki system gospodarczy, taką organizację służby zdrowia. Tam były tylko żale, które ja dzisiaj słyszałem na bazarku na Tarchominie - ocenił wiceszef PJN.

Poncyljusz dodał, że te żale te "są oczywiście bardzo cenne, diagnozują sytuację w Polsce", ale od lidera partii, aspirującej do rządzenia, oczekuje on innego przekazu "niż przekaz pani z bazarku na Tarchominie".

Polityk przyznał też, że słuchając polityków PO, nie słyszy od nich żadnych konkretnych propozycji zmian w Polsce. Według niego, PiS i PO nie mają precyzyjnego programu np. w sprawach gospodarczych, czy socjalnych, a większość przekazu szefów obu ugrupowań "to są żale do drugiej strony, czy też ocena taka subiektywna tego co robi druga strona, a nie proponowanie czegoś do przodu".

>>>>>

Oczywiscie zyczymy powodzenia w tej zalosnej psudo-scenie politycznej wszelka odmiana w kierunku rozsadku jest wskazana !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:48, 28 Sie 2011    Temat postu:

PJN przedstawiła kampanię w sieci

PJN zaprezentowała, jak wygląda kampania wyborcza tej partii w internecie m.in. na portalach społecznościowych Facebook i Twitter oraz na stronie internetowej [link widoczny dla zalogowanych] - Traktujemy sieć jako swoje środowisko naturalne - mówił wiceprezes PJN Marek Migalski.

- Ze względu na strukturę wieku, nasze zainteresowania i umiejętności czujemy się w sieci silni i wybraliśmy internet jako to miejsce, w którym będziemy się promować w sposób najbardziej doskonały i przez nas najbardziej wybrany - mówił na konferencji prasowej w sejmie Migalski, który koordynuje kampanię internetową PJN.

Jak zaznaczył, "trochę oczywiście" jest to wynik tego, że zasoby finansowe PJN są "raczej ograniczone", a internet jest "najtańszym miejscem do prezentacji programu i kandydatów". - Partie duże są mniej więcej 500 razy bogatsze niż my. Wczoraj chyba na naszym koncie było jakieś 20 tys. zł. Z tego co wiem, choć nie chcę być posądzony w procesie jakimś i odpowiadać karnie, (...) to i PiS, i PO mają po mniej więcej 100 mln na koncie - powiedział.

Jednocześnie - jak mówił - te partie są "sondażowo 10-krotnie bogatsze" niż jego ugrupowanie. - Więc 500 razy bogatsi finansowo, a jedynie 10-krotnie potężniejsi. Mamy nadzieję na zmniejszanie tej różnicy, zwłaszcza sondażowej - oświadczył.

Działalność kampanijną ugrupowania w internecie przedstawili: Tymoteusz Raffinetti, Bartosz Klimaszewski i Dominik Nowak.

Jak mówili, oficjalna strona internetowa PJN na Facebooku istnieje od grudnia ubiegłego roku. Na stronie znajdują się zakładki m.in. "Zapytaj PJN" (akcja wywiadów internetowych z politykami partii) oraz "Program". Partia uruchomiła też profile regionalne (przede wszystkim z lokalnymi informacjami) oraz strony i profile polityków oraz kandydatów ugrupowania.

Na Facebooku działa również "PJN 24", czyli oficjalna strona kampanii wyborczej partii. Migalski podkreślił, że to strona interaktywna.

Uczestnicy konferencji zaznaczyli też, że PJN działa także na Twitterze (oficjalne konto PJN oraz konta liderów partii i kandydatów); ma także kanał YouTube PJN. Na tym ostatnim można obejrzeć m.in. wywiady z politykami partii. W ramach akcji internauci zadają pytania politykom PJN; następnie jest publikowany film, na którym politycy na nie odpowiadają. W najbliższym czasie udostępniony zostanie wywiad z Migalskim.

Wiceprezes PJN pytany był też o piątkową debatę wyborczą z udziałem premiera Donalda Tuska oraz wicepremiera, szefa PSL Waldemara Pawlaka.

- Sytuacja kuriozalna - to jest mniej więcej tak, jakby w 2007 roku Jarosław Kaczyński rozmawiał w telewizji Trwam w Romanem Giertychem i z Andrzejem Lepperem. Wszyscy przyjęlibyśmy to jako pewnego rodzaju kpinę z demokracji - powiedział Migalski.

>>>>>

Nie bardzo taka sama ! Jednak LPR i Samoobrona to dla prezesa byli wrogowie nr 1 . znienawidzeni . Te partie roznily sie wszystkim bo byly spoza ukladu i spoza okraglego stolu... Natomiast PO i PiS nie roznia sie niczym nawet personalnie na listach mnostwo jest osob ktore stamtad przeszly tu i na odwrot !

Jego zdaniem, "jeśli premier kraju mówi, że on za sześć godzin ma wolne i że zaprasza do jednej ze stacji telewizyjnych, to nie traktuje poważnie swych wyborców i swych partnerów".

Podkreślił, że jego ugrupowanie jest gotowe na debatę, tylko że nie można tego robić "na łapu-capu". - Bo tak to można łapać pchły, a nie dyskutować o sprawach ważnych dla Polski - stwierdził.

>>>>>

Banda czworga to z definicji osobnicy niepowazni ale media i lud uparli sie ze powazne ! Wiec nich glosuja na chorobe ( bo nie na zdrowie to wyjdzie ) .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:33, 28 Sie 2011    Temat postu:

Polityk rozmawia z kotami - zaskakujące spoty wyborcze

Wiceszef PJN Marek Migalski zaprezentował trzy wyborcze spoty internetowe, które można obejrzeć na stronie ugrupowania [link widoczny dla zalogowanych] Bohaterami pierwszego filmiku pt. "Koty" jest sam Migalski i jego dwa koty. Drugi filmik pt. "Świnki" dotyczy pieniędzy przekazywanych na działalność partii politycznych. Trzeci filmik pt."Starosta" pokazuje kobietę, która wchodzi do starosty, kładzie mu na biurku teczkę.

- Za pomocą tych filmików chcemy pokazać nasz program, chcemy mówić o konkretnych postulatach programowych, oczywiście troszeczkę podszczypywać naszych konkurentów, ale robić to z klasą, z dowcipem, z autoironią, a nie po chamsku, cepem i obuchem w łeb - mówił Migalski.

Zapowiedział, że co kilka dni pokazywane będą kolejne filmiki PJN; do końca kampanii wyborczej ma ich powstać ponad 20. Poinformował, że koszt każdego z nich wynosi około 700 zł.

Migalski i jego dwa koty

Bohaterami pierwszego filmiku pt. "Koty" jest sam Migalski i jego dwa koty. Europoseł mówi do kotów, że gdyby były jego córkami, to on by dostawał na nie 204 euro miesięcznie, na co koty reagują mruczeniem. Na końcu pojawia się informacja dotycząca postulatu programowego PJN: wsparcie w wysokości 400 zł miesięcznie na każde dziecko w rodzinie.

Zdaniem europosła, pieniądze na opiekę społeczną w Polsce są źle wydawane, czego przykładem - jak podkreślił - jest tzw. becikowe. Jak mówił, gdyby on miał dziecko, to przy jego zarobkach nie potrzebowałby 1 tys. zł, które dostaje każda rodzina po urodzeniu dziecka. - Czy zamiast mnie, któremu się takie pieniądze nie powinny należeć, nie powinny być przekazane dla ludzi, którzy naprawdę tego potrzebują? - pytał.

- Pieniądze w Polsce na służbę zdrowia, na edukację, na pomoc społeczną są, ale są fatalnie kierowane - ocenił Migalski.

"Świnki" i "Starosta"

Drugi filmik pt. "Świnki" dotyczy pieniędzy przekazywanych na działalność partii politycznych; anonimowe osoby wrzucają do świnek-skarbonek odznaczonych logo PO, PiS, SLD oraz PSL, monety. "Ty także płacisz na partie polityczne. Zobacz, kto marnuje twoje pieniądze? Wybieraj Mądrze!" - głosi napis na koniec klipu; pojawia się również informacja, że bez głosów PJN nie obcięto by dotacji na działalność partii o połowę.

Trzeci filmik pt."Starosta" pokazuje kobietę, która wchodzi do starosty, kładzie mu na biurku teczkę. Ten jednak nie ma zamiaru zająć się sprawą, więc kobieta zabiera teczkę i odchodzi. W tym filmiku PJN pokazuje, że opowiada się za bezpośrednim wyborem starostów i marszałków województw.

Na stronie PJN można także zobaczyć żartobliwe obrazki krytykujące konkurentów politycznych. Jeden z nich pt. "Nowe nabytki PO" pokazuje, jak do PO zapisuje się m.in. Myszka Miki i Smerfetka.

>>>>

tak jest ! I tu widzicie roznice ! Takie zabawne spoty kosztujace 700 zl pokazuja progam PJN . Natomiast u ,,bandy czworga'' co one pokazuja ? Pustke ...
Zabawny spot ma sens gdy sie ma cos do powiedzenia . Inaczej jest tylko manipulacja nawet najbardziej dowcipna... To nie zmienia jej manipulacyjnego charakteru ... Chodzi w niej tylko o stolki ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:17, 29 Sie 2011    Temat postu:

PJN ma nowy pomysł i wzywa do debat

Szef PJN Paweł Kowal zaproponował w poniedziałek, by debaty - z udziałem komitetów wyborczych, które wystartują w wyborach - ruszyły w najbliższy piątek. Ich uczestnicy - jak mówił - powinni rozmawiać na pięć tematów.
Wśród tych tematów Kowal wymienił na konferencji prasowej w Sejmie: politykę prorodzinną, kwestie edukacyjne, rolnictwo, infrastrukturę i gospodarkę. Według PJN, w debacie powinny uczestniczyć te komitety, które zarejestrują listy w całym kraju.

- Wzywamy, by nie przeciągać stanu dyskusji o debatach - mówił Kowal. Jak dodał, ludzie źle odbierają to, że politycy, którzy chcą decydować o sprawach kraju, nie są w stanie umówić się na debatę.

Kowal zapowiedział, że w poniedziałkowym spotkaniu ws. organizacji debat, które zaproponowało SLD, weźmie udział szef sztabu PJN Tomasz Dudziński.

>>>>

Oczywiscie pomysl merytorycznie sluszny ... Tylko praktycznie wiemy ze deabty sa bez sensu... O czym debatowac z kolesiami z bandy czworga... Przez 22 lata pokazali kompletna pustke umyslu ... Nic juz z siebie nie wycisna...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:13, 30 Sie 2011    Temat postu:

PJN zarejestrowała listę kandydatów do Sejmu

Komitet Wyborczy PJN zarejestrował listę kandydatów do Sejmu w lubuskim okręgu wyborczym. Na pierwszym miejscu znalazł się koordynator tej partii w regionie Robert Kuraszkiewicz. PJN nie wystawiła listy kandydatów do Senatu. PJN wystawiła w Lubuskiem listę 20 kandydatów do Sejmu, na której znaleźli się m.in. samorządowcy, nauczyciele, dziennikarka, student politologii, geodeta. Na 20 kandydatów osiem to kobiety.

Liderem listy jest koordynator partii w regionie Robert Kuraszkiewicz z Gorzowa Wielkopolskiego; dawniej działacz opozycji, przewodniczący Ruchu Młodzieży Niezależnej, a obecnie przedsiębiorca.

Drugie miejsce otrzymał Zbigniew Mrowiec z Zielonej Góry, działacz NSZZ "Solidarność" w tym mieście, a trzecie - radny powiatu świebodzińskiego Zbigniew Burnos ze Świebodzina. Z czwartego miejsca o mandat poselski powalczy dyrektor jednego z gorzowskich przedszkoli Ewa Bandkowska, a z piątego siatkarz Krzysztof Śmigiel.

- Liczymy na zainteresowanie ludzi, którzy wiedzą, że wojna polsko-polska między PO i PiS nie przynosi żadnych korzyści dla kraju. Chcemy pokazać, że dla nas rzeczywiście Polska jest najważniejsza i potrafimy dobrze realizować swoje założenia. Najważniejsze z nich to wprowadzenie kompleksowego programu polityki prorodzinnej - powiedział Kuraszkiewicz.

PJN w regionie liczy ok. 60 członków; ale nie wszyscy kandydaci, którzy trafili na listę, należą do partii.

Termin zgłaszania list kandydatów mija 30 sierpnia.

>>>>>

I kolejny okreg ! To cieszy ! :O))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:21, 31 Sie 2011    Temat postu:

PJN krytykuje prezydencję: to jest niby śmieszne, ale tragiczne

Polska Jest Najważniejsza krytycznie ocenia pierwsze miesiące polskiej prezydencji i zarzuca, że rząd wykorzystuje prezydencję jedynie do gry wyborczej. Jak powiedział Marek Migalski, na środowym posiedzeniu sejmowej Komisji ds. UE minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz pytany, w ilu procentach zrealizowano priorytety polskiej prezydencji przez te dwa miesiące odparł, że będzie w stanie bardziej realnie ocenić to w połowie października. - Na sali wybuchł wtedy śmiech, bo to jest dokładnie w tydzień po wyborach - zaznaczył eurodeputowany. - Więc polski rząd jest w stanie powiedzieć polskiemu społeczeństwu, jaki jest stan realizacji polskich priorytetów w tydzień po wyborach. To niby jest śmieszne, ale z drugiej strony to jest tragiczne - ocenił Migalski.
Paweł Kowal, fot. PAP/Radek Pietruszka

Partia PJN zamierza co miesiąc przedstawiać Polakom własne raporty podsumowujące działania lub zaniechania rządu związane z prezydencją.W środę w Warszawie działacze PJN zaprezentowali drugi taki raport, opracowany przez zespół pod kierunkiem szefa śląskich struktur tej partii, Marka Migalskiego. Eurodeputowany podkreślał, że raport jest bardzo krytyczny wobec rządu Donalda Tuska.

Podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie działacze PJN zaprezentowali przerobione przez siebie logo polskiej prezydencji, w którym dwie z sześciu kolorowych strzałek skierowane są nie w górę (jak pozostałe), ale w dół. Symbolizuje to słabe - według polityków tej partii - pierwsze dwa miesiące prezydencji.

- Mamy nadzieję, że rząd się opamięta i intensywniej będzie włączać się w działalność na rzecz realizacji polskich priorytetów - zaznaczył Migalski.

Przypomniał, że przed rozpoczęciem prezydencji PJN chciał konsultować z rządem priorytety, a później proponował, by co miesiąc premier konsultował stan ich realizacji z liderami najważniejszych partii.

Obecny na konferencji szef PJN Paweł Kowal powiedział, że potwierdziły się przypuszczenia jego ugrupowania, że "rząd zapomniał o tym, że prezydencja miała być dobrem narodowym". - Nie ma żadnych konsultacji z opozycją, nasze zdanie nie jest ciekawe dla rządu, także liczne wizyty w Brukseli pociągają za sobą co najwyżej spotkania z posłami, którzy reprezentują partie koalicyjne - wyliczał Kowal.

Wytknął też, że aż trzynastu członków Rady Ministrów i czternastu wiceministrów kandyduje w najbliższych wyborach. - Tak jak przewidzieliśmy, wybory to jest ten mechanizm, dla którego paliwem jest prezydencja. I właściwie chciałoby się zapytać: czy nos dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa? - podkreślał szef PJN.

Jego zdaniem, podczas polskiej prezydencji w Radzie UE pojawia się ryzyko, że Polska znajdzie się w gronie państw funkcjonujących na obrzeżach Europy. - Na naszych oczach kształtuje się Europa dwóch prędkości, na naszych oczach składane są propozycje, na które nie mamy żadnego wpływu - zarzucał rządowi Kowal. Ocenił, że największą słabością polskiego rządu w relacjach europejskich jest praca Ministerstwa Finansów.

PJN skrytykował także działalność ministra rolnictwa Marka Sawickiego (PSL), który - w ocenie posła Wojciecha Mojzesowicza - zamiast walczyć o polską wieś w UE, organizuje PR-owskie konferencje prasowe w Warszawie.W piątek 1 lipca Polska objęła przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Wśród państw członkowskich, które w 2004 roku przystąpiły do UE, Polska jest czwartym krajem - po Słowenii, Czechach i Węgrzech - sprawującym prezydencję. Rząd zapowiadał, że podczas półrocznej prezydencji chce realizować priorytety dotyczące m.in.: wzrostu gospodarczego, polityki energetycznej i zbliżenia z partnerami na Wschodzie.

>>>>>

W ogole cala UE jest smieszno-straszna i stad ich ,,prezydencje'' ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:12, 01 Wrz 2011    Temat postu:

PJN chce likwidacji gimnazjów

Li­kwi­da­cja gim­na­zjów, przy­wró­ce­nie prawa do bez­płat­ne­go stu­dio­wa­nia na dru­gim kie­run­ku, wpro­wa­dze­nie obo­wiąz­ku szkol­ne­go od 7 roku życia oraz sub­wen­cji przed­szkol­nej na każde dziec­ko - to nie­któ­re roz­wią­za­nie PJN dla szkol­nic­twa.

Ro­bert Ku­rasz­kie­wicz, który otwie­ra listę PJN w Lu­bu­skiem, po­wie­dział dziś na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w War­sza­wie, że na­le­ży zli­kwi­do­wać gim­na­zja, po­nie­waż wpro­wa­dze­nie ich po­gor­szy­ło ja­kość kształ­ce­nia w Pol­sce. - Na­le­ży przy­wró­cić dawny sys­tem kształ­ce­nia 8+4. Zda­je­my sobie spra­wę, że to bę­dzie trud­ne. Uwa­ża­my jed­nak, iż ten sys­tem daje peł­niej­szy roz­wój oso­bo­wo­ścio­wy - pod­kre­ślił.Za­zna­czył, że PJN bę­dzie chcia­ła także zwięk­szyć licz­bę go­dzin hi­sto­rii w szko­le śred­niej. We­dług niego obec­ny sys­tem na­ucza­nia tego przed­mio­tu nie daje moż­li­wo­ści peł­ne­go za­po­zna­nia się z hi­sto­rią Pol­ski, co w kon­se­kwen­cji ob­ni­ża ja­kość życia pu­blicz­ne­go. - W za­sa­dzie na­ucza­nie hi­sto­rii koń­czy się w pierw­szej kla­sie li­ceum, w wieku 16 lat. Chce­my peł­ne­go wpro­wa­dze­nia cyklu na­ucza­nia tego przed­mio­tu dla wszyst­kich uczniów szkół śred­nich - mówił.

We­dług posła PJN Zby­sła­wa Owczar­skie­go na­le­ży przy­wró­cić prawo nie­od­płat­ne­go stu­dio­wa­nia na dru­gim kie­run­ku. - Nie mo­że­my ogra­ni­czać kom­pe­ten­cji, zdol­no­ści mło­dych ludzi. Ci, któ­rzy mają siły stu­dio­wać na dwóch kie­run­kach po­win­ni mieć do tego bez­płat­ny do­stęp - po­wie­dział.

Na po­cząt­ku kwiet­nia pre­zy­dent Bro­ni­sław Ko­mo­row­ski pod­pi­sał usta­wę re­for­mu­ją­cą szkol­nic­two wyż­sze, która za­kła­da m.​in. wpro­wa­dze­nie opłat za drugi kie­ru­nek stu­diów. We­dług no­wych prze­pi­sów z tej opła­ty zwol­nie­ni są tylko naj­lep­si stu­den­ci.

PJN po­stu­lu­je też, by dzie­ci po­sy­łać do szko­ły od 7 roku życia. - De­cy­zję, czy po­słać swoje dziec­ko wcze­śniej na­le­ży po­zo­sta­wić ro­dzi­com - mówił Owczar­ski.

Zgod­nie z no­we­li­za­cją usta­wy o sys­te­mie oświa­ty z marca 2009 r. obo­wiąz­ko­wo sze­ścio­lat­ki mają iść do szko­ły od 1 wrze­śnia 2012 r. (na razie jest to do­bro­wol­ne).

Owczar­ski pod­kre­ślił, że PJN bę­dzie chcia­ła upo­wszech­nić wy­cho­wa­nie przed­szkol­ne w sa­mo­rzą­dach. - Dziś nie radzą sobie one z pro­wa­dze­niem przed­szko­li. Bra­ku­je miejsc. Dla­te­go chce­my, aby na wzór sub­wen­cji oświa­to­wej wpro­wa­dzić sub­wen­cję przed­szkol­ną. Na każde dziec­ko w przed­szko­lu sa­mo­rząd otrzy­my­wał­by od pań­stwa środ­ki - po­wie­dział

Jak za­zna­czył, w pierw­szej ko­lej­no­ści sub­wen­cją ob­ję­te by­ły­by dzie­ci 4- i 5-let­nie.

Z kolei kan­dy­dat do Sejmu PJN z war­szaw­skiej listy Krzysz­tof Oksiu­ta za­zna­czył, że PJN chce, by pań­stwo bar­dziej wspie­ra­ło stu­den­tów uczą­cych się za gra­ni­cą. We­dług niego jed­nym z roz­wią­zań jest wy­pła­ca­nie sta­łych sty­pen­diów takim uczniom.​Wicesze­fo­wa klubu PJN Elż­bie­ta Ja­ku­biak po­wie­dzia­ła, że PJN przy­go­to­wa­ła spe­cjal­ny pro­gram wspar­cia dla ma­łych szkół, jak np. dla nie­pu­blicz­nej pla­ców­ki stwo­rzo­nej przez Nad­bu­żań­skie To­wa­rzy­stwo Oświa­to­we Moja Wieś. - Takie szko­ły nie mogą zo­stać same. Po­trze­bu­ją wspar­cia. W ta­kich pla­ców­kach to ro­dzi­ce prze­ję­li od­po­wie­dzial­ność za pań­stwo - po­wie­dzia­ła. Zwró­ci­ła uwagę, że tego ro­dza­ju pla­ców­ki nie mają pie­nię­dzy choć­by na bu­do­wę sali gim­na­stycz­nej czy wy­po­sa­że­nie pra­cow­ni bio­lo­gicz­nej.

>>>>>

Oczywiscie jest to jakas propozycja... Gimnazja w obecnym ksztalcie dla 14-16 latkow to absurd...
Ale za lepsze i tansze uwazam zamiast robienia kolejnej rewolucji powolne zmiany... To znaczy dodawnie do gimnazujum obecnego klas z podstawowki po jednym roczniku na rok a z gimnazjum przekazywanie klas do liceum... Az w koncu gimnazjum objelo by 11-14 latkow ...
A podstawowka byla by 6-10 wtedy nie bylo by zerowki ... Tylko zerowka byla by 1 klasa ale z progamem obecnej zerowki zeby znowu nie bylo lupania podrecznikami po kieszeniach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:26, 01 Wrz 2011    Temat postu:

Jan Ołdakowski na liście PJN do Sejmu

Dy­rek­tor Mu­zeum Po­wsta­nia War­szaw­skie­go, poseł Jan Oł­da­kow­ski otwie­ra listę PJN w tzw. wia­nusz­ku pod­war­szaw­skim. Za nim zna­la­zła się m.​in. żona eu­ro­po­sła Mi­cha­ła Ka­miń­skie­go, Anna Ka­miń­ska oraz matka Pawła Pon­cyl­ju­sza - Ja­dwi­ga Pon­cyl­jusz.

Z listy PJN w okrę­gu obej­mu­ją­cym po­wia­ty: gro­dzi­ski, le­gio­now­ski, no­wo­dwor­ski, otwoc­ki, pia­se­czyń­ski, prusz­kow­ski, war­szaw­ski za­chod­ni, wo­ło­miń­ski star­tu­ją także: Elż­bie­ta Dy­bow­ska-Kluk, Kon­rad Ja­now­ski i Lidia Król.​Kamińska jest piąt­ką na pod­war­szaw­skiej li­ście ugru­po­wa­nia. Ostat­nie miej­sce - 20. - zaj­mu­je matka szefa klubu PJN Pawła Pon­cyl­ju­sza, Ja­dwi­ga Pon­cyl­jusz.

PJN zna­la­zła się wśród sied­miu ko­mi­te­tów - obok PO, PiS, SLD, PSL, Ruchu Pa­li­ko­ta i Pol­skiej Par­tii Pracy - które mogą za­re­je­stro­wać listy we wszyst­kich okrę­gach wy­bor­czych. Po­in­for­mo­wał o tym se­kre­tarz PKW Ka­zi­mierz Czaplicki.​Zgodnie z Ko­dek­sem wy­bor­czym, ko­mi­tet wy­bor­czy, który za­re­je­stro­wał do wtor­ku do godz. 24 listy kan­dy­da­tów co naj­mniej w po­ło­wie okrę­gów wy­bor­czych, upraw­nio­ny jest do zgło­sze­nia dal­szych list, bez po­par­cia zgło­sze­nia pod­pi­sa­mi wy­bor­ców.

>>>>>

Zatem poznajemy kolejnych kandydatow ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:31, 02 Wrz 2011    Temat postu:

Wezwanie o zdecydowaną reakcję ws. Polaków na Litwie

PJN ape­lu­je do szefa MSZ, pre­mie­ra i pre­zy­den­ta o szyb­kie dzia­ła­nia w spra­wie mniej­szo­ści pol­skiej na Li­twie. Ugru­po­wa­nie chce zwo­ła­nia na­ra­dy przed­sta­wi­cie­li kan­ce­la­rii pre­zy­den­ta i pre­mie­ra pod prze­wod­nic­twem Ra­do­sła­wa Si­kor­skie­go nt. za­że­gna­nia kon­flik­tu.
Paweł Kowal, fot. PAP/Radek Pie­trusz­ka

Bli­sko 2 tys. osób uczest­ni­czy­ło dzi­siaj w Wil­nie w wiecu przed urzę­dem pre­zy­denc­kim, do­ma­ga­jąc się od­wo­ła­nia przy­ję­tej w marcu usta­wy o oświa­cie, która - zda­niem pro­te­stu­ją­cych - ude­rza w szko­ły mniej­szo­ści na­ro­do­wych, rów­nież w szko­ły pol­skie.- Ape­lu­ję do mi­ni­stra spraw za­gra­nicz­nych, do pana pre­mie­ra i do pana pre­zy­den­ta o szyb­kie pod­ję­cia dzia­łań i ści­słą ko­or­dy­na­cję, tak, by nie na­krę­cać spi­ra­li nie­na­wi­ści, która od­bi­ja się na Po­la­kach na Li­twie. Po­la­cy na Li­twie nie mogą być trak­to­wa­ni jako za­kład­ni­cy w re­la­cjach pol­sko-li­tew­skich - po­wie­dział na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie szef PJN Paweł Kowal.

Jego zda­niem na­le­ży zwró­cić się do rządu li­tew­skie­go o pełne re­spek­to­wa­nie kon­wen­cji ra­mo­wej Rady Eu­ro­py o pra­wach mniej­szo­ści na­ro­do­wych z 1990 r., a także o re­spek­to­wa­nie praw mniej­szo­ści pol­skiej.

Kowal uważa, że ko­niecz­ne jest też zwo­ła­nie na­ra­dy przed­sta­wi­cie­li kan­ce­la­rii pre­zy­den­ta i pre­mie­ra pod prze­wod­nic­twem mi­ni­stra spraw za­gra­nicz­nych Ra­do­sła­wa Si­kor­skie­go dla usta­le­nia zasad, na któ­rych na­le­ża­ło­by do­pro­wa­dzić do roz­wią­za­nia kon­flik­tu mię­dzy War­sza­wą a Wil­nem.

- Pol­ska nie może się przy­glą­dać z boku, szcze­gól­nie że mamy czas pre­zy­den­cji i po­win­ni­śmy dać przy­kład, że tak na­pię­te re­la­cje na­ro­do­wo­ścio­we, jakie wy­stę­pu­ją w wielu miej­scach w Eu­ro­pie Środ­ko­wej, po­tra­fi­my roz­wią­zy­wać sku­tecz­nie - pod­kre­ślił.

Oświad­czył, że ro­zu­mie, iż re­la­cje pol­sko-li­tew­skie są trud­ne i nie da się szyb­ko do­pro­wa­dzić do ta­kie­go stanu, który by nas za­do­wa­lał, ale - jak pod­kre­ślił - nie jest w sta­nie przy­jąć do wia­do­mo­ści, że Pol­ska nie ma wy­star­cza­ją­cej siły dy­plo­ma­tycz­nej i ar­gu­men­tów, by nie móc za­blo­ko­wać nie­ko­rzyst­nych dla nas zmian w oświa­cie na Li­twie.

- To bar­dzo smut­ne wy­da­rze­nie, że sto­sun­ki pol­sko-li­tew­skie nie ule­ga­ją po­pra­wie, że na­krę­ca się spi­ra­la nie­na­wi­ści w re­la­cjach pol­sko-li­tew­skich. Za jedno z naj­waż­niej­szych zadań w po­li­ty­ce obec­ne­go rządu, które po­win­no być zre­ali­zo­wa­ne naj­szyb­ciej jak się da, uwa­ża­my sku­tecz­ną po­pra­wę w re­la­cjach pol­sko-li­tew­skich - po­wie­dział po­li­tyk.

Jak prze­ko­ny­wał, po­pra­wa w sto­sun­kach mię­dzy War­sza­wą a Wil­nem jest ko­niecz­na, by ofia­ra­mi ochło­dze­nia re­la­cji nie sta­wa­ły się pol­skie dzie­ci na Li­twie.

We­dług Ko­wa­la pol­skie wła­dze po­win­ny zwra­cać się do Litwy ws. praw Po­la­ków tam miesz­ka­ją­cych wiele razy. - Zu­peł­nie mnie to nie gor­szy, że dy­plo­ma­cja o coś zwró­ci się 10, czy 15 raz. Dzi­siaj ocze­ku­ję dzia­łań dy­plo­ma­tycz­nych, nie dla­te­go, żebym są­dził, że ich nie było, tylko dla­te­go, że sadzę, że one były nie­sku­tecz­ne - pod­kre­ślił. We­dług niego w ta­kich dzia­ła­niach po­trzeb­na jest nie tylko cier­pli­wość, ale też nie­ustę­pli­wość.

Szef sej­mo­wej ko­mi­sji spraw za­gra­nicz­nych An­drzej Ha­lic­ki (PO) za­pew­nił, że wła­dze pol­skie po­ma­ga­ją i będą po­ma­gać Po­la­kom na Li­twie. Wy­ra­ził na­dzie­ję, że doj­dzie do dia­lo­gu mię­dzy wła­dza­mi li­tew­ski­mi a przed­sta­wi­cie­la­mi spo­łecz­no­ści Pol­ski na Li­twie.

- Pro­blem leży w re­gu­la­cjach li­tew­skich (...), za­gro­żo­ne są pol­skie szko­ły, za­gro­żo­ne jest to, co jest fun­da­men­tal­nym pra­wem - czyli prawo do bu­do­wa­nia wła­snej toż­sa­mo­ści, kul­ty­wo­wa­nia tra­dy­cji, ję­zy­ka, kul­tu­ry. Pol­ska spo­łecz­ność czuje się źle, a prze­cież są oby­wa­te­la­mi Litwy, chcie­li być dumni ze swo­je­go pań­stwa - mówił Ha­lic­ki.

Piąt­ko­wy wiec w Wil­nie, któ­re­go or­ga­ni­za­to­rem jest Forum Ro­dzi­ców Szkół Pol­skich na Li­twie, jest naj­więk­szą akcją pro­te­sta­cyj­ną, jaka zo­sta­ła zor­ga­ni­zo­wa­na w ciągu ostat­nich mie­się­cy w związ­ku z przy­ję­tą w marcu przez li­tew­ski par­la­ment usta­wą o oświa­cie.

Wiec jest też po­cząt­kiem straj­ku w pol­skich szko­łach. Nie wia­do­mo, ilu do­kład­nie uczniów przy­łą­czy­ło się do akcji nie­po­słu­szeń­stwa, gdyż nie ma cen­tral­ne­go ko­mi­te­tu straj­ko­we­go. Wia­do­mo je­dy­nie, że strajk od­by­wa się w około 70 szko­łach z ponad 100, w któ­rych na Li­twie wy­kła­da się w ję­zy­ku pol­skim.

Zgod­nie z nową usta­wą, od 2013 roku w szko­łach li­tew­skich i szko­łach mniej­szo­ści na­ro­do­wych eg­za­min ma­tu­ral­ny z ję­zy­ka li­tew­skie­go zo­sta­nie ujed­no­li­co­ny. Tym­cza­sem pro­gram na­ucza­nia li­tew­skie­go w szko­łach li­tew­skich i nie­li­tew­skich różni się; w szko­łach li­tew­skich za­kres li­te­ra­tu­ry li­tew­skiej jest szer­szy.

Przy­ję­ta usta­wa o oświa­cie za­kła­da też, że od 1 wrze­śnia w szko­łach mniej­szo­ści na­ro­do­wych lek­cje hi­sto­rii i geo­gra­fii Litwy oraz wie­dzy o świe­cie w czę­ści do­ty­czą­cej Litwy mają być pro­wa­dzo­ne w ję­zy­ku li­tew­skim. W ca­ło­ści po li­tew­sku bę­dzie wy­kła­da­ny przed­miot o na­zwie "pod­sta­wy wy­cho­wa­nia pa­trio­tycz­ne­go".Li­tew­scy Po­la­cy twier­dzą, że za­ło­że­nia usta­wy są dys­kry­mi­nu­ją­ce, na­ru­sza­ją prawa ucznia i za­sa­dy rów­no­upraw­nie­nia, a także, iż są po­cząt­kiem końca szko­ły pol­skiej na Li­twie. W ciągu ostat­nich mie­się­cy Po­la­cy swój pro­test prze­ciw­ko przy­ję­tym za­ło­że­niom nie­jed­no­krot­nie wy­ra­ża­li na wie­cach oraz pi­sa­li listy do przed­sta­wi­cie­li naj­wyż­szych władz kraju z proś­bą o za­cho­wa­nie do­tych­cza­so­we­go sys­te­mu na­ucza­nia w szko­łach mniej­szo­ści na­ro­do­wych.

>>>>

Oczywiscie trzeba byc zdecydowanym ... Podstepne i agresywne dzialania Lietuwinow ukrywane pod placzliwa maska ,,skrzywdzonych'' przez Polske trwaja juz ponad 100 lat... Tylko ignorancja historyczna Warszawki powowoduje ze jest wrazenie jakoby to bylo ,,nieporozumienie'' a to jest celowe dzialanie...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:29, 02 Wrz 2011    Temat postu:

PJN: "Pacjent jest najważniejszy"

Pa­cjent jest naj­waż­niej­szy - z takim ha­słem do dzi­siej­szej de­ba­ty przed­wy­bor­czej na temat służ­by zdro­wia pój­dzie przed­sta­wi­ciel PJN, były pre­zes NFZ An­drzej So­śnierz.

- W ostat­nich la­tach spra­wy służ­by zdro­wia stały się przed­mio­tem ostre­go sporu po­li­tycz­ne­go, który nie roz­wią­zał pro­ble­mów pa­cjen­tów - oce­nił na dzi­siej­szej kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie So­śnierz. Jak mówił, spra­wa pry­wa­ty­za­cji szpi­ta­li jest z punk­tu wi­dze­nia pa­cjen­ta "pro­ble­mem dru­go­rzęd­nym".We­dług So­śnie­rza, pa­cjent chce być przede wszyst­kim "spraw­niej ob­słu­żo­ny w służ­bie zdro­wia".

- Do tej pory dys­ku­sja kon­cen­tro­wa­ła się na wła­sno­ści szpi­ta­li, pła­cach w służ­bie zdro­wia, le­kach, na­to­miast mało kto zaj­mo­wał się tym, jak długo pa­cjent czeka na uzy­ska­nie usłu­gi zdro­wot­nej i (...) na dia­gno­zę - mówił były pre­zes NFZ.

By speł­nić ocze­ki­wa­nia pa­cjen­tów, jak mówił So­śnierz, na­le­ży m.​in. zde­cen­tra­li­zo­wać NFZ, który jest zbyt opie­sza­ły i zbyt wolno re­agu­je na po­trze­by pa­cjen­tów.Te­ma­tem dzi­siej­szej de­ba­ty bę­dzie służ­ba zdro­wia i po­li­ty­ka spo­łecz­na. Wezmą w niej udział przed­sta­wi­cie­le PO, PSL, SLD i PJN: mi­ni­ster zdro­wia Ewa Ko­pacz, mi­ni­ster pracy i po­li­ty­ki spo­łecz­nej Jo­lan­ta Fedak, były mi­ni­ster zdro­wia Marek Ba­lic­ki oraz So­śnierz.

>>>>>

P-acjent J-est N-ajwazniejszy .... Pacjent to Polska...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:30, 03 Wrz 2011    Temat postu:

PJN przedstawiło kandydatów do Sejmu i Senatu

Wiceprezes PJN Paweł Poncyljusz przedstawił w Starych Bielicach koło Koszalina kandydatów tej partii na parlamentarzystów w okręgu nr 40.

Do Sejmu PJN wystawia 16 osób, które w większości nie miały dotąd żadnych związków z polityką. Na liście są głównie przedsiębiorcy, dwoje nauczycieli, i studentka. Jedynką jest rolnik spod Pyrzyc, były poseł Samoobrony, a postem PiS Wacław Klukowski.

Brak politycznych doświadczeń kandydatów PJN Poncyljusz uznał za atut. - To jest siła naszej partii. (…) Ktoś powie, to ryzykowne, ale ja odpowiadam, to dobrze, bo to znaczy, że jest dopływ świeżej krwi. Dziś cały czas mamy problem, że zasklepiło się takie towarzystwo polityczne, które już nie potrzebuje nikogo z zewnątrz. Tak funkcjonuje dzisiaj PiS i PO. Są dwory liderów lokalnych i nikt więcej nie ma dostępu do polityki. Intencją PJN od samego początku było rozszczelnianie sceny politycznej, która jest zabetonowana – powiedział wiceprezes PJN.

Jak dodał, ceni sobie brak politycznego doświadczenia u ludzi, którzy przychodzą do PJN, bo "z jednej strony oznacza to, że nie są zepsuci, z drugiej, jeżeli przyszli do polityki, to swoim doświadczeniem (…) są w stanie kreować politykę po nowemu".

- Mam nadzieję, że wielu ludzi, którzy dzisiaj są na liście wyborczej PJN, za kilka lat stanie się samorządowcami – powiedział Poncyljusz.

Według Wacława Klukowskiego koszalińska lista PJN jest "jedną z najlepszych ofert, jeśli chodzi o wybory".

Do Senatu w regionie koszalińskim PJN wystawia kandydata w okręgu nr 99. Jest nim Waldemar Reginiewicz, elektryk z Wałcza, były radny, szef Solidarności’80 w regionie pilskim

W okręgu nr 100 – jak zapowiedział Wacław Klukowski – PJN poprze kandydata Unii Prezydentów Miast Obywatele do Senatu rektora Politechniki Koszalińskiej prof. Tomasza Krzyżyńskiego. Poparcie dla tego kandydata zadeklarowało wcześniej Prawo i Sprawiedliwość.

Paweł Poncyljusz pytany o tę ostatnią kwestię, odpowiedział, iż „najważniejsze, że to kandydat niezależny”. Przypomniał też, że kiedy w listopadzie 2010 powoływano Klub Parlamentarny PJN, to jego członkowie mówili, że są gotowi do współpracy z każdym, komu na sercu leży dobro kraju.

>>>>>

Oczywiscie miejscami mozna poprzec kogos autentycznie niezaleznego !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:26, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Kowal: to upokorzenie, na grochu musi poklęczeć !
Nowy Sącz: zarejestrowano listy PJN .

Okręgowa Komisja Wyborcza w Nowym Sączu zarejestrowała w piątek zgłoszone wcześniej listy kandydatów PJN . W sumie w okręgu tym swoich kandydatów wystawiło dziewięć komitetów, o mandaty posłów walczyć będzie 159 kandydatów.

W okręgu nowosądeckim (nr 14) zarejestrowane zostały listy: PiS, PJN, PO, PSL, Polskiej Partii Pracy - Sierpień 80, SLD, Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego, KW Prawica i Ruchu Palikota.

Listę PJN otwiera poseł Kazimierz Hajda, piąta na liście jest znana na Podhalu działaczka Maria Gruszkowa.

Liderem listy Polskiej Partii Pracy - Sierpień 80 jest Kazimierz Krok, hydraulik z Wysowej Zdroju, a KW Prawica - Tadeusz Nowak, działacz Prawicy RP Marka Jurka.

Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego wystawiła z jedynką członka UPR, nauczyciela z Piątkowej Andrzeja Pacieja.

>>>>>

,,Politycy'' wciąż debatują o debatach. W dzisiejszym programie "7 dzień tygodnia" w Radiu ZET analizowali słowa Jarosława Kaczyńskiego, dla którego warunkiem debaty z PO, jest "zwinięcie białej flagi" przez Donalda Tuska. - Jest tu element upokorzenia, chodzi o to, żeby Donald Tusk przystępował do tej debaty na gorszych warunkach, musi na grochu chwilę poklęczeć - mówił o tym Paweł Kowal, szef PJN.

Paweł Kowal, lider PJN, odpowiedział, że "Debaty są dla obywateli i trzeba się rozliczyć z rządzenia i przedstawić propozycje".

>>>>>

Przezes glaska swoja pyche upokarzajac innych to brat musial meldowac wykonanie zadania a to Tusk ma kleczec a to Lepper siedziec bo tak chce prezes ... Jest to typowe dla psychopatow ... Trzeba takich eliminowac z polityki... Sa opetani przez demony i ich rozkazytraktuja jako wlasne ,,osiagniecia''... tak juz sa omotani ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:12, 05 Wrz 2011    Temat postu:

"Szeroki wachlarz" kandydatów PJN do parlamentu

Mamy szeroki wachlarz osób, które reprezentują różne środowiska – tak scharakteryzował kandydatów PJN do parlamentu podczas konferencji prasowej w Lublinie lider tego ugrupowania w regionie poseł Zbigniew Wojciechowski.

Zaprezentował kandydatów do parlamentu startujących w okręgach lubelskim i chełmskim.Na listach kandydatów PJN na Lubelszczyźnie są członkowie Stronnictwa Demokratycznego, KPEiR, LPR, Solidarności Wiejskiej, reprezentanci środowisk służby zdrowia, prawnicy – wyliczał Wojciechowski. - Nasi kandydaci są dobrze przygotowani merytorycznie, chcą i będą dobrze pracować w parlamencie - zapewniał Wojciechowski.

PJN ma program poprawy funkcjonowania służby zdrowia, rozwiązania dla gospodarki, rolnictwa, edukacji, a punktem odniesienia jest rodzina – mówił Wojciechowski. - Chcemy żeby rodzina była pewną podstawą do rozwiązywania problemów innych – również i gospodarczych – podkreślił.

Kampania wyborcza PJN ma polegać głównie na bezpośrednim docieraniu do wyborców, zaś bilbordów i plakatów ma być niewiele. Wojciechowski przypominał, że PJN nie dostaje pieniędzy z budżetu państwa i opowiada się za zlikwidowaniem finansowania partii z pieniędzy państwowych. - My będziemy finansowali kampanię z własnych środków – rodziny, przyjaciół, tych, którzy zechcą nas wspomóc – powiedział Wojciechowski.

Zapytany o spodziewany wynik PJN w wyborach, Wojciechowski odparł, że spodziewa się uzyskania na Lubelszczyźnie kilkunastoprocentowego poparcia, a w kraju – około siedmiu proc.

Szef sztabu wyborczego PJN w Lublinie Dariusz Wójcik podkreślił, że partia ta należy do czterech zaledwie ugrupowań, które zdołały zarejestrować listy kandydatów we wszystkich 41 okręgach w kraju – obok PO, PiS i SLD.

Wojciechowski otwiera listę PJN w okręgu lubelskim. Na drugim miejscu jest doradca podatkowy Bożena Zybura, a na trzecim – szef lubelskiej KPEiR Sławomir Słomka. Z ostatniego miejsca startuje były szef NSZZ RI "S" Roman Wierzbicki.

W okręgu chełmskim na czele listy PJN jest prawnik, przedsiębiorca Michał Malec, drugie miejsce zajmuje ekonomista Stanisław Kuć, a trzecie – prawnik, doradca podatkowy Ryszard Sobczuk. Czwarte miejsce otrzymał kandydat PO na prezydenta Białej Podlaskiej w ubiegłorocznych wyborach samorządowych, usunięty z tej partii Adam Chodziński.

Do Senatu PJN na Lubelszczyźnie wystawia jednego kandydata – byłą położną, obecnie przedsiębiorcę, Teresę Malinowską, która wystartuje w okręgu obejmującym Kraśnik. W Lublinie partia popiera szefa miejscowego sanepidu Pawła Policzkiewicza.

!!!!!!

PJN nalezy zaledwie do 4 !!!! Bo PSL nie dal rady !!! komitetow ktore sa w calym kraju ! Widzimy totalny uwiad demokracji ... mamy kartelizacje ... W tej sytuacji kazdy kto jeszcze wierzy w demokracje i liczy ze cokolwiek ta droga sie zmieni musi glosowac na PJN !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:49, 05 Wrz 2011    Temat postu:

PJN: budowa dróg ekspresowych będzie zrealizowana tylko w 20-30 proc.

Szef szta­bu PJN To­masz Du­dziń­ski uważa, że plan bu­do­wy dróg eks­pre­so­wych zo­sta­nie zre­ali­zo­wa­ny je­dy­nie w 20-30 pro­cen­tach. -PO po­win­na przy­go­to­wać bro­szur­kę pt. +Pol­ska, która miała być w bu­do­wie+, czyli in­we­sty­cji nie­zre­ali­zo­wa­nych - pod­kre­ślił.

PJN zor­ga­ni­zo­wa­ła kon­fe­ren­cję pra­so­wą w po­nie­dzia­łek rano przy ron­dzie w Koł­bie­li (na tra­sie War­sza­wa-Lu­blin), gdzie - jak mówił Du­dziń­ski - widać kil­ku­ki­lo­me­tro­wy korek, który jest zmorą kie­row­ców do­jeż­dża­ją­cych do War­sza­wy lub wy­jeż­dża­ją­cych ze sto­li­cy w go­dzi­nach po­po­łu­dnio­wych.-Ta­kich miejsc w Pol­sce jest bar­dzo wiele, gdzie miały po­wstać drogi już na EURO 2012, a te drogi nawet nie za­czę­ły być bu­do­wa­ne - po­wie­dział Du­dziń­ski. Jak dodał, przy­kła­dem ta­kiej drogi jest wła­śnie S17 z War­sza­wy do Lu­bli­na, która miała zo­stać zbu­do­wa­na.

-Plat­for­ma twier­dzi, że korki są wy­ni­kiem tego, że Pol­ska jest w bu­do­wie. Tylko że w tym miej­scu nie ma żad­nej bu­do­wy, ta droga się po pro­stu nie zbu­du­je i wła­śnie dla­te­go są korki, że ten plan bu­do­wy dróg się za­ła­mał - oświad­czył poseł PJN.

Z kolei poseł Zbi­gniew Woj­cie­chow­ski za­uwa­żył, że rząd zo­bo­wią­zał się, iż wy­bu­du­je całą S17 na EURO 2012. -Mu­si­my wie­dzieć, że to wła­śnie ta droga przez Lu­blin dalej do gra­ni­cy pol­skiej i ukra­iń­skiej bę­dzie głów­ną drogą do­jaz­du ki­bi­ców na mecze na Ukra­inie. S17 miała być wy­bu­do­wa­na jako droga eks­pre­so­wa. Pró­bu­ją wy­bu­do­wać je­dy­nie ob­wod­ni­cę od Lu­bli­na do Ku­ro­wa - pod­kre­ślił.

Woj­cie­chow­ski dodał, że PJN chce zwró­cić uwagę na pro­blem, jakim jest sy­tu­acja na ron­dzie w Koł­bie­li. -Dziś, jadąc z Lu­bli­na w oko­li­cach go­dzi­ny siód­mej, mu­sie­li­śmy stać ok. pół go­dzi­ny, by do­je­chać do sa­me­go ronda - po­wie­dział poseł. Jak dodał, jadąc z War­sza­wy nie raz stał w korku w tym miej­scu nawet go­dzi­nę. We­dług Woj­cie­chow­skie­go, rondo w Koł­bie­li po­win­no być prio­ry­te­tem, -bo dla Lu­belsz­czy­zny Koł­biel ko­ja­rzy się w pew­nym sen­sie z kosz­ma­rem".

Du­dziń­ski zwró­cił uwagę, że plan bu­do­wy dróg eks­pre­so­wych zo­sta­nie zre­ali­zo­wa­ny -je­dy­nie w około dwu­dzie­stu, góra trzy­dzie­stu pro­cen­tach-.

-A prze­cież przed sobą mam mapę Pol­ski, gdzie są za­zna­czo­ne drogi, które miały być go­to­we już za rok. Do tego do­łą­czo­na jest ta­bel­ka, gdzie są po­szcze­gól­ne od­cin­ki wy­li­czo­ne. To zo­sta­ło przy­ję­te w stycz­niu 2008 r., za­pre­zen­to­wa­ne przez mi­ni­stra in­fra­struk­tu­ry Ce­za­re­go Gra­bar­czy­ka jako plan rzą­do­wy - za­zna­czył.

-Je­że­li PO po­wie­dzia­ła, że czas wy­bo­rów to czas na roz­li­cze­nie się z tego co zro­bi­ła, a czego nie zro­bi­ła, to ja ocze­ku­ję, że po bro­szur­ce +Pol­ska w bu­do­wie+, po­wsta­nie bro­szur­ka - +Pol­ska, która miała być w bu­do­wie+, gdzie zo­sta­ną przed­sta­wio­ne in­we­sty­cje, które nie zo­sta­ły zre­ali­zo­wa­ne, a były za­po­wia­da­ne, zwłasz­cza jeśli cho­dzi o in­fra­struk­tu­rę dro­go­wą i ko­le­jo­wą - oświad­czył poseł PJN.

Jak mówił, za­kor­ko­wa­ne rondo w Koł­bie­li to -miej­sce sym­bo­licz­ne-. W wielu miej­scach w Pol­sce można po­wie­dzieć, że to hasło PO +Pol­ska w bu­do­wie+ brzmi śmiesz­nie i fał­szy­wie" - oce­nił Du­dziń­ski.

Pod­kre­ślił, że PJN ma jasne pro­po­zy­cje w spra­wie in­fra­struk­tu­ry. -Chce­my, by były gwa­ran­cje, że w ciągu na­stęp­nych lat będą za­gwa­ran­to­wa­ne środ­ki na bu­do­wę dróg eks­pre­so­wych, żeby ten pro­gram nie skoń­czył się na tym, co bę­dzie do czerw­ca przy­szłe­go roku- - dodał.Jak mówił, PJN chce bu­dże­tu za­da­nio­we­go, -aby par­tie umó­wi­ły się, że bez wzglę­du na to, kto bę­dzie rzą­dził, to przy­naj­mniej 30 mld zł rocz­nie bę­dzie prze­zna­cza­nych na in­fra­struk­tu­rę dro­go­wą i ko­le­jo­wą-. "To po­zwo­li kon­ty­nu­ować pro­ces bu­do­wy dróg" - za­zna­czył Du­dziń­ski.

>>>>>

No takie ,,sukcesy'' nie dziwia - tacy ,,fachowcy''...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:40, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Kowal: PJN jest partią także dla wsi

Prezes PJN Paweł Kowal zapewnił podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że kierowana przez niego partia jest nie tylko organizacją skierowaną do dużych miast, ale także do wsi.

Jak zaznaczył Kowal, gdy PJN powstawała mówiło się, że jest to partia dużych miast, ale Wojciech Mojzesowicz, zwrócił uwagę, że nowoczesna organizacja powinna obejmować także wieś. Dodał, że cieszy się, że na listach PJN, praktycznie w każdym regionie, są przedstawiciele wsi i obszarów wiejskich.- Pokażcie inną młodą partię polityczną, która ma tylu doświadczonych ludzi, którzy mogą już dzisiaj objąć stanowiska ministerialne i rozpocząć realizację programu - mówił Kowal. Poinformował, że Mojzesowicz będzie kandydatem PJN na ministra rolnictwa.

Jak mówił Mojzesowicz, PJN zgromadziła świetny zespół ludzi doświadczonych, młodych, przyszłościowych i zdecydowanych. - My po to idziemy do wyborów, by je wygrać i zmieniać wieś - dodał. Zapewnił, że PJN chce skutecznej i uczciwej Polski, a także tego, by ludzie reprezentujący wieś, ją rozumieli. A według posła będzie to możliwe, jeżeli sami będą zajmowali się rolnictwem.

- Mnie bardzo niepokoi cisza, jeżeli chodzi o polską prezydencję. W tych sześciu miesiącach rozgrywają się bardzo ważne rzeczy na przyszłość. Różnica we wsparciu w UE nie da szans na rozwój polskiego rolnictwa - powiedział Mojzesowicz.

Podkreślił, że w Polsce są regiony, gdzie przeważają małe gospodarstwa rolne, ale są i takie gdzie rozwija się rolnictwo wielkotowarowe. Według posła, do każdej z tej grupy trzeba mieć inne podejście i w inny sposób im pomagać. Zdaniem Mojzesowicza, w Polsce trzeba przede wszystkim zająć się ustawą o ubezpieczeniach rolnych. A także zreformować ubezpieczenie społeczne rolników. Zapewnił jednak, że PJN nie jest za likwidacją Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

- Wieś się zmienia i trzeba uświadomić wielu ludziom, że nie jest ona "problemem" Polaków, ale szansą na pozyskanie bezpiecznej żywności - dodał.

Mojzesowicz przypomniał, że podczas, gdy on był minister rolnictwa, ówczesny rząd wprowadził dopłatę do paliwa dla rolników. Obecny minister rolnictwa Marek Sawicki, zaś zapewniał, że szybko tę dopłatę zwiększy i przez cztery lata jego rządów nic się nie zmieniło.

O zaniedbaniach na wsi i konieczności zmiany wielu przepisów np. dotyczących emerytury rolniczej, spółek wodnych, czy tzw. specustawy, która pozwala wywłaszczać rolników bez odpowiednio wysokiego odszkodowania - mówił były wiceprzewodniczący "Samoobrony" Tadeusz Dębicki.

Szef zespołu rolnego PJN Paweł Augustyn zauważył, że obecny rząd nie spieszy się do zmiany ustaw, np. o ubezpieczeniach upraw rolnych.

Były szef NSZZ "Solidarność" RI, Roman Wierzbicki podkreślił, że PJN "jest jedyną partią zdolną do zreformowania całej gospodarki, w tym obszarów wiejskich." Jego zdaniem, nie może być tak, że na wsi działania rządu mają charakter akcyjny np. dotyczy to pomocy w przypadku wystąpienia klęsk żywiołowych.- Czy w wyborach uda się, zależy od nas; ale jest to początek drogi ciężkiej pracy i zdobywania zaufania na wsi - podsumował Kowal.

>>>>>

Oczywiscie ! Pamietajmy ze obecnie wies nie oznacza juz chlopow... Chlopstwo jako grupa dawno zniknelo... Niech nikt z miasta nie mysli ze wies obecnie to taka jak z Reymonta Prusa czy podobnych dziel... Jest taka jak miasto ... Mamy na wsi bogaczy srednich i biedote ... Ale malo kto utrzymuje sie z rolnictwa - to jest niewielka grupa farmerow ... 1 % moze a tam mieszak 50 % ludnosci !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:20, 07 Wrz 2011    Temat postu:

Wszyscy robią sobie z nimi zdjęcia - zobacz film

Zobacz jak Marek Migalski "robi za misia", a jakim wsparciem potrafi być Paweł Poncyljusz, i nie tylko dla kobiety. Wirtualna Polska podpatrzyła, jak wygląda sesja zdjęciowa "jedynek" PJN z liderami partii w roli głównej.

>>>>

No prosze ! Sesja zdjeciowa ! :O)))

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:34, 08 Wrz 2011    Temat postu:

"Tusk obiecywał Irlandię, a może skończyć się Tunezją"

Lider PJN Paweł Kowal ujawnił w "Kontrwywiadzie RMF FM", że wielu kandydatów startujących z jego partii było zastraszanych przez "jedną i drugą partię", grożono im, że oni lub ich żony stracą prace. - Mieliśmy wiele przypadków prób ograniczania wolności obywatelskich. Sytuacja w Polsce zaczyna przypominać sytuację u naszych wschodnich sąsiadów. Tusk obiecywał nam drugą Irlandię, a może skończyć się Tunezją - dodał.

Europoseł PJN zaapelował również na antenie radia do Rzecznik Praw Obywatelskich, by zbadała przypadki zastraszania, o których wspominał. Jego zdaniem są one kolejnym przykładem upartyjniania państwa, głównie przez dwa największe ugrupowania - Platformę Obywatelską oraz Prawo i Sprawiedliwość.- Jestem gotów podać nazwiska. Uznałem, że nie będę podawał ich publicznie ze względu na dobro tych osób. Znam szereg przykładów, jak administracja organizowała wyjazdy na konwencje partii, jak burmistrzowie czy starostowie, z tej czy drugiej dużej partii, organizowali wyjazdy na ich zjazdy partyjne - wyliczał.

Kowal zaapelował także do prowadzącego poranną audycję Konrada Piaseckiego o pomoc dla osób, które padły ofiarą nacisków i gróźb ze strony partii. - Mam listę tych osób i powiem panu krótko: proszę mi pomóc w tym, żebym mógł je podać osobie, która realnie może bronić ich praw - mówił.- Dopóki nie zauważycie Państwo - mówię też do liderów opinii publicznej - że w Polsce dzieje się coś niedobrego z demokracją i ci, którzy najgłośniej krzyczą o demokracji, najbardziej ją dzisiaj niszczą, że są realnie ograniczone prawa obywatelskie, że dzieją się rzeczy podobne, jak w wielu państwach naszych wschodnich sąsiadów - argumentował w "Kontrwywiadzie RMF FM" lider ugrupowania Polska Jest Najważniejsza.

>>>>

Niestety ! Ale to nie nowosc ! Przypomnijmy co Lesiak robil z polecenia roznych ,,demokratycznych opozycjonistow'' przeciw KPN ... Oczywiscie KPN sie nie skarzyl by po doswiadczeniach PRL mialo to range brzeczenia muchy jednakze nie miescilo sie w zadnych wywilizowanych standardach...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:07, 08 Wrz 2011    Temat postu:

PJN porusza kwestię opieszałości sądów

Ugru­po­wa­nie Pol­ska jest naj­waż­niej­sza opu­bli­ko­wa­ło dzi­siaj nowy spot wy­bor­czy trak­tu­ją­cy o uciąż­li­wym cze­ka­niu na de­cy­zję urzę­dów. "Gło­su­jąc na PJN zwięk­szasz szan­sę do­cze­ka­nia de­cy­zji" głosi hasło w spo­cie. Po­li­ty­cy PJN obie­cu­ją 30 dni na de­cy­zje urzęd­ni­ka i 90 dni na de­cy­zję sądu go­spo­dar­cze­go.

>>>>>

No i prosze ! Oni cos potrafia ! Wlasnie pokazuja a nie kolesie ktorzy ,,potrafia'' wziac kase z budzetu na firmy spotowe ... To dopiero osiagniecie ... Zreszta banki ich obsuguja wiec chyba cala umiejetnosc to uzyc komurkie i zadzwonic dwa razy raz do banku raz do firmy ... Na tym koncza sie ,,umiejetnosci polityczne'' a PJN nawet sam kreci filmy ! SZOK ! Ktos cos potrafi :

[img][/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:26, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Tymczasem afera naciskowa :

"Afera naciskowa" wokół PJN? Poseł ujawnia szczegóły

W roz­mo­wie z dzien­ni­ka­rzem RMF FM Kon­ra­dem Pia­sec­kim Paweł Pon­cyl­jusz ujaw­nił, że jedną z osób, która miała wy­wie­rać na­ci­ski na urzęd­nicz­kę, by nie star­to­wa­ła z list PJN był pre­zy­dent El­blą­ga. Wcze­śniej, na an­te­nie tej samej sta­cji o ta­kich przy­pad­kach mówił lider tej par­tii, Paweł Kowal.

Eu­ro­de­pu­to­wa­ny PJN ujaw­nił dziś w "Kontr­wy­wia­dzie RMF FM", że wielu kan­dy­da­tów star­tu­ją­cych z jego par­tii było za­stra­sza­nych przez "jedną i drugą par­tię" (PO oraz PiS - red), gro­żo­no im, że oni lub ich żony stra­cą prace.- Mie­li­śmy wiele przy­pad­ków prób ogra­ni­cza­nia wol­no­ści oby­wa­tel­skich. Sy­tu­acja w Pol­sce za­czy­na przy­po­mi­nać sy­tu­ację u na­szych wschod­nich są­sia­dów. Tusk obie­cy­wał nam drugą Ir­lan­dię, a może skoń­czyć się Tu­ne­zją - dodał.

Re­la­cja Pawła Pon­cyl­ju­sza jest jed­nak mniej dra­ma­tycz­na. Wy­mie­nia on trzy takie przy­pad­ki. O jed­nym z nich par­la­men­ta­rzy­sta po­wie­dział, że klu­czo­wy­mi po­sta­cia­mi afery byli wy­wo­dzą­cy sie z PO pre­zy­dent El­blą­ga oraz pod­le­gła mu urzęd­nicz­ka.

"Tusk obie­cy­wał Ir­lan­dię, a może skoń­czyć się Tu­ne­zją" - prze­czy­taj wię­cej
Wideo 1:03 min
PJN chce zmian w sa­mo­rzą­dach - Wi­ce­szef PJN Marek Mi­gal­ski za­pre­zen­to­wał dziś spoty in­ter­ne­to­we, które można obej­rzeć na stro­nie ugru­po­wa­nia [link widoczny dla zalogowanych] Fil­mik pt."Sta­ro­sta" po­ka­zu­je ko­bie­tę, która wcho­dzi do sta­ro­sty i kła­dzie mu na biur­ku tecz­kę. Sa­mo­rzą­do­wiec, w rolę któ­re­go wcie­lił się sam Mi­gal­ski nie ma za­mia­ru zająć się spra­wą. W tym fil­mi­ku PJN po­ka­zu­je, że opo­wia­da się za bez­po­śred­nim wy­bo­rem sta­ro­stów i mar­szał­ków wo­je­wództw. (GK)

Ona miała być "je­dyn­ką" listy PJN, a on miał mówić, że "nie życzy sobie by kan­dy­do­wa­ła". Urzęd­nicz­ka ode­bra­ła to tak, że może mieć pro­ble­my je­że­li cho­dzi o dal­szą pracę w urzę­dzie. Pon­cyl­jusz przy­znał także, że in­ter­we­nio­wał w tej spra­wie i roz­ma­wiał z pre­zy­den­tem No­wa­czy­kiem.

Drugi przy­pa­dek miał do­ty­czyć osoby z wo­je­wódz­twa za­chod­nio­po­mor­skie­go. Miał on usły­szeć, że je­że­li wy­star­tu­je, to jego żona nie zrobi spe­cja­li­za­cji w szpi­ta­lu kie­ro­wa­nym przez człon­ka Plat­for­my Obywatelskiej.​Trzeci miał miej­sce w wo­je­wódz­twie war­miń­sko-ma­zur­skim. Osoba zwią­za­na z PJN miała tam usły­szeć, że je­że­li zde­cy­du­je się na start z list tej par­tii, to jego żona zo­sta­nie wy­rzu­co­na z jed­nej z agen­cji rol­nych.

>>>>>

To trzeba ujawniac i omawiac ... Takie praktyki maja z kraju zniknac RAZ NA ZAWSZE ! Dosc okraglostolowego mafijnego syfu !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 19:30, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:29, 08 Wrz 2011    Temat postu:

PJN: system opłat przedszkoli jest niesprawiedliwy

PJN uważa, że wła­dze War­sza­wy "ocho­czo sko­rzy­sta­ły" z no­we­li­za­cji usta­wy o sys­te­mie oświa­ty, wpro­wa­dza­jąc pod­wyż­ki w przed­szko­lach. We­dług PJN obec­ny sys­tem opłat za miej­skie pla­ców­ki nie jest przej­rzy­sty i przy­ja­zny dla ro­dzi­ców.

No­we­li­za­cja usta­wy o sys­te­mie oświa­ty za­kła­da m.​in., że przed­szko­lem pu­blicz­nym jest pla­ców­ka, która za­pew­nia bez­płat­ne na­ucza­nie, wy­cho­wa­nie i opie­kę w cza­sie usta­lo­nym przez gminę, ale nie krót­szym niż pięć go­dzin dzien­nie. Wpro­wa­dzo­no też do usta­wy zapis, że wy­so­kość opłat za świad­cze­nia udzie­la­ne przez przed­szko­la pu­blicz­ne w cza­sie prze­kra­cza­ją­cym wy­miar co naj­mniej pię­ciu go­dzin oraz za ko­rzy­sta­nie z wy­ży­wie­nia w przed­szko­lach pu­blicz­nych będą usta­la­ły rady gmin w swo­ich uchwa­łach.- Wła­dze mia­sta bar­dzo ocho­czo sko­rzy­sta­ły z no­we­li­za­cji usta­wy i wpro­wa­dzi­ły pod­wyż­ki. Nie za­pew­ni­ły jed­nak, by te opła­ty od­by­wa­ły się w spo­sób przy­ja­zny i przej­rzy­sty dla ro­dzi­ców - po­wie­dział na kon­fe­ren­cji pra­so­wej kan­dy­dat do Sejmu PJN z war­szaw­skiej listy Bar­tosz Kli­ma­szew­ski.

Jak za­zna­czył, w War­sza­wie nie ma sys­te­mu opłat, który po­zwa­la spra­wie­dli­wie pła­cić za pobyt dziec­ka w przed­szko­lu. - Je­że­li ro­dzi­ce przy­pro­wa­dza­ją dziec­ko o 7.50 to płacą za to, jakby było od go­dzi­ny siód­mej. Jeśli za­bie­ra­ją dziec­ko o 16.15, to płacą jakby dziec­ko prze­by­wa­ło w pla­ców­ce do go­dzi­ny 17 - za­uwa­żył Kli­ma­szew­ski.

We­dług niego nie­spra­wie­dli­wy jest sys­tem zgła­sza­nia nie­obec­no­ści dziec­ka w pla­ców­ce. - Do tej pory wy­star­cza­ło za­wia­da­miać o tym te­le­fo­nicz­nie do go­dzi­ny 9 rano. W tej chwi­li trze­ba to robić pi­sem­nie i to 24 go­dzi­ny przed nie­obec­no­ścią dziec­ka. Kiedy ono np. roz­cho­ru­ję się po po­łu­dniu to nie mamy szans zgło­sić jego ab­sen­cji i pła­ci­my jakby było w przed­szko­lu - pod­kre­ślił.

W opi­nii Kli­ma­szew­skie­go krzyw­dzą­cy jest rów­nież pro­ces de­kla­ra­cji nie­obec­no­ści dziec­ka. - Jeśli po­świad­czy­li­śmy, że dziec­ko bę­dzie przy­by­wa­ło w przed­szko­lu do go­dzi­ny 17. A przyj­dzie­my ode­brać dziec­ko wcze­śniej, to i tak pła­ci­my jakby było do za­de­kla­ro­wa­nej go­dzi­ny - za­zna­czył.

Z kolei we­dług To­ma­sza Ja­błoń­skie­go, który kan­dy­du­je z war­szaw­skiej listy PJN z 13 miej­sca, wła­dze mia­sta pod­nio­sły także ceny w żłob­kach o 150 proc. - A pre­zy­dent War­sza­wy Hanna Gron­kie­wicz-Waltz w cza­sie kam­pa­nii obie­cy­wa­ła wię­cej miejsc w żłob­kach i że będą tań­sze - za­uwa­żył.

W od­po­wie­dzi Ka­ta­rzy­na Pień­kow­ska z wy­dzia­łu pra­so­we­go urzę­du mia­sta za­zna­czy­ła, że zmia­ny zasad w opła­tach uchwa­li­li radni mia­sta War­sza­wy w czerw­cu tego roku. Pod­kre­śli­ła, że nowe za­sa­dy oprócz re­gu­la­cji opłat wpro­wa­dza­ją rów­nież ko­rzy­ści dla ro­dzi­ców.

- W przed­szko­lach no­wo­ścią jest umoż­li­wie­nie ro­dzi­com uzy­ska­nia zwro­tu opła­ty, gdy dziec­ko jest nie­obec­ne. Do tej pory można było od­pi­sać je­dy­nie kwotę za po­sił­ki. Dzie­ci z ro­dzin o ni­skich do­cho­dach są zwol­nio­ne w ca­ło­ści lub czę­ścio­wo z opłat - za­zna­czy­ła.Pień­kow­ska pod­kre­śli­ła, że w przy­pad­ku żłob­ków - dzie­ci z ro­dzin o ni­skich do­cho­dach są zwol­nio­ne w ca­ło­ści lub czę­ścio­wo z opłat, a stało się to dzię­ki no­we­li­za­cji usta­wy o oświa­cie. Jak za­zna­czy­ła, pre­zy­dent War­sza­wy re­ali­zu­je swoje wy­bor­cze de­kla­ra­cje. - Tylko w tym roku przy­by­ło bli­sko 800 miejsc w przed­szko­lach i ponad 250 - w żłob­kach - do­da­ła.

>>>>>

Jest we wszystkim ogolny balagan ... Od 1939 roku ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:36, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Grożono posłom PJN? Kowal zapowiada skargę

Szef PJN Paweł Kowal za­po­wie­dział, że skie­ru­je do Rzecz­ni­ka Praw Oby­wa­tel­skich skar­gę w związ­ku z przy­pad­ka­mi na­ci­sków na kan­dy­da­tów jego par­tii i prób unie­moż­li­wie­nia im star­tu w wy­bo­rach do par­la­men­tu. We­dług niego, na­ci­sków do­pusz­cza­ły się w róż­nym stop­niu obie duże par­tie.

- Mam kon­takt z panią Rzecz­nik Praw Oby­wa­tel­skich, usta­li­li­śmy pro­ce­du­rę, w ja­kiej złożę skar­gę do biura RPO. Przy­naj­mniej na te naj­bar­dziej dra­stycz­ne przy­kła­dy na­ci­ska­nia na na­szych kan­dy­da­tów, czy próby unie­moż­li­wie­nia im star­tu. Usta­li­li­śmy, że ta pro­ce­du­ra skar­gi bę­dzie naj­bar­dziej od­po­wied­nia - po­wie­dział w czwar­tek w Łodzi na spo­tka­niu z dzien­ni­ka­rza­mi Paweł Kowal.​Podkre­ślił, że nie chciał z tej spra­wy robić sen­sa­cji i nie bę­dzie po­da­wał szcze­gó­łów. - Na­zwi­ska osób, które były przed­mio­tem na­ci­sków, przy­go­to­wu­jąc się do kam­pa­nii wy­bor­czej i w kilku przy­pad­kach mu­sia­ły się wy­co­fać, nie mogły star­to­wać z na­szych list, po­nie­waż gro­żo­no im, że stra­cą pracę albo, że ich bli­scy stra­cą pracę, zo­sta­ną po­da­ne do wia­do­mo­ści RPO. Tak, żeby to po­stę­po­wa­nie mogło być to­czo­ne w taki spo­sób, żeby uchro­nić te osoby od ewen­tu­al­nych dal­szych na­ci­sków - dodał lider PJN.

- Myślę, że u nas mniej wię­cej na co dru­giej li­ście była po­dob­na sy­tu­acja - dodał. We­dług niego sy­tu­acje te do­ty­czy­ły głów­nie sa­mo­rzą­dów. - Prze­ło­że­ni w sa­mo­rzą­dzie su­ge­ro­wa­li, że ten sa­mo­rząd jest zwią­za­ny z jakąś jedną par­tią po­li­tycz­ną, zatem nie po­win­ny osoby zwią­za­ne z tą kastą urzęd­ni­czą w ja­ki­kol­wiek spo­sób an­ga­żo­wać się na in­nych li­stach - dodał.

Za­po­wie­dział przy­go­to­wa­nie szcze­gó­ło­we­go ra­por­tu na temat skali tego zja­wi­ska. Jego zda­niem nie są to za­wsze ewi­dent­ne spra­wy. Jak przy­znał, kilka przy­pad­ków było ewi­dent­nych i o nich po­wie­dział RPO, a w wielu przy­pad­kach były to "mięk­kie" sy­tu­acje np.: w jed­nym z du­żych miast na pół­no­cy Pol­ski ktoś mówił, że chęt­ny do kan­dy­do­wa­nia z list PJN może mieć kło­po­ty z ha­bi­li­ta­cją; pa­da­ły też ar­gu­men­ty - jak mówił Kowal - że np. żony mogą stra­cić pracę w szko­le.

- Mie­li­śmy wiele przy­pad­ków prób ogra­ni­cza­nia wol­no­ści oby­wa­tel­skich. Sy­tu­acja w Pol­sce za­czy­na przy­po­mi­nać sy­tu­ację u na­szych wschod­nich są­sia­dów. Tusk obie­cy­wał nam drugą Ir­lan­dię, a może skoń­czyć się Tu­ne­zją - mówił wcze­śniej eu­ro­de­pu­to­wa­ny PJN w "Kontr­wy­wia­dzie RMF FM".

Py­ta­ny czy może po­wie­dzieć wprost, że cho­dzi w tym przy­pad­ku o na­ci­ski ze stro­ny osób zwią­za­nych z PO i PiS, od­parł, że można po­trak­to­wać tę spra­wę sen­sa­cyj­nie albo po­waż­nie. - Jeśli po­waż­nie, to wszyst­kie in­for­ma­cje, które są po­trzeb­ne do tego, żeby zba­dać te kwe­stie prze­ka­żę RPO. W tym naj­bar­dziej dra­stycz­nym przy­pad­ku, mó­wi­my o PO, ale przy­zna­ję, że te na­ci­ski w różny spo­sób po­cho­dzi­ły z tych dwóch par­tii - po­wie­dział Kowal.

W czwar­tek rano Paweł Kowal mówił w RMF FM, że wielu kan­dy­da­tów PJN było za­stra­sza­nych przez jedną i drugą par­tię, gro­żo­no im. Szef PJN za­pew­niał, że ma na­zwi­ska tych, któ­rzy za­stra­sza­li, ale naj­pierw poda je Rzecz­ni­ko­wi Praw Oby­wa­tel­skich i jest gotów po­wia­do­mić pro­ku­ra­tu­rę.

Pon­cyl­jusz przy­ta­cza trzy przy­pad­ki na­ci­sków

W roz­mo­wie dla RMF FM Paweł Pon­cyl­jusz z PJN ujaw­nił, że jedną z osób, która miała wy­wie­rać na­ci­ski na urzęd­nicz­kę, by nie star­to­wa­ła z list PJN był pre­zy­dent El­blą­ga.

Re­la­cja Pawła Pon­cyl­ju­sza jest jed­nak mniej dra­ma­tycz­na. Wy­mie­nia on trzy takie przy­pad­ki. O jed­nym z nich par­la­men­ta­rzy­sta po­wie­dział, że klu­czo­wy­mi po­sta­cia­mi afery byli wy­wo­dzą­cy sie z PO pre­zy­dent El­blą­ga oraz pod­le­gła mu urzęd­nicz­ka.

Ona miała być "je­dyn­ką" listy PJN, a on miał mówić, że "nie życzy sobie by kan­dy­do­wa­ła". Urzęd­nicz­ka ode­bra­ła to tak, że może mieć pro­ble­my je­że­li cho­dzi o dal­szą pracę w urzę­dzie. Pon­cyl­jusz przy­znał także, że in­ter­we­nio­wał w tej spra­wie i roz­ma­wiał z pre­zy­den­tem No­wa­czy­kiem.

Drugi przy­pa­dek miał do­ty­czyć osoby z wo­je­wódz­twa za­chod­nio­po­mor­skie­go. Miał on usły­szeć, że je­że­li wy­star­tu­je, to jego żona nie zrobi spe­cja­li­za­cji w szpi­ta­lu kie­ro­wa­nym przez człon­ka Plat­for­my Obywatelskiej.​Trzeci miał miej­sce w wo­je­wódz­twie war­miń­sko-ma­zur­skim. Osoba zwią­za­na z PJN miała tam usły­szeć, że je­że­li zde­cy­du­je się na start z list tej par­tii, to jego żona zo­sta­nie wy­rzu­co­na z jed­nej z agen­cji rol­nych.

>>>>>

Tak to nie moze rozejsc sie po kosciach ! To juz sprawa calego kraju a nie PJN .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:23, 09 Wrz 2011    Temat postu:

"Najpoważniejsza afera po 20 latach demokracji w Polsce"

- Było kilkadziesiąt przypadków nacisków na osoby, które chciały wystartować w wyborach parlamentarnych z ramienia PJN. Za tym procederem stali zarówno ludzie z PiS jak i PO. To najpoważniejsza sprawa po 20 latach demokracji w Polsce – mówi Wirtualnej Polsce Elżbieta Jakubiak, posłanka PJN.

W Kontrwywiadzie RMF FM Paweł Kowal mówił o tym, że przed zarejestrowaniem list wyborczych wielu kandydatów PJN było zastraszanych przez PiS i PO: „grożono im, że oni lub ich żony stracą prace, że będą mieli problemy z habilitacją”. Dodał, że ma dokumentację na temat konkretnych przypadków i rozważa skierowanie sprawy do prokuratury. Zapowiedział też, że dzwonił do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o interwencję. Z kolei Paweł Poncyljusz wskazał w radiu, że naciski wywierał m.in. prezydent Elbląga. Włodarz miasta miał odwodzić podległą mu urzędniczkę od pomysłu startu z pierwszego miejsca na liście PJN.

Elżbieta Jakubiak, posłanka PJN opowiada w rozmowie z Wirtualną Polską, że do nacisków na sympatyków PJN dochodziło na „masową skalę”. – Gdy zbieraliśmy podpisy przed rejestracją list, przeżyliśmy szok. Ludzie podchodzili, okazywali nam swoją sympatię, mówili, że chcieliby kandydować, ale nie mogą, bo pracują w urzędach miast, gmin, powiatów, szkołach, straży pożarnej i mogą mieć ze strony przełożonych kłopoty. Jedna z kobiet, urzędniczka gminna powiedziała wprost, że obawia się utraty pracy, więc Paweł Poncyljusz pojechał na miejsce, by wyjaśnić sprawę. Prezydent tego miasta powiedział z pełną szczerością, że nie życzy sobie, by ona kandydowała – mówi Jakubiak.

Dopytywana, czy chodzi o elbląski przypadek, stwierdziła. – Nie mogę mówić o szczegółach, niech Paweł się wypowiada w tej sprawie. Chroni nas tajemnica i nie mogę ujawniać konkretnych nazwisk.

Posłanka uważa, że prof. Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich, którą zaalarmował w środę Paweł Kowal, powinna nadać sprawie charakter priorytetowy. – To najpoważniejsza sprawa po 20 latach demokracji w Polsce, bo doszło do zakwestionowania prawa obywatelskiego do wolności w zakresie uczestnictwa w życiu politycznym. To wymaga stanowczej interwencji RPO - akcentuje.

W komunikacie RPO przesłanym Wirtualnej Polsce, czytamy: "Zgodnie z przyjętą procedurą, wszelkie skargi obywateli kierowane do RPO przyjmowane są drogą korespondencji pocztowej, w formie elektronicznej lub bezpośrednio w siedzibie urzędu. (...) W dniu wczorajszym asystent posła Pawła Kowala skontaktował się z Biurem RPO prosząc o umówienia spotkania pana posła z prof. Ireną Lipowicz ws. zastraszania kandydatów PJN". Z komunikatu wynika, że RPO przebywa obecnie z wizytą na Śląsku, ale podczas rozmowy telefonicznej z posłem, podkreśliła, że jeśli tylko wpłynie skarga dotycząca problemów kandydatów na posłów PJN, biuro RPO zajmie się nią niezwłocznie.

Jakubiak pytana o to, czy PJN złoży w najbliższym czasie doniesienie do prokuratury, mówi, że "będzie to konsultowane z poszczególnymi osobami, na które naciskano, bo to od ich decyzji wszystko zależy".

Jak mówi posłanka do nacisków na kandydatów PJN dochodziło w całym kraju: – Np. w Katowicach naciskano na pracownika branży medycznej, w Bydgoszczy na urzędnika skarbowego, a na Pomorzu zakazano startu współmałżonkowi osoby związanej z administracją publiczną. Łącznie było kilkadziesiąt przypadków, a wszystkie z osób, na które wywierano presję, zrezygnowały z udziału w wyborach.

Posłanka pytana o to, dlaczego wcześniej, przed zarejestrowaniem list, nie nagłośnili procederu, mówi: - Nie chcieliśmy, by stało się to elementem kampanii wyborczej. To było dla nas bardzo nieprzyjemne, ale na szczęście poradziliśmy sobie ze skompletowaniem list. Teraz mówimy o tym głośno, bo uważamy, że naciski, nie tylko na nas, ale i na kandydatów innych partii są niedopuszczalne.

Na pytanie, czy PJN informował o aferze Joannę Kluzik-Rostkowską, byłą szefową PJN, która startuje w wyborach w barwach PO, mówi, że "nie było takiej potrzeby". - Nie mamy takich kontaktów, zresztą myślę, że Joanna nie jest zainteresowana podejmowaniem jakichkolwiek działań mających na celu wspierania nas.

Z komunikatu biura prasowego RPO wynika, że pod koniec sierpnia Paweł Kowal skierował do RPO już jedną skargę w formie pisemnej, która dotyczyła dostępu partii politycznych do debat publicznych. Obecnie sprawa jest badana, a odpowiedź - jak czytamy - zostanie wkrótce przesłana autorowi skargi.

Agnieszka Niesłuchowska

>>>>>>

Bez przesady z ta ,,najpowazniejsza afera 20-lecia'' ale afera jest a nie ma prawa ich byc !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:30, 09 Wrz 2011    Temat postu:

"Takiego zachowania w polskiej polityce jeszcze nie było"

Polska jest krajem, w którym czołowi politycy w ogóle nie rozumieją kwestii prorodzinnych. Tymczasem polityka na rzecz rodziny polega na tym, że się ufa rodzinie
szef PJN, Paweł Kowal

- Praktycznie w każdym mieście, gdzie rządzi PO zapadła decyzja polityczna o podwyżkach cen przedszkoli - powiedział prezes PJN Paweł Kowal. Jego zdaniem, mapa podwyżek cen przedszkoli to "mapa hipokryzji polityków w Polsce". Lider PJN tłumaczył także, że do powrotu do tematu przedszkoli zmobilizowała go "największa dwulicowość w polskiej polityce, z jaką mieliśmy do czynienia".

PJN przedstawiła dziennikarzom mapę Polski, pokazującą, które partie w jakich miastach rządzą na szczeblu samorządowym. - Wystarczy popatrzeć, by wiedzieć, kto odpowiada za podwyżki w przedszkolach" - mówił Kowal. Według niego, sprawa przedszkoli pokazuje "hipokryzję w polskiej polityce" .

Lider PJN powiedział, że do powrotu do tematu przedszkoli zmobilizowała go "największa dwulicowość w polskiej polityce, z jaką mieliśmy do czynienia".

Jak mówił, gdy słuchał wypowiedzi premiera Donalda Tuska i prezesa Jarosława Kaczyńskiego nt. przedszkoli, to miał wrażenie, że "oni sądzą, iż te podwyżki to jest dzieło jakichś elfów, krasnoludków i że wszystko da się zrobić przyprowadzając dzieci na konferencję, i pokazując, że komuś jest przykro". - Otóż przykro to w ostatnich dniach było rodzicom - komentował polityk.

Jak mówił, wystarczy popatrzeć, która partia gdzie rządzi, by odpowiedzieć na pytanie, kto odpowiada za podwyżki. Według Kowala, na przykład w Warszawie wiceprzewodnicząca PO, prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz mogłaby "wpłynąć na to, by ulżyć rodzicom". - PiS rządzi w Radomiu i można na miejscu sprawdzić, jaki partia ta ma stosunek do polityki na rzecz rodziny. SLD w Krakowie - kontynuował.

- Mam prosty apel: żeby pan premier Tusk poprosił o listę władz samorządowych miast, gdzie rządzą przedstawiciele PO, żeby pan prezes Kaczyński (...) poprosił o listę władz samorządowych z miast i gmin, w których rządzi PiS. PSL i SLD mogłyby zrobić to samo"- powiedział. Według Kowala, ulżenie rodzicom "jest w rękach samorządów, prezydentów i rad miast".

Kowal powiedział, że PJN pokazała, iż Polska jest krajem, w którym czołowi politycy w ogóle nie rozumieją kwestii prorodzinnych, nie wiedzą o czym mówią, kojarzą je z pomocą socjalną. - Tymczasem polityka na rzecz rodziny polega na tym, że się ufa rodzinie - mówił. Dlatego - jak zapowiedział - PJN przypomni w najbliższych dniach jeszcze raz program przesunięcia środków na politykę prorodzinną "z rąk urzędników do rodziny".

Kowal mówił też, że PJN jest "jedyną partią, która jasno powiedziała w kampanii wyborczej: "stop podatkom, podatki jak najniższe". Według niego, brakuje obecnie partii, które jasno mówią, że nie będą sięgały do kieszeni obywateli.

>>>>>

Faktycznie po 89 dorwal sie do zloba element kryminalno-sowiecki i skutki sa takie wlasnie ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:55, 10 Wrz 2011    Temat postu:

PJN rozpoczęła kampanię wyborczą; ma być "totalna"

Opolska PJN oficjalnie rozpoczęła w piątek kampanię wyborczą. Jej kandydaci chcą dotrzeć do większości miast Opolszczyzny wyborczą ciężarówką z naczepą. To nasz mobilny sztab wyborczy – tłumaczy Marcin Ociepa (PJN). Zapowiada, że opolska PJN będzie prowadzić "kampanię totalną".

Tak, żeby jak najwięcej mieszkańców dowiedziało się, że jest alternatywą, w tym "zakleszczeniu się" PO i PiS-u. Tą alternatywą jest PJN – partia nowego pokolenia i nowej jakości – argumentował Ociepa, który jest "jedynką" na opolskiej liście PJN.Nawiązując do pomysłu wykorzystania w kampanii ciężarówki, mówił: "Postanowiliśmy pokazać, że pomysłowością można przebić olbrzymie finanse partii politycznych, które mają pieniądze z budżetu państwa. Ciężarówka odwiedzi wszystkie powiaty i wiele największych gmin na Opolszczyźnie".

Pytany, jak ocenia szanse swojego ugrupowania w wyborach, odpowiedział, że numer listy wyborczej – "dwójka", jaką w losowaniu otrzymała PJN, jest dobrą wróżbą. - Drugi numer, to drugi wynik w wyborach i dwa mandaty z Opolszczyzny. Inaczej nie chce być – ocenił Ociepa.PJN na Opolszczyźnie wystawił tylko listę do Sejmu. Jest na niej m.in. była posłanka AWS Elżbieta Adamska-Wedler i poseł Jan Religa, który do Sejmu dostał się listy PiS, a po tym, jak w tegorocznych wyborach partia chciała zaproponować mu start do Senatu, przeszedł do PJN.

>>>>>>

Oczywiscie trzeba pokazywac ze jest wyjscie nawet jak elktorat uczynil sytuacje beznadziejna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:36, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Z udziałem Pawła Kowala odbyła się w Olsztynie konwencja wyborcza partii Polska Jest Najważniejsza, podczas której przedstawiono kandydatów na posłów w okręgu olsztyńskim i elbląskim. Podczas konwencji doszło do małego skandalu. Jedna z działaczek "Solidarności" zarzuciła członkom PJN, że kazali jej zapłacić 10 tysięcy złotych za miejsce na liście, jednak kobieta musiała odmówić, bo jak stwierdziła "była za biedna".

Listę PJN otwiera w Olsztynie przedsiębiorca i rolnik z podolsztyńskiej miejscowości Jonkowo Dariusz Porębski, drugi jest kętrzynianin Paweł Musiał, trzecia Urszula Krakowiak.Szef regionalnych struktur PJN w Olsztynie Tomasz Owsianik przyznał, że partia ta liczy na zdobycie w tym okręgu 10 tys. głosów, co dałoby jej mandat sejmowy.

W Elblągu listę otwiera Edward Pukin, który przedstawił siebie jako "elbląskiego pioniera". Drugi jest Adam Świergolski, nauczyciel z powiatu iławskiego, trzeci Tadeusz Kościuk.

W obu okręgach PJN nie wystawia kandydatów do Senatu. Owsianik przyznał, że nie zdecydowano jeszcze o udzieleniu poparcia jakiemukolwiek kandydatowi do tej izby z innych ugrupowań.

- W warmińsko-mazurskim w PJN mamy już ponad 100 osób, mamy już biuro. Za chwilę będziemy opracowywać strategię kampanii w terenie – poinformował Owsianik. Obecni na konwencji działacze PJN w przerwie obrad wysyłali do premiera przygotowane wcześniej kartki pocztowe z pytaniem, czy po wyborach podniesie podatki.

Paweł Kowal na konferencji prasowej dziękował wszystkim kandydatom, którzy „zdecydowali się z PJN pójść w pionierską drogę, którą pewnie po latach będziemy mile wspominać”.

- Jesteśmy pewni siebie, czujemy się silni poparciem tych osób, które podpisywały nam listy. Jedna pani, która taki podpis złożyła ma 100 lat – podkreślał Paweł Kowal.

Podczas konferencji prasowej PJN doszło do incydentu z udziałem znanej w Olsztynie działaczki "Solidarności" Anny Niszczak, która poinformowała Kowala, że była zainteresowana startem w wyborach z list tej partii, ale zrezygnowała, ponieważ Owsianik miał jej powiedzieć, że będzie musiała zapłacić za miejsce na liście 10 tys. zł. - Odmówiłam, bo jestem biedna – podkreśliła Niszczak i dodała, że jeśli jej nie wierzą, mogą ją pozwać do sądu.

Owsianik publicznie zaprzeczył, by składał Niszczak takie propozycje, a Paweł Kowal podkreślił, że "w Polsce nie ma takiej możliwości prawnej".

- Jeśli pani może wpłacić choćby 2 zł, to dobrze. My nie bierzemy pieniędzy publicznych. Ja sam ze swoich środków co miesiąc wpłacam na nasz komitet wyborczy, a ludzie, którzy startują w wyborach rzeczywiście starają się pozyskać więcej pieniędzy, ale wymogów żadnych nie ma – uciął Kowal.

>>>>>

To jakas prowokacja... Ale badzmy realistami ... Niech nikt nie liczy ze dostanie miejsce na liscie i nic nie zaplaci bo ,,partia za niego wylozy''... Partia czyli niby kto ??? ???? Trzeba sie liczyc z wydatkami . Oczywiscie apelowalem aby to nie byly miliony... Ale tak NIC ? To niewykonalne ! Same ulotki kosztuja pare tysiecy jesli sa dobrze zrobione i w duzej ilosci egzemplarzy ...
Mimo wszystko jednak apeluje aby nie nabijac ludziom kosztow ...
Odroznijmy koniecznosc oplacenia kampanii wyborczej od kupowania miejsc przez roznych kolesi... Zreszta tacy kolesie nie kupuja w PJN tylko ,,pewniaki'' czyli w partiach na pewno bioracych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:10, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Znany poseł wskazuje najbardziej polski kolor

Lider Pol­ska Jest Naj­waż­niej­sza Paweł Kowal po­wie­dział w nie­dzie­lę w Gdań­sku pod­czas kon­wen­cji wo­je­wódz­kiej, że jego par­tia ma "bar­dzo dobry, naj­lep­szy kolor". w spra­wach ro­dzi­ny Pol­ska "po­trze­bu­je no­we­go otwar­cia". - Py­ta­li, dla­cze­go ama­ran­to­wy? A czy jest bar­dziej pol­ski kolor? Czy jest kolor, który bar­dziej ko­ja­rzy się z le­gio­na­mi i szwo­le­że­ra­mi? Czy jest kolor, który bar­dziej ko­ja­rzy się ze zwy­cię­stwem? - stwier­dził.

Pod­czas kon­wen­cji par­tii Pol­ska jest Naj­waż­niej­sza Paweł Kowal dodał, że w spra­wach ro­dzi­ny Pol­ska "po­trze­bu­je no­we­go wspar­cia".- Sły­sze­li­ście wczo­raj taką cien­ką mu­zycz­ką, cien­ki pisk z jed­nej i dru­giej kon­wen­cji. Śpie­wa­li: "ro­dzin­ka, ro­dzin­ka, ro­dzin­ka". A co zro­bi­li przez ostat­nie czte­ry lata, żeby pomóc ro­dzi­nie? Rzą­dzi­li już jedni i dru­dzy. Dla­cze­go Pol­ska jest dziś je­dy­nym kra­jem w Eu­ro­pie, w któ­rym nie ma nor­mal­nej po­li­ty­ki pro­ro­dzin­nej? Dla­cze­go nie są w sta­nie tego zro­zu­mieć, że ro­dzi­na le­piej po­dzie­li pie­nią­dze, które i tak są w bu­dże­cie, niż urzęd­ni­cy? - pytał Kowal.

Dodał, że "oni pisz­czą ro­dzin­ka tylko przed wy­bo­ra­mi". - Tylko, że je­ste­śmy kra­jem, z któ­re­go naj­wię­cej ludzi wy­jeż­dża (...) Tylko, że je­ste­śmy kra­jem, w któ­rym wa­run­ki miesz­ka­nio­we są naj­gor­sze w Eu­ro­pie, nie li­cząc dwóch, czy trzech in­nych kra­jów - ar­gu­men­to­wał.

Kowal pod­kre­ślił, że PJN musi mieć swoje miej­sce w Sej­mie, aby "prze­rwać walkę ko­gu­tów". - Mamy szan­sę się jesz­cze po­go­dzić, za­słu­gu­je­my na szan­sę, żeby wzy­wać do zgody i go­spo­dar­no­ści - mówił

- Py­ta­ją nas jakie jest nasze hasło? A my mó­wi­my, co się zmie­ni­ło w ostat­nim roku, w ostat­nich mie­sią­cach. Hasło mamy jedno: Pol­ska jest jedna, Pol­ska jest naj­waż­niej­sza - po­wie­dział szef PJN.

W swoim prze­mó­wie­niu od­niósł się rów­nież do kwe­stii ko­lo­ry­sty­ki.

- Mamy bar­dzo dobry, naj­lep­szy kolor. Py­ta­li, dla­cze­go ama­ran­to­wy? A czy jest bar­dziej pol­ski kolor? Czy jest kolor, który bar­dziej ko­ja­rzy się z le­gio­na­mi i szwo­le­że­ra­mi? Czy jest kolor, który bar­dziej ko­ja­rzy się ze zwy­cię­stwem? Wy mu­si­cie się po­czuć pod tym naj­bar­dziej pol­skim ko­lo­rem silni, mu­si­cie po­ka­zać, że to jest moż­li­we, mu­si­cie dać na­dzie­ję innym - ape­lo­wał do kil­ku­dzie­się­ciu uczest­ni­ków kon­wen­cji.- Ama­ran­to­wi zwy­cię­żą - do­pin­go­wał ze­bra­nych szef PN.

>>>>>

Tak jest ! Polska potrzebuje pozbycia sie tego syfu !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:15, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Konwencja PJN. "Amarantowi zwyciężą"

Lider Pol­ska Jest Naj­waż­niej­sza Paweł Kowal po­wie­dział w nie­dzie­lę w Gdań­sku pod­czas kon­wen­cji wo­je­wódz­kiej tej par­tii, że w spra­wach ro­dzi­ny Pol­ska "po­trze­bu­je no­we­go otwar­cia".

- Pol­ska musi usza­no­wać to, że oj­ciec i matka, i że dom, i dzie­ci to świę­tość. I że bez tego nie by­ło­by dziś Pol­ski, bez tego nie by­ło­by zwy­cięstw. Po­wie­dzie­li­śmy 400 zło­tych i in­we­sty­cje w edu­ka­cję - i nie od­pu­ści­my. I dla­te­go pro­si­my o głosy. Chce­my być w Sej­mie, żeby ich przy­pil­no­wać, żeby się nie kłó­ci­li, żeby usza­no­wa­li wresz­cie ro­dzi­nę - tłu­ma­czył lider PJN.

Kowal dodał, że PO, PiS, PSL i SLD w wielu mia­stach w Pol­sce pod­wyż­sza­ło w ostat­nim cza­sie opła­ty za przed­szko­la. - Jed­no­cze­śnie wy­le­wa­ją w te­le­wi­zo­rze kro­ko­dy­le łzy, że to nie oni, że nie wie­dzą kto, że to elfy - iro­ni­zo­wał.

Lider PJN kry­ty­ko­wał też po­li­ty­kę za­gra­nicz­ną ekipy Do­nal­da Tuska. Dodał, że Pol­ski nie ma dziś przy stole, gdzie się "usta­la za­sa­dy fi­nan­so­we w Unii Eu­ro­pej­skiej na przy­szłość".

- Po­li­ty­ka za­gra­nicz­na to nie jest dziś za­da­nie dla pięk­no­du­chów w me­lo­ni­kach. Po­li­ty­ka za­gra­nicz­na i po­zy­cja Pol­ski w Eu­ro­pie, to jedna z dwóch spraw, oprócz po­li­ty­ki na rzecz ro­dzi­ny, gdzie Pol­ska musi być razem - pod­kre­ślił.

Kowal ape­lo­wał też do pre­mie­ra Do­nal­da Tuska i li­de­rów opo­zy­cji. - Wszy­scy do­brze wie­cie, wbrew temu, co mó­wi­cie - jedni upra­wia­cie pro­pa­gan­dę klę­ski, dru­dzy pro­pa­gan­dę suk­ce­su. Ale do­brze wie­cie, że to teraz de­cy­du­je się przy­szłość Pol­ski i siła go­spo­dar­cza na­sze­go kraju - po­wie­dział Kowal.

Dodał, że rzą­dzą­cy chcą zmar­no­wać ten czas i do­pro­wa­dzić do sy­tu­acji, że z pre­zy­den­cji pol­skiej w Ra­dzie Unii Eu­ro­pej­skiej "zo­sta­ną tylko kra­wa­ty".

- Grozi nam, że w pod­ręcz­ni­kach hi­sto­rii bę­dzie na­pi­sa­ne tak: "w cza­sie pol­skiej pre­zy­den­cji Eu­ro­pa po­dzie­li­ła się na dwie pręd­ko­ści, a Pol­ska zo­sta­ła na mar­gi­ne­sie". Nie chce­my tego. Zrób­cie coś z tym. Za­cznij­cie rzą­dzić pań­stwem, prze­stań­cie się kłó­cić za nasze pie­nią­dze - ape­lo­wał lider PJN.

Kowal pod­kre­ślił, że PJN musi mieć swoje miej­sce w Sej­mie, aby "prze­rwać walkę ko­gu­tów". - Mamy szan­sę się jesz­cze po­go­dzić, za­słu­gu­je­my na szan­sę, żeby wzy­wać do zgody i go­spo­dar­no­ści - mówił.

- Py­ta­ją nas jakie jest nasze hasło? A my mó­wi­my, co się zmie­ni­ło w ostat­nim roku, w ostat­nich mie­sią­cach. Hasło mamy jedno: Pol­ska jest jedna, Pol­ska jest naj­waż­niej­sza - po­wie­dział szef PJN.

Kowal po­ka­zał uczest­ni­kom kon­wen­cji pla­kat z I zjaz­du "So­li­dar­no­ści" w 1981 r., przed­sta­wia­ją­cy małe dziec­ko. - Daj­cie mu jesz­cze raz szan­sę, on jest dziś duży i chce pa­trzyć z na­dzie­ją w przy­szłość - za­ape­lo­wał.

Jeden z li­de­rów PJN Paweł Pon­cyl­jusz po­wie­dział z kolei, że jeśli PJN bę­dzie miał wpływ na wła­dzę, nigdy nie pod­nie­sie po­dat­ków.

- Wy­star­czy tylko dobry go­spo­darz i dobre oszczęd­no­ści - pod­kre­ślił po­li­tyk PJN. Pon­cyl­jusz dodał, że PJN jest je­dy­ną par­tią, która jasno de­kla­ru­je, że nie zwięk­szy w przy­szło­ści po­dat­ków.

Pon­cyl­jusz dodał, że PJN jest go­to­we na prze­pro­wa­dze­nie re­for­my fi­nan­sów pu­blicz­nych, cię­cia w ad­mi­ni­stra­cji i zrów­na­nie wieku eme­ry­tal­ne­go. - Żo­łą­dek gór­ni­ka, agen­ta Tomka i se­kre­tar­ki ni­czym się nie różni na eme­ry­tu­rze - dodał.- Chce­my za­dbać też o po­ko­le­nie ludzi mło­dych, o po­ko­le­nie 1200 zło­tych. Mamy dla was pro­gram - nie wy­jeż­dżaj­cie, a jeśli już je­ste­ście za gra­ni­cą, to wra­caj­cie. Czeka was w Pol­sce dobra przy­szłość - mówił Pon­cyl­jusz.

>>>>>

Tak fajnie tylko urzadzenie konwencji 11 wrzesnia to byla wpadka... Mozna bylo przewidziec co bedzie tematem nr 1. i zrobic konwencje 18 wrzesnia !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:51, 13 Wrz 2011    Temat postu:

PJN zaprezentował świętokrzyską listę kandydatów

Rzecznik klubu Polska Jest Najważniejsza, pochodzący z Tarnowa poseł Jacek Pilch otwiera świętokrzyska listę kandydatów partii do Sejmu. W Kielcach oficjalnie zaprezentowano kandydatów ugrupowania w jesiennych wyborach parlamentarnych.

W województwie świętokrzyskim, w wyborach do Sejmu, PJN wystawia 32 kandydatów - połowa to kobiety. Na liście znaleźli się m.in.: przedsiębiorcy, ekonomiści, nauczycielka, pielęgniarka, księgowe oraz studenci.Pilch odpowiedzialny za budowanie struktur ugrupowania w Świętokrzyskiem powiedział podczas konferencji prasowej, że partia zebrała ponad dziewięć tysięcy podpisów poparcia pod listą.

Z "dwójką" wystartuje Grażyna Skuza - ekonomistka prowadząca własną firmę pod Kielcami, a z trójką - wójt Szydłowa Jan Klamczyński.

Ugrupowanie wystawiło także - w dwóch z trzech okręgów w województwie świętokrzyskim - swoich kandydatów do Senatu. W okręgu nr 81 - obejmującym siedem powiatów południowej części województwa - kandyduje przedsiębiorca z Jędrzejowa Mirosław Skrobich, a z okręgu nr 83 - obejmującym Kielce i powiat kielecki - przedsiębiorca Jarosław Podlejski.

Wiceprezes PJN Paweł Poncyljusz mówił podczas spotkania, że kandydaci partii w całej Polsce to ludzie doświadczeni, pracujący wcześniej w strukturach samorządowych i państwowych, którzy "wiedzą co obiecać, a co byłoby pustą obietnicą".

Kandydaci PJN uczestniczyli dzisiaj w Świętokrzyskiej Debacie Gospodarczej. Nawiązując do tematu spotkania Poncyljusz podkreślił, że partia chce uwolnienia polskiej przedsiębiorczości.

- Jesteśmy za tym, aby każdy przedsiębiorca mógł bez skrępowania prowadzić swoją działalność gospodarczą. Żeby to od niego zależało, w jakiej dziedzinie chce prowadzić działalność, a nie od urzędnika, który ma postawić pieczątkę na dokumencie - mówił poseł.

W opinii wiceprezesa PJN to, że Polska łagodnie przeszła pierwszą falę światowego kryzysu gospodarczego jest wynikiem pracy przedsiębiorców oraz zmian podatkowych i w ZUS przeprowadzonych we wcześniejszych latach. - Nieprawdą jest, gdy premier Donald Tusk i minister finansów Jacek Rostowski wystawiają pierś do orderów i mówią, że to dzięki nim minął Polski kryzys - dodał Poncyljusz.

Ugrupowanie zainaugurowało w regionie ogólnopolską akcję wysyłania pocztówek do szefa rządu, z pytaniem, czy podniesie po wyborach podatki, co Polacy - zdaniem PJN - mają prawo wiedzieć przed wyborami.

Działacze PJN uważają, że nie można uzyskać od ministra finansów odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób rząd chce osiągnąć wzrost przychodów podatkowych w 2012 r. o 8,9 proc., co - według PJN - jest zapisane w projekcie budżetu i o czym wcześniej miał mówić minister.

Poncyljusz obiecał, że jeżeli PJN będzie miał wpływ na tę kwestię po wyborach, to podatki nie wzrosną.

>>>>>

Kolejna prezentacja tym razem swietokrzyskiego . Trzeba prezentowac . Nie mozna ani ludziom wciskac sie na sile ani byc obojetnym wobec nich tylko wlasnie prezentowac ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:42, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Jak wyglądają 2 biliony złotych? Lekcja PJN

Po­li­ty­cy PJN zor­ga­ni­zo­wa­li lek­cję ma­te­ma­ty­ki dla mi­ni­stra fi­nan­sów Jacka Ro­stow­skie­go. Przed sie­dzi­bą Mi­ni­ster­stwa Fi­nan­sów w War­sza­wie po­ka­zy­wa­li, "jak wy­glą­da­ją 2 bi­lio­ny zło­tych" oraz ape­lo­wa­li, by mi­ni­ster po­in­for­mo­wał, jaki jest re­al­ny dług pu­blicz­ny.

Kon­fe­ren­cja miała zwią­zek z pu­bli­ka­cją "Dzien­ni­ka Ga­ze­ty Praw­nej". Ga­ze­ta na­pi­sa­ła, że w sumie na oby­wa­te­la przy­pa­da 80 tys. zł długu, a nie - jak wy­li­cza rząd - 20 tys. zł. We­dług "DGP" ofi­cjal­nie pań­stwo po­ży­czy­ło 790,7 mld zł, ale zo­bo­wią­za­nia sa­me­go ZUS to 2,07 bln zł. Jak pisze dzien­nik, pie­nię­dzy nie ma, bo zo­sta­ły wy­da­ne na emerytury.​Szef klubu PJN Paweł Pon­cyl­jusz mówił na wtor­ko­wej kon­fe­ren­cji, że jest to kwota "o wiele wyż­sza niż się kto­kol­wiek spo­dzie­wał". Jak dodał, kło­pot po­le­ga na tym, że oby­wa­te­le są o tym fak­cie in­for­mo­wa­ni przez media, a nie przez Mi­ni­ster­stwo Fi­nan­sów i szefa tego re­sor­tu.

Dla­te­go - mówił - PJN de­dy­ku­je Ro­stow­skie­mu "in­for­ma­cję, ile to jest 2 bi­lio­ny zło­tych". Uczest­ni­cy kon­fe­ren­cji usta­wi­li się na­stęp­nie w rzę­dzie, a każdy z nich trzy­mał pa­pie­ro­wą kart­kę; pierw­szy - z cyfrą "2", po­zo­sta­li z cyfrą "0" - w któ­rej umiesz­czo­no zdję­cie mi­ni­stra fi­nan­sów. - Tych zer po licz­bie rze­czy­wi­stej jest dwa­na­ście i to jest re­al­ny dług Po­la­ków na dzień dzi­siej­szy - oświad­czył Pon­cyl­jusz.

Oce­nił także, że rząd za­cho­wu­je się obec­nie jak "ro­dzic, który po ciem­ku, w nocy wcho­dzi do po­ko­ju swo­ich dzie­ci i pod­kra­da pie­nią­dze ze skar­bon­ki". - Bo nikt z nas nie ma wąt­pli­wo­ści, że ten dług pu­blicz­ny - te 2 bi­lio­ny zł - to jest kwota, którą będą mu­sie­li spła­cić nie tylko dziś Po­la­cy pra­cu­ją­cy, ale rów­nież nasze dzie­ci i wnuki - oce­nił.

- W bu­dże­cie pań­stwa na przy­szły rok już osią­gnę­li­śmy taką sy­tu­ację, w któ­rej 43 mld zł to jest ob­słu­ga długu, a 42 mld zł to wszyst­ko, co za­pła­cą w ra­mach po­dat­ku PIT Po­la­cy w 2012 roku. A więc prze­kro­czy­li­śmy ten po­ziom, w któ­rym ob­słu­ga długu pu­blicz­ne­go bę­dzie droż­sza niż wpły­wy z PIT za cały rok od wszyst­kich Po­la­ków - kon­ty­nu­ował.Pon­cyl­jusz za­ape­lo­wał do Ro­stow­skie­go, by po­wie­dział, jaki jest re­al­ny dług pu­blicz­ny i ile w na­stęp­nych la­tach Po­la­cy będą pła­ci­li za to, że "w ostat­nich la­tach rząd bar­dzo hoj­nie roz­da­je pie­nią­dze, bar­dzo hoj­nie rów­nież PO obie­cu­je ko­lej­ne pod­wyż­ki, ko­lej­ne in­we­sty­cje". - Tylko w żad­nym miej­scu nie po­ka­zu­je, gdzie ma za­miar do­ko­nać oszczęd­no­ści, gdzie ma za­miar do­ko­nać re­for­my fi­nan­sów pu­blicz­nych - dodał szef klubu PJN.

>>>>>

Oczywiscie . Tylko miejmy swiadomosc ze oni klamia celowo i uznaja to za swietna taktyke ...
Rzecz jasna to absurd bo jak sie konczy klamstwo widzimy w Grecji...
I tuskowcy tez tak skoncza ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy