Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Standardy PO-walone!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:21, 24 Lis 2008    Temat postu: Standardy PO-walone!

No przepraszam wszystkich i samego siebie ze zasmiecam forum.
No ale mamy dalszy ciag PO-wskich standardow podwyzszonych po ostatnich wyborach bo przeciez nie ma juz Samoobrony i LPR wiec jak zgodnie klekocza kokoty z Wszawki.STANDARDY TO SIE U NAS
PO-DNOSZA!
PO-DNOSZA!
i
PO-WALAJA!
Bo oto ni stad ni z owad w Sejmie natknieto sie na spiacego misia PO-larnego.Spadl snieg to i misie zasypiaja!

A kto to ach kto?Szarpia budza!
Ach to posel Krzysztof Grzegorek z partii o PO-dniesionych standardach czyli PeŁO!Chwilowo standardy lezaly na PO-dlodze i PO-chrapywaly.
Ale jak sie obudzily to stwierdzily:
Oświadczył, że zdarzyło mu się to pierwszy raz. Swoje zachowanie usprawiedliwiał stresem.
Misio byl zestresowany!
Bo to nie tylko byl poslem PeLO
Ale i ministrem PO!
I zdaszyli go juz odwolac pod zarzutem korupcji!
I wyrzucic z klubu.
Wiec stresu ma ci on dostatek.
Biedactwo.Tak go nie doceniaja.
Tak oto osiagnelismy kolejny standard PO-seł spiacy snem zimowym na PO-dlodze Sejmu!
PO-dłóżmy PO-duszkę PO-d PO-larnego PO-sła PO!
By sPałO sie lepiej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:21, 30 Sty 2009    Temat postu:

O no prosze!?
Prokuratura w Radomiu przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko posłowi Krzysztofowi G., byłemu wiceministrowi zdrowia w rządzie Donalda Tuska - informuje serwis wyborcza.pl.
W wyniku śledztwa prokuratorzy przedstawili Krzysztofowi G. siedem zarzutów. Cztery z nich dotyczą korupcji, a trzy - z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach -
>>>
No co tez tam sie dzieje?
Mis PO-larny...

>>>>
Ale zauwazmy ...
Prokuratura sie nim zajmuje dopiero gdy juz jest wyrzucony z partii i ,,odstrzelony'' nie wczesniej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:11, 16 Mar 2010    Temat postu:

Hrabia PO-tocki...

Sąd Rejonowy w Puławach (Lubelskie) skazał na 3 lata więzienia b. działacza PO Mirosława B. za obietnicę odstąpienia swojej działki w zamian za załatwienie prawa wieczystego użytkowania rezydencji Potockich oraz za podpisanie w tym celu umowy sprzedaży działki.

Mirosław B. został uznany za winnego obu zarzucanych mu czynów - poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie Artur Ozimek. Ma także zapłacić 80 tys. zł grzywny.

Mirosław B. - były dyrektor w lubelskim urzędzie marszałkowskim, przedsiębiorca, były działacz PO - został zatrzymany w kwietniu 2008 r. przez CBA.

Prokuratura oskarżyła go o to, że w marcu 2008 r. obiecał staroście powiatu puławskiego działkę o wartości 80 tys. zł. W zamian za nią starosta miał wpłynąć na przewodniczącego Rady Gminy Kurów, by ta podjęła uchwałę umożliwiającą Mirosławowi B. uzyskanie prawa wieczystego użytkowania 17-hektarowego zespołu pałacowo-parkowego Potockich w Olesinie. Wartość nieruchomości jest szacowana na 8 mln zł.

Ponadto w kwietniu 2008 r. Mirosław B. podpisał fikcyjną umowę przedwstępną sprzedaży należącej do niego działki, która ostatecznie miała trafić do przewodniczącego rady gminy Kurów.

Po podpisaniu umowy Mirosław B. został zatrzymany. Prokuratura nie ujawniła szczegółów operacji. Informowała jedynie, że w tej sprawie - już w toku postępowania i po zgromadzeniu wiarygodnego materiału dowodowego - CBA pod jej nadzorem zastosowało operację specjalną z udziałem agenta pod przykryciem.

Mirosław B. nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów. Początkowo był aresztowany, wyszedł z aresztu po wpłaceniu 100 tys. zł kaucji.

Mirosław B. był wiceprzewodniczącym rady powiatu lubelskiego ziemskiego Platformy Obywatelskiej. W lipcu 2008 r. decyzją sądu partyjnego został wykluczony z PO. Od kwietnia do końca października 2007 r. pełnił funkcję dyrektora Departamentu Mienia i Inwestycji Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Odszedł, gdy upłynął termin umowy.

Wyrok sądu jest nieprawomocny.

(mm)

>>>>>

Wprawdzie sprawa byla polityczna bo jak slysze CBA go zatrzymalo.Czyli w ramach szukania hakow...
Ale przypadkowo okazalo sie ten akurat kombinowal...
Zachcialo mu sie zostac ,,hrabia'' PO-tockim...
Sie nam ,,arystokracja'' PO-tworzyła!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:25, 10 Sty 2011    Temat postu:

Były wiceminister zdrowia Krzysztof Grzegorek prawomocnie skazany za korupcję. Sąd Okręgowy w Kielcach wymierzył mu rok i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata oraz 22,5 tys. zł grzywny. Zakazał też pełnienia kierowniczych stanowisk przez cztery lata.

Kielecki sąd - orzekając w procesie odwoławczym - utrzymał w mocy również wyroki wydane w listopadzie 2009 roku przez sąd pierwszej instancji dla trojga współoskarżonych. Dwoje z nich otrzymało kary od 10 do 18 miesięcy pozbawienia wolności (z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres próby od dwóch do trzech lat) i grzywny od 1 do 8 tys. zł. Wobec trzeciego zasądzona została jedynie 400-złotowa kara finansowa. Wszyscy oskarżeni apelowali o uniewinnienie.

Sąd odwoławczy potwierdził winę Grzegorka odnośnie siedmiu zarzutów Prokuratury Okręgowej w Radomiu; czterech o charakterze korupcyjnym i trzech dotyczących poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Zarzuty dotyczą okresu od lipca 2001 roku do listopada 2003 r., kiedy Grzegorek był zastępcą dyrektora w skarżyskim ZOZ. Przyjął wówczas od przedstawicieli firmy Johnson&Johnson Polska korzyści majątkowe w kwocie ponad 22 tys. zł, w zamian za preferowanie przy zakupie nowoczesnych materiałów medycznych tej firmy.
Byłego wiceministra obciążyły m.in. wypowiedzi współoskarżonego, b. dyrektora Agencji Turystycznej Terra Travel Andrzeja Gadomskiego. Mówił on w śledztwie, że Terra Travel wystawiła dla Grzegorka kilka razy fikcyjne faktury. Potem te zarzuty potwierdził przed Sądem Rejonowym w Skarżysku-Kamiennej, a następnie je odwołał. Faktury poświadczały, jak twierdził, wykonywanie przez Grzegorka dla firmy Johnson&Johnson szkoleń, seminarium i zjazdu dla lekarzy, które - zdaniem prokuratury - w rzeczywistości się nie odbyły.

W uzasadnieniu swego wyroku sąd odwoławczy zaznaczył, że jego rolą - jako instancji kontrolującej - było ocenienie sposobu przeprowadzenia dowodów przez sąd pierwszej instancji; ich oceny oraz rozumowania przy analizie tych dowodów. - Sąd Rejonowy w Skarżysku-Kamiennej miał wszelkie podstawy dowodowe, by przypisać sprawstwo wszystkim oskarżonym, a argumentację, sposób rozumowania i oceny dowodów Sądu Rejonowego Sąd Okręgowy w pełni podziela - podkreślono w sentencji orzeczenia.

Nie do przyjęcia są zarzuty formułowane przez obronę, że to konfabulacje współoskarżonego Gadomskiego - stanowiące w istocie próbę zemsty, odwetu - były podstawą ustaleń - uznał sąd odwoławczy. - Dowodami wiodącymi w sprawie, przesądzającymi o tym, że ostatecznie można było wydać wyrok skazujący, były zeznania i wyjaśnienia pracowników firmy Johnson&Johnson - wskazał sąd odwoławczy.

Dodał, że - wbrew sugestiom obrony - sprawa ta nie ma żadnych podtekstów politycznych ani nie jest próbą odwetu ze strony kogokolwiek. - Stanowiła ona w swoim przedmiocie przestępstwa pospolite, popełnione przez osoby zajmujące różne pozycje społeczne, ale będące ze sobą w dobrych kontaktach i w istocie kierujące się chęcią zysku - podsumował.

W sprawę b. wiceministra zdrowia było uwikłanych czworo jego znajomych (wszyscy wyrazili zgodę na upublicznienie nazwisk): oprócz Gadomskiego, Joanna Ćwiszewska - właścicielka agencji Terra Travel, Tadeusz Jasiński - zastępca dyrektora szpitala w Skarżysku-Kamiennej i Andrzej Sadłowski - zarządca miejskiego targowiska. Jedynie Gadomski nie odwołał się od wyroku sądu pierwszej instancji.

Szósta osoba oskarżona w sprawie - księgowa z Terra Travel Katarzyna K. - przyznała się do winy w śledztwie i dobrowolnie poddała się karze. Została skazana w kwietniu 2009 r. - w odrębnym postępowaniu - na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 800 zł grzywny.

Główny oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Przekonywał, że obciążające go wyjaśnienia współoskarżonego Gadomskiego są niewiarygodne, ponieważ na ich treść rzutować mogły przebyte przezeń udary mózgu oraz choroba alkoholowa. Zaprzeczali zarzutom także współoskarżeni.

Grzegorek powiedział dziennikarzom w poniedziałek, że "został skazany za to, czego nie zrobił i czego nie udowodniono". Zapowiedział, że wystąpi do Sądu Najwyższego z wnioskiem o kasację prawomocnego wyroku. We wtorek - na konferencji prasowej - ma się ustosunkować szerzej do procesu.

Na początku czerwca 2008 roku Grzegorek podał się do dymisji ze stanowiska wiceministra zdrowia. W lipcu zrezygnował z immunitetu poselskiego. Wcześniej, po odejściu z resortu, zawiesił członkostwo w PO i klubie parlamentarnym tej partii.

>>>>>>

Musimy jednak miec swiadomosc ze wyrok jest dlatego ze stracil ochrone partii...Gdyby nadal byl chroniony wyrok bybly uniewinniajacy i dostalby tradycyjne kwiaty moze nawet od sadu?Kto wie!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 16:33, 10 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:50, 21 Mar 2013    Temat postu:

"Gazeta Wyborcza": jak się zatarła kara działacza PO

Dzia­łacz PO ska­za­ny za jazdę w sta­nie nie­trzeź­wym znów jest wi­ce­prze­wod­ni­czą­cym par­tii w po­wie­cie san­do­mier­skim, bo przed­sta­wił za­świad­cze­nie, że nie fi­gu­ru­je w re­je­strze kar­nym - in­for­mu­je "Ga­ze­ta Wy­bor­cza".

20 kwiet­nia 2010 roku po­li­tyk Plat­for­my (do 2008 roku był dzia­ła­czem Sa­mo­obro­ny) wpadł to­yo­tą do rowu. Auto da­cho­wa­ło. Po prze­ba­da­niu al­ko­ma­tem przez po­li­cjan­tów oka­za­ło się, że męż­czy­zna miał pra­wie pro­mil al­ko­ho­lu w or­ga­ni­zmie.

Adam­czyk zo­stał wów­czas za­wie­szo­ny w pra­wach człon­ka PO i stra­cił sta­no­wi­sko kie­row­ni­ka pla­ców­ki te­re­no­wej KRUS w Opa­to­wie.

- Bar­dzo brzyd­ko po­stą­pił, w pa­mię­ci ludzi to zo­sta­je, ale już od­po­ku­to­wał. Mam z Mi­ni­ster­stwa Spra­wie­dli­wo­ści za­świad­cze­nie, że nie jest osobą ka­ra­ną - pod­kre­śla w roz­mo­wie z "GW" po­słan­ka Ma­rze­na Okła-Drew­no­wicz, sze­fo­wa świę­to­krzy­skiej PO.

Sę­dzia Mar­cin Cha­łoń­ski, rzecz­nik pra­so­wy Sądu Okrę­go­we­go w Kiel­cach, prze­ko­nu­je, że Józef Adam­czak po­wi­nien fi­gu­ro­wać w kar­to­te­ce kar­nej Kra­jo­we­go Re­je­stru Kar­ne­go.

Wię­cej w dzi­siej­szej "Ga­ze­cie Wy­bor­czej".

>>>

Oj tam . Co to popic nie mozna .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:30, 12 Maj 2013    Temat postu:

Skandal w Sejmie. Zbigniew Rynasiewicz z PO przeprasza

W piątek kamery zarejestrowały, jak Zbigniew Rynasiewicz, poseł PO, w niewybredny sposób wzywał swojego partyjnego kolegę do głosowania i klął do mikrofonu. Marszałek Kopacz zapowiedziała już wniosek do komisji etyki, a sam zainteresowany przeprasza.

Do incydentu doszło podczas posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury. Rynasiewicz, oburzony w związku z przeciągającym się głosowaniem, nazwał swojego kolegę "piii..." i straszył, że będzie musiał mu "piii...". Za swoje zachowanie przeprasza w rozmowie z serwisem gazeta.pl.

- Nie chcę za dużo mówić. Tych wulgaryzmów nic nie usprawiedliwia. Już mojego kolegę przeprosiłem, przeproszę również wszystkich posłów, bo nie miałem jeszcze takiej okazji - stwierdził Rynasiewicz.

Poseł wyjaśnił też, że zdawał sobie sprawę z faktu, że posiedzenie komisji jest nagrywane. - Co mam czuć w takiej sytuacji? Czasu się nie wróci. Na posiedzeniu było dużo wiele ważniejszych spraw, wybrano ten moment. Cóż... Trudno, stało się, mogę tylko przeprosić, nic więcej - dodaje cytowany przez serwis gazeta.pl.

....

Bo dieta byla za niska ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:11, 05 Cze 2013    Temat postu:

Dwukrotnie skazany działacz PO kieruje czołowym ośrodkiem PAN

Flagowym ośrodkiem Polskiej Akademii Nauk kieruje dwukrotnie skazany działacz Platformy Obywatelskiej - ustalili reporterzy RMF FM.

Jacek Zarzecki przez pięć lat był starostą powiatu piskiego z ramienia PO. W 2010 roku rada podjęła uchwałę o wygaśnięciu mandatu Zarzeckiego w związku z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem sądu. Gdy tylko proces warunkowo umorzono, działacz znalazł posadę w Polskiej Akademii Nauk.

W styczniu 2012 roku Zarzecki usłyszał kolejne zarzuty. Prokuratura powiadomiła o nich Polską Akademię Nauk, a także zwróciła się do sądu o podjęcie warunkowo umorzonego poprzedniego postępowania. Ostatecznie Zarzecki usłyszał dwa wyroki skazujące.

Prezes Polskiej Akademii Nauk Michał Kleiber co najmniej od półtora roku ma świadomość, że dyrektor jego jednostki jest karany, jednak nie widzi w tym nic złego. Wiem o wyroku ale uznaliśmy, że Zarzecki działał tak, jak rozumiał interes publiczny. Ale rzeczywiście było to sprzeczne z przepisami, więc wyrok był słuszny - powiedział dziennikarzom RMF FM w rozmowie prezes PAN.

O sprawie dowiedziała się też minister nauki i szkolnictwa wyższego. Barbara Kudrycka wysłała prezesowi Kleiberowi pismo, w którym zwróciła uwagę na problem i sugerowała zastanowienie się nad dalszym losem dyrektora. Na pismo do dziś prezes Kleiber nie odpowiedział.

>>>>

I super i tak trzymac ! Wyksztalciuchy musza miec odpowiednich liderow !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:58, 21 Sty 2016    Temat postu:

RMF24
Były polityk PO przyłapany na wręczaniu łapówki. Zapłaci 200 tys. zł

Polityk PO przyłapany na wręczaniu łapówki. Zapłaci 200 tys. zł - Thinkstock

Łukasz K. były szef PO w Piasecznie, który w marcu został przyłapany, gdy przyjmował 150 tysięcy łapówki od izraelskiego prawnika, zapłaci 200 tysięcy złotych grzywny. O sprawie informuje RMF24.pl.

Prokuratorzy wstępnie zaakceptowali grzywnę wysokości 200 tys. złotych, jako zadośćuczynienie ze strony Łukasza K. Izraelski prawnik Moshe T. zapłaci 20 tysięcy zł. Sąd ma podjąć decyzję na posiedzeniu bez postępowania dowodowego.
REKLAMA


Do zdarzenia doszło w marcu zeszłego roku. Agenci CBA zatrzymali Łukasza K. w jednym ze stołecznych hoteli. W zamian za łapówkę polityk PO obiecał izraelskiemu prawnikowi możliwość budowy osiedla na miejskich gruntach.

...

Pechowiec. Akurat go zlapali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:42, 10 Mar 2016    Temat postu:

Ciąg dalszy afery podkarpackiej. Były poseł PO podejrzany o korupcję
Marcin Kobiałka
Dziennikarz Onetu
Afera podkarpacka. Były poseł PO podejrzany o korupcję - Shutterstock

Kolejne zarzuty w aferze podkarpackiej. Tym razem usłyszał je Zbigniew R., były szef Platformy Obywatelskiej na Podkarpaciu i były wiceminister infrastruktury.

O zarzutach dla Zbigniewa R., jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. Były poseł PO oraz b. szef podkarpackiej Platformy zarzuty usłyszał w obecnej Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, która od ponad 2 lat prowadzi śledztwo w sprawie afery podkarpackiej.
REKLAMA


"Prokuratura postawiła Zbigniewowi R. zarzuty powoływania się na wpływy, za co polityk miał przyjąć łapówki, a także obietnice kolejnych korzyści majątkowych" – podało RMF FM. Według dziennikarzy tej stacji, którzy powołują się na nieoficjalne informacje, Zbigniewa R. miał skorumpować jeden z głównych podejrzanych w aferze. Chodzi o Mariana D., prezesa leżajskiej firmy paliwej Maante.

RMF FM twierdzi, że biznesmen u Zbigniewa R. szukał pomocy w załatwieniu kredytu w banku i dopytywał o możliwości zatrudnienia swojej córki w sądzie. Córka Mariana D. jest z wykształcenia prawniczką. Nieoficjalnie wiadomo, że były szef podkarpackiej Platformy Obywatelskiej miał przyjąć od prezesa Maante karton z alkoholem.

Afera podkarpacka wybuchła w lipcu 2014 r. Agenci CBA w około 20 miejscach na terenie Polski szukali sztabek złota, które były formą łapówek wręczanych przez leżajskich przedsiębiorców. CBA weszło m.in. do sejmowego pokoju hotelowego Jana Burego, a także domu wspomnianego Zbigniewa R., ówczesnego wiceministra infrastruktury i rozwoju oraz lidera podkarpackiej PO.

Zarzuty korupcyjne w aferze podkarpackiej usłyszało dotychczas 8 osób, z czego pięć osób wkrótce zasiądzie na ławie oskarżonych: dwaj przedsiębiorcy związani z branżą paliwową, oraz dwaj duchowni z Podkarpacia i Edward B., były dyrektor Regionalnego Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

Prokuratura chce w tej sprawie jeszcze zarzuty postawić także Annie Habało, byłej szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie, oraz Zbigniewowi Niezgodzie, b. szefowi Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. Na razie jest to niemożliwe, bo oboje są chronieni immunitetami. W przypadku Habało, immunitet został jej uchylony, ale decyzja jest nieprawomocna.

Paweł Wojtunik kilka miesięcy temu, gdy był jeszcze szefem CBA, mówił, że "Podkarpacie oplata pajęczyna różnych układów towarzysko-biznesowo-politycznych". W kilku śledztwach prowadzonych w sprawie afery podkarpackiej zarzuty przedstawiono ok. 40 osobom.

Zbigniew R. jeszcze przez październikowymi wyborami wycofał się z polityki. Zrezygnował z funkcji posła, wiceministra i szefa PO na Podkarpaciu.

...

Uklady. uklady. I KOMU TO PRZESZKADZALO ZE SIE SKONCZYLO!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy