Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
,,Solidarna Polska ''
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:30, 21 Cze 2012    Temat postu:

Solidarna Polska wybrała szefów regionów i sekretarza generalnego

Za­rząd So­li­dar­nej Pol­ski wy­brał sze­fów re­gio­nów oraz se­kre­ta­rza ge­ne­ral­ne­go par­tii. Wśród 16 "ba­ro­nów" są głów­nie po­sło­wie i eu­ro­par­la­men­ta­rzy­ści SP. Se­kre­ta­rzem ge­ne­ral­nym zo­stał An­drzej Dera, który ma od­po­wia­dać za bu­do­wa­nie i dal­szy roz­wój struk­tur ugru­po­wa­nia.

Zgod­nie z de­cy­zją za­rzą­du par­tii w re­gio­nal­nych wła­dzach So­li­dar­nej Pol­ski za­sie­dli głów­nie par­la­men­ta­rzy­ści i eu­ro­po­sło­wie, któ­rzy będą od­po­wia­da­li za dzia­łal­ność ugru­po­wa­nia w 16 okrę­gach.

I tak sze­fem ma­zo­wiec­kich struk­tur SP zo­stał eu­ro­po­seł i wi­ce­pre­zes par­tii Jacek Kur­ski; w woj. po­mor­skim za dzia­łal­ność par­tii opo­wia­dał bę­dzie jeden z jej za­ło­ży­cie­li - eu­ro­po­seł Ta­de­usz Cy­mań­ski. Dol­no­ślą­ski­mi struk­tu­ra­mi SP kie­ro­wać bę­dzie po­słan­ka Beata Kempa, ślą­ski­mi - Mi­chał Wój­cik, pod­la­ski­mi - poseł Jacek Bo­guc­ki, ku­jaw­sko-po­mor­ski­mi poseł Bar­tosz Kow­nac­ki, a łódz­ki­mi - poseł Ta­de­usz Woź­niak.

W woj. opol­skim za dzia­łal­ność So­li­dar­nej Pol­ski od­po­wia­dać bę­dzie rzecz­nik klubu SP, poseł Pa­tryk Jaki, w Ma­ło­pol­sce - poseł Edward Siar­ka, na Pod­kar­pa­ciu - poseł Mie­czy­sław Golba, w woj. lu­bel­skim – poseł Ja­ro­sław Ża­czek, w Lu­bu­skiem - Do­mi­nik Tar­czyń­ski, w woj. świę­to­krzy­skim – eu­ro­po­seł Jacek Wło­so­wicz, a w Za­chod­nio­po­mor­skiem – Łu­kasz Kro­plew­ski.

Wiel­ko­pol­skim "ba­ro­nem" So­li­dar­nej Pol­ski zo­stał poseł An­drzej Dera, który jed­no­cze­śnie bę­dzie peł­nił funk­cję se­kre­ta­rza ge­ne­ral­ne­go par­tii. Za­rząd SP po­wo­łał rów­nież szefa rady kon­sul­ta­cyj­no-pro­gra­mo­wej, któ­rym zo­stał poseł Lu­dwik Dorn.

We­dług ko­mu­ni­ka­tu SP Dorn i Jaki do­łą­czy­li też do "grona sta­łych uczest­ni­ków za­rzą­du So­li­dar­nej Pol­ski".

Jak po­wie­dział PAP czło­nek za­rzą­du So­li­dar­nej Pol­ski Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk, bu­do­wa struk­tur re­gio­nal­nych to ko­lej­ny krok na dro­dze do bu­do­wy "dużej i sil­nej par­tii pra­wi­co­wej", która - jak pod­kre­ślił - ma być "al­ter­na­ty­wą dla obec­ne­go ukła­du sił w pol­skiej po­li­ty­ce PiS-PO".

- Na po­cząt­ku czerw­ca, do­kład­nie w Dzień Dziec­ka Sąd Okrę­go­wy w War­sza­wie za­re­je­stro­wał So­li­dar­ną Pol­skę Zbi­gnie­wa Zio­bro w re­je­strze par­tii po­li­tycz­nych. Na­tu­ral­nym ko­lej­nym kro­kiem było po­wo­ła­nie przez za­rząd peł­no­moc­ni­ków re­gio­nal­nych, któ­rzy będą od­po­wia­da­li za dzia­łal­ność par­tii w po­szcze­gól­nych wo­je­wódz­twach - po­wie­dział Mu­lar­czyk.

Jak pod­kre­ślił, roz­po­czę­ty pro­ces bu­do­wa­nia re­gio­nal­nych struk­tur ma do­pro­wa­dzić w nie­dłu­gim cza­sie do w pełni de­mo­kra­tycz­nych wy­bo­rów władz par­tii.

- Ważne dla nas jest, aby So­li­dar­na Pol­ska była par­tią dużą, która w nie­da­le­kiej przy­szło­ści bę­dzie mogła do­rów­nać li­czeb­no­ści PiS i PO. Je­ste­śmy obec­nie w okre­sie przej­ścio­wym, który ma na celu roz­po­zna­nie moż­li­wo­ści i bu­do­wę struk­tur w róż­nych okrę­gach w kraju. Efek­tem fi­nal­nym będą oczy­wi­ście wy­bo­ry de­mo­kra­tycz­ne - za­zna­czył Mu­lar­czyk.

>>>>

Bardzo dobrze . Trzeba dzialac niezaleznie co mowia i jaki bedzie rezultat . Bóg nagrodzi kazdego kto chce dobra Polski ... Bo takie sa kryteria ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:12, 21 Cze 2012    Temat postu:

Odejdzie z PiS? "Decyzja po zakończeniu Euro".

Po zakończeniu Euro do klubu Solidarnej Polski może przejść poseł Prawa i Sprawiedliwości. Polityk, którego nazwisko pozostaje na razie tajemnicą, ma mieć dość "braku demokracji i jasnych zasad" w partii Jarosława Kaczyńskiego.

Rzecznik SP Patryk Jaki mówił w poniedziałek w Superstacji, że „w najbliższym czasie do klubu Solidarnej Polski może przejść jeden poseł Prawa i Sprawiedliwości”. Nie chciał ujawnić jego nazwiska, twierdząc, że na razie jest na to za wcześnie.

Dopytywany przez Wirtualną Polskę przyznał, że żadne decyzje na razie nie zapadły, rozmowy wciąż trwają. – Prawdopodobnie po Euro coś się wyjaśni. Mistrzostwa to nie jest dobry czas na transfery – tłumaczy.

Jaki twierdzi, że polityk, o którym mowa, ma dość braku demokracji i jasnych zasad w PiS. - Jest też sfrustrowany ciągle przegrywanymi wyborami - dodaje rzecznik.

Ostatnia szansa

Politycy Solidarnej Polski do 27 lipca mają czas na powrót w szeregi PiS. Jeśli tego nie zrobią, nie będą mogli kandydować w wyborach z list partii Jarosława Kaczyńskiego - zdecydował komitet polityczny PiS. "Warunkiem zmiany politycznej, której oczekują miliony Polaków, jest jedność polskiej prawicy i skupienie wszystkich sił wokół Prawa i Sprawiedliwości. Z tego względu po raz ostatni stawiamy kwestię powrotu do PiS działaczy Solidarnej Polski. Kilkakrotnie ponawiane apele o otrzeźwienie, wycofanie się z polityki destrukcji sił patriotycznych i osłabiania szans na zwycięstwo, były lekceważone i odrzucane" – napisali w ubiegłą środę uchwale politycy PiS.

Rzecznik klubu SP Patryk Jaki nazwał uchwałę "agresywną zaczepką" i "niepoważnym apelem". - Równie dobrze PiS mógłby apelować o demokratyzację Chin czy aneksję Ostrawy - stwierdził. Zdaniem lidera SP Zbigniewa Ziobry wzywanie Solidarnej Polski do powrotu jest równie absurdalne jak byłoby podejmowanie uchwały wzywającej do rozwiązania PiS-u z powodu przegrania w tej formule sześciu kolejnych wyborów.

>>>>

Bardzo ciekawe . Czekamy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:07, 22 Cze 2012    Temat postu:

Cymański: ludzie mogą być likwidowani, bo są niewygodni dla konkretnych środowisk

- Bez wąt­pie­nia lu­dzie mogą być li­kwi­do­wa­ni, bo przez po­sia­da­ną wie­dzę są nie­wy­god­ni, nie­bez­piecz­ni dla kon­kret­nych śro­do­wisk i ukła­dów w nich pa­nu­ją­cych. Do­ty­czy to nie tylko mafii i śro­do­wisk prze­stęp­czych, ale może mieć miej­sce także w przy­pad­ku kry­mi­na­li­za­cji apa­ra­tu wła­dzy. W tym kon­tek­ście stwier­dze­nie pre­ze­sa nie jest od­kryw­cze - po­wie­dział w roz­mo­wie z One­tem Ta­de­usz Cy­mań­ski. Od­niósł się on do słów Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go, który po­wie­dział, że w Pol­sce jest kilka osób, które mogą czuć się za­gro­żo­ne, bo za dużo wie­dzą na temat tego, co dzia­ło się w ostat­nich la­tach w Pol­sce.

Onet: Nie milk­ną echa śmier­ci ge­ne­ra­ła Sła­wo­mi­ra Pe­te­lic­kie­go. Wie­rzy Pan w ofi­cjal­ne in­for­ma­cje, że to było sa­mo­bój­stwo? Jak oce­nia Pan in­for­ma­cje pra­wi­co­wych me­diów, które piszą o "dziw­nych oko­licz­no­ściach" tej śmier­ci i wska­zu­ją, że mógł za nią stać ktoś trze­ci?

Ta­de­usz Cy­mań­ski: Za­wsze z po­wa­gą i na­leż­nym re­spek­tem przyj­mu­ję in­for­ma­cje po­da­wa­ne przez or­ga­ny i in­sty­tu­cje pu­blicz­ne, w tym przez Po­li­cję i Pro­ku­ra­tu­rę. Taką mam za­sa­dę, co nie ozna­cza, że przyj­mu­je je bez­kry­tycz­nie, zwłasz­cza, że są to wia­do­mo­ści wstęp­ne i nie­zwe­ry­fi­ko­wa­ne przez szcze­gó­ło­we śledz­two. Oprócz py­ta­nia czy to było sa­mo­bój­stwo, jest jesz­cze py­ta­nie jakie czyn­ni­ki i jakie oko­licz­no­ści mogły wpły­nąć na ge­ne­ra­ła, by ten był go­to­wy ode­brać sobie życie. Poza sferą życia pry­wat­ne­go, któ­rej nie znam, ge­ne­rał Pe­te­lic­ki ak­tyw­nie funk­cjo­no­wał w sfe­rze pu­blicz­nej. Jest smut­nym fak­tem, że z chwi­lą, kiedy prze­szedł na po­zy­cję bar­dziej kry­tycz­ne wobec obozu obec­nie rzą­dzą­ce­go, od­czuł zmia­nę sto­sun­ku do jego osoby przez wiele śro­do­wisk, zwłasz­cza me­diów. Nie czy­nił z tego ta­jem­ni­cy i bo­le­śnie to prze­ży­wał. Czy i na ile mogło to mieć wpływ na tar­gnię­cie się na wła­sne życie po­zo­sta­nie jego ta­jem­ni­cą.

Ja­ro­sław Ka­czyń­ski po­wie­dział, że w Pol­sce jest kilka osób, które mogą czuć się za­gro­żo­ne, bo za dużo wie­dzą na temat tego, co dzia­ło się w ostat­nich la­tach w Pol­sce. Jak oceni Pan te in­for­ma­cje? Czy ze śmier­cią gen. Pe­te­lic­kie­go mogła mieć zwią­zek jego opi­nia na temat dzia­łań rządu ws. ka­ta­stro­fy smo­leń­skiej?

Bez wąt­pie­nia lu­dzie mogą być li­kwi­do­wa­ni, bo przez po­sia­da­ną wie­dzę są nie­wy­god­ni, nie­bez­piecz­ni dla kon­kret­nych śro­do­wisk i ukła­dów w nich pa­nu­ją­cych. Do­ty­czy to nie tylko mafii i śro­do­wisk prze­stęp­czych, ale może mieć miej­sce także w przy­pad­ku kry­mi­na­li­za­cji apa­ra­tu wła­dzy. W tym kon­tek­ście stwier­dze­nie pre­ze­sa nie jest od­kryw­cze. W ostat­nich la­tach miało miej­sce wiele tra­gicz­nych przy­pad­ków, nie­wy­ja­śnio­nych do końca śmier­ci osób peł­nią­cych ważne funk­cje pań­stwo­we, bądź ma­ją­cych istot­ne zna­cze­nie dla waż­nych pro­wa­dzo­nych śledztw, np. w spra­wie śmier­ci Olew­ni­ka (Pazik, Ko­ściuk, Fra­niew­ski). Two­rzy to okre­ślo­ną at­mos­fe­rę sprzy­ja­ją­cą spe­ku­la­cjom na temat nie­przy­pad­ko­we­go cha­rak­te­ru tych zda­rzeń i udzia­łu w nich tzw. osób trze­cich.

"Rzecz­po­spo­li­ta" pisze o awan­tu­rze mię­dzy So­li­dar­ną Pol­ską a PiS ws. po­miesz­czeń sej­mo­wych i pla­no­wa­nych trans­fe­rach do Pań­skiej par­tii. Czy takie za­po­wie­dzi ozna­cza­ją osta­tecz­ne od­rzu­ce­nie za­pro­po­no­wa­ne­go przez Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go po­ro­zu­mie­nia mię­dzy PiS i SP? Ilu po­słów przej­dzie do SP po wa­ka­cjach?

Awan­tu­ra to może za mocne słowo, ale pe­wien tech­nicz­ny pro­blem rze­czy­wi­ście ist­nie­je. So­li­dar­na Pol­ska nie ocze­ku­je żad­nych przy­wi­le­jów, ani spe­cjal­ne­go trak­to­wa­nia - chce uzna­nia swo­jej sej­mo­wej au­to­no­mii i re­ali­za­cji przy­słu­gu­ją­cych jej praw i par­ty­cy­pa­cji w or­ga­nach Sejmu. Szko­da wiel­ka, że tej ele­men­tar­nej za­sa­dy nie po­tra­fią i nie chcą uznać nasze ko­le­żan­ki i ko­le­dzy z PiS, z rzecz­ni­kiem pra­so­wym na czele. Po­rów­ny­wa­nie nas do po­dwór­ko­wych bo­ba­sów, a Sejmu do pia­skow­ni­cy, jest mało po­waż­ne. Li­czy­my na uspo­ko­je­nie na­stro­jów i rze­czo­we, efek­tyw­ne roz­mo­wy w spor­nych spra­wach. Co do przejść i trans­fe­rów mię­dzy na­szy­mi par­tia­mi, to nie za­przą­ta to na­szej uwagi. Przy­po­mi­nam tylko, że par­tie po­li­tycz­ne są zło­żo­ne z ludzi wol­nych i w każ­dej sza­nu­ją­cej się for­ma­cji drzwi po­win­ny być otwar­te nie tylko dla wcho­dzą­cych, ale rów­nież dla wy­cho­dzą­cych.

My w So­li­dar­nej Pol­sce je­ste­śmy spo­koj­ni o przy­szłość i głę­bo­ko wie­rzy­my w stop­nio­wy, kon­se­kwent­ny roz­wój na­szej par­tii. Nie chce­my być silni sła­bo­ścią in­nych i dla­te­go ży­czy­my PiS-owi jak naj­le­piej, zwłasz­cza zre­for­mo­wa­nia par­tii, któ­re­go to, na­szym zda­niem, PiS bar­dzo po­trze­bu­je.

Skoń­czy­ła się pierw­sza faza Euro 2012. Jak oce­nia Pan, pod kątem or­ga­ni­za­cyj­nym, tę im­pre­zę? Czy Pol­ska i pol­ski rząd speł­nia­ją ocze­ki­wa­nia?

Myślę, że takie oceny są przed­wcze­sne. Co praw­da nasza re­pre­zen­ta­cja od­pa­dła z roz­gry­wek, to jed­nak wiel­kie spor­to­we świę­to, wiel­kie już może tro­chę ina­czej i tro­chę mniej, ale jed­nak trwa. Przy­naj­mniej kilka mi­lio­nów ludzi śle­dzi roz­gryw­ki i ki­bi­cu­je swoim nowym wy­brań­com. Jak na razie bez­pie­czeń­stwo uczest­ni­ków jest za­pew­nio­ne i to chyba naj­waż­niej­sze, a co do ja­ko­ści in­fra­struk­tu­ry, urzą­dzeń, sta­dio­nów i dróg, to na po­waż­ną ocenę przy­je­dzie nam tro­chę po­cze­kać.

Czy po tym jak re­pre­zen­ta­cja Pol­ski od­pa­dła z dal­szej ry­wa­li­za­cji na Euro 2012 bę­dzie Pan dalej śle­dził mecze i wy­ni­ki? Jeśli tak to, któ­rej re­pre­zen­ta­cji bę­dzie Pan ki­bi­co­wał?

Oczy­wi­ście, że tak. Za­wsze, je­że­li nie Pol­sce, to ki­bi­co­wa­łem Hisz­pa­nii. Przy­znam jed­nak, że coraz wię­cej sym­pa­tii i po­zy­tyw­nych emo­cji budzi we mnie Por­tu­ga­lia, zwłasz­cza po meczu z Ho­lan­dią i nie ukry­wam, że dzi­siaj całym ser­cem będę po jej stro­nie w meczu z Cze­cha­mi.

Gdyby do­szło do re­wan­żu za po­raż­kę w eli­mi­na­cjach i w fi­na­le Por­tu­ga­lia na­po­tka Niem­cy, to po­mi­mo tego, że mamy w skła­dzie nie­miec­kiej dru­ży­ny na­szych dwóch sym­pa­tycz­nych ro­da­ków - Mirka i Łu­ka­sza, to będę trzy­mał kciu­ki za Por­tu­gal­czy­ków.

>>>>

Niestety jak widac pobyt na ,,szczytach'' wladzy to nie jest wielkie szczescie wbrew temu co sie ludziom zdaje ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:32, 23 Cze 2012    Temat postu:

PiS straci kolejnych członków?

Par­tia Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go ści­śnie się po wa­ka­cjach - twier­dzi "Rzecz­po­spo­li­ta". Może – na rzecz So­li­dar­nej Pol­ski - stra­cić sta­no­wi­ska czte­rech wi­ce­prze­wod­ni­czą­cych ko­mi­sji sej­mo­wych i jedno po­miesz­cze­nie w Sej­mie.

Awan­tu­ra toczy się o 10 me­trów kwa­dra­to­wych. So­li­dar­na Pol­ska za­bie­ga, by mar­sza­łek Sejmu Ewa Ko­pacz (PO) taką prze­strzeń ode­bra­ła Klu­bo­wi PiS i przy­zna­ła zio­bry­stom. PiS już mówi, że swo­ich po­miesz­czeń nie odda.

- Ape­lu­ję do ludzi Zio­bry - niech wezmą za­baw­ki i pójdą sypać się pia­skiem do innej pia­skow­ni­cy - po­wie­dział "Rz" rzecz­nik PiS Adam Hof­man.

Spór mię­dzy daw­ny­mi ko­le­ga­mi naj­praw­do­po­dob­niej do­pro­wa­dzi też do po­waż­niej­szych zmian. We­dług in­for­ma­cji "Rzecz­po­spo­li­tej" po par­la­men­tar­nych wa­ka­cjach PiS może na rzecz SP stra­cić sta­no­wi­ska czte­rech wi­ce­prze­wod­ni­czą­cych sej­mo­wych ko­mi­sji.

>>>>

Czekamy ... Upadek PiS bedzie wielka chwila oswobodzenia Polski od zmory POPiS . Ten syfilipopis niszczy kraj od 2005 roku !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:36, 23 Cze 2012    Temat postu:

Solidarna Polska chce zniesienia podatków od najniższych emerytur

Szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zapowiedział w sobotę w Gdańsku, że w najbliższych dniach SP złoży w Sejmie projekt ustawy likwidującej podatki od najniższych emerytur. Argumentował, że podatki te są niesłuszne, niesprawiedliwe i nieuzasadnione ekonomicznie.

"Dzisiaj - o zgrozo - prawie pół miliona polskich emerytów, którzy otrzymują najniższą emeryturę - czyli 630 zł miesięcznie na rękę i za te pieniądze muszą przeżyć - oni też są grabieni przez państwo i muszą od tego odprowadzać podatek" - powiedział na konferencji prasowej w Gdańsku lider SP, eurodeputowany Zbigniew Ziobro.

Podkreślił, że jego partia sprzeciwia się opodatkowaniu najniższych świadczeń emerytalnych. "To jest nie tylko niesłuszne, niesprawiedliwe, ale też nieuzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia" - uzasadnił.

Według niego dzięki propozycji Solidarnej Polski najniżej uposażeni emeryci mogliby dostać "swoistą trzynastkę" w wysokości ok. 1500 zł rocznie.

Zdaniem innego lidera SP Jacka Kurskiego "wkrótce przyjdzie czas, żeby społeczeństwo wystawiło rządowi słony rachunek za nieudolność". "I Solidarna Polska chce być alternatywą" - zadeklarował europoseł SP.

"1 lipca to data symboliczna - finał UEFA Euro 2012 w Kijowie - koniec tego pięknego snu, któremu też daliśmy się uwieść. I jednocześnie 1 lipca to data wejścia w życie drakońskich podwyżek cen leków refundowanych. Kończy się sen, wracamy do realu. Jak długo jeszcze można zwodzić Polaków taką ułudą PR-u, socjotechniki i blichtru, zastępującego realne rządzenie?" - mówił Kurski.

Od stycznia leki refundowane mają urzędowe ceny i marże. Czwarta w tym roku lista będzie obowiązywała od 1 lipca.

Ziobro i Kurski wraz z Tadeuszem Cymańskim wzięli w sobotę udział w konwencji regionalnej partii w Gdańsku.

>>>>

Ciekawy pomysl ale raczej by nalezalo podwyzszyc dla emerytow kwote wolna od opodatkowania jak to juz jest . To prostsze i bardziej praktyczne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:15, 24 Cze 2012    Temat postu:

SP za referendum ws. pakietu klimatyczno-energetycznego

Przedstawiciele klubów PO, RP i PSL opowiedzieli się w środę w Sejmie przeciw referendum w sprawie renegocjacji pakietu klimatyczno-energetycznego. Za byli posłowie PiS i Solidarnej Polski, a SLD nie zajęło stanowiska.


W pierwszym pytaniu referendalnym obywatele mieliby odpowiedzieć, czy zgodnie z wynegocjowanym przez rząd PO-PSL pakietem klimatyczno-energetycznym są "za podziemnym składowaniem dwutlenku węgla, przy kosztach dochodzących do 100 euro za tonę, co musi skutkować wzrostem cen energii i może blokować nasze rodzime zasoby energetyczne jak węgiel kamienny, węgiel brunatny, gaz łupkowy i unikatowe zasoby geotermalne, uzależniając równocześnie Polskę od obcych technologii i obcych źródeł energii?".

Drugie pytanie dotyczy tego, czy zgodnie z tym samym pakietem odpowiadający jest zwolennikiem tego, aby "wbrew ratyfikowanej przez Polskę Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (UNFCCC) i ratyfikowanemu Protokołowi z Kioto do Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu nie wykorzystywać polskich Lasów Państwowych do pochłaniania dwutlenku węgla, co eliminuje polskie szanse na obniżenie cen energii, obniża rangę gospodarczą polskich Lasów Państwowych, stymuluje bezrobocie w terenach przemysłowych oraz wiejskich i jest sprzeczne z ochroną bioróżnorodności?".

Ludwik Dorn (Solidarna Polska) zapowiedział, że posłowie SP będą głosowali przeciw odrzuceniu wniosku w pierwszym czytaniu.

Natomiast poseł Andrzej Czerwiński (PO) uważa, że referendum to "zrzucenie zamieszania" na obywateli, podczas gdy nawet sami posłowie, mimo dostępu do opinii specjalistów, nie rozumieją sedna sprawy. - A obywatel nagle ma podjąć decyzję, mając przed sobą kartkę z pytaniem, które jest z gruntu nieuczciwe - stwierdził poseł i złożył wniosek o odrzucenie projektu uchwały w pierwszym czytaniu.

Wniosek ten poparł w imieniu klubu PSL poseł Stanisław Żelichowski. - Poseł Szyszko mówił, że celem tego wniosku jest wsparcie rządu. Klub koalicyjny też chce wesprzeć rząd, tylko uważamy, że droga, którą państwo przyjęliście, nie wspiera rządu, tylko rząd w trudnych renegocjacjach osłabia - stwierdził.

Dodał, że do końca roku 2012 obowiązuje protokół z Kioto, a negocjacje nad nowym dokumentem trwają. Wyraził również wątpliwość co do frekwencji w takim referendum.

Poseł Ryszard Kalisz (SLD) zwrócił uwagę, że z przyczyn formalnych i konstytucyjnych posłowie nie mogą uchwalić wniosku o przeprowadzenie referendum i nie zgłosił żadnego stanowiska klubu w tej sprawie.

W marcu Polska zawetowała propozycję Komisji Europejskiej, by ustalić mapę drogową redukcji CO2 do 2050 r. Komisja chciała, by w porównaniu z 1990 r. UE zredukowała emisję o 40 proc. w 2030 r., o 60 proc. w 2040 r. i o 80 proc. w 2050 r.

Minister środowiska Marcin Korolec przypomniał wówczas, że ustalenia grudniowej konferencji klimatycznej w Durbanie, które przyjęły wszystkie kraje świata, zakładają, iż globalne negocjacje klimatyczne zakończą się w 2015 r. Nowe światowe porozumienie klimatyczne ma zostać zawarte w 2020 r.

>>>>

Sami widzicie kto jest kim ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:51, 25 Cze 2012    Temat postu:

Jacek Gądek
Kurski: To absurdalna nagonka. Nie macie ważniejszych tematów?

- Ro­zu­miem, że w kraju, w któ­rym co jakiś czas ważna osoba pu­blicz­na po­peł­nia sa­mo­bój­stwo; w któ­rym od 1 lipca mi­lio­nów eme­ry­tów nie bę­dzie stać na leki; w któ­rym nie płaci się pod­wy­ko­naw­com i do­pro­wa­dza do ruiny setki firm nie ma rze­czy waż­niej­szych niż to, jak par­ku­je jeden z 611 pol­skich se­na­to­rów, po­słów do Sejmu i Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go - tak całe za­mie­sza­nie wokół źle za­par­ko­wa­ne­go auta tłu­ma­czy w roz­mo­wie z One­tem Jacek Kur­ski (So­li­dar­na Pol­ska).

Eu­ro­de­pu­to­wa­ny źle za­par­ko­wał swój sa­mo­chód przed ko­mi­sa­ria­tem po­li­cji w po­bli­żu gdań­skie­go lot­ni­ska.

- Ro­zu­miem, że żaden inny poseł, eu­ro­po­seł ani se­na­tor, nie po­peł­nia żad­nych wy­kro­czeń dro­go­wych, tylko Jacek Kur­ski - iro­ni­zu­je po­li­tyk w roz­mo­wie z One­tem.

W oce­nie Kur­skie­go roz­dmu­chi­wa­na przez media spra­wa sa­mo­cho­du, który zo­stał przez niego źle za­par­ko­wa­ny, za­czy­na przy­po­mi­nać ab­sur­dal­ną na­gon­kę i to w stylu Or­wel­la. - Nie ma waż­niej­szych te­ma­tów w kraju? - pyta.

I opi­su­je jak to się stało, że jego BMW X5 stało na traw­ni­ku, tuż obok ko­mi­sa­ria­tu po­li­cji, nie­da­le­ko gdań­skie­go portu lot­ni­cze­go: z po­wo­du Euro tłum ludzi chciał do­je­chać do lot­ni­ska, które było "ob­lę­żo­ne”" trze­ba było cze­kać 30 min, aby za­par­ko­wać na par­kin­gu, więc kil­ka­set me­trów dalej po­zo­sta­wił swój sa­mo­chód i po­biegł na sa­mo­lot, bo zbli­ża­ła się go­dzi­na wy­lo­tu. - Po 20 mi­nu­tach syn miał za­brać sa­mo­chód. Za­pa­so­we klu­czy­ki za­wsze są w domu. Pech w tym, że przy­pad­ko­wo je też za­bra­łem do Bruk­se­li. Po­le­cia­łem z dwie­ma pa­ra­mi klu­czu - wy­ja­śnia. Jak za­pew­nia, sa­mo­chód po­zo­sta­wił co praw­da na traw­ni­ku, ale i tak były już na nim ślady kół. Przy­zna­je, że było to miej­sce nie­for­tun­ne.

Jacek Kur­ski znany jest ze swo­jej po­my­sło­wo­ści na dro­dze. Po­li­tyk był już kil­ka­krot­nie ka­ra­ny m.​in. za ła­ma­nie prze­pi­sów dro­go­wych. Czte­ry lata temu w nie­do­zwo­lo­ny spo­sób do­łą­czył się do ja­dą­ce­go przed nim kon­wo­ju Cen­tral­ne­go Biura Śled­cze­go. Tłu­ma­czył póź­niej, że za kon­wo­jem "do­brze się je­cha­ło".

>>>>

Istotnie przesada wiemy jaki jest burdel z euro w miastach gdzie to sie dzieje i akurat jeszcze pod lotniskiem ...
No tak ale 4 lata temu to byl glupi i w PiS teraz zmadrzal i jest w SP . Inny czlowiek niemal ... Nie porownujmy sytuacji przymusowej z piratowaniem na drodze ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:25, 25 Cze 2012    Temat postu:

SP chce połączyć funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Ponowne połączenie stanowisk prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości przewiduje projekt zmian w ustawie o prokuraturze, przedstawiony przez polityków Solidarnej Polski. Projekt ma trafić do marszałek sejmu w najbliższych dniach.

Szef SP Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w sejmie ocenił, że zmiany w prokuraturze wprowadzone przez rząd PO-PSL, a polegające na rozdzieleniu stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, okazały się "bublem prawnym".

- Prokuratura stała się jeszcze bardziej nastawiona na umarzanie spraw i odmawianie prowadzenia śledztw w sprawach, które znajdują uzasadnienie, coraz więcej groźnych przestępców wychodzi na wolność, w ostatnich latach zaczął się wzrost przestępczości - dowodził szef SP. Jak mówił, projekt odpolitycznienia prokuratury "również legł w gruzach". - W sprawach, w których pojawiają się politycy, prokuratura działa tak samo jak działała wcześniej - stwierdził Ziobro.

- Wróćmy do tego, co daje gwarancję wpływu obywateli poprzez wybory na kierunek polityki karnej i sposób działania prokuratury. Wróćmy do modelu połączenia Prokuratury Generalnej i urzędu ministra sprawiedliwości - postulował Ziobro.

- Projekt ustawy jest powrotem do zasady łączenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości jako lepszego rozwiązania w stosunku do tego, co dziś obowiązuje - dodał.

Ziobro zaznaczył, że jego ugrupowanie wprowadza modyfikacje w stosunku do systemu działania prokuratury przed 31 marca 2010 r., kiedy weszła w życie nowelizacja ustawy o prokuraturze.

- Te modyfikacje to wprowadzenie kadencyjności urzędu prokuratora krajowego czy zastępców prokuratora generalnego na cztery lata, tak by mieli lepszą pozycję, niezależność w stosunku do prokuratora generalnego, który może się zmieniać jako polityk i członek rządu - mówił.

Kolejna propozycja dotyczy - powiedział szef SP - dodatkowej ustawy powołującej niezależnego prokuratora śledczego. Jak wyjaśnił, ustawa pozwalałaby określonej grupie posłów powołać prokuratora do prowadzenia śledztw w sytuacji podejrzenia, że "polityk, jakim jest minister sprawiedliwości, a zarazem prokurator generalny, może być zainteresowany wykorzystywaniem prokuratury do celów politycznych, umarzaniem postępowań, bądź do prowadzenia bezzasadnych postępowań wobec konkurentów politycznych".

Projekt SP zakłada też m.in. likwidację prokuratury wojskowej. Zamiast niej miałoby powstać biuro i wydziały wojskowe w prokuraturze powszechnej.

Zgodnie z obecnymi przepisami prokuratora generalnego powołuje prezydent spośród dwóch kandydatów zgłoszonych przez Krajową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratury. Kadencja prokuratora generalnego trwa sześć lat.

>>>>

Istotnie to co zrobily Dońki to psychopatia . Z tym ze ja bym zrobil lepiej . Minister Sprawiedliwosci niech bedzie ministrem a powolac w randze wiceministrow :
Sedziego Generalnego
Adwokata Generalnego
Prokuratora Generalnego
Notariusza Generalnego
itp.
A wiec kazdy dzial prawa bedzie mial kogos . Nie bedzie mrowia urzednikow bo bedzie jedno ministerstwo ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:43, 26 Cze 2012    Temat postu:

Poseł Patryk Jaki ukarany grzywną przez sąd

Sąd Re­jo­no­wy w Opolu uka­rał rzecz­ni­ka pra­so­we­go klubu So­li­dar­na Pol­ska Pa­try­ka Ja­kie­go grzyw­ną w wy­so­ko­ści 500 zł za to, że we wrze­śniu ubie­głe­go roku prze­wo­dził nie­zgło­szo­ne­mu zgro­ma­dze­niu, co jest wy­kro­cze­niem.

Zda­niem sądu Jaki miał świa­do­mość, że urząd mia­sta nie był po­wia­do­mio­ny o zgro­ma­dze­niu. Poza tym, w uzna­niu sądu, od posła na­le­ży wy­ma­gać wię­cej, bo to on usta­na­wia prawo.

Cho­dzi o zgro­ma­dze­nie z 10 wrze­śnia 2011 r., pod­czas któ­re­go duża grupa uczest­ni­ków mszy od­pra­wio­nej w in­ten­cji ofiar ka­ta­stro­fy smo­leń­skiej w opol­skiej ka­te­drze prze­szła pod po­mnik Żoł­nie­rzy Wy­klę­tych w cen­trum Opola, gdzie zło­ży­ła kwia­ty i zni­cze. W ten spo­sób uczest­ni­cy mar­szu uczci­li ko­lej­ną „mie­sięcz­ni­cę” ka­ta­stro­fy smo­leń­skiej. Pod­czas zgro­ma­dze­nia Ja­kie­go - który prze­ma­wiał pod po­mni­kiem - wy­le­gi­ty­mo­wa­li funk­cjo­na­riu­sze po­li­cji.

Je­sie­nią 2011 r. Sąd Re­jo­no­wy w Opolu uka­rał Ja­kie­go grzyw­ną w wy­so­ko­ści 300 zł w tzw. pro­ce­sie na­ka­zo­wym, czyli bez udzia­łu stron w uprosz­czo­nej pro­ce­du­rze. Taką pro­ce­du­rę można za­sto­so­wać, gdy sąd uzna, że wina nie budzi wąt­pli­wo­ści, czyn jest za­gro­żo­ny nie­wiel­ką karą, np. grzyw­ny lub ogra­ni­cze­nia wol­no­ści, a sąd ma wszel­kie ma­te­ria­ły, na pod­sta­wie któ­rych może wydać wyrok.

Jaki nie zgo­dził się jed­nak z wy­ro­kiem i wniósł sprze­ciw. W związ­ku z tym wyrok ska­zu­ją­cy na karę 300 zł grzyw­ny prze­stał obo­wią­zy­wać i ru­szył nor­mal­ny pro­ces.

Po wy­ro­ku roz­wa­ża­ne jest od­wo­ła­nie. Stwier­dził też, że ska­zy­wa­nie go za „or­ga­ni­zo­wa­nie uro­czy­sto­ści pa­trio­tycz­nych” to prze­jaw „głę­bo­kie­go kry­zy­su na­szej de­mo­kra­cji”.

- Je­stem przez sąd trak­to­wa­ny le­piej niż Ja­ru­zel­ski, który do dziś nie zo­stał ska­za­ny za zbrod­nie ko­mu­ni­stycz­ne. Po­nio­sę jed­nak taką ofia­rę i nie zre­zy­gnu­ję z or­ga­ni­zo­wa­nia życia pa­trio­tycz­ne­go w na­szym re­gio­nie, nawet jeśli miał­bym za to dalej być ska­zy­wa­nym - oświad­czył.

Pa­tryk Jaki zo­stał wy­bra­ny na posła w wy­bo­rach par­la­men­tar­nych, które od­by­ły się 9 paź­dzier­ni­ka 2011 r. Star­to­wał z listy Prawa i Spra­wie­dli­wo­ści w Opolu.

>>>

To jeszce historie smolenskie jak byli w PiS ... Mimo wszystko pokazuje to w jaki obled wepchnal ludzi PiS ... Szarpac sie w sadach o atkie cos ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:55, 26 Cze 2012    Temat postu:

Solidarna Polska: zaostrzyć kary za zabójstwo dziecka.

Solidarna Polska chce tak zaostrzyć przepisy Kodeksu karnego, by za zabójstwo dziecka groziło 25 lat więzienia albo dożywocie. Proponuje też nowy rodzaj kary: dożywocie bez możliwości wcześniejszego wyjścia na wolność. Przeciwny temu jest prokurator generalny.

Inicjatywa Solidarnej Polski ma związek ze śmiercią 1,5-rocznego chłopca, którego ciało znaleziono przed dwoma laty w stawie pod Cieszynem. W sobotę policja zatrzymała domniemanych rodziców dziecka.

- Docierają do polskiej opinii publicznej informacje o przypadkach drastycznych pobić dzieci, ale też drastycznych zdarzeń związanych z zabójstwami, czy podejrzeniem, że doszło do zabójstwa dziecka. Z takim dramatycznym wydarzeniem, taką straszną historią, mamy do czynienia w związku ze sprawą chłopca z Cieszyna - powiedział na konferencji prasowej prezes SP Zbigniew Ziobro.

Jak ocenił, w przypadku zabójstwa dziecka - osoby najbardziej bezbronnej, najsłabszej - mamy do czynienia ze szczególnym nasileniem złej woli, bezprawia i winy. - Cywilizowany Kodeks karny jest budowany na zasadzie właśnie winy, która powinna łączyć się dalej z odpowiedzialnością, że kara (...) jest adekwatna do tejże winy - zaznaczył Ziobro.

Według niego zabójstwo dziecka należałoby zaliczyć do kategorii zabójstw ze szczególnym okrucieństwem, za które grozi kara 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocia. Oprócz tego, Solidarna Polska proponuje stworzenie nowego rodzaju kary: dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości wcześniejszego wyjścia sprawcy na wolność.

Do propozycji SP sceptycznie podchodzi prokurator generalny Andrzej Seremet. - Nie jest to właściwa droga, aby dokonywać zmian na bieżące potrzeby określonych przypadków. Prawo musi być stabilne - powiedział Seremet dziennikarzom w sejmie.

Jak podkreślił, stabilność prawa jest istotna z punktu widzenia funkcjonowania państwa. - Ludzie muszą wiedzieć, za co mają odpowiadać, jakie czyny są karalne i jakich przekroczeń nie wolno dokonywać. To ma swoją niezwykle istotną wagę społeczną - ocenił prokurator generalny.

Ocenił, że obecne rozwiązania zarówno kwalifikacja prawna zabójstwa dziecka, jak i przewidziana za to w Kodeksie karnym sankcja, są wystarczające do tego, aby sprawiedliwie karać sprawców.

Zgodnie z obecnymi przepisami Kodeksu karnego (art. 148), kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat ośmiu, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi z kolei kara 12 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego więzienia.

W sobotę w Będzinie zatrzymano domniemanych rodziców chłopca z Cieszyna. Oboje potwierdzili, że to ich syn Szymon (prokuratura zleciła jeszcze porównanie DNA, wyniki mają być znane w ciągu kilku dni). Prokuratura zarzuca 40-letniej Beacie Ch. zabójstwo; kobieta nie przyznała się do winy. Jej 41-letni konkubent Jarosław R. usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy dziecku, które znajdowało się w położeniu zagrażającym życiu, w połączeniu z nieumyślnym doprowadzeniem do śmierci; przyznał się do winy. Matce grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie, ojcu - do 5 lat więzienia. Oboje zostali aresztowani na 3 miesiące.

>>>>

Istotnie tutaj jest dziwny rasizm . Dzieci sa mniej warte a nienarodze prawie nic . Pod-ludzie ... Jest co zmieniac ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:06, 27 Cze 2012    Temat postu:

Zbigniew Ziobro przegrał proces wytoczony dziennikarzowi Andrzejowi Stankiewiczowi.

Dziennikarz "Newsweeka" Andrzej Stankiewicz nie musi przepraszać europosła Zbigniewa Ziobry za swe słowa m.in., że "przygotował aferę gruntową" i "doprowadził do przecieku w tej sprawie" - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie.

Sąd nieprawomocnie oddalił pozew Ziobry wobec Stankiewicza, byłego naczelnego "Newsweeka" Wojciecha Maziarskiego oraz wydawcy tygodnika. Mocą wyroku nie muszą oni ani przepraszać byłego ministra sprawiedliwości z PiS, ani też wpłacać 50 tys. zł na cel społeczny - jak chciał Ziobro. Teraz on sam ma zaś im zwrócić 8,1 tys. zł kosztów procesu.

Sąd uznał, że Stankiewicz miał prawo do ostrej krytyki władzy, skoro "padł ofiarą jej działań" jako jeden z dziennikarzy rozpracowywanych przez służby specjalne w 2007 r. Sąd uznał te słowa za realizację prawa do wolności wypowiedzi.

W 2010 r. "Gazeta Wyborcza" podała, że ABW, CBA i policja zbierały w latach 2005-2007 dane na temat połączeń telefonicznych 10 dziennikarzy, badając billingi z okresu nawet dwóch lat. Wśród tych dziennikarzy był m.in. Stankiewicz.

"To jakiś matrix. Ziobro przygotował aferę gruntową, Ziobro doprowadził do przecieku w tej sprawie, a źródeł przecieku szukał w moim telefonie. To żałosne. Panie Ziobro, mam dla pana ofertę. Jeśli podniecają pana moje bilingi, to chętnie je panu dam - nowsze i starsze. Niech pan dzwoni, przecież zna pan mój numer. Panie Zbyszku, pan się nie boi" - skomentował wówczas tę informację Stankiewicz na portalu newsweek.pl.

Ziobro uznał te słowa za naruszające jego dobra osobiste. W pozwie wskazano m.in., że wypowiedź zawiera nieprawdę, gdyż Ziobro nie przygotował afery gruntowej, nie prowadził też inwigilacji dziennikarza. Pozwani wnosili o oddalenie pozwu. Podkreślali, że inkryminowane słowa były reakcją "na gorąco" na informacje "GW" i że nie sugerowały by Ziobro złamał prawo.

Sąd uznał, że wypowiedź Stankiewicza naruszyła wprawdzie dobra osobiste powoda, ale nie była bezprawna - a w takiej sytuacji pozew podlega oddaleniu.

W uzasadnieniu wyroku sędzia Katarzyna Bojańczyk powołała się na konstytucyjne prawo do swobody wypowiedzi. - Jako jeden z tych, którzy padli ofiarą działań władzy, (Stankiewicz) miał prawo do wyrażenia na bieżąco krytycznego stosunku do tych działań - powiedziała sędzia. Dodała, że "nawet jeśli nie można przesądzać, że to Ziobro odpowiada za "aferę gruntową", to te słowa mieszczą się w granicach wolności wypowiedzi".

Sąd odrzucił tezę Ziobry, by Stankiewicza obowiązywała w tej wypowiedzi ustawowo wymagana od dziennikarzy rzetelność i staranność. Sąd uznał, że wypowiadał się on nie jako dziennikarz, ale jako "obywatel, którego dotknęły działania władzy". Zdaniem sądu wydawca "Newsweeka" nie miał też - jak twierdził powód - obowiązku uzyskania komentarza Ziobry, bo nie była to "pogłębiona analiza", ale wypowiedź "na gorąco"

Po wyroku Stankiewicz powiedział, że sąd wykazał politykom, że nie mogą sami używać w debacie ostrego języka, a zarazem pozywać za to samo dziennikarzy. Dodał, że oczekuje teraz przeprosin Ziobry, który swym pozwem wywierał nacisk na dziennikarzy by nie komentowali ważnych spraw.

Na ogłoszeniu wyroku nie było ani Ziobry, ani jego pełnomocnika.

Reprezentujący Stankiewicza mec. Dariusz Pluta mówił wcześniej, że przed sejmową komisją śledczą Ziobro zeznawał na temat genezy ewentualnego przecieku w aferze gruntowej m.in., że w godzinach wieczornych 5 lipca 2007 r. zwrócił się do ówczesnego ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka o spotkanie ws. akcji specjalnej CBA. - Przekazałem panu Kaczmarkowi wiedzę, że dnia następnego będzie finalizowana operacja specjalna - mówił Ziobro.

W 2009 r. prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie przecieku z "afery gruntowej". Uznano, że w żadnej z badanych wersji ewentualnego przecieku nie udało się znaleźć jednoznacznych dowodów przestępstwa. Umorzono także śledztwo ws. inwigilacji dziennikarzy za rządów PiS.

>>>>

Z tego co pamietam to szefem CBA byla Kaminski i to byal jego prowokacja ... A Ziobro OSTRZEGAL LEPPERA czyli pelnil role POZYTWNA ... Trzeba byc scislym i na zarzucac nie swoich win czy wrecz osobom ktore wrecz czynily dobrze aby ochronic ofiary ! Ja wiem ze byl w PiS i naturalnie kazdy laczy ich w jedna bande ale okazuje sie jednak to nie byla jedna banda ... A jedni chcieli dobra gdy inni tylko chcieli wykorzystywac stanowiska do gnojenia ludzi ... I ustalajac prawde trzeba to uwzgledniac . Oczywiscie jestem za badaniem czynow Ziobry . Obca jest mi ,,ochrona swojakow''...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:52, 28 Cze 2012    Temat postu:

Kurski: PiS proponuje nam powroty, ze mną robią to dyskretnie

Do 27 lipca PiS dało czas po­li­ty­kom So­li­dar­nej Pol­ski na po­wrót do par­tii, z któ­rej ode­szli do no­we­go ugru­po­wa­nie. Jacek Kur­ski po­twier­dza, że po­li­ty­cy Prawa i Spra­wie­dli­wo­ści czę­sto pod­cho­dzą do jego ko­le­gów i ko­le­ża­nek i na­ma­wia­ją do po­wro­tu. Czy rów­nież Kur­skie­go? - Ze mną robią to dys­kret­nie - mówił eu­ro­po­seł w TVN 24.

Jacek Kur­ski w pro­gra­mie "Tak jest" po­twier­dził, że po­li­ty­cy PiS in­ten­syw­nie na­ma­wia­ją człon­ków So­li­dar­nej Pol­ski do po­wro­tu do ma­cie­rzy­stej par­tii. Zda­niem eu­ro­po­sła, to dowód, że Ja­ro­sław Ka­czyń­ski oba­wia się SP i chce po­wro­tu mo­no­po­lu jego par­tii na pra­wi­cy.

- Jest in­ten­syw­na akcja od­bi­cia SP przez PiS, jest jakaś po­twor­na tę­sk­no­ta za mo­no­po­lem na pra­wi­cy. Wielu przed­sta­wi­cie­li PiS pod­cho­dzi do człon­ków SP i pro­po­nu­je przej­ście. Ze mną robi się to dys­kret­nie. Ale So­li­dar­na Pol­ska do­sta­ła oso­bo­wość praw­ną, SP jest po­trzeb­na Pol­sce i pol­skiej pra­wi­cy. Ten pro­jekt ma wiel­kie szan­se. To ma ręce i nogi, widać więc tą tę­sk­no­tę Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go - mówił Kur­ski.

Po­li­tyk na­rze­kał jed­nak, że media nie zaj­mu­ją się pro­gra­mem jego par­tii, przez co ta nie może się bar­dziej prze­bić do spo­łecz­nej świa­do­mo­ści. - Mamy po­twor­ne trud­no­ści z prze­bi­ciem się z po­waż­ny­mi spra­wa­mi do me­diów. Kiedy doj­dzie­my do ludzi z po­zy­tyw­ny prze­ka­zem, to zmie­ni się nasze po­strze­ga­nie - po­wie­dział.

Jako przy­kład, co SP pro­po­nu­je, a nie prze­bi­ja się do opi­nii pu­blicz­nej, podał spra­wę eme­ry­tur. - Pierw­szy ty­siąc zło­tych eme­ry­tu­ry po­wi­nien być wolny od po­dat­ku. To mi­ni­mum so­cjal­ne, cho­ciaż jest tak ni­skie, to jest jesz­cze opo­dat­ko­wa­ne. Nie ma tego w ma­in­stre­amo­wych prze­ka­zach - po­wie­dział.

>>>>

Glownie to media o. Rydzyka szkodza bo w tym sektorze szuka SP poparcie . Przeciez gdyby Wyborcza wszystkie strony poswiecila SP to i tak nic nie da bo docelowy elektorat nie tej prasy szuka ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:17, 28 Cze 2012    Temat postu:

Jacek Kurski: Polska straciła gigantyczną szansę.

- Wkrótce minie Euro i ten sen, który sprawia, że odczucia wszystkich są odrealnione, a notowania PO idą w górę - twierdzi Jacek Kurski w programie "Z każdej strony”. Zdaniem europosła świat jest zachwycony organizacją mistrzostw Europy, bo nie wie, jaką gigantyczną szansę na poprawę infrastruktury straciła Polska. - To obrazuje polityczne metody Platformy. Zawalili komunikację kolejową i budowy autostrad, ale cała uwaga jest skoncentrowana na jakimś malutkim odcinku. I jeśli autostrada na tym odcinku jest przejezdna, to ogłaszają sukces, jakby zdążyli ze wszystkim - mówi polityk Solidarnej Polski. Kurski odniósł się też wizerunku Polski na świecie. - Niedawne słowa prezydenta Obamy "Polish death camps” - to standard, w jakim Polska jest postrzegana - przyznał europoseł.

>>>>

Nie ta jedna . Po 89 jest koszmarny okres niszczenia kraju ... POKOWE ZWYCIESTWO NA KOMUNA ZAMIENILI NA EPOKOWA KLESKE POLSKI !!! Czegos takiego w historii Polski NIE BYLO !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:41, 29 Cze 2012    Temat postu:

Sąd umorzył sprawę trzech lekarzy J.Ziobry; jeden stanie przed sądem

Kra­kow­ski sąd od­wo­ław­czy umo­rzył w czwar­tek pra­wo­moc­nie po­stę­po­wa­nie prze­ciw­ko trzem kra­kow­skim le­ka­rzom, oskar­żo­nym o nie­pra­wi­dło­wo­ści w le­cze­niu Je­rze­go Zio­bry, ojca b. mi­ni­stra spra­wie­dli­wo­ści Zbi­gnie­wa Zio­bry. Czwar­ty le­karz sta­nie przed sądem.

Sąd na­ka­zał zba­da­nie, czy le­czą­cy pa­cjen­ta le­karz Da­riusz D. zde­cy­do­wał o od­sta­wie­niu istot­ne­go leku prze­ciw­za­krze­po­we­go. Pro­ces le­ka­rza bę­dzie to­czył się przed kra­kow­skim sądem.

De­cy­zja sądu jest skut­kiem od­wo­ła­nia ro­dzi­ny od umo­rze­nia tzw. sub­sy­diar­ne­go aktu oskar­że­nia prze­ciw­ko czwór­ce le­ka­rzy. Akt taki może wnieść po­krzyw­dzo­ny w spra­wach ści­ga­nych z oskar­że­nia pu­blicz­ne­go w sy­tu­acji, gdy od­ma­wia tego pro­ku­ra­tor (po uprzed­nim wy­ko­rzy­sta­niu drogi za­ża­le­nia są­do­we­go). Prze­ciw­ko le­ka­rzom ze Szpi­ta­la Uni­wer­sy­tec­kie­go w Kra­ko­wie zło­ży­ła go Kry­sty­na Kor­nic­ka-Zio­bro, a przy­łą­czy­li się do niego sy­no­wie Wi­told i Zbi­gniew.

W akcie oskar­że­nia czwor­gu le­ka­rzom ze szpi­ta­la Uni­wer­sy­tec­kie­go w Kra­ko­wie za­rzu­co­no, że "po­mi­mo cią­żą­ce­go na nich szcze­gól­ne­go obo­wiąz­ku opie­ki nad pa­cjen­tem (...) na­ra­żo­ny on zo­stał na bez­po­śred­nie nie­bez­pie­czeń­stwo utra­ty życia, skut­kiem czego pa­cjent 2 lipca 2006 r. zmarł".

W lutym sąd re­jo­no­wy umo­rzył po­stę­po­wa­nie, uzna­jąc na pod­sta­wie opi­nii bie­głych, że czwór­ka le­ka­rzy nie po­peł­ni­ła prze­stęp­stwa w trak­cie le­cze­nia ojca b. mi­ni­stra spra­wie­dli­wo­ści. Od tego po­sta­no­wie­nia od­wo­ła­ła się ro­dzi­na.

Przed sądem od­wo­ław­czym po­wo­ły­wa­ła się ona na we­wnętrz­ne sprzecz­no­ści w opi­nii bie­głych, wska­zy­wa­no m.​in. wa­dli­wą me­to­dę le­cze­nia i błędy, które – jej zda­niem - do­pro­wa­dzi­ły do śmier­ci. Jed­nym z nich miało być za­prze­sta­nie po­da­wa­nia leku prze­ciw­za­krze­po­we­go. Ro­dzi­na przy­wo­ła­ła inne opi­nie le­kar­skie, uzy­ska­ne przez nią w róż­nych ośrod­kach me­dycz­nych.

Sąd od­wo­ław­czy utrzy­mał w mocy po­sta­no­wie­nie o umo­rze­niu po­stę­po­wa­nia w sto­sun­ku do trzech le­ka­rzy. Wska­zał, iż pry­wat­ne opi­nie me­dycz­ne nie mogą być do­wo­dem w spra­wie, a opi­nia uzy­ska­na w toku śledz­twa zda­niem sądu jest spój­na i nie budzi wąt­pli­wo­ści. Uznał jed­nak, że wy­ja­śnie­nia wy­ma­ga kwe­stia za­prze­sta­nia po­da­wa­nia pa­cjen­to­wi leku prze­ciw­za­krze­po­we­go. Dla­te­go uchy­lił po­sta­no­wie­nie o umo­rze­niu po­stę­po­wa­nia prze­ciw­ko le­ka­rzo­wi Da­riu­szo­wi D. i spra­wę skie­ro­wał do sądu pierw­szej in­stan­cji.

Wdowa po zmar­łym Kry­sty­na Kor­nic­ka-Zio­bro w oświad­cze­niu prze­ka­za­nym PAP po­in­for­mo­wa­ła, iż przyj­mu­je de­cy­zję sądu z czę­ścio­wą sa­tys­fak­cją. Pod­kre­śli­ła, że - w in­te­re­sie in­nych pa­cjen­tów - "wy­ko­rzy­sta wszyst­kie moż­li­wo­ści praw­ne, by po­ka­zać praw­dę o ra­żą­cym nie­dbal­stwie, lek­ce­wa­że­niu sze­re­gu po­wi­kłań i pro­ce­dur me­dycz­nych". Po­in­for­mo­wa­ła też, że na zle­ce­nie Pro­ku­ra­tu­ry Ge­ne­ral­nej rze­szow­ska pro­ku­ra­tu­ra pro­wa­dzi po­stę­po­wa­nie dot. za­gi­nię­cia do­ku­men­ta­cji me­dycz­nej, ko­lej­ne po­stę­po­wa­nie z jej ini­cja­ty­wy do­ty­czy po­dej­rze­nia fał­szo­wa­nia opi­nii przez bie­głych.

Oj­ciec Zbi­gnie­wa i Wi­tol­da Zio­bro był le­czo­ny z po­wo­dów kar­dio­lo­gicz­nych w II Kli­ni­ce Kar­dio­lo­gii Szpi­ta­la Uni­wer­sy­tec­kie­go UJ w Kra­ko­wie. Zmarł 2 lipca 2006 r. Mie­siąc po jego śmier­ci Wi­told Zio­bro zło­żył do­nie­sie­nie w pro­ku­ra­tu­rze, wska­zu­jąc na moż­li­wość nie­pra­wi­dło­wo­ści w spo­so­bie le­cze­nia. Po­cząt­ko­wo śledz­two pro­wa­dzi­ła Pro­ku­ra­tu­ra Re­jo­no­wa dla Kra­ko­wa Śród­mie­ścia-Wschód. W marcu 2007 r. śledz­two prze­nie­sio­no z Kra­ko­wa do Pro­ku­ra­tu­ry Re­jo­no­wej w Ostrow­cu Świę­to­krzy­skim. W cza­sie jego trwa­nia media do­no­si­ły o na­ci­skach na pro­ku­ra­to­rów pro­wa­dzą­cych spra­wę. Za­prze­cza­li temu: Zbi­gniew Zio­bro, ów­cze­sny mi­ni­ster spra­wie­dli­wo­ści, oraz kie­row­nic­twa pro­ku­ra­tur.

W kwiet­niu 2008 r. pro­ku­ra­tu­ra w Ostrow­cu po raz pierw­szy umo­rzy­ła po­stę­po­wa­nie w tej spra­wie uzna­jąc, że le­ka­rze i pie­lę­gniar­ki nie na­ra­zi­li pa­cjen­ta, nawet nie­umyśl­nie, na utra­tę zdro­wia i życia, a śmier­ci pa­cjen­ta nie można było za­po­biec. Po za­ża­le­niu ro­dzi­ny, która do­star­czy­ła m.​in. uzy­ska­ne przez sie­bie opi­nie eks­per­tów za­gra­nicz­nych, we wrze­śniu 2008 r. kra­kow­ski sąd uchy­lił de­cy­zję o umo­rze­niu śledz­twa i na­ka­zał pro­wa­dzić je dalej. Uznał, że opi­nia uzy­ska­na przez pro­ku­ra­tu­rę nie daje pod­staw do me­ry­to­rycz­nej oceny pra­wi­dło­wo­ści le­cze­nia Je­rze­go Zio­bry, jest nie­kon­se­kwent­na i nie za­wie­ra od­po­wie­dzi na klu­czo­we py­ta­nia śledz­twa.

20 czerw­ca ub.r. Pro­ku­ra­tu­ra Re­jo­no­wa w Ostrow­cu Świę­to­krzy­skim po­now­nie umo­rzy­ła śledz­two z po­wo­du braku zna­mion czynu za­bro­nio­ne­go, gdyż we­dług nowej opi­nii bie­głych per­so­nel me­dycz­ny nie do­pu­ścił się błędu w sztu­ce me­dycz­nej.

>>>>

Zobaczymy . Nie komentuje bo zupelnie nia mam pojecia czyja jest racja . Nie znam sprawy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:53, 29 Cze 2012    Temat postu:

Tak kończyli ministrowie walczący z PZPN - żart Jacka Kurskiego.

Z PZPN trzech ministrów już próbowało walczyć. Jeden jest na cmentarzu, drugi siedzi w więzieniu, a trzeci na politycznej banicji - żartuje europoseł Jacek Kurski w programie "Z każdej strony". Polityk z Solidarnej Polski przyznaje, że trzeba się dogadać z Platinim, bo, jak twierdzi "to jest taka samorządowa mafia, której nic nie można zrobić zarówno na szczeblu europejskim, jak i na szczeblu związku krajowego". - Zachowanie nienaruszalności związków krajowych jest gwarancją robienia hocków- klocków na szczeblu europejskim - dodaje Jacek Kurski.

>>>>

Akurat tutaj nie ma zadnego zwiazku . Debski mial dziwne znajmosci . Mianowany przez Kaczynskiego to samo . A Jakubiak ? Bo o nia chodzi robi kariere w nowj dziedzinie i zaluje starconego w PiS czasu ... Trudno uznac ja za ofiare ... Raczej miala szczescie ! No ale rozumiem ze to pol zartem choc makabrycznym ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:19, 30 Cze 2012    Temat postu:

Beata Kempa: żałuję poręczenia za "Starucha" .

- Dzisiaj tego bardzo żałuję - w ten sposób Beata Kempa z Solidarnej Polski skomentowała swoje poręczenie za pseudokibica Legii Piotra S. "Starucha", który w maju usłyszał zarzut rozprowadzania narkotyków. - To nie jest jednak powód, żeby dokładać mi politycznie - dodała Kempa.

>>>>

Tak . To co robila Kempa w PiS to byla abberacja . To jest zbior swirow i niestety bedac z takimi Kempa robila co oni . Przypomne ze prezes wymyslil ,,sojusz z kibolami'' przeciw Tuskowi i Kempa bedac w pierwszym szeregu wyrwala sie i wyglupila . Teraz zaluje . To oczywiste . Pobyla z dala od PiS oprzytomniala i teraz nigdy by czegos takiego nie zrobila ... Caly czas ostrzegam nieustannie przed angazowaniem sie w te szemrane ,,partie'' i ich ,,wojenki''... A nawiasem mowiac Staruch nie wyrzadzil tyle zla co ci kolesie w sejmie ... Nie ma nawet porownania ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:54, 30 Cze 2012    Temat postu:

Sondaż wyborów prezydenckich. Ziobro tuż za Kaczyńskim

Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę zwyciężyłby Bronisław Komorowski (43 proc.). Za nim uplasowałby się Jarosław Kaczyński (18 proc.) oraz Zbigniew Ziobro (15 proc.) - wynika z sondażu OBOP przeprowadzonych na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej, metodą face-to-face, w dniach 21-24 czerwca, do których dotarł Onet.

21 proc. osób niezdecydowanych

W przypadku sondażu, który uwzględniał osoby niezdecydowane, pierwsze miejsce zająłby również Bronisław Komorowski (33 proc.), kolejne miejsce zająłby Jarosław Kaczyński (14 proc.) oraz Zbigniew Ziobro (11 proc.).

W przypadku Zbigniewa Ziobro byłoby to 15 procent głosów. Wśród osób, które zadeklarowały wybór tego kandydata najwięcej było osób z wykształceniem podstawowym i zawodowym, mieszkających na wsi, o poglądach prawicowych oraz utożsamiających się z inną partią niż te, które zostały wymienione (wśród nich nie było Solidarnej Polski - red.).

>>>>>

Czyli sami porzadni ludzie nie z Wszawki !!!
Znakomite dane Brawo ! Jeszcze ttylko Ziobro podskoczy 2 % to bedzie mial 17 a prezes 16 ! I o to chodzi ! :O))) Tak trzymac . Wybory najpozniej za 3 lata . A juz sa szanse !!! To cieszy !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:28, 01 Lip 2012    Temat postu:

Robert Biedroń zaatakował uczelnie katolickie. Patryk Jaki: najwięcej nieuków u Palikota.

Superstacja

- Najwięcej nieuków jest w Ruchu Palikota - stwierdził Patryk Jaki z Solidarnej Polski, po tym, jak Robert Biedroń (Ruch Palikota) w rozmowie z Superstacją przypuścił atak na katolickie uczelnie. - Na wydziałach teologicznych można piep...ć głupoty - powiedział poseł Ruchu Palikota.

????

- Na wydziałach teologicznych można piep...ć głupoty za publiczne pieniądze - tak ostro mówi w rozmowie z Superstacją Robert Biedroń z Ruchu Palikota o uczelniach katolickich. Tłumaczy w ten sposób, dlaczego Ruch Palikota domaga się, by państwo nie dawało pieniędzy na katolickie uczelnie, bo - jak twierdzi - studenci uczą się tam czegoś, co nie ma nic wspólnego z prawdziwą wiedzą. - Katolickie uczelnie mają renomę, za to w Ruchu Palikota jest najwięcej nieuków - odpowiada poseł Patryk Jaki z Solidarnej Polski.

Posłowie Ruchu Palikota domagają się zakazu finansowania przez budżet państwa katolickich uczelni, takich jak Katolicki Uniwersytet Lubelski czy Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, oraz wydziałów teologicznych na uczelniach świeckich. Powód? - Kształcenie o aniołkach, diabłach, Jezusach, piekle i niebie jest absurdalne, taka wiedza jest nieweryfikowalna - mówi Superstacji poseł Robert Biedroń z Ruchu Palikota. - To nie ma nic wspólnego z wiedzą, a raczej z zabobonami, wierzeniami i legendami - dodaje Biedroń. I drwi: "o piekle można rozmawiać przy piwie w knajpie, a nie na poważnej uczelni. A zamiast pracy o aniołach można napisać pracę o krasnoludkach - tłumaczy Biedroń. I retorycznie pyta dziennikarza Superstacji: - Czy widział pan piekło, anioła, albo Boga? A właśnie z takiej wiedzy sprawdzani są studenci uczelni katolickich - argumentuje poseł Ruchu Palikota.

Biedroń dodaje także: "gdybym poszedł na medycynę i zaczął mówić o aniołach, to profesor powiedziałby: co pan mi tu pieprzysz? A na wydziałach teologicznych można takie głupoty pieprzyć za publiczne pieniądze - denerwuje się Biedroń.

Z opinią Biedronia nie zgadza się poseł Solidarnej Polski Patryk Jaki. - Polskie uczelnie katolickie mają renomę nie tylko u nas, ale i na świecie - przekonuje. I ostro atakuje klub Ruchu Palikota: - Fakty są takie, że to w Ruchu Palikota jest najwięcej nieuków, czyli osób najgorzej wykształconych - mówi poseł Jaki. - Szefem sejmowej komisji edukacji jest reprezentująca Ruch Palikota osoba z zaledwie średnim wykształceniem. Więc niech Ruch Palikota popatrzy najpierw na swoje ugrupowanie, a potem czepia się instytucji katolickich - ucina poseł Solidarnej Polski.

>>>>

Oczywiscie nie jest tajemnica z Biedron jest opetany . Erupcja ohydnego chamstwa nie jest tylko kwestia kultury osobistej to deformacja calej osobowosci na skutek praktykowania zboczen . Czy my naprawde mamy sie takim czyms zajmowac ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:36, 02 Lip 2012    Temat postu:

SP o Euro 2012: rząd i piłkarze oblali egzamin; samorząd i kibice - zdali.

Samorządy i kibice zdali egzamin podczas Euro 2012, rząd i reprezentacja - oblali - tak zakończone piłkarskie mistrzostwa Europy podsumował Patryk Jaki. Poseł SP zaapelował do premiera Donalda Tuska, by - podobnie jak Franciszek Smuda - "honorowo odszedł".

- Jeżeli trener Smuda potrafił po porażce honorowo odejść, to najwyższy czas, by tak samo honorowo odszedł Donald Tusk, który oblał egzamin, nie dotrzymał słowa - powiedział Jaki na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Zdaniem posła Solidarnej Polski odpowiedzialność za turniej można podzielić na cztery obszary. Są to: rząd, samorządy, piłkarze i kibice. - Podsumowując: samorząd zdał egzamin, kibice zdali egzamin, egzamin oblali piłkarze i rząd - ocenił poseł Jaki.

- Rząd miał tak naprawdę jedno zadanie - stworzenie infrastruktury na miarę XXI wieku. Rząd obiecywał, że na Euro 2012 powstanie ponad 3 tys. km autostrad i dróg ekspresowych. Z tego powstało zaledwie ok. 500 km. Obiecywano całkowitą reformę infrastruktury kolejowej. Z tego niemalże nic nie zostało. Do tego doszła fala bankructw przedsiębiorstw budowlanych - mówił Jaki.

Według niego egzaminu nie zdali też polscy piłkarze, którzy uzyskiwali "fatalne wyniki", a podczas meczów z Grecją i Czechami od 60 minuty "nie potrafili się poruszać po boisku."

Na pozytywną ocenę - zdaniem polityka Solidarnej Polski - zasłużyły samorządy. - Wspaniałe stadiony, rewelacyjne przyjęcie zagranicznych dziennikarzy, przepełnione kibicami strefy kibica - wyliczał.

W jego ocenie na pozytywne wyróżnienie zasłużyli też kibice. - W zagranicznej prasie pojawiły się opinie, że polscy kibice są mistrzami świata w kibicowaniu - dodał.

>>>>

Jak zwykle to przed czym ostrzegal zachod nie zawiodlo a to co chwalil np. sukces rzadow Tuska okazalo sie brednia ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:26, 03 Lip 2012    Temat postu:

"GW": Zbigniew Ziobro wycofa się z wyborów prezydenckich?

We­dług in­for­ma­to­rów "Ga­ze­ty Wy­bor­czej", Zbi­gniew Zio­bro, który w ostat­nim son­da­żu pre­zy­denc­kim upla­so­wał się tuż za Ja­ro­sła­wem Ka­czyń­skim może wy­co­fać się z kan­dy­do­wa­nia w za­mian za ko­ali­cję So­li­dar­nej Pol­ski z PiS w na­stęp­nych wy­bo­rach par­la­men­tar­nych.

"Ga­ze­ta" po­da­je, że ostat­nie pro­jek­ty PiS prze­wi­du­ją­ce kary wię­zie­nia za in vitro to ko­lej­na od­sło­na wojny mię­dzy PiS a So­li­dar­ną Pol­ską. Tę tezę po­twier­dza eu­ro­po­seł PiS Ry­szard Czar­nec­ki, który prze­ko­nu­je, że gdyby jego par­tia zło­ży­ła bar­dziej li­be­ral­ny pro­jek­ty tej usta­wy, to by­ła­by to szan­sa dla zio­bry­stów do "obej­ścia PiS z pra­wej stro­ny".

Oka­zu­je się, że takie dzia­ła­nie ma zwią­zek z fia­skiem roz­mów w spra­wie po­wro­tu SP do PiS. Jak do­wie­dzia­ła się "Ga­ze­ta Wy­bor­cza" do 27 lipca (do kiedy byłym po­słom PiS dał czas na po­wrót pre­zes PiS Ja­ro­sław Ka­czyń­ski - red.) na po­wrót zde­cy­du­je się je­dy­nie dwóch-trzech po­li­ty­ków.

Spra­wę kom­pli­ku­je też ostat­ni son­daż ZBS OBOP TNS Pol­ska, w któ­rym Zbi­gniew Zio­bro ma je­dy­nie o trzy punk­ty pro­cen­to­we mniej niż Ja­ro­sław Ka­czyń­ski. Jak twier­dzi jeden z roz­mów­ców "Ga­ze­ty", ten wynik "to jeden z gra­na­tów w rę­kach" So­li­dar­nej Pol­ski, który może do­pro­wa­dzić do wy­co­fa­nia się Zio­bry z wy­bo­rów pre­zy­denc­kich i ko­ali­cji z PiS.

Wię­cej w "Ga­ze­cie Wy­bor­czej".

>>>>

Cos Wyborcza bredzi . Kto za tym stoi ? Ewidentnie taki bylkot w obliczu rosnacej pozycji Ziobry sluzy prezesowi ... Z JAKIEJ PAKI ZIOBO MA SIE WYCOFYWAC SKORO IDZIE JAK BURZA ! PORABALO WAS ! Kto tam w Wyborczej zajmuje sie takimi tematami i puszcza klamliwa propagande PiS ? Jest wielkim mitem i ohydnym klamstwem zwlaszcza mediow o. Rydzyka jakoby Agora atakowala PiS . Czy w sprawie Leppera czy teraz gdy chodzi o Ziobre ida z prezesem reka w reke . Zlo sie przyciaga w sposob naturalny . Ta sama okraglostolowa banda ...
Ziobro jest pewnym kandydatem w wyborach i zadnego wycofania sie nie bedzie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:36, 03 Lip 2012    Temat postu:

Solidarna Polska chce odwołać działaczy RAŚ z zarządu województwa

Od­wo­ła­nia "dzia­ła­czy RAŚ z za­rzą­du woj. ślą­skie­go" do­ma­ga się So­li­dar­na Pol­ska. Mar­sza­łek re­gio­nu Adam Ma­tu­sie­wicz (PO) nie za­mie­rza tego robić – pod­kre­śla, że je­dy­ny czło­nek RAŚ w za­rzą­dzie, szef Ruchu Jerzy Go­rze­lik „jest bar­dzo do­brym człon­kiem za­rzą­du”.

Za­rząd głów­ny SP przy­jął „Uchwa­łę w spra­wie od­wo­ła­nia dzia­ła­czy Ruchu Au­to­no­mii Ślą­ska z Za­rzą­du Wo­je­wódz­twa Ślą­skie­go”. Jak po­in­for­mo­wał szef So­li­dar­nej Pol­ski Zbi­gniew Zio­bro po­wo­dem był nie­daw­ny list otwar­ty szefa RAŚ do Pre­zy­den­ta RP, w któ­rym zna­la­zło się „wiele kon­tro­wer­syj­nych zdań”.

Za­rząd So­li­dar­nej Pol­ski za­cy­to­wał m.​in. słowa Go­rze­li­ka z listu, że "w oczach wielu Ślą­za­ków pań­stwo pol­skie utra­ci­ło wia­ry­god­ność - wy­czer­pał się udzie­lo­ny przez na­szych przod­ków kre­dyt za­ufa­nia".

Do­ma­ga­jąc się od­wo­ła­nia Go­rze­li­ka z za­rzą­du woj. ślą­skie­go przed­sta­wi­cie­le So­li­dar­nej Pol­ski na­pi­sa­li m.​in. że „po raz ko­lej­ny, po­li­tyk re­pre­zen­tu­ją­cy RAŚ, zaj­mu­ją­cy jedno z naj­bar­dziej eks­po­no­wa­nych sta­no­wisk w sa­mo­rzą­dzie re­gio­nal­nym, dąży do stwo­rze­nia fak­tycz­nie nie­ist­nie­ją­cej grupy spo­łecz­nej, nie­przy­jaź­nie na­sta­wio­nej do Pol­ski”. - To obu­rza­ją­cy fakt, ude­rza­ją­cy w su­we­ren­ność Pań­stwa Pol­skie­go – uzna­li dzia­ła­cze SP.

Wła­dze SP przy­po­mnia­ły też, że obec­ność RAŚ w za­rzą­dzie woj. ślą­skie­go wy­ni­ka z ko­ali­cji za­war­tej z tym ugru­po­wa­niem przez Plat­for­mą Oby­wa­tel­ską. Po­nie­waż usta­wa o sa­mo­rzą­dzie wo­je­wódz­twa unie­moż­li­wia sej­mi­ko­wi od­wo­ły­wa­nie po­szcze­gól­nych człon­ków za­rzą­du, SP we­zwa­ła mar­szał­ka Ma­tu­sie­wi­cza, by to on zde­cy­do­wał o od­wo­ła­niu Go­rze­li­ka z tej funk­cji.

W przy­pad­ku braku re­ak­cji za­rząd SP upo­waż­nił prze­wod­ni­czą­ce­go re­gio­nal­nych struk­tur tego ugru­po­wa­nia (i je­dy­ne­go rad­ne­go sej­mi­ku w tych bar­wach - PAP) Mi­cha­ła Wój­ci­ka, „do pod­ję­cia dzia­łań zmie­rza­ją­cych do od­wo­ła­nia mar­szał­ka”, a co za tym idzie ca­łe­go za­rzą­du wo­je­wódz­twa.

Od­no­sząc się do po­stu­la­tu SP mar­sza­łek po­wie­dział w po­nie­dzia­łek PAP, że Go­rze­lik wy­ra­ził w li­ście do pre­zy­den­ta od dawna znane po­glą­dy. „Pan mar­sza­łek Go­rze­lik re­pre­zen­tu­je na forum sej­mi­ku tę bar­dzo po­kaź­ną grupę miesz­kań­ców na­sze­go wo­je­wódz­twa, która ma okre­ślo­ne po­glą­dy: przy­zna­je się do na­ro­do­wo­ści ślą­skiej. Sza­nu­ję wybór na­ro­do­wo­ścio­wy każ­de­go miesz­kań­ca na­sze­go wo­je­wódz­twa i w grun­cie rze­czy tylko to było w tym li­ście - jest od­nie­sie­nie się do hi­sto­rii, co wię­cej, były przed­sta­wio­ne fakty hi­sto­rycz­ne praw­dzi­we” – po­wie­dział Ma­tu­sie­wicz.

Mar­sza­łek jako „nie­szczę­śli­wy” oce­nił kon­tekst listu i fakt, że zo­stał opu­bli­ko­wa­ny w przed­dzień rocz­ni­co­wych uro­czy­sto­ści – z udzia­łem pre­zy­den­ta.

- Roz­ma­wia­łem z panem mar­szał­kiem na ten temat i to sobie wy­ja­śni­li­śmy. (…) Na­to­miast to jest chyba zbyt błahy powód, żebym miał od­wo­ły­wać bar­dzo do­bre­go człon­ka za­rzą­du wo­je­wódz­twa. Apel So­li­dar­nej Pol­ski trak­tu­ję w ka­te­go­riach po­li­tycz­no-aneg­do­tycz­nych – skon­klu­do­wał mar­sza­łek.

Swój list do Bro­ni­sła­wa Ko­mo­row­skie­go Go­rze­lik ogło­sił przed zor­ga­ni­zo­wa­ny­mi 20-22 czerw­ca ob­cho­da­mi 90-le­cia przy­łą­cze­nia czę­ści Gór­ne­go Ślą­ska do Pol­ski. W tek­ście stwier­dził m.​in., że „to dobra oka­zja do spo­rzą­dze­nia bi­lan­su skom­pli­ko­wa­nych re­la­cji mię­dzy Gór­no­ślą­za­ka­mi a pań­stwem pol­skim”.

Go­rze­lik na­pi­sał m.​in., że „przez ko­lej­ne dzie­się­cio­le­cia miesz­kań­cy na­sze­go re­gio­nu do­świad­cza­li roz­dź­wię­ku mię­dzy ofi­cjal­ny­mi de­kla­ra­cja­mi o od­wiecz­nej pol­sko­ści Ślą­ska a po­li­tycz­ną prak­ty­ką, która wy­zna­cza­ła im rolę oby­wa­te­li dru­giej ka­te­go­rii - ży­we­go do­dat­ku do hut i ko­palń”.

Szef RAŚ uważa, że „spoj­rze­nie w przy­szłość Ślą­ska w Pol­sce wy­ma­ga od­waż­nej dia­gno­zy stanu obec­ne­go”. - Nie ulega wąt­pli­wo­ści, że w oczach wielu Ślą­za­ków pań­stwo pol­skie utra­ci­ło wia­ry­god­ność - wy­czer­pał się udzie­lo­ny przez na­szych przod­ków kre­dyt za­ufa­nia – oce­nił Go­rze­lik, ape­lu­jąc o „wsłu­cha­nie się w ślą­skość nie­po­kor­ną”.

>>>>

Istotonie dzieki prezesowi ruch ten zyskal promocje i nawet sympatie . A sympatyczny bynajmniej nie jest ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:48, 04 Lip 2012    Temat postu:

"Albo Adam Hofman przeprosi, albo będzie proces"

Europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski w oświadczeniu przesłanym Wirtualnej Polsce odpowiada rzecznikowi PiS Adamowi Hofmanowi. - Albo będą przeprosiny, albo proces - napisał Kurski.

Poszło o słowa Hofmana, który komentując wyniki sondażu TNS OBOP (ob. TNS Polska - przyp. red.) w którym przewodniczący SP Zbigniew Ziobro jest wskazywany przez większość Polaków, jako najlepszy kandydat prawicy w wyborach prezydenckich, stwierdził, że "Jacek Kurski (...) puszcza podfałszowane badania myśląc, że ktoś się na to nabierze".

Kurski stwierdził, że wypowiedź Hofmana to pomówienie. - Daję Adamowi Hofmanowi szansę, by w ciągu najbliższych 7 dni wycofał się ze swoich słów, przeprosił za nie na specjalnej konferencji prasowej, zarówno mnie, jak i pomówionych pracowników OBOP-u - powiedział

Na koniec dodał, że jeżeli Adam Hofman "nie naprawi wyrządzonej krzywdy, wytoczę mu proces o ochronę dóbr osobistych".

>>>>

Tak trzeba dusic chamusiow uczac ich kultury . O ole potepiam nekanie sadowe ludzi nawet za glupote i glupia obraze . O tyle jesli chodzi o wyarchowanych chamow ktorzy celowo balansuja na granicy znieslawienia nie mam obiekcji . Trzeba ich uczyc na kazdym kroku . Takze procesami ... Tylko oczywiscie z rozmyslem ... Aby nie wygrywali bo to jeszcze gorsze ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:58, 05 Lip 2012    Temat postu:

SP domaga się kontroli NIK dot. koncesji na multipleksach

Po­li­ty­cy SP chcą, aby na wnio­sek Sejmu Naj­wyż­sza Izba Kon­tro­li wsz­czę­ła kon­tro­lę pro­ce­su udzie­la­nia kon­ce­sji przez Kra­jo­wą Radę Ra­dio­fo­nii I Te­le­wi­zji na nada­wa­nie na mul­ti­plek­sach cy­fro­wych.

Po­li­ty­cy w czwar­tek w Sej­mie zor­ga­ni­zo­wa­li kon­fe­ren­cje, pod­czas któ­rych ko­men­to­wa­li wnio­ski NIK za­war­te w spra­woz­da­niu z wy­ko­na­nia bu­dże­tu Kra­jo­wej Rady.

Ze spra­woz­da­nia z wy­ko­na­nia bu­dże­tu wy­ni­ka m.​in., że do­cho­dy KRRiT wy­nio­sły w ub.r. 27,8 mln zł i były o pra­wie 60 proc. wyż­sze niż pla­no­wa­no. 92,9 proc. do­cho­dów KRRiT to wpły­wy z ty­tu­łu opłat za kon­ce­sje ra­dio­we i te­le­wi­zyj­ne oraz za kon­ce­sje na roz­pro­wa­dza­nie pro­gra­mów w sie­ciach ka­blo­wych. Wpły­wy te były o 8,7 mln zł (51,7 proc.) wyż­sze od kwoty uwzględ­nio­nej w pla­nie fi­nan­so­wym na 2011 r., co wy­ni­ka­ło przede wszyst­kim z wnie­sie­nia przez nadaw­ców nie­pla­no­wa­nych wcze­śniej opłat za kon­ce­sje na nada­wa­nie na mul­ti­plek­sach na­ziem­nej te­le­wi­zji cy­fro­wej.

NIK we wnio­skach za­war­tych w spra­woz­da­niu oce­ni­ła wy­ko­na­nie bu­dże­tu KRRiT po­zy­tyw­nie z za­strze­że­nia­mi, które do­ty­czy­ły głów­nie przy­pad­ków nie­ce­lo­we­go - w oce­nie Izby - roz­kła­da­nia na raty opłat kon­ce­syj­nych. Od­no­sząc się do tych za­rzu­tów prze­wod­ni­czą­cy KRRiT Jan Dwo­rak mówił ostat­nio w Sej­mie, że roz­ło­że­nie opłat na raty "w przy­pad­kach uza­sad­nio­nych waż­nym in­te­re­sem po­dat­ni­ka lub in­te­re­sem pu­blicz­nym" prze­wi­du­je Or­dy­na­cja po­dat­ko­wa.

Szef klubu So­li­dar­nej Pol­ski Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk mówił o ko­niecz­no­ści kon­tro­li przez NIK. Jak mówił, klub SP skła­da wnio­sek do NIK o po­now­ną kon­tro­lę ca­łe­go pro­ce­su kon­ce­syj­ne­go. Oprócz tego SP skła­da też pismo do sej­mo­wej ko­mi­sji kon­tro­li, aby ta, a na­stęp­nie cały Sejm, pod­ję­ła uchwa­łę o zle­ce­niu ob­li­ga­to­ryj­nym NIK kon­tro­li pro­ce­su kon­ce­syj­ne­go KRRiT.

Jak pod­kre­ślił Mu­lar­czyk, tylko w przy­pad­ku uchwa­ły Sejmu NIK musi się za­sto­so­wać i wydać de­cy­zję o roz­po­czę­ciu po­now­nej kon­tro­li.

We­dług spra­woz­da­nia NIK, w 2011 r. KRRiT wy­da­ła 45 de­cy­zji o roz­ło­że­niu na raty opłat za kon­ce­sje w łącz­nej kwo­cie ponad 63 mln zł; 26 de­cy­zji (na kwotę ponad 32 mln zł) do­ty­czy­ło kon­ce­sji wy­da­nych w 2011 r. NIK zwró­ci­ła uwagę na usta­la­nie dłu­gich ter­mi­nów spła­ty rat (od pół roku do 10 lat), pod­kre­śla­jąc, że opła­ty kon­ce­syj­ne sta­no­wią do­chód bu­dże­tu pań­stwa, więc roz­kła­da­nie tych opłat na raty z dłu­go­ter­mi­no­wym okre­sem spła­ty po­wo­du­je od­ro­cze­nie po­bo­ru do­cho­dów bu­dże­to­wych.

- Zda­niem NIK, ze wzglę­du na dobro fi­nan­sów pu­blicz­nych, de­cy­zje te po­win­ny być ogra­ni­czo­ne do szcze­gól­nie uza­sad­nio­nych przy­pad­ków. Przy po­dej­mo­wa­niu tych de­cy­zji po­wi­nien być brany pod uwagę za­rów­no ważny in­te­res kon­ce­sjo­na­riu­sza, jak też in­te­res pu­blicz­ny (...) Roz­kła­da­nie na wie­lo­let­nie raty opłat kon­ce­syj­nych, po­wo­du­ją­ce od­ro­cze­nie po­bra­nia do­cho­dów bu­dże­to­wych, na­le­ży oce­nić jako nie­ce­lo­we i nie­go­spo­dar­ne ze wzglę­du na dobro fi­nan­sów pu­blicz­nych - uzna­ła Izba.

Kra­jo­wa Rada sza­cu­je kosz­ty nada­wa­nia na mul­ti­plek­sie na ok. 10 mln zł rocz­nie. Z do­ku­men­tów zło­żo­nych w KRRiT przez Lux Ve­ri­ta­tis wy­ni­ka, że jej ma­ją­tek to ok. 90 mln zł, jed­nak w więk­szo­ści są to środ­ki po­cho­dzą­ce z po­życz­ki udzie­lo­nej przez pol­ską pro­win­cję za­ko­nu re­demp­to­ry­stów. Fun­da­cja od­mó­wi­ła KRRiT in­for­ma­cji na temat wa­run­ków spła­ty tej po­życz­ki.

Fun­da­cja o. Ry­dzy­ka była jed­nym z 17 nadaw­ców star­tu­ją­cych w kon­kur­sie na czte­ry wolne miej­sca na pierw­szym mul­ti­plek­sie cy­fro­wym; Kra­jo­wa Rada roz­strzy­gnę­ła go w kwiet­niu ub.r. Od de­cy­zji od­ma­wia­ją­cych przy­zna­nia miejsc na mul­ti­plek­sie od­wo­ły­wa­ło się - oprócz Fun­da­cji - także trzech in­nych nadaw­ców. Wszyst­kie od­wo­ła­nia KRRiT od­rzu­ci­ła w stycz­niu br. Lux Ve­ri­ta­tis oraz spół­ka Me­dia­sat, nadaw­ca ka­na­łu Tele5, za­skar­ży­ły tę de­cy­zję do sądu ad­mi­ni­stra­cyj­ne­go. WSA w War­sza­wie obie skar­gi od­rzu­cił w maju. Nadaw­com przy­słu­gu­je skar­ga ka­sa­cyj­na do NSA.

>>>>>

Dalszy ciag tej sprawy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:34, 05 Lip 2012    Temat postu:

SP składa wniosek o rozwiązanie PZPN

Pre­zes Pol­skie­go Związ­ku Piłki Noż­nej Grze­gorz Lato po­in­for­mo­wał w spe­cjal­nym oświad­cze­niu, że bę­dzie ubie­gał się o re­elek­cję. Na tę in­for­ma­cję na­tych­miast za­re­ago­wa­ła So­li­dar­na Pol­ska, która - jak in­for­mu­je rzecz­nik Rzecz­nik Pra­so­wy Klubu Par­la­men­tar­ne­go tej par­tii Pa­tryk Jaki - prze­sła­ła do pre­mie­ra Do­nal­da Tuska "wnio­sek o roz­wią­za­nie PZPN i utwo­rze­nie nowej fe­de­ra­cji pił­kar­skiej".

"Re­elek­cja obec­ne­go pre­ze­sa usank­cjo­nu­je tra­gicz­ny stan naj­waż­niej­szej or­ga­ni­za­cji spor­to­wej w na­szym kraju. Po­nad­to jest prze­ja­wem sła­bo­ści pań­stwa pol­skie­go, które od lat nie po­tra­fi po­ra­dzić sobie ze skraj­nie nie­pro­fe­sjo­nal­ną in­sty­tu­cją, która dys­po­nu­ję du­ży­mi środ­ka­mi bę­dą­cy­mi po­chod­ną rów­nież dzia­łal­no­ści pań­stwa (np. pre­mia za or­ga­ni­za­cje Euro, która nie jest prze­cież suk­ce­sem sa­me­go PZPN)" - pisze w oświad­cze­niu So­li­dar­na Pol­ska.

"Dzia­łal­ność Pol­skie­go Związ­ku Piłki Noż­nej można pod­su­mo­wać na­stę­pu­ją­co - 3 razy zero: zero au­to­ry­te­tu, zero po­my­słów, zero per­spek­tyw na zmia­ny. Pracę tej or­ga­ni­za­cji ob­cią­ża­ją setki za­rzu­tów ko­rup­cyj­nych, każda kon­tro­la rzą­do­wa, łącz­nie z kon­tro­lą prze­pro­wa­dzo­ną przez rząd PO, wy­ka­zy­wa­ła ogrom­ne nad­uży­cia, pol­scy pił­ka­rze osią­ga­ją fa­tal­ne wręcz wy­ni­ki, a sam pre­zes związ­ku Grze­gorz Lato jest oskar­żo­ny o ko­rup­cję" - czy­ta­my dalej.

SP zło­ży­ła wnio­sek "o roz­wią­za­nie PZPN i utwo­rze­nie nowej fe­de­ra­cji pił­kar­skiej". Jak czy­ta­my w oświad­cze­niu, w Sej­mie jest już także wnio­sek SP "o po­wo­ła­nie spe­cjal­nej pod­ko­mi­sji ds. roz­wią­za­nia PZPN".

Lato bę­dzie kan­dy­do­wał

Grze­gorz Lato po­in­for­mo­wał w spe­cjal­nym oświad­cze­niu, że bę­dzie ubie­gał się o re­elek­cję. - Nigdy nie po­wie­dzia­łem, że podam się do dy­mi­sji, wie­lo­krot­nie pod­kre­śla­łem jed­nak, że osta­tecz­ną de­cy­zję po­dej­mę po fi­na­łach Euro 2012. Mi­strzo­stwa się za­koń­czy­ły, zo­sta­li­śmy bar­dzo wy­so­ko oce­nie­ni przez szefa UEFA Mi­che­la Pla­ti­nie­go. Wszy­scy mo­że­my być dumni z or­ga­ni­za­cji im­pre­zy w Pol­sce - po­in­for­mo­wał Lato, który funk­cję pre­ze­sa PZPN pełni od 30 paź­dzier­ni­ka 2008 roku.

Jak dodał, za­bra­kło je­dy­nie wy­ni­ku spor­to­we­go, przez pry­zmat któ­re­go wiele osób oce­nia jego pracę i uważa, że od niego po­win­na za­le­żeć de­cy­zja do­ty­czą­ca kan­dy­do­wa­nia.

- Zde­cy­do­wa­łem się kan­dy­do­wać, po­nie­waż uwa­żam, że za­cho­wa­nie cią­gło­ści dzia­łań do­brze wpły­nie na PZPN. Nasza fe­de­ra­cja jako jeden z nie­licz­nych związ­ków spor­to­wych jest w do­brej kon­dy­cji i ma usta­bi­li­zo­wa­ną sy­tu­ację fi­nan­so­wą. Wiem jed­nak, że wiele spraw wy­ma­ga na­tych­mia­sto­wej po­pra­wy. Znam śro­do­wi­sko i wiem, co trze­ba zro­bić, aby w piłce dzia­ło się le­piej. Jako pił­karz nigdy nie od­da­łem żad­ne­go meczu wal­ko­we­rem, jeśli odej­dę ze związ­ku to tylko po prze­gra­nej z takim prze­ciw­ni­kiem, który le­piej ode mnie zadba o roz­wój piłki noż­nej w Pol­sce – pod­su­mo­wał pre­zes PZPN.

Spra­woz­daw­czo-Wy­bor­cze Walne Zgro­ma­dze­nie De­le­ga­tów PZPN od­bę­dzie się 26 paź­dzier­ni­ka w ho­te­lu She­ra­ton w War­sza­wie.

Po Euro 2012 (Pol­ska za­ję­ła ostat­nie miej­sce w gru­pie A) z po­sa­dą se­lek­cjo­ne­ra po­że­gnał się Fran­ci­szek Smuda. 10 lipca na spe­cjal­nym po­sie­dze­niu PZPN zo­sta­nie wy­bra­ny jego na­stęp­ca.

>>>>

Istotnie czesto latwiej zlikwidowac niz ,,reformowac''...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:38, 06 Lip 2012    Temat postu:

Kempa: gdyby nie media, premier przegrałby z kretesem

- Gdyby nie media głów­ne­go nurtu, pre­mier by się przy wła­dzy nie ostał – po­wie­dzia­ła Beata Kempa (SP) w "Go­ściu Radia Zet". Do­da­ła, że "prze­grał­by z kre­te­sem wy­bo­ry". - Wiel­kim błę­dem było wy­rzu­ce­nie nas z PiS - do­da­ła, od­no­sząc się do - we­dług niej - du­żych szans Zbi­gnie­wa Zio­bry w wy­bo­rach pre­zy­denc­kich.

Pod­kre­śli­ła, że pre­mier Do­nald Tusk "za wiele nie musi robić". – Pro­pa­gan­da czyni cuda. Teraz jest o ty­siąc pro­cent bar­dziej sku­tecz­na niż kie­dyś – pod­kre­śli­ła po­słan­ka So­li­dar­nej Pol­ski.

Beata Kempa do­da­ła, że Zbi­gniew Zio­bro "ma po­tęż­ne szan­se" w wy­ści­gu o fotel pre­zy­denc­ki. – Wiel­kim błę­dem było wy­rzu­ce­nie nas z PiS – do­da­ła.

Za­py­ta­na, kogo we­dług niej po­prze o. Ta­de­usz Ry­dzyk, jeśli bę­dzie miał wy­bie­rać po­mię­dzy Zbi­gnie­wem Zio­bro a Ja­ro­sła­wem Ka­czyń­skim, po­wie­dzia­ła, że "o. Ry­dzyk jest za­ję­ty bar­dzo po­waż­ną misją". – Ży­je­my w wol­nym kraju, każdy ma prawo do wła­snych po­glą­dów, nie­za­leż­nie od tego, jaką rolę pełni – za­zna­czy­ła.

>>>>

Powazna misja niszczenia Polski . O. Rydzyk ma prawo do pogladow ale on nie pogladami sie kieruje tylko prostactwem . I poprze oczywiscie Jaroslawa . Chyba nikt nie ma zludzien po tym co zrobil LPR ... Njabardziej sensownej partii od czasu KPN ... Teraz zrobi to samo . Demon nie popusci ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:09, 06 Lip 2012    Temat postu:

Beata Kempa: respondenci sondaży widzą pana Zbigniewa Ziobrę jako kandydata prawicy

Radio Zet
- W moim odczuciu, znając już trochę też i moich kolegów w polityce, wydaje mi się, że ten apel jest bardzo fasadowy - oceniała Beata Kempa apel Jarosława Kaczyńskiego o powrót do PiS. - Jako kandydata prawicy respondenci sondaży widzą pana Zbigniewa Ziobrę. I to nas bardzo cieszy. Oczywiście jeszcze wciąż bardzo dużo pracy przed nami i bardzo byśmy chcieli również współpracy z Prawem i Sprawiedliwością - dodała wiceprezes Solidarnej Polski w Gościu Radia Zet.

Monika Olejnik: : A gościem Radia ZET jest Beata Kempa, Solidarna Polska wita Monika Olejnik, dzień dobry.

Beata Kempa: : Dzień dobry.

Monika Olejnik: : Ryszard Czarnecki eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości chce kandydować na prezesa PZPN, czy to dobry pomysł?

Beata Kempa: : Ja myślę, że skoro pani redaktor pierwsze pytanie postawiła w obszarze sportu to pogratulujemy dzisiaj pani Agnieszce Radwańskiej.

Monika Olejnik: : Pani gra w tenisa?

Beata Kempa: : Nie gram. Ale no, tenis jest bardzo fajnym sportem elitarnym, przynajmniej dobrze się dzieje, Polka...

Monika Olejnik: : A w czym była lepsza Kerber od Radwańskiej.

Beata Kempa: : Ja myślę, że Radwańska jest opanowana, rzeczywiście jest już profesjonalistką.

Monika Olejnik: : Oglądała pani?

Beata Kempa: : Tak, ponieważ mój syn również się interesuje, pogratulujmy i myślę, że będziemy mocno, mocno trzymać kciuki i, że zwycięży w finale.

Monika Olejnik: : Dobrze, a wracając do Ryszarda Czarneckiego.

Beata Kempa: : No pani redaktor, cóż, no jakoś tam trzeba zaistnieć. Ja myślę, że powody są dwa. Pierwszy to taki, że no pan Ryszard Czarnecki w różnych odsłonach chce w jakiś sposób pewnie się wypromować, idą eurowybory. A druga kwestia to pewnie taka, że dowiedział się, że w kuluarach sejmowych coraz częściej mówi się o tym, że do Parlamentu Europejskiego będzie tak zwana lista krajowa, z resztą już była zajawka, że będzie zbierać, będzie reaktywowana sejmowa komisja do spraw ordynacji wyborczej, i że będzie tutaj zmiana. Zatem myślę, że boi się, że będzie na jakimś zaszczytnym, 19 niebiorącym miejscu na liście Prawa i Sprawiedliwości, zdecydował o zmianie kariery. W mojej ocenie na pewno wtedy środowisko pana Laty, bądź kogoś innego zupełnie się zmobilizuje i znowu pewnie pan Lato wygra, tyle i tylko tyle.

Monika Olejnik: : Ale Ryszard Czarnecki nie byłby dobrym reformatorem PZPN!?

Beata Kempa: : Nie znam jego możliwości w tym zakresie.

Monika Olejnik: : No już mówi, że na przykład może oddać swoją pensję na kształcenie dzieci.

Beata Kempa: : No, jest to populizm i w mojej ocenie w tym zakresie naprawdę trzeba zrobić wszystko żeby polską piłkę doprowadzić chociażby do takiego stanu, jak polski tenis ziemny, czy chociażby polska siatkówka, w końcu Polacy wczoraj też pokonali w pięknym stylu Brazylię i myślę, że trzeba z polską piłką zrobić dokładnie to samo, ale nie sądzę żeby pod kierunkiem pana Ryszarda Czarneckiego.

Monika Olejnik: : Ryszard Czarnecki ma na swoim koncie obronę Starucha, pani się biła w piersi za obronę Starucha, za co zresztą dostała pani po głowie od prasy prawicowej...

Beata Kempa: : Ja po głowie dostaję od różnych osób, średnio się tym przejmuję. Powiem tak, nie tyle biłam się w piersi po pierwsze nie stawałam w zakresie takim, że mówiłam, że ktoś jest winny czy nie winny, ręczyłam tylko za to, że ktoś się stawi w sądzie, tak się stało, więc wszystko jest okej. Natomiast co do sądu, to tutaj sąd wyrokuje i jeśli uzna, czy uznał, że trzeba nałożyć karę to trzeba i to jest bezdyskusyjne. Natomiast, co do oceny różnych środowisk, ja to przyjmuję i w mojej ocenie też jest tak, że błędów nie robi ten, kto nie robi nic. Ja w cieszę się, że pan stawił się w sądzie i wszystko na ten temat. Nie będę dopuszczać do tego, czy też protestować przeciwko wszelkiego rodzaju prowokacjom, a w mojej ocenie i w moim odczuciu to co się wtedy stało podczas obchodów upamiętniających powstanie warszawskie do tego mogło dojść i mogło dojść do zamieszek. Tak robić się nie powinno.

Monika Olejnik: : Solidarna Polska prosi premiera o to, żeby rozwiązał PZPN i żeby powstała komisja sejmowa, która rozwiąże PZPN.

Beata Kempa: : Ja myślę, że ponad podziałami naprawdę powinniśmy na poziomie sejmu...

Monika Olejnik: : Pani jest prawnikiem to chyba wie pani, że to pomysł dosyć abstrakcyjny.

Beata Kempa: : To znaczy ja myślę, że bardziej jest to pomysł związany z tym, żeby generalnie przestać mówić, a zacząć działać.

Monika Olejnik: : Ale pani poseł, doskonale pani wie, że nie można rozwiązać PZPN.

Beata Kempa: : Naprawdę uważam, że w sytuacji... no pomysły są różne. Ja na przykład uważam również i taki pomysł do dyskusji wrzucam moim kolegom, jestem wielką zwolenniczką wszelkiej kadencyjności. Gdyby i w stowarzyszeniach i we wszelkiego rodzaju, na wszelkiego rodzaju urzędach, wszędzie była wprowadzona kadencyjność to może wtedy przestalibyśmy mieć problemy.

Monika Olejnik: : No to jest kadencyjność, przecież są wybory w październiku.

Beata Kempa: : W sensie dwie, tak, tak, zgadza się dwie kadencje jedna i ta sama osoba, jak prezydent kraju wtedy może by, może by nieco ta sytuacja zależała, choć moim zdaniem pani redaktor, niestety tu musi pójść reforma mocno również oddolnie, ale wydaje mi się, że na to liczyć nie możemy i tutaj działacze będą w tym zakresie nieubłagani.

Monika Olejnik: : Ale jak może Solidarna Polska apelować do premiera, żeby rozwiązał PZPN!?

Beata Kempa: : Ja myślę, że można apelować o to, żeby wreszcie siąść i zająć się tym tematem.

Monika Olejnik: : No to inna historia.

Beata Kempa: : Jeżeli nie można liczyć na to, że od wewnątrz tutaj...

Monika Olejnik: : Czy Jarosław Kaczyński, przepraszam, rozwiązał PZPN, a przypominam, że miał kłopoty z PZPN, rozwiązał PZPN?

Beata Kempa: : Ale pani redaktor, każdy uważam rząd ma swój styl działania, każda sytuacja jest inna.

Monika Olejnik: : Ale pani wtedy była w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.

Beata Kempa: : Dzisiaj mamy, no tak, ale to nie znaczy, że miałam się zajmować PZPN, no każdy miał swój obszar działalności. Natomiast wracając do PZPN, jeżeli ponad podziałami usiedlibyśmy, być może również, a może właśnie też z tymi, którzy dobrze życzą piłce nożnej i nie są zainteresowani wewnętrznymi rozgrywkami w tym zakresie i jakby chodzeniem we własnym bagienku, tylko na tym, żeby po prostu polską piłkę wzmocnić i to co najważniejsze, naszych młodych polskich piłkarzy, dzieciaki zachęcić do tego, zorganizować w taki sposób szkolenia i w taki sposób opiekę nad nimi, aby wykorzystać wszystkie możliwości, tak aby nasza polska piłka stanęła, powiedziałam, chociażby na takim poziomie, jak inne sporty w naszym kraju.

>>>>>

Trzeab ten burdel wyczyscic po prostu ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:25, 07 Lip 2012    Temat postu:

PiS: kolejny apel o powrót do polityków SP

Za ty­dzień w so­bo­tę na spe­cjal­nym po­sie­dze­niu Rada Po­li­tycz­na PiS bę­dzie dys­ku­to­wać o kwe­stii po­wro­tu po­li­ty­ków So­li­dar­nej Pol­ski. Z in­for­ma­cji uzy­ska­nych przez PAP wśród po­li­ty­ków PiS wy­ni­ka, że Rada pod­trzy­ma 27 lipca jako osta­tecz­ny ter­min na pod­ję­cie de­cy­zji w tej spra­wie. Rada praw­do­po­dob­nie wy­klu­czy też ewen­tu­al­ną ko­ali­cję z SP.

Kie­row­nic­two PiS zaj­mie się kwe­stią po­wro­tu po­li­ty­ków SP już po raz ko­lej­ny. W po­ło­wie czerw­ca ko­mi­tet po­li­tycz­ny par­tii przy­jął uchwa­łę, w któ­rej oświad­czył, że po­li­ty­cy So­li­dar­nej Pol­ski do 27 lipca mają czas na po­wrót w sze­re­gi PiS; jeśli tego nie zro­bią, nie będą mogli kan­dy­do­wać w wy­bo­rach z list par­tii Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go.

W re­ak­cji na tę uchwa­łę władz PiS, za­rząd So­li­dar­nej Pol­ski za­ape­lo­wał do szefa PiS Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go, by do­trzy­mał słowa i nie za­kłó­cał Euro 2012 otwie­ra­niem ko­lej­ne­go "po woj­nie z Rosją i boj­ko­cie Ukra­iny" kon­flik­tu, tym razem z SP. - Su­ge­ru­je­my Panu Pre­ze­so­wi za­prze­sta­nie wcze­śniej wy­pró­bo­wa­nych (ne­go­cja­cje Li­piń­ski-Be­ger) nie­sław­nych metod pod­ku­py­wa­nia, tym razem po­słów So­li­dar­nej Pol­ski za obiet­ni­ce miejsc na li­stach wy­bor­czych - pod­kre­ślo­no w wy­da­nym wów­czas oświad­cze­niu.

Na po­sie­dze­niu Rady Po­li­tycz­nej w przy­szłym ty­go­dniu po­li­ty­cy PiS chcą - jak po­wie­dział jeden z nich - "osta­tecz­nie za­mknąć spra­wę, wzmoc­nić prze­kaz do So­li­dar­nej Pol­ski".

- Wóz albo prze­wóz. Li­czy­my, że wielu dzia­ła­czy So­li­dar­nej Pol­ski jed­nak zde­cy­du­je się na po­wrót - po­wie­dział jeden z waż­niej­szych po­li­ty­ków PiS.

Jak dodał, "po­gło­ski po­ja­wia­ją­ce się w nie­któ­rych me­diach o tym, że jak Zbi­gniew Zio­bro wy­co­fa się z wy­bo­rów pre­zy­denc­kich, to PiS zgo­dzi się na ko­ali­cję wy­bor­czą z So­li­dar­ną Pol­ską lub inną współ­pra­cę są nie­praw­dzi­we". - Mu­si­my temu za­prze­czyć - za­zna­czył roz­mów­ca PAP.

Tego ro­dza­ju dy­wa­ga­cje po­ja­wi­ły się w me­diach po uka­za­niu się son­da­żu prze­pro­wa­dzo­ne­go pod ko­niec czerw­ca przez Ze­spół Badań Spo­łecz­nych OBOP w TNS Pol­ska na zle­ce­nie So­li­dar­nej Pol­ski, zgod­nie z któ­rym li­de­rem ran­kin­gu pre­zy­denc­kie­go po­zo­sta­je Bro­ni­sław Ko­mo­row­ski (33 proc.), na­to­miast 14 proc. re­spon­den­tów de­kla­ru­ją­cych udział w wy­bo­rach za­gło­so­wa­ło­by na Ka­czyń­skie­go, a 11 proc. wska­za­ło na Zio­bro.

Po­nad­to we­dług son­da­żu, zda­niem re­spon­den­tów, któ­rzy za­de­kla­ro­wa­li go­to­wość wzię­cia udzia­łu w wy­bo­rach - naj­lep­szym kan­dy­da­tem pra­wi­cy w wy­bo­rach pre­zy­denc­kich byłby Zio­bro – wska­zu­je na niego 27 proc. ba­da­nych. 19 proc. re­spon­den­tów uważa, że lep­szy byłby Ja­ro­sław Ka­czyń­ski.

Do kom­pe­ten­cji Rady Po­li­tycz­nej na­le­ży m.​in. okre­śla­nie kie­run­ków po­li­ty­ki PiS, wybór i od­wo­ły­wa­nie na wnio­sek pre­ze­sa par­tii wi­ce­pre­ze­sów PiS, prze­wod­ni­czą­ce­go Ko­mi­te­tu Wy­ko­naw­cze­go, skarb­ni­ka PiS, człon­ków ko­mi­te­tu po­li­tycz­ne­go, prze­wod­ni­czą­ce­go ko­mi­sji etyki.

>>>>>>

No tak Ziobro coraz mocniejszy to belkot o ,,powrocie'' . Stara nuda nic nowego . Droga podlosci i oblesnosci do sejmu i ta sama droga trwanie tam az do emerytury a Polsak ginie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:31, 07 Lip 2012    Temat postu:

Kurski: jeżeli Kaczyński będzie się bał, że przegra, to nie wystartuje w wyborach

- Je­że­li Ka­czyń­ski bę­dzie się bał, że prze­gra, to nie wy­star­tu­je w wy­bo­rach. Nie za­ry­zy­ku­je i wy­sta­wi kogoś in­ne­go - po­wie­dział w "Jeden na jeden" w TVN24, Jacek Kur­ski (So­li­dar­na Pol­ska).

Jacek Kur­ski pod­kre­ślił, że "So­li­dar­na Pol­ska dys­po­nu­je kan­dy­da­tem, który jest na­dzie­ją pol­skiej pra­wi­cy". Były poseł PiS tym mia­nem okre­ślił Zbi­gnie­wa Zio­bro.

- Ja­ro­sław Ka­czyń­ski nie ma szans po­zy­ska­nia no­we­go elek­to­ra­tu. Jeśli ktoś ma na to szan­sę, to Zbi­gniew Zio­bro - dodał.

Te ko­men­ta­rze zwią­za­ne są z wy­ni­kiem naj­now­sze­go son­da­żu pre­zy­denc­kie­go, który zo­stał przez nas opu­bli­ko­wa­ny 30 czerw­ca. Po­da­li­śmy wów­czas, że zwy­cię­żył­by Bro­ni­sław Ko­mo­row­ski (43 proc.). Za nim upla­so­wał­by się Ja­ro­sław Ka­czyń­ski (18 proc.) oraz Zbi­gniew Zio­bro (15 proc.). Son­daż ten zo­stał prze­pro­wa­dzo­ny przez OBOP, na ogól­no­pol­skiej pró­bie re­pre­zen­ta­tyw­nej, me­to­dą fa­ce-to-fa­ce, w dniach 21-24 czerw­ca.

Kur­ski: musi prze­pro­sić

- Chcę, żeby Hof­man pod­szedł do tego po­waż­nie, a nie obu­do­wy­wał tego zło­śli­wo­ścią. Musi prze­pro­sić za wy­ima­gi­no­wa­ne za­rzu­ty wobec mnie - po­wie­dział w pro­gra­mie "Jeden na jeden".

Dodał, że "je­że­li ktoś mi mówi że coś sfał­szo­wa­łem, no to są gra­ni­ce któ­rych prze­kra­czać nie wolno". - Za­pla­no­wał po­wie­dze­nie pew­nej kłam­li­wej tezy, że ja sfał­szo­wa­łem jakiś son­daż i musi za to prze­pro­sić - za­zna­czył Kur­ski.

Eu­ro­po­seł SP Jacek Kur­ski za­żą­dał od rzecz­ni­ka PiS Adama Hof­ma­na prze­pro­sin dla sie­bie i pra­cow­ni­ków TNS Pol­ska. Cho­dzi o su­ge­stie, ja­ko­by son­daż, który daje więk­sze szan­se w ewen­tu­al­nym wy­ści­gu pre­zy­denc­kim Zbi­gnie­wo­wi Zio­brze niż Ja­ro­sła­wo­wi Ka­czyń­skie­mu, był "pod­fał­szo­wa­ny".

>>>>

Istotnie ,,odwaga'' prezesa jest legendarna rownie jak szkodliwosc .
Jesli zcaznie przegrywac w sondazach z Ziobra to wystawi leszcza do odstarzalu . A nuz popsuje Ziobrze szyki i do drugiej tury wskoczy jakis Pkot (chyba juz nie ten ale jakis inny) - przynjamniej bylaby radocha ze Ziobrze sie nie udalao . Taki jest poziom ,,mysli politycznej'' na poziomie prezia ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:25, 08 Lip 2012    Temat postu:

Ojciec Rydzyk pogodzi Kaczyńskiego i Ziobrę? Niezwykły apel

Sprawa nieprzyznania TV Trwam miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej zdominowała 20. Pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja. Na jej zakończenie o. Tadeusz Rydzyk dziękował PiS za wsparcie dla TV Trwam. Życzył też Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz Zbigniewowi Ziobrze, żeby się "dogadali".

W 20. jubileuszowej Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja, która zakończyła się w niedzielę na Jasnej Górze, udział wzięli m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, oraz Antoni Macierewicz. Byli także politycy Solidarnej Polski, w tym m.in. Beata Kempa.

Założyciel i dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk złożył na ręce prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podziękowania za "upominanie się o Telewizję Trwam". - Panie premierze: Alleluja i do przodu. I dziękujemy na ręce pana ministra Zbigniewa Ziobro, dla Solidarnej Polski Bóg zapłać, też porządny człowiek. A życzę wam żebyście się dogadali dla Polski, żeby nikt sobie nie dogadywał, tylko żebyście się dogadali dla Polski - apelował o. Rydzyk na zakończenie pielgrzymki.

>>>>

Zauwazmy hierachie . Podziekowanie dla Jaroslawa na PIERWSZYM miejscu i POZNIEJ Ziobrze . TEZ pozadny . Czyli tak porzadny jak prezes . Haki obelgi oszczerstwa ... ,,Porzadny''... O. Rydzyk wystawia swiadectwa moralnosci wedle jego oceny ,,przydatnosci''... dla siebie ... Widac tutaj jak bedzie w wyborach ...
Ziobro to ,,problem'' wiec spowrotem go wepchnac do PiS i ,,problem'' zniknie ...
OHYDA ! Co za obrzyglistwo ... Widzimy ze powstawanie nowych formacji aby ratowac Polske to dla o. Rydzyka ,,problem'' . Tera jest dobrze . TFU ! O tym wlasnie mowie mowiac o szkodliwosci . Jak ten osobnik niszczy Polske !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:48, 09 Lip 2012    Temat postu:

Solidarna Polska chce podwyższenia kar za zabójstwo dziecka.

Solidarna Polska chce zaostrzenia kary za zabójstwo dziecka tak, by za czyn ten groziło 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. Klub SP złożył w sejmie projekt nowelizacji Kodeksu karnego w tej sprawie.

Projekt Solidarnej Polski ma związek z dwoma głośnymi przypadkami śmierci dzieci: 2-letniego Szymona z Będzina (woj. śląskie) znalezionego przed dwoma laty w stawie koło Cieszyna oraz 5-letniego chłopca, którego ciało odkryto przed trzema dniami w opuszczonym mieszkaniu w Morągu (Warmińsko-Mazurskie).

Jak mówił na konferencji prasowej prezes SP Zbigniew Ziobro, kara za zabójstwo dziecka powinna być w Polsce na tyle wysoka, by skutecznie zniechęcała do jego popełnienia.

- To musi być kara, która rzeczywiście odstrasza. Nie ma dzisiaj w Polsce możliwości wprowadzenia kary śmierci, natomiast można realnie mówić o tym, aby najstraszniejsze przestępstwa, jakimi są morderstwa, zwłaszcza najbardziej bezbronnych, czyli dzieci, spotykały się ze stosowną reakcją państwa, ze sprawiedliwą karą - podkreślił Ziobro.

Trzy zmiany w Kodeksie karnym

SP proponuje więc w swym projekcie trzy zmiany. Po pierwsze, chce podnieść dolną granicę kary za zabójstwa określone w art. 148 Kodeksu karnego (m.in. zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem, z użyciem materiałów wybuchowych) z przewidzianych obecnie od 12 lat pozbawienia wolności, na 25 lat więzienia.

Po drugie, SP proponuje do kategorii zabójstw, o których mówi art. 148 kk dodać nowy typ - "zabójstwo osoby małoletniej". Kodeks karny w obecnym brzmieniu zabicie dziecka traktuje identycznie, jak zabicie dorosłego - grozi za nie kara pozbawienia wolności od lat 8, 25 lat więzienia lub dożywocie.

Według propozycji Solidarnej Polski, kara za zabójstwo dziecka byłaby wyższa: od 12 lat pozbawienia wolności, 25 lat więzienia lub dożywocie.

SP chce też do art. 148 dodać nowy paragraf, zgodnie z którym karze podlegałyby również przygotowania do popełnienia zabójstwa.

>>>>

Istotnie dzieci nalezy zaczac traktowac jak ludzi ...

(fot. PAP / Jacek Turczyk)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 43, 44, 45  Następny
Strona 15 z 45

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy