Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
,,Solidarna Polska ''
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:17, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Jarosław Gowin przeciwny podpisaniu konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet.

- Nie mamy w rządzie sporu, mamy różnicę zdań w Platformie ws. bardzo kontrowersyjnego dokumentu ( konwencji Rady Europy nt. przemocy wobec kobiet). Ta konwencja zobowiązuje do walki ze stereotypowymi rolami kobiet i mężczyzn np. dotyczącymi macierzyństwa i małżeństwa. Polskie państwo byłoby zobowiązane do zwalczania tych wartości - mówił w „Jeden na jeden” w TVN24 minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.

"Obawy ministra Gowina są absurdalne"

- Konwencja zawiera postulat walki z przemocą wobec kobiet, ale równocześnie, z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego, ta konwencja zawiera treści sprzeczne z modelem życia ogromnej większości Polaków. Gdyby doszło do głosowania nad tą konwencją, byłbym przeciw. W rządzie są osoby, zarówno z PO, jak i z PSL, które mają podobne poglądy jak ja - tłumaczył Gowin.

>>>>

Nic nowego . Wciska sie patologie typu komunizm a dolacha sie do tego ,,przemoc wobec kobiet'' aby zakneblowac protesty . Tymczasem przemoc juz jest scigana zatem konwencja SLUZY TYLKO NISCZENIU SPOLECZENSTWA ! Taki jest ukryty cel tych amsonow co za tym stoja ...
NIC NOWEGO . Komuna tez ,,dbala o prawa robotnika''...

SP: jeśli Polska przyjmie konwencję RE ws. przemocy, skierujemy ją do TK

Klub So­li­dar­nej Pol­ski za­po­wie­dział w środę, że za­skar­ży do Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go za­pi­sy kon­wen­cji Rady Eu­ro­py o za­po­bie­ga­niu i zwal­cza­niu prze­mo­cy wobec ko­biet, jeśli Pol­ska ją ra­ty­fi­ku­je.

- Chcie­li­by­śmy za­de­kla­ro­wać, że je­że­li pol­ski rząd po­dej­mie ja­kie­kol­wiek dzia­ła­nia, które będą zmie­rza­ły do przy­ję­cia tego typu do­ku­men­tu, który nie zo­stał za­ak­cep­to­wa­ny w dużej czę­ści państw UE, to my - jako klub par­la­men­tar­ny SP - już dziś gro­zi­my Try­bu­na­łem Kon­sty­tu­cyj­nym - po­wie­dział pod­czas kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie rzecz­nik klubu SP Pa­tryk Jaki. Za­pew­nił, że par­tia zrobi wszyst­ko, żeby kon­wen­cja nigdy nie we­szła w życie. Zda­niem po­li­ty­ków SP, nie­któ­re za­pi­sy kon­wen­cji RE są nie do przy­ję­cia, po­nie­waż m.​in. na­ru­sza­ją kon­sty­tu­cję. - Re­la­ty­wi­zu­ją de­fi­ni­cję płci. W na­szym prze­ko­na­niu de­fi­ni­cja męż­czy­zny i ko­bie­ty ma cha­rak­ter obiek­tyw­ny i nie ma tu nad czym dys­ku­to­wać - za­zna­czył Jaki.

We­dług niego kon­wen­cja na­rzu­ca także Pol­sce "nowe wzor­ce kul­tu­ro­we". - Kon­wen­cja na­kła­da na pań­stwo pol­skie obo­wią­zek zmian kul­tu­ro­wych, które zo­sta­ły ukształ­to­wa­ne przez pol­ską hi­sto­rię na prze­strze­ni lat. Rów­nież w tym za­kre­sie, czym jest in­sty­tu­cja ro­dzi­ny - dodał rzecz­nik klubu.

Jaki za­zna­czył, So­li­dar­na Pol­ska do­ce­nia fakt, że mi­ni­ster spra­wie­dli­wo­ści Ja­ro­sław Gowin kry­ty­ku­je tę kon­wen­cję.

- Klub do­ce­nił he­ro­izm mi­ni­stra Go­wi­na w tym za­kre­sie i nawet z tego wzglę­du przy­go­to­wa­li­śmy dla niego ho­no­ro­wą pla­kiet­kę SP - za­zna­czył. Z kolei szef klubu SP Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk za­pro­sił mi­ni­stra do klubu, jeśli zo­sta­nie on wy­rzu­co­ny z PO za sprze­ciw ws. kon­wen­cji.

Gowin uznał m.​in., że do­ku­ment ten jest "wy­ra­zem ide­olo­gii fe­mi­ni­stycz­nej" i "tak na­praw­dę służy zwal­cza­niu tra­dy­cyj­nej roli ro­dzi­ny i pro­mo­wa­niu związ­ków ho­mo­sek­su­al­nych". Mi­ni­ster spra­wie­dli­wo­ści pod­kre­ślił w środę w Sej­mie, że jest prze­ciw­ny ra­ty­fi­ko­wa­niu kon­wen­cji.

Tusk, który w środę od­wie­dził Cypr, był py­ta­ny o spra­wę ra­ty­fi­ka­cji kon­wen­cji w kon­tek­ście róż­ni­cy zdań na temat tego do­ku­men­tu mię­dzy Go­wi­nem a peł­no­moc­nicz­ką rządu ds. rów­ne­go trak­to­wa­nia Agniesz­ką Ko­złow­ską-Ra­je­wicz.

Pre­mier stwier­dził, że jego in­ten­cją jest, aby rząd przed­ło­żył kon­wen­cję do ra­ty­fi­ka­cji. "Chciał­bym, aby to było swego ro­dza­ju zwień­cze­nie na­szych wie­lo­let­nich sta­rań w spra­wie prze­mo­cy w ro­dzi­nie" - pod­kre­ślił.

Szef rządu za­zna­czył, że mi­ni­ster spra­wie­dli­wo­ści zo­stał prze­ze niego "zo­bo­wią­za­ny do tego, żeby przed­sta­wić wszel­kie do­mnie­ma­ne kon­se­kwen­cje praw­ne przy­ję­cia tej kon­wen­cji". Kon­wen­cja RE zo­sta­ła przed­sta­wio­na do pod­pi­su w maju 2011 r. w Tur­cji. Do tej pory zo­sta­ła pod­pi­sa­na przez 19 państw wcho­dzą­cych w skład Unii Eu­ro­pej­skiej i po­zo­sta­ją­cych poza Wspól­no­tą.

>>>>

Premier idiota nie rozumie zagadnien ktorymi sie zajmuje i musi je zlecac ... Ale cymbaly nami rzadza ? Kogo wy wybieracie ? To nie sa tematy nowe . Walkuje sie to od 50 lat i te metody niszczenia normalnosci sa ciagle te same .
Robi sie konwencje przeciw przemocy a w srodku aborcja eutanzaja zboczenia invitro . Jesli mowimy NIE . To jak to chcecie bic kobiety ?
Te numery sa zbyt glupie aby przechodzily ale nie dla Tuskow ...
Naprawde glosujcie na kogos na poziomie typu Lepper a nie na takich nieukow ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:23, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Spotkanie klubu SP z Gowinem ws. deregulacji

W środę o 13.30 w Sejmie minister sprawiedliwości Jarosław Gowin spotka się z klubem Solidarnej Polski w sprawie deregulacji zawodów - poinformowała rzeczniczka ministra sprawiedliwości Patrycja Loose.

Jak dodała, Gowin będzie chciał przedstawić posłom swoje propozycje dotyczące deregulacji i odpowiedzieć na pytania polityków SP. Minister rozmawiał już o kwestii deregulacji zawodów z posłami PiS oraz SLD. Rzecznik klubu SP Patryk Jaki powiedział, że podczas spotkania politycy Solidarnej Polski będą domagać się od Gowina podania szczegółowych informacji na temat deregulacji zawodów. - Samo hasło deregulacja jest bardzo dumne, ale my chcemy znać szczegóły - zaznaczył. Dodał, że SP popiera kierunek zmian w sprawie deregulacji.

Minister sprawiedliwości chce "otworzyć" dostęp do zawodów, które objęte są szczególnymi regulacjami. Na początku marca zaprezentował transzę pierwszych 49 zawodów regulowanych (z ogólnej liczby 380), do których dostęp ma zostać ułatwiony lub całkowicie otwarty. Na tzw. liście Gowina jest kolejne około 200 profesji. Gowin wyraził nadzieję, że jeszcze w tym roku parlament uchwali przynajmniej pierwszą z transz deregulacji - 49 zawodów. Na razie jednak, jak dodał, rząd jest przed decyzją w tej sprawie. Minister zastrzegł jednak, że jest grupa zawodów, co do których regulacje muszą pozostać. Wskazuje je lista Komisji Europejskiej i są to np. lekarze, pielęgniarki, położne, architekci, zawody prawnicze.

>>>>

No i jakie wnioski z tego spotkania ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:04, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Ziobro pisze list w obronie mediów o. Rydzyka

Zbi­gniew Zio­bro uważa, że media stwo­rzo­ne przy udzia­le ojca Ry­dzy­ka to jeden z ostat­nich ba­stio­nów, od któ­re­go za­le­żeć bę­dzie przy­szłość Pol­ski. Szef So­li­dar­nej Pol­ski pu­bli­ku­je ar­ty­kuł w obro­nie Te­le­wi­zji Trwam na ła­mach "Na­sze­go Dzien­ni­ka". "Wła­dza ma coraz więk­sze kło­po­ty: pań­stwo stoi na skra­ju ban­kruc­twa, ku upad­ko­wi chyli się sys­tem eme­ry­tal­no-ren­to­wy, służ­ba zdro­wia znaj­du­je się w za­pa­ści, ro­śnie bez­ro­bo­cie, po­sze­rza się ob­szar biedy. Ku­mu­lu­je się nie­za­do­wo­le­nie spo­łecz­ne. Je­dy­nym środ­kiem, jakim dys­po­nu­ją rzą­dzą­cy, jest pro­pa­gan­da i ma­ni­pu­la­cja. Cho­dzi o to, żeby je in­ten­sy­fi­ko­wać, ażeby prze­ko­nać Po­la­ków, że winna ka­ta­stro­fie pań­stwa jest opo­zy­cja, a nie rząd. To jed­nak wy­ma­ga li­kwi­da­cji wszel­kich nie­za­leż­nych me­diów, a przede wszyst­kim tych, które będą mogły do­trzeć do mi­lio­nów ludzi, dla­te­go w tak bru­tal­ny spo­sób wła­dza roz­pra­wia się z Te­le­wi­zją Trwam" - prze­ko­nu­je.
Zbi­gniew Zio­bro i Beata Kempa, fot. PAP/To­masz Gzell

Zbi­gniew Zio­bro pisze, że "20 lat po od­zy­ska­niu przez Pol­skę nie­pod­le­gło­ści ist­nie­je pu­blicz­ne przy­zwo­le­nie, by Kra­jo­wa Rada Ra­dio­fo­nii i Te­le­wi­zji zaj­mo­wa­ła się cen­zu­rą i pro­pa­gan­dą. a nie - jak po­win­na - mi­syj­no­ścią nada­wa­nych pro­gra­mów". Po­li­tyk zwra­ca też uwagę na pro­gra­my in­for­ma­cyj­ne naj­więk­szych sta­cji te­le­wi­zyj­nych, które - jak uważa - z re­gu­ły stoją po stro­nie rządu i są nie­zwy­kle kry­tycz­ne wobec opo­zy­cji.

"Ka­to­li­cy muszą w ulicz­nych pro­te­stach wal­czyć o po­wszech­ną do­stęp­ność Te­le­wi­zji Trwam, która broni zasad cy­wi­li­za­cji chrze­ści­jań­skiej i pol­sko­ści" - pisze Zbi­gniew Zio­bro na ła­mach "Na­sze­go Dzien­ni­ka", na­wią­zu­jąc do za­pla­no­wa­nej na so­bo­tę w War­sza­wie de­mon­stra­cji w tej spra­wie.

"De­mo­kra­cja to wła­dza ludu (na­ro­du), jed­nak ist­nie­nie pro­ce­dur wy­bor­czych do wszel­kie­go ro­dza­ju władz wcale nie ozna­cza, że dany ustrój jest de­mo­kra­tycz­ny. Nie trze­ba szu­kać da­le­ko. Za przy­kład niech po­słu­ży jeden z na­szych są­sia­dów - Rosja. For­mal­nie sto­su­je się tam pro­ce­du­ry de­mo­kra­tycz­ne, ale nikt o zdro­wych zmy­słach nie uzna tego kraju za de­mo­kra­tycz­ny. Dla­cze­go? Bo wąska grupa spra­wu­ją­ca wła­dzę kon­tro­lu­je tam pra­wie wszyst­kie sta­cje te­le­wi­zyj­ne, ra­dio­we i prasę. Grupa ta ma­ni­pu­lu­je za ich po­mo­cą spo­łe­czeń­stwem i dla­te­go w Rosji rzą­dzi ona, a nie lud (demos)" - pisze lider So­li­dar­nej Pol­ski.

"W pol­skich me­diach obec­nie można za­ob­ser­wo­wać rów­nie nie­po­ko­ją­ce zja­wi­ska. Kiedy co­dzien­nie mi­lio­ny Po­la­ków oglą­da­ją pro­gra­my in­for­ma­cyj­ne naj­więk­szych sta­cji te­le­wi­zyj­nych, nie mogę oprzeć się wra­że­niu, że w jed­nym są one nie­zwy­kle po­dob­ne: z re­gu­ły stają po stro­nie rządu i są nie­zwy­kle kry­tycz­ne wobec opo­zy­cji. W nor­mal­nych de­mo­kra­cjach jest oczy­wi­ście na od­wrót. Tam media z re­gu­ły do­kład­nie pa­trzą na ręce tym, któ­rzy rzą­dzą, ich głów­nym za­da­niem jest kon­tro­la wła­dzy. Takim me­dium w Pol­sce jest Te­le­wi­zja Trwam. To jej dzien­ni­ka­rze co­dzien­nie szu­ka­ją praw­dy, także tej nie­wy­god­nej dla Plat­for­my Oby­wa­tel­skiej" - prze­ko­nu­je.

"Ta­jem­ni­ca rzą­dów pol­skiej oli­gar­chii po­le­ga na tym, że pa­nu­je ona nad środ­ka­mi spo­łecz­ne­go prze­ka­zu, a przede wszyst­kim te­le­wi­zją, i dzię­ki temu może sku­tecz­nie ma­ni­pu­lo­wać spo­łe­czeń­stwem. W tym kon­tek­ście mo­ty­wa­cje władz o nie­przy­zna­niu Te­le­wi­zji Trwam miej­sca na plat­for­mie cy­fro­wej stają się nie­ste­ty zro­zu­mia­łe" - kon­ty­nu­uje.

"Wła­dza ma coraz więk­sze kło­po­ty: pań­stwo stoi na skra­ju ban­kruc­twa, ku upad­ko­wi chyli się sys­tem eme­ry­tal­no-ren­to­wy, służ­ba zdro­wia znaj­du­je się w za­pa­ści, ro­śnie bez­ro­bo­cie, po­sze­rza się ob­szar biedy. Ku­mu­lu­je się nie­za­do­wo­le­nie spo­łecz­ne. Je­dy­nym środ­kiem, jakim dys­po­nu­ją rzą­dzą­cy, jest pro­pa­gan­da i ma­ni­pu­la­cja. Cho­dzi o to, żeby je in­ten­sy­fi­ko­wać, ażeby prze­ko­nać Po­la­ków, że winna ka­ta­stro­fie pań­stwa jest opo­zy­cja, a nie rząd. To jed­nak wy­ma­ga li­kwi­da­cji wszel­kich nie­za­leż­nych me­diów, a przede wszyst­kim tych, które będą mogły do­trzeć do mi­lio­nów ludzi, dla­te­go w tak bru­tal­ny spo­sób wła­dza roz­pra­wia się z Te­le­wi­zją Trwam" - uważa Zio­bro.

"Po­wiedz­my otwar­cie. Dzi­siaj obro­na Te­le­wi­zji Trwam jest walką o pol­ską de­mo­kra­cję. I nie ma w tym żad­nej prze­sa­dy" - prze­ko­nu­je.

>>>>

Znow ten temat .

Zbi­gniew Zio­bro i Beata Kempa, fot. PAP/To­masz Gzell


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:53, 20 Kwi 2012    Temat postu:

SP chce, by Sejm zajął się uchwałą ws. komisji obywatelskiej

Po­li­ty­cy So­li­dar­nej Pol­ski chcą, aby pod­czas naj­bliż­sze­go po­sie­dze­nia Sejm zajął się pro­jek­tem uchwa­ły do­ty­czą­cej po­wo­ła­nia ko­mi­sji oby­wa­tel­skiej ws. ka­ta­stro­fy smo­leń­skiej. Pro­po­zy­cja utwo­rze­nia ko­mi­sji - w in­ten­cji jej au­to­rów - ma pro­wa­dzić do "ostu­dze­nia emo­cji po­li­tycz­nych".

So­li­dar­na Pol­ska chce, by po­wsta­ła ko­mi­sja, do któ­rej nie będą mogli wcho­dzić par­la­men­ta­rzy­ści, osoby z ad­mi­ni­stra­cji rzą­do­wej i osoby czyn­nie uczest­ni­czą­ce w kon­flik­tach po­li­tycz­nych. Ko­mi­sja mia­ła­by mieć upraw­nie­nia ko­mi­sji śled­czej, dzię­ki czemu mo­gła­by - zda­niem ugru­po­wa­nia - rze­tel­nie wy­ja­śnić przy­czy­ny ka­ta­stro­fy smo­leń­skiej. - Chce­my, żeby ta uchwa­ła była roz­pa­try­wa­na na naj­bliż­szym po­sie­dze­niu Sejmu, dla­te­go zło­ży­li­śmy wnio­sek do pani mar­sza­łek Ewy Ko­pacz o roz­sze­rze­nie po­rząd­ku obrad - po­wie­dział szef klubu SP Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie.

We­dług niego, w in­te­re­sie pań­stwa pol­skie­go jest zmniej­sze­nie emo­cji wokół tej spra­wy i pój­ście do przo­du po­przez po­wo­ła­nie in­sty­tu­cji, któ­rej celem bę­dzie "przy­bli­że­nie nas wszyst­kich do praw­dy".

- So­li­dar­na Pol­ska chcąc ostu­dzić emo­cje po­li­tycz­ne, chcąc unik­nąć eska­la­cji kon­flik­tu, który nie służy wy­ja­śnie­niu spra­wy, za­pro­po­no­wa­ła pro­jekt po­wo­ła­nia wy­so­kiej ko­mi­sji oby­wa­tel­skiej. (...) Chce­my do­pro­wa­dzić nasz kraj do wy­ja­śnie­nia tego, co wy­da­rzy­ło się w Smo­leń­sku i kto po­no­si za to od­po­wie­dzial­ność - po­wie­dział Mu­lar­czyk.

W skład ko­mi­sji - we­dług wnio­sko­daw­ców - mo­gli­by wejść przed­sta­wi­cie­le ta­kich in­sty­tu­cji jak Pol­ska Aka­de­mia Nauk, Pol­ska Aka­de­mia Umie­jęt­no­ści, Naj­wyż­sza Izba Kon­tro­li, Rzecz­nik Praw Oby­wa­tel­skich, sądy i try­bu­na­ły. Ko­mi­sja mo­gła­by po­wo­ły­wać bie­głych, mia­ła­by też upraw­nie­nia do na­wią­zy­wa­nia współ­pra­cy z in­sty­tu­cja­mi mię­dzy­na­ro­do­wy­mi.

Na za­sa­dzie ob­ser­wa­to­rów w pra­cach ko­mi­sji mo­gły­by uczest­ni­czyć ro­dzi­ny ofiar ka­ta­stro­fy lub ich peł­no­moc­ni­cy, a także przed­sta­wi­cie­le klu­bów, kół i ze­spo­łów par­la­men­tar­nych. Ob­ser­wa­to­rzy mo­gli­by zgła­szać wnio­ski do­wo­do­we. Do współ­pra­cy z ko­mi­sją mia­ły­by być zo­bo­wią­za­ne wszyst­kie or­ga­ny pań­stwa. We­dług au­to­rów pro­po­zy­cji, w związ­ku z tym, że ko­mi­sja oby­wa­tel­ska mia­ła­by mieć upraw­nie­nia ko­mi­sji śled­czej, musi po­wstać spe­cjal­na usta­wa w tej spra­wie. Klub So­li­dar­nej Pol­ski nie chce, aby taka ko­mi­sja dzia­ła­ła na pod­sta­wie ist­nie­ją­cej usta­wy o ko­mi­sji śled­czej, bo do ko­mi­sji śled­czych po­wo­ły­wa­ni są po­sło­wie.

>>>>

Znowu Smolensk ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:40, 20 Kwi 2012    Temat postu:

Adam Hofman spiskował przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Adam Hofman (32 l.) pozuje na najbliższego zausznika prezesa PiS. Zawsze jest blisko, na każdej konferencji czuwa tuż przy Jarosławie Kaczyńskim (63 l.). Ale Michał Kamiński (40 l.) - były spindoktor PiS - twierdzi, że ta lojalność jest tylko na pokaz. W książce "Koniec PiS-u" europoseł zdradza kulisy kampanii prezydenckiej sprzed dwóch lat. Opowiada, że Hofman spiskował przeciw Kaczyńskiemu...

Kamiński twierdzi, że Hofman chciał, by na prezydenta kandydowała Joanna Kluzik-Rostkowska (49 l.). Co na to Hofman? – To niewarte komentowania – ucina rzecznik PiS.

Nie tak dawno w świecie polityki pojawiła się szokująca wiadomość: w najbliższym otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego jest kret. Spekulowano, że jest nim wiceprezes Adam Lipiński (56 l.). Jednak Kamiński sugeruje, że może chodzić raczej o młodszego Hofmana, zresztą protegowanego Lipińskiego.

Europoseł PJN przyznaje, że Jarosław Kaczyński często wietrzył spisek. "Ja na przykład bywałem podejrzewany niesłusznie. Momentem przełomowym był ten, kiedy Kaczyński zasugerował, że ja i Adam Bielan zarabiamy na kampaniach PiS. Po tym Adam sformułował tezę, że dla nas już przyszłości w PiS nie ma. Natomiast Kaczyński nie widział, jak przeciw niemu spiskował wcześniej Hofman" – pisze Kamiński nazywając obecnego rzecznika "wyjątkowo ponurą postacią". Zarzuca mu, że ciężką pracą, ale i "robieniem kolegów w bambuko" wypracował sobie obecną pozycję. - Pamiętam, że podczas kryzysu wokół traktatu lizbońskiego to Hofman razem z młodym Mariuszem Kamińskim z Białegostoku dość poważnie rozmawiali ze mną na temat budowy nowej partii – wspomina Michał Kamiński.

Opowiada, że po katastrofie smoleńskiej Hofman spiskował z Pawłem Poncyljuszem. "Niektórzy twierdzą, że robił to po to, żeby się wkupić w łaski prezesa, składając donos na spiskowców. Wiem to z tylu wiarygodnych źródeł, że nie ma powodów, żeby w to nie wierzyć" – dodaje.

Ale to nie był koniec zakulisowych działań obecnego rzecznika PiS, o których opowiada Kamiński. Ujawnia też, że tuż po 10 kwietnia 2010 roku Hofman wcale nie popierał kandydatury prezesa na prezydenta.

- Jarosław prosi nas, żebyśmy przyjechali do szpitala MSWiA (faktycznie Jadwiga Kaczyńska leżała w szpitalu MON na ul. Szaserów, a nie MSWiA przy ul. Wołoskiej - przyp.red.), bo tam był przy mamie. W salce obok mówi nam, że Hofman zaproponował, aby Asia Kluzik była kandydatką na prezydenta. (...) i jakieś badania mu przyniósł. Oni do dziś tak próbują kręcić tym biednym prezesem, że jak chcą go do czegoś przekonać, to mu przynoszą badania. Ale te badania też są ewidentnie podkręcone i on później opowiada głupoty na podstawie tych badań – opowiada Kamiński.

Co na to wszystko sam Hofman? Nie chce rozmawiać o sensacjach Kamińskiego. – 100% nieprawda. Nie warte komentowania – mówi tylko. Kiedy pytamy go o szczegóły i jego wersję wydarzeń, milczy jak zaklęty.

>>>>

Juz nastepny ktory twierdzi ze Hoffman jest na wylocie . Oczywiscie tam wszyscy spiskuja . Taka dola bolszewickiej partii ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:50, 21 Kwi 2012    Temat postu:

Jak pogodzić Ziobrę z Kaczyńskim? - zaskakujący pomysł SP.

Jak podają "Wiadomości" TVP1, Solidarna Polska prawdopodobnie wyjdzie z propozycją prawyborów na prawicy. To na razie pomysł, bo ostateczną decyzję klub ma podjąć w sobotę.

Jak mówi dziennikarzom "Wiadomości" Jacek Kurski, lider PiS nie kryje, że nie startuje dla zwycięstwa, ale pod presją i dla ratowania własnej partii. Stąd właśnie propozycja prawyborów.

Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk potwierdza, że podczas wyjazdu liderzy SP zajmą stanowisko w sprawie oświadczenia prezesa PiS, dotyczącego kandydowania w wyborach prezydenckich. - Odniesiemy się do stanowiska pana prezesa Kaczyńskiego, do tego, że zmienił zdanie i co do tego, że zrobił to w Wielki Tydzień - powiedział Mularczyk.

Jarosław Kaczyński zapowiedział w poniedziałkowym wywiadzie dla TVN24, że zamierza startować w wyborach prezydenckich. Tłumacząc, dlaczego zmienił zdanie, podkreślił, że tego, aby wystartował w wyborach "domagają się od niego ludzie z partii i spoza partii", czyli zwolennicy PiS. - Pewnie nie będę miał wyjścia - zaznaczył Kaczyński.

Zanim jeszcze Kaczyński zadeklarował, że będzie startował, swój start w wyborach prezydenckich zapowiedział lider SP Zbigniew Ziobro. - Wobec wycofania się Jarosława Kaczyńskiego nie wyobrażam sobie, aby polska prawica nie wystawiła kandydata, który będzie walczył o zwycięstwo w wyborach prezydenckich. W tej sytuacji jestem gotów podjąć się tego wyzwania - mówił na początku marca.

>>>>>>

I jescze o tych ,,prawyborach'' . Doskonale sobie zdajemy sprawe z tego ze nic z tego nie bedzie . Prezes juz jest tak zalgany tak zabrnal w obled i szalenstwo ze wszelka taka propozycja bedzie oznaczala zdrade bycie agentem KGB i morderca ,,naszego prezydenta'' . Tam juz przekroczyli nie tyle granice normlanosci co obledu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:29, 21 Kwi 2012    Temat postu:

Zjednoczenie PiS i Solidarnej Polski? Ziobro zabrał głos

Przemawiając w Warszawie do uczestników marszu domagających się przyznania Telewizji Trwam koncesji na naziemną emisję cyfrową, prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił o potrzebie jedności. - Zwracam się do ciebie, Zbyszku, zapomnijmy o tym, co było złe, idźmy razem – powiedział do Zbigniewa Ziobry. - To, co było, zapomnieliśmy, chcemy działać razem – odpowiedział szef Solidarnej Polski. Tę wymianę zdań skomentował Ziobro w programie "Fakty po faktach" na antenie TVN 24. - Jarosław Kaczyński spowodował tym, że ludzie nie zwracają uwagi na to, co się dziś działo, tylko właśnie na relacje dwóch partii - ocenił.

- Ja przede wszystkim z pewnym smutkiem zauważam, że to wydarzenie w obronie wolności zostało świadomie, bądź nie akcent został przeniesiony na relacje PiS i Solidarnej Polski. Nie zakładałem tego, że Jarosław Kaczyński tego zechce. Jestem zasmucony, że ten marsz stał się polityczny - mówił Ziobro. - Byliśmy tam razem z rodzinami Radia Maryja w sprawie, która jest ponadpartyjna. Możemy działać razem. Jarosław Kaczyński przecież nas wyrzucił. Zapomnieliśmy o tych przykrościach, ale idziemy własną drogą - wyjaśnił lider Solidarnej Polski "Zapowiedź zmian lub jednorazowy gest"

>>>>

No tak spektakl ohydnej obludy i potwornej oblesnej plugawej atmosfery .
Pare tygodni temu prezes wymachiwal marionetkowym Jurkiem a teraz gdy sondaze SP ida w gore skomle o ,,zjednoczeniu'' ... To proste - chodzi o to aby ludzie pomysleli ze nie ma sensu glosowac na SP skora i tak za chwile beda jedna partia ...
Ziobro nie powinien wchodzic w ta gre . Rozumiem ze to co robi bylo ze wzgledu na medai o. Rydzyka .
Jesli juz Ziobro chce grac z ta obrzydliwa kanalia zajmujaca sie tylko szkodzeniem niech powie . Dobrze skoro tak spotkajmy sie przed kamerami TV i omowmy zajedmczenie :O))) Rzecz jasna prezes nie moze sobie na to pozwolic :O))) I wyjdzie jego obluda :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:57, 22 Kwi 2012    Temat postu:

Kurski: prawda o Smoleńsku nie może oznaczać wojny z Rosją

Po wczorajszych demonstracjach w stolicy w obronie TV Trwam (wobec nie przyznania jej miejsca na multipleksie cyfrowym - red.), politycy nadal spierają się o ten fakt.

Jacek Kurski wyjaśniał wczorajsze słowa lidera Solidarnej Polski, o tym, że rządzący "idą drogą Moskwy". - Moskwa charakteryzuje się pogwałcenie elementarnych praw mediów - powiedział. W całej sprawie często obwiniany jest też prezydent (powołuje dwóch z pięciu członków KRRiT - red.). Kurski wyjaśniał jednak, że chodzi o coś innego. - Prezydent stoi na straży konstytucji, a ta mówi o wolnym i równym dostępie do telewizji wszystkich opcji politycznych. Większość mediów wpiera obecną władzę. (...) Dla tego TV Trwam powinna mieć koncesje - stwierdził.

>>>>

Owszem jest to decyzja powodowana interesami PO . Ale z drugiej strony dlaczego PO ma dawac koncesje osobnikom ktorzy wyzywaja ich od ruskich agentow i mordercow smolenskich . Dlatego wszelkie placze o lamaniu ,,wolnosci slowa'' wygladaja smiesznie gdy chodzi o ,,wolnosc klamstwa'' . O. Rydzyk przyjal gangsterskie metody i teraz od nich zginie . Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie . Trudno abym zalowal o. Rydzyka . Od 2005 ZAWSZE ALE TO ZAWSZE szkodzi Polsce zawsze popieral sily antykatolickie i antypolskie . Prezes uwala ochrone zycia - na drugi dzien ma cala antene TV Trwam dal siebie i klamie i pieprzy . Nastepnie jest LPR u o. Rydzyka PiS . Nastepnie Liberats u o. Rydzyak PiS . Nastepniej PJN u o . Rydzyka najwieksze bluzgi na PJN i PiS . Ten czlowiek jest opetany a w jego mediach tylko zlo . A przy okazji jak widac niszczy wszelkie inicjatywy prawicy . Jego upadek pomoze tylko prawicy stworzyc jakas nowa formacje . Przeciez inne media z utesknieniem chcialyby zaczac mowic o jakiejs nowej partii prawicy a nie ciagle o PiS i Jaroslawie . To juz na wymioty bierze . Tylko o. Rydzyk wpycha te wymiociny swoimfanom do gardel spowrotem i spowrotem . Powstala obrzydliwa sekta jedazaca to plugastwo . O. Rydzyk jest korzystny dla PO dla Pkota a szkodliwy dla sil patriotycznych narodowych i polskich . To juz dawno stwierdzone ...

- Ta największa demonstracja środowisk katolickich od 1996 r. została przykryta przez zagrywkę polityczną Jarosława Kaczyńskiego, który postanowił wykorzystać uniesienie serc i umysłów broniących wolności słowa w Polsce, do partykularnego interesu – powiedział Jacek Kurski. - Chodziło o odwrócenie negatywnego trendu z sondaży, bo według sondaży największym błędem PiS było wyrzucenie Zbigniewa Ziobry - mówił europoseł. - W tej jednej sprawie nie powinno paść ani jedno słowo o polityce, bardzo źle się stało, że to powiedział, że to wykorzystał, a potem wsiadł do auta i pojechał, nie słuchając nawet odpowiedzi Zbigniewa Ziobro. Jedność prawicy jest potrzebna, ale nie można jej utożsamiać z monopolem Jarosława Kaczyńskiego. Jedność musimy manifestować w takich sytuacjach jak wczoraj, ważnych sprawach dla społeczeństwa - dodał.

>>>>

Ano wlasnie . Prezes zawsze zadawal ciosy ponizej pasa . Inaczej nie potrafi . Czy gosc ktory szermuje smiercia brata ni ma oporow wymachiwac krzyżem cofnie sie przed czymkolwiek . Nie ! Co mu tam gadac do Ziobry Zbyszku gdy w srodku go nienawidzi .

- Moim zdaniem to było bardzo nieładne zagranie ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Po drugie, pokazuje to, że to co powie Jarosław Kaczyński zależy od tego, czy wstanie prawą czy lewą nogą z łóżka. Dwa dni temu PiS mówiło o Solidarnej Polsce i PiS "mrówka i słoń" albo "żaba i koń", bo Jarosław Kaczyński wstał lewą nogą. A jak wstał prawą, to "Zbyszku wróć" – ironizował Jacek Kurski.

>>>>

Nie . Po prostu wtedy byli szczerzy a teraz nie wypadalo mowic czego innego . Udawac milosc i bluzgac na SP ? Nie dalo rady . Prezes nie mial wyjscia .

Zdaniem Kurskiego jedność prawicy nie może oznaczać istnienia jednej partii prawicowej: "Jedność prawicy jest potrzebna, ale nie należy utożsamiać z monopolem Jarosława Kaczyńskiego na prawicy. Bo Jarosław Kaczyński miał ten monopol już sześć razy i wszystkie sześć razy przegrał. Jedność musimy manifestować w ważnych sprawach, takich jak wczoraj, być razem w obronie Telewizji Trwam" – mówił Kurski.

>>>>

Prezes nie mial nigdy monopolu . Zreszta on nie jest prawica . To typowy bolszewizm . Prezes mial monopol na stolki w sejmie . Istotnie po 2007 zadna prawicowa partia nie weszla do sejmu . Ale zycie nie toczy sie w sejmie . Sa Marsze Niepodleglosci sa wydawnictwa prawicowe i sa to faktyczne srodowiska prawicowe tylko odciete od sejmu . Zreszta nie przez prezesa tylko przez o. Rydzyka . Jest duzo srodowisk prawicowych tylko nie w sejmie . Sejm opanowali dietożercy udajacy prawicei co tam jeszcze . Dosc typowe . Do koryta pchaja sie swinie i nie dopuszczaja innych . Bo tam sa wymierne korzysci materialne . Nie mowmy jednak ze skoro w sejmie sami dietetyczni to nie ma w kraju prawicy . To skrzywienie medialne . Zwazmy ze sejm nic nie robi . Bo przyklepywanie prawa UE nie jest robota . To by mogla robic automatyczna sekretarka .
Dzieje sie zupelnie gdzie indziej . Co nie znaczy ze sejm nalezy sobie odpuscic . Trzeba wywalic swinie i zlikwidowac koryto . Tam musza byc patrioci . Tylko jak to zrobic ? Oto jest pytanie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:13, 22 Kwi 2012    Temat postu:

Ziobro: prezydent powinien podjąć rozmowy z KRRiT ws. TV Trwam

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zaapelował dzisiaj do prezydenta Bronisława Komorowskiego o podjęcie rozmów z przedstawicielami KRRiT nt. koncesji na cyfrową emisję dla TV Trwam. To niepoważne i niedopuszczalne - oceniła apel Kancelaria Prezydenta.

W sobotę w Warszawie odbył się marsz przeciw nieprzyznaniu Telewizji Trwam koncesji na cyfrową emisję naziemną. Wśród organizatorów manifestacji byli m.in. politycy PiS i Solidarnej Polski. W kwietniu zeszłego roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie przyznała fundacji Lux Veritatis - nadawcy TV Trwam - koncesji na nadawanie na pierwszym multipleksie cyfrowym. - Albo zgoda buduje i Bronisław Komorowski włącza się do gry, włącza się do akcji, i sprawia, że wolność słowa i pluralizm mediów w Polsce będzie broniony (...) albo mamy w Polsce drugą grupę trzymającą władzę z jedną twarzą Donalda Tuska, z drugą twarzą prezydenta Komorowskiego - mówił Ziobro.

Ziobro zaznaczył podczas konferencji prasowej w Sejmie, że to ludzie mianowani przez prezydenta do KRRiT "podejmowali tę niesprawiedliwą i bezpodstawną decyzję". - Pan prezydent nie może nabierać wody w usta, nie umyje tutaj rąk - mówił Ziobro.

- Jeśli prezydent zechce w sposób oficjalny podjąć rozmowy z przedstawicielami KRRiT i odwołać się do argumentacji, która legła u podstaw ich decyzji, to też może skłonić ich do ponownego rozważenia słuszności tych niesprawiedliwych decyzji i mogą one zostać zweryfikowane - zaznaczył Ziobro.

Minister w Kancelarii Prezydenta Sławomir Rybicki powiedział, odnosząc się do słów Ziobry, że były minister sprawiedliwości de facto zwrócił się do prezydenta, aby głowa państwa wpłynęła na KRRiT. - To zachowanie niepoważne i niedopuszczalne; namawianie prezydenta do czynienia nacisku na KRRiT lub na jakikolwiek inny niezależny organ jest namawianiem do łamania prawa - powiedział.

- Być może takie praktyki były znane Ziobrze, gdy pełnił funkcje publiczne, ale w demokratycznym państwie prawa powinny być one niedopuszczalne - dodał prezydencki minister.

KRRiT tłumaczyła swoją decyzję w sprawie koncesji niepewną sytuacją finansową fundacji. Odwołanie fundacji Rada odrzuciła. Rada wielokrotnie podkreślała, że nieprzyznanie miejsca na multipleksie nie oznacza, że wraz z wyłączeniem telewizji analogowej w Polsce TV Trwam przestanie być dostępna dla odbiorców. - Nie ma żadnego spisku mającego na celu likwidację TV Trwam - podkreślał w sobotę szef KRRiT Jan Dworak. Spośród pięciu członków KRRiT jest dwóch przedstawicieli powołanych przez prezydenta: Dworak i Krzysztof Luft.

Fundacja Lux Veritatis posiada koncesję na rozpowszechnianie programu drogą satelitarną - może on być odbierany za pomocą anten satelitarnych oraz w sieciach telewizji kablowej. Sympatycy Radia Maryja i Telewizji Trwam wysyłają protesty do KRRiT, których wzór można znaleźć m.in. na stronie internetowej rozgłośni. Według Radia Maryja złożono ponad 2 mln takich protestów.

>>>>

Odzew byl taki :

Kancelaria prezydenta komentuje apel Zbigniewa Ziobry ws. TV Trwam.

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zaapelował do prezydenta Bronisława Komorowskiego o podjęcie rozmów z przedstawicielami KRRiT nt. koncesji na cyfrową emisję dla TV Trwam. Gorszące i niezrozumiałe - oceniła apel Kancelaria Prezydenta.

Joanna Trzaska-Wieczorek, szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta, powiedziała, że podobne naciski na głowę państwa są nie na miejscu. Jej zdaniem, takimi wypowiedziami Zbigniew Ziobro chce, by prezydent wpływał na niezależne organy konstytucyjne.

W sobotę w Warszawie odbył się marsz przeciw nieprzyznaniu Telewizji Trwam koncesji na cyfrową emisję naziemną. Wśród organizatorów manifestacji byli m.in. politycy PiS i Solidarnej Polski. W kwietniu zeszłego roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie przyznała fundacji Lux Veritatis - nadawcy TV Trwam - koncesji na nadawanie na pierwszym multipleksie cyfrowym.

- Albo zgoda buduje i Bronisław Komorowski włącza się do gry, włącza się do akcji, i sprawia, że wolność słowa i pluralizm mediów w Polsce będzie broniony (...) albo mamy w Polsce drugą grupę trzymającą władzę z jedną twarzą Donalda Tuska, z drugą twarzą prezydenta Komorowskiego - mówił Ziobro.

Joanna Trzaska-Wieczorek oceniła, że taki język jest elementem walki politycznej. Wczoraj w obronie Telewizji Trwam w Warszawie manifestowało kilkadziesiąt tysięcy osób. Do zgromadzonych przemówili między innymi liderzy PiS oraz Solidarnej Polski - Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro.

Ziobro zaznaczył podczas konferencji prasowej w sejmie, że to ludzie mianowani przez prezydenta do KRRiT "podejmowali tę niesprawiedliwą i bezpodstawną decyzję". - Pan prezydent nie może nabierać wody w usta, nie umyje tutaj rąk - mówił Ziobro.

- Jeśli prezydent zechce w sposób oficjalny podjąć rozmowy z przedstawicielami KRRiT i odwołać się do argumentacji, która legła u podstaw ich decyzji, to też może skłonić ich do ponownego rozważenia słuszności tych niesprawiedliwych decyzji i mogą one zostać zweryfikowane - zaznaczył Ziobro.

Minister w Kancelarii Prezydenta Sławomir Rybicki powiedział, odnosząc się do słów Ziobry, że były minister sprawiedliwości de facto zwrócił się do prezydenta, aby głowa państwa wpłynęła na KRRiT. - To zachowanie niepoważne i niedopuszczalne; namawianie prezydenta do czynienia nacisku na KRRiT lub na jakikolwiek inny niezależny organ jest namawianiem do łamania prawa - powiedział.

- Być może takie praktyki były znane Ziobrze, gdy pełnił funkcje publiczne, ale w demokratycznym państwie prawa powinny być one niedopuszczalne - dodał prezydencki minister.

KRRiT tłumaczyła swoją decyzję w sprawie koncesji niepewną sytuacją finansową fundacji. Odwołanie fundacji Rada odrzuciła. Rada wielokrotnie podkreślała, że nieprzyznanie miejsca na multipleksie nie oznacza, że wraz z wyłączeniem telewizji analogowej w Polsce TV Trwam przestanie być dostępna dla odbiorców. - Nie ma żadnego spisku mającego na celu likwidację TV Trwam - podkreślał w sobotę szef KRRiT Jan Dworak. Spośród pięciu członków KRRiT jest dwóch przedstawicieli powołanych przez prezydenta: Dworak i Krzysztof Luft.

Fundacja Lux Veritatis posiada koncesję na rozpowszechnianie programu drogą satelitarną - może on być odbierany za pomocą anten satelitarnych oraz w sieciach telewizji kablowej. Sympatycy Radia Maryja i Telewizji Trwam wysyłają protesty do KRRiT, których wzór można znaleźć m.in. na stronie internetowej rozgłośni. Według Radia Maryja złożono ponad 2 mln takich protestów.

>>>>

Wypowiedz od rzeczy i krotko mowiac bez sensu . Pomamrotali jakto funkcjonariusze PO sa niezalezni od PO . Kabaret Zielona Gęś ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:10, 23 Kwi 2012    Temat postu:

Ziobro u prezydenta ws. TV Trwam. "To próba dla Komorowskiego"

Zbigniew Ziobro uda się dziś do prezydenta z listem w sprawie nieprzyznania miejsca na platformie cyfrowej Telewizji Trwam. Prezes Solidarnej Polski powiedział w Salonie Politycznym Trójki, że prezydent powołuje m.in. skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zatem Bronisław Komorowski jest odpowiedzialny za działania jej członków.

Ziobro zwrócił uwagę, że w związku z tym prezydent nie powinien umywać rąk od sprawy nieprzyznania Telewizji Trwam miejsca na platformie cyfrowej. Zdaniem europosła, jest to kwestia obrony wolności mediów, niezależna od tego, czy ktoś darzy Telewizję Trwam sympatią. Zbigniew Ziobro dodał, że będzie to próba dla Bronisława Komorowskiego, czy jako prezydent broni wolności słowa. Prezes Solidarnej Polski odniósł się także do apelu Jarosława Kaczyńskiego, który zaproponował mu powrót do PiS. Zbigniew Ziobro uważa, że partie prawicowe powinny iść do wyborów w jedności, ale każda własną drogą. Gość Salonu Politycznego Trójki przypomniał, że prawica zwyciężała, kiedy nie było monopolu jednej partii - tak, jak w 2005 roku, kiedy do wyborów szły dwa ugrupowania prawicowe - LPR i PiS. Ziobro zwrócił uwagę, że kolejne głosowania, kiedy dominowała tylko jedna partia - PiS - nie przynosiły prawicy zwycięstwa. - Prawica miała wtedy zdolność koalicyjną. Kaczyński stworzył potem monopol na prawicy, czyli jedność i kolejne wybory przegrał z kretesem. Jedność pod przywództwem Jarosława prowadzi do porażek nawet przy fatalnych rządach Platformy - zaznaczył szef SP.

Lider Solidarnej Polski uważa, że prezes PiS niepotrzebnie upolitycznił sobotni marsz. - Najsmutniejsze jest to, że Jarosław Kaczyński trafnie zdiagnozował nastroje panujące w tłumie. Tylko, że jego wypowiedź zepchnęła na drugi plan główny powód marszu (…) Fakt, że Jarosław ten element wprowadził do dyskusji na wiecu, który był poświęcony innej sprawie, upartyjnił ten wiec. Tam chodziło o coś ważniejszego, tam chodziło o Polskę - mówił lider Solidarnej Polski.

Prezes Solidarnej Polski mówił, że politycy tej partii nie odeszli z PiS, lecz zostali z tego ugrupowania wyrzuceni. Zdaniem Zbigniewa Ziobry, podczas sobotniego marszu Jarosław Kaczyński nie był zainteresowany jego odpowiedzią na propozycję powrotu do PiS, gdyż po swoim wystąpieniu opuścił wiec.

>>>>>

No tak to byla wrzutka do mediow o. Rydzyka na pokaz . Po czym prezes sie ulotnil a my teraz ,,debatujmy''. O czym ? O belkocie prezesa ? Smieszne ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:27, 23 Kwi 2012    Temat postu:

Jarosław Kaczyński chciał utopić Solidarną Polskę? Zbigniew Ziobro: wyrzucił nas za burtę.


- Jarosław Kaczyński zakładał, że będziemy się topić. Patrzył tylko, czy bąbelki, jak nas wyrzucił za burtę, będą wypływać z wody - stwierdził Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski, w "Salonie politycznym Trójki" komentując zaproszenie do powrotu do PiS. - Okazuje się, że stworzyliśmy własną formację polityczną, rośniemy w sondażach. Kaczyński uznał teraz, że to był straszny błąd, że nas wyrzucił - podkreślił.

Europoseł powiedział, że politycy Solidarnej Polski zostali wyrzuceni w sposób bezwzględny z PiS. - Jarosław chciał pokazać swoją dominację w PiS, a przecież mógł z nami rozmawiać. Nic takiego nie zrobiliśmy, nie atakowaliśmy go, prosiliśmy tylko o rozmowę - opisywał.

Ziobro ocenił, że propozycja prezesa PiS nie była poważna. - Kaczyński nie był zainteresowany moją odpowiedzią na jego słowa, bo potem jak wygłosił przemówienie natychmiast opuścił wiec, ku zdumieniu wszystkich uczestników, którzy to obserwowali - mówił lider SP.

Ziobro stwierdził, że Kaczyński niepotrzebnie upolitycznił sobotni marsz. - Najsmutniejsze jest to, że Jarosław Kaczyński trafnie zdiagnozował nastroje panujące w tłumie. Tylko, że jego wypowiedź zepchnęła na drugi plan główny powód marszu (…) Fakt, że Jarosław ten element wprowadził do dyskusji na wiecu, który był poświęcony innej sprawie, upartyjnił ten wiec. Tam chodziło o coś ważniejszego, tam chodziło o Polskę - uznał.

Zbigniew Ziobro ocenił, że nie dał się ograć. - Skoro Jarosław Kaczyński mnie zapytał, to musiałem się odnieść (…) Razem to znaczy idąc własną drogą. Prawica wygrała ostatni raz wtedy kiedy nie było monopolu na prawicy, nie było jedności, o której mówi Jarosław Kaczyński, były dwa ugrupowania LPR i PiS. Prawica miała wtedy zdolność koalicyjną. Kaczyński stworzył potem monopol na prawicy, czyli jedność i kolejne wybory przegrał z kretesem. Jedność pod przywództwem Jarosława prowadzi do porażek nawet przy fatalnych rządach Platformy - zaznaczył szef SP.

>>>>>

Tak . Szkoda nawet rozmawiac powaznie o tym co prezes palnal ...
Palnali zniknal a wy teraz dyskutujcie . Po razy tysieczny ...
Prezes dziala taktyka skunksa . Wejsc w towarzystwo i narobic smrodu i zobaczyc co bedzie . Wielka sadysfakcja jak o tym dyskutuja jakby bylo o czym . Smrod to smrod . :



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:48, 24 Kwi 2012    Temat postu:

Kamiński: Jarosław Kaczyński nie wierzy, że w Smoleńsku był zamach

- Ja­ro­sław Ka­czyń­ski nie wie­rzy w to, że Smo­leńsk był za­ma­chem. Ta re­to­ry­ka ma jedno źró­dło. Jej celem jest ten pan, który do­stał dość mocne po­li­tycz­ne wciry w so­bo­tę. Dla Ka­czyń­skie­go Zio­bro jest pro­ble­mem. Ma mocne ar­gu­men­ty, gdy ata­ku­je go w spra­wie trak­ta­tu li­zboń­skie­go czy po­li­tycz­nej sku­tecz­no­ści. Poza tą po­tęż­ną wpad­ką, to jed­nak on, a nie Ka­czyń­ski nie­sie pewną na­dzie­je, bo jest młody - prze­ko­ny­wał w "Fak­tach po Fak­tach" w TVN 24 Mi­chał Ka­miń­ski.

Były po­li­tyk Prawa i Spra­wie­dli­wo­ści prze­ko­nu­je, że wła­śnie w oba­wie przed li­de­rem So­li­dar­nej Pol­ski Ja­ro­sław Ka­czyń­ski chce prze­nieść dys­ku­sję na te­ma­ty takie jak "Ro­sja­nie za­bi­li nam pre­zy­den­ta" czy "mamy za­mach". - To jest wpro­wa­dze­nie re­to­ry­ki par­ty­zanc­kiej. Jak sie jest w lesie, wokół są Niem­cy, to trze­ba wziąć ka­ra­bin i wal­czyć o Pol­skę, a nie dys­ku­to­wać na temat przy­wódz­twa. Ja­ro­sław Ka­czyń­ski chce, by na pra­wi­cy pa­no­wa­ło na­pię­cie, ro­ze­dr­ga­nie i at­mos­fe­ra, że chcą nas znisz­czyć - mówił dalej. - Myślę, że wkrót­ce Po­la­cy za­da­dzą sobie py­ta­nie, czy Ja­ro­sław Ka­czyń­ski ma szan­sę na suk­ces. Ja nie widzę żad­nych prze­sła­nek, żeby mógł wy­grać wy­bo­ry. Nawet ostat­nie son­da­że po­ka­zu­ją, że to nie PiS zy­sku­je, ale PO traci. W dal­szym ciągu więk­szość Po­la­ków jest prze­ciw­ko PiS-owi. Prę­dzej czy póź­niej po­nie­sie on od­po­wie­dzial­ność za to, że tak prze­ste­ro­wał tę par­tię, że jest ona nie­wy­bie­ral­na - ar­gu­men­to­wał dalej po­li­tyk PJN.

W tym, co i jak mówił czy wy­śpie­wał Zio­bro bra­ko­wa­ło ręki Jacka Kur­skie­go. On jest wy­bit­nym spe­cja­li­stą i na to by nie po­zwo­lił. Zio­bro wy­glą­dał tam jak dy­sy­dent z lat sie­dem­dzie­sią­tych, który do­rwał się do po­mni­ka i coś tam wy­ga­du­je, bo go zaraz ZOMO zgar­nie.

- Ja mo­ral­nie źle Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go nie oce­niam. Zio­bry na­to­miast nie lubię. To nie jest żadna ta­jem­ni­ca. To jest zły czło­wiek i zły po­li­tyk - dodał.

??? Zły ??? jak mozna tak mowic !!! Czy Kaminski wie co mowi ???

- To, co tak na­praw­dę stało się w so­bo­tę, to fakt, że cała Pol­ska do­strze­gła, kto jest li­de­rem pra­wi­cy, a nie to, że Ka­czyń­ski dziob­nął Zio­brę. Jest nim oj­ciec Ta­de­usz Ry­dzyk. On jest tym kró­lem, o któ­re­go za­bie­ga­li - za­zna­czył gość "Fak­tów po Fak­tach".

>>>>

E tam . Chodzi tylko o czas antenowy . Z tego nie wynika liderowanie .
To biznes . Cos za cos .
Widzimy tutaj wypowiedzi Kaminskiego ktory bynajmniej nie kadzi Ziobrze .
Ale i on widzi ze wszelkie zabiegi sa po to aby Ziobrze zaszkodzic .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:04, 24 Kwi 2012    Temat postu:

Dorn: niech pan przestanie kopać nas po kostkach wznosząc okrzyki o Polsce i jedności

- Niech Pan prze­sta­nie kopać nas po kost­kach wzno­sząc okrzy­ki o Pol­sce i jed­no­ści. My się bie­rze­my do ro­bo­ty, to niech i Pan weź­mie się do ro­bo­ty – na­pi­sał na swoim blogu w One­cie Lu­dwik Dorn, kie­ru­jąc swój apel do Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go.

- Od Wiel­kie­go Piąt­ku po dziś dzień trwa fe­sti­wal wy­po­wie­dzi Pre­ze­sa PiS Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go o Zbi­gnie­wie Zio­brze i »So­li­dar­nej Pol­sce«. Można na ten temat iro­ni­zo­wać w stylu fe­lie­to­no­wym, ale by­ło­by to cał­ko­wi­cie ja­ło­we. W grze, jaka toczy się na pra­wi­cy o kształt tego obozu i jego szan­se na zwy­cię­stwo, te dzia­ła­nia pre­ze­sa Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go stwa­rza­ją nowe fakty po­li­tycz­ne – na­pi­sał na blogu w One­cie Lu­dwik Dorn. - To, że pan pre­zes Ka­czyń­ski wal­czy prze­ciw »So­li­dar­nej Pol­sce« w in­te­re­sie wła­snym i wła­snej par­tii nie jest ni­czym na­gan­nym. Nie mie­szaj­my jed­nak do tego Pol­ski i pra­wi­cy. Dla­te­go będę na­ma­wiał kie­row­nic­two "So­li­dar­nej Pol­ski" do przed­sta­wie­nia na­stę­pu­ją­cej kon­cep­cji po­li­tycz­nej – dodał Dorn.

- Panie Pre­ze­sie Ja­ro­sła­wie Ka­czyń­ski – niech się Pan nie boi wstęp­nej de­mo­kra­tycz­nej we­ry­fi­ka­cji siły PiS i "So­li­dar­nej Pol­ski" w wy­bo­rach do PE i sa­mo­rzą­du w 2014 roku. Niech Pań­ską par­tię i par­tię Zbi­gnie­wa Zio­bry re­al­nie oce­nią wy­bor­cy. Może się oka­zać, że "So­li­dar­na Pol­ska" wy­pad­nie słabo i nie przej­dzie progu. Wtedy nikt, łącz­nie ze mną, nie bę­dzie miał pre­ten­sji, jeśli od­mó­wi Pan ja­kich­kol­wiek roz­mów z for­ma­cją, która cięż­ko prze­gra­ła. Może się też oka­zać, że "So­li­dar­na Pol­ska" nie tylko prze­kra­cza próg 5 proc., ale ma po­waż­ne szan­se na prze­kro­cze­nie tzw. "na­tu­ral­ne­go progu wy­bor­cze­go" w okrę­gach (śred­nio 7.1 proc.). Wtedy Pań­skie wy­wo­dy o aryt­me­ty­ce wy­bor­czej będą bez­pod­staw­ne, bo od­ręb­ne listy PiS i »So­li­dar­nej Pol­ski« dadzą pra­wi­cy wię­cej man­da­tów niż jedna lista. Może się także oka­zać, że "So­li­dar­na Pol­ska" prze­kra­cza próg 5 proc., ale ma nie­wiel­kie szan­se na prze­kro­cze­nie na­tu­ral­ne­go progu wy­bor­cze­go – na­pi­sał Dorn na blogu w One­cie.

- W takim przy­pad­ku ne­go­cja­cje nad po­wo­ła­niem ko­ali­cyj­ne­go ko­mi­te­tu wy­bor­cze­go mogą mieć po­li­tycz­ny sens. A na razie niech Pan prze­sta­nie kopać nas po kost­kach wzno­sząc okrzy­ki o Pol­sce i jed­no­ści. My się bie­rze­my do ro­bo­ty, to niech i Pan weź­mie się do ro­bo­ty – pod­kre­ślił na ko­niec wpisu Lu­dwik Dorn.

>>>>

Swinstwem jest to ze prezes udaje pojednanie . Wyciaganie falszywej reki do falszywej zgodny to czyn łajdacki a nie polityczny . Skoro pojednanie jest grą o zŁych intencjach to juz o czym mowa ? Koniec .
Wszak Jaroslaw juz nie potrafi nawet pojednac sie z Bogiem za liczne grzechy . Jest juz an poziomie Judasza a to nie sa zarty ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:05, 25 Kwi 2012    Temat postu:

Najnowszy sondaż prezydencki. Ziobro goni Kaczyńskiego

We­dług naj­now­sze­go son­da­żu prze­pro­wa­dzo­ne­go dla "Fak­tów" TVN wy­bo­ry pre­zy­denc­kie zde­cy­do­wa­nie wy­grał­by Bro­ni­sław Ko­mo­row­ski. Po­par­cie dla obec­nej głowy pań­stwa za­de­kla­ro­wa­ło 43 proc. ba­da­nych. Z ba­da­nia wy­ni­ka także, że róż­ni­ca mię­dzy po­par­ciem dla Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go a Zbi­gnie­wa Zio­bry wy­no­si za­le­d­wie sie­dem punk­tów pro­cen­to­wych - czy­ta­my na stro­nach tvn24.​pl.

Drugi wynik w ba­da­niu uzy­skał szef PiS Ja­ro­sław Ka­czyń­ski, który z po­par­ciem na po­zio­mie 18 proc. wy­prze­dził trze­cie­go kan­dy­da­ta - Zbi­gnie­wa Zio­brę. Na li­de­ra So­li­dar­nej Pol­ski swój głos chcia­ło­by oddać 11 proc. Po­la­ków.

Czwar­tym w wy­ści­gu o fotel pre­zy­den­ta byłby Ja­nusz Pa­li­kot z po­par­ciem 7 proc. Po 5 proc. gło­sów uzy­ska­li­by po­zo­sta­li kan­dy­da­ci: Le­szek Mil­ler, Wal­de­mar Paw­lak i Ja­nusz Kor­wiin-Mik­ke.

Son­daż prze­pro­wa­dzi­ła pra­cow­nia Mil­l­ward­Brown SMG/KRC w dniach 20-22 kwiet­nia na pró­bie 695 do­ro­słych Po­la­ków - in­for­mu­je tvn24.​pl.

>>>>

Brawo Ziobro goń goń . Byle drugie miejsce . Byle do drugiej tury a pozniej wszystko moze sie zdarzyc ! :O)))

Zbi­gniew Zio­bro, fot. PAP/Le­szek Szy­mań­ski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:32, 25 Kwi 2012    Temat postu:

PiS oskarża: to przez SP padł wniosek ws. Smoleńska

Politycy PiS obwiniają przedstawicieli frakcji, w której w Parlamencie Europejskim zasiadają m.in. europosłowie Solidarnej Polski, o głosowanie za odrzuceniem przez Komisję Petycji PE wniosku PiS o umiędzynarodowienie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Szef SP, europoseł Zbigniew Ziobro uznał oskarżenia polityków PiS za "całkowicie nieprawdziwe i niezwykle krzywdzące".

Podczas konferencji prasowej europoseł PiS Ryszard Czarnecki powiedział, że reprezentant frakcji EFD, do której w PE należą m.in. Jacek Kurski i Zbigniew Ziobro zagłosował za odrzuceniem przez Komisję Petycji PE ws. wniosku europosłów PiS o umiędzynarodowienie śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej. Za odrzuceniem wniosku głosowali też - według Czarneckiego - m.in. Jarosław Wałęsa i Lena Kolarska-Bobińska z PO.

Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak stwierdził, że "działanie Solidarnej Polski jest niepokojące". - Co innego państwo głoszą, a co innego robią. Okazuje się, że wpisują się w mechanizm działania, który nakręcił premier Donald Tusk, polegający na tym, żeby w sprawie odsłonięcia przyczyn katastrofy smoleńskiej działania strony polskiej były rachityczne, albo w ogóle ich nie było - powiedział Błaszczak.

Z kolei europoseł PiS Tomasz Poręba powiedział, że "po raz pierwszy w historii petycja, która miała pozytywną opinię prawną, była podpisana przez taką ilość obywateli została z powodów politycznych niedopuszczona do dalszego procedowania". - Gdyby była rozpatrywana można by sprawę katastrofy smoleńską umiędzynarodowić - dodał Poręba.

Odnosząc się do zarzutów polityków PiS, Zbigniew Ziobro stwierdził, że są one "całkowicie nieprawdziwe i niezwykle krzywdzące". Zaznaczył, że nie można obciążać Solidarnej Polski odpowiedzialnością za wynik głosowania, ponieważ w Komisji Petycji nie ma żadnego posła tego ugrupowania. SP podkreśla, że w Komisji Petycji zasiada natomiast europoseł PiS Ryszard Legutko.

Ziobro zaznaczył, że jego partia nie była informowana o przebiegu prac nad wnioskiem PiS. - Niestety żaden z kolegów z PiS nie raczył poinformować któregokolwiek z posłów Solidarnej Polski, że będzie tak ważne głosowanie, zwrócić się o pomoc (...) - powiedział szef SP.

- Stawienie zarzutów, iż Solidarna Polska odpowiada za nieudolność, niekompetencję, odpowiedzialnych za tę sprawę europosłów PiS jest nie tylko nieprawdziwe, niestosowne, ale należy tu użyć mocniejszego słowa, którego państwu i kolegom posłom oszczędzę - dodał Ziobro.

Dodał, że doradca SP, gdy jeszcze pracował w Komisji, działał na rzecz petycji PiS o umiędzynarodowienie śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej, przygotował m.in. opinie prawne na temat jej dopuszczalności.

>>>>

Hehe pojednanie co ? Zbyszku pogodźmy się ! :O)))
Psychole .
Barny zaatakowaly SP a tam nie bylo nikogo z SP TYLKO LEGUTKO OD NICH :O)))
HAHAHAHAHAHAHA!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:02, 26 Kwi 2012    Temat postu:

Cymański: To mroczna tajemnica. Kilku sprawców nie żyje

- Wykazane dotychczas błędy, zaniedbania i zaniechania dają rodzinie Olewników podstawy do roszczeń o odszkodowanie i przeprosiny - ocenił europoseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański odnosząc się do rodziny Krzysztofa Olewnika, która zapowiedziała, że będzie się starać o odszkodowanie za całą sprawę. - Czas z reguły pracuje na niekorzyść rozwiązania tak mrocznych tajemnic i śledztw, tym bardziej, że kilku sprawców tej zbrodni nie żyje. Myślę, że szanse na rozwikłanie tej sprawy ciągle istnieją - mówił polityk w komentarzu dla Onetu.


Onet: Tomasz Nałęcz ocenił wczoraj w Radiu Zet, że list Zbigniewa Ziobry do prezydenta Komorowskiego jest skandaliczny, bo porównywanie obecnej sytuacji do sprawy tzw. grupy trzymającej władzę z czasów afery Rywina to "szczyt obrzydlistwa". Jak Pan ocenia te słowa? Co Pańskim zdaniem może zrobić prezydent Komorowski w sprawie miejsca na multipleksie dla Telewizji Trwam? Tadeusz Cymański: Wypowiedź pana profesora, który reprezentuje, a więc i broni stanowiska prezydenta oceniam jako bardzo emocjonalną i przesadną. Rozumiem, że sytuacja jest dla prezydenta bardzo niewygodna i że jego bierność musi być przez jego otoczenie usprawiedliwiana i tłumaczona. Nie jest to jednak powód, aby używać skrajnych określeń typu "skandal" czy "szczyt obrzydlistwa". Natomiast za skandaliczną trzeba uznać decyzję KRRiT o nieprzyznaniu koncesji Telewizji Trwam. Poza tym krytyka wymaga precyzji, a tej w wypowiedzi doradcy prezydenta zabrakło. Zbigniew Ziobro nie porównał wprost aktualnej sytuacji do sprawy Rywina, wyraził jedynie (być może dla niektórych "aż") obawę, że milczenie prezydenta może budzić takowe skojarzenia. Cytuję: "Pana milczenie da podstawy do myślenia, że w Polsce znów mamy grupę trzymającą władzę, która w interesie politycznym w sposób bezprawny i niesprawiedliwy chce dzielić rynek mediów elektronicznych w Polsce".

Wolność wygłaszania poglądów i przekonań, a w szczególności wolność funkcjonowania mediów to podstawa demokracji. Wspomniana w wypowiedzi Tomasza Nałęcza afera Rywina była gorzką lekcją dla młodej polskiej demokracji i wszyscy powinniśmy wyciągnąć z niej wnioski. Prezydent stoi na straży Konstytucji i ma obowiązek reagować w sytuacji, gdy wolność jest zagrożona. Siła prezydenta to siła autorytetu i majestatu władzy - po to otrzymał demokratyczny mandat od społeczeństwa. Jako prezydent reprezentuje i broni nie tylko tych, którzy go wybrali, lecz również tych, którzy głosowali inaczej, a nawet na wybory nie poszli. Chodzi tu o zasady i dlatego jego zainteresowanie tą sprawą jest niezbędne, bo dotyka niezwykle ważnej kwestii społecznej.

- Do Polski przyjechał premier Chin Wen Jiabao, który spotka się m.in. z prezydentem i premierem. Czy Pana zdaniem polskie władze powinny podjąć z nim rozmowy nt. łamania praw człowieka w Chinach i Tybecie? Czy takie rozmowy mogą zaszkodzić polskiemu rządowi w stosunkach z Chinami?

- Tak, uważam, że dyplomatycznie, ale jasno i zdecydowanie Polska powinna wyrazić swoje najwyższe zaniepokojenie sytuacjami łamania praw człowieka na terenie Chin i Tybetu. Autonomia i prawo do samostanowienia innego państwa, nawet takiego mocarstwa jak Chiny nie oznacza obowiązku milczenia, bądź fałszywej kurtuazji przy składaniu wizyt państwowych takich jak ta. Do takiej postawy skłania nas nasza historia i swoisty dług wobec tych, którzy upominali się o naszą wolność wobec wielkich tego świata. Sytuacja nie jest łatwa, bowiem Chińczycy są jak wiadomo bardzo wyczuleni i cały świat robi z nimi interesy milcząc w sprawie łamania praw człowieka. Wnioski z historii nie są pocieszające - niejednokrotnie poświęcano prawdę, a nawet losy milionów ludzi w interesie własnej nacji czy potężnych interesów finansowych międzynarodowych korporacji. Trzeba pamiętać, że odwaga ma miejsce tylko wtedy, gdy istnieje ryzyko, gdy przychodzi czasem za nią zapłacić. Mam nadzieję, że polska dyplomacja w czasie tej wizyty nie weźmie wody w usta i upomni się o tych, którzy w chińskich obozach pracy tego oczekują.

- Politycy SLD poinformowali, że porozumieli się z PO ws. wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro. Czy myśli Pan, że poza częścią PO i klubem SLD ktoś inny poprze ten wniosek? Czy Zbigniew Ziobro obawia się o swoją przyszłość?

- Myślę, że taki wniosek jeżeli zostanie postawiony znajdzie poparcie w Ruchu Palikota. Nie jest tajemnicą, że sam Janusz Palikot pała nienawiścią nie tylko do Kościoła, ale również do Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Będę zdziwiony, jeżeli zagłosuje za takim wnioskiem ktokolwiek z PSL. Celem tej inicjatywy jest odciągnięcie uwagi opinii publicznej od problemów bytowych i coraz trudniejszej sytuacji na rynku pracy, pogłębiających się dysproporcji dochodowych i majątkowych i skierowanie jej na bardziej widowiskową i teatralną awanturę medialną. Uzasadnienie tej inicjatywy jest "funta kłaków" warte, z czego doskonale zdają sobie sprawę sami autorzy tej maskarady.

Zbigniew Ziobro nie tylko się nie obawia postawienia go przed Trybunałem Stanu, wręcz przeciwnie będzie miał możliwość zdemaskowania prawdziwych intencji swoich przeciwników politycznych i wykazania absurdalności stawianych zarzutów. Rozumne myślenie ma niestety granice, głupota nie! Już dziś stawiam zakład, że Trybunał Stanu nie wystawi na pośmiewisko powagi osłabionego, ale jednak polskiego państwa.

- Wróciła sprawa śmierci Krzysztofa Olewnika, a jego rodzina poinformowała, że będzie domagać się odszkodowania i przeprosin od prokuratury. Czy myśli Pan, że jedna z największych tajemnic III RP zostanie kiedyś rozwiązana? Jak ocenia Pan rolę rodziny Krzysztofa Olewnika w śledztwie?

- Wykazane dotychczas błędy, zaniedbania i zaniechania dają rodzinie podstawy do roszczeń o odszkodowanie i przeprosiny. Czas z reguły pracuje na niekorzyść rozwiązania tak mrocznych tajemnic i śledztw, tym bardziej, że kilku sprawców tej zbrodni nie żyje. Myślę, że szanse na rozwikłanie tej sprawy ciągle istnieją, ale oceniam, że są niewielkie. Według tej wiedzy, którą posiadam, a więc tej która jest dostępna publicznie, rodzina Krzysztofa Olewnika była i jest bardzo pozytywnie zaangażowana w wyjaśnienie przyczyn i okoliczności śmierci syna i brata. Pojawiające się próby zdezawuowania tej roli, insynuacji i dwuznaczności muszą budzić zdziwienie i odrazę. Poza tym najważniejsze jest to, aby w tak trudnych i delikatnych tematach wypowiadały się tylko osoby mające dostęp do pełnych źródeł informacji, mających do tego kompetencje i uprawnienia.

- Jak ocenia Pan szansę na powrót polityków SP do Prawa i Sprawiedliwości? Po ostatnich słowach prezesa PiS wydaje się, że jest to możliwe, jednak na taki obrót sprawy nie chce zgodzić się Zbigniew Ziobro. Czy to prawda?

- Jarosław Kaczyński mówił o powrocie, a więc najpierw musiało być rozstanie. Ale to nie było tak, to nie było jak w piosence Kory Jackowskiej - "Kocham Cię, a kochanie moje to rozstania i powroty". Nie było ani kochania, ani rozstania. W reakcji na nasze prośby, apele, propozycje - a wszystko po to, by zreformować partię, uczynić ją bardziej skuteczną i zwycięską - był tylko chłód, niezrozumienie, a później gniew i wyrzucenie. Czy od tego czasu cokolwiek się w PiS zmieniło? Czy następuje jakakolwiek demokratyzacja partii? Czy nastąpiła refleksja nad przeszłością i czy wyciągnięto z niej wnioski, w tym również programowe? Mam niestety nieodparte wrażenie, że jest inaczej i że wciąż żywy jest kult Zyty Gilowskiej i mity z tym związane. O jakim więc powrocie mowa?

Przecież nie chodzi tu o osobiste ambicje i animozje - spór, który miał miejsce, przed naszym wyrzuceniem, miał realny, merytoryczny wymiar. Dlatego wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego świadczy o całkowitym niezrozumieniu tamtej sytuacji, bądź też jest bardzo sprytnym, ale niestety wyrachowanym zagraniem, obliczonym na przerzuceniem odpowiedzialności za kryzys prawicy na nowoutworzoną, partię - Solidarną Polskę. Prezes Kaczyński powiedział również : "Zapomnijmy o tym, co było złe". No tak. Ale jak zapomnieć o tym co było i nadal jest ? I jak tu zrozumieć sztukę zapomnienia.

>>>>

E tam sprytynym . PROSTACKIM . Obliczonym na podlosc mediow ktore go popieraja i ktore niszcza kazdego wskazanego przez prezesa . Gdy te media mialy 1 % przyzwoitosci takie numery pozostoalyby tym czym zawsze byly . Kloaczymi zagraniami . Ale medai te sa tyle warte co widac . I w smrodliwych mediach rzundzi smrodliwy prezes ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:33, 26 Kwi 2012    Temat postu:

Ryszard Kalisz: Kaczyński zrobił Ziobrę jak bobaska .

- W sobotę Jarosław Kaczyński pokazał dużą klasę polityczną. Ja się tym martwię, ale w sensie politycznym zrobił Zbigniewa Ziobrę jak dziecko, jak bobaska - ocenił poseł SLD Ryszard Kalisz w rozmowie z TVP Info. - Zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach 2015 roku jest możliwe - dodał polityk.

Według Kalisza, w przyszłym roku na scenie politycznej dojdzie do ważnych zmian. Poseł SLD przewiduje, że notowania Platformy Obywatelskiej będą spadać, co może doprowadzić do dezintegracji tej partii. - Lewa część z Gowinem już nie wytrzyma - stwierdził Kalisz. Jego zdaniem, na tej sytuacji mogą skorzystać partie lewicowe.

Kalisz odniósł się także od sobotnich manifestacji w obronie wolności słowa i TV Trwam. Jego zdaniem, jest to dowód na siłę prawicy w Polce, bo ta manifestacja miała także charakter obywatelski i polityczny.

Zaznaczył także, że po tym marszu przekonał się, że Jarosław Kaczyński jest w świetniej formie - Przy turbulencjach i dezintegracji Platformy zwycięstwo PiS w wyborach 2015 roku jest możliwe.Byłem przekonany, że do tego nigdy nie dojdzie - mówił polityk SLD.

>>>>

Ka-lich jeszcze na haju po imprezce z transwestytami . Zachwyca sie entelegencja Prezesa Jara .
Tak jak na umarlaka prezes jest w swietnej formie . Rusza sie jak wisielec na szubienicy bardz żwawo ...
Lenin Stalin Mao Marsk Jaruzel Urban teraz Kaczynski ma sie tych idoli co ... Wszyscy usmiechnieci wszyscy sa zboczency - chce sie zaspiewac ...
Rzecz jasna ja wole kogo ???



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:48, 27 Kwi 2012    Temat postu:

Kurski: Kaczyński powinien się modlić za zwycięstwo Solidarnej Polski

- Solidarna Polska ma sens, bo aktywizuje prawicę. Jarosław Kaczyński powinien się modlić za zwycięstwo SP ; powiedział w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Jacek Kurski. Dodał również, że "po 1989 roku w Polsce żadna siła polityczna nie rządziła samodzielnie".

- Co dopiero PiS, który nie ma żadnej zdolności koalicyjnej. Co jest interesem PiS? Współpraca i podzielenie się wpływami na prawicy czy wieczna? pytał Kurski. Jacek Kurski odniósł się również do sobotniego marszu w obronie TV Trwam, na którym wystąpił Zbigniew Ziobro. - Na tym marszu nie występowałem jako spin doktor. Poszedłem tam jako katolik i obrońca TV Trwam - podkreślił Kurski.

- Do głowy mi nie przyszło, że może być tak, że Jarosław Kaczyński zawinie się z gorylami do limuzyny i do głowy mi nie przyszło, że w miejscu, gdzie wystąpi Ziobro, wypróbowani towarzysze PiS będą krzyczeć mu prosto w twarz ; wspominał przedstawiciel Solidarnej Polski.

Kurski stwierdził również, że "można politykę uprawiać tak, że zakrzykuje się przeciwników, a można politykę uprawiać tak, żeby rozumieć, że potrzebna jest zdolność koalicyjna na prawicy". - Opowiadam się za tym drugim rozwiązaniem ; podkreślił na koniec rozmowy Jacek Kurski.

>>>>

Nie wiem czy kUrski nie rozumie czy po prostu rozumie ale mowi do elektoratu . Gdyby SP zdobyla np. 70 mandatow PiS 165 to bylaby NAJWIEKSZA TRAGEDIA ! Trzeba byloby tworzyc rzad i co ? Co prezes zrobi z autostradami ? Z deficytem z dlugiem z rentami i emeryturami ? Kto sie tym zajmie ? Hoffman ? Blasiak ? Girzynski ? Szczypinska ?? Z CZYM DO LUDZI ! Zadnej wladzy . Fundus emerytalny ile sie da !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:55, 27 Kwi 2012    Temat postu:

Prezes PiS napisze list z propozycją współpracy m.in. do SP

Pre­zes PiS Ja­ro­sław Ka­czyń­ski na po­cząt­ku maja wy­sto­su­je list z pro­po­zy­cją współ­pra­cy do wszyst­kich śro­do­wisk pra­wi­co­wych, w tym do So­li­dar­nej Pol­ski - tak zde­cy­do­wa­ło kie­row­nic­two PiS.

- Ko­mi­tet Po­li­tycz­ny roz­pa­try­wał spra­wę listu Zbi­gnie­wa Zio­bry do pre­ze­sa PiS i po­sta­no­wił, że pre­zes od­pi­sze. List bę­dzie skie­ro­wa­ny do wszyst­kich śro­do­wisk pra­wi­co­wych, pa­trio­tycz­nych, któ­rym leży na sercu dobro Pol­ski. W nim bę­dzie rów­nież za­war­ta od­po­wiedź panu Zbi­gnie­wo­wi Zio­brze - po­in­for­mo­wał se­kre­tarz ko­mi­te­tu Marek Opio­ła. Dodał, że list bę­dzie go­to­wy na po­cząt­ku maja, po dłu­gim week­en­dzie. Lider So­li­dar­nej Pol­ski Zbi­gniew Zio­bro kilka dni temu skie­ro­wał do Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go list otwar­ty, w któ­rym na­pi­sał, że jeśli szef PiS na po­waż­nie chce po­wro­tu SP do swego ugru­po­wa­nia, to musi to ozna­czać m.​in. de­mo­kra­ty­za­cję PiS i odej­ście od "dok­try­ny Zyty Gi­low­skiej".

List Zio­bry był od­po­wie­dzią na słowa Ka­czyń­skie­go wy­po­wie­dzia­ne pod­czas so­bot­nie­go mar­szu prze­ciw nie­przy­zna­niu Te­le­wi­zji Trwam kon­ce­sji na cy­fro­wą emi­sję na­ziem­ną.

>>>>

No taka pokazowka . No to Ziobro napisze kolejny list i tak w kolo ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:35, 28 Kwi 2012    Temat postu:

Ziobro pyta Kaczyńskiego, czy na poważnie chce powrotu SP do PiS

Lider So­li­dar­nej Pol­ski Zbi­gniew Zio­bro skie­ro­wał do Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go list otwar­ty, w któ­rym pisze - że jeśli szef PiS na po­waż­nie chce po­wro­tu SP do swego ugru­po­wa­nia, to musi to ozna­czać m.​in. de­mo­kra­ty­za­cję PiS i odej­ście od "dok­try­ny Zyty Gi­low­skiej".

Szef Ko­mi­te­tu Wy­ko­naw­cze­go PiS Jo­achim Bru­dziń­ski oce­nił, że list jest ku­rio­zal­ny, a po­li­ty­cy SP sta­wia­ją wa­run­ki, pod ja­ki­mi mogą roz­ma­wiać o ewen­tu­al­nym po­wro­cie do PiS po to, aby o ich ugru­po­wa­niu było gło­śno w me­diach. Zio­bro na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie po­in­for­mo­wał, że jego list jest od­po­wie­dzią na słowa Ka­czyń­skie­go wy­po­wie­dzia­ne pod­czas so­bot­nie­go mar­szu prze­ciw nie­przy­zna­niu Te­le­wi­zji Trwam kon­ce­sji na cy­fro­wą emi­sję na­ziem­ną. Szef PiS zwra­ca­jąc się wtedy do Zio­bry po­wie­dział: "za­po­mnij­my o tym, co było złe, o co mamy pre­ten­sje, idźmy razem; wra­caj­cie, to je­dy­na droga do zwy­cię­stwa (...) mu­si­my być razem, mu­si­my zwy­cię­żyć".

Zio­bro w swym li­ście, roz­po­czy­na­ją­cym się od słów "Sza­now­ny Panie Pre­ze­sie, drogi Jarku", pisze m.​in. iż po­sta­no­wił wy­ło­żyć sze­fo­wi PiS "jasno i w spo­sób po­waż­ny" swój po­gląd na re­la­cje mię­dzy So­li­dar­ną Pol­ską a Pra­wem i Spra­wie­dli­wo­ścią oraz swój po­gląd na spo­sób, w jaki można do­pro­wa­dzić do współ­dzia­ła­nia obu ugru­po­wań.

Szef So­li­dar­nej Pol­ski pod­kre­śla, że wy­stą­pie­nie Ka­czyń­skie­go pod­czas mar­szu od­czy­tu­je jako "pu­blicz­ne przy­zna­nie się do błędu", jakim było wy­rzu­ce­nie z PiS po­li­ty­ków SP. Pyta jed­no­cze­śnie Ka­czyń­skie­go, czy "na po­waż­nie sta­wia kwe­stię po­wro­tu do PiS śro­do­wi­ska So­li­dar­nej Pol­ski", wie­dząc, że taki po­wrót mu­siał­by ozna­czać m.​in. "odej­ście od dok­try­ny Zyty Gi­low­skiej w imię au­ten­tycz­nej re­ali­za­cji pro­gra­mu So­li­dar­ne­go Pań­stwa", "wy­eli­mi­no­wa­nie ję­zy­ka utoż­sa­mia­ją­ce­go doj­ście do ko­niecz­nej praw­dy na temat ka­ta­stro­fy smo­leń­skiej z wy­po­wie­dze­niem wojny" oraz przy­zna­nie się do błędu w kwe­stii pod­pi­sa­nia przez Pol­skę Trak­ta­tu Li­zboń­skie­go.

Zio­bro pod­kre­ślił, że wa­run­kiem ewen­tu­al­ne­go po­wro­tu śro­do­wi­ska SP do PiS jest de­mo­kra­ty­za­cja ugru­po­wa­nia Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go. "Uwa­ża­my, że de­mo­kra­ty­za­cja jest ele­men­tem ab­so­lut­nie ko­niecz­nym do tego, aby można było roz­wa­żać naszą dal­szą roz­mo­wę" - pod­kre­ślił.

Ko­lej­ny po­stu­lat do­to­czy odej­ścia PiS od - jak to okre­ślił Zio­bro - "dok­try­ny Zyty Gi­low­skiej". Cho­dzi - we­dług Zio­bry - o "pro­gram, który był nie­zwy­kle li­be­ral­ny w swych roz­wią­za­niach, jeśli cho­dzi o po­dat­ki, był nie­zwy­kle ko­rzyst­ny dla naj­bo­gat­szych - po­zo­sta­wiał w ich kie­sze­niach wiele pie­nię­dzy, a był nie­zwy­kle skrom­ny, sym­bo­licz­ny dla ludzi, któ­rzy rze­czy­wi­ście nie mają re­al­ne­go wspar­cia".

Zio­bro do­ma­ga się także od szefa PiS m.​in., by wy­eli­mi­no­wał on język, "utoż­sa­mia­ją­cy doj­ście do ko­niecz­nej praw­dy na temat ka­ta­stro­fy smo­leń­skiej z wy­po­wie­dze­niem wojny". "Uwa­ża­my, że język wo­jen­ny, sta­łej wojny z Rosją w naj­mniej­szym stop­niu służy wy­ja­śnie­niu rze­czo­we­mu i pro­fe­sjo­nal­ne­mu tej spra­wy. Po pierw­sze od­bie­ra po­par­cie spo­łecz­ne dla ta­kich dzia­łań, a po dru­gie znie­chę­ca ewen­tu­al­ną współ­pra­cę mię­dzy­na­ro­do­wych in­sty­tu­cji i eks­per­tów, która jest dla nas bar­dzo cenna i po­trzeb­na" - stwier­dził szef SP.

Za­zna­czył, że są to wa­run­ki ra­mo­we, od któ­rych za­le­ży ewen­tu­al­na dal­sza po­waż­na roz­mo­wa. Zio­bro pod­kre­ślił, że liczy na spo­tka­nie z pre­ze­sem PiS. "Jarku, liczę na nasze spo­tka­nie i po­waż­ną roz­mo­wę, bo dzie­siąt­ki ty­się­cy ludzi na to liczy. (...) Mam na­dzie­ję, że to spo­tka­nie bę­dzie miało miej­sce" - dodał.

Od­no­sząc się do listu Zio­bry szef Ko­mi­te­tu Wy­ko­naw­cze­go PiS Jo­achim Bru­dziń­ski oce­nił, że jest on ku­rio­zal­ny i sta­no­wi próbę przy­kry­cia nie­zbyt do­bre­go wra­że­nia, jakie - we­dług Bru­dziń­skie­go - po­wsta­ło po so­bot­nim wy­stą­pie­niu szefa SP.

- Po so­bot­niej kom­pro­mi­ta­cji swo­je­go li­de­ra Jacek Kur­ski sta­nął na rzę­sach, żeby ją przy­kryć. My­ślał, my­ślał i wy­my­ślił list ku­rio­zal­ny w swo­jej tre­ści, po­ka­zu­ją­cy ol­brzy­mią emo­cjo­nal­ną la­bil­ność pana prze­wod­ni­czą­ce­go Zio­bro - po­wie­dział Bru­dziń­ski.

"Jesz­cze nie­daw­no sły­sze­li­śmy od So­li­dar­nej Pol­ski, że nie ma mowy o po­wro­cie, idą wła­sną drogą, teraz sły­szy­my, że po­wrót byłby moż­li­wy pod pew­ny­mi wa­run­ka­mi" - za­zna­czył po­li­tyk PiS. Oce­nił, że SP sta­wia wa­run­ki ewen­tu­al­ne­go po­wro­tu tylko po to, aby było o ugru­po­wa­niu gło­śno w me­diach i by "szko­dzić pol­skiej pra­wi­cy".

Po so­bot­nim wy­stą­pie­niu Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go, Zio­bro - który wraz z in­ny­mi po­li­ty­ka­mi SP rów­nież uczest­ni­czył w mar­szu ws. Te­le­wi­zji Trwam - po­wie­dział m.​in.: „Od­po­wia­da­jąc Jar­ko­wi, chciał­bym po­wie­dzieć jasno - choć wiem, że już od­je­chał - że je­ste­śmy razem, że to, co było, za­po­mnie­li­śmy, że chce­my dzia­łać razem”. Mówił też wów­czas m.​in.: "Tutaj, w tym miej­scu w War­sza­wie, po­łą­czy­ła nas wspól­na spra­wa. Je­ste­śmy wspól­no­tą, jed­no­ścią wokół war­to­ści ta­kich jak wol­ność, nasze wspól­ne dzie­dzic­two i nasza za­gro­żo­na de­mo­kra­cja”.

>>>

Jak widzicie pisiarstwo nie chca zadnego ,,zjednoczenia prawicy'' chca zlamac SP i tyle ...

Staniszkis: Kaczyński nie jest takim paranoikiem jak przedstawia go prasa.

Politolog przytoczyła słowa zmarłego niedawno znanego profesora i znawcy Polski Nikołaja I. Bucharina, który w rozmowie z nią stwierdził, że "Kaczyński nie jest takim paranoikiem, jak przedstawia go prasa w Rosji i Polsce".

>>>>

No tak zmarl to mozna ,,bezpiecznie'' gp cytowac bo nie zaprotestuje .
:O)))

Tak prezes nie jest takim swirem jak go pokazuja BO JEST JESZCZE GORSZYM . Jakos nie slysze aby w mediach nazywali go swirem wskazywali na braki w mozgownicy . Oszczedzaja go choc odloty ma totalne . Dziennikarze jednak boja sie oznakowania jako agenci KGB ktorzy zamordowali naszego prezydenta . Po co miec klopoty .
Ja natomiast nie mam zamiaru nic tuszowac . Jeszcze by czego . Rujnuja kraj a ja bede udawal ze nic sie nie dzieje . NIEDOCZEKANIE !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:00, 28 Kwi 2012    Temat postu:

Ziobro: Kaczyński z premedytacją nas wyrzucił z PiS

- Ja­ro­sław Ka­czyń­ski po­czuł at­mos­fe­rę jed­no­ści na mar­szu. Nie mówmy o po­wro­cie do PiS, bo to scien­ce fic­tion – po­wie­dział w pro­gra­mie "Krop­ka nad i" Zbi­gniew Zio­bro (So­li­dar­na Pol­ska).

- Ka­czyń­ski z pre­me­dy­ta­cją nas wy­rzu­cił z PiS. Mia­łem na­dzie­ję, że to nie bę­dzie wiec par­tyj­ny. Szko­da, że gar­dło od­mó­wi­ło mi po­słu­szeń­stwa, by myślę, że moje prze­mó­wie­nie było sen­sow­ne, że nie było głu­pie – dodał Zio­bro, od­no­sząc się do so­bot­nie­go prze­mó­wie­nia na ma­ni­fe­sta­cji w obro­nie Te­le­wi­zji Trwam. Zio­bro od­niósł się rów­nież do de­kla­ra­cji Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go z Wiel­kie­go Piąt­ku. - Naj­pierw Ka­czyń­ski w spo­sób ka­te­go­rycz­ny stwier­dził, że nie bę­dzie kan­dy­do­wał. Jeśli ktoś co chwi­lę zmie­nia zda­nie w waż­nych spra­wach, to nie jest to cecha czło­wie­ka cha­ry­zma­tycz­ne­go w po­li­ty­ce. To, co mnie różni od Ka­czyń­skie­go to kon­se­kwen­cja, ja za­wsze byłem kon­se­kwent­ny - pod­kre­ślił.

Zbi­gniew Zio­bro na­wią­zał rów­nież do braku kon­ce­sji dla Te­le­wi­zji Trwam na nada­wa­nie pro­gra­mu na mul­ti­plek­sie cy­fro­wym. - Nie wy­obra­żam sobie, że pre­zy­dent, który jest pre­zy­den­tem wszyst­kich Po­la­ków, ma w nosie to, o co wnosi 2 mln Po­la­ków. Pre­zy­dent ma obo­wią­zek zająć w tej spra­wie sta­no­wi­sko, a nie umy­wać ręce - za­zna­czył.

Prze­ma­wia­jąc w so­bo­tę do uczest­ni­ków mar­szu do­ma­ga­ją­cych się przy­zna­nia Te­le­wi­zji Trwam kon­ce­sji na na­ziem­ną emi­sję cy­fro­wą, pre­zes PiS Ja­ro­sław Ka­czyń­ski mówił o po­trze­bie jed­no­ści. - Zwra­cam się do cie­bie, Zbysz­ku, za­po­mnij­my o tym, co było złe, idźmy razem – po­wie­dział do Zbi­gnie­wa Zio­bry. - To, co było, za­po­mnie­li­śmy, chce­my dzia­łać razem – od­po­wie­dział szef So­li­dar­nej Pol­ski. Tę wy­mia­nę zdań sko­men­to­wał Zio­bro w pro­gra­mie "Fakty po fak­tach" na an­te­nie TVN 24. - Ja­ro­sław Ka­czyń­ski spo­wo­do­wał tym, że lu­dzie nie zwra­ca­ją uwagi na to, co się dziś dzia­ło, tylko wła­śnie na re­la­cje dwóch par­tii - oce­nił.

>>>>

Oczywiscie . Pamietajmy tez ze polityk musi byc osoba powazna i nie byc jak choragiewka na wietrze . Dzis tworzymy partie jutro wracamy do PiS pojutrze znow nas wyrzuca . Rzecz jasna nikt nie wymaga aby SP dzayla do zgody za wszelka cene szkodzac sobie samej . Polityk musi tez byc roztropny i oceniac realia . Czy jakies propozycje sa szczere czy sa zagrywka . Pamietajmy ze falszywe wyciaganie reki do zgody jest gorsze niz otwarta wrogosc !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:14, 29 Kwi 2012    Temat postu:

Kaczyński o zaproszeniu Ziobry do powrotu do PiS

Od Zbigniewa Ziobry zależy, jak zareaguje na wyciągniętą rękę - mówił na spotkaniu z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego prezes PiS Jarosław Kaczyński odnosząc się do swego sobotniego zaproszenia lidera Solidarnej Polski do powrotu do PiS.

- W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. No teraz nie dwoje, ale dwóch - powiedział Jarosław Kaczyński. - My ich zapraszamy, oni nam zrobili sporą krzywdę (ale) zapominamy o tym, wyciągamy rękę - dodał. Zaznaczył, że wyciągnął rękę publicznie, jako pierwszy, chociaż jest starszy wiekiem i stoi na czele dużo większej partii. - Po prostu my tę rękę będziemy wyciągali. Ale reszta zależy od drugiej strony - zaznaczył.

Szef PiS podkreślił, że zwykła arytmetyka wyborcza pokazuje, że rozbijanie prawicy na różne partie uniemożliwia objęcie rządów; powoduje też, że polska prawica traci parlamentarne głosy, które mogłyby zadecydować o dojściu do władzy.

- To jest bardzo często różnica między tym, żeby rządzić, albo nie rządzić, bo wszyscy będą przeciw nam. Wszystkie te partie, partyjki, wszystkie te Palikoty i tym podobni, to wszystko jest obrona tego samego, tego, co jest dzisiaj w Polsce. Jedni to robią z jednej pozycji, drudzy z drugiej pozycji, ale w gruncie rzeczy o to samo chodzi: żeby się w Polsce nic nie zmieniło - mówił Kaczyński.

Podczas sobotniego marszu w Warszawie dotyczącego koncesji na cyfrową emisję dla TV Trwam - w którym udział wzięli liderzy PiS i SP - Jarosław Kaczyński zaapelował do Ziobry o jedność. - Zwracam się do ciebie Zbyszku, zapomnijmy o tym, co było złe, idźmy razem - mówił Kaczyński.

- Odpowiadając Jarkowi, chciałbym powiedzieć jasno - choć wiem, że już odjechał (Kaczyński wcześniej opuścił zgromadzenie - PAP) - że jesteśmy razem, że to, co było, zapomnieliśmy, że chcemy działać razem – zadeklarował potem Ziobro przemawiając pod Belwederem.

Kilkunastu polityków PiS odbywa w niedzielę serię spotkań z mieszkańcami okręgu łódzkiego PiS obejmującego Łódź, powiat brzeziński i łódzki wschodni. Jak mówił na konferencji prasowej w Łodzi poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński, podczas tych spotkań parlamentarzyści PiS przedstawią swoje stanowisko w sprawie aktualnej sytuacji w kraju, własne inicjatywy a także będą odpowiadać na pytania.

Mówił, że celem PiS jest wygrana w najbliższych wyborach parlamentarnych, aby móc zrealizować program przygotowany przez partię. Zieliński zwrócił uwagę, że gdyby doszło do przedterminowych wyborów, to partia Jarosława Kaczyńskiego jest do tego przygotowana.

- Mamy odpowiednie kadry. Im krócej będzie rządziła obecna ekipa Donalda Tuska, tym dla Polski będzie lepiej - powiedział.

Na spotkanie z mieszkańcami okręgu łódzkiego PiS przyjechał również Jarosław Sellin, który ma mówić m.in. o polityce zagranicznej obecnego rządu. Jego zdaniem Polska musi być w polityce międzynarodowej krajem, który będzie m.in. integrował wokół siebie, wspólnych celów i wspólnych wartości kraje Europy Środkowej. Według niego, miałyby one stanowić przeciwwagę dla dyktatu dwóch najsilniejszych krajów Europy - Francji i Niemiec.

Wśród kilkunastu parlamentarzystów PiS znaleźli się jeszcze m.in. Gabriela Masłowska, Marzena Machałek, Jerzy Żyżyński, Dariusz Piątkowski, Jan Tomaszewski, Witold Waszczykowski oraz lider w okręgu łódzkim Marcin Mastalerek.

Mastalerek powiedział, że na spotkaniach rozmawiać się też będzie o problemach związanych z edukacją, służbą zdrowia i reformą emerytalną. Takie spotkania z parlamentarzystami z całego kraju Mastalerek chce organizować w okręgu łódzkim co trzy miesiące.

>>>>

Tak jest . Prezes wyciganal do Ziobry rękę ... Z granatem ... Od Ziobry zalezy czy przyjmie podarunek ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:27, 29 Kwi 2012    Temat postu:

Ziobro: dwa oddzielne byty na prawicy dają siłę i zwycięstwo

Dwa byty na prawicy, dwa silne nurty, dają zwycięstwo; będziemy współpracować z PiS w ważnych sprawach dla Polski, ale idąc własną drogą - powiedział lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, odnosząc się do sobotniego apelu lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego o jedność. - Myślę, że Kaczyński dojrzał dziś do tego i ma świadomość, że popełnił błąd, bo sondaże pokazują, że rośnie nam poparcie - ocenił szef Solidarnej Polski.

W sobotę w Warszawie odbył się marsz przeciw nieprzyznaniu Telewizji Trwam koncesji na cyfrową emisję naziemną. Wśród organizatorów manifestacji byli m.in. politycy PiS i Solidarnej Polski. - Zwracam się do ciebie Zbyszku, zapomnijmy o tym, co było złe, o co mamy pretensje, idźmy razem; wracajcie, to jedyna droga do zwycięstwa (...) musimy być razem, musimy zwyciężyć - mówił Kaczyński, zwracając się do Ziobry w przemówieniu wygłoszonym podczas manifestacji. Ziobro wtedy odpowiedział: "połączyła nas wspólna sprawa, chcemy działać razem".

W niedzielę, podczas konferencji prasowej w Sejmie, Ziobro zaznaczył, że jego partia "ponawia prośby o współpracę w Sejmie, której brakuje czasem ze strony PiS". - My chcemy być razem we wszystkich sprawach bliskich dla Polaków o prawicowej tożsamości - dodał.

Jednocześnie Ziobro wskazał, że jedyne zwycięstwo polskiej prawicy w 2005 r. - dzięki któremu Kaczyński został premierem - nastąpiło w czasie istnienia dwóch silnych partii prawicowych: PiS i LPR. - A więc monopol dołuje pewien pluralizm - mówił.

- Kaczyński, jako doświadczony i przewidujący polityk, z pełną świadomością wyrzucił nas z PiS; dla mnie był to dzień kiedy odbierałem dziecko ze szpitala i to był jednocześnie dzień, gdy byłem wyrzucany z partii, którą współtworzyłem - mówił Ziobro. Dodał, że tamta decyzja prezesa PiS była zła, bezpodstawna i niesłuszna. - Myślę, że Kaczyński dojrzał dziś do tego i ma świadomość, że popełnił błąd, bo sondaże pokazują, że rośnie nam poparcie - ocenił szef Solidarnej Polski.

Według Ziobry szansą dla Polski jest zdolność koalicyjna na prawicy. - Nikt nie chce z Kaczyńskim zawierać koalicji, my nie boimy się z PiS zawierać koalicji, jesteśmy gotowi współpracować z PiS tworząc rząd po wyborach - powiedział.

W niedzielę Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego ponowił swoje przesłanie do Solidarnej Polski. - Od Zbigniewa Ziobry zależy, jak zareaguje na wyciągniętą rękę; my ich zapraszamy, oni nam zrobili sporą krzywdę (ale) zapominamy o tym, wyciągamy rękę - mówił. Szef PiS podkreślił, że zwykła arytmetyka wyborcza pokazuje, że rozbijanie prawicy na różne partie uniemożliwia objęcie rządów.

>>>>

Tak . te dwa byty na prawicy to PJN i SP . Poza tym nie ma zdnych innych partii prawicowym majacych parlamentarzystow .

Zbigniew Ziobro, fot. PAP/Tomasz Gzell


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:23, 30 Kwi 2012    Temat postu:

Ziobro: odmowa przyznania TV Trwam miejsca na mulipleksie - bezprawna

Pre­zes So­li­dar­nej Pol­ski Zbi­gniew Zio­bro uważa, że od­mo­wa przy­zna­nia TV Trwam miej­sca na mu­li­plek­sie, to de­cy­zja bez­praw­na, bez­za­sad­na i dys­kry­mi­nu­ją­ca. W tej spra­wie w czerw­cu w Bruk­se­li ma odbyć się wy­słu­cha­nie pu­blicz­ne i ma­ni­fe­sta­cja.

Wy­słu­cha­nie pu­blicz­ne w Par­la­men­cie Eu­ro­pej­skim i ma­ni­fe­sta­cja na uli­cach bel­gij­skiej sto­li­cy mają odbyć się 5 czerw­ca; będą do­ty­czyć ła­ma­nia wol­no­ści słowa w Pol­sce.

- Wy­słu­cha­nie pu­blicz­ne ma zwią­zek z bez­praw­ną, bez­za­sad­na, dys­kry­mi­nu­ją­cą - w na­szej oce­nie - de­cy­zją Kra­jo­wej Rady Ra­dio­fo­nii i Te­le­wi­zji o od­mo­wie miej­sca na mul­ti­plek­sie dla TV Trwam - po­wie­dział Zio­bro w po­nie­dzia­łek na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie. Jak dodał, ma­ni­fe­sta­cja bę­dzie "ele­men­tem skła­do­wym" tego wy­da­rze­nia.

We­dług li­de­ra SP, wy­słu­cha­nie pu­blicz­ne ma słu­żyć wy­war­ciu do­dat­ko­wej, de­mo­kra­tycz­nej pre­sji na pol­skie wła­dze i Kra­jo­wą Radę Ra­dio­fo­nii i Te­le­wi­zji.

Zio­bro po­in­for­mo­wał, że So­li­dar­na Pol­ska or­ga­ni­zu­je te wy­da­rze­nia razem z eu­ro­po­słem Mi­ro­sła­wem Pio­trow­skim (nie­zrz., wy­bra­ny do PE z list PiS). W nie­dzie­lę o pla­nach dzia­łań w obro­nie TV Trwam, w tym or­ga­ni­za­cji ma­ni­fe­sta­cji w Bruk­se­li, in­for­mo­wał na nie­dziel­nej kon­fe­ren­cji pra­so­wej w So­po­cie poseł PiS An­drzej Ja­wor­ski.

- Z pew­nym zdzi­wie­niem za­uwa­żam, że ko­le­dzy z Prawa i Spra­wie­dli­wo­ści ogło­si­li w nie­dzie­lę, iż to oni re­ali­zu­ją 5 czerw­ca tego ro­dza­ju przed­się­wzię­cia, przy­naj­mniej w ja­kiejś czę­ści. Je­ste­śmy go­to­wi na współ­pra­cę z każ­dym w spra­wie wol­no­ści me­diów, tym bar­dziej z na­szy­mi ko­le­ga­mi z PiS, ser­decz­nie ich za­pra­sza­my - po­wie­dział lider So­li­dar­nej Pol­ski.

Stwier­dził jed­no­cze­śnie, że za­cho­wa­nie po­li­ty­ków PiS "pach­nie za­ba­wą dzie­ci w pia­skow­ni­cy". - Je­że­li co­kol­wiek robi So­li­dar­na Pol­ska, zaraz zgła­sza się - z taką samą, czy bar­dzo zbli­żo­ną pro­po­zy­cją - Prawo i Spra­wie­dli­wość - po­wie­dział Zio­bro.

- Jeśli Prawo i Spra­wie­dli­wość nie radzi sobie z po­my­sła­mi, kre­atyw­no­ścią, z tym co na­le­ży po­dej­mo­wać, jak za­zna­czać swoją ak­tyw­ność, to - jako lider So­li­dar­nej Pol­ski - je­stem w sta­nie za­ofe­ro­wać dar­mo­we - w ra­mach dzia­łań do­bro­czyn­nych i przy­jaź­ni - ko­re­pe­ty­cje dla ko­le­gów z PiS - mówił Zio­bro.

Lider So­li­dar­nej Pol­ski za­pew­nił też, że po­li­ty­cy PiS będą mile wi­dzia­ni na wy­słu­cha­niu pu­blicz­nym i ma­ni­fe­sta­cji w Bruk­se­li. - Nasze słowa o współ­pra­cy, nie są sło­wa­mi rzu­ca­ny­mi na wiatr, są zu­peł­nie na serio, za­wsze wy­cią­ga­my rękę" - prze­ko­ny­wał.

O kwe­stię tego, kto jest ini­cja­to­rem wy­słu­cha­nia pu­blicz­ne­go i ma­ni­fe­sta­cji w Bruk­se­li, py­ta­ni byli też na po­nie­dział­ko­wej kon­fe­ren­cji pra­so­wej po­li­ty­cy PiS. Eu­ro­po­seł PiS Ry­szard Czar­nec­ki stwier­dził, że wnio­sek o or­ga­ni­za­cję mar­szu zło­żył PiS, ale z taką ini­cja­ty­wą wy­stą­pi­li także przed­sta­wi­cie­le So­li­dar­nej Pol­ski.

- By­li­śmy pierw­si, ale nie cho­dzi tutaj o wy­ścig. Cie­szy­my się, że inni też na takie fajne po­my­sły wpa­da­ją. Na wy­słu­cha­niu pu­blicz­nym obec­ni będą i eu­ro­po­sło­wie PiS i eu­ro­po­sło­wie, któ­rzy zo­sta­li wy­bra­ni z list PiS, a teraz są w innej par­tii - po­wie­dział Czar­nec­ki.

Kra­jo­wa Rada Ra­dio­fo­nii i Te­le­wi­zji nie przy­zna­ła fun­da­cji Lux Ve­ri­ta­tis - nadaw­cy TV Trwam - kon­ce­sji na nada­wa­nie na pierw­szym mul­ti­plek­sie cy­fro­wym. KRRiT tłu­ma­czy­ła to nie­pew­ną sy­tu­acją fi­nan­so­wą fun­da­cji. Lux Ve­ri­ta­tis od­wo­ła­ła się od tej de­cy­zji; jej od­wo­ła­nie KRRiT od­rzu­ci­ła w stycz­niu. Fun­da­cja zło­ży­ła skar­gę do sądu ad­mi­ni­stra­cyj­ne­go.

Zio­bro prze­ko­ny­wał, że plu­ra­lizm me­diów, jest spra­wą nad­rzęd­ną dla ja­ko­ści pol­skiej de­mo­kra­cji. Dla­te­go - jak oce­nił - w spra­wie TV Trwam nie można się pod­dać. - Pod­da­nie się by­ło­by zgodą na ułom­ną de­mo­kra­cję, którą w Pol­sce chcą nam za­fun­do­wać pa­no­wie z KRRiT - dodał.

Lider SP stwier­dził też, że wzglę­dy fi­nan­so­we nie były żad­nym kry­te­rium przy po­dej­mo­wa­niu de­cy­zji przez KRRiT o od­mo­wie przy­zna­nia TV Trwam miej­sca na mul­ti­plek­sie. - Kon­dy­cja Fun­da­cji Lux Ve­ri­ta­tis - która dys­po­nu­je Te­le­wi­zją Trwam - była i jest w wielu ka­te­go­riach setki razy lep­sza, niż tych pod­mio­tów, które zgodę na nada­wa­nie na mul­ti­plek­sie otrzy­ma­ły - pod­kre­ślił.

Po­nad­to Zio­bro za­ape­lo­wał do Po­la­ków o oka­za­nie jed­no­ści w cza­sie świąt ma­jo­wych i wy­wie­sze­nie pol­skich flag.

>>>>

I jeszcze o tych koncesjach ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:39, 30 Kwi 2012    Temat postu:

Solidarna Polska chce odrzucenia projektu ws. zmian emeryturach

So­li­dar­na Pol­ska zło­ży­ła wnio­sek o od­rzu­ce­nie w pierw­szym czy­ta­niu pro­jek­tu zmian w sys­te­mie eme­ry­tal­nym. W oce­nie Beaty Kempy to pro­jekt nie­spra­wie­dli­wy spo­łecz­nie, który nie jest prze­ja­wem tro­ski o czło­wie­ka.
Beata Kempa pod­czas de­ba­ty w Sej­mie -PAP/Grze­gorz Ja­ku­bow­ski

Kempa w imie­niu klubu zło­ży­ła na pi­śmie wnio­sek o od­rzu­ce­nie rzą­do­we­go pro­jek­tu. "To ko­lej­na usta­wa pro­wa­dzo­na w takim eks­pre­so­wym try­bie. Nie zga­da­my się na to" - mó­wi­ła. Do­da­ła, że jej klub wnosi o od­rzu­ce­nie tego pro­jek­tu w ca­ło­ści "z po­wo­du nie­spra­wie­dli­wo­ści spo­łecz­nej" i "nie­wsłu­cha­nia się w głos na­ro­du", a także z braku obu­do­wa­nia go "usta­wa­mi około ro­dzin­ny­mi i około go­spo­dar­czy­mi". Jej zda­niem za­bra­kło w tym pro­jek­cie "tro­ski o zwy­kłe­go oby­wa­te­la, zwy­kłe­go Po­la­ka".

Za­pew­ni­ła po­słów PO, że "przyj­dzie taki rząd, który z wiel­ką tro­ską bę­dzie się mu­siał po­chy­lić nad pro­ble­ma­mi Po­la­ków". "Bę­dzie taki rząd i bę­dzie nie­ba­wem. Jeśli So­li­dar­na Pol­ska nawet nie bę­dzie rzą­dzić, to wy­mu­si na przy­szłym ko­ali­cjan­cie kilka pod­sta­wo­wych kwe­stii, jako an­ti­do­tum na to, co się dzie­je, co pro­po­nu­je PO" - mó­wi­ła Kempa.

"Trze­ba jak naj­szyb­ciej wpro­wa­dzić roz­wią­za­nia pro­ro­dzin­ne, bo po co ta cała re­for­ma, jak nie bę­dzie dzie­ci" - py­ta­ła.

Przy­po­mnia­ła, że Unia Eu­ro­pej­ska nie wy­ma­ga wy­dłu­że­nia wieku eme­ry­tal­ne­go. "To nie jest przy­mus, który wy­ni­ka z przy­na­leż­no­ści do UE - to do­bro­wol­ne" - pod­kre­śla­ła, kry­ty­ku­jąc pro­jekt. Przy­po­mnia­ła też, że Try­bu­nał Kon­sty­tu­cyj­ny w swo­ich orze­cze­niach uznał za kon­sty­tu­cyj­ne roz­wią­za­nia, które dają ko­bie­tom uprzy­wi­le­jo­wa­ny - szyb­szy wiek prze­cho­dze­nia na eme­ry­tu­rę. Oce­ni­ła, że po­par­cie Ruchu Pa­li­ko­ta dla pro­jek­tu, to de facto nowa ko­ali­cja i "za­bez­pie­cze­nie na wy­pa­dek, gdyby ktoś z po­par­cia (pro­jek­tu - PAP) się wy­kru­szył".

>>>>

Oczywiscie . Takie ,,reformy'' to kpiny ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:59, 01 Maj 2012    Temat postu:

SP chce nadzwyczajnej komisji sejmowej ds. reorganizacji sądów

Po­li­ty­cy So­li­dar­nej Pol­ski chcą po­wo­ła­nia w Sej­mie nad­zwy­czaj­nej ko­mi­sji, która mia­ła­by zająć się kwe­stią re­or­ga­ni­za­cji są­dow­nic­twa w Pol­sce. Ich zda­niem li­kwi­da­cja pra­wie 130 sądów re­jo­no­wych ogra­ni­czy do­stęp do wy­mia­ru spra­wie­dli­wo­ści wielu mi­lio­nom Po­la­ków.

SP ma jesz­cze w pią­tek zło­żyć wnio­sek do mar­sza­łek Sejmu Ewy Ko­pacz w tej spra­wie - po­in­for­mo­wał w pią­tek na kon­fe­ren­cji pra­so­wej szef klubu SP Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk. Wy­ra­ził na­dzie­ję, że wnio­sek zo­sta­nie szyb­ko roz­pa­trzo­ny przez panią mar­sza­łek. Re­sort spra­wie­dli­wo­ści pro­wa­dzi prace nad roz­po­rzą­dze­niem li­kwi­du­ją­cym sądy re­jo­no­we, w któ­rych pra­cu­je do 14 sę­dziów i przy­łą­cze­niem tych sądów - już jako wy­dzia­ły za­miej­sco­we - do in­nych sądów re­jo­no­wych. Mi­ni­ster spra­wie­dli­wo­ści Ja­ro­sław Gowin wie­lo­krot­nie za­pew­niał, że ope­ra­cja ta nie jest "li­kwi­da­cją", lecz "re­or­ga­ni­za­cją" tego szcze­bla są­dow­nic­twa i że żaden sąd ani etat sę­dziow­ski nie znik­nie - zmie­ni się tylko to, że nie bę­dzie eta­tów pre­ze­sów tych mniej­szych sądów, co ma przy­nieść oszczęd­ność bu­dże­to­wą.

Mu­lar­czyk prze­ko­ny­wał w pią­tek, że li­kwi­da­cja pra­wie 130 sądów re­jo­no­wych wpły­nie nie­ko­rzyst­nie na do­stęp oby­wa­te­li do pol­skich sądów. Jak dodał, prze­ciw­ko pla­nom re­sor­tu spra­wie­dli­wo­ści opo­wia­da się sze­reg or­ga­ni­za­cji sa­mo­rzą­do­wych oraz związ­ków za­wo­do­wych. - Zmia­ny nie zo­sta­ły pra­wi­dło­wo skon­sul­to­wa­ne ze związ­ka­mi za­wo­do­wy­mi, z wszel­ki­mi or­ga­ni­za­cja­mi, które zaj­mu­ją się or­ga­ni­za­cją wy­mia­ru spra­wie­dli­wo­ści - stwier­dził szef klubu SP. Dodał po­nad­to, że już 200 tys. osób pod­pi­sa­ło się pod pro­te­stem prze­ciw­ko re­for­mie wy­mia­ru spra­wie­dli­wo­ści. Zda­niem Mu­lar­czy­ka re­or­ga­ni­za­cja w wy­mia­rze spra­wie­dli­wo­ści po­win­na być ko­lej­ny raz prze­ana­li­zo­wa­na. Wy­ra­ził rów­nież na­dzie­ję, że wszyst­kie kluby - oprócz PO - poprą ini­cja­ty­wę So­li­dar­nej Pol­ski.

>>>>

Tak reforam sadow to powazna sprawa . Tu nie moze byc lapu capu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:48, 01 Maj 2012    Temat postu:

Apel Ziobry do Kaczyńskiego i Millera ws. reformy emerytalnej

Prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zaapelował do szefów PiS i SLD: Jarosława Kaczyńskiego i Leszka Millera, aby - w przypadku nowego rozdania politycznego - zadeklarowali, że ich partie będą głosować za uchyleniem decyzji o wydłużeniu wieku emerytalnego.

Ziobro wysłał w tej sprawie list otwarty do liderów PiS i SLD. - Powinniśmy w tej sprawie (reformy emerytalnej - red.) działać solidarnie na rzecz naszych rodaków, powinno być jasne, że pseudoreforma emerytalna potrwa bardzo krótko - powiedział Ziobro na konferencji prasowej w Sejmie.

Jak dodał, trzy partie powinny też koordynować prace w zakresie przygotowania argumentów prawnych, które pozwoliłyby przygotować skuteczną skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o wydłużeniu wieku emerytalnego. - Taka koordynacja prac w tym konkretnym celu powinna zostać podjęta na poziomie nadzwyczajnej komisji, która została powołana do prac nad tym projektem - podkreślił Ziobro.

Według lidera Solidarnej Polski, kwestia reformy emerytalnej jest fundamentalna dla przyszłości milionów ludzi w Polsce, dlatego wymaga współpracy wszystkich ugrupowań, które sprzeciwiają się tej reformie.

- Współpraca powinna mieć miejsce, bo ta sprawa dla milionów ludzi w Polsce ma charakter ponadpartyjny, ma charakter kluczowy, powinniśmy dać wyraz powadze sprawy, szacunkowi dla ludzi, ludzie powinni wiedzieć, że to co szykuje Platforma z koalicjantami, przejdzie do zamierzchłej przeszłości - mówił Ziobro.

Jak przekonywał, różnice partyjne w tej sprawie są mniej ważne niż interes i przyszłość kraju.

Lider SP poinformował, że wysłał ten list "do wiadomości" przewodniczących związków zawodowych: NSZZ "Solidarność" i OPZZ. - Każde działanie, które może przyczynić się do uchylenia złych rozwiązań dla ludzi pracy w Polsce, zapewne spotka się z ich dużym zainteresowaniem - ocenił. Jak dodał, liczy na współpracę ze związkami zawodowymi w sprawie sprzeciwu wobec reformy emerytalnej.

>>>>

Tak . takie publiczne deklaracje sa wazne bo pozniej mozna je przypomniec ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:22, 02 Maj 2012    Temat postu:

Zbigniew Ziobro: to dzięki mnie młodzi ludzie pozostali w Polsce

- Trzeba stwarzać dobre warunki do pracy. Tylko to może zachęcić młodych ludzi do powrotu lub pozostania w kraju - przekonywał szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro w "Poranku Radia TOK FM". Podkreślił, że "miał już w tym swój dobry udział". - Chodzi o otwarcie zawodów prawniczych. Wspólnie ze śp. Przemkiem Gosiewskim udało nam się przeforsować to rozwiązanie, co spowodowało, że tysiące młodych ludzi realnie tutaj pozostało - powiedział polityk.

Podkreślił, ze Solidarna Polska apeluje o rozwiązania, które mogłyby zahamować złe zjawiska w Polsce. - A te złe zjawiska znajdują wyraz w rozmaitych dokumentach instytucji międzynarodowych wskazujących, że od 1989 roku spośród krajów Unii Europejskiej największe rozwarstwienie nastąpiło właśnie w Polsce - mówił Ziobro.

Według Ziobry sposobem na poprawę warunków pracy jest deregulacja polskiej gospodarki. - W naszym programie jest taki pomysł Ludwika Dorna, program "Unia Europejska - zero", który zmierza do tego, żeby deregulować wiele obszarów polskiej gospodarki, wszędzie tam, gdzie nie wynika to z absolutnej konieczności wskazanej przez regulacje unijne. To może spowodować, że młodemu człowiekowi będzie łatwiej uruchamiać działalność gospodarczą - tłumaczył.

>>>>

Owszem to pomoze ale tylko troche . Trzeab natychmiast wyjsc z UE i odzwyczaic ludzi od doatcaji bo to naprawde skonczy sie Grecja ...
A przyczyna sztucznego bezrobocia w Polsce jest nieustanne schladzanie . To jest NUMER JEDEN . Trzeab zrobic porzadek z RPP i NBP . Wyrwac je z rak mafii finansowej ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:08, 02 Maj 2012    Temat postu:

Ziobro: To sytuacja niebywała. Popełniono skandaliczne błędy

Prze­wod­ni­czą­cy So­li­dar­nej Pol­ski Zbi­gniew Zio­bro oce­nił, że ostat­nie re­we­la­cje do­ty­czą­ce za­bój­stwa gen. Marka Pa­pa­ły "to sy­tu­acja nie­by­wa­ła". Zda­niem po­li­ty­ka w śledz­twie w tej spra­wie po­peł­nio­no bar­dzo wiele "skan­da­licz­nych" błę­dów.

- Dziś za wcze­śnie, aby mówić o prze­ło­mie w tym śledz­twie - ko­men­to­wał Zio­bro. - Znamy za mało fak­tów - dodał.

Łódz­ki sąd pod­jął w ze­szłym ty­go­dniu de­cy­zję o tym­cza­so­wym aresz­to­wa­niu na trzy mie­sią­ce osób po­dej­rza­nych o udział w za­bój­stwie b. szefa po­li­cji Marka Pa­pa­ły. Z pię­ciu po­dej­rza­nych dwóch ma po­sta­wio­ny za­rzut za­bój­stwa po­łą­czo­ny z za­rzu­tem roz­bo­ju z bro­nią.

Gen. Pa­pa­ła, były ko­men­dant głów­ny po­li­cji, zo­stał za­strze­lo­ny w War­sza­wie 25 czerw­ca 1998 r. w sa­mo­cho­dzie przed blo­kiem, w któ­rym miesz­kał. W toku śledz­twa roz­pa­try­wa­no 11 wer­sji. Spra­wę pro­wa­dzi­ła pro­ku­ra­tu­ra ape­la­cyj­na w War­sza­wie. W końcu 2009 r. śledz­two prze­ka­za­ne zo­sta­ło Pro­ku­ra­tu­rze Ape­la­cyj­nej w Łodzi.

W oce­nie Zio­bry do­szło w tej spra­wie do "nie­by­wa­łej sy­tu­acji". - Dwie pro­ku­ra­tu­ry optu­ją za róż­ny­mi oce­na­mi stanu rze­czy. Wy­klu­cza się wer­sja pro­ku­ra­tu­ry war­szaw­skiej i pro­ku­ra­tu­ry łódz­kiej - mówił.

- Śledz­two było bar­dzo skom­pli­ko­wa­ne, na po­cząt­ku po­peł­nia­no błędy, m.​in. nie za­bez­pie­czo­no miej­sca zda­rze­nia, tam wcho­dzi­li po­li­ty­cy co było skan­da­lem - pod­su­mo­wał po­li­tyk So­li­dar­nej Pol­ski w po­ran­nym pro­gra­mie radia TOK FM.

>>>>

,,Wspaniale'' lata 90te ... ,,To byly czasy'' ... Pokazujace jakie bagno nam przygotowali Okraglym Stolem . Polska bardziej przypominala Rosje niz Polske .

Zbi­gniew Zio­bro, fot. PAP/Radek Pie­trusz­ka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:30, 03 Maj 2012    Temat postu:

Jarosław Kaczyński wzywa do bojkotu Euro 2012 na Ukrainie

W specjalnym oświadczeniu przesłanym 3 maja mediom prezes PiS Jarosław Kaczyński napisał, że "w związku z wydarzeniami politycznymi na Ukrainie oraz sytuacją uwięzionej liderki opozycji Julii Tymoszenko Prawo i Sprawiedliwość opowiada się za bojkotem rozgrywanych na Ukrainie meczy mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz za dalszą presją na władze ukraińskie".

W ocenie Kaczyńskiego działania rządu ukraińskiego wobec opozycji, a zwłaszcza sposób traktowania Tymoszenko "powinny spotkać się ze stanowczą reakcją polskich, jak i europejskich polityków". "W tym kontekście cieszą deklaracje bojkotu meczy Euro2012 rozgrywanych na Ukrainie, składane przez niektóre rządy europejskie" - podkreślił prezes PiS.

Zbigniew Ziobro: domaganie się bojkotu Euro 2012 jest sprzeczne z interesem Polski!.

Domaganie się w tej chwili bojkotu Euro 2012 jest sprzeczne z interesem Polski. Bojkot w tej chwili oznacza podanie ręki Rosji - stwierdził lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. To m.in odpowiedź na oświadczenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w którym oświadczył, że w związku z sytuacją Julii Tymoszenko PiS opowiada się za bojkotem meczów Euro2012 rozgrywanych na Ukrainie oraz dalszą presją na władze ukraińskie. Według Jarosława Kaczyńskiego polski rząd powinien również zagrozić bojkotem.

- Zróbmy wszystko, żeby te mistrzostwa się odbyły - stwierdził Ziobro. Lider Solidarnej Polski podkreślił jednocześnie, że "jest rzeczą niepokojącą, że na Ukrainie dochodzi do takich działań".

- Krytycznie oceniamy apel pana prezesa Kaczyńskiego i PiS-u. Nie zgadzamy się, nie podzielamy tego sposobu myślenia. (...) Wierzę w szczere intencje, ale włączanie się do bojkotu jest rzeczą nieprzemyślaną - powiedział Ziobro.

Zaznaczył, że nie wiemy do końca, jaki jest charakter tych zarzutów (wobec Julii Tymoszenko). - Być może one są tylko pretekstem, a być może coś głębszego kryje się u ich podstaw, ale w tym wypadku wszystko na to wskazuje, że mamy do czynienia z jaskrawym przekroczeniem standardów i my też wyrażamy z tego powodu swój głęboki niepokój - powiedział lider Solidarnej Polski.

Ziobro zaznaczył, że standardy na Ukrainie wymagają jeszcze wielu zmian; na pewno działania są konieczne. - Można powiedzieć, ze polski rząd przespał swoje zadanie, swój czas, by prowadzić mediacje pomiędzy UE a Ukrainą, by dążyć do rozwiązania tego nabrzmiałego już bardzo konfliktu. Ale domaganie się w tej chwili bojkotu Euro, czy to w ogóle, czy w wymiarze wszystkich sportowych zdarzeń, które będą miały miejsce na Ukrainie jest w mojej ocenie sprzeczne z interesem Polski - przyznał.

Jego zdaniem "bojkot oznacza w tej chwili tak na prawdę podanie ręki Rosji, która jest żywo zainteresowana, aby odciąć Ukrainę i zwykłych Ukraińców od Europy, od tych aspiracji europejskich".

- Dlatego też apeluję do pana prezydenta Bronisława Komorowskiego, apeluję do premiera Donalda Tuska, aby podjęli działania o charakterze mediacyjnym - spóźnione już działania - pomiędzy UE i Ukrainą. By dążyli do rozwiązania tego nabrzmiałego konfliktu. Zróbmy wszystko, żeby żadnego bojkotu nie było, zróbmy wszystko, żeby te mistrzostwa się odbyły, zróbmy wszystko żeby Polacy Ukraińcy i wszyscy europejczycy przeżywali wielkie święto europejskiej piłki. By wszystkie korzyści z tego wynikające natury prestiżowej, natury gospodarczej, też związane z tworzeniem się więzi międzyludzkich, żeby one rzeczywiście nastąpiły, bo to jest nasz najlepiej rozumiany interes - powiedział Ziobro.

>>>>

Prezes prostacko wrzeszczy i strzela byle glosniej . Jak zwykle wydobywa bydlecy ryk ktory ma zagluszyc wszystkich . Nie ma w tym zadnego sensu . Widzimy ze Ziobro jest jak widac subtelny i o wiele bardziej analizuje sytuacje . Widac ze jest szczery i chce pomoc a nie tylko wrzaskiem zwrocic na siebie uwage ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 43, 44, 45  Następny
Strona 11 z 45

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy