Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
,,Solidarna Polska ''
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:15, 17 Lut 2012    Temat postu:

Solidarna Polska chce informacji rządu nt. systemu emerytalnego

Klub So­li­dar­nej Pol­ski zło­żył w pią­tek w Sej­mie wnio­sek o in­for­ma­cję rządu na temat sys­te­mu eme­ry­tal­ne­go. Po­li­ty­ków SP obu­rzy­ło stwier­dze­nie wi­ce­pre­mie­ra Wal­de­ma­ra Paw­la­ka, że "nie bar­dzo wie­rzy w pań­stwo­we eme­ry­tu­ry", więc oszczę­dza we wła­snym za­kre­sie.

Cho­dzi o wtor­ko­wą wy­po­wiedź Paw­la­ka, który py­ta­ny przez dzien­ni­kar­kę TVN CNBC, czy od­kła­da ja­kieś do­dat­ko­we pie­nią­dze na eme­ry­tu­rę, po­wie­dział: "ja nie za bar­dzo wie­rzę w pań­stwo­we eme­ry­tu­ry, sta­ram się za­bez­pie­czyć tą przy­szłość wła­śnie i przez oszczęd­no­ści, i przez dobre re­la­cje z moimi dzieć­mi, bo liczę, że to bę­dzie pew­niej­sze niż te licz­ne, chi­me­rycz­ne pań­stwo­we roz­wią­za­nia". Jak oce­nił na piąt­ko­wej kon­fe­ren­cji pra­so­wej lider So­li­dar­nej Pol­ski, eu­ro­po­seł Zbi­gniew Zio­bro, "stała się rzecz bez pre­ce­den­su w pol­skim par­la­men­cie". "Otóż wi­ce­pre­mier pol­skie­go rządu, druga osoba w pol­skim rzą­dzie oświad­czył z wiel­ką szcze­ro­ścią, że w jego prze­ko­na­niu pol­ski sys­tem eme­ry­tal­ny za­wa­lił się, że ten sys­tem jest na skra­ju upad­ku i bli­żej upa­dło­ści, w związ­ku z tym sam nie wie­rzy w ZUS, wie­rzy na­to­miast i in­we­stu­je w swoją ro­dzi­nę, w oszczęd­no­ści" - mówił Zio­bro.

Za­zna­czył, że "nie jest to wy­po­wiedź ja­kie­goś ce­le­bry­ty, a wi­ce­pre­mie­ra rządu". "W tej sy­tu­acji my, jako po­li­ty­cy opo­zy­cji nie mo­że­my przejść nad tym do po­rząd­ku dzien­ne­go. W tej sy­tu­acji nikt nie może przejść nad takim oświad­cze­niem do po­rząd­ku dzien­ne­go" - pod­kre­ślił eu­ro­po­seł.

"Pan pre­mier Paw­lak jest czło­wie­kiem od­po­wie­dzial­nym, o dużym do­świad­cze­niu po­li­tycz­nym, jest czło­wie­kiem, który ma wie­dzę na temat tego, co mówi i na czym opie­ra swoje prze­ko­na­nia, w związ­ku z tym skoro po­sia­da takie in­for­ma­cje, które upraw­nia­ją go do wy­ra­że­nia prze­ko­na­nia, które może wzbu­dzić lęk u mi­lio­nów Po­la­ków (...) to my ocze­ku­je­my od pol­skie­go pre­mie­ra, pana Do­nal­da Tuska, żeby ze­chciał wy­ja­śnić tę spra­wę na naj­bliż­szym po­sie­dze­niu Sejmu" - dodał lider SP.

SP ocze­ku­je, że szef rządu wy­ja­śni sta­no­wi­sko swego za­stęp­cy. "To sta­no­wi­sko burzy spo­kój Po­la­ków, to sta­no­wi­sko ozna­cza, że tak na­praw­dę sys­tem eme­ry­tal­ny nie bę­dzie wnet dzia­łał" - prze­ko­ny­wał Zio­bro.

Szef klubu So­li­dar­nej Pol­ski Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk po­wie­dział, że wy­po­wiedź Paw­la­ka przy­po­mi­na mu słowa le­wi­co­we­go pre­mie­ra Wę­gier sprzed kilku lat Fe­ren­ca Gy­urc­sa­ny'ego (w 2006 r. na za­mknię­tym par­tyj­nym spo­tka­niu przy­znał on, że pod­czas kam­pa­nii wy­bor­czej za­kła­my­wa­ne były in­for­ma­cje o sta­nie wę­gier­skiej go­spo­dar­ki). "To po­ka­zu­je, że obec­nie rzą­dzą­cy po pro­stu oszu­ku­ją pol­skie spo­łe­czeń­stwo" - oce­nił szef klubu SP. Mu­lar­czyk po­in­for­mo­wał o zło­że­niu w Sej­mie wnio­sku o in­for­ma­cję rządu na temat sy­tu­acji pol­skie­go sys­te­mu eme­ry­tal­ne­go. SP chce, by in­for­ma­cja ta zo­sta­ła przed­sta­wio­na na naj­bliż­szym, za­pla­no­wa­nym na ko­niec lu­te­go, po­sie­dze­niu Sejmu.

>>>>

To znaczy nie oburzamy sie na Pawlaka ze powiedzial prawde tylko raczej o to dlaczego jeszcze w tym żoncie jest !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:09, 18 Lut 2012    Temat postu:

Posłanka SP i radni PO zarzucają szefowi rady złamanie prawa

Po­słan­ka Ma­rze­na Wró­bel (SP) uzna­ła, że szef Rady Miej­skiej w Ra­do­miu zła­mał prawo, bo pod­czas śro­do­wej sesji nie do­pu­ścił jej do głosu. Wró­bel skie­ro­wa­ła w czwar­tek w tej spra­wie pismo do mar­sza­łek Sejmu. Za­strze­że­nia do prze­bie­gu sesji mieli też radni PO.

We­dług Wró­bel (So­li­dar­na Pol­ska), prze­wod­ni­czą­cy Rady Miej­skiej w Ra­do­miu Da­riusz Wój­cik (PiS) zła­mał art. 22 usta­wy o spra­wo­wa­niu man­da­tu posła i se­na­to­ra. Zgod­nie z jej za­pi­sa­mi poseł może m.​in. uczest­ni­czyć w po­sie­dze­niu rady miej­skiej oraz zgła­szać swoje wnio­ski i uwagi. W związ­ku z tym Wró­bel wy­sła­ła pismo do Ewy Ko­pacz z proś­bą o wy­ja­śnie­nie spra­wy. Na śro­do­wej sesji gło­so­wa­ne były istot­ne dla mia­sta uchwa­ły do­ty­czą­ce m.​in. li­kwi­da­cji i łą­cze­nia szkół. W dniu sesji po­cho­dzą­ca z Ra­do­mia Wró­bel zło­ży­ła do szefa rady wnio­sek o udzie­le­nie jej głosu w dys­ku­sji nad klu­czo­wy­mi uchwa­ła­mi.

Pod­czas sesji po­słan­ka wy­stę­po­wa­ła pu­blicz­nie kil­ka­krot­nie. Prze­wod­ni­czą­cy nie udzie­lił jej głosu je­dy­nie przed gło­so­wa­niem ws. li­kwi­da­cji jed­nej z ra­dom­skich pod­sta­wó­wek. Po­słan­ka – jak mó­wi­ła dzien­ni­ka­rzom w czwar­tek – była prze­ciw­na wpro­wa­dze­niu tej zmia­ny. W oce­nie Wró­bel fakt, iż nie po­zwo­lo­no jej za­brać głosu w dys­ku­sji ozna­cza, że nie zo­sta­ła ona za­koń­czo­na, co może mieć okre­ślo­ne skut­ki praw­ne.

W oświad­cze­niu prze­sła­nym PAP Wój­cik po­wo­łał się na opi­nię praw­ną z Biura Ana­liz Sej­mo­wych z paź­dzier­ni­ka 2008 roku. Zgod­nie z nią "usta­wa nie okre­śla wy­raź­nie, w któ­rym mo­men­cie poseł może zgła­szać uwagi i wnio­ski pod­czas obrad rady mia­sta, po­wia­tu lub gminy. Nie można rów­nież wska­zać żad­nych zasad praw­nych, co do ko­lej­no­ści za­bie­ra­nia głosu przez par­la­men­ta­rzy­stów ani też li­mi­to­wa­nia dłu­go­ści ich wy­stą­pień".

Za­strze­że­nia do prze­bie­gu sesji mieli także radni PO oraz poseł tej par­tii Ra­do­sław Wit­kow­ski. We­dług nich w trak­cie gło­so­wa­nia ws. li­kwi­da­cji szko­ły pod­sta­wo­wej nie było na sali szefa klubu rad­nych PiS Ja­ku­ba Ko­wal­skie­go. Po ogło­sze­niu przez prze­wod­ni­czą­ce­go wy­ni­ków gło­so­wa­nia (za li­kwi­da­cją 14 rad­nych, 13 prze­ciw, jeden się wstrzy­mał), nie­któ­rzy radni opo­zy­cji mieli wąt­pli­wo­ści, czy pod­czas gło­so­wa­nia Ko­wal­ski był na sali. Jego głos miał prze­są­dzić o wy­ni­ku gło­so­wa­nia.

Po prze­rwie prze­wod­ni­czą­cy rady za­rzą­dził po­wtó­rze­nie gło­so­wa­nia. Zda­niem Wit­kow­skie­go Wój­cik uczy­nił to bez­za­sad­nie, bo - jak prze­ko­ny­wał dzien­ni­ka­rzy poseł - te­le­wi­zyj­ne ka­me­ry za­re­je­stro­wa­ły, że rad­ne­go nie było na sali w cza­sie gło­so­wa­nia. Wit­kow­ski zwró­cił się w czwar­tek do wo­je­wo­dy ma­zo­wiec­kie­go o zba­da­nie spra­wy. We­dług niego "za­cho­dzi uza­sad­nio­ne po­dej­rze­nie, że uchwa­ła zo­sta­ła pod­ję­ta nie­zgod­nie z pra­wem". - Uchwa­ła ws. li­kwi­da­cji ra­dom­skiej "ósem­ki" zo­sta­ła pod­ję­ta przy du­żych kon­tro­wer­sjach. Ta uchwa­ła musi być jak żona Ce­za­ra. Poza wszel­kim po­dej­rze­niem – uza­sad­niał poseł.

>>>>>

To sa wiesci lokalne ale widzimy ze ,,obyczaje'' jak z wszawki ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:40, 18 Lut 2012    Temat postu:

Ziobro ujawnia: tego dnia staniemy się partią
Ziobro: kongres założycielski Solidarnej Polski - 24 marca

Kongres, na którym Solidarna Polska przekształci się w partię polityczną, odbędzie się 24 marca pod Warszawą - powiedział lider formacji Zbigniew Ziobro. Zdaniem Ziobry, entuzjazm działaczy Solidarnej Polski, którzy przyjechali w weekend do stolicy, pokazuje jednak, że "może tak miało być". Dzisiaj w stolicy zebrała się po raz pierwszy Rada Polityczna ugrupowania.

Do Warszawy przyjechało kilkuset działaczy Solidarnej Polski z całego kraju, których - według lidera formacji - jest już około 5 tys. Posiedzenie Rady Politycznej jest poświęcone głównie przygotowaniom do marcowego kongresu założycielskiego, który odbędzie się w jednym z centrów konferencyjnych pod Warszawą. Jego reżyserem będzie europoseł Jacek Kurski. Podczas obrad zostanie oficjalnie zaprezentowana nazwa partii. Ziobro w swoim wystąpieniu podczas posiedzenie rady nawiązał do początków Solidarnej Polski, która powstała po usunięciu go z Prawa i Sprawiedliwości wraz z Tadeuszem Cymańskim i Jackiem Kurskim. - Mieliśmy nadzieję, że to nasze wówczas wspólne dobro, jak traktowaliśmy PiS, może zmieniać, może wyciągać wnioski z błędów, może poprawiać swoje działania, może być bardziej profesjonalne. Niestety, ta odwaga, którą wykazaliśmy się wspólnie przedstawiając projekt zmian, nie spotkała się uznaniem, z gotowością do dyskusji - powiedział.

Zdaniem Ziobry, entuzjazm działaczy Solidarnej Polski, którzy przyjechali w weekend do stolicy, pokazuje jednak, że "może tak miało być". Jak podkreślił, zwycięstwo wyborcze prawicy w 2005 roku - zarówno w wyborach parlamentarnych, jak i prezydenckich - było możliwe dlatego, że udało się połączyć w ramach koalicji dwie partie prawicowe, czyli PiS i Ligę Polskich Rodzin.

Według lidera Solidarnej Polski, dobrze jest gdy obok siebie funkcjonują "dwie silne formacje prawicowe, które w przyszłości mogą dać nadzieję na wspólne rządy, na koalicję". - My wyciągamy naszą dłoń w kierunku PiS, jesteśmy gotowi współpracować zawsze wtedy, kiedy uważamy, że inicjatywy będą służyć Polsce - oświadczył.

Jak zaznaczył, jego formacja będzie współpracować z PiS, a także z innymi ugrupowaniami, zawsze wtedy, gdy będzie chodzić o sprawy ważne dla Polski. - Niestety, przynajmniej na razie nie zauważamy podobnej postawy wśród kierownictwa PiS, ale zawsze mamy nadzieję i jej nie tracimy, bo przecież o Polskę chodzi - powiedział Ziobro.

Według niego, pierwszym wyzwaniem, jakie stoi przed jego formacją, jest "łączenie różnych środowisk szeroko rozumianej polskiej prawicy". "Tak, my chcemy kleić, budować" - oświadczył. Celem tego działania jest - mówił Ziobro - odsunięcie od władzy fatalnie rządzącej PO oraz "ostateczne wyeliminowanie z polityki niezwykle groźnej formacji, czyli Ruchu Palikota".

- Zdanie "wszystkie ręce na pokład" bardzo odnosi się do środowisk polskiej prawicy, szeroko rozumianej, i my, idąc tą drogą, będziemy szukać porozumienia, będziemy szukać kompromisu, ale nigdy nie będziemy odstępować od naszego programu, który jest i będzie dla nas głównym wyznacznikiem podejmowanych w tym zakresie decyzji - oświadczył Ziobro.

Jak poinformował, program Solidarnej Polski będzie przyjęty na marcowym kongresie założycielskim. Zastrzegł, że będzie on wcześniej konsultowany z działaczami w terenie. Ważnym elementem programu - jak zapowiedział - będzie polityka prorodzinna.

Jacek Kurski przekonywał z kolei, że potrzebna jest zmiana na scenie politycznej, bo - "Polacy czują, jak bardzo sie pomylili w październiku 2011 r.". Według niego, wielu Polaków zagłosowało na PO, bo czuło, że nie ma innej alternatywy.

- Solidarna Polska powstała po to, żeby ci ludzi mieli poważną alternatywę, Solidarna Polska powstała po to, żeby Donald Tuska miał wreszcie z kim przegrać - podkreślił Kurski. Jak zaznaczył, konieczne jest utworzenie "czegoś, co byłoby drugim płucem prawicy w Polsce, czegoś, co przywróci prawicy zdolność koalicyjną w taki sposób, żeby ona mogła wygrać".

- Musimy dokonać rekonstrukcji polskiej prawicy w kierunku odrzucenia tego myślenia, które do tej pory było dominujące, że musi być monopol jednej partii. a w ramach tej partii musi być monopol jednego typu przywództwa czy jednego człowieka - przekonywał Kurski.

Ludwik Dorn, który wchodzi w skład zarządu Solidarnej Polski, zwrócił uwagę, że działaczy tej formacji łączy to, że w III RP byli "w znacznej mierze ludźmi walki, ludźmi opozycji antyestablishmentowej". Przypomniał, że większość działaczy tej formacji to ludzie, którzy współzakładali PiS i później zostali z niego wyrzuceni.

- Łączy nas także powód tego wyrzucenia. Zostaliśmy wyrzucenie z PiS, bo chcieliśmy i robiliśmy wszystko, żeby PiS wygrywało. Nie chcieliśmy, by ogromna cześć polskiej prawicy, polskiego społeczeństwa zasklepiła się w formule mniejszościowej, w pewnej dużej mniejszości, i trwała bez realnego wpływu na rzeczywistość - powiedział Dorn.

Obecnie Solidarną Polską kieruje 9-osobowy zarząd, w którym znaleźli się byli liderzy PiS m.in. Ziobro i Dorn. W tymczasowych władzach są także europosłowie Jacek Kurski i Tadeusz Cymański (wiceprezesi zarządu), Jacek Włosowicz (sekretarz zarządu) oraz były bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego i b. marszałek Sejmu Ludwik Dorn.

Solidarna Polska powołała także Radę Programową, która odpowiada za przygotowania programu nowej partii. Jej przewodniczącym został Tadeusz Cymański; jego zastępcą jest poseł Andrzej Romanek. W programie nowego ugrupowania ma się znaleźć m.in. zapis odnoszący się do wartości chrześcijańskich i społecznej nauki Kościoła.

>>>>>

No i brawo . Organiazacja postepuje naprzod . A wraz z oragnizcaja integracaj z roznymi srodowiskami . To prawidlowy kierunek !

Rada Polityczna Solidarnej Polski, fot. PAP/Leszek Szymański


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:10, 19 Lut 2012    Temat postu:

Ojca Rydzyka bronił także Jacek Kurski (Solidarna Polska). - Niepotrzebne jest to szyderstwo, że o. Rydzyk jest biedny, nic nie ma. Nie on jest podmiotem występującym do KRRiT, tylko fundacja Lux Veritatis - powiedział europeseł. Dodał, że dobrze się stało, że wczorajsza demonstracja trafiła przed Pałac Prezydencki, bo "prezydent jest strażnikiem konstytucji".

- Jeżeli zdecydowana przewagę w mediach ma opcja demoliberalna, a wręcz niszowa jest narodowo-katolicka, to w interesie tych wszystkich, którzy mają wolność na ustach powinno być, żeby fundacji Lux Veritatis dać miejsce na multipleksie - dodał Kurski.

>>>>

Akurat o. Rydyk jest demoliberalny . Nikt tyle opcji prawicowej nie zniszczyl co on ! Od Łopuszańskiego przez LPR Jurka Libertas PJN a i SP to gozi . Destruktor prawicy !

A na froncie żontowym :

- Rzucamy dla was kładkę ratunkową, żebyście zeszli z tej fatalnej ścieżki - powiedział Eugeniusz Kłopotek (PSL) w programie "Kawa na ławę" w TVN24, odnosząc się do propozycji zmian emerytalnych, jakie chce wprowadzić rząd. - Chyba dla siebie - odpowiedział mu bezmyślnie Adam Szejnfeld (PO). - Nie zaakceptujemy tego bezmyślnego postulatu i uporu - dodał poseł PSL.

W programie "Kawa na ławę" w TVN24, podjęto kwestię zmian emerytalnych, w ramach których, wiek emerytalny ma zostać wydłużony do 67 lat, a dodatkowo ma dojść do zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Temat ten jest dość gorąco komentowany przez wszystkie kluby parlamentarne. Na zmiany proponowane przez PO nie zgadza się PSL, który jest koalicjantem w rządzie. W związku z napięciem w tej kwestii, podczas dyskusji nawiązała się kłótnia pomiędzy Adamem Szejnfeldem oraz Eugeniuszem Kłopotkiem. - Do 2020 roku, dwa lata tu i dwa lata tu, osiągamy to samo, co chce premier - mówił poseł Kłopotek. - Tak chcecie ciągle tylko kupczyć i kupczyć - odpowiedział poseł Szejnfeld. - To już bezczelność z waszej strony - odpowiedział poseł PSL.

>>>>

Jak widac PO nie chce kola i musi utonac ...

- To już jest koniec, nie ma już nic. Jesteście wolni, możecie iść - skomentował tę dyskusję poseł Jacek Kurski.Jacek Kurski stwierdził również, że "jeśli nie ma pracy dla kobiet 50+, to nie będzie pracy dla kobiet po 60 roku życia". - Trzeba uderzyć w przyczyny, a nie w skutek - dodał.

>>>>

Tak jest Kurski ma racje ! Trzeba zlikwidowac bezrobocie cos 7 milionw ...
A wtedy i pensje wzrosna ... A zatem i skladki . ZUS bedzie mial 100 % WIECEJ WPLYWOW ! Nastepnie nalezy poprzez szybki rozwoj gospodarczy podniesc pKB conajmniej do poziomu USA . Da to 200 % wzrostu wplywow do ZUS .
I bedzie mozna obnizyc wiek emerytalny kobiet do 58 a mezczyzn do 60 ...
I podniesc jeszcze eerytury . Ale na to trzeba wyjsc z UE i usunac Tuskow Pkotow Kaczynskich ... Jesli tego nie zrobicie TO NIE LICZCIE NA JAKIEKOLWIEK EMERYTURY ! Przy takim tempie marnowania NIE BEDZIE NIC !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:15, 19 Lut 2012    Temat postu:

SP o stu dniach rządu: Czas pożarów, Tusk gasi je z trudem"

Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk mówi o "czasie pożarów, które premier Donald Tusk gasi z coraz większym trudem".Jego zdaniem wkrótce może dojść do dymisji w rządzie, a w przyszłości do zmiany koalicjanta.

Mularczyk przypomniał, że już po expose Tuska mówił, że jego gabinet jest rządem wizerunkowo-marketingowym, ma przede wszystkim ładnie wyglądać i prezentować się w mediach. - I tak było - dodał. - Ten rząd nie jest rządem merytorycznym, rządem fachowców, ale jest rządem marketingowców - uważa poseł.

Szef klubu SP ocenił, że tacy ministrowie jak minister sportu Joanna Mucha, sprawiedliwości - Jarosław Gowin, transportu - Sławomir Nowak, czy spraw wewnętrznych - Jacek Cichocki nie mieli przygotowania, ani odpowiedniego doświadczenia. - Było do przewidzenia, że wcześniej lub później będą różnego rodzaju wpadki i tak się dzieje - powiedział.

Mularczyk wytknął rządowi zamieszanie związane z nową listą leków refundowanych, brak konsultacji w sprawie umowy handlowej ACTA, skrytykował przygotowanie budzącego "olbrzymie kontrowersje" projektu ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego, a także "wywołujące ogromne protesty działanie, które ma aprobatę rządu, dotyczące telewizji Trwam" (chodzi o nieprzyznanie koncesji dla Telewizji Trwam na nadawanie na multipleksie cyfrowym). - To wszystko powoduje, że mamy jedno wielkie pasmo kryzysów rządowych i protestów społecznych - ocenił Mularczyk.

- To sto dni jest czasem pożarów, które premier Tusk stara się gasić i to gaszenie przychodzi mu z coraz większym trudem - mówił polityk SP.

W jego ocenie w najbliższym czasie może dojść do dymisji w rządzie, przy okazji zapowiedzianego przez premiera przeglądu resortów. - Największym obciążeniem jest chyba na chwilę obecną minister sportu Joanna Mucha, nie można wykluczyć, że w przyszłości będą kolejne dymisje, być może minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, minister zdrowia Bartosz Arłukowicz - spekuluje Mularczyk.

- Ludzie są już zmęczeni ciągłymi kłamstwami premiera Tuska i nierealizowaniem obietnic wyborczych, a wręcz przeciwnie - realizowaniem projektów, które nie były obietnicami wyborczymi - ocenił.

- Miesiąc miodowy dla PO się skończył, teraz przed nimi trudny okres, nie wykluczam tego, że może dojść do głębokich zmian w rządzie, a może nawet kiedyś w przyszłości zmiany koalicjanta - dodał szef klubu SP. W jego ocenie jako "koncesjonowana opozycja jawi się Ruch Palikota i SLD, które chciałaby zająć miejsce PSL".

>>>>

Tak to juz PSL jest wieksza opozycja niz koncesjonowani . PSl w istocie rozni sie sposobem myslenia od PO czego nie mozna powiedziec o koncesonowanych ... Umiejetnosc odrozniania opozycji to tez sztuka . PiS tez nie rozni sie zasadniczo od PO w mentalnosci rzadzenia . Tez nieudolnosc i niekompetencja moze tylko agresja duzo wieksza co nie poprawia bynajmniej sytuacji ... SP jest faktyczna opozycja a to juz duzy sukces .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:11, 20 Lut 2012    Temat postu:

Apel SP. Chcą rozmawiać o bezrobociu wśród młodych

So­li­dar­na Pol­ska jesz­cze w po­nie­dzia­łek złoży wnio­sek o zwo­ła­nie w try­bie pil­nym po­sie­dze­nia sej­mo­wej ko­mi­sji po­li­ty­ki spo­łecz­nej i ro­dzi­ny po­świę­co­ne­go pro­ble­mo­wi bez­ro­bo­cia wśród mło­dych ludzi - po­in­for­mo­wa­li po­li­ty­cy tej for­ma­cji na kon­fe­ren­cji pra­so­wej.

Rząd dys­ku­tu­je na temat wy­dłu­że­nia wieku eme­ry­tal­ne­go do 67. roku życia, tym­cza­sem nie tędy droga. Dane do­ty­czą­ce rynku pracy są po pro­stu szo­ku­ją­ce - po­wie­dział An­drzej Ro­ma­nek (SP). Po­sło­wie SP po­wo­ły­wa­li się m.​in. na po­nie­dział­ko­wy ar­ty­kuł "Ga­ze­ty Wy­bor­czej" pt. "Młode bez­ro­bo­cie". Wy­ni­ka z niego m.​in., że w nie­któ­rych re­gio­nach Pol­ski pra­wie 60 proc. bez­ro­bot­nych to osoby, które nie ukoń­czy­ły 34 lat.

Rzecz­nik klubu SP Pa­tryk Jaki za­po­wie­dział, że SP złoży wnio­sek o zwo­ła­nie w try­bie pil­nym po­sie­dze­nia sej­mo­wej ko­mi­sji po­li­ty­ki spo­łecz­nej i ro­dzi­ny po­świę­co­ne­go pro­ble­mo­wi bez­ro­bo­cia wśród mło­dych ludzi. We­dług Ro­man­ka, takie po­sie­dze­nie jest nie­zbęd­ne, bo umoż­li­wi prze­dys­ku­to­wa­nie pro­ble­mu oraz zna­le­zie­nie roz­wią­zań. "So­li­dar­na Pol­ska chce pomóc mło­dym wbrew temu, co czyni pre­mier i jego rząd" - oświad­czył Ro­ma­nek.

Jaki mówił, że sam ma 26 lat i czę­sto dzwo­nią do niego ró­wie­śni­cy ża­lą­cy się na brak pracy, po­mi­mo ukoń­cze­nia do­brych stu­diów. "Oni na przy­kład czę­sto mówią mi o tym, że pra­co­daw­cy nie chcą się zgo­dzić na ich przy­ję­cie ze wzglę­du na to, że nie mają do­świad­cze­nia zaraz po stu­diach" - po­wie­dział. Poseł pytał, czy Rada Mi­ni­strów po­ma­ga takim oso­bom w zdo­by­ciu do­świad­cze­nia. "Otóż oka­zu­je się, że pol­ski rząd prze­zna­czył bli­sko 4 mld zł mniej w 2012 roku niż w roku ubie­głym na ak­ty­wi­za­cję mło­dych osób po­przez staże, czyli te osoby nie prze­bi­ją tej ścia­ny, nie mają moż­li­wo­ści zdo­by­cia do­świad­cze­nia" - uważa poseł.

>>>>

Donio to moze ,,podebatowac'' a pracy i tak nie bedzie . Ale oczywiscie jest to skutek zniszczenia gospodarki . To nie wzielo sie z ksiezyca...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:18, 20 Lut 2012    Temat postu:

SP apeluje do premiera o przedłożenie ustawy ws. ratyfikacji ACTA

Po­li­ty­cy SP za­ape­lo­wa­li do pre­mie­ra o jak naj­szyb­sze skie­ro­wa­nie do Sejmu usta­wy ws. ra­ty­fi­ka­cji umowy ACTA. We­dług SP, Sejm po­wi­nien opo­wie­dzieć się prze­ciw tej umo­wie i "raz na za­wsze za­mknąć ten temat".

- Klub So­li­dar­nej Pol­ski zwra­ca się do pana pre­mie­ra Do­nal­da Tuska o na­tych­mia­sto­we przed­ło­że­nie do laski mar­szał­kow­skiej usta­wy ra­ty­fi­ku­ją­cej umowę ACTA, celem od­rzu­ce­nia jej przez Sejm. (...) Nie chce­my, aby gdzieś ci­cha­czem, pod za­sło­ną noc­nej pory, gdy emo­cje nieco wy­ga­sną, Do­nald Tusk jed­nak przez przy­pa­dek wy­słał usta­wę ra­ty­fi­ka­cyj­ną, która zo­sta­nie nagle, dziw­nym tra­fem, przy­ję­ta przez Sejm - po­wie­dział na kon­fe­ren­cji pra­so­wej pre­zes So­li­dar­nej Pol­ski Zbi­gniew Zio­bro. We­dług niego, Sejm bez zwło­ki po­wi­nien zająć sta­no­wi­sko ws. ACTA, za­my­ka­jąc raz na za­wsze ten temat.

Od­no­sząc się do za­po­wie­dzi pre­mie­ra, że nie skie­ru­je pro­jek­tu usta­wy ra­ty­fi­ka­cyj­nej w spra­wie po­ro­zu­mie­nia ACTA do Sejmu, jeśli pod­czas kon­sul­ta­cji i debat prze­ko­na się, że nie na­le­ży tego robić, Zio­bro po­wie­dział, że Tusk "jest mi­strzem w nie­wy­wią­zy­wa­niu się ze swo­ich zo­bo­wią­zań".

- Kie­ro­wa­ni sta­ran­no­ścią i za­po­bie­gli­wo­ścią pro­si­my pana pre­mie­ra Do­nal­da Tuska, rów­nież w imie­niu sze­re­gu in­ter­nau­tów, któ­rzy się do nas zwró­ci­li, aby ze­chciał sko­rzy­stać ze swo­ich pre­ro­ga­tyw i do­pro­wa­dził do nie­zwłocz­ne­go przed­ło­że­nia do de­cy­zji Sejmu usta­wy ra­ty­fi­ku­ją­cej umowę ACTA. Można tę spra­wę na­tych­miast prze­ciąć i za­mknąć, od­rzu­ca­jąc tę umowę. Spra­wa bę­dzie hi­sto­rią i o to prze­cież tym set­kom ty­się­cy mło­dych in­ter­nau­tów cho­dzi - po­wie­dział Zio­bro.

W oce­nie wi­ce­pre­ze­sa SP Jacka Kur­skie­go, pre­mier wpro­wa­dza "pseu­do­pro­ce­du­ry" za­wie­sze­nia ra­ty­fi­ka­cji, któ­rej - jak pod­kre­ślił - de facto nie ma w pol­skim pra­wie.

- Do­pa­tru­je­my się tutaj wy­try­chu, żeby prze­cze­kać kry­zys zwią­za­ny ze wzmo­żo­ną ak­tyw­no­ścią pol­skiej mło­dzie­ży, pol­skich in­ter­na­tów w obro­nie wol­no­ści, aby prze­trwać te na­stro­je i potem pod­dać tyl­ny­mi drzwia­mi ACTA, być może sku­tecz­nej, ra­ty­fi­ka­cji - po­wie­dział Kur­ski.

- Chce­my dzi­siaj po­wie­dzieć: "spraw­dzam" ca­łe­mu świa­tu po­li­ty­ki, który de­kla­ru­je sprze­ciw wobec ACTA. Roz­strzy­gnij­my tę spra­wę naj­szyb­ciej, jak się da. Niech pre­mier Do­nald Tusk przed­ło­ży usta­wę ra­ty­fi­ku­ją­cą do Sejmu, a my zde­cy­do­wa­ną więk­szo­ścią gło­sów od­rzuć­my to nie­do­bre pseu­do­pra­wo, żeby już prze­sta­ło stra­szyć Pol­skę, Po­la­ków, in­ter­nau­tów i wol­ność w in­ter­ne­cie - pod­kre­ślił Kur­ski.

Li­de­rzy So­li­dar­nej Pol­ski za­pro­si­li na kon­fe­ren­cję pra­so­wą w Sej­mie Ro­ber­ta Fry­cza - au­to­ra stro­ny AntyKomor.​pl, o któ­rej gło­śno było w maju ub. roku. Wtedy do miesz­ka­nia au­to­ra stro­ny we­szli funk­cjo­na­riu­sze ABW. Na stro­nie gro­ma­dzo­ne były m.​in. gry po­le­ga­ją­ce na strze­la­niu do wi­ze­run­ku pre­zy­den­ta Bro­ni­sła­wa Ko­mo­row­skie­go oraz - jak pod­kre­śla­ła ABW - zdję­cia przed­sta­wia­ją­ce go jako "pro­sty­tut­kę, ho­mo­sek­su­ali­stę, pi­ja­ka, uczest­ni­ka czyn­no­ści sek­su­al­nych".

Frycz pro­sił in­ter­nau­tów, aby po­par­li wnio­sek klubu So­li­dar­nej Pol­ski. "Żeby można było osta­tecz­nie ACTA od­rzu­cić, żeby war­to­ści, które są dla nas nad­rzęd­ne mogły prze­trwać" - po­wie­dział.

W spra­wie stwo­rzo­nej przez Fry­cza, kry­tycz­nej wobec pre­zy­den­ta stro­ny AntyKomor.​pl, od kilku mie­się­cy toczy się śledz­two. Wła­ści­ciel stro­ny twier­dzi, że stro­na ma cha­rak­ter wy­łącz­nie sa­ty­rycz­ny i nie znie­wa­ża­ła pre­zy­den­ta. Z kolei szef klubu SP Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk za­po­wie­dział, że jego ugru­po­wa­nie jesz­cze w czwar­tek złoży skar­gę do pro­ku­ra­to­ra ge­ne­ral­ne­go An­drze­ja Se­re­me­ta na prze­wle­kłe dzia­ła­nie pro­ku­ra­tu­ry ws. Fry­cza. "So­li­da­ry­zu­je­my się z panem Ro­ber­tem i wszyst­ki­mi in­ter­nau­ta­mi. Bę­dzie­my do­ma­gać się ja­snych de­cy­zji ze stro­ny pro­ku­ra­to­ra ge­ne­ral­ne­go" - po­wie­dział Mu­lar­czyk.

>>>>>

Tak jest . To sa obyczaje totalitarne . To ze ktos ma wiekszosc w sejmie nie oznacza ze ma wladze typu Hitler-Stalin ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:01, 21 Lut 2012    Temat postu:

Cymański: nie prowadzimy rozmów z politykami wymienionymi przez Adama Hofmana

Eu­ro­po­seł So­li­dar­nej Pol­ski przy­znał, że Adam Hof­man su­ge­ru­jąc chęć współ­pra­cy mię­dzy So­li­dar­ną Pol­ską a Ka­zi­mie­rzem Mar­cin­kie­wi­czem i Grze­go­rzem Sche­ty­ną mija się z praw­dą. - Wy­po­wiedź Adama Hof­ma­na nie znaj­du­je żad­ne­go opar­cia w fak­tach. Nie jest praw­dą, że są pro­wa­dzo­ne ja­kie­kol­wiek roz­mo­wy z po­li­ty­ka­mi wy­mie­nio­ny­mi przez rzecz­ni­ka PiSu - prze­ko­ny­wał po­li­tyk. - Nie­przy­jem­ne w wy­po­wie­dzi Adama Hof­ma­na jest to, że stara się nas już po­grze­bać za życia, gdy tym­cza­sem je­ste­śmy do­pie­ro na po­cząt­ku bu­do­wa­nia nowej for­ma­cji - dodał w ko­men­ta­rzu dla Onetu.

- Onet: Adam Hof­man po­wie­dział dzi­siaj One­to­wi, że So­li­dar­na Pol­ska bę­dzie chcia­ła sku­pić wokół sie­bie m.​in. Ka­zi­mie­rza Mar­cin­kie­wi­cza i Grze­go­rza Sche­ty­nę. Czy pla­nu­je­cie pań­stwo stwo­rze­nie tak sze­ro­kie­go fron­tu po­li­tycz­ne­go? Wy­obra­ża sobie Pan współ­pra­cę z byłym mar­szał­kiem sejmu? - Ta­de­usz Cy­mań­ski: Wy­po­wiedź Adama Hof­ma­na nie znaj­du­je żad­ne­go opar­cia w fak­tach. Nie jest praw­dą, że są pro­wa­dzo­ne ja­kie­kol­wiek roz­mo­wy z po­li­ty­ka­mi wy­mie­nio­ny­mi przez rzecz­ni­ka PiS-u. Na­to­miast praw­dą jest, że je­ste­śmy ugru­po­wa­niem otwar­tym na współ­pra­cę, nie tylko sfor­ma­li­zo­wa­ną, ale rów­nież nie­for­mal­ną w obro­nie pew­nych war­to­ści bądź dla re­ali­za­cji kon­kret­nych celów. Nie wy­klu­cza­my przy­ję­cia do two­rzo­nej przez nas par­tii war­to­ścio­wych i ce­nio­nych przez opi­nię pu­blicz­ną po­li­ty­ków. Nie ozna­cza to jed­nak, że wszę­dzie i z każ­dym jest nam po dro­dze. Nie­przy­jem­ne w wy­po­wie­dzi Adama Hof­ma­na jest to, że stara się nas już po­grze­bać za życia, gdy tym­cza­sem je­ste­śmy do­pie­ro na po­cząt­ku bu­do­wa­nia nowej for­ma­cji. Mamy wiele atu­tów, a więk­sze suk­ce­sy są do­pie­ro przed nami. Myślę, że Adam Hof­man prze­ko­na się o tym już nie­ba­wem. Skrom­ne, ale sta­bil­ne po­par­cie na obec­nym eta­pie bu­do­wa­nia par­tii wcale nas nie zraża, a wręcz prze­ciw­nie, jest bodź­cem do wy­tę­żo­nej pracy.

- Jerzy Buzek po­że­gnał się wczo­raj z fo­te­lem prze­wod­ni­czą­ce­go Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go. Jak Pan oce­nia jego ka­den­cję? Były pre­mier przy­znał wczo­raj, że tym, czego nie udało się zre­ali­zo­wać są zmia­ny na Bia­ło­ru­si i Ukra­inie. Czy uważa Pan, że Buzek po­wi­nien był zająć się czymś innym? Jak oce­nia Pan jego na­stęp­cę Mar­ti­na Schult­za?

Ka­den­cję Je­rze­go Buzka zdo­mi­no­wa­ły aspek­ty ści­śle or­ga­ni­za­cyj­ne i re­pre­zen­ta­cyj­ne. Styl spra­wo­wa­nia funk­cji mnie oso­bi­ście nie za­sko­czył, po­nie­waż Jerzy Buzek, będąc jesz­cze pre­mie­rem, pre­zen­to­wał bar­dzo ostroż­ny i ase­ku­ra­cyj­ny styl i tak­ty­kę przy­sło­wio­we­go "nie wy­chy­la­nia się". Tym­cza­sem głów­ne pol­skie pro­ble­my w Unii Eu­ro­pej­skiej wy­ma­ga­ją wręcz prze­ciw­nie - na­ru­sze­nia "cie­peł­ka" i wło­że­nia "kija w mro­wi­sko". Takie pro­ble­my jak do­pła­ty dla rol­ni­ków, za­wie­sze­nie pa­kie­tu kli­ma­tycz­ne­go, ogra­ni­cze­nie za­war­tych w nim celów re­duk­cji CO2, czy też walka o jak naj­więk­szy bu­dżet unij­ny to za­da­nia, które wy­ma­ga­ją od­wa­gi i pod­ję­cia ry­zy­ka po­li­tycz­ne­go. Oczy­wi­ście funk­cja prze­wod­ni­czą­ce­go Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go z za­ło­że­nia jest po­nad­par­tyj­na i po­nadna­ro­do­wa. Nie­mniej daje ona, po­dob­nie jak funk­cja mar­szał­ka w pol­skim par­la­men­cie, ogrom­ne moż­li­wo­ści ini­cjo­wa­nia i wspie­ra­nia pew­nych dzia­łań po­przez wy­ko­rzy­sta­nie au­to­ry­te­tu i wpły­wów dy­plo­ma­tycz­nych. Tego, w mojej oce­nie, jed­nak za­bra­kło. Pew­nym zna­kiem, pro­bie­rzem tego, o czym mówię, była skan­da­licz­na hi­sto­ria z cen­zu­rą wy­sta­wy smo­leń­skiej w Par­la­men­cie w Bruk­se­li.

- Trwa de­ba­ta do­ty­czą­ca śledz­twa smo­leń­skie­go. Czy in­for­ma­cje do­ty­czą­ce obec­no­ści ge­ne­ra­ła Bła­si­ka w kok­pi­cie pre­zy­denc­kie­go sa­mo­lo­tu są rze­czy­wi­ście tak ważne w świe­tle całej ka­ta­stro­fy? Czy wie­rzy Pan, że nie­ści­sło­ści ws. oko­licz­no­ści tej tra­ge­dii zo­sta­ną roz­wią­za­ne i opi­nia pu­blicz­na pozna wszyst­kie in­for­ma­cje na ten temat?

- Ta, na pierw­szy rzut oka wy­da­wa­ło­by się dru­go­rzęd­na, in­for­ma­cja ma z punku wi­dze­nia całej ka­ta­stro­fy ka­pi­tal­ne zna­cze­nie. Do­ty­ka dwóch nie­zwy­kle istot­nych aspek­tów. Po pierw­sze do­ty­czy samej isto­ty zda­rze­nia i do­cie­ka­nia jego przy­czyn - od­po­wie­dzi na py­ta­nie czy w ogóle (a je­że­li tak, to w jakim stop­niu) jego do­mnie­ma­na obec­ność mogła mieć wpływ na po­sta­wę i de­cy­zje pi­lo­tów. Drugi aspekt wy­da­je się nie­zwy­kle do­nio­sły i łączy się z obro­ną do­bre­go imie­nia, przede wszyst­kim sa­me­go Ge­ne­ra­ła jak i pol­skie­go mun­du­ru i woj­ska. Przy­po­mnij­my, że do­szło do skan­da­licz­nych za­cho­wań stro­ny ro­syj­skiej, po­przez stwier­dze­nia w ra­por­cie Ano­di­ny i ko­men­ta­rze pełne in­sy­nu­acji, su­ge­ru­ją­ce stan nie­trzeź­wo­ści Ge­ne­ra­ła. Je­stem scep­tycz­ny co do oceny szans doj­ścia do praw­dy, bo­wiem wiele do­wo­dów zo­sta­ło - oba­wiam się że bez­pow­rot­nie - stra­co­nych. Co praw­da obec­na tech­no­lo­gia stwa­rza ogrom­ne moż­li­wo­ści, ale nawet ona może oka­zać się bez­rad­na wobec za­nie­dbań i za­nie­chań, a zwłasz­cza dzia­łań ka­mu­flu­ją­cych. Tak czy ina­czej, czas pra­cu­je na nie­ko­rzyść śledz­twa. Pol­ska nigdy i za żadną cenę nie po­win­na jed­nak zre­zy­gno­wać z do­cho­dze­nia praw­dy. To spra­wa na­sze­go ho­no­ru i na­szej su­we­ren­no­ści.

- Rzą­do­wi Vic­to­ra Or­ba­na na Wę­grzech za­rzu­ca się odej­ście od zasad de­mo­kra­cji i licz­ne nie­pra­wi­dło­wo­ści kon­sty­tu­cyj­ne. Jak Pan oce­nia tę spra­wę? Po­pie­ra Pan dzia­ła­nia Ko­mi­sji Eu­ro­pej­skiej, która za­po­wie­dzia­ła na­ło­że­nie sank­cji na Bu­da­peszt? Czy swoje ofi­cjal­ne sta­no­wi­sko w tej spra­wie po­wi­nien zająć pol­ski rząd?

- Przy­na­leż­ność Wę­gier do UE i po­sza­no­wa­nie prawa wspól­no­to­we­go, a także reguł i zasad w niej pa­nu­ją­cych nie może być dla Wę­grów swo­istym ka­gań­cem i ogra­ni­cze­niem ich praw do sa­mo­sta­no­wie­nia. Każdy ma prawo do ocen de­cy­zji po­dej­mo­wa­nych przez su­we­ren­ny wę­gier­ski rząd i par­la­ment, ale oceny te nie mogą kwe­stio­no­wać de­mo­kra­tycz­ne­go man­da­tu władz wę­gier­skich do po­dej­mo­wa­nia de­cy­zji z woli, de facto, na­ro­du wę­gier­skie­go i w ma­je­sta­cie prawa. Nie jest też ta­jem­ni­cą, że nie­któ­re ini­cja­ty­wy były i są nie do przy­ję­cia dla wielu eu­ro­pej­skich elit. Na­ru­sza­ją rów­nież in­te­re­sy wiel­kich mię­dzy­na­ro­do­wych kor­po­ra­cji i biz­ne­su. To, czy Orban w swo­ich re­for­mach nie po­szedł za da­le­ko po­ka­że czas, ale hi­ste­ria roz­pę­ta­na wobec tej sy­tu­acji jest nie­ade­kwat­na do wpro­wa­dzo­nych zmian. Czym innym jest upraw­nio­na kry­ty­ka, a czym innym kry­ty­kanc­two w at­mos­fe­rze oskar­żeń i na­gon­ki. Sam fakt, że wę­gier­ski rząd pod­jął ra­dy­kal­ne i spek­ta­ku­lar­ne de­cy­zje nie daje pod­staw do mó­wie­nia o fa­szy­zmie i dyk­ta­tu­rze. Tak na mar­gi­ne­sie, jesz­cze nie tak dawno, za rzą­dów PiSu, w peł­nej swo­bo­dzie wy­po­wie­dzi i nie­skrę­po­wa­ne­go dzia­ła­nia in­sty­tu­cji pań­stwo­wych i me­diów skrzyk­nię­to "kon­gres w obro­nie de­mo­kra­cji". Rów­nież pa­da­ły nie­roz­waż­ne i ostre słowa. Dzia­ła­nia Ko­mi­sji Eu­ro­pej­skiej są de­mon­stra­cją środ­ków wy­wie­ra­nia nie­upraw­nio­nej pre­sji na de­mo­kra­tycz­ne pań­stwo i dają tej in­sty­tu­cji złe świa­dec­two. Z kolei Pol­ski rząd, z uwagi na hi­sto­rycz­ne uwa­run­ko­wa­nia, po­wi­nien być szcze­gól­nie wy­czu­lo­ny na punk­cie su­we­ren­no­ści i nie­za­leż­no­ści. Po­la­ków i Wę­grów łączą dra­ma­tycz­ne, ale chwa­leb­ne wspo­mnie­nia so­li­dar­no­ści w roku 1956.

- Jed­nym z kan­dy­da­tów w trwa­ją­cych wy­bo­rach na wi­ce­prze­wod­ni­czą­ce­go PE jest Jacek Pro­ta­sie­wicz. Czy widzi w nim Pan osobę, która w przy­szło­ści może objąć po­waż­ne eu­ro­pej­skie sta­no­wi­sko? Kto po Je­rzym Buzku w przy­szło­ści może re­pre­zen­to­wać Pol­skę na are­nie eu­ro­pej­skiej?

- Moja ocena Jacka Pro­ta­sie­wi­cza jest nieco su­biek­tyw­na, ciąży bo­wiem na niej sym­pa­tia, którą darze tego po­li­ty­ka PO. Myślę że do jego atu­tów na­le­ży za­li­czyć po­czu­cie umia­ru i dy­stan­su, kon­cy­lia­cyj­ność i umie­jęt­ność szu­ka­nia kom­pro­mi­sów, co wróży mu bar­dzo dobrą po­li­tycz­ną przy­szłość. Obec­ny, zna­czą­cy awans i wybór na wi­ce­prze­wod­ni­czą­ce­go Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go jest tego po­twier­dze­niem i uwa­żam, że nie bę­dzie to ostat­ni suk­ces w ka­rie­rze Jacka Pro­ta­sie­wi­cza. Je­że­li cho­dzi o pol­skie­go po­li­ty­ka za­in­te­re­so­wa­ne­go ka­rie­rą eu­ro­pej­ską, dużo wska­zu­je na to że kimś takim może być sam Do­nald Tusk. Wielu ko­men­ta­to­rów za­uwa­ża jego bar­dzo ugo­do­wą po­sta­wę i wła­śnie eu­ro­pej­ski­mi am­bi­cja­mi li­de­ra Plat­for­my tłu­ma­czy jego ule­głe za­cho­wa­nie w re­la­cjach z naj­sil­niej­szy­mi pań­stwa­mi eu­ro­pej­ski­mi. Nie­ste­ty, rów­nież w spra­wach, które wy­ma­ga­ły­by po­sta­wy bar­dziej bez­kom­pro­mi­so­wej i wy­sta­wie­nia swo­jej oso­bi­stej po­zy­cji na szwank ze wzglę­du na in­te­re­sy Po­la­ków.

>>>>

I znowu kaczystowskie metody insynuacje potwarze brednie . Oszczerstwo i znieslawienie nieodlacznie kojarzy sie z Jaroslawem ... Sa hieny ktore tylko tym sie zywia ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:42, 21 Lut 2012    Temat postu:

Ziobro i Kurski walczą o władzę.

Między Zbigniewem Ziobrą i Jackiem Kurskim coraz częściej dochodzi do konfliktów - informuje "Super Express".

Na spotkaniu Rady Politycznej Solidarnej Polski zapadła decyzja o przekształceniu ruchu w partię. Nie jest jednak pewne, że liderem zostanie Zbigniew Ziobro. Wiele wskazuje, że apetyt na władzę ma również Jacek Kurski. "SE" powołuje się na anonimową wypowiedź europosła, zdaniem którego Ziobro ma być wściekły na Kurskiego m.in. za to, że "ten jest przedstawiany jako mózg całej inicjatywy, czyli Solidarnej Polski".

- Kurski jest też w ostrym konflikcie z Witoldem Ziobrą, młodszym bratem Zbigniewa. Niedawno na dziedzińcu Parlamentu Europejskiego Witold Ziobro wrzeszczał na Kurskiego - mówi gazecie europoseł.

Zarówno Ziobro jak i Kurski oficjalnie tym informacjom zaprzeczają. Kurski deklaruje wręcz w rozmowie z gazetą, że to Ziobro będzie liderem, a on - wiceliderem.

>>>>>

Apeluje o rozsadek . To demony . Nie wazne co mowia media kto jest mozgiem kto nie jest . Kurski nie bedzie liderem SP i nigdy Ziobrze nie zagrozi . Zreszta nie jest typem przywodcy tylko doradcy . I tak powinno sie ustawiac w partii jaki ma sie charkter . A to ze mowia ze ten doradca to ,,tak naprawde rzadzi'' no i co z tego ? Trzeba po prostu sluchac madrych rad . Nikt wszystkiego sam nie wymysli i dobrze ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:32, 22 Lut 2012    Temat postu:

Z wczoraj :

Jutro spotkanie premiera z klubem Solidarnej Polski

Jutro (czyli dziś ) pre­mier Do­nald Tusk spo­tka się z po­li­ty­ka­mi So­li­dar­nej Pol­ski w ra­mach kon­sul­ta­cji z klu­ba­mi par­la­men­tar­ny­mi ws. pod­nie­sie­nia i zrów­na­nia wieku eme­ry­tal­ne­go ko­biet i męż­czyzn. SP jest prze­ciw­na rzą­do­wym pla­nom, chce przed­sta­wić wła­sne pro­po­zy­cje.

Spo­tka­nie z klu­bem SP od­bę­dzie się o godz. 16 w Sej­mie. Pre­mier spo­tkał się już z klu­ba­mi PSL, SLD, Ruchu Pa­li­ko­ta i PiS. Po­sło­wie SP za­po­wia­da­li wcze­śniej, że chcie­li­by wpro­wa­dze­nia "gwa­ran­to­wa­nych" eme­ry­tur dla matek bądź ojców z mi­ni­mum trój­ką dzie­ci. Takie świad­cze­nie mia­ło­by - we­dług SP - przy­słu­gi­wać nie­za­leż­nie od tego, czy dana osoba pra­co­wa­ła.

- Przed­sta­wi­my pre­mie­ro­wi nasze pro­po­zy­cje zmian. Oczy­wi­ście nie mamy więk­szych złu­dzeń, że pan pre­mier da się prze­ko­nać, ale uwa­ża­my, że po­wi­nien po­ka­zać nam i spo­łe­czeń­stwu, jakie ma jesz­cze inne, al­ter­na­tyw­ne po­my­sły re­for­my eme­ry­tal­nej - po­wie­dział szef klubu SP Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk.

Jak pod­kre­ślił, opie­ra­nie re­for­my tylko i wy­łącz­nie na pod­nie­sie­niu wieku eme­ry­tal­ne­go jest nie do przy­ję­cia dla po­li­ty­ków So­li­dar­nej Pol­ski.

Jego zda­niem po­trzeb­ne są m.​in. sys­te­mo­we dzia­ła­nia, które spo­wo­du­ją, że w Pol­sce bę­dzie ro­dzi­ło się wię­cej dzie­ci. - Widać, że rząd nie ma po­my­słów na po­li­ty­kę pro­ro­dzin­ną - oce­nił.

Mu­lar­czyk za­zna­czył, że bę­dzie chciał za­py­tać pre­mie­ra, dla­cze­go za­miast przed­sta­wić ca­ło­ścio­wą wizję tego, jak ma wy­glą­dać sys­tem eme­ry­tal­ny w Polce, za­czy­na re­for­mę od "naj­bar­dziej pry­mi­tyw­ne­go roz­wią­za­nia", czyli pod­nie­sie­nia wieku eme­ry­tal­ne­go.

Zda­niem po­li­ty­ka SP, pre­mier nie ma spój­nej wizji sys­te­mu eme­ry­tal­ne­go. Zwró­cił uwagę, że na przy­kład Niem­czech sys­tem opie­ra się na trzech fi­la­rach: pań­stwo­wym, pra­cow­ni­czym i pry­wat­nym. Jego zda­niem po­dob­nie po­win­no być w Pol­sce.

Rzecz­nik klubu SP Pa­tryk Jaki za­po­wie­dział, że w spo­tka­niu z pre­mie­rem weź­mie udział lider for­ma­cji Zbi­gniew Zio­bro.

W po­ło­wie lu­te­go pre­mier ogło­sił prze­ka­za­nie do kon­sul­ta­cji spo­łecz­nych pro­jek­tu re­form w sys­te­mie eme­ry­tal­nym. Głów­ną zmia­ną jest pod­nie­sie­nie wieku eme­ry­tal­ne­go do 67. roku życia dla ko­biet i męż­czyzn. Pro­jekt za­kła­da, że od 2013 r. wiek prze­cho­dze­nia na eme­ry­tu­rę ko­biet i męż­czyzn co czte­ry mie­sią­ce pod­wyż­sza­ny byłby o ko­lej­ny mie­siąc, co ozna­cza­ło­by, że z każ­dym ro­kiem bę­dzie­my pra­co­wać dłu­żej o trzy mie­sią­ce. W ten spo­sób do­ce­lo­wy po­ziom 67 lat w przy­pad­ku męż­czyzn osią­gnię­ty miał­by zo­stać w roku 2020, a ko­biet - w 2040.

>>>>

Spotkanie jak spotkanie . Czysty formalizm ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:29, 22 Lut 2012    Temat postu:

Ziobro: szykujemy prezent dla Donalda Tuska

- Uważam, że jeśli chce się wygrać wybory, to trzeba zajmować się sprawami Polaków, a sprawy osobiste zostawić na wieszaku. Też mam osobiste powody, by nie lubić Donalda Tuska, ale to wszystko jest nieważne, jeśli zderzyć to z przyszłością Polski - odniósł się Zbigniew Ziobro w programie „Jeden na jeden” w TVN24 do nieobecności Jarosława Kaczyńskiego na spotkaniu członków PiS z premierem ws. emerytur. Zdradził też, że szykuje pewien prezent dla Donalda Tuska.

- Nie chcę oceniać Jarosława Kaczyńskiego, ale gdybym ja nie poszedł na to spotkanie, to bym popełnił poważny błąd i zlekceważył miliony Polaków - dodał eurodeputowany

Wyznał też, że szykują dla niego prezent, który, jak ma nadzieję Ziobro, da mu do myślenia. - Nie chciałbym tego zdradzać przed rozmową z Tuskiem - powiedział w programie „Jeden na jeden”. Jego zdaniem, Donald Tusk to najbardziej pesymistyczny premier, który prowadzi Polskę w otchłań.

Dodał, że nie będą bronić reformy emerytalnej, bo ją źle oceniają, ale jeśli chodzi o spór Pawlaka z Tuskiem ws. emerytur, Solidarnej Polsce bliżej do wicepremiera Pawlaka

>>>>

A jaka to niespodzianka o tym w nastepnym odcinku ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:28, 23 Lut 2012    Temat postu:

Spotkanie premiera z klubem SP ws. emerytur

Premier Donald Tusk spotkał się z politykami Solidarnej Polski w ramach konsultacji z klubami parlamentarnymi ws. podniesienia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Na początek rozmowy premier dostał od Zbigniewa Ziobry dziecięce buciki. Premier z kolei musiał odpowiedzieć na poważne pytanie: dlaczego o sprawie emerytur nie mówił w kampanii wyborczej.

Solidarna Polska jest przeciwna rządowym planom, chce przedstawić własne propozycje. Posłowie SP zapowiadali wcześniej, że chcieliby wprowadzenia "gwarantowanych" emerytur dla matek bądź ojców z minimum trójką dzieci. Takie świadczenie miałoby - według SP - przysługiwać niezależnie od tego, czy dana osoba pracowała.

Po godz. 16 w Sej­mie roz­po­czę­ło się spo­tka­nie pre­mie­ra Do­nal­da Tuska z po­li­ty­ka­mi So­li­dar­nej Pol­ski w ra­mach kon­sul­ta­cji z klu­ba­mi par­la­men­tar­ny­mi ws. pod­nie­sie­nia i zrów­na­nia wieku eme­ry­tal­ne­go ko­biet i męż­czyzn. To już ko­lej­ne spo­tka­nie. Pre­mier wcze­śniej spo­tkał się z przed­sta­wi­cie­la­mi PiS, SLD, PSL i Ruchu Pa­li­ko­ta. Roz­po­czy­na­jąc spo­tka­nie Zbi­gniew Zio­bro na­kre­ślił pro­blem z per­spek­ty­wy SP. Za­po­wie­dział przed­sta­wie­nie rzą­do­wi po­my­słów, które głów­nie po­pra­wią kwe­stię de­mo­gra­fii i dziet­no­ści, co zda­niem po­li­ty­ków SP roz­wią­że kwe­stie eme­ry­tur, bez po­trze­by zwięk­sza­nia wieku eme­ry­tal­ne­go. W ra­mach "owoc­nej" współ­pra­cy Zbi­gniew Zio­bro wrę­czył pre­mie­ro­wi sym­bo­licz­ny pre­zent - dzie­cię­ce bu­ci­ki.

- Sys­tem eme­ry­tal­ny nie jest do­sko­na­ły, mamy świa­do­mość zmian, ale chce­my spoj­rzeć na pro­blem ca­ło­ścio­wo. Sys­tem eme­ry­tal­no–ren­to­wy jest frag­men­tem po­li­ty­ki ro­dzin­nej, która to po­li­ty­ka pro­ro­dzin­na jest bar­dzo da­le­ko od do­sko­na­ło­ści. Do­ty­czy to nie tylko pań­skie­go rządu, ale i wcze­śniej­szych włącz­nie z tym, w któ­rym funk­cjo­no­wa­li­śmy jako mi­ni­stro­wie - roz­po­czął Zbi­gniew Zio­bro. Lider SP su­ge­ro­wał, że po­li­ty­ka pro­ro­dzin­na może zmie­nić czar­ny sce­na­riusz, który za­kła­da rząd, a mia­no­wi­cie, że bę­dzie coraz wię­cej eme­ry­tów, a coraz mniej ludzi pra­cu­ją­cych. Zio­bro stoi na sta­no­wi­sku, że po­win­no się dążyć do zmia­ny ta­kie­go sce­na­riu­sza, aby do­ce­lo­wo Po­la­ków było wię­cej. Były mi­ni­ster spra­wie­dli­wo­ści liczy tutaj na szer­sze po­ro­zu­mie­nia, w celu sku­tecz­nej re­ali­za­cji po­li­ty­ki pro­ro­dzin­nej. - By­li­by­śmy zwo­len­ni­ka­mi umowy na trud­ne de­cy­zje, które będą słu­żyć pol­skiej ro­dzi­nie i de­mo­gra­fii, które do­pro­wa­dzą do wzro­stu dziet­no­ści. Kie­dyś na jedną ro­dzi­nę przy­pa­da­ło troje dzie­ci. Dzi­siaj jest 1,3 dziec­ka. To smut­ny obraz. Pol­ski w Wiel­kiej Bry­ta­nii rodzą dwa razy wię­cej dzie­ci, niż w Pol­sce. Ozna­cza to, że chcą one ro­dzić dzie­ci, ale w Pol­sce nie mają do tego wa­run­ków - mówił Zio­bro.

Szef So­li­dar­nej Pol­ski po­wie­dział, że jego ugru­po­wa­nie chce pomóc pre­mie­ro­wi w tym, żeby "przy­jął jasny sce­na­riusz - że nie bę­dzie trze­ba re­ali­zo­wać trud­nych roz­wią­zań szu­ka­ją­cych wy­dłu­że­nia wieku eme­ry­tal­ne­go, bo nie doj­dzie do tego, że bę­dzie coraz mniej Po­la­ków na rynku pracy. - Klub SP ma kon­kret­ne pro­po­zy­cje jak to roz­wią­zać - dodał.

Zio­bro po­dzię­ko­wał pre­mie­ro­wi, że ze­chciał się spo­tkać z SP. W ra­mach tego prze­ka­zał sze­fo­wi rządu "sym­bo­licz­ny pre­zent ku pa­mię­ci" – dzie­cię­ce bu­ci­ki.

Po­sło­wie for­ma­cji za­po­wia­da­li wcze­śniej, że chcie­li­by wpro­wa­dze­nia "gwa­ran­to­wa­nych" eme­ry­tur dla matek bądź ojców z mi­ni­mum trój­ką dzie­ci. Takie świad­cze­nie mia­ło­by - we­dług SP - przy­słu­gi­wać nie­za­leż­nie od tego, czy dana osoba pra­co­wa­ła.

- Przed­sta­wi­my pre­mie­ro­wi nasze pro­po­zy­cje zmian. Oczy­wi­ście nie mamy więk­szych złu­dzeń, że pan pre­mier da się prze­ko­nać, ale uwa­ża­my, że po­wi­nien po­ka­zać nam i spo­łe­czeń­stwu, jakie ma jesz­cze inne, al­ter­na­tyw­ne po­my­sły re­for­my eme­ry­tal­nej - mówił szef klubu SP Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk. Pod­kre­ślał, że opie­ra­nie re­for­my tylko i wy­łącz­nie na pod­nie­sie­niu wieku eme­ry­tal­ne­go jest nie do przy­ję­cia dla po­li­ty­ków So­li­dar­nej Pol­ski.

Tusk pytany był przez polityków Solidarnej Polski, dlaczego kwestia podniesienia wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 67. roku życia nie pojawiła się w czasie kampanii wyborczej. - Czy jest z mojej strony grzechem, że nie było to przedmiotem kampanii wyborczej, to znaczy, że nie zrobiliśmy z tego jednej z myśli przewodnich naszej kampanii wyborczej? Być może jest to grzech, ale nie znam partii politycznej, również dotyczy to Solidarnej Polski, która z propozycji bardzo trudnej, która nie zyskuje akceptacji przygniatającej większości obywateli, robi hasło wyborcze.

- Możemy udawać przed samymi sobą, że świat zaludniają politycy wyłącznie szlachetni, którzy z mówienia całej prawdy uczynili swoją istotę prymarną, ale ja wiem, że tak nie jest i na tej sali też takich nie ma - powiedział premier.

Pre­mier w spra­wie zmian w sys­te­mie eme­ry­tal­nym spo­tkał się już z klu­ba­mi PSL, SLD, Ruchu Pa­li­ko­ta i PiS.

W po­ło­wie lu­te­go Tusk ogło­sił prze­ka­za­nie do kon­sul­ta­cji spo­łecz­nych pro­jek­tu re­form w sys­te­mie eme­ry­tal­nym.

Głów­ną zmia­ną jest pod­nie­sie­nie wieku eme­ry­tal­ne­go do 67. roku życia dla ko­biet i męż­czyzn. Pro­jekt za­kła­da, że od 2013 r. wiek prze­cho­dze­nia na eme­ry­tu­rę ko­biet i męż­czyzn co czte­ry mie­sią­ce pod­wyż­sza­ny byłby o ko­lej­ny mie­siąc, co ozna­cza­ło­by, że z każ­dym ro­kiem bę­dzie­my pra­co­wać dłu­żej o trzy mie­sią­ce. W ten spo­sób do­ce­lo­wy po­ziom 67 lat w przy­pad­ku męż­czyzn osią­gnię­ty miał­by zo­stać w roku 2020, a ko­biet - w 2040.

>>>>

No i wszelkie zagadki sie wyjasnily . Brak normalnych stosunkow w sejmie miedzy partiami i brak realnych rozmow czyni z wszelkich spotkan wydarzenia wylacznie propagndowe ... ,,Swiecka tradycja'' PRL przeniesiona juz na ponad 20 lat . Pozornosc zycia ,,politycznego'' ... ,,Realne'' jak w PRL jest zakulisowe ...
Widzicie ile jest komuny wokol ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:25, 23 Lut 2012    Temat postu:

Tak sie po chamsku niszczy SP :

Jerzy Rębek opuści Solidarną Polskę i wróci do PiS?

Jerzy Rębek, który do tej pory był po­słem klubu So­li­dar­na Pol­ska może wkrót­ce wró­cić w sze­re­gi Prawa i Spra­wie­dli­wo­ści - do­wie­dzie­li się nie­ofi­cjal­nie dzien­ni­ka­rze wprost.​pl. Nie po­twier­dzam i nie za­prze­czam - ko­men­tu­je poseł PiS, który chce za­cho­wać ano­ni­mo­wość.

Szef klubu par­la­men­tar­ne­go So­li­dar­na Pol­ska Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk pod­kre­śla, że in­for­ma­cja na temat po­wro­tu Je­rze­go Rębka do PiS "może być nie­praw­dzi­wa". - Jesz­cze dwa dni temu wi­dzia­łem go, jak sie­dział w pierw­szym rzę­dzie na kon­wen­cji na­sze­go ugru­po­wa­nia - mówi w roz­mo­wie z wprost.​pl Dzien­ni­ka­rze za­zna­cza­ją, że w ofi­cjal­nych wy­po­wie­dziach żaden z po­li­ty­ków So­li­dar­nej Pol­ski czy Prawa i Spra­wie­dli­wo­ści nie chciał po­twier­dzić in­for­ma­cji o tym po­li­tycz­nym trans­fe­rze. Także sam za­in­te­re­so­wa­ny poseł nie udzie­lił żad­nych in­for­ma­cji - dzien­ni­ka­rzom nie udało się skon­tak­to­wać z Je­rzym Ręb­kiem.

So­li­dar­na Pol­ska po­wsta­ła pod ko­niec 2011 roku po wy­klu­cze­niu z sze­re­gów Prawa i Spra­wie­dli­wo­ści trzech eu­ro­de­pu­to­wa­nych - Zbi­gnie­wa Zio­bry, Jacka Kur­skie­go oraz Ta­de­usza Cy­mań­skie­go. Po­wo­dem ich wy­rzu­ce­nia z PiS była m.​in. kry­ty­ka na ła­mach me­diów dzia­ła­nia kie­row­nic­twa ugru­po­wa­nia Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go.

W obro­nie eu­ro­po­słów sta­nę­ło kil­ku­na­stu po­słów Prawa i Spra­wie­dli­wo­ści. Utwo­rzy­li oni od­dziel­ny klub par­la­men­tar­ny - So­li­dar­na Pol­ska. Zna­leź­li się w nim m.​in. Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk, Beata Kempa, Ma­rze­na Wró­bel czy An­drzej Dera.

Obec­nie sej­mo­wy klub ten liczy 20 osób. Także w Se­na­cie nowo two­rzą­ce się ugru­po­wa­nie ma swo­ich re­pre­zen­tan­tów. W izbie wyż­szej pol­skie­go par­la­men­tu za­sia­da dwóch se­na­to­rów re­pre­zen­tu­ją­cych ugru­po­wa­nie So­li­dar­na Pol­ska.

>>>>

Niech zgadne ? Oszczerstwo puszczone przez prezia ?

Jerzy Rębek: nie zamierzam opuszczać szeregów Solidarnej Polski

Jerzy Rębek, poseł So­li­dar­nej Pol­ski, zde­men­to­wał do­nie­sie­nia me­diów ja­ko­by miał przejść do Prawa i Spra­wie­dli­wo­ści. Dzi­siaj ser­wis wprost.​pl po­in­for­mo­wał, iż Rębek może wkrót­ce wró­cić w sze­re­gi PiS.

Szef klubu par­la­men­tar­ne­go So­li­dar­na Pol­ska Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk pod­kre­ślał, że in­for­ma­cja na temat po­wro­tu Je­rze­go Rębka do PiS "może być nie­praw­dzi­wa". - Jesz­cze dwa dni temu wi­dzia­łem go, jak sie­dział w pierw­szym rzę­dzie na kon­wen­cji na­sze­go ugru­po­wa­nia - mówił w roz­mo­wie z wprost.​pl. - Nie za­mie­rzam opusz­czać sze­re­gów Klubu Par­la­men­tar­ne­go So­li­dar­na Pol­ska, po­nie­waż wie­rzę w ten pro­jekt po­li­tycz­ny oraz Zbi­gnie­wa Zio­brę. Je­stem prze­ko­na­ny, że So­li­dar­na Pol­ska do­pro­wa­dzi wkrót­ce do zwy­cię­stwa pra­wi­cy i od­su­nię­cia od wła­dzy rzą­dów PO - pisze w oświad­cze­niu Rębek.

We­dług par­la­men­ta­rzy­sty "po­wo­dem ta­kich nie­praw­dzi­wych »prze­cie­ków me­dial­nych« są za­pew­ne in­for­ma­cje o suk­ce­sach So­li­dar­nej Pol­ski". Po­li­tyk przy­ta­cza dane, gdzie we­dług jed­ne­go z son­da­ży jego par­tia prze­kra­cza próg wy­bor­czy. Rębek za­zna­cza także, że grono dzia­ła­czy SP prze­kro­czy­ło już 5 ty­się­cy człon­ków.

>>>>>

A taka jest prawda !
Jak taka kloaka PiS moze uchodzic za partie i to prawi-cowa . Czyli niby prawa . Tylko w kraju bolszewickim . Bolszewicka ,,prawica''...
Tu chyba sa tylko analogie do ,,narodowego-socjalzmu'' typu Niemcy . Tylko taki obled byl w stanie polaczyc ideologie antynarodowa z narodem ...
Przypominam czerwoni chcieli zlikwidowac i narody aby byla jedna wspola ,,ludzkosc''...

JUZ 5000 ludzi ! Brawo ! Jak najwiecej !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:53, 24 Lut 2012    Temat postu:

"Zero tolerancji dla narkotyków". SP za wysokimi karami

So­li­dar­na Pol­ska chce za­ostrze­nia kar dla osób po­sia­da­ją­cych i sprze­da­ją­cych nar­ko­ty­ki od 5 do 25 lat po­zba­wie­nia wol­no­ści. To jest za­sa­da zero to­le­ran­cji dla nar­ko­ty­ków - mówił w Sej­mie eu­ro­po­seł Zbi­gniew Zio­bro.
Zbi­gniew Zio­bro i Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk, fot. PAP/Jacek Tur­czyk

Zio­bro dodał, że SP złoży za­wia­do­mie­nie do pro­ku­ra­tu­ry prze­ciw­ko Ja­nu­szo­wi Pa­li­ko­to­wi, który za­po­wia­dał, że za­mie­rza w pią­tek za­pa­lić jo­in­ta w jed­nym z pokoi sej­mo­wych. Osta­tecz­nie Pa­li­kot za­pa­lił ka­dzi­deł­ko za­wie­ra­ją­ce - jak mówił - "nie­wiel­kie ilo­ści ma­ri­hu­any, do­pusz­czal­ne" i ma­ją­ce jej za­pach. So­li­dar­na Pol­ska w pią­tek zło­ży­ła w Sej­mie pro­jekt no­we­li usta­wy o prze­ciw­dzia­ła­niu nar­ko­ma­nii za­kła­da­ją­cy bez­względ­ne ka­ra­nie osób, które w ja­kiej­kol­wiek for­mie po­sia­da­ją, palą, pro­mu­ją nar­ko­ty­ki i in­ne­go ro­dza­ju środ­ki odu­rza­ją­ce.

Klub SP zło­żył także pro­jekt no­we­li­za­cji Ko­dek­su kar­ne­go za­ostrza­ją­cy karę dla osób, które han­dlu­ją nar­ko­ty­ka­mi. W tej chwi­li dla ta­kich osób prze­wi­dzia­ne są kary mi­ni­mum 3 lat wię­zie­nia, mak­si­mum 15 lat. SP pro­po­nu­je, by to było mi­ni­mum 5 lat wię­zie­nia do mak­sy­mal­nie 25 lat po­zba­wie­nia wol­no­ści.

- Pro­po­nu­je­my stra­te­gię, która przy­no­si efek­ty i ogra­ni­cza do­stęp do nar­ko­ty­ków. To jest za­sa­da zero to­le­ran­cji dla nar­ko­ty­ków. Za­mie­rza­my w pierw­szej ko­lej­no­ści za­ostrzyć karę dla osób, które han­dlu­ją, pro­du­ku­ją nar­ko­ty­ki - po­wie­dział Zio­bro.

Za­zna­czył, że prze­pi­sy za­war­te w pro­po­zy­cji So­li­dar­nej Pol­ski zmie­rza­ją do za­ostrze­nia kar, które prze­wi­du­je obo­wią­zu­ją­ca usta­wa an­ty­nar­ko­ty­ko­wa. "Uwa­ża­my, że kary dla ludzi, któ­rzy że­ru­ją na ludz­kiej krzyw­dzie, roz­pro­wa­dza­ją śmierć wśród dzie­ci dla ma­jąt­ku i pie­nię­dzy po­win­ny być jesz­cze bar­dziej su­ro­we i do­tkli­we" - pod­kre­ślił.

Zio­bro po­in­for­mo­wał, że So­li­dar­na Pol­ska opo­wia­da się także za kon­fi­ska­tą ma­jąt­ków osób, które dzia­ła­ły w ra­mach grup prze­stęp­czych, zaj­mu­ją­cych się roz­pro­wa­dza­niem nar­ko­ty­ków. - Po to, by od­bie­ra­jąc im ma­ją­tek unie­moż­li­wić pro­wa­dze­nie tego ro­dza­ju han­dlu na wiel­ką skalę - mówił Zio­bro.

Jego zda­niem, na­le­ży także przy­wró­cić stan praw­ny sprzed no­we­li­za­cji usta­wy an­ty­nar­ko­ty­ko­wej. Jak pod­kre­ślił, obec­nie obo­wią­zu­ją­ce prze­pi­sy umoż­li­wia­ją po­sia­da­nie nie­wiel­kich ilo­ści każ­de­go ro­dza­ju nar­ko­ty­ku na wła­sny uży­tek, nie tylko ma­ri­hu­any.

Lider So­li­dar­nej Pol­ski od­niósł się także do sej­mo­we­go hap­pe­nin­gu klubu Ruchu Pa­li­ko­ta. - Ze smut­kiem ob­ser­wo­wa­li­śmy pokaz cy­ni­zmu i hi­po­kry­zji pana Pa­li­ko­ta. Sejm po­wi­nien być miej­scem po­waż­nej de­ba­ty, a nie hap­pe­nin­gów - pod­kre­ślił.

Dodał, że re­al­nym pro­ble­mem w Pol­sce jest bez­ro­bo­cie mło­dych ludzi, a nie kwe­stia do­stę­pu do nar­ko­ty­ków. Po­in­for­mo­wał także, że So­li­dar­na Pol­ska za­mie­rza zło­żyć w pią­tek za­wia­do­mie­nie do pro­ku­ra­tu­ry o moż­li­wo­ści po­peł­nie­nie prze­stęp­stwa przez Pa­li­ko­ta dot. pod­że­ga­nia do za­ży­wa­nia nar­ko­ty­ków.

>>>>

I przypominamy jeszcze te ekscesy bo i wtedy SP zlozyla projekt ustawy o narkotykach .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:08, 24 Lut 2012    Temat postu:

M. Wróbel atakuje ministra. "Fala likwidacji szkół"

Po­słan­ka So­li­dar­nej Pol­ski Ma­rze­na Wró­bel, pod­su­mo­wu­jąc 100 dni urzę­do­wa­nia mi­ni­ster Kry­sty­ny Szu­mi­las w re­sor­cie oświa­ty oce­ni­ła, że od­po­wia­da ona za "falę li­kwi­da­cji szkół". Po­słan­ka kry­ty­ko­wa­ła też mi­ni­ster za zmia­ny pod­sta­wy pro­gra­mo­wej na­ucza­nia w li­ce­ach.

Na piąt­ko­wej kon­fe­ren­cji pra­so­wej po­słan­ka Wró­bel po­wie­dzia­ła, że Kry­sty­na Szu­mi­las w po­przed­niej ka­den­cji rządu Do­nal­da Tuska była w re­sor­cie oświa­ty jed­nym z za­stęp­ców ów­cze­snej mi­ni­ster Ka­ta­rzy­ny Hall, w związ­ku z tym rów­nież od­po­wia­da za "do­ko­na­nia" po­przed­niej ekipy. - Z przy­kro­ścią muszę też stwier­dzić, że kon­ty­nu­uje jed­nak tra­dy­cje nisz­cze­nia sys­te­mu edu­ka­cji, który zo­stał za­po­cząt­ko­wa­ny przez panią mi­ni­ster Hall - mó­wi­ła po­słan­ka SP.

Zda­niem Wró­bel, tym co szcze­gól­nie nie­po­koi po stu dniach urzę­do­wa­nia Szu­mi­las w re­sor­cie edu­ka­cji, jest "na­si­la­ją­cy się pro­ces li­kwi­da­cji szkół, w tym także szkół pod­sta­wo­wych".

- Mi­ni­ster­stwo do końca nie ma wie­dzy, jaką bazą bę­dzie dys­po­no­wa­ło w 2014 roku, bo nad pro­ce­sem li­kwi­da­cji szkół prak­tycz­nie nie pa­nu­je. To jest efekt no­we­li­za­cji usta­wy o sys­te­mie oświa­ty z 2009 roku, która w prak­ty­ce ode­bra­ła ku­ra­to­rom wszyst­kie na­rzę­dzia nad­zo­ru nad sie­cią szkół - uważa Wró­bel.

Po­słan­ka SP za­zna­czy­ła, że obawy są tym więk­sze, że wraz z li­kwi­da­cją szkół, edu­ka­cja utra­ci nie­zbęd­ną bazę, która zo­sta­nie przez sa­mo­rzą­dy lo­kal­ne za­go­spo­da­ro­wa­na na inne cele. - Od­two­rze­nie tej bazy bę­dzie póź­niej nie­zwy­kle kosz­tow­ne dla pań­stwa - uważa Wró­bel.

Jej zda­niem, do li­kwi­da­cji szkół przy­czy­ni­ło się także nie­do­sza­co­wa­nie sub­wen­cji oświa­to­wej.

Jako naj­więk­szą "wpad­kę" re­sor­tu pod kie­row­nic­twem Szu­mi­las po­słan­ka okre­śli­ła wy­sła­nie 6-lat­ków do szkół. - W na­szej opi­nii nie zo­sta­ła przy­go­to­wa­na do tej re­for­my za­rów­no baza edu­ka­cyj­na, jak i na­uczy­cie­le. Nie wszy­scy z nich zo­sta­li pod­da­ni kur­som do­sko­na­lą­cym, co przy zmia­nie pod­sta­wy pro­gra­mo­wej jest szcze­gól­nie nie­po­ko­ją­ce - mó­wi­ła Wró­bel. Jej zda­niem, re­sort oświa­ty przy­go­to­wu­jąc re­for­mę nie wsłu­chał się w głosy ro­dzi­ców, któ­rzy pro­te­sto­wa­li prze­ciw­ko zmia­nom.

Zgod­nie z no­we­li­za­cją usta­wy o sys­te­mie oświa­ty z marca 2009 r., od 1 wrze­śnia 2012 r. ob­ni­żo­ny miał zo­stać wiek roz­po­czy­na­nia obo­wiąz­ko­wej nauki w szko­le z sied­miu do sze­ściu lat. W stycz­niu tego roku, po pro­te­stach ro­dzi­ców, prze­su­nię­to jed­nak o dwa lata - z 2012 r. na 2014 r. - wpro­wa­dze­nie obo­wiąz­ku szkol­ne­go dla sze­ścio­lat­ków. Do tego czasu de­cy­zję o roz­po­czę­ciu nauki w szko­le pod­sta­wo­wej przez 6-lat­ki będą po­dej­mo­wać ro­dzi­ce. Ozna­cza to, że dzie­ci uro­dzo­ne w 2008 r. będą pierw­szym rocz­ni­kiem, który bę­dzie mu­siał pójść do pierw­szej klasy szko­ły pod­sta­wo­wej w wieku sze­ściu lat.

Pre­mier Do­nald Tusk pod­czas piąt­ko­wej kon­fe­ren­cji pra­so­wej po spo­tka­niu z mi­ni­ster edu­ka­cji po­wie­dział, że fak­tycz­na li­kwi­da­cja szkół do­ty­czy tych pla­có­wek, "które de facto od dłuż­sze­go czasu nie mają już uczniów". Dodał, że w celu zra­cjo­na­li­zo­wa­nia sieci szkół w Pol­sce, po­szcze­gól­ne pla­ców­ki są łą­czo­ne lub prze­kształ­ca­ne.

Szef rządu zwra­cał też uwagę na wzrost sub­wen­cji oświa­to­wej w ostat­nich la­tach. Pod­kre­ślił, że w 2007 r. wy­no­si­ła ona 28 mld zł, a w roku 2011 pra­wie 38 mld zł. - To jest wzrost gi­gan­tycz­ny, jeśli weź­mie­my pod uwagę do­dat­ko­wo fakt, że jed­nak dzie­ci do szko­ły cho­dzi mniej, a nie wię­cej - oce­nił.

Tusk po­wie­dział też, że prze­su­nię­cie w cza­sie wpro­wa­dze­nia obo­wiąz­ku szkol­ne­go dla 6-lat­ków było spo­wo­do­wa­ne, "dość po­wszech­nym, choć może su­biek­tyw­nym, prze­ko­na­niem ro­dzi­ców, że ani oni, ani szko­ły nie są do tego przy­go­to­wa­ne". Dodał, że wła­dza nie może lek­ce­wa­żyć lęku ro­dzi­ców o wła­sne dzie­ci, więc "trze­ba więc było tro­chę wię­cej czasu także po to, aby ro­dzi­ce na­by­wa­li więk­szej pew­no­ści".

Na kon­fe­ren­cji Wró­bel skry­ty­ko­wa­ła też re­sort edu­ka­cji za zmia­ny w pod­sta­wie pro­gra­mo­wej na­ucza­nia w li­ce­ach. "Cho­dzi o wcze­sne pro­fi­lo­wa­nie na­ucza­nia. W prak­ty­ce ten sys­tem na­ucza­nia, do któ­re­go je­ste­śmy przy­zwy­cza­je­ni, czyli sys­tem opar­ty na na­ucza­niu po­szcze­gól­nych przed­mio­tów, ma się za­koń­czyć na pierw­szej kla­sie li­ceum, na­to­miast druga, trze­cia klasa li­ceum, to będą tak zwane za­ję­cia spe­cja­li­stycz­ne, ukie­run­ko­wa­ne" - mó­wi­ła po­słan­ka.

W jej oce­nie ozna­cza to, że młody czło­wiek na dwa lata przed ma­tu­rą ma okre­ślić już kim bę­dzie - hu­ma­ni­stą, eko­no­mi­stą, ma­te­ma­ty­kiem czy ar­chi­tek­tem. - Mło­dzież bar­dzo czę­sto tuż przed ma­tu­rą zmie­nia­ła swoje pre­fe­ren­cje w tej spra­wie. Oba­wia­my się, że przy ta­kiej zmia­nie pod­sta­wy pro­gra­mo­wej młody czło­wiek, który tuż przed ma­tu­rą stwier­dzi, że źle wy­brał, prak­tycz­nie nie bę­dzie miał już drogi od­wro­tu - mó­wi­ła.

Wró­bel uważa, że zmia­ny te mogą skut­ko­wać też ogra­ni­cze­niem tre­ści na­ucza­nia w li­ce­ach, zwłasz­cza nie­po­ko­ją­ce jest dla niej ogra­ni­cze­nie tre­ści hu­ma­ni­stycz­nych w in­nych pro­fi­lach. - Nie­po­koi nas to, że młody czło­wiek może nie mieć peł­ne­go ob­ra­zu hi­sto­rii Pol­ski i hi­sto­rii li­te­ra­tu­ry pol­skiej, a to już jest w na­szej oce­nie groź­ne także dla po­czu­cia toż­sa­mo­ści na­ro­do­wej - pod­kre­śli­ła Wró­bel.

>>>>

No taka joint żo(i)nt Tuska . Gdzie nie spojrzysz to tragedia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:40, 25 Lut 2012    Temat postu:

Sąd umorzył postępowanie ws. śmierci Ziobry

Sąd w Krakowie zdecydował o umorzeniu postępowania w sprawie leczenia i śmierci Jerzego Ziobry. Stwierdzono, że krakowscy lekarze nie popełnili przestępstwa w trakcie leczenia ojca b. ministra sprawiedliwości.

Tym samym sąd podzielił opinię prokuratury, która wcześniej dwukrotnie umarzała śledztwo w tej sprawie. Sąd nie przychylił się też do propozycji rodziny, aby zlecić nową opinię biegłych lub zweryfikować poprzednią. Prowadzący śledztwo prokurator, umarzając śledztwo, oparł się na opinii biegłych, według których personel medyczny nie dopuścił się błędu w sztuce medycznej. Opinię przygotowało kilkunastu biegłych siedmiu specjalności, legitymujących się - według prokuratorów - najwyższymi w kraju kwalifikacjami medycznymi i naukowymi.

- Po uzyskaniu postanowienia wraz z jego uzasadnieniem najprawdopodobniej złożymy zażalenie - zapowiedział w piątek pełnomocnik rodziny Ziobrów mec. Piotr Pszczółkowski.

W lipcu 2011 r. żona zmarłego Krystyna Kornicka-Ziobro złożyła tzw. subsydiarny akt oskarżenia. Może go wnieść pokrzywdzony w sprawach ściganych z oskarżenia publicznego w sytuacji, gdy odmawia tego prokurator (po uprzednim wykorzystaniu drogi zażalenia sądowego). Zarzuciła w nim czworgu lekarzom ze szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, że jej mąż "narażony został na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, skutkiem czego 2 lipca 2006 roku zmarł".

- Dla mnie ta dzisiejsza decyzja jest bolesna. Gdybym wiedziała, że sprawa tak się będzie toczyć, to bym do niej nie przystępowała. Myślałam jednak, że mężowi życia nie wrócę, ale inni pacjenci będą lepiej traktowaniu - powiedziała po wyjściu z sali sądowej Kornicka-Ziobro.

Na piątkowym posiedzeniu byli też obecni synowie zmarłego - Zbigniew i Witold Ziobro, którzy występowali w charakterze oskarżycieli posiłkowych. Pierwszy z nich, zwracając się do sądu, podkreślił, że jego rodzinie nie chodzi o surowe ukaranie lekarzy. Jak mówił, chodzi o to, żeby zastanowili się oni nad swoim postępowaniem, aby nie popełniali błędów, jakie - według rodziny - popełnili podczas leczenia jego ojca.

Jerzy Ziobro był leczony z powodów kardiologicznych. Zmarł 2 lipca 2006 roku. Miesiąc po jego śmierci Witold Ziobro złożył doniesienie w prokuraturze, wskazując na możliwe nieprawidłowości w sposobie leczenia.

Prokuratura Rejonowa dla Krakowa Śródmieścia-Wschód wszczęła w tej sprawie śledztwo, dotyczące narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, niewłaściwego leczenia i zaniechania podstawowych badań, skutkiem czego była śmierć pacjenta. W marcu 2007 r. śledztwo przeniesiono z Krakowa do Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim. W czasie jego trwania media donosiły o naciskach na prokuratorów prowadzących sprawę. Zaprzeczali temu Zbigniew Ziobro, ówczesny minister sprawiedliwości, oraz kierownictwa prokuratur.

W kwietniu 2008 r. prokuratura w Ostrowcu po raz pierwszy umorzyła postępowanie w tej sprawie, uznając, że lekarze i pielęgniarki nie narazili pacjenta, nawet nieumyślnie, na utratę zdrowia i życia, a śmierci pacjenta nie można było zapobiec.

W wyniku zażalenia rodziny, która dostarczyła m.in. uzyskane przez siebie opinie ekspertów zagranicznych, we wrześniu 2008 r. krakowski sąd uchylił decyzję o umorzeniu śledztwa i nakazał prowadzić je dalej. Uznał, że opinia uzyskana przez prokuraturę nie daje podstaw do merytorycznej oceny prawidłowości leczenia Jerzego Ziobry, jest niekonsekwentna i nie daje odpowiedzi na kluczowe pytania śledztwa.

20 czerwca 2011 r. Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim ponownie umorzyła śledztwo.

>>>>

Trudno mi sie wypowiedziec w tej konkretnej sprawie . I oczywiscie nie jestem w stanie oenic etyki lekarzy ale jest ona niska jak zreszta w calym kraju . Z tym ze lakrze uchwali w kodeksie etyki ochrone zycia zatem nie sa chyba najgorsza grupa a nawet pewnie wyzej przecietnej . Nie ma monopolu na zawod i nie blokuje sie dostepu zatem nie ma ,,klasycznej'' mafii . To na pewno podnosi poziom ... Bo jednak ajkos trzeba sie starac aby pracowac ... A i nie ma bezczelnej bezkarnosci jak u adwokatow ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:02, 25 Lut 2012    Temat postu:

,,Ziobryści" w połowie marca powołają partię

So­li­dar­na Pol­ska w po­ło­wie marca zor­ga­ni­zu­je pod War­sza­wą kon­gres, na któ­rym ofi­cjal­nie prze­kształ­ci się w nową par­tię po­li­tycz­ną. Do tego czasu SP bę­dzie kie­ro­wał 9-oso­bo­wy za­rząd, w któ­rym zna­leź­li się byli li­de­rzy PiS m.​in. Zbi­gniew Zio­bro i Lu­dwik Dorn. W pro­gra­mie no­we­go ugru­po­wa­nia ma się zna­leźć m.​in. zapis od­no­szą­cy się do war­to­ści chrze­ści­jań­skich i spo­łecz­nej nauki Ko­ścio­ła. So­li­dar­na Pol­ska przy­go­to­wa­ła już list, który nie­ba­wem wyśle do Epi­sko­pa­tu.

We­dług źró­deł PAP w So­li­dar­nej Pol­sce po­li­ty­cy tej for­ma­cji wy­bra­li już tym­cza­so­we wła­dze, które po­kie­ru­ją ugru­po­wa­niem do mar­co­we­go kon­gre­su za­ło­ży­ciel­skie­go. Na czele tym­cza­so­we­go za­rzą­du sta­nął były wi­ce­pre­zes PiS Zbi­gniew Zio­bro; we­dług źró­deł PAP ma być też sze­fem nowej par­tii. W tym­cza­so­wych wła­dzach zna­leź­li się także eu­ro­po­sło­wie Jacek Kur­ski i Ta­de­usz Cy­mań­ski (wi­ce­pre­ze­si za­rzą­du), Jacek Wło­so­wicz (se­kre­tarz za­rzą­du) oraz były bli­ski współ­pra­cow­nik Ja­ro­sła­wa Ka­czyń­skie­go i były mar­sza­łek Sejmu Lu­dwik Dorn.

Poza nimi naj­waż­niej­sze de­cy­zje dot. przy­szło­ści So­li­dar­nej Pol­ski po­dej­mo­wać będą na or­ga­ni­zo­wa­nych co dwa ty­go­dnie spo­tka­niach: Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk, Beata Kempa, An­drzej Dera oraz Pa­tryk Jaki.

Jak twier­dzą roz­mów­cy PAP, po mar­co­wym kon­gre­sie do za­rzą­du wej­dzie także były mar­sza­łek Sejmu i były po­li­tyk PiS, obec­nie lider Pra­wi­cy Rzecz­po­spo­li­tej Marek Jurek. - Marek Jurek nie jest jesz­cze człon­kiem So­li­dar­nej Pol­ski, gdy nim zo­sta­nie, za­pew­ne za­sią­dzie w za­rzą­dzie par­tii - po­wie­dział jeden z czo­ło­wych po­li­ty­ków SP.

So­li­dar­na Pol­ska po­wo­ła­ła także Radę Pro­gra­mo­wą, która bę­dzie od­po­wia­da­ła za przy­go­to­wa­nia pro­gra­mu nowej par­tii. Jej prze­wod­ni­czą­cym i osobą od­po­wie­dzial­ną za linię pro­gra­mo­wą SP zo­stał Ta­de­usz Cy­mań­ski; jego za­stęp­cą jest poseł An­drzej Ro­ma­nek. Skład Rady bę­dzie osta­tecz­nie uzu­peł­nio­ny po kon­gre­sie.

W pro­gra­mie no­we­go ugru­po­wa­nia ma się zna­leźć m.​in. zapis od­no­szą­cy się do war­to­ści chrze­ści­jań­skich i spo­łecz­nej nauki Ko­ścio­ła. So­li­dar­na Pol­ska przy­go­to­wa­ła już list, który nie­ba­wem wyśle do Epi­sko­pa­tu. Jak twier­dzą po­li­ty­cy SP ma to być wyraz po­par­cia dla sta­no­wi­ska Ko­ścio­ła m.​in. wobec kry­zy­su go­spo­dar­cze­go.

Po­wo­ła­no także Radę Po­li­tycz­ną, która bę­dzie spo­ty­ka­ła się przy­naj­mniej raz w mie­sią­cu, aby po­dej­mo­wać naj­waż­niej­sze de­cy­zje dot. przy­szło­ści ugru­po­wa­nia. W jej skład wcho­dzą: człon­ko­wie za­rzą­du, sze­fo­wie okrę­gów, człon­ko­wie Rady Pro­gra­mo­wej, po­sło­wie oraz eu­ro­de­pu­to­wa­ni.

Mar­co­wy kon­gres za­ło­ży­ciel­ski od­bę­dzie się w jed­nym z cen­trów kon­fe­ren­cyj­nych pod War­sza­wą. Jego ter­min jest ta­jem­ni­cą, gdyż po­li­ty­cy SP oba­wia­ją się "przy­kry­cia" wy­da­rze­nia przez PiS. Re­ży­se­rem kon­gre­su bę­dzie Jacek Kur­ski. Pod­czas kon­gre­su zo­sta­nie ofi­cjal­nie za­pre­zen­to­wa­na nazwa par­tii.

>>>>

A wiec juz niedlugo !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:05, 26 Lut 2012    Temat postu:

Prezes PiS: Superman - jemu mógłbym oddać przywództwo w partii .

- Jeśli spadnie nam z nieba taki superman, który w dodatku będzie nam bliski ideowo, to może byłbym skłonny oddać mu przywództwo w partii. To musiałby być człowiek stosunkowo młody, ale nie zbyt młody, bardzo przystojny. Jednocześnie musiałby realizować nasz program. Na razie jednak nie ma żadnego powodu, bym miał się wycofywać - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla dziennika "Super Express" .

>>>>>

No tak prezes starannie usunal mlodych a teraz MOŻE moglby oddac wladze mlodemu . Bo juz w PiS nie ma mlodych . Wiec obaw nie ma . A i tak Superman to postac fikcyjna czyli nierealna tez sie przezes zabezpiecza i jesze MOŻE . Bo nawet jakby byl to i tak nic nie wiadomo . A z samego prezesa taki ,,superman'' ze szok ... Tak wiec dozywotni prezes ...
A nastepnie :

Pytany o szanse Solidarnej Polski na scenie politycznej Kaczyński stwierdził, że lider SP, Zbigniew Ziobro jest "skazany na porażkę". - I nie chodzi tu o jakieś personalne kwestie - zapewnił. - On stworzył prywatne przedsięwzięcie, próbując rozbić naszą formację. Tu nie ma żadnej idei, żadnego przesłania, żadnego głębokiego sensu. To jedynie sposób na zaspokojenie swojego prywatnego interesu - ocenił prezes PiS.

>>>>

Niezle co ? Koles mowi ze od zloba nie odejdzie mimo wieku emerytalnego . Czyli partai to jego folwark a nastepnie ... oskarza Ziobre o to co sam robi . Prezes nie ma zadnej idei zadnego przeslania zadnego sensu . Nie pierwszy raz prezes projektuje swoja podlosc na innych i zarzuca innym swoje zlo ...
Ziobro rzecz jasna jest mlody nieskazony PRLem i nie ma sowieckiej mentalnosci . najwyzej zle nawyki wyniesione z PiS ale na szczescie juz tam nie jest . A historia poucza ze ludzie wychodzacy z PiS stopniowo zdrowieja . Oczywiscie sa wyjatki typu Bielan ale zdecydowana wiekszosc staje sie duzo lepsza im dluzej jest poza PiS.

I zdjatko obrazujace dobrze wnetrze prezesa :


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:27, 26 Lut 2012    Temat postu:

"On realizuje wobec nas podłą strategię medialną"

- Hofman realizuje jakąś podłą strategię medialną próby przyklejenia do Solidarnej Polski różnych zgranych nazwisk. Lepiej by było, gdyby rzecznik prasowy PiS wziął się do pracy poselskiej niż za kreowanie fantastycznych teorii - mówi Arkadiusz Mularczyk, szef klubu Solidarna Polska, w rozmowie z "Polską The Times".

Sugestie Hofmana, że mózgiem klubu Solidarna Polska jest Jacek Kurski, a wszelkie decyzje podejmowane są przez grupę posłów SP w Brukseli, Mularczyk kwituje tym, że on z kolei słyszał na korytarzach sejmowych, że do PiS przechodzi Janusz Palikot i ma tam zastąpić Hofmana na stanowisku rzecznika prasowego.

- Hofman pewnie powtarza za Palikotem, że możliwe jest połączenie sił ziobrystów z coraz bardziej wypychanym z PO Schetyną, wykluczonym z polityki Marcinkiewiczem przy poparciu prywatnych stacji telewizyjnych - mówi szef klubu SP.

Ocenę rzecznik PiS, że będzie to koalicja z rozsądku, Mularczyk porównuje do wstąpienia Janusza Palikota do PiS i wsparcie takiej formacji przez Jerzego Urbana - dodaje.

>>>>

Nic nowego . Dolaczanie nazwisk to maetoda oszczerstw prezesa ktory PJN nazywa Palikot Jest Najwazniejszy ... Wlaczajac im Pkota do skladu i to na przewodniczacego . To samo przezywa SP teraz . Podlosc i nikczemnosc nie dziwia . W koncu łajdakow w polityce mnostwo a mordowanie protestujacych w wielu karjach idzie ,,gladko'' . To co szokuje to parcie dla takich podlosci o. Rydzyka i sporej czesci biskupow ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:37, 27 Lut 2012    Temat postu:

Premier się boi? "To byłaby tusko-klapa i tragedia".

Politycy Solidarnej Polski skrytykowali pierwsze 100 dni działalności rządu. - Premier zamiast spotykać się z poszczególnymi ministrami, powinien wsiąść do "tuskobusa" i spytać Polaków, jak je oceniają. Obawiamy się jednak, że pan premier boi się wsiąść do "tuskobusa" i wyjechać w Polskę, bo mogłaby to być "tusko-klapa" lub "tusko-tragedia" - powiedział poseł SP, Andrzej Romanek.

Politycy SP zorganizowali konferencję prasową w dniu, w którym z minister sportu spotkał się premier Donald Tusk, w ramach przeglądu resortów po 100 dniach działalności rządu.

Rzecznik klubu SP Patryk Jaki powiedział na konferencji, że Mucha w resorcie sportu wprowadziła "nowe standardy rekrutacji, których symbolem są nożyczki". Nawiązał do mianowania przez Muchę Marka Wieczorka na stanowisko wiceszefa Centralnego Ośrodka Sportu. Media zarzucały, że Wieczorek nie ma doświadczenia w zarządzaniu ośrodkami sportowymi, a znany był dotąd m.in. jako właściciel salonów fryzjerskich.

Jaki ironizował ponadto, że Mucha "stworzyła też III ligę hokeja na lodzie w Polsce" i "prowadziła bardzo cenne dochodzenie, które miało na celu ustalenie sprawcy wielkiego skandalu - osoby, który była odpowiedzialna za dobór drużyn do meczu o Superpuchar Polski".

W jego opinii, można byłoby się z tego wszystkiego śmiać, jednak organizacja piłkarskich mistrzostw Euro 2012 jest sprawą bardzo poważną, bo jest to kwestia wizerunku Polski na arenie międzynarodowej. - I cała ta impreza powinna być przygotowana tak, że przysłowiowa mucha nie siada. Niestety, ta mucha siada i to w wielu miejscach- powiedział.

Andrzej Romanek (SP) odniósł się do telemostu z udziałem minister sportu między Polską i Ukrainą z okazji przypadających 100 dni do rozpoczęcia piłkarskich mistrzostw Europy. - My wolelibyśmy, żeby zamiast telemostu pani minister budowała realne mosty wespół z panem ministrem Nowakiem - powiedział.

Odnosząc się do pierwszych 100 dni działalności rządu, które minęły 25 lutego, Romanek powiedział, że premier zamiast spotykać się z poszczególnymi ministrami, powinien wsiąść do "tuskobusa" (tak nazywano w mediach autobus, którym premier na finiszu kampanii wyborczej jeździł po Polsce) i spytać Polaków, jak je oceniają.

- Obawiamy się jednak, że pan premier boi się wsiąść do "tuskobusa" i wyjechać w Polskę, bo mogłaby to być "tusko-klapa" lub "tusko-tragedia" - powiedział poseł SP.

>>>>

No tak joint Tuska jest totalnie denny . I co z tego ? Jaroslaw aczynski jest gwarantem tych rzadow a jemu gwarantuje o. Rydzyk a o. Rydzyka popieraja bezmyslne radiosluchaczki . Nic sie nie da z tym zrobic . BETON ! Doprowadziliscie sie do ostatecznej zaglady . Gorszego systemu rzadow nie mozna sobie wyobrazic . To ajkis mugabizm ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:17, 27 Lut 2012    Temat postu:

Zbigniew Ziobro kłamał? Zbada to prokuratura

Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie rzekomego składania przez Zbigniewa Ziobrę fałszywych zeznań w związku z domniemanym przeciekiem z tzw. afery gruntowej.

- Otrzymaliśmy już postanowienie o przekazaniu tej sprawy do naszej prokuratury. Czekamy na materiały niejawne - powiedział rzecznik ostrołęckiej prokuratury Andrzej Rycharski. Prokuratura ma teraz 30 dni na podjęcie decyzji, czy w tej sprawie zostanie wszczęte śledztwo.

Wątek ten wyłączony został ze śledztwa umorzonego na początku lutego przez rzeszowską prokuraturę, a dotyczącego przekroczenia uprawnień m.in. przez ówczesnego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego - którym był Ziobro - jego zastępcę, prokuratora krajowego, prokuratorów oraz funkcjonariuszy CBA i ABW przy zatrzymaniu w 2007 r. b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, b. szefa PZU Jaromira Netzla i b. szefa policji Konrada Kornatowskiego. Wszystkim trzem zarzucono składanie fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku z afery gruntowej w resorcie rolnictwa.

Jak poinformował zastępca prokuratura okręgowego w Rzeszowie Jaromir Rybczak, zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Ziobrę złożył Netzel, który miał w rzeszowskim śledztwie status pokrzywdzonego. Doniesienie to zostało wyłączono do odrębnego postępowania i 27 stycznia przekazane do Warszawy, skąd trafiło do Ostrołęki.

Rzecznik warszawskiej prokuratury apelacyjnej (która podejmowała decyzję, do której prokuratury trafią wyłączone materiały) Zbigniew Jaskólski mówił, że chodzi o ewentualne fałszywe zeznania Ziobry złożone przed sejmową komisją śledczą ds. nacisków we wrześniu, październiku i grudniu 2010 r.

B. szefowi PZU początkowo, w 2007 r., zarzucono fałszywe zeznania polegające na daniu alibi Kaczmarkowi, który miał się spotkać z Ryszardem Krauze w warszawskim hotelu Marriott w przeddzień akcji CBA w resorcie rolnictwa. Tak to przedstawiał podczas multimedialnej konferencji ówczesny wiceprokurator generalny Jerzy Engelking, prezentując podsłuchy rozmów m.in. Netzla, Kaczmarka i Kornatowskiego. Śledztwa w sprawie przecieku z akcji CBA umorzono w 2009 r.

Afera gruntowa spowodowała, że fotel wicepremiera i szefa resortu rolnictwa stracił Andrzej Lepper. Podejrzenia związane z dokonaniem przecieku spowodowały dymisje Kaczmarka i Kornatowskiego. Upadła koalicja PiS-Samoobrona-LPR, a w przedterminowych wyborach zwyciężyła PO. Zarzutu o dokonanie przecieku nie przedstawiono nikomu.

>>>>

To trzeba wyjasnic . Ale Lepper mowil ze o prowokacji dowiedzial sie od ... Ziobry !!! W takim wypadku Ziobro ostrzegal go przed ta chaniebna akcja . A to jest pozytywne ! Czyli Ziobro dzialal w slusznej sprawie !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:27, 28 Lut 2012    Temat postu:

Solidarna Polska: budżet dziurawy jak szwajcarski ser

Kraj pod rzą­da­mi PO chyli się ku upad­ko­wi, a te­go­rocz­ny bu­dżet jest dziu­ra­wy jak szwaj­car­ski ser - mówił pod­czas de­ba­ty nad pro­jek­tem bu­dże­tu na 2012 r. An­drzej Ro­ma­nek (So­li­dar­na Pol­ska). Poseł wrę­czył mi­ni­stro­wi fi­nan­sów no­we­lę "Janko Mu­zy­kant" i ciu­pa­gę.

W środę pod­czas de­ba­ty sej­mo­wej Ro­ma­nek po­wie­dział, że to, co się dzie­je w na­szym kraju, nie na­pa­wa opty­mi­zmem. "Kraj pod rzą­da­mi PO i PSL chyli się ku upad­ko­wi. Szuka się do­cho­dów, gdzie tylko się da tylko po to, aby łatać ten bez wizji i dziu­ra­wy jak przy­sło­wio­wy ser szwaj­car­ski, bu­dżet" - pod­kre­ślił. Poseł SP mówił, że rząd ku­pu­je fo­to­ra­da­ry "po to, żeby łupić kie­row­ców, a uza­sad­nia to rze­ko­mą tro­ską o bez­pie­czeń­stwo uczest­ni­ków ruchu". "A w tym samym cza­sie nie bu­du­je się no­wych dróg i au­to­strad, tak hucz­nie wręcz i me­ga­lo­mań­sko za­po­wia­da­nych czte­ry lata temu przez Do­nal­da Tuska" - dodał Ro­ma­nek.

Jego zda­niem pod­czas ubie­gło­rocz­ne­go expo­se pre­mier był już jed­nak "oszczęd­ny w swych sło­wach". "Nie mówił o ty­sią­cach ki­lo­me­trów au­to­strad, dróg; za to obie­cał - i tu aku­rat słowa do­trzy­mu­je - pod­wyż­ki po­dat­ków i dre­naż kie­sze­ni pol­skich oby­wa­te­li" - iro­ni­zo­wał po­li­tyk SP.

"Panie pre­mie­rze, panie mi­ni­strze, pol­scy po­dat­ni­cy już nie trzy­ma­ją ręki na port­fe­lach, bo pan i pana rząd do­kład­nie te port­fe­le z pie­nię­dzy ogo­ło­cił. (...) Za­brał się pan rów­nież za zgro­ma­dzo­ne na ra­chun­kach przed­się­bior­ców środ­ki pie­nięż­ne, pod­wyż­sza­jąc skład­kę ren­to­wą o 2 proc., twier­dząc przy tym, że le­piej, jak te pie­nią­dze znaj­dą się w bu­dże­cie, ani­że­li mia­ły­by leżeć na ra­chun­kach ban­ko­wych" - mówił Ro­ma­nek.

Za­pro­po­no­wał, by mi­ni­ster fi­nan­sów "idąc tym tro­pem ro­zu­mo­wa­nia" utwo­rzył "spe­cjal­ny ra­chu­nek ban­ko­wy, na któ­rym wszy­scy Po­la­cy - w za­ufa­niu oczy­wi­ście do pana pre­mie­ra i pana mi­ni­stra Ro­stow­skie­go - zde­po­nu­ją swoje środ­ki". "A pan mi­ni­ster (ad­mi­ni­stra­cji i cy­fry­za­cji) Mi­chał Boni w sobie wła­ści­wy i znany spo­sób wy­li­czy od­set­ki, które otrzy­ma każdy z nas i dla­cze­go będą oczy­wi­ście wyż­sze niż od­set­ki ban­ko­we, ale doda do tego, że od­set­ki te otrzy­ma­my za sto lat" - dodał poseł So­li­dar­nej Pol­ski.

Te­go­rocz­ny bu­dżet Ro­ma­nek na­zwał "prze­ja­wem nie­zwy­kłej sła­bo­ści" Tuska i Ro­stow­skie­go. Przy­po­mniał jed­no­cze­śnie, że jego klub zło­żył do pro­jek­tu usta­wy bu­dże­to­wej kil­ka­dzie­siąt po­pra­wek po to, aby po­pra­wić jej ja­kość i "ra­to­wać oby­wa­te­li przed prę­gie­rzem fi­nan­so­wym PO-PSL". Nie­ste­ty - jak za­zna­czył - po­praw­ki te zo­sta­ły od­rzu­co­ne gło­sa­mi obu tych for­ma­cji.

Jak mówił, So­li­dar­na Pol­ska chcia­ła m.​in. w bu­dże­cie na 2012 rok zwięk­szyć o 930 mln zł sub­wen­cję bu­dże­to­wą. W jego oce­nie rząd, na­kła­da­jąc nowe za­da­nia na sa­mo­rzą­dy, nie zwięk­szył ich do­cho­dów. Jako przy­kład podał no­we­li­za­cję usta­wy o sys­te­mie oświa­ty, która ob­ni­ży­ła o rok wiek szkol­ny. "PO po­sła­ła 6-lat­ki do szko­ły, ale nie dała na to za­da­nie sa­mo­rzą­dom żad­nych do­dat­ko­wych środ­ków. Ty­po­we dla tego rządu: na­kła­dać obo­wiąz­ki, mó­wiąc wprost - łupić Po­la­ków" - pod­kre­ślił Ro­ma­nek.

Jak prze­ko­ny­wał, kon­se­kwen­cją po­li­ty­ki oświa­to­wej rządu Tuska jest li­kwi­da­cja szkół i przed­szko­li. Mówił, że w 2011 roku za­mknię­to 300 szkół, a w tym roku po­dob­ny los czeka praw­do­po­dob­nie ko­lej­nych 1000 pla­có­wek. Ape­lo­wał o "otrzeź­wie­nie" w tej spra­wie. Prze­ka­zał Tu­sko­wi i Ro­stow­skie­mu po eg­zem­pla­rzu no­we­li Hen­ry­ka Sien­kie­wi­cza "Janko Mu­zy­kant". "Mam na­dzie­ję, że pan z tą lek­tu­rą się za­po­zna. Mówię o tym i prze­ka­zu­ję ją, dla­te­go że je­że­li tak dalej bę­dzie po­stę­po­wał ten rząd, to pol­skie dzie­ci będą się edu­ko­wać na ulicy lub pasąc trzód­kę w polu, a nie w szko­le, bo tych szkół po pro­stu nie bę­dzie" - za­zna­czył poseł SP.

Ro­ma­nek przy­po­mniał, że jego klub skła­dał też po­praw­kę do­ty­czą­cą fi­nan­so­wa­nia pol­sko-sło­wac­kie­go pro­jek­tu bu­do­wy mostu w Piw­nicz­nej Zdro­ju (woj. ma­ło­pol­skie) na rzece Po­prad. "Stro­na sło­wac­ka już od dłu­gie­go czasu przy­go­to­wa­ła się na re­ali­za­cję tej in­we­sty­cji, w prze­ci­wień­stwie do stro­ny pol­skiej, która do dnia dzi­siej­sze­go nie za­bez­pie­czy­ła na to od­po­wied­nich środ­ków fi­nan­so­wych" - pod­kre­ślił. Wrę­czył mi­ni­stro­wi fi­nan­sów "od gó­ra­li są­dec­kich" ciu­pa­gę - po to - jak tłu­ma­czył, by ten pa­mię­tał o wciąż nie­zre­ali­zo­wa­nej in­we­sty­cji. "(Ta ciu­pa­ga) bę­dzie albo sym­bo­lem chwa­ły, albo sym­bo­lem hańby tego rządu .(...) Daję też panu tę ciu­pa­gę drew­nia­ną, ażeby pan już wię­cej nie zbó­jo­wał w pol­skich fi­nan­sach" - dodał poseł SP.

>>>>

Wszystko co oni robia jest kompletnie denne i beznadziejne ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:22, 28 Lut 2012    Temat postu:

Kolejne problemy w służbie zdrowia? Politycy SP apelują

Po­sło­wie So­li­dar­nej Pol­ski za­ape­lo­wa­li we wto­rek do rządu Do­nal­da Tuska o no­we­li­za­cję usta­wy o lecz­nic­twie. We­dług SP usta­wa, która wcho­dzi w życie w po­ło­wie roku, znacz­nie utrud­ni dzia­ła­nie ho­spi­cjów.

- Ape­lu­je­my do rządu Do­nal­da Tuska, aby na­tych­miast zno­we­li­zo­wał usta­wę o lecz­nic­twie i nie robił z ho­spi­cjów przed­się­biorstw, aby po­zwo­lił ho­spi­cjom na po­wrót do sta­tu­su or­ga­ni­za­cji non pro­fit - po­wie­dział we wto­rek na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie rzecz­nik klubu SP Pa­tryk Jaki. Za­po­wie­dział, że jeśli rząd nie zde­cy­du­je się w naj­bliż­szym cza­sie na zno­we­li­zo­wa­nie usta­wy o lecz­nic­twie, klub SP złoży pro­jekt ta­kiej no­we­li. Wów­czas pre­mier pod­czas de­ba­ty w Sej­mie bę­dzie mu­siał się tłu­ma­czyć z ba­ła­ga­nu, jaki za­fun­do­wał Po­la­kom - pod­kre­ślił poseł.

SP uważa, że usta­wa o lecz­nic­twie do­tknie w szcze­gól­no­ści ho­spi­cjów. - Dziś osoby, pro­wa­dzą­ce ho­spi­cja alar­mu­ją, że od 1 lipca, duża część z nich, bę­dzie mu­sia­ła za­mknąć swoją dzia­łal­ność - mówił Jaki.

Mi­ni­ster zdro­wia Bar­tosz Ar­łu­ko­wicz przy­znał we wto­rek, że być może trze­ba bę­dzie zno­we­li­zo­wać usta­wę o lecz­nic­twie, by za­pew­nić funk­cjo­no­wa­nie ho­spi­cjów. Dodał, że w naj­bliż­szych dniach przed­sta­wi roz­wią­za­nie wy­pra­co­wa­ne razem z re­sor­tem pracy. Jak pod­kre­ślił, re­sort na pewno nie do­pu­ści do tego, że ho­spi­cja prze­sta­ną przyj­mo­wać pa­cjen­tów.

O kon­se­kwen­cjach wej­ścia w życie usta­wy o lecz­nic­twie na­pi­sa­ła wtor­ko­wa "Ga­ze­ta Wy­bor­cza". We­dług dzien­ni­ka wej­ście tych prze­pi­sów spo­wo­du­je, że ho­spi­cja nie będą mogły być or­ga­ni­za­cja­mi non-pro­fit, a to może ozna­czać, że za pobyt w nich trze­ba bę­dzie pła­cić.

Zgod­nie z nową usta­wą o lecz­nic­twie - pisze "GW" - sta­no­wią­cą część tzw. pa­kie­tu zdro­wot­ne­go mi­ni­ster Ewy Ko­pacz, ho­spi­cja, jako pod­mio­ty wy­ko­nu­ją­ce usłu­gi lecz­ni­cze, mają się stać przed­się­bior­stwa­mi i nie mogą już być or­ga­ni­za­cja­mi non pro­fit, co po­wo­du­je, że nie będą mogły ko­rzy­stać z od­pro­wa­dza­ne­go przez oby­wa­te­li jed­ne­go pro­cen­ta co­rocz­ne­go po­dat­ku.

Po­sło­wie So­li­dar­nej Pol­ski skry­ty­ko­wa­li także listę leków re­fun­do­wa­nych, opu­bli­ko­wa­ną w so­bo­tę przez mi­ni­ster­stwo zdro­wia. Zda­niem posła An­drze­ja Dery lista ta jest ko­lej­nym bu­blem praw­nych rządu Do­nal­da Tuska.

SP skry­ty­ko­wa­ła też Ar­łu­ko­wi­cza za późne przed­sta­wie­nie listy re­fun­da­cyj­nej. - Zgod­nie z za­po­wie­dzia­mi lista leków re­fun­do­wa­nych miała uka­zać się z 14 dnio­wym wy­prze­dze­niem, aby pa­cjen­ci i le­ka­rze mogli za­zna­jo­mić się z tymi zmia­na­mi. Jaki mamy finał wszy­scy wi­dzi­my. Trzy dni przed wej­ściem uka­zu­je się lista - pod­kre­ślił Dera.

We­dług niego nowa lista re­fun­da­cyj­na za­kła­da pod­wyż­sze­nie cen nie­któ­rych me­dy­ka­men­tów zwią­za­nych z le­cze­niem cu­krzy­cy. - Mi­ni­ster­stwo zdro­wia stwo­rzy­ło bubel praw­ny. Wy­two­rzy­ło chaos i ba­ła­gan dla pa­cjen­tów, ap­te­ka­rzy i le­ka­rzy. A za wszyst­ko będą pła­ci­li pa­cjen­ci. Z tym się nie zga­dza­my. Pro­te­stu­je­my prze­ciw prze­rzu­ca­niu kosz­tów re­for­my na pa­cjen­tów - dodał poseł SP.

Na nowej li­ście re­fun­da­cyj­nej zna­la­zło się 216 no­wych po­zy­cji. Co do 808 leków mi­ni­ster zdro­wia wydał de­cy­zje o moż­li­wo­ści roz­sze­rze­nia re­fun­da­cji poza wska­za­nia ujęte w cha­rak­te­ry­sty­ce pro­duk­tu lecz­ni­cze­go. Otrzy­ma­ły one po­zy­tyw­ną re­ko­men­da­cję Agen­cji Oceny Tech­no­lo­gii Me­dycz­nych. MZ do­ko­na­ło 139 ob­ni­żek cen leków już re­fun­do­wa­nych. Z listy usu­nię­to nie­któ­re me­dy­ka­men­ty. Nowa lista ma obo­wią­zy­wać od 1 marca.

>>>>

Tak jest . Wszystko lezy dokumentnie . wlasciwie ze wszystkim trzeba robic porzadek ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:14, 29 Lut 2012    Temat postu:

SP złoży projekt uchwały ws. łamania praw człowieka na Białorusi

Klub So­li­dar­nej Pol­ski złoży w Sej­mie pro­jekt uchwa­ły ws. ła­ma­nia praw czło­wie­ka na Bia­ło­ru­si oraz kon­flik­tu dy­plo­ma­tycz­ne­go wy­wo­ła­ne­go przez tam­tej­sze wła­dze - za­po­wie­dział w środę na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie szef klubu SP Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk.

- Sy­tu­acja, jaka ma miej­sce na Bia­ło­ru­si - kry­zys dy­plo­ma­tycz­ny, ła­ma­nie praw czło­wie­ka i praw oby­wa­tel­skich, skła­nia nas do za­pro­po­no­wa­nia ini­cja­ty­wy, któ­rej celem jest pod­ję­cie uchwa­ły przez pol­ski par­la­ment - po­wie­dział Mu­lar­czyk. Jak pod­kre­ślił, w pro­po­no­wa­nej uchwa­le wzywa się m.​in. in­sty­tu­cje mię­dzy­na­ro­do­we (PE, Radę Eu­ro­py) do re­ak­cji i opra­co­wa­nia wspól­ne­go sta­no­wi­ska wobec wy­wo­ła­ne­go we wto­rek kry­zy­su dy­plo­ma­tycz­ne­go. We wto­rek wła­dze Bia­ło­ru­si zwró­ci­ły się do am­ba­sa­do­rów UE i Pol­ski w Miń­sku, by opu­ści­li ten kraj i udali się na kon­sul­ta­cje. We­zwa­ły też swo­ich am­ba­sa­do­rów w Bruk­se­li i War­sza­wie na kon­sul­ta­cje do Miń­ska. To re­ak­cja na ko­lej­ne sank­cje na­ło­żo­ne na reżim w Miń­sku przez UE. W środę w Mi­ni­ster­stwie Spraw Za­gra­nicz­nych wi­ce­sze­fo­wa re­sor­tu Ka­ta­rzy­na Peł­czyń­ska-Na­łęcz spo­tka­ła się z am­ba­sa­do­ra­mi kra­jów UE akre­dy­to­wa­ny­mi w War­sza­wie.

W przy­go­to­wa­nym przez SP pro­jek­cie uchwa­ły wzywa się m.​in. bia­ło­ru­skie wła­dze do na­tych­mia­sto­we­go za­prze­sta­nia sto­so­wa­nia re­pre­sji wobec oby­wa­te­li. SP pro­po­nu­je w pro­jek­cie, aby Sejm wy­ra­ził dez­apro­ba­tę wobec po­czy­nań władz na Bia­ło­ru­si, "wy­mie­rzo­nych prze­ciw­ko de­mo­kra­cji we­wnętrz­nej i do­bro­są­siedz­kim sto­sun­kom mię­dzy­na­ro­do­wym".

W pro­jek­cie za­ape­lo­wa­no także do rządu Do­nal­da Tuska i in­sty­tu­cji mię­dzy­na­ro­do­wych o wspól­ne "prze­ciw­sta­wie­nie się an­ty­de­mo­kra­tycz­nym prak­ty­kom sto­so­wa­nym w Re­pu­bli­ce Bia­ło­ruś, które są za­gro­że­niem dla wła­snych oby­wa­te­li i de­mo­kra­tycz­ne­go ładu mię­dzy­na­ro­do­we­go". Mu­lar­czyk zwró­cił uwagę, że SP jest otwar­ta na pro­po­zy­cje wszyst­kich klu­bów par­la­men­tar­nych ws. tre­ści uchwa­ły. Wy­ra­ził na­dzie­ję, że uchwa­ła zo­sta­nie pod­ję­ta jesz­cze na obec­nym po­sie­dze­niu Sejmu, który ob­ra­du­je do piąt­ku. - Li­czy­my na szyb­ką re­ak­cję pani mar­sza­łek Ewy Ko­pacz - dodał szef klub SP.

>>>>

Tak jest ! Trzeba dzialac !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:29, 29 Lut 2012    Temat postu:

Tadeusz Cymański: o. Rydzyk nigdy nie kreował się na świętego, czy męczennika

- Oj­ciec T. Ry­dzyk wy­ko­rzy­stał w pełni szan­sę, jaką dała młoda pol­ska de­mo­kra­cja i zbu­do­wał kom­pleks me­dial­no-dy­dak­tycz­ny, który jego za­de­kla­ro­wa­ni prze­ciw­ni­cy na­zy­wa­ją "im­pe­rium" - oce­nia w roz­mo­wie z One­tem poseł Ta­de­usz Cy­mań­ski (So­li­dar­na Pol­ska). - Oj­ciec Ry­dzyk nigdy nie kre­ował się na świę­te­go, czy mę­czen­ni­ka, a w swo­ich dzia­ła­niach nie jest nie­omyl­ny - dodał po­li­tyk.

Onet: - Ry­dzyk i jego media nie­ustan­nie lżą Lecha Wa­łę­sę, co jest nie­god­ne i podłe. Na każ­dym kroku pod­kre­śla­ją swój pa­trio­tyzm i umi­ło­wa­nie dla Oj­czy­zny, a na­praw­dę wiel­kie­go Po­la­ka, zna­ne­go w każ­dym za­kąt­ku świa­ta, przed­sta­wia­ją jako zdraj­cę. Nie ma słów, które by od­da­ły nik­czem­ność ta­kie­go za­cho­wa­nia. Niech tym się le­piej za­in­te­re­su­je abp Mi­cha­lik. Jeśli jest pie­kło, to Ry­dzyk bę­dzie się w nim sma­żył wła­śnie za to, co jego media wy­pi­su­ją o Wa­łę­sie - po­wie­dział w roz­mo­wie z One­tem Paweł Ol­szew­ski. Poseł PO dodał: - Życzę każ­de­mu Po­la­ko­wi życia w takim ubó­stwie, w jakim żyje Ry­dzyk. Ry­dzyk jest sym­bo­lem wszyst­kie­go, z czym Ko­ściół po­wi­nien wal­czyć, je­że­li chce prze­trwać - mówił. Jak oce­nia Pan słowa posła Plat­for­my Oby­wa­tel­skiej? Czy zga­dza się Pan z tą oceną? Jak oce­nia Pan dzia­ła­nia o. Ta­de­usza Ry­dzy­ka?Ta­de­usz Cy­mań­ski: - Są to słowa bar­dzo su­biek­tyw­ne, jed­no­stron­ne, wy­po­wie­dzia­ne, jak sądzę, w wiel­kiej emo­cji, świad­czą­ce o wiel­kiej oso­bi­stej nie­chę­ci do o. Ta­de­usza Ry­dzy­ka, kto wie, może nawet nie­na­wi­ści. Poza tym uwa­żam, że je­że­li po­li­tyk w sto­sun­ku do ko­go­kol­wiek de­cy­du­je się na uży­wa­nie bar­dzo moc­nych okre­śleń, ta­kich jak "lże­nie", "pod­łość", "nik­czem­ność", czy "zdra­da", a dla pod­kre­śle­nia ich przy­wo­łu­je nawet ognie pie­kiel­ne, to po­wi­nien naj­pierw sta­ran­nie rzecz prze­my­śleć. Pan Poseł za­po­mi­na, że Ko­ściół po­wszech­ny two­rzą grzesz­ni­cy, a nie lu­dzie świę­ci. O. T. Ry­dzyk, nie­za­leż­nie od tego, co o nim sądzi Paweł Ol­szew­ski, jest jed­nym z nas.

Oj­ciec T. Ry­dzyk wy­ko­rzy­stał w pełni szan­sę, jaką dała młoda pol­ska de­mo­kra­cja i zbu­do­wał kom­pleks me­dial­no-dy­dak­tycz­ny, który jego za­de­kla­ro­wa­ni prze­ciw­ni­cy na­zy­wa­ją "im­pe­rium". Dla li­be­ra­łów wszel­kiej maści jest jedną z naj­bar­dziej znie­na­wi­dzo­nych osób, praw­dzi­wą zadrą, solą w oku.

Oj­ciec Ry­dzyk nigdy nie kre­ował się na świę­te­go, czy mę­czen­ni­ka, a w swo­ich dzia­ła­niach nie jest nie­omyl­ny. Z pew­no­ścią po­peł­nia błędy i ma do nich prawo, jed­nak­że nie od­bie­ra mu to wia­ry­god­no­ści, wręcz prze­ciw­nie, przez to staje się czło­wie­kiem z krwi i kości.

Rodzi się też py­ta­nie o to, kto upo­waż­nił Pana Posła do oceny in­ten­cji ofia­ro­daw­ców TV Trwam i Radia Ma­ry­ja. Na ja­kiej pod­sta­wie do­bro­wol­ne wpła­ty na­zy­wa "ścią­ga­niem". Myślę, że dla oceny Radia Ma­ry­ja i TV Trwam naj­lep­szym spo­so­bem jest po­świę­ce­nie tro­chę czasu i po­słu­cha­nie kilku au­dy­cji w celu wy­ro­bie­nia sobie opi­nii na temat kon­fe­syj­ne­go i spo­łecz­ne­go ich zna­cze­nia.

Ze­spół par­la­men­tar­ny, który zaj­mu­je się ka­ta­stro­fą smo­leń­ską, dys­po­nu­je wy­ko­na­ną w Niem­czech ana­li­zą ama­tor­skie­go filmu z miej­sca ka­ta­stro­fy sa­mo­lo­tu Tu-154M. Jak do­wie­dział się "Nasz Dzien­nik", usta­le­nia są roz­bież­ne z do­tych­czas zna­ny­mi opi­nia­mi na temat na­gra­nia. Czy uważa Pan, że to na­gra­nie może wnieść nowe kwe­stie do wy­ja­śnia­nia ka­ta­stro­fy smo­leń­skiej? Jak usta­lił "Nasz Dzien­nik", z naj­now­szej ana­li­zy wy­ni­ka, że w czte­rech przy­pad­kach można mówić o od­gło­sach, które nie rodzą wąt­pli­wo­ści, że są to strza­ły z broni pal­nej. Czy uważa Pan, że bę­dzie to nowy ślad w ba­da­niu tej ka­ta­stro­fy?

- Myślę, że od sa­me­go po­cząt­ku dzia­ła­nia śled­cze były pro­wa­dzo­ne w at­mos­fe­rze skan­da­lu i dla­te­go no­we­go fakty, nowe usta­le­nia, czy nowe eks­per­ty­zy nie po­win­ny ni­ko­go dzi­wić. Uwa­żam, że prze­łom i próba doj­ścia do praw­dy i re­al­ne szan­se na usta­le­nie rze­czy­wi­stych przy­czyn ka­ta­stro­fy będą mogły mieć miej­sce do­pie­ro z chwi­lą uzy­ska­nia przez Pol­skę peł­ne­go do­stę­pu do ma­te­ria­łów i do­wo­dów rze­czo­wych zwią­za­nych z ka­ta­stro­fą.

Już tylko sto dni po­zo­sta­ło do roz­po­czę­cia naj­waż­niej­sze­go w do­tych­cza­so­wej hi­sto­rii pol­skie­go i ukra­iń­skie­go spor­tu tur­nie­ju roz­gry­wa­ne­go na na­szych zie­miach - pił­kar­skich mi­strzostw Eu­ro­py. Do­kład­nie 8 czerw­ca 2012 roku na bo­isko Sta­dio­nu Na­ro­do­we­go w War­sza­wie mają wy­biec pierw­si uczest­ni­cy Euro, w tym re­pre­zen­ta­cja Pol­ski. Jak oce­nia Pan przy­go­to­wa­nia Pol­ski do tego spor­to­we­go świę­ta? Co uważa Pan za naj­więk­szy plus, a co we­dług Pana jest jesz­cze do zro­bie­nia?

- Nie­ste­ty stan przy­go­to­wań na­le­ży oce­nić jako wy­so­ce nie­za­do­wa­la­ją­cy. Przede wszyst­kim nie zdo­ła­no przy­go­to­wać in­fra­struk­tu­ry i sieci do­jaz­do­wych do miast bę­dą­cych areną spor­to­wych zma­gań. Je­stem ki­bi­cem pił­kar­skim i wiary w naszą dru­ży­nę mi nie bra­ku­je. Nie­mniej jed­nak mam po­waż­ne obawy czy stan przy­go­to­wań na­ro­do­wej je­de­nast­ki do naj­bar­dziej pre­sti­żo­we­go wy­stę­pu jest wła­ści­wy. Już dzi­siaj bę­dzie­my mieli nie­zwy­kle ważny spraw­dzian na­szej re­pre­zen­ta­cji w meczu z Por­tu­ga­lią. Po­mi­jam spra­wy zwią­za­ne z roz­li­cze­niem sta­dio­nu na­ro­do­we­go, po­pę­ka­nej au­to­stra­dy, czy hor­ren­dal­nych pre­mii dla ko­or­dy­na­to­rów in­we­sty­cji. Naj­więk­szym suk­ce­sem po­zo­sta­je fakt przy­zna­nia Pol­sce i Ukra­inie or­ga­ni­za­cji tych mi­strzostw. Szan­se upa­tru­ję rów­nież w tym, że po­waż­ne za­nie­dba­nia, błędy i nie­do­god­no­ści mo­że­my zre­kom­pen­so­wać ki­bi­com naszą tra­dy­cyj­ną go­ścin­no­ścią.

Pre­mier Do­nald Tusk oce­nił, że 100 dni pracy no­we­go ga­bi­ne­tu po­ka­zu­je, iż start mi­ni­stra trans­por­tu Sła­wo­mi­ra No­wa­ka jest jed­nym z naj­bar­dziej uda­nych w całym rzą­dzie. Dodał, że wie­rzył w kom­pe­ten­cję No­wa­ka, bo ina­czej nie zo­stał­by on mi­ni­strem. Czy uważa Pan, że mi­ni­ster trans­por­tu, bu­dow­nic­twa i go­spo­dar­ki mor­skiej do­brze spra­wu­je po­wie­rzo­ną mu funk­cję? Kto we­dług Pana, z mi­ni­strów rządu Do­nal­da Tuska, radzi sobie naj­le­piej, a kto naj­go­rzej?

- Mi­ni­ster Sła­wo­mir Nowak zo­stał rzu­co­ny na naj­bar­dziej nie­bez­piecz­ny od­ci­nek fron­tu. Ma jed­nak pecha, bo kule się go imają. Do­ce­nić jed­nak na­le­ży szcze­rość, kiedy pu­blicz­nie przy­znał, że głów­ne dzie­ła będą do­koń­czo­ne po mi­strzo­stwach. Ale czy to daje pod­sta­wy do uzna­nia jego star­tu za naj­bar­dziej udany?

Mam pe­wien pro­blem z wy­bo­rem naj­lep­sze­go mi­ni­stra po­nie­waż bra­ku­je mi kan­dy­da­tów, a za­ra­zem naj­gor­sze­go z po­wo­du ich nad­mia­ru.

Dziś od­bę­dą się ko­lej­ne roz­mo­wy mię­dzy przed­sta­wi­cie­la­mi PO i PSL ws. re­for­my eme­ry­tur. We­dług jed­ne­go z dzia­ła­czy PSL szef lu­do­wców Wal­de­mar Paw­lak liczy na to, że uda mu się roz­mięk­czyć serca po­li­ty­ków z PO. Jak we­dług Pana po­to­czą się te roz­mo­wy? Czy PSL za­ak­cep­tu­je pro­po­zy­cje PO, czy bę­dzie chcia­ło za wszel­ką cenę prze­for­so­wać swoje pro­po­zy­cje do­ty­czą­ce eme­ry­tur? Jak do pro­po­zy­cji pre­mie­ra Do­nal­da Tuska od­nie­sie się So­li­dar­na Pol­ska?

- Pre­mier w spra­wie eme­ry­tur jest zde­spe­ro­wa­ny. Uwa­żam, że jest go­to­wy wpro­wa­dzić wy­dłu­że­nie czasu pracy nawet bez lu­do­wców, ko­rzy­sta­jąc z wdzię­czą­ce­go się do niego Pa­li­ko­ta. Sy­gna­ły, które o tym świad­czą są na­zbyt wi­docz­ne, by ich nie za­uwa­żyć. PSL po­sta­wi­ło się Plat­for­mie, bo­wiem ma świa­do­mość jaką cenę może za­pła­cić w przy­szło­ści za po­par­cie nie ak­cep­to­wa­ne­go po­wszech­nie pro­jek­tu. Je­że­li PSL chce po­przeć PO w tej spra­wie i wyjść z twa­rzą, to musi wy­my­ślić praw­dzi­wy maj­stersz­tyk, ale ja go na razie nie widzę.

Je­że­li cho­dzi o So­li­dar­ną Pol­skę, to nasze sta­no­wi­sko opie­ra się na dwóch fun­da­men­tal­nych za­ło­że­niach. Po pierw­sze usta­wa eme­ry­tal­na po­win­na być za­opi­nio­wa­na przez spo­łe­czeń­stwo w for­mie re­fe­ren­dum, a po dru­gie jej nie­zbęd­nym ele­men­tem muszą być rze­czy­wi­ste, a nie po­zo­ro­wa­ne dzia­ła­nia zmie­rza­ją­ce do po­pra­wy sy­tu­acji de­mo­gra­ficz­nej. Wiel­kim pe­sy­mi­zmem na­pa­wa mnie fakt, że Pre­mier nie do­ce­nia tego aspek­tu, a co gor­sze, nie wie­rzy w moż­li­wość sku­tecz­ne­go dzia­ła­nia Pań­stwa w tej dzie­dzi­nie. Wizja Pre­mie­ra jest jed­no­stron­na, to wizja sta­re­go i sta­rze­ją­ce­go się spo­łe­czeń­stwa z fa­tal­nym, kur­czą­cym się i mało mo­bil­nym ryn­kiem pracy. Wizja So­li­dar­nej Pol­ski, to wizja zrów­no­wa­żo­ne­go roz­wo­ju. To cały pa­kiet dzia­łań w ob­sza­rze ro­dzi­ny, rynku pracy i ubez­pie­czeń spo­łecz­nych, gdzie dłu­gość pracy jest jed­nym z istot­nych, ale nie je­dy­nym czyn­ni­kiem po­pra­wy sy­tu­acji. Uwa­ża­my rów­nież, że taka de­cy­zja nie po­win­na być po­dej­mo­wa­na w po­śpie­chu, ale winna być owo­cem ne­go­cja­cji. Po­win­na być po­nad­par­tyj­nym po­ro­zu­mie­niem wszyst­kich ugru­po­wań w Par­la­men­cie.

>>>>

Z calym szacunkiem i sympatia do Cymanskiego o ktorej mowilem . No niestety kreacja na meczennika to podstawowa metoda o. Rydzyka . Nawet jak jest interes go bronic czynmy to tak aby nie naciagac prawdy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:50, 01 Mar 2012    Temat postu:

SP chce uczcić pamięć "Żołnierzy Wyklętych"

Klub So­li­dar­nej Pol­ski jesz­cze w czwar­tek złoży w Sej­mie pro­jekt uchwa­ły w spra­wie uczcze­nia pa­mię­ci żoł­nie­rzy wy­klę­tych - za­po­wie­dział na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie rzecz­nik klubu SP Pa­tryk Jaki.

We­dług niego dziś obo­wiąz­kiem pol­skie­go pań­stwa oraz pol­skiej mło­dzie­ży jest przy­wra­ca­nie pa­mię­ci żoł­nie­rzy wy­klę­tych. "Wielu z nich zo­sta­ło po­hań­bio­nych w okre­sie PRL. Za­rzu­ca­no im naj­gor­sze dla nich czyny, czyli po­hań­bie­nie pol­skie­go mun­du­ru" - pod­kre­ślił. "Rów­nież III Rzecz­po­spo­li­ta nie po­tra­fi­ła sta­nąć na wy­so­ko­ści za­da­nia i przez wiele lat prze­mil­cza­no tę kwe­stię" - dodał. SP pro­po­nu­je w pro­jek­cie uchwa­ły, aby Sejm oddał hołd "żoł­nie­rzom zbroj­ne­go pod­zie­mia nie­pod­le­gło­ścio­we­go i an­ty­ko­mu­ni­stycz­ne­go, któ­rzy sta­wia­jąc opór pró­bie so­wie­ty­za­cji Pol­ski i pod­po­rząd­ko­wa­niu jej ZSRR w la­tach 1944-1963, bro­ni­li jej nie­pod­le­gło­ści do ostat­niej kro­pli krwi". Rzecz­nik klubu SP wy­ra­ził na­dzie­ję, że uchwa­ła zo­sta­nia pod­ję­ta na trwa­ją­cym do piąt­ku po­sie­dze­niu Sejmu.

We­dług posła SP An­drze­ja Ro­man­ka na­le­ży cią­gle przy­po­mi­nać o żoł­nier­zach wy­klę­tych, któ­rzy wal­czy­li o wol­ność oj­czy­zny. - Jedną z form ob­cho­dów tego świę­ta po­win­na być także uchwa­ła Sejmu, która uczci­ła­by ich pa­mięć - pod­kre­ślił. Zwró­cił uwagę, że licz­ba Żoł­nie­rzy Wy­klę­tych sza­co­wa­na jest na ok. 200 tys. - Z tego w walce zgi­nę­ło 20 tys., 8 tys. zo­sta­ło ska­za­nych na karę śmier­ci, ponad po­ło­wę kar wy­ko­na­no - za­zna­czył.

Na­ro­do­wy Dzień Pa­mię­ci "Żoł­nie­rzy Wy­klę­tych" zo­stał usta­no­wio­ny w 2011 r. przez par­la­ment "w hoł­dzie »Żoł­nie­rzom Wy­klę­tym« - bo­ha­te­rom an­ty­ko­mu­ni­stycz­ne­go pod­zie­mia, któ­rzy w obro­nie nie­pod­le­głe­go bytu Pań­stwa Pol­skie­go, wal­cząc o prawo do sa­mo­sta­no­wie­nia i urze­czy­wist­nie­nia dążeń de­mo­kra­tycz­nych spo­łe­czeń­stwa pol­skie­go, z bro­nią w ręku, jak i w inny spo­sób prze­ciw­sta­wi­li się so­wiec­kiej agre­sji i na­rzu­co­ne­mu siłą re­żi­mo­wi ko­mu­ni­stycz­ne­mu". Data Na­ro­do­we­go Dnia Pa­mię­ci "Żoł­nie­rzy Wy­klę­tych", 1 marca, upa­mięt­nia rocz­ni­cę roz­strze­la­nia przez funk­cjo­na­riu­szy Urzę­du Bez­pie­czeń­stwa kie­row­nic­twa IV Ko­men­dy Zrze­sze­nia "Wol­ność i Nie­za­wi­słość". 1 marca 1951 r. sze­fo­wie IV Za­rzą­du Głów­ne­go ppłk Łu­kasz Cie­pliń­ski, mjr Adam La­za­ro­wicz, por. Józef Rzep­ka, kpt. Fran­ci­szek Bła­żej, por. Józef Ba­to­ry, Karol Chmiel i mjr Mie­czy­sław Ka­wa­lec zo­sta­li za­mor­do­wa­ni w sto­łecz­nym wię­zie­niu na Ra­ko­wiec­kiej.

>>>>

Sluszny postulat !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:20, 01 Mar 2012    Temat postu:

Solidarna Polska apeluje do IIHF ws. Białorusi, chcą zawieszenia decyzji ws. MŚ w hokeju

Klub So­li­dar­nej Pol­ski we­zwał Mię­dzy­na­ro­do­wą Fe­de­ra­cję Ho­ke­ja na Lo­dzie (IIHF) do za­wie­sze­nia de­cy­zji o przy­zna­niu Bia­ło­ru­si or­ga­ni­za­cji mi­strzostw świa­ta w ho­ke­ju męż­czyzn w 2014 roku do czasu wy­pusz­cze­nia na wol­ność wszyst­kich więź­niów po­li­tycz­nych.

SP za­mie­rza wy­słać pismo w tej spra­wie do pre­zy­den­ta IIHF Rene Fa­se­la - po­in­for­mo­wał na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Sej­mie szef klubu Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk. Jak za­zna­czył, So­li­dar­na Pol­ska chce, by Fasel "uwa­run­ko­wał od­by­cie się mi­strzostw świa­ta od pod­ję­cia roz­mów przez bia­ło­ru­skie wła­dze z tam­tej­szą opo­zy­cją oraz od wy­pusz­cze­nia na wol­ność de­mo­kra­tycz­nych dzia­ła­czy, któ­rzy za po­glą­dy po­li­tycz­ne zo­sta­li umiesz­cze­ni w wię­zie­niach".

We­dług Mu­lar­czy­ka zor­ga­ni­zo­wa­nie mi­strzostw świa­ta na Bia­ło­ru­si bę­dzie na­gro­dą dla pre­zy­den­ta Alak­san­dra Łu­ka­szen­ki. - Nie może być tak, że spor­to­we or­ga­ni­za­cje mię­dzy­na­ro­do­we na­gra­dza­ją wła­dze, które w spo­sób nie­de­mo­kra­tycz­ny spra­wu­ją rządy - dodał poseł.

Oce­nił, że pro­po­zy­cja jego klubu może pomóc roz­wią­zać sy­tu­ację na Bia­ło­ru­si. - Takie uza­leż­nie­nie or­ga­ni­za­cji mi­strzostw od pew­nych ge­stów po­li­tycz­nych bę­dzie bar­dziej sku­tecz­ne niż inne sank­cje – mówił Mu­lar­czyk.

Przy­po­mniał, że SP przy­go­to­wa­ła pro­jekt uchwa­ły sej­mo­wej w spra­wie ła­ma­nia praw czło­wie­ka na Bia­ło­ru­si oraz kon­flik­tu dy­plo­ma­tycz­ne­go wy­wo­ła­ne­go przez tam­tej­sze wła­dze.

Mi­strzo­stwa świa­ta w ho­ke­ju na lo­dzie mają odbyć się na Bia­ło­ru­si w 2014 roku. To dys­cy­pli­na bar­dzo po­pu­lar­na w tym kraju. Ho­ke­iści tego kraju wpraw­dzie nigdy nie zdo­by­li me­da­lu na naj­waż­niej­szych im­pre­zach, ale są za­li­cza­ni do czo­łów­ki świa­to­wej. Na igrzy­skach olim­pij­skich w Salt Lake City (2002) za­ję­li czwar­te miej­sce.

Przed­wczo­raj UE ob­ję­ła sank­cja­mi za ła­ma­nie praw czło­wie­ka 21 ko­lej­nych sę­dziów i po­li­cjan­tów. W od­po­wie­dzi Bia­ło­ruś we­zwa­ła am­ba­sa­do­rów UE i Pol­ski do wy­jaz­du i uda­nia się do swo­ich kra­jów na kon­sul­ta­cje. Za­ra­zem wła­dze Bia­ło­ru­si we­zwa­ły swo­ich am­ba­sa­do­rów z Bruk­se­li i War­sza­wy na kon­sul­ta­cje do Miń­ska.

W re­ak­cji na to sze­fo­wa unij­nej dy­plo­ma­cji Ca­the­ri­ne Ash­ton oświad­czy­ła, że pań­stwa UE "w ge­ście so­li­dar­no­ści i jed­no­ści" wy­co­fa­ją swo­ich am­ba­sa­do­rów na kon­sul­ta­cje. Am­ba­sa­dor Pol­ski w Miń­sku Le­szek Sze­rep­ka opu­ścił już Bia­ło­ruś.

>>>>

Tak znakomite . Lukaszka ma swira na punkcie hokeja i tam pelno jest hokejowych ,,orlikow'' . To mocne uderzenie . Brawo . Swietny pomysl tak trzymac !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:58, 02 Mar 2012    Temat postu:

SP przeciwna podwyższaniu wieku emerytalnego

Klub So­li­dar­nej Pol­ski jest prze­ciw­ny pod­wyż­sza­niu wieku eme­ry­tal­ne­go i bę­dzie na­ma­wiał pre­zy­den­ta Bro­ni­sła­wa Ko­mo­row­skie­go, by nie po­pie­rał ta­kich pro­po­zy­cji - po­wie­dział rzecz­nik klubu Pa­tryk Jaki.

Pre­zy­dent za­pro­sił na środę sze­fów klu­bów par­la­men­tar­nych, by po­znać sta­no­wi­ska po­szcze­gól­nych par­tii w spra­wie przy­szło­ści sys­te­mu eme­ry­tal­ne­go w Pol­sce. We­dług Ja­kie­go, SP będą re­pre­zen­to­wa­li: szef klubu Ar­ka­diusz Mu­lar­czyk oraz po­słan­ka Beata Kempa.

Poseł, py­ta­ny jakie sta­no­wi­sko klub za­pre­zen­tu­je na spo­tka­niu, przy­po­mniał, że SP razem z NSZZ "So­li­dar­ność" zbie­ra pod­pi­sy pod wnio­skiem o re­fe­ren­dum w spra­wie wieku eme­ry­tal­ne­go.

Rzecz­nik klubu SP pod­kre­ślił, że jego for­ma­cja jest prze­ciw­ko rzą­do­wym pla­nom wy­dłu­że­nia wieku eme­ry­tal­ne­go do 67. roku życia. - Klub SP bę­dzie na­ma­wiał pre­zy­den­ta do nie­pod­pi­sy­wa­nia zmian w sys­te­mie eme­ry­tal­nym - za­de­kla­ro­wał.

Py­ta­ny o piąt­ko­wą za­po­wiedź pre­mie­ra, że w ciągu dzie­się­ciu dni rzą­do­wy pro­jekt prze­wi­du­ją­cy pod­wyż­sze­nie wieku eme­ry­tal­ne­go do 67 lat i zrów­na­nie go dla ko­biet i męż­czyzn trafi do kon­sul­ta­cji, od­parł, że pre­zy­dent może go "za­blo­ko­wać". - I być może, jeśli bę­dzie po­tra­fił słu­chać rów­nież pro­te­stów spo­łecz­nych, to ugnie się i nie pod­pi­sze tego do­ku­men­tu - po­wie­dział po­li­tyk SP.

Do­nald Tusk za­po­wie­dział w expo­se stop­nio­we zrów­ny­wa­nie i pod­wyż­sza­nie wieku eme­ry­tal­ne­go ko­biet i męż­czyzn (od 2013 roku) do­ce­lo­wo do 67. roku życia. Zgod­nie z tą kon­cep­cją, co czte­ry mie­sią­ce wiek eme­ry­tal­ny pod­wyż­sza­ny byłby o ko­lej­ny mie­siąc, co ozna­cza­ło­by, że z każ­dym ro­kiem bę­dzie­my pra­co­wać dłu­żej o trzy mie­sią­ce. W ten spo­sób po­ziom 67 lat w przy­pad­ku męż­czyzn osią­gnię­ty zo­sta­nie w roku 2020, a ko­biet w roku 2040.

>>>>

Tak jest ! Trzeba zlikwidowac 7 milionowe bezrobocie . Pewnosc zatrudnienia od razu zwiekszy ilosc urodzin bo ludzie boja sie ze nie utrzymaja finansowo dzieci . Problem lezy gdzie indziej jak zwykle po 89 roku . I jak zwykle Baal-cerowicz . Trzeba skonczy ze schladzaniem gospodarki !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:48, 02 Mar 2012    Temat postu:

Radny Stocki będzie tworzył włoclawskiej struktury Solidarnej Polski

We Wło­cław­ku po­wsta­ną struk­tu­ry ruchu spo­łecz­ne­go, a już nie­dłu­go nowej par­tii, "So­li­dar­nej Pol­ski". Jeden z li­de­rów ugru­po­wa­nia, eu­ro­po­seł Jacek Kur­ski, ofi­cjal­nie po­wie­rzył misję two­rze­nia tej for­ma­cji wło­cław­skie­mu rad­ne­mu, Ja­no­wi Stoc­kie­mu - in­for­mu­je Radio PiK.

Czy mu się to uda - nie wia­do­mo. Wia­do­mo, że pio­nier So­li­dar­nej Pol­ski nie stwo­rzy no­we­go klubu w Ra­dzie Miej­skiej Wło­cław­ka. Pierw­szy kon­gres nowej par­tii już pod ko­niec marca. Wło­cław­skie struk­tu­ry "So­li­dar­nej Pol­ski" bę­dzie re­pre­zen­to­wał, oczy­wi­ście, Jan Stoc­ki.

>>>>

No to cieszy . Rosnie sila ruchu w regionach ! :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:23, 03 Mar 2012    Temat postu:

Ziobro: chcę mieć drugie dziecko

Fakt

Były szeryf PiS odkrył uroki ojcostwa. Do tego stopnia, że po czterech miesiącach wychowywania małego Jasia zapragnął drugiej pociechy!

- Jestem zwolennikiem polityki prorodzinnej - śmieje się w rozmowie z Faktem Zbigniew Ziobro (42 l.).

Europoseł został ojcem na początku listopada. Od razu było widać, że ojcostwo mu służy. Najpierw z dumą odbierał Jasia i żonę Patrycję Kotecką-Ziobro ze szpitala, a potem sam w sklepie wybierał ubranka dla synka. Dlatego nie zamierza spocząć na laurach ojca jedynaka.

- Powinniśmy inwestować w dzieci. Sam liczę na kolejnego potomka. Mam nadzieję że moja kariera jako ojca nie skończy się na synku, którego mam i który daje mi niesamowicie dużo radości - mówi "Faktowi" dumny Zbigniew Ziobro.

>>>

No brawo . Wprawdzie ci na czele nie musza doslownie dawac przykladu moga byc bezdzietni . Ale nie zaszkodzi jak dadza ![/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 43, 44, 45  Następny
Strona 7 z 45

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy