Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:06, 07 Wrz 2009 Temat postu: Smutne refleksje moskiewskich analitykow.... |
|
|
Tymczasem w Moskwie snuja refleksje na temat smutnej i zalosnej sytuacji kraju:
Do nieumycia rąk "po wyjściu z wychodka" porównał znany rosyjski komentator polityczny Nikołaj Swanidze niewskazanie przez premiera Rosji Władimira Putina podczas wizyty w Polsce Józefa Stalina jako ponoszącego winę za mord na polskich oficerach w 1940 roku.
"Byłby to gest historycznego oczyszczenia, elementarnej higieny. Tak jak po wyjściu z wychodka myje się ręce" - zauważył Swanidze na łamach ukazującego się w internecie niezależnego pisma "Jeżedniewnyj Żurnał".
>>>>>
Tutaj wkraczamy na teren filozofii...
Kreml jako wychodek...
Ilez poetyckich skojarzen!
Bo oczywiscie wychodek to musi byc nie bylejaki.Bo radziecki!A jak cos jest radzieckie to nie ma to tamto!To musi byc dja bjest:
Tak djabłest rzeczy jest mnostwo w Moskwie!
W ogole tam na Kremlu to zawsze byl wychodek i nigdy rak nie myli.Taka kultjura to i nie dziwota ze teraz nie myjo.Przyzwyczajenie jest druga natura czlowieka.Nie mowiac juz o odruchach Pawlowa.
Zreszta po co tam i umywalka?
Do splukiwania?
Alez do splukiwania to oni czego innego uzywajo:
"I nic więcej. Ten gest nic by nas nie kosztował. W żaden sposób by nas nie upokorzył" - dodał.
>>>>
Pokora akurat to jest im BARDZO potrzebna.Nie dla zadnej innej rzeczy mieli Bolszewizm aby sie nauczyc pokory!
>>>>
Swanidze, członek powołanej przez rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa komisji ds. przeciwdziałania fałszowaniu historii na szkodę Rosji, zwrócił uwagę, że Putin w Polsce jedynie uznał Katyń za zbrodnię. "No, dobrze, zbrodnia. Ale czyja zbrodnia? Wujka Pietii?
Przegięcie na prowincji? Zbrodnia jest, a zbrodniarzy nie ma. Gdzie są zbrodniarze?" - pytał.
Zdaniem rosyjskiego komentatora, "Putin nie powiedział w Polsce tego, co najważniejsze".
>>>>>
No tak i Chruszczow uznal zbrodnie a zbrodniarzy nie znalazl...
>>>>>
"Tego, czego oczekiwali od niego Polacy; tego, co jest powszechnie znane i wymagało od niego tylko potwierdzenia, prostej konstatacji dawno udowodnionego i udokumentowanego faktu. A mianowicie, że 5 marca 1940 roku na posiedzeniu Politbiura WKP(b) cała sowiecka wierchuszka ze Stalinem na czele postawiła podpisy pod zbrodniczym rozkazem o rozstrzelaniu wziętych do niewoli polskich oficerów" - wyjaśnił.
>>>>>
Wot szto.Na tym polega glupota Kremla ze neguja oczywiste fakty budzac kabaretowe odczucia...
>>>>
Swanidze podkreślił, że "i Zachód byłby zadowolony, i Polacy, którzy o swoich grzechach w tym dniu mówili otwarcie".
>>>>
No tam Kaczor bredzil.Ale on nie wie co mowi.Grzech jest swiadoma decyzja czynienia zla.A niczego takiego Polska przed wojna nie robila...
>>>>
"Polacy z ich wyostrzoną, zranioną wrażliwością narodową i odwieczną śmiertelną obrazą na Rosję; Polacy znający nas jak zły szeląg - oni w pełni by to docenili" - podkreślił.
>>>>>
Nie tyle wostrzona co swiadomoscia narodowa.Polak jest Polakiem na pierwszym miejscu gdy tymczasem wszyscy inni nie maja swiadomosci narodowej.Anglosasi sa przede wszystkim specjalistami.I jak bys sie zapytal Polaka kim jestes to by powiedzial :Polakiem a Amerykanin ?
Murarzem stolarzem itp. itd.
Po prostu wszyscy inni maja slaba swiadomosc narodowa.W Polsce jest ona o wiele bardziej prawidlowa...Inni maja braki.I tyle...
>>>>
"O Stalinie - ani słowa"
"Jednak - nie. O Stalinie - ani słowa. Oznacza to, że w istocie niczego nie powiedziano i niczego nie uznano" - dodał komentator, który jest także członkiem Izby Społecznej, struktury doradczej przy prezydencie Rosji.
Swanidze zwrócił również uwagę, że Putin "nigdzie nie uznał też, iż pakt Ribbentrop-Mołotow był błędem; osobistym błędem Stalina". "Wprost przeciwnie - wypowiedział słowa o 'uzasadnionej' decyzji sowieckiej dyplomacji w tamtych warunkach" - wskazał.
"To nie jest potępienie. To jest usprawiedliwienie" - zaznaczył komentator.
>>>>>
To jest kabaret...
>>>>>
Inny niezależny publicysta rosyjski Andriej Kolesnikow ocenił z kolei, że wizyta Putina w Polsce "nie przyniosła zgody z przeszłością".
"Niezakończona wojna. Mogłoby się wydawać, że wrzesień sprzed 70 lat już dawno powinien był zostać pochowany pod nagrobną płytą pamięci; że do jej ogrodzenia powinno się przychodzić z kieliszkiem - w dowód wdzięczności wobec tych, którzy uwolnili Europę od brunatnej dżumy i pojednania z tymi, którzy okazali się po różnych stronach frontów" - napisał Kolesnikow w niezależnym tygodniku "Nowoje Wremia".
"Jednak zgoda nie nadchodzi" - zauważył i dodał: "Zarówno 1 września, data wybuchu II wojny światowej, i 17 września, kiedy to wojska sowieckie wtargnęły do Polski, a ZSRR stał się sojusznikiem tej samej dżumy, która niespełna dwa lata później omal nie zdobyła Moskwy, pozostają przedmiotami politycznych bojów".
Publicysta wskazał, że "martwi nie muszą się wstydzić". "A żywi?" - zapytał.
"Dziesiątki milionów zabitych. Ich prochy nie mogą dopukać się do tych, którzy dopasowują historię do bieżących potrzeb politycznych. Duszom poległych na polu walki, spalonych w komorach gazowych i zabitych w czasie bombardowań - im jesteśmy winni prawdę o tym, co się stało 70 lat temu. I własnym dzieciom - też" - podkreślił Kolesnikow.
>>>>>
Raczej sobie!Tamci sa w niebie czysccu czy w piekla i juz nic im nie przydamy.Oczywiscie modlitwami mozna kogos wyciagnac z czyscca ale prawdy to my im nie oddamy bo oni widza juz bezposrednio Boga PRAWDE ABSOLUTNA!To jest potrzebne wylacznie zyjcym...
Jak w Rosji beda takie glupstwa wciskac dzieciom do glow to wyrosnie kolejne pokolenie debili...
>>>>
Natomiast Jewgienij Kisielow w niezależnej "Nowej Gaziecie" zauważył, że wizyta Putina w Polsce "u wielu wywołała zainteresowanie po nerwowej reakcji Moskwy na niedawną rezolucję Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, zrównującą stalinizm i hitleryzm; po tym, jak w moskiewskim metrze odnowiono cytat ze stalinowskiego hymnu, a jego autorowi urządzono pogrzeb z liturgią żałobną w Soborze Chrystusa Zbawiciela".
Zdaniem Kisielowa, "byłoby naiwnością sądzić, że Putin zacznie usprawiedliwiać pakt między ZSRR i hitlerowskimi Niemcami lub negować, iż 17 września 1939 roku Armia Czerwona wtargnęła na terytorium Polski".
"Jednak to, iż Putin czegoś takiego nie powiedział, nic nie znaczy. Zrobili to za niego inni. Przedstawiciele Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Rosji zebrali dziennikarzy, aby zapoznać ich z odtajnionymi dokumentami archiwalnymi, jakoby dowodzącymi, iż Polska snuła plany przymierza z nazistowskimi Niemcami przeciwko ZSRR" - zaznaczył publicysta.
W ocenie Kisielowa, "Zachód rozumie, że Rosja nie jest gotowa do szczerej rozmowy na temat przeszłości". "Co więcej, putinowskie elity bezwstydnie grają na uczuciach Rosjan, przedstawiając krytykę pod adresem Stalina jako krytykę pod adresem Rosji" - napisał publicysta.
Jego zdaniem, "nie wydaje się możliwe, by można było dzisiaj oddzielić zwycięstwo sowieckiego narodu nad nazistowskimi Niemcami od oceny Stalina i zbrodni jego reżimu".
(ap, ak)
>>>>>>
Przede wszystkim glupota Kremla wywolala poczucie zażenowania ogolnego.Czego jak czego ale nikomu Kreml nie wmowi ze Stalin to byl piaskowy dziadek zabawiajcy w piaskownicy przedszkolakow...
Stalin jest najbardziej znanym kolesiem z Rosji na SWIECIE!!!
I zapewniam ze nawet w Iranie Iraku czy Indonezji znany jest jako zwyrodnialy morderca...
Wiele rzeczy moga nie wiedziec albo nic wrecz ALE TO WIEDZA!!!
Wiec cyrkowe wystepy Kremla wywolaly tylko szok na swiecie...
I oczywiscie umocnily wizerunek Kremla jako zgrai psychopatow kolesi nienormalnych typu Kuba Rozpruwacz Doktor Smierc itp...
Po prostu zachod nie rozumie jak wladze normalnego kraju moga takie rzeczy robic...SZOK!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:47, 10 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Zmarł ostatni szef Rady Najwyższej ZSRR Anatolij Łukjanow
Polityk był jednym z puczystów, którzy w 1991 roku nie chcąc dopuścić do rozpadu ZSRR próbowali zbrojnie przejąć władzę. Na tym stanowisku współpracował z twórcą pieriestrojki Michaiłem Gorbaczowem. Pod jego kierownictwem Rada Najwyższa przyjmowała zasadnicze dla przemian w Rosji ustawy.
...
Kolejny towarzysz zmarl. I co teraz? Wszystkich was to czeka a potem sąd Boga. A jesli ktos robil cale zycie zlo to nie nawroci sie w ostatniej chwili! Pieklo byloby puste. A nie jest!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|