Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:30, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Synowie założyciela sieci Ikea pozbawili ojca majątku
Trzej synowie założyciela koncernu Ikea, obecnie 87-letniego Ingvara Kamprada, przejęli majątek ojca wynajmując znanych amerykańskich prawników - ujawnia książka "Ikea w drodze do przyszłości", która we wrześniu zostanie wydana w Szwecji.
Autorzy - były szef koncernu Ikea w Rosji Lennart Dahlgren, Stellan Bjoerk oraz Karl von Schulzenheim - twierdzą, że spór sięga 1982 roku, kiedy Kamprad zarejestrował w Holandii fundację, która kontroluje firmę, a sobie pozostawił potajemnie prawo do marki Ikea. Dzięki temu twórca słynnej sieci sklepów z meblami otrzymywał niewielki procent z dochodów firmy i przez ponad 30 lat uzbierał majątek szacowany na 20-30 miliardów koron szwedzkich (2,3-3,5 mld euro).
Kiedy synowie Kamprada - Peter, Jonas i Mathias - dowiedzieli się o tej fortunie, postanowili pieniądze przejąć, choć wcześniej ojciec przekazał im firmę. "Chłopcy otrzymali już wystarczająco dużo. Co chcą zrobić z tymi wszystkimi pieniędzmi?" - miał pytać cytowany w książce Kamprad. Fragmenty tej książki opublikował w czwartek szwedzki dziennik "Dagens Industri".
Autorzy książki ujawniają, że Kamprad ostatecznie przegrał walkę z synami o pieniądze. Był na nich podobno wściekły i bardzo przeżył ten konflikt.
Do informacji zawartych w przygotowanej do druku publikacji nie chciała odnieść się rodzina Kamprada. Założyciel sieci Ikea bardzo niechętnie udziela wywiadów.
....
Oto zahut . To dopiero chciwosc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:08, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Nowa niebezpieczna moda: nastolatki rozbierają się przed kamerami
W internecie nastolatki rozbierają się przed kamerami, a w realu z tego powodu ponoszą dotkliwe konsekwencje. Specjaliści zajmujący się bezpieczeństwem w sieci przestrzegają przed skutkami nowej mody wśród nastolatków, głównie dziewcząt, wystawiających swoje ciało na oceny innych internautów i przyjmujących wirtualne pieniądze za zdejmowanie kolejnych części garderoby.
Do programu Helpline, prowadzonego przez Fundację Dzieci Niczyje zgłasza się coraz więcej młodych osób szantażowanych lub wyśmiewanych i poniżanych po pokazaniu się w portalu, którego użytkownicy dają się oglądać online, lub płacą za oglądanie innych.
Koordynatorka Helpline Marta Wojtas psycholog mówi, że motywy młodych osób są różne: rozbierają się dla pieniędzy lub dla zabawy, dla zdobycia popularności, ale skutki na ogół są podobnie przykre. Osoby, które oglądały takie wystąpienie mogą je zarejestrować bez wiedzy i zgody osoby nagrywanej. Później osoba nagrana może stać się ofiarą hejtingu: negatywnych ocen, agresji i wyśmiewania Zdarzają się też przypadki szantaży, gdy obserwatorzy dysponujący nagraniem nagiej nastolatki domagają się dalszych świadczeń. Czasem żądają pieniędzy za zaniechanie publikacji nagrania w sieci albo za rezygnację z przekazania go rodzicom czy kolegom.
Marta Wojtas zachęca nastolatków będących w takiej sytuacji do rozmów z rodzicami, lub innymi dorosłymi, do których mają zaufanie. Koordynatorka Helpline podkreśla, że kiedy dochodzi do takiego przestępstwa warto reagować, i zgłaszać je organom ścigania. Zwraca uwagę, że takie nagrania mogą rejestrować także pedofile i osoby zajmujące się rozpowszechnianiem pornografii. Jeżeli tacy przestępcy zostaną bezkarni mogą zagrażać innym dzieciom, lub nawet tej samej ofierze, ale z innego profilu, posługując się inną tożsamością.
Młode osoby, które doświadczyły nadużyć w internecie - lub są ich świadkami - mogą anonimowo zgłaszać się do Helpline.org.pl i tam uzyskać wsparcie oraz informacje o tym jak postępować w konkretnej sytuacji.
...
Wprowadzenie do prostytucji .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:52, 12 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Krokodyl - narkotyk, po którym gniją .
Coraz większe żniwo zbiera narkotyk zwany "krokodyl". Mimo "złej sławy" pierwsze przypadki zażywania tego specyfiku stwierdzono w USA, gdzie kilka dni temu trzy osoby trafiły do szpitala w Chicago po zatruciu tym narkotykiem - informuje serwis internetowy "nbcchicago.com".
Dezomorfina, która znajduje się w "krokodylu" uzależnia i odurza tak jak heroina, ale to nie ona jest trucizną, a pozostałe składniki narkotyku, które wytwarzają się w procesie jej uzyskania. Kwas solny, aceton, benzyna, jod i fosfor, to składniki, które sieją w organizmie człowiek prawdziwe spustoszenie. Krokodyl powoduje, że ciało zaczyna gnić i ropieć. - W pokoju pacjentów po zażyciu tego narkotyku czuć zapach zgniłego mięsa. Konieczne jest intensywne leczenie i przeszczepy skóry, ale często to za mało, by uratować kończyny lub życie takiego pacjenta - mówi dr Abhin Singla z Centrum Medycznego w Chicago.
Narkotyk ten jest przyjmowany dożylnie, więc już sam moment wstrzyknięcia powoduje groźne uszkodzenie tkanek, zapalenie żył i gangrenę. A przy długotrwałym używaniu może prowadzić do śmierci. Narkotyk zwany jest krokodylem, bowiem w miejscu wstrzykiwania skóra przybiera zielony odcień, po czym staje się popękana i chropowata, tak jak u krokodyla.
Dotychczas znany był głównie w Rosji, gdzie uzależnionych od niego jest od 100 do 250 tysięcy ludzi. szacuje się, że po za życiu go zmarło już 30 tys. osób.
Rosnąca epidemia zażywania heroiny powoduje, że uzależnieni szukają nowych, tańszych zamienników, dlatego pierwsze przypadki okaleczonych po jego zażyciu zanotowano także w Niemczech, Szwecji i Norwegii.
...
No tak . Rosja wzorem dla zahotu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:50, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Belgia: "Nie" dla zakazu koszenia trawy w niedzielę
Ulga na dzieci - Shutterstock
"Nie" dla zakazu koszenia trawy w niedzielę. Mieszkańcy belgijskiego miasta Kortrijk mają już tego dość. Rozgorzała debata, którą zajęła się rada miasta.
Obecne przepisy zakazują koszenia trawników przed domami w niedzielę i pozwalają na nakładanie za to niewielkich mandatów. Mieszkańcy zaczynają się buntować i mówią, że przestarzałe regulacje z ubiegłego wieku nie przystają do współczesnych realiów i należy je zlikwidować.
Pomysł poparł jeden z radnych, który argumentował, że wiele osób pracuje od poniedziałku do soboty - niedziela jest więc jedynym dniem, który pozostaje na skoszenie trawy.
Władze miasta postanowiły zorganizować internetowe konsultacje. Każdy będzie mógł się wypowiedzieć na temat kontrowersyjnego zakazu.
...
Debile beda grzmocic kosiarami w Niedziele ! Przyznam ze to urzadzenie jest przeze mnie ZNIENAWIDZONE !!! Kolejny debilny pomysl ze trawa ma miec 1 cm z USA . Cale lato w Łodzi jest przerabane przez kosiarki .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:49, 19 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Spowiedź seryjnego mordercy przed jego egzekucją
W głosie Josepha Paula Franklina wciąż słychać pewność siebie. Jego ofiarą był Larry Flint, znana w świecie pornografii postać, założyciel i wydawca magazynu "Hustler". Głowę Josepha Franklina otacza burza włosów, jego wzrok uporczywie wpatruje się w rozmówcę.
Bez chwili wahania jest w stanie przypomnieć sobie każdy szczegół zabójstw, które popełnił. Jego egzekucja odbędzie się 20 listopada o godzinie 12.01.
...
Cos potwornego ... Bestia uderzyla w potwora ! Byc moze uratowal mu tym czynem dusze przed pieklem . Jezdzil on sparalizowany na wozku co bylo jawnym pokazem ze pokutuje za zlo ktore czynil . Czyli mial szanse uniknac piekla . Co teraz z ta bestia co zamordowala? Za takich to chyba juz tylko zakony powinny sie modlic wzorem swietej Tereski !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:03, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Flynt prosi o łaskę dla seryjnego mordercy. Zabił 22 osoby
Larry Flynt producent porno , chce powstrzymać wykonanie wyroku śmierci na człowieku, który postrzelił go 35 lat temu powodując częściowy jego paraliż. Joseph Paul Franklin, który jest seryjnym mordercą, miał zostać stracony w więzieniu w stanie Missouri. Egzekucja jednak się nie odbyła. Sędzia federalny z Missouri zdecydował o jej odłożeniu.
- To absurdalne, że władze kraju, które zabraniają zabijania, wykorzystują zbrodnię do karania przestępców - argumentuje Flynt. Larry Flynt w 1978 roku przeżył zamach na swoje życie. W jego efekcie został sparaliżowany od pasa w dół i do końca życia będzie poruszać się na wózku inwalidzkim. Postrzelił go Joseph Paul Franklin oburzony jednym z numerów "Hustlera", który należy do Flynta. Chodziło mu o zdjęcie czarnej kobiety uprawiającej seks z białym mężczyzną.
....
Prosze ! Nawet w takim lotrze jak Flynt pod wplywem cierpienia pojawilo sie milosierdzie ! Trzeba to podkreslic bo kazde dobro cieszy . Odsuniecie wyyroku chyba uratowalo tamtego przed pieklem jak mi sie zdaje . Ma jeszcze szanse .
Franklin nie został złapany po zamachu na Flynta - do więzienia trafił dopiero w 1980 r. Skazano go za zabicie 22 osób, motywem zabójstw było tło rasowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:14, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Saksonia: policjant zabił ofiarę na jej życzenie i poćwiartował zwłoki
Saksońską policję zajmuje wyjątkowo perwersyjne zabójstwo. Jeden z funkcjonariuszy policji na życzenie ofiary dokonał jej zabójstwa, po czym zakopał poćwiartowane zwłoki.
Policjant z saksońskiego Krajowego Urzędu Kryminalnego (LKA) podejrzany jest o zabójstwo 59-letniego mężczyzny, z którym poznał się na czacie w internecie.
Mężczyźni mieli ustalić tam szczegóły zabójstwa "na życzenie" i dalsze postępowanie ze zwłokami: miały być one poćwiartowane i zakopane.
Jak na konferencji prasowej w Dreźnie poinformowała policja i prokuratura, obecnie bada się, czy było to zabójstwo na wyraźną prośbę ofiary.
55-letni policjant podejrzany o dokonanie tego czynu, od środy przebywa w areszcie śledczym. W LKA pracował jako grafolog.
Sprawca i ofiara zbrodni poznali się na początku października na platformie internetowej "Kanibale" i utrzymywali kontakt przez sms-y i e-maile. Z korespondencji tej wynika, że późniejsza ofiara pragnęła być zabita, jak zaznaczył naczelnik drezdeńskiej policji Dieter Kroll.
55-letni funkcjonariusz LKA i jego późniejsza ofiara, biznesmen z Hanoweru spotkali się 4 listopada br. w Dreźnie. Wspólnie udali się do domu obwinionego w Hartmannsdorf-Reichenau w Rudawach (Erzgebirge), gdzie w piwnicy doszło do zabójstwa; ofiara została zadźgana nożem.
"Zawarli umowę, że zabójstwo ma nastąpić natychmiast", wyjaśniał szczegóły Maik Mainda z drezdeńskiej policji.
W przeciągu następnych 4-5 godzin obwiniony poćwiartował zwłoki na "mniejsze i większe kawałki", po czym zakopał je na trawniku koło domu.
Dieter Kroll określił te czynności jako "dość osobliwe traktowanie zwłok". Sześć dni później pracownik biura ofiary zgłosił na policję fakt zaginięcia swojego szefa.
Policja w Hanowerze, która podjęła czynności w tej sprawie, przesłuchiwała świadków, tropiła ślady w internecie i weryfikowała szczegóły komunikacji sms-owej, operacje na kontach bankowych i dokonywała porównań materiału DNA, które doprowadziły do obwinionego.
Saksońska policja zatrzymała podejrzanego w środę (27.11) w jego miejscu pracy. Jak poinformował drezdeński prokurator generalny Andreas Feron, złożył on częściowe zeznania i przyznał się do zabójstwa. Zaprowadził ekipę śledczą w miejsce, gdzie zakopał zwłoki.
Jako motyw czynu podał pragnienie ofiary, by dokonano na niej zabójstwa. Nie miało ono jednak tła seksualnego. Jak zeznawali świadkowie, zabity już od czasów młodości miał pragnienie, by "stać się ofiarą zabójstwa przez osobę trzecią i zostać zjedzonym", jak wyjaśniał Kroll. Do kanibalizmu ponoć jednak nie doszło.
- Śledztwo jest dopiero w początkowym stadium - powiedział prokurator Feron. Obecnie zwłoki poddaje się badaniom w instytucie medycyny sądowej. Zabezpieczane są także ślady na miejscu zabójstwa. Nie ma żadnych wskazówek, że mogło być więcej podobnych ofiar.
Przypadek ten przypomina zabójstwo dokonane przez Armina M, nazywanego "kanibalem z Rotenburga". W roku 2001 w Rotenburgu w północnej Hesji dokonał on na życzenie ofiary zabójstwa 43-letniego mężczyzny, po czym poćwiartował zwłoki i je jadł. Zabójstwo rejestrował on na filmie wideo. Armin M. odbywa obecnie karę dożywotniego więzienia.
afp / Małgorzata Matzke
red.odp.: Elżbieta Stasik
...
To juz sa opetani . Nie sadze aby bez udzialu diabla sie obylo przy takiej ohydzie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:42, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Zbrodnia w Saksonii. Poćwiartowany mężczyzna był Polakiem
Zbrodnia w Saksonii. Poćwiartowany mężczyzna był Polakiem -
Niemcami wstrząsnęła zbrodnia z pogranicza kanibalizmu. Komisarz policji z Drezna zabił i poćwiartował 59-letniego mężczyznę, na jego własne, wyraźne życzenia. Ofiara to przedsiębiorca, z pochodzenia Polak.
Niemiecke mass media przynoszą coraz to nowe szczegóły zbrodni, jaka miała miejsce 4 listopada br. w Gimmlitztal w Rudawach (Ost-Erzgebirge), niedaleko czeskiej granicy. 55-letni Detlef G., pracujący jako grafolog w dreźnieńskiej policji zabił i poćwiartował mężczyznę, na jego własne, wyraźne życzenie.
W piwnicy swego domku letniskowego, który był także pensjonatem dla gości, zabił ofiarę dźgnięciem noża w szyję, po czym przez prawie pięć godzin ćwiartował zwłoki. Zakopał je potem w ogródku swego domu na głębokości 80 cm i utwardził w tych miejscach ziemię. Saksońska policja wciąż jeszcze bada miejsce zbrodni i ogródek, gdzie już w czterech miejscach odkryto szczątki ciała.
Sprawca zbrodni Detlef G. został aresztowany za zabójstwo powodowane zaspokojeniem popędu seksualnego. Przyznał się do czynu i wskazał policji miejsce, gdzie dokonał zbrodni i zakopał zwłoki. Prywatnie żył on w partnerskim związku z innym mężczyzną.
Sprawca i ofiara zbrodni poznali się na czacie internetowym, gdzie kontaktowali się ludzie o perwersyjnych, kanibalistycznych fantazjach. Prowadzili korespondencję sms-owią i mailową. W ostatnim sms-ie ofiara, Wojciech S. wyrażał jednoznacznie pragnienie, by zostać zabitym.
59-letni Wojciech S. z Hanoweru prowadził firmę pośrednictwa pracy dla kierowców tirów, angażował się politycznie na szczeblu komunalnym. Kandydował nawet w wyborach regionalnych w 2011 roku z ramienia partii CDU. Od lat żył w separacji od rodziny; miał żonę i 14-letnią córkę.
Jego przyjaciel i partner biznesowy w wywiadzie dla telewizji RTL opisuje go jako spokojnego, zrównoważonego mężczyznę. Dopiero po zbrodni dowiedział się o ciemnej stronie osobowości swojego przyjaciela.
Jak poinformowała drezdeńska policja, materiał zabezpieczony na komputerze ofiary wskazuje na to, że już od czasów młodości miał on kanibalistyczne fantazje.
Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek
...
Aha czyli dwu perwersyjnych zbokow . ,,Seks" im sie znudzil to potrzeba ,,mocniejszych" wrazen . Widzicie do czego prowadza zboczenia popierane przez zachod .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:19, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Małżeństwo z Pensylwanii zabiło mężczyznę... dla zabawy
Policja ujawniła, że młode małżeństwo z Pensylwanii zabiło mężczyznę "dla zabawy". W toku śledztwa 18-letnia Miranda Barbour przyznała się do popełnienia zbrodni. Wraz z 22-letnim mężem po prostu postanowili zamordować mężczyznę.
.....
Zahut ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:39, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Cole Moreton | Daily Telegraph
"Ukradliście moje dziecko"
- Wasi sędziowie rodzinni i pracownicy opieki włamali się do mojego ciała i ukradli moje dziecko – mówi o swoim dramacie Włoszka, którą poddano w Wielkiej Brytanii wbrew jej woli zabiegowi cesarskiego cięcia, a następnie odebrano jej dziecko i oddano do adopcji.
Alessandra Pacchieri martwiła się o pieniądze, o to, czy uda jej się dostać pracę, oraz o swoje nienarodzone dziecko. Cierpiąca na chorobę afektywną dwubiegunową kobieta brała wcześniej leki na wahania nastroju, jednak po zajściu w ciążę odstawiła je, obawiając się skutków ubocznych.
- Na etykietce leku umieszczono ostrzeżenie, że może on spowodować śmierć ciężarnej kobiety lub nienarodzonego dziecka - mówi Pacchieri, której dramatyczną historię opisały w zeszłym tygodniu media na całym świecie. Została ona poddana wbrew własnej woli zabiegowi cesarskiego cięcia, po czym brytyjska opieka społeczna odebrała jej dziecko. Sprawa, którą jako pierwszy ujawnił ”Daily Telegraph”, wywołała ogromne poruszenie.
Pacchieri nie była mieszkanką Wielkiej Brytanii. 33-latka z Toskanii przyleciała do Anglii w lecie 2012 roku, by wziąć w udział w kursie przygotowawczym dla stewardes. Zatrzymała się w hotelu nieopodal lotniska Stansted. Po ośmiu dniach kursu nie mogła już dłużej wytrzymać. Jak sama wspomina, dostała ataku paniki i zadzwoniła na policję.
Funkcjonariusze przyszli do jej pokoju hotelowego, a ona dała im numer telefonu swojej matki we Włoszech, która wyjaśniła, na czym polega problem z lekami. Pacchieri twierdzi, że policjanci podstępem skłonili ją do wizyty w szpitalu, mówiąc o konieczności sprawdzenia stanu zdrowia dziecka.
Włoszka została zbadana w Princess Alexandra Hospital w Harlow w stanie Essex, po czym usłyszała, że zgodnie z Ustawą o Zdrowiu Psychicznym musi trafić do szpitala psychiatrycznego. - Przeraziłam się. Od razu wyczułam, że chcą mi zabrać dziecko - opowiada Pacchieri. - Błagałam lekarzy, by pozwolili mi wrócić do mojego kraju. Powiedziałam, że chcę iść do sądu, żeby to wszystko wyjaśnić.
Gdy zbliżał się wyznaczony termin porodu, kobietę przeniesiono na oddział położniczy Broomfield Hospital w Chelmsford. Chciała urodzić dziecko siłami natury, jednak lekarze uważali, że bezpieczniejsze będzie cesarskie cięcie. Próbowali ją do tego przekonać, ale nie dała się namówić.
23 sierpnia 2012 roku – na kilka dni przed terminem – zarząd szpitali Mid-Essex NHS Trust zwrócił się do sądu o wydanie zarządzenia, że cesarskie cięcie leży w najlepszym interesie pacjentki i może być przeprowadzone przy użyciu ”uzasadnionych środków przymusu”.
Sprawę rozpatrzył Court of Protection, który obraduje za zamkniętymi drzwiami w siedzibie Royal Courts of Justice w Londynie i podejmuje decyzje w imieniu osób uznanych za niezdolne do decydowania o własnym zdrowiu, sprawach socjalnych bądź finansowych. Felietonista ”Daily Telegraph” Christopher Booker, który od dawna prowadzi kampanię przeciw niejawnym metodom działania tej instytucji, jako pierwszy zwrócił uwagę opinii publicznej na sprawę Pacchieri.
Powszechne społeczne oburzenie doprowadziło do ujawnienia dokumentów związanych z tym postępowaniem. Jak wynika z akt, lekarz psychiatra poinformował sędziego Mostyna, że pacjentka cierpi na ”schizofreniczne zaburzenia o charakterze psychotycznym” i nie jest zdolna podjąć świadomej, przemyślanej decyzji. Sędzia powołał się na sprawę z 1997 roku, kiedy kobieta panicznie bojąca się igieł nie zgodziła się na cesarskie cięcie, ale Sąd Apelacyjny nakazał wykonanie zabiegu wbrew jej woli, tłumacząc, że strach i lęk upośledzają zdolność pacjentki do przyswajania informacji.
Mostyn uznał, że gdyby dziecko urodziło się z fizycznymi defektami albo zmarło przy porodzie, matka przeżyłaby ciężką psychiczną traumę. Sędzia podkreślił, że nie może orzec, co leży w interesie dziecka Pacchieri, które jeszcze się nie urodziło, dlatego bierze pod uwagę wyłącznie dobro matki. Specjaliści poinformowali go, że naturalny poród wiązałby się z wynoszącym około 1 procent ryzykiem pęknięcia macicy, które groziłoby śmiercią zarówno dziecka, jak i matki.
Lekarz położnik ocenił, że trudno byłoby monitorować przebieg naturalnego porodu, bowiem Pacchieri jako osoba z zaburzeniami psychicznymi mogłaby kłamać na temat własnego samopoczucia. Sędzia Mostyn zdecydował więc, że ”w najlepszym zdrowotnym interesie poważnie chorej i osłabionej psychicznie pacjentki” będzie przeprowadzenie cesarskiego cięcia. Wskazał też, że w ten sam sposób na świat przyszły dwie starsze córki kobiety”. (…)
Sąd wydał zarządzenie, zgadzając się na zastosowanie ”uzasadnionych środków przymusu”. Następnego dnia odbył się zabieg. Pacchieri opowiada, że pięć pielęgniarek przytrzymało ją i zaaplikowało jej zastrzyk uspokajający w prawe udo. - Popchnięto mnie na łóżko i nałożono maskę na twarz. Poczułam, że się duszę. To ostatnia rzecz, którą pamiętam.
Kobieta obudziła się w łóżku w szpitalnej koszuli. Jej ubrania ułożone były na stojącym obok krześle. Zaraz potem przyniesiono jej dziecko i zaczęła karmić je piersią. - Byłam taka szczęśliwa, tuląc moją córeczkę - wspomina.
Jak wynika z dokumentów sądowych, rada hrabstwa Essex zamierzała odebrać dziecko Pacchieri od razu po porodzie. Sędzia Mostyn o dziwo pouczył jednak członków samorządu, że takie postępowanie byłoby ”niezręczne”. Poradził im, by wystąpili o przyznanie tymczasowej opieki, co umożliwi podjęcie decyzji o przyszłości dziecka w pierwszych dniach po jego narodzinach.
Wniosek rozpatrzył sędzia okręgowy Parnell z sądu hrabstwa Chelmsford. Z niewiadomych powodów ani pierwszy, ani drugi sędzia nie przychylił się do sugestii lekarzy, by znaleźć dla pacjentki miejsce na specjalnym oddziale psychiatrycznym dla matek z małymi dziećmi. W Wielkiej Brytanii działają 22 takie kliniki, a leczenie w nich na ogół przynosi bardzo dobre rezultaty, ponieważ kobiety przebywają podczas rekonwalescencji ze swoimi dziećmi.
Pacchieri pozwolono spędzić z córką tylko pierwsze dwa dni, a potem ograniczono jej kontakt do zaledwie pół godziny tygodniowo. W październiku 2012 roku lekarze poradzili jej, by wróciła do Włoch i poddała się leczeniu. Decyzja ta praktycznie przesądziła o niepomyślnym zakończeniu jej walki o odzyskanie dziecka.
Pacchieri odbyła w swoim rodzinnym kraju terapię, dzięki czemu jej stan ustabilizował się. Potem złożyła w sądzie w Wielkiej Brytanii wniosek o zgodę na przyjazd córki do Włoch, by dziewczynka mogła wychowywać się z dwiema starszymi siostrami.
Pierwsze dziecko Pacchieri urodziła w Ameryce, gdy miała niewiele ponad dwadzieścia lat i była żoną pracownika hollywoodzkiej agencji talentów. Małżeństwo rozpadło się, ale oboje pozostali przyjaciółmi. Siostra byłego męża Pacchieri zaoferowała, że zajmie się jej najmłodszym dzieckiem, jednak opieka społeczna nie wyraziła na to zgody ze względu na brak pokrewieństwa.
Drugie dziecko Włoszki, z innym mężczyzną, również przyszło na świat w USA. Potem u Pacchieri zdiagnozowano zaburzenie afektywne dwubiegunowe i zaordynowano jej leczenie. Jej dwie starsze córki mieszkają obecnie we Włoszech i są pod opieką babci.
Pod koniec 2011 roku Pacchieri zaszła w ciążę z poznanym we Włoszech Senegalczykiem. Niedługo później dostała się na kurs dla stewardes i w czerwcu 2012 roku przyjechała do Essex, by odbyć szkolenie.
W lutym tego roku podczas zamkniętego przesłuchania w sądzie w Chelmsford Pacchieri zapewniła sędziego Rodericka Newtona, że ma pracę, wiedzie stabilne życie i regularnie przyjmuje leki. Poprosiła o roczny okres próby, licząc, że władze później oddadzą jej córkę.
Sędzia był pod wrażeniem jej elokwencji, ale orzekł, że dziecko powinno trafić do adopcji. Wyznaczona na prawną opiekunkę dziecka pracownica opieki społecznej przekonywała, że u matki może nastąpić nawrót choroby, toteż najlepiej będzie znaleźć rodzinę adopcyjną, zanim dziewczynka skończy dziewięć miesięcy. Sędzia uznał, że żaden z bliższych i dalszych krewnych dziecka nie może wziąć go pod opiekę. Ojciec nie stawił się przed sądem, choć spotkał się z odpowiedzialnymi za dziecko pracownikami opieki społecznej we Włoszech. Sędzia dowiedział się, że mężczyzna nie może opuścić kraju z powodu przekroczenia terminu ważności studenckiej wizy. Ojciec wyraził co prawda gotowość zajęcia się dzieckiem, ale propozycja ta ”nie została, że tak powiem, uznana za poważną”, wyjaśnił Newton.
Sędzia najwyraźniej nie zdawał sobie sprawy, jak skuteczną pomoc zapewniają psychiatryczne oddziały dla matek z dziećmi, podkreślił bowiem, że byłby ”głęboko zaniepokojony”, gdyby Pacchieri trafiła razem z córką do szpitala. ”Być może leżałoby to w interesie matki, ale chyba ona sama zgodziłaby się dziś, że nie byłoby to najlepsze rozwiązanie dla P. [inicjał dziecka – przyp. Onet]”.
Newton skrytykował lekarzy za to, że ”zbyt pospiesznie wysłali” kobietę do Włoch. ”W mojej opinii należało pomóc jej tu na miejscu ze wszystkimi procedurami… Gdy wyjechała do Włoch, jej szanse na odzyskanie opieki nad P. znacząco zmalały”.
Jak przyznał sędzia Newton, nie ulega wątpliwości, że Pacchieri kocha swoje dziecko. Końcowy fragment uzasadnienia werdyktu był wyjątkowo przygnębiający. ”Jeżeli P. w przyszłości przeczyta te słowa, a może tak się zdarzyć, to mam nadzieję, że doceni, jak bardzo jej matka ją kochała, pragnęła odzyskać nad nią opiekę i ją wychować. Nie jest winą matki, ani P., że było to niemożliwe, a jedynym sposobem zapewnienia dziecku bezpiecznego i stabilnego domu okazała się adopcja”.
Sędzia dodał: ”P. powinna kiedyś dowiedzieć się, że jej matka chciała się nią zaopiekować. Mam nadzieję, że to przyniesie choćby odrobinę pocieszenia matce i córce”.
Pacchieri odwołała się następnie do włoskich sądów, które orzekły, że dziecko powinno pozostać w Anglii. W maju tego roku kazano jej pożegnać się z dziewięciomiesięczną córką. Spotkanie odbyło się w ośrodku pomocy rodzinie w Essex.
W październiku rada otrzymała oficjalną zgodę na umieszczenie dziecka w rodzinie adopcyjnej. Dziewczynka najprawdopodobniej mieszka już z przybranymi rodzicami.
Pacchieri pracuje obecnie jako opiekunka osób starszych na wsi w Toskanii. - Jest silną kobietą, ma pracę, dom i normalne życie. Nie widzę powodu, dla którego nie zasługiwałaby na drugą szansę - przekonuje jej włoski prawnik, Stefano Oliva.
Organizacja charytatywna Bipolar UK, pomagająca osobom dotkniętym zaburzeniem dwubiegunowym, napisała w swym oświadczeniu: ”O ile nam wiadomo, przeprowadzenie cesarskiego cięcia wbrew woli matki oraz odebranie jej dziecka to przypadek całkowicie bez precedensu”. Przedstawiciele organizacji przyznają, że kobiety cierpiące na zaburzenie afektywne dwubiegunowe zwykle czują się gorzej w czasie ciąży, a ryzyko eskalacji choroby po porodzie znacząco wzrasta. Mimo to ”większość pacjentek wraca do pełni zdrowia i jest w stanie zapanować nad chorobą dzięki lekom, opiece zdrowotnej, terapii oraz samodyscyplinie. Te kobiety są dobrymi matkami” - przekonuje Bipolar UK.
Sarah, matka trójki dzieci, która nie chce podawać nazwiska, również choruje na zaburzenie afektywne dwubiegunowe. Mieszka niedaleko szpitali, w których leczono Pacchieri, jest w zbliżonym wieku, a historie obu kobiet wydają się bardzo podobne. - Ciąża często powoduje nasilenie objawów - przyznaje Sarah, wspominając jeden z najtrudniejszych okresów w swoim życiu. - Czułam koszmarny lęk. Dręczyły mnie obsesyjne myśli o śmierci i umieraniu. Byłam pewna, że gdybym powiedziała o swojej chorobie, opieka społeczna odebrałaby mi dziecko. To była paranoja, ciągły stres, tortura. Gonitwa potwornych myśli.
Również tych najgorszych, samobójczych. - Myślałam sobie: ”jestem nienormalna, nie nadaję się na matkę, czy moje dzieci odziedziczą to po mnie?”.
Jej historia zakończyła się inaczej, głównie dzięki skierowaniu na oddział psychiatryczny dla matek z dziećmi, gdzie Sarah doszła do siebie. - Choroba psychiczna pozbawia wielu radości życia. Ale zaburzenie dwubiegunowe nie powinno odbierać szansy na macierzyństwo - podkreśla Sarah. - Jeżeli tylko dostaniesz odpowiednie wsparcie, możesz być dobrą matką. (…)
Alessandra Pacchieri zamierza dalej walczyć o swoją córkę w sądzie. - Wasi sędziowie rodzinni i pracownicy opieki włamali się do mojego ciała i ukradli moje dziecko. Mam wrażenie, że brytyjskie władze od samego początku zamierzały oddać moją córkę do adopcji - mówi. - Spotkała mnie straszliwa niesprawiedliwość. Ale zrobię wszystko, by odzyskać moje dziecko. Nie chcę, by inne niewinne matki w waszym kraju cierpiały tak, jak ja.
....
To juz ogolnozachodni obled !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:47, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Stowarzyszenie Empatia apeluje o rezygnację z fajerwerków w Sylwestra
"Nie strzelam w Sylwestra!" - to hasło akcji prowadzonej przez Stowarzyszenie Empatia; w jej ramach działacze zachęcają, by 31 grudnia nie odpalać petard i fajerwerków. Zrezygnujmy z hałasu, który krzywdzi wiele zwierząt - apeluje stowarzyszenie.
- Sylwestrowy hałas może mieć natężenie nawet 160 decybeli, a przecież słuch np. psów jest o wiele wrażliwszy niż ludzki. Trudno się dziwić, że bardzo często bywają one skrajnie przerażone - zwracają uwagę organizatorzy akcji na swej stronie internetowej.
Zdarza się, iż w efekcie hałasu sylwestrowego ptaki rozbijają się o fasady domów, a inne zwierzęta umierają na zawał lub w panice wpadają pod samochody - podkreślają.
- Statystyki z Włoch mówią, że co roku ginie w ten sposób kilkadziesiąt tysięcy zwierząt. Wiele zwierząt traci domy, bo wystraszone uciekają opiekunom i gubią się. Dołącz do tysięcy ludzi, którzy bawią się z empatią! - zachęca stowarzyszenie.
Na stronie organizacji można znaleźć informacje, jak pomóc zwierzętom przetrwać trudny dla nich czas hałasu. Inicjatorzy akcji zalecają m.in. podawanie zwierzętom środków uspokajających, po konsultacji z lekarzem weterynarii, na kilka godzin wcześniej. - Zarówno dawka, jak i rodzaj muszą być dopasowane do konkretnego zwierzęcia - podkreślają.
Wskazują także, że zwierzęta należy wyprowadzić na dłuższy spacer, zanim zacznie się największy hałas lub jeśli już na dobre się skończy i nie należy ich puszczać wolno, bo w panice mogą uciec. Stowarzyszenie apeluje też, by w czasie hałasu być ze swym zwierzęciem i nie zamykać go samego np. w łazience. Inne z porad to m.in. zamknięcie i zasłonienie okien oraz niekarcenie zwierzęcia, jeśli tego dnia przypadkowo coś zniszczy.
...
No to kiedy wolno ? To juz zachodni perwersi . Dzieciom aborcja a zwierzatkom nie wolno nawet fajowego werku odpalic .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:15, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Hiszpańskie "kradzione dzieci" szukają pomocy w Argentynie
Noworodki wykradano ze szpitali
Hiszpańskie kradzione dzieci szukają pomocy w Argentynie. Przez lata w szpitalach w Hiszpanii wykradano noworodki, informując matki, że ich dzieci zmarły. Teraz pokrzywdzeni w tym sknadalu proszą o pomoc argentyński wymiar sprawiedliwości.
W Konsulacie Argentyny w Madrycie złożono wniosek, aby sprawą zajęła sie sędzia Maria Servini, ta sama, która prowadzi w Buenos Aires dochodzenie o zbrodnie dokonane podczas dyktatury Franco.
Poszkodowani w skandalu oskarżają hiszpański wymiar sprawiedliwości o zaniechanie. W ciągu trzech lat do hiszpańskich sądów wpłynęło cztery tysiące wniosków o wszczęcie postępowania przeciwko osobom współuczestniczącym w kradzieżach: lekarzom, pracownikom szpitali i adwokatom.
Jednak niemal wszystkie sprawy trafiły do szafy. - Uważamy, że Argentyna jest krajem, który nas wysłucha. Hiszpański wymiar sprawiedliwości robi wszystko, aby odpowiedzialni za te przestępstwa nie zostali ukarani - skarży się Jose Galante, jeden z poszkodowanych.
Kradzieże dzieci rozpoczęły się podczas dyktatury Franco, a zakończyły w latach 90. Ich ofiarą miało paść około 200 tys. niemowląt. Wiele z nich dowiedziało się prawdy od adoptowanych rodziców. Odkąd wybuchł skandal, biologicznych rodziców odnalazło ośmioro "kradzionych dzieci".
....
Zahut .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:21, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Spowodował wypadek, ale uniknie więzienia, bo był zbyt bogaty
Ethan Couch latem tego roku pod wpływem alkoholu zabił cztery osoby w wypadku samochodowym.
Oskarżony miał 16 lat w chwili zdarzenia. Poziom alkoholu w jego krwi trzykrotnie przewyższał dopuszczalny limit ustalony dla osób dorosłych.
Wypadek wywołał emocjonalną debatę po tym, jak ekspert obrony powiedział w sądzie, że zamożni rodzice chłopca doprowadzili go do stanu poczucia głębokiej nieodpowiedzialności, stanu, który ekspert określił jako nadmierną chełpliwość powstałą na skutek nadmiernego bogactwa.
Mówiąc potocznie, chłopcu uderzyła do głowy woda sodowa. Jednak dzięki temu uniknie lat za kratkami, pomimo protestów oskarżenia.
..
Tak samo mozna powiedziec ze bieda kogos doprowadzila do alkoholizmu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:32, 15 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
"Alkoholowa zabawa" opanowała internet. Są już ofiary śmiertelne
"Dziękuję za wytypowanie do zadania. Właśnie otwieram butelkę wódki, słychać, że była oryginalnie zamknięta. Wlewam cała szklankę".
Tak to się zaczyna. Typuje się kogoś do wypicia ustalonych napojów alkoholowych. "Zabawa” nosi nazwę "Neknominate" i najprawdopodobniej została wymyślona w Australii. Teraz stała się popularna w Wielkiej Brytanii, a od kilku dni także w Polsce.
Dla niektórych ta "zabawa" okazała się jednak śmiertelna. W jej wyniku zmarło czterech mężczyzn. Żaden z nich nie skończył 30 lat.
"Zabawa" jest prosta: typuje się osobę, która ma wypić wskazany drink. W większości wypadków to spora porcja alkoholu. Wykonane nagranie umieszcza się następnie w mediach społecznościowych, m.in. na Facebooku lub Youtube. Na końcu typuje się kolejne osoby, które mają "pobić" to swoiste "osiągnięcie". Odmowa oznacza wyśmianie nominowanej osoby na Facebooku lub Twiterze. Poszczególnie zadania są coraz bardziej wyszukane.
Dr Sarah Jarvis uważa, że Facebook powinien zrozumieć, jaką w tym wszystkim odgrywa rolę. Dopiero wtedy takie sytuacje nie będą się zdarzać w przyszłości.
- Facebook nie powinien zasłaniać się swobodami obywatelskimi, powinien takie materiały po prostu usuwać. Gdyby nie było presji tych materiałów online, potrzeba zmierzenia się z takimi "zadaniami" naturalnie by wygasła.
Bez względu na to, czy jest to przelotna moda, czy też długotrwały trend, jedno jest pewne: w tej "zabawie" nie ma prawdziwych zwycięzców.
....
Nekroeksterminate . Mlodzi sa glupi brak kory jeszcze a sila juz jest . Oto efekt .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:05, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
W aptece sprzedają "ciasteczka skautowskie" z marihuaną
W punkcie aptecznym sprzedającym marihuanę, prowadzoną przez Zielony Krzyż, "ciasteczka skautowskie" są jednym z najpopularniejszych produktów zwierających THC. Podobne, ale pozbawione tej substancji ciasteczka, można natomiast kupić przed sklepem.
Rzeczniczka sklepu Holli Bert powiedziała, że trzynastoletnia harcerka otworzyła przed ich punktem własne stoisko, oferowane przez nią ciasteczka sprzedały się w okamgnieniu.
Mama nie chciała wystąpić przed kamerą, ale powiedziała nam, że wybrała to miejsce nie dlatego, że pragnęła w jakiś sposób zamanifestować, po prostu - stwierdziła - sprzedając towar, zabiera dziecko do różnych części miasta. Dzięki tej lokalizacji mogła poruszyć z córką temat narkotyków, niezmiernie ważny w relacjach rodziców ze swymi dziećmi.
....
Zachodni skauci maja kolejna sprawnosc do zdobycia . Diler narkotykowy . Nastepna to bedzie platny morderca . Skauting na zachodzie kfitnie jak konopie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:44, 01 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Włochy: toksyczne odpady wysyłano do Afryki jako pomoc humanitarną
Do Afryki trafiły m.in. toksyczne odpady .
Groźne toksyczne odpady, takie jak baterie, opony, sprzęt AGD i karoserie starych aut wysyłały do Afryki jako rzekomą pomoc humanitarną dwie fikcyjne organizacje dobroczynne z północy Włoch. Obliczono, że do kilku krajów wywieziono co najmniej 1000 kontenerów.
Na trop skandalu wpadła włoska Gwardia Finansowa. Odkryła ona, że dwa działające w Modenie stowarzyszenia "solidarności z Afryką" bez żadnej kontroli wysyłały do Nigerii, Ghany i kilku innych krajów, traktowanych jak wysypiska śmieci, co najmniej po 50 kontenerów odpadów miesięcznie.
W dokumentacji transport ten figurował zawsze jako dary humanitarne i nie podlegał żadnej weryfikacji. Nie jest jasne, jak długo trwał ten proceder. Według śledczych rozpoczął się w 2010 roku.
W ogromnych kontenerach znajdowały się tony toksycznych odpadów: stare monitory komputerów i drukarki, wszelkie artykuły gospodarstwa domowego, gaśnice, a nawet złomowane auta. Zbierano je niemal we wszystkich miastach regionu Emilia-Romania: w Bolonii, Ferrarze, Rawennie, Piacenzy, Forli. Były następnie zawożone do portu w Genui i tam ładowane na statki płynące do Afryki.
W rezultacie śledztwa aresztowano 4 osoby z grupy przestępczej, a zarzuty postawiono łącznie ponad 40: transportowcom i celnikom portowym. Gwardia Finansowa zajęła 4 miejsca składowania groźnych odpadków, przeznaczonych zapewne również do wysyłki.
To jedna z najmroczniejszych odsłon kryzysu z wywozem i obróbką odpadów, z jakim wiele włoskich regionów boryka się od lat. W rozbiciu szajki pomogła współpracująca z Gwardią Finansową prokuratura do walki z mafią. To gangi przestępczości zorganizowanej kontrolują w niektórych częściach Włoch poszczególne etapy zbioru, wywozu, składowania i utylizacji odpadków dopuszczając się gigantycznych przestępstw przeciwko zdrowiu ludzi i bezpieczeństwu środowiska naturalnego.
...
Pomoc zachodu do Afryki .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:04, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Niemcy i Austria nie chcą sankcji przeciwko Rosji
Ministrowie finansów Niemiec i Austrii oświadczyli w Berlinie, że koncentrują się na poszukiwaniu politycznego rozwiązania kryzysu na Ukrainie w porozumieniu z Rosją; nie chcą na razie mówić o sankcjach przeciwko Moskwie.
- Nie powinniśmy obecnie stawiać na pierwszym miejscu sankcji, lecz deeskalację (konfliktu) - powiedział austriacki minister finansów Michael Spindelegger.
Jak podkreślił na wspólnej konferencji prasowej z ministrem finansów Niemiec Wolfgangiem Schaeuble, wszyscy powinni wspólnie zabiegać o osiągnięcie rozwiązania. - W takiej sytuacji grożenie sankcjami jest nie na miejscu - oświadczył Spindelegger. Konieczne jest obecnie uspokojenie sytuacji i trzeźwe spojrzenie - dodał.
Schaeuble zgodził się, że celem jest obecnie "deeskalacja sytuacji". Podkreślił, że oba kraje są zdecydowane, by "zrobić wszystko co możliwe w celu udzielenia pomocy, także finansowej, znajdującej się w trudnej sytuacji Ukrainie". - Rozwiązanie konfliktu możliwe jest tylko wspólnie z Rosją - zastrzegł Schaeuble.
Przeciwko sankcjom wypowiedział się wcześniej koordynator niemieckiego rządu do kontaktów z Rosją Gernot Erler.
Dla Niemiec Rosja jest ważnym rynkiem zbytu. W zeszłym roku wartość niemieckiego eksportu do Rosji osiągnęła ponad 36 mld euro. Niemieckie firmy eksportują do Rosji przede wszystkim maszyny (8,1 mld euro) i samochody (7,6 mld euro).
Dla Rosji Niemcy są po Chinach najważniejszym importerem. Z kolei Niemcy sprowadziły w 2013 roku z Rosji towary i surowce o wartości ponad 40 mld euro. Najważniejszymi pozycjami są gaz i ropa. Dostawy z Rosji pokrywają ponad jedną trzecią zapotrzebowania Niemiec na te paliwa.
Politycy z krajów zachodnich i Rosji rozmawiają w Paryżu o powołaniu międzynarodowej grupy kontaktowej, której celem ma być przywrócenie dialogu politycznego między Rosją a Ukrainą. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia w tej sprawie, przywódcy państw i rządów krajów UE mają w czwartek w Brukseli rozważyć możliwość wprowadzenia sankcji przeciwko Rosji.
>>>
I dlatego Putin robi to co robi . Goz mozgu nie potrzebny . Zahut to wieksze zlo niz Putin . To oni go wyhodowali . To owoc ich ohydy . Stad poniosa kare .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:13, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Francuski politolog ostrzega Polskę przed naszymi "sojusznikami"
- W 2008 roku nikt nie rozumiał powagi tego, co wydarzyło się w Gruzji. Reakcja Zachodu była tak niemrawa, że dziś Putin realizuje ten scenariusz w kraju o wiele większym - na Ukrainie mówi Raphael Glucksmann, znany francuski politolog.
- Tym samym o wiele większe jest zagrożenie dla Europy, a w szczególności dla Polski - dodaje. Glucksmann zaznacza, że Zachód szuka tylko "usprawiedliwień dla działań Putina" i przestrzega Polskę przed pełną ufnością swoim sojusznikom.
Zobacz, co jeszcze ma do powiedzenia ekspert o konflikcie wokół ukraińskiego Krymu i sytuacji Polski na arenie międzynarodowej.
>>>
Dzieki my to wiemy . Ale nas chroni Maryja :O))) NICZEGO SIE NIE BOIMY !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:37, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
"NYT": nie ma sensu zamykać drzwi przed dalszymi relacjami z Kremlem
Zachód powinien być gotów do działania w razie dalszej agresji Rosji na Ukrainie, ale zarazem też upewnić Moskwę, że uwzględnia historyczne związki Ukrainy z Rosją; zamykanie drzwi przed dalszymi relacjami z Kremlem byłoby bezcelowe - pisze "New York Times".
Dziennik ocenia w środowym artykule redakcyjnym, że w wystąpieniu prezydenta Władimira Putina we wtorek były pojednawcze tony.
"USA i ich europejscy sojusznicy muszą przygotować plany ewentualnościowe w razie dalszej eskalacji rosyjskiej agresji, czy jednostronnej aneksji Krymu. Europejczycy będą musieli przezwyciężyć swoją niechęć do sankcji i utworzyć wspólny front ze Stanami Zjednoczonymi" - ocenia dziennik.
Dodaje zarazem, że Zachód powinien jednocześnie "upewnić Putina, że docenia historyczne związki Rosji z Ukrainą i że nie jest zainteresowany w tym, by nastawiać Kijów przeciwko Moskwie". "Zamykanie drzwi przed dalszymi stosunkami z Putinem - jak domagają się od prezydenta USA Baracka Obamy zajadli zwolennicy zimnej wojny - byłoby bezcelowe" - podkreśla gazeta.
Chwali Obamę i szefa jego dyplomacji Johna Kerry'ego za dotychczasowe działania w sprawie kryzysu ukraińskiego: "grożenie dalszą izolacją (Rosji), jeśli Putin się nie wycofa i zapowiadanie współpracy, jeśli to uczyni, a jednocześnie zbieranie sojuszników i zadeklarowanie znacznej pomocy dla nowych władz Ukrainy".
W ocenie "NYT" dotąd zaproponowane kroki wobec Rosji, jak wykluczenie jej z G8, sankcje i zakazy wizowe wobec wybranych osób, "same w sobie nie będą bardzo bolesne, ale konsekwencje izolacji zbiorą swoje żniwo z upływem czasu".
Dziennik podkreśla, że Putin we wtorek nakazał zakończenie manewrów wojskowych przy granicy z Ukrainą i powiedział na konferencji prasowej, że nie ma obecnie potrzeby użycia wojsk rosyjskich na wschodniej Ukrainie. Wystąpienie to "NYT" ocenia jako "pojednawcze". Zdaniem gazety przyczyniły się do tego negatywne reakcje rynków na kryzys ukraiński, w tym spadek wartości rubla.
"NYT" zauważa, że Zachód staje się "coraz bardziej ostrożny w robieniu biznesów z Rosją". Podkreśla niedawną wypowiedź kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która wyraziła wątpliwość, czy Putin "ma nadal kontakt z rzeczywistością". Niemcy są jednym z głównych partnerów handlowych Rosji i takie słowa z ust szefowej rządu "nie są krzepiące dla Putina, a na pewno nie dla biznesmenów rosyjskich" - podkreśla "NYT".
Przestrzega zarazem przed pośpiesznym rozpoczynaniem wojny gospodarczej, "którą sojusznicy mogą wesprzeć lub nie" i wyznaczaniem "nieprzekraczalnych linii", które jednak mogą być "bezkarnie przekraczane przez drugą stronę".
>>>
Satanisci z NYT to samo ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:42, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Francja: helikopterowiec budowany dla Rosji wyrusza w próbny rejs
Helikopterowiec "Władywostok", budowany przez Francuzów dla rosyjskiej floty wojennej, wyrusza w próbny rejs - poinformował rzecznik stoczni. W tym samym czasie mocarstwa zachodnie próbują uporać się z rosyjskim zagrożeniem militarnym dla Ukrainy.
"Władywostok" ma wypłynąć z atlantyckiego portu Saint-Nazaire. Tego samego dnia w odległym o kilkaset kilometrów Paryżu dyplomaci z wielu państw spotykają się w związku z napięciem na Ukrainie.
Helikopterowiec jest elementem lukratywnego kontraktu zbrojeniowego z 2011 roku. Francja potępia wprawdzie rosyjską interwencję wojskową na Krymie, ale informuje, że nie ma planów wycofania się z tego kontraktu.
Agencja Associated Press pisze, że ilustruje to wyzwania, przed jakimi stają państwa europejskie, które są powiązane gospodarczo z Rosją, ale chcą wywierać na Moskwę presję dyplomatyczną w sprawie Ukrainy.
Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius ostrzegł, że podczas czwartkowego spotkania przywódców UE w sprawie Ukrainy może dojść do nałożenia sankcji na Rosję, jeśli do tego czasu nie dojdzie do "deeskalacji". Fabius powiedział francuskiej telewizji BFM, że jako sankcje w grę wchodzą m.in. restrykcje wizowe i zamrożenie aktywów. Francja nie planuje jednak wstrzymania dostaw okrętów budowanych dla Rosji.
Fabius rozmawiał z francuską telewizją przed rozpoczęciem się w Paryżu spotkania szefów dyplomacji USA, Rosji i Ukrainy - Johna Kerry'ego, Siergieja Ławrowa i Andrija Deszczycy. Ławrow i Kerry przybyli do stolicy Francji na zaplanowaną wcześniej konferencję w sprawie Libanu.
...
Prosto na Krym . I kto tu jest bardziej winny Rosja czy Zahut ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:13, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Przerażająca moda wśród nastolatków
Coraz częściej w internecie pojawiają się alarmujące wpisy rodziców dzieci, które padły ofiarą mody na alkoholowe mieszanki. Niedawno do szpitala trafiła 9-letnia Rhiannon Scully. O "wybuchowej miksturze" dowiedziała się z popularnej w internecie "zabawy". Mama koleżanki Rhiannon za wydarzenia obwinia Facebooka i żąda usunięcia niebezpiecznych filmików z sieci.
Zasady internetowej "zabawy" są proste. Uczestnik nagrywa i umieszcza w sieci filmik, na którym widać jak pije mieszankę alkoholową. Jej skład jest różny, często bardzo nietypowy. W skrajnych przypadkach dochodzi nawet do połączenia wódki z moczem. Umieszczenie filmiku w sieci jest jednoznaczne z rzuceniem wyzwania innym osobom, by "dokonały podobnego czynu".
W wyniku picia niebezpiecznych mikstur na całym świecie zmarły już cztery osoby, wiele trafiło do szpitala. Jedną z pierwszych ofiar śmiertelnych jest 20-letni Isaac Richardson z Wielkiej Brytanii. Ostatnio ofiarą niebezpiecznej gry padła 9-letnia Rhiannon Scully. Dziewczynka wypiła połączenie wódki z whisky i sokiem pomarańczowym. Wraz z Rhiannon filmik obejrzały również jej dwie koleżanki: 8 i 11-letnia.
Jak mówi w "Daily Mail" mama jednej z dziewczynek, nie jest właściwe, że Facebook ma na swoim profilu filmiki, do których mogą mieć dostęp dzieci. W szczególności, że są już ofiary śmiertelne internetowej "zabawy". Przyznaje, że monitorowanie profilu dziecka na Facebooku ogranicza się przez rodzica jedynie do tego, co ono napisało, a nie - co obejrzało.
Niebezpieczna "zabawa" dotarła również do Polski. Eksperci ostrzegają, że wypicie alkoholowych mieszanek jest bardzo niebezpieczne i bezpośrednio zagraża życiu.
...
Niedojrzalosc jest glupia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:20, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
18-latka zabiła swoje dziecko. Sąd USA skazał ją na dożywocie
Na dożywocie sąd w Pensylwanii skazał nastoletnią matkę, która w 2013 r. zabiła swoje dziecko. Do tragicznego zdarzenia doszło 18.08.2013 r., gdy 18-letnia wówczas dziewczyna urodziła dziecko w toalecie miejscowego pubu. Rozerwała pępowinę, po czym włożyła niemowlę do plastikowej torby i umieściła je w zbiorniku sedesu. Kobieta przekonywała, że miała pewność, iż dziecko nie żyje. - Miałam szczerą nadzieję, że dziewczynę ogarnęła panika, że działała pod wpływem emocji, ale, oczywiście, szanuję werdykt przysięgłych - powiedział po ogłoszeniu wyroku jej obrońca. Prokurator uznał, że było to działanie celowe, ponieważ kobieta ukrywała ciążę przed bliskimi i nie wezwała pomocy podczas porodu.
...
Czym to sie rozni od ,,legalnej aborcji" ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:45, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Błąd we włoskim szpitalu: kobiecie wszczepiono embriony innej pary
Prokuratura w Rzymie wszczęła śledztwo w sprawie błędu w klinice sztucznego zapłodnienia jednego ze stołecznych szpitali, gdzie doszło do zamiany embrionów. W rezultacie kobieta oczekuje bliźniąt, których nie jest genetyczną matką.
Podkreśla się, że to jeden z nielicznych takich przypadków na świecie.
O skandalu z zamianą embrionów włoskie media poinformowały kilka dni wcześniej. W czwartek przyznano oficjalnie, że badania DNA potwierdziły, iż doszło do pomyłki przy wszczepianiu embrionów. Kobiecie wszczepiono zarodki innej pary. Tożsamość tych rodziców również została już ustalona.
Według włoskiej prasy wszystko wskazuje na to, że przyczyną błędu były bardzo podobne, różniące się tylko dwiema literami, nazwiska dwóch kobiet, które leczyły się w dużym rzymskim szpitalu publicznym im. Sandro Pertiniego.
Kobieta, która po zabiegu in vitro jest w bliźniaczej ciąży, dowiedziała się, że w grudniu zeszłego roku wszczepiono jej embriony innej pary. Sprawę skierowała do sądu. Jednocześnie jej adwokat poinformował, że kobieta postanowiła donosić ciążę.
W szpitalu trwa postępowanie wyjaśniające nie tylko na wniosek prokuratury, ale także ministerstwa zdrowia.
Szefowa resortu zdrowia Beatrice Lorenzin w związku z poruszeniem, jakie wywołała we Włoszech wiadomość o pomyłce, zapewniła, że stosowane w całym kraju procedury setek zabiegów sztucznego zapłodnienia przeprowadzanych każdego dnia są bezpieczne.
...
Tfu ! Ohyda Zachodu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:28, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Angelina Jolie potępia bezkarność porywaczy licealistek w Nigerii
Amerykańska aktorka Angelina Jolie, która w czerwcu w Londynie będzie współprzewodniczącą kongresu na rzecz walki z przemocą seksualną w rejonie konfliktów, potępiła bezkarność porywaczy 276 licealistek w Nigerii.
- Ci mężczyźni myśleli, że ujdzie im to na sucho, że mogą je wykorzystać w ten sposób, sprzedać, zgwałcić, uważać za swą własność, ponieważ w przeszłości wielu ludzi wyszło z tego bezkarnie z powodu kultury bezkarności - powiedziała gwiazda w brytyjskiej telewizji Sky News.
Aktorka uczestniczyła w Londynie w premierze najnowszego filmu z jej udziałem pt. "Czarownica".
Angelina Jolie pełni też funkcję specjalnego wysłannika Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Niedawno uczestniczyła w konferencji przeciw przemocy na tle seksualnym w Bośni.
14 kwietnia islamiści z radykalnego ugrupowania Boko Haram uprowadzili ponad 300 uczennic z liceum w mieście Chibok w stanie Borno, na północy Nigerii. 53 dziewczętom udało się uciec, w rękach porywaczy pozostało 276 licealistek. Porwanie wywołało oburzenie na całym świecie.
Przywódca Boko Haram, Abubakar Shekau, oświadczył w poniedziałek, że "sprzeda na targu" porwane uczennice. Jego zdaniem, zamiast chodzić do szkoły, powinny one wyjść za mąż.
Nigeria zwróciła się o pomoc w uwolnieniu dziewcząt do USA. Stany Zjednoczone rozważają wysłanie samolotów zwiadowczych i przekazanie danych wywiadu.
>>>
Brawo Angelina ! Tak Zachod to cywilizacja bezkarnosci czyli smierci . Mozna robic aborcje eutanazje itp . To islamisci zaczeli ,,urzadzac sie po swojemu" . Bezkarnosc to nie milosierdzie to satanizm . No i oczywiscie potrzeba mEZCZYZN ktorzy zrobia porzadek jak mityczni szeryfowie z Dzikiego Zachodu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:41, 17 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Małgorzata Matzke | Deutsche Welle
Dania: policja konfiskuje samochody pijanych kierowców i wystawia je na licytację
Kogo po 1 lipca w Danii policja złapie na jeździe po pijanemu, ten nie tylko traci prawo jazdy, ale także pojazd. Samochody te wystawiane będą potem na licytacji.
Niemieckie media (RTL, N24, N-TV, Die Welt) obiegła informacja o rygorze wprowadzanym w Danii, który dotyczy nie tylko samych Duńczyków, ale także zagranicznych kierowców w tym państwie. Jeżeli policja złapie za kierownicą kogoś, kto ma 2 lub więcej promili alkoholu we krwi, ten musi liczyć się nie tylko z odebraniem prawa jazdy, lecz także odebraniem samochodu, który zostaje bezzwrotnie skonfiskowany. Na baczności muszą mieć się wszyscy kierowcy, bo ustawa ta dotyczy nie tylko Duńczyków, ale także turystów.
Z tak samo surową karą muszą liczyć się kierowcy prowadzący pojazd, mający ponad 1,2 promila, którzy po jeździe po pijanemu (ponad 0,5 promila) zostali już złapani w przeciągu ostatnich trzech lat.
Kierowcom w Danii w takich przypadkach prawo jazdy odbiera się na trzy lata.
Jak podkreśla Knud Reinhold z policji w Południowej Jutlandii, władze mają nadzieje, że groźba konfiskaty samochodu podniesie bezpieczeństwo na duńskich drogach. - Wyznaczyliśmy cel, by w 2020 liczba ofiar śmiertelnych na drogach wyniosła maksymalnie 120 osób. Obecnie jest to około 200 śmiertelnych ofiar rocznie - powiedział.
W parlamencie ustawę poparli prawie wszyscy deputowani.
Ustawa o konfiskacie samochodu bez możliwości jego odzyskania przeszła bez oporów przez duński parlament (Folketing), jak donosi portal wiadomości shz.de. Zastrzeżenia miały jedynie Czerwono-Zieloni i i Sojusz Liberalny.
Henning Hyllested, rzecznik Czerwono-Zielonych ds. komunikacji i transportu wyraził zastrzeżenie, że konfiskata samochodu może dotknąć także członków rodzin kierowców jeżdżących po pijanemu. - Jeżeli jest to rodzinny samochód, którym np. matka rodziny dowozi dzieci do szkoły czy na zajęcia sportowe, to ta nowa regulacja ma poważny socjalny mankament - ostrzegał Hyllested. Zamożne rodziny mogą sobie kupić drugi samochód, ale co mają robić rodziny biedne - pytał.
Duńska Rada Bezpieczeństwa na Drogach aprobuje nową ustawę. Domaga się jednak, by udzielano pomocy osobom nadużywającym alkoholu.
We Włoszech obowiązuje ustawa, która jest jeszcze bardziej rygorystyczna. Tam konfiskuje się samochody osobom, które mają 1,5 promila alkoholu we krwi. Auta trafiają także na licytacje.
W Niemczech dopuszczalna granica stężenia alkoholu we krwi u kierowców to 0,5 promila. Początkujących kierowców i osoby poniżej 21. roku życia obowiązuje granica zero promili. Jazda ze stężeniem alkoholu we krwi od 0,5 promila do 1 promila traktowana jest w Niemczech jako wykroczenie, a nie jako przestępstwo. Przestępstwem jest jazda ze stężeniem powyżej 1,1 promila. Grozi za to odebranie prawa jazdy na pięć lat oraz kary grzywny lub pozbawienia wolności. Wysokość kary zależy od tego, czy alkohol był przyczyną spowodowania wypadku. Na początku br. niemieccy Zieloni proponowali, by wprowadzić z Niemczech zero tolerancji dla alkoholu za kierownicą.
...
No i macie Bialorus ! Standardy sowieckie .
PRZESTEPCA TRACI TYLKO TEN MAJATEK KTORY UKRADL ORAZ PLACI GRZYWNE JESLI SAD SKAZAL ! NIEDOPUSZCZALNE SA !!KONFISKATY ZA KARE!! MIENIA NABYTEGO ZGODNIE Z PRAWEM !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:57, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Norweskie media: lekarze wycinali narządy zmarłym dzieciom. Nie mieli na to zgody
Norweska gazeta "VG" ujawnia na swojej stronie wstrząsający proceder, który trwa od 30 lat. Podczas sekcji zwłok małych dzieci, badacze wycinali im narządy. Potem wypełniali zwłoki silikonem i zaszywali. Rodzice nic o tym nie wiedzieli - informuje thelocal.no.
W ten sposób, podczas sekcji zwłok, pobrano od 700 dzieci w wieku do 3 lat, serca, mózgi a także fragmenty innych narządów. Wszystko po to, by prowadzić badania nad przyczynami nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt (SIDS).
Rodzice maluchów nie mieli pojęcia, że odbierają ciała dzieci wypełnione silikonem. Nikt z nimi nie rozmawiał na ten temat, nikt ich nie prosił o zgodę na pobranie narządów do badań.
Pocięte w plasterki narządy dzieci nadal leżą w magazynach instytutu zajmującego się badaniami nad SIDS. Są wykorzystywane także do innych projektów badawczych. Miało tak być co najmniej do 2020 roku. Skandal zmusił jednak norweski resort zdrowia do wstrzymania wszelkich badań na tych próbkach.
Profesor Torleiv Ole Rognum, który rozpoczął program badawczy nad przyczynami SIDS nie widzi powodu, by kogokolwiek przepraszać.
- Gdybyście słyszeli krzyki rodziców, którzy stracili swoje dzieci, zrozumielibyście, dlaczego tak działaliśmy. Gdy rozpoczynaliśmy ten program codziennie na SIDS umierało co najmniej troje dzieci w Norwegii. Dzięki naszej pracy ta liczba zdecydowanie spadła - broni się prof. Rognum.
...
Standardy Zahotu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:03, 09 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Niebezpieczna moda w internecie. Nastolatkowie atakują najbliższych
W internecie pojawił się nowy, niebezpieczny trend. Nastolatkowie pod wpływem legend przeczytanych w sieci, atakują nożami swoich znajomych i rodzinę.
Kobieta ze stanu Ohio w USA została wielokrotnie dźgnięta nożem przez jej trzynastoletnią córkę. Matka, która doznała urazów twarzy, szyi i pleców, stwierdziła, że jej dziecko miało obsesję na punkcie fikcyjnej postaci z internetu - Slender Mana. Ten sam stwór miał być inspiracją do brutalnego ataku dwóch dwunastolatek na swoją koleżankę kilka dni wcześniej.
Według matki nastolatki, dziewczyna zmagała się z problemami psychicznymi. Jej opowiadania były bardzo mroczne, opisywała demony, zabójstwa i tajemniczego, wysokiego mężczyznę.
Policja osadziła dziewczynę w zakładzie karnym dla młodocianych. Ta nie pamięta, co stało się w dniu, w którym zaatakowała matkę.
Slender Man to miejska legenda o tajemniczej postaci pojawiającej się niespodziewanie na zdjęciach i budzącej przerażenie wśród dzieci. Jest wysoki (2-4 metry), szczupły, ubiera się w garnitur i nie ma rysów twarzy. Według legendy wprowadza swoje ofiary w stan hipnozy i porywa je.
Twórca Slender Mana, Eric Knudsen, wydał oświadczenie, w którym potępił działania nastolatków.
...
Zahut . Mlodosc jest tragicznie glupia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:26, 12 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Prostytucyjny boom przed mundialem. To jeszcze dzieci
Piłkarskie święto w Brazylii oznacza dla prostytuujących się dziewcząt i chłopców niepowtarzalną szansę na zarobek. W Brazylii dzieci sprzedają swoje ciało za kilka euro, by kupić coś do jedzenia lub wesprzeć budżet rodziców. Niektóre z nich nie mają nawet 10 lat. Według szacunków, liczba prostytuujących się nieletnich w 200-milionowej populacji Brazylii przekracza ćwierć miliona. Podczas mundialu z procederem zamierzają walczyć m.in. organizacje społeczne.
- Nie ma znaczenia, skąd są sprawcy - z naszego kraju czy z zagranicy. Popełniają przestępstwo, które powinno być ukarane. Ale najpierw społeczeństwo powinno uświadomić sobie, że prostytucja jest realnym problemem - podkreśla Alberto Moreno, szef Centrum opieki dla molestowanych dziewcząt w Fortalezie, gdzie znajduje się jedna z aren mistrzostw.
>>>
Niestety taki jest zahut .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:15, 13 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Młody mężczyzna zginął próbując "zabłysnąć" na Facebooku
Francuska policja przestrzega przed nową modą na portalach społecznościowych
19-letni mężczyzna utonął, po tym jak próbował w spektakularny sposób skoczyć rowerem do wody w porcie w Bretanii w północno-zachodniej Francji. Wyczyn był filmowany przez jego kolegę, aby znaleźć się następnie na Facebooku - poinformowała w piątek policja.
Policja francuska przestrzega przed nową modą na portalach społecznościowych, która polega na wyznaczaniu sobie wyzwań. Niepowodzenie jest równoznaczne z koniecznością zaproszenia osoby rzucającej wyzwanie na kolację.
19-latek miał wskoczyć do lodowatej wody w pełnym stroju. Do podobnego przypadku doszło wcześniej w rejonie Calais na północy kraju, kiedy młody mężczyzna poważnie ucierpiał podczas skoku na głowę do wody.
- Nie dajcie się zdominować przez głupie mody - ostrzega policja na Facebooku.
...
Gdzie rozum ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:54, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Luksemburg zezwolił na małżeństwa tej samej płci i adopcję dzieci
Luksemburg zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci, zezwalając im jednocześnie na adopcję dzieci. W 2004 roku kraj ten zaakceptował związki partnerskie par tej samej, jak i przeciwnej płci. Jednak pary homoseksualne nie mogły adoptować dzieci.
Projekt prawa, który zakładał, że "dwie osoby tej samej płci mogą zawrzeć związek małżeński", został przegłosowany w Izbie Deputowanych znaczącą większością głosów - 56 do 4. Zezwala ono także na adoptowanie dzieci przez pary tej samej płci, co do tej pory wywoływało największe kontrowersje.
Nowe prawo wejdzie w życie z początkiem 2015 roku, sześć miesięcy po głosowaniu nad nim w jednoizbowym parlamencie.
Luksemburg jest 11. krajem europejskim, który zboczył . Wcześniej uczyniły to: Holandia (2001), Belgia (2003), Hiszpania (2005), Szwecja i Norwegia (2009), Portugalia i Islandia (2010), Dania (2012), Francja i Wielka Brytania (2013).
...
Kolejny smierdziuchokraj tfu ! I to od razu maksymalna perwersja . Tfu bedzie kara .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|