Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:36, 17 Gru 2011 Temat postu: Protesty w Kazachstanie . |
|
|
Kazachstan: 10 osób zginęło w zamieszkach
W zamieszkach w mieście Żanaozen w zachodnim Kazachstanie zginęło dzisiaj 10 osób, są też ranni - poinformował prokurator generalny Aschat Daułbajew. Do starć doszło między zwolnionymi z firm naftowych pracownikami a specjalnymi oddziałami policji.
Wg prokuratora podczas zamieszek spłonęły trzy budynki, w tym siedziba lokalnych władz. Podpalono też siedzibę kompanii naftowej Uzenmunaigaz i hotel w tym mieście, liczącym 90 tysięcy mieszkańców. Sprzeczne są doniesienia dotyczące tego, co sprowokowało zajścia. Według władz w centrum miasta zaatakowano funkcjonariuszy policji, którzy chcieli uspokoić protesty, toteż użyli oni broni.
Wg zwolnionej z pracy w czerwcu za udział w strajku byłej pracownicy firmy naftowej, Rozy Teletajewej, na którą powołuje się AP, pokojowo nastawionych kilkuset demonstrantów otoczyła policja. Teletajewa utrzymuje, że to policja sprowokowała zajścia, otwierając ogień.
Setki pracowników spółek naftowych domagają się lepszych wynagrodzeń i warunków pracy od ponad sześciu miesięcy. Niemal 1000 pracowników zwolniono za strajki latem, lecz demonstracje nie ustały.
W Kazachstanie, który od ponad 20 lat jest rządzony twardą ręką przez prezydenta Nursułtana Nazarbajewa i który jest najsilniejszą i największą gospodarką Azji Środkowej, rzadko dochodzi do takich aktów przemocy.
Piątkowe zajścia zakłóciły obchody 20. rocznicy uzyskania niepodległości. Władze Kazachstanu orzekły, że zajścia zostały wywołane przez siły przestępcze i grupy wandali i chuliganów. Zablokowały, jak pisze AP, dostęp do internetu i telefonii komórkowej.
>>>>>
I w Kazachstanie zamieszki . Na razie na tle ekonomicznym ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:56, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Stan wyjątkowy w Żanaozen po piątkowych zamieszkach
Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew w sobotę wprowadził ze skutkiem natychmiastowym 20-dniowy stan wyjątkowy oraz godzinę policyjną w mieście Żanaozen na zachodzie kraju. W piątek doszło tam do zamieszek, w których zginęło 10 osób.
Dekret Nazarbajewa, opublikowany na jego stronie internetowej, wprowadza zakaz strajków i publicznych protestów, godzinę policyjną, ogranicza możliwości dojazdu do Żanaozen i wyjazdu z tego 90-tysięcznego miasta. Do starć w Żanaozen doszło między zwolnionymi z firm naftowych pracownikami a specjalnymi oddziałami policji.
Wg prokuratora generalnego Aschata Daułbajewa podczas zamieszek spłonęły trzy budynki, w tym siedziba lokalnych władz. Podpalono też siedzibę kompanii naftowej Uzenmunaigaz i hotel.
Setki pracowników spółek naftowych domagają się lepszych wynagrodzeń i warunków pracy od ponad sześciu miesięcy. Niemal 1000 pracowników zwolniono za strajki latem, lecz demonstracje nie ustały.
W Kazachstanie, który od ponad 20 lat jest rządzony twardą ręką przez prezydenta Nursułtana Nazarbajewa i który jest najsilniejszą i największą gospodarką Azji Środkowej, rzadko dochodzi do takich aktów przemocy.
Piątkowe zajścia zakłóciły obchody 20. rocznicy uzyskania niepodległości. Władze Kazachstanu orzekły, że zajścia zostały wywołane przez siły przestępcze i grupy wandali i chuliganów. Od piątku w Żanaozen blokowana jest telefonia komórkowa i dostęp do internetu.
>>>>
Panicznie boja sie wolnosci ! Rezim trzesie portkami !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:34, 18 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: protesty dotarły do stolicy regionu
Na zachodzie Kazachstanu w mieście Aktau killkaset osób protestuje w niedzielę przeciwko zwolnieniom ze spółek naftowych. Aktau jest stolicą obwodu mangystauskiego, gdzie w ostatnich dniach w zamieszkach zginęło co najmniej 12 osób.
Bezprecedensowe protesty dotarły do stolicy regionu - pisze Reuters. Agencja donosi, że na głównym placu w 150-tysięcznym Aktau zgromadziło się rano ok. 500 demonstrantów. - W maju zostałem zwolniony ze spółki naftowej KBM. Pracowałem tam 20 lat - powiedział jeden z protestujących Sarsekesz Bairbikow. - Byłem spawaczem. W pracy straciłem oko - dodał 58-latek.
Bairbikow wyjaśnił, że protestujący żądają wycofania wojska z miasta Żanaozen. W mieście tym prezydent Nursułtan Nazarbajew w sobotę wprowadził ze skutkiem natychmiastowym 20-dniowy stan wyjątkowy oraz godzinę policyjną w związku z zamieszkami, w których od piątku zginęło 11 osób.
Do starć w Żanaozen doszło między zwolnionymi z firm naftowych pracownikami a specjalnymi oddziałami policji. Według władz, podczas zamieszek spłonęły trzy budynki, w tym siedziba lokalnych władz. Podpalono też siedzibę kompanii naftowej Uzenmunaigaz i hotel.
Z kolei w sobotę wieczorem jedna osoba zginęła w miejscowości Szetpe.
Jak poinformował prokurator generalny, grupa protestujących zatrzymała pociąg, którym jechało ok. 300 osób. 50 demonstrantów podpaliło lokomotywę, a następnie przeniosło się do Szetpe. Wybijali witryny sklepowe i rzucali w policję koktajlami Mołotowa.
"Biorąc pod uwagę fakt, że chuligani stanowili zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli i policjantów, siły bezpieczeństwa musiały użyć broni" - napisano w oświadczeniu. Do szpitala trafiło 12 osób z ranami postrzałowymi. Jedna z postrzelonych osób zmarła.
Setki pracowników spółek naftowych domagają się lepszych wynagrodzeń i warunków pracy od ponad sześciu miesięcy. Niemal 1000 pracowników zwolniono za strajki latem, lecz demonstracje nie ustały.
W Kazachstanie, który od ponad 20 lat jest rządzony twardą ręką przez prezydenta Nazarbajewa i który jest najsilniejszą i największą gospodarką Azji Środkowej, rzadko dochodzi do publicznych protestów. Władze Kazachstanu orzekły, że zajścia zostały wywołane przez siły przestępcze i grupy wandali.
>>>>>
Wyglada na to ze Kazachstan ruszyl do walki o wolnosc ! To cieszy :O)))
Nie ma juz regionu gdzie by nie chcieli wolnosci :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:34, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: protesty pracowników spółek naftowych
Ok. 400 osób protestowało dzisiaj w mieście Aktau na zachodzie Kazachstanu, sprzeciwiając się zwolnieniom ze spółek naftowych i żądając podwyżek. Publiczne protesty, jakie trwają w tym mieście od niedzieli, należą w Kazachstanie do rzadkości.
Ok. 400 osób protestowało na głównym placu 150-tysięcznego Aktau, stolicy naftowego obwodu mangystauskiego na zachodzie. "Protest przebiega spokojnie, nie doszło do starć" - poinformowały lokalne władze.
"Nie jesteśmy chuliganami" - krzyczeli demonstranci. Zareagowali w ten sposób na stanowisko władz Kazachstanu, które orzekły, że zajścia zostały wywołane przez siły przestępcze i grupy wandali.
W Astanie policja zatrzymała kilkanaście osób, które próbowały dostarczyć list otwarty do pałacu prezydenta Nursułtana Nazarbajewa. W dokumencie wyrażają oni poparcie dla pracowników sektora naftowego w Żanaozen, mieście portowym, gdzie w piątek w wyniku zamieszek zginęło 14 osób, a ok. 100 zostało rannych.
Nazarbajew obiecał, że w sprawie śmierci demonstrantów zostanie przeprowadzone jawne śledztwo.
Od ponad sześciu miesięcy trwają protesty setek pracowników spółek naftowych, którzy domagają się wyższych wynagrodzeń i lepszych warunków pracy. W Kazachstanie, który od ponad 20 lat jest rządzony twardą ręką przez prezydenta Nazarbajewa i który jest najsilniejszą i największą gospodarką Azji Środkowej, rzadko dochodzi do publicznych protestów.
>>>>
Walka trwa !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:51, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Władze Kazachstanu torturowały demonstrantów?
Po bezprecedensowych zamieszkach, do których doszło w ub. tygodniu w zachodnim Kazachstanie, zwolniono wielu członków lokalnych władz. Opozycja oskarżyła władze o stosowanie tortur wobec aresztowanych podczas zamieszek robotników z firm naftowych.
Prezydent Nursułtan Nazarbajew udał się dzisiaj do obwodu mangystauskiego, gdzie doszło do zamieszek między zwolnionymi z firm naftowych pracownikami a specjalnymi oddziałami policji. W czasie jego wizyty poinformowano o zdymisjonowaniu miejscowego gubernatora, kierownictwa firmy naftowej UzenMunaiGaz i jej filii, w których zatrudnieni byli protestujący pracownicy.
Nazarbajew zwolnił też swojego zięcia Timura Kulibajewa, który kierował do tej pory funduszem zarządzającym większością majątku państwowego Kazachstanu, w tym gigantem naftowym KazMunaiGas.
Setki pracowników spółek naftowych domagają się od ponad sześciu miesięcy lepszych wynagrodzeń i warunków pracy. Niemal 1000 pracowników zwolniono za strajki latem, lecz demonstracje nie ustały.
W zamieszkach w Żanaozen od policyjnych kul zginęło w piątek co najmniej 15 osób, w sobotę jedna osoba zginęła w miejscowości Szetpe.
Opozycja oskarżyła policję o torturowanie osób zatrzymanych podczas zamieszek i umieszczonych w areszcie w Żanaozen.
- Władza, która otworzyła ogień do swego narodu, nie zawaha się przed wymuszaniem zeznań uderzeniami pięści. Ludzie są torturowani i bici - ogłosili przedstawiciele opozycyjnej koalicji Front Ludowy.
Organizacja praw człowieka Human Rights Watch zaapelowała do władz w Astanie o "natychmiastowe wszczęcie śledztwa" w sprawie stosowania tortur i złego traktowania zatrzymanych.
Prokurator generalny Kazachstanu Aszkat Daulbajew poinformował na swej stronie internetowej, że "zaproszono do kraju ekspertów ONZ, aby uczestniczyli w śledztwie" w związku zamieszkami.
Władze twierdzą, że sytuacja w kraju jest pod kontrolą i w ciągu ostatnich czterech dni nie doszło "do naruszenia porządku publicznego". O wywołanie zamieszek oskarżają siły przestępcze, grupy wandali i chuliganów.
W Kazachstanie, który jest najsilniejszą i największą gospodarką Azji Środkowej, a od ponad 20 lat jest rządzony twardą ręką przez Nazarbajewa, rzadko dochodzi do publicznych protestów. Jednak w ostatnich miesiącach kłopoty władz są coraz większe - w lipcu doszło do buntu w więzieniu, gdzie zginęło 16 osób, zwiększa się liczba zamachów na policjantów. O działania te oskarżane są grupy islamistyczne.
>>>>
To sa bandyci !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:17, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: opozycjoniści nie chcą, by Blair doradzał Nazarbajewowi
Ponad 50-osobowa grupa kazachskich opozycjonistów zaapelowała do byłego premiera W. Brytanii Tony'ego Blaira, by ustąpił z funkcji specjalnego doradcy autokratycznego prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa - poinformował "Daily Telegraph".
Pod apelem opublikowanym w wydawanej za granicą, krytycznej wobec władz kazachskiej gazecie "Respublika" zatytułowanym "Panie Blair, ma Pan krew na rękach" podpisało się 52 opozycjonistów, głównie młodzieżowych. Apel nawiązuje do rozruchów, do których doszło 16-17 grudnia w Żanaozen, gdzie kazachskie siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do pracowników sektora naftowego protestujących przeciwko warunkom pracy i płacy. Zginęło 16 osób.
"Jest Pan doradcą kazachskiego przywództwa w sprawach politycznych. Dlaczego w ostatnich siedmiu miesiącach władza była zupełnie głucha na żądania pracowników sektora naftowego, a teraz otworzyła ogień do własnych obywateli. Wielu zginęło, a wielu jest zaginionych" - głosi list opublikowany z datą 28 grudnia.
Za swoje usługi doradcze w sprawach politycznych i społecznych Blair ma otrzymywać od władz kazachskich 8 mln funtów szterlingów rocznie - twierdzi "Daily Telegraph". Sumy tej nie potwierdza biuro prasowe byłego premiera.
W maju w Żanaozen i innych miastach zachodniego Kazachstanu wybuchły strajki pracowników zatrudnionych przy wydobyciu ropy naftowej. W kilka miesięcy później strajkujących zwolniono z pracy. Represje uważane są za powód zajść z 16 i 17 bm. Ambicją Kazachstanu jest awans do ligi pięciu największych w świecie eksporterów ropy naftowej do 2020 roku.
>>>>>
Widzicie tutaj zeszmacenie zachodu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:29, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: przedłużono stan wyjątkowy w Żanaozen
Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew przedłużył do 31 stycznia stan wyjątkowy w mieście Żanaozen na zachodzie kraju. W połowie grudnia doszło tam do zamieszek, w których zginęło co najmniej 16 osób.
Szef państwa przedłużył stan wyjątkowy na mocy dekretu opublikowanego w środę na prezydenckiej stronie internetowej. Nie podano powodów tej decyzji. Nazarbajew wprowadził 20-dniowy stan wyjątkowy w Żanaozen 17 grudnia. Zakazano strajków i publicznych protestów, wprowadzono godzinę policyjną, ograniczono możliwości wjazdu i wyjazdu z tego 90-tysięcznego miasta.
Restrykcje miały zostać zniesione 5 stycznia.
Do starć w Żanaozen doszło między zwolnionymi z firm naftowych pracownikami a specjalnymi oddziałami policji. Podczas zamieszek spłonęły trzy budynki, w tym siedziba lokalnych władz. Podpalono też siedzibę kompanii naftowej Uzenmunaigaz i hotel.
Od ponad sześciu miesięcy setki pracowników spółek naftowych domagają się lepszych wynagrodzeń i warunków pracy. Niemal 1000 pracowników zwolniono za strajki w miesiącach letnich, lecz demonstracje nie ustały. W Kazachstanie, który od ponad 20 lat jest rządzony twardą ręką przez Nazarbajewa, rzadko dochodzi do wybuchów niezadowolenia społecznego i aktów przemocy. Kraj ma najsilniejszą gospodarkę w Azji Środkowej.
>>>>
No tak . Strach w oczach !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:42, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wybory w Kazachstanie nie były demokratyczneOrganizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oświadczyła dzisiaj, że Kazachstan "nie zdołał sprostać demokratycznym zasadom" w niedzielnych wyborach parlamentarnych, w których partia prezydenta Nazarbajewa - Nur Otan - uzyskała ponad 80 proc. głosów.
"Mimo ambicji rządu, by umocnić proces demokratyczny w Kazachstanie i zorganizować wybory odpowiadające standardom międzynarodowym, wybory 15 stycznia nie spełniły podstawowych zasad wyborów demokratycznych" - oceniła OBWE we wstępnym raporcie opublikowanym w dzień po głosowaniu. OBWE wskazała na to, że kilku partii nie dopuszczono do wyborów, a debata publiczna była ograniczona.
- Jeśli Kazachstan poważnie myśli o zwiększeniu liczby partii w parlamencie, to kraj ten musi dopuścić do udziału większą liczbę prawdziwych partii opozycyjnych - powiedział szef krótkoterminowej misji i głowa delegacji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE Joao Soares.
OBWE zaznaczyła, że "od strony technicznej głosowanie było dobrze zorganizowane i że pewne zmiany ustawodawcze wprowadzono, by pozwolić co najmniej drugiej partii zasiąść w parlamencie".
Wg wstępnych wyników, w parlamencie znalazły się trzy ugrupowania: rządząca partia prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, która zdobyła 80,74 proc. głosów, prezentowana jako opozycyjna, lecz zbliżona do władzy partia Ak Żoł (7,46 proc.) i partia prorządowych komunistów (7,2 proc.).
Jedyna formacja opozycyjna, krytykująca władze - Ogólnonarodowa Partia Socjaldemokratyczna (OPSD) - zdobyła zaledwie 1,59 proc. głosów.
W niedzielnych wyborach wybrano 98 deputowanych do Mażylisu. Dziewięciu członków tej izby parlamentu zostanie wybranych przez Zgromadzenie Ludowe Kazachstanu, które reprezentuje różne grupy etniczne kraju, pięciokrotnie większego niż Francja. Dotychczas żadne wybory w Kazachstanie nie zostały uznane przez OBWE za wolne.
>>>>
No oczywiste . Ten sam oblesny jelop od kilkudziesieciu lat ! Jeszcze w czasach radzieckich byl pierwszym sekretarzem a teraz sie zrobil ,,prezydentem''... Zakonserwowany breżniewizm !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:43, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Po wyborach w Kazachstanie opozycja pali kopie protokołów z wynikami
Przywódcy opozycyjnej Ogólnonarodowej Partii Socjaldemokratycznej (OPSD) Kazachstanu spalili dzisiaj na nielegalnym wiecu w Ałma Acie kopie protokołów komisji wyborczych z wynikami wyborów parlamentarnych.
Skandując słowa: "Nie wierzymy wynikom wyborów" - kopie podpaliło zapalniczkami kilku przedstawicieli opozycji, w tym dwaj współprzewodniczący OPSD: Bułat Abiłow i Żarmachan Tujakbajew. Na mityngu zebrało się ok. 250 osób.
Przemawiając na wiecu Abiłow zaznaczył, że opozycja celowo przeprowadza nieliczną akcję protestu.
- Wszystkie te dni dostawaliśmy informacje, że szykuje się nowa operacja siłowa, dlatego nie zapraszaliśmy tu swoich stronników. W całej okolicy stoją autobusy z »omonowcami« z bronią, tarczami, pałkami; to ich odpowiedź na nasz protest - oświadczył Abiłow.
Mityng przeprowadzono w Ałma Acie, gdzie - jak pisze Reuters - frekwencja w niedzielnych wyborach była najniższa w kraju; wyniosła 41 proc., gdy średnia krajowa wynosiła 75 proc.
Już w przeddzień Abiłow, którego przed wyborami wykluczono z listy kandydatów za "nieprawidłową deklarację o stanie majątkowym", powiedział, że jego partia nie uznaje wyników wyborów.
Niedzielne wybory, które z wynikiem 80,74 proc. głosów wygrała partia prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, skrytykowała w poniedziałek misja OBWE, podkreślając, że nie odpowiadały one standardom demokratycznym, mimo że w nowym parlamencie znalazły się trzy partie, a nie jak dotychczas - jedna, prezydencka Nur Otan. Aktywista praw człowieka z Aktau w obwodzie mangystauskim Aleksandr Mucha powiedział, że nie spodziewa się, by autorytarne rządy trwały wiecznie i mimo że opozycja w parlamencie sprzyja partii rządzącej, obecność innych partii w Mażylisie (izbie niższej parlamentu) jest przełomem.
>>>>>
No imaja racje ! Takie ,,wybory'' to ponura parodia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:26, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ok. tysiąca osób na antyprezydenckim proteście w Ałma Acie
Ok. tysiąca osób zebrało się w sobotę w Ałma Acie w Kazachstanie, by protestować przeciwko wynikom wyborów parlamentarnych z 15 stycznia br., w których zwyciężyła partia prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, oraz przeciw prześladowaniu opozycji.
Władze nie wydały pozwolenia na demonstrację, którą odbywa się w pobliżu Placu Republiki. Na miejscu rozmieszczono ok. 500 policjantów. Wokół Placu rozstawiono barierki, by uniemożliwić protestującym wejście na jego teren.
"Nazarbajew, odejdź", "Wolność" - skandują demonstranci.
Oprócz wyników wyborów krytykują oni też stosowanie represji wobec przeciwników prezydenta. Zdaniem uczestników manifestacji represje te nasiliły się po grudniowych protestach, które zostały krwawo stłumione przez władze.
W ubiegłym tygodniu do aresztu na dwa miesiące trafili dwaj opozycjoniści oraz dziennikarz. Opozycjonistom władza zarzuca podżeganie pracowników sektora naftowego z Żanaozen do grudniowych protestów. Podczas zamieszek zginęło - według oficjalnych danych - 16 osób. Z kolei dziennikarz, który jest redaktorem naczelnym tygodnika bliskiego opozycji, został oskarżony o "wzywanie do obalenia reżimu".
W styczniowych wyborach partia prezydenta - Nur Otan - uzyskała 81 proc. głosów, co dało jej 83 ze 107 miejsc w izbie niższej parlamentu. Oprócz Nur Otan do parlamentu weszły też dwa ugrupowania, które osiągnęły wynik powyżej siedmioprocentowego progu wyborczego. Ak Żoł - partia prezentowana jako opozycyjna, lecz zbliżona do władzy - zebrała 7,47 proc. głosów, co dało jej osiem miejsc, a prorządowi komuniści z 7,19 proc. głosów otrzymali siedem miejsc.
Jedyna partia opozycyjna Ogólnonarodowa Partia Socjaldemokratyczna (OPSD), bardzo krytyczna wobec władz, uzyskała 1,68 proc. głosów. Partia ta nazwała wybory "najbardziej nieuczciwymi" w historii Kazachstanu. OBWE oceniła, że wybory nie spełniły podstawowych wymagań głosowania demokratycznego. OBWE nie uznała dotychczas za demokratyczne żadnych wyborów w tej poradzieckiej republice, niepodległej od roku 1991.
>>>>>
Popieramy protest ! Ilez jeszcze mozna tolerowac tego oblesnego goscia - chodzacego trupa ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:28, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: rozpoczął się proces oskarżonych o wywołanie zamieszek
W Kazachstanie rozpoczął się dziś proces 37 osób oskarżonych o wywołanie masowych zamieszek w grudniu ubiegłego roku w naftowym ośrodku - mieście Żanaozen, w których zginęło co najmniej 16 osób. W czasie zamieszek oddziały specjalne użyły broni.
Władze utrzymują, że policja była zmuszona otworzyć ogień, gdy została zaatakowana przez rozwścieczonych ludzi, w tym zwolnionych pracowników firm naftowych. Podczas zamieszek spłonęło wiele budynków, w tym siedziba lokalnych władz. Podpalono też siedzibę kompanii naftowej Uzenmunaigaz i hotel. Zamieszki w Żanaozenie były, jak pisze agencja Reuters, najpoważniejszym wyzwaniem dla prezydenta weterana Nursułtana Nazarbajewa, który rządzi Kazachstanem od ponad 20 lat.
Rodziny oskarżonych oświadczyły, że zostały wyłączone z udziału w procesie, który toczy się w mieście portowym Aktau w centrum młodzieżowym zaadaptowanym na potrzeby sądu.
- Ci ludzie są niewinni - powiedział 55-letni Amantai Żaumitbai, kierowca ambulansu, znajdujący się w grupie krewnych oskarżonych.
Według przedstawicielki Sądu Najwyższego Kazachstanu, wszystkim oskarżonym postawiono zarzut zorganizowania masowych zamieszek, którym towarzyszyły akty przemocy, podpalenia, niszczenie mienia, stosowanie siły wobec przedstawicieli władzy, grabieże i kradzieże.
Zamieszki w Żanaozenie wybuchły dniu obchodów 20. rocznicy niezawiłości Kazachstanu. W ich następstwie według oficjalnych danych zginęło 16 osób, kilkadziesiąt zostało rannych, uszkodzono lub podpalono ponad 40 budynków. W mieście wprowadzono stan wyjątkowy. Kazachstan to, jak piszą agencje, potęga naftowa, która mimo niedawnych strajków i protestów uchodzi za względnie stabilne państwo w regionie i prowadzi pragmatyczną politykę zagraniczną, pozostaje w dobrych stosunkach nie tylko z Rosją i Chinami, lecz także z większością państw Unii Europejskiej i Stanami Zjednoczonymi.
>>>>
Oblesny rezim w sposob radziecki meczy ludzi ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:15, 19 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: wysokie kary więzienia dla 47 oskarżonych o terroryzm
47 osób, którym zarzucono przynależność do ruchu islamistów, skazano w Kazachstanie na kary więzienia od pięciu do 15 lat za udział w organizowaniu zamachów na zachodzie kraju w październiku ub.r. - podały dziś agencje.
Zostały skazane w dwóch procesach, które toczyły się przy drzwiach zamkniętych; grupę 42 osób skazano za utworzenie grupy terrorystycznej, finansowanie działań ekstremistów i zorganizowanie serii ataków, pozostałych pięciu podsądnych - za konkretne ataki w naftowym mieście Atyrau na zachodzie kraju. Agencja Associated Press pisze, powołując się na miejscowy dziennik, że wśród skazanych, którzy mają od 22 do 32 lat, jest dwóch obywateli sąsiedniego Uzbekistanu.
Agencja podkreśla, że brak jawności w tej sprawie budzi obawy o uczciwość procesu.
Obrończyni praw człowieka Togżan Kizatowa powiedziała rozgłośni Radio Wolna Europa/Radio Swoboda, że na rodziny oskarżonych wywierano nacisk, by nie szukały pomocy grup wsparcia (obrońców praw człowieka).
- Powiedzieli mi, że obawiają się, że oskarżonych zastraszano - powiedziała Kizatowa. Dodała, że "oczywiste jest, że rodzice byli przestraszeni, bo chcą, by ich najbliżsi uszli z życiem".
Przedstawiciele władz utrzymują, że wielu innych poszukiwanych pod zarzutem terroryzmu uciekło z kraju. Kazachstan to, jak piszą agencje, potęga naftowa, która mimo grudniowych strajków i protestów uchodzi za względnie stabilne państwo w regionie i prowadzi pragmatyczną politykę zagraniczną; pozostaje w dobrych stosunkach nie tylko z Rosją i Chinami, lecz także z większością państw Unii Europejskiej i Stanami Zjednoczonymi.
>>>>
Rezim brutalnie niszcze wszelkie protesty .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:56, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: "Borat" przysporzył krajowi turystów
Satyryczny film brytyjskiego komika Sachy Barona Cohena o reporterze Boracie z Kazachstanu, odebrany początkowo przez władze kazachskie bardzo negatywnie, przysporzył temu krajowi bardzo wielu zagranicznych turystów.
- Od czasu, kiedy ten film wszedł na ekrany (w 2006 roku), Kazachstan wystawił dziesięć razy więcej wiz - powiedział w poniedziałek kazachski minister spraw zagranicznych Jerżan Kazychanow. Początkowo władze w Astanie obraziły się na ten film, którego pełny tytuł brzmi "Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej". Satyryczny obraz, przedstawiający Kazachstan w krzywym zwierciadle, znalazł się nawet na indeksie.
Ostatnio w Kuwejcie na zawodach sportowych tytułową melodię z tego filmu zagrano przez pomyłkę zamiast hymnu Kazachstanu. Astana poleciła swym ambasadom poinformowanie rządów, jaki jest prawdziwy hymn. Nie ulega jednak kwestii, że "Borat" niezmiernie przyczynił się do popularyzacji Kazachstanu i władze w końcu to dostrzegły. - Dziękuję Boratowi za to, że ściąga do Kazachstanu turystów - oświadczył szef kazachskiej dyplomacji, cytowany przez agencję prasową Tengrinews.
>>>>
No tak w Kwejscie to dopiero odjechali . Wpisali w wyszukiwarce Kazakhstan song . Wyskoczyl im Borat to zagrali jako hymn . Coz internet podstawowym zrodlem wiedzy jest . Mimo calej oblesnosci jak widac ludzie odrozniaja wyglup od realiow . I jezdza aby zobaczyc . Niemal sprawdaz sie zasada ze nie wazne co mowia byle mowoli to kasa z tego bedzie . Szolbiznes .
Ale na czele Kazachstanu stoi gorszy niz Borat . To jest dopiero odlot .
Jednak takie filmy wynikaja z glupoty . Azja Srodkowa to starozytna cywilizacja . Juz Herodot wymienia te ziemie jako podlegle Persji . Pozniej Aleksander Wielki . Itp. Przypomnijmy ze slynny Awicenna ktorego studiowal sw Tomasz byl Tadz`ykiem . To jest 10-11 wiek . Wtedy USA nie bylo i dlugo jeszcze mialo nie byc . Nateranach Rosji jeszcze chodzili po drzewach . A i Polska ledwie co chrzest przyjela .Jesli chodzi o kulture to naprawde zachod moze miec kompleksy . To ze mieli najazd Mongolow a pozniej komunizm to nie ich wina . Ani jeden ani drugi najazd nie mogl byc przez nich odparty . Wtedy ich bylo za malo . Prymitywne zarty wynikle z glupoty nie obrazaja . Swaidacza o tfurcy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:05, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kazachstan:5-7 lat więzienia dla policjantów za represje w Żanaozenie
Na kary więzienia od 5 do 7 lat zostali skazani w poniedziałek szefowie policji odpowiedzialni za nadmierne stosowanie siły do tłumienia strajku w grudniu ub. r. w mieście Żanaozen na zachodzie Kazachstanu; w zamieszkach zginęło wówczas co najmniej 16 osób.
Pięciu wysokich funkcjonariuszy policji, w tym wiceszefa regionalnej policji Kabdygalego Utegalijewa i szefa wydziału do walki z terroryzmem Bekżana Bagdabajewa, sąd w Aktau skazał za nadużycie siły na więzienie, konfiskatę mienia i zakaz pełnienia wszelkich funkcji kierowniczych w organach ścigania przez pięć lat.
Prokuratura generalna Kazachstanu wcześniej utrzymywała, że policjanci podczas tłumienia nieporządków w Żanaozenie działali w sposób uzasadniony i jedynie w niektórych przypadkach doszło do nadmiernego użycia siły.
W czasie zamieszek w grudnia 2011 roku w Żanaozenie, naftowym sercu Kazachstanu, oddziały specjalne policji użyły broni; zginęło co najmniej 16 osób, a około 100 zostało rannych. Przyczyną masowych demonstracji było zwolnienie pracowników firm naftowych, gdy zażądali podwyżki wynagrodzeń i poprawy warunków pracy.
Przed tygodniem sąd w Aktau skazał na kary od 4 do 7 lat więzienia sześciu uczestników grudniowych zajść, podczas których podpalono trzy budynki, w tym siedzibę lokalnych władz. Podpalono też siedzibę kompanii naftowej Uzenmunaigaz i hotel. Policja w odwecie użyła ostrej amunicji.
Zamieszki w Żanaozenie były, jak pisały agencje, najpoważniejszym wyzwaniem dla prezydenta-weterana Nursułtana Nazarbajewa. Rządzi on od ponad 20 lat Kazachstanem - potęga naftową, która mimo niedawnych strajków i protestów uchodzi za względnie stabilne państwo w regionie i prowadzi pragmatyczną politykę zagraniczną.
>>>>
Zara zara ! Niech oni nie beda tacy cwani . A jaka to wladza wydawala rozkazy ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:12, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: policjanci zabili sześciu domniemanych islamistów.
Sześciu domniemanych islamskich bojowników zabiły w głównym mieście Kazachstanu Ałma-Acie siły bezpieczeństwa podczas operacji przeciwko ekstremistom - poinformowały władze tej poradzieckiej republiki środkowoazjatyckiej.
Wcześniej tego dnia lokalna policja informowała o zorganizowaniu specjalnej operacji w budynku mieszkalnym w Ałma-Acie, gdzie miało przebywać sześciu rebeliantów, z których trzej byli zamieszani w sobotni atak na policjantów.
Źródło z miejscowych sił porządkowych poinformowało AFP, że atak na bojowników przypuszczono po ewakuowaniu z budynku 132 osób.
- Podczas operacji zlikwidowano sześciu kryminalistów - powiedziało źródło, dodając, że wykryto też przy okazji znaczne zapasy broni i amunicji.
W sobotę w Ałma-Acie z rąk napastników zginął jeden policjant, a drugi został ranny.
Bogaty w ropę naftową Kazachstan uchodzi za względnie stabilne państwo w regionie. Od ponad 20 lat jest rządzony twardą ręką przez prezydenta-weterana Nursułtana Nazarbajewa. W ostatnim czasie jednak w Kazachstanie dochodzi do ataków przypisywanych islamskim bojownikom.
>>>>
Kolejny rezim ,,walczacy z islamistami''... To sa podejrzane typy . Nie wiadomo kogo oni tam zabili ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:06, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: w parku narodowym zamordowano 11 osób
Zwłoki 11 osób z licznymi śladami ciosów zadanych nożem, w tym co najmniej dwóch kobiet, znaleziono w Kazachstanie w Ile-Alatauskim Parku Narodowym na obrzeżach Ałma Aty. Wcześniejsze informacje mówiły o ośmiu zabitych.
- Znaleziono 11 ciał - ogłosiły służby prasowe kazachstańskiego resortu spraw wewnętrznych. Jak dodały, ustalono tożsamość sześciorga zabitych, w tym dwóch kobiet. Wśród ofiar jest leśniczy urodzony w 1936 roku, członkowie jego rodziny i pracownicy - podał portal internetowy Ferghana.ru. Wcześniej MSW informowało o ośmiu zabitych, ale w pozostałościach spalonego domu odkryto dalsze trzy ciała.
Z informacji wynika, że wszystkie ofiary zginęły od ciosów nożem, a ich ciała odnaleziono w dwóch miejscach odległych o 25 kilometrów.
To kolejne zbiorowe zabójstwo w Kazachstanie. Pod koniec maja na posterunku na granicy z Chinami zginęło 15 osób, w tym 14 żołnierzy straży granicznej. Do tego zabójstwa przyznał się inny strażnik, który zeznał, że dokonał go w napadzie szaleństwa.
>>>>
Coraz wiecej opetanych diabel szaleje . Trzeba egzorcystow alud musi sie nawrocic !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:13, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: rozpoczął się proces lidera opozycji.
W Kazachstanie rozpoczął się proces jednego z liderów opozycji Władimira Kozłowa, przywódcy niezarejestrowanej partii Algha (Naprzód). Nie podano szczegółów aktu oskarżenia, lecz mają być one związane z grudniowymi zamieszkami w mieście Żanaozen.
Kozłow został aresztowany w styczniu 2012 r. Oskarżono go o dążenie do obalenia władz i nawoływanie do zamieszek.
Niepokoje w Żanaozenie, do których doszło po zwolnieniu pracowników z firm naftowych, wybuchły 16 grudnia, w dniu obchodów 20. rocznicy niezawisłości Kazachstanu. W ich następstwie według oficjalnych danych zginęło 16 osób, kilkadziesiąt zostało rannych, gdy oddziały specjalne użyły broni. Uszkodzono lub podpalono ponad 40 budynków. W mieście wprowadzono stan wyjątkowy.
Starcia były - jak pisała wtedy agencja Reutera - najpoważniejszym wyzwaniem dla prezydenta weterana Nursułtana Nazarbajewa, który rządzi silną ręką Kazachstanem od ponad 20 lat.
Ugrupowanie Algha jest jedną z tych partii, której członkowie najgłośniej krytykują rządy Nazarbajewa. Odmawia się jej rejestracji od 2001 r., kiedy to powstała po secesji z partii Demokratyczny Wybór Kazachstanu.
W styczniu odbyły się w Kazachstanie wybory parlamentarne, w których partia prezydenta - Nur Otan - uzyskała 81 procent głosów. Opozycja twierdzi, że wybory zostały sfałszowane. OBWE oceniła wtedy, że nie spełniły one podstawowych wymagań głosowania demokratycznego.
>>>>
Bydlaki !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:43, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Kazachstan:Zabito pięciu domniemanych terrorystów
Pięciu domniemanych terrorystów zabiły kazachskie siły specjalne w operacji w mieście Kulsary w obwodzie Atyrau na zachodzie kraju - poinformowała prokuratura. Zaznaczyła, że podczas operacji nie ucierpieli cywile.
Domniemani terroryści zabarykadowali się w jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego, otworzyli ogień do sił specjalnych i zdetonowali kilka ładunków wybuchowych - podała prokuratura.
Wg niej w operacji ranny został jeden funkcjonariusz, lecz ludność cywilna nie ucierpiała.
Miasto Kulsary jest położone w pobliżu gigantycznego złoża ropy naftowej Tengiz.
Bogaty w ropę naftową Kazachstan uchodzi za względnie stabilne państwo w regionie. Od ponad 20 lat jest rządzony twardą ręką przez prezydenta weterana Nursułtana Nazarbajewa. W ostatnim czasie jednak w Kazachstanie dochodzi do ataków przypisywanych islamskim bojownikom.
>>>>>
Jak tacy kolesie zabijaja ,,terrorystow'' to wszystko jest podejrzane...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:06, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Policja w biurze opozycyjnego portalu w Kazachstanie. Próba blokady gazety.
Kazachstańska policja dokonała przeszukania w biurze opozycyjnego portalu informacyjnego, podjęto też kroki dla zablokowania czasopisma krytycznego wobec rządu; RsF widzi w tych posunięciach "bezprecedensową ofensywę" przeciwko krytykom władz.
Gulżan Jergalijewa - znana postać opozycji w Kazachstanie i właścicielka portalu Guljan.org - powiedziała, że funkcjonariusze przyszli do jej biura, by doprowadzić ją do sądu z powodu niezapłacenia odszkodowania w sprawie o zniesławienie.
Jergalijewa została w ubiegłym roku skazana na zapłacenie odszkodowania o równowartości ok. 34 tysięcy dolarów żonie antykorupcyjnego urzędnika wysokiego szczebla, którą portal Guljan oskarżył o transfer milionów dolarów na konto w banku w Dubaju.
"Respublika" - tygodnik, który jest drukowany poza Kazachstanem i w gotowej postaci kolportowany do kraju - poinformował, że sąd w Ałma Acie nakazał konfiskatę nowego numeru.
Nie podano przyczyny takiej decyzji, lecz, jak pisze agencja Associated Press, jest ona zapewne wynikiem środowego wniosku prokuratury, która zabiega o zakaz działalności dwóch opozycyjnych ugrupowań i wielu mediów opozycji za "propagowanie ekstremizmu". Wśród tych wydawnictw znajduje się też "Respublika".
Posunięcia władz Kazachstanu skrytykowała organizacja Reporterzy bez Granic (RsF), podkreślając, że rząd pod pretekstem zwalczania ekstremizmu prowadzi bezprecedensową ofensywę przeciwko swoim krytykom.
>>>>
Kolejny sowiecki rezim .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:29, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
"Gazeta Wyborcza": Kwaśniewski doradza krwawemu dyktatorowi?
"Były prezydent Polski doradza Kazachstanowi w reformowaniu i demokratyzowaniu kraju. A jest co doradzać, bo prezydent tego kraju Nursułtan Nazarbajew to jeden z najbardziej krwawych dyktatorów byłych republik ZSRR" - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".
Nazarbajew rządzi od 1991r., gdy Kazachstan stał się niepodległy. Kroi on pod siebie konstytucję, tak, by móc rządzić do końca świata, a całkowicie oddany mu parlament co raz wyskakuje z pomysłami np. zamiany nazwy stolicy kraju Astany na Nursułtan czy nadania prezydentowi tytułu Wodza Narodu i zapewnienia mu dożywotniej władzy.
Kwaśniewski jest członkiem Międzynarodowej Niezależnej Grupy Doradczej, razem m.in. z byłym premierem Włoch Romano Prodim. Członkowie Grupy spotykają się cztery razy do roku w Kazachstanie. Za swoją pracę otrzymują wynagrodzenie. Jakie? Tego szefowa biura b. prezydenta RP nie zdradza. - W świetle polskiego prawa Aleksander Kwaśniewski nie ma obowiązku upubliczniać wysokości wynagrodzenia i wszelkie spekulacje i porównania co do jego wysokości są nieuprawnione - zaznaczyła Anna Wnuk, dyrektor biura Aleksandra Kwaśniewskiego.
....
Tu jednak bym go bronil . Przeciez nie doradza jak niszczyc opozycje ani jak obslugiwac czolgi itp . tylko jak demokratyzowac . Doradzanie dobra nawet bestii jest dobrem . Zreszta im wiekszej bestii tym wiekszym . Udzial w zbrodniach jest zlem a nie samo doradzanie . Zalezy co sie doradza . Nie jest zlem mowienie komus. Tylko tresc tego co sie mowi . Oczywiscie mozna nic nie mowic i brac kase . To tez jest zle . Ale jesli jest dobre to pozwolmy czynic dobro .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:33, 14 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Coraz częściej słyszymy o trwających rozmowach Aleksandra Kwaśniewskiego z Januszem Palikotem i zawiązującym się między nimi sojuszem. Komu to może zagrozić? - Takie wypowiedzi świadczą o tym, że to właśnie SLD boi się Aleksandra Kwaśniewskiego - mówi Maciej Mroczek (RP).
Stefan Niesiołowski w ogóle nie widzi sensu w działaniach Kwaśniewskiego, a Zbigniew Ziobro stawia pytanie, czy z moralnego punktu widzenia, w świetle ostatnich rewelacji dotyczących byłego prezydenta, ma on kwalifikacje do zajmowania się polityką w Polsce.
....
Aha to Olek bierze kase od tyrana ? Myslalem ze w ramach fundacji czy cos .
Czyli ,,doradzaja demokracje " biora za to kase doradzaja a demokracji jak nie bylo tak nie ma . Wyglada to na typowe oszukanstwo komuszkow aby robic biznes kradziona kasa . A Olek pelni role paprotki . Takie uklady to oczywiscie afera i oszustwo i to siermiezna . Niestety takie sa komuchy . To Wyborcza robila z nich altorytety .
Owszem prezes czy o. Rydzyk to wieksi oszusci . Ale to smierdzi . Zreszta Kwasniewski nie bardzo kuma o co chodzi z ta etyka . Srodowiska z ktorych sie wywodzi sa koszmarne . Trzeba mu tlumaczyc podstawowe kwestie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:13, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kwaśniewski: nasza grupa spotyka się trzy razy na rok w Kazachstanie .
"Działamy przy rządzie Kazachstanu. Naszym stałym partnerem jest premier oraz ministrowie. Czasem rozmawiamy z prezydentem. Nasza grupa spotyka się trzy razy na rok w Kazachstanie i raz w Europie" - powiedział w wywiadzie dla "Polityki" były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Aleksander Kwaśniewski zapytany, co robił w ostatnim czasie powiedział, że pod koniec listopada był w Kazachstanie. "Przez dwa lata nikogo nie interesował mój udział w Niezależnej Międzynarodowej Grupie Doradczej. Chociaż przy różnych okazjach o niej wspominałem. Wiele razy rozmawiałem o tym z ministrem Radosławem Sikorskim" - powiedział Kwaśniewski.
"Działamy przy rządzie Kazachstanu. Naszym stałym partnerem jest premier oraz ministrowie. Czasem rozmawiamy z prezydentem. Nasza grupa spotyka się trzy razy na rok w Kazachstanie i raz w Europie. W Wiedniu mamy małe biuro pomagające nam odpowiadać na zapotrzebowanie strony kazachskiej" - podkreślił były prezydent.
....
Sie chlopaki nie przepracowuja jak na taka kase .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:28, 13 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Burza po deportacji z Włoch żony kazachskiego dysydenta
Skandal, międzynarodowa kompromitacja Włoch - tak komentatorzy oceniają deportację z tego kraju żony dysydenta z Kazachstanu Muchtara Abliazowa i jego 6-letniej córki. Rząd Enrico Letty przyznał, że w tej sprawie popełniono błędy.
Ałma Szałabajewa, żona biznesmena, który otrzymał azyl polityczny w Wielkiej Brytanii, byłego ministra energetyki Kazachstanu, a obecnie dysydenta, przeciwnika kazachskiego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, bezpośrednio po deportacji z Rzymu do Ałma Aty została osadzona w areszcie domowym. Grozi jej teraz więzienie, ponieważ oskarżono ją o to, że skorumpowała dwóch urzędników, by otrzymać paszport.
Do wydarzeń, które wywołały teraz wielką polityczną burzę we Włoszech, doszło w maju. Wtedy służby specjalne Kazachstanu otrzymały informację, że poszukiwany przez nie 50-letni biznesmen-dysydent może przebywać w Rzymie. Ambasador Kazachstanu w Wiecznym Mieście rozpoczął naciski na włoską policję i departament ds. bezpieczeństwa w MSW, by pomogły w schwytaniu Abliazowa, oskarżonego w Kazachstanie o oszustwo i kradzież ogromnych sum z banku, którego był prezesem.
W nocy z 28 na 29 maja kilkudziesięciu włoskich policjantów weszło do willi na rzymskich przedmieściach, gdzie miał rzekomo znajdować się Muchtar Abliazow. Taki sygnał funkcjonariusze otrzymali od Interpolu.
We wskazanym domu znaleziono żonę Abliazowa z 6-letnią córką. Przebywały we Włoszech od kilku miesięcy. Kobieta miała paszport Republiki Środkowoafrykańskiej, który uznano za sfałszowany. Ałma Szałabajewa i jej córka zostały natychmiast umieszczone w rzymskim ośrodku ds. identyfikacji i deportacji imigrantów. 31 maja zostały wydalone z Włoch i przewiezione prywatnym samolotem do Kazachstanu, udostępnionym przez ambasadę tego kraju w Rzymie.
W związku z falą oburzenia, z jaką przyjęto informację we Włoszech o zatrzymaniu żony przeciwnika Nazarbajewa i jej deportacji, rząd Enrico Letty wszczął postępowanie, by wyjaśnić, kto wyraził na to zgodę.
Wczoraj włoski rząd przyznał, że o decyzji tej nie został poinformowany ani premier, ani ministerstwa spraw zagranicznych i sprawiedliwości. W wydanej nocie Rada Ministrów podkreśliła, że poważnym błędem było to, iż nie zawiadomiono jej o całej operacji zatrzymania i wydalenia. Według rządu Letty od początku w całej tej sprawie dochodziło do nieprawidłowości i wykraczania poza obowiązujące przepisy.
Gabinet zapewnił, że wszystkie okoliczności sprawy zostaną wyjaśnione. Komendant główny policji, która koordynowała całą akcję - bez wiedzy wicepremiera, szefa MSW Angelino Alfano - ma kilka dni na przedstawienie wyjaśnień.
Rząd anulował dekret o wydaleniu i stwierdził, że kobieta może powrócić do Włoch. Ale jak? - pytają komentatorzy.
Opozycja domaga się dymisji Alfano, sekretarza generalnego centroprawicowego Ludu Wolności.
Prasa nie kryje oburzenia potraktowaniem żony Abliazowa. - Trudno będzie wyjaśnić naszym europejskim i międzynarodowym partnerom, jak możliwe było wpakowanie się w taki "pasztet z Kazachstanu" - napisał dzisiaj dziennik "Corriere della Sera".
"La Repubblica" podkreśla, że to polityczny skandal. - Tylko we Włoszech może się zdarzyć, że mieszkający tu zagraniczni obywatele mogą zostać "schwytani" i w wielkiej tajemnicy (...) odesłani do kraju pochodzenia, gdzie zazwyczaj stosuje się tortury - oceniła rzymska gazeta.
....
Fuj . Co za ohyda .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:37, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Rosja zwróciła się do Francji o ekstradycję kazachskiego oligarchy
Rosja zwróciła się do Francji o wydanie jej kazachskiego oligarchy Muchtara Ablazowa; aresztowany we Francji Ablazow jest oskarżany o zdefraudowanie do 6 mld dolarów z banku BTA, którym kierował - poinformował w środę zastępca prokuratora generalnego Rosji.
50-letni Ablazow, który ukrywał się od chwili, gdy przed 18 miesiącami został skazany w Wielkiej Brytanii, został aresztowany w pobliżu Cannes w lipcu i od tego czasu przebywa w areszcie.
"Przesłaliśmy wniosek do francuskiego Ministerstwa Sprawiedliwości o wydanie Rosji tzw. biznesmena, by można go było postawić przed sądem za oszustwa, pranie pieniędzy i inne przestępstwa" - cytuje w środę dziennik "Rossijskaja Gazieta" zastępcę prokuratora generalnego Aleksandra Zwiagincewa.
Rosja, Kazachstan i Ukraina wysunęły oskarżenia wobec Ablazowa w roku 2009, gdy bank BTA został przejęty przez władze, które ogłosiły jego niewypłacalność. Bank miał ukraińskich i rosyjskich udziałowców. Ablazow odrzucił oskarżenia, które, jak twierdzi, są motywowane politycznie. Zdaniem Ablazowa prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew chce go uciszyć jako politycznego oponenta. Ablazow nie może zostać ekstradowany do Kazachstanu, bo między Francją a Kazachstanem nie ma odpowiedniej umowy.
Francuskie władze aresztowały Ablazowa na wniosek ukraińskich organów ścigania i na początku sierpnia powiedziano, że może zostać wydany właśnie Ukrainie. Przesłuchanie w sprawie ewentualnej ekstradycji spodziewane jest we wrześniu - pisze Reuters.
Ablazow otrzymał w 2011 roku azyl polityczny w Wielkiej Brytanii. Uciekł ze Zjednoczonego Królestwa w lutym 2012 roku, gdy tamtejszy sąd skazał go na 22 miesiące więzienia za obrazę sądu, i od tego czasu się ukrywał.
Ablazow nim został krytykiem rządu prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa był ministrem energetyki tego kraju.
...
Oczywiscie zadnego procesu nie bedzie tylko porachunki gangu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:50, 22 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Francuski sąd odrzucił wniosek o uwolnienie za kaucją kazachskiego oligarchy Muchtara Ablazowa, który w areszcie na południu Francji oczekuje na decyzję w sprawie ekstradycji - poinformował jego adwokat Bruno Rebstock.
50-letni Ablazow jest oskarżony o zdefraudowanie do 6 mld dolarów z kierowanego przez siebie banku BTA w Kazachstanie. Zarzuty poza władzami Kazachstanu postawiły mu jednak też Rosja i Ukraina, które miały udziały w BTA.
Ablazowa aresztowano w lipcu na wniosek Ukrainy, która wystąpiła o ekstradycję kazachskiego bankiera. Wniosek o ekstradycję skierowała do Francji także Rosja.
Sąd apelacyjny w Aix-en-Provence, rozpatrujący wniosek o zwolnienie za kaucją Ablazowa, orzekł, że były bankier, który utrzymuje, że sprawa przeciwko niemu ma tło polityczne, nie powinien opuszczać aresztu ze względu na własne bezpieczeństwo.
Adwokat Ablazowa powiedział, że czwartkowa decyzja nie przesądza orzeczenia w kwestii ekstradycji. Decyzja w tej sprawie ma zapaść pod koniec września - powiedział Bruno Rebstock.
Ablazow - oligarcha i opozycjonista z Kazachstanu - nim został krytykiem rządu prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa był ministrem energetyki tego kraju. Po ucieczce z Kazachstanu otrzymał w 2011 roku azyl polityczny w Wielkiej Brytanii. Dysydent twierdzi, że toczące się przeciw niemu postępowanie ma na celu wyeliminowanie go z życia politycznego jako rywala Nazarbajewa.
????
Czyli wydadza go w rece mafii ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:44, 25 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: żona biznesmena dziękuje władzom Włoch za pomoc
Ałma Szałabajewa, żona przebywającego na emigracji kazachskiego biznesmena Muchtara Abliazowa podziękowała władzom Włoch za udzielenie jej pomocy w odzyskaniu prawa do podróżowania po tym, gdy w czerwcu deportowano ją z Rzymu do Kazachstanu.
W rozmowie telefonicznej z szefową włoskiej dyplomacji Emmą Bonino Szałabajewa podziękowała za pomoc w przekonaniu kazachskiego rządu, by zezwolił jej na powrót do Europy - poinformowało ministerstwo spraw zagranicznych Włoch.
W swym komunikacie dodało, że będzie nadal uważnie śledzić tę sprawę, a włoski charge d'affaires w Kazachstanie pomaga Szałabajewej w załatwieniu formalności związanych z uzyskaniem wizy w celu powrotu do Europy.
Mieszkające w Rzymie Szałabajewa i jej córka zostały stamtąd wydalone w czerwcu, w ramach błyskawicznie przeprowadzonej operacji. Reagując na to, włoskie media, tamtejsi politycy i adwokaci rodziny Abliazowa oskarżyli rząd o zignorowanie normalnych reguł postępowania, by nie narazić się Kazachstanowi - ważnemu producentowi ropy naftowej. Szałabajewa zamieszkała u swych rodziców w Ałma Acie, ale nie wolno jej było opuszczać tego miasta.
Rząd Włoch oświadczył później, że popełniono błędy proceduralne i w lipcu premier Enrico Letta odwołał nakaz deportacji Szałabajewej.
Abliazow, będący obecnie politycznym oponentem prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, jest mocno zaangażowany w prawny spór z kontrolowanym niegdyś przez siebie bankiem BTA, w którym większość udziałów przejął kazachski rząd. Został zatrzymany w lipcu we Francji po trwającym półtora roku pościgu i przebywa w areszcie, oczekując na wynik postępowania ekstradycyjnego. Zarzuty wobec niego zgłosiły Rosja, Ukraina i Kazachstan.
Abliazow zaprzecza oskarżeniom, jakoby zdefraudował ze swego dawnego banku do 6 mld dolarów. Jak twierdzi, cała sprawa ma motywy polityczne.
Wcześniej w bieżącym roku brytyjski sędzia orzekł, że Abliazow podżegał do dokonania w BTA znacznej defraudacji. W sądowej walce ze zbiegłym biznesmenem bank ten wywalczył dotąd przejęcie jego aktywów w łącznej kwocie około 3,7 mld dolarów.
....
To sa wojny gangow . Tu nie ma dobrych co nie znaczy ze nalezy pomagac rezimowi niszczyc ludzi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:13, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Sąd zezwolił na ekstradycję kazachskiego opozycjonisty
Sąd we Francji zezwolił w czwartek na ekstradycję do Rosji lub na Ukrainę kazachskiego oligarchy i opozycyjnego polityka Muchtara Ablazowa. W Kazachstanie jest on oskarżony o sprzeniewierzenie ok. 6 mld dolarów z banku BTA.
On sam twierdzi, że zarzuty są motywowane politycznie. Adwokat Ablazowa zapowiedział, że odwoła się od decyzji francuskiego sądu. Po zatrzymaniu w lipcu ub. roku po trwającym półtora roku pościgu Ablazow przebywa we francuskim areszcie.
Kazachstan nie ma z Francją umowy o ekstradycji. Jednak prócz Astany również Rosja i Ukraina, gdzie bank BTA miał aktywa, ubiegały się o wydanie im biznesmena.
Ablazow, były minister energetyki i handlu, będący obecnie politycznym oponentem prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, jest mocno zaangażowany w prawny spór z BTA, którym niegdyś kierował; większość udziałów w banku przejął kazachski rząd.
Biznesmen zbiegł do Wielkiej Brytanii w 2009 roku. Otrzymał tam w 2011 roku azyl polityczny. Uciekł ze Zjednoczonego Królestwa w lutym 2012 roku, gdy tamtejszy sąd skazał go na 22 miesiące więzienia za obrazę sądu, i od tego czasu się ukrywał.
W czerwcu zeszłego roku władze Włoch deportowały do Kazachstanu żonę Ablazowa Ałmę Szałabajewą. Spotkało się z ostrą krytyką ze strony włoskich polityków i mediów - według nich rząd zignorował w tym przypadku normalne procedury, by nie narazić się Kazachstanowi, ważnemu producentowi ropy naftowej. Ostatecznie władze Włoch przekonały rząd w Astanie, by pozwolił Szałabajewej na powrót do Europy.
W zeszłym roku brytyjski sędzia orzekł, że Ablazow podżegał do dokonania w BTA znacznej defraudacji. W sądowej walce ze zbiegłym biznesmenem bank ten wywalczył dotąd przejęcie jego aktywów w łącznej kwocie około 3,7 mld dolarów.
...
Kolejny Chodorkowski ! Zachodnie glupki wydadza go w rece mafii . COS NIESLYCHANEGO ! MACIE SWOJ UKOCHANY ZAHUT .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:40, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Piotr Cielebiaś | Onet
"Epidemia snu" w Kazachstanie
Władze okręgu akmolskiego w Kazachstanie zmagają się z problemem "sennej choroby" we wsi Kalaczi. Dotknięte nią osoby nagle zapadają w sen, tracą pamięć i miewają halucynacje. Miejscowi zrzucają winę na starą kopalnię uranu. Śladów promieniowania jednak nie wykryto, a we krwi chorych nie ma toksycznych substancji. "Choroba z Kalaczi" przypomina jednak inne tajemnicze epidemie sprzed lat…
We wsi Kalaczi w północnym Kazachstanie wybuchła "epidemia snu". Tamtejsi mieszkańcy dosłownie zasypiają w ruchu. Dziwna przypadłość dotyka ludzi w różnym wieku, wywołując też utratę pamięci i halucynacje. Miejscowi twierdzą, że chorobę powodują "wyziewy" z dawnej kopalni uranu. Dla lekarzy to jednak wielka tajemnica. W Kalaczi nie wykryto śladów radioaktywności, a we krwi chorych nie znaleziono żadnych toksycznych substancji. Mimo to ludzie "zasypiają" nadal.
Senny pomór
Według lokalnych mediów fala zachorowań w Kalaczi zaczęła się w połowie grudnia 2013 r., a ostatnie przypadki odnotowano w styczniu. Wśród chorych są ludzie w grupie wiekowej 14-70 lat. Przypadłość charakteryzuje nagła niekontrolowana potrzeba snu (narkolepsja), częściowa utrata pamięci, a nawet omamy.
- Mieszkańcy zasypiają, jedni natychmiast, inni stopniowo - mówi Nadieżda Jakimowa z Kalaczi. - W szkole chłopak z 9. klasy upadł i miał halucynacje. Wyglądało to na udar, ale to było coś innego. Kilkoro dorosłych i dzieci leżało już na intensywnej terapii. Nie było z nimi kontaktu, bredzili.
"Chorobie z Kalaczi" towarzyszy osłabienie mięśni, uczucie rozbicia i zamroczenie. Początkowo lekarze przypuszczali, że może to być odmiana wirusa grypy lub SARS, ale nie potwierdziły tego badania. Masowe zachorowania mogły być wynikiem spożywania skażonej wody lub alkoholu, jednak i to wykluczono. W tamtejszej wodzie, glebie i powietrzu nie wykryto toksyn.
- Ludzie spali po dwa-trzy dni i to tak mocno, że nie można ich było docucić, a kiedy wstawali to niczego nie pamiętali - mówi Siergiej Ganiew - neurolog ze Szpitala Obwodowego w Kokczetawie.
"Masowa hibernacja", jak nazwała tę przypadłość prasa, wywołała spekulacje wśród miejscowych, którzy zauważyli, że choroba pojawia się, kiedy nadciągają cieplejsze dni. To jej drugie "uderzenie". Poprzedni wysyp zachorowań miał miejsce w marcu 2013, kiedy pomocy wymagało 12 osób.
Druga z hipotez źródła "epidemii snu" upatruje w pobliskiej kopalni uranu, którą zbudowano w czasach sowieckich. Nie funkcjonuje ona jednak od 30 lat.
- Naczelnik wydziału opieki zdrowotnej wysłał do Kalaczi specjalistów, którzy dokonali pomiarów promieniowania radioaktywnego w każdym z domów, ale wszędzie utrzymywało się ono w normie - powiedział Kabdraszyd Ałmagametow - dyrektor Esilskiego Szpitala Rejonowego.
Lekarze nie wykluczają, że za przypadłość może być odpowiedzialny tajemniczy wirus, co spróbują ustalić uczeni z Kokczetawa - stolicy obwodu. Jeśli nie uda się znaleźć źródła choroby, możliwe, że kazachscy lekarze odwołają się do pomocy ekspertów z zagranicy.
Podejrzane choroby
Doniesienia o ogniskach tajemniczych chorób w tej części świata są dość częste, choć prawdę o nich niejednokrotnie próbowano zataić.
Na przełomie marca i kwietnia 1979 r. w Swierdłowsku (dziś Jekaterynburg) ponad 100 osób zmarło na chorobę, która objawiała się gorączką, wymiotami i kaszlem. U niektórych pojawiły się tajemnicze skórne wykwity. Ofiary umierały w ciągu tygodnia z powodu ciężkiego zapalenia płuc. W mieście zapanowała panika, którą starało się opanować KGB.
Prawda o tym, co się wówczas stało wyszła na jaw dopiero po upadku ZSRR. Winne były przetrwalniki laseczki wąglika uwolnione do atmosfery podczas wypadku w wojskowym laboratorium, gdzie pracowano nad bronią chemiczną (oficjalna wersja mówiła o 66 ofiarach, które zmarły po zjedzeniu mięsa zwierząt zakażonych wąglikiem). W tuszowanie sprawy "bio-Czernobyla" włączył się aktywnie ówczesny I sekretarz Komitetu Obwodowego w Swierdłowsku, Borys Jelcyn.
Pod koniec 1988 r. ukraińskie Czerniowce stały się "miastem bez dzieci", po tym jak władze zarządziły ewakuację wszystkich obywateli poniżej 14. roku życia. Problemem była tajemnicza choroba wywołująca halucynacje i łysienie, dotykająca głównie małe dzieci. Jak informowała "Literaturnaja Gazieta" uznano, że przyczyną było zatrucie ołowiem i tantalem z lokalnych zakładów.
Podobne incydenty zdarzały się także w XXI wieku. W 2000 r. donoszono o tajemniczej skórnej przypadłości, na którą zapadały dzieci ze wsi z rejonu Pierwomajska na południu Ukrainy. Choroba charakteryzująca się gorączką, wysypką i powiększeniem organów wewnętrznych została najprawdopodobniej wywołana przez skażenie środowiska i wody paliwem rakietowym, które składowano w ziemi w czasach radzieckich. Mieszkańcy skarżyli się, że władze chciały wyciszyć ten problem za wszelką cenę.
W 2005 r. tajemnicza choroba spowodowała zamknięcie wielu szkół w Czeczenii. Kilkadziesiąt dzieci trafiło do szpitala z powodu drgawek, którym towarzyszyła amnezja, lęk i omamy. Oficjalna diagnoza mówiła, że była to "reakcja stresowa", jednak niezależne badania wykazały, że we krwi niektórych chorych wykryto toksyczny glikol etylenowy.
Czy "chorobę z Kalaczi" również wywołały podobne czynniki? W tym wypadku rzeczywistość okazuje się dziwniejsza od teorii spiskowych. "Epidemia snu" przypomina zapomnianą chorobę, która zaczęła zbierać swoje żniwo podczas I wojny światowej. Zdarzało się, że ci, których dotknęła zastygali w bezruchu na zawsze…
Zapomniana epidemia
W latach 1917-24 miała miejsce tajemnicza ogólnoświatowa epidemia ukryta w cieniu pamiętnej "hiszpanki", która w okresie 1918-19 zabiła kilkadziesiąt milionów ludzi. Zapomnianą chorobą była Encephalitis lethargica - śpiączkowe zapalenie mózgu. Chorzy cierpieli na nadmierną senność, omamy i drgawki. Częstym powikłaniem był parkinsonizm charakteryzujący się drżeniem mięśni, zaburzeniami mimiki lub nawet zupełnym bezruchem.
Ogniska śpiączkowego zapalenia mózgu pojawiły się w 1915 r., równocześnie w Rumunii i na pograniczu niemiecko-francuskim. Jako pierwszy opisał tę chorobę neurolog, baron Constantin von Economo (1876-1931), choć de facto "senne epidemie" znano od starożytności.
"Mamy do czynienia z chorobą senną. Pierwsze jej symptomy są dość ostre, z bólem głowy i maligną. Potem pojawia się stan senności połączony z delirium i chorego niełatwo dobudzić" - odnotował lekarz.
Choroba nawracała o jednej porze (w pierwszych miesiącach roku). Wystąpiła również na ziemiach polskich, a jej śmiertelność dochodziła do 40 procent chorych. Obecnie śpiączkowe zapalenie mózgu jest rzadkie, nie przybiera już formy epidemii, ale jego etiologia pozostaje nieznana. Badania z 2008 r. sugerowały, że może je wywoływać wirus spokrewniony z wirusem grypy.
Nawet w dzisiejszych czasach zabójcza epidemia może nadejść niespodziewanie, a jej "inkubatorem" niekoniecznie muszą być tropiki. Lekarze ostrzegają, że w niedalekiej przyszłości ludzkość czeka "bakteryjny kryzys", ponieważ antybiotyki są coraz mniej skuteczne przeciwko mutującym mikrobom. Rozwój zabójczych patogenów idzie niestety krok w krok za postępami w medycynie.
_______________________
Cytaty pochodzą z:
Epidemia sna możet naczatsja w Kazachstanie, Russia Today, 26/01/14.
W siele Kalaczi akmolińskoj obłasti razrazilas epidemia sna, Ktk.kz, 24/01/14.
>>>
Uranowe sny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:37, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kazachstan: prezydent rozważa odrzucenie członu "stan" z nazwy państwa
Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew rozważa odrzucenie końcówki "stan" z nazwy swego państwa, by odróżnić ten kwitnący, bogaty w ropę kraj od generalnie ubogich innych państw Azji Środkowej - pisze Reuters.
- Kazachstan może z czasem otrzymać nazwę Kazach Eli (Kraj Kazachów) - powiedział Nazarbajew w trakcie wizyty w obwodzie atyrauskim na zachodzie republiki.
Prezydent, który wczoraj po południu odwiedzał Atyrau, ośrodek przeróbki ropy naftowej, uważa, iż nowa nazwa szybciej zapadnie w pamięć cudzoziemcom studiującym mapę regionu. Wspomniał przy okazji o Mongolii, która - jak powiedział - budzi większe zainteresowanie, chociaż jej ludność to zaledwie 2 mln, lecz nie ma w nazwie końcówki "stan". (Według danych z 2013 r. Mongolia liczy 2,8 mln.).
Zaznaczył, że wszelkie ewentualne zmiany przedyskutuje z narodem.
Dziewiąty na świecie pod względem obszaru Kazachstan, z ludnością liczącą 17 mln mieszkańców, jest największą gospodarką poradzieckiego regionu Azji Środkowej, który obejmuje także Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan i Uzbekistan.
Zagraniczne firmy inwestują miliardy dolarów w bogactwo narodowe Kazachstanu od chwili, gdy w roku 1991 uzyskał niepodległość. Jego władze uważają jednak, że kraj jest wciąż zbyt mało znany światu.
73-letni Nazarbajew jest od grudnia 1991 roku nieprzerwanie prezydentem niepodległego Kazachstanu, wybieranym na kolejne kadencje.
...
Kazachstan ocznacza Panstwo Kazachow i jest to dobra nazwa turecka tak jak Lechistan czyli Polska . To jezyk turecki .
Powinno byc tak ...
Oficjalna nazwa kraju to Kazachstan . Wystarczy .
A skrotowa Kazachia tak jak Polonia po łacinie . Od tego np. po angielsku Kazakhia itp . i kazdy sobie utworzy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:37, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
"Federacja Rosyjska i tak pozostaje głównym beneficjentem Unii – zarówno w sensie politycznym, jak i gospodarczym. W 2012 r. zarobiła na handlu z pozostałymi członkami Unii 20 mld dolarów, czyli o 5 mld więcej, niż w 2011 r. Gałęzią przemysłu, która zyskała najwięcej, jest przemysł samochodowy – Rosji udało się wymusić podwyższenie ceł na samochody sprowadzane spoza Unii tak drastycznie, że coraz więcej mieszkańców państw stowarzyszeniowych musi się zadowolić autami krajowej produkcji.
Wzrost cen samochodów, paliw i produktów spożywczych z państw trzecich jest jednym z głównych zarzutów, kierowanych przez Kazachów wobec Unii. Nieprzejrzysty system rozliczeń VAT w transakcjach między członkami Unii, opodatkowanie usług, które wcześniej były zwolnione z podatku (podatek nałożono m.in. na usługi transportu towarów do Rosji i Białorusi), konieczność dostosowania części przepisów do nie zawsze dobrych regulacji rosyjskich – wszystko to przyczyniło się do tego, że Kazachstan stracił na przystąpieniu do Unii.
Ekspert „The Ukrainian Week” wylicza, że po trzech latach od przystąpienia, Kazachstan traci w handlu międzynarodowym – nawet w handlu z Rosją i Białorusią. O ile w 2011 r. deficyt w handlu z nimi wyniósł 3,4 mld dolarów, w pierwszym półroczu 2012 r. wyniósł już 4,7 mld dolarów.
„Najsilniej uderzeni zostali lokalni producenci, wykorzystujący materiały sprowadzane spoza Unii: przykładowo, laminowana podłoga wykonana w Kazachstanie z użyciem belgijskich materiałów jest teraz droższa, niż importowana z Belgii. Najgorszą konsekwencją integracji w ramach Unii jest gwałtowny wzrost ceny towarów szybkozbywalnych, nawet pomimo tego, że rząd już zamroził ceny i wprowadził regulację cen. Nie powstrzymało to jednak wzrostu cen mąki o 33 proc., ceny cukru i ropy wzrosły dwukrotnie”.
Wtóruje mu redakcja internetowego „Belarus in Focus”, która zwraca uwagę, że kazachska gospodarka, w przeciwieństwie do rosyjskiej i białoruskiej, nie potrzebuje barier ochronnych przed towarami importowanymi wysokiej jakości."
[link widoczny dla zalogowanych]
Unia Celna, czyli tzw. Unia Eurazjatycka, zakazuje produkcji... koronkowej bielizny
W Kazachstanie, w Ałma Aty doszło do protestów przeciwko zakazowi produkcji, importu i sprzedaży koronkowej bielizny, jak obowiązywać będzie od 1 lipca w Rosji, Kazachstanie i na Białorusi tworzyących Unię Celną. Zatrzymano 7 kobiet.
Podczas niewielkiej demonstracji kobiety wymachiwały "ostatnimi parami koronkowych majtek".
Oficjalnym powodem zakazu koronkowej bielizny jest to, jak przekonują politycy i urzędnicy w krajach Unii Celnej, koronkowa bielizna nie zapewnia dostatecznej ochrony przed wilgocią. Najprawdopodobniej chodzi jednak o interesy miejscowych producentów bielizny.
Regulacja ta została zaakceptowana w 2011 roku, ale dopiero w tym roku wejdzie w życie.
W Kazachstanie, rządzonym żelazną ręką przez Nursułtana Nazarbajewa, społeczne protesty przez długi czas się nie zdarzały. W ostatnim czasie odbyły się jednak masowe demonstracje przeciwko rosnącej inflacji i dewaluacji miejscowej waluty.
...
Kazachstan zaczyna wychodzic na unii z Rosja ... Bokiem . Wojna z kobietami ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|