Powodzie w Brazylii!

BRMTvonUngern

Bilans ofiar powodzi i osunięć ziemi spowodowanych ulewami, które zniszczyły kilka miast w górskim rejonie niedaleko Rio de Janeiro, wzrósł do 335. Pomoc nie dotarła jeszcze do wszystkich miejsc dotkniętych katastrofą.

Wcześniej informowano, że od początku tygodnia zginęło 257 osób.

146 osób zginęło w leżącym około 70 km na północ od Rio mieście Teresopolis. Kilkadziesiąt nadal jest zaginionych. Trwająca całą dobę ulewa, podczas której spadło tyle deszczu, ile zwykle pada podczas miesiąca, spowodowała wylanie rzeki i osunięcia gruntu.

- To było piekło. Tyle osób jest zaginionych i wiele z nich najprawdopodobniej nigdy nie odnajdziemy" - powiedziała mieszkanka Terespolis, Marina de Carvalho Silva.

Przed miejską kostnicą do identyfikacji ofiar ustawiały się tłumy mieszkańców. Strażacy nadal poszukują zaginionych.

W sąsiednim mieście Petropolis śmierć poniosły 34 osoby, a w Nova Friburgo, ok. 140 km na północ od Rio, zginęło co najmniej 155 osób, a wśród nich kilku strażaków, którzy brali udział w akcji ratunkowej.

Prezydent Brazylii Dilma Roussef zatwierdziła wczoraj fundusz pomocowy - 461 mln dol. - na pomoc dla najbardziej dotkniętych powodzią miast - Rio i Sao Paulo.

>>>>>

No tam to lud nagrzeszyl z komunista Lulą na czele!

BRMTvonUngern

Co najmniej 610 osób poniosło śmierć a ok. 14 tys. pozostało bez dachu nad głową w górzystym rejonie niedaleko Rio de Janeiro w rezultacie ulewnych deszczów, które padają tam od nocy z wtorku na środę - poinformował przedstawiciel brazylijskiej obrony cywilnej. Prezydent zarządziła żałobę narodową.

Bilans jest prowizoryczny bowiem ekipy ratownicze nie dotarły jeszcze do wszystkich trudno dostępnych miejsc.

Największe zniszczenia żywioł wyrządził w mieście Nova Friburgo odległym od Rio de Janeiro o 140 km na północ. Zginęło tam 274 ludzi.

W mieście Teresopolis śmierć poniosły 263 osoby a w pobliskim Petropolis - 55. Trwa identyfikacja zwłok ofiar, która w wielu przypadkach jest znacznie utrudniona ze względu na ich stan.

Ta klęska żywiołowa zaliczana jest do najtragiczniejszych w historii Brazylii, tym bardziej, że nastąpiła niespodziewanie.

Prezydent Brazylii Dilma Rouseff zarządziła trzydniową żałobę narodową. W stanie Rio de Janeiro, który nawiedził żywioł, żałoba trwać będzie siedem dni.

++++++++++++

Czyli będzie z tysiąc zabitych.Faktycznie żałoba jest na miejscu.

++++++++++++