Wysłany: Pią 16:36, 14 Mar 2008 Temat postu: Poseł PiS: mama mi mówi - nie sprzedawaj Polski
,,Nasz Dziennik": Tadeusz Cymański
- Mama do mnie: "Tadku, nie sprzedawaj Polski".
?????
A co na to wyrodny synuś???
??????
A ja się pytam: "Ale mamo, o czym Ty mówisz?!".
.....
Ta teraz mamy nie te czasy!Trzeba byc nowoczesnym!Sex Drugs and Rock'nroll!(Jak mowila mlodziez ze starozytnego Egiptu co wiemy z zachowanych papirusow).
>>>>
Coz madra mama szkoda ze glosowala na synka.
W ogole O.Rydzyk pomieszal w glowach jak widzimy wielu porzadnym ludziom...Od razu widac reke Szatana niepokoj klamstwo niezgoda...
Gdyby te 15% zaglosowalo na LPR to miala by ta partia 100 mandatow...
A wtedy zdobyc te 54 aby uratowac kraj nie bylo by trudno...
NO ALE SZATAN O TYM DOSKONALE WIEDZIAL...On planuje na stulecia i tysiaclecia to co mu tam pare lat...I posluzyl sie Ojcem Rydzykiem aby wyprowadzic na manowce najbardziej porzadna i katolicka czesc elektoratu...
Widzicie ze to nie takie proste!Ze jak ktos jest duchownym i mowi o katolicyzmie to reprezntuje dobro a ten co nie mowi to zlo...
Szatan dziala wszedzie a szczegolnie stara sie opetac duchownych aby albo klamali na temat wiary albo porzucili kaplanstwo i mowili ze ,,to nie ma sensu'' albo niech cudzoloza albo niech chociaz beda pijakami...
Oczywiscie najgorsi sa falszerze teologii ci znajda sie na dnie piekiel jako falszywi prorocy.Ale i ci ktorzy prowadza lud na manowce tez nie beda mieli lekko...Strzezcie sie..Szatan krazy jak lew ryczacy...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach