Pomoc gospodarce ,,pomogła''!!!

BRMTvonUngern · Wysłany: Pon 17:50, 23 Mar 2009 Temat postu: Pomoc gospodarce ,,pomogła''!!!

Tymczasem ciagle naplywaja do nas informacje o wspanialych skutkach ,,pomocy'' gospodarce przez urzedasow w postaci dotowania spekulantow-bankrutow przez zwyklych obywateli:
Największa holenderska spółka finansowa ING Groep NV poprosiła czołowych 1,2 tys. pracowników, aby zwrócili swoje premie za 2008 r. - podał holenderski "De Volkskrant".
"Jest to moralny apel" - powiedział w wywiadzie Jan Hommen, prezes ING.
Spółka otrzymała w październiku od holenderskiego rządu 10 mld euro wsparcia.

:O)))))
Hle hłe!Teraz apeluja do moralnosci :O))) Jak brali cudza kase to jakos sumienie nie gryzlo!
:O))))
Tymczasem w USA:
Oburzenie, jakie wybuchło w Stanach Zjednoczonych w związku z wypłatą premii w podupadłej grupie ubezpieczeniowej AIG, jest zadziwiające. Według obecnych standardów, sumy wchodzące w grę są niewielkie
....
Dziwia sie liberane media:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ossshozi!O marne grosze!Wszak my nadludzie sektora finansowego musimy miec zapewniony odpowiedni standard a nie jak jakas holota...
>>>>
W odpowiedzi na społeczne protesty Izba Reprezentantów przeforsowała karygodną i prawdopodobnie niekonstytucyjną ustawę, wykorzystującą system podatkowy do unieważnienia kontraktów, które jej własny pakiet stymulacyjny miał chronić.
>>>>
:O))))
Sami sobie w USA uniewazniaja pakiet ktory mial byc takim blogoslawienstwem!
:O))))
W skandal zaangażowany jest sekretarz Skarbu, Tim Geithner, co może go kosztować posadę. Wybuch gniewu może również sparaliżować długo oczekiwany plan stabilizacji systemu finansowego, który Geithner ma wkrótce przedstawić.
>>>>
Oczywiscie!Bedzie katastrofa!Jak spekulanci nie dostana tej kasy to bedzie katastrofa wojna atomowa i koniec swiata!Wiec niech ciemne masy siedza cicho i nie wybrzydzaja!Kolesie musza wziac tyle aby starczylo na ich potrzeby!
>>>>

Zgodnie z planem, istotną rolę dostaną prywatni inwestorzy, którzy wspólnie z rządem będą przejmowali toksyczne aktywa. Powodzenia zatem: unieważnienie kontraktów i wykorzystanie urzędu podatkowego jako bicza na bankierów raczej nie sprzyja "partnerstwu", o które zabiega administracja Baracka Obamy.
>>>
Oczywiscie!Dawac kase i siedziec cicho BO NIE BEDZIE PARTNERSTWA!
>>>>
Co więcej, rząd może być niezdolny do przejęcia pałeczki. Skarb opracował cały ten program przede wszystkim dlatego, że podatnicy byli tak przeciwni wydawaniu kolejnych miliardów dolarów na ratowanie banków.
>>>
No wlasnie!Kasa ma sie ZNALEZC bez marudzenia!
>>>>
A jednak trzeba je ratować. Amerykański prezydent miota się pomiędzy podsycaniem oburzenia, a próbami uspokojenia ludzi. Powinien potępić restrykcyjną ustawę Izby. Jeżeli jego wysiłki na rzecz naprawienia systemu finansowego mają się powieść, prezydent musi forsować bardziej wyrachowane rozwiązania.
>>>
Tak trzeba knuc klamac i oszukiwac zeby jakos spacyfikowac ciemny zawistny tlum!Nie rozumiejacy potrzeb ,,sektora finansowego''.
>>>
Tak czy inaczej, rząd rozważając długoterminową reformę systemu regulacyjnego powinien mieć w pamięci przede wszystkim AIG.

To uderzające, choć nie zaskakujące, że gniew ludu koncentruje się wokół premii. Jak zauważył Eliot Spitzer, były gubernator Nowego Jorku, nie mniej skandaliczne jest, że znaczna część pomocy, którą otrzymała AIG – być może nawet 250 razy więcej, niż wydano na premie – poszło do partnerów transakcyjnych, takich jak Goldman Sachs, który sam otrzymywał pomoc publiczną, a teraz dostał pełnię swoich należności.
>>>>
O Goldman Sachs!Skad my ich znamy!Najglosniejsi aferzysci rynku finansowego tak promowani przez rezim Tuska a Grada w szczegolnosci jako ,,doradcy prywatyzacyjni''.
>>>>
Najwyraźniej jednak lekcja Lehmana została przerobiona zbyt pochopnie. Wiele osób uznało, że nie należy się zanadto przejmować moralnym hazardem. Pozwolenie na to, by banki, które podejmowały nadmierne ryzyko, upadły w sposób kontrolowany, świetnie wygląda w teorii, w rzeczywistości to podcinanie gałęzi, na której się siedzi.
>>>>
Oczywscie!Gospodarka rynkowa polega na tym ze banki nie moga nigdy zbankrutowac!
>>>

Trzeba jednak również zrozumieć, że rozwiązanie przyjęte przy okazji AIG, czyli "niech za wszystko zapłacą podatnicy", również nie wygląda już zbyt dobrze. Nie przeszło ono testu uczciwości, o czym wszyscy dzisiaj głośno krzyczą, ale oblało również test skuteczności. Samobójczy model biznesowy firmy, który obejmował ubezpieczanie ryzyka podejmowanego przez inne podmioty na dosłownie bezprecedensową skalę, miał ryzyko wpisane we wszystkie swoje transakcje. Jak zauważył James Hamilton z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, jeżeli partnerzy transakcyjni AIG obstawiali, że rząd spłaci wszystkie te samobójcze swapy kredytowe, co z kolei pozwalało im grać, to mieli rację.

Pytanie zatem brzmi: jeżeli nie możesz pozwolić, by systemowo ważny bank, albo dziwna instytucja parabankowa, upadły, a jednocześnie nie możesz pozwolić, by za wszystko zapłacili podatnicy, w jaki sposób powinieneś to rozwiązać? Jak uczciwie i skutecznie rozdzielić straty?
>>>>
Oczywiscie taki dylemat jest nierozwiazywalny.Ale kto powiedzial ze cos tam ,,nie moze upasc''?Komunizm sowiecki mogl upasc a komunizm bankierski nie moze?
>>>>
Istnieje schemat dla amerykańskich banków, choć już nie dla instytucji parabankowych lub funduszy hedgingowych, które udają, że są firmami ubezpieczeniowymi, w ramach procedur Federal Deposit Insurance Corporation (FDIC).

FDIC opracowuje de facto pakiet przedupadłościowy dla banków, które znalazły się w tarapatach. Najbardziej oczywista wada tego systemu – który stosuje się do zbyt wąskiej kategorii instytucji – wyjdzie z pewnością przy wdrażaniu reform regulacyjnych. Bez wątpienia system uporządkowanej upadłości jest potrzebny wszystkim instytucjom finansowym, zarówno bankom jak i instytucjom para bankowym. Jednak w obliczu fiaska AIG, należy pamiętać o mniej oczywistym aspekcie: potrzebie wczesnej interwencji. FDIC może sobie poradzić sobie z kilkoma upadłościami banków w jednym czasie, jednak jego procedury nie sprostają systemowemu załamaniu.
>>>>
Tylko drobne pytanie a za dzialania FDIC to kto placi?Krasnoludki?Czy tez podatki?
Czy cos sie nazywa FDIC FIC czy PIC to i tak placa ludzie!
>>>>

Niedokapitalizowane banki i instytucje parabankowe trzeba zamykać znacznie wcześniej, zanim ich kapitał się wyczerpie i zanim straty nieubezpieczonych deponentów i innych wierzycieli urosną do poziomu, który uruchomi efekt domina.
>>>>
Zabawne!Z chwila gdy staty zrownuja sie z majatkiem FIRMA JEST BANKRUTEM bo majatek wynosi ZERO!Jak moze byc problem kiedy zamykac?Przeciez bilanse sa robione na biezaco.
Ale!
Chyba ze UKRYWAJA BILANSE!A to wtedy prokurator!
>>>>

Organy nadzoru muszą to przemyśleć, analizując przykład AIG. Bez wątpienia należy opracować zasady, które uniemożliwią powtórkę z modelu biznesowego tej grupy ubezpieczeniowej. To ważne, ale nie wystarczające. Grupy finansowe wciąż będą popadać w tarapaty. Potrzebujemy systemu, który wykrywałby ryzyko takie, jakie podejmowało AIG, wskazywałby jednostki zdecydowanie niedokapitalizowane według wskazanych wcześniej kryteriów i oddawał je pod nadzór sądowy. Wczesna interwencja lub podejmowanie ryzyka to wybór pomiędzy Lehmanem i jego konsekwencjami w 2008 r., a AIG i jego konsekwencjami w 2009 r.

Autor: Clive Crook
© The Financial Times Limited 2009
>>>>
Nic innego nie wymyslimy niz jawne bilanse i kary za ich falszowanie.Zadne urzedy zadne nadzory!
Najlepiej zaltwi to prywatny rynek!Jesli umozliwimy dzialanie prywatnym firmom specjalizujacym sie w wykrywaniu oszustw i jesli beda one mialy procent od wykrytych oszustw to najlepiej wyszukaja ukrywajacych sie bankrutow tak jak ubezpiecznia zatrudniaja detektywow.
Zlo bedzie zawsze dopoki bedzie istnial ten swiat a na nim Diabel i grzech.I wszelkie proby zalatwienia grzechu przez ,,nadzor'' urzedasow sa nonsensowne...
>>>>
Otoz i widzimy rezimowe media tym razem Financial Times.Jak na dloni widac jak stoja na strazy interesow oligrachii finansowej swiata zachodniego.I ,,doradzaja'' jak wykiwac ,,ciemne masy''...
Oto zachod jak na dloni...

BRMTvonUngern · Wysłany: Śro 18:08, 25 Mar 2009 Temat postu:

Tymczasem naukowcy Ameradzieccy odkryli:
Zapomnijcie o niekompetentnych finansistach, kiepskich przepisach i gigantycznych bonusach. Naukowcy twierdzą, że prawdziwą przyczyną obecnego kryzysu finansowego może być... "usterka" w ludzkim mózgu. Według najnowszych neurologicznych badań naukowców z Uniwersytetu w Atlancie profesjonalne porady finansowe sprawiają, że mózg się... wyłącza, wstrzymując normalny proces racjonalnego myślenia i podejmowania decyzji. - Wygląda to trochę tak, jakby mózg przestawał podejmować sam decyzje - tłumaczy CNN profesor Gregory Berns, który kierował badaniami.

- Normalnie podczas procesu wyboru między ryzykiem a nagrodą uaktywniają się konkretne regiony mózgu. Jednak w momencie gdy ekspert doradza jaką podjąć decyzję, aktywność w tych regionach znacząco maleje - opisuje profesor Berns. Rezultaty badań są odzwierciedleniem naturalnej tendencji do odwoływania się do zdania ekspertów, która zdaniem Bernsa jest skutkiem ewolucji człowieka jako istoty społecznej. - Mamy zakodowane by przejmować się tym co myślą inni ludzie, i często będziemy tłumić, a nawet zmieniać nasze osobiste zdanie, gdy ktoś, kogo uważamy za eksperta oferuje poradę, lub opinię. Nasz mózg po prostu uznaje, że inni ludzie wiedzą na ten temat więcej niż my, i lepiej się na tym znają - dodaje Berns.
>>>>
Ktos by powiedzial ze wie o tym kazde dziecko ktore czytalo Andersena Nowe szaty Cesarza!No ale naukofcy ameradzieccy takich bzdur nie czytaja.Oni tylko ,,powazna'' literature!
Tymczasem ciemny lud nie przyjmuje naukowych tlumaczen:
>>>>
Uchodzącemu za symbol ekscesów sektora bankowego w okresie przedkryzysowym, byłemu szefowi Royal Bank of Scotland (RBS) Fredowi Goodwinowi wybito okna w jego willi w Edynburgu i uszkodzono mercedesa - donoszą brytyjskie media.
W chwili ataku w środę nad ranem Goodwin nie przebywał w swej posiadłości, ale jest wstrząśnięty atakiem - poinformowały media.
Goodwin, nazywany Sir Fred, ponieważ uhonorowano go dożywotnim tytułem szlacheckim (ot groteskowa brytyjska pseudomarchia handlowa gdzie tytul szlachecki dostaje sie za pieniadze ktore zdobywa sie na machinacjach finansowych handlu niewolnikami itd.itp.), uważany jest za sprawcę opłakanej kondycji, w której znalazł się RBS, swego czasu jeden z najprężniejszych banków brytyjskich. Z funkcji szefa banku ustąpił w październiku 2008 roku.
>>>>
A wiec REWOLUCJA!
Znowu będą żulo-tyny!
Tylko tym razem trzeba wskazac ludowi prawdziwych winnych!Eurokomisje eurourzedasow!Jak lud zacznie wieszac to trzeba za jednym zamachem zalatwic kwestie UE!Zeb glowy stracili prawdziwi tyrani i zwyrodnialcy z Brukseli a nie jacys przypadkowi przechodnie!
Ta agresja nie dziwi bo:
>>>>>
Największy brytyjski bank HSBC ogłosił w środę zwolnienie 1,2 tys. pracowników zatrudnionych w Wielkiej Brytanii. Zwolnienia obejmą głównie pracowników biurowych, technicznych i call centres.

Związek zawodowy Unite ocenia, że faktyczna liczba zwolnień wyniesie 2 900 osób, ponieważ osób odchodzących z pracy nie zastępuje się nowymi pracownikami, zaś zatrudnionym na terminowych kontraktach nie przedłuża się ich.
>>>>
Tymczasem w USA szaleja:
Premier Czech, które przewodniczą w tym półroczu Unii Europejskiej stwierdził, że amerykański plan ratowania i ożywienia gospodarki to "droga wprost do piekła". Jak podała oficjalna czeska agencja informacyjna, premier Mirek Topolanek, wypowiadając się na forum Parlamentu Europejskiego w Strasbourgu, ostrzegł, że gigantyczne finansowe zastrzyki dla gospodarki, to powielenie błędów z okresu Wielkiego Kryzysu, określanego też mianem Wielkiej Depresji, z lat trzydziestych ubiegłego wieku.
Amerykański plan gospodarczy, który został w tym tygodniu przedstawiony przez sekretarza skarbu USA Timothy Geithnera, został już ostro skrytykowany za gigantyczną cenę. Plan zakłada między innymi wykupienie toksycznych aktywów i kredytów, za co najmniej pięćset miliardów dolarów, przez specjalnie utworzony w tym celu fundusz publiczno – prywatny. Topolanek przyznał, że plan Geithnera budzi w nim "ogromne obawy": "Mowa o wielkiej kampanii ożywienia gospodarki przez Amerykanów, ale wszystkie te kroki, ich połączenie, i ciągłość, to droga prowadząca wprost do piekła". - Wystarczy sięgnąć po podręczniki do historii, ale przeczytać je tak, by wyciągnąć właściwe wnioski - dodał Topolanek.

Ostra krytyka ze strony czeskiego premiera nastąpiła zaledwie dzień po tym jak prezydent Barack Obama, podczas konferencji prasowej nadawanej na żywo w telewizji w czasie największej oglądalności, bronił przygotowanego przez administrację planu gospodarczego. Co jeszcze bardziej znaczące, krytyka działań USA pojawia się zaledwie nieco ponad tydzień przed londyńskim szczytem finansowym grupy G-20, w którym udział wezmą Obama, Topolanek, i wielu innych światowych przywódców.

Obama podkreślał wczoraj, że rząd Stanów Zjednoczonych został zmuszony do "podjęcia trudnych budżetowych wyborów". Odrzucił krytykę dotyczącą skali inwestycji mówiąc, że sceptycy "nie przedstawili żadnej alternatywnej propozycji".
>>>>
A kto by tam czytal jakies podreczniki!